IndeksIndeks  SzukajSzukaj  GrupyGrupy  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

 :: 
Klan Rzeki
 :: Obóz Klanu Rzeki :: Zielone Krzewy
Re: Krzewista Ściana
Pon 31 Paź 2022, 18:27
Blady Duch
Blady Duch
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kocur
Księżyce : 13
Matka : Migocząca Iskra
Ojciec : Kruczy Cień
Mistrz : Migocząca Iskra
Wygląd : Nieduży, delikatny, szczupły, krótkowłosy czekoladowy point o orientalnej urodzie. Ma charakterystycznie skośne, niebieskie oczy. Urodził się niemal cały biały, z wiekiem będzie ciemniał - jego ciało zrobi się biało-kremowe, a na łapkach, pyszczku, ogonie i uszkach pojawi się czekoladowa barwa.
Multikonta : Cień (PNK), Wronia Łapa (KG), Wilcza Łapa (KW)
Liczba postów : 271
Nieaktywny
https://starlight.forumpolish.com/t1482-brzask#29645
Zmarszczył delikatnie brwi na te jej wyjaśnienia. Zignorował przekleństwo, którego być może w ogóle słyszeć nie był winien - wiedział co słowo znaczy, wiedział że nie powinien go używać, wiedział że użyła go w frustracji. Nie był nikim, kto powinien ingerować w jej język. Sam najpewniej też nie raz zaklnie w przyszłości. Później skupił się na jej słowach, które... w sumie, pokrywały się jako tako z tym, co słyszał wcześniej. A i tak, nie chciał tego słyszeć.
- To, że masz problemy z agresją nie znaczy, że nie powinnaś być Medykiem. Owszem... to coś, nad czym powinno się panować, ale to nie znaczy, że nie możesz pełnić tej funkcji. Agresywny wojownik też by dostał dziś reprymendę. Być może i nawet gorszą, bo taki kot ma otwarte pole do agresji zawsze, medyk nieco rzadziej - oblizał pysk, tym razem w stresie. Wiedział co chciał mówić, nie wiedział czy wszystkie swoje słowa przekazuje odpowiednio dobrze. - Powinnaś nad sobą pracować i to wszystko. Starasz się, prawda? Nawet jak nie wychodzi, powinnaś się starać bardziej, bo... bo taki Medyk, który ma w pysku więcej do powiedzenia może być lepszy od takiego, który szepcze pod nosem i boi się podnieść głosu kiedykolwiek. Każdy...kot jest inny. Niektóre mówią częściej, inne rzadziej i... i sądzę, że oba są równie ważne i potrzebne. I to nie powinno wpływać na niczyją pozycję.
Bo czemu by miało? Kot, który boi się na kogoś spojrzeć w takiej randze jak Medyk mógłby się nie raz czuć przytłoczony. Ranni czy chorzy mają swoje humorki, nie raz zachowują się wulgarnie czy agresywnie i nie raz potrzeba ich sprowadzić na ziemię. Ktoś, kto piszczy jak mysz na samo złe spojrzenie, nie mógłby tego zrobić, bo bałby się reakcji, która mogła by być jak najbardziej, zła.
- Nie powinnaś innych bić... ale tego nie powinien nikt, jak mówiłem. Nie... nie sądzę, że nie nadajesz się na medyka. Moim zdaniem tylko trzeba z tobą popracować nad samokontrolą i będziesz lepsza niż jakikolwiek medyk kiedykolwiek - w co nie wątpił. On ze swoim podejściem do świata będzie mógł mieć nie raz problem w trenowaniu na wojownika, którym przecież tak bardzo chciał być. - Chcesz się nadal uczyć i być Medykiem. Prawda?

_________________
Krzewista Ściana - Page 2 Podpisnowy
Re: Krzewista Ściana
Pon 31 Paź 2022, 20:38
Ryczący Niedźwiedź
Ryczący Niedźwiedź
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : inna (zapach kotki)
Księżyce : 39 (VII)
Matka : Suchy Nos [npc]
Ojciec : Kruchy Pazur [npc]
Mistrz : Motyli Blask, Krzywa Gwiazda, Połyskująca Tafla
Wygląd : krótkowłosy, średniego wzrostu, czarny szylkret z rudymi plamami w tygrysie pręgi, zielone oczy z żółtą obwódką wokół tęczówki. Ma drobne białe znaczenia na przednich łapach.
Multikonta : Róg [pnk] Słoneczna Łapa [krz] || Zawilcowa Łąka, Ważkowa Łapa, Kukurydzowa Łapa [gk], Robak, Kasztan [pwł], Stokrotkowa Łapa [npc]
Autor avatara : Langlife816
Liczba postów : 790
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t1177-ryk#16920
Gdy Brzask zaczął mówić z Ryk opadały już resztki sił. Przeczył rzeczom, które usłyszeli dzisiaj na zgromadzeniu, które wypowiadała jego matka parę uderzeń serca temu. Mieszał tylko bardziej Ryczącej Łapie w głowie. Kocurek mieszał też bycie opanowanym z byciem strachliwym. Szylkretka nie miała siły z nim dyskutować w tym momencie. Wiedziała, że chce ją pocieszyć, ale... nie wychodziło mu. Jak nie mówił jakiś bzdur to gadał o rzeczach, które dobrze wie. Od samego początku. Po prostu patrzyła się na Brzaska bez mówienia czegokolwiek. Jej mina była dosyć wymowna, oczy, które się zaszkliły również. Gdy padło pytanie czy chce dalej być medykiem zmarszczyła żałosnie brwi. Czy do tej pory nie było to czymś oczywistym? Po tym co mówiła przed chwilą na zgromadzeniu? Nie sądziła, że kiedyś to sobie pomyśli, ale miała dosyć Brzaska. Chyba potrzebuje posiedzieć sama. Ale na razie jeszcze siedziała przy kociaku. Gapiąc się na kocura dalej. Może sam zrozumie, że ma sobie pójść, bo nie pomaga.

_________________
po stromych miotam się urwiskach,
złotówki mi kaleczą ręce,
czuję się jak najtańsza dz*wka,
jakby mi ktoś narzygał w serce.

sączą się noce i godziny,
prosto stąd do nieskończoności,
życie ruchome, koleiny
stoją na drodze do wieczności

Re: Krzewista Ściana
Pon 31 Paź 2022, 20:48
Blady Duch
Blady Duch
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kocur
Księżyce : 13
Matka : Migocząca Iskra
Ojciec : Kruczy Cień
Mistrz : Migocząca Iskra
Wygląd : Nieduży, delikatny, szczupły, krótkowłosy czekoladowy point o orientalnej urodzie. Ma charakterystycznie skośne, niebieskie oczy. Urodził się niemal cały biały, z wiekiem będzie ciemniał - jego ciało zrobi się biało-kremowe, a na łapkach, pyszczku, ogonie i uszkach pojawi się czekoladowa barwa.
Multikonta : Cień (PNK), Wronia Łapa (KG), Wilcza Łapa (KW)
Liczba postów : 271
Nieaktywny
https://starlight.forumpolish.com/t1482-brzask#29645
Czy zrozumiał? Bez najmniejszego problemu. Bo spotkała go cisza. Pierwszy raz w całym swoim życiu, coś czego chyba nie chciał żeby go spotykało nigdy. A mimo to, jeszcze moment siedział, równie mocno wpatrując się w nią jak przed chwilą, choć teraz serce miał gdzieś w gardle, a nie w klacie.
- Wiem, że będziesz dobrym Medykiem. Nie ważne co mówiłby każdy inny. Ty odpowiadasz za to, co się dzieje w twoim życiu i jak ono się będzie toczyło - takie podsumowanie chyba wystarczy? Logiczne. Nie trzeba było tego mówić, ale gdzieś w głębi siebie wierzył, że lepszym było to powiedzieć, usłyszeć, niż dać się jej jedynie domyślać. Po tym wstał i poszedł. Co więcej mógł zrobić? Był kociakiem. Próbował pomóc, coś powiedzieć i sprzedać swój tok rozumowania. I nie było to nawet niczym, czemu zaprzeczyła. Po prostu to przemilczała. I jemu pozostało to szanować.

[zt  Krzewista Ściana - Page 2 2215297096 ]

_________________
Krzewista Ściana - Page 2 Podpisnowy
Re: Krzewista Ściana
Pon 31 Paź 2022, 20:53
Ryczący Niedźwiedź
Ryczący Niedźwiedź
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : inna (zapach kotki)
Księżyce : 39 (VII)
Matka : Suchy Nos [npc]
Ojciec : Kruchy Pazur [npc]
Mistrz : Motyli Blask, Krzywa Gwiazda, Połyskująca Tafla
Wygląd : krótkowłosy, średniego wzrostu, czarny szylkret z rudymi plamami w tygrysie pręgi, zielone oczy z żółtą obwódką wokół tęczówki. Ma drobne białe znaczenia na przednich łapach.
Multikonta : Róg [pnk] Słoneczna Łapa [krz] || Zawilcowa Łąka, Ważkowa Łapa, Kukurydzowa Łapa [gk], Robak, Kasztan [pwł], Stokrotkowa Łapa [npc]
Autor avatara : Langlife816
Liczba postów : 790
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t1177-ryk#16920
Westchnęła nieco drżącym oddechem i machnęła ogonem w stronę Brzasku na pożegnanie. Cieszyła się, że chociaż on w nią wierzył, ale musiała się w tym momencie uspokoić. Nie było opcji, żeby pozwoliła sobie popłakać się przed kimś na środku obozu. Normalnie uśmiechnęłaby się jeszcze w stronę kocurka w podzięce, że chciał pomóc, ale nie zrobiła tego. Miała wrażenie, że jeśli by to zrobiła to wszystkie mięśnie na jej twarzy by puściły. Po wzięciu parę wdechów świeżego powietrza weszła do Zielonych Krzewów, zmierzając do swojego legowiska. Nie zamierzała broń Gwiezdny Klanie gadać teraz z Poranną Zorzą. Opcji nie ma.
//Zt

_________________
po stromych miotam się urwiskach,
złotówki mi kaleczą ręce,
czuję się jak najtańsza dz*wka,
jakby mi ktoś narzygał w serce.

sączą się noce i godziny,
prosto stąd do nieskończoności,
życie ruchome, koleiny
stoją na drodze do wieczności

Re: Krzewista Ściana
Sob 07 Sty 2023, 11:29
Krzywowąsy
Krzywowąsy
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kocur
Księżyce : 124 ks | lipiec
Matka : Jarzębina (NPC) [*] | Mokry Nos (NPC) [*]
Ojciec : Kaczor (NPC) [*]
Mistrz : Lepki Muł (NPC) [*]
Partner : Różany Płatek (NPC) [*]
Wygląd : wysoki; szczupły kot o delikatniejszej niż przeciętny kocur budowie ciała, aczkolwiek posiadający widocznie zarysowane mięśnie. Jego ciało pokryte jest w większości krótką, białą i kędzierzawą sierścią. Jedynie pomiędzy uszami (uszy również), ogonie czy pojedynczych miejscach na ciele (grzbiet, wewnętrzna strona przedniej prawej i tylnej łapy) widoczne są bure, tygrysio pręgowane plamy. Blizny ma na lewej łopatce, tylnej lewej łapie (ślad po ugryzieniu szczura) i lekko wyszczerbione ucho. Porusza się skocznym krokiem, czasem kuleje. [więcej w KP]
Multikonta : Wierzbowy Puch, Tafla, Szerszeniowa Łapa
Autor avatara : @enzo_und_remy
Liczba postów : 782
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t795-krzywowasy#7026
_______

Rana nie pozostawiała mi złudzeń; była na tyle paskudna i bolesna, że z każdym upływającym dniem byłem pewien, że nie odzyskam w niej pełnej sprawności. Gdy byłem młodszy jakimś cudem udało mi się wywinąć od poważniejszych konsekwencji uszkodzenia na łopatce, które poskutkowało sezonowym utykaniem na przednią, lewą łapę. Teraz - na pewno nie będzie to tylko sezonowe utykanie. Było to frustrujące; w końcu chciałem przewodzić klanem jeszcze przed kilka księżyców, jak nie więcej! Wykazywałem się nienaganną sprawnością mimo okresowo bolących stawów i szybszego męczenia się, jednak teraz? Wątpiłem, że w tym stanie uda mi się jeszcze raz stawić czoło jakiemuś drapieżnikowi. Przed wieloma księżycami zapowiadałem się Mknącemu Nurtowi z moją emeryturą, która ostatecznie została odwleczona w czasie. Teraz sądzę, że nadszedł odpowiedni czas na przywrócenie tego tematu. Dlatego też, gdy Czarnostopy wpadł do mnie z wizytą, poprosiłem go o zawołanie do mnie Mknącego Nurtu. Czułem, że kocur powinien usłyszeć co się wydarzyło w Młodniku, a poza tym, dowiedzieć się o moich przemyśleniach. Gdy przyszedł, powitałem go nieco sennym, ale łagodnym uśmiechem i skinąłem by sobie przysiadł.
— Mknący Nurcie, chciałbym z tobą porozmawiać o czymś bardzo ważnym, mam nadzieję, że nie przerwałem ci żadnych obowiązków?

/Nurt
Re: Krzewista Ściana
Sro 11 Sty 2023, 11:07
Mknący Nurt
Mknący Nurt
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kocur
Księżyce : 97
Matka : Księżycowa Noc
Ojciec : Orli Cień
Mistrz : Lisi Ogon
Wygląd : Wysoki, niezbyt masywny, nieznacznie umięśniony. Lekki krok, łagodne spojrzenie i duże, pomarańczowe, ogniste wręcz oczy. Mały, czarny nos i dwukolorowa, krótka, szorstka sierść. Na dolnej partii ciała dominuje kolor biały, na górnej z kolei – niebieski. W ten sposób również podzielony jest pyszczek: po lewej stronie w oczy rzuca się niebieski, po prawej – biel. Kocur posiada dwie blizny po głębokim zadrapaniu przez samotnika: jedna znajduje się na jego prawym policzku, druga zaś na prawej łopatce. Posiada długie, splątane, białe wąsy i wiecznie czujne, wrażliwe na dźwięki uszy.
Liczba postów : 441
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t403-mknacy-nurt#981
Dopiero wchodził do obozu, kiedy zaczepił go Czarnostopy. Nie był świadomy tego, co się wydarzyło, a mimo to miał złe przeczucia – głównie dlatego, że Krzywa Gwiazda chciał rozmawiać z nim w lecznicy, ale też atmosfera panująca w obozie zdawała się być jakby bardziej gęsta. Odniósł zwierzynę na stos zdobyczy i niezwłocznie skierował się do Zielonych Krzewów, już na wejściu czując zapach walki. I to nie od jednego kota; sytuacja musiała być więc bardzo poważna. Choć sam fakt, że przywódca przysyłał po niego wojownika, nie świadczył raczej o chęci porozmawiania o pogodzie. Przełknął ślinę, wchodząc do legowiska, w którym przebywał Krzywa Gwiazda.
Co tu dużo mówić – nie wyglądał najlepiej. Na przedniej łapie miał groźną ranę, niby opatrzoną, ale jednak rzucało się to w oczy. Szaro-biały kocur wszedł, lustrując w milczeniu lewą łapę przywódcy. Autentycznie się zmartwił.
Co się stało? – spytał cicho, nawet nie zdając sobie sprawy, że tak właściwie to nie odpowiedział na pytanie kocura. Ale czemu miałby się przejmować czymś tak z pozoru teraz nieistotnym, kiedy jego przywódca leżał ranny w lecznicy? Dopiero po chwili spojrzał w oczy starszego, w swoich własnych ukazując przejęcie i troskę.
Re: Krzewista Ściana
Sro 11 Sty 2023, 17:05
Krzywowąsy
Krzywowąsy
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kocur
Księżyce : 124 ks | lipiec
Matka : Jarzębina (NPC) [*] | Mokry Nos (NPC) [*]
Ojciec : Kaczor (NPC) [*]
Mistrz : Lepki Muł (NPC) [*]
Partner : Różany Płatek (NPC) [*]
Wygląd : wysoki; szczupły kot o delikatniejszej niż przeciętny kocur budowie ciała, aczkolwiek posiadający widocznie zarysowane mięśnie. Jego ciało pokryte jest w większości krótką, białą i kędzierzawą sierścią. Jedynie pomiędzy uszami (uszy również), ogonie czy pojedynczych miejscach na ciele (grzbiet, wewnętrzna strona przedniej prawej i tylnej łapy) widoczne są bure, tygrysio pręgowane plamy. Blizny ma na lewej łopatce, tylnej lewej łapie (ślad po ugryzieniu szczura) i lekko wyszczerbione ucho. Porusza się skocznym krokiem, czasem kuleje. [więcej w KP]
Multikonta : Wierzbowy Puch, Tafla, Szerszeniowa Łapa
Autor avatara : @enzo_und_remy
Liczba postów : 782
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t795-krzywowasy#7026
— Lisy — mruknąłem dość krótko na pytanie Mknącego Nurtu, krzywiąc się, gdy próbowałem się poprawić. Rany wciąż były świeże, a do tego okropnie irytujące. Westchnąłem i pokręciłem powoli łbem. — Śpiewający Raniuszek i Blada Łapa wybrali się do Młodnika i tam natknęli na lisy. Gdy przybiegłem, Blada Łapa był na drzewie, a lisy zdążyły poważnie poranić Raniuszek. Później dołączyła Migocząca Iskra, odciągnęła Raniuszek, a ja zająłem się lisami w skutek czego straciłem jedno życie, a to... Pamiątka po dobiciu drugiego. Migoczącej Iskrze i Bladej Łapie nic nie jest, Świergoczący Raniuszek została już opatrzona, ale jej stan jest opłakany. Co do lisów to zostały tylko szczenięta, ale wątpię, aby stanowiły poważne zagrożenie. Chciałbym jednak abyś wysłał jakiś patrol w okolice Młodnika i sprawdził gdzie jest ich nora — starałem się jak najkrócej przekazać wszystko co było najważniejsze, a gdy poczułem, że odpowiedziałem na pytanie kocura, przeszedłem do konkretów tego, po co go wezwałem.
— Obawiam się, że nie odzyskam pełni sprawności w tej łapie, Mknący Nurcie, a ten klan potrzebuje silnego i sprawnego przywódcy, który będzie bronił klanowiczów w sytuacjach takich jak ta — zacząłem, wbijając w kocura uważne spojrzenie. — Nie wiem ile jeszcze księżyców mi zostało i jak moje ciało będzie się zachowywać, dlatego odpowiedz mi szczerze, czy wciąż jesteś gotów by przejść moje obowiązki i zostać przywódcą?
Re: Krzewista Ściana
Pon 16 Sty 2023, 11:36
Mknący Nurt
Mknący Nurt
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kocur
Księżyce : 97
Matka : Księżycowa Noc
Ojciec : Orli Cień
Mistrz : Lisi Ogon
Wygląd : Wysoki, niezbyt masywny, nieznacznie umięśniony. Lekki krok, łagodne spojrzenie i duże, pomarańczowe, ogniste wręcz oczy. Mały, czarny nos i dwukolorowa, krótka, szorstka sierść. Na dolnej partii ciała dominuje kolor biały, na górnej z kolei – niebieski. W ten sposób również podzielony jest pyszczek: po lewej stronie w oczy rzuca się niebieski, po prawej – biel. Kocur posiada dwie blizny po głębokim zadrapaniu przez samotnika: jedna znajduje się na jego prawym policzku, druga zaś na prawej łopatce. Posiada długie, splątane, białe wąsy i wiecznie czujne, wrażliwe na dźwięki uszy.
Liczba postów : 441
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t403-mknacy-nurt#981
Lisy. No oczywiście. Co innego mogło to być – oczywiście że lisy. Kocur pokręcił wolno głową na boki, przymykając oczy. Czuł się źle. Przez tak długi czas było spokojnie, co uśpiło ich czujność. Ale to przecież oczywiste, że udostępnianie terenów rodzinie lisów musiało mieć wreszcie opłakane skutki. Coś musiało się w końcu stać. Nie miał pojęcia, co mogli zrobić, ale teraz czuł, że powinni byli zrobić cokolwiek. Czuł się źle z tym, że sam niczego nie wymyślił. A teraz zarówno Krzywa Gwiazda, jak i Śpiewający Raniuszek leżeli w lecznicy, przy czym stan ten drugiej był opłakany.
Oczywiście, zrobię to jak najszybciej – odpowiedział, unosząc wreszcie wzrok. Miał ochotę po prostu wyjść samotnie, na własną łapę przeczesać tereny, nie narażając nikogo innego. Czuł się w pewien sposób odpowiedzialny za tę tragedię, ale wiedział, że byłoby to lekkomyślne. Zamierzał więc wyznaczyć patrol od razu po wyjściu z lecznicy.
Spojrzał na starszego kocura, gdy zaczął kolejną kwestię. To zmierzało do tego, o czym rozmawiali dawno temu, a o czym nie chciał za bardzo myśleć. W głębi serca miał nadzieję, że Krzywa Gwiazda będzie rządził jeszcze przez długie księżyce, niemniej jednak wiedział, skąd brało się to pytanie – i całkowicie to rozumiał, mimo pewnego strachu, jaki mu przy tym towarzyszył. Nie chciał za bardzo zostawać przywódcą, trochę bał się tej odpowiedzialności. Jednak nie o to pytał Krzywa Gwiazda, a czy był gotów – a to już była zupełnie inna sprawa. Bo wtedy, gdy ostatnio o tym rozmawiali, obiecał przywódcy, że wesprze go w tej decyzji, a także da z siebie wszystko, jeśli ten zdecyduje się na emeryturę. W takiej chwili musiał być gotów, choć gdzieś w głębi serca liczył na to, że Krzywa Gwiazda nie mówił o zmianie dziś czy jutro.
Wreszcie kiwnął głową.
Wciąż jestem gotów – oznajmił z powagą. Czy mówił całkowicie szczerze? Według niego tak. Nie wiedział, co mogłoby sprawić, żeby był bardziej gotów. To że niespecjalnie tego chciał odeszło na dalszy plan – ważniejszy był dla niego klan, niż jego samopoczucie. Nie chciał, żeby Krzywa Gwiazda męczył się jako przywódca ani nie chciał rzucać kogoś innego na głęboką wodę. Wiedział, że gdyby miało dojść do zmiany, to nigdy nie dorówna kędzierzawemu, ale zamierzał dać z siebie wszystko.
Mimo tej głęboko skrytej, egoistycznej nadziei, że to jeszcze odłoży się w czasie…
Re: Krzewista Ściana
Pon 23 Sty 2023, 14:36
Krzywowąsy
Krzywowąsy
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kocur
Księżyce : 124 ks | lipiec
Matka : Jarzębina (NPC) [*] | Mokry Nos (NPC) [*]
Ojciec : Kaczor (NPC) [*]
Mistrz : Lepki Muł (NPC) [*]
Partner : Różany Płatek (NPC) [*]
Wygląd : wysoki; szczupły kot o delikatniejszej niż przeciętny kocur budowie ciała, aczkolwiek posiadający widocznie zarysowane mięśnie. Jego ciało pokryte jest w większości krótką, białą i kędzierzawą sierścią. Jedynie pomiędzy uszami (uszy również), ogonie czy pojedynczych miejscach na ciele (grzbiet, wewnętrzna strona przedniej prawej i tylnej łapy) widoczne są bure, tygrysio pręgowane plamy. Blizny ma na lewej łopatce, tylnej lewej łapie (ślad po ugryzieniu szczura) i lekko wyszczerbione ucho. Porusza się skocznym krokiem, czasem kuleje. [więcej w KP]
Multikonta : Wierzbowy Puch, Tafla, Szerszeniowa Łapa
Autor avatara : @enzo_und_remy
Liczba postów : 782
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t795-krzywowasy#7026
Przyglądałem się kocurowi dłuższą chwilę w skupieniu. Nie sądziłem, aby nagle chciał odmówić i się wycofać, ale nawet gdyby to zrobił; zrozumiałbym. Mimo wszystko nie każdy kot jest w stanie udźwignąć ciężar przywództwa, które nie było takie kolorowe; sam czułem, że nie wszystkie decyzję jakie podejmowałem były dobre, ale konsekwentnie stawiałem czoła skutkom tychże decyzji, wyciągając wnioski na przyszłość. Nie zamierzałem się uginać, ale zdawałem sobie sprawę, że nie każdego byłoby na to stać.
— To dobrze, cieszy mnie to — westchnąłem ze słyszalnym zmęczeniem. — Dam sobie jeszcze czas, zobaczymy co z tą łapą, ale tym razem nie odwlecze się to tak jak nasza ostatnia rozmowa. Jeżeli masz jakieś obawy, wiedz, że zawsze możesz mi o nich powiedzieć. Zresztą... Powoli rozglądaj się za kotem, którego widziałbyś jako swojego zastępcę. Może do czasu mojej rezygnacji większa ilość młodych wojowników kogoś wytrenuje? Oby, oby...
Re: Krzewista Ściana
Sob 18 Lut 2023, 11:55
Mknący Nurt
Mknący Nurt
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kocur
Księżyce : 97
Matka : Księżycowa Noc
Ojciec : Orli Cień
Mistrz : Lisi Ogon
Wygląd : Wysoki, niezbyt masywny, nieznacznie umięśniony. Lekki krok, łagodne spojrzenie i duże, pomarańczowe, ogniste wręcz oczy. Mały, czarny nos i dwukolorowa, krótka, szorstka sierść. Na dolnej partii ciała dominuje kolor biały, na górnej z kolei – niebieski. W ten sposób również podzielony jest pyszczek: po lewej stronie w oczy rzuca się niebieski, po prawej – biel. Kocur posiada dwie blizny po głębokim zadrapaniu przez samotnika: jedna znajduje się na jego prawym policzku, druga zaś na prawej łopatce. Posiada długie, splątane, białe wąsy i wiecznie czujne, wrażliwe na dźwięki uszy.
Liczba postów : 441
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t403-mknacy-nurt#981
Oczywiście, nikt nie rodził się z wiedzą, jak radzić sobie z takimi sytuacjami, ale do tego właśnie służył czas i umiejętność uczenia się na własnych błędach. Których oczywiście najlepiej było popełniać jak najmniej, choć nie zawsze to, co wydaje się odpowiednie na początku, jest takie z biegiem czasu. Mknący Nurt bał się okrutnie, nie miałby oporów, żeby to przyznać, ale… był gotowy. Od ostatniej rozmowy zdążył poukładać to sobie w głowie i choć nadal nie uważał, żeby właśnie do tego był stworzony (zawsze widział się jako szeregowego wojownika), to gdyby miał w ten sposób pomóc klanowi i ulżyć Krzywej Gwieździe, nie zastanawiałby się dwa razy.
Dziękuję ci, Krzywa Gwiazdo – powiedział, pochylając lekko głowę. W tym momencie nie potrafił niczego wymyślić, zbyt przytłoczony nagłym przebiegiem tej rozmowy, ale miał świadomość, że zawsze mógł zwrócić się do przywódcy, gdyby nasunęły mu się jakieś pytania. A które nasuną się na pewno, prędzej czy później. – Dokładnie, oby. Myślę, że to powinien być ktoś młody, kto nabierze przy mnie doświadczenia, a później długo i stabilnie będzie przewodził klanowi. Zdecydowanie powinienem lepiej poznać młode pokolenie – stwierdził, już nieco pewniej, gdy emocje opadły, a słowa przywódcy, że jeszcze poczeka, podniosły go na duchu. Na szczęście ostatnia ceremonia przyniosła im więcej wojowników, ale dobrze znał tylko jednego.
Re: Krzewista Ściana
Nie 19 Lut 2023, 17:28
Krzywowąsy
Krzywowąsy
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kocur
Księżyce : 124 ks | lipiec
Matka : Jarzębina (NPC) [*] | Mokry Nos (NPC) [*]
Ojciec : Kaczor (NPC) [*]
Mistrz : Lepki Muł (NPC) [*]
Partner : Różany Płatek (NPC) [*]
Wygląd : wysoki; szczupły kot o delikatniejszej niż przeciętny kocur budowie ciała, aczkolwiek posiadający widocznie zarysowane mięśnie. Jego ciało pokryte jest w większości krótką, białą i kędzierzawą sierścią. Jedynie pomiędzy uszami (uszy również), ogonie czy pojedynczych miejscach na ciele (grzbiet, wewnętrzna strona przedniej prawej i tylnej łapy) widoczne są bure, tygrysio pręgowane plamy. Blizny ma na lewej łopatce, tylnej lewej łapie (ślad po ugryzieniu szczura) i lekko wyszczerbione ucho. Porusza się skocznym krokiem, czasem kuleje. [więcej w KP]
Multikonta : Wierzbowy Puch, Tafla, Szerszeniowa Łapa
Autor avatara : @enzo_und_remy
Liczba postów : 782
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t795-krzywowasy#7026
Uśmiechnąłem się łagodnie w stronę kocura i cicho westchnąłem. Mimo zapewnień, zdawał się niepewny i wcale się nie dziwiłem; to trudna funkcja, ale nie zamierzałem zrzucać jej na jego barki bez wcześniejszego uprzedzenia. Wcześniej planowałem trzymać się przywództwa tak długo jak moje zdrowie mi pozwoli; głownie psychiczne, jednak teraz zacząłem wątpić, czy będę się nadawać. Nie chciałem jednak odpuszczać, ale świadomość tego, że Mknący Nurt wciąż był gotów by zająć moje miejsce, trochę mnie uspokajała. W końcu czułem, że zostawię klan w dobrych łapach.
— To na pewno! Na całe szczęście w ciągu tych księżycy od odbudowania klanu, pojawiło się w nim wiele młodych i ambitnych kotów. Teraz tylko czekać aż pierwsi wytrenują terminatorów i wykażą jakiekolwiek zainteresowanie awansem i nowymi obowiązkami. A co do młodego pokolenia to, heh, zdecydowanie, Mknący Nurcie — zaśmiałem się chrapliwie i po chwili znacznie luźniejszej rozmowy, poprosiłem kocura by wrócił do obowiązków bo... Bo chciałem się przespać! Jak tylko opuścił lecznicę, skuliłem się i zasnąłem jak za magicznym dotknięciem samego Gwiezdnego Klanu.

/zt
Re: Krzewista Ściana
Pią 31 Mar 2023, 09:52
Mknący Nurt
Mknący Nurt
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kocur
Księżyce : 97
Matka : Księżycowa Noc
Ojciec : Orli Cień
Mistrz : Lisi Ogon
Wygląd : Wysoki, niezbyt masywny, nieznacznie umięśniony. Lekki krok, łagodne spojrzenie i duże, pomarańczowe, ogniste wręcz oczy. Mały, czarny nos i dwukolorowa, krótka, szorstka sierść. Na dolnej partii ciała dominuje kolor biały, na górnej z kolei – niebieski. W ten sposób również podzielony jest pyszczek: po lewej stronie w oczy rzuca się niebieski, po prawej – biel. Kocur posiada dwie blizny po głębokim zadrapaniu przez samotnika: jedna znajduje się na jego prawym policzku, druga zaś na prawej łopatce. Posiada długie, splątane, białe wąsy i wiecznie czujne, wrażliwe na dźwięki uszy.
Liczba postów : 441
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t403-mknacy-nurt#981
Na odpowiedź kocura z uśmiechem kiwnął głową, zgadzając się całkowicie z jego słowami. To prawda, że najrozsądniej by było, gdyby potencjalny zastępca wyraził jakieś zainteresowanie awansem i nowymi obowiązkami. Na szczęście młodych kotów było dużo i wystarczyło jedynie czekać, aż wytrenują terminatorów. On niestety nie miał wyboru, był tak właściwie jedynym kotem, który mógł być zastępcą w tamtym czasie. Czy w przeciwnym razie odmówiłby (zakładając, że w ogóle byłby wzięty pod uwagę)? Nie wykluczał tego. Teraz jednak, po tylu księżycach sprawowania tej funkcji był gotowy na kolejną zmianę, jeśli Krzywa Gwiazda nie czułby się już na siłach. Ale życzył mu tych sił jak najwięcej i jak najdłużej.
Porozmawiali jeszcze trochę, a kiedy przywódca uznał, że chciałby odpocząć, Mknący Nurt bez problemu pożegnał się z nim i rzeczywiście wrócił do obowiązków.

zt
Re: Krzewista Ściana
Nie 02 Kwi 2023, 19:10
Jaśminowa Łapa
Jaśminowa Łapa
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kotka
Księżyce : 20 ks
Matka : Świnka [NPC]
Ojciec : Bajoro [NPC]
Mistrz : Połyskująca Tafla
Wygląd : Niska, długowłosa srebrna szylkretka z tygrysim pręgowaniem. Prócz srebra na jej sierści jest biel, okalająca większość jej pyska, brzuch, część ogona, kryzę, sierść policzkową i tą w uszach, boki oraz prawie całą prawą przednią łapę. Jest również na palcach u pozostałych łap, oraz większości prawej tylnej łapy, oraz w postaci pasa na lewej tylnej. Srebrzysto-ude, plamy w pręgi pojawiają się na brzuchu w małej ilości, końcówce ogona od spodu oraz na dwóch stronach pyska, zachodząc za uszy, w większej części po prawej stronie. Dalej rudy, osiedlił się na grzbiecie, przy karku, oraz jeszcze trzy razy w postaci plam w miarę równych odstępach po prawej stronie ciała aż do ogona, gdzie umiejscowił się przy nasadzie. Widać go również przy lewej tylnej łapie.
Posiada zawijające się uszy, różowy nos i opuszki łap z ciemniejszymi przebarwieniami.
Multikonta : Pył, Żywica, Niezapominajka
Autor avatara : ja
Liczba postów : 191
Nieaktywny
https://starlight.forumpolish.com/t1719-jasmin#41781
Jaśmin po obudzeniu i pochodzeniu chwilę po obozie uznała, że się źle czuje. Czyli wypadało odwiedzić medyka, nie? W końcu od tego jest.
- Ryczący Niedźwiedziu - Dała o sobie znać po wejściu do lecznicy i znalezieniu szylkretowego kota. Zaraz potem siadła i wzięła oddech w płuca - Źle mi. Chce mi się spać, nie mogę jeść i czuję się zmęczona. Co mi jest? To uciążliwe - stwierdziła, patrząc w stronę medyczki z napuszoną sierścią.
Re: Krzewista Ściana
Sob 02 Wrz 2023, 19:01
Sowia Gwiazda
Sowia Gwiazda
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kocur
Księżyce : 52 [IV]
Matka : Dym [NPC] (*) -> Suchy Nos [NPC]
Ojciec : Maciek [NPC] -> Czarnostopy [NPC]
Mistrz : Mknąca Gwiazda (*)
Wygląd : Bardzo wysoki, szczupły kocur, o długim, aksamitnym futrze. Jest ono czarne z przejaśnienaimi w okolicach szyi, boków, brzucha i na ogonie. Posiada też białe znaczena. Pokrywają one jego podbrudek, następnie ciągną się przez szyję, do końca brzucha. Na jego łapach widoczne są białe skarpetki, a między oczami dojrzeć można małą smugę bieli. Natomiast jego oczy mają złotą barwę. Charakterystyczną cechą w jego wyglądzie jest brak 2/3 lewego ucha.
Multikonta : Tęczowa Chmura [KG], Jałowcowa Łapa [KRz], Łabędź Szybujący nad Taflą Jeziora [PNK]
Liczba postów : 673
Przywódca
https://starlight.forumpolish.com/t1438-sowa#28126
Sowi Zmierzch nawet nie pamiętał, kiedy ostatnio był chory. Chyba już nawet zapomniał jak okropne to uczucie. Od rana słabo się czuł. Bolał go brzuch i miał nudności, ale stwierdził, że nie ma co się martwić i rezygnować z obowiązków. Starał się więc pracować normalnie z nadzieją, że to wszystko przejdzie. Może po prostu poprzedniego dnia zjadł coś nie do końca świeżego? Postanowił iść do Ryczącego Niedźwiedzia dopiero gdy wracając z porannego patrolu dostał gorączki i zaczął wymiotować.
- Cześć, Ryczący Niedźwiedziu - mruknął słabo, wchodząc do Zielonych Krzewów. - Chyba się czymś strułem albo coś w tym rodzaju.

//Ryk

_________________

Polały się łzy me czyste, rzęsiste,
na me dzieciństwo sielskie, anielskie,
na moją młodość      gór i durną,
na mój wiek męski, wiek klęski;
Polały się łzy me  czyste, rzęsiste…


Re: Krzewista Ściana
Sob 09 Wrz 2023, 18:31
Ryczący Niedźwiedź
Ryczący Niedźwiedź
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : inna (zapach kotki)
Księżyce : 39 (VII)
Matka : Suchy Nos [npc]
Ojciec : Kruchy Pazur [npc]
Mistrz : Motyli Blask, Krzywa Gwiazda, Połyskująca Tafla
Wygląd : krótkowłosy, średniego wzrostu, czarny szylkret z rudymi plamami w tygrysie pręgi, zielone oczy z żółtą obwódką wokół tęczówki. Ma drobne białe znaczenia na przednich łapach.
Multikonta : Róg [pnk] Słoneczna Łapa [krz] || Zawilcowa Łąka, Ważkowa Łapa, Kukurydzowa Łapa [gk], Robak, Kasztan [pwł], Stokrotkowa Łapa [npc]
Autor avatara : Langlife816
Liczba postów : 790
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t1177-ryk#16920
Zastępca przyszedł do lecznicy i zaczął tłumaczyć Rykowi, że chyba się struł. Niedobrze, że go łapała choroba, bo przecież musiał wykonywać swoje obowiązki. Ale cóż na to poradzić. Dobrze, że nie jest jeszcze przywódcą.
- A co ci się dzieje? - spytał bo chciał dowiedzieć się jakie objawy ma kocur.

_________________
po stromych miotam się urwiskach,
złotówki mi kaleczą ręce,
czuję się jak najtańsza dz*wka,
jakby mi ktoś narzygał w serce.

sączą się noce i godziny,
prosto stąd do nieskończoności,
życie ruchome, koleiny
stoją na drodze do wieczności

Re: Krzewista Ściana
Sob 09 Wrz 2023, 19:43
Sowia Gwiazda
Sowia Gwiazda
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kocur
Księżyce : 52 [IV]
Matka : Dym [NPC] (*) -> Suchy Nos [NPC]
Ojciec : Maciek [NPC] -> Czarnostopy [NPC]
Mistrz : Mknąca Gwiazda (*)
Wygląd : Bardzo wysoki, szczupły kocur, o długim, aksamitnym futrze. Jest ono czarne z przejaśnienaimi w okolicach szyi, boków, brzucha i na ogonie. Posiada też białe znaczena. Pokrywają one jego podbrudek, następnie ciągną się przez szyję, do końca brzucha. Na jego łapach widoczne są białe skarpetki, a między oczami dojrzeć można małą smugę bieli. Natomiast jego oczy mają złotą barwę. Charakterystyczną cechą w jego wyglądzie jest brak 2/3 lewego ucha.
Multikonta : Tęczowa Chmura [KG], Jałowcowa Łapa [KRz], Łabędź Szybujący nad Taflą Jeziora [PNK]
Liczba postów : 673
Przywódca
https://starlight.forumpolish.com/t1438-sowa#28126
- Zaczęło się od zwykłego bólu brzucha z rana, trochę mnie mdliło, ale myślałem że przejdzie - wyjaśnił, przysiadając na chwilę gdy poczuł delikatne zawroty głowy spowodowane nudnościami. - Ale potem wróciłem z patrolu, dostałem gorączki i zacząłem wymiotować. Miałem nadzieję, że jak może zwrócę to co mi zaszkodziło to mi się polepszy ale nadal czuje się tak samo okropnie - dokończył, zdając medykowi relację z tego niezbyt przyjemnego dnia.

_________________

Polały się łzy me czyste, rzęsiste,
na me dzieciństwo sielskie, anielskie,
na moją młodość      gór i durną,
na mój wiek męski, wiek klęski;
Polały się łzy me  czyste, rzęsiste…


Re: Krzewista Ściana
Czw 14 Wrz 2023, 20:58
Ryczący Niedźwiedź
Ryczący Niedźwiedź
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : inna (zapach kotki)
Księżyce : 39 (VII)
Matka : Suchy Nos [npc]
Ojciec : Kruchy Pazur [npc]
Mistrz : Motyli Blask, Krzywa Gwiazda, Połyskująca Tafla
Wygląd : krótkowłosy, średniego wzrostu, czarny szylkret z rudymi plamami w tygrysie pręgi, zielone oczy z żółtą obwódką wokół tęczówki. Ma drobne białe znaczenia na przednich łapach.
Multikonta : Róg [pnk] Słoneczna Łapa [krz] || Zawilcowa Łąka, Ważkowa Łapa, Kukurydzowa Łapa [gk], Robak, Kasztan [pwł], Stokrotkowa Łapa [npc]
Autor avatara : Langlife816
Liczba postów : 790
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t1177-ryk#16920
- Mhm, dobra, zara będę - rzucił w stronę Sowy i skierował się do składziku.
Po chwili wrócił z liściem mniszku w pysku i podał go kocurowi.
- Zjedz, powinno ci pomóc, w razie czego to przyjdź jeszcze raz. Jakby nie przechodziło czy coś.
//zt

_________________
po stromych miotam się urwiskach,
złotówki mi kaleczą ręce,
czuję się jak najtańsza dz*wka,
jakby mi ktoś narzygał w serce.

sączą się noce i godziny,
prosto stąd do nieskończoności,
życie ruchome, koleiny
stoją na drodze do wieczności

Re: Krzewista Ściana
Czw 14 Wrz 2023, 21:10
Sowia Gwiazda
Sowia Gwiazda
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kocur
Księżyce : 52 [IV]
Matka : Dym [NPC] (*) -> Suchy Nos [NPC]
Ojciec : Maciek [NPC] -> Czarnostopy [NPC]
Mistrz : Mknąca Gwiazda (*)
Wygląd : Bardzo wysoki, szczupły kocur, o długim, aksamitnym futrze. Jest ono czarne z przejaśnienaimi w okolicach szyi, boków, brzucha i na ogonie. Posiada też białe znaczena. Pokrywają one jego podbrudek, następnie ciągną się przez szyję, do końca brzucha. Na jego łapach widoczne są białe skarpetki, a między oczami dojrzeć można małą smugę bieli. Natomiast jego oczy mają złotą barwę. Charakterystyczną cechą w jego wyglądzie jest brak 2/3 lewego ucha.
Multikonta : Tęczowa Chmura [KG], Jałowcowa Łapa [KRz], Łabędź Szybujący nad Taflą Jeziora [PNK]
Liczba postów : 673
Przywódca
https://starlight.forumpolish.com/t1438-sowa#28126
Zastępca zerknął na przyniesione przez kota zioła. Ugh, po tym ile czasu spędził w lecznicy jak był młodszy to już nawet nie mógł na nie patrzeć, ale jak trzeba to trzeba. Bez zbędnego narzekania skinął głową na jego słowa i pochłoną liść. Podziękował następnie medykowi i wyszedł z lecznicy, by odpocząć chwilkę i następnie wrócić do obowiązków.

***

Dymny miał nadzieję, że po zażyciu podanego przez Ryczącego Niedźwiedzia medykamentu nieprzyjemne objawy znikną, ale niestety się tak nie stało. Cóż, przynajmniej nie było gorzej. Ale lepiej też nie. Po tym jak następnego wieczoru znów zaczął wymiotować, ponownie zawitał do lecznicy, by poinformować szylkreta o braku poprawy.

_________________

Polały się łzy me czyste, rzęsiste,
na me dzieciństwo sielskie, anielskie,
na moją młodość      gór i durną,
na mój wiek męski, wiek klęski;
Polały się łzy me  czyste, rzęsiste…


Re: Krzewista Ściana
Pią 15 Wrz 2023, 23:56
Ryczący Niedźwiedź
Ryczący Niedźwiedź
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : inna (zapach kotki)
Księżyce : 39 (VII)
Matka : Suchy Nos [npc]
Ojciec : Kruchy Pazur [npc]
Mistrz : Motyli Blask, Krzywa Gwiazda, Połyskująca Tafla
Wygląd : krótkowłosy, średniego wzrostu, czarny szylkret z rudymi plamami w tygrysie pręgi, zielone oczy z żółtą obwódką wokół tęczówki. Ma drobne białe znaczenia na przednich łapach.
Multikonta : Róg [pnk] Słoneczna Łapa [krz] || Zawilcowa Łąka, Ważkowa Łapa, Kukurydzowa Łapa [gk], Robak, Kasztan [pwł], Stokrotkowa Łapa [npc]
Autor avatara : Langlife816
Liczba postów : 790
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t1177-ryk#16920
Sowi Zmierzch w dalszym ciągu był zatruty, mimo leczenia. Bywa i tak. Ale czym on się tak struł? Masakra. Lepiej niech mu przechodzi po woli, bo taka choroba go wymęczy. Medyk przyniósł mu ponownie mniszek, ale tym razem jego kwiat.
- Zjedz. Oby tym razem ci przeszło. Pij więcej wody, po wymiotach ci jej potrzeba.
//zt

_________________
po stromych miotam się urwiskach,
złotówki mi kaleczą ręce,
czuję się jak najtańsza dz*wka,
jakby mi ktoś narzygał w serce.

sączą się noce i godziny,
prosto stąd do nieskończoności,
życie ruchome, koleiny
stoją na drodze do wieczności

Re: Krzewista Ściana
Sob 16 Wrz 2023, 17:37
Sowia Gwiazda
Sowia Gwiazda
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kocur
Księżyce : 52 [IV]
Matka : Dym [NPC] (*) -> Suchy Nos [NPC]
Ojciec : Maciek [NPC] -> Czarnostopy [NPC]
Mistrz : Mknąca Gwiazda (*)
Wygląd : Bardzo wysoki, szczupły kocur, o długim, aksamitnym futrze. Jest ono czarne z przejaśnienaimi w okolicach szyi, boków, brzucha i na ogonie. Posiada też białe znaczena. Pokrywają one jego podbrudek, następnie ciągną się przez szyję, do końca brzucha. Na jego łapach widoczne są białe skarpetki, a między oczami dojrzeć można małą smugę bieli. Natomiast jego oczy mają złotą barwę. Charakterystyczną cechą w jego wyglądzie jest brak 2/3 lewego ucha.
Multikonta : Tęczowa Chmura [KG], Jałowcowa Łapa [KRz], Łabędź Szybujący nad Taflą Jeziora [PNK]
Liczba postów : 673
Przywódca
https://starlight.forumpolish.com/t1438-sowa#28126
Tak jak za poprzednim razem, choć niechętnie, Sowi Zmierzch przyjął podany przez medyka kwiatek. Miał nadzieję, że tym razem rzeczywiście mu przejdzie i nie będzie musiał dłużej zaniedbywać swoich obowiązków jako zastępcy. Pokiwał głową na jego zalecenia, pożegnał się i odszedł w swoją stronę.

//zt, dzięki za leczenie

_________________

Polały się łzy me czyste, rzęsiste,
na me dzieciństwo sielskie, anielskie,
na moją młodość      gór i durną,
na mój wiek męski, wiek klęski;
Polały się łzy me  czyste, rzęsiste…


Re: Krzewista Ściana
Sponsored content

Skocz do: