IndeksIndeks  SzukajSzukaj  GrupyGrupy  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

 :: 
Klan Wichru
 :: Tereny Klanu Wichru :: Granice
Re: Zawilcowa Polanka
Nie 19 Lut 2023, 23:23
Sowia Gwiazda
Sowia Gwiazda
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kocur
Księżyce : 52 [IV]
Matka : Dym [NPC] (*) -> Suchy Nos [NPC]
Ojciec : Maciek [NPC] -> Czarnostopy [NPC]
Mistrz : Mknąca Gwiazda (*)
Wygląd : Bardzo wysoki, szczupły kocur, o długim, aksamitnym futrze. Jest ono czarne z przejaśnienaimi w okolicach szyi, boków, brzucha i na ogonie. Posiada też białe znaczena. Pokrywają one jego podbrudek, następnie ciągną się przez szyję, do końca brzucha. Na jego łapach widoczne są białe skarpetki, a między oczami dojrzeć można małą smugę bieli. Natomiast jego oczy mają złotą barwę. Charakterystyczną cechą w jego wyglądzie jest brak 2/3 lewego ucha.
Multikonta : Tęczowa Chmura [KG], Jałowcowa Łapa [KRz], Łabędź Szybujący nad Taflą Jeziora [PNK]
Liczba postów : 670
Przywódca
https://starlight.forumpolish.com/t1438-sowa#28126
- Elegancko, czyli imię pasuje - odparł, słysząc stwierdzenie kotki na temat jej wyglądu, poniekąd rzucając jej komplement. Zastanawiał się, co kierowało jego rodzicami a potem Krzywą Gwiazdą, gdy nadawali mu imiona. Sowy zawsze kojarzyły mu się z siłą i majestatem, tymczasem on ciągle pozostawał tym samym patyczakiem z wielkimi ślepiami. Mógł pozazdrościć wichrzaczce takiej postawy jaką miała. - Zastanawia mnie, co kierowało Krzywą Gwiazdą, gdy nadawał mi imię. Wiesz, spodziewałem się czegoś w stylu Sowie Pióro, albo Skrzydło, czy Oko. - dodał, przekazując kotce część swoich myśli.
- No... być może - zamruczał nieco zmieszany na stwierdzenie liliowej. Sam zastanawiał się, czemu akurat jemu na poprzedniej ceremonii trafiła się aż dwójka terminatorów. Reszta wojowników w jego wieku wydawała mu się lepsza do przekazywania wiedzy nowym pokoleniom. Zwłaszcza, że to nie oni poszli sobie sami na polowanie i nie narazili swojego i czyjegoś życia podczas spotkania z psem.
- Na granicach? Myślę, że dobrze, nie słyszałem by trafiali się jacyś samotnicy czy Gromiacy... - przyznał, nieco zamyślony. Przez chwilę myślał, czy może nie przekazać Wierzbowemu Puchu o lisach w Młodniku, jednak nie był pewien, czy aby na pewno mógł przekazywać takie informacje. Chyba lepiej było nie ryzykować.

_________________

Polały się łzy me czyste, rzęsiste,
na me dzieciństwo sielskie, anielskie,
na moją młodość      gór i durną,
na mój wiek męski, wiek klęski;
Polały się łzy me  czyste, rzęsiste…


Re: Zawilcowa Polanka
Pon 20 Lut 2023, 23:01
Wierzbowy Puch
Wierzbowy Puch
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kotka
Księżyce : 52 ks | kwiecień
Matka : Świergoczący Bór [NPC]
Ojciec : Gęsi Tupot [NPC]
Mistrz : Orzechowa Gwiazda [*]
Wygląd : cóż, ogromna; masywna; puchata
Córka Świergot może pochwalić się długim, liliowym i tygrysio pręgowanym futrem o białych znaczeniach na mordce, kryzie, łapach i brzuchu. Posiada masywną budowę ciała, szeroki kark i zbitą sylwetkę osadzoną na długich, równie masywnych łapach i sporych stopach. Z wiekiem może się również pochwalić ponadprzeciętnym wzrostem, równając się niekiedy z dorosłymi kotami, chociaż wciąż widać po jej mordce, że jest ledwo dzieckiem. Jej sierść jest schludnie ułożona i perfekcyjnie wymyta a jej duże, oliwkowe oczy skrzą ciekawością i determinacją. Na mordce praktycznie zawsze ma wielki, sympatyczny uśmieszek. [Reszta w KP]
Multikonta : Szerszeniowy Rój, Lilia, Fasola | Krzywowąsy, Tafla, Żabia Łapa, Oszroniona Łapa, Uszko
Autor avatara : manu (flickr) avek, w podpisie ja
Liczba postów : 960
Zastępca
https://starlight.forumpolish.com/t1296-puch#22317
Uśmiechnęła się do kocura wesoło, gdy również pochwalił trafność jej imienia. Cóż, nie chciała się z tym kłócić. Podobało jej się jego brzmienie i poniekąd też znaczenie. Niektórzy mogliby się upierać, że jest dla niej zbyt delikatne, ale... To właśnie sprawiało jej najwięcej radości. Chyba wolała być Puchem, niż Pazurem czy Kłem. Te imiona brzmiały dla niej już za mocno, chociaż czuła w ich stronę dziwną słabość. Zupełnie jakby była rozdarta pomiędzy miękkim, łagodnym imieniem, a takim, które odpowiadałoby jej budowie i charakterowi. Czy każdy kot miał w sobie dwa tak różne głowy w swojej głowie?
— Widocznie ma niezłą wyobraźnię i gust! — parsknęła wesoło, poruszając przy tym wąsiskami. No, Sowi Zmierzch było dość nieoczywistym imieniem, ale zdecydowanie ciekawym. Sama by na takie nie wpadła, bo sądząc po jej własnych pomysłach to, heh, przywódcą byłaby dość przeciętnym i przewidywalnym, a po obozie biegałyby same ogony, skóry, pióra i wąsy. Brzmiało to dość nijako! Może jakoś by się wysiliła, kto wie, ale... Chyba nie aż tak. — U nas też spokój, chociaż ostatnio znowu pojawiły się szczury i skubane uziemiły mnie na jakiś czas w obozie! Ale nieskromnie się pochwalę, że rozwaliłam je równo — zamruczała dumnie, unosząc przy tym podbródek i przymykając na moment ślepia.

_________________
Zawilcowa Polanka - Page 4 Lv9k4sG
Zawilcowa Polanka - Page 4 4C23qCS
Re: Zawilcowa Polanka
Nie 26 Lut 2023, 10:13
Sowia Gwiazda
Sowia Gwiazda
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kocur
Księżyce : 52 [IV]
Matka : Dym [NPC] (*) -> Suchy Nos [NPC]
Ojciec : Maciek [NPC] -> Czarnostopy [NPC]
Mistrz : Mknąca Gwiazda (*)
Wygląd : Bardzo wysoki, szczupły kocur, o długim, aksamitnym futrze. Jest ono czarne z przejaśnienaimi w okolicach szyi, boków, brzucha i na ogonie. Posiada też białe znaczena. Pokrywają one jego podbrudek, następnie ciągną się przez szyję, do końca brzucha. Na jego łapach widoczne są białe skarpetki, a między oczami dojrzeć można małą smugę bieli. Natomiast jego oczy mają złotą barwę. Charakterystyczną cechą w jego wyglądzie jest brak 2/3 lewego ucha.
Multikonta : Tęczowa Chmura [KG], Jałowcowa Łapa [KRz], Łabędź Szybujący nad Taflą Jeziora [PNK]
Liczba postów : 670
Przywódca
https://starlight.forumpolish.com/t1438-sowa#28126
- Hah, być może - przyznał z delikatnym uśmiechem, słysząc jej odpowiedź. Ciężko było się nie zgodzić, Krzywa Gwiazda miał łeb do imion. Wszyscy z mianowanych przez niego wojowników, czy nawet ostatnim razem terminatorzy, dostali piękne nowe imiona.
Rzucił na kotkę zainteresowany jej słowami i z delikatnym podziwem. A więc walczyła ze szczurami? To... imponujące. Aż dziwnie poczuł się z faktem, że gdy on spotkał się z jakimś zagrożeniem, to jedyne co dał radę zrobić to uciec na drzewo. Huh, wyglądało na to, że cień tego zdarzenia już zawsze będzie za nim podążał.
- Znowu? Nigdy nie słyszałem, żebyście mieli problem ze szczurami. Często wracają? - dopytał z zainteresowaniem.

_________________

Polały się łzy me czyste, rzęsiste,
na me dzieciństwo sielskie, anielskie,
na moją młodość      gór i durną,
na mój wiek męski, wiek klęski;
Polały się łzy me  czyste, rzęsiste…


Re: Zawilcowa Polanka
Sob 11 Mar 2023, 20:40
Wierzbowy Puch
Wierzbowy Puch
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kotka
Księżyce : 52 ks | kwiecień
Matka : Świergoczący Bór [NPC]
Ojciec : Gęsi Tupot [NPC]
Mistrz : Orzechowa Gwiazda [*]
Wygląd : cóż, ogromna; masywna; puchata
Córka Świergot może pochwalić się długim, liliowym i tygrysio pręgowanym futrem o białych znaczeniach na mordce, kryzie, łapach i brzuchu. Posiada masywną budowę ciała, szeroki kark i zbitą sylwetkę osadzoną na długich, równie masywnych łapach i sporych stopach. Z wiekiem może się również pochwalić ponadprzeciętnym wzrostem, równając się niekiedy z dorosłymi kotami, chociaż wciąż widać po jej mordce, że jest ledwo dzieckiem. Jej sierść jest schludnie ułożona i perfekcyjnie wymyta a jej duże, oliwkowe oczy skrzą ciekawością i determinacją. Na mordce praktycznie zawsze ma wielki, sympatyczny uśmieszek. [Reszta w KP]
Multikonta : Szerszeniowy Rój, Lilia, Fasola | Krzywowąsy, Tafla, Żabia Łapa, Oszroniona Łapa, Uszko
Autor avatara : manu (flickr) avek, w podpisie ja
Liczba postów : 960
Zastępca
https://starlight.forumpolish.com/t1296-puch#22317
— Nie słyszałeś, bo raczej nie ma się czym chwalić! — zamruczała rozbawiona. — Z tego co wiem od ojca, to nie jakoś często, ale mimo wszystko jest to całkiem odczuwalne. Podobno na jednym ze zgromadzeń Golcowa Gwiazda ostrzegała przed nimi Klan Rzeki, bo szczury zagnieździły się w okolicy Zimnej Toni — wyjaśniła, delikatnie się przy tym krzywiąc. Szczury były upierdliwymi przeciwnikami i dały jej to odczuć. Były małe, zwinne, a do tego uzbrojone w ostre zęby! O tym, że rany po nich były równie irytujące co same gryzonie, Wierzba nie chciała nawet wspominać. Fakt, że była uziemiona przez nie jakiś księżyc mówił sam za siebie.
— Najważniejsze, że teraz ich nie ma i nikomu nie przeszkodzą w patrolu czy polowaniu — dorzuciła, delikatnie wzruszając barkami. Mieli spokój, chociaż coś czuła, że za jakiś czas znowu wrócą. No, ale wtedy znowu będzie miała okazję do wykazania się. Jeszcze chwile rozmawiali, a gdy Puch miała zacząć nowy temat, za jej plecami pojawiła się Świergoczący Bór, która zawołała córkę, chcąc zwrócić na siebie uwagę. Kotka zareagowała dopiero za drugim, głośniejszym razem i odwróciła się w kierunku matki, powoli się podnosząc. — To chyba koniec naszej rozmowy, heh. Do następnego razu, Sowa! Może zgadamy się na zgromadzeniu jak zostaniemy na nie wybrani. Narka! — pożegnała się machnięciem ogona i doskoczyła do matki obok której oddaliła się w głąb wichrowych terenów, zostawiając za sobą dymnego kocura.

/zt

_________________
Zawilcowa Polanka - Page 4 Lv9k4sG
Zawilcowa Polanka - Page 4 4C23qCS
Re: Zawilcowa Polanka
Wto 14 Mar 2023, 17:05
Sowia Gwiazda
Sowia Gwiazda
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kocur
Księżyce : 52 [IV]
Matka : Dym [NPC] (*) -> Suchy Nos [NPC]
Ojciec : Maciek [NPC] -> Czarnostopy [NPC]
Mistrz : Mknąca Gwiazda (*)
Wygląd : Bardzo wysoki, szczupły kocur, o długim, aksamitnym futrze. Jest ono czarne z przejaśnienaimi w okolicach szyi, boków, brzucha i na ogonie. Posiada też białe znaczena. Pokrywają one jego podbrudek, następnie ciągną się przez szyję, do końca brzucha. Na jego łapach widoczne są białe skarpetki, a między oczami dojrzeć można małą smugę bieli. Natomiast jego oczy mają złotą barwę. Charakterystyczną cechą w jego wyglądzie jest brak 2/3 lewego ucha.
Multikonta : Tęczowa Chmura [KG], Jałowcowa Łapa [KRz], Łabędź Szybujący nad Taflą Jeziora [PNK]
Liczba postów : 670
Przywódca
https://starlight.forumpolish.com/t1438-sowa#28126
Dymny zawstydził się nieco na spostrzeżenie kotki. No tak, nie było czym się chwalić, nie tylko ze względu na to, jak paskudne były szczury ale zapewne też dlatego, że... no cóż, raczej się nie mówiło o problemach swojego klanu kotom z innych grup.
Porozmawiali jeszcze chwilę, zanim niedaleko nie pojawiła się inna wichrzaczka, której wojownik niestety nie znał. Po pożegnaniu się z Puch, sam ruszył w swoją stronę, zabierając wcześniej złapaną zdobycz.

//zt

_________________

Polały się łzy me czyste, rzęsiste,
na me dzieciństwo sielskie, anielskie,
na moją młodość      gór i durną,
na mój wiek męski, wiek klęski;
Polały się łzy me  czyste, rzęsiste…


Re: Zawilcowa Polanka
Pią 09 Cze 2023, 17:46
Wierzbowy Puch
Wierzbowy Puch
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kotka
Księżyce : 52 ks | kwiecień
Matka : Świergoczący Bór [NPC]
Ojciec : Gęsi Tupot [NPC]
Mistrz : Orzechowa Gwiazda [*]
Wygląd : cóż, ogromna; masywna; puchata
Córka Świergot może pochwalić się długim, liliowym i tygrysio pręgowanym futrem o białych znaczeniach na mordce, kryzie, łapach i brzuchu. Posiada masywną budowę ciała, szeroki kark i zbitą sylwetkę osadzoną na długich, równie masywnych łapach i sporych stopach. Z wiekiem może się również pochwalić ponadprzeciętnym wzrostem, równając się niekiedy z dorosłymi kotami, chociaż wciąż widać po jej mordce, że jest ledwo dzieckiem. Jej sierść jest schludnie ułożona i perfekcyjnie wymyta a jej duże, oliwkowe oczy skrzą ciekawością i determinacją. Na mordce praktycznie zawsze ma wielki, sympatyczny uśmieszek. [Reszta w KP]
Multikonta : Szerszeniowy Rój, Lilia, Fasola | Krzywowąsy, Tafla, Żabia Łapa, Oszroniona Łapa, Uszko
Autor avatara : manu (flickr) avek, w podpisie ja
Liczba postów : 960
Zastępca
https://starlight.forumpolish.com/t1296-puch#22317
___________

Powiedzmy, że Wierzbowy Puch częściowo przełamała swoją niechęć do wody i przysiadła przy brzegu Zimnej Toni, mocząc przednie łapy w wodzie. W pierwszym odruchu chciała je natychmiast wyjąć, ale gdy uczucie dyskomfortu minęło, kocica zaczęła odczuwać pozytywne skutki swojego pomysłu. Woda była chłodna, muł przyjemnie orzeźwiający, a co najważniejsze - samej Puch zrobiło się odrobinę chłodniej. W końcu dalej była na słońcu, które smażyło jej grzbiet.
Mimo wszystko nie zmusiła się by wejść głębiej; nie teraz. Za to pochyliła się i zaczęła gasić swoje pragnienie. Jeszcze chwile temu ganiała za myszami i ptakami, a do Zimnej Toni podeszła głównie w ramach odpoczynku. Napicie się i powrót do wykonywania obowiązków po zebraniu sił, wydawał się najrozsądniejszy. Dopóki słońce nie zajdzie i tak nie zazna spokoj, z tym się już pogodziła.

/Niknąca Łapa blushbingus

_________________
Zawilcowa Polanka - Page 4 Lv9k4sG
Zawilcowa Polanka - Page 4 4C23qCS
Re: Zawilcowa Polanka
Pon 12 Cze 2023, 00:07
Niknąca Łapa
Niknąca Łapa
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : inna (zapach kotki)
Księżyce : 37 [luty]
Matka : Migocząca Iskra
Ojciec : Kruczy Cień
Mistrz : Mknący Nurt
Wygląd : Wyższa niż dłuższa. Średniej wielkości, o bardzo krótkim, czarnym futerku. Trójkątna głowa z dużymi, nisko osadzonymi uszami, których końcówki są zbyt miękkie i podskakują przy każdym kroku. Mocna żuchwa, lekko wystające kły, żółte oczy, głupawy wyraz mordki.
Autor avatara : Björn Strömfeldt (flickr)
Liczba postów : 115
Terminator
https://starlight.forumpolish.com/t1786-niknaca-lapa#45008
Sama miała bardzo podobny pomysł, jak wichrowa wojowniczka. Słońce prażyło jej czarny grzbiet i nawet krótka, gładka sierść nie pomagała, gdy sam jej kolor ściągał do siebie wszystkie promienie słońca, koncentrując je na jej grzbiecie. Zresztą, na plecach, od czoła aż po czubek ogona, miała już wypłowiałą od słońca, rdzawą pręgę, która tylko pogłębiała się z każdym dniem spędzonym na słońcu.
Dotarła do Zimnej Toni jakiś czas po wichrzaczce i w pierwszej kolejności jej nie zauważyła, wysuwając jedynie łeb spomiędzy zarośli otaczających staw z tej strony; liście blokowały jej widoczność od tej strony. Dopiero gdy postanowiła się przełamać i wyszła z ukrycia, by stanąć w wodzie tak, by sięgała jej nieco poniżej łokcia, dostrzegła, że jest tu ktoś jeszcze.
- O, um, cześć! Łowisz ryby? - zawołała, żeby zaraz zamknąć paszczę, gryząc się w język. Gdyby łowiła ryby, to prawdopodobnie właśnie mogła jej przepłoszyć wszystkie potencjalne zdobycze! Skrzywiła się lekko, mrużąc jedno oko, bo to ugryzienie się w język nie było szczególnie miłym doświadczeniem (zwłaszcza że nie zrobiła tego celowo, a jedynie jej pysk zatrzasnął się szybciej, niż język zdołał uciec za linię zębów).

_________________

★.•☆•.★
x
so many stars in the sky and I don't know why
they always have to fall on me
maybe I'm blind to all of the signs
that the world never wanted me
x
I've felt this bad for so long
I'm scared I'm fine


Re: Zawilcowa Polanka
Pon 12 Cze 2023, 15:38
Wierzbowy Puch
Wierzbowy Puch
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kotka
Księżyce : 52 ks | kwiecień
Matka : Świergoczący Bór [NPC]
Ojciec : Gęsi Tupot [NPC]
Mistrz : Orzechowa Gwiazda [*]
Wygląd : cóż, ogromna; masywna; puchata
Córka Świergot może pochwalić się długim, liliowym i tygrysio pręgowanym futrem o białych znaczeniach na mordce, kryzie, łapach i brzuchu. Posiada masywną budowę ciała, szeroki kark i zbitą sylwetkę osadzoną na długich, równie masywnych łapach i sporych stopach. Z wiekiem może się również pochwalić ponadprzeciętnym wzrostem, równając się niekiedy z dorosłymi kotami, chociaż wciąż widać po jej mordce, że jest ledwo dzieckiem. Jej sierść jest schludnie ułożona i perfekcyjnie wymyta a jej duże, oliwkowe oczy skrzą ciekawością i determinacją. Na mordce praktycznie zawsze ma wielki, sympatyczny uśmieszek. [Reszta w KP]
Multikonta : Szerszeniowy Rój, Lilia, Fasola | Krzywowąsy, Tafla, Żabia Łapa, Oszroniona Łapa, Uszko
Autor avatara : manu (flickr) avek, w podpisie ja
Liczba postów : 960
Zastępca
https://starlight.forumpolish.com/t1296-puch#22317
Właśnie skończyła pić, gdy to jej ucha wpadł najpierw cichy odgłos chlupnięcia, a następnie czyjś głos. Podniosła wzrok i dostrzegła przed sobą czarną, szczupłą sylwetkę jakiejś kotki. Nim zdążyła się powstrzymać, jej spojrzenie padło na sporych rozmiarów uszy nieznajomej, które wydały się jej dość... urocze? Może bardziej estetyczne? Cóż, na pewno były dość charakterystyczne i sama Puch musiała przyznać, że nie często takie widziała. Nie licząc Ropuszego Skrzeku, mało który kot mógł pochwalić się tego typu atutem. Jak tylko Puch zorientowała się, że zdecydowanie za długo wpatruje się w nieznajomą kotkę, odchrząknęła i wyprostowała się.
— Cześć — odpowiedziała po chwili, posyłając kocicy przyjazny uśmiech. — Yyy, nie. Nie potrafię łowić, heh. Nie miał mnie kto nauczyć! Co prawda mój przyjaciel proponował mi kiedyś naukę pływania, ale... Możesz być spokojna, nie będę podkradać wam ryb — zażartowała na sam koniec i ponownie pochyliła się nad taflą, biorąc ostatnie łyki. Wcale nie dlatego, że nieco zaschło jej w gardle.

_________________
Zawilcowa Polanka - Page 4 Lv9k4sG
Zawilcowa Polanka - Page 4 4C23qCS
Re: Zawilcowa Polanka
Nie 05 Lis 2023, 19:18
Różany Płatek
Różany Płatek
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kotka
Księżyce : 18 [XI]
Matka : Lekki Powiew [NPC]
Ojciec : Lisia Kita [NPC]
Mistrz : Wierzbowy Puch
Wygląd : Niewielką puchata kluska. Ciężko nazwać ją delikatną i drobną. Tłuściutka i mocno zbudowana. Okrągły pyszczek zakończony ceglanym noskiem i dwoje zielonożółtych oczu. Futro długie. Tygrysie pręgi na rudych plamach przybrały odcień ciemnorudy, a na burych ciemnobrązowy, prawie czarny. W większości jest rude, przeplatane burymi plamami. Na grzbiecie i bokach - długie i cienkie, ogonie - jeden krążek przy końcówce, a na nogach w postaci większych plan. Głowa w przeciwieństwie do reszty ciała jest bura, z dwoma rudymi znaczeniami na czole i policzku. Nie można też zapominać o bieli na jej futerku, której chociaż niewiele to wciąż tam jest. Zakrywa brodę, szyje, i wszystkie cztery łapy. Na przednich kończynach skarpetki zakrywają tylko część palców, a na tylnich całe.
Multikonta : Barwne Niebo [KG]
Liczba postów : 56
Wojownik [NPC]
https://starlight.forumpolish.com/t1794-rozyczka
Strasznie się zapędziłam i trochę zgubiłam, ale od czego się w sumie zaczęło? Nooo chciałam wyjść tylko na chwilę, na krótki spacer. Może przy okazji udałoby mi się coś złapać. Tylko rozproszył mnie śliczny motylek. Wyglądał bardzo podobnie do rusałki, ale miał więcej czarnych kropek. Układały się w taki szlaczek? Trochę jak płatki róży, tylko z jednej strony i no były pomarańczowe, a nigdy nie widziałam pomarańczowej róży. Były w ogóle takie? Hymph nie znam się na kwiatach. W każdym razie, w końcu poleciał tak wysoko że nie mogłam już go gonić i trochę się zgubiłam? Znaczy nie do końca, bo byłam pewna że dalej byłam na terenach wichru. Pachniało jak wicher. To był dobry znak, tylko co dalej? No próbowałam znaleźć drogę do obozu, tylko miałam jakieś takie niejasne przeczucie że bardziej oddalam niż wracam. No chociażby dlatego że trochę pachniało tu rzeką.

//Truskawka
Re: Zawilcowa Polanka
Nie 12 Lis 2023, 15:42
Truskawkowa Łapa
Truskawkowa Łapa
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kotka
Księżyce : 45
Matka : Jabłuszko [npc, żyje]
Ojciec : Kijanka [npc, żyje]
Mistrz : Oop
Partner : Sen wieczny
Wygląd : Wysoka, duża kotka o krótkim ogonie. Posiada długie, puchate futro przyległe w miare do ciała, o rudej barwie z klasycznymi prążkami po bokach oraz bielą na pysku, paluszkach, kryzie, brzuchu i skarpetkach na tylnych łapach. Różowy nosek poduszeczki łap, wnętrze uszu. Uszy średnie, trójkątne, bez pędzelków. Złote, przysypiające oczy.
Multikonta : Sosnowa Łapa, Niedźwiedź Wędrujący Przez Las
Liczba postów : 213
Terminator
https://starlight.forumpolish.com/t1555-truskawka
Nadeszły ciepłe, letnie dni, a ja sama przeklinałam owe ciepło - nie dość, że ciepło, to moje długie futro nie pomagało mi w mych "spacerach".... Poszukiwaniach, lecz nie przyznałam bym się do takiej nazwy.

Ruszyłam więc w kierunku jednej z granic, niedaleko zimnej toni - kojarzyłam okolice, trenując łowienie ryb z Mknącą Gwiazdą, lub gdy łowiłam ze Śliwką.
Kwiatowie nie kwitło już tak, jak kiedyś, lecz nadal - Zawilcowa polana nie należała do brzydkich miejsc, czy nudnych - wręc przeciwnie, aż chciałam się tu znaleźć, wziąć oddech bryzy, jaka rozchodziła się po łące.

Wraz z niuchnięciem przypomniałam sobie - no tak, granica. Pachniało inaczej, niż kotami rzeki, rybami, innym, nieznajomym zapachem....
Uniosłam ucho w zastanowieniu, gdy poczułam, jak owy zapach się nasila.

Ktoś tu szedł. Mój kikut zadrżał.

Złoty wzrok ujrzał wielokolorowe futro nadciągające z drugiej strony granicy, a ja...Rozluźniłem się - kot wyglądał młodziej ode mnie, a na ich pysku widać było...jakby zmieszanie, niepewność.
Nie był to ktoś, kogo musiałabym się bać, dzięki gwiazdom.
Uniosłam łba, chcąc, by mój głos był słyszalny.
-Witaj! -zaczęłam spokojnie. -Jeśli ma ciekawość nie wścibska, wyglądasz na zagubionego. Coś się stało? - mój głos był spokojnym, lecz szybki krok wielokolorowego kota był....niepokojący.

_________________
It's good to live e x p e n s i v e
YOU know it, but my knees get weak intensively

When you give me k - kisses
That's xxm o n e y xxhoney

...
Re: Zawilcowa Polanka
Pon 13 Lis 2023, 06:53
Różany Płatek
Różany Płatek
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kotka
Księżyce : 18 [XI]
Matka : Lekki Powiew [NPC]
Ojciec : Lisia Kita [NPC]
Mistrz : Wierzbowy Puch
Wygląd : Niewielką puchata kluska. Ciężko nazwać ją delikatną i drobną. Tłuściutka i mocno zbudowana. Okrągły pyszczek zakończony ceglanym noskiem i dwoje zielonożółtych oczu. Futro długie. Tygrysie pręgi na rudych plamach przybrały odcień ciemnorudy, a na burych ciemnobrązowy, prawie czarny. W większości jest rude, przeplatane burymi plamami. Na grzbiecie i bokach - długie i cienkie, ogonie - jeden krążek przy końcówce, a na nogach w postaci większych plan. Głowa w przeciwieństwie do reszty ciała jest bura, z dwoma rudymi znaczeniami na czole i policzku. Nie można też zapominać o bieli na jej futerku, której chociaż niewiele to wciąż tam jest. Zakrywa brodę, szyje, i wszystkie cztery łapy. Na przednich kończynach skarpetki zakrywają tylko część palców, a na tylnich całe.
Multikonta : Barwne Niebo [KG]
Liczba postów : 56
Wojownik [NPC]
https://starlight.forumpolish.com/t1794-rozyczka
W pierwszej chwili nawet nie zauważyłam kota znajdującego się na granicy z Klanem Rzeki. Jakoś tak byłam tak skupiona na znalezieniu drogi do obozu, że przegapiłam sporą rudą plamkę na zielonym tle. Wyglądała jak taki zachód słońca, tylko że zamiast na niebie to na ziemi. Podbiegłam trochę bliżej kocicy by móc lepiej ją słyszeć. Czy się zgubiła? Tylko trochę, ale że tak łatwo było powiedzieć i to z samego wyrazu jej pyszczka. Zwiesiła głowę.
- Nie, nic, po prostu... jestem tylko trochę zgubiona? Nie tak całkowicie, bo dalej jestem na terenach Wichru... prawda? No więc nie jestem wcale tak daleko. Po prostu strasznie duże te tereny, ale uda mi się znaleźć obóz... prędzej czy później, Ale to chyba dobre ćwiczenie, bo w końcu musze zapamiętać co gdzie jest nie? - No i tyle chyba wystarczy, bo jedynie się bardziej pogrąża.
Re: Zawilcowa Polanka
Sro 22 Lis 2023, 15:51
Truskawkowa Łapa
Truskawkowa Łapa
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kotka
Księżyce : 45
Matka : Jabłuszko [npc, żyje]
Ojciec : Kijanka [npc, żyje]
Mistrz : Oop
Partner : Sen wieczny
Wygląd : Wysoka, duża kotka o krótkim ogonie. Posiada długie, puchate futro przyległe w miare do ciała, o rudej barwie z klasycznymi prążkami po bokach oraz bielą na pysku, paluszkach, kryzie, brzuchu i skarpetkach na tylnych łapach. Różowy nosek poduszeczki łap, wnętrze uszu. Uszy średnie, trójkątne, bez pędzelków. Złote, przysypiające oczy.
Multikonta : Sosnowa Łapa, Niedźwiedź Wędrujący Przez Las
Liczba postów : 213
Terminator
https://starlight.forumpolish.com/t1555-truskawka
Liznęłam rude jak same me imie futro delikatnie nakrapianym językiem, spoglądając na wielokolorową...kotkę, jak się okazało. Moje złote oczyska odbiły małe iskierki światła, gdy tak się jej przyglądałam.
Nierówny chód, zabłąkanie. Hm... No cóż, moje domysły były prawdziwe, na co tylko pogratulowałam sobie w myślach - świetnie truskawko, teraz będziesz słuchała się czyichś żali! Jakże szlachetnie!
Machnęłam zakręconym kikutem, po czym westchnęłam z lekkim uśmiechem na pysku.
-Jesteś na granicach, spokojnie. - Odparłam niemalże czuło. Kotka była odemnie młodsza - nic dziwnego więc, że się stresowała całym zajściem.
Na jej następne słowa westchnęłam. Uniosłam łapę o mleczno-białych palcach, i oparłam na niej delikatnie łeb.
-Nie powiem ci kochana, gdzie twój obóz. To wiesz tylko ty i twa głowa. Moge ci tylko doradzić, jak odnaleźć się w twej sytuacji.
- Ciepło miauknęłam. Nie warto dla reakcji było bardziej denerwować terminatorki.
-O ile pozwolisz mi sobie doradzić.
No, cóż, ja też miałam swoje sprawy do załatwienia.

_________________
It's good to live e x p e n s i v e
YOU know it, but my knees get weak intensively

When you give me k - kisses
That's xxm o n e y xxhoney

...
Re: Zawilcowa Polanka
Nie 03 Gru 2023, 21:33
Różany Płatek
Różany Płatek
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kotka
Księżyce : 18 [XI]
Matka : Lekki Powiew [NPC]
Ojciec : Lisia Kita [NPC]
Mistrz : Wierzbowy Puch
Wygląd : Niewielką puchata kluska. Ciężko nazwać ją delikatną i drobną. Tłuściutka i mocno zbudowana. Okrągły pyszczek zakończony ceglanym noskiem i dwoje zielonożółtych oczu. Futro długie. Tygrysie pręgi na rudych plamach przybrały odcień ciemnorudy, a na burych ciemnobrązowy, prawie czarny. W większości jest rude, przeplatane burymi plamami. Na grzbiecie i bokach - długie i cienkie, ogonie - jeden krążek przy końcówce, a na nogach w postaci większych plan. Głowa w przeciwieństwie do reszty ciała jest bura, z dwoma rudymi znaczeniami na czole i policzku. Nie można też zapominać o bieli na jej futerku, której chociaż niewiele to wciąż tam jest. Zakrywa brodę, szyje, i wszystkie cztery łapy. Na przednich kończynach skarpetki zakrywają tylko część palców, a na tylnich całe.
Multikonta : Barwne Niebo [KG]
Liczba postów : 56
Wojownik [NPC]
https://starlight.forumpolish.com/t1794-rozyczka
Czyli miałam racje i za daleko się nie zapędziłam. Chociaż głupio by było, gdyby się okazało że byłam na granicy, ale nie tej co trzeba, bo to ziemie niczyje. Bo to nie były ziemie niczyje prawda? Aż tak daleko bym nie zaszła. Poza tym rzeczniaczka na pewno by mi o tym powiedziała.
- Wiem, kumam, głośno myślę, przepraszam - wytłumaczyłam, bo miałam wrażenie że coś w mojej wypowiedzi powiedziało jej że wymagam od niej odpowiedzi, na to gdzie jestem i jak wrócić do obozu. A wcale nie o to chodziło, chyba po prostu potrzebowałam komuś o tym powiedzieć, a nikogo innego tu nie było. Chociaż ktoś z Wichru na pewno by się przydał. No, ale mogłam się pocieszyć, czymkolwiek ruda kotka miała do powiedzenia, bo jakaś rada jest zawsze bardziej przydatna od żadnej nie? Pokiwałam szybko głową i z nadzieją patrzyłam w złote oczy.
Re: Zawilcowa Polanka
Pon 25 Gru 2023, 11:38
Truskawkowa Łapa
Truskawkowa Łapa
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kotka
Księżyce : 45
Matka : Jabłuszko [npc, żyje]
Ojciec : Kijanka [npc, żyje]
Mistrz : Oop
Partner : Sen wieczny
Wygląd : Wysoka, duża kotka o krótkim ogonie. Posiada długie, puchate futro przyległe w miare do ciała, o rudej barwie z klasycznymi prążkami po bokach oraz bielą na pysku, paluszkach, kryzie, brzuchu i skarpetkach na tylnych łapach. Różowy nosek poduszeczki łap, wnętrze uszu. Uszy średnie, trójkątne, bez pędzelków. Złote, przysypiające oczy.
Multikonta : Sosnowa Łapa, Niedźwiedź Wędrujący Przez Las
Liczba postów : 213
Terminator
https://starlight.forumpolish.com/t1555-truskawka
-Nie masz za co przepraszać. - Odparłam szybko, bez namysłu. Akurat w takim przypadku nie mogłam się dziwić wielobarwnej o złotych oczach.  Też bym się stresowała, nie wiedząc moich kierunków - terenów do domu. Wschód, Zachód, południe i północ były mi niemalże obce - lecz je zastąpiły zapachy, obrazy, kształty....Nie mogłam się po prostu od tak zgubić, gdyż chodziłam na patrole z rodzicami, Czarnostopym, Kruchym Nosem.
Kotka młodsza nie musiała mieć takiego luksusu, na to wyglądało.
-Spróbuj sobie przypomnieć, skąd wyruszyłaś. Bądź...zapachy swoich krewnych. Powiem tak - pójdziesz w stronę, gdzie teraz siedzę, a tylko bardziej się zgubisz. - Uniosłam łba. -Czy miałaś trening? Czy ktoś taki jak medyk coś ci mówił o roślinach w twych rodzinnych terenach? Warto sobie przypomnieć szczególne cechy swej drogi.

_________________
It's good to live e x p e n s i v e
YOU know it, but my knees get weak intensively

When you give me k - kisses
That's xxm o n e y xxhoney

...
Re: Zawilcowa Polanka
Sro 03 Kwi 2024, 14:30
Szerszeniowy Rój
Szerszeniowy Rój
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kocur
Księżyce : 33 ks | kwiecień
Matka : Leśny Szept [NPC]
Ojciec : Pokrzywowy Liść [NPC]
Mistrz : Skowronek, Orzech
Partner : twoja mama
Wygląd : Niewysoki, pulchny kocurek o krótkie sierści, niebiesko-kremowej szacie i gęstym pręgowaniu typu ticked, gdzie pręgi ma widoczne jedynie na mordce i ogonie, a tak resztę jego ciała zajmuje zbity, ciemnoniebieski nalot (np. grzbiet). Policzki, mordka, brzuch oraz gardło mają jaśniejszy, piaskowy odcień. Poza tym, Szerszeń jako szylkret posiada kremowe (również pręgowane) łaty z czego dwie najbardziej charakterystyczne znajdują się na czole i nosie, oraz na lewym udzie. Kocurek posiada żółte ślepia, subtelny pyszczek i proste, białe wąsiki [Reszta w KP]
Multikonta : Wierzbowy Puch; Lilia; Fasola
Autor avatara : @_louie_nala
Liczba postów : 218
Wojownik
https://starlight.forumpolish.com/t1695-szerszen?utm_campaign=newtopic&utm_medium=webhook&utm_source=discord#40454
_____

Im dłużej funkcjonował jako wojownik, tym bardziej jego stara natura zaczęła z niego wychodzić. Na początku jeszcze się starał i wierzył, że taka zmiana wyjdzie mu na dobre. Wykonywał obowiązki, był milszy dla kotów, starał się mniej krzywić i kontrolował sposób w jaki się wyrażał, ale... To przynosiło mu tylko dodatkową frustrację. Nie był sobą. Zmienił się, owszem. Nie był już tym wyszczekanym szczylem, który naplułby komuś do piszczki, a dorosłym kocurem; ale sztywna maska, którą starał się założyć, ni Gwiezdni mu wychodziła. Poddał się i postanowił grać na własnych zasadach - bycie miłym i lizanie zadków innych kotów nie przynosiło innych efektów niż gdy był Wichrowym kozłem ofiarnym. Chyba po prostu zaakceptował fakt, że nigdy nie będzie "dobrym synem" z którego jego rodzice będą dumni. W sumie chyba mu to wisiało. Nim zdał sobie sprawę jak zamyślony był, dotarł do Zawilcowej Polanki i nadepnął na jakiegoś biały chwast. Skrzywił się i podniósł łapę. Wtedy też poczuł, że zbliżył się do Rzecznej Granicy. Hm, w sumie... znał stamtąd jednego kota i był całkiem całkiem. Może teraz też kogoś spotka?

/Pnąca!

_________________
Zawilcowa Polanka - Page 4 DXkhvGK
in a silly goofy mood
Re: Zawilcowa Polanka
Sro 03 Kwi 2024, 15:06
Pnąca Łapa
Pnąca Łapa
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kotka
Księżyce : 11 [IV]
Matka : Przepiórcze Pierze
Ojciec : Gwóźdź
Mistrz : Kozi Klif
Wygląd : Bluszcz jest kotką krótkowłosą o umięśnionej budowie ciała. Ciało pokryte jest sierścią, której głównymi kolorami jest niebieski i kremowy. Tego pierwszego koloru znacznie więcej da się zauważyć po prawej stronie jej ciała, ale też na lewej stronie pyska, nie licząc jednej, charakterystycznej niebieskiej kropki po prawej stronie. Kremowego z kolei odwrotnie - więcej znajdzie się po lewej stronie ciała, jednak po prawej na pysku, kolor ten przechodzi też na jej lewą łapę, gdzie pokrywa ją całą z wyjątkiem palców, które są białe. Biały kolor widać na wszystkich palcach kotki, wyżej sięga jedynie na lewej, tylnej łapie, ale również na kryzie, gdzie ciągnie się aż do brzucha oraz trochę na lewej stronie pyszczka zaraz przy nosie. Na kremowej sierści widać ciemniejsze tygrysie pręgi, które pojawiają się jedynie tam. Oczy jak u małego kociaka, jeszcze są niebieskie, jednak z wiekiem ich kolor zmieni się na żółty.
Multikonta : Mysz i Pająk
Liczba postów : 77
Terminator
https://starlight.forumpolish.com/t1985-bluszcz#53653
Pnąca nie miała zamiaru siedzieć w obozie, fakt, że mało do tej pory się nauczyła nie powstrzymywał jej przed zwiedzaniem. Czuła mniej więcej, gdzie "kończy się" zapach klanowych kotów, więc nie miała zamiaru przekraczać terenu. Potrafiła też walczyć, więc w razie potrzeby będzie się broniła albo uciekała. Ewentualnie krzyknie o pomoc w międzyczasie. Wszystko miała już obliczone, wszystko poza spotkaniem jakiegokolwiek innego kota w tej swojej wyprawie.
Jej zdziwienie było duże, kiedy zobaczyła w oddali jakąś sylwetkę. Kompletnie nie wiedziała jak się zachować! Normalnie miała do czynienia tylko z klanowymi kotami i je traktowała z szacunkiem i tak normalnie, a ten? To obcy! Obcy przy granicy i co ona miała teraz zrobić?
Weź się w garść Bluszcz! Najpierw wybada czego obcy osobnik chce, będzie pewna siebie i albo go spłoszy, albo będzie z nim walczyć. W końcu nie było innego wyjścia z tej sytuacji! Podeszła bliżej, niby rozluźniona, ale kroczyła pewnie. Spojrzała na kota, jakby dopiero co go zauważyła.
- A ty, to kto? - rzuciła nonszalancko w stronę nieznajomego.

_________________
I'm a bit of an ice cream
Little bit mean
But my girl likes the way I shut them down

Zawilcowa Polanka - Page 4 Dcm61u7-de952982-9871-4d6b-8a38-69382e3b1a33.png?token=eyJ0eXAiOiJKV1QiLCJhbGciOiJIUzI1NiJ9.eyJzdWIiOiJ1cm46YXBwOjdlMGQxODg5ODIyNjQzNzNhNWYwZDQxNWVhMGQyNmUwIiwiaXNzIjoidXJuOmFwcDo3ZTBkMTg4OTgyMjY0MzczYTVmMGQ0MTVlYTBkMjZlMCIsIm9iaiI6W1t7InBhdGgiOiJcL2ZcL2UwOTE2ZGU1LWU3M2ItNDk3OS1iNGY5LTYzNjk2NjgwMTYyYlwvZGNtNjF1Ny1kZTk1Mjk4Mi05ODcxLTRkNmItOGEzOC02OTM4MmUzYjFhMzMucG5nIn1dXSwiYXVkIjpbInVybjpzZXJ2aWNlOmZpbGUuZG93bmxvYWQiXX0

Say she likes when I play king
A little play thing
Yeah my girl like the way I wear my crown
Re: Zawilcowa Polanka
Sro 03 Kwi 2024, 15:29
Szerszeniowy Rój
Szerszeniowy Rój
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kocur
Księżyce : 33 ks | kwiecień
Matka : Leśny Szept [NPC]
Ojciec : Pokrzywowy Liść [NPC]
Mistrz : Skowronek, Orzech
Partner : twoja mama
Wygląd : Niewysoki, pulchny kocurek o krótkie sierści, niebiesko-kremowej szacie i gęstym pręgowaniu typu ticked, gdzie pręgi ma widoczne jedynie na mordce i ogonie, a tak resztę jego ciała zajmuje zbity, ciemnoniebieski nalot (np. grzbiet). Policzki, mordka, brzuch oraz gardło mają jaśniejszy, piaskowy odcień. Poza tym, Szerszeń jako szylkret posiada kremowe (również pręgowane) łaty z czego dwie najbardziej charakterystyczne znajdują się na czole i nosie, oraz na lewym udzie. Kocurek posiada żółte ślepia, subtelny pyszczek i proste, białe wąsiki [Reszta w KP]
Multikonta : Wierzbowy Puch; Lilia; Fasola
Autor avatara : @_louie_nala
Liczba postów : 218
Wojownik
https://starlight.forumpolish.com/t1695-szerszen?utm_campaign=newtopic&utm_medium=webhook&utm_source=discord#40454
Szerszeń kopnął najbliższą kępkę trawy i już miał sobie odejść, gdy... Usłyszał, że ktoś się zbliża. Kiedy odwrócił głowę w stronę granicy, zobaczył kotkę z Klanu Rzeki. Na jej pytanie uniósł brew i zerknął gdzieś za nią, jakby szukając kogoś jeszcze. To nie mógł być patrol bo kotka była sama, ale chyba natknął się na jakiegoś podlotka, bo szylkretka wyglądała na dwa razy młodsza od niego. Super, jak nie baby rzucające mu się do gardła, to kociaki. Jak on w takich warunkach miał kogoś poznać? Delikatnie zmarszczył grzbiet nosa, ale przemilczał swoje wewnętrzne niezadowolenie i wrócił spojrzeniem na sylwetkę kotki.
— Wojownik Klanu Wichru, ślepa kuro — mruknął... dość nijako jak na siebie, obrzucając kotkę obojętnym spojrzeniem spod uniesionych brwi. — A może bardziej pozbawiona węchu. To granica Klanu Wichru i właśnie jestem na patrolu. Pierwszy raz widzisz kota z innego klanu czy jak? — prychnął mimowolnie, podchodząc nieco bliżej swojej części granicy. Skoro już powiedział, że jest na patrolu... może przynajmniej odświeżyć znaczenia, skoro rzeczna kotka najwyraźniej zapomniała gdzie jest.

_________________
Zawilcowa Polanka - Page 4 DXkhvGK
in a silly goofy mood
Re: Zawilcowa Polanka
Sro 03 Kwi 2024, 16:21
Pnąca Łapa
Pnąca Łapa
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kotka
Księżyce : 11 [IV]
Matka : Przepiórcze Pierze
Ojciec : Gwóźdź
Mistrz : Kozi Klif
Wygląd : Bluszcz jest kotką krótkowłosą o umięśnionej budowie ciała. Ciało pokryte jest sierścią, której głównymi kolorami jest niebieski i kremowy. Tego pierwszego koloru znacznie więcej da się zauważyć po prawej stronie jej ciała, ale też na lewej stronie pyska, nie licząc jednej, charakterystycznej niebieskiej kropki po prawej stronie. Kremowego z kolei odwrotnie - więcej znajdzie się po lewej stronie ciała, jednak po prawej na pysku, kolor ten przechodzi też na jej lewą łapę, gdzie pokrywa ją całą z wyjątkiem palców, które są białe. Biały kolor widać na wszystkich palcach kotki, wyżej sięga jedynie na lewej, tylnej łapie, ale również na kryzie, gdzie ciągnie się aż do brzucha oraz trochę na lewej stronie pyszczka zaraz przy nosie. Na kremowej sierści widać ciemniejsze tygrysie pręgi, które pojawiają się jedynie tam. Oczy jak u małego kociaka, jeszcze są niebieskie, jednak z wiekiem ich kolor zmieni się na żółty.
Multikonta : Mysz i Pająk
Liczba postów : 77
Terminator
https://starlight.forumpolish.com/t1985-bluszcz#53653
Jak on śmiał w ogóle w ten sposób do niej mówić! Niech się cieszy, że w ogóle odezwała się do niego w jakikolwiek sposób. Głupi samiec, oczywiście, oni wszyscy są tacy sami. Wywróciła oczami, ale wypuściła z siebie cichy śmiech.
- Do swojej mamusi też się tak odzywasz? - zapytała retorycznie, nie dając mu czasu na reakcję, kontynuowała: - oczywiście, że to widzę, chodziło mi o twoje imię - sam zaczął. Ona się w sumie dość dobrze bawiła w tym momencie. Podobnie do niego, ona również zbliżyła się do granicy nieco bardziej, z ciekawości, chciała się mu przyjrzeć.
Głupie pytanie, oczywiście że pierwszy raz widziała kota z inne klanu, ale przecież mu się do tego nie przyzna. Nie po tym jak nazwał ją ślepą kurą bez węchu! Przynajmniej powiedział jej wszystkie ważne informacje, na tacy, nie musiała się nawet wysilać. Wzruszyła nieznacznie barkami.
- Wciąż jeszcze jestem terminatorem, ale potrafię rozpoznać gbura, kiedy takiego zobaczę - nie skupiła się na tym, gdzie się znajduje, fakt, ale właśnie utwardzała się w tym, co mówiła jej mama na temat innych kotów. Przystanęła i wzięła głębszy oddech, teraz faktycznie poczuła bardziej swąd kotów z innego klanu. Klanu Wichru jak się dowiedziała od nieznajomego.

_________________
I'm a bit of an ice cream
Little bit mean
But my girl likes the way I shut them down

Zawilcowa Polanka - Page 4 Dcm61u7-de952982-9871-4d6b-8a38-69382e3b1a33.png?token=eyJ0eXAiOiJKV1QiLCJhbGciOiJIUzI1NiJ9.eyJzdWIiOiJ1cm46YXBwOjdlMGQxODg5ODIyNjQzNzNhNWYwZDQxNWVhMGQyNmUwIiwiaXNzIjoidXJuOmFwcDo3ZTBkMTg4OTgyMjY0MzczYTVmMGQ0MTVlYTBkMjZlMCIsIm9iaiI6W1t7InBhdGgiOiJcL2ZcL2UwOTE2ZGU1LWU3M2ItNDk3OS1iNGY5LTYzNjk2NjgwMTYyYlwvZGNtNjF1Ny1kZTk1Mjk4Mi05ODcxLTRkNmItOGEzOC02OTM4MmUzYjFhMzMucG5nIn1dXSwiYXVkIjpbInVybjpzZXJ2aWNlOmZpbGUuZG93bmxvYWQiXX0

Say she likes when I play king
A little play thing
Yeah my girl like the way I wear my crown


Ostatnio zmieniony przez Pnąca Łapa dnia Nie 07 Kwi 2024, 13:58, w całości zmieniany 1 raz
Re: Zawilcowa Polanka
Sro 03 Kwi 2024, 23:38
Szerszeniowy Rój
Szerszeniowy Rój
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kocur
Księżyce : 33 ks | kwiecień
Matka : Leśny Szept [NPC]
Ojciec : Pokrzywowy Liść [NPC]
Mistrz : Skowronek, Orzech
Partner : twoja mama
Wygląd : Niewysoki, pulchny kocurek o krótkie sierści, niebiesko-kremowej szacie i gęstym pręgowaniu typu ticked, gdzie pręgi ma widoczne jedynie na mordce i ogonie, a tak resztę jego ciała zajmuje zbity, ciemnoniebieski nalot (np. grzbiet). Policzki, mordka, brzuch oraz gardło mają jaśniejszy, piaskowy odcień. Poza tym, Szerszeń jako szylkret posiada kremowe (również pręgowane) łaty z czego dwie najbardziej charakterystyczne znajdują się na czole i nosie, oraz na lewym udzie. Kocurek posiada żółte ślepia, subtelny pyszczek i proste, białe wąsiki [Reszta w KP]
Multikonta : Wierzbowy Puch; Lilia; Fasola
Autor avatara : @_louie_nala
Liczba postów : 218
Wojownik
https://starlight.forumpolish.com/t1695-szerszen?utm_campaign=newtopic&utm_medium=webhook&utm_source=discord#40454
— Nie, ale na pewno dla twojej byłbym milszy — parsknął na próbę wplątania w to wszystko jego matki. Kto jak kto, ale Szerszeń szanował Leśny Szept. Może kiedyś bardziej pod to, by go we wszystkim broniła i zgrywał przed nią niewiniątko, ale zarówno ona jak i jego ojciec, byli jedynymi kotami, które mogły jakkolwiek sprowadzić go na ziemię. No cóż, Pnąca Łapa w ogóle nie łapała się do kategorii "szacunku". Pytanie o imię zbył całkowicie, gdy usłyszał o tym, że - faktycznie - ma przed sobą terminatorkę, która dodatkowo nazwała go gburem. No proszę, więc w Klanie Rzeki też mają ograniczony słownik. Dostawał tym gburem od kociaka; dla Pszczelego Pyłu tez niby był gburem. Bleh, ile można.
— I jeszcze długo nim zostaniesz — westchnął z politowaniem, mrużąc przy tym ślepia. Czuć, że ledwo opuściłaś kociarnie. No już, sio, bo mamusia będzie płakać. Wróć do obozu i sprawdź, czy cię nie potrzebują do rzucania mchem czy coś.

_________________
Zawilcowa Polanka - Page 4 DXkhvGK
in a silly goofy mood
Re: Zawilcowa Polanka
Czw 04 Kwi 2024, 20:47
Pnąca Łapa
Pnąca Łapa
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kotka
Księżyce : 11 [IV]
Matka : Przepiórcze Pierze
Ojciec : Gwóźdź
Mistrz : Kozi Klif
Wygląd : Bluszcz jest kotką krótkowłosą o umięśnionej budowie ciała. Ciało pokryte jest sierścią, której głównymi kolorami jest niebieski i kremowy. Tego pierwszego koloru znacznie więcej da się zauważyć po prawej stronie jej ciała, ale też na lewej stronie pyska, nie licząc jednej, charakterystycznej niebieskiej kropki po prawej stronie. Kremowego z kolei odwrotnie - więcej znajdzie się po lewej stronie ciała, jednak po prawej na pysku, kolor ten przechodzi też na jej lewą łapę, gdzie pokrywa ją całą z wyjątkiem palców, które są białe. Biały kolor widać na wszystkich palcach kotki, wyżej sięga jedynie na lewej, tylnej łapie, ale również na kryzie, gdzie ciągnie się aż do brzucha oraz trochę na lewej stronie pyszczka zaraz przy nosie. Na kremowej sierści widać ciemniejsze tygrysie pręgi, które pojawiają się jedynie tam. Oczy jak u małego kociaka, jeszcze są niebieskie, jednak z wiekiem ich kolor zmieni się na żółty.
Multikonta : Mysz i Pająk
Liczba postów : 77
Terminator
https://starlight.forumpolish.com/t1985-bluszcz#53653
- O, to w sumie miło - przyznała, wyraźnie zaskoczona. Jakoś nie spodziewała się, że kocur odpowie w jakikolwiek inny sposób niż ubliżając jej, lub tym bardziej jej matce, skoro już sama zaczęła. Może wojownik z Wichru nie był aż takim gburem jak założyła na początku?
Nieważnie, znowu się odezwał.
- Skąd ty możesz wiedzieć - prychnęła, nic o niej nie wiedział, więc tym bardziej nie powinien zgadywać. Bluszcz miała o sobie wysokie mniemanie, ale poza tym ciężko pracowała. Nie uważała się za lepszą bez powodu, jeszcze.
- I co, lepiej ci jak już mi tak przygadałeś? - uniosła brew do góry, może zmieni zagrywkę, bo kot serio albo miał tak słabe teksty, albo się w ogóle nie starał i nie chciał by puściły mu hamulce. Tak czy inaczej Pnąca nie przejmowała się za bardzo jego odzywkami, bo były słabe.

_________________
I'm a bit of an ice cream
Little bit mean
But my girl likes the way I shut them down

Zawilcowa Polanka - Page 4 Dcm61u7-de952982-9871-4d6b-8a38-69382e3b1a33.png?token=eyJ0eXAiOiJKV1QiLCJhbGciOiJIUzI1NiJ9.eyJzdWIiOiJ1cm46YXBwOjdlMGQxODg5ODIyNjQzNzNhNWYwZDQxNWVhMGQyNmUwIiwiaXNzIjoidXJuOmFwcDo3ZTBkMTg4OTgyMjY0MzczYTVmMGQ0MTVlYTBkMjZlMCIsIm9iaiI6W1t7InBhdGgiOiJcL2ZcL2UwOTE2ZGU1LWU3M2ItNDk3OS1iNGY5LTYzNjk2NjgwMTYyYlwvZGNtNjF1Ny1kZTk1Mjk4Mi05ODcxLTRkNmItOGEzOC02OTM4MmUzYjFhMzMucG5nIn1dXSwiYXVkIjpbInVybjpzZXJ2aWNlOmZpbGUuZG93bmxvYWQiXX0

Say she likes when I play king
A little play thing
Yeah my girl like the way I wear my crown
Re: Zawilcowa Polanka
Sponsored content

Skocz do: