IndeksIndeks  SzukajSzukaj  GrupyGrupy  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

 :: 
Plemię Niedźwiedzich Kłów
 :: Obóz Plemienia :: Zębate Ustronie
Twarda Półka
Czw 01 Kwi 2021, 10:40
Światło Gwiazd
Światło Gwiazd
Grupa : Gwiezdny Klan
Płeć : kocur
Księżyce : nieskończone
Matka : srebrna skórka
Ojciec : gwiezdny pył
Wygląd : utkany z gwiazd
Multikonta : administracja
Liczba postów : 1909
Administracja
https://starlight.forumpolish.com
First topic message reminder :

Skalna półka znajdująca się tuż nad Szerokim Wejściem, na której czasem można zauważyć Wieszcza spożywającego posiłek ze swoją partnerką. Jest na tyle szeroka i stabilna, że mogą przebywać a niej nawet i trzy koty w tym samym momencie, dlatego też co bardziej ciekawscy Nowicjusze czy i starsze koty tam jadają. Nie jest to co prawda najwygodniejsze miejsce, jednak widok jest z niej doskonały.

Re: Twarda Półka
Pon 26 Wrz 2022, 11:41
Tafla
Tafla
Pełne imię : Tafla Jeziora Zmącona przez Płatek Śniegu
Grupa : Plemię Niedźwiedzich Kłów
Płeć : kotka
Księżyce : 90 ks | czerwiec
Znak Przodków : Sarna
Matka : Lekki Podmuch Wiatru Poruszający Liśćmi [NPC] [*]
Ojciec : Potężny Nurt Bystrego Strumienia [NPC]
Mistrz : Kaczka Lecąca nad Lasem [NPC]
Partner : Królik Kicający ku Kwiecistej Kniei [*]
Wygląd : Czarny colorpoint z dużą ilością bieli. Poza tym wysoka, atletyczna, smukła i urodziwa kotka poryta długim, białym futrem. Na jej mordce i wszystkich łapach widać ciemno-czekoladowe plamki które im wyżej się znajdują, tym są jaśniejsze. Ma ciemny ogon płynnie przechodzący w coraz ciemniejszy kolor, blado-niebieskie, duże oczy, subtelny pyszczek, nakrapiany nos i porusza się powabnym krokiem.
Multikonta : Wierzbowy Puch, Szerszeniowa Łapa, Krzywa Gwiazda
Autor avatara : @hippo_le_gato_
Liczba postów : 587
Plemię Wiecznych Łowów
https://starlight.forumpolish.com/t691-tafla-jeziora-zmacona-przez-platek-sniegu
— Czemu niby miałabyś brzmieć głupio? — mruknęła z lekka zaskoczona, unosząc nieznacznie brew. Po chwili ją opuściła i jej spojrzenie zmiękło. — Huragan, nerwy i niepewność w takich chwilach są normalne, a zresztą, zaszkodzić mogłabyś jedynie w momencie gdybyś zostawiła Szczyta samego sobie. Okazując mu wsparcie podczas trudnego dla niego okresu, zrobiłaś jedyną rzecz, która może pomóc. Cóż, każdy kot przechodzi żałobę na swój sposób. Jedni potrzebują kogoś komu się wypłaczą, inni zamykają się w sobie i potrzebują cierpliwości oraz czasu by dojść do siebie. Jest to niewątpliwie test dla drugiego kota i niczym złym jest to, że jego własne emocje biorą nad nim górę. Dobrze jest mieć w kimś wsparcie, ale nadużywanie go i nadmierne zrzucanie na drugiego kota swoich smutków również szkodzi i odmowa, czy powiedzenie temu kotu jak się z tym czujesz, nie powinno od razu doprowadzić do kłótni. — miauknęła spokojnie. Szczyt... był bardzo emocjonalnym kotem i czuła, że mógł przygniatać Huragan swoją żałobą i opłakiwaniem zmarłego przyjaciela. To, że kotka czuła się możliwie tym przebodźcowana, nie czyniło z niej od razu złej przyjaciółki czy partnerki. — Nie możesz rezygnować z własnego dobra na rzecz kogoś innego, nawet jak bardzo ci na nim zależy. Stawianie granic to bardzo ważna część każdej relacji z drugim kotem. Najważniejsze jest to by obie strony się ze sobą komunikowały, dlatego dobrze, że to ze sobą przegadaliście i jest lepiej.
Re: Twarda Półka
Sob 11 Mar 2023, 16:45
Wieszcz Promieni Słońca
Wieszcz Promieni Słońca
Pełne imię : Wieszcz Promieni Słońca (Potężny Dąb Stawiający Opór Burzy)
Grupa : Plemię Niedźwiedzich Kłów
Płeć : kocur
Księżyce : 36 [IV]
Znak Przodków : Niedźwiedź
Matka : Pajęczyna Pokryta Poranną Rosą (NPC)
Ojciec : Jakiś samotniczy przegryw (Kopcuch NPC)
Mistrz : Jaszczurka Owinięta wokół Kamienia (NPC), Wieszcz Szepczących Kamieni (NPC)
Partner : Promyk Słońca Przebijający Chmury
Wygląd : Duży, wręcz ogromny kocur o umięśnionej budowie i silnych łapach. Jego ciało pokrywa długie, wypielęgnowane, bursztynowe futro z rozjaśnieniami po bokach głowy, na piersi, brzuchu i końcówkach łap oraz ciemnymi klasycznymi pręgami. Ogon zakończony czarną kitą. Trójkątna głowa o dosyć prostym profilu i sterczących uszach ze spiczastymi pędzelkami. Nos i obszar wokół niego są ciemne, niemal czarne. Oczy oliwkowe, opanowane.
Multikonta : Pszczeli Pył, Ogień (KG), Żyto (S) | Księżyc (PWŁ)
Autor avatara : Ja
Liczba postów : 616
Wieszcz Promieni Słońca
https://starlight.forumpolish.com/t1643-dab-potezny-dab-stawiajacy-opor-burzy
Twarda Półka stała się nowym ulubionym miejscem Dęba. Może nie była ona najwyższa, ani najwygodniejsza, ale za to jako jedyna znajdowała się tuż nad Zębatym Ustroniem i pozwalała mu choć na chwilkę poczuć swoją ważność w plemieniu, jakby był kimś więcej, niż tylko kolejnym z wielu łowców. Nie bardzo wiedział, czy mógł sobie od tak na nią włazić, ale skoro inne koty spokojnie na niej siedziały, to postanowił, że on również będzie tam spędzać czas. Przynajmniej dopóki ktoś się go o to nie uczepi.
Po dzisiejszym treningu nowicjusz wziął ze stosu jakąś piszczkę i wspiął się po sąsiednich półkach na Twardą Półkę. Tam ułożył się najwygodniej, jak tylko mógł, po czym przyjął się za spożywanie swojego posiłku, w międzyczasie rozmyślając nad tym, jak osiągnąć to, czego chciał. Kątem oka zerkając na przestrzeń wokół groty Wieszcza. Może przy okazji zobaczy wchodzącego do niej uzdrowiciela?

//@Róg

_________________
Twarda Półka - Page 2 Pixel-sun1v2-f2u-by-itwoi-dageaf5
You'll remember me, when the west wind moves
Upon the fields of barley
You'll forget the sun in his jealous sky
As we walk in fields of gold...

Many years have passed since those summer days
Among the f i e l d s of barley
You can tell the s u n in his jealous sky

When we walked in fields of gold...
Re: Twarda Półka
Wto 14 Mar 2023, 09:56
Róg
Róg
Pełne imię : Ukruszony Róg Czarnego Barana
Grupa : Plemię Niedźwiedzich Kłów
Płeć : kocur
Księżyce : 18 księżycy (VII)
Znak Przodków : Niedźwiedź
Matka : Pajęczyna [NPC]
Ojciec : Kopcuch [NPC]
Mistrz : Wieszcz [NPC]
Wygląd : Wysoki, długowłose futro w większości czarne, ze srebrzystym brzuchem, bokami, kryzą i dolną częścią ogona, najciemniejsze są łapy, grzbiet, głowa i uszy. Białe znaczenia na palcach przednich łap oraz do kolan na tych tylnych jak i pyszczku (na całej mordce i do góry w formie strzałki) oraz piersi o niebieskich oczach.
Multikonta : Ryczący Niedźwiedź, Słoneczna Łapa [krz]
Autor avatara : fwotsiepuwu
Liczba postów : 170
Plemię Wiecznych Łowów
https://starlight.forumpolish.com/t1646-rog-ukruszony-rog-czarnego-barana#37062
Róg był dalej oszołomiony tym jakie podejście do niego ma Dąb. Z jednej strony mu pogratulował na ceremonii, a potem chciał u Wieszcza osiągnąć to by go przekonać że do nowej rangi Róg się nie nadaje. Ale kiedyś w końcu musieli zacząć gadać ze sobą z powrotem. Dymny kocur nie był pewny, czy to dobra decyzja by tak szybko się za to zabrać, ale dał sobie z rodzeństwem trochę czasu by wszyscy ochłonęli. Czy był on za krótki... zaraz się przekona.
Zauważył, że Dąb je coś sam na Twardej Półce, więc wziął dla siebie sikorkę ze stosu i wszedł paroma susami na skałę, by usiąść obok brata.
- Chcesz zjeść ze mną? - spytał Dęba patrząc się w jego pyszczek.

_________________
Re: Twarda Półka
Wto 14 Mar 2023, 10:30
Wieszcz Promieni Słońca
Wieszcz Promieni Słońca
Pełne imię : Wieszcz Promieni Słońca (Potężny Dąb Stawiający Opór Burzy)
Grupa : Plemię Niedźwiedzich Kłów
Płeć : kocur
Księżyce : 36 [IV]
Znak Przodków : Niedźwiedź
Matka : Pajęczyna Pokryta Poranną Rosą (NPC)
Ojciec : Jakiś samotniczy przegryw (Kopcuch NPC)
Mistrz : Jaszczurka Owinięta wokół Kamienia (NPC), Wieszcz Szepczących Kamieni (NPC)
Partner : Promyk Słońca Przebijający Chmury
Wygląd : Duży, wręcz ogromny kocur o umięśnionej budowie i silnych łapach. Jego ciało pokrywa długie, wypielęgnowane, bursztynowe futro z rozjaśnieniami po bokach głowy, na piersi, brzuchu i końcówkach łap oraz ciemnymi klasycznymi pręgami. Ogon zakończony czarną kitą. Trójkątna głowa o dosyć prostym profilu i sterczących uszach ze spiczastymi pędzelkami. Nos i obszar wokół niego są ciemne, niemal czarne. Oczy oliwkowe, opanowane.
Multikonta : Pszczeli Pył, Ogień (KG), Żyto (S) | Księżyc (PWŁ)
Autor avatara : Ja
Liczba postów : 616
Wieszcz Promieni Słońca
https://starlight.forumpolish.com/t1643-dab-potezny-dab-stawiajacy-opor-burzy
No i faktycznie kogoś zobaczył, lecz ku jego rozczarowaniu nie był to Wieszcz, ale jego brat i to jeszcze w roli następcy. Ciekawe, co zamierzał robić w swojej przyszłej grocie? Sądząc po sikorce, pewnie będzie tam jadł. A nie, chwila, on chciał się do niego dosiąść. Dąb poruszył niechętnie końcówką ogona, jednak skinął łbem w geście powitania i zgody. W końcu jak mógł odmówić przyszłemu Wieszczowi?Następnie cofnął się lekko, robiąc więcej miejsca Rogu, chociaż i tak miał go pod dostatkiem.
Jak tam trening? – spytał neutralnym tonem, bacznie go obserwując, jakby miał go wypytywać. Już nawet nie ruszał swej piszczki, bo cała jego uwaga była skupiona na Rogu.

_________________
Twarda Półka - Page 2 Pixel-sun1v2-f2u-by-itwoi-dageaf5
You'll remember me, when the west wind moves
Upon the fields of barley
You'll forget the sun in his jealous sky
As we walk in fields of gold...

Many years have passed since those summer days
Among the f i e l d s of barley
You can tell the s u n in his jealous sky

When we walked in fields of gold...
Re: Twarda Półka
Nie 19 Mar 2023, 14:54
Róg
Róg
Pełne imię : Ukruszony Róg Czarnego Barana
Grupa : Plemię Niedźwiedzich Kłów
Płeć : kocur
Księżyce : 18 księżycy (VII)
Znak Przodków : Niedźwiedź
Matka : Pajęczyna [NPC]
Ojciec : Kopcuch [NPC]
Mistrz : Wieszcz [NPC]
Wygląd : Wysoki, długowłose futro w większości czarne, ze srebrzystym brzuchem, bokami, kryzą i dolną częścią ogona, najciemniejsze są łapy, grzbiet, głowa i uszy. Białe znaczenia na palcach przednich łap oraz do kolan na tych tylnych jak i pyszczku (na całej mordce i do góry w formie strzałki) oraz piersi o niebieskich oczach.
Multikonta : Ryczący Niedźwiedź, Słoneczna Łapa [krz]
Autor avatara : fwotsiepuwu
Liczba postów : 170
Plemię Wiecznych Łowów
https://starlight.forumpolish.com/t1646-rog-ukruszony-rog-czarnego-barana#37062
Dąb ustąpił Rogu trochę miejsca na Twardej Półce, na co dymny kocur skinął mu z podzięką głową. Nie musiał tego robić, ale teraz mieli oboje dużo przestrzeni do spożywania posiłku. Pierwsze czym uraczył go brat to pytanie o trening. Co w sumie nie było niczym dziwnym, ale dla Nowicjusza miało nieco gorzki wydźwięk. No tak. W końcu bury kocur musi się dowiedzieć czy Róg daje sobie radę jako Nowicjusz Wieszcza. Przecież jakby było inaczej to się nie nadaje i by musiał znowu wznieść jakąś głupią skargę. Eh.
- W porządku. Uczę się polować - odpowiedział krótko, tak jak miał w zwyczaju, no i nie wspominał oczywiście o tym że dowiedział się o rozmowie brata z Wiezczem - a twój?
Odbił pytanie by potem nachylić się nad swoim ptaszkiem i zacząć odbierać go z piór.

_________________
Re: Twarda Półka
Pon 20 Mar 2023, 17:38
Wieszcz Promieni Słońca
Wieszcz Promieni Słońca
Pełne imię : Wieszcz Promieni Słońca (Potężny Dąb Stawiający Opór Burzy)
Grupa : Plemię Niedźwiedzich Kłów
Płeć : kocur
Księżyce : 36 [IV]
Znak Przodków : Niedźwiedź
Matka : Pajęczyna Pokryta Poranną Rosą (NPC)
Ojciec : Jakiś samotniczy przegryw (Kopcuch NPC)
Mistrz : Jaszczurka Owinięta wokół Kamienia (NPC), Wieszcz Szepczących Kamieni (NPC)
Partner : Promyk Słońca Przebijający Chmury
Wygląd : Duży, wręcz ogromny kocur o umięśnionej budowie i silnych łapach. Jego ciało pokrywa długie, wypielęgnowane, bursztynowe futro z rozjaśnieniami po bokach głowy, na piersi, brzuchu i końcówkach łap oraz ciemnymi klasycznymi pręgami. Ogon zakończony czarną kitą. Trójkątna głowa o dosyć prostym profilu i sterczących uszach ze spiczastymi pędzelkami. Nos i obszar wokół niego są ciemne, niemal czarne. Oczy oliwkowe, opanowane.
Multikonta : Pszczeli Pył, Ogień (KG), Żyto (S) | Księżyc (PWŁ)
Autor avatara : Ja
Liczba postów : 616
Wieszcz Promieni Słońca
https://starlight.forumpolish.com/t1643-dab-potezny-dab-stawiajacy-opor-burzy
Dobrze. Też uczę się polować. – odparł. Cóż za zbieg okoliczności! Chociaż czemu tu się dziwić, w końcu obaj uczyli się na łowców. – Ja na pierwszym dniu złapałem zająca. A ty? Zdążyłeś już coś upolować? – dodał, po czym również kontynuował spożycie swojego posiłku. Jego pytanie nie brzmiało przy tym złośliwie czy oceniająco, jakby na podstawie odpowiedzi Roga miałby wywnioskować, czy on się "nadaje". Powiedział to spokojnie i normalnie, jak na każdej normalnej rozmowie. Ot, z ciekawości.

_________________
Twarda Półka - Page 2 Pixel-sun1v2-f2u-by-itwoi-dageaf5
You'll remember me, when the west wind moves
Upon the fields of barley
You'll forget the sun in his jealous sky
As we walk in fields of gold...

Many years have passed since those summer days
Among the f i e l d s of barley
You can tell the s u n in his jealous sky

When we walked in fields of gold...
Re: Twarda Półka
Sob 25 Mar 2023, 22:36
Róg
Róg
Pełne imię : Ukruszony Róg Czarnego Barana
Grupa : Plemię Niedźwiedzich Kłów
Płeć : kocur
Księżyce : 18 księżycy (VII)
Znak Przodków : Niedźwiedź
Matka : Pajęczyna [NPC]
Ojciec : Kopcuch [NPC]
Mistrz : Wieszcz [NPC]
Wygląd : Wysoki, długowłose futro w większości czarne, ze srebrzystym brzuchem, bokami, kryzą i dolną częścią ogona, najciemniejsze są łapy, grzbiet, głowa i uszy. Białe znaczenia na palcach przednich łap oraz do kolan na tych tylnych jak i pyszczku (na całej mordce i do góry w formie strzałki) oraz piersi o niebieskich oczach.
Multikonta : Ryczący Niedźwiedź, Słoneczna Łapa [krz]
Autor avatara : fwotsiepuwu
Liczba postów : 170
Plemię Wiecznych Łowów
https://starlight.forumpolish.com/t1646-rog-ukruszony-rog-czarnego-barana#37062
Pierwszą rekcją Rogu było proste ,,fajnie''. Bo hej, uczy się z bratem dokładnie tego samego w tym momencie. Nie odstawał póki co w swoich zajęciach od przeciętnego Nowicjusza Łowcy. Mógł się poczuć jakby jego trening tak na prawdę nie prowadził Wieszcz, tylko jakiś pierwszy lepszy kot. A cieszyło go to z jednej prostej przyczyny. Nie był tak oddalony od rodzeństwa i Dębu tak jak myślał wcześniej. Później jednak przeszli do kwestii rywalizacji. Bury brat upolował zająca, a teraz pytał się Rogu co on złapał.
- Wronę - odpowiedział patrząc na Dęba i wziął gryza wierzyny.
No i w sumie to dobrze, że nie polowali dłużej z mistrzami, bo mięli dzięki temu wyrównany licznik zwierzyny. Każdy z nich złapał jedną zdobycz.

_________________
Re: Twarda Półka
Pon 27 Mar 2023, 09:09
Wieszcz Promieni Słońca
Wieszcz Promieni Słońca
Pełne imię : Wieszcz Promieni Słońca (Potężny Dąb Stawiający Opór Burzy)
Grupa : Plemię Niedźwiedzich Kłów
Płeć : kocur
Księżyce : 36 [IV]
Znak Przodków : Niedźwiedź
Matka : Pajęczyna Pokryta Poranną Rosą (NPC)
Ojciec : Jakiś samotniczy przegryw (Kopcuch NPC)
Mistrz : Jaszczurka Owinięta wokół Kamienia (NPC), Wieszcz Szepczących Kamieni (NPC)
Partner : Promyk Słońca Przebijający Chmury
Wygląd : Duży, wręcz ogromny kocur o umięśnionej budowie i silnych łapach. Jego ciało pokrywa długie, wypielęgnowane, bursztynowe futro z rozjaśnieniami po bokach głowy, na piersi, brzuchu i końcówkach łap oraz ciemnymi klasycznymi pręgami. Ogon zakończony czarną kitą. Trójkątna głowa o dosyć prostym profilu i sterczących uszach ze spiczastymi pędzelkami. Nos i obszar wokół niego są ciemne, niemal czarne. Oczy oliwkowe, opanowane.
Multikonta : Pszczeli Pył, Ogień (KG), Żyto (S) | Księżyc (PWŁ)
Autor avatara : Ja
Liczba postów : 616
Wieszcz Promieni Słońca
https://starlight.forumpolish.com/t1643-dab-potezny-dab-stawiajacy-opor-burzy
Mruknął w stylu "fajnie". Wrona może nie była tak imponująca, jak bażant czy zając, ale nie mniej można by się nią porządnie najeść. Dobrze, że Rogu w ogóle udało się coś upolować, niezależnie od tego, co to było. Ważne, że to była jedna z ich pierwszych zdobyczy oraz pierwszy krok w stronę faktycznego przynoszenia pożytku plemieniu.
A Wieszcz opowiadał ci już o bardziej... "wieszczowych" rzeczach? No wiesz, o ziołach, leczeniach, kontaktach z przodkami... – spytał po przełknięciu kolejnego kęsa swojej zwierzyny.

_________________
Twarda Półka - Page 2 Pixel-sun1v2-f2u-by-itwoi-dageaf5
You'll remember me, when the west wind moves
Upon the fields of barley
You'll forget the sun in his jealous sky
As we walk in fields of gold...

Many years have passed since those summer days
Among the f i e l d s of barley
You can tell the s u n in his jealous sky

When we walked in fields of gold...
Re: Twarda Półka
Pią 07 Kwi 2023, 13:39
Róg
Róg
Pełne imię : Ukruszony Róg Czarnego Barana
Grupa : Plemię Niedźwiedzich Kłów
Płeć : kocur
Księżyce : 18 księżycy (VII)
Znak Przodków : Niedźwiedź
Matka : Pajęczyna [NPC]
Ojciec : Kopcuch [NPC]
Mistrz : Wieszcz [NPC]
Wygląd : Wysoki, długowłose futro w większości czarne, ze srebrzystym brzuchem, bokami, kryzą i dolną częścią ogona, najciemniejsze są łapy, grzbiet, głowa i uszy. Białe znaczenia na palcach przednich łap oraz do kolan na tych tylnych jak i pyszczku (na całej mordce i do góry w formie strzałki) oraz piersi o niebieskich oczach.
Multikonta : Ryczący Niedźwiedź, Słoneczna Łapa [krz]
Autor avatara : fwotsiepuwu
Liczba postów : 170
Plemię Wiecznych Łowów
https://starlight.forumpolish.com/t1646-rog-ukruszony-rog-czarnego-barana#37062
- Jeszcze za bardzo nie. Pewnie jak już przećwiczę dobrze polowanie to pójdziemy dalej z materiałem, może do ziół. Tak to rozmawialiśmy o randze Wieszcza i jak wygląda łączność z przodkami - odpowiedział i wziął sobie kęs zwierzyny.
W sumie to nie dziwił się, że to akurat Dęba ciekawiło w jego treningu. W końcu jest Nowicjuszem Wieszcza po to by uczyć się o ziołach, kontaktach z przodkami, tak to byłby Nowicjuszem Łowcy. Ale takie zainteresowanie ze strony Dębu miało dla Rogu gorzkawy posmak. Jeszcze nie potrafi zapomnieć tego czego się dowiedział. Ale to odejdzie później. Po prostu na razie jest to świeża sprawa.

_________________
Re: Twarda Półka
Sob 08 Kwi 2023, 20:05
Wieszcz Promieni Słońca
Wieszcz Promieni Słońca
Pełne imię : Wieszcz Promieni Słońca (Potężny Dąb Stawiający Opór Burzy)
Grupa : Plemię Niedźwiedzich Kłów
Płeć : kocur
Księżyce : 36 [IV]
Znak Przodków : Niedźwiedź
Matka : Pajęczyna Pokryta Poranną Rosą (NPC)
Ojciec : Jakiś samotniczy przegryw (Kopcuch NPC)
Mistrz : Jaszczurka Owinięta wokół Kamienia (NPC), Wieszcz Szepczących Kamieni (NPC)
Partner : Promyk Słońca Przebijający Chmury
Wygląd : Duży, wręcz ogromny kocur o umięśnionej budowie i silnych łapach. Jego ciało pokrywa długie, wypielęgnowane, bursztynowe futro z rozjaśnieniami po bokach głowy, na piersi, brzuchu i końcówkach łap oraz ciemnymi klasycznymi pręgami. Ogon zakończony czarną kitą. Trójkątna głowa o dosyć prostym profilu i sterczących uszach ze spiczastymi pędzelkami. Nos i obszar wokół niego są ciemne, niemal czarne. Oczy oliwkowe, opanowane.
Multikonta : Pszczeli Pył, Ogień (KG), Żyto (S) | Księżyc (PWŁ)
Autor avatara : Ja
Liczba postów : 616
Wieszcz Promieni Słońca
https://starlight.forumpolish.com/t1643-dab-potezny-dab-stawiajacy-opor-burzy
Uniósł lekko jedno z brwi, ale zaraz jego pysk przybrał spokojny wyraz. Jeszcze nie miał? Cóż, najwidoczniej Wieszczowi nie zależało za bardzo na jak najszybszym wytrenowaniu swojego nowicjusza w tych kierunkach, które najbardziej mu się przydadzą. Trochę był tym zawiedziony, jak i samą decyzją wyboru następcy, która dalej pozostawała dla niego wątpliwa. W ogóle im więcej dowiadywał się o obecnym Wieszczu, tym mniej był z niego zadowolony. Nawet Róg go tak nie drażnił, który był po prostu bratem o dużym szczęściu. Ciągle obwinianie go byłoby trochę nierozsądne.
Oh... W każdym razie, życzę ci powodzenia. Mam nadzieję, że będziesz czuć się dobrze w nowej roli. – odparł, po czym wziął kolejny kęs zwierzyny. Zerkał przy tym spokojnie na swojego brata, czekając, aż ten jakoś pociągnie rozmowę - poruszy jakiś nowy temat albo zada pytanie.

_________________
Twarda Półka - Page 2 Pixel-sun1v2-f2u-by-itwoi-dageaf5
You'll remember me, when the west wind moves
Upon the fields of barley
You'll forget the sun in his jealous sky
As we walk in fields of gold...

Many years have passed since those summer days
Among the f i e l d s of barley
You can tell the s u n in his jealous sky

When we walked in fields of gold...
Re: Twarda Półka
Wto 11 Kwi 2023, 14:44
Róg
Róg
Pełne imię : Ukruszony Róg Czarnego Barana
Grupa : Plemię Niedźwiedzich Kłów
Płeć : kocur
Księżyce : 18 księżycy (VII)
Znak Przodków : Niedźwiedź
Matka : Pajęczyna [NPC]
Ojciec : Kopcuch [NPC]
Mistrz : Wieszcz [NPC]
Wygląd : Wysoki, długowłose futro w większości czarne, ze srebrzystym brzuchem, bokami, kryzą i dolną częścią ogona, najciemniejsze są łapy, grzbiet, głowa i uszy. Białe znaczenia na palcach przednich łap oraz do kolan na tych tylnych jak i pyszczku (na całej mordce i do góry w formie strzałki) oraz piersi o niebieskich oczach.
Multikonta : Ryczący Niedźwiedź, Słoneczna Łapa [krz]
Autor avatara : fwotsiepuwu
Liczba postów : 170
Plemię Wiecznych Łowów
https://starlight.forumpolish.com/t1646-rog-ukruszony-rog-czarnego-barana#37062
Po następnych słowach brata Róg zamilkł na chwilę. Znów mu dobrze życzy, ale ile jest w tym prawdy? Nowicjusz na prawdę nie chciał być nieufny w stronę Dębu. Był jego rodziną. A to co zrobił mu za plecami było pewnie pod wpływem emocji. Wolał już chyba zdać się na kłamstwo niż podejmować ten temat. To jest już w przeszłości. Po prostu musi o tym zapomnieć.
- Dzięki - odpowiedział krótko i zajął się jedzeniem.

_________________
Re: Twarda Półka
Wto 11 Kwi 2023, 17:33
Wieszcz Promieni Słońca
Wieszcz Promieni Słońca
Pełne imię : Wieszcz Promieni Słońca (Potężny Dąb Stawiający Opór Burzy)
Grupa : Plemię Niedźwiedzich Kłów
Płeć : kocur
Księżyce : 36 [IV]
Znak Przodków : Niedźwiedź
Matka : Pajęczyna Pokryta Poranną Rosą (NPC)
Ojciec : Jakiś samotniczy przegryw (Kopcuch NPC)
Mistrz : Jaszczurka Owinięta wokół Kamienia (NPC), Wieszcz Szepczących Kamieni (NPC)
Partner : Promyk Słońca Przebijający Chmury
Wygląd : Duży, wręcz ogromny kocur o umięśnionej budowie i silnych łapach. Jego ciało pokrywa długie, wypielęgnowane, bursztynowe futro z rozjaśnieniami po bokach głowy, na piersi, brzuchu i końcówkach łap oraz ciemnymi klasycznymi pręgami. Ogon zakończony czarną kitą. Trójkątna głowa o dosyć prostym profilu i sterczących uszach ze spiczastymi pędzelkami. Nos i obszar wokół niego są ciemne, niemal czarne. Oczy oliwkowe, opanowane.
Multikonta : Pszczeli Pył, Ogień (KG), Żyto (S) | Księżyc (PWŁ)
Autor avatara : Ja
Liczba postów : 616
Wieszcz Promieni Słońca
https://starlight.forumpolish.com/t1643-dab-potezny-dab-stawiajacy-opor-burzy
Dąb po chwili również kontynuował spożycie swojego posiłku, który już był prawie skończony. Nie zajęło mu długo, nim z piszczki pozostały tylko resztki w postaci skóry, kości i innych rzeczy, które nie jadł. Jeśli Róg dalej nie miał nic do powiedzenia, to pożegnał się z nim i odniósł pozostałości zwierzyny w odpowiednie miejsce, a następnie poszedł zajmować się swoimi sprawami.

//zt

_________________
Twarda Półka - Page 2 Pixel-sun1v2-f2u-by-itwoi-dageaf5
You'll remember me, when the west wind moves
Upon the fields of barley
You'll forget the sun in his jealous sky
As we walk in fields of gold...

Many years have passed since those summer days
Among the f i e l d s of barley
You can tell the s u n in his jealous sky

When we walked in fields of gold...
Re: Twarda Półka
Nie 01 Paź 2023, 18:37
Światło Gwiazd
Światło Gwiazd
Grupa : Gwiezdny Klan
Płeć : kocur
Księżyce : nieskończone
Matka : srebrna skórka
Ojciec : gwiezdny pył
Wygląd : utkany z gwiazd
Multikonta : administracja
Liczba postów : 1909
Administracja
https://starlight.forumpolish.com
Wieszcz Szepczących Kamieni




Kandydatów miał więcej, niż się spodziewał. O ile pierwsze przemyślenia na ich temat miał już na pogrzebie, w ostatnim czasie mógł dogłębniej przeanalizować każdego z nich.

Do Dęba miał z początku bardzo… ambiwalentne podejście. Nie mógł odmówić mu obowiązkowości, staranności, zaangażowania tak w obowiązki, jak i w życie Plemienia; szybko ukończył trening, z tego co wiedział to treningi również prowadził sprawnie, jednak w głowie wciąż miał to, jak wyglądało jego zgłoszenie się na tę pozycję po śmierci własnego brata… a także jego reakcję na to, że to Róg został wybrany na Nowicjusza Wieszcza. Poza tym wciąż pozostawała kwestia tego, jak został wychowany, i jego aż nazbyt idealnego zachowania w rozmowie z nim. Wciąż czuł się, jakby obejrzał wtedy jakiś występ, którego celem jest jedno: zdobycie pozycji. Wiedział jednak, że to subiektywne, natomiast fakty były takie, że Dąb w rozmowie zaprezentował się dobrze, był świadomy, jaka jest rola Wieszcza, z pozoru miał zdrowe, wyważone poglądy, i miał na uwadze dobro Plemienia.
Wobec Echa miał o wiele większe wątpliwości. O ile nie miał pewności, czy Dąb dobrze się ze swoimi poglądami kryje, czy może faktycznie się ich w większości wyzbył, jak twierdził, tak w przypadku Echa nie miał już żadnych złudzeń: kocur był na wskroś przesiąknięty konserwatywnymi wartościami i poglądami, będąc idealnym produktem wychowania Pajęczyny, mimo iż się od niej odciął. Jednak zamiast stawiać Plemię na pierwszym miejscu, jak mogłyby owe wartości sugerować, Nowicjusz zdawał się stawiać na pierwszym miejscu samego siebie, swoje ego, zachcianki, humorki i foszki. Być może twarda łapa, jaką z pewnością miałby Echo, była tym, co mogłoby zapewnić Plemieniu przetrwanie, ale… nie chciał chyba iść w tę stronę, mimo wszystko, a poza tym: widział w nim praktycznie żadnej zalety. Może to kwestia opóźnionego i długiego treningu, że nie miał jeszcze okazji jakoś bardziej się przysłużyć Plemieniu i wykazać, ale jego oschłość, wieczne niezadowolenie i utrzymywanie dystansu wobec każdego kota w Plemieniu, a także krytyczne spojrzenie na absolutnie każdego, z wyjątkiem siebie, i jego poglądy, skutecznie zniechęcały Wieszcza do poważnego rozważenia jego kandydatury. Rozmowa z nim tylko utwierdziła go w tym przekonaniu; chociaż kocur twierdził, że chce uczynić Plemię silniejszym, niż kiedykolwiek, nie potrafił wskazać sposobów na to innych niż przywrócenie wszystkich tradycji w kształcie, w jakim zawsze obowiązywały, i przewodzenie twardą łapą, która nie toleruje inności.
Wreszcie Mysz była… całkowicie niespodziewaną możliwością. Była Sarną, a nie Niedźwiedziem – to już odróżniało ją od pozostałych i bezpiecznie było więc założyć, że nie ma jakichś konserwatywnych, szkodliwych poglądów, nieprzystosowanych do obecnego Plemienia. Pozostawała jednak kwestia tego, że nie wiedział o niej zbyt wiele – głównie to, że była kotką młodą, a do tego dużą część swojego życia spędziła w lecznicy, bez możliwości poznania dużej części Plemienia, ale mimo to od kociaka miała ambicje, by zostać Wieszczem. W czasie rozmowy nieco mu się rozjaśniło; zobaczył w niej kotkę być może naiwną i niedoświadczoną życiem, ale zdeterminowaną, której autentycznie zależało na Plemieniu i jego przyszłości. Miła odmiana od tego, co sam czuł. Czuć w niej było wiarę i szacunek dla tradycji, ale nie zaślepienie nimi, a także gotowość do nauki i sprawienia, by w Plemieniu żyło się dobrze każdemu.
Z jakiegoś niepojętego dla Wieszcza powodu swoją kandydaturę wysunęła także Niedźwiedź, ale nie potrafiła tego nawet zrobić bezpośrednio, tylko coś tam wymamrotała, że „nie miałaby nic przeciwko”, gdyby „spojrzał na nią jako możliwy wybór”. Już pomijając wszystko… Wieszcz nie był w stanie poważnie patrzeć na kogoś, kto zgłasza się w ten sposób, kto nie zachowuje się nawet, jakby faktycznie mu na tym zależało, tylko brzmi, jakby czekał na jakąś łaskę. Poza tym również nie widział w Niedźwiedź niczego, co by miało sprawić, że faktycznie miałby rozważyć jej kandydaturę na poważnie. Od zawsze żyła na uboczu Plemienia, ledwo się w cokolwiek angażowała, nieraz nie zadawała sobie nawet trudu, by zjawiać się na pogrzebach i świętach, a często i ceremoniach, w wieku ponad pięćdziesięciu księżyców nie ukończyła choćby treningu dorosłego już Błota, którego trening, już wcześniej rozpoczęty, przejęła obieg pór wcześniej. Choć była jego córką i mu nie przeszkadzało to po prostu jako ojcu, tak teraz poważnym argumentem było to, że była zwyczajnie odklejona od wszystkiego i wszystkich. Nic nie powiedział na to „zgłoszenie”, ale… nie. Nie zamierzał brać swojej córki pod uwagę. Argument, że jego to stanowisko zniszczyło i było okropnym obciążeniem, więc nie chciał tego samego losu zgotować swojemu kocięciu, już dawno stracił tu na znaczeniu. Po prostu, podobnie jak w Echu, nie widział w Strażniczce czegokolwiek, co miałoby uczynić z niej sensowną kandydatkę. Zdecydował się nawet nie rozmawiać z nią na ten temat, bo słowa to jedno, a czyny – drugie. A czynów w jej wykonaniu nie widział nigdy, przez całe jej życie, które nie trwało wcale krótko, jak w przypadku Dęba, Echa czy Myszy.
Wśród chętnych znaleźli się także Jaszczurka i Wodospad. Pomijając wszystkie inne argumenty, jakie mógłby mieć przeciwko nim, chociażby ich poglądy… nie byli najmłodsi. Obojgu powiedział więc od razu, że preferuje wybrać kogoś o wiele młodszego. Zresztą – czego już im nie powiedział – orientował się w tym, jak wygląda ich relacja i wiedział, że jeżeli nawet wybierze pozornie mniej ekstremalną Jaszczurkę, to jej partner będzie miał na nią ogromny wpływ, a o Wodospadzie można by powiedzieć mniej więcej to samo, co o Echu, chociaż ten faktycznie miał już reputację świetnego, silnego Strażnika.

Wybór był więc… mimo sporej ilości kandydatów, niewielki. W ostatecznym starciu stanęli więc Mysz i Dąb, jednak decyzja między nimi była dla Wieszcza bardzo trudna. W desperacji sięgnął po poradę przodków – zresztą, Mowa Przodków zbiegła się w tym czasie – i na następny dzień zaprosił do siebie tę dwójkę, żeby poinformować ich o swojej decyzji. Wydawało mu się bowiem, że oboje są świadomi, że to właśnie oni są najpoważniejszymi kandydatami, i uznał, że zasługują na to, by dowiedzieć się przed resztą Plemienia. Chociażby po to, żeby żadne z nich się nie zdziwiło na ceremonii, jak Dąb, kiedy wybrał Roga.
Re: Twarda Półka
Nie 01 Paź 2023, 18:59
Wieszcz Promieni Słońca
Wieszcz Promieni Słońca
Pełne imię : Wieszcz Promieni Słońca (Potężny Dąb Stawiający Opór Burzy)
Grupa : Plemię Niedźwiedzich Kłów
Płeć : kocur
Księżyce : 36 [IV]
Znak Przodków : Niedźwiedź
Matka : Pajęczyna Pokryta Poranną Rosą (NPC)
Ojciec : Jakiś samotniczy przegryw (Kopcuch NPC)
Mistrz : Jaszczurka Owinięta wokół Kamienia (NPC), Wieszcz Szepczących Kamieni (NPC)
Partner : Promyk Słońca Przebijający Chmury
Wygląd : Duży, wręcz ogromny kocur o umięśnionej budowie i silnych łapach. Jego ciało pokrywa długie, wypielęgnowane, bursztynowe futro z rozjaśnieniami po bokach głowy, na piersi, brzuchu i końcówkach łap oraz ciemnymi klasycznymi pręgami. Ogon zakończony czarną kitą. Trójkątna głowa o dosyć prostym profilu i sterczących uszach ze spiczastymi pędzelkami. Nos i obszar wokół niego są ciemne, niemal czarne. Oczy oliwkowe, opanowane.
Multikonta : Pszczeli Pył, Ogień (KG), Żyto (S) | Księżyc (PWŁ)
Autor avatara : Ja
Liczba postów : 616
Wieszcz Promieni Słońca
https://starlight.forumpolish.com/t1643-dab-potezny-dab-stawiajacy-opor-burzy
No i oto on, dzień ostateczny. Dąb miał świadomość, na ile on i Mysz byli poważnymi kandydatami, więc wcale się nie dziwił, że Wieszcz miał spore trudności z dokonaniem wyboru. Jednak nie spodziewał się tego, że kocur zaprosi ich do siebie, by tam ogłosić im swoją ostateczną decyzję, zamiast na ceremonii, jak reszcie plemienia. Intryga. Dąb zjawił się na miejscu, skinął Wieszczowi na powitanie łbem, bo czym za jego pozwoleniem usiadł niedaleko, spokojnie czekając na rozpoczęcie rozmowy.

_________________
Twarda Półka - Page 2 Pixel-sun1v2-f2u-by-itwoi-dageaf5
You'll remember me, when the west wind moves
Upon the fields of barley
You'll forget the sun in his jealous sky
As we walk in fields of gold...

Many years have passed since those summer days
Among the f i e l d s of barley
You can tell the s u n in his jealous sky

When we walked in fields of gold...
Re: Twarda Półka
Nie 01 Paź 2023, 19:12
Wieszcz Blasku Księżyca
Wieszcz Blasku Księżyca
Pełne imię : Wieszcz Blasku Księżyca (Cicha Mysz Czyhająca w Gęstwinie)
Grupa : Plemię Niedźwiedzich Kłów
Płeć : kotka
Księżyce : 29 [V]
Znak Przodków : Sarna
Matka : Jeż Skryty w Liściach
Ojciec : Czosnek Rosnący Dziko w Wąwozie
Mistrz : Promyk Słońca Przebijający Chmury | Wieszcz Szepczących Kamieni
Partner : kto z miłości jeszcze nie umarł nie potrafi żyć
Wygląd : Długowłosa, bura kotka z czarnymi klasycznymi pręgami. Oczy ma zielone, spiczaste uszy z czarnymi pędzelkami, na brodzie ma białe futerko, które przechodzi przez jej kołnierz, a później też przez cały brzuch - aż po ogon. Białe futro ma także na wszystkich czterech łapach, które kończy się zaraz nad linią jej palców. Ogon ma długi o kolorze ciemnym, niemal czarnym, sierść na nim jest puszysta i kotka bardzo o niego dba.
Multikonta : Pająk, Bluszcz
Autor avatara : gawek
Liczba postów : 346
Wieszcz Blasku Księżyca
https://starlight.forumpolish.com/t1866-cicha-mysz-czyhajaca-w-gestwinie#48632
Słysząc kolejne zaproszenie wieszcza, Mysz nie mogła uwierzyć, że już przyszedł czas decyzji. Wszystko działo się tak szybko. Z jednej strony cieszyła się, z drugiej zaś - stresowała. Dzięki poprzedniej rozmowie z wieszczem sporo wyklarowało jej się w głowie, za co była wdzięczna. Cieszyło ją, że już sama ze sobą żyła w zgodzie i nie musiała aż tyle głowić się nad tym, o co jej chodzi.
Przyszła w wyznaczone miejsce niedługo po Dębie, powitała oba koty i usiadła w niedalekiej odległości od nich. Mimo stresu jej serce nie biło tak mocno, jak przy pierwszej rozmowie, wieszcz już i tak podjął decyzję, zrobiła co mogła.

_________________
Gorzka wódka, gorzka wódka
Niech mnie ktoś zabije
Gorzka wódka, gorzka wódka
Chyba już n i e ż y j ę

Niech mnie ktoś pochowa
W białej sukni sobie z b l e d n ę
Pan młodą nie zosta

N I G D Y NIĄ NIE BĘDĘ

Re: Twarda Półka
Nie 01 Paź 2023, 21:47
Światło Gwiazd
Światło Gwiazd
Grupa : Gwiezdny Klan
Płeć : kocur
Księżyce : nieskończone
Matka : srebrna skórka
Ojciec : gwiezdny pył
Wygląd : utkany z gwiazd
Multikonta : administracja
Liczba postów : 1909
Administracja
https://starlight.forumpolish.com
Zapewne spodziewacie się, że poprosiłem waszą dwójkę tutaj, by jedno z was ogłosić moim następcą, a drugiemu… podziękować za udział. I zapewne by tak było, gdyby decyzja była łatwiejsza – i gdyby Przodkowie nie zasugerowali mi innej opcji – zaczął dość ciężkim tonem, trochę tak, jakby miał im zaraz oznajmić, że wynikiem jego decyzji jest rozwiązanie Plemienia ze skutkiem natychmiastowym. Jego faktyczna decyzja też pewnie mogła mieć opłakane skutki w przyszłości, ale na razie…
Moimi następcami zostajecie oboje – oznajmił wreszcie. – Jeżeli jedno z was umrze, zrezygnuje, zaginie, ucieknie – Wieszczem zostanie drugie.Więc lepiej nie umierajcie, bo nie wierzę w żadne z was osobno od drugiego.Ale jeżeli oboje ukończycie treningi, razem zostaniecie Wieszczami i rozpoczniecie nową erę w dziejach Plemienia. Erę, w której nie ma Wieszcza Szepczących Kamieni… a jest Wieszcz Blasku Księżyca i Wieszcz Promieni Słońca. Równi sobie. Inni, ale dopełniający się nawzajem. Oboje równie potrzebni. Podział obowiązków – lub jego brak – ustalicie sami, gdy przyjdzie na to czas, ale mój warunek jest jeden. Żadne nie będzie ważniejsze od drugiego. Nie będziecie nawzajem podważać swoich kompetencji i autorytetu, a decyzje będziecie podejmować razem. Ja zaś nauczę was wszystkiego po równo według swoich możliwości i oddam pozycję, kiedy wasze treningi dobiegną do końca. Te zaś będą się odbywać w większości osobno, ale dopiero kiedy oboje skończycie przerabiać materiał, to zostaniecie mianowani – razem. Nie jedno wcześniej, drugie później. Oczekuję, że mimo osobnych treningów będziecie dodatkowo rozwijać swoją relację i budować między sobą wspólnotę i współpracę; ty zaś, Myszy, dokończysz trening pod okiem Promyk.
Czy tradycję dwóch Wieszczy utrzymacie, czy zdecydujecie się wyszkolić jednego Nowicjusza – to już wasza decyzja, nie moja, chociaż moim skromnym zdaniem dobrze by było się tego trzymać. W tej chwili to jedyne wyjście, jakie widzę, a Przodkowie… nawet nie pobłogosławili tego pomysłu, tylko wręcz sami z nim wyszli. Chociaż nie wskazali, kogo mam wybrać, to sugestia była jasna: tylko wybranie dwóch Nowicjuszy daje Plemieniu szansę na przetrwanie. W tej sytuacji tylko dwie części mogą stworzyć jedną całość. – Chociaż nazwy nowych rang były już wynikiem jego inwencji twórczej, to na Mowie Przodków ujrzał niewielkie jajo, strzaskane na dwie połówki, które się dopełniały i razem tworzyły jedność. Ujrzał nieruchomą kość martwego ptaka koło swojej tętniącej krwią, żywej skóry. Poczuł gorąco i zimno. Wreszcie – zobaczył światło rozjaśniające ciemność. Jedno bez drugiego nie może istnieć. Jak inaczej mógł zinterpretować takie znaki, o wiele bardziej dosłowne i wymowne, niż kiedykolwiek indziej podczas Mowy Przodków? – Jeżeli na to przystajecie… ogłoszę to na najbliższej ceremonii.
Re: Twarda Półka
Nie 01 Paź 2023, 22:26
Wieszcz Blasku Księżyca
Wieszcz Blasku Księżyca
Pełne imię : Wieszcz Blasku Księżyca (Cicha Mysz Czyhająca w Gęstwinie)
Grupa : Plemię Niedźwiedzich Kłów
Płeć : kotka
Księżyce : 29 [V]
Znak Przodków : Sarna
Matka : Jeż Skryty w Liściach
Ojciec : Czosnek Rosnący Dziko w Wąwozie
Mistrz : Promyk Słońca Przebijający Chmury | Wieszcz Szepczących Kamieni
Partner : kto z miłości jeszcze nie umarł nie potrafi żyć
Wygląd : Długowłosa, bura kotka z czarnymi klasycznymi pręgami. Oczy ma zielone, spiczaste uszy z czarnymi pędzelkami, na brodzie ma białe futerko, które przechodzi przez jej kołnierz, a później też przez cały brzuch - aż po ogon. Białe futro ma także na wszystkich czterech łapach, które kończy się zaraz nad linią jej palców. Ogon ma długi o kolorze ciemnym, niemal czarnym, sierść na nim jest puszysta i kotka bardzo o niego dba.
Multikonta : Pająk, Bluszcz
Autor avatara : gawek
Liczba postów : 346
Wieszcz Blasku Księżyca
https://starlight.forumpolish.com/t1866-cicha-mysz-czyhajaca-w-gestwinie#48632
Czy jej się nie przesłyszało? Spojrzała to na Dęba, to na wieszcza i nie mogła uwierzyć w to, co słyszy. Potrzepała łbem na boki, nawet nie miała zamiaru ukrywać swojego zdziwienia. Nie było w tym jednak negatywnych emocji, po prostu zdziwienie. Tego się nie spodziewała, już łatwiej przyjęłaby fakt, że wieszczem nie zostanie, jednak nie zamierzała odmawiać.
Miała swoje odczucia co do Dęba, mieszane - ze względu na Promyk i Echo. Musiała jednak w tym momencie pozbyć się ich. Nie wątpiła w to, że będą się sprzeczać, na pewno mają odmienne zdanie, ale cel przyświecał im jeden - dobro Plemienia. Tak myślała, skoro Przodkowie sami wyszli z tym pomysłem.
Dość szybko się uspokoiła, chociaż już zastanawiała się, w jaki sposób mądrze będzie podzielić obowiązki. Sama skarciła się za to w myślach - najpierw trening.
- Jeśli chodzi o mnie, to zgadzam się - powiedziała spokojnym tonem - czyli to znaczy, że trening zaczniemy po tym, jak skończę ten z Promyk? - wolała dopytać dla pewności. Jeśli tak, to znaczy, że powinna podgonić nieco trening z siostrą i nie być dla niej aż tak uszczypliwa. Nie chciała skończyć dużo później niż Dąb, jednak nie miała zamiaru niczego aż tak przyśpieszać, zdecydowanie lepiej było wszystko zrozumieć najdokładniej, jak potrafi. Zastanawiały ją też myśli kocura, który razem z nią miał przewodzić Plemieniu. Ostatnio nie chciała dzielić się z nim zbyt dużymi informacjami, może i w jego oczach się nawet wygłupiła jedną pomyłką, a teraz? Teraz będzie musiała go poznać bliżej i zaufać w wyborach, które być może, jeśli dożyją, będą razem podejmować.

_________________
Gorzka wódka, gorzka wódka
Niech mnie ktoś zabije
Gorzka wódka, gorzka wódka
Chyba już n i e ż y j ę

Niech mnie ktoś pochowa
W białej sukni sobie z b l e d n ę
Pan młodą nie zosta

N I G D Y NIĄ NIE BĘDĘ

Re: Twarda Półka
Pon 02 Paź 2023, 10:25
Wieszcz Promieni Słońca
Wieszcz Promieni Słońca
Pełne imię : Wieszcz Promieni Słońca (Potężny Dąb Stawiający Opór Burzy)
Grupa : Plemię Niedźwiedzich Kłów
Płeć : kocur
Księżyce : 36 [IV]
Znak Przodków : Niedźwiedź
Matka : Pajęczyna Pokryta Poranną Rosą (NPC)
Ojciec : Jakiś samotniczy przegryw (Kopcuch NPC)
Mistrz : Jaszczurka Owinięta wokół Kamienia (NPC), Wieszcz Szepczących Kamieni (NPC)
Partner : Promyk Słońca Przebijający Chmury
Wygląd : Duży, wręcz ogromny kocur o umięśnionej budowie i silnych łapach. Jego ciało pokrywa długie, wypielęgnowane, bursztynowe futro z rozjaśnieniami po bokach głowy, na piersi, brzuchu i końcówkach łap oraz ciemnymi klasycznymi pręgami. Ogon zakończony czarną kitą. Trójkątna głowa o dosyć prostym profilu i sterczących uszach ze spiczastymi pędzelkami. Nos i obszar wokół niego są ciemne, niemal czarne. Oczy oliwkowe, opanowane.
Multikonta : Pszczeli Pył, Ogień (KG), Żyto (S) | Księżyc (PWŁ)
Autor avatara : Ja
Liczba postów : 616
Wieszcz Promieni Słońca
https://starlight.forumpolish.com/t1643-dab-potezny-dab-stawiajacy-opor-burzy
Dąb skinął łbem na powitanie Myszy, po czym wsłuchał się w wypowiedź Wieszcza. Początkowo mówił to, czego zawsze się spodziewał. Decyzji, której obaj oczekiwali. Wyboru jednego i jedynego następcy, tak jak to było od księżyców. Jeden zostanie, a inny odpadnie. Dąb był w tej chwili gotów na wszystko, w tym również na to, że tym szczęśliwym wybrańcem zostanie Mysz, dlatego jego ciało, w przeciwieństwie do tego nowicjuszki, było spokojne i rozluźnione. Nie zamierzał bowiem czuć rozczarowania, a nawet będzie ją wspierał. W końcu on zrobił już wszystko i miał już w miarę ułożone życie, a druga kandydatka zdawała się być w porządku. Gorzej byłoby z Echem czy innym dość surowym i konserwatywnym albo mało udzielającym się kotem. Na szczęście, Wieszcz nie będzie już brać ich pod uwagę.
Tak więc czekał... Sądził, że rozważył już wszystko, a jednak pierwszą reakcją na ostateczną decyzję Wieszcza było... zaskoczenie. Dąb uniósł lekko swoje łuki brwiowe, wyraźnie sygnalizując to, co właśnie odczuwał. Czy po raz pierwszy w historii plemienia Wieszcz wybrał dwóch następców? Na to wyglądało, bo z jego wypowiedzi jasno wynikało, że tym razem Wieszczów będzie dwóch, a nie że mu się przesłyszało. Łowca mruknął po chwili, po czym spojrzał na Mysz. Nigdy nie pomyślał, że razem rozpoczną nowy rozdział w Plemieniu. Skoro jednak samo Plemię Wiecznych Łowów to zasugerowało, to chyba wszystko będzie dobrze. Przynajmniej dopóki on i Mysz będą trzymać się razem. Taka decyzja nawet bardziej mu się podobała, bo dzięki temu plemię w końcu przestanie polegać na jednym kocie, tym samym nakładając na niego ogromną presję. Jeśli coś się stanie z jednym, będzie przewodzić drugi. Nawet klany nie zwalały na swoich liderów tyle obowiązków, ile na plemiennego Wieszcza. Jedyne pytanie było takie, czy się dogadają?
Mi również to odpowiada. – odpowiedział po chwili zastanowienia. Co prawda, w jego głowie było sporo pytań dotyczących tej nowej pozycji, jak chociażby to, co ma zrobić jeden Wieszcz, jeśli drugi odejdzie, albo kto zostanie Wieszczem Słońca a kto - Księżyca. Na to wszystko jednak będzie można potem uzyskać odpowiedzi. Jeśli chodzi o pierwsze, to domyślał się, że ten Wieszcz sam zdecyduje, czy pozostawać samemu czy wybrać nowego, zaś drugie nie było tak ważne i odpowiedź zapewnie pozna na ceremonii.

_________________
Twarda Półka - Page 2 Pixel-sun1v2-f2u-by-itwoi-dageaf5
You'll remember me, when the west wind moves
Upon the fields of barley
You'll forget the sun in his jealous sky
As we walk in fields of gold...

Many years have passed since those summer days
Among the f i e l d s of barley
You can tell the s u n in his jealous sky

When we walked in fields of gold...
Re: Twarda Półka
Pon 02 Paź 2023, 18:29
Światło Gwiazd
Światło Gwiazd
Grupa : Gwiezdny Klan
Płeć : kocur
Księżyce : nieskończone
Matka : srebrna skórka
Ojciec : gwiezdny pył
Wygląd : utkany z gwiazd
Multikonta : administracja
Liczba postów : 1909
Administracja
https://starlight.forumpolish.com
Wieszcz Szepczących Kamieni




Gdyby jedno z nich teraz się wycofało i odmówiło… cóż, byłoby to bardzo wymowne, ale też rozczarowujące. Oznaczałoby bowiem, że Plemię jednak nie przejdzie tak dużej przemiany, która w jego odczuciu była słuszna. Na szczęście oboje się zgodzili, a on mógł tylko liczyć na to, że uda im się ukończyć treningi i w tym wszystkim odnaleźć. Na pysku Wieszcza pojawił się przebłysk ulgi.
Nie, wasze treningi rozpoczną się od razu po waszym oficjalnym mianowaniu i będą przebiegać równolegle – do twojego treningu z Promyk, a także do prowadzonego przez Dęba treningu Nocy. Tak jak powiedziałem, będziecie mianowani dopiero gdy oboje ukończycie swoje treningi, więc to by było tylko opóźnianie – odpowiedział na pytanie Myszy. Cóż, Łowcy i Strażnicy czasem muszą prowadzić kilka treningów naraz, i dają radę ogarnąć to czasowo, więc wierzył, że to również będzie możliwe.
Zapewne macie więcej pytań co do tego, jak dokładnie będzie to wyglądać, ale na chwilę obecną liczy się to, byście przeszli treningi. Wierzę, że na ich końcu będziecie w stanie sami określić nie tylko podział obowiązków, ale i wszystkie inne szczegóły swoich przyszłych ról… chociażby to, czy faktycznie pozostawicie zaproponowane przeze mnie nazwy rang i które z was przyjmie którą, albo czy wyrzekniecie się swoich imion, jak każdy Wieszcz Szepczących Kamieni, czy i również to się zmieni. Uważam, że żadna zmiana nie będzie zła, jeżeli ma się przysłużyć Plemieniu i ułatwić wam funkcjonowanie w randze Wieszcza, ale po prostu… to wy powinniście o tym wszystkim decydować, bo to od was będzie zależeć przyszłość Plemienia. Nie ja. Ode mnie dostaniecie jedynie wiedzę, której potrzebujecie – dopowiedział jeszcze. Póki dzierżył rolę Wieszcza, wciąż zamierzał się starać i jak najlepiej wytrenować swoich następców, ale wyraźnie nie chciał podejmować decyzji dotyczących ich przyszłości. Po ukończeniu ich treningów i rezygnacji z rang zamierzał po prostu usunąć się w cień, pozwolić im na kształtowanie przyszłości Plemienia, i modlić się do przodków, że będzie ona lepsza, niż teraźniejszość.
W takim razie ceremonia odbędzie się na dniach. Cieszę się, że oboje się zgodziliście.
Re: Twarda Półka
Pon 02 Paź 2023, 20:23
Wieszcz Promieni Słońca
Wieszcz Promieni Słońca
Pełne imię : Wieszcz Promieni Słońca (Potężny Dąb Stawiający Opór Burzy)
Grupa : Plemię Niedźwiedzich Kłów
Płeć : kocur
Księżyce : 36 [IV]
Znak Przodków : Niedźwiedź
Matka : Pajęczyna Pokryta Poranną Rosą (NPC)
Ojciec : Jakiś samotniczy przegryw (Kopcuch NPC)
Mistrz : Jaszczurka Owinięta wokół Kamienia (NPC), Wieszcz Szepczących Kamieni (NPC)
Partner : Promyk Słońca Przebijający Chmury
Wygląd : Duży, wręcz ogromny kocur o umięśnionej budowie i silnych łapach. Jego ciało pokrywa długie, wypielęgnowane, bursztynowe futro z rozjaśnieniami po bokach głowy, na piersi, brzuchu i końcówkach łap oraz ciemnymi klasycznymi pręgami. Ogon zakończony czarną kitą. Trójkątna głowa o dosyć prostym profilu i sterczących uszach ze spiczastymi pędzelkami. Nos i obszar wokół niego są ciemne, niemal czarne. Oczy oliwkowe, opanowane.
Multikonta : Pszczeli Pył, Ogień (KG), Żyto (S) | Księżyc (PWŁ)
Autor avatara : Ja
Liczba postów : 616
Wieszcz Promieni Słońca
https://starlight.forumpolish.com/t1643-dab-potezny-dab-stawiajacy-opor-burzy
Kocur siedział i słuchał w milczeniu kolejnych słów Wieszcza. Przez jego uszy przeleciała najpierw odpowiedź na pytanie Myszy, na którą w żaden sposób zareagował, a potem dopowiedzenie na temat szczegółów dotyczących ich przyszłych rang. Więc o wszystkim będą decydować oni sami, w tym również o to, jak będą nazywać się jako nowi wieszczowie, gdy obecny jedynie przekaże im swoją wiedzę. Dąb odpowiedział na to lekkim mruknięciem w znak, że wszystko zrozumiał. Na informację o ceremonii łowca przytaknął łbem, po czym spojrzał na chwilę na Mysz. Zdawała się być podobnie spokojna i rozsądna, jak on, niedawno miał okazję z nią całkiem przyjemnie rozmawiać, więc wierzył w to, że się dogadają.
Jeśli Mysz nie miała niczego ważnego do dodania, Dąb podziękowałby za rozmowę i pożegnał się z Wieszczem, by potem wraz z nowicjuszką się oddalić i ewentualnie trochę ze sobą porozmawiać, zanim wrócili do swoich obowiązków.

//zt?

_________________
Twarda Półka - Page 2 Pixel-sun1v2-f2u-by-itwoi-dageaf5
You'll remember me, when the west wind moves
Upon the fields of barley
You'll forget the sun in his jealous sky
As we walk in fields of gold...

Many years have passed since those summer days
Among the f i e l d s of barley
You can tell the s u n in his jealous sky

When we walked in fields of gold...
Re: Twarda Półka
Sponsored content

Skocz do: