IndeksIndeks  SzukajSzukaj  GrupyGrupy  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

 :: 
Klan Rzeki
 :: Obóz Klanu Rzeki :: Gniazdo
Kamyczki
Pią 26 Sie 2022, 19:11
Światło Gwiazd
Światło Gwiazd
Grupa : Gwiezdny Klan
Płeć : kocur
Księżyce : nieskończone
Matka : srebrna skórka
Ojciec : gwiezdny pył
Wygląd : utkany z gwiazd
Multikonta : administracja
Liczba postów : 1909
Administracja
https://starlight.forumpolish.com
First topic message reminder :

W jednym z kątów kociarni porozrzucane są niewielkie kamyczki, które nieco bolą w łapy, gdy chodzi się po nich dłuższy czas. Często zdarza się, że jeden kociak zbierze je w jedno miejsce, a drugi przyjdzie i z powrotem porozrzuca dookoła, dlatego ciężko powiedzieć, kiedy akurat natrafi się na poszczególny moment. Tak czy siak, kamyczki sprawiają kociakom dużo frajdy... albo bólu, tym większym kotom, które ich nie zauważą i przypadkowo na nie nadepną.

Re: Kamyczki
Pon 29 Sty 2024, 21:35
Kozi Klif
Kozi Klif
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kotka
Księżyce : 55 (XII)
Matka : Kita
Ojciec : Burza
Wygląd : Średniego wzrostu (nieco powyżej przeciętnej granicy wzrostu) czarna szylkretka z dużą ilością bieli pokrywającej jej ciało głównie na tułowiu oraz na dolnej części pyska. Na pysku królują wszystkie trzy barwy, posiada rudą plamę między łopatkami i na boku oraz czarne łaty na łapach (prawej przedniej i lewej tylnej), ogon posiada dwubarwny, u nasady rudy, przerywany pojedynczym prążkiem czerni, by na 2/3 długości przejść w czerń. Posiada zielonkawe oczy i różowy nos, a także puchate łapy z kolorowymi opuszkami. Na uszach posiada pojedyncze, czarne plamki. Na rudym widnieją ledwo widoczne, tygrysie pręgi.

Multikonta : Poranna Zorza [KR], Rozżarzona Gwiazda [KG], Renifer [PNK]
Autor avatara : Catintheact
Liczba postów : 237
Wojownik
https://starlight.forumpolish.com/t956-kozka#11582
Tak była pochłonięta zabawą, że nawet nie zauważyła, że ktoś się do niej podkrada. Dopiero, jak czyjeś małe łapki objęły puchatą kitę, spojrzała w stronę kociaka najpierw zdziwiona, a potem rozbawiona. Padła na ziemię, obracając się brzuchem do góry, wydając z siebie ciężki jęk.
- Nie, nie, proszę! Nie jestem dorosła, ja tylko... Wyrosłam! Bo jadłam duuużo zająców i ryb! - powiedziała, błagając tym samym o litość małego brzdąca. Uwielbiała takie zabawy! Nigdy nie będzie na nie za stara. Nie wyrasta się z bycia kociakiem! Leżała w pozycji uległości, dopóki czarno-biały nie przygrzmocił z rozpędu w jej bok, na co się odwróciła w jego stronę i złapała go przednimi łapami, przyciągając do siebie i bardzo, ale to bardzo, delikatnie podduszając. I to tylko na moment, bo już za chwileczkę rozluźniła uścisk na tyle, że kocurek mógł się swobodnie uwolnić. O ile chciał!
- Naprawdę, jestem tylko kociakiem! Nie widzisz, jaka słaba jestem? Czy wojownik by miał takie patykowate łapy? - zadała parę pytań, wyciągając jedną z przednich łap, by pokazać, jakie to chude są. No, może nie były chude. Zimowe futro zdecydowanie nadawało im objętości, a pod nim czaiły się wypracowane przez księżyce włóczęgostwa i wypełniania obowiązków klanowych mięśnie. Ale shh, nie musiał kociak wiedzieć, że to normalne umięśnienie!
Re: Kamyczki
Pon 29 Sty 2024, 23:22
Księżycowa Łapa
Księżycowa Łapa
Pełne imię : Księżycowa Łapa
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kocur
Księżyce : 9
Matka : Przepiórcze Pierze
Ojciec : Gwóźdź
Mistrz : Sowia Gwiazda
Wygląd : Księżyc to dość szczupły i zwinny kocur. Jest dość proporcjonalny, jedynie jego łapy są troszkę dłuższe niż u reszty kotów. Ma krótką lecz miękką sierść, która jest odrobinę gęściejsza na ogonie.
Jego sierść jest czarno biała z większością czarnego. Biała jest jego szyja, końcówka ogona, brzuch oraz niesymetryczne plamy na łapach - prawa przednia jest biała do połowy, lewa przednia jest biała z wewnętrznej strony poza małą plamką. Prawa tylna aż do uda jest biała, przerywana jedną czarną plamką. Lewa tylna za to jest cała czarna.
Jeśli chodzi o głowę, jej góra i obszary przy oczach są czarne, pyszczek jest biały. Ma trójkątną czarną plamę na nosie, ciągnącą się aż między zielono- żółte oczy.
Multikonta : Dzięciola Łapa, Kasztanowa Łapa
Autor avatara : Nataliya Derkah
Liczba postów : 95
Terminator
https://starlight.forumpolish.com/t1981-ksiezyc#53555
Księżyc zaśmiał się, kiedy ta padła na ziemię.
- Haha! Wiedziałem, że szybko się poddasz! Nikt nie zadziera z Księżyce- Księżycową Gwiazdą!
Śmiał się tak do czasu, aż kotka nie przygniotła go do ziemi. Ten najszybciej jak mógł wydostał się spod uścisku i otrzepał, a następnie stanął nad kotką z poważną miną. To znaczy, próbował, bo nie był o wiele wyższy od niej nawet, gdy leżała. I jego mina też nie była zbyt poważna.
- Hm, wyrosłaś, tak? Ciekawe. Coś ci nie wierzę...- nagle skoczył na nią i oparł się o jej głowę przednimi łapami, silnie wpatrując się w jej zielone ślepia.
- Gadaj, kto cię wysłał szpiegu! Kim jesteś i co tu robisz! Powiedz, a może cię oszczędzę. A jeśli nie, to...- rozejrzał się dookoła.- Tam! To wtedy dam cię tam, do mojego więzienia - powiedział wskazując głową w stronę najciemniejszego kąta kociarni. I w sumie był to dobry pomysł- kotka jest zbyt duża, żeby się zmieścić w taką szczelinę. Na pewno będzie to bolesne uwięzienie...
Przez chwilę jednak zastanowił się. Takie postępowanie to zdecydowanie mało honorowe zachowanie wojownika. Jeśli chce być prawdziwym i wielkim wojownikiem, nie może robić takich rzeczy!
Podsunął się więc bliżej i szepnął do ucha kotki:
- Lepiej jakoś się uwolnij. Te ciernie naprawdę będą boleć, a nie chcę nikogo krzywdzić.
Wtedy odsunął się i znów głosem pełnym chwały i powagi rzekł:
- Przygotuj się na swój koniec, nieznany wojowniku dorosły!

_________________
Kamyczki - Page 4 Ksiezy12
Re: Kamyczki
Pon 11 Mar 2024, 18:25
Pnąca Łapa
Pnąca Łapa
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kotka
Księżyce : 11 [IV]
Matka : Przepiórcze Pierze
Ojciec : Gwóźdź
Mistrz : Kozi Klif
Wygląd : Bluszcz jest kotką krótkowłosą o umięśnionej budowie ciała. Ciało pokryte jest sierścią, której głównymi kolorami jest niebieski i kremowy. Tego pierwszego koloru znacznie więcej da się zauważyć po prawej stronie jej ciała, ale też na lewej stronie pyska, nie licząc jednej, charakterystycznej niebieskiej kropki po prawej stronie. Kremowego z kolei odwrotnie - więcej znajdzie się po lewej stronie ciała, jednak po prawej na pysku, kolor ten przechodzi też na jej lewą łapę, gdzie pokrywa ją całą z wyjątkiem palców, które są białe. Biały kolor widać na wszystkich palcach kotki, wyżej sięga jedynie na lewej, tylnej łapie, ale również na kryzie, gdzie ciągnie się aż do brzucha oraz trochę na lewej stronie pyszczka zaraz przy nosie. Na kremowej sierści widać ciemniejsze tygrysie pręgi, które pojawiają się jedynie tam. Oczy jak u małego kociaka, jeszcze są niebieskie, jednak z wiekiem ich kolor zmieni się na żółty.
Multikonta : Mysz i Pająk
Liczba postów : 103
Terminator
https://starlight.forumpolish.com/t1985-bluszcz#53653
Pnąca była... przygaszona, o ile można tak nazwać jej nastrój. Wiedziała, że ostatnio jej zdrowie nie dopisywało i spędziła trochę czasu bez treningu, ale chciała go skończyć pierwsza tak czy inaczej. Była dość zdeterminowana, w przeciwieństwie do swojego mistrza. Miała wrażenie, że Kozi Klif ma ją w nosie. Chciała więcej, lepiej i zamiast szkolić się na potężnego wojownika Klanu Rzeki ona... no właśnie.
Nawet nie zauważyła kiedy łapy poniosły ją do gniazda, ale nie była specjalnie zdziwiona, w końcu tutaj czuła się jeszcze najbardziej komfortowo. Westchnęła cicho, była zdecydowanie za bardzo spięta i to bez powodu. No, znaczy, miała powód, ale musiała odciągnąć od niego swoje myśli. To nie była przecież niczyja wina, albo jeśli już to ich obu. W końcu Pnąca też się rozchorowała i nie mogła iść dalej z treningiem.
Widząc kocię przy kamykach, na jej pysku pojawił się delikatny uśmiech.
- Co tam układasz?

/Dymek

_________________
I'm a bit of an ice cream
Little bit mean
But my girl likes the way I shut them down

Kamyczki - Page 4 Dcm61u7-de952982-9871-4d6b-8a38-69382e3b1a33.png?token=eyJ0eXAiOiJKV1QiLCJhbGciOiJIUzI1NiJ9.eyJzdWIiOiJ1cm46YXBwOjdlMGQxODg5ODIyNjQzNzNhNWYwZDQxNWVhMGQyNmUwIiwiaXNzIjoidXJuOmFwcDo3ZTBkMTg4OTgyMjY0MzczYTVmMGQ0MTVlYTBkMjZlMCIsIm9iaiI6W1t7InBhdGgiOiJcL2ZcL2UwOTE2ZGU1LWU3M2ItNDk3OS1iNGY5LTYzNjk2NjgwMTYyYlwvZGNtNjF1Ny1kZTk1Mjk4Mi05ODcxLTRkNmItOGEzOC02OTM4MmUzYjFhMzMucG5nIn1dXSwiYXVkIjpbInVybjpzZXJ2aWNlOmZpbGUuZG93bmxvYWQiXX0

Say she likes when I play king
A little play thing
Yeah my girl like the way I wear my crown
Re: Kamyczki
Sro 13 Mar 2024, 02:22
Zadymiona Łapa
avatar
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kocur
Księżyce : 4 (6 na koniec kwietnia)
Matka : Powracające Zimno [NPC]
Ojciec : Oliwkowa Gałązka (Klan Gromu) [NPC]
Wygląd : Dymek jest dłogowłosym, niebieskim, klasycznie pręgowanym kociakiem z dużą ilością bieli. Pod masą eleganckiego futra kryje się smukłe ciałko, które w przyszłości będzie lekko umięśnione. Na górze głowy sterczą duże, trójkątne uszy zakończone bujnymi pędzelkami bujającymi się na wszystkie strony kiedy ciekawski kociak próbuje objąć wszystko swym wzrokiem. Od czubka nosa, przez czoło, kark, grzbiet i całość ogona ciągnie się ciemna niebieska plama pokryta klasycznymi pręgami. Na dole pyska, przez policzki, środek uszu, dół szyi, łapy i brzuch ciągną się białe znaczenia. Pręgowany ogon zakończony jest jasną plamą.
Dymek w przyszłości będzie wysokim kotem z bujną kryzą i puchatym ogonem. Jego wielkość będzie stwarzać mylne wrażenie silnego kocura. Długie nogi i smukła sylwetka będą idealne do gonitw i zmęczenia przeciwnika, nie do bitew bezpośrednich. Oczy kociaka na ten moment są szarozielone, ale po wybarwieniu będą miały głęboki złoty kolor.
Liczba postów : 8
Terminator
https://starlight.forumpolish.com/t2074-dymek
Dzień Dymka zaczął się wyjątkowo leniwie. Niecodziennym było, aby chciał pospać dłużej. Jednak dzisiaj niespecjalnie miał ochotę eksplorować obóz. W swoim przekonaniu zajrzał już w każdy kąt, a na ten moment żadne z jego rodzeństwa nie było w zasięgu łapy, aby mogli razem pobiegać plącząc się większym kotom pod łapami. Nie chcąc szwędać się samemu postanowił czymś zająć swoje myśli, czekając aż ktoś godny uwagi przejdzie obok. Żeby zabić trochę czasu postanowił poukładać kamienie, bo znowu ktoś je rozrzucił i pewnie zaraz ktoś nadepnie i będzie narzekał.
Słysząc głos kotki za plecami odwrócił się i otworzył szeroko oczy.
- Sprzątam kamienie - odpowiedział jakby to było najbardziej ekscytujące zajęcie w jego życiu.
- Chcesz mi pomóc? Albo lepiej! Opowiedz mi coś!
Mówiąc to skoczył na swoje małe łapki i obskoczył Pnącą dookoła.
- Możesz już wychodzić poza obóz, nie? Jak tam jest?

_________________
Kamyczki - Page 4 80985131_CaahipMLF919Two
Re: Kamyczki
Czw 14 Mar 2024, 18:48
Pnąca Łapa
Pnąca Łapa
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kotka
Księżyce : 11 [IV]
Matka : Przepiórcze Pierze
Ojciec : Gwóźdź
Mistrz : Kozi Klif
Wygląd : Bluszcz jest kotką krótkowłosą o umięśnionej budowie ciała. Ciało pokryte jest sierścią, której głównymi kolorami jest niebieski i kremowy. Tego pierwszego koloru znacznie więcej da się zauważyć po prawej stronie jej ciała, ale też na lewej stronie pyska, nie licząc jednej, charakterystycznej niebieskiej kropki po prawej stronie. Kremowego z kolei odwrotnie - więcej znajdzie się po lewej stronie ciała, jednak po prawej na pysku, kolor ten przechodzi też na jej lewą łapę, gdzie pokrywa ją całą z wyjątkiem palców, które są białe. Biały kolor widać na wszystkich palcach kotki, wyżej sięga jedynie na lewej, tylnej łapie, ale również na kryzie, gdzie ciągnie się aż do brzucha oraz trochę na lewej stronie pyszczka zaraz przy nosie. Na kremowej sierści widać ciemniejsze tygrysie pręgi, które pojawiają się jedynie tam. Oczy jak u małego kociaka, jeszcze są niebieskie, jednak z wiekiem ich kolor zmieni się na żółty.
Multikonta : Mysz i Pająk
Liczba postów : 103
Terminator
https://starlight.forumpolish.com/t1985-bluszcz#53653
Sprzątał kamienie? I powiedział to też z taką fascynacją, a przynajmniej tak się jej wydawało. Pnąca uniosła jedną brew do góry, trochę oceniającym spojrzeniem, które zaraz szybko "poprawiła", bo przecież Dymek tylko się bawił. Zupełnie jak ona, kiedy była w jego wieku. Chciała już się zgodzić na pomoc, kiedy kociak wyskoczył z tym, by mu coś opowiedziała.
- No... teoretycznie mogę - zaczęła, bo nie powinna się i tak oddalać od obozu. Zastanowiła się przez chwilę - biało aktualnie, bo mamy taką porę, że jest bardzo zimno i tyle śniegu, że można się w nim zakopać po uszy - była nieco bardziej podekscytowana. Wychodzenie z obozu było świetne i przypomniała sobie jak bardzo jej na tym jakiś czas temu zależało.
- Ale poza tym jest tyle... przestrzeni i w ogóle wszystkiego - posłała szczery uśmiech kociakowi - chyba, że chcesz usłyszeć o czymś konkretnym? Ale niestety za dużo ci nie powiem, bo mój trening straasznie się przeciąga - westchnęła teatralnie.

_________________
I'm a bit of an ice cream
Little bit mean
But my girl likes the way I shut them down

Kamyczki - Page 4 Dcm61u7-de952982-9871-4d6b-8a38-69382e3b1a33.png?token=eyJ0eXAiOiJKV1QiLCJhbGciOiJIUzI1NiJ9.eyJzdWIiOiJ1cm46YXBwOjdlMGQxODg5ODIyNjQzNzNhNWYwZDQxNWVhMGQyNmUwIiwiaXNzIjoidXJuOmFwcDo3ZTBkMTg4OTgyMjY0MzczYTVmMGQ0MTVlYTBkMjZlMCIsIm9iaiI6W1t7InBhdGgiOiJcL2ZcL2UwOTE2ZGU1LWU3M2ItNDk3OS1iNGY5LTYzNjk2NjgwMTYyYlwvZGNtNjF1Ny1kZTk1Mjk4Mi05ODcxLTRkNmItOGEzOC02OTM4MmUzYjFhMzMucG5nIn1dXSwiYXVkIjpbInVybjpzZXJ2aWNlOmZpbGUuZG93bmxvYWQiXX0

Say she likes when I play king
A little play thing
Yeah my girl like the way I wear my crown
Re: Kamyczki
Wto 19 Mar 2024, 22:35
Zadymiona Łapa
avatar
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kocur
Księżyce : 4 (6 na koniec kwietnia)
Matka : Powracające Zimno [NPC]
Ojciec : Oliwkowa Gałązka (Klan Gromu) [NPC]
Wygląd : Dymek jest dłogowłosym, niebieskim, klasycznie pręgowanym kociakiem z dużą ilością bieli. Pod masą eleganckiego futra kryje się smukłe ciałko, które w przyszłości będzie lekko umięśnione. Na górze głowy sterczą duże, trójkątne uszy zakończone bujnymi pędzelkami bujającymi się na wszystkie strony kiedy ciekawski kociak próbuje objąć wszystko swym wzrokiem. Od czubka nosa, przez czoło, kark, grzbiet i całość ogona ciągnie się ciemna niebieska plama pokryta klasycznymi pręgami. Na dole pyska, przez policzki, środek uszu, dół szyi, łapy i brzuch ciągną się białe znaczenia. Pręgowany ogon zakończony jest jasną plamą.
Dymek w przyszłości będzie wysokim kotem z bujną kryzą i puchatym ogonem. Jego wielkość będzie stwarzać mylne wrażenie silnego kocura. Długie nogi i smukła sylwetka będą idealne do gonitw i zmęczenia przeciwnika, nie do bitew bezpośrednich. Oczy kociaka na ten moment są szarozielone, ale po wybarwieniu będą miały głęboki złoty kolor.
Liczba postów : 8
Terminator
https://starlight.forumpolish.com/t2074-dymek
Maluch klapnął tyłkiem o zimną ziemię, wpatrując się wielkimi oczami w towarzyszkę rozmowy. W głowie już migotały mu tysiące obrazów przedstawiających jak teren poza obozem mógł wyglądać.
- To w ogóle było możliwe żeby bylo tyle śniegu? - Dymek przebierał lapami ledwo siedząc w miejscu.
Na samą myśl tonięcia w zimnym puchu jego sierść zjeżyła się. Nie bardzo wiedział jak jest podczas innych pór, poza tym co mówiła mu matka, ale zima nie była jego ulubioną. Śnieg był fajny jeżeli mógł uciec wtulić się winne kocięta kiedy było za zimno. Serce biło mu tak jakby miał zaraz wstać i wybiec z siedliska zwiedzać świat na własną łapę.
- A jak duże to jest? Większe niż obóz? Jak wygląda trening? Bardzo trudny jest? Spotkałaś koty z innych klanów? Wyglądają inaczej? Mój tata jest z klanu gromu! Widziałaś go?
Pytania wystrzeliwały z pyszczka dzieciaka jedno za drugim. Kotka nawet jeżeli by chciała, to nie miała jak odpowiedzieć na nie od razu.
- Możesz wychodzić sama? A zabierzesz mnie ze sobą? Będę grzeczny obiecuję!

_________________
Kamyczki - Page 4 80985131_CaahipMLF919Two
Re: Kamyczki
Wto 26 Mar 2024, 10:00
Pnąca Łapa
Pnąca Łapa
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kotka
Księżyce : 11 [IV]
Matka : Przepiórcze Pierze
Ojciec : Gwóźdź
Mistrz : Kozi Klif
Wygląd : Bluszcz jest kotką krótkowłosą o umięśnionej budowie ciała. Ciało pokryte jest sierścią, której głównymi kolorami jest niebieski i kremowy. Tego pierwszego koloru znacznie więcej da się zauważyć po prawej stronie jej ciała, ale też na lewej stronie pyska, nie licząc jednej, charakterystycznej niebieskiej kropki po prawej stronie. Kremowego z kolei odwrotnie - więcej znajdzie się po lewej stronie ciała, jednak po prawej na pysku, kolor ten przechodzi też na jej lewą łapę, gdzie pokrywa ją całą z wyjątkiem palców, które są białe. Biały kolor widać na wszystkich palcach kotki, wyżej sięga jedynie na lewej, tylnej łapie, ale również na kryzie, gdzie ciągnie się aż do brzucha oraz trochę na lewej stronie pyszczka zaraz przy nosie. Na kremowej sierści widać ciemniejsze tygrysie pręgi, które pojawiają się jedynie tam. Oczy jak u małego kociaka, jeszcze są niebieskie, jednak z wiekiem ich kolor zmieni się na żółty.
Multikonta : Mysz i Pająk
Liczba postów : 103
Terminator
https://starlight.forumpolish.com/t1985-bluszcz#53653
Pytanie kociaka było... niełatwe dla niej, bo sama przecież wiedziała niewiele więcej od niego! Kogo miała zapytać? Nigdzie nikogo faktycznie dorosłego, tylko ona, niby starsza i mały kociak. Chciała odpowiedzieć na pytanie, ale kompletnie nie wiedziała jak.
- Bo wiesz, Gwiezdni tak chcieli - wypaliła w końcu, żeby nie trzymać Dymka w niepewności. Powiedziała to oczywiście najbardziej pewnym siebie tonem, jaki potrafiła w tej chwili wykrzesać z siebie, miała nadzieję, że nie będzie dopytywał dalej.
Później jednak rozlała się cała lawina pytań, już chciała odpowiedzieć na jedno, ale kociak zadał kolejne, a później jeszcze jedno i jeszcze.
- Heeej, spokojniej, bo nie nadążam za tymi wszystkimi pytaniami maluchu - zaśmiała się pod nosem. Starała się zaczepić o coś, ale dopóki nie przestał, nie miała jak.
- Duże co jest? W sensie przestrzeń? No duża, w sensie taka, że idziesz i idziesz i jest jej jeszcze więcej. Zdecydowanie większa niż obóz - przytaknęła. Z kolejnym pytaniem jej się nie poszczęściło. Bo wiedziałaby jak wygląda trening, GDYBY SIĘ ODBYWAŁ. Powinna już dawno iść z tym do wujka. I chyba tak zrobi, jak tylko skończy rozmowę z młodzikiem.
- Trening nie wiem czy jest trudny, to chyba zależy od tego kto go prowadzi i jak ty rozumiesz trudność... Nie spotkałam kotów z innych klanów i nie wiem jak wyglądają. Nawet nie wiedziałam, że twój tato jest z innego klanu, ale nie widziałam go - chyba odpowiedziała na wszystko? Zdziwiło ją to, że koty z różnych klanów zeszły się, chyba najbardziej z tego wszystkiego. Takie rzeczy były raczej nie na miejscu. Już pomija, że jej ojciec też nie jest klanowym kotem. Woli o tym nie pamiętać.
- Chyba mogę wychodzić sama, ale ciebie ze sobą nie zabiorę, kociaki nie mogą opuszczać obozu, nieważne czy z kimś czy same

_________________
I'm a bit of an ice cream
Little bit mean
But my girl likes the way I shut them down

Kamyczki - Page 4 Dcm61u7-de952982-9871-4d6b-8a38-69382e3b1a33.png?token=eyJ0eXAiOiJKV1QiLCJhbGciOiJIUzI1NiJ9.eyJzdWIiOiJ1cm46YXBwOjdlMGQxODg5ODIyNjQzNzNhNWYwZDQxNWVhMGQyNmUwIiwiaXNzIjoidXJuOmFwcDo3ZTBkMTg4OTgyMjY0MzczYTVmMGQ0MTVlYTBkMjZlMCIsIm9iaiI6W1t7InBhdGgiOiJcL2ZcL2UwOTE2ZGU1LWU3M2ItNDk3OS1iNGY5LTYzNjk2NjgwMTYyYlwvZGNtNjF1Ny1kZTk1Mjk4Mi05ODcxLTRkNmItOGEzOC02OTM4MmUzYjFhMzMucG5nIn1dXSwiYXVkIjpbInVybjpzZXJ2aWNlOmZpbGUuZG93bmxvYWQiXX0

Say she likes when I play king
A little play thing
Yeah my girl like the way I wear my crown
Re: Kamyczki
Wto 02 Kwi 2024, 12:39
Zadymiona Łapa
avatar
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kocur
Księżyce : 4 (6 na koniec kwietnia)
Matka : Powracające Zimno [NPC]
Ojciec : Oliwkowa Gałązka (Klan Gromu) [NPC]
Wygląd : Dymek jest dłogowłosym, niebieskim, klasycznie pręgowanym kociakiem z dużą ilością bieli. Pod masą eleganckiego futra kryje się smukłe ciałko, które w przyszłości będzie lekko umięśnione. Na górze głowy sterczą duże, trójkątne uszy zakończone bujnymi pędzelkami bujającymi się na wszystkie strony kiedy ciekawski kociak próbuje objąć wszystko swym wzrokiem. Od czubka nosa, przez czoło, kark, grzbiet i całość ogona ciągnie się ciemna niebieska plama pokryta klasycznymi pręgami. Na dole pyska, przez policzki, środek uszu, dół szyi, łapy i brzuch ciągną się białe znaczenia. Pręgowany ogon zakończony jest jasną plamą.
Dymek w przyszłości będzie wysokim kotem z bujną kryzą i puchatym ogonem. Jego wielkość będzie stwarzać mylne wrażenie silnego kocura. Długie nogi i smukła sylwetka będą idealne do gonitw i zmęczenia przeciwnika, nie do bitew bezpośrednich. Oczy kociaka na ten moment są szarozielone, ale po wybarwieniu będą miały głęboki złoty kolor.
Liczba postów : 8
Terminator
https://starlight.forumpolish.com/t2074-dymek
Dymek zmarszczył swoje małe brewki na wymijającą odpowiedź kotki, ale postanowił nie drążyć dalej. Już się nauczył, że kiedy ktoś tak robi, to chce uciąć temat. Często mu się to zdarzało, nie wiedział dlaczego. Inne koty go nie lubiły? Postanowił rozruszać trochę towarzyszkę rozmowy i wystrzelił pytaniami prosto na nią, tak że ta nie nadążała chyba ze zrozumieniem wszystkiego. To ją trochę obudziło!
Dymek słuchał jej uważnie z wysoko uniesionymi uszami. Przed jego oczami malowała się bezgraniczna kraina pokryta śniegiem, od którego promienie słońca odbijały się tworząc różnokolorowe kamyki. Czy jak się tam nazywało takie błyszczące na śniegu.
Mały znowu uniósł brew na odpowiedź o treningu.
- Myślałem, że z obozu wychodzi się na treningi. Nie miałaś ich jeszcze? Dziwne... znaczy ja nie wiem.
Otrząsnął się szybko. Masz nie być niemiły! Położył uszy po sobie na jej ostatnie słowa. No i widzisz co narobiłeś. Musisz być milszy, teraz nie będzie chciała cię zabrać!
- Ale nikt nie musi wiedzieć! Wyjdziemy jakoś bokiem i szybko wrócimy! Ja jestem szybki i mogę uciekać, zobacz!
Skoczył w jej stronę i przebierając łapkami zaczął biegać dookoła Pnącej zostawiając masę odcisków na śniegu.
- Nikt nas nie złapie! No proszę!
Spojrzał na jej pysk, ale chyba jakkolwiek by się nie starał, to nie byłby w stanie jej przekonać. Swoją szansę już zmarnował. Naburmuszył się i z powrotem usiadł napuszony.
- A jak wyjdziesz to mi opowiesz co robiłaś?
Re: Kamyczki
Sro 03 Kwi 2024, 11:08
Pnąca Łapa
Pnąca Łapa
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kotka
Księżyce : 11 [IV]
Matka : Przepiórcze Pierze
Ojciec : Gwóźdź
Mistrz : Kozi Klif
Wygląd : Bluszcz jest kotką krótkowłosą o umięśnionej budowie ciała. Ciało pokryte jest sierścią, której głównymi kolorami jest niebieski i kremowy. Tego pierwszego koloru znacznie więcej da się zauważyć po prawej stronie jej ciała, ale też na lewej stronie pyska, nie licząc jednej, charakterystycznej niebieskiej kropki po prawej stronie. Kremowego z kolei odwrotnie - więcej znajdzie się po lewej stronie ciała, jednak po prawej na pysku, kolor ten przechodzi też na jej lewą łapę, gdzie pokrywa ją całą z wyjątkiem palców, które są białe. Biały kolor widać na wszystkich palcach kotki, wyżej sięga jedynie na lewej, tylnej łapie, ale również na kryzie, gdzie ciągnie się aż do brzucha oraz trochę na lewej stronie pyszczka zaraz przy nosie. Na kremowej sierści widać ciemniejsze tygrysie pręgi, które pojawiają się jedynie tam. Oczy jak u małego kociaka, jeszcze są niebieskie, jednak z wiekiem ich kolor zmieni się na żółty.
Multikonta : Mysz i Pająk
Liczba postów : 103
Terminator
https://starlight.forumpolish.com/t1985-bluszcz#53653
Machnęła ogonem, nieco poirytowana komentarzem kociaka, bo ona chciała więcej! Po prostu nie mogła sobie na to pozwolić, bo jej mistrzyni była chora. Ugh!
- Tak, wychodzi się jak się ma trening, ale ja miałam dopiero jeden - wyjaśniła, nie ma co się na Dymka denerwować, w końcu to nie jego wina, on w ogóle z tym nic wspólnego nie miał. Irytowała ją po prostu cała sytuacja, w której się znalazła. Chciała trenować, być najlepszym wojownikiem, ale nawet nie mogła próbować!
Przyglądała się poczynaniom kociaka i nawet się uśmiechnęła, o ile w ogóle chciała z nim wyjść, bo "czemu nie", to mimo wszystko wiedziała, że nie może zabrać ze sobą Dymka. Jednym z powodów była Powracające Zimno. Na samą myśl przeszedł Pnącą nieprzyjemny dreszcz.
- Wybacz mi Dymku, ale nie mogę tego zrobić, możesz zapytać mamy czy cię nie zabierze. Wiesz, ja jeszcze potrafię za mało, by czuć się na tyle pewnie, że będziesz ze mną bezpieczny - starała się to wyjaśnić jak najelokwentniej potrafiła - poza tym, jak ktoś się dowie, to nie ty dostaniesz po uszach, tylko ja - dodała, a nie chciała podpadać wujkowi, nawet jeśli nic by się jej aż takiego nie stało. Jej duma by ucierpiała najbardziej, a tego Pnąca znieść nie potrafiła.
- Hmmm... jasne! Wiesz, jak już będziesz mianowany na terminatora, to nawet będę ci mogła pokazać wszystkie ciekawe miejsca, które znalazłam!

_________________
I'm a bit of an ice cream
Little bit mean
But my girl likes the way I shut them down

Kamyczki - Page 4 Dcm61u7-de952982-9871-4d6b-8a38-69382e3b1a33.png?token=eyJ0eXAiOiJKV1QiLCJhbGciOiJIUzI1NiJ9.eyJzdWIiOiJ1cm46YXBwOjdlMGQxODg5ODIyNjQzNzNhNWYwZDQxNWVhMGQyNmUwIiwiaXNzIjoidXJuOmFwcDo3ZTBkMTg4OTgyMjY0MzczYTVmMGQ0MTVlYTBkMjZlMCIsIm9iaiI6W1t7InBhdGgiOiJcL2ZcL2UwOTE2ZGU1LWU3M2ItNDk3OS1iNGY5LTYzNjk2NjgwMTYyYlwvZGNtNjF1Ny1kZTk1Mjk4Mi05ODcxLTRkNmItOGEzOC02OTM4MmUzYjFhMzMucG5nIn1dXSwiYXVkIjpbInVybjpzZXJ2aWNlOmZpbGUuZG93bmxvYWQiXX0

Say she likes when I play king
A little play thing
Yeah my girl like the way I wear my crown
Re: Kamyczki
Sob 20 Kwi 2024, 02:53
Zadymiona Łapa
avatar
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kocur
Księżyce : 4 (6 na koniec kwietnia)
Matka : Powracające Zimno [NPC]
Ojciec : Oliwkowa Gałązka (Klan Gromu) [NPC]
Wygląd : Dymek jest dłogowłosym, niebieskim, klasycznie pręgowanym kociakiem z dużą ilością bieli. Pod masą eleganckiego futra kryje się smukłe ciałko, które w przyszłości będzie lekko umięśnione. Na górze głowy sterczą duże, trójkątne uszy zakończone bujnymi pędzelkami bujającymi się na wszystkie strony kiedy ciekawski kociak próbuje objąć wszystko swym wzrokiem. Od czubka nosa, przez czoło, kark, grzbiet i całość ogona ciągnie się ciemna niebieska plama pokryta klasycznymi pręgami. Na dole pyska, przez policzki, środek uszu, dół szyi, łapy i brzuch ciągną się białe znaczenia. Pręgowany ogon zakończony jest jasną plamą.
Dymek w przyszłości będzie wysokim kotem z bujną kryzą i puchatym ogonem. Jego wielkość będzie stwarzać mylne wrażenie silnego kocura. Długie nogi i smukła sylwetka będą idealne do gonitw i zmęczenia przeciwnika, nie do bitew bezpośrednich. Oczy kociaka na ten moment są szarozielone, ale po wybarwieniu będą miały głęboki złoty kolor.
Liczba postów : 8
Terminator
https://starlight.forumpolish.com/t2074-dymek
Policzki Dymka napuszyły się, a brwi marszczyły z każdym słowem Pnącej coraz bardziej. Nie jej wina, że tak wyglądały sprawy, ale kociak jeszcze nie był gotowy przyjąć to do wiadomości. Owszem mógł prosić swoją matkę, ale jeszcze żeby to było takie proste! Próbował ją przekonać na pięć sposobów już, albo nawet na 10! Spuścił łepek patrząc na swoje puchate łapy. Będzie musiał znaleźć innego kota, kto da się przekonać. Tutaj mało kotów się kręciło, a kamyczki zdążył już poukładać. Na razie zostało mu cierpliwie czekać, aż Pnąca wróci z treningu kiedyś. Mało miał okazji do czekania, ale już wiedział że tego nie lubił. Ile jeszcze mu zostało? Może jak będzie wystarczająco zdeterminowany, to przydzielą mu mentora szybciej? Miał w sobie bardzo dużo zapału do nauki! Starsze koty powinny chcieć go uczyć!
- No dobrze - wydukał w końcu. - To ja już sobie pójdę! Popilnuj proszę tych kamieni jak mnie nie będzie. Wszyscy cały czas na nie stają i marudzą!
Przewrócił oczami po czym skoczył na swoje krótkie łapki i poczłapał do wyjścia z kociarni. Może uda mu się znaleźć jakiegoś innego ucznia, który zabierze go ze sobą na trening, albo w ogóle na spacer.

zt

_________________
Kamyczki - Page 4 80985131_CaahipMLF919Two
Re: Kamyczki
Sob 27 Kwi 2024, 11:30
Pnąca Łapa
Pnąca Łapa
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kotka
Księżyce : 11 [IV]
Matka : Przepiórcze Pierze
Ojciec : Gwóźdź
Mistrz : Kozi Klif
Wygląd : Bluszcz jest kotką krótkowłosą o umięśnionej budowie ciała. Ciało pokryte jest sierścią, której głównymi kolorami jest niebieski i kremowy. Tego pierwszego koloru znacznie więcej da się zauważyć po prawej stronie jej ciała, ale też na lewej stronie pyska, nie licząc jednej, charakterystycznej niebieskiej kropki po prawej stronie. Kremowego z kolei odwrotnie - więcej znajdzie się po lewej stronie ciała, jednak po prawej na pysku, kolor ten przechodzi też na jej lewą łapę, gdzie pokrywa ją całą z wyjątkiem palców, które są białe. Biały kolor widać na wszystkich palcach kotki, wyżej sięga jedynie na lewej, tylnej łapie, ale również na kryzie, gdzie ciągnie się aż do brzucha oraz trochę na lewej stronie pyszczka zaraz przy nosie. Na kremowej sierści widać ciemniejsze tygrysie pręgi, które pojawiają się jedynie tam. Oczy jak u małego kociaka, jeszcze są niebieskie, jednak z wiekiem ich kolor zmieni się na żółty.
Multikonta : Mysz i Pająk
Liczba postów : 103
Terminator
https://starlight.forumpolish.com/t1985-bluszcz#53653
Przyglądała się przez chwilę, jak Dymek odchodzi i jak był wystarczająco daleko, to przeniosła spojrzenie na kamienie. Chwilę kontemplowała co zrobić, koniec końców jednak machnęła łapą, by wszystkie rozleciały się w różne strony. Podniosła się i odeszła.


z/t

_________________
I'm a bit of an ice cream
Little bit mean
But my girl likes the way I shut them down

Kamyczki - Page 4 Dcm61u7-de952982-9871-4d6b-8a38-69382e3b1a33.png?token=eyJ0eXAiOiJKV1QiLCJhbGciOiJIUzI1NiJ9.eyJzdWIiOiJ1cm46YXBwOjdlMGQxODg5ODIyNjQzNzNhNWYwZDQxNWVhMGQyNmUwIiwiaXNzIjoidXJuOmFwcDo3ZTBkMTg4OTgyMjY0MzczYTVmMGQ0MTVlYTBkMjZlMCIsIm9iaiI6W1t7InBhdGgiOiJcL2ZcL2UwOTE2ZGU1LWU3M2ItNDk3OS1iNGY5LTYzNjk2NjgwMTYyYlwvZGNtNjF1Ny1kZTk1Mjk4Mi05ODcxLTRkNmItOGEzOC02OTM4MmUzYjFhMzMucG5nIn1dXSwiYXVkIjpbInVybjpzZXJ2aWNlOmZpbGUuZG93bmxvYWQiXX0

Say she likes when I play king
A little play thing
Yeah my girl like the way I wear my crown
Re: Kamyczki
Czw 02 Maj 2024, 21:03
Modraszek
Modraszek
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kocur
Księżyce : 4
Matka : Śliwkowa Pestka
Ojciec : Astrowa Łapa, Lwia Łapa
Wygląd : Na razie nie za duży kocurek przeciętnej masy. Ma długą sierść, która nie zawsze jest tak zadbana, jak by chcieli jego rodzice. Jest w większości bardzo jasny, kremowy, a na jego łapach, ogonie, uszach i mordce znajdują się oznaczenia typu point pokryte rudymi prążkami. Oprócz tego na puchu wewnątrz jego uszu, pyszczku, fragmencie piersi i stopach znajdują się białe plamki. Ma na razie niewybarwione, szaro-niebieskie oczy, które niedługo przyjmą intensywniejszy błękitny odcień. Zwykle trzyma swój ogon wysoko w górze, a jego uszy z dokładnością odwzorowują to, co w tej chwili czuje.
Autor avatara : piankacz
Liczba postów : 17
Kocię
https://starlight.forumpolish.com/t2190-modraszek#60873
Siedział w kącie, na moment zainteresowany porozrzucanymi bez większego ładu kamieniami leżącymi w tym fragmencie Gniazda. Postanowił, z braku lepszego zajęcia (i gorąca, które wolał przesiedzieć w zacienionym środku) zająć się ich układaniem. Naprawdę skupił się na tym zadaniu! Początkowo wszystko, co próbował postawić się wywracało, wyjątkowo go irytując, lecz w końcu jego trudy się opłaciły. Ustawił kilka niewielkich kamyków jeden na drugim, tworząc z nich piękną i dostojną wieżę.
— Lipka, patrz! — wrzasnął do siostry, nie mogąc nie skorzystać z okazji pochwalenia się swoim arcydziełem. Kiedy tylko jednak to zrobił, zamachnął się ogonem, rozsypując skałki po ziemi. — Och.

/ lipka
Re: Kamyczki
Czw 02 Maj 2024, 22:07
Lipka
Lipka
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kotka
Księżyce : 2 [IV]
Matka : Śliwkowa Pestka [NPC]
Ojciec : Lwiątko [NPC], Astra [NPC]
Wygląd : Puchate, drobne kocię o długiej i miękkiej sierści. Srebrny rudy cieniowany. Niebieskoszare oczy typowe dla kotów w jej wieku, w przyszłości wybarwią się na jaskrawozielono.
Autor avatara : Luramoona [Elano]
Liczba postów : 8
Kocię
https://starlight.forumpolish.com/t2181-lipka
Akurat wracała ze spacerku, na który udała się z Śliwkową Pestką, gdy dostrzegła w kącie Gniazda jasne futerko jednego z jej braci. Nie mając nic więcej do roboty, postanowiła dołączyć się do Modraszka. Wkroczyła więc dumnie do środka kociarni i - uznając że wystarczająco godnie się zaprezentowała - prędko pobiegła w stronę pointa. Udało mu się ułożyć naprawdę wysoką wieżę z zupełnie niepasujących do siebie kamyków! Lipka miała już wyrazić swój podziw, gdy kocurek się do niej obrócił, jednocześnie rozwalając całą konstrukcję ogonem.
Srebrna po prostu siedziała w ciszy, patrząc na zmianę to na brata, to na pozostałości wieży.
Jesteś głupi — odezwała się po chwili, nie spuszczając wzroku z tego co mogło być piękną budowlą.
Re: Kamyczki
Czw 02 Maj 2024, 22:16
Modraszek
Modraszek
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kocur
Księżyce : 4
Matka : Śliwkowa Pestka
Ojciec : Astrowa Łapa, Lwia Łapa
Wygląd : Na razie nie za duży kocurek przeciętnej masy. Ma długą sierść, która nie zawsze jest tak zadbana, jak by chcieli jego rodzice. Jest w większości bardzo jasny, kremowy, a na jego łapach, ogonie, uszach i mordce znajdują się oznaczenia typu point pokryte rudymi prążkami. Oprócz tego na puchu wewnątrz jego uszu, pyszczku, fragmencie piersi i stopach znajdują się białe plamki. Ma na razie niewybarwione, szaro-niebieskie oczy, które niedługo przyjmą intensywniejszy błękitny odcień. Zwykle trzyma swój ogon wysoko w górze, a jego uszy z dokładnością odwzorowują to, co w tej chwili czuje.
Autor avatara : piankacz
Liczba postów : 17
Kocię
https://starlight.forumpolish.com/t2190-modraszek#60873
Modraszek przybrał skwaszoną minę, słysząc obelgę siostry i położył przy tym po sobie uszy. Zerknął raz na Lipkę i raz na rozrzucone dookoła otoczaki. Nie mógł się tak ośmieszyć!
— To nie byłem ja. To... wiatr — miauknął, zrywając się czym prędzej na wszystkie cztery łapki. Powąchał powietrze, które było raczej suche i stojące, aniżeli specjalnie wietrzne. — Ja byłem tylko genialnym budowniczym, któremu pogoda musiała popsuć plany... — użalał się z szczerze przygnębioną minką, choć nie brzmiał specjalnie przekonująco.
Re: Kamyczki
Pią 03 Maj 2024, 09:07
Lipka
Lipka
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kotka
Księżyce : 2 [IV]
Matka : Śliwkowa Pestka [NPC]
Ojciec : Lwiątko [NPC], Astra [NPC]
Wygląd : Puchate, drobne kocię o długiej i miękkiej sierści. Srebrny rudy cieniowany. Niebieskoszare oczy typowe dla kotów w jej wieku, w przyszłości wybarwią się na jaskrawozielono.
Autor avatara : Luramoona [Elano]
Liczba postów : 8
Kocię
https://starlight.forumpolish.com/t2181-lipka
Tłumaczenie Modraszka zupełnie nie przekonało kotki.
Tak, tak na pewno. A.. a jeże potrafią pływać! — czy coś takiego. Nawet jeśli nie udało jej się dobrze odwzorować tego powiedzonka, to on i tak ma w tej kwestii najmniej do powiedzenia. Przecież nie będzie słuchała kogoś kto tak bezczelnie kłamie prosto w oczy! Co do słuchania.. jej ucho drgnęło, gdy kocurek zaczął użalać się nad swoim nieszczęściem, robiąc minę jakby jakiś wielki głaz miał zaraz zmiażdżyć cały Klan Rzeki. A mówią że to ona przesadza!
Nie jęcz tak — pacnęła go delikatnie łapką po pysku. — NAWET jeśli jesteś zupełnie nieudolny, to.. — przerwała, zastanawiając się co tak właściwie jej braciszek może zrobić w tej sytuacji. — To eee.. Możesz udowodnić swoją wartość walcząc z najlepszym wojownikiem w Klanie Rzeki! — oznajmiła dumnie i z przekonaniem.
Re: Kamyczki
Pią 03 Maj 2024, 10:25
Modraszek
Modraszek
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kocur
Księżyce : 4
Matka : Śliwkowa Pestka
Ojciec : Astrowa Łapa, Lwia Łapa
Wygląd : Na razie nie za duży kocurek przeciętnej masy. Ma długą sierść, która nie zawsze jest tak zadbana, jak by chcieli jego rodzice. Jest w większości bardzo jasny, kremowy, a na jego łapach, ogonie, uszach i mordce znajdują się oznaczenia typu point pokryte rudymi prążkami. Oprócz tego na puchu wewnątrz jego uszu, pyszczku, fragmencie piersi i stopach znajdują się białe plamki. Ma na razie niewybarwione, szaro-niebieskie oczy, które niedługo przyjmą intensywniejszy błękitny odcień. Zwykle trzyma swój ogon wysoko w górze, a jego uszy z dokładnością odwzorowują to, co w tej chwili czuje.
Autor avatara : piankacz
Liczba postów : 17
Kocię
https://starlight.forumpolish.com/t2190-modraszek#60873
Udowodnić swoją wartość? Skrzywił się. Przecież on nie musiał nikomu udowadniać swojej wartości! Był wystarczający nawet wtedy, kiedy nieudolnie przewracał przedmioty. Propozycja siostry jednak bardzo go zaintrygowała; uniósł do góry uszka, widocznie zaciekawiony. Jeśli myślała, że przerazi się wizją stoczenia walki z najsilniejszym wojownikiem, jakiego znała Rzeka, to była w ogromnym błędzie. Modraszek już przebierał łapkami i nie mógł się doczekać!
— Tak? Z przyjemnością! Natychmiast go pokonam! — wypchnął do przodu pierś, rozglądając się na boki w poszukiwaniu wspomnianego przez Lipkę wojownika. Najchętniej rzuciłby się na niego zaraz, w tej chwili. — Tylko mi go wskaż, a sam pożałuje, że się natknął na moje szpony! — zachichotał.
Re: Kamyczki
Sponsored content

Skocz do: