IndeksIndeks  SzukajSzukaj  GrupyGrupy  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

 :: 
Klan Rzeki
 :: Obóz Klanu Rzeki :: Łuska
Re: Wydeptana Ziemia (stos zdobyczy)
Czw 04 Sty 2024, 07:45
Niknąca Łapa
Niknąca Łapa
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : inna (zapach kotki)
Księżyce : 41 [kwiecień]
Matka : Migocząca Iskra
Ojciec : Kruk
Mistrz : Mknąca Gwiazda, Sowia Gwiazda
Wygląd : Wyższa niż dłuższa. Średniej wielkości, o bardzo krótkim, czarnym futerku. Trójkątna głowa z dużymi, nisko osadzonymi uszami, których końcówki są zbyt miękkie i podskakują przy każdym kroku. Mocna żuchwa, lekko wystające kły, żółte oczy, głupawy wyraz mordki.
Multikonta : Jabłkowa Gałąź, Chaber, Wapień
Autor avatara : ja
Liczba postów : 120
Terminator
https://starlight.forumpolish.com/t1786-niknaca-lapa#45008
***
Weszła do obozu z małą sikorą w zębach.
Nie była najlepsza w polowaniu, nadal brakowało jej doświadczenia i pewności siebie, jednak mimo to starała się czasem coś upolować, tak, żeby nie czuć się całkowicie bezużyteczną. Zazwyczaj było to coś małego, ale Klan Rzeki był dość małym klanem i zazwyczaj inni wojownicy polowali na tyle często i obficie, że nie stanowiło to problemu.
Sama nie wiedziała, dlaczego nie potrafiła wciąż polować. Chyba podswiadomie dawała zwierzynie zbyt wiele czasu na to, by ją dostrzegła i zaczęła uciekać. Chyba nie chciała zabijać, nawet jeżeli została do tego stworzona, rodząc się jako kot, a nie królik.
Westchnęła cicho, gdy położyła sikorkę na stosie zwierzyny. Było jej niedobrze.

_________________

★.•☆•.★
x
so many stars in the sky and I don't know why
they always have to fall on me
maybe I'm blind to all of the signs
that the world never wanted me
x
I've felt this bad for so long
I'm scared I'm fine


Re: Wydeptana Ziemia (stos zdobyczy)
Nie 07 Sty 2024, 18:45
Szyszkowa Łapa
Szyszkowa Łapa
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kotka
Księżyce : 19 [luty]
Matka : suchy nos [npc]
Ojciec : kruchy pazur [npc]
Mistrz : złoty blask
Wygląd : Szyszka jest pokryta długim, burym futrem z rozjaśnieniami w okolicach szyi, brzucha i pachwin. Szarobrązowe futro jest pokryte czarnymi, klasycznymi pręgami. Kotka posiada białe znaczenie ciągnące się od czoła, przez pysk aż do brzucha; od czoła do nosa tworzy pionowy, charakterystyczny pasek. Biel można również zauważyć w postaci skarpetek na każdej z czterech łap, te z przodu kończą się w okolicach nadgarstka, zaś z tyłu — przy udzie. Oczy Syszki przybrały piwną barwę. Nos ma koloru ciemno-różowego, poduszki natomiast są jasnoróżowe.
Liczba postów : 51
Nieaktywny
https://starlight.forumpolish.com/t1871-szyszka
Szysza zmierzała powolnym krokiem w stronę stosu zwierzyny.
Od śmierci Ryczącego Niedźwiedzia minęło już sporo czasu i zdążyła się z tego wyleczyć, mimo to kotka nadal była zamknięta na inne koty. Może po prostu to leżało w jej naturze? To nie tak, że chciała być sercem klanu i znać każdego na wylot, jednak miło byłoby mieć kogoś bliższego jej sercu poza rodziną. Jedyne kogo mogła winić to siebie, zamiast rozmawiać z kotami znalazła sobie hobby polegające na przechadzaniu się po terytorium i zbieraniu różnych znajdziek, którymi później przyozdabiała legowisko.
Nieistotne. Żyła w swojej strefie komfortu i było jej wygodnie. Jak tylko nauczy się polować będzie miała inne sposoby na zajęcie czasu i jeszcze zacznie być przydatna. Przestanie z nudy rozmyślać nad tym na jaką ciotę wyrasta.

Kiedy sięgała głową po piszczkę ze stosu zdobyczy, kątem oka zauważyła czarną, podłużną sylwetkę w pobliżu. Zanim zdążyła cokolwiek złapać w zęby, podniosła pysk i przez chwilę przyglądała się kotce. - Hej, wszystko spoko?? - Przekrzywiła łebek, przerywając ciszę. - Zziajana jakaś jesteś. - Znikająca Łapa. Chyba. To, czego Szyszkowa Łapa się zdążyła nauczyć dzięki swojej naturze obserwatora, to imiona kotów w klanie (co, zważając na rozmiar Klanu Rzeki, nie było trudnym zadaniem). Nie rozmawiały wcześniej, terminatorka nie była pewna czy przymulony wzrok to naturalny wyraz pyska kotki, czy rzeczywiście coś jest nie tak. Spytać nie zaszkodzi.

_________________


Re: Wydeptana Ziemia (stos zdobyczy)
Czw 18 Sty 2024, 21:56
Niknąca Łapa
Niknąca Łapa
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : inna (zapach kotki)
Księżyce : 41 [kwiecień]
Matka : Migocząca Iskra
Ojciec : Kruk
Mistrz : Mknąca Gwiazda, Sowia Gwiazda
Wygląd : Wyższa niż dłuższa. Średniej wielkości, o bardzo krótkim, czarnym futerku. Trójkątna głowa z dużymi, nisko osadzonymi uszami, których końcówki są zbyt miękkie i podskakują przy każdym kroku. Mocna żuchwa, lekko wystające kły, żółte oczy, głupawy wyraz mordki.
Multikonta : Jabłkowa Gałąź, Chaber, Wapień
Autor avatara : ja
Liczba postów : 120
Terminator
https://starlight.forumpolish.com/t1786-niknaca-lapa#45008
Na horyzoncie pojawił się inny kot. Podszedł nawet do stosu zwierzyny. Patrzył na nią. Miała wrażenie, że za chwilę grunt ustąpi jej pod łapami.
- Ttak! - odparła pospiesznie, zupełnie jakby terminatorka groziła jej obnażonymi szponami tuż przed nosem, a nie jedynie zapytała, czy nie trzeba jej odeskortować gdzieś na bok. Przełknęła nerwowo, ale to tylko sprawiło, że była jeszcze bardziej świadoma guli, która siedziała jej z tyłu gardła. - Chyba. Um. Przejdzie mi - dodała po krótkiej pauzie, chociaż nawet nie wiedziała dlaczego czuła potrzebę tłumaczenia się przed nią. - Jja tak zawsze. Wyglądam. Cza-asem gorzej, ale zazwyczaj to niic takiego.
Uśmiechnęła się nerwowo, w myślach karcąc się za to, że nie potrafiła się zamknąć. Ach, więc dziś był dzień na tłumaczenie się z tego, dlaczego żyje. W porządku.

_________________

★.•☆•.★
x
so many stars in the sky and I don't know why
they always have to fall on me
maybe I'm blind to all of the signs
that the world never wanted me
x
I've felt this bad for so long
I'm scared I'm fine


Re: Wydeptana Ziemia (stos zdobyczy)
Sob 10 Lut 2024, 02:19
Szyszkowa Łapa
Szyszkowa Łapa
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kotka
Księżyce : 19 [luty]
Matka : suchy nos [npc]
Ojciec : kruchy pazur [npc]
Mistrz : złoty blask
Wygląd : Szyszka jest pokryta długim, burym futrem z rozjaśnieniami w okolicach szyi, brzucha i pachwin. Szarobrązowe futro jest pokryte czarnymi, klasycznymi pręgami. Kotka posiada białe znaczenie ciągnące się od czoła, przez pysk aż do brzucha; od czoła do nosa tworzy pionowy, charakterystyczny pasek. Biel można również zauważyć w postaci skarpetek na każdej z czterech łap, te z przodu kończą się w okolicach nadgarstka, zaś z tyłu — przy udzie. Oczy Syszki przybrały piwną barwę. Nos ma koloru ciemno-różowego, poduszki natomiast są jasnoróżowe.
Liczba postów : 51
Nieaktywny
https://starlight.forumpolish.com/t1871-szyszka
Hm. - Szyszkowa Łapa. - Posłała kotce uśmiech, żeby rozluźnić atmosferę. Była prawie pewna, że rozmówczyni wie kim jest Szyszka, ale kulturalnie było się przedstawić. Tak mówiła kiedyś mama, a mam się słucha. Poza tym, nie miała nic lepszego do powiedzenia.
- Może jak coś przegryziesz, to się poczujesz lepiej?? - Podsunęła nosem w jej stronę losowego zwierza ze stosu, po cichu zapraszając do wspólnego posiłku. W końcu i tak tu oryginalnie przyszła, żeby coś przekąsić. - Nie naciskam oczywiście. - Powiedziała spokojnie, wzruszając barkami.
O dziwo, myśli jej nie skakały. Zazwyczaj w rozmowie z innym kotem czuła w sobie napięcie, którego nie umiała wyjaśnić. Chyba tym razem całe napięcie przejęła na siebie Niknąca Łapa, takie miała przynajmniej wrażenie. Ale nic nie powiedziała na głos, nie chciała jej jeszcze bardziej speszyć. Poza tym, takie wścibskie uwagi są zbędne, a nerwowa natura Niknącej Łapy nie przeszkadzała Szyszce.

_________________


Re: Wydeptana Ziemia (stos zdobyczy)
Nie 11 Lut 2024, 21:08
Niknąca Łapa
Niknąca Łapa
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : inna (zapach kotki)
Księżyce : 41 [kwiecień]
Matka : Migocząca Iskra
Ojciec : Kruk
Mistrz : Mknąca Gwiazda, Sowia Gwiazda
Wygląd : Wyższa niż dłuższa. Średniej wielkości, o bardzo krótkim, czarnym futerku. Trójkątna głowa z dużymi, nisko osadzonymi uszami, których końcówki są zbyt miękkie i podskakują przy każdym kroku. Mocna żuchwa, lekko wystające kły, żółte oczy, głupawy wyraz mordki.
Multikonta : Jabłkowa Gałąź, Chaber, Wapień
Autor avatara : ja
Liczba postów : 120
Terminator
https://starlight.forumpolish.com/t1786-niknaca-lapa#45008
Niknąca Łapa – odpowiedziała automatycznie, chociaż, owszem, kojarzyła imię Szyszkowej Łapy, chociaż nie była pewna, czy aby na pewno dobrze dopasowywała imię do mordki. Och? Pod jej łapy została podsunięta wiewiórka.
Hm? Mmoże – uśmiechnęła się nerwowo, zaraz uciekając wzrokiem od kotki na piszczka. – Jeżeli chcesz zzjeść ze mną…? – zaproponowała cicho, upewniając się, że Szyszkowa Łapa chciała tu być razem z nią i podzielić się razem z nią tą wiewiórką. Nie była najlepsza w odczytywaniu podtekstów i niedomówień.
Może fakt, że przewracało jej się w żołądku, był spowodowany głodem i terminatorka miała rację. Przykucnęła nad zwierzyną i wgryzła się w miękki brzuch gryzonia. Po oderwaniu kawałka dla siebie, przesunęła wiewiórkę nosem w stronę Szyszkowej Łapy.

_________________

★.•☆•.★
x
so many stars in the sky and I don't know why
they always have to fall on me
maybe I'm blind to all of the signs
that the world never wanted me
x
I've felt this bad for so long
I'm scared I'm fine


Re: Wydeptana Ziemia (stos zdobyczy)
Nie 25 Lut 2024, 17:14
Szyszkowa Łapa
Szyszkowa Łapa
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kotka
Księżyce : 19 [luty]
Matka : suchy nos [npc]
Ojciec : kruchy pazur [npc]
Mistrz : złoty blask
Wygląd : Szyszka jest pokryta długim, burym futrem z rozjaśnieniami w okolicach szyi, brzucha i pachwin. Szarobrązowe futro jest pokryte czarnymi, klasycznymi pręgami. Kotka posiada białe znaczenie ciągnące się od czoła, przez pysk aż do brzucha; od czoła do nosa tworzy pionowy, charakterystyczny pasek. Biel można również zauważyć w postaci skarpetek na każdej z czterech łap, te z przodu kończą się w okolicach nadgarstka, zaś z tyłu — przy udzie. Oczy Syszki przybrały piwną barwę. Nos ma koloru ciemno-różowego, poduszki natomiast są jasnoróżowe.
Liczba postów : 51
Nieaktywny
https://starlight.forumpolish.com/t1871-szyszka
- Hmm. Bałam się, że nie spytasz. - Odpowiedziała i zachichotała miękko. Przycupnęła w pobliżu towarzyszki i odgryzła dla siebie kawałek wiewiórki, kiedy ta została jej podsunięta.

Po chwili przeżuwania w milczeniu bura kotka przerwała ciszę. - MMWięmc. - Nie mówi się z pełną buzią. Przełknęła. - Więc. Nie jest ci zimno z takim futrem w taką pogodę?? W sensie, no Pory Nagich Drzew jeszcze nie ma, ale chłodno już bywa. Szczególnie, że chudzina z ciebie. Ja w śnieżne dni bym chyba nie wychodziła z legowiska!!HAha... - Zarzuciła losowym tematem, bardziej żeby zabić ciszę niż jakiegokolwiek innego powodu. Sama całe życie albo była otulona kocim puchem albo później jej wyrosło grube futro, więc trudno jej było wyobrazić sobie musieć żyć z dyskomfortem mrozu. Powoli staję się mistrzem w sztywnych pogaduchach i niezręcznych pytaniach.

- W SENSIE. Nie żebyś ty będąca chudziną to było coś złego, no nie?? Uważam, że masz śliczne futro, szczególnie te brązowe przebłyski. Masz tak od urodzenia??.. Chodziło mi tylko o to, uhm.,, że to pewnie upierdliwe kiedy jest śnieg i wichura i wszystko co najgorsze, a ty nie masz co na to zaradzić. - Rozmyślając nad swoją poprzednią wypowiedzią, uznała że naprostuje swoje intencje, żeby przypadkowo nie urazić rozmówczyni. Podobno ciało dla niektórych może być delikatnym tematem. No i przy okazji zarzuciła komplementem, może jakoś rozrusza rozmowę.

_________________


Re: Wydeptana Ziemia (stos zdobyczy)
Czw 04 Kwi 2024, 13:21
Tańcząca Łapa
Tańcząca Łapa
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kocur
Księżyce : 6 [IV]
Matka : Powracające Zimno [NPC
Ojciec : Oliwkowa Gałązka [NPC]
Wygląd : Wysoki, kościsty i chudy. Długie, białe futro. Heterochromia, prawe oko żółte, lewe oko niebieskie. Pędzelki na końcówkach długich uszu i równie długi ogon.
Multikonta : Meduza [pnk] Malina [kw] | Robak [pwł] i reszta
Autor avatara : skittles_and_gingin
Liczba postów : 17
Terminator
https://starlight.forumpolish.com/t2100-promyczek#57444
Już dawno przestawiłem się na jedzenie zwierzyny zamiast mleka, ale zawsze ktoś mi przynosił ją do lecznicy. Teraz, gdy chodziłem sobie dobrowolnie po obozie i mogłem robić co chcę na dobrą sprawę, to nie lubiłem momentu wyboru kąska ze stosu. Było ich... tak dużo. I każdy inny. A ja nie wiedziałem co lubię. Dziś stając w obliczu wydeptanej ziemi, zaciąłem się. Zdecydowanie za dużo czasu spędzałem próbując coś wybrać. Ale, wciąż nie mogłem się zdecydować! Chyba stos zwierzyny mnie trochę przytłaczał. Jak głupie by to nie było.
//trzcina

_________________



u s p o k ó j  s i ę
schowaj ten język
no dobrze - wiem, że się starałeś
uspokój się, wczoraj nie spałeś

TAK TAK
tam w lustrze to niestety ja


Re: Wydeptana Ziemia (stos zdobyczy)
Pią 12 Kwi 2024, 17:35
Trzcinowy Brzeg
Trzcinowy Brzeg
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kocur
Księżyce : 55 [III]
Matka : Suchy Nos
Ojciec : Kruchy Pazur
Mistrz : Migocząca Iskra
Wygląd : Praktycznie całkowicie rudy kocur o pręgowaniu klasycznym. Wokół oczek i pyszczka ma nieco jaśniejszą sierść. Jeśli chodzi o nierude miejsca, to są to: biała plamka na pyszczku koło noska, na brodzie łącząca się z tą na piersi, jedna między przednimi łapkami, druga między tylnymi, oraz na przednich łapach białe paluszki, a na tylnych znaczenia z tyłu do pięty, a z przodu nieco krótsze. Sierść krótka, oczy pomarańczowo-żółte.
Multikonta : Rwący Strumień, Zamglone Jezioro [KG]
Liczba postów : 290
Wojownik
https://starlight.forumpolish.com/t1267-trzcina
Choć chciał ominąć po prostu kociaka i ograniczyć się do krótkiego kiwnięcia mu łbem, albo najlepiej klapnięciu niedaleko, udając, że w ogóle nie zamierzał podejść do stosu zwierzyny i podejść do niego już jak młodziak odejdzie, to... uznał, że czas jednak zagadać. Obiecał sobie, obiecał też poniekąd przywódcy, że trochę się otworzy na kociaki i popoznaje je, żeby móc się przygotować do ewentualnego zostania mistrzem jednego z nich, więc choć nie był pewien, czy to dobry pomysł, to ostatecznie zdecydował się podejść do młodego, stanąć obok i samemu lustrować to, co znajduje się dziś na stosie.
- Ciężki wybór, co...? - zagadnął, zerkając kotem oka na białego kociaka, a następnie samemu wychodząc krok do przodu, by sięgnąć po niewielką mysz.
Re: Wydeptana Ziemia (stos zdobyczy)
Czw 18 Kwi 2024, 20:39
Tańcząca Łapa
Tańcząca Łapa
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kocur
Księżyce : 6 [IV]
Matka : Powracające Zimno [NPC
Ojciec : Oliwkowa Gałązka [NPC]
Wygląd : Wysoki, kościsty i chudy. Długie, białe futro. Heterochromia, prawe oko żółte, lewe oko niebieskie. Pędzelki na końcówkach długich uszu i równie długi ogon.
Multikonta : Meduza [pnk] Malina [kw] | Robak [pwł] i reszta
Autor avatara : skittles_and_gingin
Liczba postów : 17
Terminator
https://starlight.forumpolish.com/t2100-promyczek#57444
Zaczepił mnie rudy wojownik, a ja poczułem jak skóra pod futrem się na mnie grzeje. Było mi tak wstyd! Jak ten głupek stałem nad tym stosem i ktoś mnie zauważył! Miałem ochotę schować ogon między swoje nogi, ale się powstrzymałem. Przecież nie chcę wyglądać na jakiegoś wstydliwego, delikatnego i wystraszonego kota! Nie chciałem, żeby inni mnie tak widzieli. Nawet jeśli może ja taki na prawdę jestem...
- N-Nie! Zamyśliłem się tylko - odpowiedziałem chłodno.
Sięgnąlem natychmiastowo po pierwszą lepszą zwierzynę. Mokrą sikorkę. Ugh... było to trochę odrażające. Ale przecież jej nie odłożę, gdy starszy kocur z taką łatwością wziął mysz. Ja też musiałem tak zrobić! Po prostu wziąć coś i tyle. Jak już miałem tą zwierzynę, której nie chciałem tak na prawdę jeść to... nie wiedziałem co zrobić. Powinienem zjeść posiłek teraz z wojownikiem, który mnie zaczepił prawda? Sam miałem wybrać miejsce, czy pójść za rudym..? Uh. Stałem w miejscu zerkając lekko na kocura.

_________________



u s p o k ó j  s i ę
schowaj ten język
no dobrze - wiem, że się starałeś
uspokój się, wczoraj nie spałeś

TAK TAK
tam w lustrze to niestety ja


Re: Wydeptana Ziemia (stos zdobyczy)
Wto 30 Kwi 2024, 21:04
Trzcinowy Brzeg
Trzcinowy Brzeg
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kocur
Księżyce : 55 [III]
Matka : Suchy Nos
Ojciec : Kruchy Pazur
Mistrz : Migocząca Iskra
Wygląd : Praktycznie całkowicie rudy kocur o pręgowaniu klasycznym. Wokół oczek i pyszczka ma nieco jaśniejszą sierść. Jeśli chodzi o nierude miejsca, to są to: biała plamka na pyszczku koło noska, na brodzie łącząca się z tą na piersi, jedna między przednimi łapkami, druga między tylnymi, oraz na przednich łapach białe paluszki, a na tylnych znaczenia z tyłu do pięty, a z przodu nieco krótsze. Sierść krótka, oczy pomarańczowo-żółte.
Multikonta : Rwący Strumień, Zamglone Jezioro [KG]
Liczba postów : 290
Wojownik
https://starlight.forumpolish.com/t1267-trzcina
Nie spodziewał się takiej odpowiedzi, szczególnie po młodym kociaku, który stał obok, więc od razu położył po sobie uszy z niedowierzenia. Zabrzmiało to dość chłodno i sucho, jakby tym pytaniem w jakiś sposób go obraził, ale Trzcina nie miał zielonego pojęcia jak takie pytanie mogło go... urazić. Tylko próbował zagaić rozmowę, a jak widać, niekoniecznie mu to wyszło! Huh, co teraz?
- Och... w porządku, bo... myślałem, że... nieważne - odmiauknął niepewnie, strzelając oczami na boki. - Po prostu sam mam czasami... problem co wybrać, jak tego jest tyle... czasem naprawę ciężko o... znalezienie tu czegoś, co się nadaje do jedzenia, a czasami... jest taki wybór... - dodał. Cały czas mówił z myszą w pysku, więc mogło wyjść nieco niewyraźnie, ale po chwili przesunął się nieco na bok, by skonsumować mysz niedaleko stosu, zerkając niepewnie na kociaka. Czy dołączy, czy... odpowie coś normalniejszego, czy może obraził się za... w sumie za co?
Re: Wydeptana Ziemia (stos zdobyczy)
Sponsored content

Skocz do: