IndeksIndeks  SzukajSzukaj  GrupyGrupy  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

 :: 
Klan Gromu
 :: Obóz Klanu Gromu :: Gęsty Busz
Re: Szorstka Ścieżka
Sob 14 Sty 2023, 21:56
Barwne Niebo
Barwne Niebo
Grupa : Klan Gromu
Płeć : transpłciowy kocur (zapach kotki)
Księżyce : 54 [XI]
Matka : Miodowy Nos
Ojciec : Mniszkowy Płatek
Mistrz : Korzenny Język, Wroni Cień
Wygląd : Średniej wielkości, obrasta go długie niebiesko-kremowe, tygrysio pręgowane futro. Sierść na brzuchu, piersi przybiera kolor biały. Ma cztery skarpetki, które na trzech jej łapach są długie i rozciągają się również na część nóg, ale na lewej przedniej łapie zakrywa jedynie palce i łapę. Ma zielone oczy i dwie blizny, urwany kawałek lewego ucha i podłużną bliznę na prawym nadgarstku.
Multikonta : Różana Łapa [KW]
Liczba postów : 182
Wojownik
https://starlight.forumpolish.com/t1096-bialorzytka
Mógłby w tej chwili przybić piąteczkę z Stokrotkową Łapą. Gdyby tylko tu był i obaj wiedzieli co to piąteczka. Kolejnym problemem mogłoby być to że mają tylko cztery palce, ale liczby nie ściana można przesunąć. Rola matki była potrzeba, chociażby dla tych wszystkich ciężarnych i karmiących kocic. Ich zadanie było ważne, nie aż tak jak wojowników, ale nadal były potrzebne. Dla niego jednak, jak i Stokrotka była to po prostu nuda, bo takie ciągle siedzenie w obozie i tylko doglądanie kociąt było nudne. Taki niby były słodkie i zabawne, ale tylko w tedy gdy robiły akurat coś głupiego albo bot ty się z nimi bawiłeś, a nie one między sobą. Nie chciałby zostać matkiem? Ojcem? Opiekunem? Niezależnie czy takim z rangi, czy z własnym miotem. Nuda.
- Rozumiem go w sumie, myśle podobnie - stwierdził, uznając że dalsze naciskanie na ten temat byłoby bez sensu. Nie chciał być nie miły, a jeżeli Tęczowa Chmura by chciała to sama by mu wytłumaczyła dlaczego Stokrotek jest jej terminatorem. Domyślał się, ale może kiedyś usłyszy to od niej. Nie będzie wścibski. - Tak, dlaczego ciągle o to pytasz? - Nie rozumiał, zupełnie o co jej chodzi. Co prawda czuł się ostatnio nieco ociężały, szybciej się męczył i więcej spał, ale to tylko przez nadprogramowe kalorie.

_________________
Pidän kaksin käsin kiinni juomista niinku
Cha, cha, cha, cha, cha, cha, cha, ei
En mieti huomista ku tartun tuopista niinku
Cha, cha, cha, cha, cha, cha, cha, ei
Haluun olla sekasin ja vapaa huolista niinku
Cha, cha, cha, cha, cha, cha, cha, ei
Ja jatkan kunnes en enää pysy tuolissa niinku

Re: Szorstka Ścieżka
Sob 14 Sty 2023, 23:20
Tęczowa Chmura
Tęczowa Chmura
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kotka
Księżyce : 66 [w chwili śmierci]
Matka : Dzika Róża [NPC]
Ojciec : Puszczykowy Lot [NPC] (*)
Mistrz : Rozżarzona Gwiazda
Partner : Rozżarzona Gwiazda
Wygląd : Wysoka, umięśniona kocica, o długim, niebieskim, klasycznie pręgowanym futrze, o złotych oczach. Na grzbiecie ma dużą, widoczną bliznę po szponach. Ma lekką nadwagę.
Multikonta : Sowia Gwiazda [KRz], Jałowcowa Łapa [KRz], Łabędź Szybujący nad Taflą Jeziora [PNK], Słonecznik [KW]
Liczba postów : 793
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t1125-paz#14614
Przyzwyczaiła się już do tego, że większość kotów uważała jej pracę za nudną, jednak gdy ktoś wprost jej to mówił nieco ją to... irytowało. No ale co? Przecież nie będzie się wykłócać. Z resztą trochę to rozumiała, gdy była młodsza sama nie widziała rangi matki za coś szczególnie fascynującego. No a poza tym trzeba było teraz obgadać ważniejszą sprawdę.
Powoli zaczynała się irytować. Czy on zgrywał głupiego, czy co? Zachowywał się, jakby naprawdę nie wiedział o co chodzi! A może... naprawdę nie wiedział o co chodzi? Ale to przecież niemożliwe. Kotka była pewna swego osądu. W końcu była matką, potrafiła rozpoznać ciążę. Ale może... Barwna Łapa nie potrafił? Nie. To głupie. On akuart powinien na to wpaść... chyba...
- Dobra, Barwna Łapo, przepraszam cię za moją bezpośredniość ale zapytam wprost - zaczęła śmiertelnie poważnie, ale również z małą nutką troski w głosie. - Czy ty... jesteś w ciąży? - zapytała w końcu spoglądając wprost w miodowe oczy kocura.

_________________

Hummingbird, summer song
Has it brought my life back?
Hangin' in the balance
Have you brought the light back?
Szorstka Ścieżka - Page 3 SsDSHo3And hummingbird
I can never unsee
What you've shown me
Stay on, stay on with me

Re: Szorstka Ścieżka
Sob 14 Sty 2023, 23:45
Barwne Niebo
Barwne Niebo
Grupa : Klan Gromu
Płeć : transpłciowy kocur (zapach kotki)
Księżyce : 54 [XI]
Matka : Miodowy Nos
Ojciec : Mniszkowy Płatek
Mistrz : Korzenny Język, Wroni Cień
Wygląd : Średniej wielkości, obrasta go długie niebiesko-kremowe, tygrysio pręgowane futro. Sierść na brzuchu, piersi przybiera kolor biały. Ma cztery skarpetki, które na trzech jej łapach są długie i rozciągają się również na część nóg, ale na lewej przedniej łapie zakrywa jedynie palce i łapę. Ma zielone oczy i dwie blizny, urwany kawałek lewego ucha i podłużną bliznę na prawym nadgarstku.
Multikonta : Różana Łapa [KW]
Liczba postów : 182
Wojownik
https://starlight.forumpolish.com/t1096-bialorzytka
Barwna Łapa za to nie był matką i nie potrafił rozpoznać ciąży. Nawet u siebie. Nie myślał o tym wcześniej. Nie wziął tego pod uwagę jako konsekwencje swojego zbliżenia. W pierwszej chwili więc uznał to za dobry żart. Komentarz co do jego wagi. Miał dystans, więc nie przejął się za bardzo. Zaśmiał się, głośno i szczerze. No... dopóki nie zobaczył poważnej miny Tęczy. To chyba jednak nie był żart... I zaczął łączyć kropki. Jego zbliżenie z Sobotą, przybieranie na wadzę, nabrzmiałe skutki, ukryte pod sierścią. Ta ociężałość i zmęczonie. To wszystko nagle łączyło się w całość i nabierało sensu
- Ty nie żartujesz tak? - wyglądał na przerażonego, jakby właśnie zdał sobie sprawę że może zostać ojcem. Nie był na to gotowy. Czuł mieszaninę strachu i obrzydzenia do własnego ciała. Bardziej niż zwykle odczuł że nie pasuje do własnego ciała. Bardziej niż w tedy gdy siebie nie akceptował. Wszechświat znowu przypomniał mu że nigdy tak do końca nie będzie kocurem. Wszechświat, a może własna głupota. Przerastała go też wizja porodu, ojcostwa. Wszystkiego. - Da się jakoś tego pozbyć? -

_________________
Pidän kaksin käsin kiinni juomista niinku
Cha, cha, cha, cha, cha, cha, cha, ei
En mieti huomista ku tartun tuopista niinku
Cha, cha, cha, cha, cha, cha, cha, ei
Haluun olla sekasin ja vapaa huolista niinku
Cha, cha, cha, cha, cha, cha, cha, ei
Ja jatkan kunnes en enää pysy tuolissa niinku

Re: Szorstka Ścieżka
Nie 15 Sty 2023, 19:57
Tęczowa Chmura
Tęczowa Chmura
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kotka
Księżyce : 66 [w chwili śmierci]
Matka : Dzika Róża [NPC]
Ojciec : Puszczykowy Lot [NPC] (*)
Mistrz : Rozżarzona Gwiazda
Partner : Rozżarzona Gwiazda
Wygląd : Wysoka, umięśniona kocica, o długim, niebieskim, klasycznie pręgowanym futrze, o złotych oczach. Na grzbiecie ma dużą, widoczną bliznę po szponach. Ma lekką nadwagę.
Multikonta : Sowia Gwiazda [KRz], Jałowcowa Łapa [KRz], Łabędź Szybujący nad Taflą Jeziora [PNK], Słonecznik [KW]
Liczba postów : 793
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t1125-paz#14614
Kotkę niemalże zatkało, gdy usłyszała śmiech Barwnej Łapy. Czy on serio nie potrafił przynajmniej w takiej chwili zachować powagi? Ale to jeszcze było nic w porównaniu do tego, co powiedział po chwili. Pozbyć się? Pozbyć?! Najpierw się p... to znaczy, spędza noc z nie wiadomo kim, a potem chce się pozbyć bogu ducha winnych kociąt? On tak na serio?!
- No ty chyba sobie żartujesz! Sprowadziłeś te kocięta na świat, to teraz musisz wziąć za nie odpowiedzialność - odparła twardo, lecz za razem nieco poddenerwowana. Po chwili jednak westchnęła ciężko. Musiała się uspokoić. Nie powinna podnosić głosu na przyjaciela, tylko go wesprzeć. Poza tym, Barwna Łapa nie mógł się teraz denerwować. - Przepraszam. Wiem... że to musi być dla ciebie trudne odkrycie ale... tymi kociętami trzeba się zająć. Zobaczysz, że nie będzie tak źle. Kiedy tylko się pojawią, na pewno je pokochasz. Poza tym ja, Mała Mrówka i Żółwia Skorupa będziemy ci pomagać... - zapewniła szczerze, otulając kocura grubym ogonem w ramach wsparcia.

_________________

Hummingbird, summer song
Has it brought my life back?
Hangin' in the balance
Have you brought the light back?
Szorstka Ścieżka - Page 3 SsDSHo3And hummingbird
I can never unsee
What you've shown me
Stay on, stay on with me

Re: Szorstka Ścieżka
Nie 15 Sty 2023, 21:03
Barwne Niebo
Barwne Niebo
Grupa : Klan Gromu
Płeć : transpłciowy kocur (zapach kotki)
Księżyce : 54 [XI]
Matka : Miodowy Nos
Ojciec : Mniszkowy Płatek
Mistrz : Korzenny Język, Wroni Cień
Wygląd : Średniej wielkości, obrasta go długie niebiesko-kremowe, tygrysio pręgowane futro. Sierść na brzuchu, piersi przybiera kolor biały. Ma cztery skarpetki, które na trzech jej łapach są długie i rozciągają się również na część nóg, ale na lewej przedniej łapie zakrywa jedynie palce i łapę. Ma zielone oczy i dwie blizny, urwany kawałek lewego ucha i podłużną bliznę na prawym nadgarstku.
Multikonta : Różana Łapa [KW]
Liczba postów : 182
Wojownik
https://starlight.forumpolish.com/t1096-bialorzytka
Po pierwsze to nawet nie były jeszcze kocięta, tylko banda małych pasożytów. Rozwijały się w jego organizmie i poza nim nie przeżyłby dnia. Nawet nie były świadome swojego istnienia i nic, a nic by nie poczuły gdyby po prostu się ich pozbył i najchętniej to by właśnie zrobił. Nie wiedziałby nawet że kiedykolwiek Istniały. Nie sądził by trafiły na Srebrną Skórkę, bo pewnie nawet nie miały duszy. Miał się już wykłócać że nie zamierza sprowadzać niczego na świat, ale Tęcza zaczęła się uspokajać, a on... nie jest typem, który lubi się kłócić. Wolał załatwiać sprawy po cichu, a wypadki chodzą po kotach prawda? Nie jedna i nie dwie kotki poroniły, a on nie zamierzał się oszczędzać, bo był w ciąży. Nie zależało mu
Nie wierzył w ani jedno jej słowo. Może ona tak myślała, ale on wiedział lepiej. Nie sądził że od tak po prostu magicznie je pokocha. Nie wierzył w bezinteresowną miłość. Kochało się drugą osobę za coś, a nie tak po prostu. Sam musiał zapracować na miłość matki. Nie dostał jej za darmo. Nie sądził że będzie umiał być tak cierpliwym, troskliwym i dobrym ojcem jak Mniszkowy Płatek. Bo on może ich chciał się ustatkować, ale to było ostatnim czego chciał Barwna Łapa. Nie widział powodu by stawać swoje potrzeby na ostatnim miejscu dla czegoś co nawet jeszcze nie żyje. Wiedział że będzie tak źle, był pewien że zniszczy życie nie tylko swoje, ale też tych kociąt.
- Może masz rację - skłamał, ale starał się zachowywać pozory. Nadal rozważał opcje pozbycia się ich dopóki byli nic nie świadomymi płodami, ale jak już to zrobi to sam. Nikomu nie mógł zaufać, bo każdy będzie go oceniał. Że trzeba było się szanować, bo teraz by nie miał problemu. Czemu w takim razie tylko jedna strona zachodzi w ciążę. Czemu miał traktować to jako błogosławieństwo, gdy zupełnie tego nie chciał? Dobre tyle że jeżeli jednak je zachowa to nie był z tym wszystkim sam, nawet jeżeli taki się czuł.

_________________
Pidän kaksin käsin kiinni juomista niinku
Cha, cha, cha, cha, cha, cha, cha, ei
En mieti huomista ku tartun tuopista niinku
Cha, cha, cha, cha, cha, cha, cha, ei
Haluun olla sekasin ja vapaa huolista niinku
Cha, cha, cha, cha, cha, cha, cha, ei
Ja jatkan kunnes en enää pysy tuolissa niinku

Re: Szorstka Ścieżka
Sob 21 Sty 2023, 17:26
Tęczowa Chmura
Tęczowa Chmura
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kotka
Księżyce : 66 [w chwili śmierci]
Matka : Dzika Róża [NPC]
Ojciec : Puszczykowy Lot [NPC] (*)
Mistrz : Rozżarzona Gwiazda
Partner : Rozżarzona Gwiazda
Wygląd : Wysoka, umięśniona kocica, o długim, niebieskim, klasycznie pręgowanym futrze, o złotych oczach. Na grzbiecie ma dużą, widoczną bliznę po szponach. Ma lekką nadwagę.
Multikonta : Sowia Gwiazda [KRz], Jałowcowa Łapa [KRz], Łabędź Szybujący nad Taflą Jeziora [PNK], Słonecznik [KW]
Liczba postów : 793
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t1125-paz#14614
Pomimo zapewnień Barwnej Łapy, Tęczowej Chmurze jakieś niezbyt realne wydało się, że tak szybko przyznał jej rację. Trudna sytuacja. Niebieska nie była krótkowzroczna. Wiedziała, że nie każdy pragnie kociąt i szylkretowy kocur z pewnością należał do tej grupy. No ale przecież nie zaproponuje mu, że przygarnie te kocięta. Jakkolwiek brutalnie to nie zabrzmi, Barwna Łapa musiał być za te kocięta odpowiedzialny i się nimi zająć.
W końcu niebieskofutra westchnęła ciężko.
- Barwna Łapo... ja wiem, że posiadanie kociąt nie jest marzeniem każdego i nie każdy się odnajduje w tej roli. Ale tak to już jest, te kocięta nie są niczego winne i zasługują na szanse, na życie. Spójrz na to z innej strony, nie jak na ciężki obowiązek nie do pokonania. Racja, wychowywanie dzieci to nie tylko dobra zabawa ale będziesz miał kogoś bliskiego, swoje małe kopie. Może nawet będą mieć podobne zainteresowania co ty? - powiedziała, starając się pocieszyć przyjaciela najlepiej jak mogła, choć zazwyczaj zbyt dobra w tym nie była. - Wierzę, że możesz być naprawdę dobrym rodzicem. A ja będę cię w tym wspierać.

_________________

Hummingbird, summer song
Has it brought my life back?
Hangin' in the balance
Have you brought the light back?
Szorstka Ścieżka - Page 3 SsDSHo3And hummingbird
I can never unsee
What you've shown me
Stay on, stay on with me

Re: Szorstka Ścieżka
Sob 21 Sty 2023, 21:44
Barwne Niebo
Barwne Niebo
Grupa : Klan Gromu
Płeć : transpłciowy kocur (zapach kotki)
Księżyce : 54 [XI]
Matka : Miodowy Nos
Ojciec : Mniszkowy Płatek
Mistrz : Korzenny Język, Wroni Cień
Wygląd : Średniej wielkości, obrasta go długie niebiesko-kremowe, tygrysio pręgowane futro. Sierść na brzuchu, piersi przybiera kolor biały. Ma cztery skarpetki, które na trzech jej łapach są długie i rozciągają się również na część nóg, ale na lewej przedniej łapie zakrywa jedynie palce i łapę. Ma zielone oczy i dwie blizny, urwany kawałek lewego ucha i podłużną bliznę na prawym nadgarstku.
Multikonta : Różana Łapa [KW]
Liczba postów : 182
Wojownik
https://starlight.forumpolish.com/t1096-bialorzytka
Nie była dobra w pocieszaniu, zgadza się. W jego głowie pojawiało się jedynie więcej wątpliwości, co do jej słów. Miała zbyt optymistyczne podejście, zupełnie inne od jego. Tak jakby *spojrzenie na to z innej perspektywy wszystko zmieni*. Dla niego nic nie zmieniało. Nie czuł potrzeby posiadania swoich mniejszych kopii. Czemu? Nie miał pojęcia, może dlatego że mógł znaleźć sobie kogoś podobnego do siebie i nie musiał zostawać przy okazji ojcem. Ciężko też było żeby potrzebował kogoś bliskiego albo wróć, bo brzmi jak jakiś przewrażliwiony nastolatek. Nie potrzebował sprowadzać na ten świat nowych kotów, by mieć bliskich. Miał rodziców, można było powiedzieć że siostrę i do tej pory myślał że też Tęcze. Nie umiał spojrzeć na to inaczej niż na niechciany obowiązek. Nie potrafił sobie wyobrazić że będzie wspaniałym ojcem. Rodzicielstwo go przerażało, ale może nie będzie znowu taki najgorszy. Tylko problem w tym że on nie chciał. Te „kocięta” jeszcze nawet nie żyły, ale on musiał koniecznie im te życie dać. Nie miał wyboru, nawet jeżeli to jego ciało. Te kocięta były niewinne, a czym on zawinił? Bo jeden raz postanowił się z kimś zbliżyć? Dlatego ma zupełnie zmieniać swoje życie? Ale uśmiechał się, bo zupełnie nie wiedział co powiedzieć. Nie chciał się kłócić, a na końcu i tak zrobi to co uważa.

_________________
Pidän kaksin käsin kiinni juomista niinku
Cha, cha, cha, cha, cha, cha, cha, ei
En mieti huomista ku tartun tuopista niinku
Cha, cha, cha, cha, cha, cha, cha, ei
Haluun olla sekasin ja vapaa huolista niinku
Cha, cha, cha, cha, cha, cha, cha, ei
Ja jatkan kunnes en enää pysy tuolissa niinku

Re: Szorstka Ścieżka
Sob 21 Sty 2023, 23:04
Tęczowa Chmura
Tęczowa Chmura
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kotka
Księżyce : 66 [w chwili śmierci]
Matka : Dzika Róża [NPC]
Ojciec : Puszczykowy Lot [NPC] (*)
Mistrz : Rozżarzona Gwiazda
Partner : Rozżarzona Gwiazda
Wygląd : Wysoka, umięśniona kocica, o długim, niebieskim, klasycznie pręgowanym futrze, o złotych oczach. Na grzbiecie ma dużą, widoczną bliznę po szponach. Ma lekką nadwagę.
Multikonta : Sowia Gwiazda [KRz], Jałowcowa Łapa [KRz], Łabędź Szybujący nad Taflą Jeziora [PNK], Słonecznik [KW]
Liczba postów : 793
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t1125-paz#14614
- Twój uśmiech nie wygląda mi na zbyt szczery - westchnęła ciężko. Powoli ta rozmowa zaczynała być uciążliwa (jeszcze bardziej). Tęczowa Chmura czuła, jakby zawiodła jako przyjaciółka. No ale co innego mogła zrobić? Powiedzieć Barwnej Łapie "Jasne, pomogę ci zabić te kocięta"? To jakiś absurd. Wiedziała, że Barwna Łapa musi teraz czuć się okropnie ze swoim ciałem i nadchodzącą odpowiedzialnością, ale co niby można było z tym zrobić? Nawet jeśli w jakimś innym świecie miała do tego inne podejście, na tym etapie ciąży było już za późno i śmierć kociąt mogłaby nawet doprowadzić do śmierci szylkretowego. A może... zostawanie matką było błędem? Wiedziała, że podobna sytuacja może się kiedyś zdarzyć i czuła, że będzie na nią przygotowana ale... chyba się myliła. Co z niej za opiekunka, która nie potrafiła wesprzeć ciężarnego kota w potrzebie?
- Naprawdę nie chce, by nasza relacja zniszczyła się przez różnice w naszym podejściu do tej sytuacji. Zwłaszcza teraz, kiedy po tak długim czasie znów mam cię przy sobie. Ja... przepraszam, że nie jestem w stanie pomóc ci inaczej... - wydukała, jeszcze zanim Barwna Łapa zdołał odpowiedzieć na jej poprzednie słowa. - Ale jeśli jednak chcesz mi powiedzieć, co do czego konkretnie masz wątpliwości, to wysłucham. Nawet, jeśli niekoniecznie będę mieć na to radę... A jeśli wolisz teraz odejść, by pobyć samemu i pomyśleć, to nie będę cię dłużej zatrzymywać... - dodała, płaszcząc uszy na głowie.

_________________

Hummingbird, summer song
Has it brought my life back?
Hangin' in the balance
Have you brought the light back?
Szorstka Ścieżka - Page 3 SsDSHo3And hummingbird
I can never unsee
What you've shown me
Stay on, stay on with me

Re: Szorstka Ścieżka
Sob 21 Sty 2023, 23:43
Barwne Niebo
Barwne Niebo
Grupa : Klan Gromu
Płeć : transpłciowy kocur (zapach kotki)
Księżyce : 54 [XI]
Matka : Miodowy Nos
Ojciec : Mniszkowy Płatek
Mistrz : Korzenny Język, Wroni Cień
Wygląd : Średniej wielkości, obrasta go długie niebiesko-kremowe, tygrysio pręgowane futro. Sierść na brzuchu, piersi przybiera kolor biały. Ma cztery skarpetki, które na trzech jej łapach są długie i rozciągają się również na część nóg, ale na lewej przedniej łapie zakrywa jedynie palce i łapę. Ma zielone oczy i dwie blizny, urwany kawałek lewego ucha i podłużną bliznę na prawym nadgarstku.
Multikonta : Różana Łapa [KW]
Liczba postów : 182
Wojownik
https://starlight.forumpolish.com/t1096-bialorzytka
Czuł się strasznie. Ta cała sytuacja była dla niego ciężka, zupełnie go przerastała, a był z tym zupełnie sam. Przynajmniej tak się czuł. Jego instynkt samozachowawczy kazał uciekać. Nie dosłownie. Chciał pozbyć się odpowiedzialności, której nie chciał, a Tęcza stała mu na drodze. Wiedział że jeżeli się na to zdecyduje, to ją straci, znowu. Tęczowa Chmura, chciała mu pomóc, ale nie w taki sposób, jaki on potrzebował. Jej też nie było łatwo. Jej przyjaciel, o ile dalej mógł się tak nazywać, chciał zrobić coś, co ona uważała za zbrodnie. Nie uważał że to ona jest w tej chwili poszkodowana, ale za bardzo mu na niej zależało, by po prostu zignorować jej uczucia. Tak jak ona ignorowała w tej chwili jego. Miał zupełny mętlik.
- Po prostu, trochę mnie to przerasta - stwierdził, co było po części prawdą. - I tak samo jak ty, nie chce zniszczyć naszej relacji, ale chyba musze pobyć trochę sam. Obiecuje nie zrobić niczego głupiego - ostatnie zdanie wypowiedział dość żartobliwie i wyszedł z kociarni. Musiał trochę pomyśleć.

_________________
Pidän kaksin käsin kiinni juomista niinku
Cha, cha, cha, cha, cha, cha, cha, ei
En mieti huomista ku tartun tuopista niinku
Cha, cha, cha, cha, cha, cha, cha, ei
Haluun olla sekasin ja vapaa huolista niinku
Cha, cha, cha, cha, cha, cha, cha, ei
Ja jatkan kunnes en enää pysy tuolissa niinku

Re: Szorstka Ścieżka
Sro 25 Sty 2023, 18:42
Tęczowa Chmura
Tęczowa Chmura
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kotka
Księżyce : 66 [w chwili śmierci]
Matka : Dzika Róża [NPC]
Ojciec : Puszczykowy Lot [NPC] (*)
Mistrz : Rozżarzona Gwiazda
Partner : Rozżarzona Gwiazda
Wygląd : Wysoka, umięśniona kocica, o długim, niebieskim, klasycznie pręgowanym futrze, o złotych oczach. Na grzbiecie ma dużą, widoczną bliznę po szponach. Ma lekką nadwagę.
Multikonta : Sowia Gwiazda [KRz], Jałowcowa Łapa [KRz], Łabędź Szybujący nad Taflą Jeziora [PNK], Słonecznik [KW]
Liczba postów : 793
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t1125-paz#14614
Kotka poczuła nieprzyjemne ukłucie w piersi, gdy tylko usłyszała ostatnie słowa Barwnej Łapy. Jakoś jej to nie uspokajało. Może nawet przeciwnie. Choć z drugiej strony jakoś nie dowierzała, że kocur naprawdę próbowałby coś sobie zrobić. A może po prostu nie dopuszczała do siebie tej myśli? Bała się jej? Miała ochotę iść za nim po cichu, by zobaczyć co chce zrobić, ale wiedziała, że to głupi pomysł.
Po głowie błądziły jej miliony myśli. Może była za ostra dla przyjaciela? Powinna go przecież wspierać, a jedyne co robiła mu wyrzuty sumienia. Czuła się okropnie, ale wiedziała, że nie może się teraz ponieść smutkowi czy innym emocjom. To nie było dobre wyjście.
W końcu, po kilu uderzeniach serca i wpatrywaniu się w miejsce, gdzie jeszcze przed chwilą siedział Barwna Łapa doszło do niej, że najlepiej będzie się teraz uspokoić. Spróbuje się przespać, potem to wszystko przemyśli, przemyśli jak musi się zachować następnym razem i może spróbuje porozmawiać z szylkretowym jeszcze raz?
Ostatecznie więc zrobiła jak pomyślała. Zwinęła się w kulkę na mchowym posłaniu, zakrywając pyszczek puchatym ogonem i po dłużej chwili zasnęła, kompletnie zapominając o liściach, które wcześniej przyniosła...

//zt

_________________

Hummingbird, summer song
Has it brought my life back?
Hangin' in the balance
Have you brought the light back?
Szorstka Ścieżka - Page 3 SsDSHo3And hummingbird
I can never unsee
What you've shown me
Stay on, stay on with me

Re: Szorstka Ścieżka
Pon 13 Mar 2023, 16:24
Grzmiące Gardło
Grzmiące Gardło
Pełne imię : Grzmiące Gardło
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kocur
Księżyce : 32
Matka : Żółwia Skorupa
Ojciec : Oszroniony Kolec
Mistrz : Konwaliowy Sen
Partner : brak
Wygląd : Jego sylwetka jest nieco puszysta i obrośnięta gęstym futrem powodującym, że kocur przypomina puchatą kulkę. Ciało ma proporcjonalne. Nie jest przesadnie wysoki, ale nieco wyższy od przeciętnej wzrostu. Sierść jego posiada niebieską barwę bez ani grama bieli, która wpada w jasnoszary odcień. Jest długa i miękka, prosta. Nie zakręca się w żadnym stopniu. Jego pysk jest dobrze zarysowany, a oczy ma zielone. Głos Grzmiącego Gardła jest charakterystycznie monotonny, matowy, zawiera szmery i zmienia gwałtownie swoją wysokość i barwę.
Multikonta : Złoty Blask, Jeleń
Autor avatara : Robert Bahou
Liczba postów : 276
Wojownik
https://starlight.forumpolish.com/t1743-szpak#43492
Nie wiedział po jakie licho zechciało mu się zwiedzać gęsty busz. Może dlatego, że strasznie się nudził? Jego rodzeństwo gdzieś wywiało, co oczywiście było dobrą nowiną, bo nikt nie zawracał mu głowy, ale teraz pozaczepiałby ich tak o, by popatrzeć jak na to zareagują. Niestety... Nie każdy miał to czego chciał i tak też nie było w tym przypadku. Dreptał po szorstkiej ścieżce, już narzekając jak bardzo mu się to nie podoba. Wręcz najeżył się cały wzdłuż grzbietu, sycząc i plując na żwir oraz niezbyt miłą w dotyku ziemię. Skoro to było miejsce, gdzie wychowywały się kocięta, to powinni zadbać o nie bardziej! Czy tak trudno było wyłożyć podłoże mchem? Pisnął ponownie niezadowolony, gdy jego łapki dość wyraźnie dawały mu sygnał, że nie chcą tu być. On też nie chciał. Chętnie zawróciłby z powrotem, tylko... Czekała go przeprawa przez teren, który już przeszedł.
Widząc, że nie miał wyjścia, stanął w miejscu, rozglądając się za kimś kto mu pomoże. Widząc jak ktoś zagląda w te strony, wręcz podziękował w duchu. Czyli nie przyjdzie mu tu utknąć do momentu aż go nie znajdzie mama.
— Ej, ty! Proszę pana! — zawołał do kocura. — Pomocy!

Sosnowy Zagajnik
Re: Szorstka Ścieżka
Pią 09 Cze 2023, 15:29
Zamglone Jezioro
Zamglone Jezioro
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kotka
Księżyce : 50 [II]
Matka : Roztrzaskana Tafla
Ojciec : Kruk
Mistrz : Zaćmione Słońce
Wygląd : Na pierwszy rzut oka można zauważyć długą, niebieską szatę kotki, bez ani grama bieli, wiecznie wypielęgnowaną, bo ta pieczołowicie o nią dba; by nie była splątana, brudna, a w świetle słonecznym - wręcz lśniła. Drugim, co rzuca się w oczy, to wysoki wzrost kotki. Ta bowiem należy do wysokich, dobrze zbudowanych kotek, co z każdym księżycem widać coraz bardziej. Na razie jej mięśnie nie są jeszcze dobrze rozbudowane, ale zdecydowanie zmieni się to jak tylko zacznie trening na poważnie. Trzecią zaś rzeczą, która od razu rzuca się w oczy są złocisto-pomarańczowe oczy. Oryginalnie są one złote, acz, w zależności od słońca, mogą przybierać nieco bardziej pomarańczowy odcień. Jezioro ma dużą głowę osadzoną na krótkiej szyi, z czarnym nosem. Pysk ma wiecznie wykrzywiony w grymas, można by rzec, aczkolwiek tak naprawdę jest to jej zwyczajowa, codzienna mina, którą przybiera, gdy po prostu się nie uśmiecha.
Multikonta : Rwący Strumień [KG], Trzcinowy Brzeg [KRz]
Liczba postów : 262
Wojownik
https://starlight.forumpolish.com/t1334-jezioro#23688
Nie podobało jej się, że rodzicielka nie dość, że znalazła sobie partnerkę, to jeszcze teraz zamierzała z nią wychowywać kocięta. I to jeszcze nie swoje, tylko przygarnięte, znalezione, cokolwiek. Nie interesowało ją to, jak to się stało, bo ledwo matka oznajmiła jej, że razem z Dziką Różą zamierza wychować te kocięta w klanie Gromu, to Zamglone Jezioro po prostu zrobiła w tył zwrot i musiała się przejść, by nikogo nie zabić chociażby za to, że spojrzy w jej kierunku.
Teraz już trochę ochłonęła i nadal targało nią po prostu, irytował ją widok kociąt, jakichkolwiek, ale zdecydowała, że czas je poznać. Znaczy, nie zaprzyjaźnić się, nie cokolwiek, po prostu przyjść, zobaczyć jacy są i czy w ogóle mają szansę zdobyć nić jej sympatii, czy są z góry skreśleni.
Dlatego zajrzała do kociarni, rozglądając się po niej uważnie, by złapać jakąś ofiarę.

[Chudy]
Re: Szorstka Ścieżka
Sob 10 Cze 2023, 00:54
Chuda Łapa
Chuda Łapa
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kocur
Księżyce : 26 [kwiecień]
Matka : Osa [*]
Ojciec : Janusz [NPC]
Mistrz : Rozżarzona Gwiazda :o
Wygląd : Dorósł, a wraz z tym zmieniło się jego futro. Znaczenia na jego ciele stały się o wiele ciemniejsze, a co za tym idzie, bardziej widoczne. Znajdują się na mordce, uszach, łapach oraz ogonie. Przecinają je jasnoszare, klasyczne pręgi. Reszta ciała kocura pozostaje jasna, choć nawet tam, a w szczególności na bokach, można dopatrzeć się owych pręg. Na jego ciele nie brakuje również białych znaczeń- znajdują się one na czole (w formie małej plamki), brodzie, kryzie (kolejna mała plamka), przednich łapach (nie wyżej niż nadgarstki) oraz ogonie (wyłącznie końcówka).
Wciąż można nazwać go drobnym, małym i chudym. Futro ma krótkie, szorstkie i zazwyczaj zakurzone. Posiada duże, niebieskie oczęta i czarną skórę.
Multikonta : Srebrzysty Dym [KW], Golcowy Śpiew [GK]
Liczba postów : 91
Terminator
https://starlight.forumpolish.com/t1847-chudy
Chudy miał wrażenie, że z dnia na dzień czuje się w Klanie Gromu coraz lepiej. Nie mógłby powiedzieć, że całkowicie się już zaklimatyzował i czuje się jak prawdziwy gromiak, ale... Chyba jest na dobrej drodze. To znaczy stara się. Nie tylko dla siebie, rzecz jasna! Wciąż ma z tyłu głowy resztę rodziny, którą musi wspierać. Pomoże wszystkim, by każdy mógł poczuć się w nowym domu dobrze. Ale racja, najpierw musi się zająć sobą, bo w przeciwnym razie nic nie zadziała.
I owszem, było coraz to lepiej, jednak wciąż czuł się lekko niepewnie. Wychodzenie z kociarni i spacerowanie po obozie nie stanowiło już dla niego takiego problemu, choć w dalszym ciągu czuł pewien dyskomfort, głównie przez myśl, która mówiła mu, że wszyscy go obserwują. Zapewne tak naprawdę nikt nie zwracał na niego większej uwagi, jednak... No, jego głowa sądziła inaczej i choćby chciał, nie był w stanie się tych dziwnych obaw pozbyć. Ale wszystko z czasem!
Dziś znów opuścił kociarnię, ale o wiele wcześniej. Poszedł zwiedzać, co prędko wyszło mu na dobre. Gdzieś znalazł długi, ostro zakończony patyk, który spodobał mu się do tego stopnia, że postanowił wrócić z nim do legowiska. I szedł właśnie, trzymając znalezisko w gębie. Ciążyło mu. Zamiast chwycić je w połowie, zacisnął ząbki na jednym z końców, co było dość... Niestabilnym chwytem. Brak równowagi powodował, iż drugi koniec patyka co jakiś czas był ciągnięty po ziemi, wtedy, gdy Chudemu zaczynało brakować sił na unoszenie go ponad nią. Wtedy po prostu ciągnął badyl za sobą, choć to zaś wymagało większej ilości wysiłku. Błędne koło, prościej mówiąc. Ale nie miał zamiaru się zatrzymywać, ani co gorsza poddawać! Takim sposobem udało mu się wrócić przed kociarnię. Dopiero teraz mógł zrobić sobie postój. Wypuścił patyk z uścisku, ten uderzył o ziemię wydając przy tym cichy dźwięk. Zaraz po tym kocurek sam ciężko opadł na ziemię i równie ciężko westchnął. To było... Męczące. Posiedzi tutaj wyłącznie przez chwilę, a potem ruszy w dalszą drogę. Nie zostało mu do przejścia dużo, na szczęście!
Przy tym wszystkim całkowice zignorował fakt obecności kogoś obcego... Albo może po prostu nie zauważył wielkiej kocicy, która tutaj przyszła. W przeciwnym razie raczej wywołałoby to w nim jakąś reakcję.
Re: Szorstka Ścieżka
Czw 22 Cze 2023, 13:53
Zamglone Jezioro
Zamglone Jezioro
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kotka
Księżyce : 50 [II]
Matka : Roztrzaskana Tafla
Ojciec : Kruk
Mistrz : Zaćmione Słońce
Wygląd : Na pierwszy rzut oka można zauważyć długą, niebieską szatę kotki, bez ani grama bieli, wiecznie wypielęgnowaną, bo ta pieczołowicie o nią dba; by nie była splątana, brudna, a w świetle słonecznym - wręcz lśniła. Drugim, co rzuca się w oczy, to wysoki wzrost kotki. Ta bowiem należy do wysokich, dobrze zbudowanych kotek, co z każdym księżycem widać coraz bardziej. Na razie jej mięśnie nie są jeszcze dobrze rozbudowane, ale zdecydowanie zmieni się to jak tylko zacznie trening na poważnie. Trzecią zaś rzeczą, która od razu rzuca się w oczy są złocisto-pomarańczowe oczy. Oryginalnie są one złote, acz, w zależności od słońca, mogą przybierać nieco bardziej pomarańczowy odcień. Jezioro ma dużą głowę osadzoną na krótkiej szyi, z czarnym nosem. Pysk ma wiecznie wykrzywiony w grymas, można by rzec, aczkolwiek tak naprawdę jest to jej zwyczajowa, codzienna mina, którą przybiera, gdy po prostu się nie uśmiecha.
Multikonta : Rwący Strumień [KG], Trzcinowy Brzeg [KRz]
Liczba postów : 262
Wojownik
https://starlight.forumpolish.com/t1334-jezioro#23688
Może i Chudy nie zauważył Jeziora idąc tu z tym wielkim badylem, acz Jezioro bardzo szybko przyuważyła kociaka, bo nietrudno było zauważyć młodego członka klanu, szczególnie, gdy się go szukało. I Chudy po prostu miał to nieszczęście, że jako pierwszy trafił na swoją... ugh, czy można powiedzieć przybraną siostrę? Nie była pewna, jedyne co wiedziała, to fakt, jak to słowo uwierało ją w pysk i sprawiało, że miała odruch wymiotny. Co w ogóle jej matka sobie myślała? Jak szybko stracić cały jej szacunek? Jak pójść w ślady swojego własnego partnera i stracić poszanowanie u dzieci dwoma prostymi trikami? Czy nikt w tym klanie nie mógł po prostu być normalny? Czy ona musiała wyrabiać całą normę za wszystkich? UGH.
- A cóż to za śmieć niesiesz? - spytała, udając ciepły ton, podchodząc do leżącego kociaka. Trza było się o nim czegoś dowiedzieć, a jak inaczej się o kimś czegoś dowiedzieć, jak nie zagadując, czyż nie?
Re: Szorstka Ścieżka
Pon 06 Lis 2023, 14:58
Wilcza Łapa
Wilcza Łapa
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kocur
Księżyce : 13 [IV]
Matka : Tęczowa Chmura... [*]
Ojciec : Rozżarzona Gwiazda
Mistrz : Rozżarzona Gwiazda
Wygląd : Na pewno jego postawa stała się doroślejsza - barki stały się szersze a wzrost podobny do matki. Po księżycach treningu mięśnie stały się bardziej widoczne. Po śmierci Tęczowej Chmury futro zmatowiało a jego waga zmalała.
Ma niebiesko - białe, klasycznie pręgowane futro. Białe futro pokrywa dolną część pyszczka, szyję, prawą łapę poniżej łokcia. Na lewej przedniej łapie jest skarpetka nieco ponad nadgarstek. Lewa tylna łapa jest biała trochę ponad kolano (z wewnętrznej strony są dwie ciemniejsze łaty) Prawa tylna jest biała do okolic kolana.
Oczy koloru żółtozielonego. Różowe poduszki łap, oraz bordowy nos.
Multikonta : Jeżynowa Łapa [GK] Wysoka Łapa [KG] Kra [KRz]
Liczba postów : 175
Terminator
https://starlight.forumpolish.com/t1939-topic
Pierwszy księżyc życia za mną! Większą część czasu spędzałem w Gęstym Buszu a gdy mama lub ciocia Sokół lub inna z matek była przy nas wychodziliśmy na świeże powietrze. Ostatnio zdarzało się to coraz częściej ze względu na ładną pogodę - jednak z częstym wychodzeniem na dwór wiąże się zwiększenie mojej śmiałości i chęci odkrywania tego co dzieje się poza rejonem mojej władzy.
I tak właśnie było dziś, promyczki słońca nieco mnie oślepiły przy pierwszych krokach na zewnątrz, ale po zamruganiu kilka razy zrobiłem kilka odważniejszych skocznych kroków przed siebie. Wypiąłem pierś będąc dumnym z tego jaki samodzielny jestem. I w sumie pierwszy raz rozejrzałem się dokładniej uświadamiając sobie jaki obóz jest ogromny! Wcześniej skupiałem się na zabawach z kuzynostwem i siostrami i jakoś nie zwróciłem uwagi... przecież ja się pogubię! Skąd medyczka pamięta jak dojść do swojego legowiska? A jak inni wojownicy?

/barwn

_________________

chcę być jak syn koleżanki twojej matki

zawsze tak idealny jak, jak z okładki
być jak syn koleżanki twojej matki
twojej matki, twojej matki



Re: Szorstka Ścieżka
Wto 07 Lis 2023, 07:59
Barwne Niebo
Barwne Niebo
Grupa : Klan Gromu
Płeć : transpłciowy kocur (zapach kotki)
Księżyce : 54 [XI]
Matka : Miodowy Nos
Ojciec : Mniszkowy Płatek
Mistrz : Korzenny Język, Wroni Cień
Wygląd : Średniej wielkości, obrasta go długie niebiesko-kremowe, tygrysio pręgowane futro. Sierść na brzuchu, piersi przybiera kolor biały. Ma cztery skarpetki, które na trzech jej łapach są długie i rozciągają się również na część nóg, ale na lewej przedniej łapie zakrywa jedynie palce i łapę. Ma zielone oczy i dwie blizny, urwany kawałek lewego ucha i podłużną bliznę na prawym nadgarstku.
Multikonta : Różana Łapa [KW]
Liczba postów : 182
Wojownik
https://starlight.forumpolish.com/t1096-bialorzytka
Barwne Niebo za to był zajęty sobą i dopiero mały bury błysk wychodzący z kociarni zwrócił jego uwagę na tyle by wyrwać go z zamyślenia. Wydawało mu się że to może być kociak Tęczowej Chmury. Nie znał się na nich zbytnio, ale gdyby miał zgadywać, to dałby mu jeden no może dwa księżyce. A coś koło tego czasu Tęcza urodziła. Nie odwiedzał jej za często, zapach mleka wywoływał w nim uczucie dyskomfortu. Tylko ona była dla powiedzmy jego kociąt jak matka, a on tych jej nawet nie znał. Znaczy trochę to się wiązało z jej rolą, niekoniecznie z ich relacją, którą na ten moment była conajmniej skomplikowana. No, ale nikt mu nie broni się do nich odzywać nie.
- Co tam młody? - zawołał do niego, który wydawał się trochę zagubiony? No może bardziej nabuzowany.

_________________
Pidän kaksin käsin kiinni juomista niinku
Cha, cha, cha, cha, cha, cha, cha, ei
En mieti huomista ku tartun tuopista niinku
Cha, cha, cha, cha, cha, cha, cha, ei
Haluun olla sekasin ja vapaa huolista niinku
Cha, cha, cha, cha, cha, cha, cha, ei
Ja jatkan kunnes en enää pysy tuolissa niinku

Re: Szorstka Ścieżka
Wto 07 Lis 2023, 11:35
Wilcza Łapa
Wilcza Łapa
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kocur
Księżyce : 13 [IV]
Matka : Tęczowa Chmura... [*]
Ojciec : Rozżarzona Gwiazda
Mistrz : Rozżarzona Gwiazda
Wygląd : Na pewno jego postawa stała się doroślejsza - barki stały się szersze a wzrost podobny do matki. Po księżycach treningu mięśnie stały się bardziej widoczne. Po śmierci Tęczowej Chmury futro zmatowiało a jego waga zmalała.
Ma niebiesko - białe, klasycznie pręgowane futro. Białe futro pokrywa dolną część pyszczka, szyję, prawą łapę poniżej łokcia. Na lewej przedniej łapie jest skarpetka nieco ponad nadgarstek. Lewa tylna łapa jest biała trochę ponad kolano (z wewnętrznej strony są dwie ciemniejsze łaty) Prawa tylna jest biała do okolic kolana.
Oczy koloru żółtozielonego. Różowe poduszki łap, oraz bordowy nos.
Multikonta : Jeżynowa Łapa [GK] Wysoka Łapa [KG] Kra [KRz]
Liczba postów : 175
Terminator
https://starlight.forumpolish.com/t1939-topic
Odwróciłem gwałtownie łeb w kierunku nieznanego mi głosu. To jakaś wojowniczka! Chyba wojowniczka... bo jak rozpoznać czy ktoś jest wojownikiem? Nie wiem czy umie się bić i polować! Może nie umie? - Dzień dobly pani! - odkrzyknąłem wypowiadając każde słowo głośno i wyraźnie. Tak uczyła nas mama, trzeba mówić dzień dobry. Podszedłem do szylkretki i gdy byłem już bardzo blisko (niemal pod jej głową) zatrzymałem się i skierowałem swój wzrok ku górze. - Pani to wojownik? - spytałem przekrzywiając główkę.

_________________

chcę być jak syn koleżanki twojej matki

zawsze tak idealny jak, jak z okładki
być jak syn koleżanki twojej matki
twojej matki, twojej matki



Re: Szorstka Ścieżka
Wto 07 Lis 2023, 13:52
Barwne Niebo
Barwne Niebo
Grupa : Klan Gromu
Płeć : transpłciowy kocur (zapach kotki)
Księżyce : 54 [XI]
Matka : Miodowy Nos
Ojciec : Mniszkowy Płatek
Mistrz : Korzenny Język, Wroni Cień
Wygląd : Średniej wielkości, obrasta go długie niebiesko-kremowe, tygrysio pręgowane futro. Sierść na brzuchu, piersi przybiera kolor biały. Ma cztery skarpetki, które na trzech jej łapach są długie i rozciągają się również na część nóg, ale na lewej przedniej łapie zakrywa jedynie palce i łapę. Ma zielone oczy i dwie blizny, urwany kawałek lewego ucha i podłużną bliznę na prawym nadgarstku.
Multikonta : Różana Łapa [KW]
Liczba postów : 182
Wojownik
https://starlight.forumpolish.com/t1096-bialorzytka
Barwny za bardzo się nie przejął, tą panią. Chociaż poodbijało mu się to przez chwile w uszach, to rozumiał że kociak nie zrobił tego celowo. W końcu nie codziennie spotyka się takie dziwne kocury jak on. Żarcik. W każdym razie miał nadzieje że wystarczyło młodego poprawić i to nie jest jeden z tych bardziej upartych czy ciekawski. Niech to będzie jeden z tych co bierze do głowy wszystko co mu się powie. Tłumaczenie każdemu z osobna i ciągle od nowa tego samego potrafiło być irytujące. Tak rozumiał że większość tego nie wie albo nie rozumie. Wiedział na co się pisze, gdy postanowił być bardziej otwarty o ile można to tak nazwać. Sam przecież kiedyś tego nie akceptował, więc teraz karma go dopadła.
- Jak już to pan, ale możesz mi po prostu mówić Barwne Niebo. Nie jestem aż taki stary - do twojego starszego sporo mi brakuje. - A tobie rodzice dali jakieś imię? -

_________________
Pidän kaksin käsin kiinni juomista niinku
Cha, cha, cha, cha, cha, cha, cha, ei
En mieti huomista ku tartun tuopista niinku
Cha, cha, cha, cha, cha, cha, cha, ei
Haluun olla sekasin ja vapaa huolista niinku
Cha, cha, cha, cha, cha, cha, cha, ei
Ja jatkan kunnes en enää pysy tuolissa niinku

Re: Szorstka Ścieżka
Wto 07 Lis 2023, 15:50
Wilcza Łapa
Wilcza Łapa
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kocur
Księżyce : 13 [IV]
Matka : Tęczowa Chmura... [*]
Ojciec : Rozżarzona Gwiazda
Mistrz : Rozżarzona Gwiazda
Wygląd : Na pewno jego postawa stała się doroślejsza - barki stały się szersze a wzrost podobny do matki. Po księżycach treningu mięśnie stały się bardziej widoczne. Po śmierci Tęczowej Chmury futro zmatowiało a jego waga zmalała.
Ma niebiesko - białe, klasycznie pręgowane futro. Białe futro pokrywa dolną część pyszczka, szyję, prawą łapę poniżej łokcia. Na lewej przedniej łapie jest skarpetka nieco ponad nadgarstek. Lewa tylna łapa jest biała trochę ponad kolano (z wewnętrznej strony są dwie ciemniejsze łaty) Prawa tylna jest biała do okolic kolana.
Oczy koloru żółtozielonego. Różowe poduszki łap, oraz bordowy nos.
Multikonta : Jeżynowa Łapa [GK] Wysoka Łapa [KG] Kra [KRz]
Liczba postów : 175
Terminator
https://starlight.forumpolish.com/t1939-topic
Zamrugałem kilka razy z lekko rozwartym pyszczkiem na odpowiedź pana - O to mi się, mi się pomyliło się chiba! - dziwne. Moje zmysły z jakiegoś powodu wciskały mi fałsz o tym że przede mną stoi kotka. DZIWNE.
- Aha... pań Balwnle Njebo. Okej! A ile ma pan ks - ksieńźiców? Bo ja juź mam... jeden! Jeden mam ksieńźić. A pan ile? - zacząłem intensywnie pytać nowo poznanego wojownika - Mam na imje Wijk. Tata mówił zie ubił takiego! A one śiom gloźne i duzie, i ja teź taki będę! - podniosłem na chwilę przednie łapy w górę aby zaprezentować jak wysoki mogę być gdy stanę na tylnych. Zachwiałem się lekko by po chwili upaść na plecy. - Łah! - wydałem z siebie niezadowolony dźwięk, ale od razu przekręciłem się na brzuch i wstałem na równe łapy otrzepując się z piasku.


Ostatnio zmieniony przez Wilk dnia Wto 07 Lis 2023, 18:24, w całości zmieniany 1 raz
Re: Szorstka Ścieżka
Wto 07 Lis 2023, 18:13
Barwne Niebo
Barwne Niebo
Grupa : Klan Gromu
Płeć : transpłciowy kocur (zapach kotki)
Księżyce : 54 [XI]
Matka : Miodowy Nos
Ojciec : Mniszkowy Płatek
Mistrz : Korzenny Język, Wroni Cień
Wygląd : Średniej wielkości, obrasta go długie niebiesko-kremowe, tygrysio pręgowane futro. Sierść na brzuchu, piersi przybiera kolor biały. Ma cztery skarpetki, które na trzech jej łapach są długie i rozciągają się również na część nóg, ale na lewej przedniej łapie zakrywa jedynie palce i łapę. Ma zielone oczy i dwie blizny, urwany kawałek lewego ucha i podłużną bliznę na prawym nadgarstku.
Multikonta : Różana Łapa [KW]
Liczba postów : 182
Wojownik
https://starlight.forumpolish.com/t1096-bialorzytka
Nooo można było tak powiedzieć, że zmysły go zmyliły, a w szczegóły Barwnemu nie chciało się włazić. Nie musiał się z niczego tłumaczyć, a szok i niedowierzanie na pyszczku kociaka, dało się zignorować. Wilk? Jakoś nie do końca chciało mu się wierzyć w tą bajeczkę Rozżarzonej Gwiazdy, ale nie obchodziło go to na tyle, by drobniaka poprawiać.
- Jakoś tak niewiele mniej od twojej mamy. Bo ty jesteś synem Tęczowej Chmury nie? Trochę ponad cztery pełne obiegi pór - już przestał tak dokładnie liczyć te księżyce, gdy skończył dwadzieścia parę. Łatwo je zapamiętać gdy ma się siedem, trzynaście albo dwadzieścia dwa, a gorzej jak czterdzieści parę. Zerknął trochę bardziej uważnie na Wilka, gdy się przewrócił. Wszystko miał na swoim miejscu więc, nie ma czym się przejmować. Żarcik - Duży jak Wilk? To musisz być też głodny jak wilk -

_________________
Pidän kaksin käsin kiinni juomista niinku
Cha, cha, cha, cha, cha, cha, cha, ei
En mieti huomista ku tartun tuopista niinku
Cha, cha, cha, cha, cha, cha, cha, ei
Haluun olla sekasin ja vapaa huolista niinku
Cha, cha, cha, cha, cha, cha, cha, ei
Ja jatkan kunnes en enää pysy tuolissa niinku

Re: Szorstka Ścieżka
Sponsored content

Skocz do: