IndeksIndeks  SzukajSzukaj  GrupyGrupy  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

 :: 
Klan Rzeki
 :: Obóz Klanu Rzeki :: Łuska
Ciepłe Plamy
Sob 04 Wrz 2021, 01:19
Światło Gwiazd
Światło Gwiazd
Grupa : Gwiezdny Klan
Płeć : kocur
Księżyce : nieskończone
Matka : srebrna skórka
Ojciec : gwiezdny pył
Wygląd : utkany z gwiazd
Multikonta : administracja
Liczba postów : 1915
Administracja
https://starlight.forumpolish.com
First topic message reminder :

Miejsce tuż przy legowisku wojowników, gdzie przez gęste korony drzew nad obozem wpadają charakterystyczne słupy światła tworzące okręgi. Częste miejsce posiłków i pogawędek między kotami.

Re: Ciepłe Plamy
Sro 01 Maj 2024, 17:08
Reniferza Łapa
Reniferza Łapa
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kotka
Księżyce : 8
Matka : Powracające Zimno
Ojciec : Oliwkowa Gałązka
Mistrz : Złoty Blask
Wygląd : Racica, choć jeszcze malutka, wyróżnia się postawnym ciałkiem i ciężką sylwetką. Nie należy do filigranowych dziewczynek, na pierwszy rzut oka przypomina dobrze rokującego kocura. Jej kark w przyszłości przybierze, rzekłbyś, byczy rozmiar, nadając rozczochranej kryzie upiorny wygląd. Futro kotki nastręcza Powracającemu Zimnu nie lada problemy - jest oporne na wszelkie stylizacje i próby układania, sztywne jak u dzika. Największym utrapieniem okazał się ogon - wielka zakołtuniona kula, z której odstają pojedyncze, ciemne pasma pręg. Wdała się w srebrnych rodziców, z tą różnicą, że w jej przypadku niebieski pełni tutaj główną rolę. Tułów znaczą liczne, smukłe pręgi, przypominające nieco cętki, odznaczające się szczególnie na jasnym brzuszku. W ostrym słonecznym blasku połyskuje niczym poranna gwiazda, najjaśniejsza na ciemnym firmamencie. Ślepia, obecnie niebieściutkie, w przyszłości zmienią swój odcień na morską zieleń. Mały mankament stanowią źrenice - różnią się nieznacznie rozmiarem, lewa po dokładnych oględzinach wydaje się większa. Wpływa to nieco na jakość widzenia. Na przyszczku, łapkach, części brzucha i spodzie ogona występują delikatne, beżowe przebarwienia. Nos jak i poduszki łap wyróżniają się ceglastą barwą. Na dolnej części brzucha i jednym z palców tylnej, prawej łapy widnieją nieregularne w kształcie białe znaczenia
Autor avatara : ja
Liczba postów : 36
Terminator
https://starlight.forumpolish.com/t2070-racica
O kurczę, to był intensywny dzień. Już zdążyła troszeczkę ochłonąć, ale natłok emocji w dalszym ciągu nie opuszczał ciała. Czuła ciepło pod gęstym futrem. Takie ciepło, które żarzy się paskudnie uwierającym ogniem. Ceremonia, mianowanie, zmiana tak naprawdę wszystkiego w jej króciutkim życiu. Już nie była kociakiem. Następnego dnia o poranku miała spotkać się ze Złotymi Blaskiem. Nie mogła spać w dawnym posłaniu w Gnieździe. Uhu, pierwszy krok w kierunku niezależność, można by rzec. Czekała na to odkąd tylko pamiętała. A teraz? Wyglądało to tak nierealnie, odklejenie od rzeczywistości. Zmieniło się wszystko, a ona czuła się w ten sam sposób. Jak srebrnowłosy dzieciak, którym zawsze była. Potrzebowała czasu. Przede wszystkim, żeby przyzwyczaić się do nowego imienia. Reniferza Łapa... brzmiało jak ktoś obcy. Zawsze przedstawiała się jako Racica. Dobrze, że chociaż Sowa wybrał takie, które zaczyna się na "r". Bycia nie-r by chyba nie zniosła, o czym nie myślała nigdy wcześniej.
Przycupnęła obok Ciepłych Plam. Słońce wciąż rzucało na glebę ciężkie smugi światła. Niedługo zacznie się ściemniać, ale do tego jeszcze kawałek czasu. Teraz dni trwały znacznie dłużej. Oh, dzisiaj może zbyt długo. Wiedziała, że ta noc okaże się męcząca.

/Kreska
Re: Ciepłe Plamy
Sro 01 Maj 2024, 20:00
Kreska
Kreska
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kotka
Księżyce : 4 .v
Matka : Śliwkowa Pestka
Ojciec : Astrowa Łapa, Lwia Łapa
Wygląd : Kreska jest chuderlawą kotką, która upodabnia się do Śliwki kiedy było w jej wieku. Posiada ona krótkie futerko, które jest prawie całkowicie biała, poza mostkiem nosa, końcówki uszu, oraz ogonek, które posiadają czarną barwę i powoli rozjaśnia się aż do śnieżno-białej barwy reszty futra. Kreska na dodatek, posiada prawie całą białą lewą przednią łapę poza dwoma łatami na wysokości nadgarstka, jedną od wewnętrznej strony łapy a druga od zewnętrznej, gdzie prześwituje rozjaśniająca się czerń, na przedniej prawej posiada białe palce i kreskę, która zaczyna się od wewnętrznej strony łapy aż do łokcia, na tylnych łapach posiada biały nalot na palcach i aż do stawu skocznego, na pyszczku odwzorowując jej wargi, po prawej stronie sięgająca aż pod oko a z lewej, sięgająca do samego czoła. Oczy, jak co, posiada szaro-niebieskie, nie wybarwione, a w przyszłości nabiorą błękitny kolor.
Multikonta : Rosa [KG] | Mrówcza Łapa [GK]
Liczba postów : 16
Kocię
https://starlight.forumpolish.com/t2176-kreska#60641
Niestety, Kreska miała to do siebie, że przespała pierwszą ceremonię, a może to i lepiej, znając ją. Córka dwóch nowo przyjętych kotów i Śliwki bardziej się upodobniła do Lwiątka w charakterze, niż do pozostałej dwójki, która była znacznie bardziej otwarta i towarzyska. Ona zaś wolała unikać tłoku czy zwracać na siebie uwagę innych, więc jej brak na ceremonii na pewno jej dobrze zrobił, bo tak to pointka trzęsłaby się niczym listek na wichurze.
Mała pointka obudziła się, dopiero gdy koty się rozchodziły po ceremonii, całkowicie obca tym, co się właśnie stało. Podkradła Śliwce parę kęsów ryby, której nazwy młoda członkini Klanu Rzeki nie znała i wypędziła poza Gniazda i rozglądnęła się po kotach, a jej wzrok zatrzymał się na córce Powracającego Zimna, z którą dzieliła legowisko, aż do tego dnia. Dla niej, w głowie Kreski to ona wciąż była Racicą, tak więc nieco niepewnie podeszła aż do niej.
Cze-cześć — wydukała, podchodząc do świeżo mianowanej terminatorki. — Co tam robisz? Wszystko jest do-doobrze? — Spytała się, siadając przy niej. Tak w pojedynkę mogła nieco zacząć rozmowę z nią, ale do kogoś starszego, z pewnością by się nie ośmieliła na tyle i by tylko usiadła i liczyła, że ten drugi się domyśli, że chce z nim porozmawiać.

_________________

'round and round like a
horse on a carousel
we go, will i catch
up to love?
i can never tell

________ ≛ ________

Re: Ciepłe Plamy
Sro 01 Maj 2024, 22:20
Reniferza Łapa
Reniferza Łapa
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kotka
Księżyce : 8
Matka : Powracające Zimno
Ojciec : Oliwkowa Gałązka
Mistrz : Złoty Blask
Wygląd : Racica, choć jeszcze malutka, wyróżnia się postawnym ciałkiem i ciężką sylwetką. Nie należy do filigranowych dziewczynek, na pierwszy rzut oka przypomina dobrze rokującego kocura. Jej kark w przyszłości przybierze, rzekłbyś, byczy rozmiar, nadając rozczochranej kryzie upiorny wygląd. Futro kotki nastręcza Powracającemu Zimnu nie lada problemy - jest oporne na wszelkie stylizacje i próby układania, sztywne jak u dzika. Największym utrapieniem okazał się ogon - wielka zakołtuniona kula, z której odstają pojedyncze, ciemne pasma pręg. Wdała się w srebrnych rodziców, z tą różnicą, że w jej przypadku niebieski pełni tutaj główną rolę. Tułów znaczą liczne, smukłe pręgi, przypominające nieco cętki, odznaczające się szczególnie na jasnym brzuszku. W ostrym słonecznym blasku połyskuje niczym poranna gwiazda, najjaśniejsza na ciemnym firmamencie. Ślepia, obecnie niebieściutkie, w przyszłości zmienią swój odcień na morską zieleń. Mały mankament stanowią źrenice - różnią się nieznacznie rozmiarem, lewa po dokładnych oględzinach wydaje się większa. Wpływa to nieco na jakość widzenia. Na przyszczku, łapkach, części brzucha i spodzie ogona występują delikatne, beżowe przebarwienia. Nos jak i poduszki łap wyróżniają się ceglastą barwą. Na dolnej części brzucha i jednym z palców tylnej, prawej łapy widnieją nieregularne w kształcie białe znaczenia
Autor avatara : ja
Liczba postów : 36
Terminator
https://starlight.forumpolish.com/t2070-racica
Z rozmyślania wybudziła ją Kreska. Widywała małą koteczkę w Gnieździe. Ah, była jednym z kociąt z tego miotu. Reniferza Łapa nigdy nie myslała, że kot może być w stanie urodzić aż ósemkę rodzeństwa. Powracające Zimno miała ich szóstkę, co zawsze wydawało się srebrzystej sporą gromadką. Prawdę mówiąc, to bardzo dobrze dla Klanu Rzeki. Nie posiadali zbyt wielu wojowników, a te małe szkraby miały zadatki na wypełnienie rzecznych szeregów. Zresztą jej rodzice też przyczyniali się do tego. Zostali mianowani, tak jak ona. Ba, Lwia Łapa dostał Powracające Zimno jako mentorkę! Pręgowana była pewna, że matka świetnie wyszkoli tego kota, skądinąd by nie pochodził. Samotnicza przeszłość to nic złego. Renifer zupełnie ich nie oceniała pod tym kątem. Jak mógłby oceniać tę dwójkę kot, który sam ma innego rodzica w obcym Klanie? Nic w Rzece nie ginie, najwyraźniej. A dla nich to potencjalnie więcej wyszkolonych terminatorów!
O, Hej! Przespałaś ceremonię, co? - wymiauczała do młodszej towarzyszki. - Tak, tak, wszystko w jak najlepszym porządku. Wiesz, że jednego z twoich rodziców dostała moja mama? Wierz mi, lepiej się trafić nie dało! - Powracające Zimno bywała, jak wskazywało samo jej imię, chłodna w obejściu, ale tym samym niezwykle rzeczowa i profesjonalna. Z racji na swój wiek miała olbrzymie doświadczenie. - Oh i... opuszczam dzisiaj Gniazdo. Od teraz jestem już Reniferzą Łapą. Dziwnie, co?
Zwalniają im sporo miejsca. Taka grupka będzie go potrzebowała. A kto wie, może niedługo pojawią się kolejne szkraby. Ciężko będzie się jej przyczaić... więcej przestrzeni, ale za to w nowym miejscu. Choć faktycznie, teraz przynajmniej mogła założyć własne legowisko! Coś za coś. Przecież na to czekała cały ten czas, prawda?
Re: Ciepłe Plamy
Pią 03 Maj 2024, 11:42
Kreska
Kreska
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kotka
Księżyce : 4 .v
Matka : Śliwkowa Pestka
Ojciec : Astrowa Łapa, Lwia Łapa
Wygląd : Kreska jest chuderlawą kotką, która upodabnia się do Śliwki kiedy było w jej wieku. Posiada ona krótkie futerko, które jest prawie całkowicie biała, poza mostkiem nosa, końcówki uszu, oraz ogonek, które posiadają czarną barwę i powoli rozjaśnia się aż do śnieżno-białej barwy reszty futra. Kreska na dodatek, posiada prawie całą białą lewą przednią łapę poza dwoma łatami na wysokości nadgarstka, jedną od wewnętrznej strony łapy a druga od zewnętrznej, gdzie prześwituje rozjaśniająca się czerń, na przedniej prawej posiada białe palce i kreskę, która zaczyna się od wewnętrznej strony łapy aż do łokcia, na tylnych łapach posiada biały nalot na palcach i aż do stawu skocznego, na pyszczku odwzorowując jej wargi, po prawej stronie sięgająca aż pod oko a z lewej, sięgająca do samego czoła. Oczy, jak co, posiada szaro-niebieskie, nie wybarwione, a w przyszłości nabiorą błękitny kolor.
Multikonta : Rosa [KG] | Mrówcza Łapa [GK]
Liczba postów : 16
Kocię
https://starlight.forumpolish.com/t2176-kreska#60641
Koteczka otworzyła oczka na słowa niebieskiej terminatorki, nieco zaskoczona, że nie usłyszała wołanie Sowiej Gwiazdy ani tłumu kotów, które zebrało się na ceremonię. Nawet ją nie obudzili na mianowanie własnych rodziców! Najwidoczniej, nie było jej dane ucinać sobie drzemek przez dzień, bo jeszcze przegapi coś ważnego. Na dalsze jej słowa otworzyła zaskoczona pyszczek, bo zmiana imienia jej rozmówczyni była taka wielka, że gdyby nie to, że jej powiedziała, to jakby ktoś mówił o Reniferowej Łapie, to za pewno by się nie domyśliła, że chodziło o córkę Powracającego Zimna. Kreska mrugnęła parę razy.
Ooo — wydała z siebie, bo nie za bardzo wiedziała, jak przegryźć większość informacji. — No... No takie dziwne — bo owszem, tak było. Ciekawie czy ona by została jakąś Pajęczą Łapą, czy w ogóle jakieś inne imię. — Ty i reszta? A Powracające Zimno zostaje czy idzie z wami? — Bo nie do końca wiedziała, czy kocica zostanie, aby przypilnować ich od czasu do czasu, czy to teraz tylko Śliwka i Zakwitająca Jabłoń będą na nich trzymać czujne oko. — Sowia Gwiazda wszystkim wam tak imię zmienił? Moim rodzicom też? — Teraz to już obawiała się, że przywódczyni każdemu na psikusa pozmienia miano i co będzie? Kropka stanie się Kreską, a Kreska Kropką? Ale by wtedy było zamieszanie.

_________________

'round and round like a
horse on a carousel
we go, will i catch
up to love?
i can never tell

________ ≛ ________

Re: Ciepłe Plamy
Pią 03 Maj 2024, 19:53
Reniferza Łapa
Reniferza Łapa
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kotka
Księżyce : 8
Matka : Powracające Zimno
Ojciec : Oliwkowa Gałązka
Mistrz : Złoty Blask
Wygląd : Racica, choć jeszcze malutka, wyróżnia się postawnym ciałkiem i ciężką sylwetką. Nie należy do filigranowych dziewczynek, na pierwszy rzut oka przypomina dobrze rokującego kocura. Jej kark w przyszłości przybierze, rzekłbyś, byczy rozmiar, nadając rozczochranej kryzie upiorny wygląd. Futro kotki nastręcza Powracającemu Zimnu nie lada problemy - jest oporne na wszelkie stylizacje i próby układania, sztywne jak u dzika. Największym utrapieniem okazał się ogon - wielka zakołtuniona kula, z której odstają pojedyncze, ciemne pasma pręg. Wdała się w srebrnych rodziców, z tą różnicą, że w jej przypadku niebieski pełni tutaj główną rolę. Tułów znaczą liczne, smukłe pręgi, przypominające nieco cętki, odznaczające się szczególnie na jasnym brzuszku. W ostrym słonecznym blasku połyskuje niczym poranna gwiazda, najjaśniejsza na ciemnym firmamencie. Ślepia, obecnie niebieściutkie, w przyszłości zmienią swój odcień na morską zieleń. Mały mankament stanowią źrenice - różnią się nieznacznie rozmiarem, lewa po dokładnych oględzinach wydaje się większa. Wpływa to nieco na jakość widzenia. Na przyszczku, łapkach, części brzucha i spodzie ogona występują delikatne, beżowe przebarwienia. Nos jak i poduszki łap wyróżniają się ceglastą barwą. Na dolnej części brzucha i jednym z palców tylnej, prawej łapy widnieją nieregularne w kształcie białe znaczenia
Autor avatara : ja
Liczba postów : 36
Terminator
https://starlight.forumpolish.com/t2070-racica
Zdaję się, że Reniferza Łapa też swojego czasu przegapiła ceremonię. Nie była pewna czy ją przespała, czy może wpadła w jakiś zakamarek obozowiska i wołanie przywódcy nie robiło na niej żadnego wrażenia. Generalnie dla kociaka ceremonie nie powinny grać dużej roli. Takie pierdółki do pooglądania. Srebrna nie traktowała tego w inny sposób przed własnym mianowaniem. Kreska jeszcze będzie miała czas do naoglądania się takich zebrań, zresztą Renifer też. Im obu na pewno się to przeje do niestrawności. Wszystko przyjemne i ciekawe aż do momentu, kiedy m u s i s z się tam stawić po raz setny. Pamiętała wyraz pyska Trzcinowego Brzegu, który doprawdy nie zdawał się zadowolony z obowiązku. Dostał Dymka... wtedy pomyślała, że do siebie pasują. Dalej tak myślała. Ani jeden ani drugi nie mieli czego się obawiać z swojej strony.
Idzie, idzie. Ha, to nie jest kotka, która pasuje do roli klanowej matki. Wydaje mi się, że trochę się nudziła z nami w Gnieździe. To już starsza wojowniczka, ale jeszcze nie planuje zmieniać rangi. - oj, kompletnie nie widziała Powracającego Zimna jako pomocniczki przy kociakach. Przynajmniej nie cały czas. To bardzo odpowiedzialna kobitka, wiadomo, że pomagała Śliwkowej Pestce. Co innego jednak pomóc młodej matce a rezygnować z bycia wojowniczką. - Dymek przeszedł najmniejsze zmiany. Teraz jest po prostu Zadymioną Łapą. Aż ciekawe co dostanie przy następnej ceremonii... Oh, ale reszta faktycznie też ma zupełnie inne. Kra to Trzeszcząca Łapa, Strumyk został Szemrzącą Łapą - super śliczne imię! - Złotko Złocistą Łapą, a Promyczek, uwaga... Tańczącą Łapą! To chyba największe zaskoczenie, ha! Ale ładne, ładne. Tańczący Promyk to będzie coś, mówię ci. - na jej pysku można było dostrzec uśmiech dumy i ekscytacji. Cieszyło ją, że mogła widzieć c a ł ą gromadkę na mianowaniu. Promyczek wcześniej strasznie chorował. Ah właśnie, ciekawe czy wyszedł już od Jałowcowej Łapy... - Lwia Łapa i Astrowa Łapa, więc podobnie jak z Dymkiem. Będzie wam łatwiej się przyzwyczaić.
Pół biedy z nimi, do starszych kolegów zawsze można się jakoś przyzwyczaić, ale zmiana imion rodziców? To mogło przebiegać dużo trudniej. Sowia Gwiazda wiedział, co robi wybierając imiona dla neofitów Klanu Rzeki.
Re: Ciepłe Plamy
Sob 04 Maj 2024, 03:52
Kreska
Kreska
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kotka
Księżyce : 4 .v
Matka : Śliwkowa Pestka
Ojciec : Astrowa Łapa, Lwia Łapa
Wygląd : Kreska jest chuderlawą kotką, która upodabnia się do Śliwki kiedy było w jej wieku. Posiada ona krótkie futerko, które jest prawie całkowicie biała, poza mostkiem nosa, końcówki uszu, oraz ogonek, które posiadają czarną barwę i powoli rozjaśnia się aż do śnieżno-białej barwy reszty futra. Kreska na dodatek, posiada prawie całą białą lewą przednią łapę poza dwoma łatami na wysokości nadgarstka, jedną od wewnętrznej strony łapy a druga od zewnętrznej, gdzie prześwituje rozjaśniająca się czerń, na przedniej prawej posiada białe palce i kreskę, która zaczyna się od wewnętrznej strony łapy aż do łokcia, na tylnych łapach posiada biały nalot na palcach i aż do stawu skocznego, na pyszczku odwzorowując jej wargi, po prawej stronie sięgająca aż pod oko a z lewej, sięgająca do samego czoła. Oczy, jak co, posiada szaro-niebieskie, nie wybarwione, a w przyszłości nabiorą błękitny kolor.
Multikonta : Rosa [KG] | Mrówcza Łapa [GK]
Liczba postów : 16
Kocię
https://starlight.forumpolish.com/t2176-kreska#60641
Dla małego kociaka z pewnością doświadczenie swojej pierwszej ceremonii to było coś specjalnego, bo to w końcu zebranie prawie całego klanu i zawsze mogły poznać jakąś ciekawą mordkę, która może w końcu zostać ich mistrzem. Cóż, w sumie Kreska nie miała zamiaru płakać nad tym, że ominęła jedną, skoro łatwo dało się nadrobić wiadomości, a koniecznie po rozmowie z Reniferową Łapą miała zamiar pójść i pogratulować Lwiej Łapie i Astrowej Łapie za zostanie terminatorami. Jeszcze na pewno i pożyczy, aby szybko zostali wojownikami i, kto wie, może by, który z nich ją dostało na mistrza.
Ooo, ale fajne imię, Tańczący Promyk! — Mruknęła zadowolona Kreska. No, może i drastyczne zmiany imion dymnego przywódcy nie były aż takie złe, skoro no, zapowiadało się na to, że ma wspaniałe pomysły na wojownicze imiona. — A czy Strumyk zostanie Szemrzącym Strumykiem? No jak na pewno Promyk zostanie Tańczącym Promykiem, to na pewno tak musi być, co nie? — W sumie to i to imię super brzmiało. Może powinna zdać się na ślepo na pomysły Sowiej Gwiazdy. — Ale przynajmniej rodzice dostali podobne imiona, o! No i twoja mama super wyszkoli no... — zawiesiła wyraz w powietrzu, bo chyba nie zapamiętała, albo Racica nie powiedziała, kogo miała trenować wojowniczka. Oj, gdyby czarna poinkta tylko wiedziała, że babcia miała trenować drugiego tatę! Wtedy to by było coś!

_________________

'round and round like a
horse on a carousel
we go, will i catch
up to love?
i can never tell

________ ≛ ________

Re: Ciepłe Plamy
Sob 04 Maj 2024, 08:46
Reniferza Łapa
Reniferza Łapa
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kotka
Księżyce : 8
Matka : Powracające Zimno
Ojciec : Oliwkowa Gałązka
Mistrz : Złoty Blask
Wygląd : Racica, choć jeszcze malutka, wyróżnia się postawnym ciałkiem i ciężką sylwetką. Nie należy do filigranowych dziewczynek, na pierwszy rzut oka przypomina dobrze rokującego kocura. Jej kark w przyszłości przybierze, rzekłbyś, byczy rozmiar, nadając rozczochranej kryzie upiorny wygląd. Futro kotki nastręcza Powracającemu Zimnu nie lada problemy - jest oporne na wszelkie stylizacje i próby układania, sztywne jak u dzika. Największym utrapieniem okazał się ogon - wielka zakołtuniona kula, z której odstają pojedyncze, ciemne pasma pręg. Wdała się w srebrnych rodziców, z tą różnicą, że w jej przypadku niebieski pełni tutaj główną rolę. Tułów znaczą liczne, smukłe pręgi, przypominające nieco cętki, odznaczające się szczególnie na jasnym brzuszku. W ostrym słonecznym blasku połyskuje niczym poranna gwiazda, najjaśniejsza na ciemnym firmamencie. Ślepia, obecnie niebieściutkie, w przyszłości zmienią swój odcień na morską zieleń. Mały mankament stanowią źrenice - różnią się nieznacznie rozmiarem, lewa po dokładnych oględzinach wydaje się większa. Wpływa to nieco na jakość widzenia. Na przyszczku, łapkach, części brzucha i spodzie ogona występują delikatne, beżowe przebarwienia. Nos jak i poduszki łap wyróżniają się ceglastą barwą. Na dolnej części brzucha i jednym z palców tylnej, prawej łapy widnieją nieregularne w kształcie białe znaczenia
Autor avatara : ja
Liczba postów : 36
Terminator
https://starlight.forumpolish.com/t2070-racica
Faktycznie poznanie przyszłego mistrza to mogło być coś ułatwiającego początek treningów. Sama była zaskoczona doborem Złotego Blasku, ale Sowa na pewno wiedział co robi. Nie znała kocura, totalnie. Z wojowników najlepiej kojarzyła Trzcinowy Brzeg. Resztę niespecjalnie korciło do rozmów z kociętami. Noo... w końcu mieli tyle obowiązków! Reniferza Łapa niedługo podzieli ich los w kwestii połowów zwierzyny. Najpierw musi przerobić ten temat na treningu, ale od tej chwili jej powinnością stanie się polowanie dla reszty klanowiczy. Nie czuła się z tym źle. To dobry punkt zaczepny do wykazania się. Oh, dopiero teraz zaczynała rozumieć jak bardzo potrzebuje coś zrobić. Coś poza siedzeniem w obozie i chadzaniem na treningi. Mogłaby przynieść Powracającemu Zimnu swojego pierwszego królika! Taka rekompensata za sześć księżyców spędzonych w Gnieździe (i upierdliwość z sprowadzaniem Renifer na drzemki). Ciekawiło ją jak przebiegnie trening. Wiedziała, że są mistrzowie, którzy go przeciągają. Trudno ocenić jak to jest ze Złotym. To naprawdę niełatwy do odczytania w pierwszej chwili wojownik. Na ceremonii pysk miał wręcz kamienny. Jednak nie odstraszało to Renifer w żaden sposób. Jeszcze go wybada i była pewna, że nawiążą nić porozumienia.
Myślę, że tak! Na pewno dostanie Szemrzący Strumyk, wszystko na to wskazuje. - braciszek kocięce imię miał takie... hm, nie budziło specjalnego zachwytu. Ale teraz? Dymny przywódca idealnie to obmyślił. Strumyk i Promyczek zdecydowanie zostaną takimi perełkami imion w rodzinie. - Tak, jestem pewna, że tak będzie. Powracające Zimno ma mnóstwo doświadczenia. Wiesz, że kiedyś należała do Klanu Cienia? Jeszcze zanim klany przeniosły się tutaj. - sama niewiele wiedziała o tymże Klanie. Wybrzmiewał jak stara legenda, ale przecież istniał, kiedyś, bardzo dawno... A jednak dalej żyły "relikwie" świadczące o jego realności. - O i! Złocistą Łapę będzie szkolił sam Sowa. Chyba tego właśnie chciał. Pasują do siebie.
Podczas ceremonii ledwo wychwyciła tę informację. To już był ten moment, kiedy sama stała się zbyt zaaferowana swoim mianowaniem, swoim mistrzem. Ale tak... Złotko dostał przywódcę. Trochę mu zazdrościła, tak t r o s z e c z k ę. Z drugiej strony, w czym gorszy jest Złoty Blask? Kocur będzie miał więcej czasu dla niej. Przywódca musi go dzielić miedzy inne obowiązki.
Re: Ciepłe Plamy
Nie 05 Maj 2024, 06:24
Kreska
Kreska
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kotka
Księżyce : 4 .v
Matka : Śliwkowa Pestka
Ojciec : Astrowa Łapa, Lwia Łapa
Wygląd : Kreska jest chuderlawą kotką, która upodabnia się do Śliwki kiedy było w jej wieku. Posiada ona krótkie futerko, które jest prawie całkowicie biała, poza mostkiem nosa, końcówki uszu, oraz ogonek, które posiadają czarną barwę i powoli rozjaśnia się aż do śnieżno-białej barwy reszty futra. Kreska na dodatek, posiada prawie całą białą lewą przednią łapę poza dwoma łatami na wysokości nadgarstka, jedną od wewnętrznej strony łapy a druga od zewnętrznej, gdzie prześwituje rozjaśniająca się czerń, na przedniej prawej posiada białe palce i kreskę, która zaczyna się od wewnętrznej strony łapy aż do łokcia, na tylnych łapach posiada biały nalot na palcach i aż do stawu skocznego, na pyszczku odwzorowując jej wargi, po prawej stronie sięgająca aż pod oko a z lewej, sięgająca do samego czoła. Oczy, jak co, posiada szaro-niebieskie, nie wybarwione, a w przyszłości nabiorą błękitny kolor.
Multikonta : Rosa [KG] | Mrówcza Łapa [GK]
Liczba postów : 16
Kocię
https://starlight.forumpolish.com/t2176-kreska#60641
Posiadanie na mistrza samego przywódcę to był zaszczyt oraz wielka odpowiedzialność, a Kreska wolałaby nie mieć takiego czegoś, bo obawiała się, że będzie zbyt ciężko, ciężej niż z innym wojownikiem. Wiedziała, że treningi nadzoruje zastępca, ale żeby to głowa klanu prowadziła twój? To było coś przerażającego dla niej. Co prawda, Sowia Gwiazda nie był takim kotem, ale w oczach córki Śliwki to wciąż przywódca i bardzo ważny kot, więc automatycznie do tego nawiązała, że będzie surowy i wymagający. Przynajmniej teraz gwałtowna zmiana imienia nie była aż tak straszna, skoro w planach były takie ładnie imiona jak Szemrzący Strumyk oraz Tańczący Promyk.
Klanu Cienia? A czemu już go niema? — Spytała, bo w końcu tylko kojarzyła Klan Gromu, Klan Wichru i Klan Rzeki. Mało co wiedziała o nich, ale nie kojarzyła, aby ktokolwiek jej wspominał o cienistych kotach. Brzmiało dla niej, jak jakiś strasznie ponury klan, bo w końcu w cieniu było no, ciemniej. — Oo, z Sowią Gwiazdą? To musi być wielka odpowiedzialność, nie? Ja bym chyba tak nie chciała... Najlepiej to jakby mama mnie trenowała — wymruczała, mówiąc coraz to ciszej każde słowo, jakby krępując się swoją opinią, że wolała mamę od przywódcy.

_________________

'round and round like a
horse on a carousel
we go, will i catch
up to love?
i can never tell

________ ≛ ________

Re: Ciepłe Plamy
Wto 07 Maj 2024, 16:48
Reniferza Łapa
Reniferza Łapa
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kotka
Księżyce : 8
Matka : Powracające Zimno
Ojciec : Oliwkowa Gałązka
Mistrz : Złoty Blask
Wygląd : Racica, choć jeszcze malutka, wyróżnia się postawnym ciałkiem i ciężką sylwetką. Nie należy do filigranowych dziewczynek, na pierwszy rzut oka przypomina dobrze rokującego kocura. Jej kark w przyszłości przybierze, rzekłbyś, byczy rozmiar, nadając rozczochranej kryzie upiorny wygląd. Futro kotki nastręcza Powracającemu Zimnu nie lada problemy - jest oporne na wszelkie stylizacje i próby układania, sztywne jak u dzika. Największym utrapieniem okazał się ogon - wielka zakołtuniona kula, z której odstają pojedyncze, ciemne pasma pręg. Wdała się w srebrnych rodziców, z tą różnicą, że w jej przypadku niebieski pełni tutaj główną rolę. Tułów znaczą liczne, smukłe pręgi, przypominające nieco cętki, odznaczające się szczególnie na jasnym brzuszku. W ostrym słonecznym blasku połyskuje niczym poranna gwiazda, najjaśniejsza na ciemnym firmamencie. Ślepia, obecnie niebieściutkie, w przyszłości zmienią swój odcień na morską zieleń. Mały mankament stanowią źrenice - różnią się nieznacznie rozmiarem, lewa po dokładnych oględzinach wydaje się większa. Wpływa to nieco na jakość widzenia. Na przyszczku, łapkach, części brzucha i spodzie ogona występują delikatne, beżowe przebarwienia. Nos jak i poduszki łap wyróżniają się ceglastą barwą. Na dolnej części brzucha i jednym z palców tylnej, prawej łapy widnieją nieregularne w kształcie białe znaczenia
Autor avatara : ja
Liczba postów : 36
Terminator
https://starlight.forumpolish.com/t2070-racica
Nie była pewna czy to taka wielka odpowiedzialność. Może z innym przywódcą. Sowa zdecydowanie nie wywierał presji na swoich terminatorach. Oh, właściwie Reniferza Łapa też odczuwała taki wyuczony dystans wobec niego zanim z nim pierwszy raz porozmawiała. Dymnego kocura określiłaby bardziej jako taką... mięką bułę! Nie zamierzała wypowiadać tej myśli na głos, oczywiście. Mimo wszystko byłaby to zniewaga i brak szacunku. Srebrna kotka nie miała przez to nic złego na myśli. Sowia Gwiazda zdawał się po prostu niesamowicie spokojnym i miłym kotem. A może to tylko poza, jaką przywdziewał przed kociakami? Hm, nie miala pewności. Ostatni raz mieli ze sobą styczność, kiedy kotka dobijała jakiegoś czwartego księżyca. Jednak nie podejrzewała, żeby specjalnie zmieniał podejście do terminatorów. To też takie dzieci, tylko trochę większe! Chociaż... nie każdy. W końcu mieli u siebie również nieco starszych uczniaków. Wszystko zależało od tego jak akurat szedł trening. U niektórych przebiegał strasznie mozolnie. Oj, nie chciałaby tego przerabiać.
Klan Cienia? Ah tak. - wyrwała się z własnych przemyśleń. - Wiesz co, nie znam szczegółów. Wiem, że klany uciekły z poprzednich terenów przez pożar. Część ocalałych wojowników przeszła do Klanu Rzeki i Wichru. Musiałabym podpytać mamę. - bardzo możliwe, że Powracające Zimno już jej o tym opowiadała, ale świeżo upieczoną terminatorka nie przypominała sobie tej historii. Musiała być wtedy bardzo mała. - A czy ja wiem? Sowia Gwiazda wydaje się bardzo miłym kotem. Nie taki straszny jak go malują!... co ja gadam, nikt go tak nie maluje. Tak mi się powiedziało. - w dalszym ciągu miała swoją kocięcą tendencję do palnięcia czegoś zupełnie od czapy. - Ja bym się bardziej bała, że nie wystarczy mu dostatecznie czasu na szybkie przeprowadzenie treningu. Bycie wyrośniętym terminatorem może być... frustrujące.
Re: Ciepłe Plamy
Sponsored content

Skocz do: