Trening Pnącej Łapy

W zależności od ustaleń, czekała na swojego terminatora przy wyjściu z obozu przed lub po poprzednim treningu. A wieczorem jeszcze wychodziła na kolejny. Uff! Czekają ją ciężkie czasy z czwórką szkolących się podopiecznych, ale kto da radę, jak nie ona? No właśnie!

Bluszcz... a nie chwila, Pnąca Łapa wyruszyła o wybranej porze spotkać się ze swoim mistrzem! Było jej trochę źle, że nie był to wujek, ale przecież na głos tego nie powie. Starała się wyspać, najeść, by być w jak najlepszej formie na jej pierwszy trening! Była podekscytowana i miała dwa cele. Pierwszy - być najlepszym wojownikiem, jakiego klany widziały. WSZYSTKIE klany, nie tylko Rzeka, ale w sumie to przede wszystkim Rzeka. A drugi, oczywiście, być pierwszą, która skończy trening. Miała taki plan i chciała się go trzymać.
- Dzień dobry! - powitała Kozi Klif, kiedy tylko do niej dotarła - Jestem gotowa! Od czego zaczniemy? Od walki? Ja potrafię bardzo dobrze walczyć! - to mówiąc, podniosła się na tylne łapy i zaczęła przednimi wymachiwać, a później - już na czterech łapach, podskoczyła i wykonała kilka... ruchów, bliżej nieokreślonych

_________________

I'm a bit of an ice cream
Little bit mean
But my girl likes the way I shut them down

Trening Pnącej Łapy Dcm61u7-de952982-9871-4d6b-8a38-69382e3b1a33.png?token=eyJ0eXAiOiJKV1QiLCJhbGciOiJIUzI1NiJ9.eyJzdWIiOiJ1cm46YXBwOjdlMGQxODg5ODIyNjQzNzNhNWYwZDQxNWVhMGQyNmUwIiwiaXNzIjoidXJuOmFwcDo3ZTBkMTg4OTgyMjY0MzczYTVmMGQ0MTVlYTBkMjZlMCIsIm9iaiI6W1t7InBhdGgiOiJcL2ZcL2UwOTE2ZGU1LWU3M2ItNDk3OS1iNGY5LTYzNjk2NjgwMTYyYlwvZGNtNjF1Ny1kZTk1Mjk4Mi05ODcxLTRkNmItOGEzOC02OTM4MmUzYjFhMzMucG5nIn1dXSwiYXVkIjpbInVybjpzZXJ2aWNlOmZpbGUuZG93bmxvYWQiXX0

Say she likes when I play king
A little play thing
Yeah my girl like the way I wear my crown

- Dzień dobry! - przywitała się entuzjastycznie z terminatorką, podnosząc się i unosząc ogon. O matko, pierwszy dzień treningu! Ciekawiło ją, jaka była Pnąca Łapa, z tego, co już doświadczyła, to dosłownie każdy terminator był inny! I to było naprawdę fascynujące!
- To walczymy! Ale najpierw… Goń mnie! - powiedziała, pacając brak kotki, po czym czmychnęła przez wejście do obozu, kierując się długimi susami w kierunku Małych Grzbietów. Oczywiście co jakiś czas kontrolowała, czy kotka za nią biegnie i czy się nie zgubiła, bo nie chciała ją narażać na żadne niebezpieczeństwa! A taki bieg był dobrą rozgrzewką przed intensywnym wysiłkiem fizycznym!

- Co? HEJ! - nim zdążyła cokolwiek zrobić, Kozi Klif już była dawno z przodu, a Bluszcz... Pnąca Lapa została w tyle. Nie mogła zostać w tyle! Jak stała, tak ruszyła z miejsca i pobiegła ile sił miała w łapach, by dogonić, albo chociaż zmniejszyć odległość między nią, a jej mistrzynią. Nie mogła pozwolić, by Wojowniczka była nią zawiedziona. Musiała dać z siebie wszystko.

_________________

I'm a bit of an ice cream
Little bit mean
But my girl likes the way I shut them down

Say she likes when I play king
A little play thing
Yeah my girl like the way I wear my crown

Zachichotała, słysząc okrzyk kotki, zwiększając odległość między nimi. Było naprawdę wesoło! Małe Grzbiety były ich celem. Gdy do nich dobiegła, zwiększyła nieco bardziej odległość, gdy ruszyła pod górę jednego z pagórków, zatrzymując się na czubku i ustawiając przodem do kotki, nisko na łapach i będąc gotowa na walkę! No, zobaczymy, co młoda potrafi!

Pnąca biegła ile sił miała w łapach, dopóki nie dotarła do Koziego Klifu, całkiem zdyszana. W przeciwieństwie do mistrzyni, kondycja kotki była zdecydowanie gorsza na takie długie dystanse. Zatrzymała się i oddychała ciężej, starając się przede wszystkim uspokoić oddech. Widziała postawę kotki i zaraz, za moment się nią zajmie. Najpierw - powietrze, bo super jest mieć czym oddychać.
- To... jest... niesprawiedliwe totalnie - wysapała, ale na pyszczku malował jej się uśmiech. Dobrze, skoro Kozi Klif musiała najpierw zmęczyć Pnącą, to znaczyło, że słyszała o tym, jak dobra jest w tym szylkretka.
Jeszcze kilka uderzeń serca poświęciła na uspokojenie oddechu, aby zaraz po tym doskoczyć do swojej mistrzyni i próbować uderzyć ją łapą - prosto w gardło. Oczywiście zupełnie jak w zabawie z braćmi, nie używała pazurów!

_________________

I'm a bit of an ice cream
Little bit mean
But my girl likes the way I shut them down

Say she likes when I play king
A little play thing
Yeah my girl like the way I wear my crown

Długi dystans? No, może to był dłuższy dystans, niż od ściany obozu do ściany, ale takie odległości to Koza przebiegała codziennie! Uśmiechnęła się zadziornie, słysząc, że to było niesprawiedliwe. Kondycja leżała i kwiczała, ale nadrobią to wszystko!
- Tak? To poczekaj, aż spuszczę ci łomot - powiedziała, na koniec chichocząc głośno. Pozwoliła kotce złapać oddech, czekając w gotowości na atak z jej strony.

Atak Pnącej Łapy: udany
Unik Koziego Klifu: udany

Ostateczny atak Pnącej Łapy: nieudany

Terminatorka zmniejszyła szybko dystans, próbując łapą uderzyć w gardło swojej przeciwniczki. Ale nie z Kózką te numery! Przez to, że Pnąca musiała doskoczyć do niej, dało to czas jej mistrzyni na przygotowanie się do uniku. Z gracją minęła łapę młodszej, odskakując z gracją do tyłu, posyłając jej zadziorny uśmiech, a jak wylądowała na ziemi, z momentu przenosząc ciężar na tylne łapy i szykując się do ciosu wycelowanego w policzek kotki. Pytanie, co teraz zrobi Pnąca?

Pnąca nie miała czasu, by zastanowić się nad tym co zrobić w tym momencie, łapa mistrzyni już na nią leciała. Postanowiła więc spróbować zrobić unik, ku ziemi, bo Kozi Klif miała długie łapy i mogłaby nie odskoczyć odpowiednio wcześnie.

_________________

I'm a bit of an ice cream
Little bit mean
But my girl likes the way I shut them down

Say she likes when I play king
A little play thing
Yeah my girl like the way I wear my crown

Atak Koziego Klifu: słaby
Unik Pnącej Łapy: udany!

Ostateczny atak Koziego Klifu: nieudany

O, takiego uniku się szylkretka nie spodziewała! Zaskoczenie pojawiło się na mordce kotki, by za moment zostać zastąpiony ponownie uśmiechem.
- Dobry refleks! - powiedziała, chwaląc swoją podopieczną, ale to nie koniec starcia! Łapa kotki wróciła na miejsce, a ona sama wykorzystała bardzo szybko to, że miała ciężar ciała przeniesiony na tylne łapy i odbiła się od ziemi. Wyciągnęła przednie łapy przed siebie, chcąc wylądować na grzbiecie kotki i lekko ugryźć ją w miejsce tuż nad ogonem. Pytanie, czy jej się uda!

Pnąca już chciała odpowiedzieć, bo przecież wie, że jest dobra, jednak znów - nie miała na to czasu. Kozi Klif była dobra w walce, to trzeba było jej przyznać. Poza tym, Pnąca zauważyła, że ze starszymi to nie jest tak łatwo jak ze swoim rodzeństwem. Na jej nieszczęście. Nie zastanawiając się długo spróbowała wybić się łapami w kierunku Koziego Klifu, ale bardziej na skos, by jej uniknąć. A jeśli jej się udało, to spróbować kopnąć bok swojej mistrzyni.

_________________

I'm a bit of an ice cream
Little bit mean
But my girl likes the way I shut them down

Say she likes when I play king
A little play thing
Yeah my girl like the way I wear my crown

Atak Koziego Klifu: udany
Unik Pnącej Łapy: słaby

Ostateczny atak Koziego Klifu: słaby

Kotka prawie przeleciała nad swoją terminatorką, ale dostrzegła, co planuje i zamiast wylądować na jej grzbiecie zadem, odbiła się przednimi łapami od grzbietu i zeskoczyła zręcznie na ziemię. Kopniak mógłby się udać, gdyby Kózka stała wyżej, ale terminatorka obiła powietrze. Szylkretka szybko się odwróciła do swojej przeciwniczki, nadal w pozycji niskiej na łapach, po czym chciała zmniejszyć odległość, tym razem chcąc złapać zębami za szyję terminatorki. W normalnej walce taki atak mógłby się skończyć poważnym krwawieniem, ale w takiej walce treningowej jedyne, co zrobi terminatorce, to wyrwie parę kłaków i nabije siniaki.

Gdyby tylko zadziałała szybciej, to pewnie by się udało! Mimowolnie zaczęła naśladować pozycję Koziego Klifu. Po przyglądaniu się jej, mniej więcej wiedziała o co chodzi. Widząc jak mistrzyni zbliża się do niej Pnąca nie wiedziała co robić. Stała nisko na łapach, na wprost do swojej przeciwniczki z zamiarem uderzenia jej w pysk, kiedy będzie wystarczająco blisko.

_________________

I'm a bit of an ice cream
Little bit mean
But my girl likes the way I shut them down

Say she likes when I play king
A little play thing
Yeah my girl like the way I wear my crown

Atak Koziego Klifu: krytyczny!
Atak Pnącej Łapy: słaby

Pnąca miała dobry pomysł, bo gdyby przez moment jej nie zmroziło, to pewno by odepchnęła łapą pysk kocicy, ale ta była naprawdę szybka! Koza poczuła lekkie uderzenie w okolicach za okiem, ale bardziej kończyna terminatorki przeczesała jej długie kłaki, a ona bardzo lekko chwyciła za delikatną skórę na szyi młodszej przeciwniczki, lekko zaciskając zęby. Tak, żeby mogła odczuć, ale jednocześnie nie na tyle mocno, żeby polała się krew. Po tym ruchu spróbowała naprzeć na terminatorkę swoim ciężarem ciała, by ją powalić na ziemię. Ha! I co teraz?

Chciała być taktyczna i chociaż raz myśleć o tym, co robi, ale jak się okazało, to była zła taktyka. Fuknęła, kiedy czuła zęby na swojej szyi. Czy w tym momencie w walce byłaby już martwa, czy jeszcze nie? Nie dała sobie o tym myśleć, bo postanowiła spróbować ogonem i tylnymi łapami "podhaczyć" Kozi Klif, by wypuściła ją z pyska. Jeśli by jej się to udało, to odskoczyłaby i ustawiła się nisko na łapach.

_________________

I'm a bit of an ice cream
Little bit mean
But my girl likes the way I shut them down

Say she likes when I play king
A little play thing
Yeah my girl like the way I wear my crown

Atak (?) Pnącej Łapy: nieudany
Atak Koziego Klifu: udany

Ogon niestety nie był wystarczająco silny, by cokolwiek zdziałać. Raczej to Pnącą by bolało, gdyby Koza na niego przypadkowo nadepnęła podczas walki. A że stały przodem do siebie, tylne łapy też nie dosięgały, a jedynie jeszcze bardziej zachwiały równowagę kotki, która legła pod naciskiem ciała Kozy. Nadal trzymała ją za skórę, ale starała się jej zbyt mocno nie szarpać. Powoli wciskała pysk w szyję kotki jako sygnał, że w prawdziwej walce zaciskałaby uścisk szczęk, czego teraz by oczywiście nie zrobiła. Pytanie, jak Pnąca sobie z tym teraz poradzi?

Znów fuknęła, tym razem bardziej zirytowana, a jej ogon, by to jeszcze uwydatnić, uderzył w ziemię. Nie było to częścią ataku, ale wyrazem frustracji, że tak łatwo dała się złapać. Nie może tak być! Postanowiła tym razem swoją przednią łapą znów uderzyć w szyję Koziego Klifu. Zupełnie tak, jakby pazurami chciała przejechać jej wszerz gardła. Następnie, nawet jeśli atak się nie udał, spróbowała okręcić się wokół własnej osi, by spróbować w ten sposób wykręcić swoje ciało z jej pyska i odskoczyć.

_________________

I'm a bit of an ice cream
Little bit mean
But my girl likes the way I shut them down

Say she likes when I play king
A little play thing
Yeah my girl like the way I wear my crown

Atak Pnącej Łapy: krytyczny!
Atak Koziego Klifu: słaby

Tutaj terminatorka ją zaskoczyła! Nie spodziewała się zupełnie ataku w szyję, który na chwilę pozbawił ją powietrza, a ona sama musiała puścić skórę kotki, do której się lekko przycisnęła, ale nie tak, jak planowała. Odkaszlnęła, po czym uśmiechnęła się zadziornie, po czym ona sama wyciągnęła łapę tak, aby uderzyć w pysk kotki. Na razie nie udało się młodszej wyrwać spod Kozy, ale może jakoś wykorzysta aktualną sytuację?

HA! A więc jednak, co nieco potrafiła, ucieszyła się sama z siebie, ale Kozi Klif znów chciała atakować. Pnąca nie bardzo wiedziała, co powinna zrobić, bo kończyły jej się pomysły. Nieco zdezorientowana, choć starała się to po sobie ukryć, postanowiła wykorzystać piach pod łapami, by spróbować sypnąć nim w pysk, a tym samym w oczy swojej mistrzyni.

_________________

I'm a bit of an ice cream
Little bit mean
But my girl likes the way I shut them down

Say she likes when I play king
A little play thing
Yeah my girl like the way I wear my crown

Czy Pnącej Łapie uda się oślepić Kozi Klif? Odpowiedź: tak (oślepienie na dwie tury)

Atak Koziego Klifu: słaby
Brak akcji ze strony Pnącej Łapy

I nagle piach w oczach! O, nie spodziewała się, że kotka na to wpadnie, jak nie miała wcześniej przeszkolenia teoretycznego! Nieźle. Piach bardzo jej przeszkadzał i niezbyt potrafiła wycelować w pysk, dlatego tylko otarła opuszkami łap nos terminatorki. Jednocześnie starała się otrzepać pysk z przeszkadzających ziarenek piasku, chcąc jak najszybciej odzyskać wzrok. Ale to nie zahamowało Kozy przed następnym atakiem, oj nie! Po tym, jak jej łapa po ataku wylądowała ponownie na ziemi, przeniosła na nią ciężar ciała, po czym próbowała wycelować drugą łapa w drugi policzek przeciwniczki.

Prawda była taka, że Pnąca po prostu wewnętrznie spanikowała i zupełnie nie wiedziała co ma zrobić i sięgnęła po sztuczkę, która wydawała jej się bardzo niesprawiedliwa. Tylko po to, żeby wygrać. Wciąż nie bardzo wiedziała, co ma zrobić, na pewno starała się uniknąć łapy Koziego Klifu, a później spróbowała rzucić się w jej stronę, by spróbować tym razem wgryźć się w jej szyję. Oczywiście, jeśli by się jej udało, to jedynie złapałaby kotkę tak, by nic jej nie zrobić!

_________________

I'm a bit of an ice cream
Little bit mean
But my girl likes the way I shut them down

Say she likes when I play king
A little play thing
Yeah my girl like the way I wear my crown

Starlight