IndeksIndeks  SzukajSzukaj  GrupyGrupy  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

 :: 
Klan Rzeki
 :: Obóz Klanu Rzeki :: Łuska
Popękana Kora
Sob 04 Wrz 2021, 01:21
Światło Gwiazd
Światło Gwiazd
Grupa : Gwiezdny Klan
Płeć : kocur
Księżyce : nieskończone
Matka : srebrna skórka
Ojciec : gwiezdny pył
Wygląd : utkany z gwiazd
Multikonta : administracja
Liczba postów : 2102
Administracja
https://starlight.forumpolish.com
First topic message reminder :

Kora pokrywająca pień Starego Drzewa. W niektórych miejscach bliżej dołu ogromnego konaru jest tak popękana, że idzie ją z łatwością oderwać za pomocą pazurów. Może ułatwiać wspinaczkę na co niższe gałęzie górujące nad kotami.

Re: Popękana Kora
Wto 11 Cze 2024, 11:39
Księżycowa Łapa
Księżycowa Łapa
Pełne imię : Księżycowa Łapa
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kocur
Księżyce : 23
Matka : Przepiórcze Pierze
Ojciec : Gwóźdź
Mistrz : Sowia Gwiazda
Wygląd : Szczupły, gibki kocur o czarno- białej sierści i charakterystycznej plamce na nosie. Ma zielonkawo-żółte oczy, z czego przez jedno z nich przechodzi blizna. Nie ma skrawka lewego ucha.
Jego łapy i ogon są nieco dłuższe niż te u reszty kotów.
Multikonta : Dzięciola Łapa, Kasztanowa Łapa
Autor avatara : Nataliya Derkah
Liczba postów : 176
Terminator
https://starlight.forumpolish.com/t1981-ksiezyc#53555
Kocur skinął głową.
- Tak, dokładnie o nią chodzi! Jest super, nie?- powiedział z dumą. Cieszył się, że jego siostra cieszy się taką opinią i może trochę nawet popularnością w klanie! Hm... Może nawet uda mu się szepnąć słówko czy dwa do Sowiej Gwiazdy o tym, że Wisienka chciałaby jego siostrę za mistrza...? - co do Truskawkowej Łapy... uhmm... Sam nie wiem- powiedział i wtedy uświadomił sobie, jak mało kotów z klanu zna trochę głębiej niż tylko z mówienia ,,cześć" czy wspólnego wymieniania mchu starszyźnie. Hm. Chyba musi trochę bardziej pogadać z wieloma kotami!
Również zaśmiał się na wizję kotów z innych klanów zamaczających jedynie palce u łap w wodzie.
- Ph! Tak! I pewnie koniuszki ogona! - odpowiedział i wstał po czym zaczął udawać jakiegoś innego kota.
- Oh! To ja, kot z eee.. Klanu Gromu! O! Woda, muszę się schłodzić!- powiedział, udając głupkowaty głos i podszedł do kamienia, który miał teraz udawać wodę. Dotknął go palcem po czym odskoczył na bok niczym wystraszona mysz. - AAAAAA! O nie, kto by się spodziewał, że woda jest MOKRA???- dodał dalej tym samym głosem po czym usiadł i zaczął głośno się śmiać.
Mimo wszystko musiał zgodzić się ze słowami kotki na temat obozu.
- No tak... Masz rację, tu jest bezpiecznie i w ogóle. - spojrzał na nią uśmiechnięty kiedy ta wykrzyknęła, jak bardzo kocha obóz. Cicho zachichotał. - Taa. Jest tu fajnie.
Re: Popękana Kora
Pon 24 Cze 2024, 19:27
Kwitnąca Łapa
Kwitnąca Łapa
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kotka
Księżyce : 14 [październik]
Matka : Śliwkowa Pestka [NPC]
Ojciec : Astrowa Łapa [NPC], Lwia Łapa [NPC]
Mistrz : Kozi Klif
Wygląd : póki co średniej wielkości kotka o długim futerku, które w większości pokryte jest bielą; tylko na czubku głowy, tylnej lewej łapce i całym ogonie znajdują się łaty w dwóch barwach: szarobrązowej z czarnymi pręgami i rudej, też pręgowanej; ma szaro-niebieskie oczy, które wybarwią się na zielono, różowy nosek i wnętrze uszu oraz różowo-czarne poduszki łap.
Multikonta : Traszka [PNK], Bójka [S] | kiedyś: Łosi Ryk [GK], Wschodzący Księżyc [NPC] i inni
Autor avatara : @mausimeow
Liczba postów : 66
Terminator
https://starlight.forumpolish.com/t2193-wisienka#60945
W odpowiedzi tylko nieśmiało pokiwała głową. Znaczy… aż tak nie poznała Pnącej Łapy, żeby powiedzieć z pełnym przekonaniem, że jest super. Ale też nie chciała przeczyć, wiedziała jak to jest pomiędzy rodzeństwem i wychodziło na to, że Księżyc bardzo kochał siostrę. Mruknęła ze zrozumieniem po jego kolejnych słowach. Czyli jednak nie znał za bardzo Truskawkowej Łapy. No cóż!
Zaśmiała się znów, gdy kocur odegrał scenkę, w której udawał Gromiaka. To zabawne, bo pomimo, że był starszy, czuła się, jakby rozmawiała z równym. Może po prostu miał łapę do kociąt – lub ją dość łatwo było zadowolić.
Zabawny jesteś – rzekła po chwili. – Być może, jeśli poznam jakąś koleżankę z innego klanu, nauczę ją pływania. Ale tylko taką najlepszą, żeby wiedziała, jak bardzo ją lubię! Czy tak można? – tym razem zapytała na poważnie, gdy uspokoiła się po śmianiu. Hm… pływanie było siłą Rzeki, więc ucząc tego kogoś innego, pozbawiałaby klanu potencjalnej przewagi. No ale klany przecież się lubiły, prawda?

_________________
first thing we'd -climb a tree -and maybe
then -we'd talk or sit silently and listen -to
our. thoughts; - with illusions of. someday
cast - in - a - -ˏˋ★ golden light ★ˊˎ-

no dress rehearsal
xxxxxxxxxxxxxxxxthis is our life!



Re: Popękana Kora
Pon 24 Cze 2024, 20:47
Księżycowa Łapa
Księżycowa Łapa
Pełne imię : Księżycowa Łapa
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kocur
Księżyce : 23
Matka : Przepiórcze Pierze
Ojciec : Gwóźdź
Mistrz : Sowia Gwiazda
Wygląd : Szczupły, gibki kocur o czarno- białej sierści i charakterystycznej plamce na nosie. Ma zielonkawo-żółte oczy, z czego przez jedno z nich przechodzi blizna. Nie ma skrawka lewego ucha.
Jego łapy i ogon są nieco dłuższe niż te u reszty kotów.
Multikonta : Dzięciola Łapa, Kasztanowa Łapa
Autor avatara : Nataliya Derkah
Liczba postów : 176
Terminator
https://starlight.forumpolish.com/t1981-ksiezyc#53555
Kocur zadowolony z tego, że udało mu się rozśmieszyć kosteczkę uśmiechnął się do niej. Przyjął jej komentarz jako komplement.
- Dzięki!- odpowiedział. Co prawda nazwanie kogoś zabawnym mogło być obelgą, jednak czy Księżyc się tym przejmował? Ani trochę.
Na jej pytanie sam zastanowił się poważnie.
- Hmmm... Z tego co mi wiadomo jakieś tam pogaduchy z kotami na granicy nie są zabronione, ale uczenie ich naszych metod? Nie mam pojęcia - powiedział.
- Nie wiem, czy Sowia Gwiazda nie uznałby tego za zdradę czy cos... w końcu pływanie to nasza umiejętność, nasz sekret dzięki któremu jesteśmy wyjątkowi, nie? - dodał i wzruszył ramionami. - ja tam chętnie bym się nauczył czegoś od innego klanu żeby umieć lepiej polować, a w zamian bym mógł nauczyć innych pływania. Koniec końców i tak pewnie nie wejdą do wody!
Re: Popękana Kora
Sro 10 Lip 2024, 12:06
Kwitnąca Łapa
Kwitnąca Łapa
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kotka
Księżyce : 14 [październik]
Matka : Śliwkowa Pestka [NPC]
Ojciec : Astrowa Łapa [NPC], Lwia Łapa [NPC]
Mistrz : Kozi Klif
Wygląd : póki co średniej wielkości kotka o długim futerku, które w większości pokryte jest bielą; tylko na czubku głowy, tylnej lewej łapce i całym ogonie znajdują się łaty w dwóch barwach: szarobrązowej z czarnymi pręgami i rudej, też pręgowanej; ma szaro-niebieskie oczy, które wybarwią się na zielono, różowy nosek i wnętrze uszu oraz różowo-czarne poduszki łap.
Multikonta : Traszka [PNK], Bójka [S] | kiedyś: Łosi Ryk [GK], Wschodzący Księżyc [NPC] i inni
Autor avatara : @mausimeow
Liczba postów : 66
Terminator
https://starlight.forumpolish.com/t2193-wisienka#60945
Nie była pewna, czy dobrze usłyszała słowa kocura. A właściwie jedno słowo… na którym się zawiesiła, zapominając by słuchać reszty. Widać było po wyrazie jej pyszczka i ułożeniu brwi, że nieco się zmartwiła.
Zdradę? – rzekła ciszej. To brzmiało poważnie. Rany… jeszcze nie została nawet terminatorką, a już miała takie pomysły w głowie? Miała nadzieję, że Księżyc nikomu na nią nie naskarży, ale tak czy inaczej, poczuła lekkie ukłucie wstydu. – Haha... heh, nie no, tak tylko sobie myślałam. Nie na poważnie – dodała. Rodzice mówili, że jest dobrym kotem. Chciała być dobra, bardziej niż cokolwiek innego. Dlatego była gotowa pogrzebać ten pomysł, nawet jeśli pragnęła mieć przyjaciół w innych klanach.

_________________
first thing we'd -climb a tree -and maybe
then -we'd talk or sit silently and listen -to
our. thoughts; - with illusions of. someday
cast - in - a - -ˏˋ★ golden light ★ˊˎ-

no dress rehearsal
xxxxxxxxxxxxxxxxthis is our life!



Re: Popękana Kora
Nie 18 Sie 2024, 15:31
Świetlista Łapa
Świetlista Łapa
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kotka
Księżyce : 9 [ X ]
Matka : Błękitna Mgła
Ojciec : Żywiczna Kropla
Mistrz : Truskawkowy Świt
Wygląd : Średniej wielkości kotka o nieco krótkich łapach i długim futrze. Jej sierść jest niebieskiej barwy wpadającej w beże o ciemniejszym tygrysim pręgowaniu oraz bielą na łapkach, piersi i pyszczku. Jej oczy są wyrazisto zielone.
Multikonta : Lampart [S]
Autor avatara : @chewy_the_siberian
Liczba postów : 73
Terminator
https://starlight.forumpolish.com/t2359-luna
Przechadzała się po obozie, zaglądając w różne rzedziej odwiedzane zakamarki szukając jakiś przydatnych rzeczy, które mogłaby zaproponować Plamce do wykorzystania przy skrzydłach. Co prawda nie miała na to żadnej konkretnej wizji lecz liczyła, że gdy już coś wpadnie jej oko to będzie miała pomysł jak tego sensownie użyć. Udało jej się znaleźć kilka piórek, najprawdopodobniej zgubionych przez ptaki przelatujące nad Rzecznym obozowiskiem, bądź pozostałych po jedzeniu któregoś z klanowiczów. Trzymała wszystkie dumnie w pyszczku nie mogąc już się doczekać aż dorzuci je do ich stosiku i pochwali się siostrze znaleziskami. Kiedy przechodziła obok Starego Drzewa stanęła w miejscu widząc odstające kawałki kory z pnia. Czy nie będą idealnie nadawać się jako podpórka dla piór? Po ostrożnym odłożeniu pierza podeszła do konaru i łapiąc kawałek kory w zęby zaczęła go ciągnąć powarkując cicho pod nosem, gdy ta nieszczególnie łatwo odchodziła od pnia.

_________________
Moon MoonMoon
Days seem sometimes as if they'll never end
Sun digs its heels to taunt you
But after sunlit days, one thing stays the same
Rises the moon
Re: Popękana Kora
Nie 18 Sie 2024, 22:49
Trzeszcząca Łapa
Trzeszcząca Łapa
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : inna (zapach kotki)
Księżyce : 14 [VIII]
Matka : Powracające Zimno [NPC]
Ojciec : Oliwkowa Gałązka [NPC]
Wygląd : Śnieżnobiała o długim futrze, niebieskich oczach i masywnej budowie ciała. Z poważnym wyrazem pyska i zadbaną sierścią.
Multikonta : Wysoka Łapa, Wilczy Kieł, Ukwiecona Grań [KG]
Liczba postów : 98
Nieaktywny
https://starlight.forumpolish.com/t2075-kra#56300
Nieco śniegu pokryło już Dolinę Oka Gór co w sumie mnie uszczęśliwiało - moje futro było bardziej przydatne w taką pogodę niż w trakcie upału panującego w czasie Pory Zielonych Liści. Poza tym, polowanie powinno być dla mnie nieco łatwiejsze, dzięki białemu futru będę praktycznie niezauważalna.
Obserwowałam obóz, w ciszy i z poważną miną (której jak zwykle nie byłam świadoma.) Niedawno na świat przyszedł miot niedawno mianowanych wojowników - co wydawało mi się nieco dziwne. Posiadanie kociąt tak szybko... ale czy posiadanie ich na koniec życia jest lepsze? Raczej na razie nie musiałam się zadręczać tymi myślami, tylko Gwiezdni znali na nie odpowiedź.
Niedaleko mnie bawiła się mała kotka, którą bacznie obserwowałam, żeby ta nie zrobiła sobie przez przypadek krzywdy.
Re: Popękana Kora
Pon 19 Sie 2024, 14:45
Świetlista Łapa
Świetlista Łapa
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kotka
Księżyce : 9 [ X ]
Matka : Błękitna Mgła
Ojciec : Żywiczna Kropla
Mistrz : Truskawkowy Świt
Wygląd : Średniej wielkości kotka o nieco krótkich łapach i długim futrze. Jej sierść jest niebieskiej barwy wpadającej w beże o ciemniejszym tygrysim pręgowaniu oraz bielą na łapkach, piersi i pyszczku. Jej oczy są wyrazisto zielone.
Multikonta : Lampart [S]
Autor avatara : @chewy_the_siberian
Liczba postów : 73
Terminator
https://starlight.forumpolish.com/t2359-luna
Po chwili szarpania się z kawałkiem kory ta w końcu gwałtownie puściła pień powodując, że Łuna zatoczyła się do tyłu z zdziwionym piskiem. Pech chciał, że przez to skończyła cała umorusana w śniegu, który przylepił się do kosmyków jej futra. I nawet prędkie otrzepanie się nie pomogło pozbyć się wszystkich śnieżnych kulek. Ale hej! Przynajmniej udało jej się zdobyć korę! I to na dodatek wcale nie był tak  mały kawałek. Choć w tym momencie przepełniała ją duma rozejrzała się dookoła czy nikt nie widział jej żałosnego upadku i oh! Jej zielone oczka dostrzegły białą jak śnieg kotkę patrząca prosto na nią. Na dodatek siedziała na tyle blisko, że Łuna podejrzewała, że musiała wszystko widzieć. Odłożyła naprędce korę na stos piórek i niepewnym krokiem zaczęła zbliżać się do niebieskookiej. Mime, że czuła zażenowanie, to jej ślepia były szeroko otwarte w czymś podobnym do zafascynowania.
   — Wow! Ale masz białe futro! — powiedziała głośno po czym zmrużyła oczy przekręcając przy tym łebek w bok. — A kiedy przymknę oczy to prawie Ci nie widać! — zachichotała, a jej ogon mimowolnie podniósł się radośnie do góry.
Re: Popękana Kora
Sob 05 Paź 2024, 17:07
Mgła
Mgła
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kocur
Księżyce : 3 [X]
Matka : Wrotycz
Ojciec : Imbryk
Wygląd : długowłosy | czarny dymny point (pysk, uszy, łapy czarno-dymne) | biała plamka na tylnej, lewej łapce | tygrysio pręgowany | miętowo-niebieskie oczy
Multikonta : Niebo [PNK], Zapadająca Łapa [KG], Pył [NKT]
Liczba postów : 14
Kocię
https://starlight.forumpolish.com/t2448-mgla#73608
- Aaa... aaa! AAAPSIK! - rozległo się po obozie chwilę po tym, kiedy Mgła wsadził nos w kwiatek nieopodal Popękanej Kory. Tak, już wiedział że nie lubił tej pory roku. Było fajno, cieplutko, ptaszki śpiewały, ale cokolwiek wąchał - kończył z gilem na nosie. I to takim, co nie był ptaszkiem, a tym obrzydliwym, smarkiem.
Przetarł nosek łapką, a tą wtarł w ziemię, krzywiąc się przy tym niesamowicie. Obrzydliwe, że niektórzy pracują w takich warunkach i się tego nie brzydzą...!
- Uh! Okropne - poskarżył się, spoglądając zaraz na brata. - Pomyśleć, że za obozem wszystko takie jest. Kot normalnie oddychać pewnie nie może i od razu się dusi!

[blask]
Re: Popękana Kora
Sro 09 Paź 2024, 21:31
Blask
Blask
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kocur
Księżyce : 3 [październik]
Matka : Wrotycz [NPC]
Ojciec : Imbryk [NPC] (*)
Wygląd : Nieco wyższy od przeciętnego, chudy, biały z rudym ogonem i klasycznie pręgowanymi, rudymi plamami przy ogonie, na barku, na głowie, z tyłu uszu i na pyszczku. Jego futerko jest krótkie i zwija się w niewielkie loczki. Ma niebieskoszare oczy, które wybarwią się w przyszłości na żółto.
Multikonta : Lin, Królicza Łapa, Wichura; Motyli Blask
Liczba postów : 17
Kocię
https://starlight.forumpolish.com/t2451-blask#73653
Ja się nie dusę – mówi Blask, wyglądając zza pleców Mgły. Wcześniej wyjątkowo dał się wyciągnąć z kociarni, a raczej postanowił po prostu doczepić się do swojego brata, bo reszta jego rodziny była akurat czymś zajęta i chciał zobaczyć, co kocurek będzie robił, ale kiedy ten kichnął, Blask trochę się tym dźwiękiem zmartwił. No bo nie bardzo w sumie rozumiał, o co Mgle chodzi – on sam nie ma takich problemów, więc co jest jego bratu? Chyba że...
Na pewno nie jesteś choly? – pyta, obserwując brata uważnie. Teraz Mgła kicha, a co jak... co jak za chwilę będzie z nim tak źle, jak z tatą?!

_________________
being in this space has made me feel ____________
a bit more small and I'm not quite sure ____________
where I'm goin' next ____________



____________ I've got so many years to flesh this out
____________ and be what I wanna be but it's
____________ confusing to say the least
Re: Popękana Kora
Czw 10 Paź 2024, 22:11
Mgła
Mgła
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kocur
Księżyce : 3 [X]
Matka : Wrotycz
Ojciec : Imbryk
Wygląd : długowłosy | czarny dymny point (pysk, uszy, łapy czarno-dymne) | biała plamka na tylnej, lewej łapce | tygrysio pręgowany | miętowo-niebieskie oczy
Multikonta : Niebo [PNK], Zapadająca Łapa [KG], Pył [NKT]
Liczba postów : 14
Kocię
https://starlight.forumpolish.com/t2448-mgla#73608
Zamrugał dwukrotnie.
- Na pewno nie - pokręcił głową na boki. Nie wiedział jak czują się chore koty - on nie czuł się tak w każdym bądź razie, na sto procent. Chwilę siedział cicho. - Ale możemy się pobawić, że jestem. A ty będziesz medykiem.
Zaproponował zaraz, bo właściwie - to niegroźna zabawa. A sam przynajmniej może będzie zbyt zajęty robieniem czegoś, co odciągnie jego uwagę od wsadzania nosa w kwiatki. Jeszcze przypadkiem płuca wypluje, i co wtedy!
Re: Popękana Kora
Pią 11 Paź 2024, 23:33
Blask
Blask
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kocur
Księżyce : 3 [październik]
Matka : Wrotycz [NPC]
Ojciec : Imbryk [NPC] (*)
Wygląd : Nieco wyższy od przeciętnego, chudy, biały z rudym ogonem i klasycznie pręgowanymi, rudymi plamami przy ogonie, na barku, na głowie, z tyłu uszu i na pyszczku. Jego futerko jest krótkie i zwija się w niewielkie loczki. Ma niebieskoszare oczy, które wybarwią się w przyszłości na żółto.
Multikonta : Lin, Królicza Łapa, Wichura; Motyli Blask
Liczba postów : 17
Kocię
https://starlight.forumpolish.com/t2451-blask#73653
Mgła może nawet nie zdawać sobie sprawy z tego, jakie deluzje Blasku w tym momencie karmi, ale kiedy mówi o odgrywaniu medyka, w głowie rudo-białego aktywuje się jakiś neuron i ten od razu robi się jakoś bardziej entuzjastyczny. Zmartwienie sprzed chwili idzie w niepamięć (w końcu powiedział, że nic mu nie jest!), a kocurek zamiast tego prostuje się dumnie, jakby szykował się do wykonania Ważnej Roboty i przygląda się Mgle, jakby szukając w nim jakichś objawów choroby.
Dobla! Nie wyglądas, jakby ci coś było tak, e, z zewnąts, więc. Ekhem! Opis mi swoje, yy, objawy, co jesce ci się dzieje, poza kichaniem od loślinek? – pyta poważnie.

_________________
being in this space has made me feel ____________
a bit more small and I'm not quite sure ____________
where I'm goin' next ____________



____________ I've got so many years to flesh this out
____________ and be what I wanna be but it's
____________ confusing to say the least
Re: Popękana Kora
Pon 14 Paź 2024, 19:20
Mgła
Mgła
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kocur
Księżyce : 3 [X]
Matka : Wrotycz
Ojciec : Imbryk
Wygląd : długowłosy | czarny dymny point (pysk, uszy, łapy czarno-dymne) | biała plamka na tylnej, lewej łapce | tygrysio pręgowany | miętowo-niebieskie oczy
Multikonta : Niebo [PNK], Zapadająca Łapa [KG], Pył [NKT]
Liczba postów : 14
Kocię
https://starlight.forumpolish.com/t2448-mgla#73608
Braciszek szybko przyjął rzuconą mu rolę. Uśmiechnął się do niego, wesoło poruszając do tego uszami. Gdy ten przeszedł do wypytywania, Mgła w ten czas położył się na ziemi tak jakby był NAPRAWDĘ bardzo ranny i chory.
- Umm... BAAARDZO boli mnie nos. Praktycznie jakby miał mi odlecieć! - a potem szepnął "ale nie tak na serio", by braciszek czasem się nie wystraszył i zaraz serio go nie wysyłał do lecznicy. - I głowa! I... jak się ruszam, to łapy jakby mi nie chciały działać. Co to znaczy?
Re: Popękana Kora
Sro 16 Paź 2024, 22:21
Blask
Blask
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kocur
Księżyce : 3 [październik]
Matka : Wrotycz [NPC]
Ojciec : Imbryk [NPC] (*)
Wygląd : Nieco wyższy od przeciętnego, chudy, biały z rudym ogonem i klasycznie pręgowanymi, rudymi plamami przy ogonie, na barku, na głowie, z tyłu uszu i na pyszczku. Jego futerko jest krótkie i zwija się w niewielkie loczki. Ma niebieskoszare oczy, które wybarwią się w przyszłości na żółto.
Multikonta : Lin, Królicza Łapa, Wichura; Motyli Blask
Liczba postów : 17
Kocię
https://starlight.forumpolish.com/t2451-blask#73653
Widząc pogarszający się stan "pacjenta", Blask marszczy brwi w zamyśleniu i nawet wydaje z siebie zamyślone "hmmmm", jakby to miało mu pomoc coś wywnioskować. Jednocześnie ogląda go uważnie z każdej strony, coby się upewnić, że nic nie pominął w swojej pierwszej diagnozie. Gdy ten opisuje swoje objawy, kiwa mu głową co jakiś czas, żeby na koniec wydać z siebie ciche "aha!", jakby właśnie rozgryzł jakąś trudną zagadkę.
To znacy, ze mas powazny psypadek... kwiatkowego kaslu! – oznajmia w końcu bardzo poważnie. W końcu chyba tak nazywają się choroby, prawda? Różne kaszle i tak dalej. Coś w ten deseń. – Dlatego się dusis, jak wąchas kwiatki, bo psez nie mas, te, no... objawy! Więc musis, hm, unikać kwiatków iiii... i duzo odpocywać, i jeść, umm, medymenty!! Cekaj, zalaz ci jakieś znajdę... – mówi, po czym zaczyna się rozglądać za czymś, co mogłoby mu posłużyć za lekarstwo, jednak zerka co jakiś czas w stronę brata, jakby żeby upewnić się, że nic mu nie jest.

_________________
being in this space has made me feel ____________
a bit more small and I'm not quite sure ____________
where I'm goin' next ____________



____________ I've got so many years to flesh this out
____________ and be what I wanna be but it's
____________ confusing to say the least
Re: Popękana Kora
Wczoraj o 19:44
Mgła
Mgła
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kocur
Księżyce : 3 [X]
Matka : Wrotycz
Ojciec : Imbryk
Wygląd : długowłosy | czarny dymny point (pysk, uszy, łapy czarno-dymne) | biała plamka na tylnej, lewej łapce | tygrysio pręgowany | miętowo-niebieskie oczy
Multikonta : Niebo [PNK], Zapadająca Łapa [KG], Pył [NKT]
Liczba postów : 14
Kocię
https://starlight.forumpolish.com/t2448-mgla#73608
Kwiatkowy kaszel, szczerze mówiąc, brzmiał na tyle faktycznie, że Mgła mógłby uznać że ten istnieje. Nie widział w końcu jakie są rodzaje schorzenia, i być może takie istniało naprawdę. Pogratulować bratu większej ilości wiedzy!
Położył się wygodnie.
- Dobrze, dobrze! Ratujesz mi życie... - sapnął za nim. Ilekroć brat się nie niego spojrzał, posyłał mu uśmiech i machał głową. Gdyby miał kciuki, to dawałby mu nawet okejki, że żyje i nie dzieje mu się nic złego. - Pospiesz się proszę! Bo zaraz jakiś kwiatek jeszcze powącham i znowu będzie źle!
Chociaż czy dało się ZUPEŁNYM PRZYPADKIEM wąchać kwiatki?!
Re: Popękana Kora
Sponsored content

Skocz do: