IndeksIndeks  SzukajSzukaj  GrupyGrupy  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

 :: 
Klan Wichru
 :: Obóz Klanu Wichru :: Zarośnięty Głaz
Ceremonia XIV
Sob 07 Sty 2023, 00:06
Golcowy Śpiew
Golcowy Śpiew
Grupa : Gwiezdny Klan
Płeć : kotka
Księżyce : 127 i stop
Matka : Makrelowy Ogon [NPC]
Ojciec : Falujący Liść [NPC]
Mistrz : Puszczykowy Wrzask [NPC]
Wygląd : Biała w szare plamy z heterochromią (lewe oko niebieskie, prawe żółte). Okrągła, niska, z blizną na lewej tylnej łapie (ślad po ugryzieniach psa). Rozmieszczenie plam- niemalże cały szary ogon, na końcu którego znajduje się biała łata, szara plama na czole oraz druga, na prawej stronie twarzy. Ostatnia plama znajduje się na prawej tylnej nodze, na wysokości uda
Autor avatara : https://www.instagram.com/glueckskatz/
Liczba postów : 581
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t358-golcowy-spiew
Pomimo upływu kilku wschodów słońca, Golcowa Gwiazdę wciąż bolały dziąsła. Żaden z objawów nie zniknął, ale... Nie pojawiły się również nowe, więc jej podejście do sprawy nie uległo zmianie. Choć z trudem, znosiła ból oraz sporadyczne krwawienie. Starała się to ignorować jak najbardziej, ale... Miała wrażenie, że jeżeli tak dalej pójdzie to chyba rzeczywiście przejdzie się do lecznicy. Ileż można, no? Początkowo zamierzała oddać jedno życie, zakładając, że odrodzi się zdrowa, ale... Ból dziąseł raczej nie byłby w stanie jej zabić. Uznała więc, że jedynym wyjściem będzie użycie medykamentów. Ale jeszcze nie była do końca zdecydowana.
Stosunkowo niedawno stała na szczycie Zarośniętego Głazu. Gdy Deszczyk chorował, miała miejsce jedna ceremonia. To tamta miała być jego własną, jednak... No, przeziębił się i nie mógł w niej uczestniczyć. Ale może to i lepiej? Teraz ma następną, którą będzie dzielił razem z Małą Łapą i Tobim. O ukończeniu treningu tego pierwszego wiedziała tylko Golcowa Gwiazda, a o przyjęciu Tobiego do klanu wszyscy wichrzacy. Od tego zdarzenia minęło kilka wschodów słońca, a więc białowłosy być może zdążył się już zaklimatyzować, przynajmniej w jakimś stopniu.
- Niech cały klan zbierze się pod Zarośniętym Głazem! - Ryknęła, znów trochę zbyt głośno. Ta ceremonia odbywała się wieczorem. Chciała dać Deszczowej Łapie cały dzień na odpoczynek, głównie sen, by przypadkiem synuś nie zasnął w trakcie czuwania. Mała Łapa też oczywiście!!
Rozejrzała się szeroko po obozie. Chyba najbardziej zastanawiało ją czy nowy członek klanu stawi się na ceremonii sam, czy w towarzystwie swoich opiekunów. A może zdążył znaleźć sobie już jakichś kolegów?

_________________
Re: Ceremonia XIV
Sob 07 Sty 2023, 00:31
Mały Płomień
Mały Płomień
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kocur
Księżyce : 24 [II]
Matka : Świergoczący Bór
Ojciec : Gęsi Tupot
Mistrz : Zawilcowa Łąka -> Pliszkowy Dziób -> Gołębie Serce
Wygląd : Niski, czarny kocur o wątłej budowie. Na jego piersi widnieje biała plamka. Posiada zielone oczy. Końcówka jego ogona jest wykrzywiona.
Multikonta : Malinowa Mordka [KG] Muszelkowa Łapa [KG]
Autor avatara : irish_adventure_kitty
Liczba postów : 100
Nieaktywny
https://starlight.forumpolish.com/t1301-maluch#22331
Rzecz niesłychana, Mała Łapa przyszedł na ceremonie. Każdy kto zna kocura wie, że prędzej spałby w cierniach aniżeli uczęszczał w Klanowych wydarzeniach. I w przypadku każdej innej ceremonii pewnie by tak było, jednak dnia dzisiejszego to właśnie on miał być jedną z gwiazd tego zebrania.
Nadal jednak w typowo Maluchowym stylu usiadł gdzieś z boku, żeby w spokoju móc oczekiwać reszty kotów. Miał jednak nadzieje, że nikt mu nie będzie zawracał głowy...

_________________
Ceremonia XIV Pdps10
Re: Ceremonia XIV
Sob 07 Sty 2023, 01:32
Szerszeniowy Rój
Szerszeniowy Rój
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kocur
Księżyce : 33 ks | kwiecień
Matka : Leśny Szept [NPC]
Ojciec : Pokrzywowy Liść [NPC]
Mistrz : Skowronek, Orzech
Partner : twoja mama
Wygląd : Niewysoki, pulchny kocurek o krótkie sierści, niebiesko-kremowej szacie i gęstym pręgowaniu typu ticked, gdzie pręgi ma widoczne jedynie na mordce i ogonie, a tak resztę jego ciała zajmuje zbity, ciemnoniebieski nalot (np. grzbiet). Policzki, mordka, brzuch oraz gardło mają jaśniejszy, piaskowy odcień. Poza tym, Szerszeń jako szylkret posiada kremowe (również pręgowane) łaty z czego dwie najbardziej charakterystyczne znajdują się na czole i nosie, oraz na lewym udzie. Kocurek posiada żółte ślepia, subtelny pyszczek i proste, białe wąsiki [Reszta w KP]
Multikonta : Wierzbowy Puch; Lilia; Fasola
Autor avatara : @_louie_nala
Liczba postów : 218
Wojownik
https://starlight.forumpolish.com/t1695-szerszen?utm_campaign=newtopic&utm_medium=webhook&utm_source=discord#40454
Znowu ten skrzek i jazgot! Kolejna ceremonia? No na litość Gwiezdnych, jak ta Golcowa Gwiazdeczka będzie tak wrzeszczeć, to prędzej odpadną mi uszy i ogłuchnę przed rozpoczęciem treningu, niż sam się zestarzeje i pomarszczę jak ona. Najchętniej to bym się zwinął i bawił wcześniej znalezionym mchem, ale Leśny Szept coś mruknęła, że dobrze byłoby abym poszedł, popatrzył i zobaczył jak to tam jest; tak przyszłościowo. No tak, ja tez kiedyś będę wojownikiem. Za jakieś gazylion lat! No, ale ostatecznie wyczłapałem z Wilczych Zębów, rozglądając się krytycznie po powoli zbierających się kotach. Nuuuuuuda! Nikogo prawie nie było, tylko jakiś niski patyk na czarne futro, którego w życiu na oczy nie widziałem! A zapamiętałbym, bo wygląda jak siedem nieszczęść, a może nawet i całe dziesięć. A fe! Zmarszczyłem zdegustowany nos i odwróciłem od niego wzrok. Oby nigdy nie został moim mistrzem, bo chyba będę wrzeszczał i zgłaszał reklamację. Wrzeszczał zarówno dlatego, że Golcowa Gwiazda jest stara i głucha, ale i dlatego, że to byłby skandal i hańba, aby takie byle co trenowało takiego świetnego kocurka jak ja.
Dobra, ponaśmiewałem się, czas usiąść i ładnie wyglądać. Przysiadłem sobie gdzieś blisko i owinąłem ogonek wokół łap, rozglądając się ciekawsko za kimś znajomym. Może ktoś z rodzeństwa się przysiądzie? Jestem dość charakterystyczny, obraziłbym się jakby mi ktoś powiedział, że mnie nie zauważył. Ta! Bo tu taki tłum jest!!!! Dobre sobie! Niech lepiej sadzają zadki obok mnie, a nie!!

_________________
Ceremonia XIV DXkhvGK
in a silly goofy mood
Re: Ceremonia XIV
Sob 07 Sty 2023, 03:21
Mrówcza Łapa
Mrówcza Łapa
Grupa : Gwiezdny Klan
Płeć : kotka
Księżyce : 17k *
Matka : Leśna Łapa
Ojciec : Pokrzywowa Łapa
Wygląd : Przeciętna kotka, o jednolicie czarnym kręconym futrze ze żółto-zielonymi ślepiami.
Multikonta : Rosa [KG] Kreska [KR]
Liczba postów : 36
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t1665-mrowka#38503
Mrówka zdecydowanie nie chciała ominąć ani JEDNEGO zbiorowiska kotów, a ciężko by było, skoro Golcowa Gwiazda krzyczała tak, że na pewno to i lis na terenach by się zjawił. Zwinięta w ciasny kłębek córka niedawno co mianowanej Leśnego Szeptu otwarła jedno oczko, po czym otwarła drugie i się rozciągnęła, wydając z siebie głośny dźwięk, przez który kocica zwróciła uwagę na córkę po przegonieniu Szerszenia na ceremonię. Dwa razy nie musiała Mrówce powtarzać, ona tylko musiała do siebie dojść, machnąć języczkiem dwa razy po boku, aby poukładać kłaczki i po jeszcze jednym rozciągnięciu była gotowa, aby wyjść.
Wyściubiła nosek, by zbadać sytuacje... A tu tylko były trzy koty! Dosłownie! Bo tylko widziała Golcową Gwiazdę, jakiegoś małego i czarnego kocura no i oczywiście Szerszenia. Wybór towarzystwa był prosty, bo nie odpowiadało jej wybrać się do biało-niebieskiej kotki, a do nieznajomego nie podeszłaby mając kogoś z rodziny na widoku. Podniosła ogonek i ruszyła w stronę wcześniej wspomnianego i gdy tylko znajdowała się w miarę blisko otworzyła pysk.
Szeeerszeeeń — zawołała wesoło, aby przypadkiem go nie wystraszyć i aby się nie naburmuszył niczym wściekła ropucha. Najśmieszniej pewnie by było, jakby jeszcze piszczał takim cienkim głosem jak one, ale niestety na tylko go nie było stać. Klapnęła dupką obok niego i powitała go przyjaznym liźnięciem w policzek. — Wiesz co się dzisiaj będzie działo? Może nam powiedzą o tym-tym nowym, co? Tak śmiesznie śmierdzi. No, może prawie tak źle jak ty, ale trochę gorzej — mruknęła, uśmiechając się wybrednie. Chyba mogła mu podokuczać troszeczkę, prawda?

_________________
my candle burnt fast, my star will last


Re: Ceremonia XIV
Sob 07 Sty 2023, 11:12
Chabrowy Powiew
Chabrowy Powiew
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kotka
Księżyce : 32 [II]
Matka : Łania Skórka [NPC]
Ojciec : Puszysta Chmura [NPC]
Mistrz : Zawilcowa Łąka, Motyli Blask
Wygląd : szczupła; wysoka; długie, czarne futro; białe znaczenia na brzuchu, piersi, pyszczku i łapach. oczy bladozielone
Multikonta : Żucza Łapa [KW]
Liczba postów : 367
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t1160-chaber
I... kolejna ceremonia. Chwilkę temu Chabrowy Powiew wróciła ze spaceru niedaleko obozu, więc krzyk Golcowej Gwiazdy bez problemu dotarł do jej uszu. Usiadła gdzieś z boku, ku jej zdziwieniu zauważyła też Małą Łapę. Hm. Uśmiechnęła się delikatnie w stronę kociąt Leśnego Szeptu i czekała, aż więcej kotów się zbierze.

_________________

los nas stworzył 彡     
   ✧˚ · . z nici gwiazd

atomowe puzzle drżą
rozsypując się jak sól
to tu, to tu



Re: Ceremonia XIV
Sob 07 Sty 2023, 12:01
Gołębie Serce
Gołębie Serce
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kocur
Księżyce : 53
Matka : Lekki Powiew
Ojciec : Lisia Kita
Mistrz : Pliszkowy Dziób[*]
Partner : Skowronkowy Trel (?)
Wygląd : Wysoki kocur z długimi łapami i jeszcze dłuższym ogonem. Ma długie, białe, zadbane futro. Na świat patrzy dużymi, okrągłymi, błękitnymi oczami.
Multikonta : Błoto Pokrywające Podnóża Gór
Autor avatara : mizuen
Liczba postów : 282
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t1086-golabek
Wyjątkowo Gołębie Serce czuł się trochę zestresowany przychodząc na ceremonię. Miał nadzieję, że wszystko pójdzie łatwo i zgrabnie, że Mała Łapa będzie się czuł dobrze, że dostanie piękne nowe imię, że klan go wesprze... Odetchnął. Pozytwy, musi się skupić na pozytywach. Nie na czymś, co się nawet jeszcze nie zdarzyło. Kilka kotów już się zebrało. Gołębie Serce skinął łbem Golcowej Gwieździe i Chabrowemu Powiewowi i rzucił uśmiech kociakom. Oczywiście jego wzrok padł od razu na gwiazdę wieczoru - Małą Łapę. Tam też skierował swoje kroki. Wyglądał wciąż tak samo. Wciąż, jakby mógł być jego terminatorem. Ah, że też tak ciężko jest mu się z nim pożegnać! Przysiadł obok Małej Łapy, chociaż nie pchał się za bardzo, bo wiadomo, że młody zbyt towarzyski nie był.
- Dobry wieczór Mała Łapo - miauknął uśmiechając się do kota.
- Gotowy? - spytał cicho, nie owijając w bawełne. Bo tak naprawdę nie liczyło się, czy Gołąb był gotowy. Liczył się tylko czarny kocur.

_________________
Ceremonia XIV NW2no5y
Re: Ceremonia XIV
Sob 07 Sty 2023, 15:11
Motyli Blask
Motyli Blask
Grupa : Gwiezdny Klan
Płeć : kocur
Księżyce : 73 w chwili śmierci
Matka : Mroźny Wiatr [NPC] (*)
Ojciec : Niedźwiedzia Gwiazda [NPC] (*)
Mistrz : Taneczny Krok (*), Pliszkowy Dziób (*)
Partner : mięta
Wygląd : Wysoki, ale chudy i o słabej budowie. Niebieski złoty tygrysio pręgowany, długowłosy, z białymi znaczeniami sięgającymi do kostek na tylnych łapach oraz na palcach przednich, a także na pyszczku, gardle i klatce piersiowej, gdzie biała plama przybiera kształt przypominający nieco motyla. Złote oczy.
Multikonta : Lin, Mysikrólik
Autor avatara : pliszka (avek), brivi (art w podpisie)
Liczba postów : 2378
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t65-motyl
Jakiś czas temu do klanu zostało przyjęte znalezione kocię w terminatorskim wieku, w dodatku Deszczowa Łapa w końcu wyzdrowiał, a więc przyszła pora na kolejną ceremonię. Motyli Blask wyszedł ze Skalnych Półek, pojawiając się na miejscu jako jeden z pierwszych i postanowił przysiąść się do Chaber.
Cześć. Jak się czujesz? – spytał, kiedy już usiadł obok, a potem rozejrzał się po obozie. Skinął głową Golcowej Gwieździe na powitanie... i, uch, hm? Mała Łapa postanowił się pofatygować na jakąś ceremonię? Może Gołębie Serce go zmusił? Skinął lekko głową i w stronę kocurów; choć z Maluchem nie był w dobrych stosunkach i starał się o nim po prostu za bardzo nie myśleć (co nie było takie trudne, skoro nigdy go nie widywał, tak właściwie), bo ten nigdy nie wykazał żadnej refleksji na temat swojego zachowania i chyba go unikał, to przecież nie zamierzał się na niego po prostu gapić i go zignorować. Miał tylko nadzieję, że Maluch nie będzie odstawiał jakichś cyrków.

_________________

gubi myśli, ońce kończy bieg
już nie starcza tchu i potrzebuje snu
chyba położę się tu, obok ciebie





gwiazdy widać,
księżyc podniósł się




jak kometa na niebie miga nam świat
żyjemy tak mało lat i trochę ciebie mi brak
trochę ciebie mi brak, trochę ciebie mi...


Re: Ceremonia XIV
Sob 07 Sty 2023, 17:08
Wilcza Łapa.
Wilcza Łapa.
Grupa : Samotnicy
Płeć : kocur
Księżyce : 8 [koniec grudnia]
Matka : Roza [NPC]
Ojciec : Ziemnior [NPC]
Mistrz : Wierzbowy Puch
Wygląd : Niski, chudy, o długich łapach i białym, potarganym futrze. Jego oczy są koloru pomarańczowego. Nosek i poduszki ma jasno różowe.
Multikonta : Wroni Cień (KG), Blada Łapa (KRz), Cień (P)
Liczba postów : 81
Nieaktywny
https://starlight.forumpolish.com/t1688-tobi#40036
Dziwne, wszystko było dziwne. Ogrom kotów, to jak bardzo się dogadywały, że było tyle rang, że było jedzenie, miejsca do spania i o dziwo - żadnych niebezpieczeństw w okolicy. Dla Tobiego, było to tak masakrycznie obce, że momentami nie był pewien czy czasem nie zdechł gdzieś pod jakimś drzewem, a to wszystko co widzi jest już swoistym niebem, że kotka która go zabrała była aniołem, a on przeszedł sąd ostateczny.
Niemniej, nie. Nie był martwy, dawał mu o tym znać głód - martwi raczej na pewno go nie odczuwają. Jeść jedna nie miał szans, bowiem wołanie Golec oznaczało mniej więcej tyle, że musi iść na zgromadzenie do reszty kotów... i tak też zrobił. Przysiadł z boku, na końcu, czekając na to co będzie się działo dalej.
Re: Ceremonia XIV
Sob 07 Sty 2023, 17:15
Puszczykowa Łapa
Puszczykowa Łapa
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kotka
Księżyce : 11 [grudzień]
Matka : Sarni Przesmyk [NPC]
Ojciec : Wschodzący Księżyc [NPC]
Mistrz : Skowronkowy Trel
Wygląd : Wysoka, smukła kocica. Bury point z niewielką ilością bieli - biel na przednich łapach (skarpetki pokrywające palce); biel na pyszczku; biel na tylnych łapach do "łokci". Blade, jasne, niebieskie oczy. Czerwony nosek.
Multikonta : Okopcona Łapa [Nkt/KG], Grom [NPC/PNK]]
Liczba postów : 18
Nieaktywny
https://starlight.forumpolish.com/t1687-puszczyk#39997
Kolejna ceremonia. Dość szybko. Pewnie ktoś znowu będzie mianowany, a ciekawe kto. Kociaki czy może wojownik? Musi się dowiedzieć. Dotarła na miejsce zgromadzenia i spojrzała na zgromadzone koty. Dostrzegła w nich nieznajomą jej, obcą kulkę. Cały biały. Uniosła w zainteresowaniu uszy i podeszła do białego kociaka dosiadając się obok.
— Dzień dobry - przywitała się zniżając łebek na dół. — Ty chyba nowy, nie?
Re: Ceremonia XIV
Sob 07 Sty 2023, 17:26
Szerszeniowy Rój
Szerszeniowy Rój
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kocur
Księżyce : 33 ks | kwiecień
Matka : Leśny Szept [NPC]
Ojciec : Pokrzywowy Liść [NPC]
Mistrz : Skowronek, Orzech
Partner : twoja mama
Wygląd : Niewysoki, pulchny kocurek o krótkie sierści, niebiesko-kremowej szacie i gęstym pręgowaniu typu ticked, gdzie pręgi ma widoczne jedynie na mordce i ogonie, a tak resztę jego ciała zajmuje zbity, ciemnoniebieski nalot (np. grzbiet). Policzki, mordka, brzuch oraz gardło mają jaśniejszy, piaskowy odcień. Poza tym, Szerszeń jako szylkret posiada kremowe (również pręgowane) łaty z czego dwie najbardziej charakterystyczne znajdują się na czole i nosie, oraz na lewym udzie. Kocurek posiada żółte ślepia, subtelny pyszczek i proste, białe wąsiki [Reszta w KP]
Multikonta : Wierzbowy Puch; Lilia; Fasola
Autor avatara : @_louie_nala
Liczba postów : 218
Wojownik
https://starlight.forumpolish.com/t1695-szerszen?utm_campaign=newtopic&utm_medium=webhook&utm_source=discord#40454
Nie siedziałem długo sam, głównie z powodu tego, że doskoczyła do mnie Mrówka i... bleh! Jak to ona, obśliniła mi cały policzek! Obrzuciłem ją podirytowanym spojrzeniem i tak szybko jak się odsunęła, tak też przetarłem mokry policzek łapą, chcąc pozbyć się tego nieprzyjemnego uczucia. Zmarszczyłem nosek i prychnąłem cichutko. Po chwili jednak zemściłem się w podobny sposób, ale ja przejechałem językiem przez jej oko przez co postawiłem jej kędzierzawą sierść na czole dość, ha, zjawiskowo i zachichotałem zwycięsko. I kto ma teraz mokrą mordkę? Ty! Na jej pytanie połączone z zaczepką, przewróciłem oczami i dałem jej kuksańca łokciem, po czym spoważniałem i trzepnąłem uchem.
— Za to ty ślinisz jak wściekły kundel! Ale masz rację, ten nowy strasznie śmierdzi. Zresztą... ogólnie jest jakiś dziwny, nie ufam mu. O pa, o wilku mowa! — szepnąłem, gdy nagle biały kocurek się pojawił, a ja spiorunowałem go wrogim spojrzeniem. Jakiś przybłęda zasmradzał mi kociarnie! Co to za popaprany pomysł, aby go tutaj ściągać? Jego miejsce było skądkolwiek przylazł. Jak dobrze, że pewnie niedługo sobie pójdzie. Cofnąłem uszy i wytknąłem mu zaczepnie język, po czym wróciłem spojrzeniem na siostrę. — Dziwak. Mam nadzieję, że ta starucha na głazie powie o nim coś więcej, serio! No, a ten co do wydarzenia, to chyba znowu ceremonia??? Tylko nie wiem czyja — dodałem wzruszając barkami z nutką lekceważenia, po czym cichutko mlasnąłem i wbiłem spojrzenie we wspomnianą, starszą kocicę na Zarośniętym Głazie. Ciekawe czy zwoła też moją ceremonię, czy już jej nie dożyje.

_________________
Ceremonia XIV DXkhvGK
in a silly goofy mood
Re: Ceremonia XIV
Sob 07 Sty 2023, 17:34
Błyszczący Żuk
Błyszczący Żuk
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kocur
Księżyce : 19 [II]
Matka : Gronostajowa Mordka [NPC]
Ojciec : Czerwony Kwiat [NPC]
Mistrz : Orzechowy Cień!!!!
Wygląd : niebieski pręgowany point; jasnokremowe ciało; niebieskie plamy na pysku, uszach, łapach i ogonie, ciemniejsze pręgi; długowłosy; spiczaste uszy; ciemnoróżowy nos; szaro-niebieskie oczy (później jasnoniebieskie); białe futro wokół oczu; średnia wysokość
Multikonta : Chabrowy Powiew [KW]
Autor avatara : umasiberian na ig
Liczba postów : 114
Nieaktywny
https://starlight.forumpolish.com/t1415-zuk#27265
Błyszczący Żuk właśnie wraca z wieczornego polowania, a tu zauważa, że koty zbierają się przy Zarośniętym Głazie, więc po zostawieniu zabitej zwierzyny na stosie postanawia podejść bliżej. Kiwa głową na powitanie w stronę medyków, Gołębia i Golec, zerka chwilowo na kocięta, jednak na dłużej wzrok kocura skupia się na białym kocie, no i na Puszczyk. Bez żadnej myśli w głowie siada, owijając łapy ogonem.

_________________
Ceremonia XIV Uwu10
-ˋ₊˚. wróciło lato i noce są jasne

chcę znowu spotkać cię po raz pierwszy
chodźmy nad wodę, na twoich kolanach zasnę
wymyślę więcej dobrych wierszy


Re: Ceremonia XIV
Sob 07 Sty 2023, 18:20
Wierzbowy Puch
Wierzbowy Puch
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kotka
Księżyce : 52 ks | kwiecień
Matka : Świergoczący Bór [NPC]
Ojciec : Gęsi Tupot [NPC]
Mistrz : Orzechowa Gwiazda [*]
Wygląd : cóż, ogromna; masywna; puchata
Córka Świergot może pochwalić się długim, liliowym i tygrysio pręgowanym futrem o białych znaczeniach na mordce, kryzie, łapach i brzuchu. Posiada masywną budowę ciała, szeroki kark i zbitą sylwetkę osadzoną na długich, równie masywnych łapach i sporych stopach. Z wiekiem może się również pochwalić ponadprzeciętnym wzrostem, równając się niekiedy z dorosłymi kotami, chociaż wciąż widać po jej mordce, że jest ledwo dzieckiem. Jej sierść jest schludnie ułożona i perfekcyjnie wymyta a jej duże, oliwkowe oczy skrzą ciekawością i determinacją. Na mordce praktycznie zawsze ma wielki, sympatyczny uśmieszek. [Reszta w KP]
Multikonta : Szerszeniowy Rój, Lilia, Fasola | Krzywowąsy, Tafla, Żabia Łapa, Oszroniona Łapa, Uszko
Autor avatara : manu (flickr) avek, w podpisie ja
Liczba postów : 964
Zastępca
https://starlight.forumpolish.com/t1296-puch#22317
Zasadniczo, dzienna rutyna jaką wytworzyła sobie Puch, nie praktycznie żadnej zmianie po uzyskaniu wojowniczego imienia. Jedyną różnicą było to, że nie wychodziła już na treningi z wujem, ale jako, że i tak wychodzili na wspólne polowania czy spacery; nie odczuła tego braku tak dosadnie jakby mogła. Poza ty intensywność jej polowań czy patroli pozostała taka sama. Z rana wraz z Czerwonym Kwiatem i Ropuszym Skrzekiem została wytypowana do patrolu, a zaraz po nim wyszła na długie polowanie. Wróciła z niego na krótko przed zwołaniem ceremonii, a więc gdy rozległ się krzyk Golcowej Gwiazdy, liliowa wojowniczka siedziała przycupnięta tuż przy swoim legowisku i spokojnie dzieliła się gołębiem ze Świergoczącym Borem. Nim jednak dwie kocice podeszły bliżej, Puch zakopała resztki posiłku i ułożyła sobie futro.
To musi być ceremonia Deszczowej Łapy - pomyślała, rozglądając się za przyjacielem na którego wciąż była zła za lekceważenie własnej choroby, ale tamta irytacja już nieco opadła. Na pewno powie mu parę karcących słów, ale głównie chciała się cieszyć jego dniem; liczyła, że kocur niedługo się zjawi i przysiądzie obok niej. Rozglądając się po kotach; najpierw w oko wpadł jej młody, niedawno przyjęty kocurek imieniem Tobi. Posłała mu przyjazny uśmieszek, i rozglądała się dalej, aż z zaskoczeniem odnotowała pojawienie się Małej Łapy, co naprawdę ją zaciekawiło, ale i sprawiło, że poczuła kwaśną podejrzliwość. Zazwyczaj unikał ceremonii, ba, samego obozu i przebywania w nim. Ciekawe czy Gołębie Serce, jego mistrz, maczał w tym palce. Poza posłaniem uśmiechu w stronę białego kocięcia, uprzejmie skinęła łbem w stronę Golcowej Gwiazdy, po czym zerknęła w stronę Motylego Blasku i Chabrowego Powiewu, witając się z nimi ciepłym uśmiechem. Podobnie przywitała się z Błyszczącym Żukiem. Nie usiadła jednak z medykami, a kawałek dalej. Kusiło, oj kusiło aby podejść do Małej Łapy i cynicznie zapytać, co on tutaj robił, ale... Powstrzymała się i ugryzła w język. Bolało.

_________________
Ceremonia XIV Lv9k4sG
Ceremonia XIV 4C23qCS
Re: Ceremonia XIV
Sob 07 Sty 2023, 18:41
Chabrowy Powiew
Chabrowy Powiew
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kotka
Księżyce : 32 [II]
Matka : Łania Skórka [NPC]
Ojciec : Puszysta Chmura [NPC]
Mistrz : Zawilcowa Łąka, Motyli Blask
Wygląd : szczupła; wysoka; długie, czarne futro; białe znaczenia na brzuchu, piersi, pyszczku i łapach. oczy bladozielone
Multikonta : Żucza Łapa [KW]
Liczba postów : 367
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t1160-chaber
Poruszyła uchem, gdy usłyszała głos Motyla siadającego obok niej. Uśmiechnęła się do niego ciepło.
Cześć, Motyl. Wiesz... Dobrze! — odpowiedziała szczerze. Odetchnęła cicho i skupiła wzrok na złotym kocurze. — Pogodziłam się z kilkoma rzeczami. No i cieszę się, że Wierzbowy Puch została mianowana. Zasługuje — mruknęła jeszcze spokojnym głosem. Z zaginięciem sióstr... dalej trochę bolało, trzymała to w pamięci, ale pogodziła się z tym. Wręcz, cóż, przyzwyczaiła się przez tyle księżyców. Dodatkowo świadomie stara się dbać o lecznicę, zwłaszcza po zniszczenie części składziku incydent, rozmawiać z chorymi, jak i z innymi wichrowymi medykami... którzy byli jej ulubionymi kotami, można by rzec! Jej mistrz-przyjaciel i kochana siostra. Zauważyła właśnie liliową wojowniczkę, którą powitała lekkim skinięciem łebkiem i uśmiechem. Wyrwała się z zamyślenia, po czym wróciła wzrokiem na kocura obok.
A ty? Jak się czujesz? — odbiła piłeczkę, przekrzywiając lekko głowę.

_________________

los nas stworzył 彡     
   ✧˚ · . z nici gwiazd

atomowe puzzle drżą
rozsypując się jak sól
to tu, to tu



Re: Ceremonia XIV
Sob 07 Sty 2023, 18:43
Deszczowy Plusk
Deszczowy Plusk
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kocur
Księżyce : 37 [III]
Matka : Golcowa Gwiazda
Ojciec : Kopcuch [NPC]
Mistrz : Słodki Nektar
Wygląd : Średniej wielkości kocur o krótkiej miękkiej sierści. Ogólnie jest dość krągły i przez raczej małą ilość ruchu nie ma jeszcze zarysowanych mięśni. Ma błękitno-białe futro, gdzie biel pokrywa jego brzuch, łopatki, przednie i tylnie łapy. Na lewej tylnej biel pokrywa zewnętrzną część i prowadzi cienką kreską na zad gdzie znajduje się nieduża jasna plama. Prawa tylna, jest pokryta bielą tylko do kolana. Biel idzie również cienką linią po jego prawej części szyi. Na pyszczku ma narysowane białe odwrócone serce, które kończy się między oczami. Ma pomarańczowe okrągłe ślepia i pyszczek krótszy od większości kotów- podobnie jak u jego matki.
Jego chód jest niepewny i dość flegmatyczny, ogon zawsze luźno opadający.
Multikonta : Jeżynowa Łapa [KG] Przepiórcza Łapa [KRz]
Liczba postów : 205
Wojownik
https://starlight.forumpolish.com/t1324-deszczyk
W końcu wyzdrowiałem! Nie muszę już siedzieć w lecznicy... ale za to musze wrócić do obowiązków (w teorii.) NO I CEREMONIA. Niby długo wyczekiwana ale jak już doszło co do czego to chyba bym wolał dalej trenować. Chyba jednak nie lubię zmian, wytrzymam ze świadomością że o wiele młodsze koty są wojownikami. Mogę wykonywać jakieś tam terminatorskie obowiązki, ale świadomość że wszyscy będą się na mnie lampić w czasie ceremonii zwołanej specjalnie dla mnie... dlaczego muszę być mianowany sam? Jeszcze głośno powiedzieć przysięgam. Że od teraz będę musiał przestrzegać kodeksu? Nie żebym go jakoś bardzo łamał, ale "broń swojego Klanu, nawet kosztem swojego życia" brzmi okropnie. Ja nie chce umierać. Niech inni mnie bronią, nie ja ich euuehfughg.
Chwilę zajęło mi siedzenie w legowisku. Wyjść? Nie wyjść? Nie chce wyjść... ale musze wyjść. Wszyscy zwrócą na mnie jeszcze większą uwagę jeśli będę się ociągał. Więc gdy w końcu zebrałem w sobie siły, wyszedłem powoli z Zielonych Zarośli i rozejrzałem się po zebranych. Przecież to same znajome pyszczki których nie ma się co obawiać... (no chyba że Małej Łapy.) Jeden z tych dobrze znajomych mordek zwrócił na siebie moją całą uwagę. Puch, już teraz nawet Wierzbowy. Oczywiście skierowałem się w stronę liliowej kotki z nieco opuszczonym łbem i usiadłem obok.
- Przepraszam że nie było mnie na twojej ceremonii. - powiedziałem od razu spoglądając na kotkę kątem oka. Mam nadzieję że nie będzie jakoś bardzo zła, tylko nie dziś.

_________________
Ceremonia XIV Unknown
Re: Ceremonia XIV
Sob 07 Sty 2023, 20:34
Orzechowy Cień
Orzechowy Cień
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kocur
Księżyce : 71 (sierpień)
Matka : Mroźny Wiatr [NPC] (*)
Ojciec : Niedźwiedzia Gwiazda [NPC] (*)
Mistrz : Gwieździsta Noc (*)
Partner : Słodki Nektar
Wygląd : stosunkowo masywny, wyższy niż przeciętnie długowłosy kocur o złocisto-orzechowym futerku, na którym malują się rudawo-brązowe i czarne klasyczne pręgi, i złocistych oczach; często rozczochrany, odstaje mu futro na głowie i piersi; porusza się z uniesionym ogonem
Multikonta : Wieczorna Rosa; Echo; Tygrysica
Autor avatara : avatar ja, art pliszka
Liczba postów : 2979
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t285-orzeszek#424
Co za obfitość ceremonii, no no.
Prawdę mówiąc, nieco go zdziwiło, że Golcowej Gwieździe w ogóle… chce się organizować ceremonię tylko dla jednego kota… no, dwóch, powiedzmy. Na razie nie miał zdania na temat tego białego wypłosza, którego przygarnęła do klanu, ale i tak nieco go dziwił fakt, że tak szybko organizowała kolejną małą ceremonię. Właściwie to… miał ochotę skierować kroki do tego nowego, ale zrezygnował, kiedy zauważył, że już ktoś wpadł na ten sam pomysł.
Przywitał się z Motylem, Puch, Żukiem, ale ostatecznie usiadł sam.

_________________

Ceremonia XIV Cz7MEFY


Ceremonia XIV MevtoU0

Re: Ceremonia XIV
Sob 07 Sty 2023, 21:13
Wilcza Łapa.
Wilcza Łapa.
Grupa : Samotnicy
Płeć : kocur
Księżyce : 8 [koniec grudnia]
Matka : Roza [NPC]
Ojciec : Ziemnior [NPC]
Mistrz : Wierzbowy Puch
Wygląd : Niski, chudy, o długich łapach i białym, potarganym futrze. Jego oczy są koloru pomarańczowego. Nosek i poduszki ma jasno różowe.
Multikonta : Wroni Cień (KG), Blada Łapa (KRz), Cień (P)
Liczba postów : 81
Nieaktywny
https://starlight.forumpolish.com/t1688-tobi#40036
Każdy zajmował się sobą, jeden kot mu posłał uśmiech, on odwdzięczył się spojrzeniem godnym Bazyliszka. Nie, żeby był zły, po prostu taki miał pysk. W chwili kiedy nikogo nie znał, nie widziało mu się wysilać się na uśmieszki, bo... bo po co? Nie ważne jak był zainteresowany niemal każdym, wolał zajmować się poznawaniem kotów po ceremonii.
- ...Hej - ale chyba nie było mu to pisane. Przysiadł się... ktoś. Również powitany morderczym spojrzeniem. Nowy. Ph, a nie widać...! - Mm. Golcowa Gwiazda mnie znalazła, zabrała, jestem.
Odpowiedział zaraz, cóż więcej mógł powiedzieć.
- A ty, to?
Re: Ceremonia XIV
Sob 07 Sty 2023, 22:26
Puszczykowa Łapa
Puszczykowa Łapa
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kotka
Księżyce : 11 [grudzień]
Matka : Sarni Przesmyk [NPC]
Ojciec : Wschodzący Księżyc [NPC]
Mistrz : Skowronkowy Trel
Wygląd : Wysoka, smukła kocica. Bury point z niewielką ilością bieli - biel na przednich łapach (skarpetki pokrywające palce); biel na pyszczku; biel na tylnych łapach do "łokci". Blade, jasne, niebieskie oczy. Czerwony nosek.
Multikonta : Okopcona Łapa [Nkt/KG], Grom [NPC/PNK]]
Liczba postów : 18
Nieaktywny
https://starlight.forumpolish.com/t1687-puszczyk#39997
Nie przejęła się spojrzeniem kociaka. Nawet się nie skrzywiła i nie miała ochoty go pouczać. Jest nowy w klanie, więc z pewnością czuje się obco, dziwnie. A niekiedy tacy mogą reagować na stres nerwowymi zachowaniami jak białasek. Chociaż spojrzenie to nie koniec świata.
— Puszczykowa Łapa, terminatorka. Dopiero co zaczęłam się szkolić, ty pewnie również dopiero co zaczniesz. Ale możesz mi mówić po prostu Puszczyk - powiedziała owijając łapy ogonem. — A więc ty jesteś? - odbiła piłeczkę.
Re: Ceremonia XIV
Nie 08 Sty 2023, 02:42
Wieczorna Rosa
Wieczorna Rosa
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kotka
Księżyce : 48 (październik)
Matka : łania skórka
Ojciec : puszysta chmura
Mistrz : słodki nektar ; motyli blask
Partner : :O
Wygląd : grubawa; średnich rozmiarów; długie futerko; w większości niebieska tygrysio pręgowana, z kremowymi pręgowanymi plamami: na prawej stronie pyska, na przedniej części prawego boku, w większości kremowa lewa część ciała; biel na pysku, brodzie, szyi, piersi, brzuchu, przednich łapach do nadgarstków, tylnich łapach w połowie; trójkątna głowa, długi, prosty nos; żółto-zielone oczy
Multikonta : orzechowa gwiazda ; echo ; tygrysica
Autor avatara : pliszka (podpis)
Liczba postów : 741
Medyk
https://starlight.forumpolish.com/t1150-rosa
Nowa ceremonia akurat Rosy nie zaskoczyła; w końcu sama zaciągnęła Deszczową Łapę do lecznicy, podała mu zioła i dopilnowała, żeby wyzdrowiał, a już w zasadzie był zdrowy, więc mógł być w końcu mianowany! No i jeszcze ten nowy kotek, z którym medyczka nie miała jeszcze do czynienia, ale wydawał się… no, niemalże dorosły w jej ocenie, więc zapewne też zostanie dzisiaj mianowany. Fajnie. Kotka powitała się z uśmiechem z Żukiem, Motylem, Chaber i Puch, ale dla odmiany kroki kieruje ku dwójce kociaków – Mrówce i Szerszeniowi, jeśli dobrze pamięta imiona.
Cześć, maluchy! Co u was? Mogę się przysiąść? Jestem Wieczorna Rosa, ale, noo, po prostu Rosa mi mówcie w sumie – zagaduje.

_________________

i won't let you get ill
i won't let you give in
'cause this life will only kill you if you let it
don't you let me get ill


Re: Ceremonia XIV
Nie 08 Sty 2023, 03:09
Mrówcza Łapa
Mrówcza Łapa
Grupa : Gwiezdny Klan
Płeć : kotka
Księżyce : 17k *
Matka : Leśna Łapa
Ojciec : Pokrzywowa Łapa
Wygląd : Przeciętna kotka, o jednolicie czarnym kręconym futrze ze żółto-zielonymi ślepiami.
Multikonta : Rosa [KG] Kreska [KR]
Liczba postów : 36
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t1665-mrowka#38503
Na niezadowolone spojrzenie brata Mróweczka uśmiechnęła się, po części wydawało jej się to urocze, że tak się rzucał o coś takiego. Biedaczek, cała jego godność i postawa zrujnowana jednym liźnięciem! Na Gwiezdny Klan, niech ktoś go uratuje przed taką torturą od strony czarnej owieczki. Ona już się cieszyła dźwiękiem prychnięcia, że to zdołała podokuczać Szerszeniowi, ale ten o dziwo się jej odwdzięczył! Dla niej to nie było coś okropnego, a nawet stwierdziła, że tak sobie zostawi, co najmniej na kilka odbić serca, a później nic, tylko machnęła łapą po łebku, aby wrócić do swojej codziennej urody. Phi, nawet mu nic nie powie na ten temat. Pokazała mu języczek i później się wsłuchała w swój komentarz na temat nowo przyjętej śnieżynki.
Pokiwała lekko głową, zgadzając się z kocurkiem, po czym odwróciła głowę, aby odszukać Tobiego. Była całkiem niepewna swoich uczuć wobec niego, więc na razie, będzie się trzymać opinii kota, z którym będzie rozmawiać i tyle. Poruszyła lekko łebkiem, przemyśliwując, czy to faktycznie ceremonia.
Znowu? Przecież nie tak dawno była mamy i taty! — Rzekła. Po co dwie w takim krótkim odstępie, skoro przywódczyni mogłaby zrobić tylko jedną? — Ale mam nadzieję, że od tego-tego białego powie coś więcej... — westchnęła, zanim to podeszła do dwójki jedna z medyczek. Mrówka powitała ją, szczerząc ząbki w jej kierunku.
CZEŚ. Jaaa chcę zobaczyć, o co chodzi — wytłumaczyła się, bo w końcu nic innego specjalnego nie robiła. Bo wcale nie obgadywali nowego, nie, nic a nic. Odwróciła łebek w kierunku Szerszenia, po czym go szturchnęła łokietkiem i posłała mu spojrzenie, które chciało przekazać "no, może, czy nie może?"

_________________
my candle burnt fast, my star will last


Re: Ceremonia XIV
Nie 08 Sty 2023, 13:00
Gradowy Chłód
Gradowy Chłód
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kocur
Księżyce : 35 [luty]
Matka : Golcowa Gwiazda
Ojciec : who? (Kopcuch | npc)
Mistrz : Golcowa Gwiazda
Partner : bruh
Wygląd : długowłosy, czarny jednolity z białymi znaczeniami na pyszczku, szyi, brzuchu, przednich palcach oraz do ud tylnych łap, prawe oko niebieskie, lewe złote, dość masywny
Multikonta : Szałwiowa Gwiazda [KW], Szczyt, Blask [PNK] | Rdza [P], Lodowy Potok [GK]
Liczba postów : 379
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t1055-gradzik#12923
Usłyszałem wołanie matki. Było ono... Głośne. Nawet chyba za głośne, jednak na to nie zwróciłem za wielkiej uwagi. Zwróciłem uwagę na to, że mój brat ma ceremonię i oczywiście chciałem się na niej pojawić.
Prędko ogarnąłem swoje futro zanim wyszedłem do reszty kotów, po czym swoje kroki od razu skierowałem w stronę Deszczowej Łapy. Siedziała przy nim Wierzbowy Puch, ale miałem ją głęboko w zadzie. Usiadłem obok brata, głową delikatnie uderzając w jego bark.
Cześć i gratulacje bracie.
Zacząłem się rozglądać dookoła. Matka przygarnęła jakiegoś szczyla samotnika, zacząłem go szukać wzrokiem, aż nie znalazłem. Delikatnie się zmarszczyłem. Eugh. Brakuje nam brudów w tej Klanie czy co.

_________________
Weep for yourself, my man
You'll never be what is in your heart
Weep, little lion man
You're not as brave as you were at the start
 
Re: Ceremonia XIV
Sponsored content

Skocz do: