IndeksIndeks  SzukajSzukaj  GrupyGrupy  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

 :: 
Klan Gromu
 :: Obóz Klanu Gromu :: Gęsty Busz
Re: Złota Skórka
Wto 06 Cze 2023, 15:29
Ulotne Wspomnienie
Ulotne Wspomnienie
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kotka
Księżyce : 26 ks
Matka : Pszczółka [*], Roztrzaskana Tafla [NPC], Dzika Róża [NPC]
Ojciec : Maślak [NPC]
Mistrz : Bociani Klekot, Pszczeli Pył
Wygląd : Nadal ma skłonność do fali na długiej, przerzedzonej sierści przy kontakcie z wilgocią. Już jako młodziak była sporawa, lecz teraz zamiast być wielkości przeciętnej kotki, przerastała każdą o głowę… lub pół. Nie oznaczało to jednak, że była większa od kocurów! Jest czymś… pomiędzy, co strasznie ją czasem martwi. Z daleka można nawet śmiało porównać ją do jakiegoś kocura i z bliska pewnie też, gdyby nie zapach. Mięśnie ma słabo wykształcone, zastąpione głównie tłuszczem. Długie futro nieco się z wiekiem przerzedziło i zamiast zyskać, to straciło na odporności i teraz kotka musi dbać o dietę, by jako tako się trzymało, podobnie jak pazury które łatwo się kruszą. Prócz tego zauważyć można krótkie, białe wąsy oraz brudno-różowe opuszki u łap. Kotka wybarwiła się już całkiem, pozostawiając swoje pręgi w kolorze ciemno niebieskim, natomiast reszta ciała przeszła w szaro-beżowy. Kotka posiada również na swoim ciele biel, która widnieje na końcówce ogona, palcach u dwóch przednich łap, górnej części brzucha i klatce piersiowej, na kryzie i w małej ilości na szyi, a także jako wąskie pasmo na bokach za łopatkami, ciągnące się od pachwin do grzbietu. Biel pojawia się także na pędzelkach uszu oraz na pysku, gdzie dość nietypowo się ulokowała, od lewej strony nad nosem, przechodząc w górę kącika oka oraz wpadając w dół, tworząc łuk na czole i spadając w dół na prawej stronie pyska, przecinając oko.
Oczy wybarwiły się na zielony.
Multikonta : Pył, Żywica, Jaśminowa Łapa
Liczba postów : 125
Wojownik
https://starlight.forumpolish.com/t1840-niezapominajka
Kotka odkryła... cóż, naprawdę piękne miejsce. Przechodząc pewnego późnego popołudnia przez kociarnię, z trwogą unikając wyjścia na pełne słońce i dusząc się w swoim futrze, zauważyła migoczące złote plamki, które nie były na niebie, a odbijały się w ziemi! Od razu do nich podbiegła z szeroko otwartymi oczyma, stanęła na środku i zerknęła w górę, kręcąc się przez chwilę w miejscu to w jedną, to w drugą stronę, zaraz przymykając jedno z oczu i marszcząc pyszczek, kiedy jeden z większych promieni wpadł jej do oka. Znów zerknęła na ziemię, po czym spróbowała chwycić łapkami jeden z punkcików, zaraz potem kolejny, poruszając przy tym energicznie ogonem, chociaż zaraz potem została rozproszona, kiedy zobaczyła jak pięknie potrafi się słoneczko odbijać na jej sierści. Czuła się prawie magicznie, jak taka wróżka! Te iskierki zaraz będą mogły podnieść się z ziemi i wirować jak miliony małych gwiazdeczek, niby pyłu, układając się w przeróżne kształty i bawić się z młodą Wspomnienie jak tylko by tego nie chciała. Już to nawet widziała! Obeszła kilka miejsc, chcąc znaleźć wszystkie gwiazdki na ziemi, przy okazji starając się je złapać. O! A jakby tak spróbować je zjeść...?

//Tęczowa Chmura
Re: Złota Skórka
Czw 08 Cze 2023, 19:11
Tęczowa Chmura
Tęczowa Chmura
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kotka
Księżyce : 66 [w chwili śmierci]
Matka : Dzika Róża [NPC]
Ojciec : Puszczykowy Lot [NPC] (*)
Mistrz : Rozżarzona Gwiazda
Partner : Rozżarzona Gwiazda
Wygląd : Wysoka, umięśniona kocica, o długim, niebieskim, klasycznie pręgowanym futrze, o złotych oczach. Na grzbiecie ma dużą, widoczną bliznę po szponach. Ma lekką nadwagę.
Multikonta : Sowia Gwiazda [KRz], Jałowcowa Łapa [KRz], Łabędź Szybujący nad Taflą Jeziora [PNK], Słonecznik [KW]
Liczba postów : 786
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t1125-paz#14614
Tęczowa Chmura tego dnia robiła to, co zwykle, czyli opiekowała się kociętami. Niestety, wbrew pozorom, nie było to takie proste, zwłaszcza, gdy kociąt było aż osiem. W takich sytuacjach ciężko było niekiedy mieć je wszystkie na oku, nawet jeśli opiekunek było więcej niż jedna. Czasem zdarzało się, że nagle jedno z kociąt znikało. Tak było i tym razem. Padło na Niezapominajkę. Niebieska zdążyła już zauważyć, że koteczka należy do tych cichszych, niekiedy chodzących z głową w chmurach kociąt, więc miała nadzieję, że nie opuściła przez przypadek obozu. Zostawiając więc resztę kociąt z Małą Mrówką, kocica ruszyła na poszukiwania bursztynowej.
O dziwo znalazła ją szybko, bo wystarczyło, by zajrzała w jeden, bardziej zarośnięty zakamarek w Gęstym Buszu i oj... to była jedna z najsłodszych scen jakie widziała w swoim życiu. Przez kilka chwil przyglądała się z oddali, jak Niezapominajka w najlepsze bawi się w "zjadanie" słonecznych kropek.
- Smacznego, kochanie - miauknęła w końcu z lekkim rozbawieniem, chcąc w końcu zwrócić na siebie uwagę koteczki.

_________________

Hummingbird, summer song
Has it brought my life back?
Hangin' in the balance
Have you brought the light back?
Złota Skórka - Page 3 SsDSHo3And hummingbird
I can never unsee
What you've shown me
Stay on, stay on with me

Re: Złota Skórka
Czw 08 Cze 2023, 21:13
Ulotne Wspomnienie
Ulotne Wspomnienie
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kotka
Księżyce : 26 ks
Matka : Pszczółka [*], Roztrzaskana Tafla [NPC], Dzika Róża [NPC]
Ojciec : Maślak [NPC]
Mistrz : Bociani Klekot, Pszczeli Pył
Wygląd : Nadal ma skłonność do fali na długiej, przerzedzonej sierści przy kontakcie z wilgocią. Już jako młodziak była sporawa, lecz teraz zamiast być wielkości przeciętnej kotki, przerastała każdą o głowę… lub pół. Nie oznaczało to jednak, że była większa od kocurów! Jest czymś… pomiędzy, co strasznie ją czasem martwi. Z daleka można nawet śmiało porównać ją do jakiegoś kocura i z bliska pewnie też, gdyby nie zapach. Mięśnie ma słabo wykształcone, zastąpione głównie tłuszczem. Długie futro nieco się z wiekiem przerzedziło i zamiast zyskać, to straciło na odporności i teraz kotka musi dbać o dietę, by jako tako się trzymało, podobnie jak pazury które łatwo się kruszą. Prócz tego zauważyć można krótkie, białe wąsy oraz brudno-różowe opuszki u łap. Kotka wybarwiła się już całkiem, pozostawiając swoje pręgi w kolorze ciemno niebieskim, natomiast reszta ciała przeszła w szaro-beżowy. Kotka posiada również na swoim ciele biel, która widnieje na końcówce ogona, palcach u dwóch przednich łap, górnej części brzucha i klatce piersiowej, na kryzie i w małej ilości na szyi, a także jako wąskie pasmo na bokach za łopatkami, ciągnące się od pachwin do grzbietu. Biel pojawia się także na pędzelkach uszu oraz na pysku, gdzie dość nietypowo się ulokowała, od lewej strony nad nosem, przechodząc w górę kącika oka oraz wpadając w dół, tworząc łuk na czole i spadając w dół na prawej stronie pyska, przecinając oko.
Oczy wybarwiły się na zielony.
Multikonta : Pył, Żywica, Jaśminowa Łapa
Liczba postów : 125
Wojownik
https://starlight.forumpolish.com/t1840-niezapominajka
Na dźwięk czyjegoś głosu kotka podniosła głowę raptownie, patrząc w stronę dobiegającego głosu. Chwilę jej umysł potrzebował by wszystko przetrawić, całą zaistniałą sytuację i to, kto tak właściwie się odezwał. Kojarzyła kotkę, była większość czasu w kociarni i zdawała się nimi jakoś zajmować bardziej, w przeciwieństwie do większości kotów, więc Wspomnienie nie mogła jej nie kojarzyć. Nie zmieniało to jednak faktu, że chwilę potem kocię poczuło gorąc na pysku i najpewniej gdyby nie futro, byłaby teraz burakiem. Przyłapana na gorącym uczynku? Oh shit, co ma zrobić w takiej sytuacji? Co zrobić? Uhhhh... Na pyszczek wkradł się niezręczny uśmiech przykrywający oczy pełne strachu spowodowanego przyłapaniem na głupiej czynności.
- Tak - wypuściła z siebie, po czym zaraz ugryzła się w język. Przecież ta odpowiedź nie miała żadnego sensu! Nie powinna odpowiedzieć dziękuję? Uhhhh, a najlepiej to zapaść się pod ziemie.
Re: Złota Skórka
Sob 17 Cze 2023, 15:55
Tęczowa Chmura
Tęczowa Chmura
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kotka
Księżyce : 66 [w chwili śmierci]
Matka : Dzika Róża [NPC]
Ojciec : Puszczykowy Lot [NPC] (*)
Mistrz : Rozżarzona Gwiazda
Partner : Rozżarzona Gwiazda
Wygląd : Wysoka, umięśniona kocica, o długim, niebieskim, klasycznie pręgowanym futrze, o złotych oczach. Na grzbiecie ma dużą, widoczną bliznę po szponach. Ma lekką nadwagę.
Multikonta : Sowia Gwiazda [KRz], Jałowcowa Łapa [KRz], Łabędź Szybujący nad Taflą Jeziora [PNK], Słonecznik [KW]
Liczba postów : 786
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t1125-paz#14614
Kocicę zdziwiła nieco odpowiedź Niezapominajki, która w zasadzie odpowiedzią nie była. Wyglądało na to, że kotka albo nie spodziewała się, że ktoś nagle się do niej odezwie, albo była bardziej nieśmiała, niż wcześniej Tęczowa Chmura sądziła. Uśmiechnęła się jednak po chwili, chcąc nieco uspokoić niebieską. Nie chciała w końcu, by kocię czuło się przy niej nieswojo, czy coś na podobę.
- Czyli mam rozumieć, że słońce ci smakuje? - zaśmiała się, chcąc nieco rozładować atmosferę. - Nie wolisz pobawić się z resztą? - zapytała po chwili już nieco poważniej, wskazując ogonem w kierunku, w którym przebywała reszta kociaków.
Oczywiście, to nie tak, że oceniała Niezapominajkę za to, że wolała pobyć sama. Niebieska matka również nie była zbytnio duszą towarzystwa, więc ją rozumiała. Zapytała z czystej ciekawości.

_________________

Hummingbird, summer song
Has it brought my life back?
Hangin' in the balance
Have you brought the light back?
Złota Skórka - Page 3 SsDSHo3And hummingbird
I can never unsee
What you've shown me
Stay on, stay on with me

Re: Złota Skórka
Nie 25 Cze 2023, 19:46
Ulotne Wspomnienie
Ulotne Wspomnienie
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kotka
Księżyce : 26 ks
Matka : Pszczółka [*], Roztrzaskana Tafla [NPC], Dzika Róża [NPC]
Ojciec : Maślak [NPC]
Mistrz : Bociani Klekot, Pszczeli Pył
Wygląd : Nadal ma skłonność do fali na długiej, przerzedzonej sierści przy kontakcie z wilgocią. Już jako młodziak była sporawa, lecz teraz zamiast być wielkości przeciętnej kotki, przerastała każdą o głowę… lub pół. Nie oznaczało to jednak, że była większa od kocurów! Jest czymś… pomiędzy, co strasznie ją czasem martwi. Z daleka można nawet śmiało porównać ją do jakiegoś kocura i z bliska pewnie też, gdyby nie zapach. Mięśnie ma słabo wykształcone, zastąpione głównie tłuszczem. Długie futro nieco się z wiekiem przerzedziło i zamiast zyskać, to straciło na odporności i teraz kotka musi dbać o dietę, by jako tako się trzymało, podobnie jak pazury które łatwo się kruszą. Prócz tego zauważyć można krótkie, białe wąsy oraz brudno-różowe opuszki u łap. Kotka wybarwiła się już całkiem, pozostawiając swoje pręgi w kolorze ciemno niebieskim, natomiast reszta ciała przeszła w szaro-beżowy. Kotka posiada również na swoim ciele biel, która widnieje na końcówce ogona, palcach u dwóch przednich łap, górnej części brzucha i klatce piersiowej, na kryzie i w małej ilości na szyi, a także jako wąskie pasmo na bokach za łopatkami, ciągnące się od pachwin do grzbietu. Biel pojawia się także na pędzelkach uszu oraz na pysku, gdzie dość nietypowo się ulokowała, od lewej strony nad nosem, przechodząc w górę kącika oka oraz wpadając w dół, tworząc łuk na czole i spadając w dół na prawej stronie pyska, przecinając oko.
Oczy wybarwiły się na zielony.
Multikonta : Pył, Żywica, Jaśminowa Łapa
Liczba postów : 125
Wojownik
https://starlight.forumpolish.com/t1840-niezapominajka
Przez chwilę kotka milczała, nie wiedząc czy odpowiedzieć, czy jeśli przeczeka to niebieska opiekunka zniknie, jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki, jakby sytuacja nigdy nie miała miejsca. W końcu jednak nie chciała być niegrzeczna, a cuda raczej się nie zdarzają, prawda?
- Nie bardzo - odparła, wciąż trochę zawstydzona, kierując gdzieś wzrok na ziemię. W końcu jak ma smakować słońce? Ciepłem. Gdyby jeszcze tylko to ciepło miało smak, a nie tylko wzmacniało wyrazistość tego, na co aktualnie padało. Na kolejne pytanie pokręciła przecząco głową. Najpewniej na tym by się skończyło, gdyby widziała Tęczę po raz pierwszy, jednak na plus w tej "konwersacji" wpływał fakt, że niebieska się opiekowała tą zróżnicowaną grupką kociąt, więc Listek mogła poczuć nieco więcej przyzwolenia na mówienie.
- Już się bawiłam, a potem się rozeszli, albo poszli spać. Więc przyszłam do światła. - Wyjaśniła, skracając dość mocno swoją myśl z tym, jak się tu znalazła. To nie tak, że całkowicie stroniła od zabaw z innymi, w końcu bycie wykluczonym jej się nie uśmiechało i często chętnie zgadzała się na propozycje, jeśli tylko miała nastrój. Ale co zrobić, jak ci zaczęli zajmować się sobą? Przecież zawsze dało się pobawić samemu prawda? W końcu od czego miało się wyobraźnię?
Re: Złota Skórka
Sro 05 Lip 2023, 20:35
Tęczowa Chmura
Tęczowa Chmura
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kotka
Księżyce : 66 [w chwili śmierci]
Matka : Dzika Róża [NPC]
Ojciec : Puszczykowy Lot [NPC] (*)
Mistrz : Rozżarzona Gwiazda
Partner : Rozżarzona Gwiazda
Wygląd : Wysoka, umięśniona kocica, o długim, niebieskim, klasycznie pręgowanym futrze, o złotych oczach. Na grzbiecie ma dużą, widoczną bliznę po szponach. Ma lekką nadwagę.
Multikonta : Sowia Gwiazda [KRz], Jałowcowa Łapa [KRz], Łabędź Szybujący nad Taflą Jeziora [PNK], Słonecznik [KW]
Liczba postów : 786
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t1125-paz#14614
Niebieską rozbawiły słowa Niezapominajki dotyczące smaku słońca, jednak powstrzymała się od śmiechu, widząc jej zawstydzenie. Nie chciała w końcu speszyć jej bardziej. Posłała więc jej ostatecznie tylko delikatny uśmiech.
Poruszyła nieco wąsiskami, słysząc jej odpowiedź odnośnie zabawy z resztą kociąt. Pokiwała lekko głową ze zrozumieniem.
- Uhm, rozumiem - zamruczała. - Ale tak ogólnie wolisz bawić się sama czy z kimś? - zapytała po dwóch uderzeniach serca. Nie, że chciała jakoś naciskać na kotkę, czy zmuszać ją do zabawy z innymi, nic z tych rzeczy. Chciała po prostu bliżej ją poznać. Poza tym zawsze lepiej wiedzieć, jakie preferencje dotyczące zabawy i towarzystwa mieli jej podopieczni.

_________________

Hummingbird, summer song
Has it brought my life back?
Hangin' in the balance
Have you brought the light back?
Złota Skórka - Page 3 SsDSHo3And hummingbird
I can never unsee
What you've shown me
Stay on, stay on with me

Re: Złota Skórka
Sro 19 Lip 2023, 18:13
Ulotne Wspomnienie
Ulotne Wspomnienie
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kotka
Księżyce : 26 ks
Matka : Pszczółka [*], Roztrzaskana Tafla [NPC], Dzika Róża [NPC]
Ojciec : Maślak [NPC]
Mistrz : Bociani Klekot, Pszczeli Pył
Wygląd : Nadal ma skłonność do fali na długiej, przerzedzonej sierści przy kontakcie z wilgocią. Już jako młodziak była sporawa, lecz teraz zamiast być wielkości przeciętnej kotki, przerastała każdą o głowę… lub pół. Nie oznaczało to jednak, że była większa od kocurów! Jest czymś… pomiędzy, co strasznie ją czasem martwi. Z daleka można nawet śmiało porównać ją do jakiegoś kocura i z bliska pewnie też, gdyby nie zapach. Mięśnie ma słabo wykształcone, zastąpione głównie tłuszczem. Długie futro nieco się z wiekiem przerzedziło i zamiast zyskać, to straciło na odporności i teraz kotka musi dbać o dietę, by jako tako się trzymało, podobnie jak pazury które łatwo się kruszą. Prócz tego zauważyć można krótkie, białe wąsy oraz brudno-różowe opuszki u łap. Kotka wybarwiła się już całkiem, pozostawiając swoje pręgi w kolorze ciemno niebieskim, natomiast reszta ciała przeszła w szaro-beżowy. Kotka posiada również na swoim ciele biel, która widnieje na końcówce ogona, palcach u dwóch przednich łap, górnej części brzucha i klatce piersiowej, na kryzie i w małej ilości na szyi, a także jako wąskie pasmo na bokach za łopatkami, ciągnące się od pachwin do grzbietu. Biel pojawia się także na pędzelkach uszu oraz na pysku, gdzie dość nietypowo się ulokowała, od lewej strony nad nosem, przechodząc w górę kącika oka oraz wpadając w dół, tworząc łuk na czole i spadając w dół na prawej stronie pyska, przecinając oko.
Oczy wybarwiły się na zielony.
Multikonta : Pył, Żywica, Jaśminowa Łapa
Liczba postów : 125
Wojownik
https://starlight.forumpolish.com/t1840-niezapominajka
Kotka zastanowiła się przez moment, poruszając wąsami w zamyśleniu podczas marszczenia nosa.
- Samemu jest fajnie ale z kimś zabawniej - Stwierdza po chwili, chcąc jak najlepiej wyjaśnić swoje myśli i spostrzeżenia - Bo czasami nie chcą się bawić w historyjkę jaką wymyślam i wtedy fajnie samemu. Ale bez dodatkowych postaci jest nudno. A w chowanego i berka też się samemu nie da - Kontynuowała, patrząc przed siebie, by znaleźć jakąś ostoję dla swoich oczu podczas mówienia. Musiała się skupić, a patrzenie na czyjś pysk nie tworzyło skupienia ani nawet otoczki spokojności.
- Ale tak jak teraz, to wolę sama... - dodała, zmieniając kurs patrzenia na migoczące światełka. Tutaj reszta kociąt by jedynie przeszkadzała i zepsuła cały klimat, a wtedy to już w ogóle Listek by się zniechęciła. Zepsuliby światełka i byłoby głośno dookoła, co kompletnie do tego miejsca nie pasuje.
Re: Złota Skórka
Wto 25 Lip 2023, 16:38
Tęczowa Chmura
Tęczowa Chmura
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kotka
Księżyce : 66 [w chwili śmierci]
Matka : Dzika Róża [NPC]
Ojciec : Puszczykowy Lot [NPC] (*)
Mistrz : Rozżarzona Gwiazda
Partner : Rozżarzona Gwiazda
Wygląd : Wysoka, umięśniona kocica, o długim, niebieskim, klasycznie pręgowanym futrze, o złotych oczach. Na grzbiecie ma dużą, widoczną bliznę po szponach. Ma lekką nadwagę.
Multikonta : Sowia Gwiazda [KRz], Jałowcowa Łapa [KRz], Łabędź Szybujący nad Taflą Jeziora [PNK], Słonecznik [KW]
Liczba postów : 786
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t1125-paz#14614
Niebieską zainteresowały słowa Niezapominajki o jej ulubionych sposobach zabawy, szczególnie ta wzmianka o zabawie w historyjki. Ostatnio zauważyła, ze jakoś mniej kociąt chciało się bawić w takie odgrywanie ról, typu zabawa w przywódców. Jasnofutra była miłym zaskoczeniem.
- W historyjkę? Masz na myśli taką zabawę w odgrywanie ról czy coś w tym rodzaju? - zapytała ze szczerym zainteresowaniem.
Nie umknęło jej uwadze, że koteczka unika kontaktu wzrokowego. Pomyślała wtedy, że może trochę na nią naciska? Widziała, że Niezapominajka chyba była nieco nieśmiała? A może nadal nie mogła się odnaleźć przy klanowych kotach? Z jednej strony Tęczowa Chmura chciała jej jakoś pomóc, a z drugiej nie chciała jej zbytnio osaczać.
- Oh - uciekło z jej pyszczka, gdy usłyszała ostatnie jej słowa. - Wolisz bym cię już zostawiła?- zapytała delikatnie zmieszana, jednak posłała kotce wyrozumiałe spojrzenie.

_________________

Hummingbird, summer song
Has it brought my life back?
Hangin' in the balance
Have you brought the light back?
Złota Skórka - Page 3 SsDSHo3And hummingbird
I can never unsee
What you've shown me
Stay on, stay on with me

Re: Złota Skórka
Sob 05 Sie 2023, 18:55
Ulotne Wspomnienie
Ulotne Wspomnienie
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kotka
Księżyce : 26 ks
Matka : Pszczółka [*], Roztrzaskana Tafla [NPC], Dzika Róża [NPC]
Ojciec : Maślak [NPC]
Mistrz : Bociani Klekot, Pszczeli Pył
Wygląd : Nadal ma skłonność do fali na długiej, przerzedzonej sierści przy kontakcie z wilgocią. Już jako młodziak była sporawa, lecz teraz zamiast być wielkości przeciętnej kotki, przerastała każdą o głowę… lub pół. Nie oznaczało to jednak, że była większa od kocurów! Jest czymś… pomiędzy, co strasznie ją czasem martwi. Z daleka można nawet śmiało porównać ją do jakiegoś kocura i z bliska pewnie też, gdyby nie zapach. Mięśnie ma słabo wykształcone, zastąpione głównie tłuszczem. Długie futro nieco się z wiekiem przerzedziło i zamiast zyskać, to straciło na odporności i teraz kotka musi dbać o dietę, by jako tako się trzymało, podobnie jak pazury które łatwo się kruszą. Prócz tego zauważyć można krótkie, białe wąsy oraz brudno-różowe opuszki u łap. Kotka wybarwiła się już całkiem, pozostawiając swoje pręgi w kolorze ciemno niebieskim, natomiast reszta ciała przeszła w szaro-beżowy. Kotka posiada również na swoim ciele biel, która widnieje na końcówce ogona, palcach u dwóch przednich łap, górnej części brzucha i klatce piersiowej, na kryzie i w małej ilości na szyi, a także jako wąskie pasmo na bokach za łopatkami, ciągnące się od pachwin do grzbietu. Biel pojawia się także na pędzelkach uszu oraz na pysku, gdzie dość nietypowo się ulokowała, od lewej strony nad nosem, przechodząc w górę kącika oka oraz wpadając w dół, tworząc łuk na czole i spadając w dół na prawej stronie pyska, przecinając oko.
Oczy wybarwiły się na zielony.
Multikonta : Pył, Żywica, Jaśminowa Łapa
Liczba postów : 125
Wojownik
https://starlight.forumpolish.com/t1840-niezapominajka
Kotka kiwnęła głową.
- Coś w tym stylu. Ciekawiej jest być jakąś potężną postacią - Tłumaczy, trochę bardziej ośmielona, jednak nie na tyle, by wejść w swoją dziwną naturę podczas której opowiada wiele przeróżnych historii, zalewając tym ofiarę która akurat się napatoczyła i postanowiła spytać o coś co kotkę interesuje. Na następne pytanie futro kotki nieco się uniosło.
- Co. Nie, nie, nie trzeba - odpowiada zaraz unosząc wzrok. Co prawda wolała być sama, ale nie chciała też wypraszać niebieskiej kotki, bo byłoby to niegrzeczne i jeszcze starsza by się obraziła, a tego kocię nie chciało. Nie chciało sprawiać przykrości. Tak więc stała tam w miejscu, zaraz znów opuszczając wzrok chcąc znaleźć coś interesującego i na tym się skupić. - Jak Pani chce - dodaje, nie chcąc się narzucać.
Re: Złota Skórka
Sob 02 Gru 2023, 22:14
Żytnia Łapa
Żytnia Łapa
Grupa : Klan Gromu
Płeć : transpłciowy kocur (zapach kotki)
Księżyce : 10 [luty]
Matka : Sokole Skrzydło
Ojciec : Płomieniste Ucho
Wygląd : Wysoki kocur o trójkątnej mordce; wielkich, szeroko rozstawionych uszach i długich, chudych łapach. Zdobi go bure, klasyczno pręgowane futro, które jest mało zadbane. Jest krótkie i większości przyległe, w paru miejscach nieco nastroszone.
Ma oliwne oczy o ciepłym odcieniu.
Liczba postów : 15
Terminator
https://starlight.forumpolish.com/t1972-klos
‎ ‎ ‎ Dalej zwykłem się czuć odrobinę niepewnie albo po prostu niezręcznie kiedy poszukiwałem osoby do rozmowy. Przez mój opóźniony rozwój w relacjach z innymi wszystko co robiłem miało bardzo intuicyjny charakter i tak jakoś obce mi się wydawało być aż tak odważnym, jak na dziś dzień jestem. Jednak ojej... jak bardzo mi się to podobało! Kto by pomyślał że wystarczy ot... trochę wolności w byciu sobą.
‎ ‎ ‎ Przez to, że dopiero od dwóch księżyców z faktyczną odwagą zwiedzam obóz, to nie miałem okazji odwiedzić każdego skrawka terenu. Teraz wszędzie staram się wepchnąć swój wścibski nos i nawet mi nie jest głupio. Jednak tym razem pałętałem się po kociarni, w której to spędziłem ogrom swojego życia i pomimo tego, że troche niedobrze mi już na gapienie się w te same ściany oraz staram się unikać tego miejsca, to miałem ochotę pogadać z jakimś rówieśnikiem. Mój wzrok złapały świetliste wzory na ziemi, których dawno nie miałem okazji zobaczyć, bowiem jak już zjawiam się w buszu to na noc. Nie zajęło mi wiele czasu, aby zapomnieć o moim celu odnalezienia partnera do rozmowy, zamiast tego oddając się pogonią za światełkami padającymi na podłoże, niby próbując je złapać pod łapy.

/sciula
Re: Złota Skórka
Nie 03 Gru 2023, 12:49
Leśna Łapa
Leśna Łapa
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kotka
Księżyce : 14 [IV]
Matka : Sokole Skrzydło
Ojciec : Płomieniste Ucho
Mistrz : Pszczeli Pył
Partner : SZUKAM CHĘTNYCH!
Wygląd : Przeciętnej budowy kotka o krótkiej szylkretowej sierści. Na jej ciele przeważa kolor rudy z delikatnie widocznymi tygrysimi pręgami, natomiast pokryta jest pojedynczymi czarnymi kępkami sierści, co daje wrażenie brudu. Ma bladozielone oczy i czarny nosek.
Autor avatara : kornrawiee
Liczba postów : 54
Terminator
https://starlight.forumpolish.com/t1962-sciolka#52513
Ściółka była bardzo podekscytowana tym, że jej zamknięta w sobie siostrzyczka ostatnio jakby odżyła, zaczęła łazić po obozie i zagadywać do kotów. To było bardzo ekscytujące dla Ściółki, bo zobaczyła w tym okazje do zdobycia najlepszej psiapsióły w klanie! To znaczy psiapsiela, bo też nie zapominała, że Kłos określił się jako kocur! Ale super, to tak jak ich ojciec! Ściółka oczywiście w pełni go wspierała, ale na swój, nieco nieudolny sposób.
Dostrzegając Kłos łapiącego promyki słońca przedzierające się przez Gęsty Busz, podreptała do niego uśmiechnięta.
- Hejka Kłos! Wiesz co się ostatnio stało w obozie? Jak jeszcze byłaś siostrą nie braciszkiem? Ja ci opowiem, jeśli chcesz posłuchać, ale musimy być trochę cicho! - Ściółka rozejrzała się, spoglądając na przebywające w drugiej części kociarni matki, a w szczególności na Sokole Skrzydło. Usiadła obok Kłosa i nieco schylona zaczęła do niego pomrukiwać półszeptem.
- Sokole Skrzydło bardzo nie lubi, gdy tak gadam, mówiła mi, że to plotki i że nie ładnie plotkować. Ale ja tak nie uważam! Czemu mam nie gadać o tym, co jest najciekawsze? Przecież, jaki w tym sens! No, to chcesz posłuchać co się działo?

_________________
Дівчина Боніта
Солодка Кубіта
Вуйки, та батяри
Цигани й дримбари

Коліна прикладаютьа
На Раз, два, три!!!
Złota Skórka - Page 3 FRAqhRr



Re: Złota Skórka
Pon 04 Gru 2023, 10:52
Żytnia Łapa
Żytnia Łapa
Grupa : Klan Gromu
Płeć : transpłciowy kocur (zapach kotki)
Księżyce : 10 [luty]
Matka : Sokole Skrzydło
Ojciec : Płomieniste Ucho
Wygląd : Wysoki kocur o trójkątnej mordce; wielkich, szeroko rozstawionych uszach i długich, chudych łapach. Zdobi go bure, klasyczno pręgowane futro, które jest mało zadbane. Jest krótkie i większości przyległe, w paru miejscach nieco nastroszone.
Ma oliwne oczy o ciepłym odcieniu.
Liczba postów : 15
Terminator
https://starlight.forumpolish.com/t1972-klos
Moja samotność, jedynie otoczona towarzystwem tańczących po ziemi smug światła, szybko prysła kiedy usłyszałem energiczne kroki zachodzące mnie od tyłu. Strzepnąłem szerokim uchem i obejrzałem się w stronę osoby, która postanowiła mnie zaczepić. Oczywiście - nie narzekałem, wręcz przeciwnie. Od kiedy czuję się już dobrze, to cieszę się niezmiernie z losowych interakcji, kiedy rozmowa przychodzi do mnie sama. - Siemka Ściółko - odmiauknąłem luźnym tonem, uśmiechając się niby leniwym, ale podszytym sprytem wzrokiem. Jednak moja mimika dość szybko przybrała z deka inny wyraz, kiedy usłyszałem jej następujące słowa. Trochę dziwnie mi z tym było, w sumie przyzwyczaiłem się że wiele osób faktycznie szanowało to jak siebie nazywam, toteż to jak się do mnie zwróciła trochę wybiło mnie z rytmu. - W sumie to ja zawsze byłem braciszkiem... tak myślę. Tylko, no wiesz, po prostu trochę ciężko to było ogarnąć... ale no ten - mruknąłem dość cicho, trochę niezręcznie zwracając na to uwagę. Głupio tak jakoś.
- Noo - przytaknąłem, z nadzieją że kocica zamiast kontynuować plecenie o plotkach, to faktycznie przejdzie do rzeczy - jakie to plotki? - nawet mój ogon zaczął lekko chodzić, jakby niecierpliwie.
Re: Złota Skórka
Pon 04 Gru 2023, 14:01
Leśna Łapa
Leśna Łapa
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kotka
Księżyce : 14 [IV]
Matka : Sokole Skrzydło
Ojciec : Płomieniste Ucho
Mistrz : Pszczeli Pył
Partner : SZUKAM CHĘTNYCH!
Wygląd : Przeciętnej budowy kotka o krótkiej szylkretowej sierści. Na jej ciele przeważa kolor rudy z delikatnie widocznymi tygrysimi pręgami, natomiast pokryta jest pojedynczymi czarnymi kępkami sierści, co daje wrażenie brudu. Ma bladozielone oczy i czarny nosek.
Autor avatara : kornrawiee
Liczba postów : 54
Terminator
https://starlight.forumpolish.com/t1962-sciolka#52513
Entuzjazm z pyszczka Ściółki znikł na chwilę, gdy Kłos poprawił ją. Popatrzyła posępnie na ziemię z położonymi po sobie uszkami i zaczęła lewą łapą szurać po ziemię.
- Oj... przepraszam Kłos! - podniosła wzrok na burego brata - ale musisz zrozumieć że to dla mnie też bardzo trudne! No wiesz całe życie mieć siostrę żeby tak z dnia na dzień dowiedzieć się że ma się jednak trzech braci. Ale będę starać się jak mogę! Musisz mi wybaczyć, pamiętaj że bardzo cię kocham - wyżaliła się w taki sposób, jakby jakimś cudem to sama Ściółka była poszkodowaną w tej sytuacji. Brakowało jej empatii, żeby zrozumieć jak ciężkie to musi być dla samego Kłosa, ale niestety to nie pierwszy raz gdy Ściółka ma z tym problem i gdy próbuję rozmowę na siłę zrobić o sobie. Podobną sytuację miała chociażby z Łapcią, do od razu naskoczyła z chamskim tekstem i do której poczuła współczucie dopiero gdy sama Łapcia podkreśliła jej jak ciężkie miała przeżycia. To jest już pewien wzór, z którego tylko czas pokaże czy Ściółce uda się wyrwać.
Oczy znów jej zaświeciły z ekscytacji gdy Kłos wyraził chęć wysłuchania tego, co ma jej do powiedzenia.
- O! Okej słuchaj. Ale skup się! No, jakiś księżyc temu był pogrzeb Jeżynowego Ciernia, nie! No, to taka młoda wojowniczka była, trochę słabo ją znałam ale na pewno była bardzo ważna bo dużo kotów się wokół jej ciała zebrało żeby ją pożegnać! No i wtedy Konwaliowy Sen wyszedł na środek i powiedział, no no powiedział że gdyby nie jeden wojownik to Jeżynowy Cierń by przeżyła! Ale nie powiedział kto to, rozumiesz? - powiedziała niemalże na jednym wdechu, z dużą ilością pozytywnej energii, nie zważając na to że mowa tutaj przecież o śmierci obozowicza. - A to znaczy że mamy w sumie w klanie zdrajcę! Kogoś, kto prawie zabił drugiego kota! To znaczy prawie, no Jeżynowy Cierń nie żyje, no ale rozumiesz, że to trochę takie już nie ten teges. Ciekawe kto to! Masz jakieś typy? Co jeśli to ktoś z naszej rodziny. Skoro Konwaliowy Sen wie, to czemu nie powiedział! No... rozumiesz? - zakończyła, czekając na reakcję Kłosa.

_________________
Дівчина Боніта
Солодка Кубіта
Вуйки, та батяри
Цигани й дримбари

Коліна прикладаютьа
На Раз, два, три!!!
Złota Skórka - Page 3 FRAqhRr



Re: Złota Skórka
Sro 10 Sty 2024, 02:32
Żytnia Łapa
Żytnia Łapa
Grupa : Klan Gromu
Płeć : transpłciowy kocur (zapach kotki)
Księżyce : 10 [luty]
Matka : Sokole Skrzydło
Ojciec : Płomieniste Ucho
Wygląd : Wysoki kocur o trójkątnej mordce; wielkich, szeroko rozstawionych uszach i długich, chudych łapach. Zdobi go bure, klasyczno pręgowane futro, które jest mało zadbane. Jest krótkie i większości przyległe, w paru miejscach nieco nastroszone.
Ma oliwne oczy o ciepłym odcieniu.
Liczba postów : 15
Terminator
https://starlight.forumpolish.com/t1972-klos
‎ ‎ ‎ ‎No starała się... chociaż tyle. Zawsze jakoś odczuwałem, że pomimo świadomości jak szczere są jej reakcje, to jakoś mi zawadzały o sztuczność. Takie trochę przeciwieństwa, ale ciężko było mi to wrażenie odrzucić. - Nie no spoko... czaje, czaje - mruknąłem wyrozumiale, mimowolnie brakowało mi dalej stanowczości w tym temacie, to starałem się trochę zbywać te jej ogromne przeprosiny. - Możemy ci znaleźć nową siostrę. Może wepniemy Nietoperzowi kwiatek za ucho, taki najpiękniejszy dla najpiękniejszej kociczki - zaśmiałem się pod nosem na tę myśl. - Znowu będziesz mieć wtedy dwóch braci.
‎ ‎ ‎ ‎Pomimo atencyjnego charakteru jej wypowiedzi, jakoś milej mi się zrobiło na duszy jak nakreśliła swoją miłość w moją stronę. Dobrze było to pamiętać i pomimo, że dalej gada na okrągło i często to jej gadanie ma mniej treści w sobie, niż wypowiedzi innych na pięć słów, to dobrze było mieć taką otwartą uczuciowo kocicę w towarzystwie.
‎ ‎ ‎ ‎- Raju... to sporo imion - do których ja nie miałem pamięci - ale ci przyznam, że to bardzo ciekawe. Serio... jak tak myśle, bo nigdy nie wiesz kto to... każdy się może okazać zdrajcą. Nawet ja lub ty! Chociaż wątpię, że ty byś zabiła kogokolwiek- faktycznie czułem pewną ekscytacje na myśl o rozgryzieniu tej tajemnicy i podejrzewaniu każdego. To musi być niezła zabawa! Takie chodzenie za tropem mordercy. - Niezła sytuacja... ej a chcesz to odegrać? Może to nam pomoże jakoś zrozumieć o co chodziło temu zabijakowi. Chcesz być zdrajcą czy ofiarą? - zaproponowałem, też trochę nieświadomie dając pomysł na zabawę w oparciu o czyjąś śmierć. Jednak na tamten moment nawet mi do głowy nie przyszło, że to nie na miejscu.
Re: Złota Skórka
Nie 21 Sty 2024, 02:03
Leśna Łapa
Leśna Łapa
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kotka
Księżyce : 14 [IV]
Matka : Sokole Skrzydło
Ojciec : Płomieniste Ucho
Mistrz : Pszczeli Pył
Partner : SZUKAM CHĘTNYCH!
Wygląd : Przeciętnej budowy kotka o krótkiej szylkretowej sierści. Na jej ciele przeważa kolor rudy z delikatnie widocznymi tygrysimi pręgami, natomiast pokryta jest pojedynczymi czarnymi kępkami sierści, co daje wrażenie brudu. Ma bladozielone oczy i czarny nosek.
Autor avatara : kornrawiee
Liczba postów : 54
Terminator
https://starlight.forumpolish.com/t1962-sciolka#52513
- Nie no Nietoperzowi chyba kwiatek nie będzie pasował ale za to no.. no Pająkowi już można! Ta, no Pająk i tak tylko śpi to myślę że się nie obrazi zmianą na siostrę - mruknęła widocznie podekscytowana na idee znalezienia sobie nowej siostry - Mu to chyba nawet różnicy nie zrobi! - dodała chichocząc.
- Ty albo ja zdrajcą?! - odburknęła widocznie oburzona, jakby bardzo ją zabolała ta sugestia - Co ty za głupoty pleciesz, ty to serio kocur jesteś bo gadasz jakbyś był taki głupi jak Wilk! - sama Ściółka nigdy za bardzo interakcji z kuzynem nie miała, ale wręcz jednym z jej ulubionych zajęć było denerwowanie się na to jaki to rozbrykany I nie do wytrzymania Wilk jest. A jeszcze bardziej Ściółka lubiła patrzeć jak Tęczowa Chmura sprowadza Wilka do porządku. - No przecież my nawet z obozu nie wychodzimy, weź ty się puknij w łeb! No. I co i ja bym nie zabiła? Zabić to ja mogę zaraz ciebie! - wyburkneła pełna emocji a po chwili trochę się zreflektowała - Nie no nie tak na serio, ja nigdy bym nie chciała skrzywdzić mojej rodziny, ja was kocham najbardziej! Chce się wami cieszyć póki jesteśmy wszyscy razem!
Odbyła już rozmowę na ten temat z pewnym wojownikiem. Koty często po prostu odchodzą i tak traci się członków swojej rodziny. Czasem umierają jak Jeżynowy Cierń, a czasem po prostu nie wracają... Tak Sokole Skrzydło straciła część swojego rodzeństwa. A to wielka szkoda! Ściółka chciałaby poznać więcej wujostwa. Chociaż nie ma też co narzekać na to które ma teraz, przecież jej wujkiem jest sam Rozżarzona Gwiazda!
Choć pomysł na zabawę z początku rozbłysnął w oczach Ściółki iskierki ekscytacji, te jednak szybko zniknęły, a wyraz pyszczka szylkretki stał się widocznie zmieszanym.
- Wiesz co, ja byłam na pogrzebie Jeżynowego Ciernia i mi tak dziwnie trochę, no. No wiesz no, zobaczenie kogoś martwego to dziwnie uczucie i ja chyba nie chce o tym myśleć dłużej, a tym bardziej ją udawać. Albo patrzeć jak ty ją udajesz, no rozumiesz chyba nie? - mruknęła kładąc uszy po sobie.

_________________
Дівчина Боніта
Солодка Кубіта
Вуйки, та батяри
Цигани й дримбари

Коліна прикладаютьа
На Раз, два, три!!!
Złota Skórka - Page 3 FRAqhRr



Re: Złota Skórka
Sponsored content

Skocz do: