IndeksIndeks  SzukajSzukaj  GrupyGrupy  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

 :: 
Klan Wichru
 :: Obóz Klanu Wichru :: Zarośnięty Głaz
Zebranie I
Czw 02 Gru 2021, 14:07
Golcowy Śpiew
Golcowy Śpiew
Grupa : Gwiezdny Klan
Płeć : kotka
Księżyce : 127 i stop
Matka : Makrelowy Ogon [NPC]
Ojciec : Falujący Liść [NPC]
Mistrz : Puszczykowy Wrzask [NPC]
Wygląd : Biała w szare plamy z heterochromią (lewe oko niebieskie, prawe żółte). Okrągła, niska, z blizną na lewej tylnej łapie (ślad po ugryzieniach psa). Rozmieszczenie plam- niemalże cały szary ogon, na końcu którego znajduje się biała łata, szara plama na czole oraz druga, na prawej stronie twarzy. Ostatnia plama znajduje się na prawej tylnej nodze, na wysokości uda
Autor avatara : https://www.instagram.com/glueckskatz/
Liczba postów : 581
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t358-golcowy-spiew
Zebranie miało odbyć się tamtego dnia, gdy Golec rozmawiała z Szałwią, ale... Ostatecznie wyszło trochę później. Kilka dni po tym wydarzeniu, wieczorem, tak właściwie. Nikt jeszcze nie śpi, ale koty powróciły z polowań, treningów i patroli. Wciąż ktoś może spacerować gdzieś po terenach, ale... Tak właściwie na tym zebraniu potrzebne jest jej kilka, konkretnych kotów, które na pewno zjawią się dziś przy Zarośniętym Głazie. A przynajmniej taką miała nadzieję.
Opuściła kociarnię, jednak przy wyjściu powiedziała swoim kociętom, że... Jeśli chcą, to w sumie mogą przyjść popatrzeć. Udała się pod skałę i kilkoma susami wskoczyła na nią, aby stanąć na samym szczycie.
- Niech wszystkie koty zbiorą się pod Zarośniętym Głazem na zebranie! - Zawołała na tyle głośno, aby nawet ci, którzy kryją się w najciemniejszych zakamarkach obozu, mogli usłyszeć jej głos. Po tym... Po tym usiadła i posłała swoim kociętom łagodne spojrzenia, oczywiście jeśli zdecydowały się tutaj przyjść. Jeśli nie, po prostu obserwowała zbierające się koty.

_________________


Ostatnio zmieniony przez Golcowa Gwiazda dnia Czw 02 Gru 2021, 14:15, w całości zmieniany 1 raz
Re: Zebranie I
Czw 02 Gru 2021, 14:13
Szałwiowe Życzenie
Szałwiowe Życzenie
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kotka
Księżyce : 79 [luty]
Matka : Lekkie Piórko [*] [NPC]
Ojciec : Czarny Ogon [*] [NPC]
Mistrz : Liściasta Burza [*] [NPC] → Skrzące Niebo [*]
Partner : samotność na ten moment
Wygląd : długowłosa, czarna srebrna cieniowana szylkretka z jasnozielonymi oczami. szałwia jest kotem szczupłym, wysokim, aczkolwiek masywnym i wytrenowanym. posiada bliznę przechodzącą po prawym barku oraz szramę na zadzie zakrytą futrem. odgryziony najbardziej zewnętrzny palec prawej łapy
Multikonta : Gradowy Chłód [KW], Szczyt, Blask [PNK] | Rdza [P], Lodowy Potok [GK]
Liczba postów : 1244
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t321-szalwiowe-zyczenie#493
Gdy usłyszałam wołanie Golcowej Gwiazdy podniosłam łeb. Leżałam w legowisku wojowników, odpoczywając, rozmyślając, jak poprowadzić trening Iskrzącej Łapy. Nie miałam większego planu, jednak teraz nie było więcej czasu na myślenie. Wstałam i jako pierwsza pojawiłam się na zebraniu. Skinęłam łbem w stronę Golec, po czym usiadłam blisko niej. No. Niech się pojawią nasze przypadki. Specjalnie dla nich to zebranie zostało zwołane.

_________________
ビターチョコデコレーション
皆が望む理想に憧れて
ビターチョコデコレーション
個性や情は全部焼き払い
ビターチョコデコレーション
欲やエゴは殺して土に埋め
ビターチョコデコレーション
僕は大人にやっとなったよママ
Re: Zebranie I
Czw 02 Gru 2021, 14:21
Złocista Łapa
Złocista Łapa
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kocur
Księżyce : 6
Matka : Argos
Ojciec : Łasica
Mistrz : Kiełkujące Ziarno
Partner : --
Wygląd : Kocur jest czarnym wysokim orientalem, o białych znaczeniach na piersi, każdej łapie. Posiada długi ogon i przylegające krótkie futro. Ma również złote ślepia, i długie wybrysy.
Multikonta : Złota łapa [kg]
Autor avatara : Mrucz
Liczba postów : 148
Nieaktywny
https://starlight.forumpolish.com/t819-mlek
Złocista łapa po całym upokorzeniu go niechętnie zjawił się na kolejnym zebraniu większość ilości Kotowi. I nawet jeżeli było to zebranie wśród pobratymców dalej czuł się niekomfortowo. Jakby każdy wojownik i termminator patrzył na niego z pobłażaniem i współczuciem. Co jeśli przywódca będzie chciała z nim rozmawiać i wyciągnąć konsekwencje? Ot co.
Zjawił się jako jeden z pierwszych, właściwie to nie było jeszcze nikogo poza Szalwiowym Życzeniem i samej Golcowej Gwiazdy. Nie chciał teraz bardziej podpaść i starał się być o wiele bardziej punktualny. Nie przywitał się z żadną kocicą i tylko siedział wpatrzony w dal.

_________________
Oh, the  misery
Everybody wants tobe my enemy
Spare the sympathy


Re: Zebranie I
Czw 02 Gru 2021, 14:26
Gradowy Chłód
Gradowy Chłód
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kocur
Księżyce : 35 [luty]
Matka : Golcowa Gwiazda
Ojciec : who? (Kopcuch | npc)
Mistrz : Golcowa Gwiazda
Partner : bruh
Wygląd : długowłosy, czarny jednolity z białymi znaczeniami na pyszczku, szyi, brzuchu, przednich palcach oraz do ud tylnych łap, prawe oko niebieskie, lewe złote, dość masywny
Multikonta : Szałwiowa Gwiazda [KW], Szczyt, Blask [PNK] | Rdza [P], Lodowy Potok [GK]
Liczba postów : 379
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t1055-gradzik#12923
Mama powiedziała kociakowi, że może zostać w kociarni pod opieką innej kotki, albo wyjść na zebranie, aby zobaczyć całe to widowisko. Grad prawie od razu zadecydował, że pojawi się na zebraniu, dlatego prawie krok w krok wyszedł z Golcową Gwiazdą na plac obozowy. Przysiadł na uboczu zebranych, pod krzewem, rozglądając się raz co raz dookoła. Widział srebrną kotkę... czy była zastępcą? Możliwe. Ale nic nie mówił, po prostu obserwował.

_________________
Weep for yourself, my man
You'll never be what is in your heart
Weep, little lion man
You're not as brave as you were at the start
 


Ostatnio zmieniony przez Gradzik dnia Sob 04 Gru 2021, 21:07, w całości zmieniany 1 raz
Re: Zebranie I
Czw 02 Gru 2021, 14:57
Zawilcowa Łąka
Zawilcowa Łąka
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kotka
Księżyce : 52 (IX)
Matka : Malinowa Polana [*]
Ojciec : Dryfujący Liść [zaginiony]
Mistrz : Szałwiowe Życzenie
Partner : Skowronek [*]
Wygląd : chimera niebieskiej tygrysio pręgowanej szylkretki z czarnym z minimalną bielą z tylko jednym niebieskim okiem - lewym. Chuda i mniejsza od przeciętnego kota. Oderwany kawałek lewego ucha i rozległa blizna zaczynająca się na policzku i przechodząca przez pysk aż do gardła. Szarpana blizna na tylnej lewej łapie. Blizna na nadgarstku przedniej lewej łapy. Brak najbardziej zewnętrznego palca przedniej lepiej łapy.
Multikonta : Robak, Kasztan [pnk] Rycząca Łapa [krz] | Kukurydzowa Łapa, Ważkowa Łapa [gk]
Autor avatara : Ja
Liczba postów : 529
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t322-zawilec
Zawilec o tej porze dnia często wychodziła na spacer poza obóz. Nie za długi, taki odświeżający przed spaniem. Ale to w sumie zależało w jakim humorze była. Jej ogon już znikał w wyjściu z obozu, gdy usłyszała nawoływanie Golcowej Gwiazdy. Było to dosyć niespodziewane, ale zjawiła się pod głazem. Usiadła elegancko nie zasądzając nikomu. Posłała spojrzenie najpierw Szałwi. Jakiś czas temu gadała z nią o tym co można byłoby zmienić w Klanie. Jednakże nie tylko to przychodziło jej na myśl, gdy myślała czym mogła być przyczyna tego zebrania. Od samej Truflej Łapy usłyszała co miało miejsce nie wiele dni temu. Przede wszystkim myślała tutaj o tym, że w Klanie mieli koty o móżdżku mniejszym niż myszy, jakim byli Iskrzący Pył, Trująca Łapa i Trufla Łapa także oczywiście. Walczyli z krogulcem, ptakiem nieszczególnie agresywnym od razu po dostrzeżeniu ptaka. W dodatku ruda gówniara prawie umarła, a nie wyglądała jakby czymkolwiek się przejmowała. Podobnie było pewnie z jej braćmi. Zachowanie Golec w wielu przypadkach było za mało surowe jak trzeba, tego efekty właśnie było widać. Nie wiedziała jednak czy Szałwia gadała o tym już z przywódczynią. O tym, że musi zachowywać się tak jak należy, nie jak całego Klanu matka. Wyczekiwała w ciszy słów niebieskiej przywódczyni. Zmrużyła oko i wlepiła je w sylwetkę Golec.

_________________

Nie wiedziałem
Co się ze mną dzieje
Wszystko znikło, byłaś tyko Ty
Stałaś w tęczy, jak zaczarowana  
Świeciło słonce, a z nieba padał deszcz

Tyle samotnych dróg, musiałem przejść bez Ciebie
Tyle samotnych dróg, musiałem przejść by móc
Odnaleźć Ciebie tu
Re: Zebranie I
Czw 02 Gru 2021, 15:00
Pył.
Pył.
Grupa : Samotnicy
Płeć : kocur
Księżyce : 69 księżyców
Matka : Zamglony Brzeg (NPC)
Ojciec : Pochmurny Świt (NPC)
Mistrz : Taneczny Krok, Szałwiowe Życzenie
Partner : Magiczny gwiezdny kamień suszarka
Wygląd : Drobny kot o czarnej sierści, z wyjątkiem miejsc na kryzie, brzuchu i bokach od dołu, małego kawałka na ogonie oraz sierści w uszach, które swoją drogą kończą się pędzelkami. Samo futro jest długie i często potargane i usiane wszelakimi śmieciami, lecz zadbane. Pyszczek Pyła zdobią przymglone, zielonkawe oczy i czarny nos.
Multikonta : Żywica, Jaśmin
Autor avatara : jam
Liczba postów : 583
Nieaktywny
https://starlight.forumpolish.com/t581-pyl
Zebranie zwołane przez Golcową. Albo przedwczesne mianowanie przywódcowych ziemniaków, albo to, czego Pył się najbardziej spodziewał. Ogłoszenie wszem i wobec jak to bardzo beznadziejnym osobnikiem jest, co go przez ostatnie noce dość mocno stresowało, nie pozwalając spać. Bo nigdy nie wiadomo, kiedy będzie zwołanie klanu, kiedy ktoś komuś powie za dużo, czy ktoś poprzekręca plotki, czy stan Trufli się w nocy nie pogorszył, czy zrobił coś jeszcze, o czym klan mógł się dowiedzieć i mu teraz wypomnieć. Zakładał również, że mogą go wywalić, chociaż wtedy oszczędziliby mu krytycznych spojrzeń od strony wichrzaków, których się obawiał najbardziej. Nie jakiejkolwiek kary. Tylko opinii społecznej. Kh. Ostatnio również starał się jak najbardziej wtopić w tło i nie pokazywać za bardzo, paranoicznie czując się obserwowany. Końcowo, zamiast na swoim normalnym miejscu, odsunął się jeszcze bardziej. Wcisnął się w jakieś osłonięte miejsce, by wszystko dobrze widzieć, jednocześnie samemu nie będąc zauważonym, co było... dość trudne. Przetarł jeszcze przesuszone oczy, po czym... po prostu czekał.
Re: Zebranie I
Czw 02 Gru 2021, 16:04
Trująca Łapa.
Trująca Łapa.
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kocur
Księżyce : 23
Matka : Zamglony Brzeg [NPC]
Ojciec : Pochmurny Świt [NPC] / Kiełkujące Ziarno
Mistrz : sadness
Partner : Tajemnicza Plama w legowisku medyka
Wygląd : Dość postawny kocur, o nieproporcjonalnie długich łapach, dzięki którym jest nieco wyższy od średniej, raczej smukła, żylasta sylwetka, długowłosy, futro zawsze jest w nieładzie, zadbany, puszysty ogon, umaszczenie niebieskie dymne z srebrzystymi przejaśnieniami na kryzie, tylnych łapach i tyłach przednich oraz plama na piersi, która przechodzi lekko na pyszczek, brązowo-szare ślepia. Posiada pędzelki na uszach.
Multikonta : Wiatr, Mahoń
Autor avatara : https://www.instagram.com/ragthecoon/
Liczba postów : 164
Nieaktywny
https://starlight.forumpolish.com/t804-zywokost#7071
Atmosfera panująca na zgromadzeniu wydawała się strasznie napięta. A przynajmniej dla reszty kotów a nie dla Trujka. Dymny terminator właśnie wrócił z szybkiego obchodu po obozie w celu znalezienia jakiś ciekawych kamieni i kwiatów. Miał zamiar, jeszcze przed snem, odwiedzić siostrę i podarować jej swoje najnowsze znaleziska. Kto wie, może nawet spodoba jej się kolekcjonowanie kamieni i będą mogli się nimi wymieniać? Na samą myśl robiło mu się jakoś tak miło. Zebranie zastało go jednak w połowie drogi do Skalnych Półek, wiec kocur stwierdził, że pojawi się na chwilę i później od razu skieruje swoje kroki w stronę siostry.
Nie spodziewając się bycia specjalnie potrzebnym na tym zgromadzeniu, usiadł nieco z boku, delikatnie układając swoje znaleziska obok łap. Dowie się tylko o co chodzi i od razu zabiera się do siostry, więc kwiatom, ani tym bardziej kamieniom, nie może się nic stać!!! Dumny z tego, że niczego nie zepsuł wyprostował się, po czym wzrokiem przejechał po zebranych już kotach. Było ich zdecydowanie więcej niż się tego spodziewał. Ale to dobrze, prawda? Kątem oka dojrzał nawet jednego z kociaków Golcowej Gwiazdy, a na ten widok jego pyszczek rozjaśnił się w uśmiechu. Mimo, że niezbyt umiał się z nimi obchodzić to kochał kociaki, i widok ich, w sumie już nie tak małych, mordek, które chcą dowiedzieć się jak najwięcej rozczulał go.

_________________
cause a normal human being wouldn't NEED
to
pretend to be NORMAL, to be normal
WELL i guess that's the least that i owe ya
to be
NORMAL in a way i couldn’t. B E
Re: Zebranie I
Czw 02 Gru 2021, 20:06
Błękitna Łapa.
Błękitna Łapa.
Pełne imię : Bryzka
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kotka
Księżyce : 13
Matka : Lekki Powiew
Ojciec : Lisia Kita
Mistrz : Szałwiowe Życzenie
Wygląd : Drobna kotka o długiej sierści w kolorze niebieskim. Posiada tygrysie pręgowanie, a kolor biały pokrywa około 1/3 jej ciała. Ma oczy o trawiasto-zielonej barwie. Na pysku kotki często widnieje drobny, ciepły uśmiech.
Autor avatara : Właścicielka inaczej CookieAlpaca
Liczba postów : 17
Nieaktywny
https://starlight.forumpolish.com/t912-bryzka#9810
Nieco zaspana Błękitna Łapa, pojawiła się na zebraniu. Wróciła już do siebie po lekkim przeziębieniu, które to na pewien czas ograniczyło spotkania z resztą klanu. Skinęła głąwą na przywitanie do zgromadzonych po czym wybrała sobie miejsce, nieco za Szałwiowym Życzeniem. Usiadła, po czym otulając się swym ogonem, ukradkiem rozglądała się po obozie.
Re: Zebranie I
Pią 03 Gru 2021, 17:53
Taneczny Krok
Taneczny Krok
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kocur
Księżyce : 73 [marzec]
Matka : Stokrotkowy Nos [NPC]
Ojciec : Błękitny Obłok [NPC]
Mistrz : Mroźny Wiatr [NPC]
Partner : xddd
Wygląd : Krótkowłosy czarny point z białymi znaczeniami na pysku, karku, szyi, klatce piersiowej, brzuchu oraz łapach. Na tylnych łapach dwie brązowe plamy. Mocno zbudowany, wielki. Blizny- jedna duża na szyi (ślad po ugryzieniach borsuka), mniejsza na brzuchu (ślad po pazurach lisa) oraz liczne, małe blizny na całym ciele, skryte pod futrem.
Multikonta : Golcowa Gwiazda, Sarni Przesmyk [KW], Psia Łapa [KR]
Autor avatara : https://www.instagram.com/siam_muffin/
Liczba postów : 245
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t330-taneczny-krok
Zebranie? Nowość. Do tej pory odbyło się tylko jedne i było to za czasów Niedźwiedziej Gwiazdy, gdy klany dopiero co dotarły na nowe tereny. Od tamtego czasu wiele się zmieniło. Czy na lepsze? Nie jemu oceniać. W końcu nie miesza się w klanowe życie, a zamiast tego zawsze siedzi na uboczu.
Tym razem było podobnie. Gdy tylko usłyszał wołanie przywódczyni, wypełznął ze swojej nory i udał się prosto na miejsce zebrania. Docierawłszy tam, zajął miejsce samotnie i z tyłu. Nie rzucił nikomu spojrzenia, nie odzywał się. W milczeniu siedział i obserwował Golcową Gwiazdę, czekając aż przemówi.

_________________
go shorty, it’s your birthday
go party like it’s your birthday
I wasn’t invited, but it’s okay
I’ll just stay at home and
play some video games

Re: Zebranie I
Pią 03 Gru 2021, 20:40
Motyli Blask
Motyli Blask
Grupa : Gwiezdny Klan
Płeć : kocur
Księżyce : 73 w chwili śmierci
Matka : Mroźny Wiatr [NPC] (*)
Ojciec : Niedźwiedzia Gwiazda [NPC] (*)
Mistrz : Taneczny Krok (*), Pliszkowy Dziób (*)
Partner : mięta
Wygląd : Wysoki, ale chudy i o słabej budowie. Niebieski złoty tygrysio pręgowany, długowłosy, z białymi znaczeniami sięgającymi do kostek na tylnych łapach oraz na palcach przednich, a także na pyszczku, gardle i klatce piersiowej, gdzie biała plama przybiera kształt przypominający nieco motyla. Złote oczy.
Multikonta : Lin, Mysikrólik
Autor avatara : pliszka (avek), brivi (art w podpisie)
Liczba postów : 2378
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t65-motyl
Kiedy w obozie rozległ się głos Golcowej Gwiazdy, Motyli Blask siedział akurat w Skalnych Półkach. Zebranie... tego się nie spodziewał w najbliższym czasie. A biorąc pod uwagę to, że zaledwie kilka dni temu zwrócił się z prośbą do Orzeszka, żeby przekazał Szałwiowemu Życzeniu i Golcowej Gwieździe informację o tym, co stało się z Truflową Łapą, podejrzewał, że mogło dojść do jakichś decyzji w tej sprawie. Bo o czym innym mogłoby być zebranie? Chyba że... chodziło na przykład o jakieś sprawy związane ze Zgromadzeniem. Na przykład o tamtą grupę samotników, co rzekomo zbierała się, żeby zaatakować klany? Wzdrygnął się lekko. Miał nadzieję, że nie.
Wyszedł z lecznicy i zbliżył się do centrum obozu, przysiadając gdzieś na uboczu, ale w miarę blisko Zarośniętego Głazu, żeby dobrze słyszeć, co przywódczyni miała do powiedzenia. Kiwnął też głową na powitanie jej, Szałwiowemu Życzeniu, Zawilcowej Łące oraz Tanecznemu Krokowi. Może i do nikogo się nie dosiadł, ale wciąż były to znajome mu koty i chciał się przywitać chociaż w ten sposób.

_________________

gubi myśli, ońce kończy bieg
już nie starcza tchu i potrzebuje snu
chyba położę się tu, obok ciebie





gwiazdy widać,
księżyc podniósł się




jak kometa na niebie miga nam świat
żyjemy tak mało lat i trochę ciebie mi brak
trochę ciebie mi brak, trochę ciebie mi...


Re: Zebranie I
Sob 04 Gru 2021, 17:14
Skowronkowy Trel
Skowronkowy Trel
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kocur
Księżyce : 48 [kwiecień]
Matka : Nakrapiany Nos [NPC]
Ojciec : Zwinięty Płatek [NPC] (?)
Mistrz : Szałwiowe Życzenie (*)
Partner : Gołębie Serce [*]
Wygląd : Średniej wielkości i przeciętnej budowy, choć nieco grubszy. Bury krótkowłosy z czarnymi tygrysimi pręgami oraz białymi znaczeniami na łapach, brzuchu, klatce piersiowej i pyszczku. Oczy zielone.
Multikonta : Motyli Blask, Połyskująca Tafla
Autor avatara : pliszka (avater i art w podpisie)
Liczba postów : 470
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t826-skowronek#7745
Zebranie? No, czegoś takiego to jeszcze Skowronkowa Łapa nie widział. Ani nie słyszał. Po co zebranie? Bo to chyba nie to samo co ceremonia? Czy Golcowa Gwiazda miała im coś ważnego do przekazania? Z zainteresowaniem wstał ze swojego legowiska w Zielonych Zaroślach i skierował się do centrum obozu, licząc na to, że może gdzieś zauważy Szałwię i będzie mógł ją spytać, może miała jakieś wtyki jako zastępczyni... ale ku swojemu zdziwieniu zauważył, że jego mistrzyni siedziała blisko Golcowej Gwiazdy, więc chyba średnio miał co liczyć na ploteczki.
Nieco rozczarowany podszedł blisko Zarośniętego Głazu, żeby siedzieć z przodu i wodził zaciekawionym spojrzeniem między przywódczynią a zastępczynią, uprzednio kiwnąwszy im głową na powitanie. Po jego wyrazie pyszczka widać było, że był zainteresowany, ale i nieco zdziwiony.

_________________

flirting with her is like butterflies screaming
taking off into the night
flirting with her is like cool night beaming
stars glued to my thighs

I'll lend you this, I'll lend you that
how is it that you two always seem to match?



Re: Zebranie I
Sob 04 Gru 2021, 20:48
Orzechowy Cień
Orzechowy Cień
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kocur
Księżyce : 71 (sierpień)
Matka : Mroźny Wiatr [NPC] (*)
Ojciec : Niedźwiedzia Gwiazda [NPC] (*)
Mistrz : Gwieździsta Noc (*)
Partner : Słodki Nektar
Wygląd : stosunkowo masywny, wyższy niż przeciętnie długowłosy kocur o złocisto-orzechowym futerku, na którym malują się rudawo-brązowe i czarne klasyczne pręgi, i złocistych oczach; często rozczochrany, odstaje mu futro na głowie i piersi; porusza się z uniesionym ogonem
Multikonta : Wieczorna Rosa; Echo; Tygrysica
Autor avatara : avatar ja, art pliszka
Liczba postów : 2979
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t285-orzeszek#424
Orzechowy Cień może nie spędzał za wiele czasu z klanowymi kociętami, ale jednak orientował się, w jakim są wieku, więc gdy usłyszał głos Golcowej Gwiazdy zmarszczył lekko czoło. Dzieciaki, które urodziła sama przywódczyni jakiemuś nieznanemu samotnikowi, nie były jeszcze w odpowiednim wieku, więc albo ktoś umarł, albo… albo zapadły jakieś decyzje w związku z Iskrzącym Pyłem, Trującą Łapą i Truflową Łapą. Kiedy wyszedł z Wilczej Paszczy, gdzie drzemał, korzystając z panującego w jaskini naturalnego chłodu, na szczęście ciała nie znalazł, wiec raczej to była ta druga opcja. Przesunął krótko spojrzeniem po zebranych kotach, zatrzymując je jedynie na Trującej Łapie, który wydawał się być nazbyt zadowolony jak na to, że doprowadził do tego, że jego siostra prawie umarła. Zaraz jednak usiadł obok Motyla, witając się z nim milczącym kiwnięciem łbem.
Bardzo był ciekaw, co takiego powiedziało nieszczególnie mądre rodzeństwo przywódczyni albo zastępczyni. A jeszcze bardziej był ciekaw, co będzie z nimi dalej.

_________________

Zebranie I Cz7MEFY


Zebranie I MevtoU0

Re: Zebranie I
Sob 04 Gru 2021, 21:07
Wieczorna Rosa
Wieczorna Rosa
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kotka
Księżyce : 48 (październik)
Matka : łania skórka
Ojciec : puszysta chmura
Mistrz : słodki nektar ; motyli blask
Partner : :O
Wygląd : grubawa; średnich rozmiarów; długie futerko; w większości niebieska tygrysio pręgowana, z kremowymi pręgowanymi plamami: na prawej stronie pyska, na przedniej części prawego boku, w większości kremowa lewa część ciała; biel na pysku, brodzie, szyi, piersi, brzuchu, przednich łapach do nadgarstków, tylnich łapach w połowie; trójkątna głowa, długi, prosty nos; żółto-zielone oczy
Multikonta : orzechowa gwiazda ; echo ; tygrysica
Autor avatara : pliszka (podpis)
Liczba postów : 741
Medyk
https://starlight.forumpolish.com/t1150-rosa
Kotka na głos przywódczyni rozchodzący się po całym obozie, a więc i po Wilczej Paszczy, poderwała łebek i od razu zerwała się na równe łapy, aby trochę pokracznym jeszcze biegiem wypaść na zewnątrz. Podekscytowana, rozejrzała się po okolicy i…
Orajusiuilekotównaraz!
To znaczy… Rosa widziała już obóz w „godzinach szczytu”, czyli w trakcie śniadania albo kolacji, po prostu jeszcze nigdy nie miała okazji być na ceremonii albo zebraniu, i taki „oficjalny” charakter, i w ogóle to poczucie, że wszyscy zebrali się tutaj w jakimś konkretnym celu, i że teraz przywódczyni będzie przemawiać, może kogoś mianować, coś ogłaszać, albo coś, to było zupełnie inne doświadczenie i kotka aż drżała z ekscytacji! Całkowicie nie mogła się zdecydować, gdzie usiąść. Sprawę utrudniał fakt, że jej rodzeństwa tu nie było, a obok kocura, którego bardzo polubiła, czyli Motyla, siedział, jak kojarzyła, jego brat, i nie chciała im przeszkadzać… hmm. Po chwili jednak obmyśliła sobie Plan, i zaraz wzięła się za jego realizację.
Najpierw podeszła do Gradzika, żeby z uśmiechem pisnąć do niego „ceś, Glad!”. Uśmiechnęła się promiennie do medyka, po czym wesołym krokiem skierowała się na przód, żeby podejść do buro-białego starszego kocura, który tam siedział.
Ceś! Mogę się dosiąść? – spytała niezbyt głośno, wbijając szeroko otwarte ślepka w zielone oczy kocurka.

_________________

i won't let you get ill
i won't let you give in
'cause this life will only kill you if you let it
don't you let me get ill


Re: Zebranie I
Nie 05 Gru 2021, 02:33
Pliszkowy Dziób
Pliszkowy Dziób
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kotka
Księżyce : 5 na srebrnej skórce (w momencie śmierci 72)
Matka : srebrzysty kłos
Ojciec : świerkowa gałązka
Mistrz : brzozowa skóra
Partner : szczur 7
Wygląd : wysoka, chuda kotka o długim, srebrzystym futrze w niebieskie pręgi, z bielą na pysku, szyi, brzuchu, łapach i ogonie. jej oczy są jasnozielone, jednakże widoczne są na nich niebieskie plamki świadczące o heterochromii.
Multikonta : szakal (PNK), baranek (S) | zaćmione słońce, płotkowy potok, rozgwieżdżona łapa, zawilcowa łapa, pąk, traszkowa łapa, ślimaczy ślad, chrząszczyk, lilia (nkt bądź martwi)
Autor avatara : chenesdor
Liczba postów : 1169
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t68-pliszkowy-dziob#201
Pliszkowy Dziób nie miała nigdy głowy do zapamiętywania, kto ma zostać mianowany, kto jest w wieku sześciu księzyców, kto skończył trening, więc wszelkie ceremonie i zebrania były wieczną niespodzianką. Gdy usłyszała głos Golcowej Gwiazdy, wstała z myślą, że to kolejne mianowanie i że powinna się pojawić, bo mogła dostać, chociażby, terminatora, ale na samym końcu przywódczyni zaznaczyła, że chodziło o zebranie. Pliszka wciąż była ciekawa, o co chodziło, skoro musiała coś przekazać całemu klanu i nie była to ceremonia.
Przysiadła więc koło Motylego Blasku, gładko omijając i ignorując więc siedzącego po drugim boku Orzechowego Cienia.
Cześć — mruknęła w stronę niebieskokremowego.

_________________


i have a god shaped hole      
that's  infected,  and i'm        
petrified of being alone, now        
it's pathetic, i know

and  if  i  believe  you
would that make it stop?
if i told you i need you

     is that what you want?

Re: Zebranie I
Nie 05 Gru 2021, 02:55
Traszkowa Łapa
Traszkowa Łapa
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kotka
Księżyce : DWADZIEŚCIA?! / sierpień
Matka : łania skórka
Ojciec : puszysta chmura
Mistrz : skowronkowy trel / dawniej orzechowy cień
Wygląd : drobna, krótkowłosa, czarna z białymi znaczeniami na pysku, szyi, piersi i łapach (na przednich do nadgarstka, na tylnych - do stawu skokowego). oczy jaskrawo zielone, jak świeża trawa.
Multikonta : pliszkowy dziób, zaćmione słońce, płotkowa łapa
Autor avatara : ekaterina solovieva
Liczba postów : 151
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t1151-traszka#15592
W kwestiach wszelkich zebrań, ceremonii, dzielenia języków, rozmów z kotami… Traszka była, cóż, nieporadna, i w sumie to nie za bardzo ją to interesowało, a jak interesowało, to nie wiedziała, co w sumie powinna z tym zainteresowaniem zrobić. Chodziła więc sobie za kotami, z którymi była zapoznana, które nie były obce – czyli, huh, rodzeństwo i rodzice. Traszka nie usłyszała głosu przywódczyni, ale! Zobaczyła, jak Rosa wychodzi z kociarni, i rodzice też, i w ogóle jak się odwróciła, to wszyscy gdzieś szli!
Po-ocekaj na mniee! — pisnęła do siostry, szylkretki, ale nie wiedziała, czy ją słyszała. Gdy wyszła z jaskini, a w jej oczy uderzyło światło słoneczne, to zobaczyła… o, rajuniu, ale tłum! W kociarni nigdy takiego nie było, i w ogóle nie widziała nigdy tylu kotów w jednym miejscu! O, a Rosa, uch… witała się z kotami, bo ona to znała o wiele więcej kotów, niż Traszka. W końcu zatrzymała się przy jakimś burym kocie, którego, naturalnie, Traszka nie kojarzyła.
A to ktoo? — zapytała, podchodząc do dwójki; była nieświadoma, że w sumie to oni też się nie znają, bo założyła z góry, że Rosa to już wszystkich zna, na pewno, bez wyjątku, nie zna tylko tych, co są na Srebrnej Skórce, bo jej siostra to była taka super w to całe gadanie, że szkoda gadać!!
Re: Zebranie I
Nie 05 Gru 2021, 09:22
Chabrowy Powiew
Chabrowy Powiew
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kotka
Księżyce : 32 [II]
Matka : Łania Skórka [NPC]
Ojciec : Puszysta Chmura [NPC]
Mistrz : Zawilcowa Łąka, Motyli Blask
Wygląd : szczupła; wysoka; długie, czarne futro; białe znaczenia na brzuchu, piersi, pyszczku i łapach. oczy bladozielone
Multikonta : Żucza Łapa [KW]
Liczba postów : 367
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t1160-chaber
Widząc, jak Traszka i Rosa już wychodzą, poruszyła uszami w zaciekawieniu. A ile kotów było w jednym miejscu! Serduszko Chaber zaczęło bić szybciej, idąc tuż za rodzeństwem, lecz te później rozdzieliły się, przysiadając się do wojowników, itp. Zauważyła Motyla, lecz klanowy medyk został już otoczony, więc patrzyła się tylko na niego chwilę. Przejechała wzrokiem po kotach, widząc również Golcową Gwiazdę i... prawdopodobnie zastępczynię, ale zaintrygowała ją chimera, która siedziała bardzo blisko głazu, co zestresowało czarnofutrą jeszcze bardziej, jednak postanowiła, że się tam przejdzie. Będzie cicho, więc nikomu nie przeszkadzałaby, prawda?
Chwila minęła, a kocię już znajdowało się tuż przy nieznajomej.
Ceś. Mogę usiąść psy tobie? — spytała cicho i grzecznie, unosząc pyszczek w stronę jednookiej. Ale to ślepie, które funkcjonowało, miała... bardzo ładne. Miała jeszcze blizny, a blizny mają podobno koty, które są odważne lub coś im się po prostu stało. Końcówka ogona Chaber drżała nerwowo, jednak koty same się nie poznają. Chyba. Zerknęła jeszcze w stronę Rosy i Traszki, po czym posłała uśmieszek Motylowi, mając nadzieję, że ją w ogóle zauważy. Skupiła się jednak na potencjalnej rozmówczyni.
Re: Zebranie I
Nie 05 Gru 2021, 09:40
Fiołkowa Łapa
Fiołkowa Łapa
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kocur
Księżyce : 31 [12'21]
Matka : Barwna Łączka (*) Nakrapiany Nos - opiekunka
Ojciec : Pohukująca Sowa (*)
Mistrz : Skrzące Niebo (*) | Cebulowy Nos | Gwieździsta Noc | Taneczny Krok
Wygląd : Bury, klasycznie pręgowany, długowłosy kocur o złotych ślepiach. Fiołek jest dosyć potężnej budowy, o krzepkich barkach i klatce piersiowej.
Multikonta : Oliver (Samotnik), Rozświetlona Łapa (nkt)
Autor avatara : ----
Liczba postów : 54
Nieaktywny
https://starlight.forumpolish.com/t326-fiolek
Ktoś spodziewał się, że jeszcze kiedykolwiek ujrzy bure futro pod głazem? Chyba każdy zaczynał już w to wątpić, nawet sam Fiołek, który wszedł do obozu. Kręcił się przy nim, myśląc nad wszystkim i niczym, nad rozmową z Nektarek i nad tym, co jej obiecał. Zastanawiał się jak miał to wszystko zacząć, jak wyjść z błędnego koła. Dlatego na głos Golcowej Gwiazdy zareagował dopiero po chwili zadumy, a jego uszy niemalże automatycznie przykleiły się do czaszki.
Nie chciał tu być. Nie chciał wstępować w tłum tych wszystkich kotów, kiedy wiedział, że odciął się od tego życia na dosyć spory okres czasu. To miało być jego pierwsze zebranie od... parunastu księżyców. Dlatego wziął głębszy wdech, kiedy rozglądał się po zebranych, zatrzymując się na dłużej na Tanecznym Kroku i Golcowej Gwieździe, aby wreszcie spuścić wzrok i usiąść gdzieś z boku. W głowie jednak już postawił sobie jeden cel, jakim było podejście do Tanecznego Kroku... ale po zebraniu. Nie chciał teraz robić niepotrzebnego widowiska, ani zwracać na siebie uwagi. Nie potrzebował tego. Nie chciał tego. Dlatego właśnie zamierzał to zrobić po całym zbiegowisku.
Re: Zebranie I
Nie 05 Gru 2021, 10:17
Słodka Gwiazda
Słodka Gwiazda
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kotka
Księżyce : 85 ks [III]
Matka : Barwna Łączka | Nakrapiany Nos (opiekunka)
Ojciec : ♱ Pohukująca Sowa
Mistrz : ♱ Tonące Słońce -> ♱ Golcowa Gwiazda
Partner : pozostało jedynie wspomnienie (♱ Orzechowa Gwiazda )
Wygląd : ruda klasycznie pręgowana, długowłosa kotka z bielą [ na pysku (pomiędzy oczami, na policzkach), kryzie, brzuchu, całych łapach oraz po prawej stronie nieco na tułowiu ] | pomarańczowe oczy | atletyczna budowa
Multikonta : Owcze Runo [KG] | Skacząca Łapa [KRz] | Mak [KW]
Autor avatara : soulcat.thilo
Liczba postów : 1054
Przywódca
https://starlight.forumpolish.com/t352-nektarek
Zebranie?
Zaskoczona przetarła łapką oczka, całkowicie nie spodziewając się tak nagłego wezwania pod Zarośnięty Głaz. Mniej więcej orientowała się w wieku kociaków i z pewnością była w stanie zaprzeczyć, że to nie po to Golcowa Gwiazda zwoływała Klan, więc coś...coś musiało się stać. Tylko pytanie, jak to coś było złe. Bo nie po to byli wzywani, by ogłosić przyjście na świat nowego miotu, tylko jak już, czegoś niedobrego bądź bardzo niedobrego. Może coś wydarzyło się na zgromadzeniu? Zaciekawiona wychyliła rudo-biały łepek zza legowiska terminatorów i od razu rozejrzała się po zgromadzonych, chcąc odszukać znajome sobie sylwetki. Jej oczom wręcz od razu rzucili się dwaj bracia, ku którym postanowiła się udać z nadzieją, że być może coś wiedzą. W końcu Motyl jako medyk zawsze gościł przy Gadzich Łuskach więc on z pewnością coś będzie na ten temat wiedział.
- Cześć! - zawołała do dwójki w tym również spostrzegając siedzącą dawną medyczkę przy boku Motylego Blasku. - oraz witaj Pliszkowy Dziobie. - przy czym jej również z szacunku skinęła łebkiem. - Słuchajcie, wiecie coś na ten temat? Coś się wydarzyło na zgromadzeniu? - zagadnęła z żywym zaciekawieniem tematem, machając delikatnie rudą kitką na boki. To pytanie przede wszystkim kierowała do nich, gdy nagle kątem oka wychwyciła kolejną znajomą jej sylwetkę, która akurat w tym samym momencie pojawiła się na polanie. Był to nie kto inny jak...Fiołek. Zamrugała parokrotnie ślepkami, myśląc, że się przewidziała. Jej brat tutaj? Czy jednak jej rozmowa z nim sprawiła, że kocur postanowił się opamiętać i wreszcie wrócić do klanowego życia? Przez kilka uderzeń serca zawiesiła się, a kiedy spostrzegła się, że wgapia się w jeden punkt, przez dłuższą chwilę, przeprosiła ich i po uzyskaniu informacji, która równie dobrze brzmieć mogła "nie wiem", ruszyła szybszym niż zwykle krokiem w stronę skrytego burego terminatora.
- Hej. - zagadnęła, delikatnie uśmiechając się w jego stronę. - mogę się dosiąść?

_________________

I'm gonna make it up this mountain
make it to the top
show them what I'm made of
show them what I've got
Re: Zebranie I
Nie 05 Gru 2021, 12:49
Gołębie Serce
Gołębie Serce
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kocur
Księżyce : 53
Matka : Lekki Powiew
Ojciec : Lisia Kita
Mistrz : Pliszkowy Dziób[*]
Partner : Skowronkowy Trel (?)
Wygląd : Wysoki kocur z długimi łapami i jeszcze dłuższym ogonem. Ma długie, białe, zadbane futro. Na świat patrzy dużymi, okrągłymi, błękitnymi oczami.
Multikonta : Błoto Pokrywające Podnóża Gór
Autor avatara : mizuen
Liczba postów : 282
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t1086-golabek
Wiadomość o zebraniu wykurzyła białego z legowiska, gdzie czyścił swoje futro po trudach tego dnia. Pod Zarośniętym Głazem zebrała się już duża grupa kotów. Widział kilka lepiej znanych mu kotów, ale jego wzrok zatrzymał się na pewnym dymnym terminatorze. Trująca Łapa. Idealnie. Nie może uciec z zebrania, więc Gołębia Łapa może wykorzystać okazję, aby z nim pomówić. Poszedł w jego kierunku.
- Dzień dobry, Trująca Łapo - postarał się uśmiechnąć uprzejmie. Nie robił tego często, ale najwidoczniej starszy terminator potrzebował specjalnego traktowania. Usiadł obok, zachowując bezpieczny dystans.
Teraz ta trudna część, poprowadzenie rozmowy tak, aby starszy znowu nie czuł potrzeby ucieczki. Nie żeby Gołąb uważał się za aż tak strasznego.
- Wiesz może, czemu Golcowa Gwiazda zwołała zebranie? - proszę, idealne rozpoczęcie rozmowy.

_________________
Zebranie I NW2no5y
Re: Zebranie I
Nie 05 Gru 2021, 13:04
Kiełkujące Ziarno
Kiełkujące Ziarno
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kocur
Księżyce : 31 [Grudzień 2021]
Matka : Mroźny Wiatr [NPC] [*] -> Tonące Słońce
Ojciec : Niedźwiedzi Sen [NPC] [*]
Mistrz : Sensei Tonące Słońce.
Partner : Krówka...?
Wygląd : Wysoki i masywny, długowłosy, klasyczny czarnopręgowany bury kot o złotych oczach.
Multikonta : Kłoda [Samotnik] ; Mokra Łapa [Rzeka]
Autor avatara : thetussetravels
Liczba postów : 294
Nieaktywny
https://starlight.forumpolish.com/t344-powojnik
Zebranie...
Kiełek doskonale domyślał się, czym może być ono spowodowane. Sprawa Truflowej Łapy, Iskrzącego Pyłu i Trującej Łapy? Najpewniej tak. Do tego jeszcze sytuacja, która miała miejsce na Zgromadzeniu... Z dwójką JEGO Terminatorów w roli głównej. Eh... Gdyby mógł, to nie ruszałby się z Legowiska, jednak wiedział, że powinien się raczej zjawić. Musiał usłyszeć, co ma do powiedzenia o tym Golec. Nawet, jeśli miałoby go to zaboleć. W końcu... No cóż, w obu sytuacjach miał duży udział Trująca Łapa, a w jednej z nich Złocista Łapa, był za nich odpowiedzialny. I czuł... Że zawiódł ich jako ich Mistrz. Kompletnie zawiódł.
Gdy tylko do jego uszu dotarło wołanie, westchnął cicho, po czym przejechał kilka razy językiem po futrze, aby się uspokoić. Spokojnie, Kiełkujące Ziarno, nie może być aż tak źle, prawda...?
Powolnym krokiem wyłonił się z wejścia do Zielonych Zarośli, po czym rozejrzał się dookoła. Początkowo jego wzrok spoczął na wspomnianej wcześniej dwójce Terminatorów. Odchylił lekko uszy do tyłu, spoglądając na nich jednocześnie ze smutkiem i niepewnością naraz, a następnie westchnął i odwrócił od nich wzrok, kierując go teraz na grupę trzech kotów, z czego dwójka z nich była mu dobrze znajoma. Była przy nich jeszcze chwilę temu Słodka Łapa, ale ta poszła porozmawiać ze swoim bratem, zanim Kiełkujące Ziarno zdążył dotrzeć do grupy i również z nią się przywitać. Posłał jej jedynie przywitalne skinięcie łba. Gest ten również skierował w stronę Golcowej Gwiazdy oraz Szałwiowego Życzenia.
- Cześć... Orzechowy Cieniu, Motyli Blasku. - Przywitał się z braćmi, siadając obok pierwszego wymienionego z nich i rzucając im zmęczone spojrzenie, jak gdyby chciałby ich zaraz przepraszać, Gwiezdny Klan wie niby za co. - Dzień dobry, Pliszkowy Dziobie... - Dodał też po chwili w stronę kocicy. Gdy tylko już ze wszystkimi się przywitał, jego wzrok przystanął na niebiesko-złotym bracie. - Jak... Z Truflową Łapą...? Będzie zdrowa? - Spytał przyciszonym głosem.

_________________
Re: Zebranie I
Sponsored content

Skocz do: