Meduzazostał Postacią Września 2024!Meduza wzbudził zainteresowanie graczy swoim trwającym wątkiem, gdzie wraz z Niebem, młodszym nowicjuszem, planują morderstwo Wodospada — strażnika, a jednocześnie ojca Meduzy, na którego twardy i konserwatywny charakter zrzucają chociażby śmierć Szakal, która ruszyła pozwiązanym z nią Niebem. Czy uda im się zabójstwo? Co ważniejsze — co dalej, gdy nie będą już mogli żyć w Plemieniu? Czy ktokolwiek dowie się o ich planach? Jak rozwinie się relacja między partnerami w zbrodni? Czas pokaże!
Zmień konto
Masz na pasku stary avatar? Przeloguj się na docelowe konto i kliknij prawym przyciskiem myszy. Avatar powinien zmienić się na aktualny!
Nieopodal Szarotkowej Łączki znajduje się największe na całych terenach skupisko mchu, które zdecydowanie ułatwia robotę przy dbaniu o legowiska. Mechowisko znajduje się blisko obozu klanu Wichru, a więc dla wypełniających swoje obowiązki terminatorów zapewne szybko stanie się strategicznym punktem do odwiedzania. Lepiej jednak omijać to miejsce w mocno deszczową pogodę. Mech przesiąka wtedy wodą niczym gąbka, a ziemia dookoła grząska i śliska, przez co dość nieprzyjemnie się tam chodzi.
Rodzaje terenu: łąki, pola
Re: Mechowisko
Czw 27 Cze 2024, 17:41
Siwy Dym
Grupa :
Płeć : kocur
Księżyce : 21
Matka : Ropuszy Skrzek [NPC]
Ojciec : Gawroni Dziób [NPC]
Mistrz : Słodka Gwiazda
Partner : Kasztan <3
Wygląd : Postawny długowłosy kocurek o czekoladowym umaszczeniu z białymi znaczeniami (wnętrze uszu, dolna część pyska, pierś, brzuch, tylna część łap) i o zielonych oczach.
Multikonta : Ryś [PNK], Burza [KW], Orchidea [S]
Autor avatara : indigo_dingo
Liczba postów : 1159
Wojownik
łąki, pola
No dobra, spodziewał się, że pewnie go wystraszy... Ale reakcja czarno-białego i tak go rozbroiła! Wybuchnął zaraz głośnym śmiechem słysząc jego pisk. - BWAHAHA! ŻEBYŚ TY SIEBIE SŁYSZAŁ! - zawył wręcz rozbawiony, próbując opanować siebie i swój oddech. Aż taki straszny był? Może powinien to kiedyś wykorzystać! Ale nie był tu po to, żeby nabijać się z tego młodzika. No dobra, może trochę był. Szczególnie że był z klanu, ugh! Ale Kieł zwęszył teraz okazję. Kocurek wyglądał na młodszego, słabszego i w dodatku przerażonego. Idealny cel... Ale może zanim zdobędzie to, po co przyszedł... Trochę się podroczy. - Co taki młodzik jak ty robi zupełnie sam w takim miejscu? - spytał niby przejęty. To oni już takie dzieciaki wypuszczali same w teren? Przecież to by się nawet przed kuną nie umiało obronić, ze szczurami pewnie też miałby problem!
UMIEJĘTNOŚCI: • Skradanie się: poziom 2 • Tropienie: poziom 3 • Wspinaczka: poziom 2
_________________
darling, so there you are with that look on your face
as if you're never hurt, as if you're never down shall i be the onefor you who pinches you softly but sure? if f r o w n is shown then i will know that
YOU ARE NO DREAMER
Re: Mechowisko
Pią 28 Cze 2024, 23:41
Senny Mak
Grupa :
Płeć : kocur
Księżyce : 17 ks [IX]
Matka : Ropuszy Skrzek [NPC]
Ojciec : Gawroni Dziób [NPC]
Mistrz : Gawroni Dziób [NPC]
Wygląd : Czarno-biały, długowłosy kocurek, o chuderlawej, nieproporcjonalnej posturze i wysokich łapach. (Dokładny opis białych plam w kp - skrótowo: pojawia się między oczami, pysku, polikach, kryzie, brzuchu i częściowo na łapach). Posiada szpiczaste, średniej wielkości uszy, czarny nos, proste wąsy i szaroniebieskie, krągłe oczy, które w przyszłości wybarwią się na żółto-zielony kolor
Szok, strach i cisnące się do oczu łzy. A wszystko dlatego, że nieznajomy chciał mnie nastraszyć i się tym...poszczycić. Jak głaz z gwałtownie unoszącą się piersią, praktycznie kładłem się na ziemi, gdy buro-biały zalewał się śmiechem. Nic z tego nie rozumiałem, a tym bardziej złości, która z każdym uderzeniem serca przebijała się coraz mocniej przez zbudowane od księżycy bariery lęku. Nieznane uczucie, było tym większym dla mnie zaskoczeniem, iż nie wiedziałem, jak się z nim obchodzić i co może sprawić. Zmarszczyłem lekko brwi, by niespodziewanie wypalić. — T-to cię bawi?! — wstałem, samemu nie spodziewając się, że będę w stanie to zrobić. Wstać, by z rysująca się złością, twardo stanąć na ziemi i zmierzyć nieprzechylnym wzrokiem nieznajomego. To wszystko tylko psuł szklisty wzrok, który utrudniał mi patrzenie, ale...może to i lepiej? Słyszałem tylko kłujący mnie rechot, a nie widziałem wykrzywionego w uśmiechu pyska. — N-nic ci do tego!!! T-to ciebie nie powinno t-tu być! — podniesiony ton w pewnym momencie zamienił się w żałosny pisk, nad którym nie panowałem. Prawdę mówiąc, nie panowałem już nad niczym ani nad tym, co mówię, ani nad tym, jak zachowuje się moje ciało i jakie sygnały daje buro-białemu. Byłem zlepkiem emocji, burzą gotową w każdej chwili uderzyć grzmotem i lunąć deszczem. Byłem wszystkim i niczym. Złością i żałością w jednym.
_________________
Welcome to thepanicroom Where all yourdarkestfearsare gonna Come for you, come for you
Re: Mechowisko
Sob 29 Cze 2024, 15:31
Siwy Dym
Grupa :
Płeć : kocur
Księżyce : 21
Matka : Ropuszy Skrzek [NPC]
Ojciec : Gawroni Dziób [NPC]
Mistrz : Słodka Gwiazda
Partner : Kasztan <3
Wygląd : Postawny długowłosy kocurek o czekoladowym umaszczeniu z białymi znaczeniami (wnętrze uszu, dolna część pyska, pierś, brzuch, tylna część łap) i o zielonych oczach.
Multikonta : Ryś [PNK], Burza [KW], Orchidea [S]
Autor avatara : indigo_dingo
Liczba postów : 1159
Wojownik
łąki, pola
- Hmmm, no może trochę. - odparł z przekąsem, wciąż szczerząc kły z tym wrednym uśmiechem - Piszczysz jak mały kociak! Aż taki straszny jestem? - zaśmiał się, tym razem bardziej złośliwie aniżeli ze szczerego rozbawienia. - Och, mówisz? A co mi zrobisz, jak stąd nie pójdę? - spytał i usiadł, po czym nonszalancko polizał łapę zerkając na młodego jednym okiem. Nie wyglądał na takiego, który byłby w stanie mu zrobić krzywdę, więc Kieł nawet nie udawał, że się go boi.
UMIEJĘTNOŚCI: • Skradanie się: poziom 2 • Tropienie: poziom 3 • Wspinaczka: poziom 2
_________________
darling, so there you are with that look on your face
as if you're never hurt, as if you're never down shall i be the onefor you who pinches you softly but sure? if f r o w n is shown then i will know that
YOU ARE NO DREAMER
Re: Mechowisko
Nie 30 Cze 2024, 18:21
Senny Mak
Grupa :
Płeć : kocur
Księżyce : 17 ks [IX]
Matka : Ropuszy Skrzek [NPC]
Ojciec : Gawroni Dziób [NPC]
Mistrz : Gawroni Dziób [NPC]
Wygląd : Czarno-biały, długowłosy kocurek, o chuderlawej, nieproporcjonalnej posturze i wysokich łapach. (Dokładny opis białych plam w kp - skrótowo: pojawia się między oczami, pysku, polikach, kryzie, brzuchu i częściowo na łapach). Posiada szpiczaste, średniej wielkości uszy, czarny nos, proste wąsy i szaroniebieskie, krągłe oczy, które w przyszłości wybarwią się na żółto-zielony kolor
Spłaszczyłem na czaszce uszy, nie chcąc nawet odpowiadać kocurowi na jego pytanie. Obrzydliwy uśmiech, który unosił jego kąciki pyska tylko dolewała oliwy do już i tak płonącego we mnie ognia. Spuściłem wzrok na własne łapy. Nie byłem przecież dobry w walce, choć Siwek twierdził, że było wręcz przeciwnie. W naszym wspólnym sparingu potrafiłem mu dołożyć, lecz głównie chyba przez cud, niżeli moje faktyczne umiejętności. Wyciągnąłem nagle pazury z jednej poplamionej bielą łapy i ze zmarszczonymi brwiami spojrzałem na kocura. Nie chciałem tego robić, z drugiej strony znałem już Kodeks Wojownika i wiedziałem, jak powinienem postąpić, a z trzeciej? Wrzące emocje i Cis nakłaniały mnie, by pokazać nieznajomemu dlaczego nie powinien ze mną zadzierać. — Je-jeżeli nie odejdziesz po dobroci, zaatakuje cię. — mruknąłem, a nieprzyjemna monotonia wkradła się do mego głosu. Wahałem się. Łapa zaczęła mi drżeć, gdy zrozumiałem co zamierzałem zrobić. W duchu mogłem liczyć jedynie, że kocur odejdzie i nie będzie kazał mi...naprawdę siebie zaatakować.
_________________
Welcome to thepanicroom Where all yourdarkestfearsare gonna Come for you, come for you
Re: Mechowisko
Nie 30 Cze 2024, 21:30
Siwy Dym
Grupa :
Płeć : kocur
Księżyce : 21
Matka : Ropuszy Skrzek [NPC]
Ojciec : Gawroni Dziób [NPC]
Mistrz : Słodka Gwiazda
Partner : Kasztan <3
Wygląd : Postawny długowłosy kocurek o czekoladowym umaszczeniu z białymi znaczeniami (wnętrze uszu, dolna część pyska, pierś, brzuch, tylna część łap) i o zielonych oczach.
Multikonta : Ryś [PNK], Burza [KW], Orchidea [S]
Autor avatara : indigo_dingo
Liczba postów : 1159
Wojownik
łąki, pola
Kocur uśmiechnął się tylko pod nosem. Och, jak on już się bał. Przecież ten gagatek prędzej ucieknie z podkulonym ogonem niż zrobi mu cokolwiek! A on bardzo chętnie na to popatrzy. - No dobra... To pokaż, jaki jesteś odważny i silny. - obniżył swój głos prawie do warku, żeby wydać się dla kocurka groźniejszym... I zaczął powoli iść w jego stronę. Czekał, aż ten potnie się o własne łapy uciekając przed nim jak ostatni tchórz!
UMIEJĘTNOŚCI: • Skradanie się: poziom 2 • Tropienie: poziom 3 • Wspinaczka: poziom 2
_________________
darling, so there you are with that look on your face
as if you're never hurt, as if you're never down shall i be the onefor you who pinches you softly but sure? if f r o w n is shown then i will know that
YOU ARE NO DREAMER
Re: Mechowisko
Nie 30 Cze 2024, 22:08
Senny Mak
Grupa :
Płeć : kocur
Księżyce : 17 ks [IX]
Matka : Ropuszy Skrzek [NPC]
Ojciec : Gawroni Dziób [NPC]
Mistrz : Gawroni Dziób [NPC]
Wygląd : Czarno-biały, długowłosy kocurek, o chuderlawej, nieproporcjonalnej posturze i wysokich łapach. (Dokładny opis białych plam w kp - skrótowo: pojawia się między oczami, pysku, polikach, kryzie, brzuchu i częściowo na łapach). Posiada szpiczaste, średniej wielkości uszy, czarny nos, proste wąsy i szaroniebieskie, krągłe oczy, które w przyszłości wybarwią się na żółto-zielony kolor
I nastało to czego się obawiałem. Kocur nie chciał odejść po dobroci, a ja nie mogłem pozwolić mu zostać na terenach mojego klanu. Nie chciałem tego robić, naprawdę. Drżałem cały na samą myśl, że to nie miał być sparing, a prawdziwa walka. Ale on mnie specjalnie podjudzał. Myślał, że jestem taki słaby na jakiego wyglądałem. Ewidentnie drwił ze mnie. Westchnąłem cicho i niespodziewanie wyszczeliłem do przodu, chcąc przejechać mu pazurami po pysku, gdziekolwiek. Nie uderzałem w konkretne miejsce. Po prostu...musiałem. Musiałem to zrobić. Nie dał mi innego wyboru.
_________________
Welcome to thepanicroom Where all yourdarkestfearsare gonna Come for you, come for you
Re: Mechowisko
Nie 30 Cze 2024, 22:58
Siwy Dym
Grupa :
Płeć : kocur
Księżyce : 21
Matka : Ropuszy Skrzek [NPC]
Ojciec : Gawroni Dziób [NPC]
Mistrz : Słodka Gwiazda
Partner : Kasztan <3
Wygląd : Postawny długowłosy kocurek o czekoladowym umaszczeniu z białymi znaczeniami (wnętrze uszu, dolna część pyska, pierś, brzuch, tylna część łap) i o zielonych oczach.
Kieł syknął głośno, kiedy młodzik jednak rzeczywiście niespodziewanie wyrwał się do przodu... I go trafił??? Ugh, to na pewno dlatego, że się tego nie spodziewał! Wziął go z zaskoczenia i tyle! Pysk zapiekł go nieprzyjemnie, kiedy pazury łaciatego kocura rozcięły jego skórę, powodując niewielkie krwawienie. - Ty mały... - zmarszczył nos i obnażył kły. W swojej furii zamachnął się mocno łapą na pysk młodego kocurka, jednak w emocjach źle wykalkulował odległość i przez to drasnął go jedynie delikatnie w nos. Delikatnie - bo cios wyglądał na o wiele mocniejszy niż się okazał. Mak mógł poczuć nieprzyjemne pieczenie na grzbiecie nosa i spływającą z rany kroplę krwi - raczej nic szczególnie poważnego, ale cóż... Pierwsza prawdziwa rana zaliczona?
UMIEJĘTNOŚCI: • Skradanie się: poziom 2 • Tropienie: poziom 3 • Wspinaczka: poziom 2
INNE: • Rana 1. stopnia: niewielkie rozcięcie po pazurach po lewej stronie pyska -> krwawi (-1HP na turę, od następnej tury do końca walki)
_________________
darling, so there you are with that look on your face
as if you're never hurt, as if you're never down shall i be the onefor you who pinches you softly but sure? if f r o w n is shown then i will know that
YOU ARE NO DREAMER
Re: Mechowisko
Nie 30 Cze 2024, 23:18
Senny Mak
Grupa :
Płeć : kocur
Księżyce : 17 ks [IX]
Matka : Ropuszy Skrzek [NPC]
Ojciec : Gawroni Dziób [NPC]
Mistrz : Gawroni Dziób [NPC]
Wygląd : Czarno-biały, długowłosy kocurek, o chuderlawej, nieproporcjonalnej posturze i wysokich łapach. (Dokładny opis białych plam w kp - skrótowo: pojawia się między oczami, pysku, polikach, kryzie, brzuchu i częściowo na łapach). Posiada szpiczaste, średniej wielkości uszy, czarny nos, proste wąsy i szaroniebieskie, krągłe oczy, które w przyszłości wybarwią się na żółto-zielony kolor
Nie spodziewałem się, że trafię. Prawdę mówiąc, gdzieś w głębi duszy liczyłem, że łapa ma omsknie się i jedynie nastraszę go samą przeprowadzoną próbą, a potem...potem wydarzyło się to. Pazury dosięgnęły pyska kocura, delikatnie zadrapując go. Rana nie byłą raczej głęboka, choć krew od razu napłynęła do przeciętego miejsca. Zemdliło mnie. Jego słowa spłaszczyły me uszy do czaszki, a zamiast złości pojawił się...strach. Gdy poczułem szczypanie na nosie, cicho syknąłem, krzywiąc się. Widziałem, że rozwścieczyłem buro-białego, nie musiałem nawet patrzeć na jego pysk, by się o tym przekonać. Wystarczyło, że kąt mojego oka wyłapał bąbelek szkarłatnej cieczy w miejscu, gdzie otrzymałem cios. — Nie dajesz mi innego wyboru! Po prostu odejdź! — krzyknąłem. Co mnie pokusiło, by zaatakować zdecydowanie masywniejszego ode mnie kocura? (Kodeks Mak. Kodeks ci to nakazuje i chęć zaimponowania ojcu.) Zacisnąłem zęby i spróbowałem jeszcze raz trafić w jego pysk. Naprawdę nie chciałem by to tak wyszło...
_________________
Welcome to thepanicroom Where all yourdarkestfearsare gonna Come for you, come for you
Re: Mechowisko
Pon 01 Lip 2024, 00:12
Siwy Dym
Grupa :
Płeć : kocur
Księżyce : 21
Matka : Ropuszy Skrzek [NPC]
Ojciec : Gawroni Dziób [NPC]
Mistrz : Słodka Gwiazda
Partner : Kasztan <3
Wygląd : Postawny długowłosy kocurek o czekoladowym umaszczeniu z białymi znaczeniami (wnętrze uszu, dolna część pyska, pierś, brzuch, tylna część łap) i o zielonych oczach.
Tym razem Mak nie trafił buro-białego kocura, jego łapa przeleciała dosłownie tuż przed pyskiem samotnika. Zaś ten, wciąż zaślepiony gniewem, trafił pazurami... Prosto w pierś Sennej Łapy, a jego pazury wbiły się naprawdę głęboko. Mak mógł poczuć silny ból w swojej piersi i wręcz poczuć, jak pazury kocura rozrywają na niej skórę. Rana była duża i rozległa, bolała zdecydowanie mocniej niż na na nosie, a białe futro na piersi kocurka szybko pociemniało od lejącej się wręcz krwi. - To cię nauczy, żeby nie zadzierać z silniejszymi. - syknął kocur usatysfakcjonowany tym, że w końcu jego zemsta miała szansę się ziścić.
INNE: • Rana 1. stopnia: niewielkie rozcięcie po pazurach na grzbiecie nosa -> krwawi (-1HP na turę do końca walki) • Rana 3. stopnia: rozległa rana po pazurach na wskroś na piersi -> krwawi (-3HP na turę, od następnej tury do końca walki)
UMIEJĘTNOŚCI: • Skradanie się: poziom 2 • Tropienie: poziom 3 • Wspinaczka: poziom 2
INNE: • Rana 1. stopnia: niewielkie rozcięcie po pazurach po lewej stronie pyska -> krwawi (-1HP na turę, od następnej tury do końca walki)
_________________
darling, so there you are with that look on your face
as if you're never hurt, as if you're never down shall i be the onefor you who pinches you softly but sure? if f r o w n is shown then i will know that
YOU ARE NO DREAMER
Re: Mechowisko
Pon 01 Lip 2024, 00:27
Senny Mak
Grupa :
Płeć : kocur
Księżyce : 17 ks [IX]
Matka : Ropuszy Skrzek [NPC]
Ojciec : Gawroni Dziób [NPC]
Mistrz : Gawroni Dziób [NPC]
Wygląd : Czarno-biały, długowłosy kocurek, o chuderlawej, nieproporcjonalnej posturze i wysokich łapach. (Dokładny opis białych plam w kp - skrótowo: pojawia się między oczami, pysku, polikach, kryzie, brzuchu i częściowo na łapach). Posiada szpiczaste, średniej wielkości uszy, czarny nos, proste wąsy i szaroniebieskie, krągłe oczy, które w przyszłości wybarwią się na żółto-zielony kolor
Nie trafiłem. Nie udało się. To wszystko trwało chwilę, jeden błąd - złe wymierzenie, jeden błąd, który kosztował mnie tak wiele. Nim łapa ma opadła na ziemię, oczy rozszerzyły się gwałtownie, a źrenice zwęziły do iglastych szpil. Ból. Kilka uderzeń słodkiej niewiedzy co zaszło, tylko po to, aby po chwili uderzyło ze zdwojoną siłą. Odsunąłem się, nie potrafią złapać oddechu. Słowa samotnika dochodziły do mnie z opóźnieniem, jakby zza szczelnego muru i szumu napływającej do uszu krwi. Piszczało mi w nich, gdy próbowałem zrozumieć co właściwie zaszło, gdy rozrywający ból, był niemalże nie do zniesienia. A potem, potem gdy spojrzałem w dół...oh jak bardzo tego pożałowałem, gdy posoka strugami skapywała z mego białego, teraz krwistego futra. — Pomocy... — wyszeptałem oszołomiony zaistniałą sytuacją. — Po-pomocy... — załkałem cicho, cofając się o krok... — POMOCY!!! — patrol gdzieś tu był prawda? Gęsi Tupot i Pokrzywkowy Liść byli tu i przyjdą, prawda? prawda? Nie-nie zostawią mnie? Nie-nie uciekną, prawda? Zaraz tu będą, prawda? prawda? Skuliłem się ze strachu, niemalże błagająco patrząc w stronę buro-białego, by nie robił mi więcej krzywdy. — P-proszę...j-ja nie chciałem, nie miałem wyboru! — Żałosny jesteś Mak. Błagasz samotnika o życie? Ojcze...t-to nie tak! J-ja nie chce umierać! Akurat. Jesteś zawodem. Zawodem, który nigdy nie stanie się wojownikiem! Nie, tato! Posłuchaj mnie! Miałem ochotę wbić sobie pazury w głowę, zakryć się nimi i uciec w czerń, próbując wmówić sobie, że to wszystko to tylko jeden wielki zły sen. Ale to wszystko działo się naprawdę. Jeżeli patrol usłyszał moje wołanie, mógł być w każdej chwili, a ja nie wiedziałem czy próbować go unikać czy uciekać. Gdy zacznę uciekać, oni tym bardziej mnie nie znajdą. Musiałem więc zaczekać. Gdyby kocur ponownie ruszył do ataku, zamierzałem odskoczyć w bok, aby uniknąć lecącego ciosu.
_________________
Welcome to thepanicroom Where all yourdarkestfearsare gonna Come for you, come for you
Re: Mechowisko
Pon 01 Lip 2024, 23:24
Siwy Dym
Grupa :
Płeć : kocur
Księżyce : 21
Matka : Ropuszy Skrzek [NPC]
Ojciec : Gawroni Dziób [NPC]
Mistrz : Słodka Gwiazda
Partner : Kasztan <3
Wygląd : Postawny długowłosy kocurek o czekoladowym umaszczeniu z białymi znaczeniami (wnętrze uszu, dolna część pyska, pierś, brzuch, tylna część łap) i o zielonych oczach.
Multikonta : Ryś [PNK], Burza [KW], Orchidea [S]
Autor avatara : indigo_dingo
Liczba postów : 1159
Wojownik
łąki, pola
Unik Sennej Łapy: słaby Atak Kła: słaby
Ostateczny atak Kła: nieudany :c
Zamach łapą Kła tym razem się nie powiódł, ze względu na unik Sennej Łapy. Jednak im obu wyszło to dość niezgrabnie - Makowi zapewne ze względu na oszołomienie po ranie, Kłowi zaś przez ciągłe emocje, przez które już kołowało mu się w głowie. - Oooch, a co to? Mały kociak chce do mamy? - spytał złośliwie, choć w tej chwili nie miał wielkiej ochoty na droczenie się. Stanął twardo na ziemi wściekły, wbijając już pazury w ziemię, kiedy...
Przychodzą Gęsi Tupot i Pokrzywowy Liść Atak Gęsiego Tupotu na Kła: krytyczny -> (6d6+26) - (1/2*18) = (12+26) - 9 = 38 - 9 = 29
...nagle został staranowany przez starszego i znacznie bardziej doświadczonego kocura. Syknął głośno, kiedy oberwał łbem w lewy bok, czując na nim paskudne obicie, które z pewnością będzie czuł jeszcze przez długi czas. Ale nie leżał na ziemi za długo. Widząc, że przylazły tu dwa dorosłe koty, od razu wziął nogi za pas, nie zamierzając ryzykować życiem. Nie był jeszcze AŻ TAK głupi! Gęsi Tupot, który przed chwilą zaatakował samotnika, pognał za Kłem, goniąc go przez chwilę, by upewnić się, że ten więcej tu nie wróci. Nie gonił go jednak zbyt długo - czuł, że wiek zaczyna go powoli doganiać, a on nie zamierzał nadwyrężać się na zapas, choć w swoich młodszych latach z pewnością do jego ucieczki by nie dopuścił.
Pokrzywowy Liść za to dał pierwszeństwo w ataku swojemu towarzyszowi, sam zaś podbiegł do terminatora, by ocenić jego stan. - Senna Łapo, co tu się właściwie stało? - spytał zaniepokojonym tonem, widząc głęboką ranę na piersi kocurka. Dobrze, że byli w Mechowisku, mógł na szybko nazbierać trochę mchu, by przycisnąć go do rany Maka i spróbować ją zatamować, by Wieczorna Rosa miała mniej roboty, gdy już do niej dotrą.
INNE: • Rana 1. stopnia: niewielkie rozcięcie po pazurach na grzbiecie nosa -> krwawi (-1HP na turę do końca walki) • Rana 3. stopnia: rozległa rana po pazurach na wskroś na piersi -> krwawi (-3HP na turę, od następnej tury do końca walki)
UMIEJĘTNOŚCI: • Skradanie się: poziom 2 • Tropienie: poziom 3 • Wspinaczka: poziom 2
INNE: • Rana 1. stopnia: niewielkie rozcięcie po pazurach po lewej stronie pyska -> krwawi (-1HP na turę, od następnej tury do końca walki) • Rana 2. stopnia: spore obicie na lewym boku
UMIEJĘTNOŚCI: • Skradanie się: poziom 2 • Tropienie: poziom 2 • Wspinaczka: poziom 2
_________________
darling, so there you are with that look on your face
as if you're never hurt, as if you're never down shall i be the onefor you who pinches you softly but sure? if f r o w n is shown then i will know that
YOU ARE NO DREAMER
Re: Mechowisko
Wto 02 Lip 2024, 11:15
Senny Mak
Grupa :
Płeć : kocur
Księżyce : 17 ks [IX]
Matka : Ropuszy Skrzek [NPC]
Ojciec : Gawroni Dziób [NPC]
Mistrz : Gawroni Dziób [NPC]
Wygląd : Czarno-biały, długowłosy kocurek, o chuderlawej, nieproporcjonalnej posturze i wysokich łapach. (Dokładny opis białych plam w kp - skrótowo: pojawia się między oczami, pysku, polikach, kryzie, brzuchu i częściowo na łapach). Posiada szpiczaste, średniej wielkości uszy, czarny nos, proste wąsy i szaroniebieskie, krągłe oczy, które w przyszłości wybarwią się na żółto-zielony kolor
Jego słowa dezorientowały mnie, napełniały większym lekiem i może przez to właśnie ledwo udało mi się odskoczyć przed jego ciosem. Ból. Rozrywał mnie, przy każdym najmniejszym ruchu. Bałem się. Bałem się, że skończę tu swój żywot. Łzy. Cisnęły mi się do oczu. Ciało. Drżało z każdym kolejnym niespokojnym uderzeniem serca mocniej. I wtedy dwa kocury wyskoczyły znikąd. Rozszerzyłem gwałtownie ślepia i odsunąłem się przez impet, z jakim Gęsi Tupot wpadł na buro-białego. Ulga. Cień nadziei zatlił się w mej głowie, że to koniec, że nie dostane więcej ran, że może przeżyje. Nieznajomy uciekł w te pędy, gdy tylko udało mu się wyswobodzić spod ciała starszego wojownika. Widziałem tylko jak ten goni go jeszcze przez chwilę. A potem, potem pojawił się Pokrzywowy Liść. Nie wiedziałem, jak długo przy mnie stał, byłem zbyt roztrzęsiony, aby zrozumieć co dzieje się wokół mnie. Łapy dygotały mi jak młode gałązki wśród porywistego wiatru. Nie kontrolowałem tego. Ledwo utrzymywały mój ciężar ciała. — O-on nie chciał odejść...mu-musiałem...n-nie chciałem...śmiał się... — wydukałem ledwo, patrząc pustym, szklistym wzrokiem przed siebie.
_________________
Welcome to thepanicroom Where all yourdarkestfearsare gonna Come for you, come for you
Re: Mechowisko
Wto 02 Lip 2024, 22:58
Siwy Dym
Grupa :
Płeć : kocur
Księżyce : 21
Matka : Ropuszy Skrzek [NPC]
Ojciec : Gawroni Dziób [NPC]
Mistrz : Słodka Gwiazda
Partner : Kasztan <3
Wygląd : Postawny długowłosy kocurek o czekoladowym umaszczeniu z białymi znaczeniami (wnętrze uszu, dolna część pyska, pierś, brzuch, tylna część łap) i o zielonych oczach.
Multikonta : Ryś [PNK], Burza [KW], Orchidea [S]
Autor avatara : indigo_dingo
Liczba postów : 1159
Wojownik
łąki, pola
Ucieczka Kła automatycznie udana ze względu na brak dalszych prób pogoni.
Wyglądało na to, że rana nie chciała przestać krwawić, a czerwona posoka przesiąkała powoli przez mech. Pokrzywowy Liść skulił uszy. Nie wyglądało to dobrze. Ale przynajmniej rana na nosie kocurka wyglądała stabilnie, więc... Może i tu się jeszcze uda? - Ja raczej wolałbym spytać, dlaczego oddzieliłeś się od patrolu. - mruknął Gęsi Tupot, podchodząc do obu kocurów. Patrzył na Senną Łapę zmrużonymi oczami, oceniającym wzrokiem. Zdecydowanie nie był zadowolony z postępowania terminatora. - Gęsi Tupocie, z całym szacunkiem, ale to raczej nie jest odpowiednia chwila - powiedział Pokrzywowy Liść, rzucając rozgorączkowane spojrzenie w stronę starszego kocura - Młody dostał już solidną nauczkę. Zamiast tego zbierz proszę mech i pomóż mi z tamowaniem, hm? Gęsi Tupot mruknął coś niezbyt zadowolony pod nosem, ale ostatecznie już się nie odezwał. Zamiast tego zebrał dodatkowe kępki mchu i pomógł je docisnąć do rany Sennej Łapy. Oby tym razem to coś dało...
INNE: • Rana 1. stopnia: niewielkie rozcięcie po pazurach na grzbiecie nosa -> przestało krwawić • Rana 3. stopnia: rozległa rana po pazurach na wskroś na piersi -> krwawi (-3HP na turę, nie ustaje po walce)
UMIEJĘTNOŚCI: • Skradanie się: poziom 2 • Tropienie: poziom 2 • Wspinaczka: poziom 2
_________________
darling, so there you are with that look on your face
as if you're never hurt, as if you're never down shall i be the onefor you who pinches you softly but sure? if f r o w n is shown then i will know that
YOU ARE NO DREAMER
Re: Mechowisko
Wto 02 Lip 2024, 23:29
Senny Mak
Grupa :
Płeć : kocur
Księżyce : 17 ks [IX]
Matka : Ropuszy Skrzek [NPC]
Ojciec : Gawroni Dziób [NPC]
Mistrz : Gawroni Dziób [NPC]
Wygląd : Czarno-biały, długowłosy kocurek, o chuderlawej, nieproporcjonalnej posturze i wysokich łapach. (Dokładny opis białych plam w kp - skrótowo: pojawia się między oczami, pysku, polikach, kryzie, brzuchu i częściowo na łapach). Posiada szpiczaste, średniej wielkości uszy, czarny nos, proste wąsy i szaroniebieskie, krągłe oczy, które w przyszłości wybarwią się na żółto-zielony kolor
Mimo nietaktowności Gęsiego Tupotu, postanowiłem mu odpowiedzieć, byle tylko odwrócić uwagę od posoki, mojej posoki, która przedarła się właśnie przez mech. — B-bo...by-byliśmy na patrolu...łowieckim...więc...polowałem...a-ale nie mogłem potem nic znaleźć i, i poszedłem w s-stronę lasu, a t-tam...martwa zwierzyna, dużo i pies, duży i uciekałem i nie wiedziałem, gdzie jestem, a potem on...on się p-pojawił. Nie...nie chciał dać mi innego wyboru...musiałem! Kodeks wojownika...ja...uh... — mamrotałem drżącym, niepewnym głosem, którego częstotliwość raz się unosiła, raz zniżała, nabierała tempa i zwalniała, wraz z coraz mocniej dającą się we w znaki skruchą i strachem. Nie potrzebowałem tego by jeszcze Gęsi Tupot dokładał mi w tej chwili gałęzi do tamy, naprawdę. Chciałem po prostu zniknąć, wyparować w powietrzu, byleby tylko nie widzieć jego skrzywienia, złości, wyrzutów za...ratowanie. Nie mogło się to gorzej skończyć, prawda? p r a w d a?
Re: Mechowisko
Pią 05 Lip 2024, 20:29
Siwy Dym
Grupa :
Płeć : kocur
Księżyce : 21
Matka : Ropuszy Skrzek [NPC]
Ojciec : Gawroni Dziób [NPC]
Mistrz : Słodka Gwiazda
Partner : Kasztan <3
Wygląd : Postawny długowłosy kocurek o czekoladowym umaszczeniu z białymi znaczeniami (wnętrze uszu, dolna część pyska, pierś, brzuch, tylna część łap) i o zielonych oczach.
Oba kocury mogły odetchnąć z ulgą, gdy rana Sennej Łapy przestała krwawić po dołożeniu dodatkowego mchu. Gęsi Tupot zrezygnował z dopytywania kocurka o to, co stało się dokładnie, kiedy oddalił się od patrolu. Prawdopodobnie i tak nie wyjaśniłby tego lepiej zważywszy na to, w jak dużym był szoku. Zrozumiał tylko tyle, że ten musiał natknąć się na psa, a następnie na tego samotnika. Ale to już nie jego zmartwienie. Planował porozmawiać w obozie z Gawronim Dziobem, niech on poucza swojego terminatora. - Już dobrze, Senna Łapo... Rana już nie krwawi. A teraz chodź, odprowadzimy cię do lecznicy. Wieczorna Rosa musi cię w końcu poskładać do kupy! - Pokrzywowy Liść spróbował rzucić lekkim żartem, by choć trochę rozluźnić tę napiętą atmosferę i spróbować choć trochę uspokoić zarówno kocurka, jak i samego siebie. I jeśli Senna Łapa nie miał nic przeciwko, poszli razem z nim do obozu, asekurując go w razie potrzeby.
INNE: • Rana 1. stopnia: niewielkie rozcięcie po pazurach na grzbiecie nosa -> przestało krwawić • Rana 3. stopnia: rozległa rana po pazurach na wskroś na piersi -> zatamowana
UMIEJĘTNOŚCI: • Skradanie się: poziom 2 • Tropienie: poziom 2 • Wspinaczka: poziom 2
_________________
darling, so there you are with that look on your face
as if you're never hurt, as if you're never down shall i be the onefor you who pinches you softly but sure? if f r o w n is shown then i will know that
YOU ARE NO DREAMER
Re: Mechowisko
Pią 12 Lip 2024, 21:34
Senny Mak
Grupa :
Płeć : kocur
Księżyce : 17 ks [IX]
Matka : Ropuszy Skrzek [NPC]
Ojciec : Gawroni Dziób [NPC]
Mistrz : Gawroni Dziób [NPC]
Wygląd : Czarno-biały, długowłosy kocurek, o chuderlawej, nieproporcjonalnej posturze i wysokich łapach. (Dokładny opis białych plam w kp - skrótowo: pojawia się między oczami, pysku, polikach, kryzie, brzuchu i częściowo na łapach). Posiada szpiczaste, średniej wielkości uszy, czarny nos, proste wąsy i szaroniebieskie, krągłe oczy, które w przyszłości wybarwią się na żółto-zielony kolor
Nie miałem w tym momencie sił na żarty. Przeniosłem jedynie tępy, zmęczony wzrok na Pokrzywowy Liść, nawet nie uśmiechając się w jego kierunku. — T-tak...racja...a-ale on nie wróci, prawda? Przegnaliście go? — zapytałem z zgubną nadzieją, że mam rację. Nie chciałbym spotkać go jeszcze raz, a skoro ten samotnik raz przekroczył naszą granicę, to...skąd mogłem mieć pewność iż nie zrobi tego po raz drugi? Potem wstałem i na sztywnych łapach u boku obu wojowników wróciłem do obozu. Nie chcąc przypadkowo ponownie otworzyć rany ostrożnie stawiałem kolejne kroki, a ponadto nadmieniłem o miejscu ukrytej zwierzyny i...poszedłem do Wieczornej Rosy zapominając nawet o tym, że wypadalo podziękowac wojownikom za ratunek.
(zt)
_________________
Welcome to thepanicroom Where all yourdarkestfearsare gonna Come for you, come for you
Re: Mechowisko
Pon 26 Sie 2024, 13:24
Miodunkowa Łapa
Pełne imię : Miodunkowa Łapa
Grupa :
Płeć : kotka
Księżyce : 14
Matka : Sikorcze Skrzydło (NPC)
Ojciec : Deszczowy Plusk (NPC)
Mistrz : Siwy Dym
Wygląd : Długowłosa, puszysta szaro-niebieska kotka. Biel pokrywa większą część jej działa, w zasadzie szary widać jedynie na całym ogonie, uszach, w prawym od oka aż do ucha, oraz na prawym udzie. Inne miejsca są całkowicie zakryte śnieżną bielą. Zawsze zadbane i jedwabiste w dotyku futro. Lewe oko koteczki jest szaro-niebieskie, kocięce, prawe natomiast powoli zaczyna się wybarwiać.
Jest tycia w porównaniu do reszty rówieśników, w wieku 12 ks będzie wzrostu "wyrośniętego" uczniaka:D
Multikonta : Lwia Łapa, Pajęcza Sieć, Śnieżyca
Liczba postów : 243
Terminator
Koteczka jako terminatorka miała swobodę w opuszczeniu obozu, ah! Cudowne, nieprawdaż? Uwielbiała spędzać czas na spacerach, poznawać terytorium. Chętnie przyniosłaby też jakieś roślinki dla Wieczornej Rosy, lecz wiedziała, że nie może się AŻ TAK narzucać medyczce. Lecz może gdy własnie będzie ciągle ją odwiedzać, to w końcu ją wybierze? Teraz jednak uśmiechnęła się do swojej siotry. -- Miododajna Łapo jak twój trening? -- zapytała idącej obok niej koteczki.
Miodek!!!!
_________________
Re: Mechowisko
Pon 26 Sie 2024, 13:29
Miododajna Łapa
Pełne imię : U can call me Miodek :)
Grupa :
Płeć : transpłciowy kocur (zapach kotki)
Księżyce : 14 ks
Matka : Sikorcze Skrzydło [NPC]
Ojciec : Deszczowy Plusk [NPC]
Mistrz : Siwy Dym
Partner : -
Wygląd : Miodek to kotka, której ciało w większości pokryte jest krótkim czarnym włosiem. Na futrze jednak występują rude plamy i przebarwienia, na których widać tygrysie pręgowanie. Rude miejsca najbardziej widoczne są na prawej części pyska młodej kotki, oraz przednich łapach, gdzie to lewa skarpetka jest najbardziej rudawo-biała. Kotka posiada nieznaczną ilość bieli, która jest na futerku wychodzącym z jej uszu, przeplatająca się również pomiędzy rudymi plamami na pysku, piersi, oraz tułowiu i ogonie. Posiada również część białych palców na lewej przedniej łapce, oraz po jednym palcu w prawej przedniej łapie i lewej tylnej. Oczy kotki wybarwiają się na zielonkawo-limonkowy kolor. Skóra kotki jest z reguły jasna, posiadająca ciemne przebarwienia. Nos szylkretki w taki sposób jest całkowicie czarny. Przebarwienia są widoczne przy dole obu uszu oraz w ich centrum. Poduszki kotki są również ubarwione w taki sposób. Prawa przednia jest jasna tylko na palcach i u góry środkowej poduszki. Lewa przednia jest niemalże całkowicie różowa oprócz dolnej części. Prawa tylna jest cała ciemna z jasną ciapą po prawej stronie. Lewa tylna jest całkowicie ciemna. Jak na razie miód jest średniej wielkości kotką z budującą się masą mięśniową. Jej kły są twarde, jednak dosyć tępe. Natomiast jej pazury są długie, zaostrzone i haczykowate. W przyszłości będzie zaskakująco wysoka i tęga.
Koteczka była zamyślona, jednak nie była pewna o czym konkretnie myślała. Po prostu, była w swoim umyśle do momentu, aż Malutka Łapa jej nie przerwała. Zamrugała i spojrzała na siostrę. -Dobrze. Przerobiłam z Siwym Dymem już walkę i trochę wspinaczki. Zostało mi jeszcze polowanie. A tobie, Mrówko?- Odbiła piłeczkę delikatnie uśmiechając sie w jej stronę. Szła powolnie. Widać było, że teraz wyrosła i jest wyższa od swojej siostrzyczki. Satysfakcjonowało ją to bardzo! Może i nawet będzie najwyższa z całego rodzeństwa?
_________________
Re: Mechowisko
Pon 26 Sie 2024, 13:31
Miodunkowa Łapa
Pełne imię : Miodunkowa Łapa
Grupa :
Płeć : kotka
Księżyce : 14
Matka : Sikorcze Skrzydło (NPC)
Ojciec : Deszczowy Plusk (NPC)
Mistrz : Siwy Dym
Wygląd : Długowłosa, puszysta szaro-niebieska kotka. Biel pokrywa większą część jej działa, w zasadzie szary widać jedynie na całym ogonie, uszach, w prawym od oka aż do ucha, oraz na prawym udzie. Inne miejsca są całkowicie zakryte śnieżną bielą. Zawsze zadbane i jedwabiste w dotyku futro. Lewe oko koteczki jest szaro-niebieskie, kocięce, prawe natomiast powoli zaczyna się wybarwiać.
Jest tycia w porównaniu do reszty rówieśników, w wieku 12 ks będzie wzrostu "wyrośniętego" uczniaka:D
Multikonta : Lwia Łapa, Pajęcza Sieć, Śnieżyca
Liczba postów : 243
Terminator
Zamrugała parę razy, co? Jak siostra mogła już praktycznie kończyć trening, gdy niebieska nawet nie skończyła wspinaczki? - Oh.. to.. bardzo dużo. ja i Siwek kończymy wspinaczkę. - wymamrotała nieśmiało, czuła się gorsza od zielonookiej. Spowolniła tępo kroku idąc teraz lekko wolniej, czemu była zawsze od wszystkich gorsza?
_________________
Re: Mechowisko
Pon 26 Sie 2024, 13:36
Miododajna Łapa
Pełne imię : U can call me Miodek :)
Grupa :
Płeć : transpłciowy kocur (zapach kotki)
Księżyce : 14 ks
Matka : Sikorcze Skrzydło [NPC]
Ojciec : Deszczowy Plusk [NPC]
Mistrz : Siwy Dym
Partner : -
Wygląd : Miodek to kotka, której ciało w większości pokryte jest krótkim czarnym włosiem. Na futrze jednak występują rude plamy i przebarwienia, na których widać tygrysie pręgowanie. Rude miejsca najbardziej widoczne są na prawej części pyska młodej kotki, oraz przednich łapach, gdzie to lewa skarpetka jest najbardziej rudawo-biała. Kotka posiada nieznaczną ilość bieli, która jest na futerku wychodzącym z jej uszu, przeplatająca się również pomiędzy rudymi plamami na pysku, piersi, oraz tułowiu i ogonie. Posiada również część białych palców na lewej przedniej łapce, oraz po jednym palcu w prawej przedniej łapie i lewej tylnej. Oczy kotki wybarwiają się na zielonkawo-limonkowy kolor. Skóra kotki jest z reguły jasna, posiadająca ciemne przebarwienia. Nos szylkretki w taki sposób jest całkowicie czarny. Przebarwienia są widoczne przy dole obu uszu oraz w ich centrum. Poduszki kotki są również ubarwione w taki sposób. Prawa przednia jest jasna tylko na palcach i u góry środkowej poduszki. Lewa przednia jest niemalże całkowicie różowa oprócz dolnej części. Prawa tylna jest cała ciemna z jasną ciapą po prawej stronie. Lewa tylna jest całkowicie ciemna. Jak na razie miód jest średniej wielkości kotką z budującą się masą mięśniową. Jej kły są twarde, jednak dosyć tępe. Natomiast jej pazury są długie, zaostrzone i haczykowate. W przyszłości będzie zaskakująco wysoka i tęga.
-Dużo? No ja nie wiem.. Siwek jednak nie mówił mi prawie nic na temat granic, będę musiała mu o tym przypomnieć- Westchnęła cichutko i gdy zobaczyła, jak jej siostrzyczka spowolniła kroku, ta również zaczęła iść o wiele wolniej. -Ej, ale słuchaj.. dalej zostaniemy mianowani w tym samym momencie. Pamiętasz? Obiecałam ci- Przypomniała siostrze z delikatnym uśmiechem, podchodząc do niej bliżej i zarzucając jej ogon na grzbiet by ją nieco pocieszyć.
_________________
Re: Mechowisko
Sponsored content
Forum Starlight, otwarte dnia 15 listopada 2020 roku, to gra tekstowa utworzona na bazie uniwersum z serii Warriors autorstwa Erin Hunter. Opisy w forumowym Kompendium zostały stworzone przez administrację forum na podstawie informacji udostępnionych przez autorki książek, jednakże zasady, fabuła, lokacje, klany, postaci NPC, mapa, mechanika i inne elementy Starlight są naszego autorstwa. Coś Cię zainteresowało i chcesz to wykorzystać u siebie? Jasne, ale najpierw do nas napisz. Autorów wszelkich kodów i zdjęć można znaleźć na podstronie CREDITS.