Ciemna Głusza

Totalnie nie wiem co to jest, ale śmierdzi jak jakieś zioło które Owcze Runo by chciała... dlatego postanowiłem najbardziej na logikę chwycić roślinę jak najbliżej ziemi i po prostu wyrwać. Nie umiem w medykowanie ale mam nadzieje że to zielsko naprawdę się przyda.

_________________

Wysoka Łapa nie miał żadnego pojęcia, czym była owa roślina, ale mimo to postanowił ją zebrać. Kocurek chwycił mocno zębami za jej różowawe łodygi, a gdy tylko spróbował je siłą wyrwać, okazały się zaskakujące łamliwe. Zdecydowana większość tej roślinki została rozerwana i uszkodzona, ale jedna łodyga jakimś cudem ocalała, zachowując w sobie wszystko. I kwiatki, i liście, i korzenie. Była ona dość długa - nieco ponad koci ogon - i teraz zwisała terminatorowi z pyska.

+1 dowolna część nieznanej rośliny

Wysoka Łapa: P: 1 | S: 5 | Z: 20 | Sz: 10 | O: 5 | HP: 100 | W: 100-2=98/100 | MP: 1
· Ostre pazury | Sokoli wzrok
· Skradanie się [2], Tropienie [2]

Łee! Ale się popsuło...kurczę, ale chociaż mam jeden badyl to będę miał z czym przyjść do medyczki i dowiem się co to jest. Jednak postanowiłem że to nie koniec moich poszukiwań, bo po co wychodzić z obozu dla jednego badyla c nie? Odłożyłem tajemniczą roślinę na ziemię i przykryłem delikatnie runem leśnym odznaczając to jakoś aby wyróżniło się gdy będę po nią wracać.
Ruszyłem przed siebie w ciszy i pod wiatr uważnie nasłuchując i obserwując otoczenie.

_________________

Roślinka została ostrożnie ukryta pod małą warstwą ściółki leśnej, oznaczona tak, by Wysoka Łapa mógł potem ją znaleźć w drodze powrotnej. Kocurkowi widocznie spodobało się nowe zajęcie, bo udał się w poszukiwaniu kolejnej zabawnej rośliny. Terminator szedł i szedł, napotykając przeróżne zielone dziwactwa. Wśród nich mógł natrafić na całkiem wysoką roślinkę z cienkimi, prześwitującymi, żółtozielonymi łodygami. Na dole były nagie, a nieco wyżej wystawały z nich jajowato-eliptyczne listki, na brzegach piłowate, a u nasady lekko ucięte. Ogonki miały długie. Całość zdobiły niewielkie, cytrynowe kwiatki, które były zebrane w gronach.

Wysoka Łapa: P: 1 | S: 5 | Z: 20 | Sz: 10 | O: 5 | HP: 100 | W: 98/100 | MP: 1
· Ostre pazury | Sokoli wzrok
· Skradanie się [2], Tropienie [2]

O i kolejna roślinka! Z żółtymi kwiatkami tym razem.
Zważając na to że poprzednia postanowiła rozwalić się przy wyrywaniu postanowiłem tym razem spróbować wykopać tą dość wysoką roślinę... nie wiem jak ją zaniosę ale spróbuję! Jak coś to się ją połamię czy coś...

_________________

Terminator postanowił zebrać i tą roślinkę, tym razem stosując inną metodę, która zdawała się być skuteczniejsza, niż wyrywanie. W sumie po chwili pracy kocurkowi udało się ostrożnie wykopać cztery sztuki tej tajemniczej roślinki, całe i zdrowe!

+4 dowolne części nieznanej rośliny

Wysoka Łapa: P: 1 | S: 5 | Z: 20 | Sz: 10 | O: 5 | HP: 100 | W: 98-2=96/100 | MP: 1
· Ostre pazury | Sokoli wzrok
· Skradanie się [2], Tropienie [2]

Dobra! Super. To jeszcze jakaś mała nornica czy mysz i można wracać, bo w sumie po to wyszedłem. Z świeżo wykopaną rośliną postąpiłem tak samo jak z poprzednią i ponownie ruszyłem w ciszy pod wiatr mając nadzieję że trafię na coś smaczniejszego niż zioła.

_________________

Po chwili zbierania ziół Wysoka Łapa powrócił do swojego polowania. Kocur przemierzał w ciszy ciemną głuszę, lecz na razie niczego ciekawego nie znalazł. Lekki wiatr muskający jego pysk może i był przyjemny, ale nie przyniósł mu zapachu zwierzyny, a cała okolica zdawała się opustoszała. Jedynie śpiew ptaków przypominał mu, że nie był w tym lesie sam.

Wysoka Łapa: P: 1 | S: 5 | Z: 20 | Sz: 10 | O: 5 | HP: 100 | W: 96/100 | MP: 1
· Ostre pazury | Sokoli wzrok
· Skradanie się [2], Tropienie [2]

Niby polowałem w takiej porze że cały las żył (co było bardzo mocno słychać) a i tak nie natrafiłem tak prędko na nic do upolowania. Szedłem dalej przed siebie w ciszy i pod wiatr uważnie nasłuchując czy coś lub ktoś nie jest bliżej mnie.

_________________

Po dłuższej chwili młody kocur poczuł łagodny, dziwny zapach płaza. Wkrótce dostrzegł siedzącą w trawie długość drzewa dalej ropuchę. Miała typowe dla niej brązowe ubarwienie i pełno brodawek na grzbiecie. Zamrugała oczami, a potem zaczęła sobie powoli pełznąć po swoje sprawy. Zdawała się jeszcze nie zauważyć Wysokiej Łapy, a to była szansa dla terminatora.

Wysoka Łapa: P: 1 | S: 5 | Z: 20 | Sz: 10 | O: 5 | HP: 100 | W: 96/100 | MP: 1
· Ostre pazury | Sokoli wzrok
· Skradanie się [2], Tropienie [2]
· Rozwinięte umiejętności: +1 tropienie

Aż wzdrygnąłem się z ekscytacji na widok płaza. Ja go jeść na pewno nie będę... ale nigdy nie miałem takiego w paszczy! Wielkościowo podobne do myszy więc stwierdziłem że musze przenieść ciężar ciała na tylne łapy i ruszyłem w jej kierunku pilnując aby iść pod wiatr na ugiętych łapach, z ogonem zrównanym z linią grzbietu i uważając na to po czym stąpam.
Gdy byłem dość blisko spróbowałem skoczyć w jej stronę z zamiarem zabicia jej.

_________________

Kocurek zaczął się skradać w stronę płaza, stawiając ostrożnie każdy krok i pilnując, by wiatr wiał mu w pysk. Niestety, była jedna rzecz, której terminator nie mógł kontrolować - otoczenia. Kiedy Wysoka Łapa był już prawie blisko, nagle rozległ się jakiś szelest z okolicznych zarośli, a zaalarmowana ropucha zaczęła uciekać. Wysoki mógł jednak spróbować ją dogonić, dopóki wciąż była w pobliżu.

Wysoka Łapa: P: 1 | S: 5 | Z: 20 | Sz: 10 | O: 5 | HP: 100 | W: 96-4=92/100 | MP: 1
· Ostre pazury | Sokoli wzrok
· Skradanie się [2], Tropienie [2]
· Rozwinięte umiejętności: +1 tropienie, +2 skradanie się

CO?! Niech ci będzie! Skacz sobie jeśli życie ci miłe! Ruszyłem za ropuchą i gdy byłem dostatecznie blisko skoczyłem na nią z pazurami w celu ukrócenia jej życia.

_________________

Nie zwlekając ani chwili terminator rzucił się żwawo w pogoń za uciekającą zwierzyną. Chociaż ropucha z pozoru wyglądała na dość powolne zwierzę, to jednak w biegu okazała się znacznie szybsza, niż mogłoby się wydawać. Przynajmniej na tyle, by nie dać się tak łatwo złapać. Kocurek będzie musiał się nieco wysilić, bo na razie był blisko, ale jeszcze nie udało mu się zbliżyć wystarczająco do pędzącego płaza, żeby go schwytać.

Wysoka Łapa: P: 1 | S: 5 | Z: 20 | Sz: 10 | O: 5 | HP: 100 | W: 92-6=86/100 | MP: 1
· Ostre pazury | Sokoli wzrok
· Skradanie się [2], Tropienie [2]
· Rozwinięte umiejętności: +1 tropienie, +2 skradanie się

Pobirgłem ile sił w łapach aby ostatecznie ubić tą ropuchę jeszcze dziś, nie poddam się tak łatwo! Nie spuszczałem z niej wzroku nawet na jedno uderzenie serca. Jeśli ją dogoniłem to skoczyłem na nią z zamiarem skończenia jej życia.

_________________

Wysoka Łapa pędził dalej, mając nadzieję, że dorwie ropuchę. I cóż, tak się stało. Płaz może i potrafił biec całkiem szybko, to w tej długiej pogoni ostatecznie wygrał terminator, wgryzając się mocno w jego szyję, tym samym szybko kończąc jego żywot. Nietypowa tekstura skóry ofiary mogła nieco obrzydzić kocura, a do tego odczuwał lekkie zmęczenie w swoich łapach po wymagającym biegu, ale za to mógł się pochwalić swoją pierwszą zdobyczą na dziś!

Wysoka Łapa: P: 1 | S: 5 | Z: 20 | Sz: 10 | O: 5 | HP: 100 | W: 86-8=78/100 | MP: 1
· Ostre pazury | Sokoli wzrok
· Skradanie się [2], Tropienie [2]
· Rozwinięte umiejętności: +1 tropienie, +2 skradanie się
· Zdobyte PD: 10 PD (ropucha)

Wyplułem po chwili płaza i wytarłem mordkę łapą. Blehh, tego to na pewno nie będę jadł. Wziąłem ją za jedną z tylnych łap i poszedłem po resztę moich zdobyczy by nieco obładowany wrócić do obozu.

/zt dzientki >:)

_________________

Żeby zapolować postanowiłem nie wyruszać gdzieś daleko, szczerze mówiąc nie ze względu na bezpieczeństwo a raczej z lenistwa. Ale lenistwem na pewno nie było poświęcenie się i upolowanie czegoś dla klanu! Śniegu trochę napadało ale to mnie na pewno nie zatrzyma... miejmy nadzieję że piszczki też wyściubią nosy ze swoich kryjówek. No i moje samopoczucie jakoś ostatnio było gorsze, jeść mi się nie chciało i czasem czułem się słabiej... ale to mi zaraz przejdzie!
Przemierzałem Ciemną Głuszę w ciszy i pod wiatr, w pozycji łowieckiej.

_________________

chcę być jak syn koleżanki twojej matki

zawsze tak idealny jak, jak z okładki
być jak syn koleżanki twojej matki
twojej matki, twojej matki

głębia lasu

Terminator wyruszył samotnie na polowanie, nie zapuszczając się zbyt daleko od obozu. Przemierzał ostrożnie ciemne progi terenów treningowych, które o tej porze nie wyglądały zbytnio przyjaźnie. Wysokie drzewa zakrywały sporą część szarego nieba swoimi rozległymi, obnażonymi i pokrytymi śniegiem gałęziami. Jedynie parę bladych prześwitów oświetlało tę część lasu. Mróz gryzł lekko chude ciało kocura, a zimny wiatr muskał jego pysk. Zdawało się, że poza nim nikogo tutaj nie ma, lecz wkrótce dotarł do niego przyjemny, świeży zapach piszczki. Po chwili zobaczył ryjówkę, równie samotnie przedzierającą się przez spore ilości białego puchu. Może była mała, ale robiła to całkiem szybko. Na razie jeszcze nie zauważyła kocura, więc miał teraz dobrą okazję, by spróbować ją złapać.

Wilcza Łapa: P: 2 | S: 15 | Z: 13 | Sz: 16 | O: 12 | HP: 110 | W: 110
· Cichy krok | Ostre pazury | Słaby słuch
· Tropienie [1], Skradanie się [1]
· Zdobyte umiejętności: +1 tropienie

O! Ryjówka! Tym razem ją rozpoznałem bo właśnie ona była moją pierwszą upolowaną piszczką na treningu z tatą! Więc tak samo jak wtedy ugiąłem łapy, przeniosłem ciężar na tylne łapy i zacząłem iść pod wiatr starając się nie nadepnąć na żadną gałązkę. Ogon miałem zrównałem z linią grzbietu i gdy byłem dostatecznie blisko skoczyłam na nią z zamiarem jej zabicia.

_________________

chcę być jak syn koleżanki twojej matki

zawsze tak idealny jak, jak z okładki
być jak syn koleżanki twojej matki
twojej matki, twojej matki

Starlight