IndeksIndeks  SzukajSzukaj  GrupyGrupy  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

 :: 
Plemię Niedźwiedzich Kłów
 :: Tereny Plemienia :: Ślimacze Drzewa :: Archiwum
Trening Cichej Myszy Czyhającej w Gęstwinie
Sro 26 Lip 2023, 17:48
Promyk
Promyk
Pełne imię : Promyk Słońca Przebijający Chmury
Grupa : Plemię Niedźwiedzich Kłów
Płeć : kotka
Księżyce : 51 (maj)
Znak Przodków : Sarna
Matka : Jeż Skryty w Liściach [NPC]
Ojciec : Czosnek Rosnący Dziko w Wąwozie [NPC]
Mistrz : Robak [*], Tafla [*]
Partner : Wieszcz Promieni Słońca
Wygląd : Promyk to czarna szylkretka. Ma białe znaczenia na nosie, szczęce, lewej części pyska, klatce piersiowej, brzuchu, palcach i stopach przednich łap oraz na tylnych łapach (tu sięgają one do stawów skokowych). Czarne i rude łaty mieszają się ze sobą na większości powierzchni ciała. Ma również większą rudą plamę na prawym policzku, podłużną rudą plamkę na czole i rude plamki na lewej, zarówno przedniej, jak i tylnej łapie. Obie prawe łapy są całe czarne. Klasyczne pręgi na rudych odmiankach. Jej lśniące w słońcu futro jest długie i gęste, przez co trochę ją pogrubia. Sylwetka umiarkowanie umięśniona i dobrze odżywiona. Z początku będzie dość niską koteczką, jednak z czasem jej wzrost dojdzie do rozmiarów średniej wielkości kota. W szaroniebieskich oczach, które z czasem zmienią swą barwę na zieloną, często można dostrzec wesołe iskierki.
Multikonta : Bocian [nkt], Lisia Łapa [KW], Złotko [KR]
Liczba postów : 505
Łowca
https://starlight.forumpolish.com/t1355-promyk#24189
Po swoim nocnym czuwaniu powróciłam do obozu wraz z pierwszymi promieniami wschodzącego słońca i od razu udałam się na poranną drzemkę. Obudziłam się dopiero tuż przed południem, nie chcąc się spóźnić na spotkanie ze swą uczennicę. Jeszcze tylko pochłonęłam szybki, ale pożywny posiłek, po czym udałam się przed wyjście z Niedźwiedziej Groty, żeby oczekiwać tam na pojawienie się Myszy.

_________________

walking on sunshine
walking on sunshine

xxxi feel alive, i feel a love
-ˏˋ i feel a love that's really real ˊˎ-
i'm walking on sunshine, whoa-oh-oh
and don't it feel

good?


Re: Trening Cichej Myszy Czyhającej w Gęstwinie
Sro 26 Lip 2023, 18:35
Wieszcz Blasku Księżyca
Wieszcz Blasku Księżyca
Pełne imię : Wieszcz Blasku Księżyca (Cicha Mysz Czyhająca w Gęstwinie)
Grupa : Plemię Niedźwiedzich Kłów
Płeć : kotka
Księżyce : 29 [V]
Znak Przodków : Sarna
Matka : Jeż Skryty w Liściach
Ojciec : Czosnek Rosnący Dziko w Wąwozie
Mistrz : Promyk Słońca Przebijający Chmury | Wieszcz Szepczących Kamieni
Partner : kto z miłości jeszcze nie umarł nie potrafi żyć
Wygląd : Długowłosa, bura kotka z czarnymi klasycznymi pręgami. Oczy ma zielone, spiczaste uszy z czarnymi pędzelkami, na brodzie ma białe futerko, które przechodzi przez jej kołnierz, a później też przez cały brzuch - aż po ogon. Białe futro ma także na wszystkich czterech łapach, które kończy się zaraz nad linią jej palców. Ogon ma długi o kolorze ciemnym, niemal czarnym, sierść na nim jest puszysta i kotka bardzo o niego dba.
Multikonta : Pająk, Bluszcz
Autor avatara : gawek
Liczba postów : 347
Wieszcz Blasku Księżyca
https://starlight.forumpolish.com/t1866-cicha-mysz-czyhajaca-w-gestwinie#48632
Mysz posłuchała wskazówek Promyk i również zjadła pożywny posiłek, chciała mieć jak najwięcej energii na trening i wynieść z niego jak najwięcej. Była zdeterminowana, chciała osiągnąć wiele. Przybyła jak tylko najszybciej jej się udało na trening ze starszą siostrą w umówione miejsce.
- Dzień dobry - powitała ją krótko. Chciała jak najszybciej zaczynać, chociaż wyraz pyska miała niezmienny, chłodny i opanowany. Nie siadała, bo domyślała się, że nie będą trenować zaraz przed wyjściem. Wzięła głębszy oddech, chłonąc chłodne powietrze pory złotych liści.

_________________
Gorzka wódka, gorzka wódka
Niech mnie ktoś zabije
Gorzka wódka, gorzka wódka
Chyba już n i e ż y j ę

Niech mnie ktoś pochowa
W białej sukni sobie z b l e d n ę
Pan młodą nie zosta

N I G D Y NIĄ NIE BĘDĘ

Re: Trening Cichej Myszy Czyhającej w Gęstwinie
Czw 27 Lip 2023, 18:12
Promyk
Promyk
Pełne imię : Promyk Słońca Przebijający Chmury
Grupa : Plemię Niedźwiedzich Kłów
Płeć : kotka
Księżyce : 51 (maj)
Znak Przodków : Sarna
Matka : Jeż Skryty w Liściach [NPC]
Ojciec : Czosnek Rosnący Dziko w Wąwozie [NPC]
Mistrz : Robak [*], Tafla [*]
Partner : Wieszcz Promieni Słońca
Wygląd : Promyk to czarna szylkretka. Ma białe znaczenia na nosie, szczęce, lewej części pyska, klatce piersiowej, brzuchu, palcach i stopach przednich łap oraz na tylnych łapach (tu sięgają one do stawów skokowych). Czarne i rude łaty mieszają się ze sobą na większości powierzchni ciała. Ma również większą rudą plamę na prawym policzku, podłużną rudą plamkę na czole i rude plamki na lewej, zarówno przedniej, jak i tylnej łapie. Obie prawe łapy są całe czarne. Klasyczne pręgi na rudych odmiankach. Jej lśniące w słońcu futro jest długie i gęste, przez co trochę ją pogrubia. Sylwetka umiarkowanie umięśniona i dobrze odżywiona. Z początku będzie dość niską koteczką, jednak z czasem jej wzrost dojdzie do rozmiarów średniej wielkości kota. W szaroniebieskich oczach, które z czasem zmienią swą barwę na zieloną, często można dostrzec wesołe iskierki.
Multikonta : Bocian [nkt], Lisia Łapa [KW], Złotko [KR]
Liczba postów : 505
Łowca
https://starlight.forumpolish.com/t1355-promyk#24189
Mysz na szczęście nie kazała długo na siebie czekać i zjawiła się przed wyjściem raptem parę chwil po mnie. Uśmiechnęłam się na jej widok i kiwnęłam głową na powitanie.
- Dzień dobry, Myszy. Ufam, żeś zwarta i gotowa do drogi. Czeka nas całkiem spory kawałek do przejścia, a gdy będziemy iść, to opowiem ci o naszych świętach i Znakach Przodków. Chodźmy, czas na nas. - odparłam, po czym odwróciłam się i ruszyłam przodem, swe kroki kierując w stronę Ślimaczych Drzew, skąd chciałam oficjalnie rozpocząć naszą wycieczkę. Ogonem dałam znak siostrze, aby szła za mną.

_________________

walking on sunshine
walking on sunshine

xxxi feel alive, i feel a love
-ˏˋ i feel a love that's really real ˊˎ-
i'm walking on sunshine, whoa-oh-oh
and don't it feel

good?


Re: Trening Cichej Myszy Czyhającej w Gęstwinie
Czw 27 Lip 2023, 18:27
Wieszcz Blasku Księżyca
Wieszcz Blasku Księżyca
Pełne imię : Wieszcz Blasku Księżyca (Cicha Mysz Czyhająca w Gęstwinie)
Grupa : Plemię Niedźwiedzich Kłów
Płeć : kotka
Księżyce : 29 [V]
Znak Przodków : Sarna
Matka : Jeż Skryty w Liściach
Ojciec : Czosnek Rosnący Dziko w Wąwozie
Mistrz : Promyk Słońca Przebijający Chmury | Wieszcz Szepczących Kamieni
Partner : kto z miłości jeszcze nie umarł nie potrafi żyć
Wygląd : Długowłosa, bura kotka z czarnymi klasycznymi pręgami. Oczy ma zielone, spiczaste uszy z czarnymi pędzelkami, na brodzie ma białe futerko, które przechodzi przez jej kołnierz, a później też przez cały brzuch - aż po ogon. Białe futro ma także na wszystkich czterech łapach, które kończy się zaraz nad linią jej palców. Ogon ma długi o kolorze ciemnym, niemal czarnym, sierść na nim jest puszysta i kotka bardzo o niego dba.
Multikonta : Pająk, Bluszcz
Autor avatara : gawek
Liczba postów : 347
Wieszcz Blasku Księżyca
https://starlight.forumpolish.com/t1866-cicha-mysz-czyhajaca-w-gestwinie#48632
Wysłuchała Promyk uważnie, w końcu każde jej słowo się w tym momencie liczyło. Dla Myszy trening zaczął się, jak już wstała, w końcu odpowiednie nastawienie i zjedzenie pożywnego posiłku było podstawom do tego, jak pójdzie jej trening.
- Dobrze - przytaknęła krótko i ruszyła za starszą siostrą. Miała wrażenie jednak, że nie powinna się tak do niej w tym momencie zwracać. Było jej też głupio, gdy przez myśl przemknęło jej wspomnienie związane z wyznaniem tego, kim chciałaby zostać, wstyd. Skarciła się w duchu za wracanie do tych wspomnień. Teraz liczyło się to, co będzie i co jest, nie to, co było. Ruszyła za siostrą rozglądając się po miejscu, którego jeszcze nie widziała, chłonąc wszystkie zapachy, które mogła wychwycić.

_________________
Gorzka wódka, gorzka wódka
Niech mnie ktoś zabije
Gorzka wódka, gorzka wódka
Chyba już n i e ż y j ę

Niech mnie ktoś pochowa
W białej sukni sobie z b l e d n ę
Pan młodą nie zosta

N I G D Y NIĄ NIE BĘDĘ

Re: Trening Cichej Myszy Czyhającej w Gęstwinie
Wto 01 Sie 2023, 17:05
Promyk
Promyk
Pełne imię : Promyk Słońca Przebijający Chmury
Grupa : Plemię Niedźwiedzich Kłów
Płeć : kotka
Księżyce : 51 (maj)
Znak Przodków : Sarna
Matka : Jeż Skryty w Liściach [NPC]
Ojciec : Czosnek Rosnący Dziko w Wąwozie [NPC]
Mistrz : Robak [*], Tafla [*]
Partner : Wieszcz Promieni Słońca
Wygląd : Promyk to czarna szylkretka. Ma białe znaczenia na nosie, szczęce, lewej części pyska, klatce piersiowej, brzuchu, palcach i stopach przednich łap oraz na tylnych łapach (tu sięgają one do stawów skokowych). Czarne i rude łaty mieszają się ze sobą na większości powierzchni ciała. Ma również większą rudą plamę na prawym policzku, podłużną rudą plamkę na czole i rude plamki na lewej, zarówno przedniej, jak i tylnej łapie. Obie prawe łapy są całe czarne. Klasyczne pręgi na rudych odmiankach. Jej lśniące w słońcu futro jest długie i gęste, przez co trochę ją pogrubia. Sylwetka umiarkowanie umięśniona i dobrze odżywiona. Z początku będzie dość niską koteczką, jednak z czasem jej wzrost dojdzie do rozmiarów średniej wielkości kota. W szaroniebieskich oczach, które z czasem zmienią swą barwę na zieloną, często można dostrzec wesołe iskierki.
Multikonta : Bocian [nkt], Lisia Łapa [KW], Złotko [KR]
Liczba postów : 505
Łowca
https://starlight.forumpolish.com/t1355-promyk#24189
Szłyśmy w ciszy, ja tylko co jakiś czas rzucałam okiem na Mysz, sprawdzając, czy za mną podąża. Stwierdziłam, że jak zechce, to sama się do mnie odezwie, dlatego nie kontynuowałam naszej rozmowy. Dotarcie do Ślimaczych Drzew nie zajęło nam zbyt dużo czasu, a ja, będąc już na miejscu, odwróciłam się do nowicjuszki, aby stanąć z nią pysk w pysk.
- Oto są Ślimacze Drzewa, pierwszy przystanek na naszej trasie po terenach Plemienia Niedźwiedzich Kłów. To właśnie tutaj będziemy spotykać się na naszych treningach polowania, a na koniec również wspinaczki po drzewach. Mam nadzieję, że zapamiętałaś drogę do tego miejsca, bo od jutra co rano będę tu na ciebie czekać, dobrze? Jesteś już duża, nie mogę cię traktować jak kociaka, którego trzeba wszędzie prowadzić za łapkę. Rozumiesz, prawda? - odparłam w stronę siostry, przyjmując swój najbardziej mentorski ton, na jaki mogłam się zdobyć.

_________________

walking on sunshine
walking on sunshine

xxxi feel alive, i feel a love
-ˏˋ i feel a love that's really real ˊˎ-
i'm walking on sunshine, whoa-oh-oh
and don't it feel

good?


Re: Trening Cichej Myszy Czyhającej w Gęstwinie
Wto 01 Sie 2023, 19:52
Wieszcz Blasku Księżyca
Wieszcz Blasku Księżyca
Pełne imię : Wieszcz Blasku Księżyca (Cicha Mysz Czyhająca w Gęstwinie)
Grupa : Plemię Niedźwiedzich Kłów
Płeć : kotka
Księżyce : 29 [V]
Znak Przodków : Sarna
Matka : Jeż Skryty w Liściach
Ojciec : Czosnek Rosnący Dziko w Wąwozie
Mistrz : Promyk Słońca Przebijający Chmury | Wieszcz Szepczących Kamieni
Partner : kto z miłości jeszcze nie umarł nie potrafi żyć
Wygląd : Długowłosa, bura kotka z czarnymi klasycznymi pręgami. Oczy ma zielone, spiczaste uszy z czarnymi pędzelkami, na brodzie ma białe futerko, które przechodzi przez jej kołnierz, a później też przez cały brzuch - aż po ogon. Białe futro ma także na wszystkich czterech łapach, które kończy się zaraz nad linią jej palców. Ogon ma długi o kolorze ciemnym, niemal czarnym, sierść na nim jest puszysta i kotka bardzo o niego dba.
Multikonta : Pająk, Bluszcz
Autor avatara : gawek
Liczba postów : 347
Wieszcz Blasku Księżyca
https://starlight.forumpolish.com/t1866-cicha-mysz-czyhajaca-w-gestwinie#48632
Mysz nie skorzystała z okazji i nie odezwała się słowem, dopóki nie dotarły do ślimaczych drzew. Rozejrzała się wokół i wsłuchała w głos swojej mentorki, ale także starszej siostry. Promyk była miła i przyjazna, ton mentorki to coś, do czego Mysz będzie musiała się szybko przyzwyczaić.
- Rozumiem, nie musiałaś tego robić też do tej pory - stwierdziła z przekąsem, Mysz miała swoje momenty, kiedy zachowywała się jak przeciętny kociak, nawet raz nie mogła usiedzieć w miejscu jak Jeleń, jednak przez większość czasu zachowywała się jakby była starsza, niż autentycznie jest. I o ile w wielu przypadkach byłoby to dość śmieszne - kociak udający dorosłego, to w przypadku Myszy mogło się to wydawać dość przykre. Ona oczywiście tak nie myślała o sobie, ale niektórym kotom mogło to przejść przez myśl.

_________________
Gorzka wódka, gorzka wódka
Niech mnie ktoś zabije
Gorzka wódka, gorzka wódka
Chyba już n i e ż y j ę

Niech mnie ktoś pochowa
W białej sukni sobie z b l e d n ę
Pan młodą nie zosta

N I G D Y NIĄ NIE BĘDĘ

Re: Trening Cichej Myszy Czyhającej w Gęstwinie
Sob 05 Sie 2023, 15:58
Promyk
Promyk
Pełne imię : Promyk Słońca Przebijający Chmury
Grupa : Plemię Niedźwiedzich Kłów
Płeć : kotka
Księżyce : 51 (maj)
Znak Przodków : Sarna
Matka : Jeż Skryty w Liściach [NPC]
Ojciec : Czosnek Rosnący Dziko w Wąwozie [NPC]
Mistrz : Robak [*], Tafla [*]
Partner : Wieszcz Promieni Słońca
Wygląd : Promyk to czarna szylkretka. Ma białe znaczenia na nosie, szczęce, lewej części pyska, klatce piersiowej, brzuchu, palcach i stopach przednich łap oraz na tylnych łapach (tu sięgają one do stawów skokowych). Czarne i rude łaty mieszają się ze sobą na większości powierzchni ciała. Ma również większą rudą plamę na prawym policzku, podłużną rudą plamkę na czole i rude plamki na lewej, zarówno przedniej, jak i tylnej łapie. Obie prawe łapy są całe czarne. Klasyczne pręgi na rudych odmiankach. Jej lśniące w słońcu futro jest długie i gęste, przez co trochę ją pogrubia. Sylwetka umiarkowanie umięśniona i dobrze odżywiona. Z początku będzie dość niską koteczką, jednak z czasem jej wzrost dojdzie do rozmiarów średniej wielkości kota. W szaroniebieskich oczach, które z czasem zmienią swą barwę na zieloną, często można dostrzec wesołe iskierki.
Multikonta : Bocian [nkt], Lisia Łapa [KW], Złotko [KR]
Liczba postów : 505
Łowca
https://starlight.forumpolish.com/t1355-promyk#24189
Kiwnęłam głową, zgadzając się ze słowami Myszy. Faktycznie, jak na swój wiek była całkiem poważna i nie w głowie jej były kocięce igraszki. To znacznie odróżniało ją od żywiołowego Jelenia, który nie mógł długo usiedzieć na tyłku i wszędzie było go pełno. Każdy z nich był na swój sposób oryginalny i wyjątkowy, a ja bardzo cieszyłam się z tego, że mam w rodzinie tak różne osobowości.
- Dobrze, to możemy ruszać dalej. - odparłam, po czym odwróciłam się i ruszyłam w dalszą drogę. Gdy ma nowicjuszka się ze mną zrównała, mogłam wreszcie zacząć opowiadać jej o Znakach Przodków i plemiennych tradycjach. - Pewnie mama mówiła ci nie raz, że urodziłaś się pod znakiem Sarny. Ale czym właściwie są te Znaki Przodków? To konkretne konstelacje, które widujemy na Lśniącym Szlaku, zmieniające się wraz z porami. Wierzymy, że decydują one o losach kotów urodzonych w czasie ich obecności, definiując zarówno ich charakter, jak i ich predyspozycje do sprawowania konkretnych rang w Plemieniu Niedźwiedzich Kłów. Zarówno ty, jak i ja jesteśmy spod znaku Sarny, która pojawia się na nocnym niebie w Porze Kwitnących Drzew. Sarna symbolizuje siłę ducha, impulsywność i płodność - koty spod tego znaku charakteryzują się pogodą ducha oraz radością z życia, które łatwo potrafią przelać na innych. Potrafisz mi wymienić, jakie mamy jeszcze trzy inne znaki i krótko je opisać? Nie musisz mi klepać wyuczonej na pamięć formułki, wystarczy, jak użyjesz do tego swych własnych słów. - rzuciłam z uśmiechem do siostry, robiąc jej mały sprawdzian z wiedzy, którą każdy z nas powinien wypijać wraz z mlekiem matki.

_________________

walking on sunshine
walking on sunshine

xxxi feel alive, i feel a love
-ˏˋ i feel a love that's really real ˊˎ-
i'm walking on sunshine, whoa-oh-oh
and don't it feel

good?


Re: Trening Cichej Myszy Czyhającej w Gęstwinie
Nie 06 Sie 2023, 11:39
Wieszcz Blasku Księżyca
Wieszcz Blasku Księżyca
Pełne imię : Wieszcz Blasku Księżyca (Cicha Mysz Czyhająca w Gęstwinie)
Grupa : Plemię Niedźwiedzich Kłów
Płeć : kotka
Księżyce : 29 [V]
Znak Przodków : Sarna
Matka : Jeż Skryty w Liściach
Ojciec : Czosnek Rosnący Dziko w Wąwozie
Mistrz : Promyk Słońca Przebijający Chmury | Wieszcz Szepczących Kamieni
Partner : kto z miłości jeszcze nie umarł nie potrafi żyć
Wygląd : Długowłosa, bura kotka z czarnymi klasycznymi pręgami. Oczy ma zielone, spiczaste uszy z czarnymi pędzelkami, na brodzie ma białe futerko, które przechodzi przez jej kołnierz, a później też przez cały brzuch - aż po ogon. Białe futro ma także na wszystkich czterech łapach, które kończy się zaraz nad linią jej palców. Ogon ma długi o kolorze ciemnym, niemal czarnym, sierść na nim jest puszysta i kotka bardzo o niego dba.
Multikonta : Pająk, Bluszcz
Autor avatara : gawek
Liczba postów : 347
Wieszcz Blasku Księżyca
https://starlight.forumpolish.com/t1866-cicha-mysz-czyhajaca-w-gestwinie#48632
Nie odpowiedziała kotce, a jedynie ruszyła za nią i wkrótce dorównała jej kroku. Wsłuchała się w słowa starszej siostry na temat Znaków Przodków. Nie wątpiła w nie aż tak bardzo, jednak była zupełnym przeciwieństwem swojego znaku. Promyk zdecydowanie bardziej pasowała do opisu, który przedstawiła. Oprócz siły ducha, który przemawiał przez Mysz, to ciężko było jej się odnieść do innych cech Sarny. Kiedy jej mentorka skończyła mówić, to młodsza przez chwilę milczała, chcąc pozbierać myśli.
- Oprócz Sarny, jest też Lis, Niedźwiedź i Mysz - zaczęła od wymienienia wszystkich Znaków Przodków - Lis pojawia się w porze złotych liści, koty urodzone pod tym znakiem zwykle są introwertykami, są sprytne, jednak inne koty niezbyt im ufają. Stąd jest powiedzenie "kot o lisim sercu", opisuje kota tchórzliwego, egoistycznego, przebiegłego - wydawało jej się, że wspomniała o najważniejszych aspektach.
- Niedźwiedź pojawia się w porze ciepłych wichrów i koty, które się wtedy urodziły są silne, ale spokojne. Cechuje je duża odpowiedzialność, są odważne i mądre, ale też w złości potrafią zranić wszystkich, którzy staną im na drodze. Wydają się być najlepszymi przywódcami - stwierdziła pokrótce.
- Mysz pojawi się niedługo, to znaczy, w porze białych zasp. Koty są małomówne, ciche, wycofane. Choć są lękliwe, to lubią towarzystwo i są rodzinne. Myszy... - wzięła głębszy oddech - myszy przynoszą pecha i koty spod tego znaku nie zostają wieszczami, przyniosłyby zgubę plemieniu - dopowiedziała nieco ciszej, w tym samym czasie położyła nieco uszy po sobie, a na jej pysku zdawało się przez chwilę zauważyć ból. Po chwili jednak wszystko zastąpiła obojętność, uszy wróciły do poprzedniej pozycji.
- O znaku Sarny powiedziałaś sama, chyba nie mam czego dodawać - przerwała chwilową ciszę i rozejrzała się po otoczeniu by odwrócić swoją uwagę od tego, co właśnie do niej dotarło.

_________________
Gorzka wódka, gorzka wódka
Niech mnie ktoś zabije
Gorzka wódka, gorzka wódka
Chyba już n i e ż y j ę

Niech mnie ktoś pochowa
W białej sukni sobie z b l e d n ę
Pan młodą nie zosta

N I G D Y NIĄ NIE BĘDĘ

Re: Trening Cichej Myszy Czyhającej w Gęstwinie
Wto 08 Sie 2023, 17:21
Promyk
Promyk
Pełne imię : Promyk Słońca Przebijający Chmury
Grupa : Plemię Niedźwiedzich Kłów
Płeć : kotka
Księżyce : 51 (maj)
Znak Przodków : Sarna
Matka : Jeż Skryty w Liściach [NPC]
Ojciec : Czosnek Rosnący Dziko w Wąwozie [NPC]
Mistrz : Robak [*], Tafla [*]
Partner : Wieszcz Promieni Słońca
Wygląd : Promyk to czarna szylkretka. Ma białe znaczenia na nosie, szczęce, lewej części pyska, klatce piersiowej, brzuchu, palcach i stopach przednich łap oraz na tylnych łapach (tu sięgają one do stawów skokowych). Czarne i rude łaty mieszają się ze sobą na większości powierzchni ciała. Ma również większą rudą plamę na prawym policzku, podłużną rudą plamkę na czole i rude plamki na lewej, zarówno przedniej, jak i tylnej łapie. Obie prawe łapy są całe czarne. Klasyczne pręgi na rudych odmiankach. Jej lśniące w słońcu futro jest długie i gęste, przez co trochę ją pogrubia. Sylwetka umiarkowanie umięśniona i dobrze odżywiona. Z początku będzie dość niską koteczką, jednak z czasem jej wzrost dojdzie do rozmiarów średniej wielkości kota. W szaroniebieskich oczach, które z czasem zmienią swą barwę na zieloną, często można dostrzec wesołe iskierki.
Multikonta : Bocian [nkt], Lisia Łapa [KW], Złotko [KR]
Liczba postów : 505
Łowca
https://starlight.forumpolish.com/t1355-promyk#24189
Słuchając odpowiedzi Myszy, kiwałam co jakiś czas głową, zgadzając się z jej słowami. Kotka dość dobrze wyraziła własnymi słowami opisy trzech pozostałych Znaków Przodków. Powoli dochodziliśmy do granic naszych terenów, a ja przedstawiałam nowicjuszce kolejne miejsca na naszej drodze i krótko je opisywałam. Tu jezioro, tam bagna, trochę gór, lasów i jaskiń...Terytorium Plemienia Niedźwiedzich Kłów było bardzo zróżnicowane pod względem krajobrazów.
- Świetnie, skoro Znaki mamy już za sobą, to przejdźmy do naszej wiary oraz związanych z nią świąt i tradycji. Jak zapewne już wiesz, czcimy Plemię Wiecznych Łowów, dokąd trafiają zmarłe dusze naszych pobratymców. Może się z nimi kontaktować jedynie plemienny Wieszcz. Co do naszych świąt, to mamy dwa główne - Długą Noc, dziejącą się na początku pierwszego księżyca Pory Białych Zasp oraz Taniec Kwiatów, która rozpoczyna mam Porę Ciepłych Wichrów. O którym z nich chciałabyś najpierw posłuchać? - rzuciłam do siostry, spoglądając na nią przez ramię.

_________________

walking on sunshine
walking on sunshine

xxxi feel alive, i feel a love
-ˏˋ i feel a love that's really real ˊˎ-
i'm walking on sunshine, whoa-oh-oh
and don't it feel

good?


Re: Trening Cichej Myszy Czyhającej w Gęstwinie
Wto 08 Sie 2023, 18:11
Wieszcz Blasku Księżyca
Wieszcz Blasku Księżyca
Pełne imię : Wieszcz Blasku Księżyca (Cicha Mysz Czyhająca w Gęstwinie)
Grupa : Plemię Niedźwiedzich Kłów
Płeć : kotka
Księżyce : 29 [V]
Znak Przodków : Sarna
Matka : Jeż Skryty w Liściach
Ojciec : Czosnek Rosnący Dziko w Wąwozie
Mistrz : Promyk Słońca Przebijający Chmury | Wieszcz Szepczących Kamieni
Partner : kto z miłości jeszcze nie umarł nie potrafi żyć
Wygląd : Długowłosa, bura kotka z czarnymi klasycznymi pręgami. Oczy ma zielone, spiczaste uszy z czarnymi pędzelkami, na brodzie ma białe futerko, które przechodzi przez jej kołnierz, a później też przez cały brzuch - aż po ogon. Białe futro ma także na wszystkich czterech łapach, które kończy się zaraz nad linią jej palców. Ogon ma długi o kolorze ciemnym, niemal czarnym, sierść na nim jest puszysta i kotka bardzo o niego dba.
Multikonta : Pająk, Bluszcz
Autor avatara : gawek
Liczba postów : 347
Wieszcz Blasku Księżyca
https://starlight.forumpolish.com/t1866-cicha-mysz-czyhajaca-w-gestwinie#48632
Rozglądała się po wszystkich miejscach, by dobrze je zapamiętać i szła tak za siostrą, swoją mentorką, starając się nie zostać w tyle. W głowie też rozmyślała nad swoim imieniem i tym, że być może została w ten sposób przez matkę przeklęta. Słuchała jednak Promyk, kiedy ta zaczęła mówić.
- Skoro zbliża się Pora Białych Zasp, to chętnie najpierw usłyszę o święcie Długiej Nocy - odpowiedziała siostrze. Coś jej się tam obiło o uszy, ale nie była pewna wszystkiego - zgaduję, że ma to związek z chłodem i brakiem zwierzyny? - zagaiła spokojnym tonem. Pierwsze co przyszło jej na myśl, to wydłużenie się nocy, jednak nie wyobrażała sobie, by świętować z powodu tak trywialnej sprawy. Później pomyślała o nadchodzących chłodach i chowającej się zwierzynie. Cudownie. Najlepszy czas na treningi polowania. Z drugiej strony, kiedy nauczy się polować w Porę Białych Zasp, wtedy podczas cieplejszych księżyców powinno jej pójść łatwiej.

_________________
Gorzka wódka, gorzka wódka
Niech mnie ktoś zabije
Gorzka wódka, gorzka wódka
Chyba już n i e ż y j ę

Niech mnie ktoś pochowa
W białej sukni sobie z b l e d n ę
Pan młodą nie zosta

N I G D Y NIĄ NIE BĘDĘ

Re: Trening Cichej Myszy Czyhającej w Gęstwinie
Czw 10 Sie 2023, 17:46
Promyk
Promyk
Pełne imię : Promyk Słońca Przebijający Chmury
Grupa : Plemię Niedźwiedzich Kłów
Płeć : kotka
Księżyce : 51 (maj)
Znak Przodków : Sarna
Matka : Jeż Skryty w Liściach [NPC]
Ojciec : Czosnek Rosnący Dziko w Wąwozie [NPC]
Mistrz : Robak [*], Tafla [*]
Partner : Wieszcz Promieni Słońca
Wygląd : Promyk to czarna szylkretka. Ma białe znaczenia na nosie, szczęce, lewej części pyska, klatce piersiowej, brzuchu, palcach i stopach przednich łap oraz na tylnych łapach (tu sięgają one do stawów skokowych). Czarne i rude łaty mieszają się ze sobą na większości powierzchni ciała. Ma również większą rudą plamę na prawym policzku, podłużną rudą plamkę na czole i rude plamki na lewej, zarówno przedniej, jak i tylnej łapie. Obie prawe łapy są całe czarne. Klasyczne pręgi na rudych odmiankach. Jej lśniące w słońcu futro jest długie i gęste, przez co trochę ją pogrubia. Sylwetka umiarkowanie umięśniona i dobrze odżywiona. Z początku będzie dość niską koteczką, jednak z czasem jej wzrost dojdzie do rozmiarów średniej wielkości kota. W szaroniebieskich oczach, które z czasem zmienią swą barwę na zieloną, często można dostrzec wesołe iskierki.
Multikonta : Bocian [nkt], Lisia Łapa [KW], Złotko [KR]
Liczba postów : 505
Łowca
https://starlight.forumpolish.com/t1355-promyk#24189
Tak myślałam, że Mysz zdecyduje się posłuchać co nieco o święcie, które to będziemy celebrować już za niedługo. Na jej miejscu też pewnie wybrałabym tak samo, żeby dowiedzieć się o tym, co nas wtedy czeka i jak najbardziej się do tego przygotować. Kiwnęłam więc głową w reakcji na jej słowa, w myślach układając sobie następną wypowiedź.
- Długę Noc obchodzimy, składając prośby o łagodną pogodę, dostatek zwierzyny i brak chorób na cały okres trwania Pory Białych Zasp. Spośród kotów Plemienia Niedźwiedzich Kłów Wieszcz wybiera trójkę, która na tą jedną, wyjątkową noc ma samodzielnie przygotować trzy kamienne okręgi - jeden z upolowaną przez siebie zwierzyną, drugi z przygotowanym przez Wieszcza ziołem, a ostatni z fragmentem rośliny symbolizującej dobrą pogodę. Wierzymy, że dzięki temu nie zabraknie nam jedzenia, nie dosięgną nas żadne choroby, a pogoda będzie dla nas łaskawa. Kiedy stosy są już gotowe, każdy kot z plemienia może przychodzić i dorzucać do nich zebrane kamyczki. Po jakimś czasie, gdy Wieszcz uzna, że już czas, stosy te są likwidowane i Wieszcz przekazuje nasze prośby Plemieniu Wiecznych Łowów. Każdy z nas chce, aby się spełniły, dlatego czynnie bierze udział w obchodach tego święta. - wyjaśniałam kotce, prowadząc ją przez resztę plemiennych terenów. - Z kolei, kiedy przychodzi czas, aby świętować Taniec Kwiatów, jaskinia dekorowana jest rozmaitym kwieciem, a całe plemię zbiera się wieczorem na Wielkiej Uczcie, przygotowanej uprzednio przez łowców. Nazajutrz odbywa się Sarnia Gonitwa, czyli przepędzanie sarny poza nasze tereny, co jest pożegnaniem ze starą porą i powitaniem nowej. W tym czasie również na jedną pełnię księżyca mamy wolne od swych obowiązków, aby móc w pełni celebrować ten dzień. - miauknęłam, dalej zaznajamiając nowicjuszkę z ważnymi dla plemienia wydarzeniami.

_________________

walking on sunshine
walking on sunshine

xxxi feel alive, i feel a love
-ˏˋ i feel a love that's really real ˊˎ-
i'm walking on sunshine, whoa-oh-oh
and don't it feel

good?


Re: Trening Cichej Myszy Czyhającej w Gęstwinie
Wto 22 Sie 2023, 17:14
Wieszcz Blasku Księżyca
Wieszcz Blasku Księżyca
Pełne imię : Wieszcz Blasku Księżyca (Cicha Mysz Czyhająca w Gęstwinie)
Grupa : Plemię Niedźwiedzich Kłów
Płeć : kotka
Księżyce : 29 [V]
Znak Przodków : Sarna
Matka : Jeż Skryty w Liściach
Ojciec : Czosnek Rosnący Dziko w Wąwozie
Mistrz : Promyk Słońca Przebijający Chmury | Wieszcz Szepczących Kamieni
Partner : kto z miłości jeszcze nie umarł nie potrafi żyć
Wygląd : Długowłosa, bura kotka z czarnymi klasycznymi pręgami. Oczy ma zielone, spiczaste uszy z czarnymi pędzelkami, na brodzie ma białe futerko, które przechodzi przez jej kołnierz, a później też przez cały brzuch - aż po ogon. Białe futro ma także na wszystkich czterech łapach, które kończy się zaraz nad linią jej palców. Ogon ma długi o kolorze ciemnym, niemal czarnym, sierść na nim jest puszysta i kotka bardzo o niego dba.
Multikonta : Pająk, Bluszcz
Autor avatara : gawek
Liczba postów : 347
Wieszcz Blasku Księżyca
https://starlight.forumpolish.com/t1866-cicha-mysz-czyhajaca-w-gestwinie#48632
Mysz wysłuchała Promyk z uwagą, chciała zdobyć jak najwięcej informacji w jak najszybszym czasie. W końcu nawet jeśli nie zostanie Wieszczem, to musi pokazać się zawsze z jak najlepszej strony i pomóc Plemieniu jak tylko potrafi najlepiej.
- To... co teraz? - zapytała dość niepewnie, bo w zasadzie po tym, jak Mysz starała się sobie odnotować wszystko w głowie, to w zasadzie nie wiedziała, o czym Promyk jeszcze będzie chciała ją nauczyć. Wiedziała, że musi poznać podstawy polowania, ale nie znała dokładnego planu swojej siostry. Nie chciała jej też niczego podpowiadać w razie, właśnie, jakby miała jakiś plan.

_________________
Gorzka wódka, gorzka wódka
Niech mnie ktoś zabije
Gorzka wódka, gorzka wódka
Chyba już n i e ż y j ę

Niech mnie ktoś pochowa
W białej sukni sobie z b l e d n ę
Pan młodą nie zosta

N I G D Y NIĄ NIE BĘDĘ

Re: Trening Cichej Myszy Czyhającej w Gęstwinie
Sob 26 Sie 2023, 17:30
Promyk
Promyk
Pełne imię : Promyk Słońca Przebijający Chmury
Grupa : Plemię Niedźwiedzich Kłów
Płeć : kotka
Księżyce : 51 (maj)
Znak Przodków : Sarna
Matka : Jeż Skryty w Liściach [NPC]
Ojciec : Czosnek Rosnący Dziko w Wąwozie [NPC]
Mistrz : Robak [*], Tafla [*]
Partner : Wieszcz Promieni Słońca
Wygląd : Promyk to czarna szylkretka. Ma białe znaczenia na nosie, szczęce, lewej części pyska, klatce piersiowej, brzuchu, palcach i stopach przednich łap oraz na tylnych łapach (tu sięgają one do stawów skokowych). Czarne i rude łaty mieszają się ze sobą na większości powierzchni ciała. Ma również większą rudą plamę na prawym policzku, podłużną rudą plamkę na czole i rude plamki na lewej, zarówno przedniej, jak i tylnej łapie. Obie prawe łapy są całe czarne. Klasyczne pręgi na rudych odmiankach. Jej lśniące w słońcu futro jest długie i gęste, przez co trochę ją pogrubia. Sylwetka umiarkowanie umięśniona i dobrze odżywiona. Z początku będzie dość niską koteczką, jednak z czasem jej wzrost dojdzie do rozmiarów średniej wielkości kota. W szaroniebieskich oczach, które z czasem zmienią swą barwę na zieloną, często można dostrzec wesołe iskierki.
Multikonta : Bocian [nkt], Lisia Łapa [KW], Złotko [KR]
Liczba postów : 505
Łowca
https://starlight.forumpolish.com/t1355-promyk#24189
Szłyśmy dalej po terenach Plemienia Niedźwiedzich Kłów. Po drodze opowiadałam Myszy o mijanych przez nas miejscach takich jak Łuska, Ostoja Wiecznych Łowów czy Nietoperzowa Jaskinia. Zaprowadziłam ją nawet tuż pod samą granicę terytorium, gdy wtem siostra mi przerwała, zadając pytanie o kolejną porcję wiedzy. Bardzo dobrze, że była taka chętna do nauki, dzięki temu jej szkolenie szybko nam pójdzie.
- Nie mówiłam Ci jeszcze o naszych zwyczajach. Jednym z nich są ptasie trele, czyli czas, gdy dzielimy się zwierzyną oraz zasłyszanymi plotkami. Z kolei Lśniące Ślady pojawiają się na naszych ciałach przy ważnych uroczystościach takich jak ceremonie mianowania czy Głos Serca. Zapytasz pewnie, czym jest ten Głos Serca. To podniosłe wydarzenie jest oficjalną formą zawarcia partnerstwa między dwoma kochającymi się kotami. To od nich zależy, jak będzie ono wyglądało. Może to być wspólny posiłek w większym lub mniejszym gronie lub też chwila tylko i wyłącznie dla nich samych. - odparłam, gdy dochodziłyśmy już prawie do kresu naszej wycieczki. - Masz może jakieś pytania dotyczące tej zapewne nudnej, ale jakże ważnej teorii? - dodałam, spoglądając na sylwetkę młodszej kotki.

_________________

walking on sunshine
walking on sunshine

xxxi feel alive, i feel a love
-ˏˋ i feel a love that's really real ˊˎ-
i'm walking on sunshine, whoa-oh-oh
and don't it feel

good?


Re: Trening Cichej Myszy Czyhającej w Gęstwinie
Nie 03 Wrz 2023, 08:29
Wieszcz Blasku Księżyca
Wieszcz Blasku Księżyca
Pełne imię : Wieszcz Blasku Księżyca (Cicha Mysz Czyhająca w Gęstwinie)
Grupa : Plemię Niedźwiedzich Kłów
Płeć : kotka
Księżyce : 29 [V]
Znak Przodków : Sarna
Matka : Jeż Skryty w Liściach
Ojciec : Czosnek Rosnący Dziko w Wąwozie
Mistrz : Promyk Słońca Przebijający Chmury | Wieszcz Szepczących Kamieni
Partner : kto z miłości jeszcze nie umarł nie potrafi żyć
Wygląd : Długowłosa, bura kotka z czarnymi klasycznymi pręgami. Oczy ma zielone, spiczaste uszy z czarnymi pędzelkami, na brodzie ma białe futerko, które przechodzi przez jej kołnierz, a później też przez cały brzuch - aż po ogon. Białe futro ma także na wszystkich czterech łapach, które kończy się zaraz nad linią jej palców. Ogon ma długi o kolorze ciemnym, niemal czarnym, sierść na nim jest puszysta i kotka bardzo o niego dba.
Multikonta : Pająk, Bluszcz
Autor avatara : gawek
Liczba postów : 347
Wieszcz Blasku Księżyca
https://starlight.forumpolish.com/t1866-cicha-mysz-czyhajaca-w-gestwinie#48632
Mysz starała się chłonąć wiedzę, jak tylko potrafiła, chciała zapamiętać wszystko dokładnie takim, jakim przedstawiała jej to Promyk. I chociaż trochę o teorii wiedziała, to nowe fakty próbowała zapisać sobie w pamięci. Czy to było nudne? Trochę, o wiele lepiej jest zapamiętywać rzeczy, jak się w nich uczestniczy. W końcu wtedy można faktycznie doświadczyć wydarzenia na własnej skórze.
- Nie mam pytań - odpowiedziała szybko, bez zastanowienia. Skoro Promyk nie miała jej nic więcej do przekazania, to chciała już przejść do polowania. W końcu to na tym będzie polegała jej rola w Plemieniu. Skoro nie mogła zostać wieszczem, to musiała się w inny sposób pomóc kotom.

_________________
Gorzka wódka, gorzka wódka
Niech mnie ktoś zabije
Gorzka wódka, gorzka wódka
Chyba już n i e ż y j ę

Niech mnie ktoś pochowa
W białej sukni sobie z b l e d n ę
Pan młodą nie zosta

N I G D Y NIĄ NIE BĘDĘ

Re: Trening Cichej Myszy Czyhającej w Gęstwinie
Wto 05 Wrz 2023, 18:01
Promyk
Promyk
Pełne imię : Promyk Słońca Przebijający Chmury
Grupa : Plemię Niedźwiedzich Kłów
Płeć : kotka
Księżyce : 51 (maj)
Znak Przodków : Sarna
Matka : Jeż Skryty w Liściach [NPC]
Ojciec : Czosnek Rosnący Dziko w Wąwozie [NPC]
Mistrz : Robak [*], Tafla [*]
Partner : Wieszcz Promieni Słońca
Wygląd : Promyk to czarna szylkretka. Ma białe znaczenia na nosie, szczęce, lewej części pyska, klatce piersiowej, brzuchu, palcach i stopach przednich łap oraz na tylnych łapach (tu sięgają one do stawów skokowych). Czarne i rude łaty mieszają się ze sobą na większości powierzchni ciała. Ma również większą rudą plamę na prawym policzku, podłużną rudą plamkę na czole i rude plamki na lewej, zarówno przedniej, jak i tylnej łapie. Obie prawe łapy są całe czarne. Klasyczne pręgi na rudych odmiankach. Jej lśniące w słońcu futro jest długie i gęste, przez co trochę ją pogrubia. Sylwetka umiarkowanie umięśniona i dobrze odżywiona. Z początku będzie dość niską koteczką, jednak z czasem jej wzrost dojdzie do rozmiarów średniej wielkości kota. W szaroniebieskich oczach, które z czasem zmienią swą barwę na zieloną, często można dostrzec wesołe iskierki.
Multikonta : Bocian [nkt], Lisia Łapa [KW], Złotko [KR]
Liczba postów : 505
Łowca
https://starlight.forumpolish.com/t1355-promyk#24189
- Skoro tak, to możemy już skończyć na dzisiaj. Przerobiliśmy dość sporo materiału jak na jeden raz i chyba tyle na razie wystarczy. - odparłam, gdy stanęłyśmy już z powrotem przed plemienną jaskinią. - Za to jutro zaczniemy już temat polowania, dlatego porządnie się wyśpij i najedz, bo będziesz potrzebować dużo energii. Widzimy się z samego rana, a tymczasem życzę ci miłej reszty dnia. - dodałam, nim nie odwróciłam się i nie odeszłam do swoich pozostałych obowiązków wobec Plemienia Niedźwiedzich Kłów.

[Nazajutrz...]

Obudziłam się wraz z pierwszymi promieniami słońca i po szybkim, acz pożywnym posiłku, udałam się na umówione spotkanie z Myszą. Czekając, aż pojawi się ona wśród Ślimaczych Drzew, w głowie układałam plan dzisiejszego treningu. Jeśli dobrze pójdzie, wyślę dziś siostrę na jej pierwsze samodzielne polowanie.

_________________

walking on sunshine
walking on sunshine

xxxi feel alive, i feel a love
-ˏˋ i feel a love that's really real ˊˎ-
i'm walking on sunshine, whoa-oh-oh
and don't it feel

good?


Re: Trening Cichej Myszy Czyhającej w Gęstwinie
Nie 10 Wrz 2023, 18:11
Wieszcz Blasku Księżyca
Wieszcz Blasku Księżyca
Pełne imię : Wieszcz Blasku Księżyca (Cicha Mysz Czyhająca w Gęstwinie)
Grupa : Plemię Niedźwiedzich Kłów
Płeć : kotka
Księżyce : 29 [V]
Znak Przodków : Sarna
Matka : Jeż Skryty w Liściach
Ojciec : Czosnek Rosnący Dziko w Wąwozie
Mistrz : Promyk Słońca Przebijający Chmury | Wieszcz Szepczących Kamieni
Partner : kto z miłości jeszcze nie umarł nie potrafi żyć
Wygląd : Długowłosa, bura kotka z czarnymi klasycznymi pręgami. Oczy ma zielone, spiczaste uszy z czarnymi pędzelkami, na brodzie ma białe futerko, które przechodzi przez jej kołnierz, a później też przez cały brzuch - aż po ogon. Białe futro ma także na wszystkich czterech łapach, które kończy się zaraz nad linią jej palców. Ogon ma długi o kolorze ciemnym, niemal czarnym, sierść na nim jest puszysta i kotka bardzo o niego dba.
Multikonta : Pająk, Bluszcz
Autor avatara : gawek
Liczba postów : 347
Wieszcz Blasku Księżyca
https://starlight.forumpolish.com/t1866-cicha-mysz-czyhajaca-w-gestwinie#48632
Przytaknęła siostrze jedynie i poszła odpocząć po dzisiejszej lekcji. Oglądanie terenów i słuchanie o tym wszystkim było jednak wycieńczające, choć Mysz nigdy by nie powiedziała tego nikomu. Duża dawka wiedzy towarzyszyła jej przez resztę dnia. Starała się sobie powtarzać wszystkie informacje, które zdobyła. W tym samym czasie wykonywała wszystkie obowiązki należące do nowicjusza.

[Następnego dnia]

Idąc za radą siostry postanowiła się wyspać i najeść, po czym szybko ruszyła na trening w wyznaczone miejsce.
- Witaj - powitała ją z nikłym uśmiechem -jestem gotowa - dodała krótko.

_________________
Gorzka wódka, gorzka wódka
Niech mnie ktoś zabije
Gorzka wódka, gorzka wódka
Chyba już n i e ż y j ę

Niech mnie ktoś pochowa
W białej sukni sobie z b l e d n ę
Pan młodą nie zosta

N I G D Y NIĄ NIE BĘDĘ

Re: Trening Cichej Myszy Czyhającej w Gęstwinie
Wto 12 Wrz 2023, 16:55
Promyk
Promyk
Pełne imię : Promyk Słońca Przebijający Chmury
Grupa : Plemię Niedźwiedzich Kłów
Płeć : kotka
Księżyce : 51 (maj)
Znak Przodków : Sarna
Matka : Jeż Skryty w Liściach [NPC]
Ojciec : Czosnek Rosnący Dziko w Wąwozie [NPC]
Mistrz : Robak [*], Tafla [*]
Partner : Wieszcz Promieni Słońca
Wygląd : Promyk to czarna szylkretka. Ma białe znaczenia na nosie, szczęce, lewej części pyska, klatce piersiowej, brzuchu, palcach i stopach przednich łap oraz na tylnych łapach (tu sięgają one do stawów skokowych). Czarne i rude łaty mieszają się ze sobą na większości powierzchni ciała. Ma również większą rudą plamę na prawym policzku, podłużną rudą plamkę na czole i rude plamki na lewej, zarówno przedniej, jak i tylnej łapie. Obie prawe łapy są całe czarne. Klasyczne pręgi na rudych odmiankach. Jej lśniące w słońcu futro jest długie i gęste, przez co trochę ją pogrubia. Sylwetka umiarkowanie umięśniona i dobrze odżywiona. Z początku będzie dość niską koteczką, jednak z czasem jej wzrost dojdzie do rozmiarów średniej wielkości kota. W szaroniebieskich oczach, które z czasem zmienią swą barwę na zieloną, często można dostrzec wesołe iskierki.
Multikonta : Bocian [nkt], Lisia Łapa [KW], Złotko [KR]
Liczba postów : 505
Łowca
https://starlight.forumpolish.com/t1355-promyk#24189
Mysz nie dała długo na siebie czekać, co się jej chwali. Przy Ślimaczych Drzewach zjawiła się zaraz po mnie, wywołując lekki uśmiech na moim pysku.
- Dzień dobry, droga siostro. Bardzo się cieszę, żeś gotowa na wyzwania dnia codziennego. - odparłam, kiwając głową na powitanie. - Dziś, tak jak ci obiecałam, zajmiemy się polowaniem. Zapewne wiesz już, że naszą podstawową dietę stanowią małe gryzonie takie jak myszy, ich więksi kuzyni jak króliki czy zające oraz niewielkie ptactwo. Na każde z nich poluje się jednak całkiem inaczej. Myszy i tym podobne stworzenia potrafią wyczuć drgania podłoża, dlatego przy podchodzeniu do nich ciężar ciała przenosimy na tylne łapy. Z kolei zwierzęta z długimi uszami mają bardzo czuły słuch, trzeba więc przy takich ofiarach zachowywać absolutną ciszę. Natomiast ptaki są znane ze swego dobrego wzroku, więc żeby nie mogły nas wcześniej zauważyć, zachodzimy do nich od tyłu, często też korzystając z pobliskich kryjówek. Wszystko na razie jest dla ciebie jasne? - miauknęłam, przerywając na chwilę swój mentorski wywód.

_________________

walking on sunshine
walking on sunshine

xxxi feel alive, i feel a love
-ˏˋ i feel a love that's really real ˊˎ-
i'm walking on sunshine, whoa-oh-oh
and don't it feel

good?


Re: Trening Cichej Myszy Czyhającej w Gęstwinie
Sob 16 Wrz 2023, 20:23
Wieszcz Blasku Księżyca
Wieszcz Blasku Księżyca
Pełne imię : Wieszcz Blasku Księżyca (Cicha Mysz Czyhająca w Gęstwinie)
Grupa : Plemię Niedźwiedzich Kłów
Płeć : kotka
Księżyce : 29 [V]
Znak Przodków : Sarna
Matka : Jeż Skryty w Liściach
Ojciec : Czosnek Rosnący Dziko w Wąwozie
Mistrz : Promyk Słońca Przebijający Chmury | Wieszcz Szepczących Kamieni
Partner : kto z miłości jeszcze nie umarł nie potrafi żyć
Wygląd : Długowłosa, bura kotka z czarnymi klasycznymi pręgami. Oczy ma zielone, spiczaste uszy z czarnymi pędzelkami, na brodzie ma białe futerko, które przechodzi przez jej kołnierz, a później też przez cały brzuch - aż po ogon. Białe futro ma także na wszystkich czterech łapach, które kończy się zaraz nad linią jej palców. Ogon ma długi o kolorze ciemnym, niemal czarnym, sierść na nim jest puszysta i kotka bardzo o niego dba.
Multikonta : Pająk, Bluszcz
Autor avatara : gawek
Liczba postów : 347
Wieszcz Blasku Księżyca
https://starlight.forumpolish.com/t1866-cicha-mysz-czyhajaca-w-gestwinie#48632
Wzięła głębszy oddech i postarała się skupić na tym, co mówi do niej jej mistrz. Musiała się skupić i odgonić swoje myśli od tego, co się wydarzyło. "Skup się Mysza" skarciła się w myślach, gdy znów zaczęła gdzieś nimi odbiegać. Mimo tego nie dała po sobie poznać i trzymała wzrok skupiony na swojej siostrze, może aż za bardzo. I dopiero gdy Promyk zapytała, czy wszystko jest jasne, to Mysz jakby wyrwana z transu - zamrugała kilka razy i przytaknęła
- Przy długouchych cisza - zaczęła, choć powoli, starając się sobie przypomnieć, co dosłownie przed chwilą, powiedziała do niej Promyk -ptaki zachodzimy od tyłu, myszy i inne to ciężar ciała na tylnych łapach - wszystkie słowa wypowiadała ostrożnie, chociaż nie była aż tak rozkojarzona, żeby nie powtórzyć najważniejszych rzeczy z wypowiedzi Promyk.

_________________
Gorzka wódka, gorzka wódka
Niech mnie ktoś zabije
Gorzka wódka, gorzka wódka
Chyba już n i e ż y j ę

Niech mnie ktoś pochowa
W białej sukni sobie z b l e d n ę
Pan młodą nie zosta

N I G D Y NIĄ NIE BĘDĘ

Re: Trening Cichej Myszy Czyhającej w Gęstwinie
Nie 17 Wrz 2023, 17:25
Promyk
Promyk
Pełne imię : Promyk Słońca Przebijający Chmury
Grupa : Plemię Niedźwiedzich Kłów
Płeć : kotka
Księżyce : 51 (maj)
Znak Przodków : Sarna
Matka : Jeż Skryty w Liściach [NPC]
Ojciec : Czosnek Rosnący Dziko w Wąwozie [NPC]
Mistrz : Robak [*], Tafla [*]
Partner : Wieszcz Promieni Słońca
Wygląd : Promyk to czarna szylkretka. Ma białe znaczenia na nosie, szczęce, lewej części pyska, klatce piersiowej, brzuchu, palcach i stopach przednich łap oraz na tylnych łapach (tu sięgają one do stawów skokowych). Czarne i rude łaty mieszają się ze sobą na większości powierzchni ciała. Ma również większą rudą plamę na prawym policzku, podłużną rudą plamkę na czole i rude plamki na lewej, zarówno przedniej, jak i tylnej łapie. Obie prawe łapy są całe czarne. Klasyczne pręgi na rudych odmiankach. Jej lśniące w słońcu futro jest długie i gęste, przez co trochę ją pogrubia. Sylwetka umiarkowanie umięśniona i dobrze odżywiona. Z początku będzie dość niską koteczką, jednak z czasem jej wzrost dojdzie do rozmiarów średniej wielkości kota. W szaroniebieskich oczach, które z czasem zmienią swą barwę na zieloną, często można dostrzec wesołe iskierki.
Multikonta : Bocian [nkt], Lisia Łapa [KW], Złotko [KR]
Liczba postów : 505
Łowca
https://starlight.forumpolish.com/t1355-promyk#24189
Kiwnęłam głową, gdy Mysz odezwała się, skracając mój poprzedni wywód do jednego prostego zdania. Był to znak, że uważnie mnie słuchała i starała się zapamiętać moje słowa. Dobrze było wiedzieć, że mówię do niej w miarę zrozumiale, gdyż rola mentorki była dla mnie wciąż jeszcze nowa i chciałam wypaść w niej jak najlepiej.
- Zgadza się. Skoro ofiary mamy już omówione, warto też wspomnieć o możliwych drapieżnikach, na których możesz się natknąć w czasie łowów. Aby uniknąć spotkania ze stworzeniami takimi jak wilki, niedźwiedzie, rysie, orły, borsuki czy lisy, na polowaniu zawsze powinien nam towarzyszyć przynajmniej jeden strażnik, dbający o nasze bezpieczeństwo, życie i zdrowie. Również jelenie, sarny i podobne im rogacze mogą być dla nas niebezpieczne, zwłaszcza, gdy akurat sprawują pieczę nad młodymi. Lepiej nie prowokować okazji, w których to my stajemy się dla innych ofiarą. - odparłam poważnym tonem, aby moja przestroga zapisała się w pamięci nowicjuszki na długo.

_________________

walking on sunshine
walking on sunshine

xxxi feel alive, i feel a love
-ˏˋ i feel a love that's really real ˊˎ-
i'm walking on sunshine, whoa-oh-oh
and don't it feel

good?




Ostatnio zmieniony przez Promyk dnia Sro 27 Wrz 2023, 16:55, w całości zmieniany 1 raz
Re: Trening Cichej Myszy Czyhającej w Gęstwinie
Nie 17 Wrz 2023, 18:14
Wieszcz Blasku Księżyca
Wieszcz Blasku Księżyca
Pełne imię : Wieszcz Blasku Księżyca (Cicha Mysz Czyhająca w Gęstwinie)
Grupa : Plemię Niedźwiedzich Kłów
Płeć : kotka
Księżyce : 29 [V]
Znak Przodków : Sarna
Matka : Jeż Skryty w Liściach
Ojciec : Czosnek Rosnący Dziko w Wąwozie
Mistrz : Promyk Słońca Przebijający Chmury | Wieszcz Szepczących Kamieni
Partner : kto z miłości jeszcze nie umarł nie potrafi żyć
Wygląd : Długowłosa, bura kotka z czarnymi klasycznymi pręgami. Oczy ma zielone, spiczaste uszy z czarnymi pędzelkami, na brodzie ma białe futerko, które przechodzi przez jej kołnierz, a później też przez cały brzuch - aż po ogon. Białe futro ma także na wszystkich czterech łapach, które kończy się zaraz nad linią jej palców. Ogon ma długi o kolorze ciemnym, niemal czarnym, sierść na nim jest puszysta i kotka bardzo o niego dba.
Multikonta : Pająk, Bluszcz
Autor avatara : gawek
Liczba postów : 347
Wieszcz Blasku Księżyca
https://starlight.forumpolish.com/t1866-cicha-mysz-czyhajaca-w-gestwinie#48632
Odetchnęła z ulgą, kiedy udało jej się zapamiętać to, o czym przed chwilą mówiła do niej Promyk. Jednak to, co powiedziała później, nieco ją wystraszyło.
- Ale jako łowca powinnam być w stanie się obronić - powiedziała pewnym tonem. Rozumiała, że strażnik jest dla bezpieczeństwa, by nic się nie stało, ale z drugiej strony jej to nie odpowiadało. Co, jeśli strażnik ją zdekoncentruje?
- Czemu nie może iść kilku łowców? - nie zaszkodzi zapytać. Po to Promyk tutaj jest, żeby ją nauczyć, a Mysz chciała to trochę wykorzystać, a przede wszystkim chciała się dowiedzieć.

_________________
Gorzka wódka, gorzka wódka
Niech mnie ktoś zabije
Gorzka wódka, gorzka wódka
Chyba już n i e ż y j ę

Niech mnie ktoś pochowa
W białej sukni sobie z b l e d n ę
Pan młodą nie zosta

N I G D Y NIĄ NIE BĘDĘ

Re: Trening Cichej Myszy Czyhającej w Gęstwinie
Sponsored content

Skocz do: