IndeksIndeks  SzukajSzukaj  GrupyGrupy  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

 :: 
Klan Wichru
 :: Obóz Klanu Wichru :: Oko Lasu
Iglasty Kąt
Czw 12 Lis 2020, 11:47
Światło Gwiazd
Światło Gwiazd
Grupa : Gwiezdny Klan
Płeć : kocur
Księżyce : nieskończone
Matka : srebrna skórka
Ojciec : gwiezdny pył
Wygląd : utkany z gwiazd
Multikonta : administracja
Liczba postów : 1909
Administracja
https://starlight.forumpolish.com
First topic message reminder :

Iglasty Kąt położony jest pod jednym z iglastych drzew rosnących w obozie, który często gubi swoje ostre igiełki. Nie jest to zbyt częste miejsce spotkań towarzyskich kotów, dlatego jak ktoś by chciał zjeść w samotności posiłek lub odpocząć od gwaru panującego w środkowej części obozu. Jest też idealnym miejscem na intymne spotkania oraz przyjacielskie rozmowy, których prawdopodobnie nikt nie będzie podsłuchiwał. Prawdopodobnie.

Re: Iglasty Kąt
Nie 27 Lis 2022, 17:29
Wierzbowy Puch
Wierzbowy Puch
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kotka
Księżyce : 52 ks | kwiecień
Matka : Świergoczący Bór [NPC]
Ojciec : Gęsi Tupot [NPC]
Mistrz : Orzechowa Gwiazda [*]
Wygląd : cóż, ogromna; masywna; puchata
Córka Świergot może pochwalić się długim, liliowym i tygrysio pręgowanym futrem o białych znaczeniach na mordce, kryzie, łapach i brzuchu. Posiada masywną budowę ciała, szeroki kark i zbitą sylwetkę osadzoną na długich, równie masywnych łapach i sporych stopach. Z wiekiem może się również pochwalić ponadprzeciętnym wzrostem, równając się niekiedy z dorosłymi kotami, chociaż wciąż widać po jej mordce, że jest ledwo dzieckiem. Jej sierść jest schludnie ułożona i perfekcyjnie wymyta a jej duże, oliwkowe oczy skrzą ciekawością i determinacją. Na mordce praktycznie zawsze ma wielki, sympatyczny uśmieszek. [Reszta w KP]
Multikonta : Szerszeniowy Rój, Lilia, Fasola | Krzywowąsy, Tafla, Żabia Łapa, Oszroniona Łapa, Uszko
Autor avatara : manu (flickr) avek, w podpisie ja
Liczba postów : 963
Zastępca
https://starlight.forumpolish.com/t1296-puch#22317
— Heh, taa — uśmiechnęła się łagodnie, delikatnie wzruszając barkami. — Będzie w swoim czasie! Co do imienia, liczę, że coś z puchem? Jako kocię nazywałam się właśnie Puch i fajnie byłoby do tego nawiązać, ale szczerze mówiąc, będę zadowolona z każdego. — Wierzbowa Kora, Gałązka, Liść, Szum... Było sporo wariacji poza Wierzbowym... Puchem, który sobie wymyśliła idąc tropem, że wcześniej nazywała się tak, a nie inaczej. Nie była to jednak żadna reguła i zastanawiała się na co wpadnie Golcowa Gwiazda, bądź już Szałwiowe Życzenie. Nie chciała się zbytnio śpieszyć z podejmowaniem decyzji odnośnie swojej gotowości, ale... Zbytnio zwlekać i przeciągać też nie chciała, bo jakby to wyglądało? Już czuła się odrobinę lepiej, może księżyc czy dwa i będzie gotowa.
— Hah, na pewno pod okiem Orzecha pójdzie ci sprawnie! A co do imienia... hm, sądzę, że pasowałoby do ciebie Żucze Skrzydło, alboooo Żuczy Grzbiet? Z takich przyziemnych. No, chociaż Golcowa Gwiazda ma naprawdę wybujałą wyobraźnie co do imion! Możesz też skończyć jako Żuczy... Pomysł, czy inne senne marzenie! — zachichotała. Nie była przy tym złośliwa, broń Gwiezdny Klanie! Czyste żarty, bo mimo tego, że niekiedy imiona zdawały się być pozbawione, ee, sensu, to miały w sobie jakiś przyjemny urok. A może Żuczy Lot? Hm, przywódcy naprawdę nieźle się bawili w tej kwestii.

_________________
Iglasty Kąt - Page 4 Lv9k4sG
Iglasty Kąt - Page 4 4C23qCS
Re: Iglasty Kąt
Nie 04 Gru 2022, 12:14
Błyszczący Żuk
Błyszczący Żuk
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kocur
Księżyce : 19 [II]
Matka : Gronostajowa Mordka [NPC]
Ojciec : Czerwony Kwiat [NPC]
Mistrz : Orzechowy Cień!!!!
Wygląd : niebieski pręgowany point; jasnokremowe ciało; niebieskie plamy na pysku, uszach, łapach i ogonie, ciemniejsze pręgi; długowłosy; spiczaste uszy; ciemnoróżowy nos; szaro-niebieskie oczy (później jasnoniebieskie); białe futro wokół oczu; średnia wysokość
Multikonta : Chabrowy Powiew [KW]
Autor avatara : umasiberian na ig
Liczba postów : 114
Nieaktywny
https://starlight.forumpolish.com/t1415-zuk#27265
Z szerokim uśmieszkiem kiwa na słowa Wierzbowej Łapy. Noo, tak czy siak, słowo "puch" naprawdę do niej pasuje. Żukowi podoba się, że tak w sumie przy każdej zmianie imienia jest ta iskierka ekscytacji i ciekawości - w końcu nigdy nie wiadomo!
Uaaa — odpowiada, a bardziej wydaje dźwięk na propozycje terminatorki, po czym zastanawia się. — Hehe, od razu Żuczy Szpon — mruczy żartobliwie i śmieje się cicho, krótko. — Wiesz co, jakoś nigdy się nad tym bardziej nie zastanawiałem... Albo nie miałem faktycznych pomysłów. Mmm... no i dalej nie mam!!! — mówi trochę żałośnie, po czym macha raz łapą i wzdycha. Siada prosto, oblizuje pyszczek i zerka prosto na ślepia Wierzbowej Łapy.
Zobaczymy. Lubię ceremonie tak ogólnie. Zwykle są dość pozytywne — rzuca luźno.

_________________
Iglasty Kąt - Page 4 Uwu10
-ˋ₊˚. wróciło lato i noce są jasne

chcę znowu spotkać cię po raz pierwszy
chodźmy nad wodę, na twoich kolanach zasnę
wymyślę więcej dobrych wierszy


Re: Iglasty Kąt
Wto 06 Gru 2022, 21:09
Wierzbowy Puch
Wierzbowy Puch
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kotka
Księżyce : 52 ks | kwiecień
Matka : Świergoczący Bór [NPC]
Ojciec : Gęsi Tupot [NPC]
Mistrz : Orzechowa Gwiazda [*]
Wygląd : cóż, ogromna; masywna; puchata
Córka Świergot może pochwalić się długim, liliowym i tygrysio pręgowanym futrem o białych znaczeniach na mordce, kryzie, łapach i brzuchu. Posiada masywną budowę ciała, szeroki kark i zbitą sylwetkę osadzoną na długich, równie masywnych łapach i sporych stopach. Z wiekiem może się również pochwalić ponadprzeciętnym wzrostem, równając się niekiedy z dorosłymi kotami, chociaż wciąż widać po jej mordce, że jest ledwo dzieckiem. Jej sierść jest schludnie ułożona i perfekcyjnie wymyta a jej duże, oliwkowe oczy skrzą ciekawością i determinacją. Na mordce praktycznie zawsze ma wielki, sympatyczny uśmieszek. [Reszta w KP]
Multikonta : Szerszeniowy Rój, Lilia, Fasola | Krzywowąsy, Tafla, Żabia Łapa, Oszroniona Łapa, Uszko
Autor avatara : manu (flickr) avek, w podpisie ja
Liczba postów : 963
Zastępca
https://starlight.forumpolish.com/t1296-puch#22317
— Kiepski byłby z ciebie przywódca pod tym względem — cmoknęła w rozbawieniu, poruszając wesoło wąsiskami. Gdyby ranga przywódcy polegała tylko na wymyślaniu imion i ograniczała się do zwoływania ceremonii czy zebrań, świat byłby naprawdę... spokojnym miejscem. Aż nazbyt spokojnym, praktycznie nudnym, ale za to pozbawionym konfliktów i niepotrzebnych krzyków czy kłótni. I chociaż Puch z wielką przyjemnością przyjęłaby świat bez krzywd i przepełniony jedynie spokojem tak wiedziała, że byłaby to tylko bardzo nudna ułuda. Życie bez nieprzyjemności, byłoby po prostu puste.
— Zdecydowanie pozytywne — przytaknęła, kiwając przy tym łbem. — Otrzymanie nowego imienia, albo terminatora, może nawet i nowej rangi  jak zastępca, gdy przyjdzie na to czas. To wszystko jest niewątpliwie przyjemne. Później milczące czuwania, ah... Chyba prowadzenia czyjegoś treningu nie mogę się doczekać najbardziej, wiesz?

_________________
Iglasty Kąt - Page 4 Lv9k4sG
Iglasty Kąt - Page 4 4C23qCS
Re: Iglasty Kąt
Wto 24 Sty 2023, 16:37
Chabrowy Powiew
Chabrowy Powiew
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kotka
Księżyce : 32 [II]
Matka : Łania Skórka [NPC]
Ojciec : Puszysta Chmura [NPC]
Mistrz : Zawilcowa Łąka, Motyli Blask
Wygląd : szczupła; wysoka; długie, czarne futro; białe znaczenia na brzuchu, piersi, pyszczku i łapach. oczy bladozielone
Multikonta : Żucza Łapa [KW]
Liczba postów : 367
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t1160-chaber
Chabrowy Powiew właśnie skończyła swój przyjemny, poranny spacer, gdy weszła do obozu trochę po pierwszym patrolu. Porozmawiała chwilę z Łanią Skórką, pożegnała się z nią krótkim przytulasem i uśmiechem, po czym przysiadła przy Iglastym Kącie. Zaczęła pielęgnować futerko, zaś gdy skończyła, rozejrzała się po obozie. Hmhm, może ktoś by się przysiadł?

— wilcza łapa!

_________________

los nas stworzył 彡     
   ✧˚ · . z nici gwiazd

atomowe puzzle drżą
rozsypując się jak sól
to tu, to tu



Re: Iglasty Kąt
Sro 25 Sty 2023, 17:10
Wilcza Łapa.
Wilcza Łapa.
Grupa : Samotnicy
Płeć : kocur
Księżyce : 8 [koniec grudnia]
Matka : Roza [NPC]
Ojciec : Ziemnior [NPC]
Mistrz : Wierzbowy Puch
Wygląd : Niski, chudy, o długich łapach i białym, potarganym futrze. Jego oczy są koloru pomarańczowego. Nosek i poduszki ma jasno różowe.
Multikonta : Wroni Cień (KG), Blada Łapa (KRz), Cień (P)
Liczba postów : 81
Nieaktywny
https://starlight.forumpolish.com/t1688-tobi#40036
Dla Wilka obozowe życie zaczynało być normą. Jak na początku czuł się dość dziwnie i niepewnie, tak teraz powoli nie wyobrażał sobie znów tego nie mieć i walczyć o życie na każdym kroku. Tu było... wygodniej? Milej, cieplej, przyjaźniej, bezpieczniej. Czuł się jakkolwiek potrzebny, a nie jak byle kot, który mógł zapewnić pokarm lisowi tylko dlatego, że był zbyt słaby, aby móc się obronić samotnie przed większym drapieżnikiem.
Wracał z treningu, kiedy to do jego oczu wpadł kot, z którym jeszcze nie rozmawiał. Biały nie był zdecydowanie typem, który na co dzień zagadywałby do każdego - lubił rozmawiać z innymi i spędzać z nimi czas, ale preferował to w chwili, kiedy to inni pojawiali się obok z rozmową. Aczkolwiek, jeśli miał dobry humor... może warto sprawdzić, czy on może być tym, który do kogoś przyjdzie pogadać i nie będzie musiał się wysilać ponad miarę, by nawiązać kontakt.
- Dzień dobry - rzucił, spokojnie podchodząc bliżej do kotki. Wiedział o niej tyle, że była Medykiem. I to w sumie cała wiedza, jaką posiadał na jej temat. - Przeszkadzam czy...?
Uniósł brew ku górze. Nie chciał się jej narzucać swoją obecnością, ale jeśli nie miałaby nic przeciw temu, że się przysiądzie, na pewno z tego skorzysta.
Re: Iglasty Kąt
Sob 28 Sty 2023, 07:45
Chabrowy Powiew
Chabrowy Powiew
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kotka
Księżyce : 32 [II]
Matka : Łania Skórka [NPC]
Ojciec : Puszysta Chmura [NPC]
Mistrz : Zawilcowa Łąka, Motyli Blask
Wygląd : szczupła; wysoka; długie, czarne futro; białe znaczenia na brzuchu, piersi, pyszczku i łapach. oczy bladozielone
Multikonta : Żucza Łapa [KW]
Liczba postów : 367
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t1160-chaber
Po chwili podszedł do niej... Wilcza Łapa! Akurat miała chęci, by z nim porozmawiać, ciekawiło ją to, jak się odnajduje. Uśmiechnęła się ciepło do kocurka, po czym pokręciła lekko głową.
Dzień dobry, Wilcza Łapo. Nie, nie przeszkadzasz, siadaj — odrzekła spokojnie, spoglądając na kota o białym futrze. Owinęła ogon wokół łap, odetchnęła cicho. — Jak się czujesz, hm? Chyba dobrze się odnajdujesz w klanie? — uniosła lekko brew do góry. Miała obowiązek dbać o zdrowie kotów - fizyczne, jak i psychiczne, więc pytania o samopoczucie były dobrym pomysłem!

_________________

los nas stworzył 彡     
   ✧˚ · . z nici gwiazd

atomowe puzzle drżą
rozsypując się jak sól
to tu, to tu



Re: Iglasty Kąt
Sob 28 Sty 2023, 19:27
Wilcza Łapa.
Wilcza Łapa.
Grupa : Samotnicy
Płeć : kocur
Księżyce : 8 [koniec grudnia]
Matka : Roza [NPC]
Ojciec : Ziemnior [NPC]
Mistrz : Wierzbowy Puch
Wygląd : Niski, chudy, o długich łapach i białym, potarganym futrze. Jego oczy są koloru pomarańczowego. Nosek i poduszki ma jasno różowe.
Multikonta : Wroni Cień (KG), Blada Łapa (KRz), Cień (P)
Liczba postów : 81
Nieaktywny
https://starlight.forumpolish.com/t1688-tobi#40036
Odetchnął z ulgą, słysząc że może się przysiąść. No, to przynajmniej ma towarzystwo na kolejnych parę chwil!
- Jak na ten moment, bez zarzutu! Trening idzie sprawnie, tylko jeszcze... mało co kogo znam jak mogę być szczery. Wydaje mi się, że to poznawanie innych przyjdzie z czasem. Wiesz... mimo wszystko jestem... obcy - a świadomość tego, że nie był stąd nieco blokowała mu czasem wizję i chęci poznawania innych. To chyba normalne, swego rodzaju trema czasem każdego łapała. - Ale to nie szkodzi! Nadrobię w każdej chwili, jak tylko się nadarzy okazja. Póki co i tak skupiam się na nauce. Nie ważne co, chcę być przede wszystkim potrzebny Klanowi, a nie być jakimś... pasożytem, czy coś. Ostatnio uczyłem się polować!
Pochwalił się, unosząc kąciki ust w dumnym uśmiechu.
- A ty, jak się czujesz? Wszystko u ciebie dobrze? - zagadał zaraz. Mógł mówić więcej o sobie, ale wiadomo - nie był pępkiem świata. O innych też chciał słuchać.
Re: Iglasty Kąt
Wto 31 Sty 2023, 06:31
Chabrowy Powiew
Chabrowy Powiew
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kotka
Księżyce : 32 [II]
Matka : Łania Skórka [NPC]
Ojciec : Puszysta Chmura [NPC]
Mistrz : Zawilcowa Łąka, Motyli Blask
Wygląd : szczupła; wysoka; długie, czarne futro; białe znaczenia na brzuchu, piersi, pyszczku i łapach. oczy bladozielone
Multikonta : Żucza Łapa [KW]
Liczba postów : 367
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t1160-chaber
Z czasem coraz więcej kotów będziesz poznawał, hm, przynajmniej z widzenia! Dobrze z twojej strony, że zależy ci też na treningu i ogółem na przyzwyczajaniu się do klanowego życia. A nie, tak jak to ująłeś - pasożyt! — mruknęła żartobliwie, przymykając chwilowo ślepia. — Gratulacje! Polowanie to przyjemna rzecz nawet dla mnie, medyczki, hehe! Dogadujesz się z Pu- Wierzbowym Puchem? — dopytała jeszcze, zaś na piłeczkę odbitą w jej stronę uśmiechnęła się ciepło do białego kocurka.
Mhm! Jest w porządku. Wraz z Motylim Blaskiem i Wieczorną Rosą, moją siostrą, ogarnęliśmy składzik i, no, jest spokojnie — wzruszyła barkami. Nic aż tak ciekawego.

_________________

los nas stworzył 彡     
   ✧˚ · . z nici gwiazd

atomowe puzzle drżą
rozsypując się jak sól
to tu, to tu



Re: Iglasty Kąt
Wto 31 Sty 2023, 16:42
Wilcza Łapa.
Wilcza Łapa.
Grupa : Samotnicy
Płeć : kocur
Księżyce : 8 [koniec grudnia]
Matka : Roza [NPC]
Ojciec : Ziemnior [NPC]
Mistrz : Wierzbowy Puch
Wygląd : Niski, chudy, o długich łapach i białym, potarganym futrze. Jego oczy są koloru pomarańczowego. Nosek i poduszki ma jasno różowe.
Multikonta : Wroni Cień (KG), Blada Łapa (KRz), Cień (P)
Liczba postów : 81
Nieaktywny
https://starlight.forumpolish.com/t1688-tobi#40036
- Dogaduję, oczywiście że tak! Co prawda, czasem chcę robić więcej, niż jak ona chce, ale to nie znaczy że się nie dogadujemy. Musimy po prostu się do siebie dostosować i zrozumieć co jest dla nas najlepsze, razem. To... to w sumie też taka część bycia w Klanie. Że nie mogę myśleć tylko o tym co ja chcę, a o tym co też jest dobre dla innych - rzucił niepewnie. Jakoby nie patrzeć - tak, nie mylił się ze swoim spostrzeżeniem. Tutaj nie był sam jeden, nie musiał myśleć tylko o swoim dobrze, co przychodziło mu najłatwiej na świecie i z czym radził sobie bez najmniejszego problemu - w końcu jego samopoczucie powinno być pierwszorzędnym dobrem. Teraz musiał też myśleć o innych, o tym co oni myślą, jak się czują... Ale to zajmie trochę czasu. Nie, aby miał z tym problem! - Dobrze słyszeć, że wszystko u was jest dobrze. Nie wiedziałem, że Wieczorna Rosa i ty jesteście rodzeństwem.
Kimkolwiek Wieczorna Rosa jest...
- Jak właściwie jest z tym byciem Medykiem? Nie, żebym się interesował tym jako profesją, jestem zbyt... niecierpliwy do robienia takich rzeczy, ale wiesz... Fajnie czy niefajnie? Co robicie poza zbieraniem ziół i no, zakładam, leczeniem? Polujecie i walczycie jak normalni Wojownicy? - przesunął głowę na bok. Dla kotków z Klanu może i było to logiczne jak to działa, dla niego? Niekoniecznie. Wiedzy miał tyle co kocię, jeśli nie mniej, więc naturalne, niektóre rzeczy mu nie przychodziły do głowy ot tak.
Re: Iglasty Kąt
Pią 09 Cze 2023, 22:02
Srebrzysty Dym
Srebrzysty Dym
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kotka
Księżyce : 30 [maj]
Matka : Zamglony Brzeg [*]
Ojciec : Pochmurny Świt
Mistrz : Wierzbowy Puch
Partner : płonie
Wygląd : Szczupła, drobna koteczka o brązowych oczach i dymnym futrze. Przeważa na nim czerń, przykryta srebrzystymi rozjaśnieniami oraz niewielką ilością rudych smug i pojedynczych włosków. Najwięcej jest ich przy oczach, na lewym policzku oraz palcach tylnych łap. Cechą charakterystyczną kocicy jest długie, kręcone futro oraz sztywne wąsy odstające na wszystkie strony.
Multikonta : Chuda Łapa [KG], Golcowy Śpiew [GK]
Liczba postów : 167
Wojownik
https://starlight.forumpolish.com/t1787-dym#45184
***

Ciepło, gorąco, upalnie wręcz. I Dymka wcale nie była z tego powodu zadowolona. Fakt, nie jest najbardziej puchatym kotem w tym klanie, choć jej futro jest nie tylko długie, a również gęste. Wszystko przez te sterczące loki, które nie dość, że wcale się nie układają tak, jakby chciała, to w dodatku się plączą, nie tylko o siebie nawzajem, a również gałązki chociażby. Z tego powodu musi uważać, gdy chce odpocząć w cieniu tworzonym przez, na przykład, niskie krzaki. Zazwyczaj kończy się to dość boleśnie...
Na szczęście nie dziś, a przynajmniej tak jej się początkowo wydawało. Znalazła sobie ciche i jednocześnie "bezpieczne" dla niej miejsce. Drzewo iglaste może i nie rzucało dużo cienia, choć wystarczająco, by mogła się tam zmieścić. Gdy tylko je spostrzegła, ruszyła w jego stronę, energicznie i, co ważniejsze, bez świadomości, co ją zaraz czeka. Ale to nie wszystko! Miała ze sobą dużą, ślimaczą skorupkę, którą znalazła tego samego dnia, lecz nieco wcześniej. Była pusta i wysuszona, jednak na tyle ładna, że koteczka postanowiła sobie ją zachować. A skoro nie zdążyła przyjrzeć jej się wcześniej to... Może zrobić to teraz, właśnie pod tym drzewem. Położy się i przy okazji odpocznie. Taki był jej plan, lecz niestety nie zdążyła się do iglaka nawet zbliżyć! Któryś z kolei postawiony krok przyniósł ze sobą kłujący ból. Spowodowało to, że prędkim ruchem postawiła kolejny, czego pożałowała równie szybko. Zapiszczała, w tym samym momencie odskakując w tył. Gdy spojrzała wtedy na ziemię, spostrzegła małe, ostre igiełki. No tak! Jak mogła ich wcześniej nie zauważyć? Nie był to jednak koniec jej problemów! Nagły pisk spowodował, że upuściła muszelkę, którą tutaj ze sobą przyniosła. Co gorsza, zawiniątko leżało teraz na polu minowym, na które koteczka ani trochę nie chciała wracać! Zmarszczyła brewki, ukradkiem rozejrzała się. Usiadła. Jak może zdobycz odzyskać? Co zrobić, skoro łapki wciąż lekko ją bolą? A jeśli coś sobie wbiła? Ojej, ojej! Za dużo myśli na raz, zdecydowanie za dużo!

/Szerszeń !!!
Re: Iglasty Kąt
Pią 09 Cze 2023, 22:20
Szerszeniowy Rój
Szerszeniowy Rój
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kocur
Księżyce : 33 ks | kwiecień
Matka : Leśny Szept [NPC]
Ojciec : Pokrzywowy Liść [NPC]
Mistrz : Skowronek, Orzech
Partner : twoja mama
Wygląd : Niewysoki, pulchny kocurek o krótkie sierści, niebiesko-kremowej szacie i gęstym pręgowaniu typu ticked, gdzie pręgi ma widoczne jedynie na mordce i ogonie, a tak resztę jego ciała zajmuje zbity, ciemnoniebieski nalot (np. grzbiet). Policzki, mordka, brzuch oraz gardło mają jaśniejszy, piaskowy odcień. Poza tym, Szerszeń jako szylkret posiada kremowe (również pręgowane) łaty z czego dwie najbardziej charakterystyczne znajdują się na czole i nosie, oraz na lewym udzie. Kocurek posiada żółte ślepia, subtelny pyszczek i proste, białe wąsiki [Reszta w KP]
Multikonta : Wierzbowy Puch; Lilia; Fasola
Autor avatara : @_louie_nala
Liczba postów : 218
Wojownik
https://starlight.forumpolish.com/t1695-szerszen?utm_campaign=newtopic&utm_medium=webhook&utm_source=discord#40454
Temu wszystkiemu przyglądał się Szerszeń. Znudzony i obojętny na małą tragedię kociaka Pochmurnego Świtu. Na piśnięcie kotki jedynie trzepnął uchem, a gdy ta zaczęła się rozglądać, przymknął ślepia i udawał, że śpi. Jakoś nie miał nastroju na to by poudawać wielce zainteresowanego. Dopiero zjawienie się Czerwonego Kwiatu i jego ojca, Pokrzywowego Liścia sprawiło, że kocur się nieco rozbudził. No tak, przecież miał pracować nad swoją reputacją. Miał być tym dojrzałym, odpowiedzialnym członkiem klanu, który szczerze żałował swojego zachowania sprzed... dawna. Powstrzymał się od przewrócenia oczami, podniósł się i ruszył w stronę Dym, stając kawałek za nią i pochylając się w jej stronę, mruknął cicho.
— Co jest?

_________________
Iglasty Kąt - Page 4 DXkhvGK
in a silly goofy mood
Re: Iglasty Kąt
Pią 09 Cze 2023, 23:01
Srebrzysty Dym
Srebrzysty Dym
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kotka
Księżyce : 30 [maj]
Matka : Zamglony Brzeg [*]
Ojciec : Pochmurny Świt
Mistrz : Wierzbowy Puch
Partner : płonie
Wygląd : Szczupła, drobna koteczka o brązowych oczach i dymnym futrze. Przeważa na nim czerń, przykryta srebrzystymi rozjaśnieniami oraz niewielką ilością rudych smug i pojedynczych włosków. Najwięcej jest ich przy oczach, na lewym policzku oraz palcach tylnych łap. Cechą charakterystyczną kocicy jest długie, kręcone futro oraz sztywne wąsy odstające na wszystkie strony.
Multikonta : Chuda Łapa [KG], Golcowy Śpiew [GK]
Liczba postów : 167
Wojownik
https://starlight.forumpolish.com/t1787-dym#45184
Nie oczekiwała pomocy. Tak właściwie to... Nawet nie pomyślała, że ktokolwiek mógłby chcieć jej udzielić. Zignorowała koty obecne w pobliżu. Każdy zajęty był sobą, niewzruszony na problemy małego kocięcia. I... Tak było jej z tym dobrze. Zazwyczaj ze wszystkim próbuje poradzić sobie sama. Dopiero, gdy sytuacja jest wyjątkowo krytyczna, prosi o czyjąś pomoc. Tym razem jednak wsparcie przyszło do niej samo. Koteczka usłyszała za sobą głos, który sprawił, że niemalże natychmiast się odwróciła. Po cichu liczyła, że magicznie zjawił się przy niej tatko. Jego obecność byłaby najlepszą z opcji. Ale nie tym razem! Zamiast ojca, spostrzegła sylwetkę nieznajomego. Młody kot, zapewne terminator. Nie poznała go wcześniej, nie kojarzyła go nawet chociażby z wyglądu. Ale to... Nic dziwnego, skoro większość życia spędziła w kociarni. Wycieczki poza nią w jej przypadku to święto lasu, o ile można tak to nazwać. Nie zdarzały się często, to znaczy. Bo po co miała wychodzić poza nią, skoro w środku jest wystarczająco ciekawie? Zawsze potrafi znaleźć tam sobie jakieś zajęcie.
- Nic, tylko... Się skaleczyłam. Chyba. - Mruknęła w końcu, przerywając długie milczenie, które zapadło między nimi. No, nie odpowiedziała od razu, jednak sama nie była tego świadoma. Na chwilę straciła koncentrację, ale... To chyba nic złego? - Igły są ostre. - Podsumowała krótko, patrząc najpierw na powód swojego bólu, a następnie na nieznajomego. I... Tak właściwie dopiero wtedy zwróciła uwagę, że z budowy przypomina on raczej kotkę, aniżeli kocura. Ale nie uważała tego za dziwne. Raczej po prostu... Ciekawe. Nie miała jednak zamiaru w żaden sposób tego komentować, bo i tak nie miało to większego znaczenia. - I spadła mi skorupka. Tam. Chcę ją zabrać. - Dodała więc, tym razem przenosząc wzrok na swoją zdobycz. Leżała jednak zdecydowanie dalej niż kociątko początkowo założyło i... Wychodzi na to, że by ją odzyskać, będzie musiało znów narazić się na pokłute łapy. Ale czego się nie robi dla swoich błyskotek, czyż nie? Wstała więc, lecz najpierw musiała upewnić się, że żadna igiełka nie wbiła się jej w ciało. Zajęła się oglądaniem swoich łap, gdzieś tam ukradkiem obserwując nieznajomego. Spodziewała się, że nie zostanie przy niej długo. Chociaż... Sam podbił, więc chyba jest w jakimś stopniu zainteresowany jej osobą? Intrygujące, tak sobie pomyślała.
Re: Iglasty Kąt
Sro 14 Lut 2024, 19:43
Kasztanowa Łapa
Kasztanowa Łapa
Pełne imię : Kasztanowa Łapa
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kotka
Księżyce : 17
Matka : Świergoczący Bór
Ojciec : Gęsi Tupot
Mistrz : Szerszeniowy Rój
Wygląd : Kasztan jest burym szylkretem. Większość jej ciała jest barwy ciemnego brązu z pręgami, jedynie jej ogon oraz fragment uda tylnej, lewej łapy i grzbietu jest rudy. Jej futro jest długie, lecz w niektórych miejscach spiczaste- wystaje z jej ogona, szyi i boków głowy niczym ciemne kolce lub igły. Ma na sobie również białe znaczenia - głównie na z przodu szyi i na klatce piersiowej. Nad oczami również znajdują się białe ,,brwi", a same jej ślepia są blado niebieskie.
Co do figury i sylwetki, kotka jest wysoka i dobrze zbudowana. Przez jej ciemne i długie futro tego nie widać, jednak jej mięśnie wyraźnie rysują się pod jej skórą.
Jej pręgi są tygrysie.
Multikonta : Dzięciola Łapa, Księżycowa Łapa
Liczba postów : 111
Terminator
https://starlight.forumpolish.com/t2032-kasztan
Kasztanowa Łapa za dzisiejsze miejsce przesiadywania wybrała Iglasty Kąt. Zazwyczaj nie było tu wielu kotów, a takie właśnie warunki odpowiadały kotce. Co prawda, teraz gdy już była terminatorem mogła przebywać w legowisku uczniów ile chciała, jednak... Tam było teraz tłoczno. Tłoczno, a raczej po prostu wszystkie koty jakie mogły tam być, tam się schraniały. Śnieg i zimny wiatr nie sprzyjaj żadnemu kotu, jednak Kasztanowa wolała siedzieć tu sama, nawet w taką pogodę. Poza tym jej grube, długie futro zapewniało jej odrobinę ciepła.
Przysiadła więc pod drzewem iglastym, nie robiąc ani nie myśląc o niczym konkretnym. Ostatnio myślała ciągle o ceremonii i próbowała przekonać się w myślach do swojego mentora. Teraz jednak chciała od tego odpocząć, więc z napuszonym futrem przysunęła łapy i ogon blisko siebie i zmrużyła oczy, czekając aż nadejdzie koniec dnia.

// Mak :D

_________________
Iglasty Kąt - Page 4 Kaszta16
Re: Iglasty Kąt
Czw 15 Lut 2024, 19:20
Senna Łapa
Senna Łapa
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kocur
Księżyce : 7 ks [IV]
Matka : Ropuszy Skrzek [NPC]
Ojciec : Gawroni Dziób [NPC]
Mistrz : Gawroni Dziób [NPC]
Wygląd : Czarno-biały, długowłosy kocurek, o chuderlawej, nieproporcjonalnej posturze i wysokich łapach. (Dokładny opis białych plam w kp - skrótowo: pojawia się między oczami, pysku, polikach, kryzie, brzuchu i częściowo na łapach). Posiada szpiczaste, średniej wielkości uszy, czarny nos, proste wąsy i szaroniebieskie, krągłe oczy, które w przyszłości wybarwią się na żółto-zielony kolor
Multikonta : Słodka Gwiazda [KW] | Owcze Runo [KG] | Skaczący Wróbelek [KRz]
Autor avatara : @love_jackanddex
Liczba postów : 58
Terminator
https://starlight.forumpolish.com/t2051-mak#55715
Szukałem...taty. Przynajmniej taki na początku miałem zamiar. Nie często miałem okazje z nim rozmawiać, bo rzadko kiedy do nas zaglądał, a jednak mając do wyboru cichego ojca lub rozwydrzone rodzeństwo, jasne było, że wolałem to pierwsze, w dodatku mogłem usłyszeć jakąś ciekawą historię! A je bardzo lubiłem. Potem mogłem wykorzystać je do swoich zabaw i... Syknąłem cicho, gdy poczułem jak coś przez śnieg kłuje mnie w poduszkę łapki. Nie szedłem przez środek, tego, jak zwykle unikałem jak ognia i przez wystające kamyszki, bądź odciśnięte łapy docierałem do stosu, brałem coś co było najbliżej mnie bym mógł to sięgnąć, a potem czym prędzej uciekałem do bezpiecznego miejsca. Zdziwiłem się więc gdy idąc przy krzewach nagle coś mnie zabolało. Po chwili jednak znowu odczułem to samo i gdy uniosłem łapę zobaczyłem że od spodu przyczepiona była malutka igiełka. Huh? Zmarszczyłem brewki. Ale...ale skąd się ona tu pojawiła? (Spróbuj ją strzepnąć). Pomachałem łapą w jedną i drugą stronę, delikatniej, później trochę szybciej, aż w końcu odpadła odznaczając się na oślepiającej, skrzącej się bieli śniegu. Spojrzałem na nią przechylając łepek i z konsternacją wpatrywałem się w tą małą...małe pułapki! Tak dokładnie, pułapki zostawione z pewnością na mnie, aby odszedł kawałek dalej i został pochłonięty przez śnieg! Ale ja się nie dam! Powoli, skacząc na dwie łapki, badałem grunt, aż w ostatniej fazie, gdy przechodziłem nieopodal jakiejś wichrzaczki, zachwiałem się i upadłem. Pyszczkiem szurnąłem w śniegu, a puch dostał mi się do oczu i noska i w pierwszej chwili wystraszyłem się, że się w nim zatapiam. Zaraz mnie wciągnie, nie, nie, nie! I zacząłem wić się w śniegu rozgarniając go łapkami na wszystkie strony, próbując uwolnić się z niewidzialnych sideł.
Re: Iglasty Kąt
Sob 17 Lut 2024, 11:49
Kasztanowa Łapa
Kasztanowa Łapa
Pełne imię : Kasztanowa Łapa
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kotka
Księżyce : 17
Matka : Świergoczący Bór
Ojciec : Gęsi Tupot
Mistrz : Szerszeniowy Rój
Wygląd : Kasztan jest burym szylkretem. Większość jej ciała jest barwy ciemnego brązu z pręgami, jedynie jej ogon oraz fragment uda tylnej, lewej łapy i grzbietu jest rudy. Jej futro jest długie, lecz w niektórych miejscach spiczaste- wystaje z jej ogona, szyi i boków głowy niczym ciemne kolce lub igły. Ma na sobie również białe znaczenia - głównie na z przodu szyi i na klatce piersiowej. Nad oczami również znajdują się białe ,,brwi", a same jej ślepia są blado niebieskie.
Co do figury i sylwetki, kotka jest wysoka i dobrze zbudowana. Przez jej ciemne i długie futro tego nie widać, jednak jej mięśnie wyraźnie rysują się pod jej skórą.
Jej pręgi są tygrysie.
Multikonta : Dzięciola Łapa, Księżycowa Łapa
Liczba postów : 111
Terminator
https://starlight.forumpolish.com/t2032-kasztan
Jej uwagę przykuł jakiś dźwięk, a następnie widok małej sylwetki w pobliżu. Popatrzyła w tamtą stronę i zobaczyła kociaka, który przechadzał się po obozie. Skojarzyła, że musi to być jedno z rodzeństwa Mrozika, z którym ostatnio rozmawiała. O ile można było to nazwać rozmową...
Czyżby kolejny kociak chciał do niej przyjść? Miała na sobie jakiś magnes do kociaków, czy może klanowe matki wysyłały do niej swoje pociechy aby przyniosły plotki?
Kotka zastanawiała się nad tymi opcjami, jednak zrezygnowała z nich kiedy kocię wpadło do śniegu i zaczęło się w nim wić i krzątać.
Ah. Po prostu się bawi.
Przez chwilę kotka patrzyła na czarno-białego zmrużonymi oczami, ale kiedy ten przez następne kilka uderzeń serca nie wychodził ze śniegu, zaciekawiła się bardziej. Czyżby... On tonął w śniegu? Czy to w ogóle możliwe?
No cóż, najwidoczniej kociaki są zdolne do wszystkiego.
Wstała i powoli podeszła do czarno białej kupki sierści miotającej się na boki i łapą odgarnęła śnieg tak, aby tamten mógł wyjść. I przeżyć.
Usiadła i w ciszy patrzyła w dół na kocię, czekając, co to zrobi dalej.

_________________
Iglasty Kąt - Page 4 Kaszta16
Re: Iglasty Kąt
Sro 21 Lut 2024, 19:46
Senna Łapa
Senna Łapa
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kocur
Księżyce : 7 ks [IV]
Matka : Ropuszy Skrzek [NPC]
Ojciec : Gawroni Dziób [NPC]
Mistrz : Gawroni Dziób [NPC]
Wygląd : Czarno-biały, długowłosy kocurek, o chuderlawej, nieproporcjonalnej posturze i wysokich łapach. (Dokładny opis białych plam w kp - skrótowo: pojawia się między oczami, pysku, polikach, kryzie, brzuchu i częściowo na łapach). Posiada szpiczaste, średniej wielkości uszy, czarny nos, proste wąsy i szaroniebieskie, krągłe oczy, które w przyszłości wybarwią się na żółto-zielony kolor
Multikonta : Słodka Gwiazda [KW] | Owcze Runo [KG] | Skaczący Wróbelek [KRz]
Autor avatara : @love_jackanddex
Liczba postów : 58
Terminator
https://starlight.forumpolish.com/t2051-mak#55715
Wiłem się, szamotałem na wszystkie strony mócąc łapami w śniegu, tylko po to, by się z niego wydostać. Nie wiedziałem jak głęboko zdążyłem się już zakopać przez przepełnione strachem ruchy, lecz miałem wrażenie, że chłód otoczył mnie już całkowicie. Nie, nie, nie, nie! I nagle otwarłem oczka. Musiałem nimi pomrugać parę razy, aby pozbyć się chwilowego szczypania i dopiero wówczas, czując jak bardzo zmęczyłem się walką z samym sobą, już praktycznie godząc się, że nie uda mi się uwolnić…nagle dostrzegłem światełko nad głową. Wyjście! Zebrałem resztki sił, wstałem i otrzepałem się z puchu i kropelek wody, które nieprzyjemnie zaczynały przenikać do rozgrzanego ciała. Rozejrzałem się i wtedy zobaczyłem odgarniętą kupkę śniegu. Huh? Podążyłem wzrokiem za śladem i zobaczyłem, że prowadzi mnie w kierunku tej kotki i że w dodatku wcale tak głęboko nie byłem zakopany… Oh. Um… Zakłopotany znieruchomiałem zastanawiając się co teraz zrobić. Kotka…nic nie mówiła, a ja poczułem się niesamowicie głupio z tego powodu, że prawdopodobnie w jej oczach właśnie się ośmieszyłem. Uciec? To nie byłoby takim złym pomysłem, gdyby nie moja zdolność do potykania się o własne łapki i pułapki, które przecież były wszędzie wokół mnie! (Ropuszy Skrzek mówiła, by dziękować, gdy ci ktoś pomoże.) Tylko ja chyba wolałbym bardziej w tym momencie zakopać się znowu w tym śniegu niż się odzywać…
Dziem-ku-je… — wymamrotałem cicho w swoją pierś nawet nie patrząc w kierunku starszej kotki.
Re: Iglasty Kąt
Sro 21 Lut 2024, 20:45
Kasztanowa Łapa
Kasztanowa Łapa
Pełne imię : Kasztanowa Łapa
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kotka
Księżyce : 17
Matka : Świergoczący Bór
Ojciec : Gęsi Tupot
Mistrz : Szerszeniowy Rój
Wygląd : Kasztan jest burym szylkretem. Większość jej ciała jest barwy ciemnego brązu z pręgami, jedynie jej ogon oraz fragment uda tylnej, lewej łapy i grzbietu jest rudy. Jej futro jest długie, lecz w niektórych miejscach spiczaste- wystaje z jej ogona, szyi i boków głowy niczym ciemne kolce lub igły. Ma na sobie również białe znaczenia - głównie na z przodu szyi i na klatce piersiowej. Nad oczami również znajdują się białe ,,brwi", a same jej ślepia są blado niebieskie.
Co do figury i sylwetki, kotka jest wysoka i dobrze zbudowana. Przez jej ciemne i długie futro tego nie widać, jednak jej mięśnie wyraźnie rysują się pod jej skórą.
Jej pręgi są tygrysie.
Multikonta : Dzięciola Łapa, Księżycowa Łapa
Liczba postów : 111
Terminator
https://starlight.forumpolish.com/t2032-kasztan
Kasztanowa Łapa spojrzała na kociaka obojętnie, kiedy ten w końcu się wykopał ze śniegu. Wyglądało to dość zabawnie, Kasztan musiała przyznać. Jednak czy rozbawił ją fakt bawiącego się małego kocięcia, czy kocięcia uwięzionego w śniegu i przerażonego?
Kotka zastanowiła się, jednak stwierdziła, że chyba to ta pierwsza opcja. Ten kocurek nic jej nie zrobił i nie miała powodu, żeby go nie lubić a tym bardziej źle mu życzyć.
Mimo wszystko zachowała poważną minę, kiedy ten pojawił się przed nią.
Wtem usłyszała ciche ,,dziękuję", a raczej mamrotanie, które miało brzmieć jak podziękowanie. Kotka skinęła głową.
- Nie ma za co- powiedziała, również cicho. Chciała dopowiedzieć, że nie musiała go nawet ratować, bo to przecież tylko trochę śniegu... Jednak postanowiła tego nie robić. Dla takiego kociaka mogło to być duże przeżycie.
Kotka odwróciła głowę w drugą stronę, jednak wiedziała, że kociak dalej jest przy niej. Wypadałoby coś powiedzieć, chyba?
- Uciekałeś przed tym?- powiedziała i przysunęła łapą jedną z igieł, która leżała na śniegu. - To trafiłeś w złe miejsce. Tutaj jest ich pełno- powiedziała, wskazując pyskiem do góry, gdzie stało drzewo iglaste.

_________________
Iglasty Kąt - Page 4 Kaszta16
Re: Iglasty Kąt
Wto 27 Lut 2024, 13:26
Senna Łapa
Senna Łapa
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kocur
Księżyce : 7 ks [IV]
Matka : Ropuszy Skrzek [NPC]
Ojciec : Gawroni Dziób [NPC]
Mistrz : Gawroni Dziób [NPC]
Wygląd : Czarno-biały, długowłosy kocurek, o chuderlawej, nieproporcjonalnej posturze i wysokich łapach. (Dokładny opis białych plam w kp - skrótowo: pojawia się między oczami, pysku, polikach, kryzie, brzuchu i częściowo na łapach). Posiada szpiczaste, średniej wielkości uszy, czarny nos, proste wąsy i szaroniebieskie, krągłe oczy, które w przyszłości wybarwią się na żółto-zielony kolor
Multikonta : Słodka Gwiazda [KW] | Owcze Runo [KG] | Skaczący Wróbelek [KRz]
Autor avatara : @love_jackanddex
Liczba postów : 58
Terminator
https://starlight.forumpolish.com/t2051-mak#55715
Nie spojrzałem w kierunku kotki zbyt przerażony wizją, że zobaczę na jej pysku rozbawiony uśmiech. Gdyby w tamtej chwili wybuchła śmiechem, chyba całkowicie spaliłbym się ze wstydu! “Nie ma za co” - obiło się o moje uszka, a ja jednym z nich trzepnąłem, zastanawiając się, czy w takiej sytuacji mogłem już sobie pójść, bo…bo bardzo chciałem to zrobić. Tylko że w tamtym momencie, zaledwie po uderzeniu serca, kotka odezwała się ponownie, a w zasięgu mojego pola widzenia pojawiła się…igiełka! Wzdrygnąłem się, niemal podskakując w miejscu. Pułapka! I, i to jeszcze ona ją do mnie przysunęła! Odsunąłem się nieznacznie, jednak po chwili zastanowienia niepewnie podszedłem bliżej i zakryłem ją śniegiem. Teraz nie widząc jej, mogłem udawać, że jej tu nie było. Od razu poczułem się lepiej. Machnąłem ogonkiem i spojrzałem w miejsce, które kotka wskazywała pyskiem. Drzewo? Drzewo, które szykuje pod sobą pułapki? Może nie chce, żeby ktoś się po nim wspinał. I wtedy wpadła mi do głowy jeszcze jedna myśl. Ciekawe czy jak powstają dziuple, to czy drzewko to boli? W końcu robi się w nim dziurę…to na pewno musi być dla niego nieprzyjemne! Wpatrywałem się w koronę drzewa z nieodgadnionym wyrazem. Delikatnie nawet zachwiałem się w miejscu, bo przy tak mocnym zadzieraniu łebka, prawie przewróciłem się do tyłu, na szczęście…szybko odzyskałem równowagę.
Re: Iglasty Kąt
Pią 01 Mar 2024, 14:37
Kasztanowa Łapa
Kasztanowa Łapa
Pełne imię : Kasztanowa Łapa
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kotka
Księżyce : 17
Matka : Świergoczący Bór
Ojciec : Gęsi Tupot
Mistrz : Szerszeniowy Rój
Wygląd : Kasztan jest burym szylkretem. Większość jej ciała jest barwy ciemnego brązu z pręgami, jedynie jej ogon oraz fragment uda tylnej, lewej łapy i grzbietu jest rudy. Jej futro jest długie, lecz w niektórych miejscach spiczaste- wystaje z jej ogona, szyi i boków głowy niczym ciemne kolce lub igły. Ma na sobie również białe znaczenia - głównie na z przodu szyi i na klatce piersiowej. Nad oczami również znajdują się białe ,,brwi", a same jej ślepia są blado niebieskie.
Co do figury i sylwetki, kotka jest wysoka i dobrze zbudowana. Przez jej ciemne i długie futro tego nie widać, jednak jej mięśnie wyraźnie rysują się pod jej skórą.
Jej pręgi są tygrysie.
Multikonta : Dzięciola Łapa, Księżycowa Łapa
Liczba postów : 111
Terminator
https://starlight.forumpolish.com/t2032-kasztan
Kotka patrzyła na kocurka, który najwidoczniej był tym wszystkim na tyle przerażony, że nawet nie odpowiadał. Zauważyła, że ten wzdrygnął się, kiedy przysunęła igłę. Położyła ją na ziemi i strzepnęła ogonem na bok, nie mając zamiaru niepotrzebnie straszyć kociaka.
- Spokojnie, to tylko igły- powiedziała, jednak nie patrzyła na niego- nie zabiją cię. Co najwyżej wbiją ci się w łapę, ale w lecznicy się tego pozbędziesz. - strzepnęła uchem, kiedy kawałek śniegu spadł na nią z góry. Spojrzała z powrotem na czarno-białego, który teraz obserwował drzewo nad nimi, łapiąc równowagę aby się nie przewrócić.
- zapewne jodła lub świerk- powiedziała na wpół do siebie, nie będąc jednak pewna jakie to drzewo. Znów zaczęła się cisza i kotka przewróciła oczami.
- hej, przecież cię nie ugryzę - powiedziała, kiedy młody dalej trwał w ciszy. - Jak się w ogóle nazywasz?

_________________
Iglasty Kąt - Page 4 Kaszta16
Re: Iglasty Kąt
Sob 02 Mar 2024, 10:26
Senna Łapa
Senna Łapa
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kocur
Księżyce : 7 ks [IV]
Matka : Ropuszy Skrzek [NPC]
Ojciec : Gawroni Dziób [NPC]
Mistrz : Gawroni Dziób [NPC]
Wygląd : Czarno-biały, długowłosy kocurek, o chuderlawej, nieproporcjonalnej posturze i wysokich łapach. (Dokładny opis białych plam w kp - skrótowo: pojawia się między oczami, pysku, polikach, kryzie, brzuchu i częściowo na łapach). Posiada szpiczaste, średniej wielkości uszy, czarny nos, proste wąsy i szaroniebieskie, krągłe oczy, które w przyszłości wybarwią się na żółto-zielony kolor
Multikonta : Słodka Gwiazda [KW] | Owcze Runo [KG] | Skaczący Wróbelek [KRz]
Autor avatara : @love_jackanddex
Liczba postów : 58
Terminator
https://starlight.forumpolish.com/t2051-mak#55715
Uniosłem niepewnie wzrok na kotkę, która jednym machnięciem ogona odgoniła igiełki, które mógłbym dostrzec wyłaniające się ze śniegu. Uśmiechnąłem się delikatnie, bo oznaczało to, że byłem w tym miejscu w miarę bezpiecznie…a jednocześnie pokazało mi to ile ich było na około i że tak właściwie byłem w samym centrum pola igiełkowego! Uh! Rozejrzałem się nieco za nerwowo. Nie mogły mnie zabić…ale mogły zranić! I przez nie mogłem trafić do lecznicy. A, a ja tam nie chciałem pójść! Nie chciałem także, by coś wbiło mi się w łapkę… Pokręciłem łebkiem i tak właściwie to nie skupiałem się zbytnio na kotce ani na tym, co mówiła, zbyt w późniejszym czasie zaabsorbowany drzewem i własnymi myślami. Trzepnąłem dopiero uchem, wybudzając się z transu, gdy kotka zapytała mnie o imię. Spojrzałem na nią niepewnie, a potem na swoje łapki, którymi nieświadomie zacząłem zataczać drobne nieśmiałe kółeczka.
Mak… — mruknąłem w końcu, wręcz wypluwając z siebie to jedno słowo.
Re: Iglasty Kąt
Sponsored content

Skocz do: