IndeksIndeks  SzukajSzukaj  GrupyGrupy  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

 :: 
Plemię Niedźwiedzich Kłów
 :: Tereny Plemienia :: Ślimacze Drzewa :: Archiwum
Trening Księżyca Schowanego we Mgle
Sob 24 Lip 2021, 18:02
Królik
Królik
Pełne imię : Królik Kicający ku Kwiecistej Kniei
Grupa : Plemię Wiecznych Łowów
Płeć : kocur
Księżyce : 87 w chwili śmierci
Znak Przodków : Niedźwiedź
Matka : Chmura Sunąca po Szarym Niebie [NPC] [*]
Ojciec : Gołębie Pióro Niesione przez Wiatr [NPC] [*]
Mistrz : Jastrząb Przelatujący nad Iglastymi Drzewami [NPC] [*]
Partner : Tafla Jeziora Zmącona przez Płatek Śniegu [*]
Wygląd : Wysoki, dobrze zbudowany, długowłosy srebrno-cieniowany kocur o niebieskich oczach. Białe znaczenia pokrywają część jego pyska, kryzę, klatkę piersiową i brzuch, a także mniej więcej połowę przednich łap i całe tylne oraz spód ogona... a raczej tego, co z niego zostało. Ma oderwaną większą część ogona oraz liczne blizny na ciele: dwie na grzbiecie, z tyłu i na środku, po szponach drapieżnych ptaków, skrzyżowane ze sobą podłużne ślady pazurów na prawej przedniej łapie oraz mały, przecinający pyszczek po lewej stronie ślad po zadrapaniu.
Multikonta : Motyli Blask, Skowronkowy Trel, Połyskująca Łapa
Autor avatara : Chabrowy Powiew (avatar), Pliszkowy Dziób (podpis)
Liczba postów : 554
Plemię Wiecznych Łowów
https://starlight.forumpolish.com/t693-krolik-kicajacy-ku-kwiecistej-kniei
First topic message reminder :

Nie chciał zaczynać rozmowy o treningu w obozie, który wciąż jeszcze tętnił życiem i buzował po ceremonii, a więc do czasu wyjścia na tereny milczał. Kiedy jednak oddalili się od zgiełku i całego Plemienia zebranego w jednym miejscu, niemal od razu przeszedł do rzeczy. O ile był zdania, że treningi powinny być dostosowane do nowicjuszy i nie należało się z nimi przesadnie spieszyć, nie było też co zwlekać, a miał na dzisiaj trochę planów.
Jednym z najważniejszych zadań strażników jest chodzenie na patrole. Do tego musisz dobrze znać tereny, dlatego dziś chciałbym pokazać ci część granic – oznajmił. Przy okazji mogli omówić trochę teorii, takiej jak wiara, obyczaje i tradycje Plemienia, a potem zająć się również nauką na temat oznaczania granic... jednak to dopiero kiedy znajdą się dalej gór, a bliżej Szumiącego Gąszczu, w którego stronę podążali. Poza tym miał jeszcze do powiedzenia parę słów o bezpieczeństwie. Spojrzał na Księżyc. – Nie zamierzam ograniczać ci wychodzenia z obozu, ale nie wiesz jeszcze, jak się bronić. Dlatego wolałbym, żebyś póki co nie oddalała się zbyt mocno od obozu sama. Na wypadek, jakbyś miała nieszczęście natknąć się na drapieżnika – powiedział, wciąż patrząc na nią i oczekując na jakąś reakcję. Zabranianie Księżyc wychodzenia byłoby nie na miejscu; powinna mieć do tego prawo jako nowicjusz, dlatego Królik nie zamierzał nakładać na nią żadnych ograniczeń, jak mogli to robić niektórzy mistrzowie. Niemniej, chciał, żeby w jakiś sposób się pilnowała. O ile patrole istniały po coś, żyli w górach, w lesie. Nie byli w stanie wytępić całego możliwego zagrożenia.

_________________

I will not hurt like this forever
I'm responding to the call
while there's speakers in the outfield
blasting out my favorite song
I will not play this out discreetly
it is real and unashamed
I am human now and terrified
but want it all the same


'cause I wanna overcome
and try to love someone




Re: Trening Księżyca Schowanego we Mgle
Sro 08 Wrz 2021, 21:29
Królik
Królik
Pełne imię : Królik Kicający ku Kwiecistej Kniei
Grupa : Plemię Wiecznych Łowów
Płeć : kocur
Księżyce : 87 w chwili śmierci
Znak Przodków : Niedźwiedź
Matka : Chmura Sunąca po Szarym Niebie [NPC] [*]
Ojciec : Gołębie Pióro Niesione przez Wiatr [NPC] [*]
Mistrz : Jastrząb Przelatujący nad Iglastymi Drzewami [NPC] [*]
Partner : Tafla Jeziora Zmącona przez Płatek Śniegu [*]
Wygląd : Wysoki, dobrze zbudowany, długowłosy srebrno-cieniowany kocur o niebieskich oczach. Białe znaczenia pokrywają część jego pyska, kryzę, klatkę piersiową i brzuch, a także mniej więcej połowę przednich łap i całe tylne oraz spód ogona... a raczej tego, co z niego zostało. Ma oderwaną większą część ogona oraz liczne blizny na ciele: dwie na grzbiecie, z tyłu i na środku, po szponach drapieżnych ptaków, skrzyżowane ze sobą podłużne ślady pazurów na prawej przedniej łapie oraz mały, przecinający pyszczek po lewej stronie ślad po zadrapaniu.
Multikonta : Motyli Blask, Skowronkowy Trel, Połyskująca Łapa
Autor avatara : Chabrowy Powiew (avatar), Pliszkowy Dziób (podpis)
Liczba postów : 554
Plemię Wiecznych Łowów
https://starlight.forumpolish.com/t693-krolik-kicajacy-ku-kwiecistej-kniei
Po co? To było dobre pytanie, a odpowiedź na nie mogła być nieco... nie taka, jak Księżyc się spodziewała, ale żeby ją dostać, musiała najpierw dotrzeć do końca prowadzącego ją tropu. A ten zdawał się wcale nie kończyć tak szybko. Wyprowadził ją bowiem aż do Zacienionego Podnóża. Tam zarówno ślady łap, jak i ślady zapachowe, prowadziły nieco głębiej, gdzieś między krzewami. Gdy się przyjrzała, gdzieniegdzie tam, gdzie było ciasno, mogła zauważyć na krzewach trochę zaplątanego na gałązkach futra. Czyżby większa ilość śladów miała oznaczać, że zbliżała się do celu?

_________________

I will not hurt like this forever
I'm responding to the call
while there's speakers in the outfield
blasting out my favorite song
I will not play this out discreetly
it is real and unashamed
I am human now and terrified
but want it all the same


'cause I wanna overcome
and try to love someone



Re: Trening Księżyca Schowanego we Mgle
Czw 09 Wrz 2021, 15:16
Księżyc.
Księżyc.
Pełne imię : Księżyc Schowany we Mgle
Grupa : Plemię Wiecznych Łowów
Płeć : kotka
Księżyce : 47 [III 2023]
Znak Przodków : Sarna
Matka : Mżawka Szepcząca o Świcie [NPC]
Ojciec : Zając Nurkujący w Norze na Wrzosowisku [NPC]
Mistrz : Królik Kicający ku Kwiecistej Kniei (*)
Partner : Niedźwiedź Wędrujący przez Las
Wygląd : Smukła, wysoka kocica o długich łapach i ogonie, głęboko błękitnych oczach, a także krótkim, zadbanym futrze maści czarny srebrny szynszylowy. Na łbie i ogonie widać słabe pręgowanie. Jej okrągłą mordkę zdobi krótki pysk oraz niewielkie, skierowane na boki pędzelki na uszach.
Multikonta : Pszczeli Pył, Ogień (KG), Żyto (S), Dąb (PNK)
Autor avatara : Ja
Liczba postów : 1419
Plemię Wiecznych Łowów
https://starlight.forumpolish.com/t728-ksiezyc-skryty-we-mgle#5651
Rozejrzała się ze zdziwieniem, jak tylko poczuła lekkie nachylenie terenu. Tak bardzo wciągnęła się w te poszukiwania, że nie zauważyła, jak szybko doszła do Zacienionych Podnóży. Mruknęła zaintrygowana, kiedy zauważyła na niektórych krzewach kolejne fragmenty sierści. Nadal wątpiła w to, że ma to być koniec. Do tego zniechęcały ją liczne kłujące krzewy, jednak jej ciekawość wzięła górę i mimo to ruszyła w głąb. Była wysoka, ale szczupła i zgrabna, więc za często nie zahaczała o suche gałęzie. No ale wciąż przyjemnego tutaj było mało.
Re: Trening Księżyca Schowanego we Mgle
Wto 28 Wrz 2021, 19:20
Królik
Królik
Pełne imię : Królik Kicający ku Kwiecistej Kniei
Grupa : Plemię Wiecznych Łowów
Płeć : kocur
Księżyce : 87 w chwili śmierci
Znak Przodków : Niedźwiedź
Matka : Chmura Sunąca po Szarym Niebie [NPC] [*]
Ojciec : Gołębie Pióro Niesione przez Wiatr [NPC] [*]
Mistrz : Jastrząb Przelatujący nad Iglastymi Drzewami [NPC] [*]
Partner : Tafla Jeziora Zmącona przez Płatek Śniegu [*]
Wygląd : Wysoki, dobrze zbudowany, długowłosy srebrno-cieniowany kocur o niebieskich oczach. Białe znaczenia pokrywają część jego pyska, kryzę, klatkę piersiową i brzuch, a także mniej więcej połowę przednich łap i całe tylne oraz spód ogona... a raczej tego, co z niego zostało. Ma oderwaną większą część ogona oraz liczne blizny na ciele: dwie na grzbiecie, z tyłu i na środku, po szponach drapieżnych ptaków, skrzyżowane ze sobą podłużne ślady pazurów na prawej przedniej łapie oraz mały, przecinający pyszczek po lewej stronie ślad po zadrapaniu.
Multikonta : Motyli Blask, Skowronkowy Trel, Połyskująca Łapa
Autor avatara : Chabrowy Powiew (avatar), Pliszkowy Dziób (podpis)
Liczba postów : 554
Plemię Wiecznych Łowów
https://starlight.forumpolish.com/t693-krolik-kicajacy-ku-kwiecistej-kniei
Musiała przejść jeszcze kawałek przez Podnóże Gór, ale nim zaszła gdziekolwiek dalej, gdzieś zza okolicznych roślin usłyszała chrobotanie śniegu, coś jakby ktoś po nim chodził. Zapach również prowadził w tamtą stronę, a więc jeśli tylko je obeszła, przed jej oczami stanęło to, czego przez cały ten czas szukała...

Okazało się, że to jednak był koniec. Za krzewami stał Królik we własnej osobie, który najwyraźniej postanowił z rana uprzykrzyć trochę życie swojej nowicjuszki bez wyraźnego powodu, jak się zdaje. Z drugiej strony – nic, co robił, nie było zupełnie bez powodu.
Dzień dobry, Księżyc. Wybacz za taki... niezapowiedziany początek. Chciałem sprawdzić, czy dasz sobie radę z małym wyzwaniem bez zapowiedzi – wyjaśnił. – Oczywiście nie winiłbym cię, gdybyś w ogóle nie przyszła, skoro kazałem ci zjawić się w Ślimaczych Drzewach... ale dobrze, że jesteś. Tropienie to umiejętność potrzebna każdemu strażnikowi, żeby dobrze się sprawdzać na patrolach i ważne, żeby korzystać z różnych zmysłów, dlatego zostawiałem ci różnego rodzaju ślady – powiedział.
Dziś zajmiemy się walką. Jak myślisz, jakie są najważniejsze rzeczy w walce? – zadał standardowe pytanie na początek, oczekując... jakiejkolwiek odpowiedzi, tak naprawdę. Dobra strategia, siła, celowanie w konkretne miejsca: nie było głupich pomysłów.

_________________

I will not hurt like this forever
I'm responding to the call
while there's speakers in the outfield
blasting out my favorite song
I will not play this out discreetly
it is real and unashamed
I am human now and terrified
but want it all the same


'cause I wanna overcome
and try to love someone



Re: Trening Księżyca Schowanego we Mgle
Wto 28 Wrz 2021, 19:41
Księżyc.
Księżyc.
Pełne imię : Księżyc Schowany we Mgle
Grupa : Plemię Wiecznych Łowów
Płeć : kotka
Księżyce : 47 [III 2023]
Znak Przodków : Sarna
Matka : Mżawka Szepcząca o Świcie [NPC]
Ojciec : Zając Nurkujący w Norze na Wrzosowisku [NPC]
Mistrz : Królik Kicający ku Kwiecistej Kniei (*)
Partner : Niedźwiedź Wędrujący przez Las
Wygląd : Smukła, wysoka kocica o długich łapach i ogonie, głęboko błękitnych oczach, a także krótkim, zadbanym futrze maści czarny srebrny szynszylowy. Na łbie i ogonie widać słabe pręgowanie. Jej okrągłą mordkę zdobi krótki pysk oraz niewielkie, skierowane na boki pędzelki na uszach.
Multikonta : Pszczeli Pył, Ogień (KG), Żyto (S), Dąb (PNK)
Autor avatara : Ja
Liczba postów : 1419
Plemię Wiecznych Łowów
https://starlight.forumpolish.com/t728-ksiezyc-skryty-we-mgle#5651
Odetchnęła ciężko, jak tylko dostrzegła swojego mistrza. Robiła to bardziej z ulgi, niż ze zmęczenia. W końcu już powoli zaczęła się martwić o to, czy nic się przypadkiem nie stało z biednym i jej jedynym wujkiem. Lecz jeśli kiedyś tak faktycznie się stanie - czego nie życzyła całym swoim sercem - to nigdy sobie tego nie wybaczy. No ale mniejsza z tym, przecież wszyscy są cali!
Cześć, wujku! – powitała go z szerokim uśmiechem. Po chwili uradowana nowicjuszka podbiegła bliżej do srebrzystego kocura. Później zachichotała, kiedy wysłuchała wszystkie jego tłumaczenia. – Nic nie szkodzi! Najważniejsze, że cię znalazłam! Prawda? [/b]– dodała, po czym skinęła łbem w znak, że wszystko rozumie. Tropienie na patrolach. W życiu by się nie domyśliła! Myślała, że takie rzeczy, jak podążanie za śladami to sprawa łowców.
No i walka! Co prawda, na razie to tylko teoria, ale sam fakt tego, że właśnie będą przerabiać najważniejsze zajęcie każdego strażnika, już podniosło humor nowicjuszki do niewyobrażanego poziomu. Mimo to starała się panować nad swoimi emocjami najlepiej, jak tylko potrafiła i całkowicie skupiła się na pytaniu zadanym przez Królika.
No że trzeba celować w miejsca przeciwnika, które są najbardziej wrażliwe, a swoje bronić? W sensie pysk, oczy i ogon. Tak? – odpowiedziała nieco niepewnie. Jej wiedza dotycząca walki ograniczała się jedynie do doświadczenia, jakie zdobyła w bójce ze Szczytem.
Re: Trening Księżyca Schowanego we Mgle
Wto 28 Wrz 2021, 20:19
Królik
Królik
Pełne imię : Królik Kicający ku Kwiecistej Kniei
Grupa : Plemię Wiecznych Łowów
Płeć : kocur
Księżyce : 87 w chwili śmierci
Znak Przodków : Niedźwiedź
Matka : Chmura Sunąca po Szarym Niebie [NPC] [*]
Ojciec : Gołębie Pióro Niesione przez Wiatr [NPC] [*]
Mistrz : Jastrząb Przelatujący nad Iglastymi Drzewami [NPC] [*]
Partner : Tafla Jeziora Zmącona przez Płatek Śniegu [*]
Wygląd : Wysoki, dobrze zbudowany, długowłosy srebrno-cieniowany kocur o niebieskich oczach. Białe znaczenia pokrywają część jego pyska, kryzę, klatkę piersiową i brzuch, a także mniej więcej połowę przednich łap i całe tylne oraz spód ogona... a raczej tego, co z niego zostało. Ma oderwaną większą część ogona oraz liczne blizny na ciele: dwie na grzbiecie, z tyłu i na środku, po szponach drapieżnych ptaków, skrzyżowane ze sobą podłużne ślady pazurów na prawej przedniej łapie oraz mały, przecinający pyszczek po lewej stronie ślad po zadrapaniu.
Multikonta : Motyli Blask, Skowronkowy Trel, Połyskująca Łapa
Autor avatara : Chabrowy Powiew (avatar), Pliszkowy Dziób (podpis)
Liczba postów : 554
Plemię Wiecznych Łowów
https://starlight.forumpolish.com/t693-krolik-kicajacy-ku-kwiecistej-kniei
Wytężanie zmysłów w poszukiwaniu śladów było jak najbardziej potrzebne strażnikom. Może i nie jeśli chodziło o zwierzynę, ale przy wypatrywaniu zagrożenia owszem, a co do tego trzeba było być czujnym na każdym kroku. Takie testy, nawet więc jeśli z zaskoczenia, były w odczuciu Królika potrzebne. Skinął lekko głową na jej pytanie, a następnie – ponownie, kiedy udzieliła mu odpowiedzi.
Tak, między innymi. Jeśli chodzi o pysk, najważniejszym celem są właśnie oczy. Oślepiony przeciwnik nie zrobi zbyt dużo. Poza tym uszy łatwo oberwać, a ciosy w nos są bolesne. Dalej wrażliwa jest szyja, a szczególnie gardło. Bardzo obficie krwawi. Musisz się starać, żeby je osłaniać, chociażby odpowiednio ustawiając głowę. Równie wrażliwe są pachwiny i brzuch, ale są trudniej dostępne. Musisz ich jednak pilnować, szczególnie w wypadku, jakbyś została przyparta do ziemi. Ogon... dość łatwo można stracić, kiedy walczy się z silniejszymi przeciwnikami – no co ty nie powiesz, Królik, co ty nie powiesz – ale już nie tak łatwo oderwać, kiedy walczysz z czymś swoich gabarytów, więc bardziej opłaca się go pilnować niż w niego celować. W przypadku drapieżnych ptaków zawsze staraj się uszkodzić najpierw skrzydła. Uziemiony ptak jest znacznie mniej groźny – zrobił dłuższą chwilę przerwy, żeby Księżyc mogła sobie powtórzyć wszystkie informacje i opcjonalnie zadać jakieś pytania.
Równie ważne jest na przykład wykorzystywanie otoczenia. Domyślasz się, w jaki sposób? – spytał.

_________________

I will not hurt like this forever
I'm responding to the call
while there's speakers in the outfield
blasting out my favorite song
I will not play this out discreetly
it is real and unashamed
I am human now and terrified
but want it all the same


'cause I wanna overcome
and try to love someone



Re: Trening Księżyca Schowanego we Mgle
Wto 28 Wrz 2021, 20:32
Księżyc.
Księżyc.
Pełne imię : Księżyc Schowany we Mgle
Grupa : Plemię Wiecznych Łowów
Płeć : kotka
Księżyce : 47 [III 2023]
Znak Przodków : Sarna
Matka : Mżawka Szepcząca o Świcie [NPC]
Ojciec : Zając Nurkujący w Norze na Wrzosowisku [NPC]
Mistrz : Królik Kicający ku Kwiecistej Kniei (*)
Partner : Niedźwiedź Wędrujący przez Las
Wygląd : Smukła, wysoka kocica o długich łapach i ogonie, głęboko błękitnych oczach, a także krótkim, zadbanym futrze maści czarny srebrny szynszylowy. Na łbie i ogonie widać słabe pręgowanie. Jej okrągłą mordkę zdobi krótki pysk oraz niewielkie, skierowane na boki pędzelki na uszach.
Multikonta : Pszczeli Pył, Ogień (KG), Żyto (S), Dąb (PNK)
Autor avatara : Ja
Liczba postów : 1419
Plemię Wiecznych Łowów
https://starlight.forumpolish.com/t728-ksiezyc-skryty-we-mgle#5651
Młoda nowicjuszka uważnie wysłuchała wszystko to, co powiedział Królik. Oczy, uszy, nos, szyja, gardło, brzuch, pachwiny oraz ogon. Ugh, trochę tego było, ale da się zapamiętać. Jednak najciekawsza była kwestia ptaków, chociaż zadanie w postaci uszkodzenia skrzydeł brzmiało dosyć trudno.
A jak mam takiego ptaka trafić, skoro on jest w powietrzu? – spytała, przekrzywiając w niezrozumieniu łeb. Ptaki drapieżne z pewnością mogą spokojnie wznieść się wyżej, a nawet, jeśli takie przeleci obok niej, to znajdzie się w zasięgu najwyżej na ułamek sekundy.
Otoczenie i jego wykorzystywanie. Niby proste pytanie, a jednak Księżyc musiała przez chwilkę pomyśleć, zanim była w stanie udzielić w miarę sensownej odpowiedzi.
Można na przykład wspiąć się na drzewo i rzucić się na przeciwnika z góry. Albo skryć się w krzakach i zaatakować z zaskoczenia! – odpowiedziała, wymieniając pierwsze opcje, jakie przyszły jej do głowy.
Re: Trening Księżyca Schowanego we Mgle
Sro 29 Wrz 2021, 20:13
Królik
Królik
Pełne imię : Królik Kicający ku Kwiecistej Kniei
Grupa : Plemię Wiecznych Łowów
Płeć : kocur
Księżyce : 87 w chwili śmierci
Znak Przodków : Niedźwiedź
Matka : Chmura Sunąca po Szarym Niebie [NPC] [*]
Ojciec : Gołębie Pióro Niesione przez Wiatr [NPC] [*]
Mistrz : Jastrząb Przelatujący nad Iglastymi Drzewami [NPC] [*]
Partner : Tafla Jeziora Zmącona przez Płatek Śniegu [*]
Wygląd : Wysoki, dobrze zbudowany, długowłosy srebrno-cieniowany kocur o niebieskich oczach. Białe znaczenia pokrywają część jego pyska, kryzę, klatkę piersiową i brzuch, a także mniej więcej połowę przednich łap i całe tylne oraz spód ogona... a raczej tego, co z niego zostało. Ma oderwaną większą część ogona oraz liczne blizny na ciele: dwie na grzbiecie, z tyłu i na środku, po szponach drapieżnych ptaków, skrzyżowane ze sobą podłużne ślady pazurów na prawej przedniej łapie oraz mały, przecinający pyszczek po lewej stronie ślad po zadrapaniu.
Multikonta : Motyli Blask, Skowronkowy Trel, Połyskująca Łapa
Autor avatara : Chabrowy Powiew (avatar), Pliszkowy Dziób (podpis)
Liczba postów : 554
Plemię Wiecznych Łowów
https://starlight.forumpolish.com/t693-krolik-kicajacy-ku-kwiecistej-kniei
Nie zawsze są w powietrzu. Czasem możesz zaatakować takiego ptaka, kiedy akurat odpoczywa, a niektóre, jak kruki, częściej można spotkać na ziemi – zaczął. To jednak wcale nie znaczyło, że jeśli te ptaki były w powietrzu, to w skrzydła celować nie należało. – Jeśli ptak jest w powietrzu, możesz próbować wyskoczyć. W momencie, kiedy cię atakuje, znajduje się raczej nisko – powiedział. Oczywiście nie było to łatwe zadanie, ptaki mogły z łatwością wzlecieć wyżej i uniknąć, ale próbować zawsze było warto.
Na przykład. Choć z tymi drzewami to bym nie przesadzał, żeby sobie czegoś nie zrobić. Inne sposoby na wykorzystywanie otoczenia to rzucanie ziemią w oczy albo ustawienie się tak, żeby przeciwnik stał pod słońce. To na jakiś czas oślepia. Cokolwiek co wydaje się przydatne w danym otoczeniu, próbuj wykorzystać. – Jak z ptakami – kiedy chodziło o przewagę, starać się i wykazać kreatywnością zawsze było warto. Bez tego trudno o obiecującą walkę.
Poza tym musisz znać swoje mocne i słabe strony, a także starać się zgadnąć, jakie ma mocne i słabe strony twój przeciwnik, chociażby po budowie ciała. To pozwala budować strategię. Dla przykładu, jeśli jesteś bardziej zwinna i wytrzymała, możesz próbować najpierw zmęczyć przeciwnika unikami. Jeżeli jesteś silniejsza, możesz go powalić i przytrzymać przy ziemi, co daje przewagę – wymieniał dalej. Od rozmawiania tyle zwykle zaczynało mu być nieco, hm, niekomfortowo, ale lubił opowiadać o walce. – Ostatnia z teoretycznych rzeczy to element zaskoczenia. Nie tylko krycie się za krzakami. Podkradanie się do przeciwnika również. Słyszałaś kiedyś, jak należy się skradać? – spytał. Nie zdziwiłby się, jeśli nie, ale kto wie, może Księżyc go akurat zaskoczy.

_________________

I will not hurt like this forever
I'm responding to the call
while there's speakers in the outfield
blasting out my favorite song
I will not play this out discreetly
it is real and unashamed
I am human now and terrified
but want it all the same


'cause I wanna overcome
and try to love someone



Re: Trening Księżyca Schowanego we Mgle
Sro 29 Wrz 2021, 20:59
Księżyc.
Księżyc.
Pełne imię : Księżyc Schowany we Mgle
Grupa : Plemię Wiecznych Łowów
Płeć : kotka
Księżyce : 47 [III 2023]
Znak Przodków : Sarna
Matka : Mżawka Szepcząca o Świcie [NPC]
Ojciec : Zając Nurkujący w Norze na Wrzosowisku [NPC]
Mistrz : Królik Kicający ku Kwiecistej Kniei (*)
Partner : Niedźwiedź Wędrujący przez Las
Wygląd : Smukła, wysoka kocica o długich łapach i ogonie, głęboko błękitnych oczach, a także krótkim, zadbanym futrze maści czarny srebrny szynszylowy. Na łbie i ogonie widać słabe pręgowanie. Jej okrągłą mordkę zdobi krótki pysk oraz niewielkie, skierowane na boki pędzelki na uszach.
Multikonta : Pszczeli Pył, Ogień (KG), Żyto (S), Dąb (PNK)
Autor avatara : Ja
Liczba postów : 1419
Plemię Wiecznych Łowów
https://starlight.forumpolish.com/t728-ksiezyc-skryty-we-mgle#5651
Nowicjuszka otworzyła nieco pyszczek, uważnie wsłuchując się we wszystko, co mówił Królik. Chyba najciekawszą informacją było to, że można w przeróżny sposób przeszkodzić przeciwnikowi. Wystarczy rzucić w oczy piaskiem czy oślepić słońcem. Dla niej brzmiało to trochę niesprawiedliwie, ale cóż, czego się tylko nie zrobi dla wygranej. Księżyc skinęła łbem w znak, że wszystko rozumie.
A czy można cisnąć w niego czymś innym? Na przykład kamieniem? Albo zamiast pazurów użyć jakiegoś przedmiotu do walki? – spytała, a w jej oczach było widać dwa błyski silnej motywacji. Trochę tych pomysłów związanych z walką miała, więc z chęcią je przedstawi Królikowi.
Mocne i słabe strony. Tutaj szynszylowa kotka musiała to porządnie przemyśleć, gdyż nie wiedziała, jakie były jej mocne strony. Cóż, jest szczupła i dobrze jej wychodzą uniki, więc chyba jest typem zręcznościowca.
To ja chyba jestem zwinna i szybka... – stwierdziła na głos.
Jeszcze chwila, kolejne pytanie. Atak z zaskoczenia i skradanie się do przeciwnika. W tym także nie była jakoś dobra, ale była wystarczająco inteligentna, żeby spróbować się do tego domyśleć. Lubiła zagadki, więc dla niej to był nawet plus takiej nauki.
Trzeba... Trzeba nieco ugiąć łapy, o! I patrzeć gdzie się idzie! Bo inaczej można przecież nadepnąć na gałązkę, a wtedy przeciwnik usłyszy. I... i jeszcze chować się w otoczeniu, żeby nikt nie zobaczył! – odpowiedziała. No i to chyba wszystko, co jej przyszło do głowy, a przynajmniej na razie. Być może, gdyby udzieliła temu jeszcze więcej czasu, to jeszcze by coś wymyśliła, no chyba że jej mistrz uzna taką łamaną wiedzę za wystarczającą.
Re: Trening Księżyca Schowanego we Mgle
Sob 02 Paź 2021, 21:01
Królik
Królik
Pełne imię : Królik Kicający ku Kwiecistej Kniei
Grupa : Plemię Wiecznych Łowów
Płeć : kocur
Księżyce : 87 w chwili śmierci
Znak Przodków : Niedźwiedź
Matka : Chmura Sunąca po Szarym Niebie [NPC] [*]
Ojciec : Gołębie Pióro Niesione przez Wiatr [NPC] [*]
Mistrz : Jastrząb Przelatujący nad Iglastymi Drzewami [NPC] [*]
Partner : Tafla Jeziora Zmącona przez Płatek Śniegu [*]
Wygląd : Wysoki, dobrze zbudowany, długowłosy srebrno-cieniowany kocur o niebieskich oczach. Białe znaczenia pokrywają część jego pyska, kryzę, klatkę piersiową i brzuch, a także mniej więcej połowę przednich łap i całe tylne oraz spód ogona... a raczej tego, co z niego zostało. Ma oderwaną większą część ogona oraz liczne blizny na ciele: dwie na grzbiecie, z tyłu i na środku, po szponach drapieżnych ptaków, skrzyżowane ze sobą podłużne ślady pazurów na prawej przedniej łapie oraz mały, przecinający pyszczek po lewej stronie ślad po zadrapaniu.
Multikonta : Motyli Blask, Skowronkowy Trel, Połyskująca Łapa
Autor avatara : Chabrowy Powiew (avatar), Pliszkowy Dziób (podpis)
Liczba postów : 554
Plemię Wiecznych Łowów
https://starlight.forumpolish.com/t693-krolik-kicajacy-ku-kwiecistej-kniei
Miał ochotę jednocześnie skinąć głową i nią pokręcić. Takie [i]well yes, but actually no.[i] Musiał się chwilę zastanowić, jak w ogóle odpowiedzieć, ale po kilku uderzeniach serca milczenia chyba wpadł na Odpowiednio Zbalansowaną Odpowiedź™.
Większe kamienie mogą być zbyt ciężkie. Próba rzucenia ich mogłaby być stratą czasu. Odpowiednio małe mogą zadziałać jak ziemia, oślepić. Co do wykorzystania innych rzeczy, to niepraktyczne. Pazury i zęby to twoja największa broń – stwierdził. Na jej rozważania na temat dobrania strategii skinął lekko głową. Zwinność i szybkość zdawały się do niej pasować, ale ostatecznie to ona sama najlepiej wiedziała, jakie miała mocne strony. On tylko starał się ją zachęcić, żeby się nad tym zastanowiła.
Tak. Poza tym ogon musisz zrównać z linią grzbietu. Nie może być za nisko ani za wysoko, żeby nie szurał po ziemi i nie robił hałasu ani nie był widoczny. Ważne jest również skradanie się tak, żeby wiatr cały czas wiał ci w pysk. W ten sposób nie niesie twojego zapachu w stronę drapieżnika – dodał. Z grubsza było to jednak wszystko, co chciał powiedzieć, więc...
Odbędziemy teraz walkę treningową. Bez używania pazurów ani zębów co prawda wiele wrażliwych miejsc robi się... mniej wrażliwych, ale dalej próbuj w nie celować. Może uderzenie w gardło nie będzie tak skuteczne jak sprawienie, żeby krwawiło, ale w ten sposób wyrobisz sobie cela – powiedział. – Poza tym wiem, co mówiłem o strategii, ale staraj się atakować poza unikaniem. Zanim będziesz próbować różnych taktyk, naucz się dobrze podstaw – dodał jeszcze. Powiedział chyba wszystkie najważniejsze rzeczy, zatem pozostawało jedno.
Odejdę teraz kawałek, a twoim zadaniem będzie się do mnie podkraść i zaatakować. Jeśli wykryję cię po drodze, nie wycofuj się. W skradaniu też będziesz musiała nabrać wprawy, będziemy to ćwiczyć – oznajmił, a jeśli nie miała żadnych pytań, odszedł na jakieś dwie czy trzy długości drzewa i tam zatrzymał się, obrócony tyłem do niej, czekając, aż zaatakuje... albo usłyszy czy wyczuje coś, co by ją zdradziło.

_________________

I will not hurt like this forever
I'm responding to the call
while there's speakers in the outfield
blasting out my favorite song
I will not play this out discreetly
it is real and unashamed
I am human now and terrified
but want it all the same


'cause I wanna overcome
and try to love someone



Re: Trening Księżyca Schowanego we Mgle
Nie 03 Paź 2021, 09:58
Księżyc.
Księżyc.
Pełne imię : Księżyc Schowany we Mgle
Grupa : Plemię Wiecznych Łowów
Płeć : kotka
Księżyce : 47 [III 2023]
Znak Przodków : Sarna
Matka : Mżawka Szepcząca o Świcie [NPC]
Ojciec : Zając Nurkujący w Norze na Wrzosowisku [NPC]
Mistrz : Królik Kicający ku Kwiecistej Kniei (*)
Partner : Niedźwiedź Wędrujący przez Las
Wygląd : Smukła, wysoka kocica o długich łapach i ogonie, głęboko błękitnych oczach, a także krótkim, zadbanym futrze maści czarny srebrny szynszylowy. Na łbie i ogonie widać słabe pręgowanie. Jej okrągłą mordkę zdobi krótki pysk oraz niewielkie, skierowane na boki pędzelki na uszach.
Multikonta : Pszczeli Pył, Ogień (KG), Żyto (S), Dąb (PNK)
Autor avatara : Ja
Liczba postów : 1419
Plemię Wiecznych Łowów
https://starlight.forumpolish.com/t728-ksiezyc-skryty-we-mgle#5651
Na wszystko to, co do tej pory mówił Królik, skinęła łbem w znak zrozumienia. No i w końcu nastał czas na walkę treningową! Znaczy prawie, bo teraz musiała się zakraść do swoje mistrza. Takie polowanie treningowe, nie? Tylko zamiast zwierzyny celem jest kot.
Po tym, jak Królik zwrócił się do niej tyłem, postanowiła, że od razu przejdzie do skradania. Nie widziała potrzeby w szukaniu kryjówki, skoro i tak już była za kocurem. Jak tam było? Łapy ugiąć, brzuch nie szura, głowa i ogon w jednej linii. No więc kotka spróbowała najpierw ustawić się pod wiatr, a następnie przyjąć odpowiednią pozycję. Ugięła wszystkie cztery łapy tak, żeby znaleźć się nisko nad ziemią i jednocześnie nie dotykać brzuchem podłoża. Pochyliła łeb i podniosła nieco ogon tak, żeby znaleźli się na jednym poziomie z grzbietem.
Kiedy upewniła się, że przygotowała wszystko tak, jak trzeba, zbadała drogę, jaką musiała przybyć do Królika, żeby sprawdzić, z jakimi przeszkodami musi się zmierzyć, po czym ruszyła. Starała się to robić ostrożnie i delikatnie, ale szybko, żeby jej "zwierzyna" nie zdążyła ją zauważyć. Uważała przy tym pod łapy, aby przypadkiem nie nastąpić na jakąś suchą gałąź, która swym trzaskiem zdradziłaby obecność nowicjuszki. Także starała się ciągle iść pod wiatr i w razie potrzeby szybko korygować swoje położenie.
Kiedy była już wystarczająco blisko, przystanęła na chwilkę, aby ugiąć i napiąć bardziej tylne kończyny, po czym rzuciła się na biednego wujka. Chciała objąć swoimi łapami jego grzbiet tak, żeby mocno się go trzymać, nie wbijając przy tym pazury. Do tego zamierzała lekko chwycić zębami jego kark, starając się nie wbijać je za głęboko. Pytanie tylko, czy to się uda?
Re: Trening Księżyca Schowanego we Mgle
Nie 03 Paź 2021, 17:23
Królik
Królik
Pełne imię : Królik Kicający ku Kwiecistej Kniei
Grupa : Plemię Wiecznych Łowów
Płeć : kocur
Księżyce : 87 w chwili śmierci
Znak Przodków : Niedźwiedź
Matka : Chmura Sunąca po Szarym Niebie [NPC] [*]
Ojciec : Gołębie Pióro Niesione przez Wiatr [NPC] [*]
Mistrz : Jastrząb Przelatujący nad Iglastymi Drzewami [NPC] [*]
Partner : Tafla Jeziora Zmącona przez Płatek Śniegu [*]
Wygląd : Wysoki, dobrze zbudowany, długowłosy srebrno-cieniowany kocur o niebieskich oczach. Białe znaczenia pokrywają część jego pyska, kryzę, klatkę piersiową i brzuch, a także mniej więcej połowę przednich łap i całe tylne oraz spód ogona... a raczej tego, co z niego zostało. Ma oderwaną większą część ogona oraz liczne blizny na ciele: dwie na grzbiecie, z tyłu i na środku, po szponach drapieżnych ptaków, skrzyżowane ze sobą podłużne ślady pazurów na prawej przedniej łapie oraz mały, przecinający pyszczek po lewej stronie ślad po zadrapaniu.
Multikonta : Motyli Blask, Skowronkowy Trel, Połyskująca Łapa
Autor avatara : Chabrowy Powiew (avatar), Pliszkowy Dziób (podpis)
Liczba postów : 554
Plemię Wiecznych Łowów
https://starlight.forumpolish.com/t693-krolik-kicajacy-ku-kwiecistej-kniei
Rzuty na powodzenie ataku z zaskoczenia:
Skradania się Księżyc: 2+4 = 6
Wykrycie przez Królika: 14+2 = 16
» 6 < 16; atak z zaskoczenia nieudany

Księżyc... cóż, z pewnością się starała, ale był to pierwszy raz, kiedy się wspinała i nie miała wprawy, natomiast Królik, chcąc nie chcąc, był doświadczonym strażnikiem. Chwila nieuwagi starczyła, żeby zmieniający kierunek wiatr ją wydał... i zanim zdążyła skoczyć, Królik odwrócił głowę w stronę, z której zmierzała. Pech.

Królik: P: 6 | S: 55 | Z: 28 | Sz: 13 | O: 20 | HP: 185 | W: 115
» Cechy: ostre pazury; sokoli wzrok; brak ogona
» Umiejętności: skradanie się 2; tropienie 2; wspinaczka 3

Księżyc: P: 2 | S: 13 | Z: 16 | Sz: 17 | O: 10 | HP: 115 | W: 105-3=102/105
» Cechy: cichy krok; sokoli wzrok; wrażliwa skóra
» Umiejętności: tropienie 1; wspinaczka 2


Te pierwsze próby skradania się zawsze były dla Królika pewnym zawodem. Nie, żeby winił za to swoich nowicjuszy, po prostu... liczył na to, że będą mieć więcej pola do popisu na sam początek, a tu było wręcz przeciwnie. Ech, no nic. Odwrócił się w stronę, z której Księżyc zmierzała, ale mimo to nie atakował, oddając jej pierwszy ruch... natomiast spróbował ustawić się tak, żeby słońce świeciło jej w oczy przy próbie ataku. A niezależnie od tego, czy udało mu się to zrobić, zanim rzuciła się w jego stronę, czy nie, postanowił spróbować uniknąć, odskakując w bok. Ot, na dobry początek.

_________________

I will not hurt like this forever
I'm responding to the call
while there's speakers in the outfield
blasting out my favorite song
I will not play this out discreetly
it is real and unashamed
I am human now and terrified
but want it all the same


'cause I wanna overcome
and try to love someone



Re: Trening Księżyca Schowanego we Mgle
Nie 03 Paź 2021, 17:39
Księżyc.
Księżyc.
Pełne imię : Księżyc Schowany we Mgle
Grupa : Plemię Wiecznych Łowów
Płeć : kotka
Księżyce : 47 [III 2023]
Znak Przodków : Sarna
Matka : Mżawka Szepcząca o Świcie [NPC]
Ojciec : Zając Nurkujący w Norze na Wrzosowisku [NPC]
Mistrz : Królik Kicający ku Kwiecistej Kniei (*)
Partner : Niedźwiedź Wędrujący przez Las
Wygląd : Smukła, wysoka kocica o długich łapach i ogonie, głęboko błękitnych oczach, a także krótkim, zadbanym futrze maści czarny srebrny szynszylowy. Na łbie i ogonie widać słabe pręgowanie. Jej okrągłą mordkę zdobi krótki pysk oraz niewielkie, skierowane na boki pędzelki na uszach.
Multikonta : Pszczeli Pył, Ogień (KG), Żyto (S), Dąb (PNK)
Autor avatara : Ja
Liczba postów : 1419
Plemię Wiecznych Łowów
https://starlight.forumpolish.com/t728-ksiezyc-skryty-we-mgle#5651
A niech to! Nie udało się jej, mimo że tak bardzo się starała. Głupi wiatr! Chociaż z drugiej strony, czego mogła się spodziewać w walce z o wiele silniejszym i bardziej doświadczonym przeciwnikiem? Cóż, może przegrała w tej rundzie, ale miała przed sobą jeszcze całą walkę, więc z pewnością jeszcze będzie miała okazję do popisu.
Na razie jej błękitne ślepia bacznie obserwowały każdy ruch Królika. Nie odpuszczała przy tym i nie cofała swojego ataku, tylko przyspieszyła bardziej krok, kiedy zrozumiała, że nici ze skradania. Lecz wkrótce zauważyła, że jej mistrz szykuje dla niej kolejną niezbyt przyjemną niespodziankę. Szynszylowa kotka zmarszczyła pyszczek i zmrużyła oczy, chcąc uniknąć tego nieprzyjemnego doświadczenia, jakim było oślepienie. Niestety, było już za późno na zmianę planów, więc spróbowała szczęścia w ataku na ślepo. Dosłownie.
Kiedy znalazła się w miarę blisko, ugięła bardziej łapy i wybiła się do przodu w stronę swojego przeciwnika, wysuwając przy tym swoją prawą przednią łapę. Chciała zamachnąć się nią tak, aby uderzyć nią lekko w lewy bark kocura. Oczywiście, bez pazurów.
Re: Trening Księżyca Schowanego we Mgle
Nie 03 Paź 2021, 20:03
Królik
Królik
Pełne imię : Królik Kicający ku Kwiecistej Kniei
Grupa : Plemię Wiecznych Łowów
Płeć : kocur
Księżyce : 87 w chwili śmierci
Znak Przodków : Niedźwiedź
Matka : Chmura Sunąca po Szarym Niebie [NPC] [*]
Ojciec : Gołębie Pióro Niesione przez Wiatr [NPC] [*]
Mistrz : Jastrząb Przelatujący nad Iglastymi Drzewami [NPC] [*]
Partner : Tafla Jeziora Zmącona przez Płatek Śniegu [*]
Wygląd : Wysoki, dobrze zbudowany, długowłosy srebrno-cieniowany kocur o niebieskich oczach. Białe znaczenia pokrywają część jego pyska, kryzę, klatkę piersiową i brzuch, a także mniej więcej połowę przednich łap i całe tylne oraz spód ogona... a raczej tego, co z niego zostało. Ma oderwaną większą część ogona oraz liczne blizny na ciele: dwie na grzbiecie, z tyłu i na środku, po szponach drapieżnych ptaków, skrzyżowane ze sobą podłużne ślady pazurów na prawej przedniej łapie oraz mały, przecinający pyszczek po lewej stronie ślad po zadrapaniu.
Multikonta : Motyli Blask, Skowronkowy Trel, Połyskująca Łapa
Autor avatara : Chabrowy Powiew (avatar), Pliszkowy Dziób (podpis)
Liczba postów : 554
Plemię Wiecznych Łowów
https://starlight.forumpolish.com/t693-krolik-kicajacy-ku-kwiecistej-kniei
Czy Królikowi uda się oślepić Księżyc? Rzut <1d10>:
parzyste – tak
nieparzyste – nie
» wypada: 8 – oślepienie udane; celność Księżyc obniżona o 5 przez dwie tury

Unik Królika: nieudany
Atak Księżyc: słaby

Oślepienie się udało, ale jakim kosztem – Księżyc była szybka i zaatakowała jeszcze zanim Królik wykonał swój unik, zajęty ustawianiem się pod dobrym kątem. W rezultacie ledwo zdążył więc drgnąć, a po chwili kotka uderzyła go w bark, jak planowała. Było to jednak lekkie pacnięcie, takie, którego praktycznie nie poczuł, bo trochę słabo wymierzyła. Cóż, trening czyni mistrza, prawda?

Królik: P: 6 | S: 55 | Z: 28 | Sz: 13 | O: 20 | HP: 185 | W: 115-3=112/115
» Cechy: ostre pazury; sokoli wzrok; brak ogona
» Umiejętności: skradanie się 2; tropienie 2; wspinaczka 3

Księżyc: P: 2 | S: 13 | Z: 16 | Sz: 17 | O: 10 | HP: 115 | W: 102-3=99/105
» Cechy: cichy krok; sokoli wzrok; wrażliwa skóra
» Umiejętności: tropienie 1; wspinaczka 2


Hm, hm. No proszę, nie udało się. W sumie o tyle dobrze, że Księżyc miała trochę ułatwione zadanie na początek i mogła się wykazać mimo oślepienia... bo trafiła, a to całkiem dobrze świadczyło. Może nie najmocniej, ale trafienie to trafienie.
Nie zamierzał dawać jej jednak fory. Nie, o ile zamierzał ograniczać swoją siłę, to wciąż chciał dawać z siebie wszystko; musiała umieć walczyć również z bardziej doświadczonymi i silniejszymi przeciwnikami. Dlatego też korzystając z tego, że była teraz bliżej, zamierzał objąć jej szyję łapami i ciężarem ciała pchnąć ją na ziemię, ot, żeby nie było zbyt lekko. Pod warunkiem, że się uda, znaczy się.

_________________

I will not hurt like this forever
I'm responding to the call
while there's speakers in the outfield
blasting out my favorite song
I will not play this out discreetly
it is real and unashamed
I am human now and terrified
but want it all the same


'cause I wanna overcome
and try to love someone



Re: Trening Księżyca Schowanego we Mgle
Pon 04 Paź 2021, 08:38
Księżyc.
Księżyc.
Pełne imię : Księżyc Schowany we Mgle
Grupa : Plemię Wiecznych Łowów
Płeć : kotka
Księżyce : 47 [III 2023]
Znak Przodków : Sarna
Matka : Mżawka Szepcząca o Świcie [NPC]
Ojciec : Zając Nurkujący w Norze na Wrzosowisku [NPC]
Mistrz : Królik Kicający ku Kwiecistej Kniei (*)
Partner : Niedźwiedź Wędrujący przez Las
Wygląd : Smukła, wysoka kocica o długich łapach i ogonie, głęboko błękitnych oczach, a także krótkim, zadbanym futrze maści czarny srebrny szynszylowy. Na łbie i ogonie widać słabe pręgowanie. Jej okrągłą mordkę zdobi krótki pysk oraz niewielkie, skierowane na boki pędzelki na uszach.
Multikonta : Pszczeli Pył, Ogień (KG), Żyto (S), Dąb (PNK)
Autor avatara : Ja
Liczba postów : 1419
Plemię Wiecznych Łowów
https://starlight.forumpolish.com/t728-ksiezyc-skryty-we-mgle#5651
Ah, niech to! Nie dość, że ma do czynienia z silniejszym od siebie przeciwnikiem, to jeszcze musiała walczyć z tym przeklętym oślepieniem! No cóż, przynajmniej jej atak się udał. Trochę słabo, ale jednak się udał! Po gładkim wylądowaniu na ziemi Księżyc zamrugała kilka razy, próbując pozbyć się tego oślepienia, jak najszybciej. Niestety, nie miała na to zbytnio czasu, bowiem czuła, że Królik zaraz zaatakuje. Musiała natychmiast coś zrobić!
Bez większego namysłu ponownie ugięła łapy, tym razem, żeby wykonać unik, jakim będzie szybkie odskoczenie w tył. Mogła też zaatakować, ale na razie wolała nie ryzykować i postawiła na to, co wychodziło jej znacznie lepiej.
Re: Trening Księżyca Schowanego we Mgle
Wto 05 Paź 2021, 22:32
Królik
Królik
Pełne imię : Królik Kicający ku Kwiecistej Kniei
Grupa : Plemię Wiecznych Łowów
Płeć : kocur
Księżyce : 87 w chwili śmierci
Znak Przodków : Niedźwiedź
Matka : Chmura Sunąca po Szarym Niebie [NPC] [*]
Ojciec : Gołębie Pióro Niesione przez Wiatr [NPC] [*]
Mistrz : Jastrząb Przelatujący nad Iglastymi Drzewami [NPC] [*]
Partner : Tafla Jeziora Zmącona przez Płatek Śniegu [*]
Wygląd : Wysoki, dobrze zbudowany, długowłosy srebrno-cieniowany kocur o niebieskich oczach. Białe znaczenia pokrywają część jego pyska, kryzę, klatkę piersiową i brzuch, a także mniej więcej połowę przednich łap i całe tylne oraz spód ogona... a raczej tego, co z niego zostało. Ma oderwaną większą część ogona oraz liczne blizny na ciele: dwie na grzbiecie, z tyłu i na środku, po szponach drapieżnych ptaków, skrzyżowane ze sobą podłużne ślady pazurów na prawej przedniej łapie oraz mały, przecinający pyszczek po lewej stronie ślad po zadrapaniu.
Multikonta : Motyli Blask, Skowronkowy Trel, Połyskująca Łapa
Autor avatara : Chabrowy Powiew (avatar), Pliszkowy Dziób (podpis)
Liczba postów : 554
Plemię Wiecznych Łowów
https://starlight.forumpolish.com/t693-krolik-kicajacy-ku-kwiecistej-kniei
Atak Królika: udany
Unik Księżyc: słaby

Niestety, ale mroczki w oczach Księżyc nie pozwoliły jej tym razem na to, żeby dobrze dostrzec, co się wokół niej działo i nie odskoczyła w porę – Królik wkrótce znalazł się zaraz przy niej i jednym, silnym pchnięciem powalił ją na ziemię, na której teraz leżała na boku, podczas gdy jej mistrz przytrzymywał ją łapami. Uh-oh, wyglądało na to, że w walce z doświadczonym przeciwnikiem dość łatwo było stracić przewagę.

Królik: P: 6 | S: 55 | Z: 28 | Sz: 13 | O: 20 | HP: 185 | W: 112-7=105/115
» Cechy: ostre pazury; sokoli wzrok; brak ogona
» Umiejętności: skradanie się 2; tropienie 2; wspinaczka 3

Księżyc: P: 2 | S: 13 | Z: 16 | Sz: 17 | O: 10 | HP: 115 | W: 99-2=98/105
» Cechy: cichy krok; sokoli wzrok; wrażliwa skóra
» Umiejętności: tropienie 1; wspinaczka 2
» Celność obniżona o 5 do końca tej tury z powodu oślepienia


Dla niego? Była to tak właściwie idealna sytuacja. Dla Księżyc? Nie bardzo. Ale tak właściwie i tak wychodziło jej na lepsze, bo miała szansę przetestować wyjście z niezbyt komfortowej sytuacji. A w końcu ich walka treningowa nie była po to, żeby wygrywać, a po to, żeby się uczyła. Dlatego też... póki co nie atakował w żaden inny sposób. Po prostu przytrzymywał ją przy ziemi i stał nad nią, czekając na jej ruch.
Pomyśl, w jaki sposób wydostać się z takiej sytuacji – polecił, dając jej tym samym znak, żeby zastanowiła się na spokojnie i przemyślała swój następny ruch. Teraz miała na to szansę. W prawdziwej walce? Niekoniecznie. Dobrze by więc było, żeby ją wykorzystała.

_________________

I will not hurt like this forever
I'm responding to the call
while there's speakers in the outfield
blasting out my favorite song
I will not play this out discreetly
it is real and unashamed
I am human now and terrified
but want it all the same


'cause I wanna overcome
and try to love someone



Re: Trening Księżyca Schowanego we Mgle
Sro 06 Paź 2021, 10:59
Księżyc.
Księżyc.
Pełne imię : Księżyc Schowany we Mgle
Grupa : Plemię Wiecznych Łowów
Płeć : kotka
Księżyce : 47 [III 2023]
Znak Przodków : Sarna
Matka : Mżawka Szepcząca o Świcie [NPC]
Ojciec : Zając Nurkujący w Norze na Wrzosowisku [NPC]
Mistrz : Królik Kicający ku Kwiecistej Kniei (*)
Partner : Niedźwiedź Wędrujący przez Las
Wygląd : Smukła, wysoka kocica o długich łapach i ogonie, głęboko błękitnych oczach, a także krótkim, zadbanym futrze maści czarny srebrny szynszylowy. Na łbie i ogonie widać słabe pręgowanie. Jej okrągłą mordkę zdobi krótki pysk oraz niewielkie, skierowane na boki pędzelki na uszach.
Multikonta : Pszczeli Pył, Ogień (KG), Żyto (S), Dąb (PNK)
Autor avatara : Ja
Liczba postów : 1419
Plemię Wiecznych Łowów
https://starlight.forumpolish.com/t728-ksiezyc-skryty-we-mgle#5651
Oślepiona nowicjuszka miała nadzieję, że może chociaż unik się oda, jak do tej pory, ale nie tym razem. Pisnęła cicho, kiedy wylądowała na ziemi. Czuła rozczarowanie i zaskoczenie, ale nie poddawała się.
Starała się uspokoić i odłożyć swoje emocje na drugi plan, mimo że to oślepienie tak bardzo ją irytowało. Zastanowiła się na chwilkę, co teraz mogła sensownego zrobić. Tym bardziej że jej "przeciwnik" dobrowolnie dał jej czas na rozmyślenie.
Cóż, leżała na ziemi, więc raczej nie miała zbyt wiele opcji do użycia. Do tego jej mistrz trzymał ją łapami i nie mogła się wyrwać. Wtedy sobie zdała sprawę, że Królik także miał odsłonięte swoje czułe punkty, jak chociażby brzuch. Szynszylowa nie zwlekała ani chwili dłużej, tylko wysunęła swoje tylne łapy i zaczęła nimi mocno bić po brzuchu przeciwnika, nie używając przy tym pazurów. Nie zamierzała zrzucać większego od niej kocura, bo była na to za słaba, ale mogła mu zadać odrobinkę bólu. Liczyła na to, że wtedy odpuści.
Re: Trening Księżyca Schowanego we Mgle
Sro 06 Paź 2021, 22:07
Królik
Królik
Pełne imię : Królik Kicający ku Kwiecistej Kniei
Grupa : Plemię Wiecznych Łowów
Płeć : kocur
Księżyce : 87 w chwili śmierci
Znak Przodków : Niedźwiedź
Matka : Chmura Sunąca po Szarym Niebie [NPC] [*]
Ojciec : Gołębie Pióro Niesione przez Wiatr [NPC] [*]
Mistrz : Jastrząb Przelatujący nad Iglastymi Drzewami [NPC] [*]
Partner : Tafla Jeziora Zmącona przez Płatek Śniegu [*]
Wygląd : Wysoki, dobrze zbudowany, długowłosy srebrno-cieniowany kocur o niebieskich oczach. Białe znaczenia pokrywają część jego pyska, kryzę, klatkę piersiową i brzuch, a także mniej więcej połowę przednich łap i całe tylne oraz spód ogona... a raczej tego, co z niego zostało. Ma oderwaną większą część ogona oraz liczne blizny na ciele: dwie na grzbiecie, z tyłu i na środku, po szponach drapieżnych ptaków, skrzyżowane ze sobą podłużne ślady pazurów na prawej przedniej łapie oraz mały, przecinający pyszczek po lewej stronie ślad po zadrapaniu.
Multikonta : Motyli Blask, Skowronkowy Trel, Połyskująca Łapa
Autor avatara : Chabrowy Powiew (avatar), Pliszkowy Dziób (podpis)
Liczba postów : 554
Plemię Wiecznych Łowów
https://starlight.forumpolish.com/t693-krolik-kicajacy-ku-kwiecistej-kniei
Brak reakcji Królika.
Atak Księżyc: słaby

Plan Księżyc był dobry, ale wykonanie okazało się nie najłatwiejsze – brzuch Królika może i był odsłonięty, ale z jej pozycji, do tego wciąż będąc trzymaną przy ziemi, tak czy inaczej trochę trudno było go sięgnąć. Ostatecznie więc jej kopnięcia nie były tak mocne, jakby chciała, ale jakieś były. Zawsze coś, prawda?

Królik: P: 6 | S: 55 | Z: 28 | Sz: 13 | O: 20 | HP: 185 | W: 105/115
» Cechy: ostre pazury; sokoli wzrok; brak ogona
» Umiejętności: skradanie się 2; tropienie 2; wspinaczka 3

Księżyc: P: 2 | S: 13 | Z: 16 | Sz: 17 | O: 10 | HP: 115 | W: 98-4=94/105
» Cechy: cichy krok; sokoli wzrok; wrażliwa skóra
» Umiejętności: tropienie 1; wspinaczka 2


Brr, bycie kopanym po brzuchu, nawet jeśli z niezbyt wielką siłą, zdecydowanie nie było zbyt przyjemne. W normalnej walce pewnie wytrzymałby tak dłużej, ale że to była walka treningowa i nie chciał trzymać Księżyc unieruchomionej dopóki nie kopnie wystarczająco mocno (bo przy jego doświadczeniu i gabarytach to mogło być raczej trudne), to ustąpił i odsunął się, pozwalając jej wstać.
Dobrze. Nad siłą jeszcze popracujesz. W prawdziwej walce możesz też próbować podgryzać łapy – powiedział, szykując się do uniku. Chciał jej dać okazję na jakiś rewanż, a poza tym chciał, żeby wstała i wykorzystywała pełnię swojego zakresu ruchu, popisała się trochę kreatywnością, a gdyby udało mu się teraz zaatakować, bardzo prawdopodobne, że skończyłaby znowu na ziemi. Planował więc odskoczyć w tył, kiedy już wykona jakiś ruch w jego stronę.

_________________

I will not hurt like this forever
I'm responding to the call
while there's speakers in the outfield
blasting out my favorite song
I will not play this out discreetly
it is real and unashamed
I am human now and terrified
but want it all the same


'cause I wanna overcome
and try to love someone



Re: Trening Księżyca Schowanego we Mgle
Sro 06 Paź 2021, 23:56
Księżyc.
Księżyc.
Pełne imię : Księżyc Schowany we Mgle
Grupa : Plemię Wiecznych Łowów
Płeć : kotka
Księżyce : 47 [III 2023]
Znak Przodków : Sarna
Matka : Mżawka Szepcząca o Świcie [NPC]
Ojciec : Zając Nurkujący w Norze na Wrzosowisku [NPC]
Mistrz : Królik Kicający ku Kwiecistej Kniei (*)
Partner : Niedźwiedź Wędrujący przez Las
Wygląd : Smukła, wysoka kocica o długich łapach i ogonie, głęboko błękitnych oczach, a także krótkim, zadbanym futrze maści czarny srebrny szynszylowy. Na łbie i ogonie widać słabe pręgowanie. Jej okrągłą mordkę zdobi krótki pysk oraz niewielkie, skierowane na boki pędzelki na uszach.
Multikonta : Pszczeli Pył, Ogień (KG), Żyto (S), Dąb (PNK)
Autor avatara : Ja
Liczba postów : 1419
Plemię Wiecznych Łowów
https://starlight.forumpolish.com/t728-ksiezyc-skryty-we-mgle#5651
Nowicjuszka stanęła na wszystkie cztery łapy, jak tylko Królik ją puścił. Posłała mu krzywy uśmiech, widząc, że jednak odpuścił. Nie było to co prawda tak satysfakcjonujące, jak w prawdziwej walce, gdyż wiedziała, że jej mistrz zrobił to specjalnie, a nie tak, że była bardzo silna czy coś. Później skinęła łbem, słysząc pochwałę.
Wreszcie, jak to przeklęte oślepienie ustało, postanowiła odwdzięczyć się Królikowi tym samym. Wzięła w swoją prawą łapę garść ziemi i cisnęła nią prosto w ślepia przeciwnika. Nie było to może zbyt uprzejme w stosunku do jedynego wujka, ale cóż, musiała przecież jakoś trenować walkę.
Następnie ruszyła pędem na Królika i wybiła się daleko w przód, wysuwając lewą łapę. Ponownie zamachnęła się, tym razem celując prosto w pysk. Chciała wlać w to dużo siły, ale nie na tyle mocno, żeby połamać kości. No i - standardowo - bez pazurów.
Re: Trening Księżyca Schowanego we Mgle
Czw 07 Paź 2021, 09:01
Królik
Królik
Pełne imię : Królik Kicający ku Kwiecistej Kniei
Grupa : Plemię Wiecznych Łowów
Płeć : kocur
Księżyce : 87 w chwili śmierci
Znak Przodków : Niedźwiedź
Matka : Chmura Sunąca po Szarym Niebie [NPC] [*]
Ojciec : Gołębie Pióro Niesione przez Wiatr [NPC] [*]
Mistrz : Jastrząb Przelatujący nad Iglastymi Drzewami [NPC] [*]
Partner : Tafla Jeziora Zmącona przez Płatek Śniegu [*]
Wygląd : Wysoki, dobrze zbudowany, długowłosy srebrno-cieniowany kocur o niebieskich oczach. Białe znaczenia pokrywają część jego pyska, kryzę, klatkę piersiową i brzuch, a także mniej więcej połowę przednich łap i całe tylne oraz spód ogona... a raczej tego, co z niego zostało. Ma oderwaną większą część ogona oraz liczne blizny na ciele: dwie na grzbiecie, z tyłu i na środku, po szponach drapieżnych ptaków, skrzyżowane ze sobą podłużne ślady pazurów na prawej przedniej łapie oraz mały, przecinający pyszczek po lewej stronie ślad po zadrapaniu.
Multikonta : Motyli Blask, Skowronkowy Trel, Połyskująca Łapa
Autor avatara : Chabrowy Powiew (avatar), Pliszkowy Dziób (podpis)
Liczba postów : 554
Plemię Wiecznych Łowów
https://starlight.forumpolish.com/t693-krolik-kicajacy-ku-kwiecistej-kniei
Czy Księżyc uda się oślepić Królika? Rzut <1d10>:
parzyste – tak
nieparzyste – nie
» wypada: 3 – oślepienie nieudane

Unik Królika: krytyczny!
Atak Księżyc: nieudany

Być może kocica wciąż była rozproszona po tym, jak jeszcze do niedawna leżała na ziemi, a może to po prostu kwestia tego, że to była jej pierwsza poważniejsza walka treningowa... ale coś ewidentnie jej się nie zgadzało, bo ani próba oślepienia, ani ataku jej się nie udały. Królik odskoczył daleko do tyłu, jednak nawet gdyby tego nie zrobił, prawdopodobnie machnęłaby mu tylko łapą przed nosem. Ech, bywało i tak.

Królik: P: 6 | S: 55 | Z: 28 | Sz: 13 | O: 20 | HP: 185 | W: 105-7=98/115
» Cechy: ostre pazury; sokoli wzrok; brak ogona
» Umiejętności: skradanie się 2; tropienie 2; wspinaczka 3

Księżyc: P: 2 | S: 13 | Z: 16 | Sz: 17 | O: 10 | HP: 115 | W: 94-4=90/105
» Cechy: cichy krok; sokoli wzrok; wrażliwa skóra
» Umiejętności: tropienie 1; wspinaczka 2


Księżyc miała dobry pomysł, jedynie w praktyce wyszło trochę gorzej... ale mieli czas, żeby nad tym popracować. Jeśli chodziło o siłę, zręczność czy cel, to wszystko dało się wyćwiczyć. Ważne, żeby umiala myśleć jak prawdziwy walczący strażnik. Na dobrą sprawę to była już połowa drogi do sukcesu.
Skoro już uniknął i nabrali dystansu, to mógł to wykorzystać na swoją korzyść. Zamierzał nabrać rozpędu i łapami pchnąć Księżyc w klatkę piersiową, ograniczając jednak swoją siłę, nie na tyle mocno, aby się przewróciła, a żeby może się zachwiała i rozproszyła. To ułatwiłoby mu sprawę.

_________________

I will not hurt like this forever
I'm responding to the call
while there's speakers in the outfield
blasting out my favorite song
I will not play this out discreetly
it is real and unashamed
I am human now and terrified
but want it all the same


'cause I wanna overcome
and try to love someone



Re: Trening Księżyca Schowanego we Mgle
Czw 07 Paź 2021, 10:10
Księżyc.
Księżyc.
Pełne imię : Księżyc Schowany we Mgle
Grupa : Plemię Wiecznych Łowów
Płeć : kotka
Księżyce : 47 [III 2023]
Znak Przodków : Sarna
Matka : Mżawka Szepcząca o Świcie [NPC]
Ojciec : Zając Nurkujący w Norze na Wrzosowisku [NPC]
Mistrz : Królik Kicający ku Kwiecistej Kniei (*)
Partner : Niedźwiedź Wędrujący przez Las
Wygląd : Smukła, wysoka kocica o długich łapach i ogonie, głęboko błękitnych oczach, a także krótkim, zadbanym futrze maści czarny srebrny szynszylowy. Na łbie i ogonie widać słabe pręgowanie. Jej okrągłą mordkę zdobi krótki pysk oraz niewielkie, skierowane na boki pędzelki na uszach.
Multikonta : Pszczeli Pył, Ogień (KG), Żyto (S), Dąb (PNK)
Autor avatara : Ja
Liczba postów : 1419
Plemię Wiecznych Łowów
https://starlight.forumpolish.com/t728-ksiezyc-skryty-we-mgle#5651
Księżyc czuła się zirytowana. Tak trudno było jej trafić swojego mistrza, mimo że miała całkiem dobry plan. Z drugiej strony, jeszcze mieli trochę czasu, więc może jeszcze się jej uda trafić Królika.
Obserwowała bacznie zbliżającego się do niej przeciwnika, na szybko myśląc, co by tym razem zrobić. Postanowiła, że powtórzy swój atak, skoro miała taką świetną okazję, jaką jest zbliżająca się morda. Zamachnęła się swoją prawą przednią łapą bez pazurów, znowu celując w pysk przeciwnika. Starała się to zrobić mocno, ale nie na tyle, żeby połamać przy tym kości.
Re: Trening Księżyca Schowanego we Mgle
Sponsored content

Skocz do: