| :: Ziemie Niczyje :: Ziemie Niczyje :: Sucha Woda | Grupa : Płeć : kocur
Księżyce : nieskończone
Matka : srebrna skórka
Ojciec : gwiezdny pył
Wygląd : utkany z gwiazd
Multikonta : administracja
Liczba postów : 2169
Administracja | First topic message reminder :Pagórki, które można by nazwać bardziej dziką wersją znajdujących się po drugiej stronie Suchej Wody Wzgórz. Są od nich trochę wyższe, choć wciąż nie są przesadnie wysokie. Trawa jest tam bardziej gęsta i zielona, a nieliczne drzewa rosną i krzewy jakby gęściej. Pogórze zajmuje jednak trochę mniejszy teren niż Wzgórza, a przede wszystkim znajduje się znacznie bliżej gór – praktycznie u stóp północnej części Orlich Szczytów, w bezpośrednim sąsiedztwie Doliny Oka Gór.
Rodzaje terenu: łąki, pola; górskie murawy i ziołorośla |
|
| Pełne imię : Nocny Szept Spadających Gwiazd
Grupa : Płeć : kocur
Księżyce : 20
Matka : Brzoskwiniowy Puch
Ojciec : Niski Lot Polującego Jerzyka
Wygląd : Szczupły, wysoki oriental o długim, liliowym futrze. Biel na piersi, pysku i łapach, mieszający się z oznaczeniami karpati, które są obecne na pysku, uszach, łapach i ogonie. Heterochromia (prawe niebieskie, lewe pomarańczowe)
Multikonta : Rozżarzona Gwiazda [KG], Żądląca Łapa [KG], Kozi Klif [KR] || Poranna Zorza [GK], Renifer [PWŁ]
Liczba postów : 121
Przywódca | Kątem oka zobaczył młodą kotkę, chyba nawet młodszą od niego! Która przerażona skryła się w śniegu, widocznie nie była pewna, jakie Szept ma zamiary. W takim wieku to... Powinna być chyba jeszcze ze swoją matką i rodzeństwem, prawda? Sam był młody, nie bardzo znał się na kotach jeszcze młodszych, ale wiedział, że mokre łapy przy tej temperaturze równały się potencjalnej chorobie. Przełknął ostatni łyk wody, prostując się i robiąc pierwsze kroki w stronę szylkretki, pochylając przy tym głowę i obniżając uszy, by wyglądać na trochę mniej strasznego. - Hej... Nie zrobię ci krzywdy. Musisz zlizać wodę z łap, zanim zamarznie. Przez to możesz być chora - powiedział łagodnym, ciepłym głosem, zatrzymując się w komfortowej odległości dla kotki, przekrzywiając przy tym delikatnie głowę. Nie chciał dla niej źle. Szept był ostatnią osobą, która by skrzywdziła ledwo co wyrośniętą kotkę. |
| | Pełne imię : Nocna Łapa
Grupa : Płeć : inna (zapach kotki)
Księżyce : 8
Matka : Burza
Mistrz : Szepcząca Gwiazda
Wygląd : kotka z długim futrem, głównie ulizane, przylegające do ciała, jedynie policzki wydają się bardziej napuszone.
Chimera czarnego kota i srebrnej pręgowanej szylkretki. Jasnosrebrzyste plamy w czarne, klasyczne pręgi znajdują się na prawej stronie twarzy, pod lewym okiem oraz licznie na grzbiecie. Ogon krótki, dłuższa część odpadła z powodu nadgryzienia przez szczury. Oczy jasnobrązowe żółte.
Multikonta : Iskierka
Liczba postów : 19
Terminator | Duszka zdziwiona spokojnym tonem obcego kota podniosła się lekko z ziemi, jej uszy wyprostowały się i niepewnie spojrzała na swoje zmarznięte łapy -Oh...- Nadal spoglądając na kocura powoli zaczęła zlizywać małe kryształki lodu z opuszek swoich łap Usiadła na ziemi i spojrzała Nieznajomemu kotu w oczy -Dziękuje- powiedziała niepewnie |
| | Pełne imię : Nocny Szept Spadających Gwiazd
Grupa : Płeć : kocur
Księżyce : 20
Matka : Brzoskwiniowy Puch
Ojciec : Niski Lot Polującego Jerzyka
Wygląd : Szczupły, wysoki oriental o długim, liliowym futrze. Biel na piersi, pysku i łapach, mieszający się z oznaczeniami karpati, które są obecne na pysku, uszach, łapach i ogonie. Heterochromia (prawe niebieskie, lewe pomarańczowe)
Multikonta : Rozżarzona Gwiazda [KG], Żądląca Łapa [KG], Kozi Klif [KR] || Poranna Zorza [GK], Renifer [PWŁ]
Liczba postów : 121
Przywódca | Uśmiechnął się do koreczki ciepło, widząc, że zapanowała już trochę nad strachem. Dlatego też przysiadł nadal w bezpiecznej odległości, starając się wyglądać... Miło. Rozluźnione mięśnie, delikatnie opuszczone uszy, przymknięte oczy i lekki uśmiech. - Powiedz... Jesteś tu sama? Gdzie twoja rodzina? - zadał pytania, bo być może kotka się po prostu zgubiła. On sam nie był pewny, w którym kierunku mógłby ją odprowadzić, gdyby zaszła taka potrzeba, ale... Chciał jakoś pomóc. |
| | Pełne imię : Nocna Łapa
Grupa : Płeć : inna (zapach kotki)
Księżyce : 8
Matka : Burza
Mistrz : Szepcząca Gwiazda
Wygląd : kotka z długim futrem, głównie ulizane, przylegające do ciała, jedynie policzki wydają się bardziej napuszone.
Chimera czarnego kota i srebrnej pręgowanej szylkretki. Jasnosrebrzyste plamy w czarne, klasyczne pręgi znajdują się na prawej stronie twarzy, pod lewym okiem oraz licznie na grzbiecie. Ogon krótki, dłuższa część odpadła z powodu nadgryzienia przez szczury. Oczy jasnobrązowe żółte.
Multikonta : Iskierka
Liczba postów : 19
Terminator | Kotka widocznie wyglądała na zmartwioną -Mój braciszek jest chory! Próbowałam znaleźć dla niego lekarstwo, ale... jestem już tak daleko od domu- Duszka ucichła na chwile, spoglądając na swoje łapy -Nie widziałam mojego rodzeństwa juz...- kotka zaczęła myśleć -Nie byłam w domu odkąd spadł śnieg- Duszka czuła się winna, mokrymi oczyma spojrzała się na kocura |
| | Pełne imię : Nocny Szept Spadających Gwiazd
Grupa : Płeć : kocur
Księżyce : 20
Matka : Brzoskwiniowy Puch
Ojciec : Niski Lot Polującego Jerzyka
Wygląd : Szczupły, wysoki oriental o długim, liliowym futrze. Biel na piersi, pysku i łapach, mieszający się z oznaczeniami karpati, które są obecne na pysku, uszach, łapach i ogonie. Heterochromia (prawe niebieskie, lewe pomarańczowe)
Multikonta : Rozżarzona Gwiazda [KG], Żądląca Łapa [KG], Kozi Klif [KR] || Poranna Zorza [GK], Renifer [PWŁ]
Liczba postów : 121
Przywódca | - Hej... To... To nie jest twoja wina - powiedział, podchodząc powoli bliżej kotki, nie chcąc jednak jej przestraszyć. Trochę... Nie wiedział, co robić. Mała znajdowała się w trudnej sytuacji. - To i tak bardzo odważne z twojej strony, że poszłaś sama szukać leków dla niego - dodał do swojej wypowiedzi, siadając obok kotki i lekko owijając jej drobne ciało swoim puchatym ogonem, chcąc jej dać trochę wsparcia. - Jak wygląda Twój dom? I na co choruje twój brat? Jak wyglądał, gdy poszłaś szukać leków? - zadał parę pytań ciepłym, spokojnym głosem. Czuł, ile emocji musiała w sobie trzymać. Ile razy była przeganiana lub nawet atakowana, patrząc na jej ogon. Którego praktycznie nie było. Musiała wiele przejść w swoim krótkim życiu, ale sam wiedział, że życie łatwe nie było. |
| | Pełne imię : Nocna Łapa
Grupa : Płeć : inna (zapach kotki)
Księżyce : 8
Matka : Burza
Mistrz : Szepcząca Gwiazda
Wygląd : kotka z długim futrem, głównie ulizane, przylegające do ciała, jedynie policzki wydają się bardziej napuszone.
Chimera czarnego kota i srebrnej pręgowanej szylkretki. Jasnosrebrzyste plamy w czarne, klasyczne pręgi znajdują się na prawej stronie twarzy, pod lewym okiem oraz licznie na grzbiecie. Ogon krótki, dłuższa część odpadła z powodu nadgryzienia przez szczury. Oczy jasnobrązowe żółte.
Multikonta : Iskierka
Liczba postów : 19
Terminator | Kotka lekko się uspokoiła -Mój dom to takie duże coś z drewna dwunożnych, jest tam pełno suchej trawy i szczurów, jest między polem i lasem- kotka spojrzała na otaczający ich krajobraz -ale tam nie ma takich dużych gór...- -Płomyk zaraził się chyba od mojej mamy.. jest słaby i ma mokry nosek, nie potrafi nawet wstać z ziemi!- Duszka wspominała ze smutkiem na twarzy fatalny stan swojego młodszego brata |
| | Pełne imię : Nocny Szept Spadających Gwiazd
Grupa : Płeć : kocur
Księżyce : 20
Matka : Brzoskwiniowy Puch
Ojciec : Niski Lot Polującego Jerzyka
Wygląd : Szczupły, wysoki oriental o długim, liliowym futrze. Biel na piersi, pysku i łapach, mieszający się z oznaczeniami karpati, które są obecne na pysku, uszach, łapach i ogonie. Heterochromia (prawe niebieskie, lewe pomarańczowe)
Multikonta : Rozżarzona Gwiazda [KG], Żądląca Łapa [KG], Kozi Klif [KR] || Poranna Zorza [GK], Renifer [PWŁ]
Liczba postów : 121
Przywódca | - Pewno chodzi ci o stodołę, co? Tutaj w pobliżu jest osiedle dwunogów, ale nie jestem pewien, czy to te same, z którego pochodzisz - zapytał, chcąc znać więcej szczegółów. Chociaż wątpił, żeby to było to samo osiedle dwunogów, co z opowieści kotki. A innego po drodze niestety nie widział. Trudno będzie ją odprowadzić do domu, szczególnie że sam nie chciał się za bardzo oddalać od klanu i rodziny. - A co się stało z twoją mamą? I jaki czas temu Płomyk zachorował? - zapytał, bo objawy brzmiały jak przeziębienie. Pytanie, czemu to ta mała kotka wędrowała po wielkim, niebezpiecznym świecie? On sam w życiu by nie puścił tak małego kociaka, nawet gdyby sam był chory. Ale może jej matka nawet nie mogła wstać, tak już była bez sił? |
| | Pełne imię : Nocna Łapa
Grupa : Płeć : inna (zapach kotki)
Księżyce : 8
Matka : Burza
Mistrz : Szepcząca Gwiazda
Wygląd : kotka z długim futrem, głównie ulizane, przylegające do ciała, jedynie policzki wydają się bardziej napuszone.
Chimera czarnego kota i srebrnej pręgowanej szylkretki. Jasnosrebrzyste plamy w czarne, klasyczne pręgi znajdują się na prawej stronie twarzy, pod lewym okiem oraz licznie na grzbiecie. Ogon krótki, dłuższa część odpadła z powodu nadgryzienia przez szczury. Oczy jasnobrązowe żółte.
Multikonta : Iskierka
Liczba postów : 19
Terminator | -Moja mama, ona... zaczęła kaszleć krwią i- kotka z trudnością wyszeptała swoje następne słowa -Już jej nie ma...- szybko zmieniła temat na swojego brata -Płomyk zachorował krótko po tym jak mama... poszła spać i się nie obudziła, liście były jeszcze na drzewach- zaniepokojona spojrzała na jasnego kota i wtuliła się w jego bok szukając komfortu -Kropelka przy nim została, potrafi dobrze polować więc mam nadzieję że nawet bez lekarstwa będzie się czuł lepiej- kotka nadal starała się mieć nadzieję |
| | Pełne imię : Nocny Szept Spadających Gwiazd
Grupa : Płeć : kocur
Księżyce : 20
Matka : Brzoskwiniowy Puch
Ojciec : Niski Lot Polującego Jerzyka
Wygląd : Szczupły, wysoki oriental o długim, liliowym futrze. Biel na piersi, pysku i łapach, mieszający się z oznaczeniami karpati, które są obecne na pysku, uszach, łapach i ogonie. Heterochromia (prawe niebieskie, lewe pomarańczowe)
Multikonta : Rozżarzona Gwiazda [KG], Żądląca Łapa [KG], Kozi Klif [KR] || Poranna Zorza [GK], Renifer [PWŁ]
Liczba postów : 121
Przywódca | - Oh... Przykro mi z powodu twojej straty. Też niedawno straciłem mamę - powiedział, chcąc również podzielić się swoją informacją. Rozumiał jej ból. Sam go czuł, jak pewnego dnia jego matka się nie obudziła. Tylko on miał czas, żeby się na to psychicznie przygotować, a szylkretka? Nie miała tego. Przejechał językiem po jej głowie, pozwalając jej wtulić się w swoje długie futro, chcąc dodać jej trochę otuchy. - Wiesz... Czarny kaszel jest bardzo trudną chorobą do wyleczenia. Nawet medycy z klanów, którzy leczą bardzo dużo kotów mają z nim problem. Czasami... Czasami nawet pozbawiają wszystkich dziewięciu żyć przywódcy - powiedział łagodnie, rozpoznając chorobę z legend i opowieści. Plucie krwią, brak możliwości podniesienia się i szybka śmierć... To zdecydowanie był czarny kaszel. - Jeśli Płomykowi sie nie polepszyło krótko po tym, jak ruszyłaś na poszukiwania... To obawiam się, że mógł podzielić los twojej mamy - powiedział z ciężkim sercem, ale nie było dla niego sensu ukrywać prawdy. Najpewniej jej brat już zmarł albo całkowicie wyzdrowiał. Chociaż wątpił w tą drugą opcję. |
| | Pełne imię : Nocna Łapa
Grupa : Płeć : inna (zapach kotki)
Księżyce : 8
Matka : Burza
Mistrz : Szepcząca Gwiazda
Wygląd : kotka z długim futrem, głównie ulizane, przylegające do ciała, jedynie policzki wydają się bardziej napuszone.
Chimera czarnego kota i srebrnej pręgowanej szylkretki. Jasnosrebrzyste plamy w czarne, klasyczne pręgi znajdują się na prawej stronie twarzy, pod lewym okiem oraz licznie na grzbiecie. Ogon krótki, dłuższa część odpadła z powodu nadgryzienia przez szczury. Oczy jasnobrązowe żółte.
Multikonta : Iskierka
Liczba postów : 19
Terminator | -Ale gdybym sie nie zgubiła! Gdybym znalazła lekarstwo o którym mowila nam mama!- kotka desperacko probowała wyobrazić sobie inną rzeczywistość -ale jest juz za późno... Mam nadzieję że Kropelka jest zdrowa- Duszka głęboko westchnęła -Twoja mama pewnie też była kochana, przykro mi i dziękuje, jesteś bardzo miły... Jak sie nazywasz?- Zapytała kocura, starając się chociaż na chwilę zapomnieć o losach swojej rodziny |
| | Pełne imię : Nocny Szept Spadających Gwiazd
Grupa : Płeć : kocur
Księżyce : 20
Matka : Brzoskwiniowy Puch
Ojciec : Niski Lot Polującego Jerzyka
Wygląd : Szczupły, wysoki oriental o długim, liliowym futrze. Biel na piersi, pysku i łapach, mieszający się z oznaczeniami karpati, które są obecne na pysku, uszach, łapach i ogonie. Heterochromia (prawe niebieskie, lewe pomarańczowe)
Multikonta : Rozżarzona Gwiazda [KG], Żądląca Łapa [KG], Kozi Klif [KR] || Poranna Zorza [GK], Renifer [PWŁ]
Liczba postów : 121
Przywódca | - Ale... Jesteś jeszcze bardzo młoda. I pewno nie odchodziłaś wcześniej daleko od domu. I trudno by ci było nawet rozpoznać dane zioło, zielarstwo jest jednak trudne. Pamiętaj, to nie jest twoja wina - odpowiedział, dla niego było to wszystko logiczne. Ale kotka była w emocjach i... Trudno jej się dziwić. Nagle znalazła się w dziwnym miejscu, rozmawia z nieznajomym i znalazła się daleko od swojej rodziny. - Jak Kropelka umie tak dobrze polować, jak mówisz, to na pewno żyje - odpowiedział z delikatnym uśmiechem, dotykając nosem czubka jej głowy. Śmierć bliskich nie była łatwa. Wiedział to. - Tak, kochała mnie i moje rodzeństwo... Ja jestem Szepcząca Noc. Może chciałabyś się dołączyć do mnie i mojej rodziny? |
| | Pełne imię : Nocna Łapa
Grupa : Płeć : inna (zapach kotki)
Księżyce : 8
Matka : Burza
Mistrz : Szepcząca Gwiazda
Wygląd : kotka z długim futrem, głównie ulizane, przylegające do ciała, jedynie policzki wydają się bardziej napuszone.
Chimera czarnego kota i srebrnej pręgowanej szylkretki. Jasnosrebrzyste plamy w czarne, klasyczne pręgi znajdują się na prawej stronie twarzy, pod lewym okiem oraz licznie na grzbiecie. Ogon krótki, dłuższa część odpadła z powodu nadgryzienia przez szczury. Oczy jasnobrązowe żółte.
Multikonta : Iskierka
Liczba postów : 19
Terminator | -dołączyć? Do rodziny?- oczy kotki szybko nabrały blasku i nadzieji -woah!! dziękuje szepczący nosie!!- kotka podskoczyła z radości, siła którą straciła przez swoją długą wędrówkę tymczasowo do niej wróciła. -ah! Ja nazywam się Duszka- dodała stając przed szepczącym nosem i lekko uchylając łebek w znak uprzejmości -kto jest jeszcze częścią twojej rodziny? Gdzie mieszkacie?- Duszka nie była w stanie powstrzymać się od zadawania tysiąca pytań |
| | Pełne imię : Nocny Szept Spadających Gwiazd
Grupa : Płeć : kocur
Księżyce : 20
Matka : Brzoskwiniowy Puch
Ojciec : Niski Lot Polującego Jerzyka
Wygląd : Szczupły, wysoki oriental o długim, liliowym futrze. Biel na piersi, pysku i łapach, mieszający się z oznaczeniami karpati, które są obecne na pysku, uszach, łapach i ogonie. Heterochromia (prawe niebieskie, lewe pomarańczowe)
Multikonta : Rozżarzona Gwiazda [KG], Żądląca Łapa [KG], Kozi Klif [KR] || Poranna Zorza [GK], Renifer [PWŁ]
Liczba postów : 121
Przywódca | - Tak... Myślę, że moje rodzeństwo nie będzie mieć nic przeciwko... No i w końcu, jak nas jest więcej, tym jest bezpieczniej - odpowiedział, chociaż trochę obawiał się reakcji Szadzi na nowego członka ich rodziny. - Noc, nie nos - powiedział z cichym chichotem, bo pierwszy raz się zdarzyło, żeby ktoś tak przekręcił jego imię. Szepczący Nos? Ciekawe. Tylko jak nos mógłby szeptać? A w sumie... Jak noc może szeptać? - Miło mi cię poznać - odpowiedział, również pochylając głowę na znak uprzejmości. - Jeszcze nie mamy stałego domu. Dopiero co przybyłem ze swoimi siostrami, Tytoń i Szadź, oraz tatą, Jerzykiem - powiedział z delikatnym uśmiechem. Sam tęsknił za swoją rodziną. Dawno się z nimi nie widział. W szczególności z ojcem, który ruszył spotkać się ze swoimi braćmi i siostrami po drugiej stronie mapy. Miał nadzieję, że uda mu się wszystko załatwić, jak trzeba. - Słyszałaś może o klanach? O takich wielkich grupach kotów mieszkających tutaj? |
| | Pełne imię : Nocna Łapa
Grupa : Płeć : inna (zapach kotki)
Księżyce : 8
Matka : Burza
Mistrz : Szepcząca Gwiazda
Wygląd : kotka z długim futrem, głównie ulizane, przylegające do ciała, jedynie policzki wydają się bardziej napuszone.
Chimera czarnego kota i srebrnej pręgowanej szylkretki. Jasnosrebrzyste plamy w czarne, klasyczne pręgi znajdują się na prawej stronie twarzy, pod lewym okiem oraz licznie na grzbiecie. Ogon krótki, dłuższa część odpadła z powodu nadgryzienia przez szczury. Oczy jasnobrązowe żółte.
Multikonta : Iskierka
Liczba postów : 19
Terminator | -oj!! Przepraszam Szepcząca Noco- kotka ugryzła się w język, musi zwracać większą uwage na imiona innych, nie każdy mógłby zareagować tak miło -woah czyli też nie jesteś stąd..- kotka od razu poczuła się lepiej ze sobą, nie jako jedyna była tu nowa -Czym są klany? To też duże rodziny? Twoja rodzina też jest klanem?- Duszke bardzo zaciekawiły tak zwane "klany", wielkie grupy kotów to coś czego nigdy nie doświadczyła, w jej życiu widziała tylko kilka innych kotów, swoją małą rodzinę i kilka innych którzy błąkali się czasem wokół stodoły |
| | Pełne imię : Nocny Szept Spadających Gwiazd
Grupa : Płeć : kocur
Księżyce : 20
Matka : Brzoskwiniowy Puch
Ojciec : Niski Lot Polującego Jerzyka
Wygląd : Szczupły, wysoki oriental o długim, liliowym futrze. Biel na piersi, pysku i łapach, mieszający się z oznaczeniami karpati, które są obecne na pysku, uszach, łapach i ogonie. Heterochromia (prawe niebieskie, lewe pomarańczowe)
Multikonta : Rozżarzona Gwiazda [KG], Żądląca Łapa [KG], Kozi Klif [KR] || Poranna Zorza [GK], Renifer [PWŁ]
Liczba postów : 121
Przywódca | - Na spokojnie - powiedział, a jego wibrysy drgnęły w rozbawieniu. Nie była pierwsza i nie była ostatnia. Pomyłki się zdarzały i to norma. Może on był wyrozumiały i może nie zwracał tak gwałtownej uwagi, ale rozumiał, że inni mogą nie być tacy pobłażliwi. - Tak, to takie duże rodziny. Moja rodzina nie jest klanem, ale... Ja chciałbym odbudować jeden z klanów. To są takie duże grupy kotów, które żyją według Kodeksu Wojownika i wierzą w Gwiezdny Klan, który nad nami czuwa - odpowiedział na jej pytanie z delikatnym uśmiechem. Ciekawe, czy szylkretka będzie zainteresowana. On sam nigdy nie miał takiego jakby... Ucznia? Terminatora? Czy można to było tak nazwać, jak nie byli jeszcze klanem? |
| | Pełne imię : Nocna Łapa
Grupa : Płeć : inna (zapach kotki)
Księżyce : 8
Matka : Burza
Mistrz : Szepcząca Gwiazda
Wygląd : kotka z długim futrem, głównie ulizane, przylegające do ciała, jedynie policzki wydają się bardziej napuszone.
Chimera czarnego kota i srebrnej pręgowanej szylkretki. Jasnosrebrzyste plamy w czarne, klasyczne pręgi znajdują się na prawej stronie twarzy, pod lewym okiem oraz licznie na grzbiecie. Ogon krótki, dłuższa część odpadła z powodu nadgryzienia przez szczury. Oczy jasnobrązowe żółte.
Multikonta : Iskierka
Liczba postów : 19
Terminator | -ojejuś to brzmi wspaniale!! Wielka rodzina... Ale, o co chodzi z kodeksem wojownika? I kim jest gwiezdny klan!? Duszka od razu się rozmarzyła, życie z innymi kotami, wspólne polowanie i wspólna zabawa to coś o czym marzyła odkąd ostatni raz widziała swoje rodzeństwo -Czy te klany mieszkają razem?-*apsik!!*- kotka chciała dowiedzieć wszystko natychmiast ale jej pytania przerwało jej własne, ciche kichnięcie, na szczęście jej nosek wydawał się być suchy, wiec to jedynie wina zimnego wiatru |
| | Pełne imię : Nocny Szept Spadających Gwiazd
Grupa : Płeć : kocur
Księżyce : 20
Matka : Brzoskwiniowy Puch
Ojciec : Niski Lot Polującego Jerzyka
Wygląd : Szczupły, wysoki oriental o długim, liliowym futrze. Biel na piersi, pysku i łapach, mieszający się z oznaczeniami karpati, które są obecne na pysku, uszach, łapach i ogonie. Heterochromia (prawe niebieskie, lewe pomarańczowe)
Multikonta : Rozżarzona Gwiazda [KG], Żądląca Łapa [KG], Kozi Klif [KR] || Poranna Zorza [GK], Renifer [PWŁ]
Liczba postów : 121
Przywódca | - To prawda... A Kodeks Wojownika to taki zbiór zasad, który musi przestrzegać każdy kot w grupie. Gwiezdny Klan to przodkowie takich kotów, które pochodzą z klanu. Wierzy się, że tam trafia każdy kot, który w nich wierzył i żył zgodnie z kodeksem, bo oni sami go zesłali. Na nocnym niebie świecą jako gwiazdy na Srebrnej Skórce - powiedział, trochę się rozgadując na temat Gwiezdnych, po czym usłyszał kichnięcie. Nadstawił uszu. Oj, niedobrze. - Znajdźmy jakieś schronienie przed wiatrem i zimnem, dopóki jeszcze się nie rozchorowałaś - powiedział, po czym podniósł się i rozejrzał po okolicy. No, tutaj wiatr mógł hulać, ale dostrzegł takie dość osłonięte miejsce, zlokalizowane pod jednym z drzew podgórskiej roślinności, której korzenie były jeszcze grube. Jeden z nich był podniesiony, a pod nim wykopana była norka. Szept podszedł do niej, wąchając uważnie znalezisko, ale nie wyczuł żadnego zapachu drapieżnika. A jak już to zwietrzały. - Chodźmy tutaj. Zmieścimy się oboje - powiedział, pozwalając kotce wejść najpierw, by swoim ciałem zasłonić wejście i uniemożliwić zimnemu wiatrowi dostęp. Było ciasno ale własno. I bezpiecznie. - To na czym skończyliśmy... A tak. Klany nie mieszkają razem, każdy z nich ma oddzielny teren, ale mają wspólne granice. Ich tereny są ogromne, praktycznie cała Dolina Oka Gór jest podzielona na trzy klany - Klan Gromu, Klan Rzeki i Klan Wichru - odpowiedział na jej pytanie, jak już się wygodnie usadowili i mogli w spokoju dalej rozmawiać. Musiał znaleźć im jakieś miejsce do życia. Sobie i swojej rodzinie. I Duszce, oczywiście. |
| | Pełne imię : Nocna Łapa
Grupa : Płeć : inna (zapach kotki)
Księżyce : 8
Matka : Burza
Mistrz : Szepcząca Gwiazda
Wygląd : kotka z długim futrem, głównie ulizane, przylegające do ciała, jedynie policzki wydają się bardziej napuszone.
Chimera czarnego kota i srebrnej pręgowanej szylkretki. Jasnosrebrzyste plamy w czarne, klasyczne pręgi znajdują się na prawej stronie twarzy, pod lewym okiem oraz licznie na grzbiecie. Ogon krótki, dłuższa część odpadła z powodu nadgryzienia przez szczury. Oczy jasnobrązowe żółte.
Multikonta : Iskierka
Liczba postów : 19
Terminator | Duszka usiadła wygodnie na suchej, lecz nadal zimnej ziemi, z zainteresowaniem w oczach słuchała starszego od niej kocura -Na prawdę?! Ten cały teren należy do klanów? Jest ogromny!!- kotka ze zdziwieniem spojrzała na krajobraz znajdujący się za Szepczącą Nocą, pasma gór po drugiej stronie doliny były ledwo widoczne -A gdzie będzie teren naszej rodziny? Też będziemy klanem? Będę mogła nauczyć się kodeksu wojowników!?- Kotka wydawała się pełna energii, potrzebowała zajęcia aby zapomnieć o przykrej przeszłości, nie potrafiła zatrzymać swojego entuzjazmu podczas słuchania opowiadań kocura, wszystko wydawało się takie nowe i interesujące, w jej głowie siedziało jeszcze z milion pytań na temat klanu gwiazd i innych klanów, jednak na to będzie jeszcze czas -Przepraszam za tyle pytań Szepczący Nosie! Ale wiesz tyle interesujących rzeczy!!-
|
| | Pełne imię : Nocny Szept Spadających Gwiazd
Grupa : Płeć : kocur
Księżyce : 20
Matka : Brzoskwiniowy Puch
Ojciec : Niski Lot Polującego Jerzyka
Wygląd : Szczupły, wysoki oriental o długim, liliowym futrze. Biel na piersi, pysku i łapach, mieszający się z oznaczeniami karpati, które są obecne na pysku, uszach, łapach i ogonie. Heterochromia (prawe niebieskie, lewe pomarańczowe)
Multikonta : Rozżarzona Gwiazda [KG], Żądląca Łapa [KG], Kozi Klif [KR] || Poranna Zorza [GK], Renifer [PWŁ]
Liczba postów : 121
Przywódca | - Oj tak, to prawda. Bo same klany są też ogromne. Liczą naprawdę bardzo dużo kotów, które żyją na wspólnym terenie i dzielą te same przekonania - odpowiedział na jej słowa z cichym, rozbawionym mruknięciem. Czuł się tak swobodnie mogąc rozmawiać z kimś młodszym. Nie musiał aż tak uważać na słowa, chociaż nadal ostrożnie je dobierał. - Chciałbym, byśmy byli klanem, ale wiesz, to nie jest takie proste. Musimy porozglądać się za samotnikami, którzy byliby w stanie porzucić swoje dotychczasowe życie i żyć zgodnie z Kodeksem Wojownika. To jednak... Życie pełne wyrzeczeń i dość ciężkie - odpowiedział zgodnie z prawdą. Sam próbował żyć według kodeksu, ale niektóre punkty były dla niego ciężkie do wykonania. A gdy będą mieć swoje tereny, to do tego dojdzie obrona i sprawdzanie granic, polowania... I wszystko inne. Dodatkowo żadne z nich nie wiedziało, jak żyje się w klanie. - I oczywiście, że będziesz mogła się nauczyć. Mogę ci nawet teraz poopowiadać - powiedział, otulając kotkę ogonem, by było jej chociaż trochę cieplej. Na jej słowa, gdy kolejny raz przekręciła jego imię, zachichotał cicho. Urocza była, ale już nie chciało mu się zwracać jej uwagi. Może być i Szepczącym Nosem. - Na spokojnie, chętnie ci na nie odpowiem. Mamy sporo czasu - odpowiedział z uśmiechem, czekając na kolejne pytania lub prośby ze strony koteczki. Lubił z nią rozmawiać. Widać, że jeszcze była młoda, pełna ciekawości, niewinności i pytań. |
| | Pełne imię : Nocna Łapa
Grupa : Płeć : inna (zapach kotki)
Księżyce : 8
Matka : Burza
Mistrz : Szepcząca Gwiazda
Wygląd : kotka z długim futrem, głównie ulizane, przylegające do ciała, jedynie policzki wydają się bardziej napuszone.
Chimera czarnego kota i srebrnej pręgowanej szylkretki. Jasnosrebrzyste plamy w czarne, klasyczne pręgi znajdują się na prawej stronie twarzy, pod lewym okiem oraz licznie na grzbiecie. Ogon krótki, dłuższa część odpadła z powodu nadgryzienia przez szczury. Oczy jasnobrązowe żółte.
Multikonta : Iskierka
Liczba postów : 19
Terminator | Oczy duszki wyglądały na pełne życia, jej wąsy drżały z radości -Dziękuję Szepcząca Noco!! Ci którzy żyją według kodeksu wojowników są wojownikami, dobrze zgaduje? Czy każdy może zostac takim wojownikiem jesli zna ich kodeks? Ah! I czy gwiezdny klan serio żyje w gwiazdach? Chciałabym ich kiedyś spotkać!- Kotka czuła się już o wiele cieplej dzięki pomocy nowo poznanego kocura, widać było że czuła się przy nim jak przy prawdziwym członku rodziny, pomimo tego że poznali się dopiero jakis czas temu, w jej oczach Szepcząca Noc wyglądał jak starszy brat, od którego mogła nauczyć się jeszcze wiele nowych rzeczy. Z ekscytacją przebierała łapkami po ziemi wyczekując odpowiedzi na nurtujące ją pytania. |
| | | |
| |