IndeksIndeks  SzukajSzukaj  GrupyGrupy  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

 :: 
Klan Gromu
 :: Obóz Klanu Gromu :: Wiewiórcza Dziupla
Krzywy Korzeń
Czw 12 Lis 2020, 10:10
Światło Gwiazd
Światło Gwiazd
Grupa : Gwiezdny Klan
Płeć : kocur
Księżyce : nieskończone
Matka : srebrna skórka
Ojciec : gwiezdny pył
Wygląd : utkany z gwiazd
Multikonta : administracja
Liczba postów : 1909
Administracja
https://starlight.forumpolish.com
First topic message reminder :

Charakterystyczny, gruby i powyginany korzeń wyłaniający się z ciemnej gleby pod konarem, z którego przemawia przywódca. Znajduje się prawie przy samym brzegu Wzburzonej Wody. Jego kora jest nieco śliska i ciemna, jednak niepokryta mchem. Boczna część od strony lasu jest nieco uszkodzona przez kocie pazury. Miejsce to jest najczęściej zajmowane przez zastępcę podczas ceremonii, można jednak na nim przyuważyć również inne koty dzielące ze sobą języki.

Re: Krzywy Korzeń
Pon 31 Lip 2023, 11:05
Pszczeli Pył
Pszczeli Pył
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kotka
Księżyce : 70 [IV]
Matka : Dzika Róża [NPC]
Ojciec : Puszczykowy Lot [NPC]
Mistrz : Rozżarzona Gwiazda
Partner : Konwaliowy Sen
Wygląd : Niska, krępej budowy koteczka o długim, gęstym futrze oraz stosunkowo silnych łapach. Na jej złotej sierści widać klasyczne pręgi, czarne na czole, łapach i ogonie oraz rdzawe po bokach i na grzbiecie. Pysk, gardło, brzuch oraz wewnętrzna część łap są jaśniejsze. Oczy oliwkowe, a uszy z pędzelkami.
Multikonta : Dąb (PNK), Żyto (S), Ogień (KG) | Księżyc (PWŁ)
Liczba postów : 529
Wojownik
https://starlight.forumpolish.com/t1145-pszczola#15164
Na stwierdzenie Rozżarzonej Gwiazdy o spokojniejszym zachowaniu Grzmiącej Łapy wojowniczka skinęła potwierdzająco łbem. Faktycznie, po tym, jak zmienił mu imię, o wiele lepiej się zachowywał.
Eh... Zmęczono? No bo na taką wyglądała. Niewiele zrobiła, jedynie nas upomniała, obiecała Grzmiącemu rozmowę z jego mistrzem i dała do zrozumienia, że nie będzie nas brać na najbliższe zgromadzenia, chociaż sama przyznała, że nie wiedziała, o co to wszystko poszło. I chyba nie chce wiedzieć, bo nigdy więcej nie poruszała ze mną tego tematu. – odpowiedziała, wzruszając lekko ramionami. Sama nie wiedziała, czego się teraz po niej spodziewać. Niby dobrze, że nie krzyczała ani nic, ale jednocześnie uważała, że jej decyzja była zbyt pochopna. Pszczoła liczyła co najmniej na to, że jej siostra chociaż spróbuje jakoś lepiej rozeznać się w sytuacji, niż tylko sądzić po skutkach. – Przyznaję, że mało wiem o sytuacji Zaćmienia i praktycznie z nią nie rozmawiam, ale mam wrażenie, że czasami obowiązki trochę ją przerastają.

_________________
Krzywy Korzeń - Page 3 Pszczola-podpis

HOLD YOUR LIGHT
to the darkness in my head ༉‧₊˚.
put your ear to my heart or set your t e e t h
against my throat; give me something pretty
to  wear  beneath  my blood-stained  clothes

MY DARLING, THE DEVIL KNOWS MY NAME



Re: Krzywy Korzeń
Pon 31 Lip 2023, 11:50
Rozżarzona Gwiazda
Rozżarzona Gwiazda
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kocur
Księżyce : 113 (IV)
Matka : Słoneczny Blask [*]
Ojciec : Trzaskający Mróz [*]
Mistrz : Trzaskający Mróz [*]
Partner : Tęczowa Chmura :(
Wygląd : Rudy, klasycznie pręgowany kocur o krótkiej sierści z małą ilością bieli (pysk, pierś do połowy brzucha oraz na łapach i boku ciała) z jadowicie zielonymi oczami. Nieco powyżej przeciętnej jeśli chodzi o wzrost, budową przeciętny, chociaż umięśniony. Charakterystyczne dla niego cztery ciemniejsze pręgi o kolorze pręg na boku wraz z białymi znaczeniami zahaczającymi o nie oraz dwie większe plamy na bokach pyska.
Multikonta : Kozi Klif [KR] | Renifer [PWŁ], Poranna Zorza [GK]
Autor avatara : pliszka
Liczba postów : 982
Przywódca
https://starlight.forumpolish.com/t288-rozzarzony-krok#429
Sytuacja Grzmiącego za zgromadzeniu była podobna do tej, gdzie kociak nie chce czegoś zrobić i robi o to awanturę przy całym klanie. Matka próbuje go cichać, kociak jeszcze bardziej się denerwuje, a klan zastanawia się, czy aby na pewno powinna być matką. Żar też uważnie przyglądał się złotej zastępczyni, ale nie zamierzał wydawać pochopnego osądu. Na słowa Pszczoły o przyszłych składach na zgromadzenie, podniósł brwi w zdziwieniu. Od kiedy to sama Zaćmienie decydowała o tym, kto idzie? Halo, on też tu jeszcze był, żył i miał się dobrze.
- Czyli... Powiedziała, że sama was nie zabierze na zgromadzenia, czy że będzie się starać, żebyście nie zostali na nie wybrani? - spytał, chcąc doprecyzować. Niby głupota, ale dla rudego był to dość ważny szczegół. Kto by się spodziewał, że przy wyjaśnianiu jednej sytuacji, wyjdzie kolejny problem do obgadania z Zaćmieniem. Rozumiał jej zmęczenie, bo musiała sobie jakoś poradzić z całym klanem, gdy był chory, ale to nie znaczyło, że jak coś się wydarzyło w przeszłości, to Żar ma nic nie wiedzieć o tym.
- Mogę ci powiedzieć, że nawet, jak ty i Grzmiący nie zostaniecie wybrani na następne zgromadzenie, to nie będzie to związane ze słowami Zaćmienia. Tylko dlatego, że może być kot, który dawno nie był na zgromadzeniu, dlatego mógłby się poczuć sfrustrowany i gorszy od innych - dodał, wyjaśniając sytuację. Może nie uda mu się wziąć ani terminatora, ani wojowniczki na przyszłe zgromadzenie, ale na pewno nie chciał, by pomyśleli, że to wina tej dziwnej kary, o której wiedzieli tylko oni i Zaćmienie. Często się zdarzało, że jak wojownik był raz, to potem nie szedł, ale to głównie ze względu na ograniczoną ilość kotów, które mógł wziąć.
- Czy... Masz na myśli tylko tą sytuację na zgromadzeniu, czy jakąś jeszcze? - zapytał się wojowniczki, wyraźnie zaniepokojony stanem Zaćmienia. Zdecydowanie musiał szybko zadziałać i porozmawiać. Bo być może to był ostatni dzwonek przed popełnieniem przez zastępczyni błędu, którego... Nie da się cofnąć czy naprawić.
Re: Krzywy Korzeń
Pon 31 Lip 2023, 12:23
Pszczeli Pył
Pszczeli Pył
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kotka
Księżyce : 70 [IV]
Matka : Dzika Róża [NPC]
Ojciec : Puszczykowy Lot [NPC]
Mistrz : Rozżarzona Gwiazda
Partner : Konwaliowy Sen
Wygląd : Niska, krępej budowy koteczka o długim, gęstym futrze oraz stosunkowo silnych łapach. Na jej złotej sierści widać klasyczne pręgi, czarne na czole, łapach i ogonie oraz rdzawe po bokach i na grzbiecie. Pysk, gardło, brzuch oraz wewnętrzna część łap są jaśniejsze. Oczy oliwkowe, a uszy z pędzelkami.
Multikonta : Dąb (PNK), Żyto (S), Ogień (KG) | Księżyc (PWŁ)
Liczba postów : 529
Wojownik
https://starlight.forumpolish.com/t1145-pszczola#15164
Pszczoła mruknęła lekko na pytanie Żara. Następnie zamyśliła się, próbując sobie przypomnieć tamtą sytuację, żeby nie powiedzieć przypadkiem jakiejś bzdury.
Oh... Wiesz, ja nie pamiętam dokładnie jej frazy, bo nie przywiązywałam temu większej uwagi - w końcu to przede wszystkim twoja decyzja - ale powiedziała "zapamiętam, kogo w najbliższej przyszłości nie brać na zgromadzenia" czy jakoś tak. – odpowiedziała. Nie zamierzała przejmować się tak okropną karą, jak nie zostanie wybranym na zgromadzenie, szczerze, miała ważniejsze rzeczy na głowie. Tym bardziej, że była to jedynie groźba czy coś takiego od siostry, prawdopodobnie wyrzucona na emocjach, więc tym bardziej nie zamierzała tego traktować poważnie, chociaż pewien niesmak po tym pozostał. Nie sądziła jednak, że jej mistrz podejdzie do tego z taką powagą, choć rozumiała, dlaczego. W końcu była tutaj mowa o prawej łapie przywódcy i prawdopodobnie jego następcy. Na jego zapewnienia skinęła łbem.
Hm... Nie, ja osobiście nie widziałam więcej żadnych kwestionujących zachowań ze strony mojej siostry. Raz tylko dowiedziałam się od Koźlorogiego, że Zaćmienie skłóciła go z jego przyjacielem czy coś. – odparła po kolejnej chwili zastanowienia. Szczerze, niewiele przychodziło przychodziło jej do głowy, co w sumie było dobre, ale częściowo związane to było z tym, że mało kiedy rozmawiała z Zaćmieniem, więc raczej nie miała pełnego obrazu.

_________________
Krzywy Korzeń - Page 3 Pszczola-podpis

HOLD YOUR LIGHT
to the darkness in my head ༉‧₊˚.
put your ear to my heart or set your t e e t h
against my throat; give me something pretty
to  wear  beneath  my blood-stained  clothes

MY DARLING, THE DEVIL KNOWS MY NAME



Re: Krzywy Korzeń
Pon 31 Lip 2023, 12:43
Rozżarzona Gwiazda
Rozżarzona Gwiazda
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kocur
Księżyce : 113 (IV)
Matka : Słoneczny Blask [*]
Ojciec : Trzaskający Mróz [*]
Mistrz : Trzaskający Mróz [*]
Partner : Tęczowa Chmura :(
Wygląd : Rudy, klasycznie pręgowany kocur o krótkiej sierści z małą ilością bieli (pysk, pierś do połowy brzucha oraz na łapach i boku ciała) z jadowicie zielonymi oczami. Nieco powyżej przeciętnej jeśli chodzi o wzrost, budową przeciętny, chociaż umięśniony. Charakterystyczne dla niego cztery ciemniejsze pręgi o kolorze pręg na boku wraz z białymi znaczeniami zahaczającymi o nie oraz dwie większe plamy na bokach pyska.
Multikonta : Kozi Klif [KR] | Renifer [PWŁ], Poranna Zorza [GK]
Autor avatara : pliszka
Liczba postów : 982
Przywódca
https://starlight.forumpolish.com/t288-rozzarzony-krok#429
Kiwnął głową na zdanie, że kocica dokładnie nie zapamiętała frazy, ale była w stanie przytoczyć, jak to mniej więcej brzmiało. To było ważne. Bo jedno zdanie oznaczało, że Zaćmienie zaczęła rządzić się jak przywódcą zanim jeszcze nim została. A druga - że się skontaktuje z nim i porozmawia o tym. Ale nic do jego uszu nie doszło. Trochę mu było... Przykro z tego powodu. Wiedział, że Zaćmienie jest zmęczona... Ale to być może jakiś sygnał dla złotofutrej zastępczyni?
- Dobrze, więcej pytań nie mam. Dziękuję ci za tą rozmowę i... Nie przejmuj się tym. Porozmawiam z Zaćmieniem - powiedział, kiwając głową na pożegnanie. Musiał parę spraw przemyśleć. Teraz pojawiły się nowe doniesienia o Zaćmieniu i... Były równie niepokojące, co te stare.



//Zt??
Re: Krzywy Korzeń
Pią 04 Sie 2023, 09:08
Pszczeli Pył
Pszczeli Pył
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kotka
Księżyce : 70 [IV]
Matka : Dzika Róża [NPC]
Ojciec : Puszczykowy Lot [NPC]
Mistrz : Rozżarzona Gwiazda
Partner : Konwaliowy Sen
Wygląd : Niska, krępej budowy koteczka o długim, gęstym futrze oraz stosunkowo silnych łapach. Na jej złotej sierści widać klasyczne pręgi, czarne na czole, łapach i ogonie oraz rdzawe po bokach i na grzbiecie. Pysk, gardło, brzuch oraz wewnętrzna część łap są jaśniejsze. Oczy oliwkowe, a uszy z pędzelkami.
Multikonta : Dąb (PNK), Żyto (S), Ogień (KG) | Księżyc (PWŁ)
Liczba postów : 529
Wojownik
https://starlight.forumpolish.com/t1145-pszczola#15164
Proszę. – odparła, a następnie również pożegnała się skinięciem łba i oddaliła się, skoro jej mistrz nie miał z nią niczego więcej do omówienia. Miło było z nim rozmawiać. Zdawał się być bardzo przejęty sytuacją Zaćmienia, co cieszyło ją, bo to oznaczało, że w przeciwieństwie do niej faktycznie interesował się rozwiązywaniem klanowych problemów, a nie byle tylko się od niego odwalili.

//zt

_________________
Krzywy Korzeń - Page 3 Pszczola-podpis

HOLD YOUR LIGHT
to the darkness in my head ༉‧₊˚.
put your ear to my heart or set your t e e t h
against my throat; give me something pretty
to  wear  beneath  my blood-stained  clothes

MY DARLING, THE DEVIL KNOWS MY NAME



Re: Krzywy Korzeń
Sob 30 Wrz 2023, 14:53
Pszczeli Pył
Pszczeli Pył
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kotka
Księżyce : 70 [IV]
Matka : Dzika Róża [NPC]
Ojciec : Puszczykowy Lot [NPC]
Mistrz : Rozżarzona Gwiazda
Partner : Konwaliowy Sen
Wygląd : Niska, krępej budowy koteczka o długim, gęstym futrze oraz stosunkowo silnych łapach. Na jej złotej sierści widać klasyczne pręgi, czarne na czole, łapach i ogonie oraz rdzawe po bokach i na grzbiecie. Pysk, gardło, brzuch oraz wewnętrzna część łap są jaśniejsze. Oczy oliwkowe, a uszy z pędzelkami.
Multikonta : Dąb (PNK), Żyto (S), Ogień (KG) | Księżyc (PWŁ)
Liczba postów : 529
Wojownik
https://starlight.forumpolish.com/t1145-pszczola#15164
Minęło zaledwie parę księżyców, a Rozżarzona Gwiazda ponownie zaprosił ją na rozmowę... Znowu przez terminatora. Znowu przez jej zachowanie. Ugh. Chociaż od tego dnia niby-treningu Tygrysicy zdążyła już trochę ochłonąć, wciąż... Przez to doświadczenie miała wrażenie, że o wiele lepiej dogadywała się z wojownikami, niż z terminatorami. Widocznie po prostu jako jedyna nie była w stanie znosić ich głupoty.
Kocica, tak jak w poprzedniej rozmowie, stawiła się o umówionej porze przy wejściu do legowiska przywódcy. Jedyne, co powstrzymywało ją od wykręcenia żołądku z dyskomfortu, to łagodna natura jej wuja. Rozmowa z Zaćmieniem raczej już nie byłaby taka spokojna.
Dzień dobry, Rozżarzona Gwiazdo... – rzekła na powitanie nieco zmęczonym tonem, po czym za jego pozwoleniem wszedłaby do środka i usiadła, czekając na rozpoczęcie tematu przez kocura.

_________________
Krzywy Korzeń - Page 3 Pszczola-podpis

HOLD YOUR LIGHT
to the darkness in my head ༉‧₊˚.
put your ear to my heart or set your t e e t h
against my throat; give me something pretty
to  wear  beneath  my blood-stained  clothes

MY DARLING, THE DEVIL KNOWS MY NAME



Re: Krzywy Korzeń
Pon 02 Paź 2023, 01:58
Rozżarzona Gwiazda
Rozżarzona Gwiazda
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kocur
Księżyce : 113 (IV)
Matka : Słoneczny Blask [*]
Ojciec : Trzaskający Mróz [*]
Mistrz : Trzaskający Mróz [*]
Partner : Tęczowa Chmura :(
Wygląd : Rudy, klasycznie pręgowany kocur o krótkiej sierści z małą ilością bieli (pysk, pierś do połowy brzucha oraz na łapach i boku ciała) z jadowicie zielonymi oczami. Nieco powyżej przeciętnej jeśli chodzi o wzrost, budową przeciętny, chociaż umięśniony. Charakterystyczne dla niego cztery ciemniejsze pręgi o kolorze pręg na boku wraz z białymi znaczeniami zahaczającymi o nie oraz dwie większe plamy na bokach pyska.
Multikonta : Kozi Klif [KR] | Renifer [PWŁ], Poranna Zorza [GK]
Autor avatara : pliszka
Liczba postów : 982
Przywódca
https://starlight.forumpolish.com/t288-rozzarzony-krok#429
Zaprosił Pszczołę na rozmowę ze względu na ostatnie... Wydarzenia z jej udziałem i Tygrysiej Łapy. Oskarżenia, jakie przekazała Zaćmienie, były bardzo obciążające byłego mistrza koteczki. Ale Żar, jak to Żar - musiał wysłuchać również drugiej strony. Po wizycie w kociarni i przyniesieniu Tęczy jedzenia, wrócił do legowiska i czekał na wojowniczkę. I się zjawiła.
- Dzień dobry, Pszczeli Pyle, wejdź proszę - powiedział z delikatnym uśmiechem na pysku podnosząc się z legowiska i otrzepując się z mchu. Usiadł gdzieś w głębi, końcówką ogona zapraszając kocicę do siebie, by usiadła naprzeciwko.
- Pewno wiesz, dlaczego tutaj cię zaprosiłem. Chciałbym znać twoją stronę w sporze z Tygrysią Łapą, mogłabyś mi o tym opowiedzieć? - zadał pytanie z lekkim, ciepłym uśmiechem. Sytuacje z terminatorami są różne, a ten przydział zdecydowanie nie był udany. Dla niego też to była nauka, ale... Doniesienia, jakie słyszał o ich treningu, nie były tylko związane z różnicami charakteru.
Re: Krzywy Korzeń
Wto 03 Paź 2023, 19:36
Pszczeli Pył
Pszczeli Pył
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kotka
Księżyce : 70 [IV]
Matka : Dzika Róża [NPC]
Ojciec : Puszczykowy Lot [NPC]
Mistrz : Rozżarzona Gwiazda
Partner : Konwaliowy Sen
Wygląd : Niska, krępej budowy koteczka o długim, gęstym futrze oraz stosunkowo silnych łapach. Na jej złotej sierści widać klasyczne pręgi, czarne na czole, łapach i ogonie oraz rdzawe po bokach i na grzbiecie. Pysk, gardło, brzuch oraz wewnętrzna część łap są jaśniejsze. Oczy oliwkowe, a uszy z pędzelkami.
Multikonta : Dąb (PNK), Żyto (S), Ogień (KG) | Księżyc (PWŁ)
Liczba postów : 529
Wojownik
https://starlight.forumpolish.com/t1145-pszczola#15164
Po Pszczole wyraźnie widać było, że nie bardzo miała ochotę o tym wszystkim rozmawiać, mimo że była ona prowadzona z w miarę miłym kotem. Nie ukrywała tego, jak bardzo nieprzyjemnym doświadczeniem dla niej był niby trening Tygrysicy. Właściwie to odkąd ją poznała, od razu czuła do niej niechęć.
Eh... Zwlekałam z treningiem Tygrysicy przez mniej więcej półtora księżyca od ceremonii, a kiedy w końcu go zaczęłam, nie potrafiłyśmy się dogadać. Moja terminatorka spóźniała się na niego dwa dni pod rząd. Nie dlatego, bo zaspała czy przypadkiem o nim zapomniała, tylko robiła to mi na złość. Kiedy wytłumaczyłam jej, że nie powinna tak lekceważąco podchodzić do swojego treningu, ta się jeszcze bardziej obraziła, mówiła, że postara się o karę dla mnie, że jeśli ja długo nie zaczynałam treningu to czemu ona nie może go olewać... i sobie poszła. – opowiedziała wszystko z lekką niechęcią. Przynajmniej tak w jej oczach wyglądał ten trening. Co prawda, mogła jeszcze wspomnieć o tym, jak wyglądała sytuacja w trakcie i po ucieczce Tygrysicy z obozu, ale to chyba nie to, o co teraz pytał Żar.

_________________
Krzywy Korzeń - Page 3 Pszczola-podpis

HOLD YOUR LIGHT
to the darkness in my head ༉‧₊˚.
put your ear to my heart or set your t e e t h
against my throat; give me something pretty
to  wear  beneath  my blood-stained  clothes

MY DARLING, THE DEVIL KNOWS MY NAME



Re: Krzywy Korzeń
Wto 03 Paź 2023, 20:03
Rozżarzona Gwiazda
Rozżarzona Gwiazda
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kocur
Księżyce : 113 (IV)
Matka : Słoneczny Blask [*]
Ojciec : Trzaskający Mróz [*]
Mistrz : Trzaskający Mróz [*]
Partner : Tęczowa Chmura :(
Wygląd : Rudy, klasycznie pręgowany kocur o krótkiej sierści z małą ilością bieli (pysk, pierś do połowy brzucha oraz na łapach i boku ciała) z jadowicie zielonymi oczami. Nieco powyżej przeciętnej jeśli chodzi o wzrost, budową przeciętny, chociaż umięśniony. Charakterystyczne dla niego cztery ciemniejsze pręgi o kolorze pręg na boku wraz z białymi znaczeniami zahaczającymi o nie oraz dwie większe plamy na bokach pyska.
Multikonta : Kozi Klif [KR] | Renifer [PWŁ], Poranna Zorza [GK]
Autor avatara : pliszka
Liczba postów : 982
Przywódca
https://starlight.forumpolish.com/t288-rozzarzony-krok#429
Wysłuchał całej historii Pszczoły o tym, jak to wszystko wyglądało. W teorii zachowanie Tygrysicy było zasadne. Bo w końcu mistrz ma prawo spóźniać się tyle czasu, to ona nie? Tak naprawdę to są wyrośnięte kociaki i czasem nie wyrastają z kocięcych nawyków w tak krótkim czasie. I czy to było coś złego? Trochę było, ale mistrz ma za zadanie poradzić sobie z taką sytuacją.
- Skąd wynikło takie opóźnienie w treningu? Z tego, co kojarzę, nie byłaś chora w tamtym momencie - zadał pytanie, które było kluczowe do rozwiązania sytuacji. Ta przerwa pomiędzy ceremonią a pierwszym dniem treningu była... Dziwna. Szczególnie że wojowniczka wtedy wykonywała wszystkie obowiązki. To co się w takim razie stało?
Re: Krzywy Korzeń
Sro 04 Paź 2023, 14:35
Pszczeli Pył
Pszczeli Pył
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kotka
Księżyce : 70 [IV]
Matka : Dzika Róża [NPC]
Ojciec : Puszczykowy Lot [NPC]
Mistrz : Rozżarzona Gwiazda
Partner : Konwaliowy Sen
Wygląd : Niska, krępej budowy koteczka o długim, gęstym futrze oraz stosunkowo silnych łapach. Na jej złotej sierści widać klasyczne pręgi, czarne na czole, łapach i ogonie oraz rdzawe po bokach i na grzbiecie. Pysk, gardło, brzuch oraz wewnętrzna część łap są jaśniejsze. Oczy oliwkowe, a uszy z pędzelkami.
Multikonta : Dąb (PNK), Żyto (S), Ogień (KG) | Księżyc (PWŁ)
Liczba postów : 529
Wojownik
https://starlight.forumpolish.com/t1145-pszczola#15164
Pszczoła początkowo wzruszyła barkami, zerkając na dół. Kocica jak najbardziej spodziewała się tego pytania, bo jej działanie mogło dla kogoś wyglądać bezsensownie.
Czasami pogoda nie pozwalała, czasami byłam zbyt zmęczona innymi obowiązkami... Ale głównym powodem było to, że ja... Po prostu nie miałam chęci. Już wcześniej Tygrysica była problematyczna i jeszcze przed ceremonią zrozumiałam, że raczej się nie dogadamy, no i na samej ceremonii Tygrysica wyraźnie nie miała ochoty na trening, co odbierało u mnie wszelkie chęci. Przełożyłam więc trening na jutro, potem parę dni i no... Tak się przedłużyło. – odpowiedziała, powracając ślepiami do przywódcy. – Rozżarzona Gwiazdo... Czemu nie mogę mieć normalnego terminatora? – spytała. Całe to posiadanie Tygrysicy jako swojej terminatorki było jednym wielkim błędem, a połączeniu z jej poprzednim podopiecznym w postaci Muszli czasami miała wrażenie, że Rozżarzona Gwiazda celowo przydzielał jej problematycznych terminatorów. Dobrze chociaż, że przynajmniej nie dostała Szpaka.

_________________
Krzywy Korzeń - Page 3 Pszczola-podpis

HOLD YOUR LIGHT
to the darkness in my head ༉‧₊˚.
put your ear to my heart or set your t e e t h
against my throat; give me something pretty
to  wear  beneath  my blood-stained  clothes

MY DARLING, THE DEVIL KNOWS MY NAME



Re: Krzywy Korzeń
Czw 05 Paź 2023, 14:50
Rozżarzona Gwiazda
Rozżarzona Gwiazda
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kocur
Księżyce : 113 (IV)
Matka : Słoneczny Blask [*]
Ojciec : Trzaskający Mróz [*]
Mistrz : Trzaskający Mróz [*]
Partner : Tęczowa Chmura :(
Wygląd : Rudy, klasycznie pręgowany kocur o krótkiej sierści z małą ilością bieli (pysk, pierś do połowy brzucha oraz na łapach i boku ciała) z jadowicie zielonymi oczami. Nieco powyżej przeciętnej jeśli chodzi o wzrost, budową przeciętny, chociaż umięśniony. Charakterystyczne dla niego cztery ciemniejsze pręgi o kolorze pręg na boku wraz z białymi znaczeniami zahaczającymi o nie oraz dwie większe plamy na bokach pyska.
Multikonta : Kozi Klif [KR] | Renifer [PWŁ], Poranna Zorza [GK]
Autor avatara : pliszka
Liczba postów : 982
Przywódca
https://starlight.forumpolish.com/t288-rozzarzony-krok#429
Wysłuchał wypowiedzi Pszczoły, kiwając przy tym czasami głową. Dodatkowo obserwował kotkę współczującym spojrzeniem. No, lekko z terminatorami nie miała. Muszelkowa Łapa okazało się, że nie słyszała zbyt dobrze, a teraz sytuacja z Tygrysicą... Pewno złotą kotkę to przerosło.
- Czemu nie przyszłaś z tym wcześniej do mnie? Postarałbym się wtedy przydzielić ci kogoś, kto jest spokojniejszy. Wiesz, niekoniecznie na ceremonii, ale tuż po czy za parę dni - powiedział, rozumiejąc problemy kotki, ale też równocześnie nie za bardzo ogarniając, czemu tak późno to wszystko wyszło. Gdyby to wyszło wcześniej lub Pszczoła by zgłosiła już na samym początku, że chciałaby kogoś spokojniejszego, przemyślałby rozdzielenie terminatorów pomiędzy mistrzami.
- Wiesz... Ty, Konwalia i Koźlorogi jesteście kotami, którym najbardziej ufam, jeśli chodzi o szkolenie terminatorów. Jesteście jednymi z kotów, które cenie za spokój i odpowiednie podejście, stąd taka decyzja o przydzieleniu Tygrysicy właśnie tobie. Nie znałem za bardzo waszych relacji i sądziłem, że jej przyda się mistrz, który może ją uspokoi trochę i pomoże poprowadzić przez okres dorastania - odpowiedział na pytanie wojowniczki ze spokojem, ale no... Zdawał sobie sprawę z własnego błędu. Może wrzucił Pszczołę na zbyt głęboką wodę, bo rzeczywiście nie miała takiego terminatora, który by z nią chciał współpracować.
- Następnym razem przydzielę ci spokojniejszego terminatora, ale też nie mogę z pewnością powiedzieć, że takie pojawią się w następnych miotach. Ale na pewno postaram się unikać takich, co mogą robić problemy - powiedział o swojej decyzji, naprawdę nie chciał kotce zaszkodzić. Ale no, po prostu czasami ciężko było o ambitnego, ciężko pracującego terminatora. Każdy mial jakieś swoje problemy i wady. Ale zobaczy, co się da zrobić.
Re: Krzywy Korzeń
Czw 05 Paź 2023, 17:12
Pszczeli Pył
Pszczeli Pył
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kotka
Księżyce : 70 [IV]
Matka : Dzika Róża [NPC]
Ojciec : Puszczykowy Lot [NPC]
Mistrz : Rozżarzona Gwiazda
Partner : Konwaliowy Sen
Wygląd : Niska, krępej budowy koteczka o długim, gęstym futrze oraz stosunkowo silnych łapach. Na jej złotej sierści widać klasyczne pręgi, czarne na czole, łapach i ogonie oraz rdzawe po bokach i na grzbiecie. Pysk, gardło, brzuch oraz wewnętrzna część łap są jaśniejsze. Oczy oliwkowe, a uszy z pędzelkami.
Multikonta : Dąb (PNK), Żyto (S), Ogień (KG) | Księżyc (PWŁ)
Liczba postów : 529
Wojownik
https://starlight.forumpolish.com/t1145-pszczola#15164
Ponieważ... Bałam się, że znowu na długo pozostanę bez terminatora. Nie jestem młoda, mam już pół życia za sobą, a mimo to nie przysłużyłam się niczym więcej od jakiegoś niedawno mianowanego wojownika. Chciałam już w końcu kogoś wytrenować, żeby też przyłożyć łapę do rozwoju młodego pokolenia i żeby nie czuć wstydu, kiedy zdaję sobie sprawę, że moje siostry trenują już drugiego czy trzeciego kota, a ja nie mogę wytrenować nawet jednego. – przyznała. Zapewnie jej przyczyna brzmiała egoistycznie, ale cóż, była pewna, że każdy na jej miejscu postąpiłby podobnie, bo kto po ponad pięćdziesięciu księżycach życia nie chciałby już mieć wytrenowanego temrinatora. Nawet młodsza od niej Zamglone Jezioro wystąpiła na ceremonii z tego powodu.
Odpowiedź Rozżarzonej Gwiazdy pozwoliła kocicy spojrzeć na sytuację z innej strony. Oliwkowe ślepia rozszerzyły się w jej toku. Ona była jednym z kotów, którym najbardziej ufał? Tego się nie spodziewała, chociaż w sumie miało to sens. W końcu żaden normalny przywódca nie powierzyłby trudnego nastolatka byle jakiemu wojownikowi. Jednego Pszczoła nie rozumiała... Ona? Dlaczego ona? Przecież do tej pory nikogo nie wytrenowała, nie poradziła sobie z niedosłyszącą Muszlą, a na Zgromadzeniu dosłownie uderzyła Grzmiącą, wtedy jeszcze Śpiewającą Łapę. Skąd więc kocur stwierdził, że da radę "uspokoić" Tygrysicę i normalnie ją wyszkolić?
Cóż... Doceniam to, że darzysz mnie takim zaufaniem, ale wybacz, ja... Nie sądzę, żeby kot, który do tej pory nie miał dobrego doświadczenia z problematycznymi terminatorami, nadawał się do mistrzowania trudnego młodzika. – rzekła spokojnie. Oczywiście, pod tym "kotem" miała na myśli siebie, bo cóż, patrząc wstecz, raczej była wszystkim, tylko nie spokojem i o odpowiednim podejściu dla wkurzających bachorów. To, że miała imię powiązane z pszczołami, jeszcze nie znaczy, że zaprzyjaźni się z tymi w chorym mózgu terminatora. Przynajmniej na razie.
Na kolejne słowa przywódcy skinęła łbem z wdzięcznością w oczach. Cieszyła się, że w końcu ta klątwa zostanie z niej ściągnięta. Teraz pozostawało tylko mieć nadzieję, że w najbliższym miocie znajdzie się jakieś normalne kocię. Nie prosiła o wiele. Nie oczekiwała kogoś ambitnego i skłonnego do pracoholizmu, jak jej siostra. Wystarczy jej ktoś, który po prostu nie będzie dokładać kamieni pod łapy.
Dziękuję. W sumie to chyba trochę i moja wina. Myślałam, że Zaćmienie opowiedziała ci o tej ucieczce Tygrysicy z obozu i jak przez to wyglądają nasze stosunki. Następnym razem, jeśli zdarzy mi się mieć nieprzyjemną relację z którymś z kociąt, postaram się ci o tym powiedzieć przed ceremonią. – powiedziała. Mogła też już po ceremonii poprosić kogoś, na przykład Konwalię, Kozła, czy nawet Tęczę, by towarzyszył jej i pomagał w prowadzeniu treningu, żeby nie musiała sobie z nerwów wyrywać włoski na futrze.

_________________
Krzywy Korzeń - Page 3 Pszczola-podpis

HOLD YOUR LIGHT
to the darkness in my head ༉‧₊˚.
put your ear to my heart or set your t e e t h
against my throat; give me something pretty
to  wear  beneath  my blood-stained  clothes

MY DARLING, THE DEVIL KNOWS MY NAME



Re: Krzywy Korzeń
Sponsored content

Skocz do: