IndeksIndeks  SzukajSzukaj  GrupyGrupy  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

 :: 
Klan Rzeki
 :: Obóz Klanu Rzeki :: Kosmaty Kamień
Re: Ciemna Mordka (wejście)
Pon Sty 23, 2023 2:41 pm
Jaśminowa Łapa
Jaśminowa Łapa
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kotka
Księżyce : 20 ks
Matka : Świnka [NPC]
Ojciec : Bajoro [NPC]
Mistrz : Połyskująca Tafla
Wygląd : Niska, długowłosa srebrna szylkretka z tygrysim pręgowaniem. Prócz srebra na jej sierści jest biel, okalająca większość jej pyska, brzuch, część ogona, kryzę, sierść policzkową i tą w uszach, boki oraz prawie całą prawą przednią łapę. Jest również na palcach u pozostałych łap, oraz większości prawej tylnej łapy, oraz w postaci pasa na lewej tylnej. Srebrzysto-ude, plamy w pręgi pojawiają się na brzuchu w małej ilości, końcówce ogona od spodu oraz na dwóch stronach pyska, zachodząc za uszy, w większej części po prawej stronie. Dalej rudy, osiedlił się na grzbiecie, przy karku, oraz jeszcze trzy razy w postaci plam w miarę równych odstępach po prawej stronie ciała aż do ogona, gdzie umiejscowił się przy nasadzie. Widać go również przy lewej tylnej łapie.
Posiada zawijające się uszy, różowy nos i opuszki łap z ciemniejszymi przebarwieniami.
Multikonta : Pył, Żywica, Niezapominajka
Autor avatara : ja
Liczba postów : 191
Nieaktywny
https://starlight.forumpolish.com/t1719-jasmin#41781
Dość niemrawo podreptała za Śliwką, kiedy ta na polecenie jakiegoś starszego kota postanowiła wejść głębiej i się przybliżyć. Gdyby miała teraz taką możliwość, najpewniej bawiłaby się jakimiś sznureczkami od obrania, ale jako iż takowego nie posiadała, po przeniesieniu swojego zadu bliżej Krzysia, siadła w takiej samej odległości jak wcześniej od Śliwkowej łapy. Kim jest ten kulawy kot? Ta bezogoniasta kotka zdawała się go słuchać, poza tym polecili Jaśkę tu wziąć, więc to chyba ktoś ważny. Ich ojciec? Dziadek? A może po prostu jakiś najstarszy z rodziny? Trochę duża ta rodzina, może żyją w jednym miejscu od pokoleń czy coś, a że najstarszy najmądrzejszy i głowa rodziny? Kocię przełknęło ślinę, czując się jakoś nieswojo. Nieprzyjemne uczucie najbardziej zgromadziło się w piersi, a kotka czuła się przez to jakaś taka... naga. Zaczęła niezgrabnie bawić się podłożem łapami, patrząc w jakiś jeden punkt przed sobą. Wszyscy jej jakoś słodzili, to tu normalne? Uniosła pyszczek na kędzierzawego, po raz kolejny musząc odpowiedzieć na jedno, konkretne pytanie.
- Jaśmin jestem - Przedstawiła się jakoś tak niemrawo, pierwsze literki wymawiając łamliwie, jakby nie mogła się zebrać do mówienia. Zaczęło ją to chyba przerastać. Za dużo na raz.
Re: Ciemna Mordka (wejście)
Pon Sty 23, 2023 3:17 pm
Krzywowąsy
Krzywowąsy
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kocur
Księżyce : 124 ks | lipiec
Matka : Jarzębina (NPC) [*] | Mokry Nos (NPC) [*]
Ojciec : Kaczor (NPC) [*]
Mistrz : Lepki Muł (NPC) [*]
Partner : Różany Płatek (NPC) [*]
Wygląd : wysoki; szczupły kot o delikatniejszej niż przeciętny kocur budowie ciała, aczkolwiek posiadający widocznie zarysowane mięśnie. Jego ciało pokryte jest w większości krótką, białą i kędzierzawą sierścią. Jedynie pomiędzy uszami (uszy również), ogonie czy pojedynczych miejscach na ciele (grzbiet, wewnętrzna strona przedniej prawej i tylnej łapy) widoczne są bure, tygrysio pręgowane plamy. Blizny ma na lewej łopatce, tylnej lewej łapie (ślad po ugryzieniu szczura) i lekko wyszczerbione ucho. Porusza się skocznym krokiem, czasem kuleje. [więcej w KP]
Multikonta : Wierzbowy Puch, Tafla, Szerszeniowa Łapa
Autor avatara : @enzo_und_remy
Liczba postów : 782
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t795-krzywowasy#7026
— Pewnie już któryś raz z rzędu odpowiadasz na to pytanie, prawda? — zamruczałem, delikatnie poruszając wąsiskami, rzucając przelotne spojrzenie w kierunku Śliwkowej Pestki. Domyślałem się, że zarówno Sowi Zmierzch jak i Mknący Nurt zadawali malutkiej pytania, które i ja pewnie bym zadawał na ich miejscu; imię, skąd się tu wzięła, gdzie są jej opiekunowie, czy wszystko w porządku, czy nic jej nie jest? Na całe szczęście medyk obejrzał kociątko i, wierząc słowom Ry, nic Jaśmin nie dolegało. Chwała Gwiezdnym! Uśmiechnąłem się łagodnie i kontynuowałem, chociaż... Jak tak się dalej przyglądałem, to koteczka zdawała się być nieco przygaszona, albo i po prostu zestresowana! Co się jej dziwić; jest młodziutka i otoczona obcymi kotami w jeszcze bardziej nieznanym miejscu! To musi być ogromny stres dla tak młodego kocięcia!
— Nie będę cię zadręczać wieloma pytaniami, na pewno jesteś zmęczona i chciałabyś sobie odpocząć. Powiedz mi tylko ile masz księżyców? A może bardziej miesięcy? — tu użyłem słowa, które zasłyszałem od Srebrnej i Blachy; podobno odpowiadają naszym księżycom, a samotnicy często ich używają. Huh, oby się to na cos przydało, heh. — Oraz to, czy przypominasz sobie jak się znalazłaś w okolicach gdzie cię znaleziono?
Re: Ciemna Mordka (wejście)
Pon Sty 23, 2023 4:43 pm
Jaśminowa Łapa
Jaśminowa Łapa
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kotka
Księżyce : 20 ks
Matka : Świnka [NPC]
Ojciec : Bajoro [NPC]
Mistrz : Połyskująca Tafla
Wygląd : Niska, długowłosa srebrna szylkretka z tygrysim pręgowaniem. Prócz srebra na jej sierści jest biel, okalająca większość jej pyska, brzuch, część ogona, kryzę, sierść policzkową i tą w uszach, boki oraz prawie całą prawą przednią łapę. Jest również na palcach u pozostałych łap, oraz większości prawej tylnej łapy, oraz w postaci pasa na lewej tylnej. Srebrzysto-ude, plamy w pręgi pojawiają się na brzuchu w małej ilości, końcówce ogona od spodu oraz na dwóch stronach pyska, zachodząc za uszy, w większej części po prawej stronie. Dalej rudy, osiedlił się na grzbiecie, przy karku, oraz jeszcze trzy razy w postaci plam w miarę równych odstępach po prawej stronie ciała aż do ogona, gdzie umiejscowił się przy nasadzie. Widać go również przy lewej tylnej łapie.
Posiada zawijające się uszy, różowy nos i opuszki łap z ciemniejszymi przebarwieniami.
Multikonta : Pył, Żywica, Niezapominajka
Autor avatara : ja
Liczba postów : 191
Nieaktywny
https://starlight.forumpolish.com/t1719-jasmin#41781
Drgnęła uchem, kiedy to kędzierzawy odgadł jej myśli. Owszem, pytanie się powtarzało i szczerze przez to czuła się lekko jak zacięta płyta. Może staruszek umie czytać w myślach...? Nah, nie, to niemożliwe.
Kolejna rzecz która zwróciła jej uwagę, była dość prosta. Odpocząć? A no chciała, ale jak się zrelaksować w takim miejscu? Co ma ze sobą zrobić? Może ma odpocząć i sobie pójść? W końcu przesłuchanie jak to i tak by się odbyło, bo widocznie wkroczyła na teren jakiejś większej grupy. Jak to wszystko ma interpretować? I o, spytano ją o wiek.
- Cztery - Miauknęła lekko pewniejszym, głośniejszym tonem, jednak zaraz dodała już z mniejszym zapałem: - ... Prawie... - Bycie dorosłym dla kocięcia było czymś niezwykłym, więc akurat swój wiek pamiętała. Jakoś średnio co dwa dni skakała z rodzeństwem wokół matki, pytając się które z nich jest większe i które z nich jest starsze. A jako iż urodzone były w jednym miocie, to leciały pytania które z nich urodziło się pierwsze. Matula długo jakoś odpowiedzi na to pytanie unikała, pewnie dlatego, by uniknąć sytuacji typu: ,,urodziłem się wcześniej więc mi wolno". W końcu jednak z niej to wydusili, ale teraz to nie ważne. Ważne, że pamiętała wiek, prawda?
Niestety na odpowiedź odnośnie tego, jak znalazła się tam gdzie się znalazła, Krzysztof musiał trochę poczekać. Podobnie jak poprzednim razem, kotka milczała przez czas dłuższy, mocno zastanawiając się, czy nie odpowiedzieć po prostu ,,Przyszłam". Bo przecież było oczywistym, że nie przyleciała prawda? Jej irytacja, a może raczej zmęczenie, wynikało głównie z faktu takowego, iż nie chciała o tym rozmawiać. Wspominać co się działo, bo miała wrażenie, że przez to się zapadnie i w żałości i we wstydzie za siebie. Emocje były uciążliwe.
- Zgubiłam się - Można było w końcu usłyszeć niepewny głosik - Uciekłam z worka dwunożnego - Dodała jeszcze krótko, patrząc w podłogę z uszami w tyle. Czy będą dalej drążyć? Czy to wystarczy?
Re: Ciemna Mordka (wejście)
Sob Sty 28, 2023 9:13 pm
Krzywowąsy
Krzywowąsy
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kocur
Księżyce : 124 ks | lipiec
Matka : Jarzębina (NPC) [*] | Mokry Nos (NPC) [*]
Ojciec : Kaczor (NPC) [*]
Mistrz : Lepki Muł (NPC) [*]
Partner : Różany Płatek (NPC) [*]
Wygląd : wysoki; szczupły kot o delikatniejszej niż przeciętny kocur budowie ciała, aczkolwiek posiadający widocznie zarysowane mięśnie. Jego ciało pokryte jest w większości krótką, białą i kędzierzawą sierścią. Jedynie pomiędzy uszami (uszy również), ogonie czy pojedynczych miejscach na ciele (grzbiet, wewnętrzna strona przedniej prawej i tylnej łapy) widoczne są bure, tygrysio pręgowane plamy. Blizny ma na lewej łopatce, tylnej lewej łapie (ślad po ugryzieniu szczura) i lekko wyszczerbione ucho. Porusza się skocznym krokiem, czasem kuleje. [więcej w KP]
Multikonta : Wierzbowy Puch, Tafla, Szerszeniowa Łapa
Autor avatara : @enzo_und_remy
Liczba postów : 782
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t795-krzywowasy#7026
Prawie cztery, hm, a więc jeszcze za młoda na mianowanie i rozpoczęcie treningu! Zatem ktoś będzie musiał się nią zająć aż do ceremonii i chyba już wiedziałem kto. Wysłuchałem koteczkę do końca, a kiedy po dłuższej ciszy mruknęła coś o zgubieniu i ucieczce z worka dwunożnych, zaniemówiłem. Powoli poruszyłem końcówką ogona, a moje oczy mimowolnie otworzyły się szerzej. Nie do końca mogłem uwierzyć w to, że tak młoda koteczka przeżyła coś... takiego? Cokolwiek planowali dwunożni z tym workiem, na pewno nie było to nic pozytywnego.
— Cóż, w takim wypadku dla twojego bezpieczeństwa powinnaś z nami zostać — mruknąłem ciepło po chwili dłuższej ciszy, zerkając w kierunku Śliwki porozumiewawczo. — Zajmie się tobą Śliwkowa Pestka, dobrze? Wprowadzi cię nieco w nasze klanowe zwyczaje, opowie i oprowadzi po obozie, hm? W razie czego zawsze możesz do mnie przyjść i powiedzieć, gdyby coś się działo. Jestem przywódcą, opiekuje się klanem i pilnuje, aby panował w nim porządek. Nazywam się Krzywa Gwiazda, ale teraz powinnaś odpocząć. Na pewno jesteś zmęczona — poleciłem, po czym skinąłem łbem w geście pożegnania. Odprowadziłem dwie koteczki spojrzeniem, a gdy opuściły moje legowisko, westchnąłem, kładąc brodę na łapach. Oby Jaśmin poczuła się tu u nas dobrze, eh!

/zt?
Re: Ciemna Mordka (wejście)
Sob Lut 25, 2023 10:34 pm
Płotkowy Potok
Płotkowy Potok
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : inna (zapach kocura)
Księżyce : 20 (luty)
Matka : Zakwitająca Jabłoń
Ojciec : Kijankowy Ogon
Mistrz : Śpiewający Raniuszek
Wygląd : Kot o smukłej budowie; futro jest krótkie i rude z ciemniejszymi pręgami, które widać na pysku, łapach i ogonie, za to wzdłuż grzbietu idzie jedna pręga, która zdaje się "wtapiać" w jaśniejszy kolor, im bliżej brzucha. Oczy ma jasnoniebieskie.
Multikonta : Zaćmione Słońce, Rozgwieżdżona Łapa, Zawilcowa Łapa
Autor avatara : kuroki fuminori
Liczba postów : 261
Wojownik
https://starlight.forumpolish.com/t1447-plotka#28357
Po przedwczesnym zakończeniu treningu z Przepiórczą Łapą podejrzewał, że po prostu… ochłonie dzień czy dwa, ale gdy po tym dniu czy dwóch myślał o jakimkolwiek wyjściu z tą kocicą, ogarniała go nieznana nigdy wcześniej niemoc i niechęć, coś znacznie silniejszego niż zwyczajne nie chce mi się, choć zdecydowanie podobne do takiego uczucia. Po prostu… trzy razy silniejsze i nafaszerowane negatywnymi emocjami.
A potem porozmawiał z Połysk i dowiedział się, że… miał prawo być zirytowany, że to nie dziwne, że niektórych kotów - nawet gdy nie chcą źle - po prostu nie lubił, i choć wciąż miał mieszane uczucia na temat tego wszystkiego, a strach, że zmienia się w kogoś faktycznie sztywnego, kwaśnego i nieprzyjemnego siedział z tyłu głowy… to doszedł do wniosku, że najlepiej będzie omówić kwestię treningu kotki z kimś, od kogo taki dobór mistrzowania zależał - Krzywą Gwiazdą.
Nie rozmawiał z nim często od incydentu z jednym z bliźniaków, ale sądząc po jego podejściu do kotów, chyba nie powinien mieć Płotce za bardzo złe tego, o czym chciał porozmawiać. Miał tu takie koty, jak Migocząca Iskra - narzekanie pewnie nie jest mu obce. Czy to znaczyło, że Płotka stawał się jak Migocząca Iskra czy Połysk? …Nie, na to był chyba zbyt niepewny siebie i tępawy, ale takie stwierdzenie wcale nie brzmiało tak źle.
Krzywa Gwiazdo? — mruknął, łebkiem wpadając do legowiska przywódcy. — Chciałbym o czymś pogadać. …O Przepiórczej Łapie — dodał informacyjnie, coby ten nie pomyślał, że marnuje mu czas na jakieś plotki.

_________________

in a back alley dumpster, carelessly,
my childhood backpack was thrown away
since   when   did   i  get  into   the  habit
of worrying about my surroundings,

even as i smiled?

Re: Ciemna Mordka (wejście)
Nie Mar 05, 2023 11:07 pm
Krzywowąsy
Krzywowąsy
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kocur
Księżyce : 124 ks | lipiec
Matka : Jarzębina (NPC) [*] | Mokry Nos (NPC) [*]
Ojciec : Kaczor (NPC) [*]
Mistrz : Lepki Muł (NPC) [*]
Partner : Różany Płatek (NPC) [*]
Wygląd : wysoki; szczupły kot o delikatniejszej niż przeciętny kocur budowie ciała, aczkolwiek posiadający widocznie zarysowane mięśnie. Jego ciało pokryte jest w większości krótką, białą i kędzierzawą sierścią. Jedynie pomiędzy uszami (uszy również), ogonie czy pojedynczych miejscach na ciele (grzbiet, wewnętrzna strona przedniej prawej i tylnej łapy) widoczne są bure, tygrysio pręgowane plamy. Blizny ma na lewej łopatce, tylnej lewej łapie (ślad po ugryzieniu szczura) i lekko wyszczerbione ucho. Porusza się skocznym krokiem, czasem kuleje. [więcej w KP]
Multikonta : Wierzbowy Puch, Tafla, Szerszeniowa Łapa
Autor avatara : @enzo_und_remy
Liczba postów : 782
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t795-krzywowasy#7026
Spokojnie cxyscilem futro, a gdy akurat walczyłem z kołtunem na barku, usłyszałem nieco przytłumiony głos dobiegający ze strony wejścia do Kosmatego Kamienia. Odwróciłem łeb i widząc Plotkowy Potok, schowałem język i posłałem mu łagodny uśmiech, kiwając łbem na znak, że może wejść.
— Wchodź śmiało, Płotkowy Potoku — mruknąłem, podnosząc się do siadu i dość sprawnie odwróciłem pyskiem do rudego wojownika, delikatnie marszcząc brwi na jego późniejsze słowa. — Czy coś nie tak z waszym treningiem?
Re: Ciemna Mordka (wejście)
Nie Mar 05, 2023 11:23 pm
Płotkowy Potok
Płotkowy Potok
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : inna (zapach kocura)
Księżyce : 20 (luty)
Matka : Zakwitająca Jabłoń
Ojciec : Kijankowy Ogon
Mistrz : Śpiewający Raniuszek
Wygląd : Kot o smukłej budowie; futro jest krótkie i rude z ciemniejszymi pręgami, które widać na pysku, łapach i ogonie, za to wzdłuż grzbietu idzie jedna pręga, która zdaje się "wtapiać" w jaśniejszy kolor, im bliżej brzucha. Oczy ma jasnoniebieskie.
Multikonta : Zaćmione Słońce, Rozgwieżdżona Łapa, Zawilcowa Łapa
Autor avatara : kuroki fuminori
Liczba postów : 261
Wojownik
https://starlight.forumpolish.com/t1447-plotka#28357
  Coś nie tak z treningiem. …I nie, i tak. Rudy westchnął, myśląc, jak ująć to w słowa w jak najbardziej uprzejmy, ale jednocześnie ukazujący wagę problemu sposób. Najlepiej będzie chyba po prostu… być szczerym.
  — Nie z samym treningiem, a… no, z nią. I ze mną. Nie dogadujemy się, krótko mówiąc — stwierdził, ale podejrzewał, że to za mało. — Przepiórczej Łapie będzie lepiej albo z luźnym mistrzem, który będzie dla niej jak kolega, albo takim, który ma do niej cierpliwość… a sobie tej cechy nie mogę przyznać. Chodzi o to, że… — co, miał zrelacjonować wszystko, co się wydarzyło w tej wymianie zdań? Połowy z tego już nie pamiętał; pamiętał jedynie złość, jaką czuł. — …Przepiórcza Łapa na początku próbowała się za bardzo rządzić treningiem, rozkazująco wręcz mówiąc mi, co mam z nią teraz przerobić, i sugerując, by ominąć nudne punkty kodeksu… a gdy się nie zgodziłem, bo chciałem prowadzić trening na własnych zasadach, być może trochę zbyt zirytowanym tonem, to powiedziała mi, żebym, cytuję… wyjął kij z dupy, bo z takim podejściem daleko nie zajdę. Wydaje mi się, że to ona z takim podejściem daleko nie zajdzie — wymknęło mu się pod nosem; może to… aura przywódcy, przy której kot czuł się, jak przy dobrym przyjacielu, przy którym mógł ponarzekać. Odchrząknął niezręcznie. — I… no… wydaje mi się po prostu, że ktoś inny nauczy ją lepiej. Przepraszam. — może dziwne słowo do użycia, ale miał to na myśli. W końcu będąc częścią Klanu Rzeki powinien się mu przydawać, wykonywać obowiązki… a nie rezygnować z nich przez słabe nerwy.

_________________

in a back alley dumpster, carelessly,
my childhood backpack was thrown away
since   when   did   i  get  into   the  habit
of worrying about my surroundings,

even as i smiled?

Re: Ciemna Mordka (wejście)
Nie Mar 05, 2023 11:59 pm
Krzywowąsy
Krzywowąsy
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kocur
Księżyce : 124 ks | lipiec
Matka : Jarzębina (NPC) [*] | Mokry Nos (NPC) [*]
Ojciec : Kaczor (NPC) [*]
Mistrz : Lepki Muł (NPC) [*]
Partner : Różany Płatek (NPC) [*]
Wygląd : wysoki; szczupły kot o delikatniejszej niż przeciętny kocur budowie ciała, aczkolwiek posiadający widocznie zarysowane mięśnie. Jego ciało pokryte jest w większości krótką, białą i kędzierzawą sierścią. Jedynie pomiędzy uszami (uszy również), ogonie czy pojedynczych miejscach na ciele (grzbiet, wewnętrzna strona przedniej prawej i tylnej łapy) widoczne są bure, tygrysio pręgowane plamy. Blizny ma na lewej łopatce, tylnej lewej łapie (ślad po ugryzieniu szczura) i lekko wyszczerbione ucho. Porusza się skocznym krokiem, czasem kuleje. [więcej w KP]
Multikonta : Wierzbowy Puch, Tafla, Szerszeniowa Łapa
Autor avatara : @enzo_und_remy
Liczba postów : 782
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t795-krzywowasy#7026
W ciszy i spokoju wysłuchałem wszystkiego co Plotkowy Potok chciał mi powiedzieć. Sądząc po wstępie, nie było to nic dobrego i cóż, nie myliłem się. A więc Przepiórcza Łapa sprawiała kocurowi problemy... Musiałem przyznać, że odrobinę mnie to zaskoczyło! Kotka wydawała mi się dość bezproblemowa, a do tego ambitna i chętna do nauki. Najwyraźniej śmierć siostry zaraz po powrocie do klanu odbiła się na niej mocniej niż przypuszczałem, eh!
— Nie masz za co przepraszać, Płotkowy Potoku — zapewniłem wyrozumiałe, zerkając na kocura ciepło. Nie miałem mu za złe prosby o zmianę mistrza dla Przepiórczej Łapy. Nie był to żaden rodzaj słabości czy czegoś, przez co powinienem być na niego zły czy co gorsza; rozczarowany! — To nic złego, czasem po prostu tak bywa i należy zrezygnować z treningu, który obu stronom przyniesie jedynie frustrację, a nie faktyczną wiedzę i umiejętności. Nic na to nie poradzimy! Najwyraźniej to nie był najlepszy czas dla was, więc spokojnie, rozumiem twoja prośbę. Na najbliższej ceremonii zmienię mistrza Przepiórczej Łapie i dopilnuje by dowiedział się o jej zachowaniu i zaczął z nią nad nim pracować — miauknąłem, kiwając rudzielcowi łbem bez większych problemów przyjmując jego prośbę. W końcu nie mogłem kazać mu się męczyć tylko dlatego, że mogłem. Byłoby to bezsensowne! Zresztą... Podczas treningu obie strony powinny czuć się dobrze i komfortowo, a skoro Plotka ewidentnie czuł się lekceważony, należało interweniować.
— Nie martw się, hm? Na pewno jeszcze wiele terminatorów rozwinie skrzydła pod twoim okiem. Będę pamiętać by przydzielić ci jakiegoś młodzika jak nadarzy się ku temu okazja — ponownie zapewniłem Płotkę, chyba chcąc jakoś utwierdzić go, że jego prośba nie niosła za sobą jakiejś stygmatyzacji z mojej strony. Dopóki sam nie powie mi, że nie chce terminatorów tak, jak zrobił to pośrednio Trzcinowy Brzeg, nie zamierzałem wykluczać go z puli wojowników. Jedno drobne potknięcie i brak wspólnego języka z terminatorem to nie koniec świata!
— Czy jeszcze coś poza tym leży ci na żołądku, Płotkowy Potoku? — dopytałem ciepło na sam koniec, uśmiechając się łagodnie w jego kierunku.
Re: Ciemna Mordka (wejście)
Nie Mar 31, 2024 4:33 pm
Pnąca Łapa
Pnąca Łapa
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kotka
Księżyce : 11 [IV]
Matka : Przepiórcze Pierze
Ojciec : Gwóźdź
Mistrz : Kozi Klif
Wygląd : Bluszcz jest kotką krótkowłosą o umięśnionej budowie ciała. Ciało pokryte jest sierścią, której głównymi kolorami jest niebieski i kremowy. Tego pierwszego koloru znacznie więcej da się zauważyć po prawej stronie jej ciała, ale też na lewej stronie pyska, nie licząc jednej, charakterystycznej niebieskiej kropki po prawej stronie. Kremowego z kolei odwrotnie - więcej znajdzie się po lewej stronie ciała, jednak po prawej na pysku, kolor ten przechodzi też na jej lewą łapę, gdzie pokrywa ją całą z wyjątkiem palców, które są białe. Biały kolor widać na wszystkich palcach kotki, wyżej sięga jedynie na lewej, tylnej łapie, ale również na kryzie, gdzie ciągnie się aż do brzucha oraz trochę na lewej stronie pyszczka zaraz przy nosie. Na kremowej sierści widać ciemniejsze tygrysie pręgi, które pojawiają się jedynie tam. Oczy jak u małego kociaka, jeszcze są niebieskie, jednak z wiekiem ich kolor zmieni się na żółty.
Multikonta : Mysz i Pająk
Liczba postów : 86
Terminator
https://starlight.forumpolish.com/t1985-bluszcz#53653
Jej trening odwlekał się w nieskończoność. Jasne, coś tam zaczęli i Pnąca jak najbardziej była zadowolona ze sposobu, w jaki prowadziła go Kozi Klif, ale wszystko szło zbyt w o l n o, ona już nawet nie pamiętała, co tak naprawdę omówiły! Dosłownie zaczęły trening zaraz po ich mianowaniu i... kiedy to było? No właśnie, tak dawno temu! Bluszcz miała dość i postanowiła iść z tym do wujka. Nie mogła przecież skończyć treningu ostatnia! Pewnie z jakimś lepszym wojownikiem już dawno sama by nim została.
Przez natłok swoich myśli nawet nie zauważyła, że już była na wejściu do legowiska wujka, ale nie mogła przecież teraz mu wujkować, bo... nie chciała tego wykorzystywać. Jeszcze.
- Dzień dobry!! Sowia Gwiazdo? - zajrzała w głąb legowiska, ale nie wchodziła. Nie była pewna czy może sobie tak o wchodzić.

_________________
I'm a bit of an ice cream
Little bit mean
But my girl likes the way I shut them down

Ciemna Mordka (wejście) - Page 3 Dcm61u7-de952982-9871-4d6b-8a38-69382e3b1a33.png?token=eyJ0eXAiOiJKV1QiLCJhbGciOiJIUzI1NiJ9.eyJzdWIiOiJ1cm46YXBwOjdlMGQxODg5ODIyNjQzNzNhNWYwZDQxNWVhMGQyNmUwIiwiaXNzIjoidXJuOmFwcDo3ZTBkMTg4OTgyMjY0MzczYTVmMGQ0MTVlYTBkMjZlMCIsIm9iaiI6W1t7InBhdGgiOiJcL2ZcL2UwOTE2ZGU1LWU3M2ItNDk3OS1iNGY5LTYzNjk2NjgwMTYyYlwvZGNtNjF1Ny1kZTk1Mjk4Mi05ODcxLTRkNmItOGEzOC02OTM4MmUzYjFhMzMucG5nIn1dXSwiYXVkIjpbInVybjpzZXJ2aWNlOmZpbGUuZG93bmxvYWQiXX0

Say she likes when I play king
A little play thing
Yeah my girl like the way I wear my crown
Re: Ciemna Mordka (wejście)
Pon Kwi 01, 2024 9:19 am
Sowia Gwiazda
Sowia Gwiazda
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kocur
Księżyce : 52 [IV]
Matka : Dym [NPC] (*) -> Suchy Nos [NPC]
Ojciec : Maciek [NPC] -> Czarnostopy [NPC]
Mistrz : Mknąca Gwiazda (*)
Wygląd : Bardzo wysoki, szczupły kocur, o długim, aksamitnym futrze. Jest ono czarne z przejaśnienaimi w okolicach szyi, boków, brzucha i na ogonie. Posiada też białe znaczena. Pokrywają one jego podbrudek, następnie ciągną się przez szyję, do końca brzucha. Na jego łapach widoczne są białe skarpetki, a między oczami dojrzeć można małą smugę bieli. Natomiast jego oczy mają złotą barwę. Charakterystyczną cechą w jego wyglądzie jest brak 2/3 lewego ucha.
Multikonta : Tęczowa Chmura [KG], Jałowcowa Łapa [KRz], Łabędź Szybujący nad Taflą Jeziora [PNK]
Liczba postów : 673
Przywódca
https://starlight.forumpolish.com/t1438-sowa#28126
Pnąca Łapa miała tego dnia szczęście, bo Sowia Gwiazda akurat wrócił z polowania. Odłożył złapane piszczki na stos, który na szczęście z każdym cieplejszym dniem robił się coraz większy. Huh, już myślał, że ta pora nagich drzew będzie trwać wieczność. Na szczęście wszystko zaczynało wracać do normy, a on mógł przestać się martwić, że ktoś padnie z głodu. Ale wracając, po odłożeniu zdobyczy skierował się od razu do Kosmatego Kamienia, by ułożyć futro i chwilę odpocząć. Zdziwił się trochę, gdy zaraz przy wejściu napotkał jedną ze swoich siostrzenic.
- Tutaj jestem - powiedział, pojawiając się tuż za nią po czym posłał jej lekki uśmiech. - Wejdźmy dalej do środka. Masz jakąś sprawę? - zapytał, wymijając w przejściu szylkretową i prowadząc ją do środka legowiska. Pnąca Łapa była jedną z tych kociąt Przepiórczego Pierza, z którą miał najmniej kontaktu. Ciekawiło go, czy chciała tak po prostu z nim porozmawiać, czy może miała do niego jakąś poważniejszą sprawę. Po cichu liczył, że było to to pierwsze.

_________________

Polały się łzy me czyste, rzęsiste,
na me dzieciństwo sielskie, anielskie,
na moją młodość      gór i durną,
na mój wiek męski, wiek klęski;
Polały się łzy me  czyste, rzęsiste…


Re: Ciemna Mordka (wejście)
Pon Kwi 01, 2024 1:45 pm
Pnąca Łapa
Pnąca Łapa
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kotka
Księżyce : 11 [IV]
Matka : Przepiórcze Pierze
Ojciec : Gwóźdź
Mistrz : Kozi Klif
Wygląd : Bluszcz jest kotką krótkowłosą o umięśnionej budowie ciała. Ciało pokryte jest sierścią, której głównymi kolorami jest niebieski i kremowy. Tego pierwszego koloru znacznie więcej da się zauważyć po prawej stronie jej ciała, ale też na lewej stronie pyska, nie licząc jednej, charakterystycznej niebieskiej kropki po prawej stronie. Kremowego z kolei odwrotnie - więcej znajdzie się po lewej stronie ciała, jednak po prawej na pysku, kolor ten przechodzi też na jej lewą łapę, gdzie pokrywa ją całą z wyjątkiem palców, które są białe. Biały kolor widać na wszystkich palcach kotki, wyżej sięga jedynie na lewej, tylnej łapie, ale również na kryzie, gdzie ciągnie się aż do brzucha oraz trochę na lewej stronie pyszczka zaraz przy nosie. Na kremowej sierści widać ciemniejsze tygrysie pręgi, które pojawiają się jedynie tam. Oczy jak u małego kociaka, jeszcze są niebieskie, jednak z wiekiem ich kolor zmieni się na żółty.
Multikonta : Mysz i Pająk
Liczba postów : 86
Terminator
https://starlight.forumpolish.com/t1985-bluszcz#53653
Podskoczyła, kiedy zamiast ze środka legowiska, to usłyszała głos wujka za sobą. Przeniosła na niego swoje spojrzenie i chciała coś palnąć, ale ugryzła się w język. Przecież nie będzie podskakiwać przywódcy no! O, a on od razu przeszedł do rzeczy, jak super.
Weszła za Sowią Gwiazdą do legowiska i zastanawiała się od czego zacząć.
- Noo w sumie to mam, taką wręcz niecierpiącą zwłoki!- zaczęła, bardzo poważnie, unosząc swój wciąż dość piskliwy głos. Opanowała się zaraz jednak.
- To znaczy, mam, bo... pamiętasz wujku kiedy mieliśmy ceremonię na terminatorów? - odezwała się już spokojniej, nie mogła przecież dawać się ponosić emocjom aż tak bardzo - no to od tamtego czasu miałam może z jeden trening, minęło ile? Cała pora nagich drzew i jeszcze trochę, a jedyne czego się nauczyłam to walczyć i to też, nie mogę powiedzieć żeby jakoś dużo, bo tyle się naparzałam z braćmi, że ja po prostu to wiedziałam. I no niby Kozi Klif była chora, tak? Ale no ileż można być chorym?! - no, to tyle po jej opanowaniu, bo Pnąca nie potrafiła się zastanawiać nad tym w jaki sposób coś powiedzieć, nie była na tyle cierpliwa.
- Na co mi bycie terminatorem, jak nawet nie mogę iść pomóc w polowaniu czy samemu próbować, jak nikt mnie tego nie nauczył? Poza tym, co mama mi mówiła i co usłyszałam to nie wiem nic! A wiem i tak dużo, bo Przepiórcze Pierze mi co nieco opowiedziała. To normalne, że tak długo trwa trening? Nie powinnam już umieć więcej? Zaraz kolejne kociaki będą miały treningi, bo wciąż rosną i co wtedy będzie ze mną i moim rodzeństwem? Trening zajmie jeszcze dłużej? I jak przyjdzie kolejny miot to jeszcze? - naprawdę, czasami Bluszcz powinna nauczyć się trzymać język za zębami. Może kiedyś.

_________________
I'm a bit of an ice cream
Little bit mean
But my girl likes the way I shut them down

Ciemna Mordka (wejście) - Page 3 Dcm61u7-de952982-9871-4d6b-8a38-69382e3b1a33.png?token=eyJ0eXAiOiJKV1QiLCJhbGciOiJIUzI1NiJ9.eyJzdWIiOiJ1cm46YXBwOjdlMGQxODg5ODIyNjQzNzNhNWYwZDQxNWVhMGQyNmUwIiwiaXNzIjoidXJuOmFwcDo3ZTBkMTg4OTgyMjY0MzczYTVmMGQ0MTVlYTBkMjZlMCIsIm9iaiI6W1t7InBhdGgiOiJcL2ZcL2UwOTE2ZGU1LWU3M2ItNDk3OS1iNGY5LTYzNjk2NjgwMTYyYlwvZGNtNjF1Ny1kZTk1Mjk4Mi05ODcxLTRkNmItOGEzOC02OTM4MmUzYjFhMzMucG5nIn1dXSwiYXVkIjpbInVybjpzZXJ2aWNlOmZpbGUuZG93bmxvYWQiXX0

Say she likes when I play king
A little play thing
Yeah my girl like the way I wear my crown
Re: Ciemna Mordka (wejście)
Wto Kwi 02, 2024 10:21 am
Sowia Gwiazda
Sowia Gwiazda
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kocur
Księżyce : 52 [IV]
Matka : Dym [NPC] (*) -> Suchy Nos [NPC]
Ojciec : Maciek [NPC] -> Czarnostopy [NPC]
Mistrz : Mknąca Gwiazda (*)
Wygląd : Bardzo wysoki, szczupły kocur, o długim, aksamitnym futrze. Jest ono czarne z przejaśnienaimi w okolicach szyi, boków, brzucha i na ogonie. Posiada też białe znaczena. Pokrywają one jego podbrudek, następnie ciągną się przez szyję, do końca brzucha. Na jego łapach widoczne są białe skarpetki, a między oczami dojrzeć można małą smugę bieli. Natomiast jego oczy mają złotą barwę. Charakterystyczną cechą w jego wyglądzie jest brak 2/3 lewego ucha.
Multikonta : Tęczowa Chmura [KG], Jałowcowa Łapa [KRz], Łabędź Szybujący nad Taflą Jeziora [PNK]
Liczba postów : 673
Przywódca
https://starlight.forumpolish.com/t1438-sowa#28126
- Oh? - uciekło z jego pyska, gdy usłyszał, że kotka przyszła do niego ze sprawą "niecierpiącą zwłoki". Usiadł na swoim legowisku, dając Pnącej Łapie znać, by zrobiła to samo i wsłuchał się w jej słowa, chcąc wiedzieć co to za sprawa.
Tak jak gdzieś z tyłu głowy przeczuwał, chodziło o trening. Poczuł jednak delikatną iskierkę ulgi, gdy okazało się, że nie chodzi o brak porozumienia między kotką a jej mistrzynią. Nadal jednak pozostawał fakt, że Pnąca Łapa uważała swój trening na zbyt wolny. Sowia Gwiazda skłamałby, gdyby uznał, że nie była to sytuacja powszechna. Wiele kotów bardzo długo przechodziło trening na wojownika, więc był w stanie ją trochę zrozumieć.
- No cóż... - zaczął z lekkim zamyśleniem, zbierając myśli. - Treningi zazwyczaj trwają przynajmniej jeden obieg pór, niektóre z szybszym przebiegiem, niektóre wolniejszym. Również dlatego, że mistrz lub terminator może w tym czasie chorować. Aczkolwiek doskonale rozumiem twoją niecierpliwość, gdy byłem młody, mój trening również trwał dłużej niż bym tego chciał. Ale musisz zrozumieć, że to nie wina Koziego Klifu, że zachorowała. Jestem pewien, że ona również wolałaby, by twój trening posuwał się dalej - wyjaśnił chcąc nieco uspokoić emocje terminatorki.
Pierwszy raz trafiła mu się taka sytuacja. Zwłaszcza, że wcześniej nie słyszał, by inni terminatorzy skarżyli się na tempo treningów prowadzonych przez Kozi Klif. A pytał o to przecież Truskawkową Łapę, która również trenowała pod okiem Koziego Klifu. Huh, może jednak trochę przecenił możliwości starszej kotki? Może nie powinien jej dawać na razie więcej terminatorów? Dobrze, że w takim razie Trzcinowy Brzeg wykazał chęć szkolenia młodszego pokolenia.
- Hmm... Może zróbmy tak, że jeśli twój trening nie poruszy się dalej do kolejnej ceremonii, wtedy zmienię ci mistrza, dobrze? - zaoferował. Był co prawda nieco nieprzychylny wizji zabierania terminatora kotce, która wyraziła przecież chęć pomocy i która tak cieszyła się z terminatorów, ale jeśli Pnąca Łapa czuła się stopowana to nie można było ciągnąć tego dalej. Zwłaszcza, że Klan Rzeki potrzebował teraz więcej wojowników.

_________________

Polały się łzy me czyste, rzęsiste,
na me dzieciństwo sielskie, anielskie,
na moją młodość      gór i durną,
na mój wiek męski, wiek klęski;
Polały się łzy me  czyste, rzęsiste…


Re: Ciemna Mordka (wejście)
Sro Kwi 03, 2024 11:31 am
Pnąca Łapa
Pnąca Łapa
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kotka
Księżyce : 11 [IV]
Matka : Przepiórcze Pierze
Ojciec : Gwóźdź
Mistrz : Kozi Klif
Wygląd : Bluszcz jest kotką krótkowłosą o umięśnionej budowie ciała. Ciało pokryte jest sierścią, której głównymi kolorami jest niebieski i kremowy. Tego pierwszego koloru znacznie więcej da się zauważyć po prawej stronie jej ciała, ale też na lewej stronie pyska, nie licząc jednej, charakterystycznej niebieskiej kropki po prawej stronie. Kremowego z kolei odwrotnie - więcej znajdzie się po lewej stronie ciała, jednak po prawej na pysku, kolor ten przechodzi też na jej lewą łapę, gdzie pokrywa ją całą z wyjątkiem palców, które są białe. Biały kolor widać na wszystkich palcach kotki, wyżej sięga jedynie na lewej, tylnej łapie, ale również na kryzie, gdzie ciągnie się aż do brzucha oraz trochę na lewej stronie pyszczka zaraz przy nosie. Na kremowej sierści widać ciemniejsze tygrysie pręgi, które pojawiają się jedynie tam. Oczy jak u małego kociaka, jeszcze są niebieskie, jednak z wiekiem ich kolor zmieni się na żółty.
Multikonta : Mysz i Pająk
Liczba postów : 86
Terminator
https://starlight.forumpolish.com/t1985-bluszcz#53653
Poszła za Sowią Gwiazdą i usiadła w tym konkretnym miejscu, które wskazał. Musiała się wygadać, a Przepiórcze Pierze sama jej powiedziała, że powinna z tym się udać do przywódcy. Czy to dlatego, że nie chciała jej słuchać? Może, ale raczej też dlatego, że wuj miał moc, by jej problemy rozwiązać od tak.
Wysłuchała wypowiedzi kocura bardzo uważnie, ale na początku nie dał jej żadnego rozwiązania! To znaczy, okej, no. Pnąca sama mogła nie naciskać aż tak i być spokojniejsza, ale... wtedy nie byłaby sobą, a chciała skończyć pierwsza! Była zdeterminowana, by to zrobić. Nabrała powietrza, jakby zaraz miała rzucić się w kolejny wir wypowiedzi, ale jedynie co, to wypuściła powietrze.
- Rozumiem, ale czuję się w tyle za moim rodzeństwem, bo ty cały czas z nimi szkolisz, a przynajmniej tak to wygląda i jestem pewna, że niedługo skończą, a ja będę wciąż terminatorem - łzy autentycznie napłynęły jej do oczu, ale potarła zaraz łapą, żeby nie pokazać emocji, nie była przecież jakaś... miękka!
- Ja mam... AMBICJE wujek - gdzieś usłyszała to słowo i postanowiła go użyć, żeby dodatkowo przekonać Sowią Gwiazdę. Nie było jej źle, że tutaj przyszła, może miała zbyt wysokie oczekiwania po prostu, a Kozi Klif tak naprawdę bardzo dobrze wychodziło trenowanie i tempo byłoby dla wszystkich innych zadowalające. Może, ale nie dla Pnącej. Ona chciała już, umieć wszystko i być najlepsza we wszystkim. Od razu.
Aż tu, nadzieja. Niezbyt zadowalająca, bo Pnąca to już by chciała sama te kociaki wyszkolić najlepiej, ale ujdzie. Powiedzmy. Wolała chyba przystać na tą propozycję, bo to nie tak, że Kozi Klif była złym mistrzem, nawet ją lubiła! Po prostu, no.
- Niech będzie - przytaknęła na propozycję Sowy, przez chwilę czuła się winna, że będzie mieć innego mistrza, ale zaraz przypomniała sobie dla kogo to robi - dla siebie i dla klanu, bo przecież będzie super wojowniczką i nie można jej przed tym zatrzymywać!

_________________
I'm a bit of an ice cream
Little bit mean
But my girl likes the way I shut them down

Ciemna Mordka (wejście) - Page 3 Dcm61u7-de952982-9871-4d6b-8a38-69382e3b1a33.png?token=eyJ0eXAiOiJKV1QiLCJhbGciOiJIUzI1NiJ9.eyJzdWIiOiJ1cm46YXBwOjdlMGQxODg5ODIyNjQzNzNhNWYwZDQxNWVhMGQyNmUwIiwiaXNzIjoidXJuOmFwcDo3ZTBkMTg4OTgyMjY0MzczYTVmMGQ0MTVlYTBkMjZlMCIsIm9iaiI6W1t7InBhdGgiOiJcL2ZcL2UwOTE2ZGU1LWU3M2ItNDk3OS1iNGY5LTYzNjk2NjgwMTYyYlwvZGNtNjF1Ny1kZTk1Mjk4Mi05ODcxLTRkNmItOGEzOC02OTM4MmUzYjFhMzMucG5nIn1dXSwiYXVkIjpbInVybjpzZXJ2aWNlOmZpbGUuZG93bmxvYWQiXX0

Say she likes when I play king
A little play thing
Yeah my girl like the way I wear my crown
Re: Ciemna Mordka (wejście)
Sob Kwi 06, 2024 3:34 pm
Sowia Gwiazda
Sowia Gwiazda
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kocur
Księżyce : 52 [IV]
Matka : Dym [NPC] (*) -> Suchy Nos [NPC]
Ojciec : Maciek [NPC] -> Czarnostopy [NPC]
Mistrz : Mknąca Gwiazda (*)
Wygląd : Bardzo wysoki, szczupły kocur, o długim, aksamitnym futrze. Jest ono czarne z przejaśnienaimi w okolicach szyi, boków, brzucha i na ogonie. Posiada też białe znaczena. Pokrywają one jego podbrudek, następnie ciągną się przez szyję, do końca brzucha. Na jego łapach widoczne są białe skarpetki, a między oczami dojrzeć można małą smugę bieli. Natomiast jego oczy mają złotą barwę. Charakterystyczną cechą w jego wyglądzie jest brak 2/3 lewego ucha.
Multikonta : Tęczowa Chmura [KG], Jałowcowa Łapa [KRz], Łabędź Szybujący nad Taflą Jeziora [PNK]
Liczba postów : 673
Przywódca
https://starlight.forumpolish.com/t1438-sowa#28126
Słuchał dalej siostrzenicy. No no, Pnąca Łapa rzeczywiście miała AMBICJE. Nie trzeba było mieć naprawdę sprawnego oka, by to zauważyć. Cieszył go ten zapał, bo potrzebowali takich wojowników, ale nie sposób ukryć, że martwiła go sytuacja z Kozim Klifem. Tak jak Pnąca Łapa powiedziała, choroba chorobą, ale nie mógł pozwolić, by trening któregoś z terminatorów był w jakiś sposób zaniedbywany. Z drugiej strony jednak, wiedział, że kocica cieszyła się z terminatorów i wolałby uniknąć zabierania jej któregoś.
- Na spokojnie. Cieszę się, że jesteś tak ambitna, jednak lepszy niekiedy dłuższy a dokładniejszy trening, niż trening szybki a byle jaki - stwierdził, chcąc nieco szylkretową uspokoić. - A co do treningów twojego rodzeństwa, to trening Bławatkowej Łapy stoi w miejscu, ponieważ jest chora, natomiast Księżycowa Łapa z umiejętności praktycznych przerobił póki co polowanie, więc naprawdę nie musisz się martwić, że jesteś w tyle - dodał, mając nadzieję, że ten argument jej pomoże.
Na zgodę Pnącej Łapy skinął głową, zadowolony, że doszli do jakiegoś porozumienia.
- Cieszę się, że doszliśmy do porozumienia, Pnąca Łapo. Jest jeszcze coś, o czym chciałabyś ze mną porozmawiać?

_________________

Polały się łzy me czyste, rzęsiste,
na me dzieciństwo sielskie, anielskie,
na moją młodość      gór i durną,
na mój wiek męski, wiek klęski;
Polały się łzy me  czyste, rzęsiste…


Re: Ciemna Mordka (wejście)
Nie Kwi 07, 2024 2:23 pm
Pnąca Łapa
Pnąca Łapa
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kotka
Księżyce : 11 [IV]
Matka : Przepiórcze Pierze
Ojciec : Gwóźdź
Mistrz : Kozi Klif
Wygląd : Bluszcz jest kotką krótkowłosą o umięśnionej budowie ciała. Ciało pokryte jest sierścią, której głównymi kolorami jest niebieski i kremowy. Tego pierwszego koloru znacznie więcej da się zauważyć po prawej stronie jej ciała, ale też na lewej stronie pyska, nie licząc jednej, charakterystycznej niebieskiej kropki po prawej stronie. Kremowego z kolei odwrotnie - więcej znajdzie się po lewej stronie ciała, jednak po prawej na pysku, kolor ten przechodzi też na jej lewą łapę, gdzie pokrywa ją całą z wyjątkiem palców, które są białe. Biały kolor widać na wszystkich palcach kotki, wyżej sięga jedynie na lewej, tylnej łapie, ale również na kryzie, gdzie ciągnie się aż do brzucha oraz trochę na lewej stronie pyszczka zaraz przy nosie. Na kremowej sierści widać ciemniejsze tygrysie pręgi, które pojawiają się jedynie tam. Oczy jak u małego kociaka, jeszcze są niebieskie, jednak z wiekiem ich kolor zmieni się na żółty.
Multikonta : Mysz i Pająk
Liczba postów : 86
Terminator
https://starlight.forumpolish.com/t1985-bluszcz#53653
Słuchała słów przywódcy, jakby prawił jakieś bardzo wartościowe kazanie, bo faktycznie tak było i Pnąca dopiero po usłyszeniu tego, od kogoś innego stwierdziła, że faktycznie, może tak być.
- Hmmm.... no tak, bo jak się nauczę szybko polować, ale będę miała złe nawyki, to nic nie będę potrafiła upolować - wujek był mądry, pewnie dlatego został przywódcą. Nie dziwiło jej to jakoś, w końcu byli rodziną i Pnąca też była bardzo mądra, może kiedyś też będzie mówiła takie mądre rzeczy małym kociakom i terminatorom? Kto to wie... W tym wszystkim, co powiedział jej Sowia Gwiazda brakowało... Fakt, że zapytała o treningi z nim, ale w sumie, może wie też jak wygląda trening reszty jej rodzeństwa, bo oni pewnie też już zaraz go skończą!
- A co z Gorzką i Perłową Łapą? - zmarszczyła nos nieznacznie. Poza tym, chyba tak, chyba już nic więcej nie potrzebowała wiedzieć jak na razie, więc pokiwała głową przecząco na jego pytanie.

_________________
I'm a bit of an ice cream
Little bit mean
But my girl likes the way I shut them down

Ciemna Mordka (wejście) - Page 3 Dcm61u7-de952982-9871-4d6b-8a38-69382e3b1a33.png?token=eyJ0eXAiOiJKV1QiLCJhbGciOiJIUzI1NiJ9.eyJzdWIiOiJ1cm46YXBwOjdlMGQxODg5ODIyNjQzNzNhNWYwZDQxNWVhMGQyNmUwIiwiaXNzIjoidXJuOmFwcDo3ZTBkMTg4OTgyMjY0MzczYTVmMGQ0MTVlYTBkMjZlMCIsIm9iaiI6W1t7InBhdGgiOiJcL2ZcL2UwOTE2ZGU1LWU3M2ItNDk3OS1iNGY5LTYzNjk2NjgwMTYyYlwvZGNtNjF1Ny1kZTk1Mjk4Mi05ODcxLTRkNmItOGEzOC02OTM4MmUzYjFhMzMucG5nIn1dXSwiYXVkIjpbInVybjpzZXJ2aWNlOmZpbGUuZG93bmxvYWQiXX0

Say she likes when I play king
A little play thing
Yeah my girl like the way I wear my crown
Re: Ciemna Mordka (wejście)
Wto Kwi 09, 2024 5:57 pm
Sowia Gwiazda
Sowia Gwiazda
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kocur
Księżyce : 52 [IV]
Matka : Dym [NPC] (*) -> Suchy Nos [NPC]
Ojciec : Maciek [NPC] -> Czarnostopy [NPC]
Mistrz : Mknąca Gwiazda (*)
Wygląd : Bardzo wysoki, szczupły kocur, o długim, aksamitnym futrze. Jest ono czarne z przejaśnienaimi w okolicach szyi, boków, brzucha i na ogonie. Posiada też białe znaczena. Pokrywają one jego podbrudek, następnie ciągną się przez szyję, do końca brzucha. Na jego łapach widoczne są białe skarpetki, a między oczami dojrzeć można małą smugę bieli. Natomiast jego oczy mają złotą barwę. Charakterystyczną cechą w jego wyglądzie jest brak 2/3 lewego ucha.
Multikonta : Tęczowa Chmura [KG], Jałowcowa Łapa [KRz], Łabędź Szybujący nad Taflą Jeziora [PNK]
Liczba postów : 673
Przywódca
https://starlight.forumpolish.com/t1438-sowa#28126
- Yhm! Właśnie tak - przytaknął jej, zadowolony z faktu, że tak szybko udało mu się dotrzeć do kotki. Widział, że Pnąca Łapa jest uparta, ale na wyglądało na to, że nie na tyle, by tu i teraz żądać zmiany mistrzyni. To dobrze, bo póki co Sowia Gwiazda wolał tego uniknąć. Musiał jednak porozmawiać o tym z Kozim Klifem.
- Tego niestety nie jestem ci w stanie powiedzieć, bo nie rozmawiałem o tym jeszcze ani z Kozim Klifem, ani ze Złotym Blaskiem - odparł, kręcąc lekko głową. Dobrze, że Pnąca Łapa poruszyła tę kwestię, bo rzeczywiście powinien podpytać mistrzów jak idą im treningi. Pogadał o tym wszystkim z kotką jeszcze przez kilka chwil, zanim zakończyli rozmowę a kotka wróciła do swoich zajęć.

//zt x2

_________________

Polały się łzy me czyste, rzęsiste,
na me dzieciństwo sielskie, anielskie,
na moją młodość      gór i durną,
na mój wiek męski, wiek klęski;
Polały się łzy me  czyste, rzęsiste…


Re: Ciemna Mordka (wejście)
Sponsored content

Skocz do: