IndeksIndeks  SzukajSzukaj  GrupyGrupy  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

 :: 
Plemię Niedźwiedzich Kłów
 :: Tereny Plemienia :: Ślimacze Drzewa :: Archiwum
Trening Promyka Słońca Przebijającego Chmury
Wto Sie 23, 2022 6:59 pm
Robak
Robak
Pełne imię : Robak Wspinający się po Wielkim Dębie
Grupa : Plemię Niedźwiedzich Kłów
Płeć : inna (zapach kocura)
Księżyce : 45 w momencie śmierci
Znak Przodków : Sarna
Matka : Mżawka Szepcząca o Świcie [NPC]
Ojciec : Zając Nurkujący w Norze na Wrzosowisku [NPC]
Mistrz : Tafla Jeziora Zmącona przez Płatek Śniegu
Partner : divorced wife - Wiatr
Wygląd : Chudy, wysoki kot o kościstych kształtach. Na jeno trójkątnym kościstym pysku widnieje para jasnych żółtych oczu. Jeno futro jest długie i czarne, opadające równo ku dołowi.
Multikonta : Meduza [pns] Malinowa Łapa [kw] Tańcząca Łapa [krz] Tęcza [kg] | martwe: Zawilcowa Łąka, Ryczący Niedźwiedź, Kasztan, Ważkowa Łapa, Słoneczna Łapa, npc: Stokrotkowa Łapa
Autor avatara : galeria
Liczba postów : 1000
Plemię Wiecznych Łowów
https://starlight.forumpolish.com/t721-robak-wspinajacy-sie-po-wielkim-debie#5559
First topic message reminder :

Tak jak proponowała Nowicjuszka, tak też Robak zrobiło. Mimo niekoniecznie dobrej nocy, stawiło się z samego rana po Promyk. Przyjrzało się przy okazji legowisku, które sobie zrobiła. Tak z czystej ciekawości. Na pysku czarnego kota wymalował się na prawdę słaby uśmiech widząc swoją nową Nowicjuszkę.
- Chodź Promyk, wyjdą z Robak poza obóz. Robak chciałoby pokazać Promyk miejsce, gdzie będą się spotykać na treningi.
Ruszyło w stronę wyjścia z obozu dając znak ogonem, żeby Promyk za nim podążyła.

_________________
振り向いた その後ろの (正面だぁれ?)
暗闇に 爪を立てて (夜を引き裂いた)

雨だれは血のしずくとなって頬を
つたい落ちる
もうどこにも帰る場所が無いなら

この指止まれ 私の指に
その指ごと 連れてってあげる
ひぐらしが鳴く 開かずの森へ
後戻りは もう出来ない

Re: Trening Promyka Słońca Przebijającego Chmury
Czw Cze 15, 2023 8:05 am
Tafla
Tafla
Pełne imię : Tafla Jeziora Zmącona przez Płatek Śniegu
Grupa : Plemię Niedźwiedzich Kłów
Płeć : kotka
Księżyce : 90 ks | czerwiec
Znak Przodków : Sarna
Matka : Lekki Podmuch Wiatru Poruszający Liśćmi [NPC] [*]
Ojciec : Potężny Nurt Bystrego Strumienia [NPC]
Mistrz : Kaczka Lecąca nad Lasem [NPC]
Partner : Królik Kicający ku Kwiecistej Kniei [*]
Wygląd : Czarny colorpoint z dużą ilością bieli. Poza tym wysoka, atletyczna, smukła i urodziwa kotka poryta długim, białym futrem. Na jej mordce i wszystkich łapach widać ciemno-czekoladowe plamki które im wyżej się znajdują, tym są jaśniejsze. Ma ciemny ogon płynnie przechodzący w coraz ciemniejszy kolor, blado-niebieskie, duże oczy, subtelny pyszczek, nakrapiany nos i porusza się powabnym krokiem.
Multikonta : Wierzbowy Puch, Szerszeniowa Łapa, Krzywa Gwiazda
Autor avatara : @hippo_le_gato_
Liczba postów : 587
Plemię Wiecznych Łowów
https://starlight.forumpolish.com/t691-tafla-jeziora-zmacona-przez-platek-sniegu
Kocica w skupieniu wysłuchała wszystkiego o czym mówiła Promyk, co jakiś czas kiwając łbem w ramach cichej aprobaty. Wychodziło na to, że kotka znała wszystkie najpotrzebniejsze zasady. Teraz musiała tylko konsekwentnie je zastosować, aby utwierdzić Taflę w tym, że zasługuje na mianowanie. Zastanawiała się czy jej wcześniejsze błędy były spowodowane czymś głębszym, ale wychodziło na to, że jej nowicjuszka była po prostu roztrzepana.
— Dobrze, później spróbujesz zapolować — mruknęła z lekkim uśmiechem, kiedując się w stronę Głuchej Kniei, bo właśnie od niej planowała zacząć spacer po ostatnich granicach. — Myślę, że bez problemu uporamy się z tematem granic. Idziemy właśnie w stronę Głuchej Kniei w której na moment się zatrzymamy i zajmiemy się wspinaczką. Słyszałaś coś o niej, Promyk?
Re: Trening Promyka Słońca Przebijającego Chmury
Nie Cze 18, 2023 4:35 pm
Promyk
Promyk
Pełne imię : Promyk Słońca Przebijający Chmury
Grupa : Plemię Niedźwiedzich Kłów
Płeć : kotka
Księżyce : 61 (piździernik)
Znak Przodków : Sarna
Matka : Jeż Skryty w Liściach [NPC]
Ojciec : Czosnek Rosnący Dziko w Wąwozie [NPC]
Mistrz : Robak [*], Tafla [*]
Partner : Wieszcz Promieni Słońca
Wygląd : Promyk to czarna szylkretka. Ma białe znaczenia na nosie, szczęce, lewej części pyska, klatce piersiowej, brzuchu, palcach i stopach przednich łap oraz na tylnych łapach (tu sięgają one do stawów skokowych). Czarne i rude łaty mieszają się ze sobą na większości powierzchni ciała. Ma również większą rudą plamę na prawym policzku, podłużną rudą plamkę na czole i rude plamki na lewej, zarówno przedniej, jak i tylnej łapie. Obie prawe łapy są całe czarne. Klasyczne pręgi na rudych odmiankach. Jej lśniące w słońcu futro jest długie i gęste, przez co trochę ją pogrubia. Sylwetka umiarkowanie umięśniona i dobrze odżywiona. Z początku będzie dość niską koteczką, jednak z czasem jej wzrost dojdzie do rozmiarów średniej wielkości kota. W szaroniebieskich oczach, które z czasem zmienią swą barwę na zieloną, często można dostrzec wesołe iskierki.
Multikonta : Bocian [nkt], Lisia Łapa [KW], Złocista Łapa [KR]
Liczba postów : 618
Łowca
https://starlight.forumpolish.com/t1355-promyk#24189
Ucieszyłam się ze swojego małego sukcesu, a z moich trzewi wyrwał się cichy pomruk zadowolenia. Szłam obok Tafli, nie kryjąc swojego entuzjazmu. Mój ogon podrygiwał z nadmiaru pozytywnych emocji. Nie mogłam się doczekać, aż wreszcie nauczę się ostatnich rzeczy potrzebnych mi do bycia łowczynią godną Plemienia Niedźwiedzich Kłów i wreszcie będę mogła samodzielnie polować. No albo przynajmniej z kompanami, których sama sobie dobiorę. Jednak byłam na tyle uważna, żeby usłyszeć kolejne słowa mentorki.
- Będę musiała wspiąć się na drzewo, prawda? Wiem, że trzeba wtedy wbić mocno pazury w jego korę i dobrze oceniać gałązki, jeśli chcemy się na nich zatrzymać. Zbyt cienka i stara mogłaby się złamać pod ciężarem kota. Dla bezpieczeństwa również schodzimy z drzewa tyłem. Mam rację, Taflo? - odparłam, spoglądając na białą kotkę iskrzącymi oczami.

_________________

walking on sunshine
walking on sunshine

xxxi feel alive, i feel a love
-ˏˋ i feel a love that's really real ˊˎ-
i'm walking on sunshine, whoa-oh-oh
and don't it feel

good?


Re: Trening Promyka Słońca Przebijającego Chmury
Sob Cze 24, 2023 7:41 pm
Tafla
Tafla
Pełne imię : Tafla Jeziora Zmącona przez Płatek Śniegu
Grupa : Plemię Niedźwiedzich Kłów
Płeć : kotka
Księżyce : 90 ks | czerwiec
Znak Przodków : Sarna
Matka : Lekki Podmuch Wiatru Poruszający Liśćmi [NPC] [*]
Ojciec : Potężny Nurt Bystrego Strumienia [NPC]
Mistrz : Kaczka Lecąca nad Lasem [NPC]
Partner : Królik Kicający ku Kwiecistej Kniei [*]
Wygląd : Czarny colorpoint z dużą ilością bieli. Poza tym wysoka, atletyczna, smukła i urodziwa kotka poryta długim, białym futrem. Na jej mordce i wszystkich łapach widać ciemno-czekoladowe plamki które im wyżej się znajdują, tym są jaśniejsze. Ma ciemny ogon płynnie przechodzący w coraz ciemniejszy kolor, blado-niebieskie, duże oczy, subtelny pyszczek, nakrapiany nos i porusza się powabnym krokiem.
Multikonta : Wierzbowy Puch, Szerszeniowa Łapa, Krzywa Gwiazda
Autor avatara : @hippo_le_gato_
Liczba postów : 587
Plemię Wiecznych Łowów
https://starlight.forumpolish.com/t691-tafla-jeziora-zmacona-przez-platek-sniegu
— Cóż, ciężko byłoby uczyć się wspinaczki z ziemi, więc tak, będziesz musiała wejść na drzewo — zamruczała ze słyszalnym rozbawieniem po czym delikatnie przytaknęła jej ruchem łba. — Tak. By odpowiednio się wspinać, najpierw musisz ocenić czy kora jest stabilna, a następnie mocno wbić w nią pazury i wybić się z tylnych łap by móc zacząć podciągać się w stronę obranej gałęzi. Schodzić należy zadem w dół. Pozwala to na zamortyzowwanie możliwego upadku. Lepiej obić sobie zad lub skręcić kostkę niż kark, prawda? — wspinaczka była w teorii bardzo prosta: znaczna ilość trudności pojawiała się dopiero przy próbie wcielenia teorii w życie. Gdy obie kotki wkroczyły do Głuchej Kniei, Tafla zaczęła rozglądać się za odpowiednim drzewem. W końcu podeszła do jednego z nich, oparła przednie łapy na pniu i przejechała pazurami po korze. Jak wyczuła, że może na spokojnie zacząć wsponaczkę, odwróciła łeb w stronę nowicjuszki i posłała jej delikatny uśmiech.
— Na początku pokaże ci mniej więcej jak to wygląda i spróbujesz to powtórzyć — mruknęła i jak tylko Promyk skupiła na niej całą swoją uwagę, łowczyni wybiła się z tylnych łap i podciągnęła. Mimo wieku, robiła to całkiem sprawnie i jak tylko dotarła do gałęzi, którą uznała za stabilną, wskoczyła na nią z cichym westchnęciem. Po chwili postanowiła zejść, tak jak wspominała, głową ku koronie, ale... Tu na moment zamglil jej się obraz, przez co zachwiała się i nie trafiła łapą w odpowiednie miejsce, przez co o mały włos nie spadła. Na całe szczęście zsunęła się jedynie kawałek, a następnie bezpiecznie zeskoczyła na ziemię, ale... Serce prawie wyskoczyło jej przez gardło. Odchrząknęła i przymrużyła ślepia nie mogąc złapać ostrości, a to... Okazało się dla niej wyjątkowo frustrujące.
— Powtórzy wszystko tylko nie moje ostatnie potknięcie — mruknęła z nutką żartu, ale głównie... Zdawała się zamyślona. Odsunęła się od drzewa i dała znać Promyk by zaczynała swoją próbę. — W razie czego postaram się cię złapać, nie martw się
Re: Trening Promyka Słońca Przebijającego Chmury
Pon Cze 26, 2023 4:54 pm
Promyk
Promyk
Pełne imię : Promyk Słońca Przebijający Chmury
Grupa : Plemię Niedźwiedzich Kłów
Płeć : kotka
Księżyce : 61 (piździernik)
Znak Przodków : Sarna
Matka : Jeż Skryty w Liściach [NPC]
Ojciec : Czosnek Rosnący Dziko w Wąwozie [NPC]
Mistrz : Robak [*], Tafla [*]
Partner : Wieszcz Promieni Słońca
Wygląd : Promyk to czarna szylkretka. Ma białe znaczenia na nosie, szczęce, lewej części pyska, klatce piersiowej, brzuchu, palcach i stopach przednich łap oraz na tylnych łapach (tu sięgają one do stawów skokowych). Czarne i rude łaty mieszają się ze sobą na większości powierzchni ciała. Ma również większą rudą plamę na prawym policzku, podłużną rudą plamkę na czole i rude plamki na lewej, zarówno przedniej, jak i tylnej łapie. Obie prawe łapy są całe czarne. Klasyczne pręgi na rudych odmiankach. Jej lśniące w słońcu futro jest długie i gęste, przez co trochę ją pogrubia. Sylwetka umiarkowanie umięśniona i dobrze odżywiona. Z początku będzie dość niską koteczką, jednak z czasem jej wzrost dojdzie do rozmiarów średniej wielkości kota. W szaroniebieskich oczach, które z czasem zmienią swą barwę na zieloną, często można dostrzec wesołe iskierki.
Multikonta : Bocian [nkt], Lisia Łapa [KW], Złocista Łapa [KR]
Liczba postów : 618
Łowca
https://starlight.forumpolish.com/t1355-promyk#24189
Przyglądałam się uważnie Tafli, gdy ta pokazywała mi, jak prawidłowo wspiąć się na drzewo. Oczywiście zaniepokoiłam się lekko, gdy zdarzyło jej się potknąć przy schodzeniu i prawie spaść z jego pnia. Na szczęście udało jej się utrzymać równowagę i bezpiecznie wylądować na ziemi na wszystkich czterech łapach, zamiast na tyłku, jak się na to zanosiło. Hmm, to chyba nie może być trudniejsze niż polowanie, prawda? Dlatego od razu po zachęcie mentorki ruszyłam do działania, starając się naśladować jej wcześniejsze ruchy. Na moje oko kora była na tyle gruba, aby wytrzymać mój ciężar. Wbiłam w nią swe ostre jak igły pazury i, odbiwszy się od podłoża tylnymi łapami, zaczęłam piąć się po niej do góry. Wymagało to dużo wysiłku i pracy całej czwórki nóg. W końcu jednak udało mi się dotrzeć do gałęzi dość stabilnej, aby się na niej zatrzymać. Korzystając z chwili odpoczynku, rozejrzałam się dookoła, stwierdzając, że udało mi się dostać strasznie wysoko. Ledwo widziałam stąd sylwetkę starszej kotki. Dobrze, że nie byłam z tych, co to mają lęk wysokości i boją się wysoko położonych miejsc, a takich było parę w samej tylko plemiennej grocie. Dobra, jak już weszłam, to należało też i zejść na dół. Nie mogłam tkwić na tym drzewie nie wiadomo ile. Dlatego ponownie wczepiłam pazury w jego korę i powoli zaczęłam zsuwać się po niej tyłkiem skierowanym w dół. Jeśli zdarzy mi się spać, co mam nadzieję, że się nie wydarzy, moja pupa przyjmie na siebie cały impet upadku. Pewnie przez jakiś czas mnie poboli, ale ból jest nieodłączną częścią życia. Na moje szczęście obyło się jednak bez tego, gdyż udało mi się bezpiecznie zejść i po odbiciu się od drzewa wylądować tuż pod nosem Tafli. Uśmiechnęłam się, zadowolona ze swego sukcesu.
- I co, dobrze mi poszło czy jednak muszę coś jeszcze poprawić? - rzuciłam pytanie w stronę biało-czarnej colorpointki. Miałam nadzieję, że tym razem nie popełniłam żadnego błędu...

_________________

walking on sunshine
walking on sunshine

xxxi feel alive, i feel a love
-ˏˋ i feel a love that's really real ˊˎ-
i'm walking on sunshine, whoa-oh-oh
and don't it feel

good?


Re: Trening Promyka Słońca Przebijającego Chmury
Pon Cze 26, 2023 6:35 pm
Tafla
Tafla
Pełne imię : Tafla Jeziora Zmącona przez Płatek Śniegu
Grupa : Plemię Niedźwiedzich Kłów
Płeć : kotka
Księżyce : 90 ks | czerwiec
Znak Przodków : Sarna
Matka : Lekki Podmuch Wiatru Poruszający Liśćmi [NPC] [*]
Ojciec : Potężny Nurt Bystrego Strumienia [NPC]
Mistrz : Kaczka Lecąca nad Lasem [NPC]
Partner : Królik Kicający ku Kwiecistej Kniei [*]
Wygląd : Czarny colorpoint z dużą ilością bieli. Poza tym wysoka, atletyczna, smukła i urodziwa kotka poryta długim, białym futrem. Na jej mordce i wszystkich łapach widać ciemno-czekoladowe plamki które im wyżej się znajdują, tym są jaśniejsze. Ma ciemny ogon płynnie przechodzący w coraz ciemniejszy kolor, blado-niebieskie, duże oczy, subtelny pyszczek, nakrapiany nos i porusza się powabnym krokiem.
Multikonta : Wierzbowy Puch, Szerszeniowa Łapa, Krzywa Gwiazda
Autor avatara : @hippo_le_gato_
Liczba postów : 587
Plemię Wiecznych Łowów
https://starlight.forumpolish.com/t691-tafla-jeziora-zmacona-przez-platek-sniegu
Kocica przysiadła i zaczęła uważnie przyglądać się ruchom wykonywanym przez nowicjuszkę. Robiła to nie tylko dlatego by jak najlepiej ocenić wykonanie, ale i zapewnić kotce bezpieczeństwo. W najgorszym wypadku musiałaby zamortyzować jej upadek, a do tego potrzebne jest wyczucie kiedy w ogóle podskoczyć. Na całe szczęście, Promyk bez większych problemów weszła i zeszła z drzewa, co skwitowała lekkim skinieniem łba.
— Bardzo ładnie. Spróbuj jeszcze raz na innym drzewie i ruszamy na granicę — oznajmiła, wskazując łbem na drzewo obok i powoli się podniosła mrużąc przy tym tylko jedno oko.
Re: Trening Promyka Słońca Przebijającego Chmury
Pon Cze 26, 2023 7:01 pm
Promyk
Promyk
Pełne imię : Promyk Słońca Przebijający Chmury
Grupa : Plemię Niedźwiedzich Kłów
Płeć : kotka
Księżyce : 61 (piździernik)
Znak Przodków : Sarna
Matka : Jeż Skryty w Liściach [NPC]
Ojciec : Czosnek Rosnący Dziko w Wąwozie [NPC]
Mistrz : Robak [*], Tafla [*]
Partner : Wieszcz Promieni Słońca
Wygląd : Promyk to czarna szylkretka. Ma białe znaczenia na nosie, szczęce, lewej części pyska, klatce piersiowej, brzuchu, palcach i stopach przednich łap oraz na tylnych łapach (tu sięgają one do stawów skokowych). Czarne i rude łaty mieszają się ze sobą na większości powierzchni ciała. Ma również większą rudą plamę na prawym policzku, podłużną rudą plamkę na czole i rude plamki na lewej, zarówno przedniej, jak i tylnej łapie. Obie prawe łapy są całe czarne. Klasyczne pręgi na rudych odmiankach. Jej lśniące w słońcu futro jest długie i gęste, przez co trochę ją pogrubia. Sylwetka umiarkowanie umięśniona i dobrze odżywiona. Z początku będzie dość niską koteczką, jednak z czasem jej wzrost dojdzie do rozmiarów średniej wielkości kota. W szaroniebieskich oczach, które z czasem zmienią swą barwę na zieloną, często można dostrzec wesołe iskierki.
Multikonta : Bocian [nkt], Lisia Łapa [KW], Złocista Łapa [KR]
Liczba postów : 618
Łowca
https://starlight.forumpolish.com/t1355-promyk#24189
Podeszłam pod wskazane mi przez Taflę drzewo i dokładnie mu się przyjrzałam. Z zewnątrz nie różniło się prawie niczym od tego poprzedniego, wiedziałam jednak, że pozory często mogą mylić. Ale to wyglądało na równie solidne i bezpieczne, dlatego wczepiłam pazurki w jego grubą korę, odbiłam się tylnymi łapami od ziemi i małymi kroczkami zaczęłam piąć się w górę po jego pniu. Tym razem poszło mi znacznie szybciej i łatwiej. Widocznie najgorszy zawsze jest ten pierwszy raz, a potem to już idzie jak z płatka. W mig znalazłam się na grubej i długiej gałęzi, która dała radę utrzymać mój ciężar. Chwilę na niej posiedziałam, po czym ruszyłam z powrotem na dół z zadem skierowanym ku ziemi. Czyżbym miała do tego naturalny talent, który tylko czekał na odkrycie? Jedynie Plemię Wiecznych Łowów mogło to wiedzieć. Znalazłszy się w końcu na stałym gruncie, rzuciłam mentorce rozpromienione spojrzenie.
- Widziałaś, Taflo? Znów mi się udało! - wymruczałam, pełna dumy w sercu. Głową dałam znać, że jestem gotowa pójść za nią, dokądkolwiek mnie poprowadzi.

_________________

walking on sunshine
walking on sunshine

xxxi feel alive, i feel a love
-ˏˋ i feel a love that's really real ˊˎ-
i'm walking on sunshine, whoa-oh-oh
and don't it feel

good?


Re: Trening Promyka Słońca Przebijającego Chmury
Sro Lip 12, 2023 8:46 pm
Tafla
Tafla
Pełne imię : Tafla Jeziora Zmącona przez Płatek Śniegu
Grupa : Plemię Niedźwiedzich Kłów
Płeć : kotka
Księżyce : 90 ks | czerwiec
Znak Przodków : Sarna
Matka : Lekki Podmuch Wiatru Poruszający Liśćmi [NPC] [*]
Ojciec : Potężny Nurt Bystrego Strumienia [NPC]
Mistrz : Kaczka Lecąca nad Lasem [NPC]
Partner : Królik Kicający ku Kwiecistej Kniei [*]
Wygląd : Czarny colorpoint z dużą ilością bieli. Poza tym wysoka, atletyczna, smukła i urodziwa kotka poryta długim, białym futrem. Na jej mordce i wszystkich łapach widać ciemno-czekoladowe plamki które im wyżej się znajdują, tym są jaśniejsze. Ma ciemny ogon płynnie przechodzący w coraz ciemniejszy kolor, blado-niebieskie, duże oczy, subtelny pyszczek, nakrapiany nos i porusza się powabnym krokiem.
Multikonta : Wierzbowy Puch, Szerszeniowa Łapa, Krzywa Gwiazda
Autor avatara : @hippo_le_gato_
Liczba postów : 587
Plemię Wiecznych Łowów
https://starlight.forumpolish.com/t691-tafla-jeziora-zmacona-przez-platek-sniegu
Kocica po prostu obserwowała jak jej podopieczna po raz drugi próbuje wspinaczki, tym razem całkowicie samodzielnie. Wspięła się sprawnie i zeszła tak, jak jej powiedziała i pokazała; kocica nie miała większych zastrzeżeń, bowiem technika sama w sobie przyjdzie z czasem. Wraz z zejściem Promyk, starsza łowczyni podniosła się i skinęła jej łagodnie łbem.
— Płynność ruchów wypracujesz z czasem, a poza tym, poszło ci naprawdę dobrze. Zostały nam zatem granice — i mówiąc to, machnęła ciemnym ogonem, dając nowicjuszce znać w którą stronę mają iść. Przeszły Głuchą Knieje, następnie skierowały się w stronę Zacienionego Podnóża i Nietoperzej Jaskini. W tamtych okolicach, Tafla wspomniała o tym, że za pasmem gór znajdują się tereny klanów o których wcześniej miały okazję porozmawiać. Po dłuższym marszu, obie kocice znalazły się w dobrze im znanym miejscu, a dokładnie wróciły do Ślimaczych Drzew, tym samym kończąc ostatnie z zagadnień.
— Właśnie ukończyłaś oficjalną cześć treningu na łowczynię. Gratuluje Promyk — oznajmiła uroczyście Tafla, posyłając kotce ciepły uśmiech, jednak po chwili... zmienił się on na nieco surowszy grymas. — Ale nim puszczę cię do obozu, musisz mi udowodnić, że nauczyłaś się bezbłędne polować, bo inaczej nie dopuszczę cię do mianowania — Tafla nie żartowała. Lubiła szylkretkę, ale jeżeli teraz nie upoluje bezbłędnie dwóch piszczek, Tafla będzie tak długo ćwiczyć z nią polowanie, aż wykuje wszystkie zasady na blachę!
Re: Trening Promyka Słońca Przebijającego Chmury
Sob Lip 15, 2023 7:12 pm
Promyk
Promyk
Pełne imię : Promyk Słońca Przebijający Chmury
Grupa : Plemię Niedźwiedzich Kłów
Płeć : kotka
Księżyce : 61 (piździernik)
Znak Przodków : Sarna
Matka : Jeż Skryty w Liściach [NPC]
Ojciec : Czosnek Rosnący Dziko w Wąwozie [NPC]
Mistrz : Robak [*], Tafla [*]
Partner : Wieszcz Promieni Słońca
Wygląd : Promyk to czarna szylkretka. Ma białe znaczenia na nosie, szczęce, lewej części pyska, klatce piersiowej, brzuchu, palcach i stopach przednich łap oraz na tylnych łapach (tu sięgają one do stawów skokowych). Czarne i rude łaty mieszają się ze sobą na większości powierzchni ciała. Ma również większą rudą plamę na prawym policzku, podłużną rudą plamkę na czole i rude plamki na lewej, zarówno przedniej, jak i tylnej łapie. Obie prawe łapy są całe czarne. Klasyczne pręgi na rudych odmiankach. Jej lśniące w słońcu futro jest długie i gęste, przez co trochę ją pogrubia. Sylwetka umiarkowanie umięśniona i dobrze odżywiona. Z początku będzie dość niską koteczką, jednak z czasem jej wzrost dojdzie do rozmiarów średniej wielkości kota. W szaroniebieskich oczach, które z czasem zmienią swą barwę na zieloną, często można dostrzec wesołe iskierki.
Multikonta : Bocian [nkt], Lisia Łapa [KW], Złocista Łapa [KR]
Liczba postów : 618
Łowca
https://starlight.forumpolish.com/t1355-promyk#24189
Zamruczałam, zadowolona z samej siebie. Miło mi się zrobiło, gdy Tafla sama stwierdziła, że wspinaczka poszła mi całkiem dobrze. Na jej znak ruszyłam za nią, aby poznać pozostałe tereny Plemienia Niedźwiedzich Kłów. Swój spacer zakończyliśmy tam, gdzie wszystko się zaczęło - przy Ślimaczych Drzewach. Właśnie wtedy znów usłyszałam komplement pod swoim adresem, który sprawił, że moje uszy paliły od rumieńców na ich czubkach.
- Dziękuję. Cieszę się, że zarówno ty, jak i Robak się do tego przyczyniliście. - odparłam całkiem szczerze, po czym podniosłam głowę, spoglądając pewnie na swą mentorkę. - Możesz na mnie liczyć. Nie zawiodę cię. Tym razem dam z siebie wszystko, żebyś nie musiała się mnie wstydzić. - dodałam, kładąc łapę na swym sercu.

_________________

walking on sunshine
walking on sunshine

xxxi feel alive, i feel a love
-ˏˋ i feel a love that's really real ˊˎ-
i'm walking on sunshine, whoa-oh-oh
and don't it feel

good?


Re: Trening Promyka Słońca Przebijającego Chmury
Sob Lip 15, 2023 7:21 pm
Tafla
Tafla
Pełne imię : Tafla Jeziora Zmącona przez Płatek Śniegu
Grupa : Plemię Niedźwiedzich Kłów
Płeć : kotka
Księżyce : 90 ks | czerwiec
Znak Przodków : Sarna
Matka : Lekki Podmuch Wiatru Poruszający Liśćmi [NPC] [*]
Ojciec : Potężny Nurt Bystrego Strumienia [NPC]
Mistrz : Kaczka Lecąca nad Lasem [NPC]
Partner : Królik Kicający ku Kwiecistej Kniei [*]
Wygląd : Czarny colorpoint z dużą ilością bieli. Poza tym wysoka, atletyczna, smukła i urodziwa kotka poryta długim, białym futrem. Na jej mordce i wszystkich łapach widać ciemno-czekoladowe plamki które im wyżej się znajdują, tym są jaśniejsze. Ma ciemny ogon płynnie przechodzący w coraz ciemniejszy kolor, blado-niebieskie, duże oczy, subtelny pyszczek, nakrapiany nos i porusza się powabnym krokiem.
Multikonta : Wierzbowy Puch, Szerszeniowa Łapa, Krzywa Gwiazda
Autor avatara : @hippo_le_gato_
Liczba postów : 587
Plemię Wiecznych Łowów
https://starlight.forumpolish.com/t691-tafla-jeziora-zmacona-przez-platek-sniegu
Kocica uśmiechnęła się łagodnie i skinęła kotce łbem.
— Ruszaj. Będę cię obserwować, więc naprawdę, skup się i daj z siebie wszystko — mruknęła i odczekała chwilę by Promyk odeszła, a następnie ruszyła za nią by, tak jak wspomniała, obserwować ją z ukrycia.

Między tym jak Promyk wyruszyła, a znalazła pierwszą piszczkę, troszkę minęło, ale finalnie natknęła się najpierw na ślady, a następnie na samą mysz. Siedziała przy jednym z korzeni, a w łapkach trzymała drobne nasionko. Była nim tak pochłonięta, że nie zdawała sobie sprawy z obecności nowicjuszki, co ta powinna wykorzystać na swoją korzyść.
Re: Trening Promyka Słońca Przebijającego Chmury
Sob Lip 15, 2023 7:39 pm
Promyk
Promyk
Pełne imię : Promyk Słońca Przebijający Chmury
Grupa : Plemię Niedźwiedzich Kłów
Płeć : kotka
Księżyce : 61 (piździernik)
Znak Przodków : Sarna
Matka : Jeż Skryty w Liściach [NPC]
Ojciec : Czosnek Rosnący Dziko w Wąwozie [NPC]
Mistrz : Robak [*], Tafla [*]
Partner : Wieszcz Promieni Słońca
Wygląd : Promyk to czarna szylkretka. Ma białe znaczenia na nosie, szczęce, lewej części pyska, klatce piersiowej, brzuchu, palcach i stopach przednich łap oraz na tylnych łapach (tu sięgają one do stawów skokowych). Czarne i rude łaty mieszają się ze sobą na większości powierzchni ciała. Ma również większą rudą plamę na prawym policzku, podłużną rudą plamkę na czole i rude plamki na lewej, zarówno przedniej, jak i tylnej łapie. Obie prawe łapy są całe czarne. Klasyczne pręgi na rudych odmiankach. Jej lśniące w słońcu futro jest długie i gęste, przez co trochę ją pogrubia. Sylwetka umiarkowanie umięśniona i dobrze odżywiona. Z początku będzie dość niską koteczką, jednak z czasem jej wzrost dojdzie do rozmiarów średniej wielkości kota. W szaroniebieskich oczach, które z czasem zmienią swą barwę na zieloną, często można dostrzec wesołe iskierki.
Multikonta : Bocian [nkt], Lisia Łapa [KW], Złocista Łapa [KR]
Liczba postów : 618
Łowca
https://starlight.forumpolish.com/t1355-promyk#24189
Na znak dany przez Taflę od razu przyjęłam odpowiednią pozycję ciała - nogi ugięte, ogon trzymamy ciągle na poziomie reszty ciała, oddech płytki i cichy - i ruszyłam przez las, ostrożnie stawiając swe łapy. Trochę trwało, nim zdołałam dostrzec wśród zarośli ślady obecności myszy. Po chwili moim oczom ukazała się sama sylwetka gryzonia, zajętego spożywaniem swojego mikrego posiłku. Zaczęłam do niego podchodzić, cały swój ciężar ciała przenosząc na tylne łapy. Szłam, cały czas pilnując, aby wiatr wiał mi prosto w pysk, a nie zawiewał od tyłu mój zapach w stronę upatrzonej przeze mnie ofiary. Spoglądałam również co jakiś czas na ziemię przed sobą, nie chcąc nadepnąć na żadną gałązkę czy liść, które mogłyby znaleźć się na mojej drodze. Wystarczyło tylko dobrze wymierzyć, żeby ta mała myszka trafiła w moje łapy i przyczyniła się częściowo do mojego przyszłego sukcesu...

_________________

walking on sunshine
walking on sunshine

xxxi feel alive, i feel a love
-ˏˋ i feel a love that's really real ˊˎ-
i'm walking on sunshine, whoa-oh-oh
and don't it feel

good?


Re: Trening Promyka Słońca Przebijającego Chmury
Sob Lip 15, 2023 8:35 pm
Tafla
Tafla
Pełne imię : Tafla Jeziora Zmącona przez Płatek Śniegu
Grupa : Plemię Niedźwiedzich Kłów
Płeć : kotka
Księżyce : 90 ks | czerwiec
Znak Przodków : Sarna
Matka : Lekki Podmuch Wiatru Poruszający Liśćmi [NPC] [*]
Ojciec : Potężny Nurt Bystrego Strumienia [NPC]
Mistrz : Kaczka Lecąca nad Lasem [NPC]
Partner : Królik Kicający ku Kwiecistej Kniei [*]
Wygląd : Czarny colorpoint z dużą ilością bieli. Poza tym wysoka, atletyczna, smukła i urodziwa kotka poryta długim, białym futrem. Na jej mordce i wszystkich łapach widać ciemno-czekoladowe plamki które im wyżej się znajdują, tym są jaśniejsze. Ma ciemny ogon płynnie przechodzący w coraz ciemniejszy kolor, blado-niebieskie, duże oczy, subtelny pyszczek, nakrapiany nos i porusza się powabnym krokiem.
Multikonta : Wierzbowy Puch, Szerszeniowa Łapa, Krzywa Gwiazda
Autor avatara : @hippo_le_gato_
Liczba postów : 587
Plemię Wiecznych Łowów
https://starlight.forumpolish.com/t691-tafla-jeziora-zmacona-przez-platek-sniegu
Wystarczyła odrobina skupienia i... cyk! Mysz po chwili znalazła się w szczękach Promyk. A jednak, mimo upolowanej zwierzyny, Tafla dalej zdawała się jej przyglądać. Najwyraźniej musiała podjąć jeszcze jedną próbę by utwierdzić mentorkę, że potrafi polować.
Re: Trening Promyka Słońca Przebijającego Chmury
Sob Lip 15, 2023 9:35 pm
Promyk
Promyk
Pełne imię : Promyk Słońca Przebijający Chmury
Grupa : Plemię Niedźwiedzich Kłów
Płeć : kotka
Księżyce : 61 (piździernik)
Znak Przodków : Sarna
Matka : Jeż Skryty w Liściach [NPC]
Ojciec : Czosnek Rosnący Dziko w Wąwozie [NPC]
Mistrz : Robak [*], Tafla [*]
Partner : Wieszcz Promieni Słońca
Wygląd : Promyk to czarna szylkretka. Ma białe znaczenia na nosie, szczęce, lewej części pyska, klatce piersiowej, brzuchu, palcach i stopach przednich łap oraz na tylnych łapach (tu sięgają one do stawów skokowych). Czarne i rude łaty mieszają się ze sobą na większości powierzchni ciała. Ma również większą rudą plamę na prawym policzku, podłużną rudą plamkę na czole i rude plamki na lewej, zarówno przedniej, jak i tylnej łapie. Obie prawe łapy są całe czarne. Klasyczne pręgi na rudych odmiankach. Jej lśniące w słońcu futro jest długie i gęste, przez co trochę ją pogrubia. Sylwetka umiarkowanie umięśniona i dobrze odżywiona. Z początku będzie dość niską koteczką, jednak z czasem jej wzrost dojdzie do rozmiarów średniej wielkości kota. W szaroniebieskich oczach, które z czasem zmienią swą barwę na zieloną, często można dostrzec wesołe iskierki.
Multikonta : Bocian [nkt], Lisia Łapa [KW], Złocista Łapa [KR]
Liczba postów : 618
Łowca
https://starlight.forumpolish.com/t1355-promyk#24189
Udało się! Złapałam mysz, tym razem nie popełniając żadnego błędu! Od razu, jak tylko niewielkie ciałko zwiotczało pod naciskiem moich szczęk, wykopałam niewielki dołek, zakopując w nim swą zwierzynę. O tym raczej zawsze będę pamiętać. Znów przyjęłam pozycję łowiecką, uginając nogi i utrzymując ogon na wysokości reszty ciała. Ruszyłam na dalsze polowanie, patrząc pod swoje nogi i kierując się pod wiatr. Pilnowałam również, aby mój oddech był cichy. Nie mogłam wydawać z siebie żadnego hałasu.

_________________

walking on sunshine
walking on sunshine

xxxi feel alive, i feel a love
-ˏˋ i feel a love that's really real ˊˎ-
i'm walking on sunshine, whoa-oh-oh
and don't it feel

good?


Re: Trening Promyka Słońca Przebijającego Chmury
Sob Lip 15, 2023 9:37 pm
Tafla
Tafla
Pełne imię : Tafla Jeziora Zmącona przez Płatek Śniegu
Grupa : Plemię Niedźwiedzich Kłów
Płeć : kotka
Księżyce : 90 ks | czerwiec
Znak Przodków : Sarna
Matka : Lekki Podmuch Wiatru Poruszający Liśćmi [NPC] [*]
Ojciec : Potężny Nurt Bystrego Strumienia [NPC]
Mistrz : Kaczka Lecąca nad Lasem [NPC]
Partner : Królik Kicający ku Kwiecistej Kniei [*]
Wygląd : Czarny colorpoint z dużą ilością bieli. Poza tym wysoka, atletyczna, smukła i urodziwa kotka poryta długim, białym futrem. Na jej mordce i wszystkich łapach widać ciemno-czekoladowe plamki które im wyżej się znajdują, tym są jaśniejsze. Ma ciemny ogon płynnie przechodzący w coraz ciemniejszy kolor, blado-niebieskie, duże oczy, subtelny pyszczek, nakrapiany nos i porusza się powabnym krokiem.
Multikonta : Wierzbowy Puch, Szerszeniowa Łapa, Krzywa Gwiazda
Autor avatara : @hippo_le_gato_
Liczba postów : 587
Plemię Wiecznych Łowów
https://starlight.forumpolish.com/t691-tafla-jeziora-zmacona-przez-platek-sniegu
o krótkich poszukiwaniach, Promyk natknęła się na następną zwierzynę - tym razem był to ptak, dokładnie samiec wróbla. Podskakiwał w pełnej nieświadomości w okolicy połamanego pniaka kawałek przed nowicjuszka, najpewniej poszukując czegoś do jedzenia.
Re: Trening Promyka Słońca Przebijającego Chmury
Sob Lip 15, 2023 10:21 pm
Promyk
Promyk
Pełne imię : Promyk Słońca Przebijający Chmury
Grupa : Plemię Niedźwiedzich Kłów
Płeć : kotka
Księżyce : 61 (piździernik)
Znak Przodków : Sarna
Matka : Jeż Skryty w Liściach [NPC]
Ojciec : Czosnek Rosnący Dziko w Wąwozie [NPC]
Mistrz : Robak [*], Tafla [*]
Partner : Wieszcz Promieni Słońca
Wygląd : Promyk to czarna szylkretka. Ma białe znaczenia na nosie, szczęce, lewej części pyska, klatce piersiowej, brzuchu, palcach i stopach przednich łap oraz na tylnych łapach (tu sięgają one do stawów skokowych). Czarne i rude łaty mieszają się ze sobą na większości powierzchni ciała. Ma również większą rudą plamę na prawym policzku, podłużną rudą plamkę na czole i rude plamki na lewej, zarówno przedniej, jak i tylnej łapie. Obie prawe łapy są całe czarne. Klasyczne pręgi na rudych odmiankach. Jej lśniące w słońcu futro jest długie i gęste, przez co trochę ją pogrubia. Sylwetka umiarkowanie umięśniona i dobrze odżywiona. Z początku będzie dość niską koteczką, jednak z czasem jej wzrost dojdzie do rozmiarów średniej wielkości kota. W szaroniebieskich oczach, które z czasem zmienią swą barwę na zieloną, często można dostrzec wesołe iskierki.
Multikonta : Bocian [nkt], Lisia Łapa [KW], Złocista Łapa [KR]
Liczba postów : 618
Łowca
https://starlight.forumpolish.com/t1355-promyk#24189
Tym razem natknęłam się na ptaka. Wróbla właściwie. Zaczęłam podchodzić go od tyłu, korzystając z osłony gęstych zarośli. Idąc wciąż na ugiętych kończynach i z ogonem na wysokości grzbietu, kierowałam się w stronę skrzydlatej istoty, mając wiatr z przodu. Łapy stawiałam ostrożnie, pilnując, żeby na nic nie nadepnąć. Mój oddech nadal pozostawał cichy.

_________________

walking on sunshine
walking on sunshine

xxxi feel alive, i feel a love
-ˏˋ i feel a love that's really real ˊˎ-
i'm walking on sunshine, whoa-oh-oh
and don't it feel

good?


Re: Trening Promyka Słońca Przebijającego Chmury
Sponsored content

Skocz do: