IndeksIndeks  SzukajSzukaj  GrupyGrupy  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

 :: 
Klan Wichru
 :: Obóz Klanu Wichru :: Oko Lasu
Ziemne Ścieżki
Czw 12 Lis 2020, 11:46
Światło Gwiazd
Światło Gwiazd
Grupa : Gwiezdny Klan
Płeć : kocur
Księżyce : nieskończone
Matka : srebrna skórka
Ojciec : gwiezdny pył
Wygląd : utkany z gwiazd
Multikonta : administracja
Liczba postów : 1909
Administracja
https://starlight.forumpolish.com
First topic message reminder :

Odchodzące od centrum obozu ścieżki są praktycznie idealne połączone z Wilczą Paszczą, Zielonymi Zaroślami, stosem zdobyczy oraz wyjściem z obozu, co daje możliwość szybszego poruszania się po najważniejszych miejscach w obozie w porównaniu do możliwości poruszania się po trawie. Są one dość szerokie, swobodnie zmieszczą się na nich dwa idące koty, które jeszcze zachowują odległość od siebie. Pomiędzy nimi biegną pasma zielonej trawy.

Re: Ziemne Ścieżki
Sob 29 Kwi 2023, 21:50
Jastrzębia Łapa
Jastrzębia Łapa
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kocur
Księżyce : 3 [koniec kwietnia]
Matka : Zamglony Brzeg [*]
Ojciec : Pochmurny Świt
Mistrz : cierpliwy
Wygląd : Szczupły, rudy tygrysio pręgowany, bez bieli o szaroniebieskich ślepiach. Ma miękkie futerko, które zawsze pozostaje w nieładzie.
Liczba postów : 44
Nieaktywny
https://starlight.forumpolish.com/t1814-jastrzab#46719
Dla Jastrzębia, życie było póki co proste. Jego jedynym obowiązkiem było wyszczanie się w odpowiednim miejscu, a nie pod siebie. Nie musiał się uczyć, nie musiał polować, nie musiał walczyć czy patrolować. Nie wiedział w sumie o życiu nic, poza tym, że bywa nie fair. Bo chociażby, koty umierają. Albo się ma tylko siostry i jakoś tak nudą powiewa, bo obie są sztywne. Masakra!
No, ale teraz to totalnie powiewało nudą, bo nie wiedział co ze sobą robić. Siedział, nie - leżał - na brzuchu, aż w końcu, nagle, zaczął się przewracać z boku na bok, tym samym zataczając kółko wokół własnej osi. Czy może bardziej jajo, albo inny kształt, pewien nie był. ALE, ALE! Robił coś, coś co było ciut ciekawsze od leżenia w miejscu. A to już plusik.

[puch!]
Re: Ziemne Ścieżki
Sob 29 Kwi 2023, 22:36
Wierzbowy Puch
Wierzbowy Puch
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kotka
Księżyce : 52 ks | kwiecień
Matka : Świergoczący Bór [NPC]
Ojciec : Gęsi Tupot [NPC]
Mistrz : Orzechowa Gwiazda [*]
Wygląd : cóż, ogromna; masywna; puchata
Córka Świergot może pochwalić się długim, liliowym i tygrysio pręgowanym futrem o białych znaczeniach na mordce, kryzie, łapach i brzuchu. Posiada masywną budowę ciała, szeroki kark i zbitą sylwetkę osadzoną na długich, równie masywnych łapach i sporych stopach. Z wiekiem może się również pochwalić ponadprzeciętnym wzrostem, równając się niekiedy z dorosłymi kotami, chociaż wciąż widać po jej mordce, że jest ledwo dzieckiem. Jej sierść jest schludnie ułożona i perfekcyjnie wymyta a jej duże, oliwkowe oczy skrzą ciekawością i determinacją. Na mordce praktycznie zawsze ma wielki, sympatyczny uśmieszek. [Reszta w KP]
Multikonta : Szerszeniowy Rój, Lilia, Fasola | Krzywowąsy, Tafla, Żabia Łapa, Oszroniona Łapa, Uszko
Autor avatara : manu (flickr) avek, w podpisie ja
Liczba postów : 965
Zastępca
https://starlight.forumpolish.com/t1296-puch#22317
Z tego polowania wróciła nieco poobijana, a jej futro było przybrudzone, pokryte błotem i w nieładzie. Miała dość lichą przyjemność spotkać samicę łabędzia podczas prób upolowania jakiś kaczek, nie tylko dla mięsa, ale i piór. Los jednak chciał, że musiała jak najszybciej wycofać się w głąb terenów i zgubić łabędzice, a tym samym uniknąć czegoś poważniejszego niż powyrywane futro i siniaki od potężnych skrzydeł. Nic więc dziwnego, że liliowa kocica nie była ani trochę w humorze, a do tego wyglądała nieco strasznie z wymalowanym na pysku podirytowaniem. Przez ten incydent nie mogła się skupić i wróciła do obozu z pustymi łapami, co było niezwykle frustrujące. W końcu powinna wrócić z czymkolwiek! Teraz z przypływem sił, najpewniej spróbowałaby ukręcić temu ptaszysku kark, ale... Nie. Przysiadła w okolicy Ziemnych Ścieżek i z westchnięciem przystąpiła do pielęgnacji futra. Zaczęła od łap na których miała najwięcej błota. Nawet nie chciała myśleć o tym w jakim stanie była jej pierś, kryza czy grzbiet i brzuch! Nie, najpierw łapy, tak... Była tym wszystkim tak pochłonięta, że nawet nie zwróciła uwagi na tarzającego się po ziemi kocurka.

_________________
Ziemne Ścieżki - Page 5 Lv9k4sG
Ziemne Ścieżki - Page 5 4C23qCS
Re: Ziemne Ścieżki
Nie 30 Kwi 2023, 00:18
Jastrzębia Łapa
Jastrzębia Łapa
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kocur
Księżyce : 3 [koniec kwietnia]
Matka : Zamglony Brzeg [*]
Ojciec : Pochmurny Świt
Mistrz : cierpliwy
Wygląd : Szczupły, rudy tygrysio pręgowany, bez bieli o szaroniebieskich ślepiach. Ma miękkie futerko, które zawsze pozostaje w nieładzie.
Liczba postów : 44
Nieaktywny
https://starlight.forumpolish.com/t1814-jastrzab#46719
W wierceniu się i kręceniu, aż trudno było nie zauważyć w końcu jakiejś zmiany w otoczeniu. W tym wypadku tym bardziej, skoro zmiana była żywa, dużo większa od niego i coś robiła. Ha, idealnie? Chociaż nadal nie wstawał z ziemi, zacząć się do niej zbliżać, po prostu się tocząc, aż w końcu - był tuż obok niej. A właściwie, przed nią.
- Z daleka wydajesz się mniejsza - mruknął, bardziej do siebie, niż do niej. - Czemu jesteś taka brudna? Jakbym ja taki był, to tata chyba by mi przetrzepał ogon. No, nie na serio, ale wiesz o co chodzi!
Nie, żeby się tym przejął. Ani głos, ani mimika, nie wskazywały, że się tego bał. Ba, był ciekaw czy serio ojciec byłby zły.
Re: Ziemne Ścieżki
Nie 30 Kwi 2023, 22:10
Wierzbowy Puch
Wierzbowy Puch
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kotka
Księżyce : 52 ks | kwiecień
Matka : Świergoczący Bór [NPC]
Ojciec : Gęsi Tupot [NPC]
Mistrz : Orzechowa Gwiazda [*]
Wygląd : cóż, ogromna; masywna; puchata
Córka Świergot może pochwalić się długim, liliowym i tygrysio pręgowanym futrem o białych znaczeniach na mordce, kryzie, łapach i brzuchu. Posiada masywną budowę ciała, szeroki kark i zbitą sylwetkę osadzoną na długich, równie masywnych łapach i sporych stopach. Z wiekiem może się również pochwalić ponadprzeciętnym wzrostem, równając się niekiedy z dorosłymi kotami, chociaż wciąż widać po jej mordce, że jest ledwo dzieckiem. Jej sierść jest schludnie ułożona i perfekcyjnie wymyta a jej duże, oliwkowe oczy skrzą ciekawością i determinacją. Na mordce praktycznie zawsze ma wielki, sympatyczny uśmieszek. [Reszta w KP]
Multikonta : Szerszeniowy Rój, Lilia, Fasola | Krzywowąsy, Tafla, Żabia Łapa, Oszroniona Łapa, Uszko
Autor avatara : manu (flickr) avek, w podpisie ja
Liczba postów : 965
Zastępca
https://starlight.forumpolish.com/t1296-puch#22317
Nim skończyła czyścić futro z zastygłego błota, usłyszała czyjś głos. Zamrugała i zerknęła przed siebie, nie widząc jednak nikogo, dopiero po chwili zerkając w dół i... dostrzegając jakieś rudę kocię. Zamrugała i powoli opuściła łapę po czym skupiła się na tym co mówił kocurek i dopiero wtedy go zrozumiała. Trzepnęła uchem i westchnęła, uśmiechając się nieco cynicznie, po czym odchrząknęła. Frustracja, frustracją - jednak nie mogła wyżywać się na niczemu winnemu kocięciu, prawda?
— Heh, nie jesteś pierwszym kotem, który mi to mówi — zaśmiała się krótko i wraz z pytaniem o stan jej futra, zerknęła po sobie i zmarszczyła lekko brwi. Cóż, wiedziała, że wygląda koszmarnie, ale wraz z wypowiedzią rudego kociaka uświadomiła sobie, że łabędź naprawdę nieźle ją urządził. — Wstyd mówić, ale podczas polowania natknęłam się na naprawdę wściekłego łabędzia, a z nimi nie ma żartów! Teraz zostało mi tylko ułożyć i wyczyścić to futro — wyjaśniła spokojnym, łagodnym głosem na sam koniec delikatnie się uśmiechając.
— Swoją drogą... jak będziesz się tak tarzać, to sam nie będziesz wyglądał lepiej niż ja!

_________________
Ziemne Ścieżki - Page 5 Lv9k4sG
Ziemne Ścieżki - Page 5 4C23qCS
Re: Ziemne Ścieżki
Nie 30 Kwi 2023, 22:21
Jastrzębia Łapa
Jastrzębia Łapa
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kocur
Księżyce : 3 [koniec kwietnia]
Matka : Zamglony Brzeg [*]
Ojciec : Pochmurny Świt
Mistrz : cierpliwy
Wygląd : Szczupły, rudy tygrysio pręgowany, bez bieli o szaroniebieskich ślepiach. Ma miękkie futerko, które zawsze pozostaje w nieładzie.
Liczba postów : 44
Nieaktywny
https://starlight.forumpolish.com/t1814-jastrzab#46719
No, no, a tego to mógł się w sumie domyślić! To jest - zakładał, że chodziło to, że jest ogromna jak się było blisko... bo jak każdy jej mówił, że brudnawa jest, to trochę kijowo. No, chyba że miała to gdzieś, to wtedy inna sprawa. Nie jego interes!
- Czemu niby wstyd? - uniósł brew do góry. - Się zdarza. Na pewno i tak go nieźle załatwiłaś! Strzeliłaś mu w prawą stronę mordy, potem w lewą, a potem go kopnęłaś, a potem to w ogóle już było tylko szubudubu, i tyle z niego! Co nie?
Czymkolwiek łabędź by nie był. Może to głupie, ale Jastrząb wiedział prawie nic jeszcze, a co po niektóre zwierzęta były mu totalnie obce. Jak kojarzył, że to miało być ptakiem, tak nie umiałby nawet opisać jak ten łabędź ma wyglądać. Duży, tyle wywnioskował z tego co mówiła olbrzymka.
- A tam, gadanie... Się tato trochę powkurza, ten ogon mi trzepnie... a zresztą, ziemia sucha jest. Może nawet ci pomoże zrzucić to błoto, jak tak konkretnie się o nią otrzesz? - mało prawdziwe, ale pfff, jak pomyślał, to już może o tym powiedzieć.
Re: Ziemne Ścieżki
Nie 21 Maj 2023, 11:23
Wierzbowy Puch
Wierzbowy Puch
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kotka
Księżyce : 52 ks | kwiecień
Matka : Świergoczący Bór [NPC]
Ojciec : Gęsi Tupot [NPC]
Mistrz : Orzechowa Gwiazda [*]
Wygląd : cóż, ogromna; masywna; puchata
Córka Świergot może pochwalić się długim, liliowym i tygrysio pręgowanym futrem o białych znaczeniach na mordce, kryzie, łapach i brzuchu. Posiada masywną budowę ciała, szeroki kark i zbitą sylwetkę osadzoną na długich, równie masywnych łapach i sporych stopach. Z wiekiem może się również pochwalić ponadprzeciętnym wzrostem, równając się niekiedy z dorosłymi kotami, chociaż wciąż widać po jej mordce, że jest ledwo dzieckiem. Jej sierść jest schludnie ułożona i perfekcyjnie wymyta a jej duże, oliwkowe oczy skrzą ciekawością i determinacją. Na mordce praktycznie zawsze ma wielki, sympatyczny uśmieszek. [Reszta w KP]
Multikonta : Szerszeniowy Rój, Lilia, Fasola | Krzywowąsy, Tafla, Żabia Łapa, Oszroniona Łapa, Uszko
Autor avatara : manu (flickr) avek, w podpisie ja
Liczba postów : 965
Zastępca
https://starlight.forumpolish.com/t1296-puch#22317
Brew kotki mimowolnie uniosła się w górę podczas słuchania wypowiedzi Jastrzębia, ale finalnie cicho parsknęła i uśmiechnęła się w jego kierunku. No tak, wyobraźnia kociaka nie miała granic. Przytaknęła mu delikatnym skinieniem głowy w ramach utwierdzenia go w jego własnej teorii odnośnie wspominanej potyczki z łabędziem i zaśmiała się mrukliwie. — Tak właśnie było, ale łabędź też dał mi nieźle w kość — zamruczała, puszczając rudzielcowi oczko, a gdy ten znowu się odezwał, Wierzbowy Puch wróciła do wylizywania futra na łapach. Pomysł z wytarzaniem się w suchej ziemi nie brzmiał źle, ale kocica aż się wzdrygnęła na myśl, że poza starciem błota zyska dodatkowy piach w futrze, a tego wolała sobie oszczędzić. I tak już jest brudna!
— Cóż, innowacyjny pomysł, ale raczej mało praktyczny. Bezpieczniej będzie jak po prostu wygryzę błoto z futra, o tak — mruknęła, po chwili robiąc wcześniej wspomnianą rzecz. Wyskubała spory, zaschnięty kawałek błota, a następnie splunęła nim na bok. — Kiedyś się z tym w końcu uporam, nie? A ty co tutaj robiłeś, młody?

_________________
Ziemne Ścieżki - Page 5 Lv9k4sG
Ziemne Ścieżki - Page 5 4C23qCS
Re: Ziemne Ścieżki
Nie 21 Maj 2023, 18:44
Jastrzębia Łapa
Jastrzębia Łapa
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kocur
Księżyce : 3 [koniec kwietnia]
Matka : Zamglony Brzeg [*]
Ojciec : Pochmurny Świt
Mistrz : cierpliwy
Wygląd : Szczupły, rudy tygrysio pręgowany, bez bieli o szaroniebieskich ślepiach. Ma miękkie futerko, które zawsze pozostaje w nieładzie.
Liczba postów : 44
Nieaktywny
https://starlight.forumpolish.com/t1814-jastrzab#46719
- Fory mu dawałaś - machnął łapą. Skoro ta, chwała panie, nie była spięta i dawała mu się wygłupiać, będzie z tego korzystał i gadał głupoty. Przyda się, bo jakby miał gadać z kotami poważnymi, co biorą wszystko do siebie i na poważnie, to chyba umarłby w końcu z nudy.
- O... ew. A to się nie rozkrusza w pysku?? - zmarszczył brwi. No, ziemi to on zamiaru jeść nie miał. A błoto to taka ziemia, tyle że zaschnięta. Więc w sumie fujka, nie? Nie wiadomo, co wcześniej na tej ziemi było! I on miał to brać w PYSK? Nie ma opcji.
- A ja, JA!! Moja droga, z nudów umieram. DOSŁOWNIE. Czaisz, że na cały obóz nie ma co robić? Nudno tu, tam, siam, kurce, nie ma miejsca gdzie by się dało iść i znaleźć zajęcie. No, ta, Rosa Wieczorna, mi pokazała jak się poluje. Ale mogę ci przysiąc, że chyba już jestem mistrzem w tym, i mi się NIE CHCE polować na jakieś kamyki czy listki. Jak chociaż wiatr jest, to skubane uciekają, ale taaaaaak??.... MA-SA-KRA. Więc teraz pobawię się w rzep, a ty będziesz ogonem - dodał zaczepnie, unosząc kąciki ust do góry. - Może być? BŁAGAM. Bo będziesz mieć mnie na sumieniu, jak serio umrę z nudy! Uważaj sobie!!!
Re: Ziemne Ścieżki
Sro 31 Maj 2023, 13:45
Wierzbowy Puch
Wierzbowy Puch
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kotka
Księżyce : 52 ks | kwiecień
Matka : Świergoczący Bór [NPC]
Ojciec : Gęsi Tupot [NPC]
Mistrz : Orzechowa Gwiazda [*]
Wygląd : cóż, ogromna; masywna; puchata
Córka Świergot może pochwalić się długim, liliowym i tygrysio pręgowanym futrem o białych znaczeniach na mordce, kryzie, łapach i brzuchu. Posiada masywną budowę ciała, szeroki kark i zbitą sylwetkę osadzoną na długich, równie masywnych łapach i sporych stopach. Z wiekiem może się również pochwalić ponadprzeciętnym wzrostem, równając się niekiedy z dorosłymi kotami, chociaż wciąż widać po jej mordce, że jest ledwo dzieckiem. Jej sierść jest schludnie ułożona i perfekcyjnie wymyta a jej duże, oliwkowe oczy skrzą ciekawością i determinacją. Na mordce praktycznie zawsze ma wielki, sympatyczny uśmieszek. [Reszta w KP]
Multikonta : Szerszeniowy Rój, Lilia, Fasola | Krzywowąsy, Tafla, Żabia Łapa, Oszroniona Łapa, Uszko
Autor avatara : manu (flickr) avek, w podpisie ja
Liczba postów : 965
Zastępca
https://starlight.forumpolish.com/t1296-puch#22317
— Oczywiście, że się kruszy! Jednak z wiekiem, cóż, musisz sam sobie czyścić futro i to z różnych rzeczy, więc uwierz mi, zaschnięte błoto to nic! — zamruczała z rozbawieniem na reakcje młodego rudzielca. Czyszczenie futra nie należało do najprzyjemniejszych czynności na świecie, ale z wiekiem kot musi się do tego przyzwyczaić, nie było innej opcji. W pierwszym momencie, gdy Puch przestała być czyszczona przez Świergoczący Bór, liliowa nie widziała w tym wielkiego problemu. Było tak do momentu w którym po raz pierwszy ubrudziła się błotem. Gorzkość błota na zawsze zapisała się na jej języku, ale niestety - jako dorosła kocica i wojowniczka - nie mogła otwarcie krzywić się podczas czyszczenia z tak błahego powodu jak błoto. Nim zdążyła powiedzieć cokolwiek więcej, młodzik otworzył mordkę, a do jej uszu dotarła CAŁA MASA słów. Chwile jej zajęło nadążenie za kocurkiem, ale finalnie... chyba załapała o co mu chodziło.
— Rzep na moim ogonie, ta? — mruknęła, unosząc najpierw pytająco brew, a następnie parsknęła wyzywająco w odpowiedzi na pewnie uniesione kąciki mordki Jastrzębia. — Nie bądź taki pewny siebie! Pozwolę ci na to, byś przyczepił się do mojego ogona, ale tylko pod jednym warunkiem. Musisz mnie pokonać w walce na siłę. Wchodzisz w to?

_________________
Ziemne Ścieżki - Page 5 Lv9k4sG
Ziemne Ścieżki - Page 5 4C23qCS
Re: Ziemne Ścieżki
Czw 01 Cze 2023, 13:04
Jastrzębia Łapa
Jastrzębia Łapa
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kocur
Księżyce : 3 [koniec kwietnia]
Matka : Zamglony Brzeg [*]
Ojciec : Pochmurny Świt
Mistrz : cierpliwy
Wygląd : Szczupły, rudy tygrysio pręgowany, bez bieli o szaroniebieskich ślepiach. Ma miękkie futerko, które zawsze pozostaje w nieładzie.
Liczba postów : 44
Nieaktywny
https://starlight.forumpolish.com/t1814-jastrzab#46719
Aż odsunął lekko łeb. No... no, w teorii to wieeeedział, że tak może być, ale w praktyce chyba niespecjalnie chciał się przekonać co mógłby mieć w futrze i co czyścić. Jakieś rozciapkane robaki? Bleh. Chyba wolałby wskoczyć po uszy do wody i liczyć na to, że się zmyją same tak o...
Temat szybko się zmienił, a tuż po tym, zastąpili go rozmową o... ha, walce?! Jastrząb w chwilę się uśmiechnął, wracając do pozytywnego nastroju, a potem machnął głową.
- Jakbyś miała jakiekolwiek szanse!!! Ale wiesz, żeby nie było, to taka bitka do zabawy, nie?... Bo tato to by mi uszy podziobał jakbym się bił na serio...
Re: Ziemne Ścieżki
Pią 09 Cze 2023, 17:43
Wierzbowy Puch
Wierzbowy Puch
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kotka
Księżyce : 52 ks | kwiecień
Matka : Świergoczący Bór [NPC]
Ojciec : Gęsi Tupot [NPC]
Mistrz : Orzechowa Gwiazda [*]
Wygląd : cóż, ogromna; masywna; puchata
Córka Świergot może pochwalić się długim, liliowym i tygrysio pręgowanym futrem o białych znaczeniach na mordce, kryzie, łapach i brzuchu. Posiada masywną budowę ciała, szeroki kark i zbitą sylwetkę osadzoną na długich, równie masywnych łapach i sporych stopach. Z wiekiem może się również pochwalić ponadprzeciętnym wzrostem, równając się niekiedy z dorosłymi kotami, chociaż wciąż widać po jej mordce, że jest ledwo dzieckiem. Jej sierść jest schludnie ułożona i perfekcyjnie wymyta a jej duże, oliwkowe oczy skrzą ciekawością i determinacją. Na mordce praktycznie zawsze ma wielki, sympatyczny uśmieszek. [Reszta w KP]
Multikonta : Szerszeniowy Rój, Lilia, Fasola | Krzywowąsy, Tafla, Żabia Łapa, Oszroniona Łapa, Uszko
Autor avatara : manu (flickr) avek, w podpisie ja
Liczba postów : 965
Zastępca
https://starlight.forumpolish.com/t1296-puch#22317
Podobało jej się to, że Jastrząb miał swój charakterek i odrobinę za dużo pewności siebie. Uśmiechnęła się pod nosem i przytaknęła mu, gdy wspominał o "walce dla zabawy". Przecież oczywistym było, że nie będzie się bić z kociakiem na kły i pazury! Nieskromnie mówiąc, zmiotłaby go jednym pacnięciem. Już jako młode kocię miała, hm, sporo pary w łapach i dopiero z wiekiem nauczyła się ją kontrolować. Tylko raz się zapomniała, gdy Mały Płomień zrobił z siebie mysi móżdżek na pogrzebie Żubra. Wtedy nieźle mu przywaliła i gdyby nie fakt, że nią samą wstrząsnęła śmierć brata, najpewniej zrobiłaby mu dużo więcej niż obicie mu tego pustego łba. — Oczywiście. Bez pazurów i kłów. Mam ci fory na pierwszy atak, ale później nie ma zmiłuj! — wymruczała rozstawiając się na łapach i obniżyła łeb gotowa na skok młodzika. Planowała chwile się z nim pobawić, a następnie udać, że ją powalił bo szczerze wątpiła by takie chucherko zrobiło jej większą krzywdę.

_________________
Ziemne Ścieżki - Page 5 Lv9k4sG
Ziemne Ścieżki - Page 5 4C23qCS
Re: Ziemne Ścieżki
Sob 10 Cze 2023, 12:24
Jastrzębia Łapa
Jastrzębia Łapa
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kocur
Księżyce : 3 [koniec kwietnia]
Matka : Zamglony Brzeg [*]
Ojciec : Pochmurny Świt
Mistrz : cierpliwy
Wygląd : Szczupły, rudy tygrysio pręgowany, bez bieli o szaroniebieskich ślepiach. Ma miękkie futerko, które zawsze pozostaje w nieładzie.
Liczba postów : 44
Nieaktywny
https://starlight.forumpolish.com/t1814-jastrzab#46719
- Ty, ty, ty!! Bez takich. FORY?? - gdyby teraz mógł, aż podniósłby się żeby łapy dać sobie na boki bioder, jakby zupełnie go obraziła, całą jego rodzinę, albo nawet i Klan! Bo jakie fory miała mu dawać, no halo!! Może i nie był najlepszy, najsilniejszy itp, itd, ale miał swój HONOR!!! I to sprawiało, że wolał z honorem przegrać, niż bez niego mieć lepszy start! - Dobra, gotowa? UCZCIWIE GOTOWA???? NIE TAK NA ŻARTY ŻEBYM SIĘ POCZUŁ??
Rzucił do niej głośno, marszcząc brwi.
- To uważaj! - i wraz z tym, doskoczył do niej, żeby capnąć ją łapką w... w... w nos miało być, ale czy w ogóle by doskoczył tak wysoko, to trudno wiedzieć.
Re: Ziemne Ścieżki
Pon 12 Lut 2024, 22:50
Senna Łapa
Senna Łapa
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kocur
Księżyce : 7 ks [IV]
Matka : Ropuszy Skrzek [NPC]
Ojciec : Gawroni Dziób [NPC]
Mistrz : Gawroni Dziób [NPC]
Wygląd : Czarno-biały, długowłosy kocurek, o chuderlawej, nieproporcjonalnej posturze i wysokich łapach. (Dokładny opis białych plam w kp - skrótowo: pojawia się między oczami, pysku, polikach, kryzie, brzuchu i częściowo na łapach). Posiada szpiczaste, średniej wielkości uszy, czarny nos, proste wąsy i szaroniebieskie, krągłe oczy, które w przyszłości wybarwią się na żółto-zielony kolor
Multikonta : Słodka Gwiazda [KW] | Owcze Runo [KG] | Skaczący Wróbelek [KRz]
Autor avatara : @love_jackanddex
Liczba postów : 58
Terminator
https://starlight.forumpolish.com/t2051-mak#55715
Śnieg, tak przynajmniej określiła, biały puch Ropuszy Skrzek. Był...zimny, lodowaty. Skrzywiłem się, gdy nieprzyjemna ciara przebiegła wzdłuż kręgosłupa, elektryzując każdy skrawek mojego ciała i sprawiając, że obraz w moich oczach na kilka niedługich uderzeń serca stał się niewyraźny. Po chwili jednak z uporem, strachem, ale również i fascynacją dotknąłem ponownie puchu, który natychmiastowo rozpuścił się na łapce. Zaskoczony zamrugałem parokrotnie i chociaż dotykanie tej...tego puchu, który niby był wodą, a jednak nie do końca, napawało mnie wstrętem, robiłem to nadal, odkrywając nowe właściwości tego dziwnego... dziwnego, czegoś.
Zostawiając kolejne ślady w śniegu, nie zważając na nieprzyjemnie bijący od tego chłód, w dalszym ciągu zastanawiałem się, czym tak właściwie jest ten śnieg, bo jeżeli wodą...to oznaczałoby, że cały obóz był w tym momencie zalany, a jednak nie topiłem się w nim, chociaż łapy zapadały się w nim z chrupotem podobny do chrupotu kosteczek drobnej zwierzyny, gdy przez nieuwagę trafiały do mojego pyska wraz z kawałkiem mięsa. (A może by tak zjeść mysz?) W sumie...dobry pomysł, nawet lekko jestem głodny. Gorzej tylko, że droga z Wilczej Paszczy do klanowego stosu była długa i...przez śnieg. Śnieg, który nie wydawał się straszny, ale piekł nieprzyjemnie w łapki i kto wie, może w dalszej części był głębszy? Jeżeli się w nim zakopie, nikt mnie nie znajdzie, nie usłyszy...i... chyba wole jednak być głodny. Bezpieczny, ale głodny.

Krowia Łapa
Re: Ziemne Ścieżki
Sro 03 Kwi 2024, 14:22
Wierzbowy Puch
Wierzbowy Puch
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kotka
Księżyce : 52 ks | kwiecień
Matka : Świergoczący Bór [NPC]
Ojciec : Gęsi Tupot [NPC]
Mistrz : Orzechowa Gwiazda [*]
Wygląd : cóż, ogromna; masywna; puchata
Córka Świergot może pochwalić się długim, liliowym i tygrysio pręgowanym futrem o białych znaczeniach na mordce, kryzie, łapach i brzuchu. Posiada masywną budowę ciała, szeroki kark i zbitą sylwetkę osadzoną na długich, równie masywnych łapach i sporych stopach. Z wiekiem może się również pochwalić ponadprzeciętnym wzrostem, równając się niekiedy z dorosłymi kotami, chociaż wciąż widać po jej mordce, że jest ledwo dzieckiem. Jej sierść jest schludnie ułożona i perfekcyjnie wymyta a jej duże, oliwkowe oczy skrzą ciekawością i determinacją. Na mordce praktycznie zawsze ma wielki, sympatyczny uśmieszek. [Reszta w KP]
Multikonta : Szerszeniowy Rój, Lilia, Fasola | Krzywowąsy, Tafla, Żabia Łapa, Oszroniona Łapa, Uszko
Autor avatara : manu (flickr) avek, w podpisie ja
Liczba postów : 965
Zastępca
https://starlight.forumpolish.com/t1296-puch#22317
_____

Można śmiało powiedzieć, że wichrowa zastępczyni... drzemała sobie na wygrzanym placku trawy niedaleko Zielonych Zarośli, a przynajmniej tak wyglądała. Leżała na brzuchu z wyciągniętymi przed siebie łapami i masywnym łbem położonym na nich. Jej ślepia były przymknięte, oddech miarowy, a na pysku malował się błogi spokój. Zupełnie jakby pierwszy raz od dłuższego czasu w ogóle cieszyła się jakimkolwiek spokojem. Może tak było? Odkąd została zastępczynią, brała na siebie wszystko co tylko mogła. Niedawno przypłaciła to kontuzją przedniej lewej łapy, a wierząc słowom Roski, nadwyrężyła sobie coś w nadgarstku. Z tego powodu spędziła dłuższy czas w lecznicy, a jak tylko wyszła; ponownie wpadła w wir pracy. Ta drzemka mogła być jej długo wyczekiwaną nagrodą i radością z poprawy pogody. Akurat słońce przyjemnie grzało, ale nie było zbyt gorąco. Wierzbowy Puch musiałaby być mysim bobkiem by przegapić tak idealną okazję. Zresztą... patrole rozdzieliła już w przód, była na polowaniu i treningach; miała prawo do chwili spokoju, prawda?

/Słonecznik

_________________
Ziemne Ścieżki - Page 5 Lv9k4sG
Ziemne Ścieżki - Page 5 4C23qCS
Re: Ziemne Ścieżki
Sro 03 Kwi 2024, 15:42
Słonecznikowa Łapa
Słonecznikowa Łapa
Grupa : Klan Wichru
Płeć : inna (zapach kocura)
Księżyce : 7 [IV]
Matka : Ropuszy Skrzek [NPC]
Ojciec : Gawroni Dziób [NPC]
Mistrz : Puszysta Chmura [NPC]
Wygląd : długowłosy | jednolicie czarny | masywny | żółte oczy | czarna skóra
Multikonta : Tęczowa Chmura [GK], Sowia Gwiazda [KRz], Jałowcowa Łapa [KRz], Łabędź Szybujący nad Taflą Jeziora [PNK]
Liczba postów : 62
Terminator
https://starlight.forumpolish.com/t2087-slonecznik
Odpowiedź brzmi: nie, Wierzbowy Puch nie miała prawa do chwili spokoju.
Im bardziej zbliżała się ceremonia Słonecznika i jego rodzeństwa na terminatorów, tym czarnofutry coraz bardziej się martwił. Coraz częściej myślał o tym, jak bardzo nie chce opuszczać kociarni i zaczynać treningu. Głównie jednak męczyła go myśl, że nie interesowały go w żaden sposób obowiązki wojownika. Oczywiście, chciał nim zostać. Chciał być przydatny dla klanu i chciał, by w końcu rodzice byli z niego zadowoleni. Już teraz jednak wiedział, że dążenie do tego celu, nie lubiąc rzeczy, które będzie musiał robić, będzie kompletną męczarnią. Pomyślał więc, że będzie dobrym pomysłem, jeśli popyta wojowników o to, co lubią w swojej pracy najbardziej. Co prawda rozmawiał o tym z Siwkiem, ale zapewne lepiej będzie usłyszeć odpowiedź na nurtujące go pytania od kotów, które już pełnią rolę wojownika. Nie było jednak mowy, że zapyta o to swoich rodziców. Nie chciał, by wiedzieli o jego wątpliwościach.
Ostatecznie jego wybór padł na samą zastępczynię. A czemu? Akurat zauważył jak leżała niedaleko, gdy rozmyślał jakiego wojownika powinien zagadać. Wierzbowy Puch zawsze wydawała mu się dość miłą kotką, więc czemu nie? Szkoda tylko, że wyglądało na to, że jest zmęczona. Ale Słonecznik nie usiedziałby w spokoju, gdyby nie wypełnił swojego planu teraz, natychmiast. Podniósł się więc i podszedł do stosu zwierzyny by wziąć stamtąd najładniejszą nornicę jaką tylko znalazł. Miał nadzieję, że jeśli da ją kotce, to ujdzie mu na sucho przeszkodzenie jej w odpoczynku.
Ruszył w jej stronę, starając się iść cicho i spokojnie, by nie zrobić za dużo hałasu po czym położył się po jej prawej stronie.
- Dzień dobry, Wierzbowy Puchu. Mogę z tobą porozmawiać? - zapytał głosem nieco przyciszonym, by jej pobudka nie była zbyt nagła. - Mam dla ciebie nornicę - dodał, podsuwając nornicę nieco pod jej pyszczek ułożony na łapach. Nie miał pojęcia, czy podarek coś w tej sytuacji da i czy nie będzie to wyglądać dziwnie, ale nie zaszkodzi spróbować.
Re: Ziemne Ścieżki
Sro 03 Kwi 2024, 16:05
Wierzbowy Puch
Wierzbowy Puch
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kotka
Księżyce : 52 ks | kwiecień
Matka : Świergoczący Bór [NPC]
Ojciec : Gęsi Tupot [NPC]
Mistrz : Orzechowa Gwiazda [*]
Wygląd : cóż, ogromna; masywna; puchata
Córka Świergot może pochwalić się długim, liliowym i tygrysio pręgowanym futrem o białych znaczeniach na mordce, kryzie, łapach i brzuchu. Posiada masywną budowę ciała, szeroki kark i zbitą sylwetkę osadzoną na długich, równie masywnych łapach i sporych stopach. Z wiekiem może się również pochwalić ponadprzeciętnym wzrostem, równając się niekiedy z dorosłymi kotami, chociaż wciąż widać po jej mordce, że jest ledwo dzieckiem. Jej sierść jest schludnie ułożona i perfekcyjnie wymyta a jej duże, oliwkowe oczy skrzą ciekawością i determinacją. Na mordce praktycznie zawsze ma wielki, sympatyczny uśmieszek. [Reszta w KP]
Multikonta : Szerszeniowy Rój, Lilia, Fasola | Krzywowąsy, Tafla, Żabia Łapa, Oszroniona Łapa, Uszko
Autor avatara : manu (flickr) avek, w podpisie ja
Liczba postów : 965
Zastępca
https://starlight.forumpolish.com/t1296-puch#22317
Na całe szczęście miała dość lekki sen, a Słonecznik przysiadł po dobrej stronie, dlatego nawet go usłyszała. Pierwszy jednak pojawił się zapach, a nozdrza kocicy widocznie się poruszyły. Następnie trzepnęła uchem, kierując je w stronę z której dochodził głos, a na samym końcu otworzyła jedno ślepie, kierując je prosto na Słonecznika. Mógł zobaczyć, że zastępczyni była nieco zaskoczona jego nagłym (w jej odbiorze) pojawieniem się, ale poza tym nic więcej. Żadnej złości czy rozczarowania. Wierzbowy Puch najwyraźniej była jeszcze trochę otumaniona drzemką by się na niego złościć, chociaż i bez tego nie byłaby zła. Obudził ją na tyle delikatnie, że mogła przymknąć oko na zabieranie jej chwili odpoczynku. Jako zastępczyni musiała być dostępna cały czas; a przynajmniej tak sobie wmawiała. Podniosła powoli łeb i ziewnęła szeroko na sam koniec cicho mlaskając. Jej drzemka nie trwała długo, ale chyba nieco odespała.
— Dzień dobry, Słoneczniku — mruknęła nieco ochryple w jego stronę, przekrzywiając łagodnie łeb. — Oczywiście. Co cię do mnie sprowadza? — uśmiechnęła się i mrugnęła na znak, że akceptuje przyniesioną nornicę. Teraz jej się przypomniało, że ostatni osiłek jadła przed wschodem słońca! Nim jednak zaczęła jeść, poczekała aż Słonecznik powie z czym do niej przyszedł.

_________________
Ziemne Ścieżki - Page 5 Lv9k4sG
Ziemne Ścieżki - Page 5 4C23qCS
Re: Ziemne Ścieżki
Czw 04 Kwi 2024, 20:32
Słonecznikowa Łapa
Słonecznikowa Łapa
Grupa : Klan Wichru
Płeć : inna (zapach kocura)
Księżyce : 7 [IV]
Matka : Ropuszy Skrzek [NPC]
Ojciec : Gawroni Dziób [NPC]
Mistrz : Puszysta Chmura [NPC]
Wygląd : długowłosy | jednolicie czarny | masywny | żółte oczy | czarna skóra
Multikonta : Tęczowa Chmura [GK], Sowia Gwiazda [KRz], Jałowcowa Łapa [KRz], Łabędź Szybujący nad Taflą Jeziora [PNK]
Liczba postów : 62
Terminator
https://starlight.forumpolish.com/t2087-slonecznik
Słonecznik obserwował uważnie reakcje zastępczyni. Rozchyliła nozdrza, trzepnęła uchem i na niego spojrzała, po czym jeszcze ziewnęła. Ale nie wyglądało na to, by była wkurzona, czy chociażby zirytowana pobudką, więc może jakoś ta rozmowa pójdzie. Taką nadzieję miał przynajmniej Słonecznik. W dodatku przyjęła nornicę, więc może w jakiś sposób udało mu się zaplusować u dużej kotki!
- Chciałem zadać ci tylko kilka pytań. Co najbardziej lubisz w swojej pracy? To znaczy, nie konkretnie w pracy zastępczyni, tylko takich wojowniczych obowiązkach - postanowił zadać to pytanie prosto z mostu. Wiedział, że najpewniej było to pytanie trochę nietypowe, ale musiał je zadać, bo inaczej by nie wytrzymał. Musiał znaleźć w pracy wojownika coś, co będzie go rzeczywiście interesować, bo trening będzie dla niego męczarnią. To znaczy, oczywiście, mógł po prostu poczekać na jego rozpoczęcie i wtedy zobaczyć, co będzie mu się podobać, ale wolałby mieć szansę przynajmniej spróbować się pozytywie nastawić na jakąś część szkolenia. Chciał mieć coś, co przynajmniej zmotywuje go do pojawiania się na treningach.
Re: Ziemne Ścieżki
Pią 05 Kwi 2024, 12:40
Wierzbowy Puch
Wierzbowy Puch
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kotka
Księżyce : 52 ks | kwiecień
Matka : Świergoczący Bór [NPC]
Ojciec : Gęsi Tupot [NPC]
Mistrz : Orzechowa Gwiazda [*]
Wygląd : cóż, ogromna; masywna; puchata
Córka Świergot może pochwalić się długim, liliowym i tygrysio pręgowanym futrem o białych znaczeniach na mordce, kryzie, łapach i brzuchu. Posiada masywną budowę ciała, szeroki kark i zbitą sylwetkę osadzoną na długich, równie masywnych łapach i sporych stopach. Z wiekiem może się również pochwalić ponadprzeciętnym wzrostem, równając się niekiedy z dorosłymi kotami, chociaż wciąż widać po jej mordce, że jest ledwo dzieckiem. Jej sierść jest schludnie ułożona i perfekcyjnie wymyta a jej duże, oliwkowe oczy skrzą ciekawością i determinacją. Na mordce praktycznie zawsze ma wielki, sympatyczny uśmieszek. [Reszta w KP]
Multikonta : Szerszeniowy Rój, Lilia, Fasola | Krzywowąsy, Tafla, Żabia Łapa, Oszroniona Łapa, Uszko
Autor avatara : manu (flickr) avek, w podpisie ja
Liczba postów : 965
Zastępca
https://starlight.forumpolish.com/t1296-puch#22317
No tak. Niedługo miała być ceremonia miotu Ropuszego Skrzeku, co jakoś wyjaśniało pytanie Słonecznika. Wierzbowy Puch nie miała nic przeciwko by o tym porozmawiać, tym bardziej patrząc na to, że wojowniczką była znacznie dłużej niż jest teraz zastępczynią. Czuła, że jej mianowanie było... niesamowicie dawno. W końcu mianowała ją jeszcze Golcowa Gwiazda. Kiwnęła kociakowi łbem w ramach zgody i uśmiechnęła się delikatnie. — Pytaj o co chcesz. A co do ulubionego zajęcia... — tu się na moment zamyśliła. Nigdy się nad tym nie zastanawiała. Zwyczajnie wykonywała obowiązki nie poświęcając im większej uwagi czy je lubiła czy nie; ale jakby miała wybrać? — Chyba patrole. Poza tym, że kontroluje się czy nikt nie narusza granicy czy odnawia znaczenia zapachowe, to przyjemny sposób na spędzenie czasu z kotami, z którymi zostało się przydzielonym. Czasem możesz spotkać koty z innych klanów, wymienić się informacjami czy po prostu porozmawiać ze znajomymi. Albo prowadzenie treningów. Bywa trochę ciężko, czasami masz ochotę urwać sobie uszy, ale obserwowanie jak drugi kot rozwija się i dojrzewa do rangi jest bardzo satysfakcjonujące.

_________________
Ziemne Ścieżki - Page 5 Lv9k4sG
Ziemne Ścieżki - Page 5 4C23qCS
Re: Ziemne Ścieżki
Sob 06 Kwi 2024, 09:53
Słonecznikowa Łapa
Słonecznikowa Łapa
Grupa : Klan Wichru
Płeć : inna (zapach kocura)
Księżyce : 7 [IV]
Matka : Ropuszy Skrzek [NPC]
Ojciec : Gawroni Dziób [NPC]
Mistrz : Puszysta Chmura [NPC]
Wygląd : długowłosy | jednolicie czarny | masywny | żółte oczy | czarna skóra
Multikonta : Tęczowa Chmura [GK], Sowia Gwiazda [KRz], Jałowcowa Łapa [KRz], Łabędź Szybujący nad Taflą Jeziora [PNK]
Liczba postów : 62
Terminator
https://starlight.forumpolish.com/t2087-slonecznik
Kocurek słuchał zastępczyni uważnie. A więc lubiła patrolowanie? Jakby się nad tym zastanowić to miało to sens, choć akurat powody Wierzbowego Puchu nie były dla niego zbyt ciekawe. Rozmowy z kotami, czy to tymi z patrolu, czy innych klanów nie wydawały się Słonecznikowi tą dobrą częścią polowania. Ale teraz pomyślał, że w czasie patroli na pewno można zbadać i zobaczyć tereny Wichru. Może nawet bardziej niż w czasie wyjścia na polowanie, bo można było bardziej skupić się na samym badaniu, a nie na szukaniu zwierzyny.
- A czy walkę z drapieżnikami też lubisz? - dopytał. Patrolowanie kojarzyło mu się nie tylko z obchodami po granicach, ale również szukaniem potencjalnych drapieżników, by następnie je przepędzić. Chciał wiedzieć, czy Wierzbowy Puch miała podobne skojarzenie i jak odnosiła się do ów potencjalnych walk.
Kotka wspomniała też o trenowaniu innych kotów. To jednak też zbytnio do smolistego nie przemawiało. Wątpił, czy chciałby kogoś uczyć. Ale być może myślał tak dlatego, że jeszcze sam nawet nie był terminatorem?
- I już na początku swoje trening wiedziałaś, że będziesz lubiła akurat te zajęcia?
Re: Ziemne Ścieżki
Nie 07 Kwi 2024, 17:41
Wierzbowy Puch
Wierzbowy Puch
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kotka
Księżyce : 52 ks | kwiecień
Matka : Świergoczący Bór [NPC]
Ojciec : Gęsi Tupot [NPC]
Mistrz : Orzechowa Gwiazda [*]
Wygląd : cóż, ogromna; masywna; puchata
Córka Świergot może pochwalić się długim, liliowym i tygrysio pręgowanym futrem o białych znaczeniach na mordce, kryzie, łapach i brzuchu. Posiada masywną budowę ciała, szeroki kark i zbitą sylwetkę osadzoną na długich, równie masywnych łapach i sporych stopach. Z wiekiem może się również pochwalić ponadprzeciętnym wzrostem, równając się niekiedy z dorosłymi kotami, chociaż wciąż widać po jej mordce, że jest ledwo dzieckiem. Jej sierść jest schludnie ułożona i perfekcyjnie wymyta a jej duże, oliwkowe oczy skrzą ciekawością i determinacją. Na mordce praktycznie zawsze ma wielki, sympatyczny uśmieszek. [Reszta w KP]
Multikonta : Szerszeniowy Rój, Lilia, Fasola | Krzywowąsy, Tafla, Żabia Łapa, Oszroniona Łapa, Uszko
Autor avatara : manu (flickr) avek, w podpisie ja
Liczba postów : 965
Zastępca
https://starlight.forumpolish.com/t1296-puch#22317
— Tak. W tym jestem najlepsza — mruknęła z błyskiem rozbawienia w ślepiach. Chociaż nie miała zbyt wielu okazji by faktycznie się z jakimkolwiek bić, to nikt nie mógł jej odmówić chęci i... siły. Od najmłodszych księżyców była silna i niejednokrotnie do udowadniała. Najczęściej przez przypadek, gdy jeszcze nie kontrolowała swojej siły. A kiedy robiła to z premedytacją, było tylko ciekawiej. — W sensie w walce. Z drapieżnikiem nie biłam się na poważnie od... wielu księżyców. Jednak, gdy byłam jeszcze terminatorką, pokonałam kilka szczurów wraz z Orzechową Gwiazdą i Skowronkowym Trelem. Mam gdzieś blizny na łapach, ale przez długie futro średnio je widać — w jej głosie szło wyłapać mieszankę dumy, nostalgii i smutku na wspominkę dwóch kocurów, których już nie było. Skowronek zaginął wiele księżyców temu, a Orzechowa Gwiazda wciąż był świeżą raną. Wierzba naprawdę myślała, że jak już to podczas jego kadencji zostanie zastępcą. Przez to czuła się dziwnie... nie na miejscu.
— Parę mniejszych blizn też się znajdzie, ale szczury pamiętam najwyraźniej. Mam i szczęście i pecha, że nie natykam się zbyt często na drapieżniki — parsknęła rozbawiona i w końcu nachyliła się do przyniesionej piszczki, biorąc z niej sporego kęsa. Dopiero jak go przeżuła i przełknęła, zerknęła na Słonecznika z lekko uniesioną brwią. Prychnęła wesoło i pokręciła głową. — Oczywiście, że nie! Treningów bałam się tak bardzo, że gdy miałam przeprowadzić swój pierwszy, myślałam, że zwymiotuje! Co prawda patrole były dla mnie niesamowicie ciekawe, ale bardziej przez to, że chciałam jak najszybciej przydać się klanowi, a nie dlatego, że ceniłam je jako zajęcie. Polowanie niezwykle mnie frustrowało, bo daleko mi do zwinnej i lekkiej jak piórko. Najdelikatniej mówiąc mam gracje dębowej kłody, tyle powiem i stąpam głośno jak gruby niedźwiedź. Płoszyłam wszystko co tylko wytropiłam... — skrzywiła się teatralnie, oblizując się na szybko, a z jej gardła wydobył się chrapliwy chichot.

_________________
Ziemne Ścieżki - Page 5 Lv9k4sG
Ziemne Ścieżki - Page 5 4C23qCS
Re: Ziemne Ścieżki
Nie 14 Kwi 2024, 20:27
Słonecznikowa Łapa
Słonecznikowa Łapa
Grupa : Klan Wichru
Płeć : inna (zapach kocura)
Księżyce : 7 [IV]
Matka : Ropuszy Skrzek [NPC]
Ojciec : Gawroni Dziób [NPC]
Mistrz : Puszysta Chmura [NPC]
Wygląd : długowłosy | jednolicie czarny | masywny | żółte oczy | czarna skóra
Multikonta : Tęczowa Chmura [GK], Sowia Gwiazda [KRz], Jałowcowa Łapa [KRz], Łabędź Szybujący nad Taflą Jeziora [PNK]
Liczba postów : 62
Terminator
https://starlight.forumpolish.com/t2087-slonecznik
Nie zdziwił się, gdy okazało się, że Wierzbowy Puch rzeczywiście, najbardziej lubiła walkę. Zapytał, bo nie chciał oceniać bo jej postawie ciała, ale najwyraźniej jego domysły się potwierdziły. Jego myśli jednak szybko uciekły od tego tematu. Bardziej zainteresowało go wspomnienie walk, jakie stoczyła już jako terminatorka, oraz wspomnianych kocurów. O Orzechowej Gwieździe słyszał, bo przywódca zmarł na krótko przed jego narodzinami i matka mu o nim opowiadała, ale o tym Skowronkowym Trelu słyszał pierwszy raz.
- Co się stało ze Skowronkowym Trelem? - zapytał, nim zdążył w ogóle pomyśleć, że może nie powienien o to pytać. Kto wie? Może był to ktoś zastępczyni bliski, kto umarł albo zaginął? W sumie to ostatnie było nawet pewne, bo w klanie go przecież nie było. No ale trudno. Słowo się powiedziało. Ciekawość zwyciężyła.
Zerknął na kocicę z większym zaciekawieniem, gdy zaczęła mówić o swoich początkach. Czyżby ona też miała wątpliwości co do wykonywania wojowniczych obowiązków? W jakimś stopniu, nieco poprawiło mu to humor.
- Ja też głośno się skradam. Zawsze mnie słychać, chociaż się staram - stwierdził z lekkim zamyśleniem, gdy zakończyła swój wywód. Chyba miał podobny problem, co Wierzbowy Puch, gdy była młodsza. Może nadal był kociakiem, ale mimo wszystko był dość duży. Nawet Ropuszy Skrzek mówiła, że z takimi łapskami chyba nigdy nie nauczy się skradać. Ale Wierzbowy Puch też była duża, ale jej słowa brzmiały, jakby teraz już nie miała problemów ze skradaniem. No a jeśli nawet nie nauczy się dobrze skradać, to może, tak jak ona, będzie lepiej sobie radził w walce, nawet jeśli zbytnio go to nie interesowało.
Re: Ziemne Ścieżki
Sponsored content

Skocz do: