IndeksIndeks  SzukajSzukaj  GrupyGrupy  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

 :: 
Plemię Niedźwiedzich Kłów
 :: Obóz Plemienia :: Strzeliste Skały
Ceremonia Potężnego Dęba Stawiającego Opór Burzy
Sob 17 Cze 2023 - 16:38
Światło Gwiazd
Światło Gwiazd
Grupa : Gwiezdny Klan
Płeć : kocur
Księżyce : nieskończone
Matka : srebrna skórka
Ojciec : gwiezdny pył
Wygląd : utkany z gwiazd
Multikonta : administracja
Liczba postów : 1890
Administracja
https://starlight.forumpolish.com
Wieszcz Szepczących Kamieni




Wraz z nadejściem Pory Złotych Liści wciąż jest upalnie i sucho, więc kolejną ceremonię Wieszcz zaplanował na wieczór, gdy robi się już nieco chłodniej. Na zewnątrz Niedźwiedziej Groty zaczyna się lekka mżawka, kiedy kolorowy kocur – z lekkim trudem, jakby go bolały stawy – wdrapuje się na swoje miejsce.
Swoją drogą, nieco zabawne, że to kolejna osobna ceremonia… znowu dla jednego z potomków Pajęczyny. Tym razem bowiem mianowany ma być Dąb, którego Jaszczurka wytrenowała bardzo sprawnie i, jak podejrzewa Wieszcz, efektywnie. Standardowo Wieszcz poinformował wszystkich w Plemieniu, szczególnie Dęba i jego mistrzynię, o ceremonii poprzedniego dnia.
- Niech całe Plemię Niedźwiedzich Kłów zbierze się przy Strzelistych Skałach!
Re: Ceremonia Potężnego Dęba Stawiającego Opór Burzy
Sob 17 Cze 2023 - 17:36
Wieszcz Promieni Słońca
Wieszcz Promieni Słońca
Pełne imię : Wieszcz Promieni Słońca (Potężny Dąb Stawiający Opór Burzy)
Grupa : Plemię Niedźwiedzich Kłów
Płeć : kocur
Księżyce : 36 [IV]
Znak Przodków : Niedźwiedź
Matka : Pajęczyna Pokryta Poranną Rosą (NPC)
Ojciec : Jakiś samotniczy przegryw (Kopcuch NPC)
Mistrz : Jaszczurka Owinięta wokół Kamienia (NPC), Wieszcz Szepczących Kamieni (NPC)
Partner : Promyk Słońca Przebijający Chmury
Wygląd : Duży, wręcz ogromny kocur o umięśnionej budowie i silnych łapach. Jego ciało pokrywa długie, wypielęgnowane, bursztynowe futro z rozjaśnieniami po bokach głowy, na piersi, brzuchu i końcówkach łap oraz ciemnymi klasycznymi pręgami. Ogon zakończony czarną kitą. Trójkątna głowa o dosyć prostym profilu i sterczących uszach ze spiczastymi pędzelkami. Nos i obszar wokół niego są ciemne, niemal czarne. Oczy oliwkowe, opanowane.
Multikonta : Pszczeli Pył, Ogień (KG), Żyto (S) | Księżyc (PWŁ)
Autor avatara : Ja
Liczba postów : 603
Wieszcz Promieni Słońca
https://starlight.forumpolish.com/t1643-dab-potezny-dab-stawiajacy-opor-burzy
Chociaż zewnętrznie Dąb nie okazywał większej radości, to w rzeczywistości bardzo się cieszył, że już wkrótce zostanie pełnoprawnym łowcą. Co prawda, nie był do końca zadowolony ze swojego treningu, bo mógłby mi pójść nieco szybciej, ale za to wciąż będzie pierwszym synem Pajęczyny, który ukończył trening.
Jego ciało pokrywały różne malunki, które zostały starannie dobrane przez jego mistrzynię. Na jego czole widniał punkt z kilkoma paseczkami dookoła, podobnymi do tych na policzkach. Tułów zdobiły liczne faliste smugi idące wzdłuż grzbietu, zaś łapy miały dużo zawijasów. Z kolei na ogonie znalazły drobne linie, jakby miały przypominać korę drzewa.
Dąb już wcześniej czekał na wołanie Wieszcza, dlatego szybko się zjawił na miejscu. Od razu powitał Wieszcza uprzejmym skinięciem łba. Ponieważ na razie był tutaj jedynym zebranym, nie pozostawało mu nic innego, jak usiąść sobie gdzieś w pobliżu Strzelistych Skał i czekać, aż zjawi się resztą plemienia.

_________________
Ceremonia Potężnego Dęba Stawiającego Opór Burzy Pixel-sun1v2-f2u-by-itwoi-dageaf5
You'll remember me, when the west wind moves
Upon the fields of barley
You'll forget the sun in his jealous sky
As we walk in fields of gold...

Many years have passed since those summer days
Among the f i e l d s of barley
You can tell the s u n in his jealous sky

When we walked in fields of gold...
Re: Ceremonia Potężnego Dęba Stawiającego Opór Burzy
Sob 17 Cze 2023 - 18:33
Żywica
Żywica
Pełne imię : Żywica w Której Zatonął Blask Słońca
Grupa : Plemię Niedźwiedzich Kłów
Płeć : kotka
Księżyce : 56 ks
Znak Przodków : Niedźwiedź
Matka : Gałązka Targana Przez Wiatr
Ojciec : Wieszcz Szepczących Kamieni (Wasyl)
Mistrz : Huragan Szumiący w Koronach Drzew
Partner : Wszyscy, pls kochajcie mnie
Wygląd : Krótkowłosa o gęstej czekoladowo-szylkretowej sierści, dobrze zbudowana kotka o średnim wzroście i złotych oczach.

Multikonta : Pył, Jaśminv2, Śpiewka[GK], Jarzębina[NKT], Jaśmin [GK]
Autor avatara : Ja
Liczba postów : 513
Strażnik
https://starlight.forumpolish.com/t1067-zywica
Żywica usłyszała wołanie w momencie, w którym miała zamiar ułożyć się do... drzemki? Spania? Tak czy inaczej dość mocno się zirytowała przez fakt, że jej plan został udaremniony. Wzięła długi wydech, powoli czując jak wraz z nim uchodzi z niej większość powietrza wymieszana z chęciami. Zwlekała. Długo zwlekała, aż w końcu zebrała się na tyle, by powolnym krokiem podejść na miejsce, ocenić sytuację i usiąść sobie gdzieś z boku, owijając się szczelnie ogonem. Po prostu sobie chwilkę poczeka na koniec i wróci do swoich zajęć.
Re: Ceremonia Potężnego Dęba Stawiającego Opór Burzy
Sob 17 Cze 2023 - 21:26
Błoto
Błoto
Pełne imię : Błoto Pokrywające Podnóża Gór
Grupa : Plemię Niedźwiedzich Kłów
Płeć : inna (zapach kotki)
Księżyce : 42
Znak Przodków : Mysz
Matka : Huragan Szumiący w Koronach Drzew [*]
Ojciec : Ośnieżony Szczyt Sięgający Nieba [*]
Mistrz : Huragan Szumiący w Koronach Drzew [*], Niedźwiedź Wędrujący przez Las
Wygląd : Smukła kotka o długim tułowiu. Futerko ma krótkie, ale gęste, czarne z szaro-białymi przejaśnieniami w formie pasków na całym ciele, chociaż głównie na brzuszku i najmniej na pyszczku oraz łapach. Okrągły pyszczek okalają duże uszy. Ma bursztynowe oczy.
Autor avatara : kermitnx
Liczba postów : 284
Strażnik
https://starlight.forumpolish.com/t1558-dluga#33091
Może powinno jej być głupio, ale Błotko szczerze cieszyła się, że Dąb kończy swój trening. Jej się nigdzie nie spieszyło, a młody kocur zawsze wydawał jej się ambitny i taki zapracowany! Wiedząc więc, że wieczorem odbywa się jego ceremonia, przygotowała co trzeba. Nie byli specjalnie blisko, wręcz można by się spierać czy kocur w ogóle za nią przepada. Ale ono Dęba lubiło i nie przejmowało się takimi błahostkami. Dlatego też, kiedy wieszcz zwołał plemię na ceremonię, od razu podeszło do gwiazdy tego wieczoru.
- Dąb! Hej, hej! Gratki stary - przywitało się wesoło, chociaż w mowie przeszkadzał nu trochę dar, który trzymało w pyszczku. Położyło go delikatnie przed póki-co-jeszcze-nowicjuszem.
- Przyniosłom ci kwiatka, możesz go ubrać lub nie, ale wiesz, to twój dzień więc no! - obwieściła dumnie. Sama miała zwyczaj przyozdabiać swoje futro na wszelkie okazje, pomyślała więc, że to najlepszy prezent jaki może komuś sprawić. Może jak będzie pamiętać, to kolejnym mianowanym kotom również przyniesie jakiś drobiazg, to na pewno każdemu (nawet największemu gburowi pokroju Echa) poprawi humorek. Kwiatek był żółty i raczej niewielki, starała się go też donieść w jak najlepszym stanie. Rzuciła Dębowi szeroki uśmiech i usiadła sobie wygodnie z boku. Fajnie, że mają teraz to mianowanie. Te dzieciaki Pajęczyny tak szybko dorastają!

_________________
Ceremonia Potężnego Dęba Stawiającego Opór Burzy Baotko10Ceremonia Potężnego Dęba Stawiającego Opór Burzy Baotko10Ceremonia Potężnego Dęba Stawiającego Opór Burzy Baotko10
Re: Ceremonia Potężnego Dęba Stawiającego Opór Burzy
Nie 18 Cze 2023 - 17:03
Promyk
Promyk
Pełne imię : Promyk Słońca Przebijający Chmury
Grupa : Plemię Niedźwiedzich Kłów
Płeć : kotka
Księżyce : 49 (kwiecień)
Znak Przodków : Sarna
Matka : Jeż Skryty w Liściach [NPC]
Ojciec : Czosnek Rosnący Dziko w Wąwozie [NPC]
Mistrz : Robak [*], Tafla [*]
Partner : Wieszcz Promieni Słońca
Wygląd : Promyk to czarna szylkretka. Ma białe znaczenia na nosie, szczęce, lewej części pyska, klatce piersiowej, brzuchu, palcach i stopach przednich łap oraz na tylnych łapach (tu sięgają one do stawów skokowych). Czarne i rude łaty mieszają się ze sobą na większości powierzchni ciała. Ma również większą rudą plamę na prawym policzku, podłużną rudą plamkę na czole i rude plamki na lewej, zarówno przedniej, jak i tylnej łapie. Obie prawe łapy są całe czarne. Klasyczne pręgi na rudych odmiankach. Jej lśniące w słońcu futro jest długie i gęste, przez co trochę ją pogrubia. Sylwetka umiarkowanie umięśniona i dobrze odżywiona. Z początku będzie dość niską koteczką, jednak z czasem jej wzrost dojdzie do rozmiarów średniej wielkości kota. W szaroniebieskich oczach, które z czasem zmienią swą barwę na zieloną, często można dostrzec wesołe iskierki.
Multikonta : Bocian [nkt], Lisia Łapa [KW], Złotko [KR]
Liczba postów : 491
Łowca
https://starlight.forumpolish.com/t1355-promyk#24189
Nie ukrywam - czułam lekkie ukłucia zazdrości, idąc na ceremonię, która znów nie będzie należeć do mnie. Z drugiej jednak strony, do moich uszy dotarła krążąca po plemieniu plotka mówiąca, że mianowanym dziś członkiem Niedźwiedzich Kłów ma być Dąb, mój dobry przyjaciel i obiekt moich westchnień. Dlatego musiałam zdusić w sobie to złe i palące mnie od środka uczucie, aby cieszyć się wraz z nim jego wielkim sukcesem. Nie mogłam jednak udać się do niego z pustymi łapami, dlatego zebrałam dość duże naręcze kwiatów, tworząc z nich dość pokaźnych rozmiarów bukiet. Dotarłszy jednak na miejsce, zauważyłam, że przy moim ukochanym kręci się już jakiś kot. Rozpoznałam w nim Błoto, jedną z rówieśniczek samego Dęba. Że też musiała mu przynieść kwiatka! Czyżby coś między nimi było?...Och, daj spokój, Promyczko, nie wyciągaj pochopnych wniosków! Dąb ma prawo kolegować się z kotami zbliżonymi do niego wiekiem, ale to nie musi od razu oznaczać, że któraś z tych prześlicznych, młodych kotek zawróci mu w głowie na tyle, że zapomni o twoim istnieniu. ~ rzuciłam do siebie w myślach. Nie chcąc jednak przeszkadzać pogrążonym w rozmowie kotom, usiadłam gdzieś z tyłu, w pysku wciąż trzymając swój prezent dla najlepszego przyjaciela. Może będę mieć jeszcze okazję, by mu go wręczyć...

_________________

walking on sunshine
walking on sunshine

xxxi feel alive, i feel a love
-ˏˋ i feel a love that's really real ˊˎ-
i'm walking on sunshine, whoa-oh-oh
and don't it feel

good?




Ostatnio zmieniony przez Promyk dnia Pon 19 Cze 2023 - 11:55, w całości zmieniany 1 raz
Re: Ceremonia Potężnego Dęba Stawiającego Opór Burzy
Pon 19 Cze 2023 - 11:18
Wieszcz Promieni Słońca
Wieszcz Promieni Słońca
Pełne imię : Wieszcz Promieni Słońca (Potężny Dąb Stawiający Opór Burzy)
Grupa : Plemię Niedźwiedzich Kłów
Płeć : kocur
Księżyce : 36 [IV]
Znak Przodków : Niedźwiedź
Matka : Pajęczyna Pokryta Poranną Rosą (NPC)
Ojciec : Jakiś samotniczy przegryw (Kopcuch NPC)
Mistrz : Jaszczurka Owinięta wokół Kamienia (NPC), Wieszcz Szepczących Kamieni (NPC)
Partner : Promyk Słońca Przebijający Chmury
Wygląd : Duży, wręcz ogromny kocur o umięśnionej budowie i silnych łapach. Jego ciało pokrywa długie, wypielęgnowane, bursztynowe futro z rozjaśnieniami po bokach głowy, na piersi, brzuchu i końcówkach łap oraz ciemnymi klasycznymi pręgami. Ogon zakończony czarną kitą. Trójkątna głowa o dosyć prostym profilu i sterczących uszach ze spiczastymi pędzelkami. Nos i obszar wokół niego są ciemne, niemal czarne. Oczy oliwkowe, opanowane.
Multikonta : Pszczeli Pył, Ogień (KG), Żyto (S) | Księżyc (PWŁ)
Autor avatara : Ja
Liczba postów : 603
Wieszcz Promieni Słońca
https://starlight.forumpolish.com/t1643-dab-potezny-dab-stawiajacy-opor-burzy
Dąb początkowo po prostu siedział sobie w miejscu i patrzył się w przestrzeń, niezbyt zainteresowany zbierającymi się kotami. W związku z tym nie zwrócił większej uwagi na Żywicę, która nawet nie powiedziała mu słowa na powitanie. Obrócił się dopiero wtedy, kiedy zagadała do niego Błoto.
Cześć Błoto. I... dziękuję. – odparł uprzejmie, kiedy ta wręczyła mu żółtego kwiatka, a później się od niego oddaliła. Musiał przyznać, że był ładny. Przez chwilę spoglądał na swój prezent, zastanawiając się, co z nim zrobić. Wahał się z tym, aby wetknąć go w swoje futro, obawiając się reakcji ze strony Promyk, która właśnie przyszła. Siedziała sobie i patrzyła na niego, również z kwiatami w pysku. Dąb poruszył lekko ogonem, włożył swój kwiatek gdzieś z tyłu jego kryzy, a następnie podszedł do swojej przyjaciółki.
Promyk. – zagadnął spokojnie, siadając obok niej.

_________________
Ceremonia Potężnego Dęba Stawiającego Opór Burzy Pixel-sun1v2-f2u-by-itwoi-dageaf5
You'll remember me, when the west wind moves
Upon the fields of barley
You'll forget the sun in his jealous sky
As we walk in fields of gold...

Many years have passed since those summer days
Among the f i e l d s of barley
You can tell the s u n in his jealous sky

When we walked in fields of gold...
Re: Ceremonia Potężnego Dęba Stawiającego Opór Burzy
Wto 20 Cze 2023 - 17:23
Promyk
Promyk
Pełne imię : Promyk Słońca Przebijający Chmury
Grupa : Plemię Niedźwiedzich Kłów
Płeć : kotka
Księżyce : 49 (kwiecień)
Znak Przodków : Sarna
Matka : Jeż Skryty w Liściach [NPC]
Ojciec : Czosnek Rosnący Dziko w Wąwozie [NPC]
Mistrz : Robak [*], Tafla [*]
Partner : Wieszcz Promieni Słońca
Wygląd : Promyk to czarna szylkretka. Ma białe znaczenia na nosie, szczęce, lewej części pyska, klatce piersiowej, brzuchu, palcach i stopach przednich łap oraz na tylnych łapach (tu sięgają one do stawów skokowych). Czarne i rude łaty mieszają się ze sobą na większości powierzchni ciała. Ma również większą rudą plamę na prawym policzku, podłużną rudą plamkę na czole i rude plamki na lewej, zarówno przedniej, jak i tylnej łapie. Obie prawe łapy są całe czarne. Klasyczne pręgi na rudych odmiankach. Jej lśniące w słońcu futro jest długie i gęste, przez co trochę ją pogrubia. Sylwetka umiarkowanie umięśniona i dobrze odżywiona. Z początku będzie dość niską koteczką, jednak z czasem jej wzrost dojdzie do rozmiarów średniej wielkości kota. W szaroniebieskich oczach, które z czasem zmienią swą barwę na zieloną, często można dostrzec wesołe iskierki.
Multikonta : Bocian [nkt], Lisia Łapa [KW], Złotko [KR]
Liczba postów : 491
Łowca
https://starlight.forumpolish.com/t1355-promyk#24189
Okazja trafiła się szybciej, niż się tego spodziewałam, gdyż Dąb postanowił zostawić Błoto samej sobie i podejść do mnie jakby nigdy nic. Zdałam sobie z tego sprawę dopiero, jak poczułam jego dobrze mi znany słodki zapach i usłyszałam jego aksamitny głos. Spojrzałam na niego, zaskoczona nagłym pojawieniem się jego sylwetki u swego boku.
- Och, to ty. - rzuciłam w ramach powitania, po czym odkaszlnęłam, doprowadzając swój głos do porządku. - Proszę, to dla ciebie. - odparłam, kładąc mu pod łapy swój misterny bukiet kwiatów. - Dziś twój wielki dzień. Denerwujesz się, mam rację? - miauknęłam na koniec swej wypowiedzi.

_________________

walking on sunshine
walking on sunshine

xxxi feel alive, i feel a love
-ˏˋ i feel a love that's really real ˊˎ-
i'm walking on sunshine, whoa-oh-oh
and don't it feel

good?


Re: Ceremonia Potężnego Dęba Stawiającego Opór Burzy
Sro 21 Cze 2023 - 18:03
Wieszcz Promieni Słońca
Wieszcz Promieni Słońca
Pełne imię : Wieszcz Promieni Słońca (Potężny Dąb Stawiający Opór Burzy)
Grupa : Plemię Niedźwiedzich Kłów
Płeć : kocur
Księżyce : 36 [IV]
Znak Przodków : Niedźwiedź
Matka : Pajęczyna Pokryta Poranną Rosą (NPC)
Ojciec : Jakiś samotniczy przegryw (Kopcuch NPC)
Mistrz : Jaszczurka Owinięta wokół Kamienia (NPC), Wieszcz Szepczących Kamieni (NPC)
Partner : Promyk Słońca Przebijający Chmury
Wygląd : Duży, wręcz ogromny kocur o umięśnionej budowie i silnych łapach. Jego ciało pokrywa długie, wypielęgnowane, bursztynowe futro z rozjaśnieniami po bokach głowy, na piersi, brzuchu i końcówkach łap oraz ciemnymi klasycznymi pręgami. Ogon zakończony czarną kitą. Trójkątna głowa o dosyć prostym profilu i sterczących uszach ze spiczastymi pędzelkami. Nos i obszar wokół niego są ciemne, niemal czarne. Oczy oliwkowe, opanowane.
Multikonta : Pszczeli Pył, Ogień (KG), Żyto (S) | Księżyc (PWŁ)
Autor avatara : Ja
Liczba postów : 603
Wieszcz Promieni Słońca
https://starlight.forumpolish.com/t1643-dab-potezny-dab-stawiajacy-opor-burzy
Dąb spoglądał spokojnie na Promyk, obserwując jej nieco nerwową reakcję na jego podejście, a później wręczanie mu swojego prezentu. Zgodnie z jego oczekiwaniami, były to właśnie ów kwiatki, które przez ten czas miała w pysku. Nie mniej, cieszyły go o wiele bardziej, niż ten od Błotko. Nie dlatego, że było ich więcej, tylko ze względu na osobę, która znaczyła dla niego więcej.
Dziękuję. Jest piękny. – odparł, przez chwilę patrząc na ten niezwykle spory bukiet, zanim ponownie skierował swe ślepia w stronę nowicjuszki. – Nie. Czekałem na tę chwilę już od dawna. – dodał w odpowiedzi na jej pytanie. Co prawda, czuł się nieco pobudzony od ekscytacji związanej z otrzymaniem nowej rangi, ale nie bał się ani samej ceremonii, ani nagłego napływu obowiązków czy większej odpowiedzialności.

_________________
Ceremonia Potężnego Dęba Stawiającego Opór Burzy Pixel-sun1v2-f2u-by-itwoi-dageaf5
You'll remember me, when the west wind moves
Upon the fields of barley
You'll forget the sun in his jealous sky
As we walk in fields of gold...

Many years have passed since those summer days
Among the f i e l d s of barley
You can tell the s u n in his jealous sky

When we walked in fields of gold...
Re: Ceremonia Potężnego Dęba Stawiającego Opór Burzy
Pią 23 Cze 2023 - 19:28
Promyk
Promyk
Pełne imię : Promyk Słońca Przebijający Chmury
Grupa : Plemię Niedźwiedzich Kłów
Płeć : kotka
Księżyce : 49 (kwiecień)
Znak Przodków : Sarna
Matka : Jeż Skryty w Liściach [NPC]
Ojciec : Czosnek Rosnący Dziko w Wąwozie [NPC]
Mistrz : Robak [*], Tafla [*]
Partner : Wieszcz Promieni Słońca
Wygląd : Promyk to czarna szylkretka. Ma białe znaczenia na nosie, szczęce, lewej części pyska, klatce piersiowej, brzuchu, palcach i stopach przednich łap oraz na tylnych łapach (tu sięgają one do stawów skokowych). Czarne i rude łaty mieszają się ze sobą na większości powierzchni ciała. Ma również większą rudą plamę na prawym policzku, podłużną rudą plamkę na czole i rude plamki na lewej, zarówno przedniej, jak i tylnej łapie. Obie prawe łapy są całe czarne. Klasyczne pręgi na rudych odmiankach. Jej lśniące w słońcu futro jest długie i gęste, przez co trochę ją pogrubia. Sylwetka umiarkowanie umięśniona i dobrze odżywiona. Z początku będzie dość niską koteczką, jednak z czasem jej wzrost dojdzie do rozmiarów średniej wielkości kota. W szaroniebieskich oczach, które z czasem zmienią swą barwę na zieloną, często można dostrzec wesołe iskierki.
Multikonta : Bocian [nkt], Lisia Łapa [KW], Złotko [KR]
Liczba postów : 491
Łowca
https://starlight.forumpolish.com/t1355-promyk#24189
Ucieszyłam się w duchu na myśl, że mój wysiłek się opłacił, a Dąb docenił mój dobry gest w postaci kwiatów. Naprawdę martwiłam się, czy bukiet mu się spodoba, bo nie byłam pewna, czy dobrze dobrałam kwiaty do tej misternej kompozycji. Na szczęście jednak mogłam odetchnąć z ulgą. Uśmiechnęłam się, czując na sobie wzrok przyjaciela. W głębi duszy jednak byłam nieco przygnębiona, że mój czas jeszcze nie nadszedł i nie będę mogła dziś świętować wraz z nim swego awansu.
- To dobrze. Tylko wiesz...myślałam, że mój trening również oficjalnie się zakończy, tak, abyśmy oboje mogli się cieszyć nową rangą i obowiązkami wobec Plemienia Niedźwiedzich Kłów. Cieszę się jednak, że tobie udało się zasłużyć na miano pełnoprawnego łowcy. Będziesz w tym świetny, wierzę w to całym sercem. - odparłam, a moje oczy zabłyszczały z nieukrywanej dumy. W głowie już wyobrażałam sobie, jak to wybieram się na wspólne polowania u boku Dęba. Oczywiście wpierw muszę zaliczyć całe swoje szkolenie, choćby to miało potrwać niezliczone księżyce. Dam radę wytrwać, bo ten buras jest tego wart.

_________________

walking on sunshine
walking on sunshine

xxxi feel alive, i feel a love
-ˏˋ i feel a love that's really real ˊˎ-
i'm walking on sunshine, whoa-oh-oh
and don't it feel

good?


Re: Ceremonia Potężnego Dęba Stawiającego Opór Burzy
Pią 23 Cze 2023 - 21:19
Renifer
Renifer
Pełne imię : Renifer Pędzący przez Śnieżne Zaspy
Grupa : Plemię Niedźwiedzich Kłów
Płeć : kocur
Księżyce : 83 (XII)
Znak Przodków : Lis
Matka : Lekki Podmuch Wiatru Poruszający Liśćmi [NPC] [*]
Ojciec : Potężny Nurt Bystrego Strumienia [NPC]
Mistrz : Łoś Gnający przez Bór [NPC] [*], Pąk Zakwitający na Bratkowej Łące
Wygląd : Duży, masywny kocur o długim, jednolicie białym futrze i czekoladowych oczach. Posiada białe pędzelki na uszach, różowy nos i różowe opuszki łap, a także puchate łapcie. Na tylnej stronie głowy posiada bliznę po drapnięciu pazurami przez jastrzębia. Na obu bokach posiada po dwie blizny na bokach - dwie na lewym, dwie na prawym, dość szerokie i poszarpane, częściowo ukryte pod długim futrem.
Multikonta : Kozia Łapa [KR], Rozżarzona Gwiazda [KG] || Poranna Zorza [GK]
Autor avatara : polar_coons
Liczba postów : 194
Plemię Wiecznych Łowów
https://starlight.forumpolish.com/t712-renifer-pedzacy-przez-sniezne-zaspy#5369
Udało mi się wyzdrowieć. Na szczęście. Gorączka odpuściła, ale wolno odzyskiwałem siły, ale w końcu byłem gotowy stanąć na łapy i ponownie wejść w plemienne życie. Przybyłem więc na ceremonię, wcześniej dowiadując się, że młody Dąb został wyszkolony. Cieszyłem się z tego. Miałem wrażenie, że jego ceremonia mianowania była ledwo parę wschodów słońca temu, a tu proszę... Młodzieniec był pokryty pięknymi Lśniącymi Śladami, Jaszczurka się musiała nad nimi napracować. Chwilę zawiesiłem wzrok na gwieździe ceremonii, doceniając pracę jego mistrzyni i kiwając delikatnie głową nowicjuszowi z szacunkiem. Przysiadłem gdzieś z boczku, nie chcąc nikomu przeszkadzać i witając się kiwnięciem głową z Wieszczem, a także z Promyk i Żywicy, które znałem dość mało, ale zawsze coś. Był jeszcze Błoto, ale jego za bardzo nawet nie miałem okazji poznać. I... To tyle. Było... Dość mało kotów. Ale cieszyłem się, że mogę dzielić tę podniosłą chwilę z innymi kotami, jak i również z Dębem.
Re: Ceremonia Potężnego Dęba Stawiającego Opór Burzy
Pią 23 Cze 2023 - 21:30
Echo
Echo
Pełne imię : Senne Echo Szepczącego Strumienia
Grupa : Plemię Niedźwiedzich Kłów
Płeć : kocur
Księżyce : 32 [luty]
Znak Przodków : Niedźwiedź
Matka : Pajęczyna Pokryta Poranną Rosą [npc]
Ojciec : Kopcuch [npc]
Mistrz : -
Partner : -
Wygląd : rosły, barczysty; długie futro, w większości czarne, ze srebrzystym brzuchem, bokami, kryzą i dolną częścią ogona, najciemniejsze są łapy, grzbiet, głowa i uszy; uszy zakończone pędzelkami; mocny pysk i broda; oczy żółte
Multikonta : orzechowy cień, i inni.
Liczba postów : 369
Plemię Wiecznych Łowów
https://starlight.forumpolish.com/t1640-echo-senne-echo-szepczacego-strumienia#36970
Kiedy po obozie rozchodzą się wieści o tym, że Dąb będzie następnego dnia mianowany na Łowcę, Echo wychodzi na tereny i włóczy się przez długie godziny.
Spędza je na duszących, złośliwych ruminacjach. Zazdrość i złość – na jego mistrzynię, na mistrzynię Dęba, na Dęba, na Pajęczynę, na Wieszcza, na cały świat – zatruwają mu umysł, dławią gardło, jeżą futro, sprawiają, że łapy go świerzbią; sam nie wie, czy do ucieczki, czy do przemocy, czy czego. Dąb na to nie zasługuje. Nie powinien zostawać Łowcą, kiedy Echo jest wciąż Nowicjuszem, który utknął z idiotką na mistrzyni, która nie potrafi go wytrenować szybko i sprawnie. Dąb to zwykły głupek, któremu się przyfarciło, bo jego mistrzem został ktoś, kto chciał jak najszybciej odbębnić trening i mieć spokój.
Kiedy jednak w końcu się wyżywa na korze jakiegoś drzewa, orając je pazurami, a wkrótce po tym faktycznie się uspokaja, przychodzi zimna logika. I wtedy uświadamia sobie, jako jeden z nielicznych razy w życiu, że ma to na własne życzenie.
To nie wina Dęba. To nie wina Pajęczyny. To nie wina przodków i kolejnego ich testu, jak lubił myśleć w momentach swoich porażek. To nie wina Wieszcza, ani nawet nie Żywicy. To jego wina. To on podjął decyzję, żeby nie przyjść na własną ceremonię, żeby całymi księżycami gnić i marnować się w obozie, kiedy jego rodzeństwo zaczynało treningi. Nie wspominając już o tym, że mógłby bardziej naciskać na swoją mistrzynię, by szybciej przechodziła do kolejnych zagadnień – żadne z nich nie chciało tego treningu, więc im szybciej, tym lepiej, prawda? Sam sobie to zrobił, więc teraz musi zmierzyć się z konsekwencjami.
Wraca do obozu późno w nocy, kiedy niebo zaczyna się delikatnie rozjaśniać, wskazując na zbliżający się świt. I następnego dnia faktycznie zjawia się na ceremonii, choć nie od razu.
Jego spojrzenie szybko znajduje Dęba – nic dziwnego, bo na ceremonii jest mało kotów. Obok niego jest ta cała Promyk i… kwiatki. Przodkowie, litości. Obrzydliwe. Odwraca wzrok, bo zaraz mu się od tego cofnie, i siada sam, na uboczu.

_________________



i got too  good at
fighting chemicals
and dodging arrows
i was
asking for

wading through the fog
a
nd then it disappeared
naked when i'm here


and why should i deny what's all at once
so crystal clear?

Re: Ceremonia Potężnego Dęba Stawiającego Opór Burzy
Pon 26 Cze 2023 - 13:21
Róg
Róg
Pełne imię : Ukruszony Róg Czarnego Barana
Grupa : Plemię Niedźwiedzich Kłów
Płeć : kocur
Księżyce : 18 księżycy (VII)
Znak Przodków : Niedźwiedź
Matka : Pajęczyna [NPC]
Ojciec : Kopcuch [NPC]
Mistrz : Wieszcz [NPC]
Wygląd : Wysoki, długowłose futro w większości czarne, ze srebrzystym brzuchem, bokami, kryzą i dolną częścią ogona, najciemniejsze są łapy, grzbiet, głowa i uszy. Białe znaczenia na palcach przednich łap oraz do kolan na tych tylnych jak i pyszczku (na całej mordce i do góry w formie strzałki) oraz piersi o niebieskich oczach.
Multikonta : Ryczący Niedźwiedź, Słoneczna Łapa [krz]
Autor avatara : fwotsiepuwu
Liczba postów : 170
Plemię Wiecznych Łowów
https://starlight.forumpolish.com/t1646-rog-ukruszony-rog-czarnego-barana#37062
Róg oczywiście musiał przyjść. Nie tylko z powodu rangi jaką dzierżył, ale też dlatego że mianowany miał być jego brat. Jako pierwszy z ich rodzeństwa to właśnie Dąb ukończył trening. Powodów tego mogło być wiele, czy to że Róg miał więcej materiału do przerobienia a Echo później rozpoczął naukę. Te jednak nic nie zmieniały, to bury kocur był najszybszy. Czy dymnemu Nowicjuszowi Wieszcza nie bycie tym pierwszym przeszkadzało? Gdzie tam. Tak na prawdę to to nie miało znaczenia kto pierwszy zostanie mianowany. Gdy wyszedł z legowiska, już sporo kotów się zebrało. Oczywiście Dąb, który zdawał się być pochłonięty towarzystwem Promyk, co Róg odnotował jako warte zapamiętania, ale też Echo.
Kocur skinął głową Wieszczowi, jak i Dębowi, po czym usiadł obok brata o równie ciemnym futrze co jego, ale pozbawionego bieli.
- Cześć - przywitał się krótko i spojrzał na pysk Echa, po czym odwrócił wzrok by obserwować zgromadzone koty.

_________________
Re: Ceremonia Potężnego Dęba Stawiającego Opór Burzy
Pon 26 Cze 2023 - 15:56
Tafla
Tafla
Pełne imię : Tafla Jeziora Zmącona przez Płatek Śniegu
Grupa : Plemię Niedźwiedzich Kłów
Płeć : kotka
Księżyce : 90 ks | czerwiec
Znak Przodków : Sarna
Matka : Lekki Podmuch Wiatru Poruszający Liśćmi [NPC] [*]
Ojciec : Potężny Nurt Bystrego Strumienia [NPC]
Mistrz : Kaczka Lecąca nad Lasem [NPC]
Partner : Królik Kicający ku Kwiecistej Kniei [*]
Wygląd : Czarny colorpoint z dużą ilością bieli. Poza tym wysoka, atletyczna, smukła i urodziwa kotka poryta długim, białym futrem. Na jej mordce i wszystkich łapach widać ciemno-czekoladowe plamki które im wyżej się znajdują, tym są jaśniejsze. Ma ciemny ogon płynnie przechodzący w coraz ciemniejszy kolor, blado-niebieskie, duże oczy, subtelny pyszczek, nakrapiany nos i porusza się powabnym krokiem.
Multikonta : Wierzbowy Puch, Szerszeniowa Łapa, Krzywa Gwiazda
Autor avatara : @hippo_le_gato_
Liczba postów : 587
Plemię Wiecznych Łowów
https://starlight.forumpolish.com/t691-tafla-jeziora-zmacona-przez-platek-sniegu
Polowała. A raczej próbowała. Coraz bardziej uświadamiała sobie, że nie uniknie rozmowy z Wieszczem odnośnie swojego stanu zdrowia i, jak przyznała to sobie głośno, o szybko postępującej ślepocie. Na całe szczęście Promyk była na samym końcu swojego treningu, a Noc... Mogła swobodnie przekazać młodej szylkretce, bądź innej, młodszej łowczyni. Kocica chciała jednak służyć plemieniu tak długo jak mogła, bo chociaż mglisty obraz w lewym oku ją frustrował, tak prawe wciąż funkcjonowało i mogła na nim polegać. Wiedziała jednak, że to tylko kwestia czasu. Dorzuciła zwierzynę na stos i przysiadła gdzieś z boku wcześniej witając się z innymi skinieniem łba.
Re: Ceremonia Potężnego Dęba Stawiającego Opór Burzy
Wto 27 Cze 2023 - 12:27
Światło Gwiazd
Światło Gwiazd
Grupa : Gwiezdny Klan
Płeć : kocur
Księżyce : nieskończone
Matka : srebrna skórka
Ojciec : gwiezdny pył
Wygląd : utkany z gwiazd
Multikonta : administracja
Liczba postów : 1890
Administracja
https://starlight.forumpolish.com
Wieszcz Szepczących Kamieni




- Plemię Niedźwiedzich Kłów! Zebraliśmy się, ponieważ Potężny Dąb Stawiający Opór Burzy ukończył swój trening. Dębie, wystąp i zaprezentuj swoje Lśniące Ślady – odezwał się, kiedy koty skończyły się zbierać. Dał chwilę, by wszyscy zerknęli na mianowanego dziś Nowicjusza. – Wołam do naszych czcigodnych przodków, by spojrzeli na tego Nowicjusza. Ciężko trenował, by zrozumieć nasze zwyczaje oraz wiarę, i zasłużył na rangę, do której się szkolił. Potężny Dębie Stawiający Opór Burzy, czy przysięgasz postępować zgodnie z tradycją swojego Plemienia, być mu wierną i dbać, by stos zwierzyny nigdy nie był pusty?
Re: Ceremonia Potężnego Dęba Stawiającego Opór Burzy
Czw 29 Cze 2023 - 9:27
Wieszcz Promieni Słońca
Wieszcz Promieni Słońca
Pełne imię : Wieszcz Promieni Słońca (Potężny Dąb Stawiający Opór Burzy)
Grupa : Plemię Niedźwiedzich Kłów
Płeć : kocur
Księżyce : 36 [IV]
Znak Przodków : Niedźwiedź
Matka : Pajęczyna Pokryta Poranną Rosą (NPC)
Ojciec : Jakiś samotniczy przegryw (Kopcuch NPC)
Mistrz : Jaszczurka Owinięta wokół Kamienia (NPC), Wieszcz Szepczących Kamieni (NPC)
Partner : Promyk Słońca Przebijający Chmury
Wygląd : Duży, wręcz ogromny kocur o umięśnionej budowie i silnych łapach. Jego ciało pokrywa długie, wypielęgnowane, bursztynowe futro z rozjaśnieniami po bokach głowy, na piersi, brzuchu i końcówkach łap oraz ciemnymi klasycznymi pręgami. Ogon zakończony czarną kitą. Trójkątna głowa o dosyć prostym profilu i sterczących uszach ze spiczastymi pędzelkami. Nos i obszar wokół niego są ciemne, niemal czarne. Oczy oliwkowe, opanowane.
Multikonta : Pszczeli Pył, Ogień (KG), Żyto (S) | Księżyc (PWŁ)
Autor avatara : Ja
Liczba postów : 603
Wieszcz Promieni Słońca
https://starlight.forumpolish.com/t1643-dab-potezny-dab-stawiajacy-opor-burzy
Cieszył się, że Promyk nie poruszyła tematu jego prezentu od Błota, bo wtedy ciężko byłoby mu się tłumaczyć. Zamiast tego dalej rozmawiała o ceremonii, co bardzo mu odpowiadało.
Nie szkodzi. Nie musimy mieć wspólnej ceremonii, żeby razem cieszyć się nową rangą. Z twojego treningu raczej niewiele zostało, więc ty też niedługo będziesz mogła zostać łowczynią. – odparł, bo czuł, że jego przyjaciółka się tym przejmowała. Może i starała się to ukrywać i celebrować jego mianowanie, ale mimo to chciał jakoś ją pocieszyć. W międzyczasie skinął każdemu łbem na powitanie, z wyjątkiem Echa, bo ten raczej nie miał humoru na przejmowanie jego powitań. Cieszył się, że zjawili się wszyscy jego najbliżsi.

Zaczęła się ceremonia. Dąb drgnął lekko uchem i skierował swój wzrok na przemawiającego Wieszcza, wyczekując tego kluczowego momentu. Bez cienia wahania wystąpił do przodu, gdy został o to poproszony, z dumnie uniesioną klatką piersiową i zdeterminowanymi ślepiami wpatrzonymi w uzdrowiciela. Chciał prezentować się postawnie i w pełnej krasie na swojej ceremonii. W końcu to była jedna z najważniejszych chwil w jego życiu, nawet jeśli tych momentów zdążyło doświadczyć setki jego przodków. Tradycja pozostaje tradycją, więc należy o nią dbać. No i po prostu poczucie dumy z osiągnięcia kolejnego etapu swojego życia było przyjemne, jak i stanie z malunkami na oczach wszystkich współplemieńców.
A oto i on, moment przysięgi. Najprostszy i ostatni krok, który dzielił go od uzyskania nowej rangi. Pamiętał, jak początkowo miał wątpliwości co do tego, czy bycie łowcą faktycznie bardziej mu pasuje, niż strażnikiem, ale z czasem zrozumiał, że nie jest tak źle, a wizja łapania orłów czy okoni do końca życia mu pasowała. Nie ma co więc iść wbrew wyborowi Wieszcza.
Przysięgam postępować zgodnie z tradycją mojego Plemienia, być mu wiernym i zawsze dbać o pełny stos zwierzyny! – odpowiedział głośno i pewnie. Zwykłe "przysięgam" mu nie odpowiadało, bo było za krótkie i brzmiało nie tak wyniośle, więc postanowił wymówić całą przysięgę.

_________________
Ceremonia Potężnego Dęba Stawiającego Opór Burzy Pixel-sun1v2-f2u-by-itwoi-dageaf5
You'll remember me, when the west wind moves
Upon the fields of barley
You'll forget the sun in his jealous sky
As we walk in fields of gold...

Many years have passed since those summer days
Among the f i e l d s of barley
You can tell the s u n in his jealous sky

When we walked in fields of gold...
Re: Ceremonia Potężnego Dęba Stawiającego Opór Burzy
Pią 30 Cze 2023 - 1:15
Światło Gwiazd
Światło Gwiazd
Grupa : Gwiezdny Klan
Płeć : kocur
Księżyce : nieskończone
Matka : srebrna skórka
Ojciec : gwiezdny pył
Wygląd : utkany z gwiazd
Multikonta : administracja
Liczba postów : 1890
Administracja
https://starlight.forumpolish.com
Wieszcz Szepczących Kamieni




Nie pokazał po sobie ulgi, którą czuł, mianując nowego Łowcę. Mieli w tym czasie… może jeszcze nie braki, ale sytuacja robiła się nieciekawa, biorąc pod uwagę wiek Tafli, Orzeł, Żaby i Zająca, i fakt, jak dawno nikt nie był mianowany na Łowcę. Starał się jednak być dobrej myśli, a dzisiejsza ceremonia była pierwszym krokiem w dobrą stronę.
Długa odpowiedź Dęba od razu skojarzyła mu się z Księżyc, choć tamta użyła własnych słów, a nie powtórzonej formułki – przynajmniej na swojej pierwszej ceremonii na wyższą rangę. Nieprzyjemne ukłucie wciąż będącej w nim żałoby po wszystkich kotach, które zmarły w ostatnich obiegach pór, musi być zagłuszone.
- Więc w imieniu Plemienia Wiecznych Łowów nadaję ci nową rangę. Potężny Dębie Stawiający Opór Burzy, od dzisiaj wstępujesz między swoich jako pełnoprawny Łowca! – ogłosił i zaczął skandować skróconą wersję imienia kocura. Po wszystkim, kiwnął głową na znak, że od niego to wszystko, i po chwili, jeżeli nikt nie miał do niego spraw, oddalił się.

zt
Re: Ceremonia Potężnego Dęba Stawiającego Opór Burzy
Pią 30 Cze 2023 - 1:24
Echo
Echo
Pełne imię : Senne Echo Szepczącego Strumienia
Grupa : Plemię Niedźwiedzich Kłów
Płeć : kocur
Księżyce : 32 [luty]
Znak Przodków : Niedźwiedź
Matka : Pajęczyna Pokryta Poranną Rosą [npc]
Ojciec : Kopcuch [npc]
Mistrz : -
Partner : -
Wygląd : rosły, barczysty; długie futro, w większości czarne, ze srebrzystym brzuchem, bokami, kryzą i dolną częścią ogona, najciemniejsze są łapy, grzbiet, głowa i uszy; uszy zakończone pędzelkami; mocny pysk i broda; oczy żółte
Multikonta : orzechowy cień, i inni.
Liczba postów : 369
Plemię Wiecznych Łowów
https://starlight.forumpolish.com/t1640-echo-senne-echo-szepczacego-strumienia#36970
Siedzi wyprostowany niczym struna, pozornie spokojny, jednak każdemu wystarczy krótka obserwacja ciała Echa, by zobaczyć w nim ten nieprzyjemny rodzaj napięcia, który oznacza jakiś dyskomfort. Nie jest w stanie tego ukryć. Raptownie odwraca głowę w stronę Roga, który się do niego dosiada… na szczęście on także nie jest jeszcze mianowany, więc nie wszystko jest stracone, na razie tylko jeden z jego braci go prześcignął. Kiwa mu krótko głową, i odwraca wzrok, by go skupić na Wieszczu.
I tylko na Wieszczu. Nie patrzy na Dęba, nawet kiedy wypowiedź kolorowego kocura zachęca do skupienia na nim uwagi… i zaraz, kiedy jego brat wypowiada słowa swej przysięgi, parska cichutkim śmiechem. Po co on to powtarza? Proste „przysięgam” to za mało dla pana och ach Łowcy? Wraz z ostatnim słowem padającym z mordki Wieszcza, dymny rzuca krótkie spojrzenie siedzącemu obok bratu, po czym wstaje, z cichym, nieco szorstkim „gratuluję” przechodzi obok Dęba i wychodzi z obozu.

_________________



i got too  good at
fighting chemicals
and dodging arrows
i was
asking for

wading through the fog
a
nd then it disappeared
naked when i'm here


and why should i deny what's all at once
so crystal clear?

Re: Ceremonia Potężnego Dęba Stawiającego Opór Burzy
Pią 30 Cze 2023 - 15:47
Błoto
Błoto
Pełne imię : Błoto Pokrywające Podnóża Gór
Grupa : Plemię Niedźwiedzich Kłów
Płeć : inna (zapach kotki)
Księżyce : 42
Znak Przodków : Mysz
Matka : Huragan Szumiący w Koronach Drzew [*]
Ojciec : Ośnieżony Szczyt Sięgający Nieba [*]
Mistrz : Huragan Szumiący w Koronach Drzew [*], Niedźwiedź Wędrujący przez Las
Wygląd : Smukła kotka o długim tułowiu. Futerko ma krótkie, ale gęste, czarne z szaro-białymi przejaśnieniami w formie pasków na całym ciele, chociaż głównie na brzuszku i najmniej na pyszczku oraz łapach. Okrągły pyszczek okalają duże uszy. Ma bursztynowe oczy.
Autor avatara : kermitnx
Liczba postów : 284
Strażnik
https://starlight.forumpolish.com/t1558-dluga#33091
Czyściło się leniwie w oczekiwaniu, aż zbierze się reszta plemienia. Kotów trochę przybyło i ochoczo machało łapką do każdego przybysza. Ceremonia nie trwała długo. Dąb wydawał się niezwyklke przejęty, w końcu aż powtórzył całe zdanie wieszcza. Nie dziwiła się, jak ktoś tak ciężko pracuje, to pewnie chce, żeby wszystko w taki dzień poszło idealnie. Wesoło pogratulowało Dębowi po raz kolejny, po czym opuściło miejsce ceremonii.

//zt

_________________
Ceremonia Potężnego Dęba Stawiającego Opór Burzy Baotko10Ceremonia Potężnego Dęba Stawiającego Opór Burzy Baotko10Ceremonia Potężnego Dęba Stawiającego Opór Burzy Baotko10
Re: Ceremonia Potężnego Dęba Stawiającego Opór Burzy
Sro 5 Lip 2023 - 12:44
Wieszcz Promieni Słońca
Wieszcz Promieni Słońca
Pełne imię : Wieszcz Promieni Słońca (Potężny Dąb Stawiający Opór Burzy)
Grupa : Plemię Niedźwiedzich Kłów
Płeć : kocur
Księżyce : 36 [IV]
Znak Przodków : Niedźwiedź
Matka : Pajęczyna Pokryta Poranną Rosą (NPC)
Ojciec : Jakiś samotniczy przegryw (Kopcuch NPC)
Mistrz : Jaszczurka Owinięta wokół Kamienia (NPC), Wieszcz Szepczących Kamieni (NPC)
Partner : Promyk Słońca Przebijający Chmury
Wygląd : Duży, wręcz ogromny kocur o umięśnionej budowie i silnych łapach. Jego ciało pokrywa długie, wypielęgnowane, bursztynowe futro z rozjaśnieniami po bokach głowy, na piersi, brzuchu i końcówkach łap oraz ciemnymi klasycznymi pręgami. Ogon zakończony czarną kitą. Trójkątna głowa o dosyć prostym profilu i sterczących uszach ze spiczastymi pędzelkami. Nos i obszar wokół niego są ciemne, niemal czarne. Oczy oliwkowe, opanowane.
Multikonta : Pszczeli Pył, Ogień (KG), Żyto (S) | Księżyc (PWŁ)
Autor avatara : Ja
Liczba postów : 603
Wieszcz Promieni Słońca
https://starlight.forumpolish.com/t1643-dab-potezny-dab-stawiajacy-opor-burzy
Dąb słuchał z dumą to, jak skandowano jego imię, a jako ciało napawało chęcią pracy dla dobra plemienia. Tak, ta chwila naprawdę była cudowna, więc nie dziwił się, dlaczego każdy nowomianowany strażnik czy łowca tak bardzo się cieszył ze swojej własnej ceremonii, nawet jeśli nie obchodziły go inne.
Po zakończonej ceremonii kocur uspokoił się i przyjął gratulacje każdego współplemieńca z uprzejmym skinięciem łba, nawet jego gburowatego, zazdrosnego brata. Później wrócił do Promyk i usiadł, tak jak do tej pory, gotów do kontynuowania ich rozmowy. Co prawda, mógłby się popisać tym, jak pracowitym jest łowcą i już teraz wyruszyć na polowanie, ale przecież nikt mu nie zabraniał celebrowania tego wyjątkowego dnia na swój sposób. Chciał najpierw spędzić go z bliskim mu kotem, a już potem brać się za swoje obowiązki.

_________________
Ceremonia Potężnego Dęba Stawiającego Opór Burzy Pixel-sun1v2-f2u-by-itwoi-dageaf5
You'll remember me, when the west wind moves
Upon the fields of barley
You'll forget the sun in his jealous sky
As we walk in fields of gold...

Many years have passed since those summer days
Among the f i e l d s of barley
You can tell the s u n in his jealous sky

When we walked in fields of gold...
Re: Ceremonia Potężnego Dęba Stawiającego Opór Burzy
Sob 8 Lip 2023 - 16:53
Promyk
Promyk
Pełne imię : Promyk Słońca Przebijający Chmury
Grupa : Plemię Niedźwiedzich Kłów
Płeć : kotka
Księżyce : 49 (kwiecień)
Znak Przodków : Sarna
Matka : Jeż Skryty w Liściach [NPC]
Ojciec : Czosnek Rosnący Dziko w Wąwozie [NPC]
Mistrz : Robak [*], Tafla [*]
Partner : Wieszcz Promieni Słońca
Wygląd : Promyk to czarna szylkretka. Ma białe znaczenia na nosie, szczęce, lewej części pyska, klatce piersiowej, brzuchu, palcach i stopach przednich łap oraz na tylnych łapach (tu sięgają one do stawów skokowych). Czarne i rude łaty mieszają się ze sobą na większości powierzchni ciała. Ma również większą rudą plamę na prawym policzku, podłużną rudą plamkę na czole i rude plamki na lewej, zarówno przedniej, jak i tylnej łapie. Obie prawe łapy są całe czarne. Klasyczne pręgi na rudych odmiankach. Jej lśniące w słońcu futro jest długie i gęste, przez co trochę ją pogrubia. Sylwetka umiarkowanie umięśniona i dobrze odżywiona. Z początku będzie dość niską koteczką, jednak z czasem jej wzrost dojdzie do rozmiarów średniej wielkości kota. W szaroniebieskich oczach, które z czasem zmienią swą barwę na zieloną, często można dostrzec wesołe iskierki.
Multikonta : Bocian [nkt], Lisia Łapa [KW], Złotko [KR]
Liczba postów : 491
Łowca
https://starlight.forumpolish.com/t1355-promyk#24189
Byłam chyba najgłośniejszym głosem, wykrzykującym imię głównej atrakcji dzisiejszej ceremonii. Od środka rozpierała mnie duma i szczęście z sukcesu Dęba. Dlatego, gdy tylko Wieszcz mianował nowego łowcę, od razu podeszłam do wyróżnionego kocura, aby mu pogratulować. Radość z jego awansu stłumiła ostatni płomień zazdrości w moim sercu, gdyż moja miłość do niego była silniejsza od jakichkolwiek negatywnych uczuć, które mogłabym kiedykolwiek żywić do drugiego kota. Chciałam spędzić resztę wieczoru, celebrując wraz z nim jego wielki dzień.

[zt]

_________________

walking on sunshine
walking on sunshine

xxxi feel alive, i feel a love
-ˏˋ i feel a love that's really real ˊˎ-
i'm walking on sunshine, whoa-oh-oh
and don't it feel

good?


Re: Ceremonia Potężnego Dęba Stawiającego Opór Burzy
Sponsored content

Skocz do: