IndeksIndeks  SzukajSzukaj  GrupyGrupy  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

 :: 
Klan Wichru
 :: Obóz Klanu Wichru :: Niedźwiedzia Jama
Re: Miękki Mech (legowisko przywódcy)
Sob 29 Kwi 2023, 12:07
Wierzbowy Puch
Wierzbowy Puch
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kotka
Księżyce : 52 ks | kwiecień
Matka : Świergoczący Bór [NPC]
Ojciec : Gęsi Tupot [NPC]
Mistrz : Orzechowa Gwiazda [*]
Wygląd : cóż, ogromna; masywna; puchata
Córka Świergot może pochwalić się długim, liliowym i tygrysio pręgowanym futrem o białych znaczeniach na mordce, kryzie, łapach i brzuchu. Posiada masywną budowę ciała, szeroki kark i zbitą sylwetkę osadzoną na długich, równie masywnych łapach i sporych stopach. Z wiekiem może się również pochwalić ponadprzeciętnym wzrostem, równając się niekiedy z dorosłymi kotami, chociaż wciąż widać po jej mordce, że jest ledwo dzieckiem. Jej sierść jest schludnie ułożona i perfekcyjnie wymyta a jej duże, oliwkowe oczy skrzą ciekawością i determinacją. Na mordce praktycznie zawsze ma wielki, sympatyczny uśmieszek. [Reszta w KP]
Multikonta : Szerszeniowy Rój, Lilia, Fasola | Krzywowąsy, Tafla, Żabia Łapa, Oszroniona Łapa, Uszko
Autor avatara : manu (flickr) avek, w podpisie ja
Liczba postów : 960
Zastępca
https://starlight.forumpolish.com/t1296-puch#22317
__________

Minęło już trochę czasu odkąd na czele Wichru stanął jej wuj, a Wierzbowy Puch i tak nie mogła się przyzwyczaić do tego, że złoty kocur śpał w Niedźwiedziej Jamie, a nie tam gdzie wcześniej. W końcu do niedawna w legowisku przywódcy była Szałwiowe Życzenie, a równie niedawno również i Golcowa Gwiazda. Nawet nie chciała myśleć o tym, że Orzech równie szybko zniknie z rangi co jego poprzedniczka, a przywódczynią zostanie Słodki Nektar. Wciąż była w lekkim szoku co do tego, że ze wszystkich wojowników to akurat ona została wybrana, ale... Siedziała cicho. Obserwowała rudo-białą od czasu zebrania i na ten moment nie mogła powiedzieć niczego złego. Zdawało się, że Słodki Nektar jakoś sobie radzi, ale sama Puch w pewnym momencie bardziej skupiła się na obowiązkach niż sprawdzaniu czy nowa zastępczyni sobie radzi, przez co niezbyt mogła zweryfikować swoje przypuszczenia.
— Wuju? — miauknęła, wsuwając łeb do wnętrza Niedźwiedziej Jamy, wcześniej kładąc przed łapami tłustego królika, którego udało jej się upolować. Cóż, dawno nie mieli okazji by porozmawiać, a sama Puch nie chciała go męczyć tuż po powrocie z wyprawy i tak jakoś wyszło, że minął... dłuższy czas. — Mam nadzieję, że masz trochę czasu na wspólny posiłek! Jak cię to zachęci, upolowałam całkiem tłustego piszczaka — miauknęła z lekkim uśmiechem, wchodząc już w pełni do wnętrza legowiska, skupiając spojrzenie na sylwetce złotego kocura. Mieli o czym rozmawiać, zdecydowanie.

_________________
Miękki Mech (legowisko przywódcy) - Page 4 Lv9k4sG
Miękki Mech (legowisko przywódcy) - Page 4 4C23qCS
Re: Miękki Mech (legowisko przywódcy)
Sob 29 Kwi 2023, 20:14
Orzechowy Cień
Orzechowy Cień
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kocur
Księżyce : 71 (sierpień)
Matka : Mroźny Wiatr [NPC] (*)
Ojciec : Niedźwiedzia Gwiazda [NPC] (*)
Mistrz : Gwieździsta Noc (*)
Partner : Słodki Nektar
Wygląd : stosunkowo masywny, wyższy niż przeciętnie długowłosy kocur o złocisto-orzechowym futerku, na którym malują się rudawo-brązowe i czarne klasyczne pręgi, i złocistych oczach; często rozczochrany, odstaje mu futro na głowie i piersi; porusza się z uniesionym ogonem
Multikonta : Wieczorna Rosa; Echo; Tygrysica
Autor avatara : avatar ja, art pliszka
Liczba postów : 2979
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t285-orzeszek#424
Klan Wichru wciąż jest… osłabiony, ale czas płynie nieubłaganie. Orzech w tym wszystkim zaś stara się godzić obowiązki z czasem spędzanym z bliskimi i odpoczynkiem; kiedy Wierzbowy Puch zbliża się do Niedźwiedziej Jamy, kocur właśnie czyści sobie futro po wcześniejszym polowaniu.
Czasu? Nie, skąd, jestem bardzo zajęty – odpowiada śmiertelnie poważnym tonem, mając uniesioną w górę tylną łapę w bardzo eleganckiej pozycji, w której właśnie czyści sobie brzuch. Parska zaraz śmiechem i siada normalnie. – No, chodź, chodź, zjedzmy. Co tam?

_________________

Miękki Mech (legowisko przywódcy) - Page 4 Cz7MEFY


Miękki Mech (legowisko przywódcy) - Page 4 MevtoU0

Re: Miękki Mech (legowisko przywódcy)
Sob 29 Kwi 2023, 22:29
Wierzbowy Puch
Wierzbowy Puch
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kotka
Księżyce : 52 ks | kwiecień
Matka : Świergoczący Bór [NPC]
Ojciec : Gęsi Tupot [NPC]
Mistrz : Orzechowa Gwiazda [*]
Wygląd : cóż, ogromna; masywna; puchata
Córka Świergot może pochwalić się długim, liliowym i tygrysio pręgowanym futrem o białych znaczeniach na mordce, kryzie, łapach i brzuchu. Posiada masywną budowę ciała, szeroki kark i zbitą sylwetkę osadzoną na długich, równie masywnych łapach i sporych stopach. Z wiekiem może się również pochwalić ponadprzeciętnym wzrostem, równając się niekiedy z dorosłymi kotami, chociaż wciąż widać po jej mordce, że jest ledwo dzieckiem. Jej sierść jest schludnie ułożona i perfekcyjnie wymyta a jej duże, oliwkowe oczy skrzą ciekawością i determinacją. Na mordce praktycznie zawsze ma wielki, sympatyczny uśmieszek. [Reszta w KP]
Multikonta : Szerszeniowy Rój, Lilia, Fasola | Krzywowąsy, Tafla, Żabia Łapa, Oszroniona Łapa, Uszko
Autor avatara : manu (flickr) avek, w podpisie ja
Liczba postów : 960
Zastępca
https://starlight.forumpolish.com/t1296-puch#22317
Wierzbowy Puch nie pozostała dłużna i również parsknęła wesoło, delikatnie przewracając oczami by następnie chwycić przyniesionego królika i już po chwili przysiąść obok złotego. Otarła się policzkiem o ten jego z krótkim, ciepłym pomrukiem, po czym delikatnie szturchnęła go barkiem z zaczepnym uśmieszkiem.
— Chyba schudłeś z tego całego stresu bycia przywódcą, bo jakoś cię mniej. Dobrze, że ten królik jest taki tłusty... — zamruczała kąśliwie, po czym westchnęła i delikatnie zmarszczyła brwi. — W sumie... trochę mam ci do powiedzenia. Dawno nie rozmawialiśmy, więc no heh. Pamiętasz jak wspominałam ci, że Deszczowy Plusk i ja zostaliśmy partnerami? — mruknęła, nieco sztywno poruszając barkami. Temat kocura wciąż był, cóż, mało komfortowy dla kocicy. Głównie dlatego, że Deszczowy Plusk unikał jej jak ognia i zdawał się kompletnie ignorować. Niby mogła to wytłumaczyć tym, że ich "zerwanie" było dla niego szokiem, ale na Gwiezdnych! Oboje byli dorosłymi kotami i myślała, że mimo wszystko zniesie to odrobinę lepiej. Ponakładało się to jednak w naprawdę kiepskim momencie i chociaż Puch naprawdę chciała go wesprzeć jako przyjaciółka, Deszcz... dystansował się, a liliowa nie zamierzała mu się narzucać na siłę. Miała odrobinę wyczucia, no i dumy.
— To cóż, już nimi nie jesteśmy. Powiedziałam mu wprost, że to był mój błąd, że dałam mu fałszywe nadzieje i wróciliśmy do bycia przyjaciółmi — westchnęła, nachylając się nad królikiem. — W tamtym momencie nie mogłam mu odmówić i naiwnie myślałam, że z czasem to co do niego czuje faktycznie przerodzi się w miłość. Zupełnie jakbym chwytała się pierwszej lepszej okazji do spełnienia jakiś wewnętrznych pragnień, które były poza moim zasięgiem. Teraz chociaż wiem, że z kimkolwiek bym nie rozmawiała, muszę być szczera sama ze sobą. W końcu ani ja, ani on nie bylibyśmy w pełni szczęśliwi w partnerstwie zbudowanym na jednostronnym uczuciu, nie? Chyba na razie odpuszczę sobie takie bzdety! Partnerstwo nie jest dla wszystkich — dodała z lekko ironicznym uśmieszkiem, ale za to się rozluźniła. Wgryzła się w królika, przełknęła i wyprostowała się, zerkając prosto na mordkę Orzechowej Gwiazdy, unosząc przy tym delikatnie brew. — Skoro ja się uzewnętrzniłam, to co słychać u ciebie? Jak było w Spienionych Wodogrzmotach?

_________________
Miękki Mech (legowisko przywódcy) - Page 4 Lv9k4sG
Miękki Mech (legowisko przywódcy) - Page 4 4C23qCS
Re: Miękki Mech (legowisko przywódcy)
Nie 30 Kwi 2023, 21:59
Orzechowy Cień
Orzechowy Cień
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kocur
Księżyce : 71 (sierpień)
Matka : Mroźny Wiatr [NPC] (*)
Ojciec : Niedźwiedzia Gwiazda [NPC] (*)
Mistrz : Gwieździsta Noc (*)
Partner : Słodki Nektar
Wygląd : stosunkowo masywny, wyższy niż przeciętnie długowłosy kocur o złocisto-orzechowym futerku, na którym malują się rudawo-brązowe i czarne klasyczne pręgi, i złocistych oczach; często rozczochrany, odstaje mu futro na głowie i piersi; porusza się z uniesionym ogonem
Multikonta : Wieczorna Rosa; Echo; Tygrysica
Autor avatara : avatar ja, art pliszka
Liczba postów : 2979
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t285-orzeszek#424
Ta, sama schudłaś – fuka na kotkę z udawanym oburzeniem. Jaki stres, pff. Właściwie podobnie by się martwił jako wojownik czy Zastępca – w końcu do tej pory nie miał żadnych faktycznie stresujących sytuacji i ciężkich decyzji do podjęcia jako Przywódca. – Ta… pamiętam… – burczy z niewesołą nutą w głosie. Nie żeby widział ich w ostatnim czasie razem… ale też nie wypytywał. Trochę wyszedł z założenia, że im mniej o tym wie, tym lepiej śpi. Deszczowy Plusk był miękką kluchą, ale to nie było aż takim problemem: dla Orzecha cała ta sytuacja była dziwna, bo Puch nigdy mu nie wspominała, by coś do niego czuła, i cały ten związek był taki… z dupy, i tyle. Więc co teraz usłyszy? Że spodziewają się kociąt? Lekki dreszcz przechodzi już po grzbiecie złocistego, ale… na kolejne słowa się rozluźnia.
Nie żeby życzył Puch źle, wręcz przeciwnie. Po prostu… nie widział tego, jej i Deszcza, i nie wydawało mu się, by faktycznie go kochała. Poza tym, jego siostrzenica zasługiwała na kogoś lepszego! Jej słowa przynoszą mu więc pewną ulgę, bo chyba sama się zorientowała – i może teraz będzie w stanie znaleźć sobie kogoś innego. Albo i nie, ale chociaż nie będzie oszukiwała siebie i innych.
Mm… cóż, cieszę się, że sama doszłaś do takich wniosków – przyznaje szczerze. – Dobrze. Spotkałem tatę. I mamę… i swoją mistrzynię, i Traszkę, i Chaber, i innych. Szałwiowego Życzenia… nie. Zresztą, wiesz… też miałem ciekawą sytuację. Ze Słodkim Nektarem.

_________________

Miękki Mech (legowisko przywódcy) - Page 4 Cz7MEFY


Miękki Mech (legowisko przywódcy) - Page 4 MevtoU0

Re: Miękki Mech (legowisko przywódcy)
Nie 30 Kwi 2023, 22:34
Wierzbowy Puch
Wierzbowy Puch
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kotka
Księżyce : 52 ks | kwiecień
Matka : Świergoczący Bór [NPC]
Ojciec : Gęsi Tupot [NPC]
Mistrz : Orzechowa Gwiazda [*]
Wygląd : cóż, ogromna; masywna; puchata
Córka Świergot może pochwalić się długim, liliowym i tygrysio pręgowanym futrem o białych znaczeniach na mordce, kryzie, łapach i brzuchu. Posiada masywną budowę ciała, szeroki kark i zbitą sylwetkę osadzoną na długich, równie masywnych łapach i sporych stopach. Z wiekiem może się również pochwalić ponadprzeciętnym wzrostem, równając się niekiedy z dorosłymi kotami, chociaż wciąż widać po jej mordce, że jest ledwo dzieckiem. Jej sierść jest schludnie ułożona i perfekcyjnie wymyta a jej duże, oliwkowe oczy skrzą ciekawością i determinacją. Na mordce praktycznie zawsze ma wielki, sympatyczny uśmieszek. [Reszta w KP]
Multikonta : Szerszeniowy Rój, Lilia, Fasola | Krzywowąsy, Tafla, Żabia Łapa, Oszroniona Łapa, Uszko
Autor avatara : manu (flickr) avek, w podpisie ja
Liczba postów : 960
Zastępca
https://starlight.forumpolish.com/t1296-puch#22317
— Cóż, Wieczorna Rosa przemówiła mi do rozsądku, jak zaczęłyśmy rozmawiać na ten temat — mruknęła. — Dopiero jak powiedziałam na głos dlaczego w ogóle związałam się z Deszczem, doszło do mnie, że to kompletnie bezsensowne. Mam tylko nadzieję, że szybko się po tym pozbiera... Jeszcze krótko po tym zmarł Gradowy Chłód co kompletnie go dobiło, ale jak tylko chce z nim porozmawiać zdaje się mnie ignorować — było to niezwykle irytujące, ale Puch starała się być wyrozumiała. Deszcz... sporo przeszedł w ostatnich księżycach i jej samej było nieco głupio z myślą, że dołożyła mu problemów. Nie chciała jednak myśleć o tym jak o błędzie, bo nie zrobiła niczego złego. Gdyby ciągnęła to wszystko dalej, byłoby tylko jeszcze gorzej i naprawdę liczyła, że Deszczowy Plusk również spojrzy na to w ten sposób.
— Traszkę? — powtórzyła powoli, a w jej ślepiach błysnęło chwilowe zaskoczenie, jednak szybko nieznacznie zmarszczyła brwi na wieść, że Szałwiowe Życzenie nie pojawiła się na ceremonii nadawania żyć. — Nawet po śmierci zachowuje się... dziwacznie, hm? — mruknęła pod nosem. Naprawdę starała się spoglądać na zmarłą w przychylny sposób. Na jakiś czas przed jej śmiercią nawet udało im się porozmawiać i starsza kotka nie wydawała się taka zła, ale... No, dziwaczna sprawa. Wierzbowy Puch myślała, że dostanie życia od poprzedniego przywódcy było czymś standardowym? Może się myliła, hm.
— Czekaj, czekaj! — zatrzymała się w połowie nachylania po kolejny kęs królika i wlepiła zaciekawione spojrzenie prosto w pysk Orzecha. — Co masz na myśli mówiąc ciekawą sytuację? — uśmiechnęła się ciekawsko i nadstawiła uszy, po chwili parskając krótkim chichotem. — Teraz to mnie zaciekawiłeś, zamieniam się w słuch!

_________________
Miękki Mech (legowisko przywódcy) - Page 4 Lv9k4sG
Miękki Mech (legowisko przywódcy) - Page 4 4C23qCS
Re: Miękki Mech (legowisko przywódcy)
Pon 01 Maj 2023, 00:22
Orzechowy Cień
Orzechowy Cień
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kocur
Księżyce : 71 (sierpień)
Matka : Mroźny Wiatr [NPC] (*)
Ojciec : Niedźwiedzia Gwiazda [NPC] (*)
Mistrz : Gwieździsta Noc (*)
Partner : Słodki Nektar
Wygląd : stosunkowo masywny, wyższy niż przeciętnie długowłosy kocur o złocisto-orzechowym futerku, na którym malują się rudawo-brązowe i czarne klasyczne pręgi, i złocistych oczach; często rozczochrany, odstaje mu futro na głowie i piersi; porusza się z uniesionym ogonem
Multikonta : Wieczorna Rosa; Echo; Tygrysica
Autor avatara : avatar ja, art pliszka
Liczba postów : 2979
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t285-orzeszek#424
Z jednej strony ma ochotę nieco kąśliwie rzucić, że właściwie to powinna sobie zdać sobie z tego wszystkiego sprawę sama, ale… nie był wcale lepszy, co widać po całej tej sytuacji ze Słodką, choć oni mieli jeszcze szansę wyjść z tego obronną łapą. Kiwa więc tylko krótko głową, nie znajduje niczego istotnego i sensownego do dodania.
Mhm. To dziwne, kiedy pojawiła się nawet chociażby Traszka, czy Pliszkowy Dziób, no ale… najwyraźniej tak wybrała – odpowiada na słowa kotki o Szałwiowym Życzeniu. Nie rozumie tego, ale z drugiej strony… cóż, nic z tym nie zrobi. Skoro Przywódczyni tak szanowała własne życie, swoją rolę i swój klan, a także swojego następcę i przyszłość Klanu Wichru, to świadczyło to tylko o niej samej.
Ehhh – wzdycha zamiast odpowiedzieć. – Nie ma się czym chwalić… powiedzmy, że podjąłem głupią, impulsywną decyzję, nie rozumiejąc własnych uczuć, i niemal zrujnowałem całą relację. Brzmi znajomo? – Nie dał rady powstrzymać się od tej drobnej złośliwości!

_________________

Miękki Mech (legowisko przywódcy) - Page 4 Cz7MEFY


Miękki Mech (legowisko przywódcy) - Page 4 MevtoU0

Re: Miękki Mech (legowisko przywódcy)
Sob 13 Maj 2023, 14:19
Wierzbowy Puch
Wierzbowy Puch
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kotka
Księżyce : 52 ks | kwiecień
Matka : Świergoczący Bór [NPC]
Ojciec : Gęsi Tupot [NPC]
Mistrz : Orzechowa Gwiazda [*]
Wygląd : cóż, ogromna; masywna; puchata
Córka Świergot może pochwalić się długim, liliowym i tygrysio pręgowanym futrem o białych znaczeniach na mordce, kryzie, łapach i brzuchu. Posiada masywną budowę ciała, szeroki kark i zbitą sylwetkę osadzoną na długich, równie masywnych łapach i sporych stopach. Z wiekiem może się również pochwalić ponadprzeciętnym wzrostem, równając się niekiedy z dorosłymi kotami, chociaż wciąż widać po jej mordce, że jest ledwo dzieckiem. Jej sierść jest schludnie ułożona i perfekcyjnie wymyta a jej duże, oliwkowe oczy skrzą ciekawością i determinacją. Na mordce praktycznie zawsze ma wielki, sympatyczny uśmieszek. [Reszta w KP]
Multikonta : Szerszeniowy Rój, Lilia, Fasola | Krzywowąsy, Tafla, Żabia Łapa, Oszroniona Łapa, Uszko
Autor avatara : manu (flickr) avek, w podpisie ja
Liczba postów : 960
Zastępca
https://starlight.forumpolish.com/t1296-puch#22317
— Prosto w słaby punkt — westchnęła dramatycznie przewracając oczami, po chwili uśmiechając się z lekka wścibsko, mrużąc przy tym ślepia. Orzech jak zwykle był dość oszczędny w słowach, gdy chodziło o własne uczucia, ale Puch nie zamierzała mu teraz odpuszczać. Nie jak chodziło o Słodki Nektar, tym bardziej w takim kontekście. — Mam się spodziewać kuzynostwa w przyszłości, Orzech? — parsknęła złośliwie, po chwili nachylając się nad swoim posiłkiem i biorąc spory kęs nieco spoważniała. Żarty żartami, ale jeżeli Orzechowi mogło chodzić o możliwe uczucia w kierunku Słodkiego Nektaru, mogło być to... dość interesujące. Kojarzyła, że byli ze sobą blisko. Jako kocię co nie co słyszała o nim od rudej kotki i sama nawet próbowała wypytać wuja o to co go łączy z wojowniczką, ale ten ją zbył. A teraz proszę, dowiaduje się, że coś między nimi zaszło.
— A tak na poważnie, kochasz Słodki Nektar czy poszło o to, że nie? — mruknęła. — Boo jestem w stanie uwierzyć, że ona mogła wzdychać do ciebie od dłuższego czasu.

_________________
Miękki Mech (legowisko przywódcy) - Page 4 Lv9k4sG
Miękki Mech (legowisko przywódcy) - Page 4 4C23qCS
Re: Miękki Mech (legowisko przywódcy)
Sob 13 Maj 2023, 16:43
Orzechowy Cień
Orzechowy Cień
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kocur
Księżyce : 71 (sierpień)
Matka : Mroźny Wiatr [NPC] (*)
Ojciec : Niedźwiedzia Gwiazda [NPC] (*)
Mistrz : Gwieździsta Noc (*)
Partner : Słodki Nektar
Wygląd : stosunkowo masywny, wyższy niż przeciętnie długowłosy kocur o złocisto-orzechowym futerku, na którym malują się rudawo-brązowe i czarne klasyczne pręgi, i złocistych oczach; często rozczochrany, odstaje mu futro na głowie i piersi; porusza się z uniesionym ogonem
Multikonta : Wieczorna Rosa; Echo; Tygrysica
Autor avatara : avatar ja, art pliszka
Liczba postów : 2979
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t285-orzeszek#424
Musiałem – przyznaje z cichym śmiechem, ale na jej równie złośliwe pytanie kocur z wrażenia krztusi się własną śliną i przez chwilę kaszle. Może akurat nie może mówić, ale może pacnąć ją ogonem i właśnie to robi, oburzony! – Nie! …chyba. Raczej – mamrocze, marszcząc nos. Na pewno nie jest to jeszcze etap, by o tym myśleć, ale… czy Słodka chciałaby kiedyś założyć rodzinę? Z nim? Bo on na pewno chce, po prostu… a zresztą, nie czas na to.
Co to ma znaczyć. To było widać? – pyta skonfundowany jej ostatnimi słowami, zgrabnie pomijając poprzedzające je pytanie, ale… no cóż, i na to trzeba odpowiedzieć. – To i to. W sensie… wiesz, nasza relacja była taka sama od… zawsze. Od zawsze się przyjaźniliśmy i sam nawet nie wiem, kiedy zacząłem czuć coś więcej… ale w obliczu zmiany tej relacji, w obliczu perspektywy, że mogłoby się nam nie udać, a wtedy nigdy byśmy nie wrócili do tego, co było, się przestraszyłem. Sam sobie zacząłem zaprzeczać. Powiedziałem jej, że ja nic do niej nie czuję, że jest dla mnie jak siostra i inne takie bzdety, a w ogóle że najlepiej będzie, jeśli nie będziemy mieć kontaktu… a, daj spokój. W każdym razie już to naprostowałem i… no, zobaczymy, co dalej. Na razie mi wybaczyła – ale oboje potrzebujemy czasu, rozumiesz.

_________________

Miękki Mech (legowisko przywódcy) - Page 4 Cz7MEFY


Miękki Mech (legowisko przywódcy) - Page 4 MevtoU0

Re: Miękki Mech (legowisko przywódcy)
Nie 14 Maj 2023, 16:30
Wierzbowy Puch
Wierzbowy Puch
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kotka
Księżyce : 52 ks | kwiecień
Matka : Świergoczący Bór [NPC]
Ojciec : Gęsi Tupot [NPC]
Mistrz : Orzechowa Gwiazda [*]
Wygląd : cóż, ogromna; masywna; puchata
Córka Świergot może pochwalić się długim, liliowym i tygrysio pręgowanym futrem o białych znaczeniach na mordce, kryzie, łapach i brzuchu. Posiada masywną budowę ciała, szeroki kark i zbitą sylwetkę osadzoną na długich, równie masywnych łapach i sporych stopach. Z wiekiem może się również pochwalić ponadprzeciętnym wzrostem, równając się niekiedy z dorosłymi kotami, chociaż wciąż widać po jej mordce, że jest ledwo dzieckiem. Jej sierść jest schludnie ułożona i perfekcyjnie wymyta a jej duże, oliwkowe oczy skrzą ciekawością i determinacją. Na mordce praktycznie zawsze ma wielki, sympatyczny uśmieszek. [Reszta w KP]
Multikonta : Szerszeniowy Rój, Lilia, Fasola | Krzywowąsy, Tafla, Żabia Łapa, Oszroniona Łapa, Uszko
Autor avatara : manu (flickr) avek, w podpisie ja
Liczba postów : 960
Zastępca
https://starlight.forumpolish.com/t1296-puch#22317
Widząc jak wuj się krztusi i czując kuksańca ogonem, parsknęła głośno w rozbawieniu. Nie mogła nic na to poradzić. Pierwszy raz widziała kocura w takim stanie, nie mówiąc o tym, że pierwszy raz go do takiego doprowadziła. Uśmiechnęła się nieco złośliwie, po czym cicho westchnęła. — A zapytałam z ciekawości. Z naszej dwójki to ty prędzej doczekasz się kociąt, a wiesz... Nieskromnie powiem, byłabym świetną ciocią! — zamruczała z dumą i nutką rozbawienia, chociaż nieco posmutniała w ślepiach. Cóż, im dłużej myślała o tej całej sprawie z Deszczowym Pluskiem, tym bardziej uzmysławiała sobie, że partnerstwo z kocurem jest u niej niemożliwe i wiedziała dlaczego. Czuła to już od czasu, gdy zauroczyła się Roską, a to uczucie wciąż w niej siedziało i nie chciało do końca zniknąć, chociaż nie nazwałaby go już miłością. Zrozumiała również to, że nawet gdyby miała szansę być z Wieczorną Rosą, najpewniej czułaby się dziwnie w partnerstwie samym w sobie. Chociaż nie czuła względem siebie żadnego obrzydzenia, to w zamian odczuwała zawód. W końcu skłamałaby, gdyby powiedziała, że sama nie myślała o posiadaniu kociąt w przyszłości, ale ta kwestia zdawała się kolidować z jej wcześniej poruszonymi kwestiami. Niby były na to obejścia, ale... Z zamyślenia wyrwało ją pytanie kocura odnośnie Słodkiego Nektaru na które wzruszyła jedynie barkami i uniosła kąciki w tajemniczym uśmieszku. Po prostu wysłuchała dość obszernych wyjaśnień wuja, co jakiś czas biorąc kęs przyniesionego królika.
— Hm, więc to u nas rodzinne, co? — westchnęła, delikatnie szturchając kocura łokciem w bok. — Ale cieszę się, że mimo wszystko jest już między wami lepiej, no, i trzymam za was kciuki! Już myślałam, że nigdy sobie nikogo nie znajdziesz! Słodki Nektar... mimo wszystko wydaje się naprawdę miłą kotką. Może jestem trochę sceptyczna co do tego czy poradzi sobie jako zastępczyni, ale nie pogardziłabym jakby została twoją partnerką. Jakiś powiew świeżości w rodzinie, heh — ostatnie słowa powiedziała dość gorzko, a wzrok wbiła w królika. Na dobrą sprawę miała tylko Orzecha, Motyla i rodziców. Maluch był praktycznie nieobecny tak jak zawsze, Drozd i Morwa zniknęli, a Żubr od dawna był w Gwiezdnym Klanie. Było to... niezwykle frustrujące.
— Wiesz co Orzech? — mruknęła nagle. — Jak już tak szczerze rozmawiamy, to wątpię abym kiedykolwiek miała partnera, a prędzej partnerkę, mimo wszystko wolę kotki — rzuciła prosto z mostu i wzięła spory kęs królika, dodając po chwili. — Ale co do samego partnerstwa, totalnie się w nim nie widzę. Czuje, że nie sprawdziłabym się jako niczyja partnerka, ale... chciałabym mieć kiedyś kocięta.

_________________
Miękki Mech (legowisko przywódcy) - Page 4 Lv9k4sG
Miękki Mech (legowisko przywódcy) - Page 4 4C23qCS
Re: Miękki Mech (legowisko przywódcy)
Nie 14 Maj 2023, 16:40
Orzechowy Cień
Orzechowy Cień
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kocur
Księżyce : 71 (sierpień)
Matka : Mroźny Wiatr [NPC] (*)
Ojciec : Niedźwiedzia Gwiazda [NPC] (*)
Mistrz : Gwieździsta Noc (*)
Partner : Słodki Nektar
Wygląd : stosunkowo masywny, wyższy niż przeciętnie długowłosy kocur o złocisto-orzechowym futerku, na którym malują się rudawo-brązowe i czarne klasyczne pręgi, i złocistych oczach; często rozczochrany, odstaje mu futro na głowie i piersi; porusza się z uniesionym ogonem
Multikonta : Wieczorna Rosa; Echo; Tygrysica
Autor avatara : avatar ja, art pliszka
Liczba postów : 2979
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t285-orzeszek#424
Wydaje z siebie tylko ciche parsknięcie na słowa Wierzbowego Puchu. Nie chce specjalnie o tym myśleć… nie są ze Słodką na etapie, który pozwalałby na snucie takich planów, nawet jeżeli od zawsze założenie rodziny majaczy w jego marzeniach. Nie jest stary, ale przez to, że do tego czasu nie miał partnerki to nigdy jednak nie rozważał tego na poważnie i nie czuł, żeby mu jakoś szczególnie brakowało tego do szczęścia.
Ta… rodzinna pajacerka. Ale hej, Świergot za nas nadrabia! – odpowiada wesoło. Pamiętał, jak kotka przyznała mu się do swoich uczuć wobec Gęsi i choć nie był jego największym fanem, to musiał przyznać, że imponowało mu nieco to, jak bezpośrednio zaproponowała kocurowi partnerstwo. Była w tym o wiele bardziej normalna, niż Orzech i Puch, to na pewno! – Nigdy sobie nikogo nie znajdę? J a? No ranisz mnie! – stwierdza dramatycznie i wzdycha ciężko na znak, jak bardzo został właśnie zraniony. – Zobaczymy. Nie chcę zapeszać, ale… mam nadzieję, że nam się uda. I ej, bez takich mi tu, jak ty mówisz o mojej… p r z y ja c i ó ł c e, sceptyczna, hmm?! A może wolałabyś zobaczyć w roli Zastępcy Gołębie Serce – rzuca lekko.
Mówisz? – odpowiada pomrukiem i lekkim uniesieniem łuków brwiowych na to… dość niecodzienne i niespodziewane wyznanie. – Czemu tak czujesz, tak w sumie? W sensie… wiesz. Faktycznie nie chcieć, nie czuć potrzeby i nie wchodzić w żadne partnerstwo to jedno. Ale… faktycznie nie chcesz, czy to wynika z jakichś obaw? – Zna Puch na tyle dobrze, by nieco wiedzieć o tym, jak działają jej myśli i uczucia, jej oczekiwania wobec siebie, i po prostu zastanawia się, czy to wynika z faktycznej braku potrzeby partnerstwa… czy może z jakiegoś poczucia, że nie byłaby wystarczająco dobra dla drugiego kota i tak dalej. A to, że woli kotki… nie reaguje na to, bo i co tu reagować? Ot, preferencja. Nic złego.

_________________

Miękki Mech (legowisko przywódcy) - Page 4 Cz7MEFY


Miękki Mech (legowisko przywódcy) - Page 4 MevtoU0

Re: Miękki Mech (legowisko przywódcy)
Nie 14 Maj 2023, 17:22
Wierzbowy Puch
Wierzbowy Puch
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kotka
Księżyce : 52 ks | kwiecień
Matka : Świergoczący Bór [NPC]
Ojciec : Gęsi Tupot [NPC]
Mistrz : Orzechowa Gwiazda [*]
Wygląd : cóż, ogromna; masywna; puchata
Córka Świergot może pochwalić się długim, liliowym i tygrysio pręgowanym futrem o białych znaczeniach na mordce, kryzie, łapach i brzuchu. Posiada masywną budowę ciała, szeroki kark i zbitą sylwetkę osadzoną na długich, równie masywnych łapach i sporych stopach. Z wiekiem może się również pochwalić ponadprzeciętnym wzrostem, równając się niekiedy z dorosłymi kotami, chociaż wciąż widać po jej mordce, że jest ledwo dzieckiem. Jej sierść jest schludnie ułożona i perfekcyjnie wymyta a jej duże, oliwkowe oczy skrzą ciekawością i determinacją. Na mordce praktycznie zawsze ma wielki, sympatyczny uśmieszek. [Reszta w KP]
Multikonta : Szerszeniowy Rój, Lilia, Fasola | Krzywowąsy, Tafla, Żabia Łapa, Oszroniona Łapa, Uszko
Autor avatara : manu (flickr) avek, w podpisie ja
Liczba postów : 960
Zastępca
https://starlight.forumpolish.com/t1296-puch#22317
— Oj tak, mamie idzie w tym o wiele lepiej niż nam! — zaśmiała się wesoło, po chwili parskając pod nosem i delikatnie zadzierając nos. — No co? Tylko obowiązki i sprawy klanu były ci w głowie. Gdyby były kotką już dawno miałbyś z nią kocięta — zażartowała. To nie tak, że wątpiła w swojego wuja, no, może trochę? Podziwiała go za sumienność i lojalność wobec klanu, ale znała go na tyle dobrze, że doskonale wiedziała, że jego interakcje z innymi kotami bywały kłopotliwe. Niekiedy źle go odbierano, albo sam nie miał odpowiedniego wyczucia w rozmowie i mówił rzeczy bez owijania w bawełnę. Nic więc dziwnego, że trochę obawiała się o jego, powiedzmy, życie miłosne. A poza tym, chciała po prostu od czasu do czasu poplotkować o jakiś romansach i zobaczyć wuja z zupełnie innej perspektywy.
— Zaskoczyłeś mnie wyborem akurat jej na swoją zastępczynie — przyznała. — Wciąż mam z tyłu głowy jej niekompetencję w sprawie treningów, ale zdaje sobie sprawę, że było to już kawał czasu temu i miała sporo czasu by się poprawić. Co do Gołębiego Serca, cóż... Jak zostawiłeś obóz pod swoją nieobecność, sprawdzał się bez zarzutu, ale jego nadmierne spoufalanie się z Małym Płomieniem śmierdzi mi naiwnością, a taki kot nie nadaje się na przywódcę. Zbyt łatwo byłoby go zmanipulować na ładne oczka, tak czuje — mruknęła szczerze i dość krytycznie o mistrzu własnego brata, ale... Jej zdaniem taka była prawda. To, jak Mały owinął go sobie wokół pazura było obrzydliwe. Może Gołębie Serce wykonywał obowiązki nienagannie, ale jego charakter był... nieodpowiedni. Wciąż pamiętała jakie spojrzenie jej rzucił na feralnej ceremonii. Zupełnie jakby zabiła mu kogoś bliskiego, a jedynie odezwała się co do niekompetencji własnego brata.
— Faktycznie nie chce — oznajmiła bez większego wahania. — Niby mogłabym powiedzieć, że boje się tego, że będę niewystarczająca dla drugiego kota, ale tak naprawdę to w tej kwestii jestem znacznie większą egoistką — uśmiechnęła się i poruszyła rozbawiona wąsiskami. — Ciężko mi to wyjaśnić, ale wiem, że nie przyniosłoby mi to żadnego szczęścia czy satysfakcji, a frustrację. Tak naprawdę nie potrzebuje drugiego kota do pełni szczęścia i czuje, że swobodniej mi tak jak jest. Koncept wspólnych wyjść, wspólnego legowiska i tego, że ktoś się o ciebie martwi i czeka w obozie na to kiedy wrócisz jest słodki, ale nie dla mnie. Nawet jak faktycznie się w kimś zakochiwałam, nie myślałam o nim pod kątem faktycznego partnerstwa, jakkolwiek to nie brzmi. Nie sprawdziłabym się jako partnerka, bo nie byłoby to dla mnie niczym szczególniejszym niż inne relacje i nie chce udawać, że będzie inaczej. Świergoczący Bór i Gęsi Tupot uzupełniają się nawzajem i naprawdę miło się na to patrzy, ale dzięki temu wiem, że sama nigdy nie byłabym w stanie poświęcić, hm, jakiejś części siebie dla innego kota. Wolę skupić się na samej sobie, własnym rozwoju i planach niż na kimś innym. Na partnerstwo z Deszczem zgodziłam się też przez to, że rozpaczliwie poszukiwałam w tym jakiejś szansy na naprostowanie rozterek w swoim wnętrzu. Teraz wiem, że powinnam przestać myśleć o tym czego koty ode mnie wymagają, a czego ja sama od siebie chce.

_________________
Miękki Mech (legowisko przywódcy) - Page 4 Lv9k4sG
Miękki Mech (legowisko przywódcy) - Page 4 4C23qCS
Re: Miękki Mech (legowisko przywódcy)
Nie 14 Maj 2023, 17:28
Orzechowy Cień
Orzechowy Cień
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kocur
Księżyce : 71 (sierpień)
Matka : Mroźny Wiatr [NPC] (*)
Ojciec : Niedźwiedzia Gwiazda [NPC] (*)
Mistrz : Gwieździsta Noc (*)
Partner : Słodki Nektar
Wygląd : stosunkowo masywny, wyższy niż przeciętnie długowłosy kocur o złocisto-orzechowym futerku, na którym malują się rudawo-brązowe i czarne klasyczne pręgi, i złocistych oczach; często rozczochrany, odstaje mu futro na głowie i piersi; porusza się z uniesionym ogonem
Multikonta : Wieczorna Rosa; Echo; Tygrysica
Autor avatara : avatar ja, art pliszka
Liczba postów : 2979
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t285-orzeszek#424
Pfff – odpowiada burkliwie i wytyka język jak kociak, żeby go złośliwie pokazać Puch. – Nie pyskuj, gówniaro – mruczy żartobliwie oburzony.
Nie wiem, czy naiwnością, ale na pewno dość słabą oceną kota i sytuacji, zwłaszcza gdy pozwolił na ukrywanie jego mianowania przed wszystkimi. Poza tym… Słodką znam. Wiem, że mogę jej ufać. Jestem świadom tamtej sytuacji z treningami, a także, że jest dość miękka i prawdopodobnie nie byłaby najlepszą Przywódczynią… ale po prostu wolę kota, którego jestem pewien – odpowiada już na poważnie. Wie, że niektórzy mogą powątpiewać w Słodki Nektar, ale na razie go nie zawiodła jako jego Zastępczyni, a w klanie jest spokojnie, co z pewnością pomoże jej nabrać pewności w swojej roli do czasu, gdy faktycznie będzie jakaś cięższa sytuacja.
No spoko, rozumiem. Wiesz, od razu pomyślałem, że może się po prostu boisz, że nie chcesz kogoś zawieść, i tak dalej – ale skoro tak to wygląda, to… cieszę się, że to w obie odkryłaś – mówi szczerze po wysłuchaniu siostrzenicy. To całkiem ciekawe, musi przyznać – jednocześnie być dość, ma wrażenie, kochliwym kotem, ale nie chcieć partnerstwa… ale to życie Puch, nie jego. Jeżeli taka jest jej decyzja, to najważniejsze, by ona się z nią dobrze czuła.

_________________

Miękki Mech (legowisko przywódcy) - Page 4 Cz7MEFY


Miękki Mech (legowisko przywódcy) - Page 4 MevtoU0

Re: Miękki Mech (legowisko przywódcy)
Nie 14 Maj 2023, 18:04
Wierzbowy Puch
Wierzbowy Puch
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kotka
Księżyce : 52 ks | kwiecień
Matka : Świergoczący Bór [NPC]
Ojciec : Gęsi Tupot [NPC]
Mistrz : Orzechowa Gwiazda [*]
Wygląd : cóż, ogromna; masywna; puchata
Córka Świergot może pochwalić się długim, liliowym i tygrysio pręgowanym futrem o białych znaczeniach na mordce, kryzie, łapach i brzuchu. Posiada masywną budowę ciała, szeroki kark i zbitą sylwetkę osadzoną na długich, równie masywnych łapach i sporych stopach. Z wiekiem może się również pochwalić ponadprzeciętnym wzrostem, równając się niekiedy z dorosłymi kotami, chociaż wciąż widać po jej mordce, że jest ledwo dzieckiem. Jej sierść jest schludnie ułożona i perfekcyjnie wymyta a jej duże, oliwkowe oczy skrzą ciekawością i determinacją. Na mordce praktycznie zawsze ma wielki, sympatyczny uśmieszek. [Reszta w KP]
Multikonta : Szerszeniowy Rój, Lilia, Fasola | Krzywowąsy, Tafla, Żabia Łapa, Oszroniona Łapa, Uszko
Autor avatara : manu (flickr) avek, w podpisie ja
Liczba postów : 960
Zastępca
https://starlight.forumpolish.com/t1296-puch#22317
— Nie jestem już gówniarą oburzyła się, delikatnie cofając uszy udając tym samym oburzenie, nie tylko na słowa, ale i na wytknięty język. — A twoja reakcja tylko udowadnia, że mam rację! — dodała i parsknęła pewnie. Trochę jej brakowało tego przedrzeźniania się z kocurem, dlatego bez skrępowania odpowiadała na jego zaczepki i sama odpowiadała mu podobnymi. Jednak, gdy temat stał się poważniejszy, nieco się uspokoiła w w skupieniu słuchała wszystkiego co mówił do niej wuj. Delikatnie przytaknęła łbem na słowa kocura odnośnie Gołębiego Serca i westchnęła nieznacznie marszcząc przy tym brwi. To całe ukrywanie, że Mały będzie mianowany było żałosne i dziwiło ją, że biały wojownik tego nie zauważał. A może nie żałosne, a bardziej dziecinne? Wciąż ją zastanawiało, co kierowało jej bratem by o to poprosić. Chciał ich zaskoczyć, czy raczej zrobić na złość? A może tym samym uniemożliwić im sprzeciw, bo doskonale wiedział, że taki się pojawi?
— A ja ufam tobie — przyznała, delikatnie wzruszając barkami. — Skoro uznałeś, że nadaje się i będzie ci się z nią dobrze współpracować, nie zamierzam podważać twojej decyzji. Czas pokaże i tyle — taka była prawda. Na dobrą sprawę nawet nie miała podstaw by wykłócać się z wujem o Słodki Nektar. Wojowniczką była przeciętną, ale pracowitą. Na razie sprawdzała się w nowej roli i Wierzba nie zamierzała jej skreślać tylko dlatego, że zawaliła treningi jej przyjaciół. Na odpowiedź kocura co do jej odpowiedzi, uśmiechnęła się i delikatnie szturchnęła.
— Czas najwyższy, ale... ta świadomość koliduje z moją chęcią posiadania kociąt — westchnęła, marszcząc delikatnie grzbiet nosa. — Ale będę się tym zamartwiać później. Wróćmy do... o! Myślałeś już nad tym co mogłoby jakoś ruszyć naprawdę twojej relacji ze Słodkim Nektarem?

_________________
Miękki Mech (legowisko przywódcy) - Page 4 Lv9k4sG
Miękki Mech (legowisko przywódcy) - Page 4 4C23qCS
Re: Miękki Mech (legowisko przywódcy)
Nie 14 Maj 2023, 18:11
Orzechowy Cień
Orzechowy Cień
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kocur
Księżyce : 71 (sierpień)
Matka : Mroźny Wiatr [NPC] (*)
Ojciec : Niedźwiedzia Gwiazda [NPC] (*)
Mistrz : Gwieździsta Noc (*)
Partner : Słodki Nektar
Wygląd : stosunkowo masywny, wyższy niż przeciętnie długowłosy kocur o złocisto-orzechowym futerku, na którym malują się rudawo-brązowe i czarne klasyczne pręgi, i złocistych oczach; często rozczochrany, odstaje mu futro na głowie i piersi; porusza się z uniesionym ogonem
Multikonta : Wieczorna Rosa; Echo; Tygrysica
Autor avatara : avatar ja, art pliszka
Liczba postów : 2979
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t285-orzeszek#424
Ta? – pyta wyzywająco. – To urocze, że tak myślisz, bo dla mnie zawsze będziesz – dodaje szybko niezrażony z wesołym wyszczerzem na pysku.
Mhm. A ja i tak zamierzam obserwować… młodszych wojowników – dodaje dość tajemniczo, bez wchodzenia w szczegóły. Szczerze powiedziawszy, pokłada pewne nadzieje w Puch… szczególnie teraz, kiedy wielu młodych wojowników zniknęło z klanu lub zmarło, a terminatorzy głównie chorują lub olewają treningi i nie zapowiada się na to, by ktoś prędko szeregi wojowników faktycznie zasilił, więc nie ma co na razie się skupiać na terminatorach i pokładać nadziei, że to w nich znajdzie kogoś, kto będzie mógł się stać Zastępcą.
Mm… to fakt. Poza tym, wychowywanie kociąt samotnie na pewno byłoby sporym wyzwaniem… chyba że znalazłby się w klanie ktoś, kto chciałby mieć kocięta z tobą tak, no, po przyjacielsku.To by było zapewne nieco dziwne, ale przynajmniej lepsze, niż jakiś losowy samotnik, myśli, ale się gryzie w język. – Na razie czas, ale na pewno kiedy trochę go minie, to będę chciał jakoś… nie wiem w sumie. Zaprosić ją na randkę? Ech, no, doświadczenia to ja w tym nie mam…

_________________

Miękki Mech (legowisko przywódcy) - Page 4 Cz7MEFY


Miękki Mech (legowisko przywódcy) - Page 4 MevtoU0

Re: Miękki Mech (legowisko przywódcy)
Nie 14 Maj 2023, 18:42
Wierzbowy Puch
Wierzbowy Puch
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kotka
Księżyce : 52 ks | kwiecień
Matka : Świergoczący Bór [NPC]
Ojciec : Gęsi Tupot [NPC]
Mistrz : Orzechowa Gwiazda [*]
Wygląd : cóż, ogromna; masywna; puchata
Córka Świergot może pochwalić się długim, liliowym i tygrysio pręgowanym futrem o białych znaczeniach na mordce, kryzie, łapach i brzuchu. Posiada masywną budowę ciała, szeroki kark i zbitą sylwetkę osadzoną na długich, równie masywnych łapach i sporych stopach. Z wiekiem może się również pochwalić ponadprzeciętnym wzrostem, równając się niekiedy z dorosłymi kotami, chociaż wciąż widać po jej mordce, że jest ledwo dzieckiem. Jej sierść jest schludnie ułożona i perfekcyjnie wymyta a jej duże, oliwkowe oczy skrzą ciekawością i determinacją. Na mordce praktycznie zawsze ma wielki, sympatyczny uśmieszek. [Reszta w KP]
Multikonta : Szerszeniowy Rój, Lilia, Fasola | Krzywowąsy, Tafla, Żabia Łapa, Oszroniona Łapa, Uszko
Autor avatara : manu (flickr) avek, w podpisie ja
Liczba postów : 960
Zastępca
https://starlight.forumpolish.com/t1296-puch#22317
Liliowa kocica przymrużyła ślepia i szturchnęła wuja w bok z cichym "a weź!" Chciała nieco ukryć zawstydzenie, ale wyszło jej to dość kiepsko. Chociaż może lepiej nazwać to rozczuleniem? Cóż, dla niej Orzech był niczym drugi ojciec i jakby miała wymienić najważniejsze koty w swoim życiu, imię jej wuja na pewno by się tam znalazło. Więc poniekąd znalazła w tej "złośliwości" coś, co mimowolnie zmusiło ją do uśmiechu. Może fakt, że sam Orzech szczerzył się jak głupi do sera?
— Obserwować? — powtórzyła, unosząc ciekawsko brew. Ciekawe jakby na te słowa zareagował wspomniany wcześniej Gołębie Serce, bo czuła, że akurat on miał jakieś ambicje na awans. Przynajmniej takie odniosła wrażenie po wyrazie jego mordki na zebraniu. — Oby tylko jacyś nowi się pojawili — burknęła nieco chłodno i westchnęła. Mała ilość wojowników, ociągający się i znikający terminatorzy, kocięta duchy... Sytuacja zdawała się nieco stabilizować, ale nie w sensie pozytywnym; jak dotąd jeszcze nie przyniesiono żadnego truchła, co Wierzbowy Puch widziała jako malutki plusik.
— Niby tak, ale myślę, że poradziłabym sobie — przyznała spokojnie. Owszem, zdawała sobie sprawę, że wychowywanie kociąt w pojedynkę na pewno będzie stanowić wyzwanie, ale wiedziała też, że nie była to rzecz niemożliwa. — Kocięta po przyjacielsku? Też palnąłeś! Jakby ktoś podszedł do mnie i zapytał, czy chciałabym urodzić jego kocięta po przyjacielsku, zdzieliłabym go w pysk i wyrwała ogon. Myślę, że w drugą stronę taka prośba jest równie upokarzająca w pewnych, hm, sytuacjach — wzruszyła barkami. Oczywiście, istniały sytuacje, gdy takie prośby nie miały aż tak okropnego wydźwięku, ale jakoś tak w jej głowie brzmiała wyjątkowo nieodpowiednio. — Ale to też jakaś opcja. Na pewno lepiej byłoby spytać kogoś, powiedzmy, bliskiego, a nie kompletnie obcego — dodała, a gdy kocur zabrał się za odpowiedź na jej pytanie, zachichotała.
— Wybacz, nie mogę się powstrzymać! Jakoś dziwnie mi się słucha ciebie mówiącego o randkach — parsknęła, po chwili dodając już nieco poważniej. — Niby ja też nie mam dużego doświadczenia, ale myślę, że wspólny spacer w urokliwe miejsce brzmi przyjemnie na randkę.

_________________
Miękki Mech (legowisko przywódcy) - Page 4 Lv9k4sG
Miękki Mech (legowisko przywódcy) - Page 4 4C23qCS
Re: Miękki Mech (legowisko przywódcy)
Nie 14 Maj 2023, 22:27
Orzechowy Cień
Orzechowy Cień
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kocur
Księżyce : 71 (sierpień)
Matka : Mroźny Wiatr [NPC] (*)
Ojciec : Niedźwiedzia Gwiazda [NPC] (*)
Mistrz : Gwieździsta Noc (*)
Partner : Słodki Nektar
Wygląd : stosunkowo masywny, wyższy niż przeciętnie długowłosy kocur o złocisto-orzechowym futerku, na którym malują się rudawo-brązowe i czarne klasyczne pręgi, i złocistych oczach; często rozczochrany, odstaje mu futro na głowie i piersi; porusza się z uniesionym ogonem
Multikonta : Wieczorna Rosa; Echo; Tygrysica
Autor avatara : avatar ja, art pliszka
Liczba postów : 2979
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t285-orzeszek#424
Mm – odpowiada tylko krótkim pomrukiem, zdeterminowany, by nic więcej nie mówić w tym temacie. Sama Puch też musiałaby przecież wytrenować terminatora, więc na razie nie ma sensu badać jej ambicji na rangę Zastępcy. Jej kolejne słowa kwituje krótkim kiwnięciem głowy. Stan Klanu Wichru nie jest najlepszy i zapewne każdy dorosły, myślący członek to widzi, a panujący spokój jest wręcz… nienaturalny.
W to nie wątpię. Tak czy siak wydaje mi się to obciążające i takie… samotne, wiesz – stwierdza odnośnie samotnego wychowywania kociąt. Dość naturalnie partnerstwo i kocięta się ze sobą łączą – z wielu powodów, a wspólne wychowywanie gromadki maluchów na pewno jest łatwiejsze, niż bycie samotnym rodzicem. – Ej, no, przynajmniej to jakiś pomysł! – mówi lekko defensywnym tonem. Naprawdę wolałby, gdyby Puch zdecydowała się na coś takiego, zamiast szukać jakiegoś samotnika, jak Golcowa Gwiazda, uch. – Zresztą, może znalazłby się ktoś z takim samym podejściem, co ty, nigdy nie wiesz – dodaje z lekkim wzruszeniem barkami.
Pffff… no dobra, mi też się dziwnie o tym mówi, ba, myśli. Ale na pewno nie chcę na Słodką jakkolwiek naciskać – wszystko w swoim czasie.

_________________

Miękki Mech (legowisko przywódcy) - Page 4 Cz7MEFY


Miękki Mech (legowisko przywódcy) - Page 4 MevtoU0

Re: Miękki Mech (legowisko przywódcy)
Nie 14 Maj 2023, 22:46
Wierzbowy Puch
Wierzbowy Puch
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kotka
Księżyce : 52 ks | kwiecień
Matka : Świergoczący Bór [NPC]
Ojciec : Gęsi Tupot [NPC]
Mistrz : Orzechowa Gwiazda [*]
Wygląd : cóż, ogromna; masywna; puchata
Córka Świergot może pochwalić się długim, liliowym i tygrysio pręgowanym futrem o białych znaczeniach na mordce, kryzie, łapach i brzuchu. Posiada masywną budowę ciała, szeroki kark i zbitą sylwetkę osadzoną na długich, równie masywnych łapach i sporych stopach. Z wiekiem może się również pochwalić ponadprzeciętnym wzrostem, równając się niekiedy z dorosłymi kotami, chociaż wciąż widać po jej mordce, że jest ledwo dzieckiem. Jej sierść jest schludnie ułożona i perfekcyjnie wymyta a jej duże, oliwkowe oczy skrzą ciekawością i determinacją. Na mordce praktycznie zawsze ma wielki, sympatyczny uśmieszek. [Reszta w KP]
Multikonta : Szerszeniowy Rój, Lilia, Fasola | Krzywowąsy, Tafla, Żabia Łapa, Oszroniona Łapa, Uszko
Autor avatara : manu (flickr) avek, w podpisie ja
Liczba postów : 960
Zastępca
https://starlight.forumpolish.com/t1296-puch#22317
— Czy ja wiem, czy samotne? — wzruszyła delikatnie barkami i nachyliła się nad królikiem szykując się do kolejnego kęsa. — Owszem, kocięta byłyby pozbawione ojca, ale przecież ja nie byłabym całkiem sama. Mama z ojcem na pewno by mi pomagali, zresztą... czuje, że ty też — uśmiechnęła się pod nosem i wgryzła w królika. Jakoś nie mogła sobie wyobrazić braku zainteresowania ze strony wuja gdyby miała pod opieką własne kocięta. Wiedziała, że w jakiś sposób by się nimi opiekował, a może nawet upatrzył pod trening. Świergoczący Bór również udzieliłaby jej pomocy i rady, a Gęsi Tupot starałby się ze wszystkich sił by być jakkolwiek przydatnym. Chociaż fakt, wychowywanie kociąt z partnerem na którym można polegać brzmiało znacznie łatwiej.
— Jak zacznę na poważnie o tym myśleć, to wrócę do tej twojej propozycji — parsknęła. — Może do tego czasu pojawi się ktoś odpowiedni — bo na razie to nie miała w kim wybierać. Teoretycznie miała do dyspozycji nie tylko wicher, ale i inne klany... Ale na razie nie myślała o kociętach w kategorii "teraz", a jedynie "kiedyś".
— Dobry pomysł. Może cała ta randka wyjdzie zwyczajnie i naturalnie? No, albo wprost ją na nią zaprosisz jak poczujesz, że już jest spoko — zaproponowała, unosząc delikatnie brew. — Może dla Słodkiej liczą się drobne gesty? Też raczej nie będziesz musiał stawać na wąsach tylko po to, by na nowo ci zaufała. No i... teraz jako twoja zastępczyni chcąc nie chcąc, będzie spędzała z tobą więcej czasu. Sprytnie.

_________________
Miękki Mech (legowisko przywódcy) - Page 4 Lv9k4sG
Miękki Mech (legowisko przywódcy) - Page 4 4C23qCS
Re: Miękki Mech (legowisko przywódcy)
Nie 14 Maj 2023, 23:20
Orzechowy Cień
Orzechowy Cień
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kocur
Księżyce : 71 (sierpień)
Matka : Mroźny Wiatr [NPC] (*)
Ojciec : Niedźwiedzia Gwiazda [NPC] (*)
Mistrz : Gwieździsta Noc (*)
Partner : Słodki Nektar
Wygląd : stosunkowo masywny, wyższy niż przeciętnie długowłosy kocur o złocisto-orzechowym futerku, na którym malują się rudawo-brązowe i czarne klasyczne pręgi, i złocistych oczach; często rozczochrany, odstaje mu futro na głowie i piersi; porusza się z uniesionym ogonem
Multikonta : Wieczorna Rosa; Echo; Tygrysica
Autor avatara : avatar ja, art pliszka
Liczba postów : 2979
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t285-orzeszek#424
No nie wiem, nie wiem – wzdycha dramatycznie powątpiewająco, ale w jego ślepiach widać błysk rozbawienia. Oczywiście, że by Puch pomógł. Po prostu nie chciałby, by czuła się za bardzo obciążona samotnym macierzyństwem – jednak pomoc kotów z rodziny to coś innego, niż faktyczny drugi rodzic.
Mm, zobaczymy. I tak się nigdzie nie spieszę! Za to powiem ci, że się spieszę do jakichś nowych terminatorów… ach, no i za jakiś czas Zgromadzenie, ale mam wrażenie, że wszyscy ciągle chorują i wyboru nie będę miał wielkiego.

_________________

Miękki Mech (legowisko przywódcy) - Page 4 Cz7MEFY


Miękki Mech (legowisko przywódcy) - Page 4 MevtoU0

Re: Miękki Mech (legowisko przywódcy)
Pon 15 Maj 2023, 22:05
Wierzbowy Puch
Wierzbowy Puch
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kotka
Księżyce : 52 ks | kwiecień
Matka : Świergoczący Bór [NPC]
Ojciec : Gęsi Tupot [NPC]
Mistrz : Orzechowa Gwiazda [*]
Wygląd : cóż, ogromna; masywna; puchata
Córka Świergot może pochwalić się długim, liliowym i tygrysio pręgowanym futrem o białych znaczeniach na mordce, kryzie, łapach i brzuchu. Posiada masywną budowę ciała, szeroki kark i zbitą sylwetkę osadzoną na długich, równie masywnych łapach i sporych stopach. Z wiekiem może się również pochwalić ponadprzeciętnym wzrostem, równając się niekiedy z dorosłymi kotami, chociaż wciąż widać po jej mordce, że jest ledwo dzieckiem. Jej sierść jest schludnie ułożona i perfekcyjnie wymyta a jej duże, oliwkowe oczy skrzą ciekawością i determinacją. Na mordce praktycznie zawsze ma wielki, sympatyczny uśmieszek. [Reszta w KP]
Multikonta : Szerszeniowy Rój, Lilia, Fasola | Krzywowąsy, Tafla, Żabia Łapa, Oszroniona Łapa, Uszko
Autor avatara : manu (flickr) avek, w podpisie ja
Liczba postów : 960
Zastępca
https://starlight.forumpolish.com/t1296-puch#22317
Nic już więcej nie mówiła w temacie kociąt, a jedynie cicho zachichotała pod nosem na odpowiedź kocura. Cóż, na razie nie śpieszyło jej się do realizacji tego "marzenia". Wolała skupić się na obowiązkach i klanie, który potrzebował silnych i sprawnych wojowników. Nie chciała by jej kocięta musiały użerać się w klanie bez możliwej stabilizacji.
— Szczerze? Ja też — westchnęła na wspominkę o terminatorach. Odczuła mimowolne ukłucie niezadowolenia, gdy w jej głowie pojawiła się sylwetka Wilczej Łapy. Gdyby tylko nie przepadł jak kamień w wodę, miałaby już wytrenowanego terminatora, a tak? Został jej tylko niesmak. — Odkąd Wilcza Łapa wyparował, brakuje mi prowadzenia treningu. Mimo wszystko myślę, że dobrze mi szło. Oby kocięta z miotu Pochmurnego Świtu wykazywały się większą inicjatywą niż... poprzednie mioty — dodała kwaśno, delikatnie marszcząc grzbiet nosa. Jakie kociaki tam było? Jak dobrze kojarzyła, na świat przyszły aż trzy. Niewiele.
— No tak, zgromadzenie — westchnęła. — Jestem ciekawa jak sytuacja się ma w innych klanach, chociaż wątpię aby jakikolwiek w tym nasz, otwarcie przyznawał się do takich problemów. Przynajmniej jakbym poszła, może zobaczyłabym jakieś znajome mordki. Na ostatnim zgromadzeniu poznałam całkiem miłą kotkę z Klanu Gromu. Tęczową Chmurę, dokładnie. Ciekawe co u niej słychać, hm...

_________________
Miękki Mech (legowisko przywódcy) - Page 4 Lv9k4sG
Miękki Mech (legowisko przywódcy) - Page 4 4C23qCS
Re: Miękki Mech (legowisko przywódcy)
Wto 16 Maj 2023, 13:41
Orzechowy Cień
Orzechowy Cień
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kocur
Księżyce : 71 (sierpień)
Matka : Mroźny Wiatr [NPC] (*)
Ojciec : Niedźwiedzia Gwiazda [NPC] (*)
Mistrz : Gwieździsta Noc (*)
Partner : Słodki Nektar
Wygląd : stosunkowo masywny, wyższy niż przeciętnie długowłosy kocur o złocisto-orzechowym futerku, na którym malują się rudawo-brązowe i czarne klasyczne pręgi, i złocistych oczach; często rozczochrany, odstaje mu futro na głowie i piersi; porusza się z uniesionym ogonem
Multikonta : Wieczorna Rosa; Echo; Tygrysica
Autor avatara : avatar ja, art pliszka
Liczba postów : 2979
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t285-orzeszek#424
Mm… nawet nie zostało wam tak dużo, jeśli dobrze pamiętam? – pyta zamyślony w temacie Wilczej Łapy. To też było takie… dziwne. Kociak, przyjęty przez Golcową Gwiazdę mimo praktycznie terminatorskiego wieku, który zaginął po upływie zaledwie paru krótkich księżyców, mimo dobrego przebiegu treningu i to bez konkretnych śladów, jakby się rozpłynął w powietrzu… albo odszedł z klanu. Ta myśl napawa go irytacją – czy wykorzystał klan, żeby nabyć umiejętności potrzebnych do przetrwania, po czym dał nogę?
Nietrudno, by w innych klanach było lepiej – mówi nieco burkliwie. – Tęczowa Chmura, hm? Nie znam. W ogóle moje znajomości z Gromu się jakoś rozeszły po kościach… może to i lepiej, biorąc pod uwagę, jakich mają tam nadętych gburów.

_________________

Miękki Mech (legowisko przywódcy) - Page 4 Cz7MEFY


Miękki Mech (legowisko przywódcy) - Page 4 MevtoU0

Re: Miękki Mech (legowisko przywódcy)
Sponsored content

Skocz do: