IndeksIndeks  SzukajSzukaj  GrupyGrupy  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

 :: 
Klan Rzeki
 :: Obóz Klanu Rzeki :: Omszona Skała
Ceremonia II
Pią 09 Lut 2024, 23:25
Sowia Gwiazda
Sowia Gwiazda
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kocur
Księżyce : 52 [IV]
Matka : Dym [NPC] (*) -> Suchy Nos [NPC]
Ojciec : Maciek [NPC] -> Czarnostopy [NPC]
Mistrz : Mknąca Gwiazda (*)
Wygląd : Bardzo wysoki, szczupły kocur, o długim, aksamitnym futrze. Jest ono czarne z przejaśnienaimi w okolicach szyi, boków, brzucha i na ogonie. Posiada też białe znaczena. Pokrywają one jego podbrudek, następnie ciągną się przez szyję, do końca brzucha. Na jego łapach widoczne są białe skarpetki, a między oczami dojrzeć można małą smugę bieli. Natomiast jego oczy mają złotą barwę. Charakterystyczną cechą w jego wyglądzie jest brak 2/3 lewego ucha.
Multikonta : Tęczowa Chmura [KG], Jałowcowa Łapa [KRz], Łabędź Szybujący nad Taflą Jeziora [PNK]
Liczba postów : 673
Przywódca
https://starlight.forumpolish.com/t1438-sowa#28126
Nie minęło wiele czasu, zanim Sowia Gwiazda musiał organizować kolejną ceremonię. Hah, jak ten czas szybko mijał. Dymny miał wrażenie, że ledwie wczoraj wrócił do obozu ze spotkania z Gwiezdnymi.
Tak czy inaczej, tym razem przyszedł czas na miot jego siostry. Poza tym Przepiórcza Łapa również mogłaby już zostać mianowana skoro odchowała już kocięta. Aha no i trzeba było ogłosić reprezentację Rzeki na zbliżające się zgromadzenie.
Tak więc z samego rana, gdy tylko ogarnął futro i wyszedł z legowiska, od razu wskoczył na Omszoną Skałę by zawołać donośnym głosem:
- Niech cały Klan Rzeki zbierze się pod Omszoną Skałą!

_________________

Polały się łzy me czyste, rzęsiste,
na me dzieciństwo sielskie, anielskie,
na moją młodość      gór i durną,
na mój wiek męski, wiek klęski;
Polały się łzy me  czyste, rzęsiste…


Re: Ceremonia II
Pią 09 Lut 2024, 23:56
Niknąca Łapa
Niknąca Łapa
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : inna (zapach kotki)
Księżyce : 41 [kwiecień]
Matka : Migocząca Iskra
Ojciec : Kruk
Mistrz : Mknąca Gwiazda, Sowia Gwiazda
Wygląd : Wyższa niż dłuższa. Średniej wielkości, o bardzo krótkim, czarnym futerku. Trójkątna głowa z dużymi, nisko osadzonymi uszami, których końcówki są zbyt miękkie i podskakują przy każdym kroku. Mocna żuchwa, lekko wystające kły, żółte oczy, głupawy wyraz mordki.
Multikonta : Jabłkowa Gałąź, Chaber, Wapień
Autor avatara : ja
Liczba postów : 119
Terminator
https://starlight.forumpolish.com/t1786-niknaca-lapa#45008
I... znów była pierwsza? Zmarszczyła nos, rozglądając się po obozie, gdy wysunęła nos ze swojej kryjówki na wezwanie Sowiej Gwiazdy. Nie było tu jeszcze nikogo, oprócz niej; przez chwilę wahała się, czy wychodzić, jednak ostatecznie stanęła gdzieś na uboczu Łuski, siadając i owijając się ciasno ogonem. Było zimno, a jej licha, krótka sierść nie zapewniała niemalże w ogóle żadnej izolacji termicznej. Tragedia.

_________________

★.•☆•.★
x
so many stars in the sky and I don't know why
they always have to fall on me
maybe I'm blind to all of the signs
that the world never wanted me
x
I've felt this bad for so long
I'm scared I'm fine


Re: Ceremonia II
Sob 10 Lut 2024, 12:01
Pnąca Łapa
Pnąca Łapa
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kotka
Księżyce : 11 [IV]
Matka : Przepiórcze Pierze
Ojciec : Gwóźdź
Mistrz : Kozi Klif
Wygląd : Bluszcz jest kotką krótkowłosą o umięśnionej budowie ciała. Ciało pokryte jest sierścią, której głównymi kolorami jest niebieski i kremowy. Tego pierwszego koloru znacznie więcej da się zauważyć po prawej stronie jej ciała, ale też na lewej stronie pyska, nie licząc jednej, charakterystycznej niebieskiej kropki po prawej stronie. Kremowego z kolei odwrotnie - więcej znajdzie się po lewej stronie ciała, jednak po prawej na pysku, kolor ten przechodzi też na jej lewą łapę, gdzie pokrywa ją całą z wyjątkiem palców, które są białe. Biały kolor widać na wszystkich palcach kotki, wyżej sięga jedynie na lewej, tylnej łapie, ale również na kryzie, gdzie ciągnie się aż do brzucha oraz trochę na lewej stronie pyszczka zaraz przy nosie. Na kremowej sierści widać ciemniejsze tygrysie pręgi, które pojawiają się jedynie tam. Oczy jak u małego kociaka, jeszcze są niebieskie, jednak z wiekiem ich kolor zmieni się na żółty.
Multikonta : Mysz i Pająk
Liczba postów : 85
Terminator
https://starlight.forumpolish.com/t1985-bluszcz#53653
Kocię ostatnio dużo zwiedzało, aktualnie przechodziło dość niedaleko, by wrócić do Gniazda i trochę się przespać przed kolejną dawką zabawy czy dokuczaniem braciom. Wszystko to z miłości do nich oczywiście! Gdy nagle usłyszała wołanie wujka; zatrzymała się i spojrzała w jego stronę. Wołał cały klan tak jak jakiś czas temu. Wtedy nie było jej po drodze i jakoś nie przyszła, ale teraz? Teraz akurat była obok i chętnie posłucha, co Sowia Gwiazda ma do powiedzenia. Zdawała sobie sprawę z tego, co się zadziało, dokładnie wysłuchała Piołunu i Księżyca, o tym, że widzieli martwe ciało poprzedniego przywódcy, a na jego miejsce trafił ich wujek i po wyprawie była jakaś ceremonia. Tylko, no, jak wcześniej, opuściła ją, nie tłumacząc się nikomu.
Widząc znajomą sylwetkę, podeszła do Niknącej Łapy.
- Wiesz, że twój stosik szyszek jeszcze się trzyma? - zagaiła, jakby rozmawiała z kimś w swoim wieku. Nawet nie przyszło jej przez myśl, że może być odebrana za niegrzeczną, ale chciała po prostu podzielić się z terminatorką dobrymi wieściami! Powinna się cieszyć. Przysiadła się do niej i czekała, aż Sowia Gwiazda zacznie mówić.

_________________
I'm a bit of an ice cream
Little bit mean
But my girl likes the way I shut them down

Ceremonia II Dcm61u7-de952982-9871-4d6b-8a38-69382e3b1a33.png?token=eyJ0eXAiOiJKV1QiLCJhbGciOiJIUzI1NiJ9.eyJzdWIiOiJ1cm46YXBwOjdlMGQxODg5ODIyNjQzNzNhNWYwZDQxNWVhMGQyNmUwIiwiaXNzIjoidXJuOmFwcDo3ZTBkMTg4OTgyMjY0MzczYTVmMGQ0MTVlYTBkMjZlMCIsIm9iaiI6W1t7InBhdGgiOiJcL2ZcL2UwOTE2ZGU1LWU3M2ItNDk3OS1iNGY5LTYzNjk2NjgwMTYyYlwvZGNtNjF1Ny1kZTk1Mjk4Mi05ODcxLTRkNmItOGEzOC02OTM4MmUzYjFhMzMucG5nIn1dXSwiYXVkIjpbInVybjpzZXJ2aWNlOmZpbGUuZG93bmxvYWQiXX0

Say she likes when I play king
A little play thing
Yeah my girl like the way I wear my crown
Re: Ceremonia II
Sob 10 Lut 2024, 22:02
Księżycowa Łapa
Księżycowa Łapa
Pełne imię : Księżycowa Łapa
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kocur
Księżyce : 9
Matka : Przepiórcze Pierze
Ojciec : Gwóźdź
Mistrz : Sowia Gwiazda
Wygląd : Księżyc to dość szczupły i zwinny kocur. Jest dość proporcjonalny, jedynie jego łapy są troszkę dłuższe niż u reszty kotów. Ma krótką lecz miękką sierść, która jest odrobinę gęściejsza na ogonie.
Jego sierść jest czarno biała z większością czarnego. Biała jest jego szyja, końcówka ogona, brzuch oraz niesymetryczne plamy na łapach - prawa przednia jest biała do połowy, lewa przednia jest biała z wewnętrznej strony poza małą plamką. Prawa tylna aż do uda jest biała, przerywana jedną czarną plamką. Lewa tylna za to jest cała czarna.
Jeśli chodzi o głowę, jej góra i obszary przy oczach są czarne, pyszczek jest biały. Ma trójkątną czarną plamę na nosie, ciągnącą się aż między zielono- żółte oczy.
Multikonta : Dzięciola Łapa, Kasztanowa Łapa
Autor avatara : Nataliya Derkah
Liczba postów : 94
Terminator
https://starlight.forumpolish.com/t1981-ksiezyc#53555
Księżyc siedział w kociarni, myjąc swoje łapki z zimnego śniegu, który wniósł ze sobą do środka po zabawie. Polizał łapę kilka razy, kiedy usłyszał wołanie przywódcy.
Kolejna ceremonia! Zanim kocurek ruszył w stronę wyjścia, zastanowił się. Po co może być ta ceremonia? Było już mianowanie przywódcy, ostatnio też była ceremonia dla uczniów..
Chwila...
Księżyc szybko zaczął liczyć w głowie. Ile już miał księżyców? Pięć, sześć...
Nagle stanął w miejscu niczym skala i otworzył pyszczek.
CZY TO JEGO CEREMONIA???
Nagle wybiegł z kociarni, teraz już zupełnie nie przejmując się śniegiem i zimnem. Na polanie nie było zbyt wielu kotów, dostrzegł gdzieś siostrę Bluszcz rozmawiającą z Niknącą Łapą, ale nikogo znajomego oprócz niej.
Okrążył więc łuskę z dwa razy i zatrzymał się z samego przodu, tam, gdzie dobrze widział wujka. O ja!!! Jeśli to jego ceremonia, już teraz, będzie super! Ciekawe kogo dostanie na mentora, o jacie!!!
Kocurek przysiadł, szybko przebierając łapkami i energicznie rozglądając się dookoła
Nawet, jeśli się okaże, że to jednak nie jego ceremonia, nic dziś nie zatrzyma tej energii jaką właśnie w sobie rozbudził.

_________________
Ceremonia II Ksiezy12
Re: Ceremonia II
Nie 11 Lut 2024, 13:21
Perłowa Łapa
Perłowa Łapa
Pełne imię : Perła
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : inna (zapach kocura)
Księżyce : 9 (marzec)
Matka : Przepiórcze Pierze
Ojciec : Gwóźdź
Mistrz : Kozi Klif
Wygląd : Jak samo imię wskazuje — długie futerko kociaka jest głównie jasne, srebrzyste, na którym widać bardzo delikatny czarny nalot w okolicy oczu, na czole, grzbiecie, przednich łapach i ogonie. Na czole i łapach nalot ten przypomina lekki zarys pręg. Do tego ma białe znaczenia - znajdują się one nad nosem, na mordce, szyi i klatce piersiowej, a także na palcach i stopach wszystkich łap. Nosek ma w większości różowiutki jak u prosiaczka, jedynie w lewym rogu jest nieco ciemniejszy. Oczy kociaka są na razie szaro-niebieskie, jednak z czasem nabiorą ciemnej, piwnej barwy.
Autor avatara : https://www.instagram.com/felixandstella_bffs/
Liczba postów : 13
Terminator
https://starlight.forumpolish.com/t1983-perla
Perła razem z innymi znajdował się w kociarni, kiedy usłyszał głos swojego wuja, wołającego cały Klan Rzeki na zebranie. Perła zerwał się z miejsca i ruszył pod Omszoną Skałę, mijając swoje rodzeństwo. Był taki podekscytowany!! To była najpewniej jego Ceremonia!! Odliczał do niej odkąd pamiętał!! To mógł być jego dzień!! Nawet brzydka pogoda nie była w stanie mu tego zepsuć.
Razem z Księżycem (który też biegł, jakby mu się ogon palił) zatrzymali się z samego przodu. Chciał mieć jak najlepszy widok!! Z jego pyszczka nie schodził uśmiech.
— Jacie, nie mogem w to uwierzyć!! — Emocje tak go rozpierały, że nie mógł siedzieć cicho. — To może być nasza Ceremonia, Księżyc!!! — Powiedział ucieszony, spoglądając na brata. Księżyc też wyglądał na podekscytowanego.
Re: Ceremonia II
Nie 11 Lut 2024, 13:38
Księżycowa Łapa
Księżycowa Łapa
Pełne imię : Księżycowa Łapa
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kocur
Księżyce : 9
Matka : Przepiórcze Pierze
Ojciec : Gwóźdź
Mistrz : Sowia Gwiazda
Wygląd : Księżyc to dość szczupły i zwinny kocur. Jest dość proporcjonalny, jedynie jego łapy są troszkę dłuższe niż u reszty kotów. Ma krótką lecz miękką sierść, która jest odrobinę gęściejsza na ogonie.
Jego sierść jest czarno biała z większością czarnego. Biała jest jego szyja, końcówka ogona, brzuch oraz niesymetryczne plamy na łapach - prawa przednia jest biała do połowy, lewa przednia jest biała z wewnętrznej strony poza małą plamką. Prawa tylna aż do uda jest biała, przerywana jedną czarną plamką. Lewa tylna za to jest cała czarna.
Jeśli chodzi o głowę, jej góra i obszary przy oczach są czarne, pyszczek jest biały. Ma trójkątną czarną plamę na nosie, ciągnącą się aż między zielono- żółte oczy.
Multikonta : Dzięciola Łapa, Kasztanowa Łapa
Autor avatara : Nataliya Derkah
Liczba postów : 94
Terminator
https://starlight.forumpolish.com/t1981-ksiezyc#53555
Księżyc zetknął na swojego brata, który swoim nastawianiem i słowami jedynie bardziej go nakręcał. Wstał i prawie zaczął skakać.
- Taaaak!!!- odpowiedział widząc entuzjazm Perły. - To już dziś, to już dziś!! Aaaa! Pomyśl sobie, pójdziemy polować! I walczyć! I pływać! I będziemy chodzić na patrole i zgromadzenia!- powiedział, zakręcając się w swoich słowach i płacząc łapy.
Po chwili usiadł i próbował wstrzymać swoją radość w środku, jednak cały aż drgał.

_________________
Ceremonia II Ksiezy12
Re: Ceremonia II
Nie 11 Lut 2024, 17:13
Gorzka Łapa
Gorzka Łapa
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kocur
Księżyce : 2
Matka : Przepiórcza Łapa
Ojciec : Gwóźdź
Mistrz : Złoty Blask
Partner : -
Wygląd : Piołun obecnie jest małą puchatą kluseczką. Jego ciało intensywnie się rozwija i charakterystyczne cechy budowy nie są jeszcze na tyle rozwinięte, by były widoczne. Jest przeciętnych rozmiarów, jak na swój wiek, ale dość lekki, a jego kończyny są długie. Można też dostrzec, że sierść kocurka jest krótka: szara i pręgowana, ale znaczenia są przytłumione i nieco rozmyte - pręgi są najbardziej widoczne na ogonie, nogach i barkach, a także na głowie, ale po bokach pręgi odznaczają się bardzo słabo. Palce wszystkich czterech łap pokryte są białą sierścią, na piersi cienki pas bieli rozszerza się na mostku i brzuchu w dużą łatę, a na szyi w szeroki kołnierz, który jednak ogranicza się do spodniej części ciała. Na ciemnym pyszczku odznaczają sie wyraźnie białe, długie i nastroszone wibrysy. Oczy kociaka są bystre i czujne, a uszy średniej wielkości, trójkątne i ruchliwe. Tęczówki nadal mają dziecięcą szaroniebieską barwę, która bardzo powoli przechodzi w jasny, żółty kolor.

Autor avatara : https://www.flickr.com/photos/kumple_tofika/
Liczba postów : 49
Terminator
https://starlight.forumpolish.com/t1978-piolun
Piołun siedział w ciepłym zaciszu legowiska i starannie czyścił swoje futerko, gdy usłyszał doośny głos Sowiej Gwiazdy. Wuj wzywał koty pod Omszoną Skałę. Uszy kociaka zastrzygły z zainteresowaniem. Piołun wykonał jeszcze kilka pociągnięć językiem po sierści i ruszył za Księżycem na zewnątrz.
Było chłodno. Pora nagich drzew na dobre zagościła już na świecie. Choć wszystkie koty miały już grubą sierść, Piołun ledwo powstrzymał dreszcz. W porównaniu z ciepłym, przytulnym legowiskiem, chłód wiatru wydawał się tym zimniejszy. Ruszył żwawym truchtem, aby się nie spóźnić i aby się rozgrzać. W oddali widział Bluszcz rozmawiającą z Niknącą Łapą i z daleka skinął obu w wyrazie pozdrowienia. Sam natomiast usiadł obok Księżyca i Perły i schludnie owinął ogon wokół łap.

- Obstawiacie to na każdej ceremonii od co najmniej półtora księżyca - odpowiedział Perle z uśmiechem.
Stojący na skale przywódca wciąż czekał, aż wszystkie koty odpowiedzą na zebranie. Piołun zadrżał lekko z ekscytacji. Wiedział, że pora mianowania go terminatorem (i całego rodzeństwa) zbliżała się, ale nie mógł wiedzieć, która ceremonia należeć będzie do nich - dlatego też od jakiegoś czasu w napięciu wyczekiwał każdej kolejnej. Wiedział, że z jego braci i sióstr Księżyc na pewno czuje podobnie, bo widać było po jego pyszczku i oczach, jak bardzo chce być o krok bliżej do zostania wojownikiem. Piołun był nieco cichszy i bardziej skryty ze swoją ekscytacją, lecz odczuwał ją równie szczerze. Dziś? Czy nie dziś?

_________________
Ceremonia II Dbesc9bI remember long ago
When I was young and you were not as old as now

Life was easy to believe in

Re: Ceremonia II
Pon 12 Lut 2024, 12:50
Skacząca Łapa
Skacząca Łapa
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kotka
Księżyce : 33 ks. [II]
Matka : Powracające Zimno [NPC]
Ojciec : kto...? (♱ Orli Krzyk [NPC])
Mistrz : Sowia Gwiazda
Wygląd : Futerko Wróbelek póki co jest jasnokremowe, wręcz białe z ciemniejszymi punktami na uszach, pyszczku, łapach i ogonie. Posiada białe znaczenia, na łapkach, brzuchu, kryzie i podbródku. Również nad jej morskimi oczami znajduje się mała biała plamka w kształcie rombu. Ponadto kotka jest średniej wielkości, posiada niewielkie uszka, które kryją się pod jej puchatym futrem, podobnie zresztą jak jej atletyczne ciałko.
Multikonta : Słodki Nektar [KW] | Mak [KW] | Owcze Runo [KG] |
Autor avatara : lumi.the.ragdoll
Liczba postów : 176
Terminator
https://starlight.forumpolish.com/t1690-wrobelek#40112
Ceremonia goniła ceremonię. Zdziwiona wołaniem Sowiej Gwiazdy, córa Powracającego Zimna podniosła znad łap krągłą głowę i skierowała wzrok na wyjście z Trawiastej Nory. Z braku lepszego zajęcia, wiedziała, że za niedługi czas do mianowania powinny przystąpić kociaki Przepiórczej Łapy, jednakże sądziła, że jeszcze trochę do tego wydarzenia czasu jest, a nie że to już. Przeciągnęła się rozprostowując łapy. Wyciągnęła strzępki mchu, które zaplątały się w jej puszystej śnieżnej kryzie i przygładzając ostatni odstający kosmyk futra, wynurzyła się z legowiska terminatorów. Niemalże natychmiastowo uderzył w nią ziąb Pory Nagich Drzew i szczerze wróblica pożałowała, że zdecydowała się wyjść. Mogła w tym momencie zakopać się głębiej w mchu i puścić mimo uszu wezwanie dymnego przywódcy, ale...skoro już tu była i zapewne mistrz ją dostrzegł to poczeka. Może oprócz mianowania dowie się czegoś ciekawego? Skuliła się lekko, bo mimo grubego futra, zimno nieprzyjemnie dawało o sobie znać w poduszki kocicy. Niech ta ceremonia nie trwa zbyt długo, uh.

_________________
Ceremonia II IxWs4xB
Hush now, darling, don't say a word
I'm not sorry for what will come
What you don't know
I'll let you in on my dark side
Show you what hell really feels like
I can keep a secret if you hush, hush
Re: Ceremonia II
Pon 12 Lut 2024, 19:20
Księżycowa Łapa
Księżycowa Łapa
Pełne imię : Księżycowa Łapa
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kocur
Księżyce : 9
Matka : Przepiórcze Pierze
Ojciec : Gwóźdź
Mistrz : Sowia Gwiazda
Wygląd : Księżyc to dość szczupły i zwinny kocur. Jest dość proporcjonalny, jedynie jego łapy są troszkę dłuższe niż u reszty kotów. Ma krótką lecz miękką sierść, która jest odrobinę gęściejsza na ogonie.
Jego sierść jest czarno biała z większością czarnego. Biała jest jego szyja, końcówka ogona, brzuch oraz niesymetryczne plamy na łapach - prawa przednia jest biała do połowy, lewa przednia jest biała z wewnętrznej strony poza małą plamką. Prawa tylna aż do uda jest biała, przerywana jedną czarną plamką. Lewa tylna za to jest cała czarna.
Jeśli chodzi o głowę, jej góra i obszary przy oczach są czarne, pyszczek jest biały. Ma trójkątną czarną plamę na nosie, ciągnącą się aż między zielono- żółte oczy.
Multikonta : Dzięciola Łapa, Kasztanowa Łapa
Autor avatara : Nataliya Derkah
Liczba postów : 94
Terminator
https://starlight.forumpolish.com/t1981-ksiezyc#53555
Kocurek energicznie rozglądał się dookoła i wtedy zauważył drugiego brata, który się do nich dosiadł. Piołun.
Posłuchał jego słów po czym pacnął lekko dymnego kocurka.
- No wiem! Ale skoro ostatnim razem nie było naszej ceremonii... I wcześniej też... kiedyś musi być, prawda? Poza tym po co innego nasz wujek miałby zwoływać klan? Wszystkie ważne sprawy załatwił na ostatniej ceremonii. Teraz na pewno nasza kolej! - powiedział, patrząc to na Piołuna, to na Perłę. Radość buzowała w nim od środka, od samego ogona do końcówek uszu!

_________________
Ceremonia II Ksiezy12
Re: Ceremonia II
Wto 13 Lut 2024, 12:24
Złoty Blask
Złoty Blask
Pełne imię : Złoty Blask
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kocur
Księżyce : 25
Matka : Ćma Łapa
Ojciec : Czarnostopy
Mistrz : Sowi Zmierzch
Partner : brak
Wygląd : Lśnienie jest dość sporawym maluchem o długich, serdelkowatych łapkach. Z racji tego, że jest jeszcze kocięciem, jego oczka są w kolorze niebieskim. Ma bardzo długą, puchatą, złotawą sierść o ciepłym odcieniu w czarne, tygrysie prążki, które przebiegają przez całe jego ciało, a które rozjaśnią się w przyszłości do rudości na brzuchu, tułowiu i kryzie, za wyjątkiem łapek oraz głowy, a także końcówki ogona. Dodatkowo posiada przejaśnienie na pyszczku, które jest jaśniejsze od jego bazowego odcienia sierści.
Multikonta : Grzmiące Gardło, Jeleń
Autor avatara : xan_dandy_siberian_cat
Liczba postów : 185
Wojownik
https://starlight.forumpolish.com/t1761-lsnienie#44424
Słysząc, że lider wzywa na kolejną ceremonie wywlókł się z legowiska wojowników i podszedł do miejsca zgromadzenia. Właśnie miał zamiar zbierać się na trening ze swoją uczennicą, ale najwidoczniej będzie musiał poczekać, aż Sowia Gwiazda mianuje kolejne kocięta. Gdy dotarł na miejsce usiadł na uboczu i obserwował.
Re: Ceremonia II
Wto 13 Lut 2024, 18:35
Bławatkowa Łapa
Bławatkowa Łapa
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kotka
Księżyce : 7
Matka : Przepiórcza Łapa
Ojciec : Gwóźdź
Wygląd : Bławatek pod kątem budowy wdała się i w ojca, i w matkę. Po ojcu odziedziczyła smukłą sylwetkę, o długich łapach. Po matce - uszy, które po paru księżycach jej życia oklapły. Sierść ma natomiast długą i lejącą się, szczególnie długą i gęstą na ogonie i polikach - ot, tak po żadnym z rodziców. Jest ona praktycznie cała biała, jedynymi miejscami, gdzie ujawnia się niebieskie, pręgowane klasycznie futro, są górna część pyska (powyżej linii oczu) oraz ogon (który i tak nie jest w całości niebieski, bo jego końcówka jest biała, zupełnie jakby zamoczyła go w mleku). Oczy, już wybarwione, są dwukolorowe: prawe zielone, a lewe niebieskie. Poduszki łap oraz nos mają różowy odcień.
Autor avatara : https://www.flickr.com/photos/28044151@N08/8548019799/in/photostream
Liczba postów : 15
Nieaktywny
https://starlight.forumpolish.com/t1999-karas
Bławatek nie chciała.
Jej rodzeństwo natomiast wydawało się niezmiernie podekscytowane i przychodziło na każdą z niedawnych ceremonii, licząc, że to będzie już ta, nareszcie. Ona nie ruszała się z miejsca, otwarcie protestując przeciwko konieczności wyjścia z kociarni, tym jednak razem Przepiórcza Łapa pogoniła ją na zewnątrz, więc wnioskowała, że owszem, tym razem rzeczywiście nadeszła kolej na nich.
Kotka nie mogła zrozumieć, dlaczego rodzeństwu tak bardzo zależało na rozpoczęciu treningu. Zrezygnowaniu z tak spokojnego, przyjemnego i przewidywalnego życia. Do tej pory Bławatek mogła spędzać czas tylko w towarzystwie ich i matki, przy których mogła czuć się bezpiecznie. Nie opuszczać zbytnio żłobka. A od teraz? Od teraz będzie nie tyle mogła, a wręcz musiała opuszczać obóz. Przed którym tak ją straszono, że tam tyle niebezpieczeństw jest. Dzień w dzień. Chodzić na treningi. Z jakimś kotem, którego niemal na pewno nie znała, bo jak miałaby go znać, jeśli nie odzywała się słowem do nikogo spoza rodziny. Polować. Walczyć. Nie nadawała się do tego, po prostu, chociaż z całą pewnością powinna, bo co innego może zrobić? Nie mogła być kociakiem przez całe życie.
Z walącym sercem powłóczyła łapami i przysiadła gdzieś z boku, nie dołączając do rodzeństwa. Wzrok utkwiła w ziemi przed nią, trzymając się złudnej nadziei, że jakimś cudem wtopi się w ziemię i zostanie niezauważona przez Sowią Gwiazdę. Albo że o niej zapomniał. I nieuniknione odwlecze się chociaż przez chwilę.
Re: Ceremonia II
Wto 13 Lut 2024, 22:42
Kozi Klif
Kozi Klif
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kotka
Księżyce : 55 (XII)
Matka : Kita
Ojciec : Burza
Wygląd : Średniego wzrostu (nieco powyżej przeciętnej granicy wzrostu) czarna szylkretka z dużą ilością bieli pokrywającej jej ciało głównie na tułowiu oraz na dolnej części pyska. Na pysku królują wszystkie trzy barwy, posiada rudą plamę między łopatkami i na boku oraz czarne łaty na łapach (prawej przedniej i lewej tylnej), ogon posiada dwubarwny, u nasady rudy, przerywany pojedynczym prążkiem czerni, by na 2/3 długości przejść w czerń. Posiada zielonkawe oczy i różowy nos, a także puchate łapy z kolorowymi opuszkami. Na uszach posiada pojedyncze, czarne plamki. Na rudym widnieją ledwo widoczne, tygrysie pręgi.

Multikonta : Poranna Zorza [KR], Rozżarzona Gwiazda [KG], Renifer [PNK]
Autor avatara : Catintheact
Liczba postów : 187
Wojownik
https://starlight.forumpolish.com/t956-kozka#11582
Kózka chwile musiała poświecić na doprowadzenie swojej sierści do porządku. Podczas patrolu poślizgnęła sie i wpadła w jakies błoto. Niby było częściowo zmrożone, dlatego tragedii nie było, tylko pare siniaków sobie nabiła, ale nadal cześć boku miała obklejona. Słyszała Sowę, ale no, musiała sie jakoś ogarnąć! Gdy już zostało niewiele do całkowitego wyczyszczenia sierści, stwierdziła, ze nie chce jej sie dalej tego robić i wybiegła z legowiska wojowników, siadając tym razem gdzieś przy boczku i witając sie kiwnięciem głowa z przywódca i Księżycem i w ogóle ze wszystkimi, których chociaż trochę znała! Był tez ostatnio mianowany wojownik, ciekawe czy jakiegoś terminatora dostanie! Podejrzewała, ze moze tak byc, bo w sumie chyba mało wojowników chciało wziąć do siebie podopiecznych. A Koza była zawsze gotowa do treningów! Ale tez nie liczyła jakoś szczególnie na to, bo w końcu ostatnio przejęła trening Truskawki, miała tez Skwara, który niezbyt czesto byl w stanie trenować.
Re: Ceremonia II
Sro 14 Lut 2024, 16:04
Perłowa Łapa
Perłowa Łapa
Pełne imię : Perła
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : inna (zapach kocura)
Księżyce : 9 (marzec)
Matka : Przepiórcze Pierze
Ojciec : Gwóźdź
Mistrz : Kozi Klif
Wygląd : Jak samo imię wskazuje — długie futerko kociaka jest głównie jasne, srebrzyste, na którym widać bardzo delikatny czarny nalot w okolicy oczu, na czole, grzbiecie, przednich łapach i ogonie. Na czole i łapach nalot ten przypomina lekki zarys pręg. Do tego ma białe znaczenia - znajdują się one nad nosem, na mordce, szyi i klatce piersiowej, a także na palcach i stopach wszystkich łap. Nosek ma w większości różowiutki jak u prosiaczka, jedynie w lewym rogu jest nieco ciemniejszy. Oczy kociaka są na razie szaro-niebieskie, jednak z czasem nabiorą ciemnej, piwnej barwy.
Autor avatara : https://www.instagram.com/felixandstella_bffs/
Liczba postów : 13
Terminator
https://starlight.forumpolish.com/t1983-perla
Słuchał podekscytowanego Księżyca, kiedy kątem oka zauważył swoją siostrę - Bławatek. W porównaniu do nich wszystkich, ona nie wyglądała na podekscytowaną; wręcz przeciwnie - wydawała się raczej przygnębiona. Perła wiedział, jak to jest czuć się przygniecionym swoimi myślami, obawami, których nawet nie rozumiał; jak to jest czuć coś, kiedy nie wie się, co to właściwie jest. Nie miał pewności, czy Bławatek przeżywa to samo, co on. Ale nie mógł przejść obok tego obojętnie, to w końcu była jego siostra - serce go kłuło, kiedy widział ją nieszczęśliwą. Zrobiłby wszystko, aby się uśmiechnęła. Choć na chwilę. Podjął więc decyzję o sprawdzeniu, czy wszystko w porządku; spokojnym krokiem podszedł do siostry i usiadł obok niej.
— Hej — Zaczął lekko, nie chciał jej przestraszyć. — Nie cieszysz się z możliwej Ceremonii? — Zapytał bezpośrednio, przechylając głowę. Starał się nie wyglądać oceniająco.
Re: Ceremonia II
Sro 14 Lut 2024, 17:09
Jałowcowa Łapa
Jałowcowa Łapa
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kotka
Księżyce : 29 [IV]
Matka : Ćmi Trzepot [NPC]
Ojciec : Czarnostopy [NPC]
Mistrz : Kruchy Pazur [NPC], Ryczący Niedźwiedź (*), Owcze Runo
Wygląd : Średniego wzrostu | szczupła | płaski pyszczek | zielone oczy | długie, złote futro, ciemniejszy nalot na górze ciała, futro jaśniejsze na dole, delikatne pręgi na łapach, na głowie widoczna M-ka
Multikonta : Tęczowa Chmura [KG], Sowi Zmierzch [KRz], Łabędź Szybujący nad Taflą Jeziora [PNK]
Liczba postów : 286
Terminator Medyka
https://starlight.forumpolish.com/t1756-jalowiec#44370
Skoro cały klan to i Jałowcowa Łapa się zjawiła na ceremonii. Skoro była terminatorką medyka to chyba tym bardziej powinna być obecna, nawet jeśli dzisiejsze wydarzenie nie miało z nią zbyt wiele wspólnego. No i chciała jednak zobaczyć jak Sowia Gwiazda sprawuje się w czasie ceremonii, jakie imię dostanie Przepiórcza Łapa i jakich mistrzów dostaną jej kocięta.
Wyszła więc z lecznicy i powędrowała w stronę zgromadzonych, by dosiąść się do Skaczącej Łapy z krótkim "cześć".

_________________
I know you'll be looking
down, swear i'm gonna make
you proud

.
Re: Ceremonia II
Sro 14 Lut 2024, 17:58
Sowia Gwiazda
Sowia Gwiazda
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kocur
Księżyce : 52 [IV]
Matka : Dym [NPC] (*) -> Suchy Nos [NPC]
Ojciec : Maciek [NPC] -> Czarnostopy [NPC]
Mistrz : Mknąca Gwiazda (*)
Wygląd : Bardzo wysoki, szczupły kocur, o długim, aksamitnym futrze. Jest ono czarne z przejaśnienaimi w okolicach szyi, boków, brzucha i na ogonie. Posiada też białe znaczena. Pokrywają one jego podbrudek, następnie ciągną się przez szyję, do końca brzucha. Na jego łapach widoczne są białe skarpetki, a między oczami dojrzeć można małą smugę bieli. Natomiast jego oczy mają złotą barwę. Charakterystyczną cechą w jego wyglądzie jest brak 2/3 lewego ucha.
Multikonta : Tęczowa Chmura [KG], Jałowcowa Łapa [KRz], Łabędź Szybujący nad Taflą Jeziora [PNK]
Liczba postów : 673
Przywódca
https://starlight.forumpolish.com/t1438-sowa#28126
Sowia Gwiazda patrzył jak Klan Rzeki zbiera się pod Omszoną Skałą. Początkowo nieco się zmartwił, bo wojownicy zbierali się trochę mozolnie, ale ostatecznie kilku się zjawiło i tyle wystarczyło, a skoro zjawiły się też wszystkie kocięta i Przepiórka to nie było co zwlekać. W końcu każdy miał jeszcze dziś swoje obowiązki do wykonania.
- Klanie Rzeki! - zawołał oficjalnie. - Zebraliśmy się tu dziś ponieważ kilkoro kociąt jest gotowe do zostania terminatorami, a jedna z terminatorek do zostania wojowniczką. Przepiórcza Łapo, wystąp - ogłosił, pod koniec zwracając się do siostry. Przepiórcza Łapa już od dawna była terminatorką i był pewien, że cieszy się z ukończenia treningu.
- Wołam do naszych przodków, by spojrzeli na tę terminatorkę. Ciężko trenowała, by zrozumieć prawa Kodeksu Wojownika i zasłużyła na imię wojownika. Przepiórcza Łapo, czy przysięgasz postępować według Kodeksu Wojownika oraz chronić i bronić swojego klanu, nawet kosztem swojego życia? - wygłosił formułkę z uśmiechem na pysku. Nie mógł pozbyć się uczucia dumy, spowodowanego tym, że nie dość, że mianował swojego terminatora to jeszcze jedyną siostrę jaka mu pozostała. Miał tylko nadzieję, że spodoba jej się imię, które wybrał. Gdy tylko kocica złożyła przysięgę, ciągnął dalej. - Więc z mocy Gwiezdnego Klanu nadaję Ci miano wojownika. Przepiórcza Łapo, od dzisiaj będziesz znana jako Przepiórcze Pierze. Witamy cię jako pełnoprawną wojowniczkę Klanu Rzeki!
Dymny następnie pozwolił, by zebrani kilkukrotnie zaskandowali imię szylkretowej, do czego oczywiście sam się przyłączył a gdy gwar ucichł przeszedł do kolejnego punktu ceremonii.
- Piołunie, Księżycu, Bluszcz, Perło i Bławatku, teraz wasza kolej. Podejdźcie bliżej - zwrócił się do siostrzeńców i odczekał krótką chwilę zanim się zbliżyli. - Piołunie, od dziś znany będziesz jako Gorzka Łapa a twoim treningiem zajmie się Złoty Blask. - Doskonale wiedział, że złocisty kocur miał już jedną terminatorkę i nie bardzo chciał go wrzucać na głęboką wodę i wolałby by młody nabrał jeszcze doświadczenia, ale niestety nie miał dużego wyboru jeśli o to chodzi o przydział mistrzów. Był jednak pewien, że Gorzka Łapa dużo się nauczy a Złoty Blask zdobędzie więcej doświadczenia w dziedzinie nauczania. - Bluszczu i Perło, od dziś zwać się będziecie kolejno Pnąca Łapa i Perłowa Łapa a waszą mistrzynią zostanie Kozi Klif. Natomiast wy, Księżycu i Bławatku, jako Księżycowa Łapa i Bławatkowa Łapa będziecie trenować pod moim okiem - ogłosił, ale to nie był jeszcze koniec ceremonii. Miał jeszcze jedną sprawę do ogłoszenia.
- Zanim się jednak wszyscy rozejdziemy w swoje strony, mam jeszcze dla was krótkie ogłoszenie. Jak pewnie wiecie wielkimi krokami zbliża się kolejne Zgromadzenie. Standardowo wybiorę się na nie ja, Suchy Nos i Jałowcowa Łapa, a wraz z nami Złoty Blask, Niknąca Łapa, Przepiórcze Pierze i Śliwkowa Pestka. To tyle na dziś. Ceremonie uważam za zakończoną - powiedział, kończąc tym samym ceremonię. Po tym zeskoczył z Omszonej Skały i podreptał w stronę Księżycowej Łapy i Bławatkowej Łapy by zetknąć się z nimi nosami.
- Cześć wam. Mam nadzieję, że cieszycie się z rozpoczęcia treningu - miauknął, kątem oka spoglądając na Bławatek, która wydawała się jakaś zestresowana. Miał tylko nadzieję, że był to tylko lekki stresik, związany z rozpoczęciem nauki a nie nic poważnego. - Umówmy się, że ciebie Księżycowa Łapo zabiorę na trening dziś po południu, a ciebie Bławatkowa Łapo jutro rano. Oczywiście, jeśli chcecie się zamienić to śmiało, a póki co idźcie zaklepać sobie nowe legowiska, hm? - zaproponował z delikatnym uśmiechem. Jeśli oboje nie mieli do niego żadnych pytań, ani też nikt inny nie miał do niego żadnej sprawy wrócił do swoich zajęć. Może dołączy sobie do jakiegoś porannego patrolu?

//zt

_________________

Polały się łzy me czyste, rzęsiste,
na me dzieciństwo sielskie, anielskie,
na moją młodość      gór i durną,
na mój wiek męski, wiek klęski;
Polały się łzy me  czyste, rzęsiste…


Re: Ceremonia II
Sro 14 Lut 2024, 18:19
Kozi Klif
Kozi Klif
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kotka
Księżyce : 55 (XII)
Matka : Kita
Ojciec : Burza
Wygląd : Średniego wzrostu (nieco powyżej przeciętnej granicy wzrostu) czarna szylkretka z dużą ilością bieli pokrywającej jej ciało głównie na tułowiu oraz na dolnej części pyska. Na pysku królują wszystkie trzy barwy, posiada rudą plamę między łopatkami i na boku oraz czarne łaty na łapach (prawej przedniej i lewej tylnej), ogon posiada dwubarwny, u nasady rudy, przerywany pojedynczym prążkiem czerni, by na 2/3 długości przejść w czerń. Posiada zielonkawe oczy i różowy nos, a także puchate łapy z kolorowymi opuszkami. Na uszach posiada pojedyncze, czarne plamki. Na rudym widnieją ledwo widoczne, tygrysie pręgi.

Multikonta : Poranna Zorza [KR], Rozżarzona Gwiazda [KG], Renifer [PNK]
Autor avatara : Catintheact
Liczba postów : 187
Wojownik
https://starlight.forumpolish.com/t956-kozka#11582
Wykrzyczała imię nowej wojowniczki, trochę będąc pod wrażeniem, jak inaczej brzmiało od innych. Nie było to typowe! Przepiórcze Pierze... Można było język połamać, ale koteczce pasuje takie imię! A potem mianowanie terminatorów. Złoty Blask dostał nowego podopiecznego, o proszę! A już prowadził w końcu jeden trening. Trochę nie zdawała sobie sprawy z tego, jak mało kotów jest chętnych przyjąć terminatora na trening. A ona dostała dwójkę! Dwójkę nowiutkich, młodziutkich podopiecznych! Uśmiechnęła się szeroko, drobiąc łapami w miejscu i wyczekując końca. I starała się jakoś chociaż słuchać dalszej części. Sowa też sobie przygarnął nowych terminatorów, a potem skład na zgromadzenie, gdzie nie padło jej imię. No cóż, trudno! Poderwała się z miejsca, prędko podchodząc do dwójki podopiecznych.
- Hej Perłowa i Pnąca Łapo! Jestem Kozi Klif i będę was szkolić! Co powiecie na to, że teraz wyjdziemy sobie na krótki spacerek blisko obozu, a trening zaczniemy jutro? Dogadajcie się między sobą, które woli mieć o porze górowania słońca, a które potem! Co wy na to? - zagadnęła, a w międzyczasie zaczęła się z nimi stykać nosami, przez chwilę zachowując milczenie i ciesząc się z tej krótkiej chwili pełnego połączenia ich dusz!! Gdy już się jakoś dogadali, to wyruszyła poza obóz, zabierając swoją nową dwójkę na chwilę poza obóz, by mogli się już zaznajomić z terenami, po drodze trochę opowiadając o nazwach najbliższej okolicy.


//zt??
Re: Ceremonia II
Sro 14 Lut 2024, 18:21
Skacząca Łapa
Skacząca Łapa
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kotka
Księżyce : 33 ks. [II]
Matka : Powracające Zimno [NPC]
Ojciec : kto...? (♱ Orli Krzyk [NPC])
Mistrz : Sowia Gwiazda
Wygląd : Futerko Wróbelek póki co jest jasnokremowe, wręcz białe z ciemniejszymi punktami na uszach, pyszczku, łapach i ogonie. Posiada białe znaczenia, na łapkach, brzuchu, kryzie i podbródku. Również nad jej morskimi oczami znajduje się mała biała plamka w kształcie rombu. Ponadto kotka jest średniej wielkości, posiada niewielkie uszka, które kryją się pod jej puchatym futrem, podobnie zresztą jak jej atletyczne ciałko.
Multikonta : Słodki Nektar [KW] | Mak [KW] | Owcze Runo [KG] |
Autor avatara : lumi.the.ragdoll
Liczba postów : 176
Terminator
https://starlight.forumpolish.com/t1690-wrobelek#40112
Czekając aż Sowia Gwiazda rozpocznie ceremonię, okazało się, że ktoś postanowił uraczyć ją swoją obecnością. Spojrzała migdałowymi oczami w kierunku Jałowcowej Łapy, uśmiechnęła się subtelnie i przywitała ją cichym "witaj" zanim ponownie głos zabrał przywódca. Wówczas skierowała wzrok na niego i wsłuchała się w wiadomości, które miał do przekazania. Jak sądziła...owszem, była to ceremonia kociąt Przepiórczej Łapy, lecz nie tylko! Ich matki samej w sobie również. Przepiórcze Pierze było ciekawym mianem i jak najbardziej wyskandowała je kilka razy, aż tłum nie ucichł, a ceremonia nie ruszyła dalej. Nowe imiona kociaków, mistrzowie i o! Coś bardziej interesującego, czyli "zbliżające się zgromadzenie". Nie było to dla niej zaskoczeniem, a może delikatnym? że nie została wytypowana do reprezentacji rzeki. W końcu była ostatnim razem, więc... trzeba było dać szansę też innym, młodszym od siebie by się wykazali. Przynajmniej nie będzie musiała ruszać się z legowiska i kiedy im wszystkim będą marzły zadki na polanie, ona smacznie zakopie się w mchu!
Jak będziesz chciała się pochwalić wiadomościami ze zgromadzenia to chętnie posłucham. Na ten moment muszę niestety uciekać, żegnaj Jałowcowa Łapo. — z tymi słowami udała się poza obóz. Jeżeli uda jej się coś złapać to do końca dnia nie będzie musiała już opuszczać legowiska, a w taki ziąb...była to iście kusząca propozycja.

[zt]

_________________
Ceremonia II IxWs4xB
Hush now, darling, don't say a word
I'm not sorry for what will come
What you don't know
I'll let you in on my dark side
Show you what hell really feels like
I can keep a secret if you hush, hush
Re: Ceremonia II
Sro 14 Lut 2024, 19:23
Księżycowa Łapa
Księżycowa Łapa
Pełne imię : Księżycowa Łapa
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kocur
Księżyce : 9
Matka : Przepiórcze Pierze
Ojciec : Gwóźdź
Mistrz : Sowia Gwiazda
Wygląd : Księżyc to dość szczupły i zwinny kocur. Jest dość proporcjonalny, jedynie jego łapy są troszkę dłuższe niż u reszty kotów. Ma krótką lecz miękką sierść, która jest odrobinę gęściejsza na ogonie.
Jego sierść jest czarno biała z większością czarnego. Biała jest jego szyja, końcówka ogona, brzuch oraz niesymetryczne plamy na łapach - prawa przednia jest biała do połowy, lewa przednia jest biała z wewnętrznej strony poza małą plamką. Prawa tylna aż do uda jest biała, przerywana jedną czarną plamką. Lewa tylna za to jest cała czarna.
Jeśli chodzi o głowę, jej góra i obszary przy oczach są czarne, pyszczek jest biały. Ma trójkątną czarną plamę na nosie, ciągnącą się aż między zielono- żółte oczy.
Multikonta : Dzięciola Łapa, Kasztanowa Łapa
Autor avatara : Nataliya Derkah
Liczba postów : 94
Terminator
https://starlight.forumpolish.com/t1981-ksiezyc#53555
Kocurek obserwował, jak dookoła zbierało się coraz to więcej kotów. Z podekscytowaniem podniósł łebek do góry, kiedy przywódca nareszcie się odezwał. Słuchał każdego słowa starannie, a kiedy usłyszał o kociakach gotowych do ceremonii, z otwartym w radości pyszczkiem spojrzał na rodzeństwo które było w pobliżu. A jednak! To ich moment, to ich ceremonia!
Zdziwił się jednak, kiedy jako pierwsza została wywołana ich mama. Ich mama ma ceremonię wraz z nimi! Księżyc zastanowił się na chwilę. W sumie to miało sens- Przepiórcza Łapa miała imię terminatora a teraz wyszła z kociarni, więc mogła zacząć swoje życie jako wojowniczka. Było to ciekawe dla Księżyca. Mieć ceremonię razem z rodzicem! Wszyscy tu byli, wszyscy razem! Jego rodzeństwo, mama, wujek... Szkoda tylko, że nigdy nie było z nimi taty i że ten nigdy nie zobaczy ich ceremonii.
Potrząsnął jednak głową, wyrzucając z niej te myśli. Skupił się z powrotem na ceremonii i wraz z resztą klanu wykrzyczał:
- Przepiórcze Pierze!- najgłośniej jak mógł.
Następnie wyszedł do przodu, kiedy Sowia Gwiazda o to poprosił i z wielkim uśmiechem patrzył w górę. Najpierw zostali mianowani Piołun, Bluszcz i Perła. A teraz już raczej Gorzka Łapa (co wydawało się Księżycowi zarówno dziwne jak i ciekawe), Pnąca Łapa (to też ciekawe imię!) oraz Perłowa Łapa.
Wtedy przyszła kolej na niego i Bławatek. Kocurek szybko spojrzał na biało-szarą siostrę i uważnie wsłuchał się w słowa przywódcy. Prawie podskoczył, kiedy usłyszał, że teraz jego imię to Księżycowa Łapa i że będzie się szkolił u samego wujka i przywódcy!
- O ja, o ja O JAAA!- wykrzyczał wesoło, kiedy zgromadzone koty zaczęły skandować nowe imiona. On sam również wesoło wypowiadał imiona swojego rodzeństwa.
Nie zwrócił nawet uwagi na to, że przywódca ogłaszał skład na zgromadzenie. Był tak podekscytowany, że jedyne co było w jego głowie to: Jestem teraz Księżycową Łapą! Jestem terminatorem!!!! Kolejny krok do bycia wojownikiem już zrobiony! Oj, ale będzie super!!!
Kiedy wujek zeskoczył do nich i zetknął się nosami, ten obrócił się do niego szybko i wyciągnął głowę.
- Tak, tak! Dziś po południu! - odpowiedział podekscytowany. - No chyba, że Bławate... Bławatkowa Łapa chce się zamienić!- powiedział i uśmiechnął się do siostry. - Wtedy się zamienię. O jej, ale się cieszę! - powiedział, po czym po dostaniu pozwolenia na znalezienie sobie legowiska, niczym błyskawica pobiegł w tamtą stronę. Wpadł do środka aby wybrać sobie najlepsze miejsce z możliwych.
Oj, coś czuł, że teraz długo i długo nie będzie w stanie się uspokoić!

//zt

_________________
Ceremonia II Ksiezy12
Re: Ceremonia II
Czw 15 Lut 2024, 19:00
Gorzka Łapa
Gorzka Łapa
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kocur
Księżyce : 2
Matka : Przepiórcza Łapa
Ojciec : Gwóźdź
Mistrz : Złoty Blask
Partner : -
Wygląd : Piołun obecnie jest małą puchatą kluseczką. Jego ciało intensywnie się rozwija i charakterystyczne cechy budowy nie są jeszcze na tyle rozwinięte, by były widoczne. Jest przeciętnych rozmiarów, jak na swój wiek, ale dość lekki, a jego kończyny są długie. Można też dostrzec, że sierść kocurka jest krótka: szara i pręgowana, ale znaczenia są przytłumione i nieco rozmyte - pręgi są najbardziej widoczne na ogonie, nogach i barkach, a także na głowie, ale po bokach pręgi odznaczają się bardzo słabo. Palce wszystkich czterech łap pokryte są białą sierścią, na piersi cienki pas bieli rozszerza się na mostku i brzuchu w dużą łatę, a na szyi w szeroki kołnierz, który jednak ogranicza się do spodniej części ciała. Na ciemnym pyszczku odznaczają sie wyraźnie białe, długie i nastroszone wibrysy. Oczy kociaka są bystre i czujne, a uszy średniej wielkości, trójkątne i ruchliwe. Tęczówki nadal mają dziecięcą szaroniebieską barwę, która bardzo powoli przechodzi w jasny, żółty kolor.

Autor avatara : https://www.flickr.com/photos/kumple_tofika/
Liczba postów : 49
Terminator
https://starlight.forumpolish.com/t1978-piolun
Serce dymnego zabiło mocniej, gdy Sowia Gwiazda mianował Przepiórczą Łapę wojowniczką. Głośno wykrzykiwał nowe imię matki, był tak szczęśliwy z jej ceremonii! A potem okazało się, że to nie wszystko. Całe rodzeństwo miało właśnie stać się terminatorami. Oczy Piołuna rozszerzyły się z przejęcia. Oni wszyscy i mama razem otrzymują nowe imiona i nowe role. Jakie to wspaniałe! Nie mógł jednak powstrzymać pewnego niepokoju i sprawiło to, że siedział z równo ułożonymi łapami i uważnie słuchał, nie ważąc się już odzywać. Został wywołany jako pierwszy. Z zadartą głową i nerwowym, podnieconym oddechem wpatrywał się wyczekująco w wuja. Terminator. Gorzka Łapa. Złoty Blask. Kocurka nieco zdziwiło nowe imię i zrozumiał, że będzie potrzebował chwili, by się do niego przyzwyczaić. Odsuwając niepokojącą myśl, że zawód, który sprawił klanowi jago ojciec mógł odbić się na jego nowym imieniu, odszukał wzrokiem młodego pręgowanego wojownika, od którego ma pobierać nauki. Ceremonia Złotego odbyła się całkiem niedawno i Piołun - to jest, Gorzka Łapa - nie odczuwał wokół niego takiego dystansu, jakim charakteryzowali się często weterani. Miał jednak aurę wojownika, był po ceremonii, a to niewątpliwie sprawiało, że w oczach Gorzkiej Łapy był godny podziwu. Z szacunkiem przywitał się ze swoim nowym mistrzem.
- Postaram się ciebie nie zawieść, Złoty Blasku. Będę się uważnie uczył - obiecał.

/zt?

_________________
Ceremonia II Dbesc9bI remember long ago
When I was young and you were not as old as now

Life was easy to believe in

Re: Ceremonia II
Pią 16 Lut 2024, 18:20
Bławatkowa Łapa
Bławatkowa Łapa
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kotka
Księżyce : 7
Matka : Przepiórcza Łapa
Ojciec : Gwóźdź
Wygląd : Bławatek pod kątem budowy wdała się i w ojca, i w matkę. Po ojcu odziedziczyła smukłą sylwetkę, o długich łapach. Po matce - uszy, które po paru księżycach jej życia oklapły. Sierść ma natomiast długą i lejącą się, szczególnie długą i gęstą na ogonie i polikach - ot, tak po żadnym z rodziców. Jest ona praktycznie cała biała, jedynymi miejscami, gdzie ujawnia się niebieskie, pręgowane klasycznie futro, są górna część pyska (powyżej linii oczu) oraz ogon (który i tak nie jest w całości niebieski, bo jego końcówka jest biała, zupełnie jakby zamoczyła go w mleku). Oczy, już wybarwione, są dwukolorowe: prawe zielone, a lewe niebieskie. Poduszki łap oraz nos mają różowy odcień.
Autor avatara : https://www.flickr.com/photos/28044151@N08/8548019799/in/photostream
Liczba postów : 15
Nieaktywny
https://starlight.forumpolish.com/t1999-karas
No i nici z niezwracania na siebie uwagi, bo po chwili koło Bławatek zmaterializował się Perła. Nie mogła i nie miała do niego wyrzutów, w końcu chciał dobrze, ale była to ostatnia rzecz której w tym momencie potrzebowała. Gadania do niej. Na jego pytanie pokręciła tylko niemrawo głową, nie będąc w stanie wydusić słowa.
Na całe szczęście (albo i nie), już po chwili odezwał się Sowia Gwiazda, rozpoczynając ceremonię. Bławatek ledwo rejestrowała, co się dookoła niej dzieje, myśli mając przesłonięte wzbierającą się w niej paniką, wyłapała jednak, że przywódca mianował na wojowniczkę jej mamę. Przepiórcze Pierze. Czyli teraz nadeszła kolej na nich.
No i niestety nie pominął jej, nie zapomniał o niej, co więcej, mianował ją na swoją własną terminatorkę, co wywołało u niej jeszcze większe przerażenie, o ile było to w ogóle możliwe. Czy on w ogóle miał pojęcie, jaka jest? Powinien zamiast niej wziąć na terminatora któreś z jej rodzeństwa. Naprawdę, którekolwiek. Był jej wujkiem, ale i przywódcą, pewnie oczekiwał terminatora, który będzie w stanie coś osiągnąć, a ona nie sądziła w ogóle, żeby potrafiła zasłużyć kiedykolwiek na wojownicze imię. Kiedy Sowia Gwiazda podszedł do niej i Księżyca, zetknęła się z nim nosem niezdarnie. Przynajmniej nie musiała zaczynać dzisiaj; na sugestię Księżycowej Łapy, że mogą się zamienić pokręciła tylko głową. Nie chciała. Udało jej się wydusić ciche "dziękuję", po czym zgodnie z propozycją Sowiej Gwiazdy smętnie ruszyła za bratem, nie starając się dotrzymać mu kroku.

//zt i guess
Re: Ceremonia II
Sponsored content

Skocz do: