IndeksIndeks  SzukajSzukaj  GrupyGrupy  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

 :: 
Klan Gromu
 :: Obóz Klanu Gromu :: Drzewna Mordka
Re: Rozsypany Mech
Pon 15 Sie 2022, 08:48
Konwaliowy Sen
Konwaliowy Sen
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kocur
Księżyce : 54 [kwiecień]
Matka : Roztrzaskana Tafla
Ojciec : Kruk [*]
Mistrz : Tęczowa Chmura
Partner : Jeżynowy Cierń [*], Pszczeli Pył
Wygląd : Bardzo wysoki, długołapy, o szczupłej budowie. Okryty długim, zawsze wyczyszczonym, smolistoczarnym, niespłowiałym futrem, pod którym wyraźnie zarysowują się mięśnie. Na rozmówców spogląda skośnymi, zielonymi oczami w kształcie migdałów. Trójkątna, szczupła głowa, stosunkowo długie uszy zakończone pędzelkami, wydatne kości policzkowe, czarny nos i czarne wibrysy.
Liczba postów : 1477
Zastępca
https://starlight.forumpolish.com/t1251-konwalia
Konwalia nie zamierzał pytać o trening wojowniczy Owczej - bardziej zainteresowała go ostatecznie dalsza część wypowiedzi kotki. Dotychczas nie wiedział, że częścią treningu medyka jest nauka dotycząca roślin, które nie leczą, a zabijają i ciekaw był, w jakim celu medycy się o nich uczą. Czy robią to jedynie, by wiedzieć, że należy ich unikać?
- W jakim celu medycy uczą się trucizn? - spytał się po uderzeniu serca od wypowiedzi kotki, głosem cichym, jak zawsze. - Czy robicie to, by wiedzieć, jak zareagować, gdy ktoś jakąś spożyje... czy może czasem istnieje konieczność, by jakąś podać samodzielnie?
Ostatnia z możliwych przyczyn przyszła mu na myśl dopiero, gdy formułował swoją wypowiedź. Ostatecznie był w stanie wydedukować, że kogoś mógłby spotykać ból, przy którym wolałby skrócić swoje cierpienie.
- Zgodnie z opinią Tęczowej Chmury zakończy się w niedalekiej przyszłości.

_________________
Elegant maniac.
Re: Rozsypany Mech
Pon 29 Sie 2022, 12:28
Owcze Runo
Owcze Runo
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kotka
Księżyce : 72 ks. [III]
Matka : Burzowa Noc [NPC]
Ojciec : ♱ Mroźny Poranek [NPC]
Mistrz : Korzenny Język | Lodowy Potok | Zaćmione Słońce
Wygląd : niski czarno-jasnorudy dymny szylkret z dużą ilością bieli (na wargach, karku, kryzie, brzuchu, łapach, grzbiecie oraz ogonie) o niebiesko-szarych oczach (w przyszłości złotych), oklapniętych uszkach (na prawe słabiej słyszy), oraz o wątłej, drobnej budowie.
Multikonta : Słodka Gwiazda [KW] | Senna Łapa [KW] | Skaczący Wróbelek [KRz]
Liczba postów : 697
Medyk
https://starlight.forumpolish.com/t745-owieczka#5815
Pytanie Konwaliowej Łapy zbiło ją z tropu na tyle, że na jego pysku spoczął jej zaskoczony wzrok. W...jakim celu? Wprawdzie na ten moment niewiele wiedziała jeszcze o truciznach, lecz w ogóle jej nie przyszło do głowy, żeby komuś podać ją samodzielnie. Ugniotła ziemię pod łapkami, przełykając ciężko ślinę, by ułożyć sensowną odpowiedź. — Ja, um...bardziej by wiedzieć, żeby zareagować, gdyby ktoś...zjadł jakąś... samo zatrucie jest bardzo nieprzyjemne i sprawia, że kot się...męczy. — bo...taka była prawda. Akurat pod tym względem wiedziała troszkę więcej niż o poszczególnych truciznach. Nie raz, nie dwa już zdarzało jej się leczyć zatrucia, ale mimo wszystko były one drobne. I już na tym etapie, gdy ktoś zjadł coś nieświeżego wiązało się z nieprzyjemnymi dolegliwościami, więc co dopiero, gdyby ktoś zjadł faktyczną trującą roślinkę! — poza tym...na-na przykład mak też jest trujący, gdy podasz komuś go za dużo. Więc też musisz wiedzieć gdzie jest taka bezpieczna granica, by przy-przypadkowo nie pogorszyć czyjegoś, um s-stanu. — to był jedyny przykład medykamento-trucizny jaki znała. Niby uśmierzał ból, wywoływał senność, a jednak podanie o jedno ziarenko więcej mogło przynieść więcej komplikacji niż pomocy.
Skoro kruczoczarny nie chciał rozwodzić się więcej na temat swojego treningu, Owca skinęła głową. Mogła zakładać, że zapewne nie zostało mu dużo, jeżeli mówił o "niedalekiej" przyszłości. Nie zamierzała również naciskać, więc zapanowała między nimi cisza, przerywana jedynie przez uderzenia kropel deszczu o ziemię.

_________________
Rozsypany Mech  - Page 3 DJyV0R4
And there's a place that I've dreamed of
Where I can free my mind
I hear the sounds of the season
And lose all, sense of time
Re: Rozsypany Mech
Wto 30 Sie 2022, 16:33
Konwaliowy Sen
Konwaliowy Sen
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kocur
Księżyce : 54 [kwiecień]
Matka : Roztrzaskana Tafla
Ojciec : Kruk [*]
Mistrz : Tęczowa Chmura
Partner : Jeżynowy Cierń [*], Pszczeli Pył
Wygląd : Bardzo wysoki, długołapy, o szczupłej budowie. Okryty długim, zawsze wyczyszczonym, smolistoczarnym, niespłowiałym futrem, pod którym wyraźnie zarysowują się mięśnie. Na rozmówców spogląda skośnymi, zielonymi oczami w kształcie migdałów. Trójkątna, szczupła głowa, stosunkowo długie uszy zakończone pędzelkami, wydatne kości policzkowe, czarny nos i czarne wibrysy.
Liczba postów : 1477
Zastępca
https://starlight.forumpolish.com/t1251-konwalia
Wysłuchał uważnie wypowiedzi kotki, starając się zapamiętać przekazane mu, w większości nowe dla niego informacje. A więc mak był zarówno medykamentem, jak i trucizną?
Przez myśl przeszło mu, że w przyszłości, gdy będzie już ojcem, będzie musiał nadać takie miano jednemu ze swoich kociąt.
- Zawsze chciałaś być medykiem, czy zostanie terminatorką Lodowego Potoku było jedynie dziełem przypadku? - spytał się kotki. To z jej mistrzem odbył kiedyś rozmowę o roli, jaką przeznaczenie pełniło w kocim życiu. Ciekaw był, czy stanowiło ono istotną część życia kotki, z którą rozmawiał.

_________________
Elegant maniac.
Re: Rozsypany Mech
Pią 30 Gru 2022, 14:42
Jeżynowy Cierń
Jeżynowy Cierń
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kotka
Księżyce : 28 [X]
Matka : Żmijowy Syk [NPC]
Ojciec : Falująca Trawa [NPC]
Mistrz : Konwaliowy Sen
Partner : Konwaliowy Sen
Wygląd : Nieco ponadprzeciętnego wzrostu, o bladozielonych oczach i masywnej budowie ciała. Jest ticked pręgowaną burą szylkretką o czym świadczą mieszające się rude i brązowe włoski na całym ciele - przez co na pierwszy rzut oka może się wydawać że jest najzwyczajniej w świecie bura. Jedynie na głowie i łapach nie widać rudości. Jej grzbiet oraz górna część ogona jest pokryta ciemniejszym nalotem. Również spodnia część jej dość masywnych łap jest ciemniejsza od reszty. Kilka bardziej widocznych pręg jest widocznych na bokach głowy, ogonie oraz przednich i tylnych łapach Cechą charakterystyczną jest biała końcówka grubego ogona oraz mała plamka nad ceglastym nosem. Ma blizny po głębokim ugryzieniem na lewym przedramieniu bliżej nadgarstka, długie, skośne po pazurach od policzka do czoła przez powiekę prawego oka, pazurach na prawym boku
Porusza się szybko, z głową na poziomie grzbietu i poważnym wyrazem pyska.
Multikonta : Wysoka Łapa [KG] Wilk [KG]
Autor avatara : ja
Liczba postów : 244
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t1565-jezynka
Lubiłam spać na świeżym mchu który nie był już zbytnio przesiąknięty deszczem - a o taki już ciężej o tej porze roku. Czasem odkładałam go obok legowiska co by mógł podeschnąć, a jeśli jakiś terminator odważyłby się podebrać ode mnie mój mech po który specjalnie się pofatygowałam to dostałby w łeb. No i wyjaśnienie jak nie być bezużytecznym leniem dla klanu. 
Przysiadłam przy swoim miejscu do snu oceniając czy to jest dokładnie to na czym chciałabym spać... czy może jednak powinnam donieść nieco więcej zieleni. 

/sosn

_________________


don't e v e r say it's over if I'm breathin'
racin' t o the moonlight and I'm speedin'
i'm headed to the stars, ready to go far

i'm star walkin' . • * : • ✬ • : * • .




Re: Rozsypany Mech
Pią 30 Gru 2022, 15:17
Sosnowy Zagajnik
Sosnowy Zagajnik
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kocur
Księżyce : 47
Matka : Żmijowy Syk
Ojciec : Falująca Trawa
Mistrz : 1 Wój, 2 Zastępcy i jedyna taka Malinowa Mordka!
Partner : Lubi Maki
Wygląd : Postawny o długich łapach, umięśniony kocur w kolorze ciemnego, przygasłego korzennego brązu, gdzie na długowłosym futrze malują się także ciemniejsze, smoliste pręgi o kształcie zawijasów na bokach. Posiada biel na prawej części pyska, gdzie następnie ta "spada" na policzek lewej i sięga znów ku czole kocura. Biel znajduje się także na szyi, kryzie, palcach przednich łap, całych tylnych stopach i końcówce ogona.
Oczy kocura są niebieskie, a z pyska wystaje mały kiełek.
Multikonta : Niedźwiedź(Pl), Truskawkowa Łapa(Rz)
Autor avatara : Pliszka, w podpisie Meowkarii
Liczba postów : 128
Nieaktywny
https://starlight.forumpolish.com/t575-sosna
Nie musiał, a chciał.
Nie był terminatorem. Te obowiązki już go nie obowiązywały, a jednak... Burego nadal przyciągało do tego miejsca. Tak po prostu. Może to księżyce spędzone na siedzeniu czasami tutaj bez dnia treningu, a może charakter kocura który przywiązuję się do miejsca domowego, lecz co by to nie było...Nie mógł też ukrywać, że chciał zajmować się dalej młodszym rodzeństwem - przynosić im podarunki i różne takie. Gdy będą miały zarąbiście ozdobione legowiska, to nikt nie odważy się powiedzieć, że sie pomylił, bo dostał by w czape za kłamstwo. O. Bo takie prezenty to tylko od burego dla bliskich!
Tak więc przyniósł - suchy mech, liście, gałązki i pióra. Z jego sekretnego miejsca przykrytego głazami, by owa zieleń zachowała swoje suche prospekty. Pióra wcześniej wyczyścił i zostawił do oschnięcia w swym legowisku.

Niektórego z rodzeństwa nie było - co go nie zdziwiło. Treningi i takie tam.
Przeznaczenie ukazało niebieskiemu wzrokowi kocura swą ofiarę - Jeżynową Łapę. Na pysku kocura ukazał się uśmiech i już kocur podchodził, już miał swoim ciężkim głosem mówić o uroczym warchlaczku jakim byli młodsi, gdy spali....A powstrzymał się. Był cicho, nawet, jeśli nie było to w jego stylu.
Jego duże łapska odsunęły go trochę od snującej(chyba, o ile nie udawała) siostry i jej przymrużonych jak ich matka ślepi. Położył gałązki i liście gdzieś dalej, a sam wziął kolorowe pióra i mech do legowiska siostry, by wpleść je tam. Nic nie mówił. Może zaakceptuje jego podarunek?

_________________
...

...
Re: Rozsypany Mech
Pon 02 Sty 2023, 21:11
Jeżynowy Cierń
Jeżynowy Cierń
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kotka
Księżyce : 28 [X]
Matka : Żmijowy Syk [NPC]
Ojciec : Falująca Trawa [NPC]
Mistrz : Konwaliowy Sen
Partner : Konwaliowy Sen
Wygląd : Nieco ponadprzeciętnego wzrostu, o bladozielonych oczach i masywnej budowie ciała. Jest ticked pręgowaną burą szylkretką o czym świadczą mieszające się rude i brązowe włoski na całym ciele - przez co na pierwszy rzut oka może się wydawać że jest najzwyczajniej w świecie bura. Jedynie na głowie i łapach nie widać rudości. Jej grzbiet oraz górna część ogona jest pokryta ciemniejszym nalotem. Również spodnia część jej dość masywnych łap jest ciemniejsza od reszty. Kilka bardziej widocznych pręg jest widocznych na bokach głowy, ogonie oraz przednich i tylnych łapach Cechą charakterystyczną jest biała końcówka grubego ogona oraz mała plamka nad ceglastym nosem. Ma blizny po głębokim ugryzieniem na lewym przedramieniu bliżej nadgarstka, długie, skośne po pazurach od policzka do czoła przez powiekę prawego oka, pazurach na prawym boku
Porusza się szybko, z głową na poziomie grzbietu i poważnym wyrazem pyska.
Multikonta : Wysoka Łapa [KG] Wilk [KG]
Autor avatara : ja
Liczba postów : 244
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t1565-jezynka
Zastrzygłam uchem i zilustrowałam wszystko co Sosna położył na moim legowisku - gałązki, liście, mech i piórka. Po chwili podniosłam wzrok na swojego brata wpatrując się w niego przez kilka uderzeń serca.
- Co to ma znaczyć? - spytałam zupełnie poważnie. Kocur nie musiał tego robić, dopiero co przygotowałam sobie moje miejsce do spania. Robił to z "dobroci serca" czy jednak oczekiwał jakiejś przysługi za ten czyn? Spodziewałam się tego drugiego, więc jeśli cokolwiek zaproponuje to go wyśmieję. Frajer sobie za dużo wyobraża chyba! Ma dość młodszego rodzeństwa chyba... no nie?

_________________


don't e v e r say it's over if I'm breathin'
racin' t o the moonlight and I'm speedin'
i'm headed to the stars, ready to go far

i'm star walkin' . • * : • ✬ • : * • .




Re: Rozsypany Mech
Pią 06 Sty 2023, 14:10
Sosnowy Zagajnik
Sosnowy Zagajnik
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kocur
Księżyce : 47
Matka : Żmijowy Syk
Ojciec : Falująca Trawa
Mistrz : 1 Wój, 2 Zastępcy i jedyna taka Malinowa Mordka!
Partner : Lubi Maki
Wygląd : Postawny o długich łapach, umięśniony kocur w kolorze ciemnego, przygasłego korzennego brązu, gdzie na długowłosym futrze malują się także ciemniejsze, smoliste pręgi o kształcie zawijasów na bokach. Posiada biel na prawej części pyska, gdzie następnie ta "spada" na policzek lewej i sięga znów ku czole kocura. Biel znajduje się także na szyi, kryzie, palcach przednich łap, całych tylnych stopach i końcówce ogona.
Oczy kocura są niebieskie, a z pyska wystaje mały kiełek.
Multikonta : Niedźwiedź(Pl), Truskawkowa Łapa(Rz)
Autor avatara : Pliszka, w podpisie Meowkarii
Liczba postów : 128
Nieaktywny
https://starlight.forumpolish.com/t575-sosna
Oho. Czyli jego przekonania były jednak błędne - no nic, książe wybrnie z tego bez szwanku. Chociaż nigdy nie wiadomo z młodszym rodzeństwem.
-To co widzisz. - Odparł z uśmiechem.
- Chyba, że nie chcesz, wtedy zabiorrre. - Wzruszył barkami, lecz widać było, że tylko dokłada do mchu w legowisku młodszej - z pewnego dystansu, by aby nie dostać w czapę za zbytnie podejście do małej wersji żmijowej królowej. Zrozumieć mógł, że siostra dopiero co sobie posprzątała, lecz jego serducho i tak chciało coś dołożyć od siebie dla młodszego rodzeństwa. Taka muszelka o! Ona ucieszy się z kolorowych kamyczków jakie przygotował!
-..Czy to musi mieć znaczenie.... - Mruknął pod nosem. - Ojciec mawiał, że liczą się dobrrre chęci, nie?


_________________
...

...
Re: Rozsypany Mech
Pon 09 Sty 2023, 21:16
Jeżynowy Cierń
Jeżynowy Cierń
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kotka
Księżyce : 28 [X]
Matka : Żmijowy Syk [NPC]
Ojciec : Falująca Trawa [NPC]
Mistrz : Konwaliowy Sen
Partner : Konwaliowy Sen
Wygląd : Nieco ponadprzeciętnego wzrostu, o bladozielonych oczach i masywnej budowie ciała. Jest ticked pręgowaną burą szylkretką o czym świadczą mieszające się rude i brązowe włoski na całym ciele - przez co na pierwszy rzut oka może się wydawać że jest najzwyczajniej w świecie bura. Jedynie na głowie i łapach nie widać rudości. Jej grzbiet oraz górna część ogona jest pokryta ciemniejszym nalotem. Również spodnia część jej dość masywnych łap jest ciemniejsza od reszty. Kilka bardziej widocznych pręg jest widocznych na bokach głowy, ogonie oraz przednich i tylnych łapach Cechą charakterystyczną jest biała końcówka grubego ogona oraz mała plamka nad ceglastym nosem. Ma blizny po głębokim ugryzieniem na lewym przedramieniu bliżej nadgarstka, długie, skośne po pazurach od policzka do czoła przez powiekę prawego oka, pazurach na prawym boku
Porusza się szybko, z głową na poziomie grzbietu i poważnym wyrazem pyska.
Multikonta : Wysoka Łapa [KG] Wilk [KG]
Autor avatara : ja
Liczba postów : 244
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t1565-jezynka
Zerknęłam ponownie na podarek i to znów na brata który grzebał przy moim legowisku. Nie uśmiechnęłam się, tylko obserwowałam z neutralnym wyrazem. Sosnowy Zagajnik był specyficzny, ale to nie znaczyło że będzie w jakikolwiek sposób ulgowo traktowany. Upośledzony chyba nie jest, polować może... a jeśli obozu nie zasypie swoimi chwastami to można na to przymrużyć oko.
- Niby tak... ale to nie znaczy że jeśli nam się coś nie podoba to mamy temu ulegać, bo drugi kot miał "dobre chęci." - odpowiedziałam po chwili ciszy. Rodzice byli naprawdę mądrymi kotami i raczej nie kwestionowałam tego co mówili - mieli przecież o wiele więcej doświadczenia niż ja. Ale brat to już inna sprawa... to że był tyle czasu terminatorem i samo jego zachowanie mówiło o nim wszystko.

_________________


don't e v e r say it's over if I'm breathin'
racin' t o the moonlight and I'm speedin'
i'm headed to the stars, ready to go far

i'm star walkin' . • * : • ✬ • : * • .




Re: Rozsypany Mech
Sro 11 Sty 2023, 20:35
Sosnowy Zagajnik
Sosnowy Zagajnik
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kocur
Księżyce : 47
Matka : Żmijowy Syk
Ojciec : Falująca Trawa
Mistrz : 1 Wój, 2 Zastępcy i jedyna taka Malinowa Mordka!
Partner : Lubi Maki
Wygląd : Postawny o długich łapach, umięśniony kocur w kolorze ciemnego, przygasłego korzennego brązu, gdzie na długowłosym futrze malują się także ciemniejsze, smoliste pręgi o kształcie zawijasów na bokach. Posiada biel na prawej części pyska, gdzie następnie ta "spada" na policzek lewej i sięga znów ku czole kocura. Biel znajduje się także na szyi, kryzie, palcach przednich łap, całych tylnych stopach i końcówce ogona.
Oczy kocura są niebieskie, a z pyska wystaje mały kiełek.
Multikonta : Niedźwiedź(Pl), Truskawkowa Łapa(Rz)
Autor avatara : Pliszka, w podpisie Meowkarii
Liczba postów : 128
Nieaktywny
https://starlight.forumpolish.com/t575-sosna
Zaprzestał swoich czynności na słowa siostry, jakby wyrwany z rzeczywistości - która było to, co przed chwilą robił, czyli dokładał mchu do legowiska kotki.
Uniósł łba i odsunął reszte rzeczy, opuszczając po sobie uszy.
-Ano. - Odpowiedział z lekka....smutny, lecz szybko uniósł uszyska z powrotem do góry. -Słowa mamy. Mądrre i do sedna, nie? - Zaśmiał się niezdarnie, lecz powoli zaczął się odsuwać od legowiska małej królowej, która przypominała kopie tej większej.
Dodał po cichu.
-No dobrra, czaje myśl, że nie chcesz tego mchu, ale, no, wiesz - jakbyś czegoś potrzebowała, to wal. - warchlaki zawsze mogły po coś wbić, zawsze znalazłby chwilę. Nawet dla tych z ciętym jak matula językiem, którego on sam niestety nie odziedziczył. A przydało by się.
-A mama....Nie wydaje ci się jakaś....Inna niż zwykle? O ile ją można nazwać inną - zawsze te same ostrre słowa prawdy, heh. - Co prawda starał się odwiedzać matkę, lecz po jego zostaniu wojem, musiał więcej czasu poświęcać klanowi - do tego uczyła go matka. Więc czemu ostatnie dni były dość...Ciche? Chociaż, może to dlatego, że to on zawsze był głośny?

_________________
...

...
Re: Rozsypany Mech
Wto 24 Sty 2023, 22:15
Jeżynowy Cierń
Jeżynowy Cierń
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kotka
Księżyce : 28 [X]
Matka : Żmijowy Syk [NPC]
Ojciec : Falująca Trawa [NPC]
Mistrz : Konwaliowy Sen
Partner : Konwaliowy Sen
Wygląd : Nieco ponadprzeciętnego wzrostu, o bladozielonych oczach i masywnej budowie ciała. Jest ticked pręgowaną burą szylkretką o czym świadczą mieszające się rude i brązowe włoski na całym ciele - przez co na pierwszy rzut oka może się wydawać że jest najzwyczajniej w świecie bura. Jedynie na głowie i łapach nie widać rudości. Jej grzbiet oraz górna część ogona jest pokryta ciemniejszym nalotem. Również spodnia część jej dość masywnych łap jest ciemniejsza od reszty. Kilka bardziej widocznych pręg jest widocznych na bokach głowy, ogonie oraz przednich i tylnych łapach Cechą charakterystyczną jest biała końcówka grubego ogona oraz mała plamka nad ceglastym nosem. Ma blizny po głębokim ugryzieniem na lewym przedramieniu bliżej nadgarstka, długie, skośne po pazurach od policzka do czoła przez powiekę prawego oka, pazurach na prawym boku
Porusza się szybko, z głową na poziomie grzbietu i poważnym wyrazem pyska.
Multikonta : Wysoka Łapa [KG] Wilk [KG]
Autor avatara : ja
Liczba postów : 244
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t1565-jezynka
- Ph, nie powiedziałam że masz go zabrać. - prychnęłam z nutą rozbawienia przewracając oczyma. W sumie nie wiem czy moje legowisko nie będzie się zanadto wyróżniać na tle innych z taką ilością mchu, ale nikt nie odważy się wytykać takiej głupoty. Nie mi. Poza tym nie byłam pewna praktyczności dużej ilości mchu, ale to przetestuję dzisiejszej nocy, ha!
Gdy wojownik poruszył temat Żmijowego Syku moje ucho drgnęło. Czyli nie tylko ja to zauważyłam. Tyle dobrego.
- Chyba chodzi o Stokrotkę, słyszałam że się z nim kłóciła ale nie ogarniam o co chodzi. Pogadam z nim o tym pewnie niedługo...bo z mamą nie ma szans. - Nie miałam ochoty naprzykrzać się szylkretce, ani poruszać tego tematu przy tacie. Pewnie też nie czuje się przyjemnie. Nie ma co drążyć tematu z dorosłymi.
Poza tym... o co mogli się pokłócić? Stokrotka poruszył temat swoich oczu? W sensie... ich braku? Rozrzażona Gwiazda wpadł na rozwiązanie najlepsze z możliwych tak mi się wydaje. Kocur nigdy nie będzie wojownikiem jak ja czy Sosnowy Zagajnik. Mama chyba nagle nie przeżywa tego jaki on jest... przecież żyje z nami już tyle czasu.

_________________


don't e v e r say it's over if I'm breathin'
racin' t o the moonlight and I'm speedin'
i'm headed to the stars, ready to go far

i'm star walkin' . • * : • ✬ • : * • .




Re: Rozsypany Mech
Sob 04 Lut 2023, 16:22
Sosnowy Zagajnik
Sosnowy Zagajnik
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kocur
Księżyce : 47
Matka : Żmijowy Syk
Ojciec : Falująca Trawa
Mistrz : 1 Wój, 2 Zastępcy i jedyna taka Malinowa Mordka!
Partner : Lubi Maki
Wygląd : Postawny o długich łapach, umięśniony kocur w kolorze ciemnego, przygasłego korzennego brązu, gdzie na długowłosym futrze malują się także ciemniejsze, smoliste pręgi o kształcie zawijasów na bokach. Posiada biel na prawej części pyska, gdzie następnie ta "spada" na policzek lewej i sięga znów ku czole kocura. Biel znajduje się także na szyi, kryzie, palcach przednich łap, całych tylnych stopach i końcówce ogona.
Oczy kocura są niebieskie, a z pyska wystaje mały kiełek.
Multikonta : Niedźwiedź(Pl), Truskawkowa Łapa(Rz)
Autor avatara : Pliszka, w podpisie Meowkarii
Liczba postów : 128
Nieaktywny
https://starlight.forumpolish.com/t575-sosna
Nie chciał się uśmiechać - nie w ten głupi, pewny siebie sposób. Choć twarz kocura nic nie zdradzała, tylko kiwnęła w pewnego sposób zrozumieniu, końcówka ogona burego kiwała tak szybko na boki, jak u szczeniaka jakiegoś psa dwunogów.

I tak szybko jak zaczęła, tak przestała.
-Zapewne będzie prościej i coś sie dowiesz prócz warknięć. - Westchnął, zaczynając kolejne słowa z lekkim niedowierzaniem. -Ale, że stokrrotka....?
Kocur opuścił łeb, jakby trawiąc - dochodziły go plotki kotów z obozu, innych matek, lecz nigdy im nie wierzył, a trudno było mu wyobrazić sobie kłótnie z matką...Taką naprawdę, która miałaby na niej i na nim efekt. Kłócili się, to prawda, lecz bury i kotka wracali na koniec dnia do "normalności" pewnego rodzaju. Matka nigdy nie zachowywała się tak .... Chłodno. Nawet na swój wyjątkowy sposób i do niego samego.
-Może to głupie, ale może ma to coś zwiázek z jego treningiem na wojownika?....lub jego tradycyjny brrak?
- w umysł burego nawet nie wpadła idea, że mógłby powodem być brak oczu rodzeństwa. Przecież matka była wkurzona z reguły, lecz nie była nierozsądna by po tylu księżycach własnemu kocięciu wypominać brak wzroku? Prawda?


_________________
...

...
Re: Rozsypany Mech
Sro 08 Lut 2023, 21:34
Jeżynowy Cierń
Jeżynowy Cierń
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kotka
Księżyce : 28 [X]
Matka : Żmijowy Syk [NPC]
Ojciec : Falująca Trawa [NPC]
Mistrz : Konwaliowy Sen
Partner : Konwaliowy Sen
Wygląd : Nieco ponadprzeciętnego wzrostu, o bladozielonych oczach i masywnej budowie ciała. Jest ticked pręgowaną burą szylkretką o czym świadczą mieszające się rude i brązowe włoski na całym ciele - przez co na pierwszy rzut oka może się wydawać że jest najzwyczajniej w świecie bura. Jedynie na głowie i łapach nie widać rudości. Jej grzbiet oraz górna część ogona jest pokryta ciemniejszym nalotem. Również spodnia część jej dość masywnych łap jest ciemniejsza od reszty. Kilka bardziej widocznych pręg jest widocznych na bokach głowy, ogonie oraz przednich i tylnych łapach Cechą charakterystyczną jest biała końcówka grubego ogona oraz mała plamka nad ceglastym nosem. Ma blizny po głębokim ugryzieniem na lewym przedramieniu bliżej nadgarstka, długie, skośne po pazurach od policzka do czoła przez powiekę prawego oka, pazurach na prawym boku
Porusza się szybko, z głową na poziomie grzbietu i poważnym wyrazem pyska.
Multikonta : Wysoka Łapa [KG] Wilk [KG]
Autor avatara : ja
Liczba postów : 244
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t1565-jezynka
-Dlatego chcę do niego zagadać... zrobię to jak mi się napatoczy, czy coś. - pomimo braku zmysłu wzroku kocur też miał swój trening, a te zabierały czasem większość dnia.
- Też nie rozumiem, wścibska nie jestem ale skoro się tak obnosi to musi się liczyć z konsekwencjami. - wzruszyłam barkami. Nie kłócili się na pewno o błahostki. -No, ale nic. - westchnęłam, można było gdybać, ale żadne z pomysłów nie brzmiały w jakikolwiek sposób sensownie. -Poza tym wszystko u ciebie... dobrze? - spytałam nie wiedząc jak zmienić zgrabnie temat na nie Stokrotkowy. Pogoda, treningi czy coś. O tym można pogadać z każdym i o każdej porze dnia.

_________________


don't e v e r say it's over if I'm breathin'
racin' t o the moonlight and I'm speedin'
i'm headed to the stars, ready to go far

i'm star walkin' . • * : • ✬ • : * • .




Re: Rozsypany Mech
Czw 23 Lut 2023, 16:25
Sosnowy Zagajnik
Sosnowy Zagajnik
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kocur
Księżyce : 47
Matka : Żmijowy Syk
Ojciec : Falująca Trawa
Mistrz : 1 Wój, 2 Zastępcy i jedyna taka Malinowa Mordka!
Partner : Lubi Maki
Wygląd : Postawny o długich łapach, umięśniony kocur w kolorze ciemnego, przygasłego korzennego brązu, gdzie na długowłosym futrze malują się także ciemniejsze, smoliste pręgi o kształcie zawijasów na bokach. Posiada biel na prawej części pyska, gdzie następnie ta "spada" na policzek lewej i sięga znów ku czole kocura. Biel znajduje się także na szyi, kryzie, palcach przednich łap, całych tylnych stopach i końcówce ogona.
Oczy kocura są niebieskie, a z pyska wystaje mały kiełek.
Multikonta : Niedźwiedź(Pl), Truskawkowa Łapa(Rz)
Autor avatara : Pliszka, w podpisie Meowkarii
Liczba postów : 128
Nieaktywny
https://starlight.forumpolish.com/t575-sosna
Jak się napatoczy. Bury brat poczuł, jak coś w jego głowie fikołka. Czy może on powinien zaingerować? Czy młodsze rodzeństwo tego potrzebowało? Nie wyglądało to na zwykłą sprzeczke, a jednak....Może po prostu się mylili? On i Jeżyna? Choć jeśli ta druga się martwi, to...Coś. Coś musiało niemiłego paść.
Nie lubił tego uczucia - tej niepewności. -Jak coś, możesz liczyć na mnie. Starrszy brrat wojownik i takie tam. Zawsze pomoge. - Walnął z serducha.

Siostra westchnęła, a buras zrozumiał aluzję. Koniec tematu, na który temat mogli się razem domyślać bez skutku i bez potwierdzenia od którejkolwiek ze stron.

-Nie ma nic, o co trzeba się martwić. - wzruszył kocur barkami. -Poznałem uh, pewną kotkę. Jest dla mnie dobrra, a ja staram się sprostać wyzwaniu i być równie dobrrrym dla niej. Uwieżysz? Bo ja nadal nie. Ale rrrychło w czas, eh? - Zaśmiał się z lekka bury, wyszczerzając ogromne zębiska. -Malinowa Morrdka jest fajna. Polubita się, a teraz wybacz, patrol popołudniowy na mnie czeka. - Odparł ostatnie słowa troche zażenowany, że nie zorientował się, jak mu to minęło.
Uśmiechnął się ostatni raz do koteczki, czochrając jej grzywkę, zostawiając jej wszystkie przedmioty do dowolnego użytku w legowisku.

//Zt

_________________
...

...
Re: Rozsypany Mech
Pią 24 Lut 2023, 23:55
Jeżynowy Cierń
Jeżynowy Cierń
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kotka
Księżyce : 28 [X]
Matka : Żmijowy Syk [NPC]
Ojciec : Falująca Trawa [NPC]
Mistrz : Konwaliowy Sen
Partner : Konwaliowy Sen
Wygląd : Nieco ponadprzeciętnego wzrostu, o bladozielonych oczach i masywnej budowie ciała. Jest ticked pręgowaną burą szylkretką o czym świadczą mieszające się rude i brązowe włoski na całym ciele - przez co na pierwszy rzut oka może się wydawać że jest najzwyczajniej w świecie bura. Jedynie na głowie i łapach nie widać rudości. Jej grzbiet oraz górna część ogona jest pokryta ciemniejszym nalotem. Również spodnia część jej dość masywnych łap jest ciemniejsza od reszty. Kilka bardziej widocznych pręg jest widocznych na bokach głowy, ogonie oraz przednich i tylnych łapach Cechą charakterystyczną jest biała końcówka grubego ogona oraz mała plamka nad ceglastym nosem. Ma blizny po głębokim ugryzieniem na lewym przedramieniu bliżej nadgarstka, długie, skośne po pazurach od policzka do czoła przez powiekę prawego oka, pazurach na prawym boku
Porusza się szybko, z głową na poziomie grzbietu i poważnym wyrazem pyska.
Multikonta : Wysoka Łapa [KG] Wilk [KG]
Autor avatara : ja
Liczba postów : 244
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t1565-jezynka
-Mhm, zapamiętam. - nie żebym spodziewała się abym kiedykolwiek potrzebowała pomocy od brata, niby starszy ale nie do końca tak go postrzegałam, to chyba przez pryzmat jego strasznie późnego mianowania. Może Sosna się zmieni... nabierze rozumu czy coś, to wtedy na pewno byłoby mi łatwiej prosić go o pomoc.
-Ta, Malinowa Mordka jest spoko. - pomimo rzadkich pogawędek z nią to utrzymywałyśmy pozytywne stosunki.
Gdy kocur poczochrał mi grzywkę polizałam prędko łapę by ułożyć sierść na nowo. Chciałam już coś odburknąć na to co zrobił, ale kocur prędko zwinął się na patrol, tym razem mu się upiekło.

/zt

_________________


don't e v e r say it's over if I'm breathin'
racin' t o the moonlight and I'm speedin'
i'm headed to the stars, ready to go far

i'm star walkin' . • * : • ✬ • : * • .




Re: Rozsypany Mech
Sob 08 Kwi 2023, 14:57
Rozgwieżdzony Płomień
Rozgwieżdzony Płomień
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kotka
Księżyce : 29 (kwiecień)
Matka : Sobota
Ojciec : Barwne Niebo
Mistrz : Grzmiące Gardło
Wygląd : Przeciętnego rozmiaru kotka o długim, w pełni białym futrze i jasnoniebieskich oczach. Ma trzy blizny: mniejsze, na nosie i czole, oraz o wiele większą, przechodzącą przez większość jej prawej strony tułowia.
Multikonta : Szakal (PNK), Baranek, Zaćmione Słońce (S)
Autor avatara : zhang kaiyv
Liczba postów : 163
Wojownik
https://starlight.forumpolish.com/t1701-plomien
 Skoro nie mogę zostać terminatorem na już, to… muszę się do tego mentalnie przygotowywać, co nie? W związku z tym, poza trenowaniem mojej pozy na ceremonii i myśleniu nad moim imieniem (podobno nie będę Płomienistą Łapą, bo już mamy jakiegoś Płomieniste Ucho w klanie - skandal!), zostały też legowiska w Drzewnej Mordce.
 Wbiłam więc przezadowolona do Drzewnej Mordki, gotowa zająć sobie JUŻ któreś z legowisk i zapoznać z moimi NOWYMI ZNAJOMYMI, ale… będąc szczerym, Drzewna Mordka była nieco pusta. Bo była pora górowania słońca i terminatorzy byli albo na treningu, albo po prostu już wstali. Nooo… to trochę przypał! Ale nie zmienia faktu, że mogę wybrać sobie jakieś legowisko. Na przykład, yy, TO! Wskakuję w dwóch susach do jednego z nich, które wyglądało całkiem wygodnie. Było trochę duże jak na mnie, ale spoko, jeszcze urosnę. Zaczęłam po nim wesoło tuptać, co by je sobie wydeptać, kompletnie ignorując, że na legowisku był już jakiś zapach - zapach Szczurzej Łapy, zdaje się…

_________________

za mali, żeby podskoczyć
z niemocy wyrwać się na krok
za słabi, by spojrzeć w oczy
tym którzy nietykalni
żal i obojętność dobrze mają się


o nie, nie jest tak źle!
jeszcze wierzę, wierzę w lepszych nas
jakiś sens to ma ✰ ✦ ⋆ ⋆
jeszcze wierzę, wierzę w lepszy świat
może to coś da







Re: Rozsypany Mech
Nie 09 Kwi 2023, 17:53
Szczurza Łapa
Szczurza Łapa
Pełne imię : Szczur
Grupa : Samotnicy
Płeć : kocur
Księżyce : 32 księżyce
Matka : Żółwia Skorupa (NPC)
Ojciec : Oszroniony Kolec (NPC)
Mistrz : Zaćmione Słońce > Koźlorogi
Partner : haha nie
Wygląd : Kocur to smukły, niski kot o długim futrze. Jest on białym kotem w czarne łaty. Czerń zajmuje jego prawe ucho, dolną część lewego i kark. Zarówno czerń obejmuje dużą większość jego ogona, a biel jest widoczna jedynie przy zadzie. Na lewej stronie ciała posiada małą, czarną plamę umieszczoną niedaleko biodra. Druga plama jest na prawej stronie kocurka. Rozchodzi się ona od biodra i idzie w stronę brzucha kota. Jego futro jest o dziwo nieprzyjemne w dotyku, ponieważ jest zawsze po kołtunione i zmierzwione, mimo tego, że po porządnym wyczesaniu go byłoby puszyste i przyjemne w dotyku. Kociak na tę chwile posiada niewybarwione, niebiesko szare oczka. W przyszłości, lewe oko wybarwi się do jasnego, żółtego koloru, lewe zaś zostanie w niebieskim kolorze. Szczur posiada jasną skórę i pazury.
Multikonta : Zjeżona Łapa [KGromu]
Liczba postów : 23
Terminator
https://starlight.forumpolish.com/t1738-szczurek#42999
Byłem przeszczęśliwy z faktu, że zostałem już terminatorem! Tak długo na to czekałem! Wyszedłem raptem na chwilę z legowiska, wiecie, by coś przekąsić, bowiem przecież nie będę świętował na pusty żołądek! Gdy powolnie wracałem, jeszcze oblizałem pysk- tak dla pewności, że nie ma na nim pozostałości po myszy, która to już znajduje się w moim żołądku. Gdy przedarłem się do skupiska legowisk zobaczyłem białą kulkę... a co to? czy ona.. Ona dobiera się do mojego legowiska! Skandal!
Bez zawahania podbiegłem do niej z oburzonym wyrazem. No jak tak można! Tak w biały dzień!
-A ty co tu robisz, kociaku?!- Zapytałem wielce pretensjonalnie.. no nie! Żarty! Udeptała mój mech! MÓJ MECH!! Miało być miękko, a nie udeptane!
-Złaź! I to już! Nie czujesz, że jest zajęte? Znajdź sobie inne! Albo lepiej.. wracaj do kociarni! Co ty tu w ogóle robisz?!- Kociak się poczuwał, ale nie nie, nie dam się tak łatwo zdominować przez jakiś biały puszek! Pośpiesznie jeszcze, by to przyśpieszyć proces zepchnięcia kotki z MOJEGO legowiska, schyliłem pysk i pchnąłem ją nieznacznie. No już! Niech zjeżdża i to w trymiga !!

_________________


Could you stop for a sec asking your Dumb questions? Thank you.
Re: Rozsypany Mech
Czw 13 Kwi 2023, 22:22
Rozgwieżdzony Płomień
Rozgwieżdzony Płomień
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kotka
Księżyce : 29 (kwiecień)
Matka : Sobota
Ojciec : Barwne Niebo
Mistrz : Grzmiące Gardło
Wygląd : Przeciętnego rozmiaru kotka o długim, w pełni białym futrze i jasnoniebieskich oczach. Ma trzy blizny: mniejsze, na nosie i czole, oraz o wiele większą, przechodzącą przez większość jej prawej strony tułowia.
Multikonta : Szakal (PNK), Baranek, Zaćmione Słońce (S)
Autor avatara : zhang kaiyv
Liczba postów : 163
Wojownik
https://starlight.forumpolish.com/t1701-plomien
 Moje wesołe eksploracje jednak miały szybko zostać postawione pod znakiem zapytania, bo… jakiś frajer MIAŁ DO MNIE PROBLEM! Och, ten frajer śmierdział tak, jak to legowisko. Okej, wszystko jasne, i w sumie może gdybym miała dobry humor, to bym mu odpuściła, bo chyba faktycznie to było jego legowisko i był tu pierwszy… ALE teraz to mnie wkurzył i zamierzałam zachowywać się mu na złość, bo… bo tak, no!
 — LEŻĘ, FRAJERZE — krzykłam, pokazując mu język, — Niezłe masz gadanie jak na kogoś, kto dopiero z tej kociarni wyszedł — jeden dzień jako terminator i już mu się wydaje że wszystko może! No dobra, niech mu się wydaje, ale ja też w takim razie wszystko mogę! WOLNE PRAWA DLA KOCIAKÓW! To nie moja wina, że Rozżarzona Gwiazda nie chciał mnie mianować! — JEŚLI CHCESZ LEGOWISKO Z POWROTEM TO SAM MNIE Z NIEGO ŚCIĄGNIJ!!

_________________

za mali, żeby podskoczyć
z niemocy wyrwać się na krok
za słabi, by spojrzeć w oczy
tym którzy nietykalni
żal i obojętność dobrze mają się


o nie, nie jest tak źle!
jeszcze wierzę, wierzę w lepszych nas
jakiś sens to ma ✰ ✦ ⋆ ⋆
jeszcze wierzę, wierzę w lepszy świat
może to coś da







Re: Rozsypany Mech
Pon 01 Maj 2023, 16:21
Szczurza Łapa
Szczurza Łapa
Pełne imię : Szczur
Grupa : Samotnicy
Płeć : kocur
Księżyce : 32 księżyce
Matka : Żółwia Skorupa (NPC)
Ojciec : Oszroniony Kolec (NPC)
Mistrz : Zaćmione Słońce > Koźlorogi
Partner : haha nie
Wygląd : Kocur to smukły, niski kot o długim futrze. Jest on białym kotem w czarne łaty. Czerń zajmuje jego prawe ucho, dolną część lewego i kark. Zarówno czerń obejmuje dużą większość jego ogona, a biel jest widoczna jedynie przy zadzie. Na lewej stronie ciała posiada małą, czarną plamę umieszczoną niedaleko biodra. Druga plama jest na prawej stronie kocurka. Rozchodzi się ona od biodra i idzie w stronę brzucha kota. Jego futro jest o dziwo nieprzyjemne w dotyku, ponieważ jest zawsze po kołtunione i zmierzwione, mimo tego, że po porządnym wyczesaniu go byłoby puszyste i przyjemne w dotyku. Kociak na tę chwile posiada niewybarwione, niebiesko szare oczka. W przyszłości, lewe oko wybarwi się do jasnego, żółtego koloru, lewe zaś zostanie w niebieskim kolorze. Szczur posiada jasną skórę i pazury.
Multikonta : Zjeżona Łapa [KGromu]
Liczba postów : 23
Terminator
https://starlight.forumpolish.com/t1738-szczurek#42999
TO. JEST. OBURZAJĄCE!

-LEŻYSZ? OOH.. PANIENKA SOBIE LEŻY! TO WSTAWAJ, NIEROBIE!- Byłem niezmiernie oburzony tym, jak zachowuje się ta koteczka! To zniewaga przyszłego, najlepszego i najwspanialszego wojownika! Nie mogłem tego przecież tak zostawić, no nie mogłem!
-Ta? - Uniosłem brew i z widocznym grymasem, przysunąłem pysk ku kotce. Niech nie wydaje jej się, że może być świętym dzikiem, któremu wszystko wolno! Nie odpowiadałem dalej na zaczepki, ba, byłem na nią ZBYT DOJRZAŁY!!
-Pf! Banalne!- Ta parszywa kotka rzuciła mi wyzwanie?! Haha! Chyba w snach wyobraża sobie, że jej nie ściągnę! Ooj, grubo się myli!! Czym prędzej pochyliłem się nad jej karkiem i mocno złapałem za nadmiar skóry. Sprawnym ruchem pociągnąłem ją ku górze.. No dawaj, no dawaj! Spadaj już stąd! - myślałem, gdy na krótki moment przymknąłem oczy.. no, złaź i to już!

_________________


Could you stop for a sec asking your Dumb questions? Thank you.
Re: Rozsypany Mech
Sob 30 Wrz 2023, 13:50
Ulotne Wspomnienie
Ulotne Wspomnienie
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kotka
Księżyce : 26 ks
Matka : Pszczółka [*], Roztrzaskana Tafla [NPC], Dzika Róża [NPC]
Ojciec : Maślak [NPC]
Mistrz : Bociani Klekot, Pszczeli Pył
Wygląd : Nadal ma skłonność do fali na długiej, przerzedzonej sierści przy kontakcie z wilgocią. Już jako młodziak była sporawa, lecz teraz zamiast być wielkości przeciętnej kotki, przerastała każdą o głowę… lub pół. Nie oznaczało to jednak, że była większa od kocurów! Jest czymś… pomiędzy, co strasznie ją czasem martwi. Z daleka można nawet śmiało porównać ją do jakiegoś kocura i z bliska pewnie też, gdyby nie zapach. Mięśnie ma słabo wykształcone, zastąpione głównie tłuszczem. Długie futro nieco się z wiekiem przerzedziło i zamiast zyskać, to straciło na odporności i teraz kotka musi dbać o dietę, by jako tako się trzymało, podobnie jak pazury które łatwo się kruszą. Prócz tego zauważyć można krótkie, białe wąsy oraz brudno-różowe opuszki u łap. Kotka wybarwiła się już całkiem, pozostawiając swoje pręgi w kolorze ciemno niebieskim, natomiast reszta ciała przeszła w szaro-beżowy. Kotka posiada również na swoim ciele biel, która widnieje na końcówce ogona, palcach u dwóch przednich łap, górnej części brzucha i klatce piersiowej, na kryzie i w małej ilości na szyi, a także jako wąskie pasmo na bokach za łopatkami, ciągnące się od pachwin do grzbietu. Biel pojawia się także na pędzelkach uszu oraz na pysku, gdzie dość nietypowo się ulokowała, od lewej strony nad nosem, przechodząc w górę kącika oka oraz wpadając w dół, tworząc łuk na czole i spadając w dół na prawej stronie pyska, przecinając oko.
Oczy wybarwiły się na zielony.
Multikonta : Pył, Żywica, Jaśminowa Łapa
Liczba postów : 126
Wojownik
https://starlight.forumpolish.com/t1840-niezapominajka
Okazało się, że treningi mają swoją dobrą stronę. Tak w skrócie: mogła dowoli zbierać wszelkie zwłoki jakie napotkała. No, co prawda przytachała zaledwie martwe owady, takie jak ususzony trzmiel czy na wpół nie-zgniecioną ćmę, a reszta to jakieś losowe piórka i po prostu części zwierząt czy roślin, ale nie było prawie dnia, w którym klanowicze nie widzieliby kotki znoszącej do obozu śmieci. W tym patyki, które przecież świetnie wyglądałyby jako rogi, gdyby tylko mogła je sobie przypiąć do tylnej części głowy. Wtedy zabawa jako wielki duch drzew byłaby o wiele bardziej realistyczna! A tak to musiała się zadowolić piórkami, które czasem sterczały z jej ogona. Tak czy inaczej, dzisiaj zdobyła jakąś przestarzałą skórę węża, wygrzebaną spod kamienia i teraz ładnie nad nią siedziała patrząc z zamyśleniem na ususzony, powyginany kształt. Musiała to jakoś nazwać, tylko jak?

//Tygrys
Re: Rozsypany Mech
Sob 30 Wrz 2023, 13:55
Tygrysica
Tygrysica
Grupa : Samotnicy
Płeć : kotka
Księżyce : 8! [koniec sierpnia]
Matka : Maska ⇾ Hanka ⇾ Roztrzaskana Tafla i Dzika Róża!
Ojciec : Szakłak (?)
Wygląd : dość niska, pulchnawa, długowłosa z kędzierzawym futrem; w większości czekoladowa, ale rudy tygrysio pręgowany widać na pyszczku, żuchwie, nad nosem, między oczami, pod prawym okiem, nieregularnie w postaci łatek na prawym boku i lewym, na większości lewej tylnej łapy, a także w postaci lewej końcówki ucha i łaty na prawej przedniej łapie; biel na szyi, klatce piersiowej, części brzucha, a także nieregularnie na łapach; na każdej z łap ma białe palce i stopy, a na przednich biel przerwana rudą łatą na prawej, a czekoladową łatą na prawej sięga wyżej, prawie łącząc się z bielą na klatce piersiowej; ma także biały wąsik na mordce; oczy wybarwiają się na złoto
Multikonta : Orzechowa Gwiazda, Wieczorna Rosa, Echo
Liczba postów : 91
Nieaktywny
https://starlight.forumpolish.com/t1834-tygrysica#47515
Trening Tygrysiej Łapy się wreszcie rozpoczął, ale… mimo zajęcia dla umysłu i łap, kotka jest wciąż niespokojna i znużona. Ma wrażenie, że wbrew sobie robi to, czego wcale nie chce: zanurza się w tym klanowym życiu, powoli stając się częścią Gromowego tła, robiąc to samo, co wszyscy inni w klanie. Nie spędza za dużo czasu z innymi kotami, poza mistrzynią. Nie podoba się jej to ani trochę. Czy tak właśnie działa klan? Nawet jeżeli chcesz zachować indywidualność, to rutyna, w której uczestniczą wszyscy, zabija w tobie jej jakiekolwiek przejawy? Musi to przełamać.
Co tam masz – pyta, zauważając, że Niezapominajkowa Łapa nad czymś siedzi i się temu przygląda. Dopiero wtedy podchodzi bezpardonowo bliżej, żeby przyjrzeć się przedmiotowi. Skóra… węża? Śmierdzi. Ale jest ciekawa. – Skąd to wzięłaś? Sama zabiłaś?
Re: Rozsypany Mech
Sponsored content

Skocz do: