IndeksIndeks  SzukajSzukaj  GrupyGrupy  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

 :: 
Klan Rzeki
 :: Obóz Klanu Rzeki :: Gniazdo
Korzenne Przejście
Sob 04 Wrz 2021, 11:57
Światło Gwiazd
Światło Gwiazd
Grupa : Gwiezdny Klan
Płeć : kocur
Księżyce : nieskończone
Matka : srebrna skórka
Ojciec : gwiezdny pył
Wygląd : utkany z gwiazd
Multikonta : administracja
Liczba postów : 1909
Administracja
https://starlight.forumpolish.com
First topic message reminder :

Wejście do Gniazda jest przysłonięte krzewami, ale i plątaniną gibkich korzeni roślinności nad nim, która całkowicie zasłania wejście do legowiska. Poza tym Korzenne Przejście jest dość wąskie, co sprawdza się bardzo dobrze w utrzymaniu ciepłą wewnątrz Gniazda, jak i bezpieczeństwa przed niechcianymi gośćmi

Re: Korzenne Przejście
Pon 05 Wrz 2022, 15:07
Blady Duch
Blady Duch
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kocur
Księżyce : 13
Matka : Migocząca Iskra
Ojciec : Kruczy Cień
Mistrz : Migocząca Iskra
Wygląd : Nieduży, delikatny, szczupły, krótkowłosy czekoladowy point o orientalnej urodzie. Ma charakterystycznie skośne, niebieskie oczy. Urodził się niemal cały biały, z wiekiem będzie ciemniał - jego ciało zrobi się biało-kremowe, a na łapkach, pyszczku, ogonie i uszkach pojawi się czekoladowa barwa.
Multikonta : Cień (PNK), Wronia Łapa (KG), Wilcza Łapa (KW)
Liczba postów : 271
Nieaktywny
https://starlight.forumpolish.com/t1482-brzask#29645
Odsunął wpierw uszy do tyłu, co było w sumie jak najbardziej normalną reakcją na głośny dźwięk, później je znów postawił ku górze. Ha! I to się mu podobało; nie powiedziała że to głupi pomysł, ani nic z tych rzeczy, wręcz od razu pokazała mu jak ryczy. Młody aż podbił się na łapach wesoło i gdyby potrafił - zaklaskałby. Teraz musiał jej wystarczyć tylko wesoły śmiech, będący jasnym sygnałem że się mu podobało.
- Ano... Ryjówki nie bzmią as tak niemiło, więc w sumie cemu nie - przytaknął ruchem głowy. Od razu milej, nie wydawała się też być zła na to, że jej nie pozwolił wyzywać mamy i rodzeństwa, co więcej - po prostu się zaśmiała. Nie przeszkadzało mu to. Jeśli to było ceną dobrego humoru jego rodziny, mógłby być wyśmiewany co dzień. - Skoro mas na imię Ryk, mieskas w kociarni?
Dopytał zaraz - wszak tylko kocięta mają takie jednoczłonowe imiona.

_________________
Korzenne Przejście - Page 2 Podpisnowy
Re: Korzenne Przejście
Sob 10 Wrz 2022, 18:38
Ryczący Niedźwiedź
Ryczący Niedźwiedź
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : inna (zapach kotki)
Księżyce : 39 (VII)
Matka : Suchy Nos [npc]
Ojciec : Kruchy Pazur [npc]
Mistrz : Motyli Blask, Krzywa Gwiazda, Połyskująca Tafla
Wygląd : krótkowłosy, średniego wzrostu, czarny szylkret z rudymi plamami w tygrysie pręgi, zielone oczy z żółtą obwódką wokół tęczówki. Ma drobne białe znaczenia na przednich łapach.
Multikonta : Róg [pnk] Słoneczna Łapa [krz] || Zawilcowa Łąka, Ważkowa Łapa, Kukurydzowa Łapa [gk], Robak, Kasztan [pwł], Stokrotkowa Łapa [npc]
Autor avatara : Langlife816
Liczba postów : 790
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t1177-ryk#16920
Radosna reakcja kociaka łechtała ego kocicy. Była bardzo dumna z tego głębokiego ryku. A jak jeszcze się podobało Brzaskowi to już wszystko jest super. Uśmiechnęła się zadowolona w stronę kocurka.
Zaśmiała się rozbawiona, gdy Brzaskowi pasowała obejga ryjówek. Tak więc niech będzie, będą od tej pory tak nazywani. Przynajmniej w rozmowach z tymże młodzieńcem.
- Dobrze ryjku - pozwoliła sobie użyć nowej wyśmiewczej ksywki - nie, nie. Mieszkam w Zielonych Krzewach, razem z medyczką Poranną Zorzą i bratem Psią Łapą. Moje pełne imię to Rycząca Łapa. Ryk jest po prostu łatwiej.

_________________
po stromych miotam się urwiskach,
złotówki mi kaleczą ręce,
czuję się jak najtańsza dz*wka,
jakby mi ktoś narzygał w serce.

sączą się noce i godziny,
prosto stąd do nieskończoności,
życie ruchome, koleiny
stoją na drodze do wieczności

Re: Korzenne Przejście
Pon 12 Wrz 2022, 20:32
Blady Duch
Blady Duch
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kocur
Księżyce : 13
Matka : Migocząca Iskra
Ojciec : Kruczy Cień
Mistrz : Migocząca Iskra
Wygląd : Nieduży, delikatny, szczupły, krótkowłosy czekoladowy point o orientalnej urodzie. Ma charakterystycznie skośne, niebieskie oczy. Urodził się niemal cały biały, z wiekiem będzie ciemniał - jego ciało zrobi się biało-kremowe, a na łapkach, pyszczku, ogonie i uszkach pojawi się czekoladowa barwa.
Multikonta : Cień (PNK), Wronia Łapa (KG), Wilcza Łapa (KW)
Liczba postów : 271
Nieaktywny
https://starlight.forumpolish.com/t1482-brzask#29645
Ryjek. Samo w sobie, po prostu, nie brzmiało ani odrobinę źle czy agresywnie. Nie było obrażające, poniekąd odbierał to jako pieszczotliwe słowo - coś jak kiedy mówi się "kwiatuszku" czy "słoneczko". Jedyną reakcją był nieco zawstydzony, ale szczery uśmiech. Może mieć taki pseudonim, a jak. Kochane określenie na szczurzomordego.
- Och! Ja jestem po prostu Bzask. I mój brat to po prostu Księzyc. Cemu mieskas u medyka? Mama mówiła, ze tam się chodzi tylko jak się jest chorym. I ze nie wolno jeść stamtąd nic tak po prostu - a kto inny wspominał, że jedzenie tam jest obrzydliwe i się po nim wymiotuje. Zakładał, że to była Śpiewka - choć mógł się mylić. Po prostu ona w odróżnieniu od innych, lubiła wpajać mu do łba... mniej wesołe rzeczy. Przynajmniej tym bardziej nie miał ochoty jeść ziół bez powodu.

_________________
Korzenne Przejście - Page 2 Podpisnowy
Re: Korzenne Przejście
Pon 19 Wrz 2022, 01:28
Ryczący Niedźwiedź
Ryczący Niedźwiedź
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : inna (zapach kotki)
Księżyce : 39 (VII)
Matka : Suchy Nos [npc]
Ojciec : Kruchy Pazur [npc]
Mistrz : Motyli Blask, Krzywa Gwiazda, Połyskująca Tafla
Wygląd : krótkowłosy, średniego wzrostu, czarny szylkret z rudymi plamami w tygrysie pręgi, zielone oczy z żółtą obwódką wokół tęczówki. Ma drobne białe znaczenia na przednich łapach.
Multikonta : Róg [pnk] Słoneczna Łapa [krz] || Zawilcowa Łąka, Ważkowa Łapa, Kukurydzowa Łapa [gk], Robak, Kasztan [pwł], Stokrotkowa Łapa [npc]
Autor avatara : Langlife816
Liczba postów : 790
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t1177-ryk#16920
Ryk miała przez chwilę ochotę znowu parsknąć śmiechem, gdy Brzask się uśmiechnął słysząc jak kocica mówi na niego Ryjek. Podoba jej się ten gównoarz. Jest absolutnie głupi. No może nie do końca, nie podobało mu się bycie szczurem. To już zawsze coś.
- Jestem coś jakby strażniczką roślin w Zielonych Krzewach ,,które nie wolno jeść tak po prostu". Odgryzam głowy małym kociakom, które przychodzą się tam pobawić i zjeść rośliny w składziku. Zioła daje tym co potrzebują, brzuch ich boli, głowa, ogon im ktoś odgryzł. Rozumiesz nie?
Podobało jej się przekręcanie rangi w taki sposób. Miała wrażenie, że przekaz zostawał ten sam, ale brzmiała bardziej COOL. A chyba strasznie to nie brzmiało na tyle, by ktoś potem nie chciał przyjść na leczenie nie? Nie?

_________________
po stromych miotam się urwiskach,
złotówki mi kaleczą ręce,
czuję się jak najtańsza dz*wka,
jakby mi ktoś narzygał w serce.

sączą się noce i godziny,
prosto stąd do nieskończoności,
życie ruchome, koleiny
stoją na drodze do wieczności

Re: Korzenne Przejście
Pon 19 Wrz 2022, 20:54
Blady Duch
Blady Duch
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kocur
Księżyce : 13
Matka : Migocząca Iskra
Ojciec : Kruczy Cień
Mistrz : Migocząca Iskra
Wygląd : Nieduży, delikatny, szczupły, krótkowłosy czekoladowy point o orientalnej urodzie. Ma charakterystycznie skośne, niebieskie oczy. Urodził się niemal cały biały, z wiekiem będzie ciemniał - jego ciało zrobi się biało-kremowe, a na łapkach, pyszczku, ogonie i uszkach pojawi się czekoladowa barwa.
Multikonta : Cień (PNK), Wronia Łapa (KG), Wilcza Łapa (KW)
Liczba postów : 271
Nieaktywny
https://starlight.forumpolish.com/t1482-brzask#29645
Och, zdecydowanie... nie brzmiało to w żaden sposób spoko. Brzask odsunął uszy do tyłu, a mięśnie mimowolnie się mu napięły. Nie rozumiał tego żartu... Bo mama mu nie wspominała o czymś takim. Jedynie każdy odradzał mu chodzenia do lecznicy i żarcia ziół bez potrzeby. Skoro ona faktycznie była medyczką... może przekazała mu wiedzę, o której nie powinien jeszcze wiedzieć? Może do tej pory odmawiano mu wycieczek tam tylko po to, żeby nie zobaczył krwawej masakry jaką mogła zrobić Ryk?
- Po co to robis? Nie mozes po prostu kazać im pójść? Ja bym posedł bez odgryzania mi głowy... - może... nie wiedziała, że to wystarczy? Nie chciał jej z góry demonizować. Każdy popełnia błędy. Machnął ogonem delikatnie, przełknął ślinę. - Śpiewająca Łapa mówiła, ze po ziołach się wymiotuje. Nie, ze mi ktoś coś zrobi...
I być może - to był jedyny raz, kiedy po prostu go straszyła po ludzku. Nie, że stanie mu się okropna krzywda i że umrze, jak pójdzie po pomoc!
- A co jakbym był chory? Wtedy tes mi odgryzies głowę...? - chwila ciszy. - Nie bois się, ze moja mama odgryzie ci głowę?

_________________
Korzenne Przejście - Page 2 Podpisnowy
Re: Korzenne Przejście
Wto 20 Wrz 2022, 16:23
Ryczący Niedźwiedź
Ryczący Niedźwiedź
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : inna (zapach kotki)
Księżyce : 39 (VII)
Matka : Suchy Nos [npc]
Ojciec : Kruchy Pazur [npc]
Mistrz : Motyli Blask, Krzywa Gwiazda, Połyskująca Tafla
Wygląd : krótkowłosy, średniego wzrostu, czarny szylkret z rudymi plamami w tygrysie pręgi, zielone oczy z żółtą obwódką wokół tęczówki. Ma drobne białe znaczenia na przednich łapach.
Multikonta : Róg [pnk] Słoneczna Łapa [krz] || Zawilcowa Łąka, Ważkowa Łapa, Kukurydzowa Łapa [gk], Robak, Kasztan [pwł], Stokrotkowa Łapa [npc]
Autor avatara : Langlife816
Liczba postów : 790
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t1177-ryk#16920
Eh te małe gluty śmierdzące mlekiem. Zupełnie jej nie rozumieją. Czy ona w wieku Brzasku też była taka niekumata? Bo strachliwa na pewno nie. Tego była w 500% pewna. Ona mając parę księżycy biła się z innymi na pazury i wrzeszczała na wszystkich. Eh słodko wtedy było.
- Eeeeh na Gwiezdnych. Ty nie kumasz żartów co nie mordeczko?
Nie odpowiedziała w prost, że nie odgryza innym łbów (jeszcze). Miała nadzieję, że ten łebek połączy fakty z tym, że nie rozumiał żartów Ryk.
- A no po ziołach się rzyga, ale to zależy od tego co ci dolega. Śpiewkę bolał brzuch, musiała wyrzygać zatrute żarcie co zjadła wcześniej. Inaczej by jej nie przestał boleć brzuch. Ale no nie od każdych ziół się rzyga.
Ryk lubiła słowo rzygi. Brzmiało tak niechlujnie. Także nadużycie tego słowa w wypowiedzi nie było bez przyczyny.
- Nieee. Jak będziesz chory to przyjdź, damy ci jakieś zielsko co ci pomoże.

_________________
po stromych miotam się urwiskach,
złotówki mi kaleczą ręce,
czuję się jak najtańsza dz*wka,
jakby mi ktoś narzygał w serce.

sączą się noce i godziny,
prosto stąd do nieskończoności,
życie ruchome, koleiny
stoją na drodze do wieczności

Re: Korzenne Przejście
Wto 20 Wrz 2022, 18:48
Blady Duch
Blady Duch
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kocur
Księżyce : 13
Matka : Migocząca Iskra
Ojciec : Kruczy Cień
Mistrz : Migocząca Iskra
Wygląd : Nieduży, delikatny, szczupły, krótkowłosy czekoladowy point o orientalnej urodzie. Ma charakterystycznie skośne, niebieskie oczy. Urodził się niemal cały biały, z wiekiem będzie ciemniał - jego ciało zrobi się biało-kremowe, a na łapkach, pyszczku, ogonie i uszkach pojawi się czekoladowa barwa.
Multikonta : Cień (PNK), Wronia Łapa (KG), Wilcza Łapa (KW)
Liczba postów : 271
Nieaktywny
https://starlight.forumpolish.com/t1482-brzask#29645
Skrzywił się. Krzywda brzmiała... niepokojąco, a nie śmiesznie. Dla niego żartem byłoby włożenie igieł pod legowisko Krzywej Gwiazdy, żeby się położył i ukuł w tyłek. Niemiłe, owszem... ale śmieszne. I nie tak bolesne! Igła w dupie a brak łba to dwie różne rzeczy!!!
- A są jakieś... smacne zioła? - z ciekawości. Póki co słyszał o samych niedobrych, a może jest jakiś rarytas za którym koty traciłyby łeb? Nie zabrałby się za nie, oczywiście. Ale... chciał wiedzieć. Dla zaspokojenia wiedzy. Lepsze to niż faktycznie chodzić i próbować jeść zioła, bo tak.

_________________
Korzenne Przejście - Page 2 Podpisnowy
Re: Korzenne Przejście
Sob 24 Wrz 2022, 15:33
Ryczący Niedźwiedź
Ryczący Niedźwiedź
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : inna (zapach kotki)
Księżyce : 39 (VII)
Matka : Suchy Nos [npc]
Ojciec : Kruchy Pazur [npc]
Mistrz : Motyli Blask, Krzywa Gwiazda, Połyskująca Tafla
Wygląd : krótkowłosy, średniego wzrostu, czarny szylkret z rudymi plamami w tygrysie pręgi, zielone oczy z żółtą obwódką wokół tęczówki. Ma drobne białe znaczenia na przednich łapach.
Multikonta : Róg [pnk] Słoneczna Łapa [krz] || Zawilcowa Łąka, Ważkowa Łapa, Kukurydzowa Łapa [gk], Robak, Kasztan [pwł], Stokrotkowa Łapa [npc]
Autor avatara : Langlife816
Liczba postów : 790
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t1177-ryk#16920
No i tutaj Ryk mogła zabłysnąć, bo na słowo smaczne ziół od razu wiedziała co odpowiedzieć.
- Ano są. Miód jest słodki na przykład. Ale no, to nie zmienia faktu, że nie je się go bez powodu.
Chyba można było uznać ten medykament za smaczny? Nie był w końcu ani gorzki, ani cierpki, kwaśny. Słodycz była mdła, ale najlepsza z wszystkich opcji. Podkreślić musiała jednak to, że nie rozdaje miodu do obiadu. W końcu jakby tak robiła to by później koty z bolącym gardłem nie zostałyby wyleczone. O musiałaby cały czas użerać się z pszczołami.

_________________
po stromych miotam się urwiskach,
złotówki mi kaleczą ręce,
czuję się jak najtańsza dz*wka,
jakby mi ktoś narzygał w serce.

sączą się noce i godziny,
prosto stąd do nieskończoności,
życie ruchome, koleiny
stoją na drodze do wieczności

Re: Korzenne Przejście
Pon 26 Wrz 2022, 18:58
Blady Duch
Blady Duch
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kocur
Księżyce : 13
Matka : Migocząca Iskra
Ojciec : Kruczy Cień
Mistrz : Migocząca Iskra
Wygląd : Nieduży, delikatny, szczupły, krótkowłosy czekoladowy point o orientalnej urodzie. Ma charakterystycznie skośne, niebieskie oczy. Urodził się niemal cały biały, z wiekiem będzie ciemniał - jego ciało zrobi się biało-kremowe, a na łapkach, pyszczku, ogonie i uszkach pojawi się czekoladowa barwa.
Multikonta : Cień (PNK), Wronia Łapa (KG), Wilcza Łapa (KW)
Liczba postów : 271
Nieaktywny
https://starlight.forumpolish.com/t1482-brzask#29645
Słodki... nie wiedział, czy rozpoznaje ten smak. Teoretycznie mleko było słodkie, ale w tej chwili Brzask jeszcze nie próbował nawet jeść stałych pokarmów, więc równie dobrze - wszystko mogło mieć podobny smak do mleka mamy. Wzruszył ramionami.
- A skoda. Do cego się go uzywa w takim razie?

_________________
Korzenne Przejście - Page 2 Podpisnowy
Re: Korzenne Przejście
Pią 07 Paź 2022, 12:25
Ryczący Niedźwiedź
Ryczący Niedźwiedź
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : inna (zapach kotki)
Księżyce : 39 (VII)
Matka : Suchy Nos [npc]
Ojciec : Kruchy Pazur [npc]
Mistrz : Motyli Blask, Krzywa Gwiazda, Połyskująca Tafla
Wygląd : krótkowłosy, średniego wzrostu, czarny szylkret z rudymi plamami w tygrysie pręgi, zielone oczy z żółtą obwódką wokół tęczówki. Ma drobne białe znaczenia na przednich łapach.
Multikonta : Róg [pnk] Słoneczna Łapa [krz] || Zawilcowa Łąka, Ważkowa Łapa, Kukurydzowa Łapa [gk], Robak, Kasztan [pwł], Stokrotkowa Łapa [npc]
Autor avatara : Langlife816
Liczba postów : 790
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t1177-ryk#16920
Ryk w sumie nie wiedziała czy chce się dzielić wiedzą z tym glutem. Teoretycznie może o tym zapomnieć, ale nie była przekonana. To czego uczyła ją Poranną Zorza traktowała za coś specjalnego. Bo ona była wyjątkowa, dlatego została terminatorem medyka. Więc jest lepsza od innych i ta wiedza o ziołach czyniła ją poziom wyżej nad przeciętnymi kotami. Przynajmniej tak odczuwała to zadufana w sobie Rycząca Łapa. Tylko dlatego zgodziła się piastować tą rangę. Żeby być lepsza.
- Będziesz starszy to ci powiem - albo nie.
Ryczącej Łapie nudziło się już towarzystwo Brzasku. W szczególności, że potencjalnie może zaraz próbować drążyć temat na co używa się miodu. Tak więc wstała i odwróciła się w stronę lecznicy.
- Dobra będę spadać ryjku. Nara - pożegnała się z kociakiem i wróciła do Liściastego Gąszczu.
//Zt

_________________
po stromych miotam się urwiskach,
złotówki mi kaleczą ręce,
czuję się jak najtańsza dz*wka,
jakby mi ktoś narzygał w serce.

sączą się noce i godziny,
prosto stąd do nieskończoności,
życie ruchome, koleiny
stoją na drodze do wieczności

Re: Korzenne Przejście
Nie 09 Paź 2022, 19:45
Blady Duch
Blady Duch
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kocur
Księżyce : 13
Matka : Migocząca Iskra
Ojciec : Kruczy Cień
Mistrz : Migocząca Iskra
Wygląd : Nieduży, delikatny, szczupły, krótkowłosy czekoladowy point o orientalnej urodzie. Ma charakterystycznie skośne, niebieskie oczy. Urodził się niemal cały biały, z wiekiem będzie ciemniał - jego ciało zrobi się biało-kremowe, a na łapkach, pyszczku, ogonie i uszkach pojawi się czekoladowa barwa.
Multikonta : Cień (PNK), Wronia Łapa (KG), Wilcza Łapa (KW)
Liczba postów : 271
Nieaktywny
https://starlight.forumpolish.com/t1482-brzask#29645
Jak będzie starszy... uczciwe. Zapamięta to i wykorzysta w przyszłości, gdy faktycznie będzie nieco starszy niż teraz. Teraz i tak nie mogliby kontynuować, bo Ryk musiała się już zwijać. Trudno! W przyszłości się zgadają i będą mogli wrócić do tej rozmowy.
- Do zobacenia!

[zt]

_________________
Korzenne Przejście - Page 2 Podpisnowy
Re: Korzenne Przejście
Wto 01 Lis 2022, 18:50
Spadająca Łapa
Spadająca Łapa
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kocur
Księżyce : 7 księżycy [I]
Matka : Powracające Zimno [NPC]
Ojciec : Orli Krzyk [NPC]
Mistrz : Sowi Zmierzch
Wygląd : przeciętna budowa, zielone oczy, długowłosy, niebieski z bielą [krótkie skarpetki; plama między tylnymi łapami; plama między przednimi łapami; plama na piersi i podgardlu, wchodząca na lewą stronę pyszczka do lewego oka; kropka między brwiami]
Multikonta : Piórko
Autor avatara : https://instagram.com/fluffysilje/
Liczba postów : 73
Nieaktywny
https://starlight.forumpolish.com/t1623-lisc#36302
Oglądając się co chwila za siebie, dreptał przez tunel. Krok za krokiem, powoli i ostrożnie, strzelając spojrzeniem na lewo i prawo, na każdy zwisający korzeń, witkę czy tam jeszcze było. Nie lubił tego tunelu, był jakiś taki ciemny i dziwny, wydawał się ciasny nawet dla małego kociaka. I jeszcze te farfocle szturchające go z każdej strony. Liść aż podskoczył, kiedy jakaś korzenna witka odczepiła się od innej i pacnęła go w ogon. Ruszył pędem przez przejście, już nie zważając na nic, aż wypadł na zewnątrz.
Małe łapki zryły suchą ziemię, a nastroszony kociak znieruchomiał na chwilę, upewniając się, że jeszcze żyje. Tak, zdecydowanie żył i to całkiem niepożarty. Fałszywy alarm. Otrzepał łebek i popatrzył w górę, mrużąc oczy. Korony drzew ładnie się kołysały, ale szybko stracił nimi zainteresowanie. Liść zawrócił szybko do samego brzegu przejścia, by wystrzelić z ziemi i napaść z pazurami na pierwsze ze zwisających korzonków. Cienkie roślinne skórki nie miały szans w konfrontacji z pazurami kociaka, ale szybko przeszły do kontrataku, kiedy jedna z jego łap zahaczyła się trochę za wysoko jak na jego wzrost. Liść pociągnął, a potem zaczął podskakiwać w miejscu, próbując się uwolnić.
Re: Korzenne Przejście
Pią 02 Gru 2022, 23:16
Lilia.
Lilia.
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kocur
Księżyce : 1 księżyc
Matka : Powracające Zimno [NPC]
Ojciec : Orli Krzyk [NPC]
Mistrz : ---
Partner : ---
Wygląd : Niezwykle drobny kocurek o krótkim burym futerku o czarnych, tygrysich pręgach. Białe futro rozmieszczone jest na trzech łapach kocurka i poprzez cały biały brzuch dochodzi aż do kryzy kocurka. Ma również krótką, białą skarpetkę na przedniej lewej łapie. Ma zielone oczy i zawsze popodgryzane, długie wąsy.
Multikonta : Wiatr Niosący Cichą Piosnkę
Liczba postów : 10
Nieaktywny
https://starlight.forumpolish.com/t1621-lilia
Może i nie był zbyt rozmownym typem kociaka, aczkolwiek starał się mniej więcej wiedzieć co się dzieje naokoło niego. A już szczególnie jeśli jego rodzeństwo robiło coś ciekawego. Z reguły był raczej typem obserwatora i tylko patrzył z bezpiecznej odległości na wszystkie dziwne wynalazki czy skomplikowane zabawy kociaków naokoło. Tym razem nie było inaczej. Widząc jednak, że Liść wychodzi poza Korzenne Przejście... Lilia nie miał za dużego wyboru. Tak też został cieniem brata. Bury kochał bawić się w cień. I może zabawa była dość prymitywna, jednak dla niego była wszystkim czego potrzebował. Na czym polegała? Tak jak nazwa wskazuje, Lilia starał się zamienić w niejaki cień kota, którego zachowanie aktualnie go zainteresowało. Podążanie jednak nie znaczyło, że było się cieniem idealnym, w końcu cień musiał być niezauważony. Tak też buras z reguły musiał wysilać wszystkie swoje umiejętności udawania, że nie istnieje i... no udawał, że nie istnieje. A raczej, że zdecydowanie nie podąża za swoją "ofiarą". I to była cała filozofia tej zabawy. Początkowo cały pomysł powstał, bo Lilia dowiedział się czym jest cień i zrobiło mu się przykro, że jego cień musi tak sunąć niezauważany. Tak też, chcąc swój cień jakkolwiek pocieszyć, sam zaczął się w niego zamieniać. I szło mu to nawet nieźle!
Tym razem jednak okazało się, że nie tylko cieniowi kocurka może się zrobić przykro. Listek zdecydował się bowiem napaść na niczemu nie winne zwisające korzonki. Z pyszczka Lilii wydobył się cichy pisk. Nie lubił interweniować, bo łamał tym samym zasady gry, ale przecież nie mógł tak po prostu patrzeć jak tym korzonkom dzieje się przykra.
- Listek przestań!! Zepsujesz! - miauknął starając się pociągnąć za niebieski ogonek brata. Nauczył się już, że inne koty nie za dobrze odbierają rozumowanie, że rośliny może coś "boleć", tak też wymyślił kilka innych, przydatnych wymówek, które może i dla niego brzmiały nieco mniej przekonująco, ale na innych z reguły działały. A to jest to co się liczyło.

_________________
Lilio v1! Ojczyzno moja! Ty jesteś jak zdrowie,
Ile cię trzeba cenić, ten tylko się dowie,
Kto cię stracił. Dziś piękność twą w całej ozdobie
Widzę i opisuję, bo tęsknię k' tobie
Re: Korzenne Przejście
Pon 05 Gru 2022, 17:03
Spadająca Łapa
Spadająca Łapa
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kocur
Księżyce : 7 księżycy [I]
Matka : Powracające Zimno [NPC]
Ojciec : Orli Krzyk [NPC]
Mistrz : Sowi Zmierzch
Wygląd : przeciętna budowa, zielone oczy, długowłosy, niebieski z bielą [krótkie skarpetki; plama między tylnymi łapami; plama między przednimi łapami; plama na piersi i podgardlu, wchodząca na lewą stronę pyszczka do lewego oka; kropka między brwiami]
Multikonta : Piórko
Autor avatara : https://instagram.com/fluffysilje/
Liczba postów : 73
Nieaktywny
https://starlight.forumpolish.com/t1623-lisc#36302
  Walczył z korzeniem i już prawie udało mu się z niego wyplątać, kiedy to z pyszczka wydobyło się gwałtowne miauknięcie, a sam Liść znacznie szybciej znalazł się na ziemi. Obejrzał się w poszukiwaniu tego, co zgarnęło go z góry, a właściwie tego kogoś, bo głos Lilii był aż nazbyt sugestywny.
  — Co zepsuję? Gadasz gupoty — prychnął i machnął łapką w jego stronę, wcześniej zabierając ogon jak najdalej od brata. — Tego nie da się popsuć! — oświadczył zaraz z całą pewnością siebie i dla podkreślenia tego jeszcze raz pacnął łapą w sterczący z ziemi korzeń.
Re: Korzenne Przejście
Sob 10 Gru 2022, 15:52
Lilia.
Lilia.
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kocur
Księżyce : 1 księżyc
Matka : Powracające Zimno [NPC]
Ojciec : Orli Krzyk [NPC]
Mistrz : ---
Partner : ---
Wygląd : Niezwykle drobny kocurek o krótkim burym futerku o czarnych, tygrysich pręgach. Białe futro rozmieszczone jest na trzech łapach kocurka i poprzez cały biały brzuch dochodzi aż do kryzy kocurka. Ma również krótką, białą skarpetkę na przedniej lewej łapie. Ma zielone oczy i zawsze popodgryzane, długie wąsy.
Multikonta : Wiatr Niosący Cichą Piosnkę
Liczba postów : 10
Nieaktywny
https://starlight.forumpolish.com/t1621-lilia
Najwyraźniej pociągnięcie brata za ogon coś dało, gdyż Lilia już po chwili poczuł jak opór zanika, a bury przetoczył się po ziemi, lądując trochę za, wyswobodzonym już, bratem. Dumny z swojego osiągnięcia, podniósł się niespiesznie, prostując się, jakby zaraz te "uratowane" roślinki miały ogłosić go ich wybawcą. A on ten tytuł oczywiście już w myślach przyjął. Zaraz jednak duma przemieniła się w niejaki grymas, kiedy zrozumiał, że niebiesko-biały nie dał się tak łatwo nabrać na proste kłamstwo Lilii. Kocurek musiał wymyślić coś innego. I to szybko, gdyż jego brat w sobie chyba jakieś zapędy do niszczenia. Burego przeszedł lekki dreszcz kiedy zauważył, że ten znowu uderza roślinkę. Szybko wystrzelił też z swojego miejsca, żeby stanąć między Liściem, a wystającym korzeniem.
- No ale- ale to je boli! Nie można tak! Przecie-przecież no... Ty byś mnie tak nie uderzył! To nie bij roślin! - spanikowany zaczął się jąkać. Nie umiał jednak wymyślić niczego lepszego i w końcu musiał powiedzieć to co rzeczywiście leżało mu na sercu. I bał się jak brat to odbierze.

_________________
Lilio v1! Ojczyzno moja! Ty jesteś jak zdrowie,
Ile cię trzeba cenić, ten tylko się dowie,
Kto cię stracił. Dziś piękność twą w całej ozdobie
Widzę i opisuję, bo tęsknię k' tobie
Re: Korzenne Przejście
Sob 10 Gru 2022, 20:34
Spadająca Łapa
Spadająca Łapa
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kocur
Księżyce : 7 księżycy [I]
Matka : Powracające Zimno [NPC]
Ojciec : Orli Krzyk [NPC]
Mistrz : Sowi Zmierzch
Wygląd : przeciętna budowa, zielone oczy, długowłosy, niebieski z bielą [krótkie skarpetki; plama między tylnymi łapami; plama między przednimi łapami; plama na piersi i podgardlu, wchodząca na lewą stronę pyszczka do lewego oka; kropka między brwiami]
Multikonta : Piórko
Autor avatara : https://instagram.com/fluffysilje/
Liczba postów : 73
Nieaktywny
https://starlight.forumpolish.com/t1623-lisc#36302
  Pacnął korzeń, który zakołysał się całkiem fajnie, ale za moment odskoczył lekko i zjeżył futerko, kiedy Lilia znienacka pojawił mu się przed nosem. A więc to tak chciał się bawić? Dobra, zaraz mu pokaże! Ale czekaj, co?
  — Csssoo? — Liść uniósł łebek ze zdziwienia i aż klapnął sobie na ziemi, wgapiając się w burego. — Przecież one nie krzyczą — zaoponował zaraz. — Nawet myszy piszczą i uciekają, a one nic. To znaczy przecież, że je nie boli — mówił i mówił, chyba nie zdając sobie nawet sprawy, jak bardzo może rozwinąć pacyfistyczne poglądy Lilii. Ale wstał zaraz, bo był jeszcze jeden bardzo ważny argument. — No i ja wcaale nie pacnąłem go mocno, tylko tak o, o — dodał i machnął łapką prosto w nos brata.
Re: Korzenne Przejście
Nie 11 Gru 2022, 20:35
Lilia.
Lilia.
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kocur
Księżyce : 1 księżyc
Matka : Powracające Zimno [NPC]
Ojciec : Orli Krzyk [NPC]
Mistrz : ---
Partner : ---
Wygląd : Niezwykle drobny kocurek o krótkim burym futerku o czarnych, tygrysich pręgach. Białe futro rozmieszczone jest na trzech łapach kocurka i poprzez cały biały brzuch dochodzi aż do kryzy kocurka. Ma również krótką, białą skarpetkę na przedniej lewej łapie. Ma zielone oczy i zawsze popodgryzane, długie wąsy.
Multikonta : Wiatr Niosący Cichą Piosnkę
Liczba postów : 10
Nieaktywny
https://starlight.forumpolish.com/t1621-lilia
Odetchnął zadowolony, kiedy brat jakoś mocno nie zaprzeczał. Może jeszcze uda się mu przedstawić koncept roślin, bez bycia wyśmianym? Na razie jednak znaczyło to, że musiał on wysłuchać dokładnie słów Liścia. A kocur mówił w sumie mądre rzeczy. Szkoda tylko, że Lilia będzie je musiał obalić.
- No bo one nie- no nie mają jak! Bo inaczej- one no- usychają! Mama tak mówiła! - co prawda mama rzeczywiście mówiła mu na czym polega usychanie, aczkolwiek niekoniecznie w kontekście tego, że dlatego rośliny usychają. Ale to chyba wynikało z siebie, prawda? Przynajmniej miał taką nadzieję, gdyż nie chciał oszukiwać brata. Ten zaraz jednak wyciągnął kolejny argument. I to agresywny! Co prawda Liść rzeczywiście, ledwo przejechał łapą po pyszczku Lilii, aczkolwiek z pyszczka kocurka wydobył się cichy pisk. Zawstydzony, dopiero po chwili doszedł do siebie.
- No ale-ale jakby- No to może być dla nich straszne! Tak jak dla mnie. - ostatnie zdanie miauknął ciszej. Cicho wierzył, że brat nie usłyszał jego pisku i nie zobaczył strachu w jego oczach. Nie chciał jednak ukrywać tego faktu.

_________________
Lilio v1! Ojczyzno moja! Ty jesteś jak zdrowie,
Ile cię trzeba cenić, ten tylko się dowie,
Kto cię stracił. Dziś piękność twą w całej ozdobie
Widzę i opisuję, bo tęsknię k' tobie
Re: Korzenne Przejście
Pon 12 Gru 2022, 12:26
Spadająca Łapa
Spadająca Łapa
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kocur
Księżyce : 7 księżycy [I]
Matka : Powracające Zimno [NPC]
Ojciec : Orli Krzyk [NPC]
Mistrz : Sowi Zmierzch
Wygląd : przeciętna budowa, zielone oczy, długowłosy, niebieski z bielą [krótkie skarpetki; plama między tylnymi łapami; plama między przednimi łapami; plama na piersi i podgardlu, wchodząca na lewą stronę pyszczka do lewego oka; kropka między brwiami]
Multikonta : Piórko
Autor avatara : https://instagram.com/fluffysilje/
Liczba postów : 73
Nieaktywny
https://starlight.forumpolish.com/t1623-lisc#36302
  Nastawił uszka w jego stronę, kiedy padło kluczowe zdanie. No już mniejsza o to, że cytował mamę, choć i to była ważna informacja, ale no, Liść aż zerknął na jakieś pobliskie drzewo, potem trawę, którą obszedł dookoła, przyglądając się uważnie.
  — Ale to że jak one usychają? — Podniósł ślepia na brata. — Kiedy? — No bo przecież nieraz je ruszał i w sumie chyba nic się nie działo, nie? Nie wyglądało na to, obóz dalej był zielony.
  Ale swoje racje też miał i to całkiem poważne. Liść usiadł i przechylił łebek, kiedy jego brat znowu zaczął bronić swojej teorii.
  — Straszne? — Chyba nie bardzo przejął się ostatnim stwierdzeniem, a może umknęło mu przez zaaferowanie. Popatrzył znowu na trawę i na Lilię. — Ale nie uciekają — mruknął z pretensją, bo przecież jak się boją, to powinny to robić. — Czemu nie umieją uciekać, skoro je boli? — zapytał zaraz. Mama mówiła, że jak coś nie umie sobie poradzić, to umiera jako obiad i tak ma być, bo obiad jest innym potrzebny. Rośliny nie uciekały, a wszędzie ich było pełno, to było dziwne.

  Bardzo filozoficzna dyskusja kociąt dość szybko przerodziła się w łapkową przepychankę i znacznie mniej wymagającą zabawę po całej Łusce. Bieganie pod łapami dorosłych było dla Liścia znacznie bardziej atrakcyjne, niż rozczulanie się nad trawą.

z.t. x2
Re: Korzenne Przejście
Nie 05 Mar 2023, 16:18
Burzowa Łapa
Burzowa Łapa
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kotka
Księżyce : 7 [maj]
Matka : Ćmia Łapa [NPC]
Ojciec : Czarnostopy [NPC]
Mistrz : Płotkowy Potok
Wygląd : wysoka i smukła, o długich łapach i ogonie; błyszczące, czarne, krótkie futro; oczy jasnożółte.
Autor avatara : tony litvyak / grzegorz bukalski
Liczba postów : 41
Nieaktywny
https://starlight.forumpolish.com/t1757-burza#44384
Bardzo lubiłam się bawić z moim rodzeństwem i wciągać ich w różne… hm, aktywności, które wymyślałam. Ale czasami też chodziłam sobie po obozie sama i szukałam nowych miejsc, kotów, czy zajęć. Teraz akurat siedziałam sobie przy wejściu do Gniazda i leniwie kopałam pazurkami w ziemi, kiedy poczułam pod nimi coś twardego. Czyżby krył się tam jakiś… skarb? Wybrałam jeszcze trochę ziemi, odkopując, jak się okazało, prawdziwą skorupę ślimaka!! Taką żółtą, z czarnym paskiem. Ucieszona z tego super znaleziska, zaczęłam wykopywać kolejną dziurę. Miałam nadzieję, że było takich więcej.

Rusałka
Re: Korzenne Przejście
Nie 05 Mar 2023, 19:20
Słoneczna Łapa
Słoneczna Łapa
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kotka
Księżyce : 13 (VIII)
Matka : Ćmia Łapa [npc]
Ojciec : Czarnostopy [npc]
Mistrz : Płotkowy Potok (⁠*⁠´⁠ω⁠`⁠*⁠)
Wygląd : Duża, masywna, wysoka kotka o długim jasno-złocistym futrze w klasyczne pręgi o szarawym odcieniu. Ma pomarańczowe oczy.
Multikonta : Ryczący Niedźwiedź [krz] Róg [pnk]
Autor avatara : avek: Micy, obrazek w podpisie: Giannysuki
Liczba postów : 42
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t1763-rusalka#44482
Wybiegłam z kociarni... nie! Wybiegałam, bo zanim wybiegłam, to na mojej drodze pojawiła się przeszkoda. Buh! Benc! Sapnęłam cichutko, a potem zamrugałam parokrotnie. Cóż to znalazło się przede mną. AAAA!! SIOSTRA!!! Zamlaskałam parę razy zbierając się do odpowiedzi. Zauważyłam też, że Burzuś coś kopała.
- !!! - mój pyszczek otworzył się w niemym okrzyku, a uszy zadrżały radośnie - co maś?! - spytałam i skoczyłam w miejscu, a, a, a potem przeniosłam się bardziej przed siostrę, niżeli za nią.
Stanęłam w lekkim rozkroku i przyglądałam się z zainteresowaniem łapom, kotki, zerkając co jakiś czas na jej pyszczek. Odpowiedz!!! Szybko!!!

_________________


Re: Korzenne Przejście
Sponsored content

Skocz do: