Sosnowy Krąg

Starannie ukrył pozostałości by następnie podążyć śladem samotnika. Żywił nadzieję że napotka istotę tak bezczelną, by wkroczyć na tereny Gromu... a następnie zgładzi ją przy jak najmniejszych poniesionych w tym celu kosztach. Ostatnimi czasy pozbawione przynależności koty nadmiernie się panoszyły.
Poruszał się pod wiatr, zachowywał czujność i ciszę, nasłuchiwał, węszył i rozglądał się uważnie.

_________________

Elegant maniac.

brzeg lasu

Czarny kocur czujnie węszył i rozglądał się wokoło, jednak zapach samotnika zmieszany z zapachem lisiego łajna urwał się niemalże przy samym punkcie z rozszarpaną zwierzyną. Zupełnie, jakby obcy kot rozpłynął się w powietrzu. Poza zwietrzałym zapachem nie pozostały również żadne inne ślady.

KONWALIOWY SEN: P: 7 | S: 60 | Z: 28 | Sz: 8 | O: 32 | HP: 175 | W: 136/145 | MP: 2
• Ostre pazury | Sokoli wzrok
• Skradanie się [3], Tropienie [2], Wspinaczka [2], Zielarstwo [1]
• Zdobyte PD i rozwinięte umiejętności:

_________________

Over the Dead Sea
Keeping you company
Thinking, I'm not afraid of you now
♡
I'm not afraid of you now

Z niezadowoleniem musiał porzucić poszukiwanie samotnika. Zamiast tego skierował się pod wiatr poszukując kolejnej zdobyczy i żywiąc nadzieję że dopadnie królika. Pszczeli Pył nie karmiła już ich córek mlekiem, jednakże nie wątpił że posiłek nie zadziała na jej szkodę.
Zachowywał ciszę, rozglądał się uważnie, nasłuchiwał i węszył.

_________________

Elegant maniac.

brzeg lasu

Konwaliowy Sen szedł dalej, jednak jak zwierzyny nie było, tak nie było nadal. Nie mówiąc już o wcześniej wyczutym samotniku.

KONWALIOWY SEN: P: 7 | S: 60 | Z: 28 | Sz: 8 | O: 32 | HP: 175 | W: 136/145 | MP: 2
• Ostre pazury | Sokoli wzrok
• Skradanie się [3], Tropienie [2], Wspinaczka [2], Zielarstwo [1]
• Zdobyte PD i rozwinięte umiejętności:

_________________

Over the Dead Sea
Keeping you company
Thinking, I'm not afraid of you now
♡
I'm not afraid of you now

Jeden królik. Zamierzał upolować jednego królika i powrócić do obozu, jednakże przeznaczenie zdawało się mu w chwili obecnej nie sprzyjać. Poruszał się pod wiatr kontynuując poszukiwania królika. Zachowywał ciszę, uważnie obserwował okolicę i nasłuchiwał.

_________________

Elegant maniac.

brzeg lasu

I… nadal nic. Ani śladu królika czy innej zwierzyny.

KONWALIOWY SEN: P: 7 | S: 60 | Z: 28 | Sz: 8 | O: 32 | HP: 175 | W: 136/145 | MP: 2
• Ostre pazury | Sokoli wzrok
• Skradanie się [3], Tropienie [2], Wspinaczka [2], Zielarstwo [1]
• Zdobyte PD i rozwinięte umiejętności:

_________________

Over the Dead Sea
Keeping you company
Thinking, I'm not afraid of you now
♡
I'm not afraid of you now

Kontynuował zatem swe poszukiwania królika. Obserwował uważnie otoczenie, nasłuchiwał i węszył. Poruszał się wciąż pod wiatr nie chcąc, by jakikolwiek drapieżnik mógł go wywęszyć. Żywił nadzieję że tym razem Gwiezdni zaczną mu sprzyjać - nie zamierzał wszak wracać do obozu z niemalże pustym pyskiem.

_________________

Elegant maniac.

brzeg lasu

I w końcu gromowy zastępca znalazł królika, choć… nie do końca takiego, jakiego by chciał. Uszaty był martwy i rozrywany na kawałki ostry dziobem jastrzębia. Ptaszysko siedziało na ziemi długość powalonego drzewa od czarnego kocura. Najwyraźniej właśnie upolował królika i zrobił sobie przerwę, by się nim pożywić. Był w pełni skupiony na swoim obiedzie i chyba nawet nie zauważył kocura.

KONWALIOWY SEN: P: 7 | S: 60 | Z: 28 | Sz: 8 | O: 32 | HP: 175 | W: 136/145 | MP: 2
• Ostre pazury | Sokoli wzrok
• Skradanie się [3], Tropienie [2], Wspinaczka [2], Zielarstwo [1]
• Zdobyte PD i rozwinięte umiejętności:

JASTRZĄB: S: 28 | Z: 27 | Sz: 40 | O: 20 | HP: 120 | W: 130

_________________

Over the Dead Sea
Keeping you company
Thinking, I'm not afraid of you now
♡
I'm not afraid of you now

Zirytowany postanowił zdobyć upragnionego królika wraz z ciałem jastrzębia. Poruszając się pod wiatr na ugiętych łapach rozpoczął podkradanie się do drapieżnika. Ogon i głowę utrzymywał na tym samym poziomie co resztę kręgosłupa. Uważał by nie nastąpić na mogący wywołać hałas element podłoża. Unikał wzroku ptaka używając naturalnych osłon, poruszając się po łuku i zastygając w bezruchu gdy było to konieczne.
Jeśli zdołał zbliżyć się na wystarczającą odległość spróbował doskoczyć do ptaszyska i uzbrojoną w wysunięte pazury łapą zaatakować jego najbliżej znajdujące się skrzydło. Jeśli zdołałby je złamać zyskałby znaczącą przewagę.

_________________

Elegant maniac.

brzeg lasu

Próba skradania się Konwaliowego Snu do jastrzębia: 1d14+5=14 → udana
Atak Konwaliowego Snu na jastrzębia: krytyczny → (20 + 60) - (½ 20) + 5 = 75

Konwaliowemu Snu udało się poprawnie zakraść do jedzącego jastrzębia. Ptaszysko nie dostrzegło go do ostatniej chwili, w której to właśnie poczuło rozdzierający ból w jednym ze skrzydeł. Jastrząb wrzasnął przeraźliwie, gdy pazury kota rozdarły nie tylko skórę, ale i mięśnie na jego skrzydle. Odwrócił łeb w stronę czarnofutrego i pomimo bólu od razu postanowił odpowiedzieć atakiem, chcąc wbić ostry, zakrawawiony dziób w prawe oko przeciwnika. Machnął przy tym skrzydłem, jednak to, które zaatakował wcześniej Konwaliowy, Sen wisiało bezwiednie, a głęboką ranę zaczęła powoli zakrywać szkarłatna ciecz. Wyglądało to zupełnie, jakby kocur w pewnym stopniu mu je oderwał.

KONWALIOWY SEN: P: 7 | S: 60 | Z: 28 | Sz: 8 | O: 32 | HP: 175 | W: 136-5-10=121/145 | MP: 2
• Ostre pazury | Sokoli wzrok
• Skradanie się [3], Tropienie [2], Wspinaczka [2], Zielarstwo [1]
• Zdobyte PD i rozwinięte umiejętności:

JASTRZĄB: S: 28 | Z: 27 | Sz: 40 | O: 20 | HP: 120-75=45 | W: 130
• Rana 4 stopnia: głęboka rana na lewym skrzydle z poważnym uszkodzeniem mięśnia → krwawi (-5 HP/tura od następnej tury po nabiciu rany, nie ustępuje po walce)
• od następnej tury statystyki obniżone do 50% ze względu na spadek HP

_________________

Over the Dead Sea
Keeping you company
Thinking, I'm not afraid of you now
♡
I'm not afraid of you now

Jego atak okazał się być przerażająco skuteczny. Zielonooki z zadowoleniem zaobserwował poważne uszkodzenie skrzydła zwierzęcia nie zamierzając jednakże poprzestawać na tym ataku. Drapieżnik przeciwko któremu walczył był tym samym rodzajem ptaka z którym ostatnią walkę stoczyła Jeżynowy Cierń.
Uzbrojoną w pazury prawą przednią kończyną postanowił wymierzyć cios w lewe oko przeciwnika które było teraz blisko niego z racji nieudanego zamiaru ataku ptaszyska.

_________________

Elegant maniac.

brzeg lasu

Atak jastrzębia: udany → (26 + 14) – (17 + 32) = 0
Atak Konwaliowego Snu na jastrzębia: krytyczny → (20 + 60) - (½ 10) + 5 = 75

Jastrząb, choć osłabiony, próbował nadal walczyć i dziobnąć gromowego zastępcę w oko. Nim jednak jego dziób zdołał dotrzeć do pyska kocura, pazury Konwaliowego Snu z impetem przeorały oko ptaka. Impakt uderzenia sprawił, że jego głowa wykręciła się do tyłu. Zachwiał się, po czym opadł na bok w bezruchu. Teraz Konwaliowy Sen mógł zobaczyć, że jego pazury zahaczyły o oko ptaka, niemalże wyrywając je z oczodołu, przez co zwisało teraz z niego nieprzyjemnie.
Kocur pozbył się drapieżnika tak, jak chciał, natomiast królik, którego wcześniej jastrząb jadł był już rozszarpany na tyle, że zostały z niego praktycznie same ochłapy.

KONWALIOWY SEN: P: 7 | S: 60 | Z: 28 | Sz: 8 | O: 32 | HP: 175 | W: 121-10=101/145 | MP: 2
• Ostre pazury | Sokoli wzrok
• Skradanie się [3], Tropienie [2], Wspinaczka [2], Zielarstwo [1]
• Zdobyte PD i rozwinięte umiejętności: +45 PD (jastrząb)

JASTRZĄB: S: 14 (28) | Z: 13 (27) | Sz: 20 (40) | O: 10 (20) | HP: 45-5-75=0/120 | W: 65-5=60 (130)
• Rana 4 stopnia: głęboka rana na lewym skrzydle z poważnym uszkodzeniem mięśnia → krwawi (-5 HP/tura od następnej tury po nabiciu rany, nie ustępuje po walce)
• Rana 4 stopnia: poważna, głęboka rana z wyrwaniem oka z oczodołu oraz uszkodzeniem mięśnia → krwawi (-5 HP/tura od następnej tury po nabiciu rany, nie ustępuje po walce)
• od następnej tury statystyki obniżone do 50% ze względu na spadek HP
• ŚMIERĆ

_________________

Over the Dead Sea
Keeping you company
Thinking, I'm not afraid of you now
♡
I'm not afraid of you now

Zdawało się, że nie istnieli już zwyczajowo nadarzający się przeciwnicy którzy w istocie mogliby mu zagrozić. Samodzielnie pokonał stado szczurów, zabił jastrzębia na tyle sprawnie, że ten nie zdążył go zranić. Zadowolony ukrył truchło tak, by nie przyciągnęło żadnych drapieżników i posprzątał ślady pobojowiska z posoki. Zachował cztery pióra jastrzębia, po jednym dla każdej ze swych córek.
Fakt, iż królik nie nadawał się już do spożycia napawał zielonookiego wyraźnym niezadowoleniem. Pozostałości po nim również ukrył, by następnie oczyścić futro z cudzej posoki. Fakt, że splamiła jego futro napawał go obrzydzeniem.
Z piórami w pysku zdecydował się na niespieszny powrót do klanowego obozu.

[z/t <3]

_________________

Elegant maniac.

Kocur wyszedł dziś po południu z obozu, z zamysłem polowania. I tak nie miał nic lepszego do roboty.. ważne by wspomnieć, że nie wyszedł sam. Zroszona Łapa, kotka, która niedawno dołączyła do klanu, przyczepiła się do niego. Ten jednak nie miał nic przeciwko temu, aby szylkretowa pointka wyszła z nim. Być może nawet ona zapoluje, a ten będzie mógł powiadomić Wilczego Kła o postępie młodej terminatorki?
-No to co, na co masz dzisiaj ochotę?- Zapytał, jakby zaraz różne gatunki stworzeń wyskoczyły im przed pyski jak szwedzki stół. Kocur raczej trzymał się w tej bardziej zalesionej części rozglądając się za potencjalną, małą zdobyczą. Co jakiś czas spoglądał na terminatorkę, czy ta się nie zgubiła gdzieś w zaroślach.

/ Zroszona Łapa

_________________

Well, our girl was a beuty
known for miles around
when mysterious stranger came into town
He was plenty good-looking
But down his cash..
And our poor little baby .. She fell hard and fast

When her daddy said 'NO!'
She just couldn't cope
So our lovers came up, with a plan to elope
Now, her mother's wedding dress
Fit like a glove!
You don't need much
When really in love

. . .

Zroszona Lapa w ciągu ostatniego czasu niezwykle zaprzyjaznila się z wieloma kotami, jednym z nich był Szczurza Łapa. Starszego kocura oraz orientalke łączyło więcej niz mogłoby się wydawać, a zwłaszcza życie na własną łapę które obydwoje doświadczyli. Teraz jednak szla z nim na polowanie, sama nie była jeszcze na tyle pewna na nowych terenach więc zawsze coś.
- Dziś hm.... futerkowate. Żadne ptaki czy gady - powiedziała z uśmiechem na pysku
- A Ty co byś chciał zdobyć na swym menu?- zamruczala I przejrzała się udając niezwyykle skupiona.

_________________

Kocur wyglądał na zastanawiającego się, z delikatnym grymasem.
-Ja właśnie bym sobie jakiegoś ptaszora zjadł.. ale futerkowce nie brzmią źle. Może coś większego się nawet trafi, hm? Kto wie?- Zachichotał, na chwilę przystając i nasłuchując. Wiedział, jak czasem ciężko jest o zwierzynę. Nie raz, gdy podróżował, przyszło mu głodować, czy ciężko harować by znaleźć choć najdrobniejszą myszkę. Nie mniej jednak, tereny klanu były wręcz obłowione w zwierzynę.. zwłaszcza w oczach Szczura, który nie zawsze miał do niej dostęp.
-Pamiętasz, jak należy zwęszyć i później podejść do zwierzyny?- Zapytał zerkając na kotkę. No to ten.. chociaż się upewni na zaś, czy ta umie polować. Jak nie.. no to nic, sam jej pokaże i powie.

_________________

Well, our girl was a beuty
known for miles around
when mysterious stranger came into town
He was plenty good-looking
But down his cash..
And our poor little baby .. She fell hard and fast

When her daddy said 'NO!'
She just couldn't cope
So our lovers came up, with a plan to elope
Now, her mother's wedding dress
Fit like a glove!
You don't need much
When really in love

. . .

- Jak wyciagniesz z ptaka wszystkie pióra to I ja się poczęstuje- odpowiedziała radośnie A na pytanie kocura tylko się zasmiala.
- Nie jestem kocieciem, umiem polować Szczurza Łapo, tak tylko przypomnę, że to ty jesteś niższy - powiedziała po czym rozpoczęła polowanie I poszukiwanie zwierzyny.

_________________

Na mowe o wyciągnięciu piór z ptaka, tylko przekręcił oczami z delikatnym uśmiechem.. jeszcze co! Milczał, aż do momentu, gdy ta znowu się nie odezwała. tak, tak, umie polować.. ale, czekaj? CO ONA POWIEDZIAŁA? Aż na chwilę zamarł z niedowierzaniem na pysku. To KOLEJNA plama na jego honorze, gdy K O L E J N A... K O T K A wypomina mu to, że jest niższy. A co on powinien teraz zrobić? Może połamać sobie łapy i szczudły w ich miejsce dać? Szczur głęboko westchnął powstrzymując się od nie miłej riposty w stronę orientalki i po prostu skupił się na zwęszeniu zwierzyny.. niech gwiezdni dadzą mu siłę... i parę więcej centymetrów we wzroście, bo chyba dłużej tak nie pociągnie.

_________________

Well, our girl was a beuty
known for miles around
when mysterious stranger came into town
He was plenty good-looking
But down his cash..
And our poor little baby .. She fell hard and fast

When her daddy said 'NO!'
She just couldn't cope
So our lovers came up, with a plan to elope
Now, her mother's wedding dress
Fit like a glove!
You don't need much
When really in love

. . .

Zroszona Łapa ma szczęście, a przynajmniej tak może jej się wydawać przez parę uderzeń serca, kiedy to wiatr przywiewa w jej stronę świeży zapach szczura (zwierzyny, nie towarzyszącego jej kocura). Zaraz jednak orientuje się, że szczurzy zapach jest zbyt intensywny, a z każdym kolejnym krokiem robi się jeszcze wyraźniejszy. Gdyby terminatorka bardzo uważnie przyjrzała się ziemi przed sobą, zobaczyłaby, że parę długości drzewa od niej znajduje się szczurze legowisko, przy którym kręci się bardzo dużo szczurów. Z tej odległości policzenie ich jest niewykonalne, ale może to i lepiej dla Zroszonej Łapy, bo gryzonie nie wiedzą jeszcze, że znajduje się ona w pobliżu. Gdyby ktoś miał się ich jednak doliczyć, doliczyłby się aż jedenastu. Gniazdo tak wielu szczurów na terenie klanu Gromu nie może się wiązać z niczym dobrym. Pytanie, co zamierza terminatorka?

Zroszona: P: 1 | S: 8 | Z: 12 | Sz: 12 | O: 8 | HP: 100 | W: 100
» cechy: ostre pazury; wspinacz
» umiejętności: skradanie się: 1; tropienie: 2; wspinaczka: 2

Szczur 1: S: 8 | Z: 15 | Sz: 10 | O: 6 | HP: 60 | W: 60

Szczur 2: S: 8 | Z: 15 | Sz: 10 | O: 6 | HP: 60 | W: 60

Szczur 3: S: 8 | Z: 15 | Sz: 10 | O: 6 | HP: 60 | W: 60

Szczur 4: S: 8 | Z: 15 | Sz: 10 | O: 6 | HP: 60 | W: 60

Szczur 5: S: 8 | Z: 15 | Sz: 10 | O: 6 | HP: 60 | W: 60

Szczur 6: S: 8 | Z: 15 | Sz: 10 | O: 6 | HP: 60 | W: 60

Szczur 7: S: 8 | Z: 15 | Sz: 10 | O: 6 | HP: 60 | W: 60

Szczur 8: S: 8 | Z: 15 | Sz: 10 | O: 6 | HP: 60 | W: 60

Szczur 9: S: 8 | Z: 15 | Sz: 10 | O: 6 | HP: 60 | W: 60

Szczur 10: S: 8 | Z: 15 | Sz: 10 | O: 6 | HP: 60 | W: 60

Szczur 11: S: 8 | Z: 15 | Sz: 10 | O: 6 | HP: 60 | W: 60

Szczurza Łapa natomiast nie ma żadnych, hehe, szczurzych problemów i prędko znajduje zwierzynę, a konkretniej: orzechówkę, która ląduje na ziemi nieopodal. Łatwo.

Szczur: P: 3 | S: 22 | Z: 18 | Sz: 18 | O: 14 | HP: 140 | W: 100
» cechy: cichy krok; sokoli wzrok; słaby słuch; wątłe zdrowie
» umiejętności: skradanie się: 1; tropienie: 2; wspinaczka: 1
» zdobyte punkty umiejętności: tropienie +1

_________________

AND SO, IF ON THE DAY I DIE
YOU COME TO BE AT MY SIDE
SURELY, UPON THE DAY I DIE

I'll sing of the love in my life

LIKE YOU SAID, EVERY MOMENT
WAS .WORTH .IT .TO .BE .ALIVE

Zroszona Łapa zamrugała pare razy - jakby nie wierzyła co własnie ujrzała. Rozejrzała się dookoła, szczury, je*ane, durne szczury. Szczurza Łapa rzucił na nią jakiś urok czy co? Orientalka postanowiła wejść na drzewo, ot tak. Podeszła więc do jednego i wysunęła pazury z zamiarem usadowienia się na jakiejś średniej gałęzi, nie za blisko, nie za daleko, tak, by móc widzieć paskudne gryzonie.

_________________

Starlight