IndeksIndeks  SzukajSzukaj  GrupyGrupy  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

 :: 
Klan Rzeki
 :: Obóz Klanu Rzeki :: Łuska
Re: Stare Drzewo
Nie 19 Lut 2023, 13:11
Trzcinowy Brzeg
Trzcinowy Brzeg
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kocur
Księżyce : 55 [III]
Matka : Suchy Nos
Ojciec : Kruchy Pazur
Mistrz : Migocząca Iskra
Wygląd : Praktycznie całkowicie rudy kocur o pręgowaniu klasycznym. Wokół oczek i pyszczka ma nieco jaśniejszą sierść. Jeśli chodzi o nierude miejsca, to są to: biała plamka na pyszczku koło noska, na brodzie łącząca się z tą na piersi, jedna między przednimi łapkami, druga między tylnymi, oraz na przednich łapach białe paluszki, a na tylnych znaczenia z tyłu do pięty, a z przodu nieco krótsze. Sierść krótka, oczy pomarańczowo-żółte.
Multikonta : Rwący Strumień, Zamglone Jezioro [KG]
Liczba postów : 290
Wojownik
https://starlight.forumpolish.com/t1267-trzcina
Łowienie w warunkach takich jak dziś były niekorzystne. Zimno, wietrznie, a przeraźliwa głębia wody sprawiała, że było jeszcze zimniej. Ale, cóż, Trzcinowy Brzeg zawsze wybierał łowienie ponad polowanie. Nie że nie lubił polować, po prostu bardziej wierzył w swoje umiejętności łowienia aniżeli polowania, no i wciąż pamiętał tego nieszczęsnego królika, który to zadrapał mu całą brodę i bolało jak jasny... no. Na szczęście rany szybko się zagoiły i jedyne, co zostało po tym wydarzeniu to pamięć kocura. No i pewne obawy co do łapania właśnie długouchych zwierząt. Dlatego łowienie było lepszą opcją, mniejsza szansa oberwania pazurami, co nie? No więc, Trzcinowy Brzeg tego dnia właśnie łowił. Łapę miał tak zmarzniętą, że dziwił się, iż nadal ma w niej czucie, ale z drugiej strony gdyby je stracił, to chyba na zawsze, bo bał się chodzić z każdą pierdołą do Ryk - i tak to robił. Wrzucił dwie złowione rybki na stos, a trzecią postanowił wziąć sobie, żeby mieć nagrodę za udany połów mimo takiej zimnoty na dworze, a następnie uwalił się gdzieś z boku obozu, coby zjeść swoje trofeum.

[Krzyś]
Re: Stare Drzewo
Nie 19 Lut 2023, 17:28
Krzywowąsy
Krzywowąsy
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kocur
Księżyce : 124 ks | lipiec
Matka : Jarzębina (NPC) [*] | Mokry Nos (NPC) [*]
Ojciec : Kaczor (NPC) [*]
Mistrz : Lepki Muł (NPC) [*]
Partner : Różany Płatek (NPC) [*]
Wygląd : wysoki; szczupły kot o delikatniejszej niż przeciętny kocur budowie ciała, aczkolwiek posiadający widocznie zarysowane mięśnie. Jego ciało pokryte jest w większości krótką, białą i kędzierzawą sierścią. Jedynie pomiędzy uszami (uszy również), ogonie czy pojedynczych miejscach na ciele (grzbiet, wewnętrzna strona przedniej prawej i tylnej łapy) widoczne są bure, tygrysio pręgowane plamy. Blizny ma na lewej łopatce, tylnej lewej łapie (ślad po ugryzieniu szczura) i lekko wyszczerbione ucho. Porusza się skocznym krokiem, czasem kuleje. [więcej w KP]
Multikonta : Wierzbowy Puch, Tafla, Szerszeniowa Łapa
Autor avatara : @enzo_und_remy
Liczba postów : 782
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t795-krzywowasy#7026
— O, widzę, że wracasz z udanego polowania, co Trzcinowy Brzegu? — zagadnąłem wesoło, stając przed zabierającym się za posiłek kocurem, posyłając w jego stronę równie wesoły uśmieszek. Upatrzyłem go sobie już jak wszedł do obozu z dwiema rybami w pyszczku. Od jakiegoś czasu chciałem z nim porozmawiać, ale... Jakoś tak nigdy nie było odpowiedniej okazji! Jak dobrze, że już wyzdrowiałem, a atmosfera w obozie nieco się poprawiła. Pomijając chłód, ból łapy i stawów czy padający śnieg, to wszystko inne zdawało mi się sprzyjać. — Mam nadzieję, że mogę się dosiąść? — zagadnąłem ciepło, po czym nie czekając na jego odpowiedź... dosiadłem się! Przycupnąłem wygodnie obok niego z zadowolonym westchnięciem opuszczając się na łapach. Ta wiecznie podkulona łapa była upierdliwa!
— Jak tam czujesz się jako wojownik? Trochę już minęło od twojej ceremonii, prawda? Podoba ci się?
Re: Stare Drzewo
Sob 25 Lut 2023, 15:56
Trzcinowy Brzeg
Trzcinowy Brzeg
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kocur
Księżyce : 55 [III]
Matka : Suchy Nos
Ojciec : Kruchy Pazur
Mistrz : Migocząca Iskra
Wygląd : Praktycznie całkowicie rudy kocur o pręgowaniu klasycznym. Wokół oczek i pyszczka ma nieco jaśniejszą sierść. Jeśli chodzi o nierude miejsca, to są to: biała plamka na pyszczku koło noska, na brodzie łącząca się z tą na piersi, jedna między przednimi łapkami, druga między tylnymi, oraz na przednich łapach białe paluszki, a na tylnych znaczenia z tyłu do pięty, a z przodu nieco krótsze. Sierść krótka, oczy pomarańczowo-żółte.
Multikonta : Rwący Strumień, Zamglone Jezioro [KG]
Liczba postów : 290
Wojownik
https://starlight.forumpolish.com/t1267-trzcina
Prawie udusił się rybą, gdy usłyszał za sobą głos. Odkaszlnął, żeby mięso, które już bezwiednie zaczęło mu wpadać do gardła jednak tam nie wpadło i nie udusiło go całkowicie, udając, że nic się nie stało i tak właśnie miało być, po czym przełknął szybko, tym razem poprawnie, i odwrócił pysk w stronę przywódcy. Zastanawiał się co sprawiło, że Krzywa Gwiazda zachciał z nim rozmawiać i martwiło go to. Czyżby teraz grał miłego i przyjaznego, a za chwilę miał powiedzieć mu coś w stylu "słyszałem o twoich problemach, tam jest wyjście, wypieprzaj"?
- Ja... nie widzę problemu... - zaczął mówić, ale widać było, że nie ważne co by powiedział, to przywódca i tak by przy nim usiadł, więc tylko niepewnie cofnął uszy, szczególnie, gdy po chwili z jego pyska wyszło pytanie o... no właśnie, o bycie wojownikiem. Przełknął niepewnie. - Ja... nie jest źle, naprawdę - odparł, nie chcąc mówić, że w zasadzie to nadal nie czuje się do końca pewnie z nową rangą i że gdyby mógł to wolałby być wiecznym terminatorem, ale Migocząca Iskra chyba by go powiesiła.
Re: Stare Drzewo
Sob 11 Mar 2023, 23:45
Krzywowąsy
Krzywowąsy
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kocur
Księżyce : 124 ks | lipiec
Matka : Jarzębina (NPC) [*] | Mokry Nos (NPC) [*]
Ojciec : Kaczor (NPC) [*]
Mistrz : Lepki Muł (NPC) [*]
Partner : Różany Płatek (NPC) [*]
Wygląd : wysoki; szczupły kot o delikatniejszej niż przeciętny kocur budowie ciała, aczkolwiek posiadający widocznie zarysowane mięśnie. Jego ciało pokryte jest w większości krótką, białą i kędzierzawą sierścią. Jedynie pomiędzy uszami (uszy również), ogonie czy pojedynczych miejscach na ciele (grzbiet, wewnętrzna strona przedniej prawej i tylnej łapy) widoczne są bure, tygrysio pręgowane plamy. Blizny ma na lewej łopatce, tylnej lewej łapie (ślad po ugryzieniu szczura) i lekko wyszczerbione ucho. Porusza się skocznym krokiem, czasem kuleje. [więcej w KP]
Multikonta : Wierzbowy Puch, Tafla, Szerszeniowa Łapa
Autor avatara : @enzo_und_remy
Liczba postów : 782
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t795-krzywowasy#7026
Zaniepokoiło mnie chrząkanie kocura i już miałem pytać, czy wszystko z nim dobrze, gdy nagle odchrząknął i zdawał się opanować sytuację. Uniosłem zaskoczony brwi, które szybko opuściłem i uśmiechnąłem się łagodnie w kierunku rudego wojownika. Gdy ten wyraził zgodę na wspólne spędzenie czasu, wyszczerzyłem się szerzej i zamruczałem chrapliwie. — No to świetnie! Jakoś nie mieliśmy okazji dłużej porozmawiać, a skoro nadarzyła się ku temu okazja, to postanowiłem skorzystać, hah. Okropnie nudno tak ciągle siedzieć w Kosmatym Kamieniu, więc dobrze czasem otworzyć pysk do drugiego kota — westchnąłem, przeciągając delikatnie jedną z łap, po chwili podkulając ją pod siebie i poprawiając się tak, by siedziało mi się wygodniej. Na kolejne nerwowe przełknięcie śliny, nie zareagowałem; nie usłyszałem go, dlatego dalej siedziałem uśmiechnięty i wesoły z interakcji.
— O, to się bardzo cieszę! — odparłem wesoło na odpowiedź Trzcinowego Brzegu. — Trochę martwiłem czy się odnajdziesz jako wojownik, bo też nie chciałem byś się tak stresował tym wszystkim, ale dobrze słyszeć, że wszystko w porządku bo wiesz, gdyby coś się działo, zawsze możesz mi powiedzieć, a ja spróbuje jakoś pomóc! Nie jestem tu tylko po to by zwoływać ceremonie, ha!
Re: Stare Drzewo
Pon 13 Mar 2023, 16:37
Trzcinowy Brzeg
Trzcinowy Brzeg
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kocur
Księżyce : 55 [III]
Matka : Suchy Nos
Ojciec : Kruchy Pazur
Mistrz : Migocząca Iskra
Wygląd : Praktycznie całkowicie rudy kocur o pręgowaniu klasycznym. Wokół oczek i pyszczka ma nieco jaśniejszą sierść. Jeśli chodzi o nierude miejsca, to są to: biała plamka na pyszczku koło noska, na brodzie łącząca się z tą na piersi, jedna między przednimi łapkami, druga między tylnymi, oraz na przednich łapach białe paluszki, a na tylnych znaczenia z tyłu do pięty, a z przodu nieco krótsze. Sierść krótka, oczy pomarańczowo-żółte.
Multikonta : Rwący Strumień, Zamglone Jezioro [KG]
Liczba postów : 290
Wojownik
https://starlight.forumpolish.com/t1267-trzcina
Lekko skinął głową, z grzeczności, na słowa kocura. Nie wiedział czemu, ale jego obecność mocno go peszyła. Czy to przez to, że był przywódcą? Niby był takim samym kotem, jak on, nie był kimś nie wiadomo kim, po prostu kotem, który dostał ten przywilej, by mieć 9 żyć i Gwiazdę w imieniu, nic więcej. Z Mknącym Nurtem nie miał takich problemów, jakoś język nie utykał mu w gardle i nie cofał się do niego by go udusić. A tu... po prostu sam fakt, że przywódca do niego podszedł, zagadał i nie mówił do niego nic... hm, związanego ze swoim stanowiskiem, a zaczął luźną pogawędkę stresował go. Tak po prostu. Spuścił wzrok na swoje łapy chwilę później, jakby ryba, którą konsumował, miała mu podpowiadać co ma mówić i jak reagować. Ale nie, patrzyła tylko na niego tym martwym wzrokiem.
- Nie, nie... już trochę... się przyzwyczaiłem do tej myśli, że nie jestem tylko szarym terminatorem, ani nikim takim... - mruknął niepewnie, mając nadzieję, że jego głos go nie zdradzi w żadnym momencie. Póki co był lekko załamany, ale przez to, że prawie się udusił! Nie chciał tak po prostu przyznawać się przywódcy do swoich słabości, ale co, jeśli ten odbierze to wszystko tak, że już jest gotowy być pełnoprawnym wojownikiem, z terminatorami i w ogóle? Kiedy bał się w sumie w ogóle spojrzeć w kierunku lisa, a co dopiero bronić klanu przed zagrożeniami? I on miał szkolić przyszłe pokolenia?!
Re: Stare Drzewo
Nie 21 Maj 2023, 10:45
Jałowcowa Łapa
Jałowcowa Łapa
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kotka
Księżyce : 29 [IV]
Matka : Ćmi Trzepot [NPC]
Ojciec : Czarnostopy [NPC]
Mistrz : Kruchy Pazur [NPC], Ryczący Niedźwiedź (*), Owcze Runo
Wygląd : Średniego wzrostu | szczupła | płaski pyszczek | zielone oczy | długie, złote futro, ciemniejszy nalot na górze ciała, futro jaśniejsze na dole, delikatne pręgi na łapach, na głowie widoczna M-ka
Multikonta : Tęczowa Chmura [KG], Sowi Zmierzch [KRz], Łabędź Szybujący nad Taflą Jeziora [PNK]
Liczba postów : 288
Terminator Medyka
https://starlight.forumpolish.com/t1756-jalowiec#44370
Tego dnia Jałowcowa Łapa była wolna od treningu. Nie zamierzała jednak siedzieć bezczynnie. Nie chciała, by ktoś pomyślał, że jest leniwa, a poza tym i tak nie miała nic ciekawego do roboty. Właśnie z tego powodu zabrała się za czyszczenie legowisk. W zasadzie nie było zbyt wiele do sprzątania, pewnie któryś z terminatorów zrobił to wcześniej. Ale dzięki temu udało się jej skończyć szybciej i ostatecznie zajęła się własnym legowiskiem. Wyszła nawet z obozu, oczywiście nie odchodziła daleko, by zebrać jakieś ładnie pachnące kwiaty. Fajnie byłoby w końcu mieć posłanie, które nie śmierdzi ziemią czy innymi rzeczami, których zapach nanosił się po pewnym czasie używania. Ostateczny wykończeniem miał być dodatkowy mech, po który na szczęście nie musiała odchodzić daleko bo w obozie było miejsce bogate w ten surowiec - Stare Drzewo. Złocista odłożyła na bok zebrane poza obozem kwiaty i zabrała się za zdzieranie miękkiego porostu z pnia drzewa.

//Gładziuchny

_________________
I know you'll be looking
down, swear i'm gonna make
you proud

.
Re: Stare Drzewo
Nie 21 Maj 2023, 18:43
Złoty Blask
Złoty Blask
Pełne imię : Złoty Blask
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kocur
Księżyce : 31
Matka : Ćma Łapa
Ojciec : Czarnostopy
Mistrz : Sowi Zmierzch
Partner : brak
Wygląd : Kocur jest dość sporawym kotem o długich łapach. Posiada zielone oczy. Ma bardzo długą, puchatą, złotawą sierść o ciepłym odcieniu w czarne, tygrysie prążki, które przebiegają przez całe jego ciało, a które rozjaśniły się do rudości na brzuchu, tułowiu i kryzie, za wyjątkiem łap oraz głowy, a także końcówki ogona. Dodatkowo posiada przejaśnienie na pyszczku, które jest jaśniejsze od jego bazowego odcienia sierści.
Multikonta : Grzmiące Gardło, Jeleń
Autor avatara : xan_dandy_siberian_cat
Liczba postów : 193
Wojownik
https://starlight.forumpolish.com/t1761-lsnienie#44424
Przechadzał się w okolicy, gdy wzrok spoczął mu na znajomym futrze siostry. Trudno było ją przegapić, w końcu lśniła blaskiem tak jak i on! Uśmiechnął się pod nosem i do niej zbliżył, po cichu się zakradając. Była odwrócona do niego tyłem, a więc nie była w stanie go dostrzec. Chciał tym sposobem sprawdzić jej czujność. Gdy był w odpowiedniej odległości, skoczył obok niej z głośnym "Bu", zaczynając się chichrać pod nosem.
No cześć siostra. Jak tam? — zapytał nonszalancko, przyglądając się kwiatkom, które zebrała. — O! Kwiaty... A nie tak dawno twierdziłaś, że są trujące — przypomniał jej o tym, nachylając pysk nad stosem, po czym zaciągnął się ich zapachem. Ah, tak... Aż sobie przypomniał o obietnicy. — Pamiętasz, że mieliśmy powygrzewać się w słońcu na łące pełnej kwiatów?
Re: Stare Drzewo
Nie 04 Cze 2023, 08:56
Jałowcowa Łapa
Jałowcowa Łapa
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kotka
Księżyce : 29 [IV]
Matka : Ćmi Trzepot [NPC]
Ojciec : Czarnostopy [NPC]
Mistrz : Kruchy Pazur [NPC], Ryczący Niedźwiedź (*), Owcze Runo
Wygląd : Średniego wzrostu | szczupła | płaski pyszczek | zielone oczy | długie, złote futro, ciemniejszy nalot na górze ciała, futro jaśniejsze na dole, delikatne pręgi na łapach, na głowie widoczna M-ka
Multikonta : Tęczowa Chmura [KG], Sowi Zmierzch [KRz], Łabędź Szybujący nad Taflą Jeziora [PNK]
Liczba postów : 288
Terminator Medyka
https://starlight.forumpolish.com/t1756-jalowiec#44370
Nie, żeby Jałowcowa Łapa nie wiedziała, że Gładka Łapa się zbliża. W końcu znała jego zapach i dźwięk kroków. Tyle, że nie spodziewała się, że ten nagle na nią skoczy. Nie krzyknęła jednak, ale za to zjeżyła się nie tyle co wystraszona, a zdziwiona zachowaniem kocura.
- Przecież nie mówiłam, że wszystkie są trujące - odparła na uwagę brata. - Te nie są.
Kilka raz przejechała językiem po futrze, wygładzając je po tym, jak zjeżyło się przez występek Gładkiej Łapy.
- Nie pamiętam, byśmy mówili coś o łące pełnej kwiatów - stwierdziła, kończąc wylizywanie piersi. - A co? Nie masz co robić? - zapytała z lekkim rozbawieniem, zbierając do kupy mech, który upuściła, gdy kocurek na nią skoczył.

_________________
I know you'll be looking
down, swear i'm gonna make
you proud

.
Re: Stare Drzewo
Nie 04 Cze 2023, 17:14
Złoty Blask
Złoty Blask
Pełne imię : Złoty Blask
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kocur
Księżyce : 31
Matka : Ćma Łapa
Ojciec : Czarnostopy
Mistrz : Sowi Zmierzch
Partner : brak
Wygląd : Kocur jest dość sporawym kotem o długich łapach. Posiada zielone oczy. Ma bardzo długą, puchatą, złotawą sierść o ciepłym odcieniu w czarne, tygrysie prążki, które przebiegają przez całe jego ciało, a które rozjaśniły się do rudości na brzuchu, tułowiu i kryzie, za wyjątkiem łap oraz głowy, a także końcówki ogona. Dodatkowo posiada przejaśnienie na pyszczku, które jest jaśniejsze od jego bazowego odcienia sierści.
Multikonta : Grzmiące Gardło, Jeleń
Autor avatara : xan_dandy_siberian_cat
Liczba postów : 193
Wojownik
https://starlight.forumpolish.com/t1761-lsnienie#44424
Uśmiechnął się pod nosem słysząc jej tłumaczenie odnośnie trujących roślinek. Cieszył się, że kotka lubiła kwiaty i nie bała się, że ją skrzywdzą. Naprawdę chciał się z nią wybrać w jakiejś miejsce, gdzie mogliby się powylegiwać i napawać tym pięknym zapachem.
Ha, no wiesz... Masz mnie. — Otarł się o nią zaczepnie. — Tak. Nudzi mi się bardzo, a dzisiaj taka ładna pogoda — wymruczał, siadając obok, łapiąc pyskiem jakiegoś kwiatka, którego zaraz położył siostrze na głowię, przy uchu. — Do twarzy ci z nim. Szkoda, że nie udało ci się zostać uczennicą medyka. Ryczący Niedźwiedź naprawdę nie wie co traci. Na pewno byłabyś od niego sto razy lepsza — powiedział przypominając sobie jak ta bardzo pragnęła wstąpić na ścieżkę medyka. — Twój mistrz jest fajny? Ta cała Kruchy Pazur? Wygląda dość staro.
Re: Stare Drzewo
Pią 09 Cze 2023, 17:16
Jałowcowa Łapa
Jałowcowa Łapa
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kotka
Księżyce : 29 [IV]
Matka : Ćmi Trzepot [NPC]
Ojciec : Czarnostopy [NPC]
Mistrz : Kruchy Pazur [NPC], Ryczący Niedźwiedź (*), Owcze Runo
Wygląd : Średniego wzrostu | szczupła | płaski pyszczek | zielone oczy | długie, złote futro, ciemniejszy nalot na górze ciała, futro jaśniejsze na dole, delikatne pręgi na łapach, na głowie widoczna M-ka
Multikonta : Tęczowa Chmura [KG], Sowi Zmierzch [KRz], Łabędź Szybujący nad Taflą Jeziora [PNK]
Liczba postów : 288
Terminator Medyka
https://starlight.forumpolish.com/t1756-jalowiec#44370
- Nawet z nim o tym nie rozmawiałam, więc nie można stwierdzić, że nie wie co traci - stwierdziła, kręcąc delikatnie głową na słowa Gładkiej Łapy. - Z resztą nadal nie jestem pewna, czy to dla mnie.
W sumie to właśnie dlatego muszę z nim porozmawiać - pomyślała. Szkoda tylko, że tak długo zajmowało jej zebranie się do tego.
- Ta? Ale Kruchy Pazur to kocur - zaśmiała się z niewiedzy brata. Jak mógł pomylić takiego kocura jak Kruchy z kotką? Huh. To już prędzej ona mogła Sowi Zmierzch pomylić z kotką. - Trochę jest stary ale jakoś od niego tego nie czuć na treningu, ci powiem. W sumie fajnie się z nim uczy. A jak Sowi Zmierzch? Mówiłeś kiedyś, że go lubisz. Czar nie prysł?

_________________
I know you'll be looking
down, swear i'm gonna make
you proud

.
Re: Stare Drzewo
Nie 11 Cze 2023, 19:40
Złoty Blask
Złoty Blask
Pełne imię : Złoty Blask
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kocur
Księżyce : 31
Matka : Ćma Łapa
Ojciec : Czarnostopy
Mistrz : Sowi Zmierzch
Partner : brak
Wygląd : Kocur jest dość sporawym kotem o długich łapach. Posiada zielone oczy. Ma bardzo długą, puchatą, złotawą sierść o ciepłym odcieniu w czarne, tygrysie prążki, które przebiegają przez całe jego ciało, a które rozjaśniły się do rudości na brzuchu, tułowiu i kryzie, za wyjątkiem łap oraz głowy, a także końcówki ogona. Dodatkowo posiada przejaśnienie na pyszczku, które jest jaśniejsze od jego bazowego odcienia sierści.
Multikonta : Grzmiące Gardło, Jeleń
Autor avatara : xan_dandy_siberian_cat
Liczba postów : 193
Wojownik
https://starlight.forumpolish.com/t1761-lsnienie#44424
Jak to nie była pewna czy to dla niej? Sądził, że lubiła te roślinki. Na wzmiankę o tym, że jej mentor to kocur, machnął łapą. Nie znał wszystkich, nie przyglądał się zbytnio z kim się jego siostra stykała nosem. Ale dobrze wiedzieć. Zapamięta, aby przypadkiem przed nim nie palnąć takiej gafy.
Oczywiście, że nie prysł. To w końcu nasz brat. Jest fajny. Uczę go, że samotność nie do końca jest fajna. On lubi być takim odludkiem — zdradził to siostrze. — Na pewno zrobi ze mnie wspaniałego wojownika. To taka wymiana braterska. — Kiwnął zadowolony łebkiem. — Potrzebujesz pomocy z tymi kwiatkami? — Wskazał na zebrany przez nią stosik. — W ogóle po co ci ich aż tyle? Budujesz coś? — zapytał zainteresowany.
Re: Stare Drzewo
Pią 04 Sie 2023, 22:29
Ryczący Niedźwiedź
Ryczący Niedźwiedź
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : inna (zapach kotki)
Księżyce : 39 (VII)
Matka : Suchy Nos [npc]
Ojciec : Kruchy Pazur [npc]
Mistrz : Motyli Blask, Krzywa Gwiazda, Połyskująca Tafla
Wygląd : krótkowłosy, średniego wzrostu, czarny szylkret z rudymi plamami w tygrysie pręgi, zielone oczy z żółtą obwódką wokół tęczówki. Ma drobne białe znaczenia na przednich łapach.
Multikonta : Róg [pnk] Słoneczna Łapa [krz] || Zawilcowa Łąka, Ważkowa Łapa, Kukurydzowa Łapa [gk], Robak, Kasztan [pwł], Stokrotkowa Łapa [npc]
Autor avatara : Langlife816
Liczba postów : 790
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t1177-ryk#16920
Zimno. Było zimno. Ryk nie lubił jak było zimno. Ale co zrobić? Bardziej go denerwowało i tak to, że zabrakło jej przyjaciela. Brzask. Duch. Blady Duch. Zniknął. Po prostu zapadł się pod ziemię. je*ana pi*da a nie kocur. Jeszcze niedawno radośnie pomagał jej zbierać zioła, a teraz gó*no. Szylkretowi było smutno, że zabrakło kolegi w Klanie. Ani, że nic mu nie powiedział, ani nic. Przyjaciel od siedmiu boleści. I jeszcze Nocna Łapa zniknął. Ale przecież i tak nie czuł się przywiązany do Klanu. Obawy Ryku jednak okazały się prawdziwe, że tak roztrząsał ten aspekt, gdy Przepływ o nim powiedział. No i dobrze, że go odrzucił.
Siedział w zimne popołudnie pod drzewem w obozie. Nie był zajęty jedzeniem. Nie rozmawiał z nikim. Po prostu siedział, albo nawet, leżał. Nie robiąc nic. Co najwyżej pilnował obozu i lecznicy.
//szysza

_________________
po stromych miotam się urwiskach,
złotówki mi kaleczą ręce,
czuję się jak najtańsza dz*wka,
jakby mi ktoś narzygał w serce.

sączą się noce i godziny,
prosto stąd do nieskończoności,
życie ruchome, koleiny
stoją na drodze do wieczności

Re: Stare Drzewo
Pią 04 Sie 2023, 23:57
Szyszkowa Łapa
Szyszkowa Łapa
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kotka
Księżyce : 19 [luty]
Matka : suchy nos [npc]
Ojciec : kruchy pazur [npc]
Mistrz : złoty blask
Wygląd : Szyszka jest pokryta długim, burym futrem z rozjaśnieniami w okolicach szyi, brzucha i pachwin. Szarobrązowe futro jest pokryte czarnymi, klasycznymi pręgami. Kotka posiada białe znaczenie ciągnące się od czoła, przez pysk aż do brzucha; od czoła do nosa tworzy pionowy, charakterystyczny pasek. Biel można również zauważyć w postaci skarpetek na każdej z czterech łap, te z przodu kończą się w okolicach nadgarstka, zaś z tyłu — przy udzie. Oczy Syszki przybrały piwną barwę. Nos ma koloru ciemno-różowego, poduszki natomiast są jasnoróżowe.
Liczba postów : 51
Nieaktywny
https://starlight.forumpolish.com/t1871-szyszka
Ostatnio świat dookoła wydawał się być jakiś szaro-bury i ponury. Dni były mokre i zimne, a liści już nie można było fajnie gnieść i rozrywać bo były sflaczałe i nasiąknięte błotem, które było wszędzie!!!! Głupio. Szyszka chcąc zająć sobie czymś głowę zaczęła zbierać patyki i je układać obok siebie. Najpierw od najgrubszego do najchudszego, potem od najdłuższego do najkrótszego, potem na przemian: krótki, długi, krótki, długi, krótki, długi, długi, długi.
- ??? - Szyszka przechyliła głowę marszcząc nosek. Skończyły jej się krótkie patyki. Głupio, ale głupio. Nic dziś nie szło po jej myśli, wszystko było głupio. Ehhhhhhhhhh..... Lekko zrezygnowana udała się pod najbliższe drzewo w poszukiwaniu tych nieszczęsnych krótkich patyków. Głupie badyle. Długo nie minęło nim zauważyła szylkreta leżącego w pobliżu; wyglądała na przygnębioną. Może też jej zabrakło patyków. Szyszka potruchtała w stronę kota, nie orientując się nawet, że to jej starsza siostra.
- Wmdziałas mosze jakiesz krótkie patyky gdżes tu? - Trudno się mówi z kijkiem w zębach ale burej kici to nie przeszkadza. Ani trochę.

(wygaszon)

_________________


Re: Stare Drzewo
Pią 09 Lut 2024, 15:25
Skwarna Łapa
Skwarna Łapa
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kocur
Księżyce : 23 [IV]
Matka : Suchy Nos
Ojciec : Kruchy Pazur
Mistrz : Kozi Klif!
Wygląd : Wysoki, chudy kocurek. Posiada krótką, kremową sierść z rozjaśnieniami na pyszczku, szyi, brzuchu i łapach. Do tego ma białą skarpetkę na tylnej, lewej łapie. Po jego całym ciele rozciągają się ciemne, klasyczne pręgi. Ogon z powodu mutacji jest krótszy niż u innych kotów. Jego oczy na razie mają kolor niebieski ale wkrótce się przebarwią na zielone.
Multikonta : Koźlorogi [KG]
Autor avatara : bestcattrio na ig
Liczba postów : 103
Terminator
https://starlight.forumpolish.com/t1850-skwar
Skwar czuł się lepiej i wychodził częściej do kotów. Zwyczajnie nie potrafił siedzieć w miejscu. Dlatego nienawidził chorować. Na całe szczęście leki Jałowcowej Łapy pomogły i wracał do zdrowia.
Jadł spokojnie posiłek gdy kątem oka zauważył znaną mu trochę sylwetkę. Chudy, czarny kot z wielgachnymi uszami jak u Wysokiej Łapy. Był to nie kto inny a Niknąca Łapa. Ich pierwsze spotkanie sprawiło, że Skwar martwił się o kocice. Postanowił tym razem do niej zagadać. Licząc, że tym razem uda mu się dowiedzieć więcej o wysokonogiej.
- Hej, Niknąca Łapo... Jak się dziś czujesz? - podszedł do niej, zostawiając w tyle mysz, która jadł. Spojrzał się na nią i cierpliwie czekał na odpowiedź z jej strony.

/Niknąca
Re: Stare Drzewo
Nie 11 Lut 2024, 21:09
Niknąca Łapa
Niknąca Łapa
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : inna (zapach kotki)
Księżyce : 41 [kwiecień]
Matka : Migocząca Iskra
Ojciec : Kruk
Mistrz : Mknąca Gwiazda, Sowia Gwiazda
Wygląd : Wyższa niż dłuższa. Średniej wielkości, o bardzo krótkim, czarnym futerku. Trójkątna głowa z dużymi, nisko osadzonymi uszami, których końcówki są zbyt miękkie i podskakują przy każdym kroku. Mocna żuchwa, lekko wystające kły, żółte oczy, głupawy wyraz mordki.
Multikonta : Jabłkowa Gałąź, Chaber, Wapień
Autor avatara : ja
Liczba postów : 120
Terminator
https://starlight.forumpolish.com/t1786-niknaca-lapa#45008
Zesztywniała i znieruchomiała automatycznie, gdy tylko usłyszała swoje imię. Zamrugała, nerwowo rozglądając się, a gdy w końcu dostrzegła Skwarną Łapę i dotarł do niej sens słów, które powiedział, rozluźniła się nieco i wypuściła powietrze z płuc.
Ja? Dobrze. Chhyba – odpowiedziała, marszcząc lekko brwi i przekrzywiając głowę. – Dlaczego pytasz? I… cześć. A ty jak się czujesz? Nnie widziałam cię od jakiegoś czasu, byłeś chory?

_________________

★.•☆•.★
x
so many stars in the sky and I don't know why
they always have to fall on me
maybe I'm blind to all of the signs
that the world never wanted me
x
I've felt this bad for so long
I'm scared I'm fine


Re: Stare Drzewo
Sro 21 Lut 2024, 12:57
Skwarna Łapa
Skwarna Łapa
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kocur
Księżyce : 23 [IV]
Matka : Suchy Nos
Ojciec : Kruchy Pazur
Mistrz : Kozi Klif!
Wygląd : Wysoki, chudy kocurek. Posiada krótką, kremową sierść z rozjaśnieniami na pyszczku, szyi, brzuchu i łapach. Do tego ma białą skarpetkę na tylnej, lewej łapie. Po jego całym ciele rozciągają się ciemne, klasyczne pręgi. Ogon z powodu mutacji jest krótszy niż u innych kotów. Jego oczy na razie mają kolor niebieski ale wkrótce się przebarwią na zielone.
Multikonta : Koźlorogi [KG]
Autor avatara : bestcattrio na ig
Liczba postów : 103
Terminator
https://starlight.forumpolish.com/t1850-skwar
Uśmiechnął się ciepło na słowa orientalnej kocicy. Nie znali się dobrze ale Skwar miał tak ogromne serducho, że nie potrafił się nie martwić o swoich współklanowiczów. Dlatego uradowała go ta wiadomość. Niknącą zdecydowanie lepiej wyglądała gdy nie płakała.
- Nawet nie wiesz jak mnie to cieszy. Martwiłem się po naszym ostatnim spotkaniu. - wytłumaczył. Dalej nie wiedział czemu terminatorka wtedy tak bardzo płakała. Chętnie by się dowiedział ale nie chciał w żadnym wypadku ją na to naciskać.
- Tak! Trochę mi się chorowało ale czuje się już znacznie lepiej. Licze, że wkrótce nadrobie zaległości na treningu. - wytłumaczył po czym dodał. - Powiem Ci, że masakra jak okropnie się czułem! Na początku byłem przeziebiony potem bolał mnie brzuch a na sam koniec głowa! Na całe szczęście Jałowiec mi pomogła. Jest bardzo zdolna. - machnął delikatnie ogonkiem.
Re: Stare Drzewo
Pon 01 Kwi 2024, 23:55
Niknąca Łapa
Niknąca Łapa
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : inna (zapach kotki)
Księżyce : 41 [kwiecień]
Matka : Migocząca Iskra
Ojciec : Kruk
Mistrz : Mknąca Gwiazda, Sowia Gwiazda
Wygląd : Wyższa niż dłuższa. Średniej wielkości, o bardzo krótkim, czarnym futerku. Trójkątna głowa z dużymi, nisko osadzonymi uszami, których końcówki są zbyt miękkie i podskakują przy każdym kroku. Mocna żuchwa, lekko wystające kły, żółte oczy, głupawy wyraz mordki.
Multikonta : Jabłkowa Gałąź, Chaber, Wapień
Autor avatara : ja
Liczba postów : 120
Terminator
https://starlight.forumpolish.com/t1786-niknaca-lapa#45008
Mimowolnie się skrzywiła. Ach, no tak.
- To brzmi paskudnie, tak ciągle chorować - odpowiedziała, marszcząc w zmartwieniu brwi. Sama to doskonale znała, w końcu sporą część swojego życia spędziła w lecznicy, próbując przestać czuć się jak mysia wypluwka. - A-ale to dobrze, że już jest dobrze. Mam nadzieję, że szybko uda ci się wszystko nadrobić - dodała, by po chwili zastanowienia zadać mu jakieś pytanie, żeby pozwolić mu dalej mówić: - Dużo ci jeszcze zostało do przerobienia na treningu?
Uśmiechnęła się, chociaż gest ten nie sięgał jej oczu. Z jednej strony nie czuła się na siłach, by prowadzić tę rozmowę, żeby w ogóle wchodzić w interakcje z innymi, z drugiej jednak nie chciała tak po prostu zbywać Skwarnej Łapy, zwłaszcza że ten chyba ją lubił? Z jakiegoś powodu? Nie rozumiała tego. Mimo to jednak nie mogła ukryć, że jednak całkiem przyjemnie się go słuchało. W ogóle lubiła słuchać, gdy inni mówili, więc... niech mówi. Zwłaszcza jeżeli chciał spędzać z nią czas.

_________________

★.•☆•.★
x
so many stars in the sky and I don't know why
they always have to fall on me
maybe I'm blind to all of the signs
that the world never wanted me
x
I've felt this bad for so long
I'm scared I'm fine


Re: Stare Drzewo
Sob 13 Kwi 2024, 13:42
Skwarna Łapa
Skwarna Łapa
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kocur
Księżyce : 23 [IV]
Matka : Suchy Nos
Ojciec : Kruchy Pazur
Mistrz : Kozi Klif!
Wygląd : Wysoki, chudy kocurek. Posiada krótką, kremową sierść z rozjaśnieniami na pyszczku, szyi, brzuchu i łapach. Do tego ma białą skarpetkę na tylnej, lewej łapie. Po jego całym ciele rozciągają się ciemne, klasyczne pręgi. Ogon z powodu mutacji jest krótszy niż u innych kotów. Jego oczy na razie mają kolor niebieski ale wkrótce się przebarwią na zielone.
Multikonta : Koźlorogi [KG]
Autor avatara : bestcattrio na ig
Liczba postów : 103
Terminator
https://starlight.forumpolish.com/t1850-skwar
- Miejmy nadzieję, że tak faktycznie będzie! Ale szczerze to... Trochę się obawiam życia jako wojownik. Więc wiesz, nie spieszno mi nim zostać. - zdradził Niknącej taką drobną rzecz z życia Skwara. Kremus zwyczajnie nie widział siebie jako wojownika. Brakowało mu czasem odwagi i nie potrafił być tak bardzo odpiwiedzialny. Dodatkowo nosiło go by poznać świat...a przyszły wojownik musiał być na miejscu.
- Oj tak. Bardzo dużo. Szczerze to mało co umiem. Dalej dobrze nie poluje. A reszta rzeczy jeszcze nie została zrobiona. Co prawda sam też się trochę uczyłem ale wiesz jak to jest. - odpowiedział jej. - A jak tam na twoim treningu? - zapytał łagodnie.
Re: Stare Drzewo
Sob 13 Kwi 2024, 23:17
Niknąca Łapa
Niknąca Łapa
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : inna (zapach kotki)
Księżyce : 41 [kwiecień]
Matka : Migocząca Iskra
Ojciec : Kruk
Mistrz : Mknąca Gwiazda, Sowia Gwiazda
Wygląd : Wyższa niż dłuższa. Średniej wielkości, o bardzo krótkim, czarnym futerku. Trójkątna głowa z dużymi, nisko osadzonymi uszami, których końcówki są zbyt miękkie i podskakują przy każdym kroku. Mocna żuchwa, lekko wystające kły, żółte oczy, głupawy wyraz mordki.
Multikonta : Jabłkowa Gałąź, Chaber, Wapień
Autor avatara : ja
Liczba postów : 120
Terminator
https://starlight.forumpolish.com/t1786-niknaca-lapa#45008
- Och? - nadstawiła zaciekawiona uszy. - Ale... czego się boisz? - spytała, widząc, że ten nie zamierzał kontynuować, jeżeli nie zostanie zachęcony. A Niknąca Łapa była ciekawa, co też takiego mogło wpływać na wahanie Skwarnej Łapy. Wydawał jej się kotem, który szybko odnalazłby się jako wojownik, była zdziwiona, że jego trening wciąż trwał - choć jeżeli chorował, to była to jedna z odpowiedzi, dlaczego to tyle trwało. A może chodziło o coś jeszcze?
- Moim? - powtórzyła za nim głupio, marszcząc lekko brwi. - Um. Jest... dobrze? Teraz przynajmniej faktycznie istnieje - odpowiedziała, ale każde jej słowo było coraz cichsze. Za każdym razem, gdy myślała o tym, że Mknąca Gwiazda o niej zapomniał na kilka księżyców, czuła olbrzymi wstyd. Nawet jeżeli była świadoma tego, że nie była to jej wina, nie mogła powstrzymać myśli, że przecież mogła coś z tym zrobić. Cokolwiek.
A zamiast tego gniła w bezczynności.

_________________

★.•☆•.★
x
so many stars in the sky and I don't know why
they always have to fall on me
maybe I'm blind to all of the signs
that the world never wanted me
x
I've felt this bad for so long
I'm scared I'm fine


Re: Stare Drzewo
Sponsored content

Skocz do: