IndeksIndeks  SzukajSzukaj  GrupyGrupy  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

 :: 
Klan Gromu
 :: Obóz Klanu Gromu :: Gęsty Busz
Opuszczone Gniazdko
Sob 16 Sty 2021, 20:47
Światło Gwiazd
Światło Gwiazd
Grupa : Gwiezdny Klan
Płeć : kocur
Księżyce : nieskończone
Matka : srebrna skórka
Ojciec : gwiezdny pył
Wygląd : utkany z gwiazd
Multikonta : administracja
Liczba postów : 1909
Administracja
https://starlight.forumpolish.com
First topic message reminder :

Przy jednej ze ścian Gęstego Buszu, gdzie gałęzie są jeszcze na tyle rzadkie, że umożliwiają zajrzenie do wnętrza zarośli, na jednej z grubszych rozgałęzień tuż obok pnia znajduje się niewielkie, opuszczone gniazdo któregoś z małych ptaków. Od czasu przeprowadzki kotów i zarekwirowania krzewów pod kociarnię, żaden z możliwych lokatorów nie zaryzykował powrotu do gniazda, pomimo że miejscówka jest dla nich bardzo sprzyjająca. Obecnie służy głównie do miejsca spotkań matek, a czasami również starsze kocięta, bardziej zainteresowane światem zewnętrznym, podglądają, czy przypadkiem nikt się tam nie wprowadził.

Re: Opuszczone Gniazdko
Pią 01 Gru 2023, 09:22
Leśna Łapa
Leśna Łapa
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kotka
Księżyce : 16
Matka : Sokole Skrzydło
Ojciec : Płomieniste Ucho
Mistrz : Pszczeli Pył
Partner : SZUKAM CHĘTNYCH!
Wygląd : Przeciętnej budowy kotka o krótkiej szylkretowej sierści. Na jej ciele przeważa kolor rudy z delikatnie widocznymi tygrysimi pręgami, natomiast pokryta jest pojedynczymi czarnymi kępkami sierści, co daje wrażenie brudu. Ma bladozielone oczy i czarny nosek.
Multikonta : Skała [P], Jajo [S]
Autor avatara : kornrawiee
Liczba postów : 58
Terminator
https://starlight.forumpolish.com/t1962-sciolka#52513
- Łapcia to bardzo ładne imię! Ale co jak zostaniesz terminatorką? Będziesz wtedy yyy.. - koteczka zastanowiła się przez chwile- Łapciowa Łapa? Łapa Łapa? To trochę głupiutkie! - zachichotała. Chociaż do ceremonii Ściółki jeszcze daleko, tej terminatorskiej, a co dopiero wojowniczej, ale koteczka już lubiła sobie marzyć o swoim pełnym imieniu. Ściółkowe Skrzydło po mamie? Ściółkowe Ucho po tacie? To taka świetna sprawa!
- O, a moją babcią jest Dzika Róża! Ale mama nie lubi, gdy o nią pytam albo do niej podchodzę, więc tego nie robię. Bo kocham moją mamę - mruknęła - Mało kto opowiada mi o swoich dziadkach. To nie dużo kotów kocha swoich dziadków chyba? Albo kochają i się wstydzą. Ja, gdybym znała lepiej Dzika Róże, to bym się nie wstydziła! No ale nie znam. No - koteczka rozglądnęła się po Gęstym Buszu, by upewnić się, że Sokole Skrzydło nie słyszała, że rozmawiają o Dzikiej Róży, ale matka Ściółki zajęta była swoimi sprawami.
- Współczuje ci jedzenia tylu ziół. Mi się zbiera na wymiotowanie od samego zapachu niektórych tych roślinek, gdy chodzę do starszych. Jesteś bardzo dzielna, przepraszam że wcześniej powiedziałam, że bym umarła na twoim miejscu. Ale chyba bym naprawdę umarła, sama nie wiem... - koteczka bardzo się skrzywiła, wystawiła języczek i otrzepała się, jakby próbowała wypluć smak ziół, który sama wyobraziła w swoim pyszczku.
- Ohh faktycznie masz rację, chce, żeby moje kocięta miały drugiego rodzica. No to nie, nie chce zakochać się w nikim z Gwiezdnego Klanu, noo...

_________________
Дівчина Боніта
Солодка Кубіта
Вуйки, та батяри
Цигани й дримбари

Коліна прикладаютьа
На Раз, два, три!!!
Opuszczone Gniazdko - Page 4 FRAqhRr



Re: Opuszczone Gniazdko
Sob 02 Gru 2023, 13:23
Ukwiecona Łapa
Ukwiecona Łapa
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kotka
Księżyce : 29 [IV]
Matka : Sobota [NPC]
Ojciec : Barwne Niebo [*]
Wygląd : Nieco niższa niż przeciętny gromiak, ma masywne łapy i długie czarno dymno - białe futro. Jej brzuch, przednie łapy i kryza są białe, za to reszta ciała jest czarna z przejaśnieniami w okolicach szyi i spodu ogona. Jej prawa tylnia łapa jest pokryta białym futrem do wysokosci uda, za to lewa tylko nieco ponad stopę. Ma charakterystyczne zawinięte do tyłu uszy i czarny nos wraz z opuszkami. Ma duże zielone okrągłe oczy a biel na jej głowie pokrywa policzki i sięga do czoła Zazwyczaj porusza się niepewnym ale zgrabnym krokiem dokładnie ilustrując wzrokiem wszystko wokół. Jej futro jest zawsze schludne i zadbane.
Multikonta : Wysoka Łapa, Wilcza Łapa [KG] Kra [KRz]
Liczba postów : 128
Terminator
https://starlight.forumpolish.com/t1961-lapcia
- A wiesz że też się zastanawiam? - zachichotałam. Łapciowa Łapa, strasznie głupie imię. Łapcia to w ogóle zniknie z mojego imienia całkowicie, jako wojowniczka nie mogę mieć łapy w członie... wiec przywódca ma duże pole do popisu. Chciałabym mieć imię związane z wodą, lub takim rześkim porankiem na łące... lub szumem wiatru, błękitem ogólnie, kocham ten kolor. Chciałabym mieć niebieskie oczy... ale bardziej jak niebo niż lód. Niebo kojarzy mi się z wolnością, a lód jest nieprzyjemny, kłuje w łapy.
- O, z tego co pamiętam to Roztrzaskana Tafla i Dzika Róża adoptowały kocięta jakiś czas temu... są to twoi kuzyni czy nie traktujesz ich tak? - w sumie pokręcona rodzina, chyba tylko moja była taka mała w porównaniu do tej części Klanu Gromu.
- Nic się nie stało kochanie, musisz po prostu uważać przy pierwszym kontakcie z kotem, nigdy nie wiadomo co przeżył. - szturchnęłam szylkretke delikatnie nosem w geście dodania otuchy.
Re: Opuszczone Gniazdko
Sob 02 Gru 2023, 18:26
Leśna Łapa
Leśna Łapa
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kotka
Księżyce : 16
Matka : Sokole Skrzydło
Ojciec : Płomieniste Ucho
Mistrz : Pszczeli Pył
Partner : SZUKAM CHĘTNYCH!
Wygląd : Przeciętnej budowy kotka o krótkiej szylkretowej sierści. Na jej ciele przeważa kolor rudy z delikatnie widocznymi tygrysimi pręgami, natomiast pokryta jest pojedynczymi czarnymi kępkami sierści, co daje wrażenie brudu. Ma bladozielone oczy i czarny nosek.
Multikonta : Skała [P], Jajo [S]
Autor avatara : kornrawiee
Liczba postów : 58
Terminator
https://starlight.forumpolish.com/t1962-sciolka#52513
- No to jak się dowiesz to mi powiedz jak będziesz mieć na imię, bo jestem teraz ciekawa! - uśmiechnęła się.
Gdy Łapcia spytała o kociaki przygarnięte przez Roztrzaskaną Taflę i Dziką Różę, oczy Ściółki przymknęły się, a jej szeroki uśmiech nieco zbladł. Jej wzrok odbił na chwile na bok, a potem wrócił do rozmówczyni.
- Mówisz o tych kotach co są terminatorami teraz? No tak, Dzika Róża ich przygarnęła. Więc są takim przybranym rodzeństwem mojej mamy. Nie? A to znaczy... - kotka zacięła się na chwile, widać było, że kalkuje w głowie jak nazywa się członków rodziny - No, rodzeństwo moich rodziców to wujkowie i ciocie! Tylko ja nie wiem czy Sokole Skrzydło widzi ich jako rodzeństwo. Ni to krew nas łączy, ni to relacje z babcią... Jeśli Sokole Skrzydło mi powie, że te koty to jej rodzeństwo, to wtedy będą moimi wujkami. Ale teraz nie wiem sama, chyba nie są - przyznała z dużą niepewnością. Sokole Skrzydło miała ciężkie relacje ze swoją rodzicielką, a Ściółka jeszcze nie do końca je rozumiała.
Uśmiech wrócił na pyszczek kotki, gdy Łapcia ją upewniła, że nic jej nie obraziła, a następnie szturchnęła.
- Teraz to na pewno będę uważać! - zapewniła.

_________________
Дівчина Боніта
Солодка Кубіта
Вуйки, та батяри
Цигани й дримбари

Коліна прикладаютьа
На Раз, два, три!!!
Opuszczone Gniazdko - Page 4 FRAqhRr



Re: Opuszczone Gniazdko
Sob 02 Gru 2023, 18:41
Ukwiecona Łapa
Ukwiecona Łapa
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kotka
Księżyce : 29 [IV]
Matka : Sobota [NPC]
Ojciec : Barwne Niebo [*]
Wygląd : Nieco niższa niż przeciętny gromiak, ma masywne łapy i długie czarno dymno - białe futro. Jej brzuch, przednie łapy i kryza są białe, za to reszta ciała jest czarna z przejaśnieniami w okolicach szyi i spodu ogona. Jej prawa tylnia łapa jest pokryta białym futrem do wysokosci uda, za to lewa tylko nieco ponad stopę. Ma charakterystyczne zawinięte do tyłu uszy i czarny nos wraz z opuszkami. Ma duże zielone okrągłe oczy a biel na jej głowie pokrywa policzki i sięga do czoła Zazwyczaj porusza się niepewnym ale zgrabnym krokiem dokładnie ilustrując wzrokiem wszystko wokół. Jej futro jest zawsze schludne i zadbane.
Multikonta : Wysoka Łapa, Wilcza Łapa [KG] Kra [KRz]
Liczba postów : 128
Terminator
https://starlight.forumpolish.com/t1961-lapcia
- Oczywiście, myślę że moja ceremonia odbędzie się po zgromadzeniu... albo razem z tobą, ale wolałabym tą wcześniejszą opcję, trochę już się naczekałam w lecznicy na nową rangę. - odparłam. Szczerze mówiąc jak myślałam o ceremonii to przez moje ciało przechodził dreszcz ekscytacji, trochę jak u sześcioksiężycowego kocięcia.
- Ah, faktycznie pokręcone... to musisz się spytać mamy. - bo ona chyba wie najlepiej jak to wszystko wygląda i można powiedzieć że jest osobą decyzyjną. Ciekawe co by było gdyby Ściółka zakochała się w którymś z... wujków? Chyba jeśli miałaby świadomość że to wujkowie to raczej by się nie zakochała, ale jeśli nie byli by uznani za wujków to wolne serce. Najdziwniejsze byłoby to z perspektywy Dzikiej Róży i Roztrzaskanej Tafli... jej wnuczka z jej synem? Jejku!
Re: Opuszczone Gniazdko
Nie 03 Gru 2023, 20:45
Leśna Łapa
Leśna Łapa
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kotka
Księżyce : 16
Matka : Sokole Skrzydło
Ojciec : Płomieniste Ucho
Mistrz : Pszczeli Pył
Partner : SZUKAM CHĘTNYCH!
Wygląd : Przeciętnej budowy kotka o krótkiej szylkretowej sierści. Na jej ciele przeważa kolor rudy z delikatnie widocznymi tygrysimi pręgami, natomiast pokryta jest pojedynczymi czarnymi kępkami sierści, co daje wrażenie brudu. Ma bladozielone oczy i czarny nosek.
Multikonta : Skała [P], Jajo [S]
Autor avatara : kornrawiee
Liczba postów : 58
Terminator
https://starlight.forumpolish.com/t1962-sciolka#52513
Ściółka zadając to pytanie miała bardziej na myśli, że Łapcia jeszcze przed samą ceremonią odkryje, jakie będzie jej terminatorskie imię. No ale za to temat ceremonii samej Ściółki mocno ją pobudził.
- Ooo no tak! Moja ceremonia też jest coraz bliżej, hehe - uśmiechnęła się - Ja bym na twoim miejscu chyba wolała mieć ceremonie z nami. W sensie wiesz, tak no chyba lepiej w kilka kotów mieć ceremonie, a nie tak jako jedynym. No chyba wszyscy by się na ciebie gapili, że tak późno masz ceremonie, a tak to byś zniknęła w tłumie mnie i moich braci. Ale może skoro jesteś większa, to tobie ta presja nie przeszkadza! Mi by przeszkadzała. No.. - stwierdziła Ściółka w tym strumieniu myśli powiedzianym na głos.
- No no spytam spytam. Ale fajną mam rodzinę! No a tyle jeszcze historii nie znam! Nie mogę się doczekać, aż odkryje nasze wszystkie tajemnice! - odpowiedziała w dobrze słyszalną ekscytacją w głosie.
Dla Ściółki aktualne pokolenie terminatorów to były koty po prostu za stare, żeby w ogóle widzieć w nich potencjalnych partnerów. Może z wiekiem jej się to zmieni, ale na ten moment to nie jej liga, więc nie musi przejmować się tym czy wypada, czy nie wypada jej zauroczyć się w takim Wysokiej Łapie, czy w innym Ognistej Łapie.

_________________
Дівчина Боніта
Солодка Кубіта
Вуйки, та батяри
Цигани й дримбари

Коліна прикладаютьа
На Раз, два, три!!!
Opuszczone Gniazdko - Page 4 FRAqhRr



Re: Opuszczone Gniazdko
Pon 04 Gru 2023, 15:09
Ukwiecona Łapa
Ukwiecona Łapa
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kotka
Księżyce : 29 [IV]
Matka : Sobota [NPC]
Ojciec : Barwne Niebo [*]
Wygląd : Nieco niższa niż przeciętny gromiak, ma masywne łapy i długie czarno dymno - białe futro. Jej brzuch, przednie łapy i kryza są białe, za to reszta ciała jest czarna z przejaśnieniami w okolicach szyi i spodu ogona. Jej prawa tylnia łapa jest pokryta białym futrem do wysokosci uda, za to lewa tylko nieco ponad stopę. Ma charakterystyczne zawinięte do tyłu uszy i czarny nos wraz z opuszkami. Ma duże zielone okrągłe oczy a biel na jej głowie pokrywa policzki i sięga do czoła Zazwyczaj porusza się niepewnym ale zgrabnym krokiem dokładnie ilustrując wzrokiem wszystko wokół. Jej futro jest zawsze schludne i zadbane.
Multikonta : Wysoka Łapa, Wilcza Łapa [KG] Kra [KRz]
Liczba postów : 128
Terminator
https://starlight.forumpolish.com/t1961-lapcia
- Pewnie na moją ceremonie przyjdą trzy koty na krzyż... no i ta chwila że wszyscy będą na mnie patrzeć będzie trwała dosłownie chwilkę. Każdy się rozejdzie i będzie kojarzyła że jestem termiantorką uczącą się pod okiem jakiegoś tam wojownika... nie ma co się bać. - tak sobie to tłumaczyłam, ale jak będzie w praktyce... to się okaże. Już niedługo miejmy nadzieję!
- Jak się czegoś ciekawego dowiesz to chętnie cię wysłucham, wierzę w to że masz ciekawą rodzinkę... i ogólnie cały klan jest ciekawy, jest nas dość dużo. - w sumie Ściółka była uroczą kotką, gdybym teraz kończyła trening to może dostałabym ją na moją własną terminatorkę? Myślę że byśmy się dogadały bezproblemowo.
Porozmawiałyśmy jeszcze chwilę o głupotkach mniejszych i większych, a po tym poszłam w krótką drzemkę.

/zt bo czeba leciec z czaso dalej B)
Re: Opuszczone Gniazdko
Wto 20 Lut 2024, 14:37
Mysikrólik
Mysikrólik
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kotka
Księżyce : 2 [luty]
Matka : Miodowy Nos [NPC]
Ojciec : Mniszkowy Płatek [NPC]
Mistrz : kiedyś będzie!!
Partner : hihi
Wygląd : Niska, przeciętnej budowy, o długim, czarno-białym futrze. Białe znaczenia obejmują jej łapy, brzuch, klatkę piersiową, kryzę i część mordki, gdzie pokrywają jej pyszczek i pasmo między oczami, sięgając aż do czoła. Poza tym biel "wcina się" też na jej lewy bok, w efekcie czego część czarnego futerka odcięta jest od reszty i tworzy plamę kształtem przypominającą nieco owal na wysokości jej łapy. Ma szaroniebieskie oczy, które niedługo wybarwią się na bladozielony kolor. Charakterystyczne są też dla niej wysokie, zaokrąglone uszy, z których wystaje białe futerko oraz długie, często powykręcane na wszystkie strony wąsy.
Multikonta : Lin; Motyli Blask [GK]
Autor avatara : art w podpisie: kotkovelove
Liczba postów : 7
Kocię
https://starlight.forumpolish.com/t2064-mysikrolik#55983
Jest piękny, spokojny ranek, jeden z cieplejszych w ciągu ostatnich dni, kociarnia klanu Gromu zdaje się cicha i...
No, już nie!
MAmoo!!! – Najwyraźniej Gęstemu Buszowi nie było przeznaczone zostać spokojnym na długo. W kociarni rozlega się entuzjastyczne wołanie Mysikrólik, ale jest jakby... przytłumione? A to dlatego, że w pyszczku kotki znajduje się sporej (przynajmniej w porównaniu z kociakiem) wielkości gałąź.
Ale zaraz! Cofnijmy się na chwilę i wyjaśnijmy, co w ogóle się stało. Tego ranka Mysikrólik obudziła się dość wcześnie i pełna energii, więc od razu poleciała zwiedzać obóz i zaczepiać koty, tyle że coś przykuło jej uwagę: kawałek kija wystającego spod śniegu. Przez to, jak wszystko było ostatnio zasypane, nie widziała jeszcze aż taaaak (!) dużego patyka, więc postanowiła wytargać go spod śniegu i ciężką pracą małych mięśni i drobnego pyszczka zawlec go do kociarni, żeby pochwalić się przed Miodowym Nosem: a) znaleziskiem oraz b) tym, jaka była duża i silna. Zaraz po swoim krzyku orientuje się jednak, że mamy w kociarni zwyczajnie nie ma; pewnie poszła niedawno zjeść śniadanie. Mysikrólik marszczy nos z niezadowoleniem, już gotowa fuknąć i wywlec kij z powrotem, żeby poszukać swojej rodzicielki gdzieś na zewnątrz, ale zaraz to jej wzrok pada na Dzik, która na szczęście jest na miejscu. No, co ona by zrobiła bez rodzeństwa!
DZIK! – zmienia więc śpiewkę i krzyczy imię siostry, wciąż nie wypuszczając kija z pyska. – PATF JAKI- – zaczyna, ale wtedy orientuje się, jak dziwnie brzmi, więc z głośnym "pfe!" wypuszcza swoją zdobycz na ziemię. – Pats jaki mam duzy kij! I znalazłam i go psyniosłam!! Sama!! – obwieszcza z dumą, jakby czekając na pochwałę.

dzik

_________________

njene besede so barve oceana........
..............njene roke tople so kot čaj
njene sanje so preglasne................

prevelike za ta mali kraj

Re: Opuszczone Gniazdko
Wto 20 Lut 2024, 22:32
Dzik
Dzik
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kotka
Księżyce : 8 / maj
Matka : miodowy nos
Ojciec : mniszkowy płatek
Wygląd : długowłosa kotka o mlecznym futrze, ciemniejącym na głowie, nogach, plecach i ogonie; na jej ciele maluje się klasyczne pręgowanie; nos ma różowy z czarną obwódką, a poduszki czarne; jasnobłękitne oczy; jest bardzo ekspresywna w mimice twarzy
Autor avatara : https://pl.pinterest.com/pin/422281208050819/
Liczba postów : 29
Kocię
https://starlight.forumpolish.com/t2066-dzik#56004
Dzik spędzała swój poranek ładując energię na dzień pełen figlów. Nie spała już, ale jeszcze się chciała nacieszyć ciepełkiem, którego zdecydowanie brakowało w zaśnieżonym obozie. Do jej uszu ledwo docierały dźwięki dźwięki otaczające ją - dopóki nie były skierowane w jej stronę, nie interesowała się. Leżała skulona w ciasną kuleczkę, jedynie pojedyncze kępki futra od czasu do czasu ruszały się pod wpływem wiatru wkradającego się do kociarni.
Do czasu.
- AAMYSIKULIK!!!!! ! !!!!!!!!! !!! - Skoczyła jak porażona słysząc pisk siostry nad sobą. Skąd ona się wzięła??!!! !! Wylądowała na prostych nogach z grzbietem wygiętym w łuk i całym najeżonym futerkiem. - SIOSRA WYSTRASYŁAŚ MNIE!!!! GUPKU. - Na nogach jak szczudły podeszła do siostry i pacnęła ją odruchowo. Miała prawo!!! Prawie padła na zawał!!! Czaje, fajny kijek no ale jakim kosztem!!!! O ! Fajny kijek:)
- WWWWOOOOOO!!!! - Okazuje się, że kijek był wart nieprzyjemnej 'pobudki'. Źrenice jej się rozszerzyły i szybko zapomniała o incydencie sprzed chwili. Zaczęła studiować badyl z każdej możliwej perspektywy. - Ty go znalazłaś??? Dzie go znalazłaś!!!!!!!! Był w obozie??? Niemozliwe,ze był w obozie taki badyl duzy. WYSŁAŚZOBOZU??? ??!!!! !! - Zalewała Mysikrólik pytaniami nie dając jej chwili na odpowiedź. Ba, nawet nie dawała sobie chwili na oddech. Skakała z lewej do prawej ledwo sobie radząc z rozpierającą energią.

_________________

burns in the sun
lives for no one
salt on your tounge
lights out, no fun


Re: Opuszczone Gniazdko
Sro 21 Lut 2024, 14:35
Mysikrólik
Mysikrólik
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kotka
Księżyce : 2 [luty]
Matka : Miodowy Nos [NPC]
Ojciec : Mniszkowy Płatek [NPC]
Mistrz : kiedyś będzie!!
Partner : hihi
Wygląd : Niska, przeciętnej budowy, o długim, czarno-białym futrze. Białe znaczenia obejmują jej łapy, brzuch, klatkę piersiową, kryzę i część mordki, gdzie pokrywają jej pyszczek i pasmo między oczami, sięgając aż do czoła. Poza tym biel "wcina się" też na jej lewy bok, w efekcie czego część czarnego futerka odcięta jest od reszty i tworzy plamę kształtem przypominającą nieco owal na wysokości jej łapy. Ma szaroniebieskie oczy, które niedługo wybarwią się na bladozielony kolor. Charakterystyczne są też dla niej wysokie, zaokrąglone uszy, z których wystaje białe futerko oraz długie, często powykręcane na wszystkie strony wąsy.
Multikonta : Lin; Motyli Blask [GK]
Autor avatara : art w podpisie: kotkovelove
Liczba postów : 7
Kocię
https://starlight.forumpolish.com/t2064-mysikrolik#55983
Nagły ruch siostry i jej krzyki nie ostudzają mysikrólikowego zapału, a właściwie to wręcz przeciwnie: jeszcze go wzbudzają!! Zaczyna chichotać pod nosem i odruchowo odsuwa się trochę, kiedy Dzik ją paca, ale nie unika jej "ciosu"; zamiast tego sama paca ją lekko w wyciągniętą w jej stronę łapę, tak, o, żeby odwdzięczyć się pięknym za nadobne i pokazuje jej język. Gdyby to był ktoś inny, pewnie by sobie na to nie pozwoliła, ale ze swoją siostrą pozwala sobie na trochę więcej. W końcu od czego jest rodzeństwo, nie?
Dobla, dobla, pseplasam, ale PATS!! – odpowiada i ze spowodowanym zmęczeniem trudem podsuwa swoją zdobycz bliżej Dzik, wiedząc, że jej się spodoba.
I oczywiście, że jej się podoba! Wypina klatkę piersiową z dumą na odgłosy zachwytu ze strony kotki, ale kiedy ta oskarża ją o wyjście z obozu, gwałtownie kręci głową, żeby zaprzeczyć.
Nie no, co ty! Po plostu musiałam go wygzebać ze śniegu... Wies co, a w sumie to co jesce jest w tym śniegu? Bo jego jest tak duuuuzo, ze na pewno zasłania supel zecy, tylko my o tym nie wiemy!! Jak myślis? – pyta i zamyśla się na chwilę, próbując sobie wyobrazić, jak wygląda świat bez śniegu wszędzie dookoła; jej kij na chwilę odchodzi w zapomnienie. W końcu już go tu przytargała, to teraz musi od niego chwilę odpocząć!

_________________

njene besede so barve oceana........
..............njene roke tople so kot čaj
njene sanje so preglasne................

prevelike za ta mali kraj

Re: Opuszczone Gniazdko
Czw 22 Lut 2024, 00:18
Dzik
Dzik
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kotka
Księżyce : 8 / maj
Matka : miodowy nos
Ojciec : mniszkowy płatek
Wygląd : długowłosa kotka o mlecznym futrze, ciemniejącym na głowie, nogach, plecach i ogonie; na jej ciele maluje się klasyczne pręgowanie; nos ma różowy z czarną obwódką, a poduszki czarne; jasnobłękitne oczy; jest bardzo ekspresywna w mimice twarzy
Autor avatara : https://pl.pinterest.com/pin/422281208050819/
Liczba postów : 29
Kocię
https://starlight.forumpolish.com/t2066-dzik#56004
Podczas monologu Mysikrólika, Dzik zahipnotyzowana kijem odrywała z niego pazurkami większe kawałki wilgotnej kory. Jakim cudem taki wielki kij sie znalazł w obozie, i jakim cudem Dzik go nie znalazła pierwsza!!!!! !!!
- Tata mówił, ze jak nie ma śniegu to jest niby zielonoALE TO NIEMOZLIWE!!!! - Przypomniała sobie gorącą dyskusję, którą prowadziła niedawno z Mniszkowym Płatkiem na ten temat. - NIEMOZLIWE!!! Wiem. Wiem bo ja kiedyś w śniegu dziure wykopałam i tam było brązowo!!! i mokro!!! i fuuujjj!! !!!!! ! - Wywaliła język i wydała z siebie dźwięk obrzydzenia. - Poza tym, jak casami są dni i jest mniej śniegu, to tez jest brązowo i saro. - Tata ją chyba miał za głuptaka, myśląc, że się nabierze na historyjkę o zielonych drzewach.
W śniegu się można bawić i chować i tarzać i bawić i wsZYSTKO NORMALNIE!!!!! Jak śnieg ma kiedyś zniknąć to ja dziękuje. Gdzie ten cały śnieg idzie, tak wogóle?? Najpierw jest go mnóstwo, a później Dzik idzie na drzemkę i nagle go jakoś mniej. Jak pierwszy raz tak było, to się wystraszyła, że przespała całą Porę Nagich Drzew.
- Jak śniegu naprawde ma nie być, to ja zbiore swój własny. - Oznajmiła dumnie. Wtedy mogłaby się nim cieszyć do woli, nie miała ochoty patrzeć na tą brązową breję schowaną pod warstwą białego puchu. - Wtedy nie będe spać, tylko go będe pilnować zeby nie znik. A jak ja bede musiała spać, to ty go bedzies pilnować!! Wtedy nie ucieknie i bedziemy miały nas własny śnieg.- Puszyła się, zachwycona swoim geniuszem. Plan idealny!

_________________

burns in the sun
lives for no one
salt on your tounge
lights out, no fun


Re: Opuszczone Gniazdko
Sponsored content

Skocz do: