IndeksIndeks  SzukajSzukaj  GrupyGrupy  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

 :: 
Ziemie Niczyje
 :: Ziemie Niczyje :: Dolina Oka Gór
Źródło
Nie 02 Cze 2024, 21:16
Światło Gwiazd
Światło Gwiazd
Grupa : Gwiezdny Klan
Płeć : kocur
Księżyce : nieskończone
Matka : srebrna skórka
Ojciec : gwiezdny pył
Wygląd : utkany z gwiazd
Multikonta : administracja
Liczba postów : 2179
Administracja
https://starlight.forumpolish.com
First topic message reminder :

Górskie źródło, z którego wypływa Młoda Rzeka. Jest ono na jednej z gór Orlich Szczytów blisko Przesmyku, a jego woda czysta i zdatna do picia. Źródło samo w sobie jest trudno dostępne dla kota, ponieważ jest powyżej wysokości, którą kot pokonałby bezproblemowo, jednak płynie ono przez skrawek Ziem Niczyich, zanim dociera do Klanu Rzeki. Koło jego brzegu znajduje się skrawek lasu.

Rodzaj terenu: okolice rzek i jezior; tereny górskie i skaliste; brzeg lasu

Re: Źródło
Pią 18 Paź 2024, 14:37
Chaber
Chaber
Pełne imię : Chaber w Łanie Zboża
Grupa : Plemię Niedźwiedzich Kłów
Płeć : transpłciowa kotka (zapach kocura)
Księżyce : 21 [październik]
Znak Przodków : Lis
Matka : Jaszczurka Owinięta wokół Kamienia
Ojciec : Wodospad Szumiący wśród Leśnych Ostępów
Mistrz : Lilia w Małym Stawie
Wygląd : Duży, szeroki, zwarty. Sierść puszysta, krótka, dziko pręgowana, w kolorze niebieskiego złota z białą strzałką na nosie i pod nosem, łatą na brodzie, szyi, brzuchu i skarpetkami. Zielone oczy.
Multikonta : Jabłkowa Gałąź, Niknąca Łapa, Wapienna Łapa, Jerzyk
Autor avatara : n8fire (flickr)
Liczba postów : 279
Strażnik
https://starlight.forumpolish.com/t2005-chaber-w-lanie-zboza
Kocury już takie są. A ona? Jaka była Chaber? Na nią wszak też wpływało urodzenie się kocurem, wpływała socjalizacja jako kocur, wymagania ojca, który oczekiwał od niej tego, że będzie, cóż kocurem. Czy jej zmiana miała wpływ na jej naturę, którą wzmagało przeznaczenie i gwiazdy? Była przecież Lisem, w jej naturze był fałsz i manipulacja.
Nie spodziewała się tego, że Zroszona Łapa aż tak jej zaufa. Że wystarczyło powiedzieć, że kocury to świnie, ale ona jest lepsza, odrzucała swoją męskość na rzecz bycia kotką, by ta tak otwarcie zainicjowała dotyk, otworzyła się, zaufała jej. Z jednej strony czuła elektryzującą ekscytacje, świadomość kontroli, tego, że udało jej się wpłynąć na innego kota i przedstawić obraz siebie, który wykreowała jedynie na potrzeby tego przypadkowego spotkania. Z drugiej strony nie chodziło jednak całkowicie o władzę i kontrolę - jakaś część strażniczki chciała płakać z emocji, bo została zaakceptowana. Została przyjęta. Była kotką, prawdziwą kotką, nawet pomimo tego, że jej wygląd i zapach mówił coś innego. Dawało jej to nadzieję. Obrzydliwą, trudną do zwalczenia nadzieję i zachłanną potrzebę czerpania z tej akceptacji pełnymi garściami, napchania jej sobie do pyska bez opamiętania. Pomimo tego, że pierwotnie zesztywniała pod wpływem dotyku, teraz, gdy utworzyło się nowe połączenie pomiędzy neuronami, chciała go więcej.
- Nie ma za co - wzruszyła barkami, by zaraz znów się odezwać. - Zapomnij o nim, nie ma nic gorszego, niż płakać przez kocura- zamruczała pogodnie, uśmiechając się do Zroszonej Łapy, nim nie trąciła jej nosem w policzek.

_________________
just look at you now, such a promising young man! you both must be proud. if I were you I would make sure that he keeps both his feet on the ground

„don't be obscene” „just don't make a scene I'm sorry, I really don't know what you mean

Re: Źródło
Pią 18 Paź 2024, 15:12
Pajęcza Sieć
Pajęcza Sieć
Pełne imię : Zroszona Łapa
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kotka
Księżyce : 18
Matka : Pajęczyna
Ojciec : Kolec
Mistrz : Wilczy Kieł
Wygląd : Zroszi to kotka orientalnej budowy, ma długie smukłe łapy, wielkie uszy oraz podłużny pysk. Jest lekko wychudzona, delikatnie widać zarys żeber. Jej futro jest w większej części białe, pokryte łatami czekladowego szylkreta, rudy pokrywa 2/3 lewej przedniej, nieco ponad nadgarstek na prawej przedniej oraz na łokciu 2/3 ogona, okolice prawego oka i pod lewym okiem oraz lewe ucho. Ma zabarwione uszy, pysk od nosa nad oczy, przednie łapy ( nie licząc bieli do nadgarstków) oraz ogon. Na tylnych łapach ma czekoladowy kolor na swych palcach. Jej ślepia są mocno błękitne - niczym bezchmurne niebo, środek uszu, nos oraz poduszki łap są koloru brudnego, wyblakłego różu. Pointka posiada krótkie, zadbane futro które mimo swej długości jest lśniące i aksamitne.

Multikonta : Malutka Łapa, Przejrzysta Woda, Śnieżyca
Autor avatara : kotkowelove
Liczba postów : 202
Wojownik
https://starlight.forumpolish.com/t2257-pajeczyca
Zroszona Łapa czuła jak z każdą chwilą zaczyna uchać Chaber coraz bardziej. Dwie samotniczki które wiedzą co to jest życie na własną łapę. Obydwie kotki które mogą dzielić się wspólnymi przeżyciami i kłopotami. Jednakże... usłyszała od złotej niebieskiej słowa wsparcia.

Nie ma nic gorszego niż płakać przez kocura. Orientalka skinęła głową, a gdy samotniczka trąciła noskiem w policzek szylkretki.. ta zaczęła mruczeć jeszcze głośniej, jakby chciała okazać swą wdzięczność.
-Mam nadzieję, że i ty nie uroniłaś łzy przez kocura- powiedziała ciepło i przysunęła się trochę bliżej.

_________________
Źródło - Page 3 XJZQcoh
Re: Źródło
Pią 18 Paź 2024, 16:24
Chaber
Chaber
Pełne imię : Chaber w Łanie Zboża
Grupa : Plemię Niedźwiedzich Kłów
Płeć : transpłciowa kotka (zapach kocura)
Księżyce : 21 [październik]
Znak Przodków : Lis
Matka : Jaszczurka Owinięta wokół Kamienia
Ojciec : Wodospad Szumiący wśród Leśnych Ostępów
Mistrz : Lilia w Małym Stawie
Wygląd : Duży, szeroki, zwarty. Sierść puszysta, krótka, dziko pręgowana, w kolorze niebieskiego złota z białą strzałką na nosie i pod nosem, łatą na brodzie, szyi, brzuchu i skarpetkami. Zielone oczy.
Multikonta : Jabłkowa Gałąź, Niknąca Łapa, Wapienna Łapa, Jerzyk
Autor avatara : n8fire (flickr)
Liczba postów : 279
Strażnik
https://starlight.forumpolish.com/t2005-chaber-w-lanie-zboza
- Mm. Przez kocury, przez kotki też... - westchnęła, przymykając powieki. Oczywiście, że nie mówiła prawdy, ale kłamstwo przychodziło jej bez problemu. Ale czy aż tak mijała się z prawdą, jeżeli faktycznie zdarzało jej się sucho szlochać, bo nie potrafiła uronić łez, przez ojca czy matkę? Czy mijała się z prawdą, gdy skręcało ją na widok tego, jak uwielbiana przez całe Plemię była Lilia i nie mogła mieć jej na wyłączność? Zacisnęła zęby. Lilia nigdy nie spojrzałaby w jej stronę w ten sposób. Czy gdyby potrafiła płakać, zamiast nurzać się w apatii i cynizmie, płakałaby przez Lilię?
Zroszona Łapa przysunęła się bliżej. Chaber uchyliła powieki i spojrzała na nią kątem oka, uśmiechając się blado; gdzieś w głębi jej gardła zawibrował ciepły pomruk.

_________________
just look at you now, such a promising young man! you both must be proud. if I were you I would make sure that he keeps both his feet on the ground

„don't be obscene” „just don't make a scene I'm sorry, I really don't know what you mean

Re: Źródło
Pią 18 Paź 2024, 18:48
Pajęcza Sieć
Pajęcza Sieć
Pełne imię : Zroszona Łapa
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kotka
Księżyce : 18
Matka : Pajęczyna
Ojciec : Kolec
Mistrz : Wilczy Kieł
Wygląd : Zroszi to kotka orientalnej budowy, ma długie smukłe łapy, wielkie uszy oraz podłużny pysk. Jest lekko wychudzona, delikatnie widać zarys żeber. Jej futro jest w większej części białe, pokryte łatami czekladowego szylkreta, rudy pokrywa 2/3 lewej przedniej, nieco ponad nadgarstek na prawej przedniej oraz na łokciu 2/3 ogona, okolice prawego oka i pod lewym okiem oraz lewe ucho. Ma zabarwione uszy, pysk od nosa nad oczy, przednie łapy ( nie licząc bieli do nadgarstków) oraz ogon. Na tylnych łapach ma czekoladowy kolor na swych palcach. Jej ślepia są mocno błękitne - niczym bezchmurne niebo, środek uszu, nos oraz poduszki łap są koloru brudnego, wyblakłego różu. Pointka posiada krótkie, zadbane futro które mimo swej długości jest lśniące i aksamitne.

Multikonta : Malutka Łapa, Przejrzysta Woda, Śnieżyca
Autor avatara : kotkowelove
Liczba postów : 202
Wojownik
https://starlight.forumpolish.com/t2257-pajeczyca
-Oh? Opowiesz coś o tym? jeżeli chcesz...- Zroszona Łapa chciała się dowiedzieć czegoś więcej o Chaber. Czuła się przy niej komfortowo, bezpiecznie? Nie wiedziała, czy jeszcze ją kiedykolwiek spotka, więc wolała skupić się na rozmowie.

Szczerze nie wiedziała co dalej zrobić, co powiedzieć? Czuła narastające napięcie, a złota koteczka sprawiała, że serce szylkretki zaczynało bić szybciej. Niczym przy Wilczym Kle.. lecz musiała trzymać te emocje. Dopiero co poznała kotkę, musiała się uspokoić.

_________________
Źródło - Page 3 XJZQcoh
Re: Źródło
Nie 20 Paź 2024, 18:14
Chaber
Chaber
Pełne imię : Chaber w Łanie Zboża
Grupa : Plemię Niedźwiedzich Kłów
Płeć : transpłciowa kotka (zapach kocura)
Księżyce : 21 [październik]
Znak Przodków : Lis
Matka : Jaszczurka Owinięta wokół Kamienia
Ojciec : Wodospad Szumiący wśród Leśnych Ostępów
Mistrz : Lilia w Małym Stawie
Wygląd : Duży, szeroki, zwarty. Sierść puszysta, krótka, dziko pręgowana, w kolorze niebieskiego złota z białą strzałką na nosie i pod nosem, łatą na brodzie, szyi, brzuchu i skarpetkami. Zielone oczy.
Multikonta : Jabłkowa Gałąź, Niknąca Łapa, Wapienna Łapa, Jerzyk
Autor avatara : n8fire (flickr)
Liczba postów : 279
Strażnik
https://starlight.forumpolish.com/t2005-chaber-w-lanie-zboza
- Nie wiem, czy jest o czym - odpowiedziała, odwracając wzrok na górski potok. Przez chwilę patrzyła na jego połyskującą taflę, zastanawiając się nad kolejnym krokiem. - Niewłaściwe koty, niewłaściwy czas. Niepotrzebnie robiłam sobie nadzieję - dodała; na jej mordce zamajaczył cień smutnego uśmiechu. Nie była już pewna, czy faktycznie kłamała, czy właśnie wyrzygiwała z siebie to, co faktycznie czuła przez całe swoje życie i jak żałosne to było. Nie była w niczym lepsza od Zroszonej Łapy, która tak bardzo zaufała zupełnie obcemu kotu.
- Widocznie los nie chce, żebym była szczęśliwa przy kimś na dłużej - zaśmiała się sucho, odwracając głowę w stronę Zroszonej Łapy. Patrzyła na nią zagadkowo przez dwa, może trzy uderzenia serca. - Ale... szczęście na chwilę też jest wystarczające - zamruczała, zbliżając mordkę do Zroszonej Łapy, by przesunąć językiem po kąciku jej warg. Serce zabiło jej szybciej; gdyby nie świadomość, że najprawdopodobniej nigdy więcej się tu nie pojawi i nie zobaczy Zroszonej Łapy, z całą pewnością nie próbowałaby złapać za ster i gwałtownie skręcić, nawet jeżeli oznaczało to rozbicie się na skałach.

_________________
just look at you now, such a promising young man! you both must be proud. if I were you I would make sure that he keeps both his feet on the ground

„don't be obscene” „just don't make a scene I'm sorry, I really don't know what you mean

Re: Źródło
Pon 21 Paź 2024, 20:56
Pajęcza Sieć
Pajęcza Sieć
Pełne imię : Zroszona Łapa
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kotka
Księżyce : 18
Matka : Pajęczyna
Ojciec : Kolec
Mistrz : Wilczy Kieł
Wygląd : Zroszi to kotka orientalnej budowy, ma długie smukłe łapy, wielkie uszy oraz podłużny pysk. Jest lekko wychudzona, delikatnie widać zarys żeber. Jej futro jest w większej części białe, pokryte łatami czekladowego szylkreta, rudy pokrywa 2/3 lewej przedniej, nieco ponad nadgarstek na prawej przedniej oraz na łokciu 2/3 ogona, okolice prawego oka i pod lewym okiem oraz lewe ucho. Ma zabarwione uszy, pysk od nosa nad oczy, przednie łapy ( nie licząc bieli do nadgarstków) oraz ogon. Na tylnych łapach ma czekoladowy kolor na swych palcach. Jej ślepia są mocno błękitne - niczym bezchmurne niebo, środek uszu, nos oraz poduszki łap są koloru brudnego, wyblakłego różu. Pointka posiada krótkie, zadbane futro które mimo swej długości jest lśniące i aksamitne.

Multikonta : Malutka Łapa, Przejrzysta Woda, Śnieżyca
Autor avatara : kotkowelove
Liczba postów : 202
Wojownik
https://starlight.forumpolish.com/t2257-pajeczyca
Złe koty, czas, złudna nadzieja. Obydwie kotki wiedziały coś o tym aż za dobrze. Jednakże następne słowa złotej sprawiły, że serce orientalki zabiło szybciej. Zroszona Łapa nie wiedziała co zrobić, Chaber wykonała gest jako przyjaciółka, czy romantycznie? Oh co zrobić w takiej sytuacji? Szylkretka wzięła głęboki wdech, skoro Wilczy Kieł mógł, to i ona. Czy jej lojalność wobec klanu gromu zostanie zachwiana?

Zroszi zamruczała głośno, uśmiechnęłą się delikatnie po czym polizała Chaber po policzku. Nawet jeżeli już nigdy się nie spotkają, to warto spędzić choć krótką chwilę razem. Co złego może się stać?
-Brzmi jak kusząca propozycja- powiedziała cicho. Szczerze nie moała pojęcia co robić dalej, nigdy nie była w takiej sytuacji.

_________________
Źródło - Page 3 XJZQcoh
Re: Źródło
Pon 21 Paź 2024, 23:04
Chaber
Chaber
Pełne imię : Chaber w Łanie Zboża
Grupa : Plemię Niedźwiedzich Kłów
Płeć : transpłciowa kotka (zapach kocura)
Księżyce : 21 [październik]
Znak Przodków : Lis
Matka : Jaszczurka Owinięta wokół Kamienia
Ojciec : Wodospad Szumiący wśród Leśnych Ostępów
Mistrz : Lilia w Małym Stawie
Wygląd : Duży, szeroki, zwarty. Sierść puszysta, krótka, dziko pręgowana, w kolorze niebieskiego złota z białą strzałką na nosie i pod nosem, łatą na brodzie, szyi, brzuchu i skarpetkami. Zielone oczy.
Multikonta : Jabłkowa Gałąź, Niknąca Łapa, Wapienna Łapa, Jerzyk
Autor avatara : n8fire (flickr)
Liczba postów : 279
Strażnik
https://starlight.forumpolish.com/t2005-chaber-w-lanie-zboza
Odpowiedziała jej dokładnie tak, jak Chaber tego chciała. A może nie chciała? Choć elektryzujący impuls rozszedł się po całym jej ciele, nie była pewna tego, co powinna zrobić dalej. Podobnie jak Zroszona Łapa, również i ona pierwszy raz znajdowała się w takiej sytuacji. Jednak było w niej coś... coś fascynującego. Już nawet nie chodziło o samą Zroszoną Łapę, która przecież była atrakcyjną kotką i Chaber nie mogła tego ukrywać. Ale jej akceptacja, to, że widziała ją taką, jaką była naprawdę, w połączeniu z jej delikatnym dotykiem, jej zapachem... zawróciło jej to w głowie. I to było z całą pewnością głupie. Ale tak bardzo potrzebowała tej delikatności. Tej odrobiny akceptacji. Ciepła. Czegokolwiek. Wszystkiego, czego nigdy nie otrzymała od własnych rodziców, a czego całe życie tak bardzo pragnęła - kontrola nad swoim życiem, kontrola nad Zroszoną Łapą, to wszystko uderzało jej do głowy, tak bardzo pragnęła tego więcej i więcej. To było żenujące. To było obrzydliwe z jej strony. Egoistyczne. Wiedziała o tym, że powinna się zatrzymać. Ale jednocześnie tak bardzo chciała ciągnąć to dalej. Chociaż wiedziała, że nigdy tu nie wróci i jej nie zobaczy, jakaś naiwna część jej zapragnęła przekonać Zroszoną Łapę do tego, by uciekła wraz z nią, by mogła znaleźć swoje miejsce we wnętrzu jej klatki piersiowej, pod jej sercem, wyobraziła sobie wielką, szczęśliwą miłość i rodzinę, której nigdy nie miała. I, o przodkowie, jak bardzo żałosna była, pragnąc tak głupich, przyziemnych rzeczy, na które nigdy nie zasługiwała.
Uśmiechnęła się. Odwróciła wzrok i westchnęła. To wszystko było tak abstrakcyjne. To wszystko było tak głupie. Dlaczego tak bardzo pragnęła bliskości i miłości, dlaczego teraz, dlaczego z jakąś obcą kotką, która uświadomiła jej, jak dziurawe było jej serce?
- Chcesz odwdzięczyć mu się tym, co on zrobił tobie? - spytała cicho. Nie wiedziała do końca, o co pytała. O swoje plany? O plany Zroszonej Łapy? O wskazówkę, co mogła zrobić, gdy ze zniecierpliwienia trudno było jej zachować spokój?
Zanurzyła nos w krótkiej sierści na szyi klanowej kotki. Mogłaby ją zabić... a ona jej tak po prostu ufała. Ta świadomość była odurzająca.

_________________
just look at you now, such a promising young man! you both must be proud. if I were you I would make sure that he keeps both his feet on the ground

„don't be obscene” „just don't make a scene I'm sorry, I really don't know what you mean

Re: Źródło
Czw 24 Paź 2024, 13:33
Pajęcza Sieć
Pajęcza Sieć
Pełne imię : Zroszona Łapa
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kotka
Księżyce : 18
Matka : Pajęczyna
Ojciec : Kolec
Mistrz : Wilczy Kieł
Wygląd : Zroszi to kotka orientalnej budowy, ma długie smukłe łapy, wielkie uszy oraz podłużny pysk. Jest lekko wychudzona, delikatnie widać zarys żeber. Jej futro jest w większej części białe, pokryte łatami czekladowego szylkreta, rudy pokrywa 2/3 lewej przedniej, nieco ponad nadgarstek na prawej przedniej oraz na łokciu 2/3 ogona, okolice prawego oka i pod lewym okiem oraz lewe ucho. Ma zabarwione uszy, pysk od nosa nad oczy, przednie łapy ( nie licząc bieli do nadgarstków) oraz ogon. Na tylnych łapach ma czekoladowy kolor na swych palcach. Jej ślepia są mocno błękitne - niczym bezchmurne niebo, środek uszu, nos oraz poduszki łap są koloru brudnego, wyblakłego różu. Pointka posiada krótkie, zadbane futro które mimo swej długości jest lśniące i aksamitne.

Multikonta : Malutka Łapa, Przejrzysta Woda, Śnieżyca
Autor avatara : kotkowelove
Liczba postów : 202
Wojownik
https://starlight.forumpolish.com/t2257-pajeczyca
Zroszona Łapa nie była pewna tego, co robi. Czy to miłość, pożądanie, pragnienie czułości? Wilczy Kieł sprawił, że orientalka czuła się brzydka, nieatrakcyjna. Jednakże Chaber pokazała wszystko z innej perspektywy. Sam fakt, że ktoś ją chciał był elektryzujący. Na jej pytanie zastrzygła uszami a na pysku szylkretyki pojawił się delikatny uśmiech.

-Z tobą? Zawsze~- wymruczała a gdy złota swój pysk przyłożyła do szyi Zroszonej Łapy ta zaczęła lizać ją czule po głowie.
-Niech wszyscy wiedzą co stracili.- wyszeptała do ucha między liźnięciami.

_________________
Źródło - Page 3 XJZQcoh
Re: Źródło
Czw 24 Paź 2024, 15:32
Chaber
Chaber
Pełne imię : Chaber w Łanie Zboża
Grupa : Plemię Niedźwiedzich Kłów
Płeć : transpłciowa kotka (zapach kocura)
Księżyce : 21 [październik]
Znak Przodków : Lis
Matka : Jaszczurka Owinięta wokół Kamienia
Ojciec : Wodospad Szumiący wśród Leśnych Ostępów
Mistrz : Lilia w Małym Stawie
Wygląd : Duży, szeroki, zwarty. Sierść puszysta, krótka, dziko pręgowana, w kolorze niebieskiego złota z białą strzałką na nosie i pod nosem, łatą na brodzie, szyi, brzuchu i skarpetkami. Zielone oczy.
Multikonta : Jabłkowa Gałąź, Niknąca Łapa, Wapienna Łapa, Jerzyk
Autor avatara : n8fire (flickr)
Liczba postów : 279
Strażnik
https://starlight.forumpolish.com/t2005-chaber-w-lanie-zboza
Zamruczała pogodnie na jej czułości, a pomruk zamienił się w cichy śmiech na jej słowa.
- Tak na otwartym terenie? Żeby wszyscy widzieli? - zamruczała rozbawiona, nie pozostając jej dłużna. Pociągnięcia językiem przeczesywały futerko na jej mordce, by chwilę później zsunąć się niżej, na szyję kotki. Kto miał ich zobaczyć? Były tu same. Mimo to jednak podobała jej się wizja tego, że ktoś mógł je przyłapać. Że mógł być to ktoś, kto Zroszoną Łapę znał. Że mógł być to jej mentor i nieszczęśliwa miłość. Że mogła budzić w kimś zazdrość. Elektryzujące. - W dodatku z samotniczką, czy klanowej kotce tak przystoi? Niegrzecznie - zamruczała, ciepłym oddechem muskając futerko na jej szyi, co podsumowała delikatnym przygryzieniem jej miękkiej, cienkiej skóry. Przyjemny dreszcz prześlizgnął się w dół jej kręgosłupa, unosząc sierść na lędźwiach.

_________________
just look at you now, such a promising young man! you both must be proud. if I were you I would make sure that he keeps both his feet on the ground

„don't be obscene” „just don't make a scene I'm sorry, I really don't know what you mean

Re: Źródło
Czw 24 Paź 2024, 16:11
Pajęcza Sieć
Pajęcza Sieć
Pełne imię : Zroszona Łapa
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kotka
Księżyce : 18
Matka : Pajęczyna
Ojciec : Kolec
Mistrz : Wilczy Kieł
Wygląd : Zroszi to kotka orientalnej budowy, ma długie smukłe łapy, wielkie uszy oraz podłużny pysk. Jest lekko wychudzona, delikatnie widać zarys żeber. Jej futro jest w większej części białe, pokryte łatami czekladowego szylkreta, rudy pokrywa 2/3 lewej przedniej, nieco ponad nadgarstek na prawej przedniej oraz na łokciu 2/3 ogona, okolice prawego oka i pod lewym okiem oraz lewe ucho. Ma zabarwione uszy, pysk od nosa nad oczy, przednie łapy ( nie licząc bieli do nadgarstków) oraz ogon. Na tylnych łapach ma czekoladowy kolor na swych palcach. Jej ślepia są mocno błękitne - niczym bezchmurne niebo, środek uszu, nos oraz poduszki łap są koloru brudnego, wyblakłego różu. Pointka posiada krótkie, zadbane futro które mimo swej długości jest lśniące i aksamitne.

Multikonta : Malutka Łapa, Przejrzysta Woda, Śnieżyca
Autor avatara : kotkowelove
Liczba postów : 202
Wojownik
https://starlight.forumpolish.com/t2257-pajeczyca
-Dwie piękne kotki, razem, niech podziwiają - Zamruczała z cichym, delikatnym chichotem. Orientalka watpila że będzie tu ktokolwiek, lecz nawet jeśli, to co. Spędzać te wspaniałe chwilę z kimś tak czarującym jak Chaber to powod do chwalenia się. Niechaj wszyscy wiedzą.  
Na następne słowa samotniczki... coż, Zroszi mrugnęła okiem.
-Dla ciebie mogę złamać wszystkie zasady- szepnęła na ucho. Jak to możliwe, że można pragnąć kogoś tak bardzo, jednocześnie wiedząc, że wasze drogi niedługo się rozejdą?
Spojrzała się złotej prosto w oczy, by następnie liznąć ją po szyi, mrucząc głośno.

[...]

_________________
Źródło - Page 3 XJZQcoh
Re: Źródło
Czw 24 Paź 2024, 19:50
Chaber
Chaber
Pełne imię : Chaber w Łanie Zboża
Grupa : Plemię Niedźwiedzich Kłów
Płeć : transpłciowa kotka (zapach kocura)
Księżyce : 21 [październik]
Znak Przodków : Lis
Matka : Jaszczurka Owinięta wokół Kamienia
Ojciec : Wodospad Szumiący wśród Leśnych Ostępów
Mistrz : Lilia w Małym Stawie
Wygląd : Duży, szeroki, zwarty. Sierść puszysta, krótka, dziko pręgowana, w kolorze niebieskiego złota z białą strzałką na nosie i pod nosem, łatą na brodzie, szyi, brzuchu i skarpetkami. Zielone oczy.
Multikonta : Jabłkowa Gałąź, Niknąca Łapa, Wapienna Łapa, Jerzyk
Autor avatara : n8fire (flickr)
Liczba postów : 279
Strażnik
https://starlight.forumpolish.com/t2005-chaber-w-lanie-zboza
Zaśmiała się znów, jej śmiech był niski, wibrował wraz z pomrukiem, który nie ustawał w jej gardle.
- Mm, jeżeli tak mówisz... - odpowiedziała, mrużąc oczy; zerkające spod powiek źrenice miała rozszerzone, ich czerń niemalże całkowicie pożarła bladą zieleń tęczówek. To było coś niesamowitego. Coś niezwykłego. Coś fascynującego. Dwie piękne kotki. Czy Chaber była piękną kotką? Czy kiedykolwiek będzie kimkolwiek więcej, niż tylko kocurem, który udawał kotkę? Czy mogła choć raz uciszyć swoje własne myśli, które sprawiały, że czuła się absolutnie obrzydliwie, że jej znak przodków na zawsze przypieczętował jej los, na zawsze tworzył z niej kłamcę i manipulatora? Dotyk Zroszonej Łapy nie pasował na jej ciele. Nie powinno go tu być. Nie zasługiwała na to. Była kłamcą. Była obrzydliwa. Tak bardzo pragnęła akceptacji i czułości, że teraz, gdy ją otrzymała, nie była w stanie się zatrzymać; jak mogła przyjąć zaoferowany palec, skoro mogła wziąć dla siebie całą rękę?
Delikatne przygryzanie szyi Zroszonej Łapy w końcu zakończyło się na pewnym chwycie na jej karku, gdy emocje wzięły górę, a klanowa kotka sama zachłannie pchała swoje łapy po więcej... Nie mogła walczyć z tym, że przodkowie stworzyli ją lisem, który podstępem brał dla siebie to, co chciał, prawda? (...)

Czuła... wiele różnych emocji. Wiele dobrych. Wiele też złych. Póki co jednak zacisnęła powieki i wcisnęła nos w szyję Zroszonej Łapy, w niewielki dołek pod łukiem jej żuchwy; chciała być blisko niej, chciała czuć jej ciało obok swojego, jej ciepło, jej zapach, rytmiczne unoszenie się i opadanie jej klatki piersiowej. Ciekawe, czy w końcu uda jej się przestać mruczeć. Ciekawe, czy mruczała też po to, by uspokoić swoje własne myśli. Niekoniecznie dobre.
- Zostań ze mną - mruknęła cicho, mocniej obejmując kotkę łapami. Zupełnie jakby miała za chwilę uciec, jakby Chaber wykonała swoje zadanie i można było ją wyrzucić jak śmiecia. Nagle, autentycznie, zaczęła się bać tego, że zostanie sama. Czuła się bardzo naga, bardzo wrażliwa. Chciało jej się płakać. - Chyba nie spieszy ci się do klanu? - spytała; jej wąsy zadrżały w rozbawieniu, łaskocząc Zroszoną Łapę.

_________________
just look at you now, such a promising young man! you both must be proud. if I were you I would make sure that he keeps both his feet on the ground

„don't be obscene” „just don't make a scene I'm sorry, I really don't know what you mean

Re: Źródło
Czw 24 Paź 2024, 20:43
Pajęcza Sieć
Pajęcza Sieć
Pełne imię : Zroszona Łapa
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kotka
Księżyce : 18
Matka : Pajęczyna
Ojciec : Kolec
Mistrz : Wilczy Kieł
Wygląd : Zroszi to kotka orientalnej budowy, ma długie smukłe łapy, wielkie uszy oraz podłużny pysk. Jest lekko wychudzona, delikatnie widać zarys żeber. Jej futro jest w większej części białe, pokryte łatami czekladowego szylkreta, rudy pokrywa 2/3 lewej przedniej, nieco ponad nadgarstek na prawej przedniej oraz na łokciu 2/3 ogona, okolice prawego oka i pod lewym okiem oraz lewe ucho. Ma zabarwione uszy, pysk od nosa nad oczy, przednie łapy ( nie licząc bieli do nadgarstków) oraz ogon. Na tylnych łapach ma czekoladowy kolor na swych palcach. Jej ślepia są mocno błękitne - niczym bezchmurne niebo, środek uszu, nos oraz poduszki łap są koloru brudnego, wyblakłego różu. Pointka posiada krótkie, zadbane futro które mimo swej długości jest lśniące i aksamitne.

Multikonta : Malutka Łapa, Przejrzysta Woda, Śnieżyca
Autor avatara : kotkowelove
Liczba postów : 202
Wojownik
https://starlight.forumpolish.com/t2257-pajeczyca
To co właśnie przeżyła ze złota kotka było... Magiczne. Miała nadzieję, że nigdy tego nie zapomni. Leżała teraz przy Chaber, wtulając się w jej futro. Mruczała głośno, co jakiś czas liżąc złotą. Chciała by jej powiedzieć... Wszystko co czuje. Jak bardzo ją pokochała, jak pragnie być u jej boku. Trzymała jednak język za zębami, czy to wszystko nie dzieje się zbyt szybko? A może właśnie popełniła błąd dołączając do klanu... Może od początku nici przeznaczenia związane miała z Chaber. Pytanie... Prośba koteczki rozbrzmiewaly chwilę w wielkich uszyskach orientalki. Mocne objęcie sprawiło, że głośniej zamruczała i splatala dwój długi ogon z ogonkiem kotki.

-Oczywiście, szczerze? Bałam się że znikniesz od razu.- powiedziała chcąc jakby uspokoić niebieska, choć nie była pewna czy to pomoże. Czy mogła zostać na dłużej? Chociazby żeby spędziły razem resztę dnia i noc razem... Oh, ile by oddala żeby Chaber dołączyła do klanu gromu, codziennie chwaliła by się nią przed wszystkimi, traktując samotniczkę najlepiej jak potrafi. Teraz nawet już nie myślała o Wilczym Kle, kocur ten nie był nawet w części tak niesamowity jak leżąca obok niej kotka. Spieszyć do klanu? Skądże.
-Czemu miałabym chcieć tam wrócić, skoro nie będzie tam ciebie..?- dodała dość smętnym tonem. Co, jeżeli już nigdy nie spotka Chaber? Niby obydwie chyba zdawały sobie z tego sprawę, lecz ta myśl była tak bardzo bolesna... Nie znały się blisko, lecz jednak przez to co właśnie przeżyły... Zroszona Łapa nie chciała puścić złotej. W tym samym czasie jednak nie chciała zostawiać Klanu Gromu , choć, nawet jeśli by zaproponowala stały związek, partnerstwo... Odrzucenie boleć będzie wiele razy bardziej niż niewiedza.

_________________
Źródło - Page 3 XJZQcoh
Re: Źródło
Czw 24 Paź 2024, 21:32
Chaber
Chaber
Pełne imię : Chaber w Łanie Zboża
Grupa : Plemię Niedźwiedzich Kłów
Płeć : transpłciowa kotka (zapach kocura)
Księżyce : 21 [październik]
Znak Przodków : Lis
Matka : Jaszczurka Owinięta wokół Kamienia
Ojciec : Wodospad Szumiący wśród Leśnych Ostępów
Mistrz : Lilia w Małym Stawie
Wygląd : Duży, szeroki, zwarty. Sierść puszysta, krótka, dziko pręgowana, w kolorze niebieskiego złota z białą strzałką na nosie i pod nosem, łatą na brodzie, szyi, brzuchu i skarpetkami. Zielone oczy.
Multikonta : Jabłkowa Gałąź, Niknąca Łapa, Wapienna Łapa, Jerzyk
Autor avatara : n8fire (flickr)
Liczba postów : 279
Strażnik
https://starlight.forumpolish.com/t2005-chaber-w-lanie-zboza
Uśmiechnęła się. Mogła zniknąć od razu. Na pewno zniknie, gdy wróci do zmysłów, gdy zejdą z niej emocje, gdy przestanie czuć się jak przerażone małe kocię, które potrzebowało tego, by ktoś je mocno trzymał i zapewnił, że wszystko będzie w porządku. Gdzieś z tyłu głowy wiedziała, że to nie jest prawdziwe. Że za bardzo się odkryła przed Zroszoną Łapą, że pozwoliła sobie na chwilę słabości, która nigdy nie powinna była się u niej pojawić. Na którą nie była gotowa i która emocjonalnie zbiła ją z łap.
- Oczywiście, że nie zniknę - mruknęła, doskonale świadoma tego, że kłamie. Odejdzie. Nigdy więcej jej nie spotka. To było idiotyczne. Czego oczekiwała? Że teraz przytarga jakąś klanową kotkę, przedstawi ją Wieszczom i wprowadzi w plemienne życie? Że w ogóle się przyzna do tego, że ją okłamała i nie jest samotniczką, tylko żyje w grupie? Że pozwoli na to, by całe plemię dowiedziało się, że bawi się w udawanie kotki, chociaż tak bardzo dbała o to, by mieć reputację dobrego, silnego strażnika? Zacisnęła zęby. Chociaż racjonalna strona jej mózgu wiedziała, jak wygląda rzeczywistość, ta druga, ta, której nie słuchała nigdy, ta emocjonalna, wrażliwa i pragnąca kontaktów społecznych i akceptacji grupy uparcie błagała ją, by porzuciła Plemię, by uciekła wraz ze Zroszoną Łapą gdzieś daleko, by były razem, szczęśliwe, wolne, we dwie.
Żenada.

- Ale teraz jesteśmy tutaj. I... chyba powinnyśmy znaleźć dla siebie jakiś kąt - powiedziała cicho, mrucząc do ucha klanowej kotki. Zawahała się... ale w końcu puściła ją, osunęła się na trawę kilka mysich kroków od niej. - Jakkolwiek romantycznie nie brzmi noc pod gwiazdami, nie jest to najlepszy pomysł - zamruczała rozbawiona, po czym nachyliła się znów, by móc polizać ją czule po mordce.
Nawet jeżeli wiedziała, że to nie jest prawdziwe. Że to tylko jej mózg, otumaniony wyrzutem hormonów, próbował wpędzić ją w partnerstwo, szczęśliwą rodzinę i układanie wspólnej reszty życia... chciała choć przez chwilę udawać, że to jest coś, co było dla niej osiągalne. Coś, na co faktycznie zasługiwała, choć wiedziała, że dla takich jak ona nie ma szczęśliwych zakończeń.

_________________
just look at you now, such a promising young man! you both must be proud. if I were you I would make sure that he keeps both his feet on the ground

„don't be obscene” „just don't make a scene I'm sorry, I really don't know what you mean

Re: Źródło
Czw 24 Paź 2024, 22:09
Pajęcza Sieć
Pajęcza Sieć
Pełne imię : Zroszona Łapa
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kotka
Księżyce : 18
Matka : Pajęczyna
Ojciec : Kolec
Mistrz : Wilczy Kieł
Wygląd : Zroszi to kotka orientalnej budowy, ma długie smukłe łapy, wielkie uszy oraz podłużny pysk. Jest lekko wychudzona, delikatnie widać zarys żeber. Jej futro jest w większej części białe, pokryte łatami czekladowego szylkreta, rudy pokrywa 2/3 lewej przedniej, nieco ponad nadgarstek na prawej przedniej oraz na łokciu 2/3 ogona, okolice prawego oka i pod lewym okiem oraz lewe ucho. Ma zabarwione uszy, pysk od nosa nad oczy, przednie łapy ( nie licząc bieli do nadgarstków) oraz ogon. Na tylnych łapach ma czekoladowy kolor na swych palcach. Jej ślepia są mocno błękitne - niczym bezchmurne niebo, środek uszu, nos oraz poduszki łap są koloru brudnego, wyblakłego różu. Pointka posiada krótkie, zadbane futro które mimo swej długości jest lśniące i aksamitne.

Multikonta : Malutka Łapa, Przejrzysta Woda, Śnieżyca
Autor avatara : kotkowelove
Liczba postów : 202
Wojownik
https://starlight.forumpolish.com/t2257-pajeczyca
Zapewniona, że Chaber nie zniknie orientalka poczuła się lepiej. Nie wiedziała, czy złota była szczera czy też nie, lecz ufała jej, nie ważne jak głupie, naiwne to było. Tą noc spędza razem, i będzie to najlepsza noc w życiu szylkretki. Propozycja o znalezieniu schronienia brzmiała dość... Dobrze. Nie zamierzała być w nocy zjedzona przez Gwiezdni wiedzą co. Miała szczera nadzieję że spędzi z kotka więcej czasu. Wyobrażała sobie jak wróci do klanu i wyśmieje Wilczego Kła, jak opowie wszystko Jeż... Uśmiechnęła się na lizniecie i wstała, przeciągając się porządnie. Następnie zrobiła krok w stronę Chaber i otarła sie całym ciałem o jej bok.


Moment zajęło aż odnalazły bezpieczne krzaczki, a gdy już usiadły Zroszona Łapa wzięła głęboki wdech i spojrzała prosto w oczy Samotniczki, położyła łapę na jej łapce.
-Chaber mam dla ciebie... Propozycję.- zaczęła dość nieśmiało. W końcu dopiero co się poznały, spędziły intensywnie czas razem, a teraz... Ma wyjechać z propozycją stałego związku? To było głupie, żałosne wręcz. Lecz... Szylkretka nie zamierzała się wstydzić. Z dumą zaprowadziłaby złotą do Gromu, blagajac o przyjęcie. Równie dobrze uciekła by z nią, spędzając resztę życia razem. Bolesna prawdą jednak był fakt, że szanse na to były... Małe. Piekielne małe.

-Nie chcesz może wrócić ze mną rano, do klanu? - szepnęła a na jej pysku pojawił się delikatny uśmiech.
-Oczywiście nie musisz się zgadzać, rozumiem że życie samotnika jest.... Wyborem. - dodała gorzko. Liznela kotkę parę razy po głowie. Czuła się źle z faktem że wysunela ta propozycje, bała się odrzucenia. Jej serce, wcześniej bijace jak oszalałe, teraz jakby się zatrzymało. Nie będzie zła na odmowę, ba, tego się właśnie spodziewa. Mała cząstka orientalki ma nadzieję na zgodę, na wspólną przyszłość, nie ważne jak szczenięce to jest.

_________________
Źródło - Page 3 XJZQcoh
Re: Źródło
Pią 25 Paź 2024, 20:47
Chaber
Chaber
Pełne imię : Chaber w Łanie Zboża
Grupa : Plemię Niedźwiedzich Kłów
Płeć : transpłciowa kotka (zapach kocura)
Księżyce : 21 [październik]
Znak Przodków : Lis
Matka : Jaszczurka Owinięta wokół Kamienia
Ojciec : Wodospad Szumiący wśród Leśnych Ostępów
Mistrz : Lilia w Małym Stawie
Wygląd : Duży, szeroki, zwarty. Sierść puszysta, krótka, dziko pręgowana, w kolorze niebieskiego złota z białą strzałką na nosie i pod nosem, łatą na brodzie, szyi, brzuchu i skarpetkami. Zielone oczy.
Multikonta : Jabłkowa Gałąź, Niknąca Łapa, Wapienna Łapa, Jerzyk
Autor avatara : n8fire (flickr)
Liczba postów : 279
Strażnik
https://starlight.forumpolish.com/t2005-chaber-w-lanie-zboza
Liczyła na to, że uda im się znaleźć jakąś kryjówkę pod skałami; mimo wszystko najbezpieczniej czuła się, mając nad głową kamienne sklepienie, jednak wyglądało na to, że będą musiały zadowolić się jednym z krzewów. Wpełzła pod gałęzie zaraz za Zroszoną Łapą, rozejrzała się i usiadła. Uśmiechnęła się lekko i już miała otwierać mordkę, by zacząć coś mówić, jednak zamilkła, gdy kotka położyła łapę na jej łapie. Uniosła pytająco brwi, patrząc na kotkę; gdy ta w końcu powiedziała, o co jej chodzi, brwi Chaber ściągnęły się, tworząc smutne wyżłobienia na jej muśniętym bielą czole.
- Ja... - zaczęła cicho, ale urwała, by przygryźć wargę. - To... to za szybko. Daj mi czas, żebym się zastanowiła - powiedziała w końcu, uciekając wzrokiem gdzieś w bok. Wzięła głęboki wdech. - Jesteś cudowna, ale nie mogę porzucić całego swojego życia już teraz, jak po prostu - powiedziała, znów unosząc wzrok na klanową kotkę. Uśmiechnęła się. Mimo wszystko nie chciała jej skrzywdzić... a może, tak po prostu, egoistycznie nie chciała widzieć, jak ją krzywdzi. Nie powiedziała jej otwarcie nie, ale... ale nie zamierzała porzucać swojego życia dla czegoś, co miało być jedynie na chwilę. Doskonale znały warunki. Zgodziły się na nie. Nie mogła być odpowiedzialna za jej zawód konsekwencjami jej wyborów... nawet jeżeli teraz emocje mieszały jej w głowie i w sercu.

_________________
just look at you now, such a promising young man! you both must be proud. if I were you I would make sure that he keeps both his feet on the ground

„don't be obscene” „just don't make a scene I'm sorry, I really don't know what you mean

Re: Źródło
Pon 28 Paź 2024, 15:47
Pajęcza Sieć
Pajęcza Sieć
Pełne imię : Zroszona Łapa
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kotka
Księżyce : 18
Matka : Pajęczyna
Ojciec : Kolec
Mistrz : Wilczy Kieł
Wygląd : Zroszi to kotka orientalnej budowy, ma długie smukłe łapy, wielkie uszy oraz podłużny pysk. Jest lekko wychudzona, delikatnie widać zarys żeber. Jej futro jest w większej części białe, pokryte łatami czekladowego szylkreta, rudy pokrywa 2/3 lewej przedniej, nieco ponad nadgarstek na prawej przedniej oraz na łokciu 2/3 ogona, okolice prawego oka i pod lewym okiem oraz lewe ucho. Ma zabarwione uszy, pysk od nosa nad oczy, przednie łapy ( nie licząc bieli do nadgarstków) oraz ogon. Na tylnych łapach ma czekoladowy kolor na swych palcach. Jej ślepia są mocno błękitne - niczym bezchmurne niebo, środek uszu, nos oraz poduszki łap są koloru brudnego, wyblakłego różu. Pointka posiada krótkie, zadbane futro które mimo swej długości jest lśniące i aksamitne.

Multikonta : Malutka Łapa, Przejrzysta Woda, Śnieżyca
Autor avatara : kotkowelove
Liczba postów : 202
Wojownik
https://starlight.forumpolish.com/t2257-pajeczyca
Wybór Chaber bolał, piekł serce orientalki niesamowicie. Jednakże musiała to uszanować, zaakceptować i zrozumieć. Skinęła jedynie głową nie chcąc sprawiać dyskomfortu złotej kotce. Liznęła ją po pysku, chcąc pokzać, że nie jest zła czy zawiedzona. Sama żyła na własną łapę przed dołączeniem do klanu, rozumiała wybór podjęty przez zielonooką. Wtuliła się w futro samotniczki mrucząc głośno i miarowo. Jedna noc spędzona razem też będzie wystarczająca. Ewentualne konsekwencje zbliżenia kotek jakoś na ten moment nie zaświeciły szylkretce w główce, zaślepiona płomiennym i gwałtownym uczuciem nawet nie zastanawiała się co przyniesie nowy dzień. Teraz były razem, wtulone obok siebie, zbliżone jak żadna dotąd jeszcze tego nie zaznała. Zemściła się na Wilczym Kle, na kotach które skrzywdziły złotą. Aktualnie nie liczyło się nic więcej.

_________________
Źródło - Page 3 XJZQcoh
Re: Źródło
Pon 28 Paź 2024, 19:51
Chaber
Chaber
Pełne imię : Chaber w Łanie Zboża
Grupa : Plemię Niedźwiedzich Kłów
Płeć : transpłciowa kotka (zapach kocura)
Księżyce : 21 [październik]
Znak Przodków : Lis
Matka : Jaszczurka Owinięta wokół Kamienia
Ojciec : Wodospad Szumiący wśród Leśnych Ostępów
Mistrz : Lilia w Małym Stawie
Wygląd : Duży, szeroki, zwarty. Sierść puszysta, krótka, dziko pręgowana, w kolorze niebieskiego złota z białą strzałką na nosie i pod nosem, łatą na brodzie, szyi, brzuchu i skarpetkami. Zielone oczy.
Multikonta : Jabłkowa Gałąź, Niknąca Łapa, Wapienna Łapa, Jerzyk
Autor avatara : n8fire (flickr)
Liczba postów : 279
Strażnik
https://starlight.forumpolish.com/t2005-chaber-w-lanie-zboza
Wiedziała, że ją zawiodła. Nie zamierzała jednak tak po prostu porzucać swojego dotychczasowego życia... ale też, tak zwyczajnie, nie zamierzała dołączać do grupy, o której niczego nie wiedziała, i bawić się w szczęśliwe małżeństwo - zwłaszcza gdy wiedziała, że to wszystko było po to, by zaleczyć złamane serce Zroszonej Łapy. Nie miała zamiaru być nagrodą pocieszenia na stałe.
Spędziły resztę dnia razem, rozmawiając o jakichś nieistotnych rzeczach, czyszcząc sobie wzajemnie futerko, albo po prostu - będąc obok siebie. Gdy zapadła noc i zmorzył je sen, zasnęły wtulone obok siebie - Chaber jednak ocknęła się późną nocą, gdy księżyc był wysoko na niebie. Nie mogła tu zostać.
Wymknęła się po cichu, wypełzając spod krzewu, po czym odeszła w stronę Orlej Przełęczy, przez pierwsze kilka długości drzewa zacierając za sobą ślady.

zt

_________________
just look at you now, such a promising young man! you both must be proud. if I were you I would make sure that he keeps both his feet on the ground

„don't be obscene” „just don't make a scene I'm sorry, I really don't know what you mean

Re: Źródło
Pon 28 Paź 2024, 19:57
Pajęcza Sieć
Pajęcza Sieć
Pełne imię : Zroszona Łapa
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kotka
Księżyce : 18
Matka : Pajęczyna
Ojciec : Kolec
Mistrz : Wilczy Kieł
Wygląd : Zroszi to kotka orientalnej budowy, ma długie smukłe łapy, wielkie uszy oraz podłużny pysk. Jest lekko wychudzona, delikatnie widać zarys żeber. Jej futro jest w większej części białe, pokryte łatami czekladowego szylkreta, rudy pokrywa 2/3 lewej przedniej, nieco ponad nadgarstek na prawej przedniej oraz na łokciu 2/3 ogona, okolice prawego oka i pod lewym okiem oraz lewe ucho. Ma zabarwione uszy, pysk od nosa nad oczy, przednie łapy ( nie licząc bieli do nadgarstków) oraz ogon. Na tylnych łapach ma czekoladowy kolor na swych palcach. Jej ślepia są mocno błękitne - niczym bezchmurne niebo, środek uszu, nos oraz poduszki łap są koloru brudnego, wyblakłego różu. Pointka posiada krótkie, zadbane futro które mimo swej długości jest lśniące i aksamitne.

Multikonta : Malutka Łapa, Przejrzysta Woda, Śnieżyca
Autor avatara : kotkowelove
Liczba postów : 202
Wojownik
https://starlight.forumpolish.com/t2257-pajeczyca
Pajęcza Sieć obudziła się rano, Chaber jednak nie było nigdzie w pobliżu. Rozumiała.. lecz nie zmniejszało to bólu jaki czuła. Samotniczka mogła się chociaż pożegnać, lecz zniknęła w środku nocy, bez śladu. Pointka nie zamierzała szukać złotej, nie miało to żadnego celu. Podniosła się i obmyła dokładnie w źródle, nie popełni głupiego błędu co Wilczy Kieł. Podczas mycia jednak zorientowała się jakie konsekwencje mogą być wczorajszego zbliżenia.
Kocięta...
Czy Zroszona Łapa jest w ciąży? Było to.. niezwykle prawdopodobne. Zszokowana usiadła na chwilę, musiała przetrawić tą informację. Powróciła do obozu w południe i robiła wszystko, by zachowywać się normalnie.

/ Z. T

_________________
Źródło - Page 3 XJZQcoh
Re: Źródło
Sponsored content

Skocz do: