IndeksIndeks  SzukajSzukaj  GrupyGrupy  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

 :: 
Plemię Niedźwiedzich Kłów
 :: Tereny Plemienia :: Ślimacze Drzewa :: Archiwum
Trening Brzasku Zwiastującego Nowy Dzień
Sro 25 Maj 2022, 10:04
Księżyc.
Księżyc.
Pełne imię : Księżyc Schowany we Mgle
Grupa : Plemię Wiecznych Łowów
Płeć : kotka
Księżyce : 47 [III 2023]
Znak Przodków : Sarna
Matka : Mżawka Szepcząca o Świcie [NPC]
Ojciec : Zając Nurkujący w Norze na Wrzosowisku [NPC]
Mistrz : Królik Kicający ku Kwiecistej Kniei (*)
Partner : Niedźwiedź Wędrujący przez Las
Wygląd : Smukła, wysoka kocica o długich łapach i ogonie, głęboko błękitnych oczach, a także krótkim, zadbanym futrze maści czarny srebrny szynszylowy. Na łbie i ogonie widać słabe pręgowanie. Jej okrągłą mordkę zdobi krótki pysk oraz niewielkie, skierowane na boki pędzelki na uszach.
Multikonta : Pszczeli Pył, Ogień (KG), Żyto (S), Dąb (PNK)
Autor avatara : Ja
Liczba postów : 1419
Plemię Wiecznych Łowów
https://starlight.forumpolish.com/t728-ksiezyc-skryty-we-mgle#5651
First topic message reminder :

Tak jak i planowała, trening miał się odbyć na następny dzień po ceremonii. Co prawda, czuła się nieco zmęczona po nocy czuwania w Ostoi Wiecznych Łowców, ale zdawała się tym nie przejmować. Jedyne, co ją trapiło, to sam trening. Miała wobec tego mieszane uczucia. Z jednej strony cieszyła się, ale z drugiej, po tych ogłoszeniach Wieszcza nie wiedziała, od czego lepiej zacząć. Granice? A może jednak walka? Obie te rzeczy wydawały się ważne dla patrolu. Ech, no cóż, zobaczymy.
Stanęła na krawędzi głównego wyjścia z obozu, ziewnęła i... czekała. Póki Brzask jeszcze się nie zjawił, postanowiła wyjrzeć na zewnątrz. Było ciepło i przyjemnie, ale pochmurnie. Na szczęście, na razie nie zapowiadało się na deszcz. To dobrze, bo chodzenie po górach w czasie ulewy, albo, co gorsza, burzy było nie tylko nieprzyjemne, ale też i bardzo niebezpieczne.

Re: Trening Brzasku Zwiastującego Nowy Dzień
Wto 07 Cze 2022, 16:37
Księżyc.
Księżyc.
Pełne imię : Księżyc Schowany we Mgle
Grupa : Plemię Wiecznych Łowów
Płeć : kotka
Księżyce : 47 [III 2023]
Znak Przodków : Sarna
Matka : Mżawka Szepcząca o Świcie [NPC]
Ojciec : Zając Nurkujący w Norze na Wrzosowisku [NPC]
Mistrz : Królik Kicający ku Kwiecistej Kniei (*)
Partner : Niedźwiedź Wędrujący przez Las
Wygląd : Smukła, wysoka kocica o długich łapach i ogonie, głęboko błękitnych oczach, a także krótkim, zadbanym futrze maści czarny srebrny szynszylowy. Na łbie i ogonie widać słabe pręgowanie. Jej okrągłą mordkę zdobi krótki pysk oraz niewielkie, skierowane na boki pędzelki na uszach.
Multikonta : Pszczeli Pył, Ogień (KG), Żyto (S), Dąb (PNK)
Autor avatara : Ja
Liczba postów : 1419
Plemię Wiecznych Łowów
https://starlight.forumpolish.com/t728-ksiezyc-skryty-we-mgle#5651
Chciał walczyć? Świetnie. W końcu od tego są strażnicy, co nie? Zobaczymy, jak bardzo mu się spodoba sam sparing, ale do tego jeszcze dojdą. Na razie zapowiadało się dobrze, bowiem Brzask przynajmniej wykazywał większe zainteresowanie, niż do wspinaczki.
Księżyc już chciała w głębi duszy odetchnąć z ulgą, że tym prezentem miał być tylko nieszczęsny ślimak, ale się myliła. Wkrótce jej ślepiom ukazał się faktyczny prezencik w postaci... BUKIETU KWIATÓW! Strażniczka nastroszyła lekko futro. Chociaż starała się zachować uśmiech na pyszczku, to drobne drgania końcówki ogona zdradzały jej niepokój. "Nie przypominają ci gwiazdek?" Po tych słowach na jej mordce pojawił się rumieniec, a okrągłe źrenice powędrowały najpierw na gwiazdnice, a potem na Brzask.  
Oh! O-One... Naprawdę są ładne! – odparła nieco drżącym głosem, po czym przyjęła podarunek nowicjusza. W rzeczywistości czuła ogromny dyskomfort. Chciała powiedzieć, czy nawet krzyknąć, żeby przestał. Żeby nie robił tego, na wielkich przodków, na WŁASNYM treningu wobec swojej MISTRZYNI. Była jego mentorem i powinien ją traktować z poszanowaniem, a nie obsypywać takimi "prezencikami", jak swoją koleżankę! Chciała to wszystko z siebie wydusić, ale... Nie mogła. Kocurek patrzył na nią z taką ekscytacją, niczym naiwne kocię. Tak bardzo bała się go rozczarować, że jego serce się załamie. Ah, ogarnij się, Księżyc, weź się w garść!
Księżyc, a wokół niego gwiazdy... Wyglądam, jak nocne niebo, nieprawdaż? – mruknęła, nieco bardziej opanowanym głosem, a kwiaty przytuliła nieco bliżej do swojej głowy. Zmrużyła na chwilkę oczy. Faktycznie... Były ładne. – D-Dziękuję. To, um... Opowiesz mi coś o walce? – dodała.
Re: Trening Brzasku Zwiastującego Nowy Dzień
Sro 08 Cze 2022, 13:34
Brzask
Brzask
Pełne imię : Brzask Zwiastujący Nowy Dzień
Grupa : Plemię Niedźwiedzich Kłów
Płeć : kocur
Księżyce : 21
Znak Przodków : Lis
Matka : Orzeł Szybujący Wśród Górskich Szczytów oraz Żaba Skacząca przez Kamyk
Mistrz : Księżyc Schowany We Mgle
Wygląd : Brzask po Orle odziedziczył długie i puchate futro oraz wzrost. Mimo że wciąż rośnie, już teraz jest dość dużym osobnikiem, który może nie będzie najwyższym kotem zamieszkującym górskie okolice, ale na pewno jednym z większych. Kocurek nie jest do końca proporcjonalny. Jego kończyny są nieco krótsze niż oczekiwano by po wielkości jego tułowia, za to masywne, podobnie jak i jego szyja, na której usadowił się okrągły łebek.
Żaba miała większy wpływ na kolor syna. Brzask to czekoladowy point, którego ciało pokrywa kremowe futro. Brązowe plamy rozlały się na łapach, ogonie, pysku i uszach, stopniowo jaśniejąc do „środka“ ciała. Na jego brodzie i podgardlu, jak i paluszkach przednich łap i do stawów skokowych tylnych łap widoczne są białe znaczenia. Oprócz tego kocur jest posiadaczem pary dużych, stalowo-niebieskich ślepi, długich, grubych wibrysów i kilku gramów za dużo tu i tam.
Multikonta : Szczawik
Autor avatara : https://www.deviantart.com/thunderi
Liczba postów : 152
Strażnik [NPC]
https://starlight.forumpolish.com/t1350-brzask-zwiastujacy-nowy-dzien
Kocurek przyglądał się swojej mentorce z wyczekiwaniem. Kiedy cisza się przeciągała, w środeczku samego siebie, zaczął wątpić. A co, jeżeli jej się jednak nie spodobają? W końcu kwiatki były takie maleńkie, może poczuła się obrażona, że właśnie te przyniosły mu na myśl skojarzenie z jej osobą. W końcu jednak z jej mordki padło: „naprawdę są ładne”. Brzask nie był pewny czy jakiekolwiek inne trzy słowa przyniosły mu tyle ulgi, jak te właśnie teraz. Uśmiech, który z niepewności powoli znikał z jego pyszczka, zagościł na nim ponownie w pełnej krasie.

- Tak, właśnie jak nocne niebo – powtórzył z entuzjazmem. Gdy kotka przybliżyła głowę bliżej kwiatów, sam złapał jednego w zęby i delikatnie, żeby przez przypadek nie uderzyć jej głową w nos, zetknął go jej za ucho. Następnie odsunął się i ignorując zimne krople wody na trawie, usiadł ponownie. Przez uderzenie serca przyglądając się Mistrzyni, słuchając jednocześnie jej pytania. – Co do walki to wiem, że to się nie utrzyma – zaśmiał się krótko, wskazując łapą na ozdobę. – Ale przynajmniej na chwilę ładnie wygląda… A tak naprawdę, to wiem niewiele – uprzedził szczerze, a uszy położyły mu się po czaszce, prawie wizualizując topniejący entuzjazm kocurka.
Brzask miał wrażenie, że nigdy nie przestanie się czuć trochę źle, kiedy nie był w stanie odpowiedzieć na pytanie Mistrzyni. Nawet jeżeli matki mówiły mu, że przecież od tego były treningi i Księżyc nie wymaga od niego posiadania szeroko zakrojonej wiedzy to i tak miał wrażenie, że jest nieco głupi myśląc jednocześnie, że inni, którzy nie przeleżeli większej części życia w izolacji, nie byli tak niedouczeni.

– Więc… Gałązka Targana Przez Wiatr mówiła, że walka to jest prawie sztuka i spodobało mi się to porównanie. Do tej pory, jejuniu wiesz, ja do tej pory myślałem, że to po prostu machanie łapami i gryzienie, ale ona powiedziała, że trzeba przy tym sporo myśleć. Że można wykorzystać miejsce, w którym się jest i powinno się oszacować przeciwnika, żeby wiedzieć jak atakować. I, że niektóre miejsca na ciele są lepsze do ataku niż inne, bo dają większą szansę na to, że bardziej zaboli… ale potem zmieniliśmy temat i rozmawialiśmy o jej kociętach, żeby trochę pomogło mi się to rozeznać w plemieniu. Wciąż kilka mordek znam tylko z widzenia – przyznał kończąc swój wywód i wlepił w kotkę spojrzenie dużych, błękitnych ślepi, jakby w oczekiwaniu na osąd. Czy wiedział naprawdę za mało?

_________________
Trening Brzasku Zwiastującego Nowy Dzień - Page 3 Da8ksdq-6fd91120-d11b-4cc0-95ba-4f9901ee7c83.gif?token=eyJ0eXAiOiJKV1QiLCJhbGciOiJIUzI1NiJ9.eyJzdWIiOiJ1cm46YXBwOjdlMGQxODg5ODIyNjQzNzNhNWYwZDQxNWVhMGQyNmUwIiwiaXNzIjoidXJuOmFwcDo3ZTBkMTg4OTgyMjY0MzczYTVmMGQ0MTVlYTBkMjZlMCIsIm9iaiI6W1t7InBhdGgiOiJcL2ZcLzE0NDQ5MWI4LTg1MjEtNGExZi05YjVhLWUwMTk2N2MzMTkzMlwvZGE4a3NkcS02ZmQ5MTEyMC1kMTFiLTRjYzAtOTViYS00Zjk5MDFlZTdjODMuZ2lmIn1dXSwiYXVkIjpbInVybjpzZXJ2aWNlOmZpbGUuZG93bmxvYWQiXX0
Re: Trening Brzasku Zwiastującego Nowy Dzień
Sro 08 Cze 2022, 14:50
Księżyc.
Księżyc.
Pełne imię : Księżyc Schowany we Mgle
Grupa : Plemię Wiecznych Łowów
Płeć : kotka
Księżyce : 47 [III 2023]
Znak Przodków : Sarna
Matka : Mżawka Szepcząca o Świcie [NPC]
Ojciec : Zając Nurkujący w Norze na Wrzosowisku [NPC]
Mistrz : Królik Kicający ku Kwiecistej Kniei (*)
Partner : Niedźwiedź Wędrujący przez Las
Wygląd : Smukła, wysoka kocica o długich łapach i ogonie, głęboko błękitnych oczach, a także krótkim, zadbanym futrze maści czarny srebrny szynszylowy. Na łbie i ogonie widać słabe pręgowanie. Jej okrągłą mordkę zdobi krótki pysk oraz niewielkie, skierowane na boki pędzelki na uszach.
Multikonta : Pszczeli Pył, Ogień (KG), Żyto (S), Dąb (PNK)
Autor avatara : Ja
Liczba postów : 1419
Plemię Wiecznych Łowów
https://starlight.forumpolish.com/t728-ksiezyc-skryty-we-mgle#5651
Uśmiechnęła się na chwilkę, kiedy kocurek położył za jej uchem jeden z kwiatów. Zachichotała cicho, spoglądając pogodnie na swego ucznia. Śmieszny był. Jednak jeśli próbował się z nią zaprzyjaźnić, to wystarczyłoby, żeby on po prostu robił to, co powinien na treningu - uczyć się.
Dobrze, ale teraz na poważnie. – mruknęła, zdejmując z siebie ozdobę i odkładając kwiaty na bok, tam, gdzie nie było tak wilgotno i ów bukiet nie zostanie przypadkiem uszkodzony w czasie sparingu. Następnie ponownie skierowała swe ślepia na Brzask, wsłuchując się w jego wypowiedź. Gałązka Targana Przez Wiatr... No tak, była strażniczką, więc Brzask mógł jak najbardziej ją gdzieś poznać. Ogólnie kocurek dobrze mówił, chociaż liczyła na to, że opowie to swoimi słowami, bez wspominania o tym, co mu mówiły inne koty, ale mniejsza z tym. Najważniejsze, że cokolwiek wiedział, co już dawało mu pewną przewagę nad większością młodych nowicjuszów.
Jeśli mówić ogólnie, to owszem, tak właśnie wygląda walka, ale skupmy się na szczegółach. Zaczniemy od miejsc, które "bardziej bolą". Nazywamy je punktami witalnymi. Są to: głowa, oczy, szyja, gardło, brzuch oraz pachwiny. – wymieniła czułe punkty, jednocześnie wskazując je na swoim ciele. – Są one najdelikatniejsze i kryją się w nich najważniejsze dla życia narządy. Jeśli w nie trafisz, zyskasz przewagę. Ale to nie jedyne miejsca, które można atakować. Możesz na przykład celować w łapy, żeby zbić przeciwnika z równowagi, albo uczepić się grzbietu, wyrwać uszy lub ogon, a to też bardzo boli. W przypadku ptaków próbuj atakować skrzydła. Ptak ma zdecydowanie mniej do zaoferowania na lądzie, niż w powietrzu, dlatego jeśli uda ci się go uziemić, będziesz miał znacznie większe szanse w starciu. Lecz powinieneś nie tylko celować w słabe punkty przeciwnika, ale też chronić własne. Dlatego ważne jest przyjęcie odpowiedniej pozycji. – wyjaśniła, po czym przyjęła się za demonstrację. Ugięła lekko łapy, tak, żeby nie szurać brzuchem po podłożu, ogon nieco uniosła nad ziemią, a łeb pochyliła na tyle, żeby zasłonić gardło i nie pokazywać przy tym za bardzo szyi. Położyła po sobie uszy, utrudniając do nich dostęp. – W ten sposób zakryjesz dużo punktów witalnych i będziesz przy tym mógł swobodnie walczyć. Spróbuj! – poleciła, czekając, aż kocurek przyjmie podobną pozę.
Re: Trening Brzasku Zwiastującego Nowy Dzień
Sro 08 Cze 2022, 15:38
Brzask
Brzask
Pełne imię : Brzask Zwiastujący Nowy Dzień
Grupa : Plemię Niedźwiedzich Kłów
Płeć : kocur
Księżyce : 21
Znak Przodków : Lis
Matka : Orzeł Szybujący Wśród Górskich Szczytów oraz Żaba Skacząca przez Kamyk
Mistrz : Księżyc Schowany We Mgle
Wygląd : Brzask po Orle odziedziczył długie i puchate futro oraz wzrost. Mimo że wciąż rośnie, już teraz jest dość dużym osobnikiem, który może nie będzie najwyższym kotem zamieszkującym górskie okolice, ale na pewno jednym z większych. Kocurek nie jest do końca proporcjonalny. Jego kończyny są nieco krótsze niż oczekiwano by po wielkości jego tułowia, za to masywne, podobnie jak i jego szyja, na której usadowił się okrągły łebek.
Żaba miała większy wpływ na kolor syna. Brzask to czekoladowy point, którego ciało pokrywa kremowe futro. Brązowe plamy rozlały się na łapach, ogonie, pysku i uszach, stopniowo jaśniejąc do „środka“ ciała. Na jego brodzie i podgardlu, jak i paluszkach przednich łap i do stawów skokowych tylnych łap widoczne są białe znaczenia. Oprócz tego kocur jest posiadaczem pary dużych, stalowo-niebieskich ślepi, długich, grubych wibrysów i kilku gramów za dużo tu i tam.
Multikonta : Szczawik
Autor avatara : https://www.deviantart.com/thunderi
Liczba postów : 152
Strażnik [NPC]
https://starlight.forumpolish.com/t1350-brzask-zwiastujacy-nowy-dzien
Skinął łbem, zgadzając się niemo na zakończenie prywaty i powrót do tematu treningu. Sam w końcu nie mógł doczekać się jego wznowienia, więc nawet jeżeli miło rozmawiało się z Księżyc i miło było dawać jej prezenty, to mimo wszystko zdobywanie wiedzy było głównym punktem programu tego spotkania. Słuchając jej reakcji na swoje słowa musiał sam dla siebie stwierdzić, że rozczarowanie musiało leżeć u Mistrzyni bardzo blisko zadowolenia. Nawet, kiedy przekręcił nieco łeb na bok, jakby zmiana perspektywy widzenia miała mu pomóc w oszacowaniu tonu jej głosu, nie był w stanie rozpoznać co myśli o jego odpowiedzi. Zamiast tego skupił się na zapamiętaniu punktów, które pokazywała na swoim ciele. Pachwina… do tej pory nie wiedział, że to się tak nazywa.

- Dobra, chyba zapamiętam – odparł, kiedy powtórzył wszystkie uwagi jeszcze raz w myślach. Pytaniem było tylko, czy uda mu się je również przełożyć na praktyczne doświadczenie, ale jak na razie nie miał zamiaru zrażać się tym niuansem.
Podniósł się z siadu i naśladując kotkę ugiął masywne łapy. Błękitne ślepka błądziły niepewnie pomiędzy jej sylwetką, a własnym kremowym ciele, na które zerkał przez bark. Ogon, tak ogon miała inaczej, więc wyprostował go, unosząc nad ziemię i nie zauważając innych większych różnic pochylił jeszcze łeb.
- Tak dobrze? – Zagadnął.

_________________
Trening Brzasku Zwiastującego Nowy Dzień - Page 3 Da8ksdq-6fd91120-d11b-4cc0-95ba-4f9901ee7c83.gif?token=eyJ0eXAiOiJKV1QiLCJhbGciOiJIUzI1NiJ9.eyJzdWIiOiJ1cm46YXBwOjdlMGQxODg5ODIyNjQzNzNhNWYwZDQxNWVhMGQyNmUwIiwiaXNzIjoidXJuOmFwcDo3ZTBkMTg4OTgyMjY0MzczYTVmMGQ0MTVlYTBkMjZlMCIsIm9iaiI6W1t7InBhdGgiOiJcL2ZcLzE0NDQ5MWI4LTg1MjEtNGExZi05YjVhLWUwMTk2N2MzMTkzMlwvZGE4a3NkcS02ZmQ5MTEyMC1kMTFiLTRjYzAtOTViYS00Zjk5MDFlZTdjODMuZ2lmIn1dXSwiYXVkIjpbInVybjpzZXJ2aWNlOmZpbGUuZG93bmxvYWQiXX0
Re: Trening Brzasku Zwiastującego Nowy Dzień
Sro 08 Cze 2022, 17:11
Księżyc.
Księżyc.
Pełne imię : Księżyc Schowany we Mgle
Grupa : Plemię Wiecznych Łowów
Płeć : kotka
Księżyce : 47 [III 2023]
Znak Przodków : Sarna
Matka : Mżawka Szepcząca o Świcie [NPC]
Ojciec : Zając Nurkujący w Norze na Wrzosowisku [NPC]
Mistrz : Królik Kicający ku Kwiecistej Kniei (*)
Partner : Niedźwiedź Wędrujący przez Las
Wygląd : Smukła, wysoka kocica o długich łapach i ogonie, głęboko błękitnych oczach, a także krótkim, zadbanym futrze maści czarny srebrny szynszylowy. Na łbie i ogonie widać słabe pręgowanie. Jej okrągłą mordkę zdobi krótki pysk oraz niewielkie, skierowane na boki pędzelki na uszach.
Multikonta : Pszczeli Pył, Ogień (KG), Żyto (S), Dąb (PNK)
Autor avatara : Ja
Liczba postów : 1419
Plemię Wiecznych Łowów
https://starlight.forumpolish.com/t728-ksiezyc-skryty-we-mgle#5651
Obserwowała uważnie, jak Brzask przyjmuje swoją pozycję, a właściwie próbuje skopiować jej. Kiedy skończył, wyprostowała się i obeszła dookoła kocurka, mierząc krytycznie wzrokiem jego ciało.
Unieś nieco łeb, bo widać kark. – komentowała na głos, łapą unosząc głowę nowicjusza do odpowiedniego poziomu. Jeszcze raz upewniła się, czy wszystko gra. – Idealnie – mruknęła, po czym wróciła na swoje miejsce.
Istnieją różne sposoby na walczenie, różne taktyki, ale najwięcej korzyści przyniosą ci te, które bazują na twoich mocnych stronach. Jeśli uważasz, że jesteś silny i wytrzymały, to możesz próbować powalić przeciwnika na ziemię, przygnieść go lub nawet coś połamać. Kontratakuj, wbijaj głęboko pazury, chwytaj mocno zębami i szarp, żeby wyrwać porządny kawał mięsa. Innymi słowy... zamęcz go dużą ilością poważnych ran. – zrobiła krótką przerwę. Brzmiało... całkiem brutalnie, co nie? – Jeśli jednak sądzisz, że zwinność i szybkość są twoją mocną stroną, odskakuj, co jakiś czas szybko atakując. Nic nie szkodzi, jeśli te rany będą płytkie, ważne jest to, żeby nikt cię nie dopadł. Ah właśnie, musisz też trafnie oceniać, w czym dobry jest twój przeciwnik. Najłatwiej poznasz to po jego budowie ciała i gabarytach. Pomoże ci to nie tylko w dobieraniu odpowiedniej taktyki, ale też i samej decyzji o podjęciu walki. Jeśli widzisz, że twój przeciwnik jest znacznie większy i silniejszy od ciebie, to lepiej od razu się wycofać i zawołać pomoc. – wyjaśniła, mając nadzieję, że Brzask wszystko zrozumiał i był wystarczająco rozumny, żeby adekwatnie oceniać swoje możliwości. Liczyła na to, że nie będzie później zgrywać z siebie bohatera, rzucając się na jakiegoś psa, by udowodnić swoją siłę. W przeciwnym razie straci kończynę, a w najgorszym przypadku dołączy do plemienia Wiecznych Łowów.
Powiedziałeś, że w walce można wykorzystywać otoczenie. Jak myślisz, w jaki sposób? – spytała, chociaż nie liczyła na rozbudowaną odpowiedź. Z drugiej strony była ciekawa, co tym razem kocurek wymyśli.
Re: Trening Brzasku Zwiastującego Nowy Dzień
Sro 08 Cze 2022, 18:08
Brzask
Brzask
Pełne imię : Brzask Zwiastujący Nowy Dzień
Grupa : Plemię Niedźwiedzich Kłów
Płeć : kocur
Księżyce : 21
Znak Przodków : Lis
Matka : Orzeł Szybujący Wśród Górskich Szczytów oraz Żaba Skacząca przez Kamyk
Mistrz : Księżyc Schowany We Mgle
Wygląd : Brzask po Orle odziedziczył długie i puchate futro oraz wzrost. Mimo że wciąż rośnie, już teraz jest dość dużym osobnikiem, który może nie będzie najwyższym kotem zamieszkującym górskie okolice, ale na pewno jednym z większych. Kocurek nie jest do końca proporcjonalny. Jego kończyny są nieco krótsze niż oczekiwano by po wielkości jego tułowia, za to masywne, podobnie jak i jego szyja, na której usadowił się okrągły łebek.
Żaba miała większy wpływ na kolor syna. Brzask to czekoladowy point, którego ciało pokrywa kremowe futro. Brązowe plamy rozlały się na łapach, ogonie, pysku i uszach, stopniowo jaśniejąc do „środka“ ciała. Na jego brodzie i podgardlu, jak i paluszkach przednich łap i do stawów skokowych tylnych łap widoczne są białe znaczenia. Oprócz tego kocur jest posiadaczem pary dużych, stalowo-niebieskich ślepi, długich, grubych wibrysów i kilku gramów za dużo tu i tam.
Multikonta : Szczawik
Autor avatara : https://www.deviantart.com/thunderi
Liczba postów : 152
Strażnik [NPC]
https://starlight.forumpolish.com/t1350-brzask-zwiastujacy-nowy-dzien
Brzask, nieco skrępowany, kiedy Księżyc go obchodziła i lustrowała wzrokiem, przycisnął uszy mocno do czaszki. To było dziwne tak czekać na wyrok, czy wystarczająco dobrze udało mu się zmałpować jej pozycję. Przy tym nie mógł nawet śledzić jej wzrokiem, bardziej niż nieruchomy łeb pozwalał. Łeb, który swoją drogą, był za nisko, wykonał więc polecenie uniesienia go i koniec końców przyszło mu odetchnąć ulgą. Pierwsze koty za płoty, udało się przynajmniej to.

- No nie wydaje mi się, żebym był jakoś bardzo zwinny… ale z nikim się jeszcze na poważnie nie ścigałem, więc nie wiem czy jestem szybki – pierwszą cechę mógł wykluczyć bez namysłu, bo był to mankament, z którego dobrze zdawał sobie sprawę. Właśnie dlatego tak bardzo unikał wspinaczki, jego zdaniem spore ciało nie było do tego stworzone. Czy był jednak w takim razie silny i wytrzymały? Jeżeli starałby się patrzyć obiektywnie na swoją budowę, to raczej powinno mu być bliżej do tej grupy, a to wcale mu się nie podobało. Ten rodzaj walki brzmiał brutalnie i krwawo. Nie było to pewnie aż takim problemem w walce z drapieżnikiem, który stanowił zagrożenie, ale w walce z innym kotem? To całe "wyrywanie kawału mięsa" innej, myślącej osobie brzmiało okropnie. – Skoro mam wybierać odpowiednią taktykę według mojego przeciwnika to znaczy, że nawet jeżeli miałbym być szybki i zwinny to z niektórymi mam się konfrontować w inny sposób? Tak jakby był silny i wytrzymały? – Zagadnął nie mogąc do końca zrozumieć tych nieco wykluczających się informacji. Zanim jednak miał poznać odpowiedź na swoje pytanie Księżyc zadała własne i… och, czy naprawdę musiał odpowiadać wciąż w tej pozycji? To naprawdę nie było, aż takie łatwe, aby utrzymać ją przez długi czas jakby się myślało, kiedy przyglądało się kotce. Aż nie do wiary, że przed chwilą skończyła swój trening i była niedoświadczoną Strażniczką.

- Em… ech… jejuniu… - sapał starając się coś wymyślić, mając nadzieję, że nie okaże się to tak głupim jak pomysł z mchem na granicach. – Jeżeli byłoby mokro jak dziś, to może łatwiej byłoby przewrócić przeciwnika. Można by celować w łapy… I… i może… - błękitne ślepia prześlizgnęły się po okolicy jakby szukając pomysłu co jeszcze mógłby użyć w walce, ale jak okiem sięgnął były tylko drzewa i ślimaki… Zaraz, no tak, ŚLIMAKI! – Można by też w niego czymś rzucić – dodał z większą dozą entuzjazmu. – Jakby go trafić w pysk, to to jest wrażliwe miejsce, prawda?

_________________
Trening Brzasku Zwiastującego Nowy Dzień - Page 3 Da8ksdq-6fd91120-d11b-4cc0-95ba-4f9901ee7c83.gif?token=eyJ0eXAiOiJKV1QiLCJhbGciOiJIUzI1NiJ9.eyJzdWIiOiJ1cm46YXBwOjdlMGQxODg5ODIyNjQzNzNhNWYwZDQxNWVhMGQyNmUwIiwiaXNzIjoidXJuOmFwcDo3ZTBkMTg4OTgyMjY0MzczYTVmMGQ0MTVlYTBkMjZlMCIsIm9iaiI6W1t7InBhdGgiOiJcL2ZcLzE0NDQ5MWI4LTg1MjEtNGExZi05YjVhLWUwMTk2N2MzMTkzMlwvZGE4a3NkcS02ZmQ5MTEyMC1kMTFiLTRjYzAtOTViYS00Zjk5MDFlZTdjODMuZ2lmIn1dXSwiYXVkIjpbInVybjpzZXJ2aWNlOmZpbGUuZG93bmxvYWQiXX0
Re: Trening Brzasku Zwiastującego Nowy Dzień
Sro 08 Cze 2022, 19:00
Księżyc.
Księżyc.
Pełne imię : Księżyc Schowany we Mgle
Grupa : Plemię Wiecznych Łowów
Płeć : kotka
Księżyce : 47 [III 2023]
Znak Przodków : Sarna
Matka : Mżawka Szepcząca o Świcie [NPC]
Ojciec : Zając Nurkujący w Norze na Wrzosowisku [NPC]
Mistrz : Królik Kicający ku Kwiecistej Kniei (*)
Partner : Niedźwiedź Wędrujący przez Las
Wygląd : Smukła, wysoka kocica o długich łapach i ogonie, głęboko błękitnych oczach, a także krótkim, zadbanym futrze maści czarny srebrny szynszylowy. Na łbie i ogonie widać słabe pręgowanie. Jej okrągłą mordkę zdobi krótki pysk oraz niewielkie, skierowane na boki pędzelki na uszach.
Multikonta : Pszczeli Pył, Ogień (KG), Żyto (S), Dąb (PNK)
Autor avatara : Ja
Liczba postów : 1419
Plemię Wiecznych Łowów
https://starlight.forumpolish.com/t728-ksiezyc-skryty-we-mgle#5651
Coś w tym stylu. Gdybyś był szybki i zwinny, podobnie jak i twój przeciwnik, to ciągłe unikanie niewiele by dało, prawda? Obaj byście wtedy się niepotrzebnie zmęczyli. Wtedy lepiej od razu próbować atakować czy przycisnąć go do ziemi. Taki przeciwnik z pewnością będzie niezbyt silny, więc nie musisz się tak bardzo obawiać ran i możesz zakończyć ten cały okaz. Gdybyś był silny i walczył z jeszcze silniejszym przeciwnikiem, to ciągłym atakowaniem mógłbyś łatwo narazić siebie na poważne rany, więc warto pomyśleć o odskakiwaniu, chociaż jeszcze lepiej - w ogóle nie wdawać się w bójkę. Ale to wiesz, to wciąż bardzo skomplikowane. Obserwuj, w jaki sposób przeciwnik walczy. Na jednych trzeba się rzucać, w innych przepadkach lepiej poczekać, aż sami do ciebie się zbliżą na tyle, żeby im dać w pysk. Z praktyką i doświadczeniem zrozumiesz, jak podchodzić do każdego drapieżnika i kota. – wyjaśniła. Sama jeszcze nie była w stanie dokładnie przewidzieć, w jaki sposób najlepiej kogoś zaatakować. Jest dużo opcji i w pewnym sensie wybieranie taktyki to kwestia indywidualna, szczególnie wobec kotów.
Oh, ale nie spinaj się tak! Rozluźnij się! Zresztą, możesz się rozprostować, bo jeszcze nie zaczęliśmy sparingu. – rzekła, kiedy zauważyła, że Brzask w obecnej pozycji czuł się niekomfortowo. Nie chciała, żeby tak było. Tym bardziej, kiedy nie było w tym takiej potrzeby. Jeszcze nie walczyli, więc takie długie sterczenie w pozycji gotowości szczególnego niczego nie dawało.
Skinęła łbem, gdy kocurek zaczął kombinować z odpowiedzią. Przypomniał jej się ślimak, który niedawno uderzył o jej łeb. Nie to, żeby na to narzekała, ale tamta sytuacja sama w sobie była dosyć komiczna.
Mhm... Ale pamiętaj, że takie rzucanie będzie kosztować cię większej ilości czasu. Lepiej wykorzystaj to, co i tak masz cały czas przy sobie - kły i pazury. Możesz jeszcze ukryć się za tym, co jest wokół. Na przykład w krzakach. Wtedy masz dobrą okazję na atak z zaskoczenia. Co jeszcze... Oślepienie! Jeśli podrażnisz u przeciwnika oczy, to go osłabisz, bo nie będzie mógł tak łatwo atakować. Możesz ustawić się pod słońce lub rzucić w niego czymś sypkim, jak piasek albo ziemia. Jest jeszcze jeden sposób na zmylenie swojego rywala - markowanie ciosu. To kiedy udajesz, że celujesz w jedno miejsce, a tak naprawdę uderzasz w inne. – wzięła głęboki wdech. Była już nieco zmęczona tym ciągłym tłumaczeniem. Ale to nic, zaraz miała nastać przerwa na odrobinkę praktyki i wtedy sobie porządnie odpocznie, ćwicząc przy tym nowicjusza. – Pytania?
Re: Trening Brzasku Zwiastującego Nowy Dzień
Sro 08 Cze 2022, 21:19
Brzask
Brzask
Pełne imię : Brzask Zwiastujący Nowy Dzień
Grupa : Plemię Niedźwiedzich Kłów
Płeć : kocur
Księżyce : 21
Znak Przodków : Lis
Matka : Orzeł Szybujący Wśród Górskich Szczytów oraz Żaba Skacząca przez Kamyk
Mistrz : Księżyc Schowany We Mgle
Wygląd : Brzask po Orle odziedziczył długie i puchate futro oraz wzrost. Mimo że wciąż rośnie, już teraz jest dość dużym osobnikiem, który może nie będzie najwyższym kotem zamieszkującym górskie okolice, ale na pewno jednym z większych. Kocurek nie jest do końca proporcjonalny. Jego kończyny są nieco krótsze niż oczekiwano by po wielkości jego tułowia, za to masywne, podobnie jak i jego szyja, na której usadowił się okrągły łebek.
Żaba miała większy wpływ na kolor syna. Brzask to czekoladowy point, którego ciało pokrywa kremowe futro. Brązowe plamy rozlały się na łapach, ogonie, pysku i uszach, stopniowo jaśniejąc do „środka“ ciała. Na jego brodzie i podgardlu, jak i paluszkach przednich łap i do stawów skokowych tylnych łap widoczne są białe znaczenia. Oprócz tego kocur jest posiadaczem pary dużych, stalowo-niebieskich ślepi, długich, grubych wibrysów i kilku gramów za dużo tu i tam.
Multikonta : Szczawik
Autor avatara : https://www.deviantart.com/thunderi
Liczba postów : 152
Strażnik [NPC]
https://starlight.forumpolish.com/t1350-brzask-zwiastujacy-nowy-dzien
- Och, no dobra, teraz rozumiem – stwierdził wysłuchawszy kolejnych słów kotki, która miała niekończące się pokłady cierpliwości do pytań swojego Nowicjusza. Objaśniała mu wszystko w swojej wypowiedzi tak, że nie pozostawało wiele manewru do złej interpretacji.

Kiedy Księżyc oznajmiła, że nie musi utrzymywać pozycji cały czas uśmiechnął się do niej z wdzięcznością i ulgą. Wyprostował łeb, a po chwili przesunął łapy w przód i pochylił całe ciało, powoli przeciągając zesztywniałe mięśnie z cichym pomrukiem. Jednocześnie w głowie przeanalizował jeszcze raz jej słowa, starając się wszystko zapamiętać.
Jeżeli przeciwnik będzie silny to nie atakować go ciągle, tylko odskakiwać. Jeżeli będzie wyglądał na szybkiego to próbować atakować i wyrządzić duże rany, żeby go spowolnić. Na jednych się rzucać, na innych poczekać, w zależności od ich typu walki.

- Jejuniu no tak, masz rację Księżycu Schowany we Mgle. No i do tego jeszcze nie wiem czy zawsze udałoby mi się tak celnie trafić – zauważył siadając i pocierając ze skrępowania łapą nos. Więc jednak znowu był to pomysł trafiony jak ten mech na granicy. Wysłuchał do końca wszystkiego, mając nadzieję, że jego głowa będzie w stanie przetworzyć aż tyle informacji na raz i pokiwał potakująco łbem. – Nie, chyba żadnych pytań. Przynajmniej nie na razie.

_________________
Trening Brzasku Zwiastującego Nowy Dzień - Page 3 Da8ksdq-6fd91120-d11b-4cc0-95ba-4f9901ee7c83.gif?token=eyJ0eXAiOiJKV1QiLCJhbGciOiJIUzI1NiJ9.eyJzdWIiOiJ1cm46YXBwOjdlMGQxODg5ODIyNjQzNzNhNWYwZDQxNWVhMGQyNmUwIiwiaXNzIjoidXJuOmFwcDo3ZTBkMTg4OTgyMjY0MzczYTVmMGQ0MTVlYTBkMjZlMCIsIm9iaiI6W1t7InBhdGgiOiJcL2ZcLzE0NDQ5MWI4LTg1MjEtNGExZi05YjVhLWUwMTk2N2MzMTkzMlwvZGE4a3NkcS02ZmQ5MTEyMC1kMTFiLTRjYzAtOTViYS00Zjk5MDFlZTdjODMuZ2lmIn1dXSwiYXVkIjpbInVybjpzZXJ2aWNlOmZpbGUuZG93bmxvYWQiXX0
Re: Trening Brzasku Zwiastującego Nowy Dzień
Sro 08 Cze 2022, 21:56
Księżyc.
Księżyc.
Pełne imię : Księżyc Schowany we Mgle
Grupa : Plemię Wiecznych Łowów
Płeć : kotka
Księżyce : 47 [III 2023]
Znak Przodków : Sarna
Matka : Mżawka Szepcząca o Świcie [NPC]
Ojciec : Zając Nurkujący w Norze na Wrzosowisku [NPC]
Mistrz : Królik Kicający ku Kwiecistej Kniei (*)
Partner : Niedźwiedź Wędrujący przez Las
Wygląd : Smukła, wysoka kocica o długich łapach i ogonie, głęboko błękitnych oczach, a także krótkim, zadbanym futrze maści czarny srebrny szynszylowy. Na łbie i ogonie widać słabe pręgowanie. Jej okrągłą mordkę zdobi krótki pysk oraz niewielkie, skierowane na boki pędzelki na uszach.
Multikonta : Pszczeli Pył, Ogień (KG), Żyto (S), Dąb (PNK)
Autor avatara : Ja
Liczba postów : 1419
Plemię Wiecznych Łowów
https://starlight.forumpolish.com/t728-ksiezyc-skryty-we-mgle#5651
Nie miał pytań? Fajnie. Widocznie kocurek w miarę wszystko załapał, co cieszyło Księżyc, bo nie będzie musiała objaśniać od nowa. Jednak w razie czego była zawsze gotowa na kolejną falę pytań, o ile te jeszcze pojawią się na treningu. Na razie... Cóż, właściwie to było już wszystko z teorii, więc logicznie byłoby teraz przejść do najciekawszej części, czyli praktyki.
W takim razie przejdziemy do walki treningowej. Bez kłów, bez pazurów, tak, żebyśmy nie musieli potem chodzić do Wieszcza. – powiedziała, odchodząc kawałek od nowicjusza, aby nabrać odpowiedniego dystansu, a następnie przyjęła pozycję gotowości. – Atakuj. – poleciła, czekając na jego ruch. Zamierzała ugiąć bardziej łapy i odskoczyć do tyłu, gdy tylko kocurek spróbuje ją zaatakować.
Re: Trening Brzasku Zwiastującego Nowy Dzień
Sro 08 Cze 2022, 22:32
Brzask
Brzask
Pełne imię : Brzask Zwiastujący Nowy Dzień
Grupa : Plemię Niedźwiedzich Kłów
Płeć : kocur
Księżyce : 21
Znak Przodków : Lis
Matka : Orzeł Szybujący Wśród Górskich Szczytów oraz Żaba Skacząca przez Kamyk
Mistrz : Księżyc Schowany We Mgle
Wygląd : Brzask po Orle odziedziczył długie i puchate futro oraz wzrost. Mimo że wciąż rośnie, już teraz jest dość dużym osobnikiem, który może nie będzie najwyższym kotem zamieszkującym górskie okolice, ale na pewno jednym z większych. Kocurek nie jest do końca proporcjonalny. Jego kończyny są nieco krótsze niż oczekiwano by po wielkości jego tułowia, za to masywne, podobnie jak i jego szyja, na której usadowił się okrągły łebek.
Żaba miała większy wpływ na kolor syna. Brzask to czekoladowy point, którego ciało pokrywa kremowe futro. Brązowe plamy rozlały się na łapach, ogonie, pysku i uszach, stopniowo jaśniejąc do „środka“ ciała. Na jego brodzie i podgardlu, jak i paluszkach przednich łap i do stawów skokowych tylnych łap widoczne są białe znaczenia. Oprócz tego kocur jest posiadaczem pary dużych, stalowo-niebieskich ślepi, długich, grubych wibrysów i kilku gramów za dużo tu i tam.
Multikonta : Szczawik
Autor avatara : https://www.deviantart.com/thunderi
Liczba postów : 152
Strażnik [NPC]
https://starlight.forumpolish.com/t1350-brzask-zwiastujacy-nowy-dzien
Słysząc słowa mentorki Brzask po prostu zamarł. W jego głowie niczym echem od pustych ścian odbijało się jedno słowo: „COOOOOO?”. Miał ją zaatakować? Tak serio? Domyślał się, że będą trenować praktykę, ale spodziewał się jakiegoś instruktażowego pokazu co i jak. Nawet bez kłów i pazurów, to przecież… no przecież… Księżyc była przecież kotką! Pamiętał jeszcze jak dziś, że kiedy zdarzyły im się jakiś przepychanki w kolebce to Żaba zawsze wołała „Nie bij siostry!”. Dziewczynki były delikatne, co nie? Nawet jako strażniczka Księżyc była raczej drobniej zbudowana od niego. Jak na niej usiądzie to przecież będą mieli w najlepszym przypadku w plemieniu cieńszą Księżyc!

- Ja… no… dobra, to teraz atakuje – zakomunikował, kiedy w końcu udało mu się zamknąć paszczę, która opadła w szoku i przybrał pozycję, której nauczyli się przed chwilą. Ugiął łapy, ustawił łeb i ogon, schował uszy. Na końcu wyciągnął dość wolno i niepewnie łapę, chcąc dotknąć ją w bok.

_________________
Trening Brzasku Zwiastującego Nowy Dzień - Page 3 Da8ksdq-6fd91120-d11b-4cc0-95ba-4f9901ee7c83.gif?token=eyJ0eXAiOiJKV1QiLCJhbGciOiJIUzI1NiJ9.eyJzdWIiOiJ1cm46YXBwOjdlMGQxODg5ODIyNjQzNzNhNWYwZDQxNWVhMGQyNmUwIiwiaXNzIjoidXJuOmFwcDo3ZTBkMTg4OTgyMjY0MzczYTVmMGQ0MTVlYTBkMjZlMCIsIm9iaiI6W1t7InBhdGgiOiJcL2ZcLzE0NDQ5MWI4LTg1MjEtNGExZi05YjVhLWUwMTk2N2MzMTkzMlwvZGE4a3NkcS02ZmQ5MTEyMC1kMTFiLTRjYzAtOTViYS00Zjk5MDFlZTdjODMuZ2lmIn1dXSwiYXVkIjpbInVybjpzZXJ2aWNlOmZpbGUuZG93bmxvYWQiXX0
Re: Trening Brzasku Zwiastującego Nowy Dzień
Sro 08 Cze 2022, 22:56
Księżyc.
Księżyc.
Pełne imię : Księżyc Schowany we Mgle
Grupa : Plemię Wiecznych Łowów
Płeć : kotka
Księżyce : 47 [III 2023]
Znak Przodków : Sarna
Matka : Mżawka Szepcząca o Świcie [NPC]
Ojciec : Zając Nurkujący w Norze na Wrzosowisku [NPC]
Mistrz : Królik Kicający ku Kwiecistej Kniei (*)
Partner : Niedźwiedź Wędrujący przez Las
Wygląd : Smukła, wysoka kocica o długich łapach i ogonie, głęboko błękitnych oczach, a także krótkim, zadbanym futrze maści czarny srebrny szynszylowy. Na łbie i ogonie widać słabe pręgowanie. Jej okrągłą mordkę zdobi krótki pysk oraz niewielkie, skierowane na boki pędzelki na uszach.
Multikonta : Pszczeli Pył, Ogień (KG), Żyto (S), Dąb (PNK)
Autor avatara : Ja
Liczba postów : 1419
Plemię Wiecznych Łowów
https://starlight.forumpolish.com/t728-ksiezyc-skryty-we-mgle#5651
A Księżyc czekała i... czekała. Przez najbliższą chwilę nic nie robiła, podobnie jak i Brzask, który z jakiegoś powodu po prostu sterczał i gapił się na nią osłupiały, jak krowa na malowane wrota. Wkrótce kocurek w końcu odważył się na ruch, ale ten był na tyle powolny, że strażniczka nawet nie próbowała się już wybić, tylko wyprostowała się, pozwalając, żeby jego łapa musnęła jej bok.
No dalej! Walcz tak, jak gdybym była groźnym samotnikiem i zagrożeniem dla plemienia, a nie twoją panienką na spacerku! – mruknęła z lekkim uśmiechem, chcąc dodać swojemu nowicjuszowi nieco odwagi. Przecież nie będzie się na niego gniewać, jeśli "przypadkowo" da jej w pysk. Po to przecież jest sparing. Księżyc ponownie przyjęła odpowiednią pozę, ruchem łba dając znać, żeby kocurek jeszcze raz spróbował. Jeśli ten faktycznie postanowi ją normalnie zaatakować, to ugnie bardziej łapy i spróbuje wybić się do tyłu, chcąc wykonać unik.
Re: Trening Brzasku Zwiastującego Nowy Dzień
Czw 09 Cze 2022, 19:11
Brzask
Brzask
Pełne imię : Brzask Zwiastujący Nowy Dzień
Grupa : Plemię Niedźwiedzich Kłów
Płeć : kocur
Księżyce : 21
Znak Przodków : Lis
Matka : Orzeł Szybujący Wśród Górskich Szczytów oraz Żaba Skacząca przez Kamyk
Mistrz : Księżyc Schowany We Mgle
Wygląd : Brzask po Orle odziedziczył długie i puchate futro oraz wzrost. Mimo że wciąż rośnie, już teraz jest dość dużym osobnikiem, który może nie będzie najwyższym kotem zamieszkującym górskie okolice, ale na pewno jednym z większych. Kocurek nie jest do końca proporcjonalny. Jego kończyny są nieco krótsze niż oczekiwano by po wielkości jego tułowia, za to masywne, podobnie jak i jego szyja, na której usadowił się okrągły łebek.
Żaba miała większy wpływ na kolor syna. Brzask to czekoladowy point, którego ciało pokrywa kremowe futro. Brązowe plamy rozlały się na łapach, ogonie, pysku i uszach, stopniowo jaśniejąc do „środka“ ciała. Na jego brodzie i podgardlu, jak i paluszkach przednich łap i do stawów skokowych tylnych łap widoczne są białe znaczenia. Oprócz tego kocur jest posiadaczem pary dużych, stalowo-niebieskich ślepi, długich, grubych wibrysów i kilku gramów za dużo tu i tam.
Multikonta : Szczawik
Autor avatara : https://www.deviantart.com/thunderi
Liczba postów : 152
Strażnik [NPC]
https://starlight.forumpolish.com/t1350-brzask-zwiastujacy-nowy-dzien
Łapa kocura plasnęła lekko o bok Mistrzyni, która nawet nie próbowała uciec. Brzask uniósł brwi spoglądając na nią pytająco i szybko pożałował, że dostał odpowiedź. „A nie twoją panienką na spacerku”. Słowa zaszumiały mu w uszach i sprawiły, że jego policzki przybrały odcień soczystej czerwieni. Skrępowany chrumkał coś niewyraźnie, sam nawet nie wiedząc, co chce przekazać, po czym, zorientowawszy się, że jego łapka wciąż spoczywa na jej boku, zabrał ją jak oparzony. Świetna emocjonalna podstawa do budowania tej wymarzonej rodziny, skoro umierał ze wstydu na tak banalną wzmiankę.

- Do-dobra… ale jak cię zaboli to powiedz, to przestanę – zebrał się w końcu na to, żeby sformułować jakąkolwiek sensowną odpowiedź i po głębokim wdechu przybrał ponownie wyuczoną postawę.
Księżyc na niego naciskała, więc chyba nie będzie zła, jeżeli spróbuje, prawda? Z tą myślą odbił się, ruszając w przód. Odległość między nimi była niewielka, wiec niemal od razu uniósł drugą łapę niż poprzednio, starając się trafić nią w przednie kończyny mistrzyni i spróbować zbić ją z łap, żeby wylądowała na boku.

_________________
Trening Brzasku Zwiastującego Nowy Dzień - Page 3 Da8ksdq-6fd91120-d11b-4cc0-95ba-4f9901ee7c83.gif?token=eyJ0eXAiOiJKV1QiLCJhbGciOiJIUzI1NiJ9.eyJzdWIiOiJ1cm46YXBwOjdlMGQxODg5ODIyNjQzNzNhNWYwZDQxNWVhMGQyNmUwIiwiaXNzIjoidXJuOmFwcDo3ZTBkMTg4OTgyMjY0MzczYTVmMGQ0MTVlYTBkMjZlMCIsIm9iaiI6W1t7InBhdGgiOiJcL2ZcLzE0NDQ5MWI4LTg1MjEtNGExZi05YjVhLWUwMTk2N2MzMTkzMlwvZGE4a3NkcS02ZmQ5MTEyMC1kMTFiLTRjYzAtOTViYS00Zjk5MDFlZTdjODMuZ2lmIn1dXSwiYXVkIjpbInVybjpzZXJ2aWNlOmZpbGUuZG93bmxvYWQiXX0
Re: Trening Brzasku Zwiastującego Nowy Dzień
Czw 09 Cze 2022, 19:38
Księżyc.
Księżyc.
Pełne imię : Księżyc Schowany we Mgle
Grupa : Plemię Wiecznych Łowów
Płeć : kotka
Księżyce : 47 [III 2023]
Znak Przodków : Sarna
Matka : Mżawka Szepcząca o Świcie [NPC]
Ojciec : Zając Nurkujący w Norze na Wrzosowisku [NPC]
Mistrz : Królik Kicający ku Kwiecistej Kniei (*)
Partner : Niedźwiedź Wędrujący przez Las
Wygląd : Smukła, wysoka kocica o długich łapach i ogonie, głęboko błękitnych oczach, a także krótkim, zadbanym futrze maści czarny srebrny szynszylowy. Na łbie i ogonie widać słabe pręgowanie. Jej okrągłą mordkę zdobi krótki pysk oraz niewielkie, skierowane na boki pędzelki na uszach.
Multikonta : Pszczeli Pył, Ogień (KG), Żyto (S), Dąb (PNK)
Autor avatara : Ja
Liczba postów : 1419
Plemię Wiecznych Łowów
https://starlight.forumpolish.com/t728-ksiezyc-skryty-we-mgle#5651
Atak Brzask: słaby
Unik Księżyc: udany
» ostateczny atak Brzask: nieudany

Niestety, początek nie do końca przeszedł korzystnie dla młodego kocura. Co prawda, udało mu się wziąć większy, chociaż wciąż słaby zamach, jednak bardziej doświadczona od niego strażniczka zdążyła w porę odskoczyć i skutecznie uniknąć ciosu. Ta wylądowała gładko na ziemi, bacznie obserwując nowicjusza. No cóż, najwyraźniej tym razem szczęście mu nie dopisało.
Nagle Księżyc ruszyła w jego stronę, przebierając łapami tak szybko, jak tylko mogła, aby za chwilę się wybić do przodu z wysuniętymi przednimi kończynami, chcąc pchnąć go mocno w pierś i powalić na ziemię. Robiła to bez pazurów i z ograniczoną siłą, żeby przypadkiem nie wyrządzić mu krzywdy.
Re: Trening Brzasku Zwiastującego Nowy Dzień
Czw 09 Cze 2022, 20:05
Brzask
Brzask
Pełne imię : Brzask Zwiastujący Nowy Dzień
Grupa : Plemię Niedźwiedzich Kłów
Płeć : kocur
Księżyce : 21
Znak Przodków : Lis
Matka : Orzeł Szybujący Wśród Górskich Szczytów oraz Żaba Skacząca przez Kamyk
Mistrz : Księżyc Schowany We Mgle
Wygląd : Brzask po Orle odziedziczył długie i puchate futro oraz wzrost. Mimo że wciąż rośnie, już teraz jest dość dużym osobnikiem, który może nie będzie najwyższym kotem zamieszkującym górskie okolice, ale na pewno jednym z większych. Kocurek nie jest do końca proporcjonalny. Jego kończyny są nieco krótsze niż oczekiwano by po wielkości jego tułowia, za to masywne, podobnie jak i jego szyja, na której usadowił się okrągły łebek.
Żaba miała większy wpływ na kolor syna. Brzask to czekoladowy point, którego ciało pokrywa kremowe futro. Brązowe plamy rozlały się na łapach, ogonie, pysku i uszach, stopniowo jaśniejąc do „środka“ ciała. Na jego brodzie i podgardlu, jak i paluszkach przednich łap i do stawów skokowych tylnych łap widoczne są białe znaczenia. Oprócz tego kocur jest posiadaczem pary dużych, stalowo-niebieskich ślepi, długich, grubych wibrysów i kilku gramów za dużo tu i tam.
Multikonta : Szczawik
Autor avatara : https://www.deviantart.com/thunderi
Liczba postów : 152
Strażnik [NPC]
https://starlight.forumpolish.com/t1350-brzask-zwiastujacy-nowy-dzien
Na ułamek sekundy, mózg Brzasku przestał funkcjonować, kiedy zdał sobie sprawę, że Księżyc bez większego wysiłku uniknęła jego ataku. Zamarzł, wyłączył się, ot kaputt! W jego, jak widać nieco seksistowskim spojrzeniu na świat coś się popsuło, coś nie pasowało i jakiś dziwny głosik z tyłu głowy zaczął podpowiadać mu, że to on powinien zacząć bać się swojej Mistrzyni, a nie na odwrót.

Otrzeźwienie przyszło w odpowiednim czasie, bo zdążył zauważyć, że ta nie czekała z kolejnym atakiem. Błękitne ślepka rozwarły się w szoku, a ich właściciel dość automatycznie ugiął łapy starając się odskoczyć w tył, aby nie oberwać.

_________________
Trening Brzasku Zwiastującego Nowy Dzień - Page 3 Da8ksdq-6fd91120-d11b-4cc0-95ba-4f9901ee7c83.gif?token=eyJ0eXAiOiJKV1QiLCJhbGciOiJIUzI1NiJ9.eyJzdWIiOiJ1cm46YXBwOjdlMGQxODg5ODIyNjQzNzNhNWYwZDQxNWVhMGQyNmUwIiwiaXNzIjoidXJuOmFwcDo3ZTBkMTg4OTgyMjY0MzczYTVmMGQ0MTVlYTBkMjZlMCIsIm9iaiI6W1t7InBhdGgiOiJcL2ZcLzE0NDQ5MWI4LTg1MjEtNGExZi05YjVhLWUwMTk2N2MzMTkzMlwvZGE4a3NkcS02ZmQ5MTEyMC1kMTFiLTRjYzAtOTViYS00Zjk5MDFlZTdjODMuZ2lmIn1dXSwiYXVkIjpbInVybjpzZXJ2aWNlOmZpbGUuZG93bmxvYWQiXX0
Re: Trening Brzasku Zwiastującego Nowy Dzień
Czw 09 Cze 2022, 20:24
Księżyc.
Księżyc.
Pełne imię : Księżyc Schowany we Mgle
Grupa : Plemię Wiecznych Łowów
Płeć : kotka
Księżyce : 47 [III 2023]
Znak Przodków : Sarna
Matka : Mżawka Szepcząca o Świcie [NPC]
Ojciec : Zając Nurkujący w Norze na Wrzosowisku [NPC]
Mistrz : Królik Kicający ku Kwiecistej Kniei (*)
Partner : Niedźwiedź Wędrujący przez Las
Wygląd : Smukła, wysoka kocica o długich łapach i ogonie, głęboko błękitnych oczach, a także krótkim, zadbanym futrze maści czarny srebrny szynszylowy. Na łbie i ogonie widać słabe pręgowanie. Jej okrągłą mordkę zdobi krótki pysk oraz niewielkie, skierowane na boki pędzelki na uszach.
Multikonta : Pszczeli Pył, Ogień (KG), Żyto (S), Dąb (PNK)
Autor avatara : Ja
Liczba postów : 1419
Plemię Wiecznych Łowów
https://starlight.forumpolish.com/t728-ksiezyc-skryty-we-mgle#5651
Atak Księżyc: krytyczny!
Unik Brzask: słaby
» ostateczny atak Księżyc: udany

Cóż, tak się złożyło, że i tym razem szczęście  nie dopisało kocurkowi. Jak sam wcześniej wspomniał, szybkość i zwinność nie były jego najmocniejszą stroną, a obecna tura tylko to potwierdzała. Strażniczka mknęła w jego stronę tak szybko, że zdążył jedynie lekko się wybić. Po chwili nowicjusz runął z imprezę na ziemię, przytrzymywany łapami mistrzyni.
Teraz zdawałoby się, że to koniec i Księżyc mogła teraz spokojnie zaatakować czułe miejsca u swojego przeciwnika, ale tak się nie stało. Zamiast tego stała, spoglądając na niego oczekująco. Jak mógł się zapewne domyślić, zrobiła to specjalnie. W prawdziwej walce już by dawno spróbowała zaatakować jego gardło, ale ponieważ był to tylko trening, chciała, żeby jej nowicjusz czegoś się nauczył. Tak więc... czekała, tym samym dając mu cenną szansę na uwolnienie się z pułapki. Czy Brzask to wykorzysta?
Re: Trening Brzasku Zwiastującego Nowy Dzień
Czw 09 Cze 2022, 20:41
Brzask
Brzask
Pełne imię : Brzask Zwiastujący Nowy Dzień
Grupa : Plemię Niedźwiedzich Kłów
Płeć : kocur
Księżyce : 21
Znak Przodków : Lis
Matka : Orzeł Szybujący Wśród Górskich Szczytów oraz Żaba Skacząca przez Kamyk
Mistrz : Księżyc Schowany We Mgle
Wygląd : Brzask po Orle odziedziczył długie i puchate futro oraz wzrost. Mimo że wciąż rośnie, już teraz jest dość dużym osobnikiem, który może nie będzie najwyższym kotem zamieszkującym górskie okolice, ale na pewno jednym z większych. Kocurek nie jest do końca proporcjonalny. Jego kończyny są nieco krótsze niż oczekiwano by po wielkości jego tułowia, za to masywne, podobnie jak i jego szyja, na której usadowił się okrągły łebek.
Żaba miała większy wpływ na kolor syna. Brzask to czekoladowy point, którego ciało pokrywa kremowe futro. Brązowe plamy rozlały się na łapach, ogonie, pysku i uszach, stopniowo jaśniejąc do „środka“ ciała. Na jego brodzie i podgardlu, jak i paluszkach przednich łap i do stawów skokowych tylnych łap widoczne są białe znaczenia. Oprócz tego kocur jest posiadaczem pary dużych, stalowo-niebieskich ślepi, długich, grubych wibrysów i kilku gramów za dużo tu i tam.
Multikonta : Szczawik
Autor avatara : https://www.deviantart.com/thunderi
Liczba postów : 152
Strażnik [NPC]
https://starlight.forumpolish.com/t1350-brzask-zwiastujacy-nowy-dzien
No tak teoria teorią, a praktyka praktyką… Brzask niby wiedział, że do zwinnych nie należy, ale w emocjach starał się i tak odskoczyć, koniec końców lądując na plecach i nieruchomiejąc niczym przerażona, schwytana mysz.
- A… uua – wybąkał powoli, bardziej w szoku niż z prawdziwego bólu. Co się robi w takiej sytuacji? Pysk wykrzywił mu się, a błękitne ślepka zlustrowały łapy Księżyc, które dotykały jego piersi. Powoli błądził wzrokiem po jej ciele, docierając aż do pyska i poczuł jak już po raz kolejny jego policzki czerwienieją.

O nie! Nie powinien teraz sobie myśleć czegokolwiek, co nie? Jak go borsuk tak capnie, to też się nie będzie głupio peszył! Ta myśl nieco go otrzeźwiła i postanowił coś zrobić.  Nie zastanawiając się długo, trzepnął lewą łapą, starając się wycelować w prawy bok Mistrzyni, jednocześnie napinając tylnie łapy, gotów do wstania. Miał nadzieje, że siła ciosu sprawi, że ta w najgorszym przypadku spadnie z niego i będzie mógł się podnieść. W najlepszej wersji wydarzeń, pociągnie ją na tyle, że przetoczą się oboje i to on będzie wisieć nad nią z łapami po obu stronach jej głowy.

_________________
Trening Brzasku Zwiastującego Nowy Dzień - Page 3 Da8ksdq-6fd91120-d11b-4cc0-95ba-4f9901ee7c83.gif?token=eyJ0eXAiOiJKV1QiLCJhbGciOiJIUzI1NiJ9.eyJzdWIiOiJ1cm46YXBwOjdlMGQxODg5ODIyNjQzNzNhNWYwZDQxNWVhMGQyNmUwIiwiaXNzIjoidXJuOmFwcDo3ZTBkMTg4OTgyMjY0MzczYTVmMGQ0MTVlYTBkMjZlMCIsIm9iaiI6W1t7InBhdGgiOiJcL2ZcLzE0NDQ5MWI4LTg1MjEtNGExZi05YjVhLWUwMTk2N2MzMTkzMlwvZGE4a3NkcS02ZmQ5MTEyMC1kMTFiLTRjYzAtOTViYS00Zjk5MDFlZTdjODMuZ2lmIn1dXSwiYXVkIjpbInVybjpzZXJ2aWNlOmZpbGUuZG93bmxvYWQiXX0
Re: Trening Brzasku Zwiastującego Nowy Dzień
Czw 09 Cze 2022, 21:02
Księżyc.
Księżyc.
Pełne imię : Księżyc Schowany we Mgle
Grupa : Plemię Wiecznych Łowów
Płeć : kotka
Księżyce : 47 [III 2023]
Znak Przodków : Sarna
Matka : Mżawka Szepcząca o Świcie [NPC]
Ojciec : Zając Nurkujący w Norze na Wrzosowisku [NPC]
Mistrz : Królik Kicający ku Kwiecistej Kniei (*)
Partner : Niedźwiedź Wędrujący przez Las
Wygląd : Smukła, wysoka kocica o długich łapach i ogonie, głęboko błękitnych oczach, a także krótkim, zadbanym futrze maści czarny srebrny szynszylowy. Na łbie i ogonie widać słabe pręgowanie. Jej okrągłą mordkę zdobi krótki pysk oraz niewielkie, skierowane na boki pędzelki na uszach.
Multikonta : Pszczeli Pył, Ogień (KG), Żyto (S), Dąb (PNK)
Autor avatara : Ja
Liczba postów : 1419
Plemię Wiecznych Łowów
https://starlight.forumpolish.com/t728-ksiezyc-skryty-we-mgle#5651
Atak Brzask: krytyczny!

Księżyc spojrzała z lekkim zdziwieniem na kocurka, gdy ten zaczął panikować. Owszem, znajdował się teraz w utrudnionym położeniu, ale wciąż miał kilka opcji, żeby poradzić sobie z taką sytuacją. Na razie jednak tylko myślał, ale nie nad wyborem techniki, tylko o tym, jak poważne zdawała się wyglądać ta chwila leżenia pod doświadczonym kotem.
Spokojnie, masz czas. Odpręż się i pomyśl, co możesz teraz zrobić. – rzekła, spoglądając łagodnie na nowicjusza. Wkrótce poczuła, jak coś uderza w jej bok na tyle mocno, że aż się przewróciła. Była to łapa Brzasku, który wreszcie mógł wstać i dalej walczyć. Syknęła, czując lekki ból. No nic, zaraz samo przejdzie. Najważniejsze, że nowicjuszowi w końcu coś się udało.
Dobrze. Poza tym możesz spróbować podgryźć łapy albo skopać brzuch. – mruknęła z aprobatą. Jednak nie zamierzała jeszcze kończyć sparingu. Walka dopiero się zaczęła, a Księżyc nie będzie tutaj go niańczyć, jak małego kociaka.
Wzięła w jedną ze swoich łap garść błota i cisnęła nim prosto w ślepia przeciwnika, po czym, niezależnie od powodzenia, ruszyła zygzakiem w stronę nowicjusza i ponownie wybiła się, tym razem biorąc zamach prawą przednią łapą bez pazurów, celując w czekoladowy pysk z ograniczoną siłą.
Re: Trening Brzasku Zwiastującego Nowy Dzień
Czw 09 Cze 2022, 21:28
Brzask
Brzask
Pełne imię : Brzask Zwiastujący Nowy Dzień
Grupa : Plemię Niedźwiedzich Kłów
Płeć : kocur
Księżyce : 21
Znak Przodków : Lis
Matka : Orzeł Szybujący Wśród Górskich Szczytów oraz Żaba Skacząca przez Kamyk
Mistrz : Księżyc Schowany We Mgle
Wygląd : Brzask po Orle odziedziczył długie i puchate futro oraz wzrost. Mimo że wciąż rośnie, już teraz jest dość dużym osobnikiem, który może nie będzie najwyższym kotem zamieszkującym górskie okolice, ale na pewno jednym z większych. Kocurek nie jest do końca proporcjonalny. Jego kończyny są nieco krótsze niż oczekiwano by po wielkości jego tułowia, za to masywne, podobnie jak i jego szyja, na której usadowił się okrągły łebek.
Żaba miała większy wpływ na kolor syna. Brzask to czekoladowy point, którego ciało pokrywa kremowe futro. Brązowe plamy rozlały się na łapach, ogonie, pysku i uszach, stopniowo jaśniejąc do „środka“ ciała. Na jego brodzie i podgardlu, jak i paluszkach przednich łap i do stawów skokowych tylnych łap widoczne są białe znaczenia. Oprócz tego kocur jest posiadaczem pary dużych, stalowo-niebieskich ślepi, długich, grubych wibrysów i kilku gramów za dużo tu i tam.
Multikonta : Szczawik
Autor avatara : https://www.deviantart.com/thunderi
Liczba postów : 152
Strażnik [NPC]
https://starlight.forumpolish.com/t1350-brzask-zwiastujacy-nowy-dzien
Uspokajające słowa Mistrzyni przyszły za późno. Zarejestrował je, kiedy łapa była już w drodze do jej boku. Uderzył ją i przewrócił, ale nie udało mu się pchnąć jej na plecy i zablokować. Nie do końca tak to sobie wyobrażał, ale hej! Udało się! Stanął na wszystkich czterech łapach z zadowolonym uśmiechem, który zgasł jednak bardzo szybko, bo kotka syknęła z bólu. Położył uszy po sobie i ruszył krok w jej stronę, zdziwiony, kiedy z jej pyszczka uciekły kolejne wskazówki.

- Księżyc, ale nic ci nie…- urwał, kiedy kątem oka zarejestrował ruch jej łapy.
On tu się o nią martwi, a ta planuje kolejny atak?! Spiął ponownie wszystkie mięśnie i przechylił pysk, zamykając oczy. Już wiedział, że odskakiwanie nic nie da, więc zrobił to, co wydawało mu się jedyną sensowną formą obrony w tej chwili. Minęły dwa uderzenia serca, zanim otworzył je na nowo. Jeżeli nie było to za wcześnie i błocko nie sprawiło, że jego pysk stał się jeszcze bardziej brązowy, ale też, że i stracił możliwość widzenia, a jednocześnie nie za późno, aby nie oberwać, będzie starał się parować cios. Zepnie mięśnie w przedniej lewej łapie i podnosząc ją uderzy nią przed swoim pyskiem w chwili ataku Księżyc, starając się aby doszło do zderzenia ich kończyn.

_________________
Trening Brzasku Zwiastującego Nowy Dzień - Page 3 Da8ksdq-6fd91120-d11b-4cc0-95ba-4f9901ee7c83.gif?token=eyJ0eXAiOiJKV1QiLCJhbGciOiJIUzI1NiJ9.eyJzdWIiOiJ1cm46YXBwOjdlMGQxODg5ODIyNjQzNzNhNWYwZDQxNWVhMGQyNmUwIiwiaXNzIjoidXJuOmFwcDo3ZTBkMTg4OTgyMjY0MzczYTVmMGQ0MTVlYTBkMjZlMCIsIm9iaiI6W1t7InBhdGgiOiJcL2ZcLzE0NDQ5MWI4LTg1MjEtNGExZi05YjVhLWUwMTk2N2MzMTkzMlwvZGE4a3NkcS02ZmQ5MTEyMC1kMTFiLTRjYzAtOTViYS00Zjk5MDFlZTdjODMuZ2lmIn1dXSwiYXVkIjpbInVybjpzZXJ2aWNlOmZpbGUuZG93bmxvYWQiXX0
Re: Trening Brzasku Zwiastującego Nowy Dzień
Czw 09 Cze 2022, 21:51
Księżyc.
Księżyc.
Pełne imię : Księżyc Schowany we Mgle
Grupa : Plemię Wiecznych Łowów
Płeć : kotka
Księżyce : 47 [III 2023]
Znak Przodków : Sarna
Matka : Mżawka Szepcząca o Świcie [NPC]
Ojciec : Zając Nurkujący w Norze na Wrzosowisku [NPC]
Mistrz : Królik Kicający ku Kwiecistej Kniei (*)
Partner : Niedźwiedź Wędrujący przez Las
Wygląd : Smukła, wysoka kocica o długich łapach i ogonie, głęboko błękitnych oczach, a także krótkim, zadbanym futrze maści czarny srebrny szynszylowy. Na łbie i ogonie widać słabe pręgowanie. Jej okrągłą mordkę zdobi krótki pysk oraz niewielkie, skierowane na boki pędzelki na uszach.
Multikonta : Pszczeli Pył, Ogień (KG), Żyto (S), Dąb (PNK)
Autor avatara : Ja
Liczba postów : 1419
Plemię Wiecznych Łowów
https://starlight.forumpolish.com/t728-ksiezyc-skryty-we-mgle#5651
Czy Księżyc uda się oślepić Brzask? Rzut <1d10>:
parzyste – tak
nieparzyste – nie
» wypada: 5oślepienie nieudane

Atak Księżyc: krytyczny!
Atak Brzask: Słaby XD

Może i wilgotna ziemia trafiła w mordkę Brzask, ale ten zdążył w porę zmrużyć ślepia i skutecznie uchronił się przed oślepieniem. Mokre i zimne błoto śpływało po twarzy nowicjusza, lekko ją brudząc. Chociaż w sumie nie bardzo było widać na i tak ciemnobrązowym futrze. Jeśli oślepienie zakończyło się porażką, to atak wyszedł u Księżyc niemal idealnie. Kocurek porządnie oberwał w pysk, z taką siłą, że jego atak znacznie osłabł, a strażniczka poczuła co najwyżej lekkie uderzenie w łapę. Ojoj.
Woah! Jesteś cały? – spytała, żeby się upewnić, że wszystko z nim gra. Jeszcze tego brakowało, żeby przypadkiem połamać mu pysk. Z drugiej strony, przecież ograniczała siłę, więc raczej nie powinien czuć przesadnie dużego bólu. Chyba...
Re: Trening Brzasku Zwiastującego Nowy Dzień
Nie 12 Cze 2022, 21:59
Brzask
Brzask
Pełne imię : Brzask Zwiastujący Nowy Dzień
Grupa : Plemię Niedźwiedzich Kłów
Płeć : kocur
Księżyce : 21
Znak Przodków : Lis
Matka : Orzeł Szybujący Wśród Górskich Szczytów oraz Żaba Skacząca przez Kamyk
Mistrz : Księżyc Schowany We Mgle
Wygląd : Brzask po Orle odziedziczył długie i puchate futro oraz wzrost. Mimo że wciąż rośnie, już teraz jest dość dużym osobnikiem, który może nie będzie najwyższym kotem zamieszkującym górskie okolice, ale na pewno jednym z większych. Kocurek nie jest do końca proporcjonalny. Jego kończyny są nieco krótsze niż oczekiwano by po wielkości jego tułowia, za to masywne, podobnie jak i jego szyja, na której usadowił się okrągły łebek.
Żaba miała większy wpływ na kolor syna. Brzask to czekoladowy point, którego ciało pokrywa kremowe futro. Brązowe plamy rozlały się na łapach, ogonie, pysku i uszach, stopniowo jaśniejąc do „środka“ ciała. Na jego brodzie i podgardlu, jak i paluszkach przednich łap i do stawów skokowych tylnych łap widoczne są białe znaczenia. Oprócz tego kocur jest posiadaczem pary dużych, stalowo-niebieskich ślepi, długich, grubych wibrysów i kilku gramów za dużo tu i tam.
Multikonta : Szczawik
Autor avatara : https://www.deviantart.com/thunderi
Liczba postów : 152
Strażnik [NPC]
https://starlight.forumpolish.com/t1350-brzask-zwiastujacy-nowy-dzien
Siarczysty policzek wykrzywił pysk Brzaska, który teraz uchylił mordkę, aby ciężko zaczerpnąć powietrza. Bolało. Bolało inaczej niż podczas choroby i miał przy tym wrażenie, że w uszach mu dzwoni. A może był to tylko krzyk jego rozumu, który wyśmiewał swojego właściciela za niedocenienie Mistrzyni… Właściwie tylko ze względu płeć?
- Tak… - mruknął poruszając szczęką. Mimo odrętwienia wszystko wydawało się być na miejscu, skąd więc ten metaliczny posmak? Splunął przyglądając się trawie, upstrzonej teraz mieszanką śliny i krwi. – Przygryzłem sobie język… - mruknął, kiedy sam połączył kropki, jednocześnie ocierając brodę, z resztek czerwonej mazi i myśląc co dalej.

Nieznane dotąd uczucie urażonej dumy, nie pozwolił mu przestać, mimo że udał mu się jeden, jedyny atak. Do tego dochodziła irytacja, wywołana brakiem powodzenia. Chciał w końcu nauczyć się walczyć, tymczasem jak na razie dostawał jedynie niezłą lekcję pokory! Patrząc spode łba na Mistrzynię, postanowił zaatakować bez ostrzeżenia. Może było to niezbyt honorowe, ale na pewno przebiegłe, prawda? Wykorzystał to, że podeszła i bez zapowiedzi szarpnął się do przodu niczym taran. Wziął przy tym zamach głową, celując swoim czołem w jej. Miał zamiar pociągnąć Księżyc z główki.

_________________
Trening Brzasku Zwiastującego Nowy Dzień - Page 3 Da8ksdq-6fd91120-d11b-4cc0-95ba-4f9901ee7c83.gif?token=eyJ0eXAiOiJKV1QiLCJhbGciOiJIUzI1NiJ9.eyJzdWIiOiJ1cm46YXBwOjdlMGQxODg5ODIyNjQzNzNhNWYwZDQxNWVhMGQyNmUwIiwiaXNzIjoidXJuOmFwcDo3ZTBkMTg4OTgyMjY0MzczYTVmMGQ0MTVlYTBkMjZlMCIsIm9iaiI6W1t7InBhdGgiOiJcL2ZcLzE0NDQ5MWI4LTg1MjEtNGExZi05YjVhLWUwMTk2N2MzMTkzMlwvZGE4a3NkcS02ZmQ5MTEyMC1kMTFiLTRjYzAtOTViYS00Zjk5MDFlZTdjODMuZ2lmIn1dXSwiYXVkIjpbInVybjpzZXJ2aWNlOmZpbGUuZG93bmxvYWQiXX0
Re: Trening Brzasku Zwiastującego Nowy Dzień
Sponsored content

Skocz do: