IndeksIndeks  SzukajSzukaj  GrupyGrupy  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

 :: 
Plemię Niedźwiedzich Kłów
 :: Tereny Plemienia :: Ślimacze Drzewa :: Archiwum
Trening Brzasku Zwiastującego Nowy Dzień
Sro 25 Maj 2022, 10:04
Księżyc.
Księżyc.
Pełne imię : Księżyc Schowany we Mgle
Grupa : Plemię Wiecznych Łowów
Płeć : kotka
Księżyce : 47 [III 2023]
Znak Przodków : Sarna
Matka : Mżawka Szepcząca o Świcie [NPC]
Ojciec : Zając Nurkujący w Norze na Wrzosowisku [NPC]
Mistrz : Królik Kicający ku Kwiecistej Kniei (*)
Partner : Niedźwiedź Wędrujący przez Las
Wygląd : Smukła, wysoka kocica o długich łapach i ogonie, głęboko błękitnych oczach, a także krótkim, zadbanym futrze maści czarny srebrny szynszylowy. Na łbie i ogonie widać słabe pręgowanie. Jej okrągłą mordkę zdobi krótki pysk oraz niewielkie, skierowane na boki pędzelki na uszach.
Multikonta : Pszczeli Pył, Ogień (KG), Żyto (S), Dąb (PNK)
Autor avatara : Ja
Liczba postów : 1419
Plemię Wiecznych Łowów
https://starlight.forumpolish.com/t728-ksiezyc-skryty-we-mgle#5651
First topic message reminder :

Tak jak i planowała, trening miał się odbyć na następny dzień po ceremonii. Co prawda, czuła się nieco zmęczona po nocy czuwania w Ostoi Wiecznych Łowców, ale zdawała się tym nie przejmować. Jedyne, co ją trapiło, to sam trening. Miała wobec tego mieszane uczucia. Z jednej strony cieszyła się, ale z drugiej, po tych ogłoszeniach Wieszcza nie wiedziała, od czego lepiej zacząć. Granice? A może jednak walka? Obie te rzeczy wydawały się ważne dla patrolu. Ech, no cóż, zobaczymy.
Stanęła na krawędzi głównego wyjścia z obozu, ziewnęła i... czekała. Póki Brzask jeszcze się nie zjawił, postanowiła wyjrzeć na zewnątrz. Było ciepło i przyjemnie, ale pochmurnie. Na szczęście, na razie nie zapowiadało się na deszcz. To dobrze, bo chodzenie po górach w czasie ulewy, albo, co gorsza, burzy było nie tylko nieprzyjemne, ale też i bardzo niebezpieczne.

Re: Trening Brzasku Zwiastującego Nowy Dzień
Nie 12 Cze 2022, 22:26
Księżyc.
Księżyc.
Pełne imię : Księżyc Schowany we Mgle
Grupa : Plemię Wiecznych Łowów
Płeć : kotka
Księżyce : 47 [III 2023]
Znak Przodków : Sarna
Matka : Mżawka Szepcząca o Świcie [NPC]
Ojciec : Zając Nurkujący w Norze na Wrzosowisku [NPC]
Mistrz : Królik Kicający ku Kwiecistej Kniei (*)
Partner : Niedźwiedź Wędrujący przez Las
Wygląd : Smukła, wysoka kocica o długich łapach i ogonie, głęboko błękitnych oczach, a także krótkim, zadbanym futrze maści czarny srebrny szynszylowy. Na łbie i ogonie widać słabe pręgowanie. Jej okrągłą mordkę zdobi krótki pysk oraz niewielkie, skierowane na boki pędzelki na uszach.
Multikonta : Pszczeli Pył, Ogień (KG), Żyto (S), Dąb (PNK)
Autor avatara : Ja
Liczba postów : 1419
Plemię Wiecznych Łowów
https://starlight.forumpolish.com/t728-ksiezyc-skryty-we-mgle#5651
Atak Brzask z zaskoczenia: nieudany, reakcja Księżyc w tej turze

Atak Brzask: nieudany :c
Unik Księżyc: Krytyczny!

Mruknęła troskliwie, chcąc dokładniej obejrzeć pysk. Zauważyła, jak na trawie pojawiła się krew, którą Brzask przed chwilką splunął. Jak sam powiedział, był to wynik lekkiego nadgryzienia jego języka. Zastanawiała się nad tym, czy może na dzisiaj robić przerwę, kiedy nagle...
Osz ty!
Strażniczka w porę zauważyła (czego raczej trudno było nie zrobić, kiedy na twoich oczach ktoś schyla głowę), jak jej nowicjusz próbuje wycelować swoim łbem w jej i odruchowo odskoczyła w tył, natychmiast zwiększając dystans pomiędzy nimi o dobre kilka ogonów, a Brzask, cóż, znowu spudłował. Mruknęła.
Nieźle! Ale, na przyszłość, nie próbuj uderzać kogoś głową. Zrobisz sobie tylko więcej krzywdy. – podpowiedziała, a następnie ponownie popędziła zygzakiem w stronę czekoladowego kocura. Skoro już spróbował ją zmylić, to oznacza, że jest w stanie dalej walczyć, nie? Znowu doskoczyła do niego i wzięła zamach swoją prawą przednią łapą, tym razem celując prosto w lewy bark przeciwnika, aby w ostatnim momencie podnieść ją nieco wyżej i uderzyć w szyję.
Re: Trening Brzasku Zwiastującego Nowy Dzień
Pon 13 Cze 2022, 14:21
Brzask
Brzask
Pełne imię : Brzask Zwiastujący Nowy Dzień
Grupa : Plemię Niedźwiedzich Kłów
Płeć : kocur
Księżyce : 21
Znak Przodków : Lis
Matka : Orzeł Szybujący Wśród Górskich Szczytów oraz Żaba Skacząca przez Kamyk
Mistrz : Księżyc Schowany We Mgle
Wygląd : Brzask po Orle odziedziczył długie i puchate futro oraz wzrost. Mimo że wciąż rośnie, już teraz jest dość dużym osobnikiem, który może nie będzie najwyższym kotem zamieszkującym górskie okolice, ale na pewno jednym z większych. Kocurek nie jest do końca proporcjonalny. Jego kończyny są nieco krótsze niż oczekiwano by po wielkości jego tułowia, za to masywne, podobnie jak i jego szyja, na której usadowił się okrągły łebek.
Żaba miała większy wpływ na kolor syna. Brzask to czekoladowy point, którego ciało pokrywa kremowe futro. Brązowe plamy rozlały się na łapach, ogonie, pysku i uszach, stopniowo jaśniejąc do „środka“ ciała. Na jego brodzie i podgardlu, jak i paluszkach przednich łap i do stawów skokowych tylnych łap widoczne są białe znaczenia. Oprócz tego kocur jest posiadaczem pary dużych, stalowo-niebieskich ślepi, długich, grubych wibrysów i kilku gramów za dużo tu i tam.
Multikonta : Szczawik
Autor avatara : https://www.deviantart.com/thunderi
Liczba postów : 152
Strażnik [NPC]
https://starlight.forumpolish.com/t1350-brzask-zwiastujacy-nowy-dzien
Informacja o tym, żeby na przyszłość unikać takiej formy ataku doszła do uszu kocurka, jednak zamiast podziękować za radę, albo przynajmniej skinąć łbem, wydał z siebie w odpowiedzi jedynie prychnięcie. Brak kontroli nad własnymi emocjami potrafił być trudny. Brzask tak jak szybko się wzruszał, rozczulał czy cieszył z małych rzeczy, tak szybko również potrafił zezłościć i zirytować swoimi porażkami. Teraz starał się znaleźć ujście od negatywnych emocji w ten werbalny sposób. Kto wie, może gdyby Księżyc dała mu możliwość to tupnąłby jeszcze nóżką i poszedł sobie poszukać jakiejś dziuplę, do której wlazłby i zamknął za sobą z hukiem korę, jednak ta zaatakowała po raz kolejny.

Kotka pędziła w jego stronę zygzakiem. Spiął mięśnie, nie ruszając się jednak z miejsca. Mógłby unikać, ale do tej pory nie przyniosło mu to sukcesu, postanowił więc po prostu kontratakować. Kiedy zauważył, która łapa została przez kotkę uniesiona sam podniósł również swoją lewą kończynę, mając zamiar uderzyć kotkę w „kolana”. Tak, wrócił do taktyki z samego początku. Nawet jeżeli mistrzyni go trafi, to może on w taki sposób ją przewróci na śliskiej trawie i będzie mógł zablokować.

_________________
Trening Brzasku Zwiastującego Nowy Dzień - Page 4 Da8ksdq-6fd91120-d11b-4cc0-95ba-4f9901ee7c83.gif?token=eyJ0eXAiOiJKV1QiLCJhbGciOiJIUzI1NiJ9.eyJzdWIiOiJ1cm46YXBwOjdlMGQxODg5ODIyNjQzNzNhNWYwZDQxNWVhMGQyNmUwIiwiaXNzIjoidXJuOmFwcDo3ZTBkMTg4OTgyMjY0MzczYTVmMGQ0MTVlYTBkMjZlMCIsIm9iaiI6W1t7InBhdGgiOiJcL2ZcLzE0NDQ5MWI4LTg1MjEtNGExZi05YjVhLWUwMTk2N2MzMTkzMlwvZGE4a3NkcS02ZmQ5MTEyMC1kMTFiLTRjYzAtOTViYS00Zjk5MDFlZTdjODMuZ2lmIn1dXSwiYXVkIjpbInVybjpzZXJ2aWNlOmZpbGUuZG93bmxvYWQiXX0
Re: Trening Brzasku Zwiastującego Nowy Dzień
Pon 13 Cze 2022, 19:15
Księżyc.
Księżyc.
Pełne imię : Księżyc Schowany we Mgle
Grupa : Plemię Wiecznych Łowów
Płeć : kotka
Księżyce : 47 [III 2023]
Znak Przodków : Sarna
Matka : Mżawka Szepcząca o Świcie [NPC]
Ojciec : Zając Nurkujący w Norze na Wrzosowisku [NPC]
Mistrz : Królik Kicający ku Kwiecistej Kniei (*)
Partner : Niedźwiedź Wędrujący przez Las
Wygląd : Smukła, wysoka kocica o długich łapach i ogonie, głęboko błękitnych oczach, a także krótkim, zadbanym futrze maści czarny srebrny szynszylowy. Na łbie i ogonie widać słabe pręgowanie. Jej okrągłą mordkę zdobi krótki pysk oraz niewielkie, skierowane na boki pędzelki na uszach.
Multikonta : Pszczeli Pył, Ogień (KG), Żyto (S), Dąb (PNK)
Autor avatara : Ja
Liczba postów : 1419
Plemię Wiecznych Łowów
https://starlight.forumpolish.com/t728-ksiezyc-skryty-we-mgle#5651
Czy Księżyc uda się markowanie ciosu? Rzut <1d10>:
parzyste – tak
nieparzyste – nie
» wypada: 9 – markowanie nieudane

Atak Księżyc: krytyczny!
Atak Brzask: udany

Tym razem obaj mieli szczęście, jeśli chodzi o powodzenie ich ataków. Co prawda Księżyc nie zdążyła w porę zmienić trajektorię swojej łapy, ale przynajmniej udało jej się uderzyć swojego nowicjusza w bark na tyle mocno, żeby ten się przewrócił. Brzask również spisał się dobrze, bowiem w końcu udało mu się uderzyć własną mistrzynię, a ta padła na ziemię. Teraz obaj leżeli na wilgotnej trawie, a Księżyc syknęła cicho z bólu.
Dobrze. – mruknęła. Wkrótce strażniczka podniosła się i wstała na odpowiedni dystans. – Atakuj. – spokojnie poleciła. Chciała, żeby Brzask poćwiczył dłużej celowanie, bo z takimi gabarytami przez większość czasu to właśnie atak będzie dla niego sojusznikiem.
Re: Trening Brzasku Zwiastującego Nowy Dzień
Sro 15 Cze 2022, 14:17
Brzask
Brzask
Pełne imię : Brzask Zwiastujący Nowy Dzień
Grupa : Plemię Niedźwiedzich Kłów
Płeć : kocur
Księżyce : 21
Znak Przodków : Lis
Matka : Orzeł Szybujący Wśród Górskich Szczytów oraz Żaba Skacząca przez Kamyk
Mistrz : Księżyc Schowany We Mgle
Wygląd : Brzask po Orle odziedziczył długie i puchate futro oraz wzrost. Mimo że wciąż rośnie, już teraz jest dość dużym osobnikiem, który może nie będzie najwyższym kotem zamieszkującym górskie okolice, ale na pewno jednym z większych. Kocurek nie jest do końca proporcjonalny. Jego kończyny są nieco krótsze niż oczekiwano by po wielkości jego tułowia, za to masywne, podobnie jak i jego szyja, na której usadowił się okrągły łebek.
Żaba miała większy wpływ na kolor syna. Brzask to czekoladowy point, którego ciało pokrywa kremowe futro. Brązowe plamy rozlały się na łapach, ogonie, pysku i uszach, stopniowo jaśniejąc do „środka“ ciała. Na jego brodzie i podgardlu, jak i paluszkach przednich łap i do stawów skokowych tylnych łap widoczne są białe znaczenia. Oprócz tego kocur jest posiadaczem pary dużych, stalowo-niebieskich ślepi, długich, grubych wibrysów i kilku gramów za dużo tu i tam.
Multikonta : Szczawik
Autor avatara : https://www.deviantart.com/thunderi
Liczba postów : 152
Strażnik [NPC]
https://starlight.forumpolish.com/t1350-brzask-zwiastujacy-nowy-dzien
Brzask w ostatniej chwili zamknął ślepia. Nie chciał patrzeć na zapewne kolejną już porażkę, gotów popłakać się za chwilę ze złości. Brązowa łapa co prawda dość mocno w coś trafiła, ale czy było to wybrany cel to już nie był pewny, gdyż przez bolesny cios stracił grunt pod nogami i wylądował na boku. Syknął, na jego pyszczku jednak wymalował się lekki i krzywy uśmieszek, kiedy doszło do niego, że nie jako jedyny leży w podobnej pozycji.
Atak się powiódł! Na wiwaty i radość nie było jednak zbyt wiele czasu. Widząc, że Księżyc zbiera się z ziemi sam zrobił to samo, a słysząc polecenie aby atakować ruszył szybko na nią. Znajdując się już całkiem blisko skręcił jednak w lewo. Nie wiedział czy mu się to uda, ale chciał zaskoczyć ją zmianą kierunku z frontowego na boczny i odbił się tylnymi łapami, chcąc trafić ją przednimi kończynami w prawy bok.

_________________
Trening Brzasku Zwiastującego Nowy Dzień - Page 4 Da8ksdq-6fd91120-d11b-4cc0-95ba-4f9901ee7c83.gif?token=eyJ0eXAiOiJKV1QiLCJhbGciOiJIUzI1NiJ9.eyJzdWIiOiJ1cm46YXBwOjdlMGQxODg5ODIyNjQzNzNhNWYwZDQxNWVhMGQyNmUwIiwiaXNzIjoidXJuOmFwcDo3ZTBkMTg4OTgyMjY0MzczYTVmMGQ0MTVlYTBkMjZlMCIsIm9iaiI6W1t7InBhdGgiOiJcL2ZcLzE0NDQ5MWI4LTg1MjEtNGExZi05YjVhLWUwMTk2N2MzMTkzMlwvZGE4a3NkcS02ZmQ5MTEyMC1kMTFiLTRjYzAtOTViYS00Zjk5MDFlZTdjODMuZ2lmIn1dXSwiYXVkIjpbInVybjpzZXJ2aWNlOmZpbGUuZG93bmxvYWQiXX0
Re: Trening Brzasku Zwiastującego Nowy Dzień
Pią 17 Cze 2022, 15:19
Księżyc.
Księżyc.
Pełne imię : Księżyc Schowany we Mgle
Grupa : Plemię Wiecznych Łowów
Płeć : kotka
Księżyce : 47 [III 2023]
Znak Przodków : Sarna
Matka : Mżawka Szepcząca o Świcie [NPC]
Ojciec : Zając Nurkujący w Norze na Wrzosowisku [NPC]
Mistrz : Królik Kicający ku Kwiecistej Kniei (*)
Partner : Niedźwiedź Wędrujący przez Las
Wygląd : Smukła, wysoka kocica o długich łapach i ogonie, głęboko błękitnych oczach, a także krótkim, zadbanym futrze maści czarny srebrny szynszylowy. Na łbie i ogonie widać słabe pręgowanie. Jej okrągłą mordkę zdobi krótki pysk oraz niewielkie, skierowane na boki pędzelki na uszach.
Multikonta : Pszczeli Pył, Ogień (KG), Żyto (S), Dąb (PNK)
Autor avatara : Ja
Liczba postów : 1419
Plemię Wiecznych Łowów
https://starlight.forumpolish.com/t728-ksiezyc-skryty-we-mgle#5651
Czy Brzask uda się markowanie ciosu? Rzut <1d10>:
parzyste – tak
nieparzyste – nie
» wypada: 10 – markowanie udane; celność Księżyc obniżona na następną turę.

Atak Brzask: udany
Unik Księżyc: słaby
» ostateczny atak Brzask: słaby

Na szczęście, nie musiała długo czekać na ruch ze strony swojego nowicjusza. Ten natychmiast na nią ruszył, a strażniczka ugięła mocniej łapy, przez chwilę się zastanawiając, co by teraz zrobić. Wydawało się, że atak miał być oczywisty, kiedy nagle Brzask w ostatniej chwili wybił się, aby doskoczyć do jej boku. Zaskoczona mistrzyni próbowała uratować niefortunną sytuację szybkim odskokiem, lecz, niestety, udało jej się jedynie trochę unieść nad ziemią, kiedy poczuła pchniecie w swój prawy bok. Co prawda nie było ono szczególnie silne, ale wciąż udane.
Szynszyla wylądowała i mruknęła, przyjmując pozycję. Nadal odczuwała lekkie zdezorientowanie, więc postanowiła, że odpuści sobie atakowanie. Zresztą, i tak zbliżał się koniec tej walki, a chciała dać swojemu nowicjuszowi chwilę do popisu. Postawiła na kolejny unik, czekając, aż Brzask zrobi coś z osłabioną mistrzynią.
Re: Trening Brzasku Zwiastującego Nowy Dzień
Sob 18 Cze 2022, 10:59
Brzask
Brzask
Pełne imię : Brzask Zwiastujący Nowy Dzień
Grupa : Plemię Niedźwiedzich Kłów
Płeć : kocur
Księżyce : 21
Znak Przodków : Lis
Matka : Orzeł Szybujący Wśród Górskich Szczytów oraz Żaba Skacząca przez Kamyk
Mistrz : Księżyc Schowany We Mgle
Wygląd : Brzask po Orle odziedziczył długie i puchate futro oraz wzrost. Mimo że wciąż rośnie, już teraz jest dość dużym osobnikiem, który może nie będzie najwyższym kotem zamieszkującym górskie okolice, ale na pewno jednym z większych. Kocurek nie jest do końca proporcjonalny. Jego kończyny są nieco krótsze niż oczekiwano by po wielkości jego tułowia, za to masywne, podobnie jak i jego szyja, na której usadowił się okrągły łebek.
Żaba miała większy wpływ na kolor syna. Brzask to czekoladowy point, którego ciało pokrywa kremowe futro. Brązowe plamy rozlały się na łapach, ogonie, pysku i uszach, stopniowo jaśniejąc do „środka“ ciała. Na jego brodzie i podgardlu, jak i paluszkach przednich łap i do stawów skokowych tylnych łap widoczne są białe znaczenia. Oprócz tego kocur jest posiadaczem pary dużych, stalowo-niebieskich ślepi, długich, grubych wibrysów i kilku gramów za dużo tu i tam.
Multikonta : Szczawik
Autor avatara : https://www.deviantart.com/thunderi
Liczba postów : 152
Strażnik [NPC]
https://starlight.forumpolish.com/t1350-brzask-zwiastujacy-nowy-dzien
Brzask zdawał sobie sprawę, że jego atak nie był do końcu taki jak planował. Nie pchnął boku Mistrzyni tak silnie jak zamierzał, zresztą zdradzał to również fakt, że nie przewróciła się, a wylądowała wciąż na wszystkich czterech łapach. Mimo to, był dość zadowolony, bo nagle zaczęło mu się coś udawać! Co nie zmieniało faktu, że nie miał zamiaru opuszczać gardy, już nauczony, choćby przez wciąż dokuczający mu posmak krwi w mordce, że Księżyc ma sporo siły w łapkach i nie należałoby jej przeceniać.

Kiedy z jej pyszczka nie padły żadne słowa, wskazujące na to, że pojedynek ma dobiec końca, nie dając jej zbyt wiele czasu ponownie napiął mięśnie ruszając w jej stronę. Kątem oka zauważył piękną kałużę błota i postanowił spróbować to, co kotka wcześniej, czyli oślepienie. Jednym zamachem zanurzył łapę w rozmiękłej ziemi, strzelając brązowym mułem w stronę jej pyska. Nie czekał czy mu się udało czy nie, po prostu rzucił się w jej stronę, chcąc barkiem uderzyć w jej pierś i może znowu zrzucić z łap.

_________________
Trening Brzasku Zwiastującego Nowy Dzień - Page 4 Da8ksdq-6fd91120-d11b-4cc0-95ba-4f9901ee7c83.gif?token=eyJ0eXAiOiJKV1QiLCJhbGciOiJIUzI1NiJ9.eyJzdWIiOiJ1cm46YXBwOjdlMGQxODg5ODIyNjQzNzNhNWYwZDQxNWVhMGQyNmUwIiwiaXNzIjoidXJuOmFwcDo3ZTBkMTg4OTgyMjY0MzczYTVmMGQ0MTVlYTBkMjZlMCIsIm9iaiI6W1t7InBhdGgiOiJcL2ZcLzE0NDQ5MWI4LTg1MjEtNGExZi05YjVhLWUwMTk2N2MzMTkzMlwvZGE4a3NkcS02ZmQ5MTEyMC1kMTFiLTRjYzAtOTViYS00Zjk5MDFlZTdjODMuZ2lmIn1dXSwiYXVkIjpbInVybjpzZXJ2aWNlOmZpbGUuZG93bmxvYWQiXX0
Re: Trening Brzasku Zwiastującego Nowy Dzień
Sob 18 Cze 2022, 12:55
Księżyc.
Księżyc.
Pełne imię : Księżyc Schowany we Mgle
Grupa : Plemię Wiecznych Łowów
Płeć : kotka
Księżyce : 47 [III 2023]
Znak Przodków : Sarna
Matka : Mżawka Szepcząca o Świcie [NPC]
Ojciec : Zając Nurkujący w Norze na Wrzosowisku [NPC]
Mistrz : Królik Kicający ku Kwiecistej Kniei (*)
Partner : Niedźwiedź Wędrujący przez Las
Wygląd : Smukła, wysoka kocica o długich łapach i ogonie, głęboko błękitnych oczach, a także krótkim, zadbanym futrze maści czarny srebrny szynszylowy. Na łbie i ogonie widać słabe pręgowanie. Jej okrągłą mordkę zdobi krótki pysk oraz niewielkie, skierowane na boki pędzelki na uszach.
Multikonta : Pszczeli Pył, Ogień (KG), Żyto (S), Dąb (PNK)
Autor avatara : Ja
Liczba postów : 1419
Plemię Wiecznych Łowów
https://starlight.forumpolish.com/t728-ksiezyc-skryty-we-mgle#5651
Czy Brzask uda się oślepić Księżyc? Rzut <1d10>:
parzyste – tak
nieparzyste – nie
» wypada: 4 – oślepienie udane, celność Księżyc obniżona na następne 2 tury

Atak Brzask: udany
Unik Księżyc: nieudany :c

Im bliżej było do końca walki, tym więcej szczęścia sprzyjało Brzasku. Księżyc burknęła, gdy tylko garść ziemi dosięgnęła jej ślepi. Niedobrze. Jeśli szok minie u niej szybko, to pozbywanie się błota z pewnością zajmie dużo czasu. Przez tak utrudnione położenie strażniczka już nie miała żadnych szans na obronę, a młody nowicjusz bez problemu ponownie powalił ją na ziemię. Na szczęście, i tak zamierzała teraz zakończyć sparing, inaczej wyszłoby dla niej niezbyt przyjemne zakończenie.
Heheh! No dobra, wygrałeś! – mruknęła z lekkim rozbawieniem, przecierając łapą swoje oczy. – Wystarczy na dziś. Będziemy jeszcze ćwiczyć na następnych treningach. Bardzo dobrze sobie poradziłeś, jak na pierwszy raz! Tak właśnie powinieneś myśleć podczas walki! – dodała z aprobatą. Była dumna ze swojego ucznia. Z pewnością będą mieli przed sobą jeszcze dużo do roboty, ale najważniejsze, że pierwszy krok zrobiony.
Wkrótce wstała i spojrzała na swoje zapaskudzone futro. Następnie zamrugała parę razy, chcąc pozbyć się resztek wilgotnej ziemi w oczach oraz potrząsnęła łapą, rozbryzgując po okolicy zebrany na niej bród. Fuj! Ale cóż, czego się nie zrobi dla wytrenowania nowicjusza.
Chodź! W końcu wypadałoby się umyć, co nie? – powiedziała łagodnie z uśmiechem, po czym ruszyła do obozu. Oczywiście, wzięła ostrożnie kwiaty, starając się je przypadkiem nie ubrudzić, chociaż mało brakowało, a już by o nich zapomniała. Po drodze ustaliła z Brzaskiem czas kolejnego treningu, a już w obozie zajęła się dokładnym czyszczeniem swojego szynszylowego futra, połączonym z kąpielą w stawie.

* * *

Czas mijał, a Księżyc utrwalała z Brzaskiem przerobione dotychczas informacje, w tym związane z walką i chodziła z nim na patrole po północnej części granicy, dopóki nie była pewna, że jej nowicjusz znał wystarczająco dobrze dany materiał. Wtedy zrozumiała, że nastała chwila na przerobienie reszty programu.
Strażniczka poinformowała Brzask że dzisiejszy trening odbędzie się w porze górowania słońca, a gdy przyszedł odpowiedni czas, już czekała na niego na miejscu. Tym razem stała tuż przy wejściu z obozu, żeby nie marnować siły na dodatkowe przechadzki do Ślimaczych Drzew, kiedy i tak nie zamierzała je odwiedzać. Przynajmniej nie dzisiaj.
Re: Trening Brzasku Zwiastującego Nowy Dzień
Sob 18 Cze 2022, 13:54
Brzask
Brzask
Pełne imię : Brzask Zwiastujący Nowy Dzień
Grupa : Plemię Niedźwiedzich Kłów
Płeć : kocur
Księżyce : 21
Znak Przodków : Lis
Matka : Orzeł Szybujący Wśród Górskich Szczytów oraz Żaba Skacząca przez Kamyk
Mistrz : Księżyc Schowany We Mgle
Wygląd : Brzask po Orle odziedziczył długie i puchate futro oraz wzrost. Mimo że wciąż rośnie, już teraz jest dość dużym osobnikiem, który może nie będzie najwyższym kotem zamieszkującym górskie okolice, ale na pewno jednym z większych. Kocurek nie jest do końca proporcjonalny. Jego kończyny są nieco krótsze niż oczekiwano by po wielkości jego tułowia, za to masywne, podobnie jak i jego szyja, na której usadowił się okrągły łebek.
Żaba miała większy wpływ na kolor syna. Brzask to czekoladowy point, którego ciało pokrywa kremowe futro. Brązowe plamy rozlały się na łapach, ogonie, pysku i uszach, stopniowo jaśniejąc do „środka“ ciała. Na jego brodzie i podgardlu, jak i paluszkach przednich łap i do stawów skokowych tylnych łap widoczne są białe znaczenia. Oprócz tego kocur jest posiadaczem pary dużych, stalowo-niebieskich ślepi, długich, grubych wibrysów i kilku gramów za dużo tu i tam.
Multikonta : Szczawik
Autor avatara : https://www.deviantart.com/thunderi
Liczba postów : 152
Strażnik [NPC]
https://starlight.forumpolish.com/t1350-brzask-zwiastujacy-nowy-dzien
Brzask z zadowolenia, że nie tylko atak się udał, ale jeszcze, że pochwały dostawał oblizał pysk. Szybko jednak pożałował i skrzywił się czując w ustach smak błota, który w końcu wciąż ozdobiona była jego facjata.
- Och… - wymruczał starając się pozbyć rozmoczonej ziemi szorując językiem po przedni zębach. – Naprawdę? Księżycu Schowany We Mgle, w ogóle to chciałem cię przeprosić… bo byłem trochę zirytowany, ale to nie na ciebie – zapewnił uświadamiając sobie, że przed kilkoma atakami ofuczał nauczycielką. Jednocześnie zrobił jej trochę miejsca, aby mogła spokojnie podnieść się na łapy i oczyścić oczy. Był nieco zmieszany, ale też rozbawiony faktem, że doprowadził jej ładny pyszczek do takiego stanu. Aż nie mógł się powstrzymać od chichotu, który postarał się zdusić łapą. –  Ja byłem… trochę zły na mnie, że mi się nie udawało – wyjaśnił, następnie przystając na jej propozycję wyczyszczenia futra z entuzjazmem.
To już kolejny raz, kiedy wracał z treningu wyglądając jak ostatnia fleja… najwyraźniej była to już tradycja.

***

Kolejny dzień treningowy czas zacząć. Brzask pojawił się na umówionym miejscu o umówionej porze, tym razem jednak to Księżyc już na niego czekała. Podchodząc posłał kotce lekki uśmiech i przysunął się do niej, tak aby mogła na pewno zauważyć długie piórko w jego pyszczku, które następnie, pochyliwszy nieco łeb wetknął jej w futro za uchem. Co dziwne nie speszył się przy tym ani trochę. Może to kwestia dorastania, a może fakt, że przez walki treningowe przywykł do kontaktu fizycznego z Mistrzynią, ale pyszczek nie zabarwił się na czerwono, jak jeszcze księżyc temu.

- Dzień bardzo dobry Księżycu Schowanym We Mgle. To dla ciebie – rzucił na powitanie z wesołymi iskierkami w ślepkach. Nauczony doświadczeniem postanowił jakiś czas przed wyjściem zjeść lekki posiłek, aby nabrać sił, ale jednocześnie, żeby nic nie ciążyło mu na żołądku. Sójka na stosie okazał się idealnym wyborem, a kiedy zobaczył piórka zdobiące jej skrzydła musiał od razu pomyśleć o Mistrzyni. Dołożył więc specjalnych starań, żeby wyrwać je ptaszkowi i nie pobrudzić krwią.  – Ta błękitno-czarna część wygląda jak nocne niebo, a ta biała to przysłaniające je księżyc – wyjaśnił szybko swoje skojarzenie.

_________________
Trening Brzasku Zwiastującego Nowy Dzień - Page 4 Da8ksdq-6fd91120-d11b-4cc0-95ba-4f9901ee7c83.gif?token=eyJ0eXAiOiJKV1QiLCJhbGciOiJIUzI1NiJ9.eyJzdWIiOiJ1cm46YXBwOjdlMGQxODg5ODIyNjQzNzNhNWYwZDQxNWVhMGQyNmUwIiwiaXNzIjoidXJuOmFwcDo3ZTBkMTg4OTgyMjY0MzczYTVmMGQ0MTVlYTBkMjZlMCIsIm9iaiI6W1t7InBhdGgiOiJcL2ZcLzE0NDQ5MWI4LTg1MjEtNGExZi05YjVhLWUwMTk2N2MzMTkzMlwvZGE4a3NkcS02ZmQ5MTEyMC1kMTFiLTRjYzAtOTViYS00Zjk5MDFlZTdjODMuZ2lmIn1dXSwiYXVkIjpbInVybjpzZXJ2aWNlOmZpbGUuZG93bmxvYWQiXX0
Re: Trening Brzasku Zwiastującego Nowy Dzień
Sob 18 Cze 2022, 14:37
Księżyc.
Księżyc.
Pełne imię : Księżyc Schowany we Mgle
Grupa : Plemię Wiecznych Łowów
Płeć : kotka
Księżyce : 47 [III 2023]
Znak Przodków : Sarna
Matka : Mżawka Szepcząca o Świcie [NPC]
Ojciec : Zając Nurkujący w Norze na Wrzosowisku [NPC]
Mistrz : Królik Kicający ku Kwiecistej Kniei (*)
Partner : Niedźwiedź Wędrujący przez Las
Wygląd : Smukła, wysoka kocica o długich łapach i ogonie, głęboko błękitnych oczach, a także krótkim, zadbanym futrze maści czarny srebrny szynszylowy. Na łbie i ogonie widać słabe pręgowanie. Jej okrągłą mordkę zdobi krótki pysk oraz niewielkie, skierowane na boki pędzelki na uszach.
Multikonta : Pszczeli Pył, Ogień (KG), Żyto (S), Dąb (PNK)
Autor avatara : Ja
Liczba postów : 1419
Plemię Wiecznych Łowów
https://starlight.forumpolish.com/t728-ksiezyc-skryty-we-mgle#5651
Na szczęście, Brzask nie należał do spóźnialskich i po chwili sam się zjawił. Strażniczka przejrzała się z zaciekawieniem piórku, które on trzymał w pysku, a następnie skinęła mu łbem na powitanie, pozwalając mu przy tym na wetknięcie jego prezentu za swoim uchem. Nadal czuła się nieco niezręcznie, o czym świadczył jej lekki rumieniec na policzkach, ale nie tak bardzo, jak za pierwszym razem. Za ten księżyc już jakoś przywykła do obsypywania podarunkami od własnego nowicjusza.
Dzień dobry, Brzasku Zwiastujący Nowy Dzień! – powitała go z entuzjazmem, po czym wysłuchała jego krótkiego wykładu dotyczące powiązania tego pióra z... no jasne, że księżycem, a więc i z nią. Mruknęła z intrygą. – Oh, doprawdy? To bardzo ciekawa interpretacja. Swoją drogą, jest to sójcze pióro. Wiedziałeś, że sójki łączą się w pary raz na całe życie? – zagadnęła z uśmiechem, a ruchem łba dała znać, żeby kocurek podążył za nią. Tym razem zmierzali w przeciwnym kierunku, niż do tej pory, konkretnie w stronę gór idących nieopodal niewielkich wzniesień, należących do terenów niczyich.
Pamiętasz, jak nazywają się te pagórki? – zagadnęła, wskazując na nie. Już raz ujawniła mu ich nazwę, ale minęło już sporo czasu, więc chciała się upewnić, czy Brzask nadal ją pamięta.
Re: Trening Brzasku Zwiastującego Nowy Dzień
Sob 18 Cze 2022, 15:29
Brzask
Brzask
Pełne imię : Brzask Zwiastujący Nowy Dzień
Grupa : Plemię Niedźwiedzich Kłów
Płeć : kocur
Księżyce : 21
Znak Przodków : Lis
Matka : Orzeł Szybujący Wśród Górskich Szczytów oraz Żaba Skacząca przez Kamyk
Mistrz : Księżyc Schowany We Mgle
Wygląd : Brzask po Orle odziedziczył długie i puchate futro oraz wzrost. Mimo że wciąż rośnie, już teraz jest dość dużym osobnikiem, który może nie będzie najwyższym kotem zamieszkującym górskie okolice, ale na pewno jednym z większych. Kocurek nie jest do końca proporcjonalny. Jego kończyny są nieco krótsze niż oczekiwano by po wielkości jego tułowia, za to masywne, podobnie jak i jego szyja, na której usadowił się okrągły łebek.
Żaba miała większy wpływ na kolor syna. Brzask to czekoladowy point, którego ciało pokrywa kremowe futro. Brązowe plamy rozlały się na łapach, ogonie, pysku i uszach, stopniowo jaśniejąc do „środka“ ciała. Na jego brodzie i podgardlu, jak i paluszkach przednich łap i do stawów skokowych tylnych łap widoczne są białe znaczenia. Oprócz tego kocur jest posiadaczem pary dużych, stalowo-niebieskich ślepi, długich, grubych wibrysów i kilku gramów za dużo tu i tam.
Multikonta : Szczawik
Autor avatara : https://www.deviantart.com/thunderi
Liczba postów : 152
Strażnik [NPC]
https://starlight.forumpolish.com/t1350-brzask-zwiastujacy-nowy-dzien
„Łączą się w pary na całe życie.”
Te kilka słów, wystarczyło, aby pod brązowym futrem skóra Brzaska jednak zapiekła ciepłem, zdradzając kocurowi że przybrała czerwony kolor. Potarł łapką nosek, jak zawsze, kiedy był nieco zmieszany, zdenerwowany, czy musiał się zastanowić co powiedzieć.

- Nie wiedziałem – odparł po uderzeniu serca, kiedy udało mu się pokonać zakłopotanie faktem, że nieświadomie wybrał dokładnie takiego ptaka. Raz, że miał to być jedynie miły gest, nie nawiązujący w żaden sposób do… no… to byłoby źle, gdyby Księżyc myślała, że ją podrywa. Czy mógłby podrywać Księżyc? Onienienie, nie chciał o tym myśleć, inaczej nie będzie w stanie skupić się na treningu! No i poza tym teraz partner tego ptaka musiał być strasznie smutny, że kocur go zjadł. Jedno było pewne, już na pewno nigdy nie dotknie sójki! – Koty też tak chyba mają… znaczy, większość – zauważył myśląc o członkach plemienia, których znał. – Wyobrażasz sobie mieć więcej niż jednego partnera Księżycu Schowany We Mgle? – Zgadnął mimo skrępowania starając się przelać myśli w zwyczajną rozmowę, ruszając przy tym za kotką.

- Orla Przełęcz… prawda? – Zaczął pewnie, kończąc jednak z słyszalnym zwątpieniem w głosie, tak jakby pytanie Mistrzyni miało być podchwytliwe.

_________________
Trening Brzasku Zwiastującego Nowy Dzień - Page 4 Da8ksdq-6fd91120-d11b-4cc0-95ba-4f9901ee7c83.gif?token=eyJ0eXAiOiJKV1QiLCJhbGciOiJIUzI1NiJ9.eyJzdWIiOiJ1cm46YXBwOjdlMGQxODg5ODIyNjQzNzNhNWYwZDQxNWVhMGQyNmUwIiwiaXNzIjoidXJuOmFwcDo3ZTBkMTg4OTgyMjY0MzczYTVmMGQ0MTVlYTBkMjZlMCIsIm9iaiI6W1t7InBhdGgiOiJcL2ZcLzE0NDQ5MWI4LTg1MjEtNGExZi05YjVhLWUwMTk2N2MzMTkzMlwvZGE4a3NkcS02ZmQ5MTEyMC1kMTFiLTRjYzAtOTViYS00Zjk5MDFlZTdjODMuZ2lmIn1dXSwiYXVkIjpbInVybjpzZXJ2aWNlOmZpbGUuZG93bmxvYWQiXX0
Re: Trening Brzasku Zwiastującego Nowy Dzień
Sob 18 Cze 2022, 16:07
Księżyc.
Księżyc.
Pełne imię : Księżyc Schowany we Mgle
Grupa : Plemię Wiecznych Łowów
Płeć : kotka
Księżyce : 47 [III 2023]
Znak Przodków : Sarna
Matka : Mżawka Szepcząca o Świcie [NPC]
Ojciec : Zając Nurkujący w Norze na Wrzosowisku [NPC]
Mistrz : Królik Kicający ku Kwiecistej Kniei (*)
Partner : Niedźwiedź Wędrujący przez Las
Wygląd : Smukła, wysoka kocica o długich łapach i ogonie, głęboko błękitnych oczach, a także krótkim, zadbanym futrze maści czarny srebrny szynszylowy. Na łbie i ogonie widać słabe pręgowanie. Jej okrągłą mordkę zdobi krótki pysk oraz niewielkie, skierowane na boki pędzelki na uszach.
Multikonta : Pszczeli Pył, Ogień (KG), Żyto (S), Dąb (PNK)
Autor avatara : Ja
Liczba postów : 1419
Plemię Wiecznych Łowów
https://starlight.forumpolish.com/t728-ksiezyc-skryty-we-mgle#5651
Księżyc zrozumiała, że Brzask także poczuł się nieco niezręcznie. W końcu znała ten jego gest w postacie pocierania nosa, jak nikt inny. Przy okazji udało jej się opowiedzieć jakiś ciekawy fakt wychodzący poza "strażnicze" rzeczy.
Oh... Nie wiem. Ale są koty, którym mało jednego partnera... z różnych powodów. – mruknęła niepewnie na jego pytanie, chociaż to mogło być retoryczne. "Wyobrażasz sobie mieć więcej, niż jednego partnera?" To było kolejno trudne dla niej zagadnienie. Z jednej strony nie zamierzała zdradzać swoją drugą połówkę, ale z drugiej... Nie, na to też by nie poszła za nic. Za bardzo by rozpaczała nad śmiercią partnera, żeby pozwolić sobie na poszukiwania kolejnego.
Skinęła łbem na odpowiedź kocurka. Jednak pamiętał. To dobrze, bo nie trzeba tego powtarzać.
Mhm, przejdziemy się koło niej. – odparła, idąc wzdłuż granicy, tym samym powoli spuszczając się w dół wraz z kończącym się pasmem górskim. – Jak już się zapewne domyślasz, dzisiaj pokażę ci resztę terenów. Po drodze omówimy to, co pozostało nam z teorii, no i chciałabym cię już nauczyć wspinaczki, ale ją się zajmiemy w jakimś bardziej obfitym o drzewa terenie. – wyłożyła plany na dzisiejszy trening. W sumie to było jedyne, czego jeszcze nie przerobili na treningu i jeśli Brzask ze wszystkim sobie poradzi, to można będzie zacząć rozmyślać nad jego gotowością do mianowania na pełnoprawnego strażnika. – Jakie znasz święta w plemieniu? – spytała. Postanowiła zacząć właśnie od świąt, jako że ich było mniej, niż zwyczajów, mimo że były bardziej złożone od nich. Nie to, żeby plemienne zwyczaje znacznie przeważały liczebnie nad świętami, w końcu ich też nie było szczególnie dużo, ale fakt pozostaje faktem.
Re: Trening Brzasku Zwiastującego Nowy Dzień
Nie 19 Cze 2022, 09:54
Brzask
Brzask
Pełne imię : Brzask Zwiastujący Nowy Dzień
Grupa : Plemię Niedźwiedzich Kłów
Płeć : kocur
Księżyce : 21
Znak Przodków : Lis
Matka : Orzeł Szybujący Wśród Górskich Szczytów oraz Żaba Skacząca przez Kamyk
Mistrz : Księżyc Schowany We Mgle
Wygląd : Brzask po Orle odziedziczył długie i puchate futro oraz wzrost. Mimo że wciąż rośnie, już teraz jest dość dużym osobnikiem, który może nie będzie najwyższym kotem zamieszkującym górskie okolice, ale na pewno jednym z większych. Kocurek nie jest do końca proporcjonalny. Jego kończyny są nieco krótsze niż oczekiwano by po wielkości jego tułowia, za to masywne, podobnie jak i jego szyja, na której usadowił się okrągły łebek.
Żaba miała większy wpływ na kolor syna. Brzask to czekoladowy point, którego ciało pokrywa kremowe futro. Brązowe plamy rozlały się na łapach, ogonie, pysku i uszach, stopniowo jaśniejąc do „środka“ ciała. Na jego brodzie i podgardlu, jak i paluszkach przednich łap i do stawów skokowych tylnych łap widoczne są białe znaczenia. Oprócz tego kocur jest posiadaczem pary dużych, stalowo-niebieskich ślepi, długich, grubych wibrysów i kilku gramów za dużo tu i tam.
Multikonta : Szczawik
Autor avatara : https://www.deviantart.com/thunderi
Liczba postów : 152
Strażnik [NPC]
https://starlight.forumpolish.com/t1350-brzask-zwiastujacy-nowy-dzien
- Też nie wiem – odparł i uśmiechnął się lekko. Nie mijał się z prawdą, w końcu na razie nie wyobrażał sobie posiadania nawet jednego, z drugiej strony nie widział w tym nic złego.
Nie zawsze jednak tak było. Kiedy dowiedział się na przykład, że Kaczka Lecąca nad Lasem nie była pierwszą partnerką Potężnego Nurtu Bystrego Strumienia poczuł się delikatnie mówiąc zszokowany i w jakiś sposób może nawet zgorszony. No bo jak to? Jak można kochać jedną partnerkę na zawsze, a potem jednak znajdować kogoś nowego?  Jak czuła się ta pierwsza w Plemieniu Wiecznych Łowów i jak by on się czuł gdyby, któraś z jego mam, kiedy tej drugiej zabraknie związała się z kimś innym? Po jakimś czasie jednak, doszedł do wniosku, że może jednak to nie było nic złego. On też w końcu kochał oboje swoich rodziców, kochał całe swoje rodzeństwo. Więc może jak miało się w sobie dużo miłości, to dało się nią obdarzyć więcej niż jedną osobę w życiu.

- Uff… - odetchnął, gdy pytanie nie okazało się podchwytliwe, wysłuchując następnie przebiegu ich treningu i wykrzywiając się lekko na wzmiankę o wspinaczce. Czy naprawdę musiał to umieć? – Wiem, że mamy Długą Noc… emmm, wypada gdzieś w Porze Białych Zasp… A lepiej znam już Taniec Kwiatów – odparł a pychol wykrzywił się w delikatnym uśmiechu na wspomnienie tego dnia. – Odbywał się jak już wyszedłem z lecznicy, znaczy w Porze Ciepłych Wichrów. Było bardzo dużo zwierzyny! Och i jejuniu, obóz wyglądał tak przepięknie! A potem była Sarnia Gonitwa, prawda? To już mi Żaba powiedziała, ale nie uczestniczyła w niej, więc wiem tylko, że właśnie podczas niej znaleziono Jaskinie… - spojrzał z pytaniem w ślepkach na Mistrzynię. – Księżycu Schowany We Mgle, myślisz, że możesz mi potem opowiedzieć, jak było w Jaskini? To w ogóle super, że poszłaś tam jako młoda Strażniczka z Królikiem Kicającym Ku Kwiecistej Kniei! – Niby odbiegało to od programu treningowego, ale bardzo go ciekawiło. No i jego Mistrzyni poszła tam z najbardziej doświadczonym Strażnikiem i Wieszczem! Księżyc musiała być no świetna w swojej roli, że mimo młodego wieku i zaraz po mianowaniu mogła im towarzyszyć!

_________________
Trening Brzasku Zwiastującego Nowy Dzień - Page 4 Da8ksdq-6fd91120-d11b-4cc0-95ba-4f9901ee7c83.gif?token=eyJ0eXAiOiJKV1QiLCJhbGciOiJIUzI1NiJ9.eyJzdWIiOiJ1cm46YXBwOjdlMGQxODg5ODIyNjQzNzNhNWYwZDQxNWVhMGQyNmUwIiwiaXNzIjoidXJuOmFwcDo3ZTBkMTg4OTgyMjY0MzczYTVmMGQ0MTVlYTBkMjZlMCIsIm9iaiI6W1t7InBhdGgiOiJcL2ZcLzE0NDQ5MWI4LTg1MjEtNGExZi05YjVhLWUwMTk2N2MzMTkzMlwvZGE4a3NkcS02ZmQ5MTEyMC1kMTFiLTRjYzAtOTViYS00Zjk5MDFlZTdjODMuZ2lmIn1dXSwiYXVkIjpbInVybjpzZXJ2aWNlOmZpbGUuZG93bmxvYWQiXX0
Re: Trening Brzasku Zwiastującego Nowy Dzień
Nie 19 Cze 2022, 12:52
Księżyc.
Księżyc.
Pełne imię : Księżyc Schowany we Mgle
Grupa : Plemię Wiecznych Łowów
Płeć : kotka
Księżyce : 47 [III 2023]
Znak Przodków : Sarna
Matka : Mżawka Szepcząca o Świcie [NPC]
Ojciec : Zając Nurkujący w Norze na Wrzosowisku [NPC]
Mistrz : Królik Kicający ku Kwiecistej Kniei (*)
Partner : Niedźwiedź Wędrujący przez Las
Wygląd : Smukła, wysoka kocica o długich łapach i ogonie, głęboko błękitnych oczach, a także krótkim, zadbanym futrze maści czarny srebrny szynszylowy. Na łbie i ogonie widać słabe pręgowanie. Jej okrągłą mordkę zdobi krótki pysk oraz niewielkie, skierowane na boki pędzelki na uszach.
Multikonta : Pszczeli Pył, Ogień (KG), Żyto (S), Dąb (PNK)
Autor avatara : Ja
Liczba postów : 1419
Plemię Wiecznych Łowów
https://starlight.forumpolish.com/t728-ksiezyc-skryty-we-mgle#5651
Księżyc wysłuchała wypowiedzi Brzask, co jakiś czas potakująco kiwając łbem. Jak zwykle, nie oczekiwała od niego szczególnie rozbudowanej odpowiedzi. Najważniejsze, żeby mówił przynajmniej coś na temat, a to kocurkowi na razie się udawało. Znał nazwy obu świąt? Świetnie. Nawet był w stanie coś opowiedzieć o Tańcu Kwiatów, a to cieszyło Księżyc jeszcze bardziej. W końcu widok ozdobionego kwiatami obozu należał do jednego z jej uwielbionych. Nie to, żeby ignorowała przy tym piękno Długiej Nocy. Ta też miała swój urok, dzięki któremu pora Białych Zasp nie zdawała się być tak okropna i surowa. Prawda jest taka, że Księżyc lubiła oba te święta, podobnie jak i pozostałe tradycje plemienia.
Mhm. Taniec Kwiatów odbywa się w pierwszym księżycu pory Ciepłych Wichrów. W ramach jego obchodów w pełnię księżyca wszystkie koty porzucają swoje obowiązki na jeden dzień. W końcu trzeba się do niego przygotować, co nie? A tak pro po przygotowań, łowcy wtedy łapią więcej zwierzyny, niż zwykle. No chyba że ktoś ze strażników może polować, wtedy oni też się przyłączają. Poza tym dorośli udają się na intensywne zbiory przeróżnych kwiatów, aby później wraz z kociętami ozdobić cały obóz. Oh, on jest wtedy taki ładny! A wieczorem, kiedy już czas na obchody, wszyscy zbierają się na Wielką Ucztę i jedzą, ile wlezie, rozmawiają i cieszą się przy tym z urodzaju, a następnego dnia, jak już sam wspomniałeś, kilka chętnych wybiera się na Sarnią Gonitwę. Jak sama nazwa wskazuje, koty udają się na poszukiwania sarny, a gdy takową znajdą, to zaczynają ją gonić tak szybko, jak tylko mogą, ale nie po to, żeby ją upolować. Jak myślisz, dlaczego to robią? - objaśniła, a następnie skupiła na pytaniu związanym z odnalezieniem jaskini. No tak, jaskinia. Ta sama, którą odkryli Szczyt i Żywica. Całe plemię słyszało już o niej, więc nic dziwnego, że i jej nowicjusz poruszył ten temat. – Oh, racja, jaskinia... Mogę ci o niej opowiedzieć, ale po wspinaczce, dobra? – spytała. Nie miała nic przeciwko opowiedzeniu o tym, co ujrzała w tamtej jaskini, a właściwie w dawnym obozie, co został zasypany. Kocurek zdawał się tym być bardzo zainteresowanym, więc może przy okazji zachęci go do nauki wspinaczki. Dwa w jednym.
Re: Trening Brzasku Zwiastującego Nowy Dzień
Nie 19 Cze 2022, 13:15
Brzask
Brzask
Pełne imię : Brzask Zwiastujący Nowy Dzień
Grupa : Plemię Niedźwiedzich Kłów
Płeć : kocur
Księżyce : 21
Znak Przodków : Lis
Matka : Orzeł Szybujący Wśród Górskich Szczytów oraz Żaba Skacząca przez Kamyk
Mistrz : Księżyc Schowany We Mgle
Wygląd : Brzask po Orle odziedziczył długie i puchate futro oraz wzrost. Mimo że wciąż rośnie, już teraz jest dość dużym osobnikiem, który może nie będzie najwyższym kotem zamieszkującym górskie okolice, ale na pewno jednym z większych. Kocurek nie jest do końca proporcjonalny. Jego kończyny są nieco krótsze niż oczekiwano by po wielkości jego tułowia, za to masywne, podobnie jak i jego szyja, na której usadowił się okrągły łebek.
Żaba miała większy wpływ na kolor syna. Brzask to czekoladowy point, którego ciało pokrywa kremowe futro. Brązowe plamy rozlały się na łapach, ogonie, pysku i uszach, stopniowo jaśniejąc do „środka“ ciała. Na jego brodzie i podgardlu, jak i paluszkach przednich łap i do stawów skokowych tylnych łap widoczne są białe znaczenia. Oprócz tego kocur jest posiadaczem pary dużych, stalowo-niebieskich ślepi, długich, grubych wibrysów i kilku gramów za dużo tu i tam.
Multikonta : Szczawik
Autor avatara : https://www.deviantart.com/thunderi
Liczba postów : 152
Strażnik [NPC]
https://starlight.forumpolish.com/t1350-brzask-zwiastujacy-nowy-dzien
Kocur przysłuchiwał się słowom Mistrzyni zerkając na jej pyszczek. Nawet gdyby nie jej z lekka podekscytowany ton mógłby z łatwością stwierdzić, że podobnie jak on sam, bardzo polubiła święto, w którym dane było mu uczestniczyć, bo błękitne oczy zdawały się błyszczeć, gdy o nim mówiła.

- Em… jejuniu, no nie wiem – odparł, już nie tak spięty przymusem udzielenia takiej odpowiedzi, jak jeszcze księżyc temu. Szynszylowa kotka w końcu nigdy nie dała mu znać, że jest zawiedziona jego brakami, a mimo iż sam najchętniej byłby idealnie poinformowany o wszystkich zasadach i tradycjach, to powoli akceptował, że właśnie po to uczestniczy w treningu. Żeby uczyć się od kogoś mądrzejszego od niego samego. – Ooo… - niezadowolone westchnienie uciekło z jego pyszczka na słowa kotki o jaskini i zmarszczył nosek. – A jeżeli uda mi się wymyślić poprawną odpowiedź z tą sarną? To wtedy może opowiesz mi jeszcze PRZED wspinaczką – spróbował negocjować przesunięcie w czasie tej najbardziej zniechęcającej części treningu.

_________________
Trening Brzasku Zwiastującego Nowy Dzień - Page 4 Da8ksdq-6fd91120-d11b-4cc0-95ba-4f9901ee7c83.gif?token=eyJ0eXAiOiJKV1QiLCJhbGciOiJIUzI1NiJ9.eyJzdWIiOiJ1cm46YXBwOjdlMGQxODg5ODIyNjQzNzNhNWYwZDQxNWVhMGQyNmUwIiwiaXNzIjoidXJuOmFwcDo3ZTBkMTg4OTgyMjY0MzczYTVmMGQ0MTVlYTBkMjZlMCIsIm9iaiI6W1t7InBhdGgiOiJcL2ZcLzE0NDQ5MWI4LTg1MjEtNGExZi05YjVhLWUwMTk2N2MzMTkzMlwvZGE4a3NkcS02ZmQ5MTEyMC1kMTFiLTRjYzAtOTViYS00Zjk5MDFlZTdjODMuZ2lmIn1dXSwiYXVkIjpbInVybjpzZXJ2aWNlOmZpbGUuZG93bmxvYWQiXX0
Re: Trening Brzasku Zwiastującego Nowy Dzień
Nie 19 Cze 2022, 13:29
Księżyc.
Księżyc.
Pełne imię : Księżyc Schowany we Mgle
Grupa : Plemię Wiecznych Łowów
Płeć : kotka
Księżyce : 47 [III 2023]
Znak Przodków : Sarna
Matka : Mżawka Szepcząca o Świcie [NPC]
Ojciec : Zając Nurkujący w Norze na Wrzosowisku [NPC]
Mistrz : Królik Kicający ku Kwiecistej Kniei (*)
Partner : Niedźwiedź Wędrujący przez Las
Wygląd : Smukła, wysoka kocica o długich łapach i ogonie, głęboko błękitnych oczach, a także krótkim, zadbanym futrze maści czarny srebrny szynszylowy. Na łbie i ogonie widać słabe pręgowanie. Jej okrągłą mordkę zdobi krótki pysk oraz niewielkie, skierowane na boki pędzelki na uszach.
Multikonta : Pszczeli Pył, Ogień (KG), Żyto (S), Dąb (PNK)
Autor avatara : Ja
Liczba postów : 1419
Plemię Wiecznych Łowów
https://starlight.forumpolish.com/t728-ksiezyc-skryty-we-mgle#5651
Mruknęła zaintrygowana na propozycję Brzasku. Oh, czyżby właśnie próbował z nią targować? Cóż, od razu widać z kim miała do czynienia. Parsknęła z uśmiechem, przyglądając się młodemu kocurkowi, który właśnie wykazał jedną z cech swojego Znaku. Ale nie, nie będzie miał tak łatwo.
Oh? Jaka szkoda... – westchnęła niby smutnie. – Ale gdybyś tak odpowiedział źle i poćwiczył wspinaczkę, to mogłabym ci wtedy opowiedzieć nie tylko o samej jaskini, ale jeszcze i jej historię... Ale... No cóż, skoro tak nalegasz, to może być. Ale już bez historii! – uprzedziła spokojnie. – A więc... Jak będzie? – spytała, dając mu ostatnią szansę na zmianę decyzji. Później już odwrotu nie będzie, dlatego myśl, Brzasku, myśl.
Re: Trening Brzasku Zwiastującego Nowy Dzień
Nie 19 Cze 2022, 17:54
Brzask
Brzask
Pełne imię : Brzask Zwiastujący Nowy Dzień
Grupa : Plemię Niedźwiedzich Kłów
Płeć : kocur
Księżyce : 21
Znak Przodków : Lis
Matka : Orzeł Szybujący Wśród Górskich Szczytów oraz Żaba Skacząca przez Kamyk
Mistrz : Księżyc Schowany We Mgle
Wygląd : Brzask po Orle odziedziczył długie i puchate futro oraz wzrost. Mimo że wciąż rośnie, już teraz jest dość dużym osobnikiem, który może nie będzie najwyższym kotem zamieszkującym górskie okolice, ale na pewno jednym z większych. Kocurek nie jest do końca proporcjonalny. Jego kończyny są nieco krótsze niż oczekiwano by po wielkości jego tułowia, za to masywne, podobnie jak i jego szyja, na której usadowił się okrągły łebek.
Żaba miała większy wpływ na kolor syna. Brzask to czekoladowy point, którego ciało pokrywa kremowe futro. Brązowe plamy rozlały się na łapach, ogonie, pysku i uszach, stopniowo jaśniejąc do „środka“ ciała. Na jego brodzie i podgardlu, jak i paluszkach przednich łap i do stawów skokowych tylnych łap widoczne są białe znaczenia. Oprócz tego kocur jest posiadaczem pary dużych, stalowo-niebieskich ślepi, długich, grubych wibrysów i kilku gramów za dużo tu i tam.
Multikonta : Szczawik
Autor avatara : https://www.deviantart.com/thunderi
Liczba postów : 152
Strażnik [NPC]
https://starlight.forumpolish.com/t1350-brzask-zwiastujacy-nowy-dzien
Gdyby Brzask był przynajmniej porządnym lisem, takim, który swoją błyskotliwością i sprytem umiałby zawoalować chęć wyciągnięcia dla siebie korzyści z sytuacji, to może Księżyc nie przejrzałaby jego chytrego planu w mrugnięcie oka. No ale nie był albo nie starał się wystarczająco, żeby być. Na jej słowa nie pozostało mu więc nic innego jak wygiąć teatralnie usta w podkówkę, patrząc na Mistrzynię najpiękniejszym, najbardziej błagalnym spojrzeniem jakie tylko potrafił z siebie wykrzesać.

- Och! To tak jakby zaproponować złapanej myszy, że puści się ją żywą, ale bez głowy – stwierdził starając się brzmieć na obrażonego, jej propozycją, ale jego głos drżał z powodu źle ukrywanego rozbawienia ich małym teatrzykiem. Może gdyby istniała opcja całkowitego pominięcia wspinaczki w ich podstawie nauczania to poświęciłby swoją ciekawość, ale jeżeli na szali leżało stracenie całej historii tylko po to, żeby odroczyć ćwiczenia tej praktycznej umiejętności o kilka uderzeń serca to nie była to opłacalna transakcja. – No dobra… - westchnął, dość szybko poddając się sile kącików warg, które musiały unieść się ku górze. – W takim razie czemu goni się sarnę?

_________________
Trening Brzasku Zwiastującego Nowy Dzień - Page 4 Da8ksdq-6fd91120-d11b-4cc0-95ba-4f9901ee7c83.gif?token=eyJ0eXAiOiJKV1QiLCJhbGciOiJIUzI1NiJ9.eyJzdWIiOiJ1cm46YXBwOjdlMGQxODg5ODIyNjQzNzNhNWYwZDQxNWVhMGQyNmUwIiwiaXNzIjoidXJuOmFwcDo3ZTBkMTg4OTgyMjY0MzczYTVmMGQ0MTVlYTBkMjZlMCIsIm9iaiI6W1t7InBhdGgiOiJcL2ZcLzE0NDQ5MWI4LTg1MjEtNGExZi05YjVhLWUwMTk2N2MzMTkzMlwvZGE4a3NkcS02ZmQ5MTEyMC1kMTFiLTRjYzAtOTViYS00Zjk5MDFlZTdjODMuZ2lmIn1dXSwiYXVkIjpbInVybjpzZXJ2aWNlOmZpbGUuZG93bmxvYWQiXX0
Re: Trening Brzasku Zwiastującego Nowy Dzień
Nie 19 Cze 2022, 18:39
Księżyc.
Księżyc.
Pełne imię : Księżyc Schowany we Mgle
Grupa : Plemię Wiecznych Łowów
Płeć : kotka
Księżyce : 47 [III 2023]
Znak Przodków : Sarna
Matka : Mżawka Szepcząca o Świcie [NPC]
Ojciec : Zając Nurkujący w Norze na Wrzosowisku [NPC]
Mistrz : Królik Kicający ku Kwiecistej Kniei (*)
Partner : Niedźwiedź Wędrujący przez Las
Wygląd : Smukła, wysoka kocica o długich łapach i ogonie, głęboko błękitnych oczach, a także krótkim, zadbanym futrze maści czarny srebrny szynszylowy. Na łbie i ogonie widać słabe pręgowanie. Jej okrągłą mordkę zdobi krótki pysk oraz niewielkie, skierowane na boki pędzelki na uszach.
Multikonta : Pszczeli Pył, Ogień (KG), Żyto (S), Dąb (PNK)
Autor avatara : Ja
Liczba postów : 1419
Plemię Wiecznych Łowów
https://starlight.forumpolish.com/t728-ksiezyc-skryty-we-mgle#5651
Cóż, Księżyc nie była zodiakarą i dla niej w sumie nie miało większego znaczenia, czy Brzask spełniał się w roli typowego Lisa czy nie. Najważniejsze było to, żeby nic złego nie odwalił wobec plemienia. Chociaż nie, lepiej, żeby żadnego kota nie krzywdził. Na razie jednak myśli strażniczki wędrowały w nieco innym kierunku, a widząc ustąpienie ze strony nowicjusza, uśmiechnęła się szerzej.
Przegonienie sarny ma symbolizować wygnanie poprzedniej pory. Nie można przy tym jej krzywdzić, bo inaczej następna pora Kwitnących Drzew nie będzie taka przyjemna i urodzajna. Samo gonienie trwa tak długo, aż ta sarna nie przekroczy Orlą Przełęcz. Tak, tę samą, obok której idziemy. Ah, i jeszcze nie mogą brać w niej udział kocięta i starszyzna. – odpowiedziała, przy okazji dopowiadając to, co pominęła w poprzedniej wypowiedzi. No i cyk, jedno święto mają za sobą! Zostało jeszcze drugie, odbywające się w nieco chłodniejszej porze, ale rozgrzewające serca członków na tyle, aby utrzymać ciepło w plemieniu.
No to teraz Długa Noc. Przypada ona na początek pierwszego księżyca pory Białych Zasp i w jej trakcie składane są prośby do plemienia Wiecznych Łowów o sprzyjającą porę. Przed obchodami Wieszcz wybiera trójkę kotów, które będą musiały przygotować trzy kamienne okręgi przed obozem, czyli stosy. Do pierwszego z nich trzeba położyć samodzielnie upolowaną zwierzynę, mającą oznaczać urodzaj. Im większa, tym lepsza. W drugim stosie powinno się znaleźć jedno z ziół przygotowane przez Wieszcza, jako symbol ochrony przed chorobami. A dla ostatniego stosu kot musi wykazać się kreatywnością, bowiem jego zadaniem jest znalezienie dowolnej rośliny symbolizującej dobrą pogodę. Tymczasem reszta współplemieńców może przychodzić i dorzucać do stosów swoje zebrane kamienie. Później te stosy się likwiduje, a Wieszcz wygłasza swe prośby do przodków. Zazwyczaj dokłada się wszelkich starań, aby święto przebiegło pomyślnie, lecz gdyby zostało ono przygotowane byle jak albo nie zostało dopełnione, to wtedy czekałaby na nas ciężka pora Białych Zasp. – objaśniła. Ze świętami nie ma żartów! Szczerze to nawet nie wyobrażała sobie, jak można zaniedbać taką tradycję do tego stopnia, żeby rozgniewać przodków. Sama bardzo lubiła obchodzić święta i uczestnictwo w nich wcale nie wymagało od niej czyjejś zachęty. – I... To tyle ze świąt. Masz może jakieś pytania? – dodała.
Re: Trening Brzasku Zwiastującego Nowy Dzień
Pon 20 Cze 2022, 10:32
Brzask
Brzask
Pełne imię : Brzask Zwiastujący Nowy Dzień
Grupa : Plemię Niedźwiedzich Kłów
Płeć : kocur
Księżyce : 21
Znak Przodków : Lis
Matka : Orzeł Szybujący Wśród Górskich Szczytów oraz Żaba Skacząca przez Kamyk
Mistrz : Księżyc Schowany We Mgle
Wygląd : Brzask po Orle odziedziczył długie i puchate futro oraz wzrost. Mimo że wciąż rośnie, już teraz jest dość dużym osobnikiem, który może nie będzie najwyższym kotem zamieszkującym górskie okolice, ale na pewno jednym z większych. Kocurek nie jest do końca proporcjonalny. Jego kończyny są nieco krótsze niż oczekiwano by po wielkości jego tułowia, za to masywne, podobnie jak i jego szyja, na której usadowił się okrągły łebek.
Żaba miała większy wpływ na kolor syna. Brzask to czekoladowy point, którego ciało pokrywa kremowe futro. Brązowe plamy rozlały się na łapach, ogonie, pysku i uszach, stopniowo jaśniejąc do „środka“ ciała. Na jego brodzie i podgardlu, jak i paluszkach przednich łap i do stawów skokowych tylnych łap widoczne są białe znaczenia. Oprócz tego kocur jest posiadaczem pary dużych, stalowo-niebieskich ślepi, długich, grubych wibrysów i kilku gramów za dużo tu i tam.
Multikonta : Szczawik
Autor avatara : https://www.deviantart.com/thunderi
Liczba postów : 152
Strażnik [NPC]
https://starlight.forumpolish.com/t1350-brzask-zwiastujacy-nowy-dzien
- Och… - był to jedyny komentarz Brzaska na wyjaśnienia kotki, po czym błękitne ślepka przeskanowały okolicę, jakby gdzieś w oddali miał zobaczyć tą przegonioną sarnę. Podobał mu się ten zwyczaj i symbol z nim związany.

Długa Noc brzmiała nie mniej intrygująco. Trzy kamienne okręgi przed obozem z ziołem, zwierzyną i rośliną symbolizującą dobrą pogodę… słonecznik kojarzył mu się z dobrą pogodą i z uśmiechem. Wyglądał prawie jak słońce i naturalnie nasuwał na myśl kocura wesołą siostrę. Ale czy słoneczniki rosły w porze Białych Zasp? Raczej nie…

- Jaka roślina była ostatnim razem na tym trzecim stosie? - Zagadnął kiedy przyszła pora na zadawanie pytań. - I czy trzeba zrobić coś… no nie wiem, coś szczególnego, żeby móc brać udział w Sarniej Gonitwie, albo ułożyć jeden z kręgów? Ja, wiesz, bardzo bym chciał kiedyś móc zrobić przynajmniej jedną z tych rzeczy – przyznał obawiając się jednak jednocześnie, że może nigdy nie być wystarczającym w oczach Wieszcza, aby być jednym z takich wybrańców.

_________________
Trening Brzasku Zwiastującego Nowy Dzień - Page 4 Da8ksdq-6fd91120-d11b-4cc0-95ba-4f9901ee7c83.gif?token=eyJ0eXAiOiJKV1QiLCJhbGciOiJIUzI1NiJ9.eyJzdWIiOiJ1cm46YXBwOjdlMGQxODg5ODIyNjQzNzNhNWYwZDQxNWVhMGQyNmUwIiwiaXNzIjoidXJuOmFwcDo3ZTBkMTg4OTgyMjY0MzczYTVmMGQ0MTVlYTBkMjZlMCIsIm9iaiI6W1t7InBhdGgiOiJcL2ZcLzE0NDQ5MWI4LTg1MjEtNGExZi05YjVhLWUwMTk2N2MzMTkzMlwvZGE4a3NkcS02ZmQ5MTEyMC1kMTFiLTRjYzAtOTViYS00Zjk5MDFlZTdjODMuZ2lmIn1dXSwiYXVkIjpbInVybjpzZXJ2aWNlOmZpbGUuZG93bmxvYWQiXX0
Re: Trening Brzasku Zwiastującego Nowy Dzień
Pon 20 Cze 2022, 11:26
Księżyc.
Księżyc.
Pełne imię : Księżyc Schowany we Mgle
Grupa : Plemię Wiecznych Łowów
Płeć : kotka
Księżyce : 47 [III 2023]
Znak Przodków : Sarna
Matka : Mżawka Szepcząca o Świcie [NPC]
Ojciec : Zając Nurkujący w Norze na Wrzosowisku [NPC]
Mistrz : Królik Kicający ku Kwiecistej Kniei (*)
Partner : Niedźwiedź Wędrujący przez Las
Wygląd : Smukła, wysoka kocica o długich łapach i ogonie, głęboko błękitnych oczach, a także krótkim, zadbanym futrze maści czarny srebrny szynszylowy. Na łbie i ogonie widać słabe pręgowanie. Jej okrągłą mordkę zdobi krótki pysk oraz niewielkie, skierowane na boki pędzelki na uszach.
Multikonta : Pszczeli Pył, Ogień (KG), Żyto (S), Dąb (PNK)
Autor avatara : Ja
Liczba postów : 1419
Plemię Wiecznych Łowów
https://starlight.forumpolish.com/t728-ksiezyc-skryty-we-mgle#5651
Mruknęła zamyślona, próbując sobie przypomnieć, jak wyglądały stosy na ostatniej Długiej Nocy. Na szczęście, miała na tyle dobrą pamięć, żeby jakoś powrócić do tych szczegółów. Na pewno wiedziała, że za trzeci stos odpowiadała Huragan i że ta położyła coś, co przykuło jej uwagę. Coś przypominającego słońce, ale nie w postaci kwiatów, ani nawet liści. Tak, teraz już ma odpowiedź!
Uh, jaka to roślina to nie pamiętam, ale z pewnością to były gałązki ułożone w kształcie słońca. – odpowiedziała. – Oh, nie-nie! Możesz spokojnie brać udział w obu zdarzeniach! Tylko jeśli na Sarniej Gonitwie możesz sam się zgłosić, to do przygotowania Wieszcz zazwyczaj wyznacza według swojego uznania, ale chyba możesz spróbować go o to poprosić. – dodała. Nie wiedziała, skąd u nowicjusza nagle nasunęła się myśl, że na udział w święcie trzeba "zasłużyć". W końcu po to ono i było, żeby każdy członek plemienia mógł się wykazać i wnieść swój, nawet najmniejszy, ale nadal znaczący wkład. Jak rodzina.
Re: Trening Brzasku Zwiastującego Nowy Dzień
Wto 21 Cze 2022, 09:28
Brzask
Brzask
Pełne imię : Brzask Zwiastujący Nowy Dzień
Grupa : Plemię Niedźwiedzich Kłów
Płeć : kocur
Księżyce : 21
Znak Przodków : Lis
Matka : Orzeł Szybujący Wśród Górskich Szczytów oraz Żaba Skacząca przez Kamyk
Mistrz : Księżyc Schowany We Mgle
Wygląd : Brzask po Orle odziedziczył długie i puchate futro oraz wzrost. Mimo że wciąż rośnie, już teraz jest dość dużym osobnikiem, który może nie będzie najwyższym kotem zamieszkującym górskie okolice, ale na pewno jednym z większych. Kocurek nie jest do końca proporcjonalny. Jego kończyny są nieco krótsze niż oczekiwano by po wielkości jego tułowia, za to masywne, podobnie jak i jego szyja, na której usadowił się okrągły łebek.
Żaba miała większy wpływ na kolor syna. Brzask to czekoladowy point, którego ciało pokrywa kremowe futro. Brązowe plamy rozlały się na łapach, ogonie, pysku i uszach, stopniowo jaśniejąc do „środka“ ciała. Na jego brodzie i podgardlu, jak i paluszkach przednich łap i do stawów skokowych tylnych łap widoczne są białe znaczenia. Oprócz tego kocur jest posiadaczem pary dużych, stalowo-niebieskich ślepi, długich, grubych wibrysów i kilku gramów za dużo tu i tam.
Multikonta : Szczawik
Autor avatara : https://www.deviantart.com/thunderi
Liczba postów : 152
Strażnik [NPC]
https://starlight.forumpolish.com/t1350-brzask-zwiastujacy-nowy-dzien
Kocurek starał się sobie wyobrazić owe gałązki, jednocześnie zastanawiając się co jeszcze nadawałoby się do przyniesienia, gdyby kiedykolwiek miało to być jego zadaniem. Dość szybko jednak myśli na ten temat zostały przerwane dalszą wypowiedzią Mistrzyni. Z wszystkim informacji ucieszyło go, że w Sarniej Gonitwie mógł brać udział każdy kto się zgłosił bez tak wyraźnych ograniczeń w liczebności, jak w przypadku jedynie trzech stosów.

- Naprawdę? – Zagadnął, jednak dość niepewny ton zdradzał, że kocur średnio był zadowolony z takiego pomysłu. Nie był przekonany czy wypadało pchać się przed szereg i w pewien sposób wymuszać coś na Wieszczu, kiedy przecież w Plemieniu było tyle kotów. Pewnie każdy chciał pomóc w przygotowaniu święta. – Ale wiesz, chyba wolałbym, gdyby sam z siebie mnie wybrał. Jakby tak sobie pomyślał „O, Brzask to taki dobry nowicjusz, niech przykula nam kamienie do Obozu” to czułbym się… no nie wiem, jak to powiedzieć. Może trochę wyróżniony i na pewno będę się starał być bardzo dobry – zakończył z uśmiechem.

_________________
Trening Brzasku Zwiastującego Nowy Dzień - Page 4 Da8ksdq-6fd91120-d11b-4cc0-95ba-4f9901ee7c83.gif?token=eyJ0eXAiOiJKV1QiLCJhbGciOiJIUzI1NiJ9.eyJzdWIiOiJ1cm46YXBwOjdlMGQxODg5ODIyNjQzNzNhNWYwZDQxNWVhMGQyNmUwIiwiaXNzIjoidXJuOmFwcDo3ZTBkMTg4OTgyMjY0MzczYTVmMGQ0MTVlYTBkMjZlMCIsIm9iaiI6W1t7InBhdGgiOiJcL2ZcLzE0NDQ5MWI4LTg1MjEtNGExZi05YjVhLWUwMTk2N2MzMTkzMlwvZGE4a3NkcS02ZmQ5MTEyMC1kMTFiLTRjYzAtOTViYS00Zjk5MDFlZTdjODMuZ2lmIn1dXSwiYXVkIjpbInVybjpzZXJ2aWNlOmZpbGUuZG93bmxvYWQiXX0
Re: Trening Brzasku Zwiastującego Nowy Dzień
Sponsored content

Skocz do: