IndeksIndeks  SzukajSzukaj  GrupyGrupy  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

 :: 
Klan Rzeki
 :: Tereny Klanu Rzeki :: Małe Grzbiety :: Archiwum
Trening Koziej Łapy
Wto 1 Lut 2022 - 21:20
Łosi Ryk
Łosi Ryk
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kotka
Księżyce : 63 [sierpień]
Matka : Astrowa Grań [NPC]
Ojciec : Czarne Jezioro [NPC]
Mistrz : Wilczy Język [NPC], Krzywa Gwiazda
Wygląd : niska i krępa, krótkowłosa kotka; czarny złoty ticked z zielonymi oczami oraz ciemniejszym ogonem i pędzelkami na uszach; porusza się dość niezgrabnie; małe i krótkie blizny na przednich łapach i brzuchu
Multikonta : Drozdowa Łapa
Autor avatara : alex martinez (flickr)
Liczba postów : 296
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t548-losia-lapa#3709
First topic message reminder :

Milczące czuwanie było dla niej o wiele cięższe, niż się spodziewała. Miewała wcześniej bezsenne noce, ale wczesna Pora Nagich Drzew uprzykrzała jej to doświadczenie, dmuchając ostrym wiatrem prosto w pysk… no, ale przynajmniej dzięki temu nie zasnęła. Myślała dużo o rodzinie i kotach, których straciła, a ostatecznie o klanie Rzeki. Była wdzięczna za wszystko, za znaczenie jakie dzięki niemu znalazła, a także zaufanie, przejawiające się przydzieleniem jej miana wojowniczki. I nawet własnej uczennicy!
O świcie, kiedy niebo zabarwiło się na pomarańczowo, wróciła do legowiska, do Kamiennych Szczelin tym razem i położyła na jednym z ciepłych posłań. Zamierzała porządnie się ogrzać i wyspać, by obudzić się chwilę przed porą treningu. Nie była pewna, czy szylkretka zrozumiała o jaki czas dokładnie jej chodzi, więc w razie czego musiałaby ją odszukać. Na razie jednak nie przejmowała się tym, odpoczywając. W końcu zasłużyła sobie.

_________________

ixdon'txlovexxyou
for what it's worth
so if you're leaving
canxxxyouxxhurt?

cherryxxxxblossom
thisxxisxxgoodbye
comexxherexlately
andxyouxxwillxfly

loverxlet mexplease
fall onto your knees
you once made me

smile
then you strayed .



Re: Trening Koziej Łapy
Sro 14 Gru 2022 - 18:49
Śpiewający Raniuszek
Śpiewający Raniuszek
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kotka
Księżyce : 20 ks
Matka : Dym [*]
Ojciec : Maciek
Mistrz : Migocząca Iskra
Wygląd : Niskiego wzrostu, czarna dymna szylkretka z bielą, o długiej puchatej sierści i na pewno nie prostych wąsach. Kremowe plamy objęły jej pysk, część łap, a ostrzejszy rudy osiedlił się również w małej ilości na plecach. Szarość natomiast, zagęściła się na szyi, brzuchu - przechodząca wyżej, na boki, oraz na ogonie. Biel obejmuje małą część pyska, przednią część szyi palce u przednich łap, oraz większą część tylnych. Posiada spłaszczony pyszczek i szaro-zielonkawe oczęta.
Multikonta : Pył, Żywica, Jarzębina[nkt], Jaśmin [*]
Liczba postów : 370
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t1300-raniuszek
Nie umie łowić. Była w klanie zdecydowanie dłużej niż Śpiewka. Zamiast jednak grymasu niezadowolenia i pewnego politowania, na pyszczku szylkretki pojawił się spokojny, lekki wyraz.
- No, nic nie szkodzi przecież, na pewno szybko to pod moją łapą nadrobisz! - zapewniła wesoło. Oj tak. Nadrobi i niech tylko nie próbuje się nie stawić w jakimś dniu z innej przyczyny niż stan agonalny, to kotka osobiście wywlecze ją za kudły z legowiska, obozu, czy gdziekolwiek by była Kózka w podobnej sytuacji. Na kolejne zapewnienia, wojowniczka spuściła zawstydzony wzrok w ziemię, mrugając śpiesznie ze dwa razy, niby nie wiedząc co powiedzieć. Zaraz jednak odchrząknęła, niby to próbując powrócić na tok treningu.
- Hmm, to całkiem sporo! - Podsumowała, w głębi duszy i zadowolona ze swojej gry i z tego, że nie będzie się musiała zajmować walką. Znów ją ominęło! Ah, jak dobrze. - To dzisiaj będziesz mieć naukę pływania, co ty na to? Jest ciepło a stojąca woda w całkiem znośnej temperaturze. Ja musiałam pływać w porze nagich drzew. Uwierzysz? Miałam wrażenie, że umrę z zimna - Miauknęła dość energicznym tonem, chociaż wspomnienie zimna przeszywającego ciało... ughr. Okropieństwo. Ale było warto. Szybciej skończyła trening. Nie miała zamiaru czekać do ocieplenia, jeszcze czego.
- Popływamy sobie w Gładkiej Tafli bo wydaje się bliżej. O! A nie wspomniałaś nic o kodeksie wojownika. Nie był on wspomniany? - Ruszyła zgrabnie, z wysoko uniesionym ogonem w kierunku wody. Tyle razy ile się nagada o tych punktach to chyba będzie jej się ten kodeks śnił w nocy i parodia dziękowania gwiezdnym za posiłek. Coś wątpiła, by w tym wypadku mogła narzekać na to przy Kózce.
Re: Trening Koziej Łapy
Sro 14 Gru 2022 - 18:59
Kozi Klif
Kozi Klif
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kotka
Księżyce : 55 (XII)
Matka : Kita
Ojciec : Burza
Wygląd : Średniego wzrostu (nieco powyżej przeciętnej granicy wzrostu) czarna szylkretka z dużą ilością bieli pokrywającej jej ciało głównie na tułowiu oraz na dolnej części pyska. Na pysku królują wszystkie trzy barwy, posiada rudą plamę między łopatkami i na boku oraz czarne łaty na łapach (prawej przedniej i lewej tylnej), ogon posiada dwubarwny, u nasady rudy, przerywany pojedynczym prążkiem czerni, by na 2/3 długości przejść w czerń. Posiada zielonkawe oczy i różowy nos, a także puchate łapy z kolorowymi opuszkami. Na uszach posiada pojedyncze, czarne plamki. Na rudym widnieją ledwo widoczne, tygrysie pręgi.

Multikonta : Poranna Zorza [KR], Rozżarzona Gwiazda [KG], Renifer [PNK]
Autor avatara : Catintheact
Liczba postów : 229
Wojownik
https://starlight.forumpolish.com/t956-kozka#11582
- Matko, naprawdę? I nie pochorowałaś się? Nie wyobrażam sobie tego, wchodzisz do mroźnej wody i wychodzisz na mróz, to idzie zamarznąć! - powiedziała, aż strosząc sierść. Dosłownie poczuła ten mróz, jaki by panował teraz podczas Pory Nagich Drzew.
- Och, przepraszam! Był wspominany, Łoś przekazała mi go w całości - odpowiedziała, no wiedziała, że o czymś zapomniała! Ciężko było podsumować wiele księżyców ich wspólnej pracy w jednym zdaniu! A powstrzymała się od gadania na ten temat, bo ile można było gadać! Również ruszyła z mistrzynią w kierunku Gładkiej Tafli, gdzie znała już drogę chyba na pamięć! Lubiła tamto miejsce, często tam chadzała na samotne spacery i przy tym bardzo dobrze się bawiła.
Re: Trening Koziej Łapy
Czw 15 Gru 2022 - 10:15
Śpiewający Raniuszek
Śpiewający Raniuszek
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kotka
Księżyce : 20 ks
Matka : Dym [*]
Ojciec : Maciek
Mistrz : Migocząca Iskra
Wygląd : Niskiego wzrostu, czarna dymna szylkretka z bielą, o długiej puchatej sierści i na pewno nie prostych wąsach. Kremowe plamy objęły jej pysk, część łap, a ostrzejszy rudy osiedlił się również w małej ilości na plecach. Szarość natomiast, zagęściła się na szyi, brzuchu - przechodząca wyżej, na boki, oraz na ogonie. Biel obejmuje małą część pyska, przednią część szyi palce u przednich łap, oraz większą część tylnych. Posiada spłaszczony pyszczek i szaro-zielonkawe oczęta.
Multikonta : Pył, Żywica, Jarzębina[nkt], Jaśmin [*]
Liczba postów : 370
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t1300-raniuszek
- Nie, spokojnie. Nic mi nie było! Wzięłam zaraz potem zioła na wzmocnienie - Odpowiedziała zgodnie z prawdą. A, czyli kodeks już był. To czemu nic nie mówisz, naprawdę trzeba było się o wszystko wypytywać? Na wszystkich świętych, miała w końcu do czynienia z dorosłym kotem czy kocięciem?
- To świetnie~ Chcesz się może ze mną podzielić tymi, które najbardziej przypadły ci do gustu? - Spytała nie tyle z ciekawości, bo po co jej ta wiedza, a chęci skontrolowania czy Kózka coś z tego jeszcze pamięta. A skoro tak... To zostaje tylko zabawa w wodzie. Huh, szybko pójdzie. Dzisiaj to załatwią, a potem tylko powtórka.
Re: Trening Koziej Łapy
Sob 17 Gru 2022 - 15:55
Kozi Klif
Kozi Klif
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kotka
Księżyce : 55 (XII)
Matka : Kita
Ojciec : Burza
Wygląd : Średniego wzrostu (nieco powyżej przeciętnej granicy wzrostu) czarna szylkretka z dużą ilością bieli pokrywającej jej ciało głównie na tułowiu oraz na dolnej części pyska. Na pysku królują wszystkie trzy barwy, posiada rudą plamę między łopatkami i na boku oraz czarne łaty na łapach (prawej przedniej i lewej tylnej), ogon posiada dwubarwny, u nasady rudy, przerywany pojedynczym prążkiem czerni, by na 2/3 długości przejść w czerń. Posiada zielonkawe oczy i różowy nos, a także puchate łapy z kolorowymi opuszkami. Na uszach posiada pojedyncze, czarne plamki. Na rudym widnieją ledwo widoczne, tygrysie pręgi.

Multikonta : Poranna Zorza [KR], Rozżarzona Gwiazda [KG], Renifer [PNK]
Autor avatara : Catintheact
Liczba postów : 229
Wojownik
https://starlight.forumpolish.com/t956-kozka#11582
- Ooo, to całe szczęście! Ostatnie, czego kot chce, to być chory po pływaniu! Ale naprawdę, uważaj na siebie, bo raczej nie uśmiecha ci się leżeć w lecznicy - odpowiedziała z uśmiechem i lekkim odetchnięciem ulgi. Dobrze, że koteczka się nie rozchorowała, bo potem mogło to skutkować słabszym zdrowiem przez całą zimę! Cała pora roku i to taka piękna wyjęta z życia, dramat!
- Hmmm. Spodobał mi się punkt o dbaniu o wszystkie koty, nawet te, co nie mogą jeszcze albo już polować. Świetne jest to, że klan dba o takie koty, szczególnie o starszych, którzy dzięki swojej ciężkiej pracy dla klanu zasłużyli na odpoczynek po osiągnięciu podeszłego wieku. Też podobał mi się o tym, że nie można zostawić kociaka, gdy jest sam, zawsze najmłodsi muszą być pod opieką aż do wieku sześciu księżyców, w którym mogą być mianowani. Ooo i też o jednoczeniu się klanów w razie niebezpieczeństwa oraz wspieranie każdego z nich, by nie upadł! No i zgromadzenie! Naprawdę ciekawi mnie, jak się odbywa, znaczy w teorii wiem, ale zawsze chciałam na nie pójść! - powiedziała, dzieląc się swoimi ulubionymi punktami. Te punkty dotyczące czystej hierarchii lub patroli szanowała i akceptowała, ale nigdy jakoś nie były jej szczególnie bliskie. Po prostu były, trzeba było ich przestrzegać no i tyle.
- Jak w ogóle się pływa albo łowi ryby? Są jakieś specjalne techniki do tego, by utrzymać się na wodze lub złapać niezłą sztukę?
Re: Trening Koziej Łapy
Sob 17 Gru 2022 - 21:01
Śpiewający Raniuszek
Śpiewający Raniuszek
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kotka
Księżyce : 20 ks
Matka : Dym [*]
Ojciec : Maciek
Mistrz : Migocząca Iskra
Wygląd : Niskiego wzrostu, czarna dymna szylkretka z bielą, o długiej puchatej sierści i na pewno nie prostych wąsach. Kremowe plamy objęły jej pysk, część łap, a ostrzejszy rudy osiedlił się również w małej ilości na plecach. Szarość natomiast, zagęściła się na szyi, brzuchu - przechodząca wyżej, na boki, oraz na ogonie. Biel obejmuje małą część pyska, przednią część szyi palce u przednich łap, oraz większą część tylnych. Posiada spłaszczony pyszczek i szaro-zielonkawe oczęta.
Multikonta : Pył, Żywica, Jarzębina[nkt], Jaśmin [*]
Liczba postów : 370
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t1300-raniuszek
Na pyszczku kotki pojawił się łagodny uśmiech. ,,No co ty nie powiesz"
- Oczywiście, będę - Miauknęła pogodnie, by zaraz potem słuchać o czym co się spodobało Koziej Łapie. Nie można było powiedzieć, że się tego nie spodziewała. Aj Kózko, jak naiwnie. Kotka wymieniła głównie te punkty, których Śpiewka szczerze nie trawiła, jednak po co się teraz w tej kwestii udzielać, skoro już zdecydowała się podążać ścieżką z waty cukrowej?
- Może poprosisz Krzywą Gwiazdę, by cię na następne zabrał? - Spytała lekko, wpatrując się w szylkretowe oblicze. Śmiesznie. Typiara była w klanie zdecydowanie dłużej od dymnej a młoda wojowniczka wyprzedzała ją w tej kwestii o jeden raz. Aż jeden raz. Trochę zakrawałoby to już pod żałość, jeśli dorosły kot, pewnie w najbliższym czasie wojowniczka nie byłby ani razu na zgromadzeniu do śmierci.
- Hmm, gdyby były specjalne techniki na łapanie większych ryb, to pewnie cały klan byłby już dawno zatonął w tego rodzaju jedzenia - rzekła pół żartem, chociaż w sumie żałowała, że takich technik nie ma. Była jedna i losowe zdarzenia. Szczęście czy coś.
- Cóż, jeśli chodzi o pływanie, bo to nim się najpierw zajmiemy, to przede wszystkim musisz trzymać głowę nad powierzchnią wody. Najpierw musisz się przyzwyczaić na płyciźnie do temperatury, a potem możesz spróbować odepchnąć się od brzegu i spróbować płynąć! Sama czynność przypomina bieg lub trucht, ale musisz dalej wyciągać łapy niż zazwyczaj, tak wiesz, na zmianę, jakbyś coś łapała. I woda będzie stawiać opór, więc szybciej się zmęczysz - wyjaśniła nie zmieniając tonu, truchtając przed siebie, by po jakimś czasie znaleźć się na miejscu, po drodze odpowiadając na możliwe pytania zadane przez Kozią Łapę.
Re: Trening Koziej Łapy
Wto 20 Gru 2022 - 11:36
Kozi Klif
Kozi Klif
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kotka
Księżyce : 55 (XII)
Matka : Kita
Ojciec : Burza
Wygląd : Średniego wzrostu (nieco powyżej przeciętnej granicy wzrostu) czarna szylkretka z dużą ilością bieli pokrywającej jej ciało głównie na tułowiu oraz na dolnej części pyska. Na pysku królują wszystkie trzy barwy, posiada rudą plamę między łopatkami i na boku oraz czarne łaty na łapach (prawej przedniej i lewej tylnej), ogon posiada dwubarwny, u nasady rudy, przerywany pojedynczym prążkiem czerni, by na 2/3 długości przejść w czerń. Posiada zielonkawe oczy i różowy nos, a także puchate łapy z kolorowymi opuszkami. Na uszach posiada pojedyncze, czarne plamki. Na rudym widnieją ledwo widoczne, tygrysie pręgi.

Multikonta : Poranna Zorza [KR], Rozżarzona Gwiazda [KG], Renifer [PNK]
Autor avatara : Catintheact
Liczba postów : 229
Wojownik
https://starlight.forumpolish.com/t956-kozka#11582
- To dobry pomysł! Tylko nie chce mu teraz zawracać głowy, wiesz... Ma większe problemy, z którymi musi się mierzyć - powiedziała z lekkim zamyśleniem. Ostatnie pogrzeby wydawały się mocno odbijać na zdrowiu i energii jej dziadka, dlatego nie chciała do niego teraz podbijać z takim "ej weź mnie na zgromadzenie". Była ciekawa, jak to wygląda, ale nie kosztem wszystkiego! Na żart Śpiewki zachichotala cicho. To prawda! Kto chciałby łowić małe ryby, jak mógłby ogromne!
- I to tak po prostu? Wydaje się niezbyt skomplikowane - powiedziala, przypatrujac się spokojnej tafli wody. Po czym ruszyła do niej, zatapiając łapy. O matko, jakie to dziwne uczucie! Pierwszy raz wchodziła do wody i nie potrafiła powiedzieć, czy jej się to podoba, czy niezbyt. Woda była zdecydowanie chłodniejsza od powietrza... Kto by się spodziewał! Więc poświęciła trochę czasu na zapoznawanie się z wodą, starając się ją jakoś polubić.
- Ale dziwnie! Naprawdę. Pierwszy raz wchodzę do wody i się zupełnie nie spodziewałam takich odczuć! Nawet nie potrafię ich opisać.
Re: Trening Koziej Łapy
Wto 20 Gru 2022 - 16:17
Śpiewający Raniuszek
Śpiewający Raniuszek
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kotka
Księżyce : 20 ks
Matka : Dym [*]
Ojciec : Maciek
Mistrz : Migocząca Iskra
Wygląd : Niskiego wzrostu, czarna dymna szylkretka z bielą, o długiej puchatej sierści i na pewno nie prostych wąsach. Kremowe plamy objęły jej pysk, część łap, a ostrzejszy rudy osiedlił się również w małej ilości na plecach. Szarość natomiast, zagęściła się na szyi, brzuchu - przechodząca wyżej, na boki, oraz na ogonie. Biel obejmuje małą część pyska, przednią część szyi palce u przednich łap, oraz większą część tylnych. Posiada spłaszczony pyszczek i szaro-zielonkawe oczęta.
Multikonta : Pył, Żywica, Jarzębina[nkt], Jaśmin [*]
Liczba postów : 370
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t1300-raniuszek
Kotka pokiwała w zrozumieniu głową, nie widząc sensu by czegokolwiek dodawać do wypowiedzi o Krzywej Gwieździe. Rzeczywiście mógł mieć sporo na głowie, chociaż o ile pamiętała, chyba coś mówił, że brakuje mu towarzystwa?
- Może i nie wygląda, ale zawsze trzeba mieć w tyle głowy fakt, że jest to coś nieznanego. W końcu zawsze trzeba być przezornym - Miauknęła, jednocześnie rozglądając się dookoła za jakimś... O! Był. Oddaliła się bez słowa wyjaśnienia, by po chwili wrócić wolniejszym tempem, ciągnąc za... a może lekko obok siebie, dość spory kijek, który jej ciało mogło mieć czanse udźwignąć, po czym weszła z nim do wody, z ulgą odczuwając jak ten się unosi. Zerknęła na Kózkę.
- Drewno unosi się tak czy inaczej, więc w razie czego będziesz się mogła tego złapać. Oczywiście jakby coś się działo, to zaraz ci pomogę! Zanim spróbujesz popłynąć, może chcesz spróbować sobie tak podryfować w miejscu? Mi to pomogło się oswoić z dziwnym uczuciem - Zaproponowała, stojąc już w wodzie po brzuch. I rada z dryfowaniem w tym przypadku była szczera. Nie chciała mieć topiącego się kota na sumieniu. W akcie demonstracji uniosła nieco łebek, czując jak jej boki się zaniżaną w wodzie z każdym uderzeniem serca, aż w końcu na tyle skurczyła łapy, że teraz przed Kozią Łapą pojawiła się dymna kaczka, która chwilę się pokołysała na powierzchni, by potem znów zamienić się w ociekającego od wysokości boków kota.
Re: Trening Koziej Łapy
Nie 25 Gru 2022 - 18:19
Kozi Klif
Kozi Klif
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kotka
Księżyce : 55 (XII)
Matka : Kita
Ojciec : Burza
Wygląd : Średniego wzrostu (nieco powyżej przeciętnej granicy wzrostu) czarna szylkretka z dużą ilością bieli pokrywającej jej ciało głównie na tułowiu oraz na dolnej części pyska. Na pysku królują wszystkie trzy barwy, posiada rudą plamę między łopatkami i na boku oraz czarne łaty na łapach (prawej przedniej i lewej tylnej), ogon posiada dwubarwny, u nasady rudy, przerywany pojedynczym prążkiem czerni, by na 2/3 długości przejść w czerń. Posiada zielonkawe oczy i różowy nos, a także puchate łapy z kolorowymi opuszkami. Na uszach posiada pojedyncze, czarne plamki. Na rudym widnieją ledwo widoczne, tygrysie pręgi.

Multikonta : Poranna Zorza [KR], Rozżarzona Gwiazda [KG], Renifer [PNK]
Autor avatara : Catintheact
Liczba postów : 229
Wojownik
https://starlight.forumpolish.com/t956-kozka#11582
- Jasne, jasne! Wiadomo, ile się słyszało o przypadkach, że ktoś wpadł do jeziora i się utopił. Nie w klanie oczywiście! - powiedziała, a po tym, jak już sobie zanurzyła łapy, obserwując fale, nagle niedaleko pojawiła się mistrzyni z... Gałęzią? I to jaką wielką! W jaki sposób takie małe ciałko przetransportowało taką gałąź? Musiała być naprawdę silna, +50 do podziwu i respektu!
- O, pewno! Ciekawe, naprawdę i świetny pomysł z tą gałęzią! Pewno nie jednego już to uratowało, co? - zagadała, po czym weszła głębiej, czując, jak woda łaskocze ją w brzuch. Ale dziwne uczucie. Naprawdę. Chłód wody zdecydowanie nie był przyjemnym uczuciem. Ale może potem jak już się zanurzy cała to będzie lepiej? Kto wie. Obserwowała swoją mistrzynię, jak przemienia się w kaczkę z zafascynowaniem. O matko, to tak można? Następnie spróbowała sama. Wyciągnęła głowę do góry, obniżając się stopniowo na łapach i zatapiając boki, co wywołało dreszcze na ciele szylkretki. O matko, ale to było dziwne! Skurczyła w końcu łapy, nagle czując, jak jej równowaga gdzieś zupełnie uciekła, a ją trochę ogarnęła panika. Spięła swoje ciało, gwałtownie stawiając łapy ponownie na dnie i nieco chlapiąc przy tym dookoła.
- O Gwiezdny Klanie. To normalne, że tak straciłam równowagę?
Re: Trening Koziej Łapy
Pon 26 Gru 2022 - 0:11
Śpiewający Raniuszek
Śpiewający Raniuszek
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kotka
Księżyce : 20 ks
Matka : Dym [*]
Ojciec : Maciek
Mistrz : Migocząca Iskra
Wygląd : Niskiego wzrostu, czarna dymna szylkretka z bielą, o długiej puchatej sierści i na pewno nie prostych wąsach. Kremowe plamy objęły jej pysk, część łap, a ostrzejszy rudy osiedlił się również w małej ilości na plecach. Szarość natomiast, zagęściła się na szyi, brzuchu - przechodząca wyżej, na boki, oraz na ogonie. Biel obejmuje małą część pyska, przednią część szyi palce u przednich łap, oraz większą część tylnych. Posiada spłaszczony pyszczek i szaro-zielonkawe oczęta.
Multikonta : Pył, Żywica, Jarzębina[nkt], Jaśmin [*]
Liczba postów : 370
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t1300-raniuszek
Kotka drgnęła uchem. Nie w klanie? To samotnicy są na tyle głupi by się zacząć topić z jakiegoś powodu? Najwyraźniej tak, skoro podobno było sporo przypadków. Jak tak ich ciągnie do wody to chyba ich populacja nie jest zbyt wielka.
- Znałaś kogoś, kto się utopił? - Spytała podłapując temat, głównie z chęci oraz ciekawości, czy wyciągnie jakąś fajną informacje od Kózki na temat samotników, a o której spytanie by nawet nie wpadła.
- Czy uratowało... tego nie wiem, ale może uratuje w przyszłości! - rzekła, starając się przy tym brzmieć optymistycznie. W sumie nie wiedziała jak to się ma w praktyce, bo nigdy nie próbowała, a Kozia Łapa była w tym momencie chomikiem doświadczalnym, ale nie musiała tego przecież mówić na głos, prawda?
Dymna obserwowała jak terminatorka próbuje zamienić się w kaczkę, jednak nie specjalnie jej się to udaje, jednocześnie czując jakieś zirytowanie...zdenerwowanie? No cóż, nie każdy ma talent do bycia ptakiem czy coś.
- Hmm, zdaje mi się, że tak? W wodzie nie specjalnie da się być... prosto. Zawsze będziesz czuć ruch wody - Miauknęła, mając nadzieję, że właśnie o to chodziło szylkretowej. Zagryzła na chwilę zęby, zanim znów się odezwała.
- Chcesz spróbować podryfować jeszcze raz, czy spróbujemy pływania? - Zapytała lekko, czując jak zaraz może jej spaść temperatura. Przebywanie w wodzie zbyt długo było nah.
Re: Trening Koziej Łapy
Pon 2 Sty 2023 - 23:53
Kozi Klif
Kozi Klif
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kotka
Księżyce : 55 (XII)
Matka : Kita
Ojciec : Burza
Wygląd : Średniego wzrostu (nieco powyżej przeciętnej granicy wzrostu) czarna szylkretka z dużą ilością bieli pokrywającej jej ciało głównie na tułowiu oraz na dolnej części pyska. Na pysku królują wszystkie trzy barwy, posiada rudą plamę między łopatkami i na boku oraz czarne łaty na łapach (prawej przedniej i lewej tylnej), ogon posiada dwubarwny, u nasady rudy, przerywany pojedynczym prążkiem czerni, by na 2/3 długości przejść w czerń. Posiada zielonkawe oczy i różowy nos, a także puchate łapy z kolorowymi opuszkami. Na uszach posiada pojedyncze, czarne plamki. Na rudym widnieją ledwo widoczne, tygrysie pręgi.

Multikonta : Poranna Zorza [KR], Rozżarzona Gwiazda [KG], Renifer [PNK]
Autor avatara : Catintheact
Liczba postów : 229
Wojownik
https://starlight.forumpolish.com/t956-kozka#11582
- Hmmm, w sumie to osobiście nie. Nigdy nie zdarzyło mi się wyławiać ciała z wody, ale słyszałam o takich przypadkach. Co ciekawe, najczęściej topiły się koty, które potrafiły pływać i mówiły, że pływają bardzo dobrze. Po prostu czasami woda ich porywała do siebie... Przerażające - powiedziała, przypominając sobie historie różnych kotów. Nawet znała takiego, co przeżył chwilę, w których woda chciała go wziąć do siebie, ale uratował się ostatkiem sił. Jakoś. W sumie nie zapytała, jak mu się to udało. Może też miał taki kawał drewna?
- Hm, ciekawe. Ale w sumie lepiej może będzie mi złapać równowagę, nie? Bo tak się unosić to jest trudno... Przynajmniej pewno na początku! Spróbujmy pływania! - powiedziała entuzjastycznie, zupełnie niezrażona poprzednimi historiami. Teraz miała przy sobie mistrza, woda była spokojna, był obok niej dryfujący kawał drewna... No, ciężko by było się w takich warunkach utopić!
- Mam po prostu przebierać łapami, tak? A jak skręcać albo się tak zatrzymać, żeby się nie utopić przy okazji? - zadała parę pytań, być może już ostatnich przed oficjalną nauką. Ale woda była śmieszna! Nie mogła się doczekać, aż będzie przemierzać jezioro podczas pływania!
Re: Trening Koziej Łapy
Wto 3 Sty 2023 - 17:56
Śpiewający Raniuszek
Śpiewający Raniuszek
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kotka
Księżyce : 20 ks
Matka : Dym [*]
Ojciec : Maciek
Mistrz : Migocząca Iskra
Wygląd : Niskiego wzrostu, czarna dymna szylkretka z bielą, o długiej puchatej sierści i na pewno nie prostych wąsach. Kremowe plamy objęły jej pysk, część łap, a ostrzejszy rudy osiedlił się również w małej ilości na plecach. Szarość natomiast, zagęściła się na szyi, brzuchu - przechodząca wyżej, na boki, oraz na ogonie. Biel obejmuje małą część pyska, przednią część szyi palce u przednich łap, oraz większą część tylnych. Posiada spłaszczony pyszczek i szaro-zielonkawe oczęta.
Multikonta : Pył, Żywica, Jarzębina[nkt], Jaśmin [*]
Liczba postów : 370
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t1300-raniuszek
Kotka po wysłuchaniu tego wszystkiego pozwoliła swoim uszom powędrować w tył. Owszem, była to jakaś przestroga, i chociaż teraz jej jedyną reakcją powinno być zwykłe wzruszenie ramionami, bo przecież: ,,Kto umrze ten umrze i trudno", to musiała się przemóc na wzdrygięcie.
- To może ograniczę pływanie - miauknęła pół żartem. Zaraz potem kiwnęła chętnie głową na chęć Kózki by spróbować popływać normalnie. No dobrze, co prawda nie była przekonana, ale może pójdzie lepiej niż z Płotkową Łapą. O, miała taką nadzieję! Nie miała ochoty znów przeżywać tego stresu.
- Hmmm, nie musisz się zatrzymywać przy skrętach, zazwyczaj po prostu zataczasz łuk, ale jeśli chcesz to możesz. Tylko nie próbuj wtedy przestać machać tymi łapami! - Ostrzegła, zanim uniosła nieco pysk, odepchnęła się kończynami i zaczęła płynąć w stronę głębszej wody, jednak nadal trzymała się na płyciźnie, by przypadkiem Kózka nie pomyślała, by za nią płynąć. Zatrzymała się w jakiejś bliskiej odległości, zerkając na terminatorkę.
- Jak będziesz gotowa odepchnij się łapami. W razie czego będę cię asekurować - miauknęła w jej stronę licząc na to, że Kozia Łapa niczego nie zapomni.
Re: Trening Koziej Łapy
Sro 4 Sty 2023 - 12:16
Kozi Klif
Kozi Klif
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kotka
Księżyce : 55 (XII)
Matka : Kita
Ojciec : Burza
Wygląd : Średniego wzrostu (nieco powyżej przeciętnej granicy wzrostu) czarna szylkretka z dużą ilością bieli pokrywającej jej ciało głównie na tułowiu oraz na dolnej części pyska. Na pysku królują wszystkie trzy barwy, posiada rudą plamę między łopatkami i na boku oraz czarne łaty na łapach (prawej przedniej i lewej tylnej), ogon posiada dwubarwny, u nasady rudy, przerywany pojedynczym prążkiem czerni, by na 2/3 długości przejść w czerń. Posiada zielonkawe oczy i różowy nos, a także puchate łapy z kolorowymi opuszkami. Na uszach posiada pojedyncze, czarne plamki. Na rudym widnieją ledwo widoczne, tygrysie pręgi.

Multikonta : Poranna Zorza [KR], Rozżarzona Gwiazda [KG], Renifer [PNK]
Autor avatara : Catintheact
Liczba postów : 229
Wojownik
https://starlight.forumpolish.com/t956-kozka#11582
- Nie no, jak kot uważa, to pewno się nic nie stanie! Tylko no, zasady bezpieczeństwa i zdrowy rozsądek może nas ochronić - powiedziała z lekkim uśmiechem, próbując jakoś pocieszyć Śpiewkę. W końcu, jak kot dobrze pływa i nie zamierza wybierać się na niebezpieczne wody czy w niepewną pogodę do wody, to nie powinien się utopić! Cały Klan Rzeki w końcu pływał i miał się dobrze, nie?
- Dobra! Gotowa, ruszam! - wykrzyknęła entuzjastycznie po wysłuchaniu wszelkich wskazówek, po czym lekko ugięła łapy, zatapiając się do połowy ciała w wodzie i odepchnęła się od dna, ruszając na nieco głębszą wodę. Zaczęła przebierać łapami i... To nie było takie proste! Od razu jej głowa chciała powędrować pod wodę, zadarła ją więc do góry i z sapnięciem wypuściła powietrze. Zauważyła, że po tym wypuszczeniu ciężej jest jej się utrzymać, dlatego wzięła głębszy oddech, pozwalając swojemu grzbietowi być lekko nad powierzchnią lub trochę pod, ale blisko tafli. Przebierała łapami najpierw niezgrabnie, początkowo lekko panikując, jednak powoli przyzwyczajała się do wody, jej ruchu i oporu. Ale to dziwne! Prawie jak bieganie, tylko pod bardzo silny i zimny wiatr! A jakie męczące! Łapami starała się zgarniać wodę pod brzuch, a tylnymi pozwalać sobie na nabieranie tempa. W końcu jakoś pływała. Udawało się! Uśmiech zagościł na jej pysku.
- Patrz, pływam! Udaje mi się! - wykrzyknęła do swojej mistrzyni, potem znowu skupiając się na ruchu łap i utrzymywaniu się w miarę stabilnej pozycji. Głowę miała nad powierzchnią, wyciągając ją jak najwyżej do góry i zadzierając nos. I potem spróbowała skręcić. Wygięła swoje ciało, jakoś jedną z przednich łap odpychając się od wody tak, by zatoczyć łuk. Oj, to było ciężkie! I jeszcze utrzymywanie głowy nad wodą, Gwiezdny Klanie! Zatoczyła łuk, by wrócić na mieliznę i dotknął łapami ziemi.
- Matko! Mam wrażenie, jakbym przebiegła biegiem wszystkie granice na jeden rzut bez postojów! Nie spodziewałam się, że to takie męczące!
Re: Trening Koziej Łapy
Sro 4 Sty 2023 - 21:13
Śpiewający Raniuszek
Śpiewający Raniuszek
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kotka
Księżyce : 20 ks
Matka : Dym [*]
Ojciec : Maciek
Mistrz : Migocząca Iskra
Wygląd : Niskiego wzrostu, czarna dymna szylkretka z bielą, o długiej puchatej sierści i na pewno nie prostych wąsach. Kremowe plamy objęły jej pysk, część łap, a ostrzejszy rudy osiedlił się również w małej ilości na plecach. Szarość natomiast, zagęściła się na szyi, brzuchu - przechodząca wyżej, na boki, oraz na ogonie. Biel obejmuje małą część pyska, przednią część szyi palce u przednich łap, oraz większą część tylnych. Posiada spłaszczony pyszczek i szaro-zielonkawe oczęta.
Multikonta : Pył, Żywica, Jarzębina[nkt], Jaśmin [*]
Liczba postów : 370
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t1300-raniuszek
Patrzyła, jak radzi sobie Kozia Łapa. I z ulgą zobaczyła, że nie najgorzej. Przynajmniej się nie podtapiała! Ten kij widocznie nie był potrzebny, z czego kotka bądź co bądź się cieszyła. Szkoda tylko, że przywlekła go na darmo.
- Brawo! Bardzo dobrze! - odpowiedziała jej, wzorując głos i wyraz pyska na tak samo podekscytowane, jak Kózki. Niech się cieszy, że się nie utopiła. Radość jak u kocięcia co ledwo zabawkę dostał w swoje łapy. Widząc, że szylkretowa wyraźnie nie potrzebuje jej pomocy, kotka chwilę sobie popływała w miejscu, końcowo również kierując się ku brzegowi, gdzie poczekała na terminatorkę. Gdy ta również podpłynęła do brzegu i przerwała wykonywanie wcześniejszej czynności, Śpiewka kiwnęła głową.
- Może to dlatego koty się podtapiają? Bo za długo siedzą w wodzie i się męczą? - mruknęła niby zamyślona, jednak zaraz na jej pyszczek wrócił wcześniejszy, przyjazny wyraz, który miała zamiar jeszcze utrzymać przez jakiś czas - Tak czy inaczej poszło ci bardzo dobrze. Wyjdź, będziemy jeszcze ćwiczyć pływanie przez następne dni, ale na razie musimy jeszcze załatwić sprawę z łowieniem ryb - Ogłosiła, wychodząc na brzeg i otrzepując się z nadmiaru wody, przy okazji chcąc zlizać językiem jej resztki. Uh, chyba nauka pływania będzie jej osobistym wrogiem podczas prowadzenia treningów. Jeśli Kozia Łapa wyszła, dymna poleciła iść za sobą, chcąc odejść kawałek od miejsca nauki pływania, trzymając się w pewnej odległości od brzegu.
- Masz jakieś pomysły, jak podchodzić do zwierzyny, żyjącej w wodzie? - spytała, zerkając na kotkę z ukosa, kiedy dotarła na wybrane przez siebie miejsce. Niech trochę popracuje mózgownicą.
Re: Trening Koziej Łapy
Nie 8 Sty 2023 - 14:15
Sowia Gwiazda
Sowia Gwiazda
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kocur
Księżyce : 52 [IV]
Matka : Dym [NPC] (*) -> Suchy Nos [NPC]
Ojciec : Maciek [NPC] -> Czarnostopy [NPC]
Mistrz : Mknąca Gwiazda (*)
Wygląd : Bardzo wysoki, szczupły kocur, o długim, aksamitnym futrze. Jest ono czarne z przejaśnienaimi w okolicach szyi, boków, brzucha i na ogonie. Posiada też białe znaczena. Pokrywają one jego podbrudek, następnie ciągną się przez szyję, do końca brzucha. Na jego łapach widoczne są białe skarpetki, a między oczami dojrzeć można małą smugę bieli. Natomiast jego oczy mają złotą barwę. Charakterystyczną cechą w jego wyglądzie jest brak 2/3 lewego ucha.
Multikonta : Tęczowa Chmura [KG], Jałowcowa Łapa [KRz], Łabędź Szybujący nad Taflą Jeziora [PNK]
Liczba postów : 685
Przywódca
https://starlight.forumpolish.com/t1438-sowa#28126
***

Nie da się ukryć, Sowi Zmierzch nie spodziewał się takiej decyzji od strony Krzywej Gwiazdy. Oczywiście, wiedział o ataku lisów na jego siostrę, ale nie sądził, że jest z nią tak źle, by konieczne było odebranie jej terminatorów... Zwłaszcza, że gdy ostatnio odwiedził ją w lecznicy w cale nie wyglądała tak źle... Poza jedną raną, która nie chciała się doleczyć. Przez ostatnie dni chodził jak jakiś chory królik nie wiedząc za co się zabrać. Sam nie wiedział, czy się martwi o Raniuszek, czy jest na nią zły. A może jedno i drugie?
W końcu jednak zostało to przerwane, właśnie, gdy dowiedział się od Krzywej Gwiazdy, że ma dokończyć szkolenie Koziej Łapy. Racja, nadal martwił się o siostrę. Tak po prawdzie to decyzja przywódcy jeszcze bardziej go zmartwiła. Ale teraz przynajmniej miał czym się zająć, by o tym aż tyle nie myśleć.
Poprzedniego wieczoru zaczepił swoją pierwszą uczennicę, by przekazać jej, że zaczną trening kolejnego dnia, z rana. A jako miejsce spotkania ustalił wyjście z obozu. Na szczęście nie czekał na kocicę długo. Gdy tylko zobaczył szylkretowe futro wyłaniające się z wejścia od razu wstał na równe łapy.
- No to jak? Zaczynamy? Opowiedz mi na początek, Kozia Łapo, co zostało ci jeszcze do przerobienia - miauknął, posyłając kotce nieco zmieszany uśmiech. Dziwnie było mu z myślą, że dostał pierwszego ucznia. W dodatku w takich okolicznościach i dużo starszego od niego samego. Ale trzeba było przecież patrzeć na to optymistycznie, prawda?

_________________

Polały się łzy me czyste, rzęsiste,
na me dzieciństwo sielskie, anielskie,
na moją młodość      gór i durną,
na mój wiek męski, wiek klęski;
Polały się łzy me  czyste, rzęsiste…


Re: Trening Koziej Łapy
Nie 8 Sty 2023 - 15:38
Kozi Klif
Kozi Klif
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kotka
Księżyce : 55 (XII)
Matka : Kita
Ojciec : Burza
Wygląd : Średniego wzrostu (nieco powyżej przeciętnej granicy wzrostu) czarna szylkretka z dużą ilością bieli pokrywającej jej ciało głównie na tułowiu oraz na dolnej części pyska. Na pysku królują wszystkie trzy barwy, posiada rudą plamę między łopatkami i na boku oraz czarne łaty na łapach (prawej przedniej i lewej tylnej), ogon posiada dwubarwny, u nasady rudy, przerywany pojedynczym prążkiem czerni, by na 2/3 długości przejść w czerń. Posiada zielonkawe oczy i różowy nos, a także puchate łapy z kolorowymi opuszkami. Na uszach posiada pojedyncze, czarne plamki. Na rudym widnieją ledwo widoczne, tygrysie pręgi.

Multikonta : Poranna Zorza [KR], Rozżarzona Gwiazda [KG], Renifer [PNK]
Autor avatara : Catintheact
Liczba postów : 229
Wojownik
https://starlight.forumpolish.com/t956-kozka#11582
Znowu, znowu, znowu! Znowu to się działo! Jej mistrzyni, która uczyła ja przed momentem pływać, teraz leżała w lecznicy z poważną raną! Martwiła się o Raniuszek, bo w końcu... Nie wyglądało to dobrze. Jak ją raz odwiedziła, zdecydowanie nie wyglądało to dobrze! Miała nadzieję, ze kotce uda się pokonać jej obecny stan i wróci do normalnego życia. Ale na razie... Przydzielony jej został nowy mistrz. Sowi Zmierzch. Ciekawe, jaki będzie ten wojownik. Tym razem dostał jej się kocur, ciekawe! Miała nadzieję, że on również nie skończy w lecznicy z ciężkimi ranami... Dobra, nie warto o tym teraz myśleć.
- Dzień dobry! Pewno, zaczynajmy! W sumie to przerobiłam praktycznie wszystko, tylko zostało mi łowienie ryb. Nawet pływałam raz! I tylko te nieszczęsne ryby... - odpowiedziała z lekkim zamysłem, przypominając sobie poprzednie pytanie, które padło od Raniuszka wcześniej. Też ją pytała o to samo, zapytała nawet o poprzedni stan wiedzy. No... Może teraz się uda wszystko przerobić. A może nawet z Sową popływają trochę?
Re: Trening Koziej Łapy
Nie 8 Sty 2023 - 16:49
Sowia Gwiazda
Sowia Gwiazda
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kocur
Księżyce : 52 [IV]
Matka : Dym [NPC] (*) -> Suchy Nos [NPC]
Ojciec : Maciek [NPC] -> Czarnostopy [NPC]
Mistrz : Mknąca Gwiazda (*)
Wygląd : Bardzo wysoki, szczupły kocur, o długim, aksamitnym futrze. Jest ono czarne z przejaśnienaimi w okolicach szyi, boków, brzucha i na ogonie. Posiada też białe znaczena. Pokrywają one jego podbrudek, następnie ciągną się przez szyję, do końca brzucha. Na jego łapach widoczne są białe skarpetki, a między oczami dojrzeć można małą smugę bieli. Natomiast jego oczy mają złotą barwę. Charakterystyczną cechą w jego wyglądzie jest brak 2/3 lewego ucha.
Multikonta : Tęczowa Chmura [KG], Jałowcowa Łapa [KRz], Łabędź Szybujący nad Taflą Jeziora [PNK]
Liczba postów : 685
Przywódca
https://starlight.forumpolish.com/t1438-sowa#28126
Dymny uśmiechnął się delikatnie, zadowolony z odpowiedzi kocicy. Czyli wyglądało na to, że skończenie jej treningu to praktycznie tylko formalność.
- O, to wspaniale. W takim razie idziemy na ryby. Rozumiem, że Kodeks również masz już przerobiony? - zapytał, ruszając w stronę Gładkiej Tafli.

_________________

Polały się łzy me czyste, rzęsiste,
na me dzieciństwo sielskie, anielskie,
na moją młodość      gór i durną,
na mój wiek męski, wiek klęski;
Polały się łzy me  czyste, rzęsiste…


Re: Trening Koziej Łapy
Czw 12 Sty 2023 - 20:21
Kozi Klif
Kozi Klif
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kotka
Księżyce : 55 (XII)
Matka : Kita
Ojciec : Burza
Wygląd : Średniego wzrostu (nieco powyżej przeciętnej granicy wzrostu) czarna szylkretka z dużą ilością bieli pokrywającej jej ciało głównie na tułowiu oraz na dolnej części pyska. Na pysku królują wszystkie trzy barwy, posiada rudą plamę między łopatkami i na boku oraz czarne łaty na łapach (prawej przedniej i lewej tylnej), ogon posiada dwubarwny, u nasady rudy, przerywany pojedynczym prążkiem czerni, by na 2/3 długości przejść w czerń. Posiada zielonkawe oczy i różowy nos, a także puchate łapy z kolorowymi opuszkami. Na uszach posiada pojedyncze, czarne plamki. Na rudym widnieją ledwo widoczne, tygrysie pręgi.

Multikonta : Poranna Zorza [KR], Rozżarzona Gwiazda [KG], Renifer [PNK]
Autor avatara : Catintheact
Liczba postów : 229
Wojownik
https://starlight.forumpolish.com/t956-kozka#11582
- O taak! Kodeks calutki przerobiony. Co ciekawe, wcześniej Raniuszek również o to pytała, nawet zapytała o moje najbardziej ulubione punkty! Wiem, że kodeks jest ważny i ze każdy powinien go znać, przestrzegać i w niego wierzyć, ale czemu zawsze, jak mówię, że nie przerobiłam czegoś innego to mój mistrz pyta się o kodeks? – zadała pytanie, kątem oka spoglądając na Sowę. Śmierć była czymś naturalnym dla Kózki. Oczywiście, było jej smutno, że jej mistrzyni leżała w lecznicy z ciężkimi ranami, miała nadzieję, że wyjdzie z tego i że będą mogły kontynuować trening... Chociaż pewno do tego czasu go skończy! Może Raniuszek nawet do tego czasu wyjdzie, by być na ceremonii swojej terminatorki, którą szkoliła dosłownie chwilę?
Re: Trening Koziej Łapy
Nie 15 Sty 2023 - 12:10
Sowia Gwiazda
Sowia Gwiazda
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kocur
Księżyce : 52 [IV]
Matka : Dym [NPC] (*) -> Suchy Nos [NPC]
Ojciec : Maciek [NPC] -> Czarnostopy [NPC]
Mistrz : Mknąca Gwiazda (*)
Wygląd : Bardzo wysoki, szczupły kocur, o długim, aksamitnym futrze. Jest ono czarne z przejaśnienaimi w okolicach szyi, boków, brzucha i na ogonie. Posiada też białe znaczena. Pokrywają one jego podbrudek, następnie ciągną się przez szyję, do końca brzucha. Na jego łapach widoczne są białe skarpetki, a między oczami dojrzeć można małą smugę bieli. Natomiast jego oczy mają złotą barwę. Charakterystyczną cechą w jego wyglądzie jest brak 2/3 lewego ucha.
Multikonta : Tęczowa Chmura [KG], Jałowcowa Łapa [KRz], Łabędź Szybujący nad Taflą Jeziora [PNK]
Liczba postów : 685
Przywódca
https://starlight.forumpolish.com/t1438-sowa#28126
- Aaa no wiesz, Kodeks to najważniejsza, czysto teoretyczna część treningu. Trzeba się upewnić, że terminator ją zna - odparł z lekka zmieszany pytaniem kotki.
W końcu jednak na widoku pojawił się ich cel - Gładka Tafla.
- No to zaczynamy. Łowienie ryb jest dość proste i na pewno mniej skomplikowane od zwykłego polowanie. Potrzeba do tego jednak dużej cierpliwości. Musisz cicho podejść do wody, nie rzucać na nią cienia i zachować minimalny ruch. Kiedy już tak siedzisz na brzegu, zanurzasz koniec ogona w wodzie i czekasz, aż jakaś rybka przypłynie. Kiedy zacznie skubać twój ogon szybko wysuwasz pazury i wyrzucasz ją na brzeg. Trzeba ją szybko zabić, bo albo może ci uciec, albo nawet cię trochę zranić, jeśli jest duża. Zwykle po takim wyławianiu reszta ryb się płoszy, więc można zmienić miejsce i odejść trochę dalej. Jeśli nie masz żadnych pytań, możesz zacząć - wyjaśnił na koniec oddalając się od brzegu na kilka kroków, co by nie wadzić kotce przy pierwszej próbie łowienia i wszystko dobrze widzieć.

_________________

Polały się łzy me czyste, rzęsiste,
na me dzieciństwo sielskie, anielskie,
na moją młodość      gór i durną,
na mój wiek męski, wiek klęski;
Polały się łzy me  czyste, rzęsiste…


Re: Trening Koziej Łapy
Nie 15 Sty 2023 - 12:18
Kozi Klif
Kozi Klif
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kotka
Księżyce : 55 (XII)
Matka : Kita
Ojciec : Burza
Wygląd : Średniego wzrostu (nieco powyżej przeciętnej granicy wzrostu) czarna szylkretka z dużą ilością bieli pokrywającej jej ciało głównie na tułowiu oraz na dolnej części pyska. Na pysku królują wszystkie trzy barwy, posiada rudą plamę między łopatkami i na boku oraz czarne łaty na łapach (prawej przedniej i lewej tylnej), ogon posiada dwubarwny, u nasady rudy, przerywany pojedynczym prążkiem czerni, by na 2/3 długości przejść w czerń. Posiada zielonkawe oczy i różowy nos, a także puchate łapy z kolorowymi opuszkami. Na uszach posiada pojedyncze, czarne plamki. Na rudym widnieją ledwo widoczne, tygrysie pręgi.

Multikonta : Poranna Zorza [KR], Rozżarzona Gwiazda [KG], Renifer [PNK]
Autor avatara : Catintheact
Liczba postów : 229
Wojownik
https://starlight.forumpolish.com/t956-kozka#11582
- Ooooh, cierpliwość na pewno nie jest moją mocną stroną, ale się postaram! I co, jakąś mam tę rybę... Nie wiem, uderzyć łapą? Coś z nią zrobić? To starczy, żeby wyrzucić rybę na brzeg? - zadała parę pytań, bo ta część była trochę niejasna. Na pewno nie wystarczyło tylko wysunąć pazurów, no bo ryba sama by nie wyskoczyła na brzeg w poszukiwaniu końca śmiesznego, puchatego czegoś! Po wyjaśnieniu tej sprawy, nie miała innych pytań, dlatego też po cichutku podeszła do brzegu, uginając przy tym łapy i stąpając jak najciszej. Upewniła się, że nie rzuca cienia na wodę, po czym zatopiła ogon w chłodnej wodzie. Po jej ciele przeszedł delikatny, ale przyjemny dreszcz. Przyzwyczaiła się do wody i była naprawdę super! Cieszyła się, że mogła się czegoś takiego nauczyć będąc w takim klanie! Niesamowite! A potem... No cóż, czekała. Upewniała się, że jej cień nie pada na wodę i przyjęła dość wygodną pozycję, przygotowana na czekanie i wpatrzona w wodę. Szukała w niej cienia podpływającej ryby, nie mogła się wręcz doczekać łowienia!
Re: Trening Koziej Łapy
Nie 15 Sty 2023 - 12:27
Sowia Gwiazda
Sowia Gwiazda
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kocur
Księżyce : 52 [IV]
Matka : Dym [NPC] (*) -> Suchy Nos [NPC]
Ojciec : Maciek [NPC] -> Czarnostopy [NPC]
Mistrz : Mknąca Gwiazda (*)
Wygląd : Bardzo wysoki, szczupły kocur, o długim, aksamitnym futrze. Jest ono czarne z przejaśnienaimi w okolicach szyi, boków, brzucha i na ogonie. Posiada też białe znaczena. Pokrywają one jego podbrudek, następnie ciągną się przez szyję, do końca brzucha. Na jego łapach widoczne są białe skarpetki, a między oczami dojrzeć można małą smugę bieli. Natomiast jego oczy mają złotą barwę. Charakterystyczną cechą w jego wyglądzie jest brak 2/3 lewego ucha.
Multikonta : Tęczowa Chmura [KG], Jałowcowa Łapa [KRz], Łabędź Szybujący nad Taflą Jeziora [PNK]
Liczba postów : 685
Przywódca
https://starlight.forumpolish.com/t1438-sowa#28126
- Łapiesz ją pazurami i wyciągasz - wyjaśnił. Wydawało mu się, że wyjaśnił to jasno, no ale cóż nie każdy jest dobrym nauczycielem od razu, prawda?

Zanim cokolwiek się zbliżyło Kozia Łapa musiała trochę poczekać, ale jej obiecane starania popłaciły, bowiem w końcu mogła poczuć jak coś pociąga za kosmyki jej futra. Pod taflą wody widać było nie jedną, a nawet kilka rybek, bardzo malutkich, o spłaszczonych bocznie ciałkach. Miały bardzo delikatne, jasno-srebrzyste łuski. Biedne, gdyby tylko wiedziały, że któryś z nich zaraz może stracić życie.

_________________

Polały się łzy me czyste, rzęsiste,
na me dzieciństwo sielskie, anielskie,
na moją młodość      gór i durną,
na mój wiek męski, wiek klęski;
Polały się łzy me  czyste, rzęsiste…


Re: Trening Koziej Łapy
Sponsored content

Skocz do: