Sosnowy Krąg

brzeg lasu

Atak Wilczej Łapy: krytyczny -> (6d6+15) - (1/2*14) + 5 = (27+15) - 7 + 5 = 42 - 7 + 5 = 40
Atak kuny: krytyczny -> (6d6+17) - (1/2*12) = (21+17) - 6 = 38 - 6 = 32

Wilkowi ponownie udało się drapnąć kunę, tym razem zdecydowanie mocniej, niż poprzednio! Pazury terminatora zahaczyły o oko drapieżnika wbijając się głęboko i powodując silny ból i krwawienie, a także przeraźliwy skrzek. Kuna natomiast nie pozostawała dłużna - wbiła z całej siły swoje niewielkie zęby w prawą łapę Wilczej Łapy - czyli tą, którą ją zaatakował i... Trzymała. Dosłownie się go uczepiłą. Rana zaczęła dość mocno krwawić i spowodowała spory ból, ale na szczęście terminator dalej mógł nią ruszać. Chociaż mogła mu zostać blizna...

Wilcza Łapa:
P: 2 | S: 15 | Z: 13 | Sz: 16 | O: 12 | HP: 110-32=78/110 | W: 95-13=82/110

CECHY:
• Cichy krok
• Ostre pazury
• Słaby słuch

UMIEJĘTNOŚCI:
• Tropienie: poziom 2
• Skradanie się: poziom 2
• +3 do tropienia
• +2 do skradania
• +20 PD (królik)
• Rana 3. stopnia: głęboka rana po ugryzieniu na prawej łapie -> krwawi (-3 HP na turę od następnej tury, nie ustaje po walce)

Kuna:
S: 17 | Z: 22 | Sz: 20 | O: 14 | HP: 80-40=40/85 | W: 77-12=65/80

• Rana 4. stopnia: głęboka rana po pazurach na lewym oku z poważnym uszkodzeniem gałki ocznej -> krwawi (-5 HP na turę od następnej tury, nie ustaje po walce)
• Brak oka
• Od następnej tury statystyki obniżone o 50% ze względu na spadek HP do połowy

_________________

darling, so there you are
with that look on your face

as if you're never hurt,
as if you're never down
shall i be the one for you
who pinches you softly but sure?
if f r o w n is shown then
i will know that

YOU ARE NO DREAMER

- RHGAA! - krzyknąłem widząc i czując krew na sobie. Bój na łapie był okropny ale adrenalina robiła swoje i spróbowałem walnąć drugą łapą w kark przeciwnika. Odczep się już i daj mi spokój! ZDYCHAJ NO!!!

_________________

chcę być jak syn koleżanki twojej matki

zawsze tak idealny jak, jak z okładki
być jak syn koleżanki twojej matki
twojej matki, twojej matki

brzeg lasu

Atak Wilczej Łapy: udany -> (6d6+15) - (4d6+7) + 5 = (21+15) - (15+7) + 5 = 36 - 22 + 5 = 19
Atak kuny: udany -> (6d6+17) - (4d6+12) = (15+8) - (22+12) = 23 - 34 = -11

Kuna nie chciała zdychać, ale za to dostała kolejną ranę do kolekcji! Pazury Wilczej Łapy drasnęły kark kuny zostawiając jej krwawiącą ranę. Drapieżnik puścił łapę terminatora znów skrzecząc z bólu i znów chcąc zaatakować kryzę Wilka, ale w zębach zostało jej tylko futro. Wyglądała już na nieźle osłabioną, więc może jeśli kocur dobrze wyceluje...

Wilcza Łapa:
P: 2 | S: 15 | Z: 13 | Sz: 16 | O: 12 | HP: 78-3=75/110 | W: 82-7=75/110

CECHY:
• Cichy krok
• Ostre pazury
• Słaby słuch

UMIEJĘTNOŚCI:
• Tropienie: poziom 2
• Skradanie się: poziom 2
• +3 do tropienia
• +2 do skradania
• +20 PD (królik)
• Rana 3. stopnia: głęboka rana po ugryzieniu na prawej łapie -> krwawi (-3 HP na turę, nie ustaje po walce)

Kuna:
S: 8 (17) | Z: 11 (22) | Sz: 10 (20) | O: 7 (14) | HP: 40-19-5=16/85 | W: 65-5=60/80

• Rana 4. stopnia: głęboka rana po pazurach na lewym oku z poważnym uszkodzeniem gałki ocznej -> krwawi (-5 HP na turę, nie ustaje po walce)
• Rana 1. stopnia: rana po pazurach na karku -> krwawi (-1 HP na turę od następnej tury, trwa do końca walki)
• Brak oka
• Statystyki obniżone o 50% ze względu na spadek HP do połowy
• Od następnej tury statystyki obniżone do 25% ze względu na spadek HP do 1/4

_________________

darling, so there you are
with that look on your face

as if you're never hurt,
as if you're never down
shall i be the one for you
who pinches you softly but sure?
if f r o w n is shown then
i will know that

YOU ARE NO DREAMER

Kuna na szczęście puściła i o mały włos i by mnie trafiła w szyję... byłem od niej lepszy, i podobnie jak Koźlorogi czy Rozżarzona Gwiazda ta nie umiała mnie trafić. Zamachnąłem się lewą łapą próbując trafić ją w bok pazurami. Prawa mnie bolała ale widziałem że przeciwnik ledwie się trzyma więc nie mogę teraz odpuścić.

_________________

chcę być jak syn koleżanki twojej matki

zawsze tak idealny jak, jak z okładki
być jak syn koleżanki twojej matki
twojej matki, twojej matki

brzeg lasu

Atak Wilczej Łapy: krytyczny -> (6d6+15) - (1/2*3) + 5 = (23+15) - 1 + 5 = 38 - 1 + 5 = 42
Atak kuny: udany -> (6d6+4) - (4d6+12) = (24+4) - (12+12) = 28 - 24 = 4

Kuna tuż przed atakiem Wilczej Łapy zdołała jeszcze doskoczyć do jego prawej, rannej już łapy i go w nią ugryźć, ale na całe szczęście nawet za bardzo nie zabolało ani nie zostawiło krwawiącego śladu na ciele terminatora. Jemu zaś poszczęściło się bardziej - jednym precyzyjnym ruchem pazurów rozorał bok kuny, który zaczął mocno krwawić - pazury widocznie wbiły się na tyle głęboko w ciało drapieżnika, by zadać mu śmiertelny cios. Zatem wyglądało na to... Że odniósł zwycięstwo! Nawet jeśli skończył nieco poharatany.

Wilcza Łapa:
P: 2 | S: 15 | Z: 13 | Sz: 16 | O: 12 | HP: 75-4-3=68/110 | W: 75-14=61/110

CECHY:
• Cichy krok
• Ostre pazury
• Słaby słuch

UMIEJĘTNOŚCI:
• Tropienie: poziom 2
• Skradanie się: poziom 2
• +3 do tropienia
• +2 do skradania
• +60 PD (królik, kuna)
• Rana 3. stopnia: głęboka rana po ugryzieniu na prawej łapie -> krwawi (-3 HP na turę, nie ustaje po walce)

Kuna:
S: 4 (17) | Z: 5 (22) | Sz: 5 (20) | O: 3 (14) | HP: 16-42-5-1=ŚMIERĆ/85 | W: 60-6=54/80

• Rana 4. stopnia: głęboka rana po pazurach na lewym oku z poważnym uszkodzeniem gałki ocznej -> krwawi (-5 HP na turę, nie ustaje po walce)
• Rana 4. stopnia: rozległa rana po pazurach na prawym boku -> krwawi (-5 HP na turę od następnej tury, nie ustaje po walce)
• Rana 1. stopnia: rana po pazurach na karku -> krwawi (-1 HP na turę, trwa do końca walki)
• Brak oka
• Statystyki obniżone do 25% ze względu na spadek HP do 1/4
• ŚMIERĆ

_________________

darling, so there you are
with that look on your face

as if you're never hurt,
as if you're never down
shall i be the one for you
who pinches you softly but sure?
if f r o w n is shown then
i will know that

YOU ARE NO DREAMER

Uh, udało się! Nie chciało mi się tego wszystkiego sprzątać... zrobią to mrówki lub tamten puchacz jak się obudzi. Wróciłem prędko po wcześniej upolowanego królika i poszedłem do obozu by od razu skierować się do Owczego Runa... lub mojej siostry! Czegoś się na mnie chociaż nauczy czy coś...

/zt lowki <33

_________________

chcę być jak syn koleżanki twojej matki

zawsze tak idealny jak, jak z okładki
być jak syn koleżanki twojej matki
twojej matki, twojej matki

Wyzdrowiał, jego obowiązkiem było zatem udanie się na polowanie. Tego dnia zamierzał przynieść na stos liczną zwierzynę; podejrzewał, że jeśli natknie się na medykament podaruje go Owczemu Runu, na chwilę obecną nie zamierzał poszukiwać ich jednakże celowo. Kotka posiadała dwóch terminatorów, w klanie zaś pełno było starszyzny i kociąt.
Wyruszył pod wiatr zachowując ciszę. Nasłuchiwał, rozglądał się i węszył poszukując zwierzyny.

[mg]

_________________

Elegant maniac.

brzeg lasu

Gromowemu zastępcy tego dnia szczęście musiało sprzyjać, ponieważ nie musiał nawet za długo oddalać się od miejsca rozpoczęcia poszukiwań. Już kilka kroków dalej, pod jednym z drzew, dostrzec mógł brązowofutrego królika, skubiącego zieloną roślinność. Wiatr wiał centralnie w pysk Konwaliowego Snu, idealnie paskując jego zapach, więc miał świetną okazję na upolowanie długouchego!

KONWALIOWY SEN: P: 7 | S: 60 | Z: 28 | Sz: 8 | O: 32 | HP: 175 | W: 145 | MP: 2
• Ostre pazury | Sokoli wzrok
• Skradanie się [3], Tropienie [2], Wspinaczka [2], Zielarstwo [1]
• Zdobyte PD i rozwinięte umiejętności: +1 tropienie

_________________

Hummingbird, summer song
Has it brought my life back?
Hangin' in the balance
Have you brought the light back?

Gwiezdni byli mu przychylni - podświadomie chciał odnaleźć królika i właśnie do niego zawiodły go jego kroki. Na ugiętych łapach rozpoczął podchodzić do zwierzęcia. Kierował się pod wiatr. Wyciszył oddech by radary królika nie zdołały wychwycić jego obecności. Ogon utrzymywał na tym samym poziomie co resztę kręgosłupa. Poruszając się unikał mogących wywołać hałas elementów podłoża.
Jeśli zdołał zbliżyć się wystarczająco podjął próbę doskoczenia do swej potencjalnej ofiary, przyszpilenia jej pazurami do ziemi i wbicia kłów w miękkie gardło by następnie uśmiercić ją przez zaduszenie.

_________________

Elegant maniac.

brzeg lasu

Króliczek uniósł głowę i jakby wyczuwając potencjalne zagrożenie, zaczął węszyć dookoła. W pewnym momencie wiatr zmienił kierunek i do jego małego noska dotarł odór drapieżnika. Było już jednak za późno. Uszaty ledwie zdołał się ruszyć, a nagle przygniotło go do ziemi cielsko czarnego kocura. Po okolicy rozniósł się przeraźliwy pisk, gdy Konwaliowy Sen wbił zęby w gardło zwierzyny. Królik szarpał się i kopał przez kilka uderzeń serca, nim nieodwracalnie znieruchomiał.

KONWALIOWY SEN: P: 7 | S: 60 | Z: 28 | Sz: 8 | O: 32 | HP: 175 | W: 145-4=141 | MP: 2
• Ostre pazury | Sokoli wzrok
• Skradanie się [3], Tropienie [2], Wspinaczka [2], Zielarstwo [1]
• Zdobyte PD i rozwinięte umiejętności: +1 tropienie, +20 PD (królik)

_________________

Hummingbird, summer song
Has it brought my life back?
Hangin' in the balance
Have you brought the light back?

Zadowolony z rezultatu swych starań ukrył zwierzę pośród poszycia dokładnie zapamiętując miejsce w którym to uczynił. Następnie wyruszył na dalsze poszukiwania zwierzyny. Poruszał się pod wiatr, nasłuchiwał, węszył i rozglądał się uważnie oraz starał się zachowywać ciszę.

Pani MG bo mam chorobę pierwszego stopnia nabytą wczoraj ale też już jest wrzucona do działu leczeń więc nwm co z tym zrobić, na polo wychodził zdrowy..... Potrzebuję tych pd plox

_________________

Elegant maniac.

brzeg lasu

Wyglądało na to, że pisk i dzięki walki królika przepłoszyły resztę zwierzyny z okolicy, ponieważ póki co Konwaliowy Sen nie mógł znaleźć nic więcej.

KONWALIOWY SEN: P: 7 | S: 48 (60) | Z: 22 (28) | Sz: 6 (8) | O: 25 (32) | HP: 175 | W: 141/145 | MP: 2
• Ostre pazury | Sokoli wzrok
• Skradanie się [3], Tropienie [2], Wspinaczka [2], Zielarstwo [1]
• Zdobyte PD i rozwinięte umiejętności: +1 tropienie, +20 PD (królik)
• statystyki obniżone do 80% ze względu na chorobę 1 stopnia

_________________

Hummingbird, summer song
Has it brought my life back?
Hangin' in the balance
Have you brought the light back?

Niestety przeznaczenie nie chciało by następną swą zdobycz odnalazł prędko. Niewzruszony kontynuował poszukiwania zwierzyny. Poruszał się pod wiatr i zachowywał ciszę. Uważnie obserwował otoczenie, nasłuchiwał i węszył żywiąc nadzieję że już wkrótce odnajdzie to czego szuka.

_________________

Elegant maniac.

brzeg lasu

Konwaliowy Sen nadal nie napotkał na swojej drodze żadnej zwierzyny. Napotkał jednak coś innego, a mianowicie jej zapach. Konkretnie nornika. Czuć było go w poszyciu, przy jednym z drzew i ciągnął się w kierunku Małego Oka.

KONWALIOWY SEN: P: 7 | S: 48 (60) | Z: 22 (28) | Sz: 6 (8) | O: 25 (32) | HP: 175 | W: 141/145 | MP: 2
• Ostre pazury | Sokoli wzrok
• Skradanie się [3], Tropienie [2], Wspinaczka [2], Zielarstwo [1]
• Zdobyte PD i rozwinięte umiejętności: +2 tropienie, +20 PD (królik)
• statystyki obniżone do 80% ze względu na chorobę 1 stopnia

_________________

Hummingbird, summer song
Has it brought my life back?
Hangin' in the balance
Have you brought the light back?

Wyruszył zatem za zapachem nornika nie zamierzając marnować możliwości upolowania gryzonia. Żywił nadzieję że woń doprowadzi go do faktycznej zwierzyny, nie zaś do postępu. By zachować ostrożność w dalszym ciągu poruszał się pod wiatr, zachowywał ciszę, uważnie nasłuchiwał, obserwował otoczenie i węszył.

_________________

Elegant maniac.

brzeg lasu

Kocur ostatecznie nie musiał nawet iść do Małego Oka, w stronę którego biegł zapach, a już kawałek za Sosnowym Kręgiem, w poszyciu, między dwoma drzewami dostrzec mógł poszukiwanego nornika, który akurat szukał pożywienia.

KONWALIOWY SEN: P: 7 | S: 48 (60) | Z: 22 (28) | Sz: 6 (8) | O: 25 (32) | HP: 175 | W: 141/145 | MP: 2
• Ostre pazury | Sokoli wzrok
• Skradanie się [3], Tropienie [2], Wspinaczka [2], Zielarstwo [1]
• Zdobyte PD i rozwinięte umiejętności: +2 tropienie, +20 PD (królik)
• statystyki obniżone do 80% ze względu na chorobę 1 stopnia

_________________

Hummingbird, summer song
Has it brought my life back?
Hangin' in the balance
Have you brought the light back?

Zaczynał odczuwać ból głowy, jednakże ta niedogodność nie sprawiała że zamierzał przerwać swe polowanie. Rozpoczął skradanie się do zwierzęcia. Poruszał się pod wiatr, utrzymywał ogon na wysokości kręgosłupa. Łapy utrzymywał zgięte i uważał by nie nastąpić na mogący wywołać hałas element podłoża. Przeniósł ciężar ciała na tylne kończyny.
Jeśli zdołał podkraść się wystarczająco blisko do zwierzęcia wyskoczył ku niemu. Zamierzał przyszpilić gryzonia pazurami do podłoża a następnie zadusić poprzez mocne ujęcie jego gardła w swój pysk.

_________________

Elegant maniac.

brzeg lasu

Ból głowy najwyraźniej nie był wystarczający, by przeszkodzić zastępcy upolowanie nornika. Gryzoń do ostatniej chwili nie zdawał sobie sprawy z obecności drapieżnika i już po chwili wyzionął ducha w szczękach kocura.

KONWALIOWY SEN: P: 7 | S: 48 (60) | Z: 22 (28) | Sz: 6 (8) | O: 25 (32) | HP: 175 | W: 141-5=136/145 | MP: 2
• Ostre pazury | Sokoli wzrok
• Skradanie się [3], Tropienie [2], Wspinaczka [2], Zielarstwo [1]
• Zdobyte PD i rozwinięte umiejętności: +3 tropienie, +25 PD (królik, nornik)
• statystyki obniżone do 80% ze względu na chorobę 1 stopnia

_________________

Hummingbird, summer song
Has it brought my life back?
Hangin' in the balance
Have you brought the light back?

***

Rad był że zdołał samodzielnie wyleczyć swe dolegliwości. Sprawiło to, że rozpoczął zastanawianie się czy rozsądnym nie byłoby dalsze rozszerzanie swej wiedzy medycznej - pozwoliłoby mu to wszak na większą niezależność od młodego pokolenia medyków. Pokolenia, któremu ufał mniej niż Owczemu Runu.
Wyruszył na poszukiwania zwierzyny. Poruszał się pod wiatr i zachowywał ciszę. Uważnie nasłuchiwał, rozglądał się i węszył.

_________________

Elegant maniac.

brzeg lasu

Konwaliowy Sen trafił na pewne ślady, ale nie należały one do zwierzyny. Zamiast tego na swojej drodze, w poszyciu, napotkał kawałek rozkopanej ziemi. W środku leżało nadgnite truchło ptaka, którego część ktoś zjadł i najwyraźniej porzucił. Czuć było w okolicy zwietrzały zapach Gromu, ale jeszcze bardziej wyczuwalny był nowszy zapach – zapach lisiego łajna i… samotnika?

KONWALIOWY SEN: P: 7 | S: 60 | Z: 28 | Sz: 8 | O: 32 | HP: 175 | W: 136/145 | MP: 2
• Ostre pazury | Sokoli wzrok
• Skradanie się [3], Tropienie [2], Wspinaczka [2], Zielarstwo [1]
• Zdobyte PD i rozwinięte umiejętności:

_________________

Hummingbird, summer song
Has it brought my life back?
Hangin' in the balance
Have you brought the light back?

Starlight