Koźlorogizostał Postacią Kwietnia 2024! Koźlorogi zdecydowanie skupił na sobie uwagę wielu graczy. Głównym powodem tego zainteresowania było to, co łączy go z dawną zastępczynią Klanu Gromu, a obecnie - przyjętą po długiej nieobecności terminatorką, Zaćmioną Łapą. Walka kocura o możliwość powrotu jego przyjaciółki, rywalki i największego wroga w jednym była godna podziwu, w końcu to dzięki jego determinacji i naciskom Rozżarzona Gwiazda zdecydował się ponownie rozważyć przyjęcie złotej kotki do klanu. Co jednak wydarzy się dalej, teraz, gdy Koźrologi stał się mistrzem Zaćmionej Łapy?
W pobliżu lewego brzegu znaleźć można sporawą ilość drobnych, częściowo zakrytych piachem niewielkich kamyczków, które czasem lekko podmywa woda strumienia przepływającego przez obóz Klanu Gromu.
Re: Otoczaki
Wto 30 Sty 2024, 23:11
Dzięciola Łapa
Pełne imię : Dzięciola Łapa
Grupa :
Płeć : kotka
Księżyce : 11
Matka : Tęczowa Chmura
Ojciec : Rozżarzona Gwiazda
Mistrz : Rozżarzona Gwiazda
Wygląd : Drobna i szczupła lecz puchata kotka o rudym, klasycznie pręgowanym futrze. Ma kilka białych znaczeń, w tym białą klatkę piersiową, miejsca na łapach i dwie plamki na głowie.
Ma głęboko zielone oczy oraz czasem w jej sierść wplątane są liście czy pióra.
Multikonta : Księżycowa Łapa, Kasztanowa Łapa
Autor avatara : https://mybritishshorthair.com/orange-norwegian-forest-cat-breed-pictures-breed-profile-of-orange-norwegian-forest-kitten/
Liczba postów : 106
Terminator
Kotka uśmiechnęła się na pochwałę Pająk. - Dzięki! Ale Dzięciole Serce też brzmi fajnie. I to ty je wymyśliłeś, więc widzisz, też umiesz- zapewniła go pocieszającym głosem. - Dzięciole Serce... Na prawdę musiałabym się postarać, żeby zasłużyć na takie imię. Kiedy ktoś ma "serce" w imieniu, wydaje mi się... kimś takim delikatnym, kochającym, dobrym dla innych...- powiedziała, rozmyślając. W sumie, ona sama nie chciała się przechwalać, ale to były cechy dość podobne do niej. Kotka również starała się być dobra i sprawiedliwa dla wszystkich. Jednak kto wie, co przyniesie przyszłość i jakie imię będzie wtedy miała? Nigdy nie wiadomo. Koteczka ponownie wzięła kamień i pacnęła go łapą, jednak tym razem delikatnie aby nie rozprysnąć dookoła więcej wody. Powoli zaczynało się robić chłodno. Rozejrzała się dookoła, nie będąc pewna, co robić dalej. Jej wzrok zatrzymał się na kociarni i uznała, że może najwyższa pora tam wrócić i się przespać. No i umyć oczywiście, bo niektóre fragmenty jej rudego futerka wciąż były mokre. Spojrzała więc na Pająk z uśmiechem. - Myślę, że już pójdę, wiesz? Trochę się umyję. Do zobaczenia następnym razem!- powiedziała i szybko liznęła kuzyna po głowie po czym ruszyła w stronę kociarni.
//zt
_________________
Re: Otoczaki
Pon 05 Lut 2024, 10:41
Pajęcza Łapa
Grupa :
Płeć : inna (zapach kocura)
Księżyce : 14 [IV]
Matka : Sokole Skrzydło
Ojciec : Płomieniste Ucho
Mistrz : Konwaliowy Sen
Partner : anxiety
Wygląd : Kot o nietypowym wyglądzie odziedziczonym po Płomienistym Uchu, o trójkątnym klinowatym kształcie głowy, szeroko rozstawionych, wielkich uszach jak u nietoperza oraz długim nosie. Posiada długie, chude łapy. Futro o niebieskim kolorze, krótkie i jednolite na całym ciele. Niebieskie oczy. Brak blizn. Jego wyjątkową cechą jest spokojny charakter i niewielka aktywność.
Multikonta : Mysz, Bluszcz
Liczba postów : 141
Terminator
Posłał Dzięcioł uśmiech, kiedy usłyszał, że jednak na coś się ten jego móżdżek przydał i podobało się jej imię, na które wpadł. Sam nie przykładał do tego za dużo uwagi, powiedział coś, co wydawało mu się mieć sens. Dzięciole serce chyba po prostu bardzo szybko biło, takie przynajmniej miał wrażenie, w końcu był to dość mały ptak. O ile to miało jakikolwiek sens. - Jasne, do zobaczenia - w końcu żyją w jednym obozie, nie wątpił w to, że się jeszcze zobaczą. Pająk przyglądał się jeszcze wodzie i swojemu odbiciu w nim, jednak nie został długo. Poszedł porozmawiać ze swoimi rodzicami, jak zaplanował sobie w głowie wcześniej.
z/t
_________________
more than just a boy trying to stay alive, reaching for the sky, when they ask about the story of my life
TELL THEM
go figurego figure i grew up to be gravedigger my own gravedigger go figure go figure
Re: Otoczaki
Czw 07 Mar 2024, 13:51
Zjeżona Łapa
Grupa :
Płeć : kotka
Księżyce : 15 ks
Matka : Tęczowa Chmura [*]
Ojciec : Rozżarzona Gwiazda
Mistrz : Konwaliowy Sen
Partner : X
Wygląd : Kotka to smukła i niewysoka koteczka zamieszkująca Klan Gromu. Ma szorstkie, krótkie futro, jedynie na polikach, piersi i przy ogonie odznaczające się nieco większą długością. Futro młodej koteczki przybrało szaro-niebieski, przyjemny dla oka, przygaszony kolor. Całe jej ciałko jest jednolitego koloru, pomijając jaśniejsze, szarawe przebarwienia możliwe do zobaczenia pod odpowiednim kątem padania światła. W przyszłości będzie mieć żółciutkie, śliczne oczy. Ogólnie jasne, od źrenicy przybierające delikatny, rozmazany oliwkowy kolor. Na chwilę obecną, te wciąż skażone są delikatnym, kocięcym błękitem. Kocię posiada ciemną skórę, bordowo-brązowawą, delikatnie odznaczającą się na opuszkach łap kotki, nosku czy w uszach.
Ciało koteczki, mimo że drobne, jest bardzo gibkie.
W niektórych miejscach, futro młodej kotki faktycznie może odbiegać od szorstkiej struktury, wydając się zadziwiająco przyjemne, może nawet czasem puszyste, ugniecione z chmurek..
Multikonta : SzczurzaŁapa[KGromu, nieaktywny]
Liczba postów : 53
Terminator
Kotka nie czuła się zbyt.. dobrze. Śmierć matki zdecydowanie nie wpłynęła na jeż zbyt.. pozytywnie. Bo w końcu, na kogo by wpłynęło? Kotka siedziała na małych kamieniach, Otoczaki, skrobiąc pazurami pomiędzy nimi i odgarniając z nich mech. Nie miała ochoty jeść, czy rozmawiać z kimkolwiek.. Konwaliowym Snem czy nawet Rozżarzoną Gwiazdą, ojcem. Rodzeństwo też już nie umiało sprawić, że kotka mogłaby choć na chwilę przestać myśleć o martwej matce. O tym, jak mogła poczuć ostatni raz jej zapach, czy zobaczyć jej pyszczek, dotknąć, wsadzić pysk w kryzę.. tak rozmyślając, zatracona w swoim umyśle i nieprawdziwych przekonaniach, do powiedzeniach, parę łez poleciało po poliku niebieskiej koteczki, jednak szybko przetarte zostały przez lape kotki. 'Głupia, głupia! Zbeształa się, wracając do grzebania w małych kamyczkach by odciąć się od nieprzyjemnych wspomnień.
_________________
Imight have a prettyface but I'm dangerous to the core
Just look whatI did to CaptainSparklezneed I say more ?
The boys in thegame have no idea thedanger they face
Re: Otoczaki
Pią 08 Mar 2024, 19:38
Wilcza Łapa
Grupa :
Płeć : kocur
Księżyce : 13 [IV]
Matka : Tęczowa Chmura... [*]
Ojciec : Rozżarzona Gwiazda
Mistrz : Rozżarzona Gwiazda
Wygląd : Na pewno jego postawa stała się doroślejsza - barki stały się szersze a wzrost podobny do matki. Po księżycach treningu mięśnie stały się bardziej widoczne a futro w przeciwieństwie do czasów gdy był kocięciem jest bardziej zadbane.
Ma niebiesko - białe, klasycznie pręgowane futro. Białe futro pokrywa dolną część pyszczka, szyję, prawą łapę poniżej łokcia. Na lewej przedniej łapie jest skarpetka nieco ponad nadgarstek. Lewa tylna łapa jest biała trochę ponad kolano (z wewnętrznej strony są dwie ciemniejsze łaty) Prawa tylna jest biała do okolic kolana.
Oczy koloru żółtozielonego. Różowe poduszki łap, oraz bordowy nos.
Nadal nie docierało do mnie co się stało. Tęczowa Chmura była... i jej nie ma. Ot tak. To wszystko zadziało się tak szybko że nadal w to nie mogę uwierzyć. Chodziłem przybity a tata pozwolił na nietrenowanie przez chociaż kilka dni po pogrzebie. Jedyne co robiłem to chodziłem od stosu do legowiska nawet nie patrząc przed siebie. W sumie to jadłem też mniej, brzuch jakby zapomniał o informowaniu mnie kiedy jestem głodny. Jeszcze są moje siostry, z którymi wcześniej się wygłupiałem i wyzywałem na przeróżne zawody. Chyba pierwszy raz czułem coś w stylu... chęci obrony ich? Wsparcia ich. Dlatego gdy zobaczyłem Zjeżoną Łapę to podszedłem do niej przygarbiony szturchając ją lekko nosem w bok. - Cześć. - mruknąłem cicho. - Co lobisz...? - spytałem po chwili nie chcąc poruszać sprawy mamy.
_________________
chcę być jak syn koleżanki twojej matki
zawsze tak idealny jak, jak z okładki być jak syn koleżanki twojej matki twojej matki, twojej matki
Ostatnio zmieniony przez Wilcza Łapa dnia Pon 11 Mar 2024, 09:37, w całości zmieniany 1 raz
Re: Otoczaki
Pią 08 Mar 2024, 19:49
Zjeżona Łapa
Grupa :
Płeć : kotka
Księżyce : 15 ks
Matka : Tęczowa Chmura [*]
Ojciec : Rozżarzona Gwiazda
Mistrz : Konwaliowy Sen
Partner : X
Wygląd : Kotka to smukła i niewysoka koteczka zamieszkująca Klan Gromu. Ma szorstkie, krótkie futro, jedynie na polikach, piersi i przy ogonie odznaczające się nieco większą długością. Futro młodej koteczki przybrało szaro-niebieski, przyjemny dla oka, przygaszony kolor. Całe jej ciałko jest jednolitego koloru, pomijając jaśniejsze, szarawe przebarwienia możliwe do zobaczenia pod odpowiednim kątem padania światła. W przyszłości będzie mieć żółciutkie, śliczne oczy. Ogólnie jasne, od źrenicy przybierające delikatny, rozmazany oliwkowy kolor. Na chwilę obecną, te wciąż skażone są delikatnym, kocięcym błękitem. Kocię posiada ciemną skórę, bordowo-brązowawą, delikatnie odznaczającą się na opuszkach łap kotki, nosku czy w uszach.
Ciało koteczki, mimo że drobne, jest bardzo gibkie.
W niektórych miejscach, futro młodej kotki faktycznie może odbiegać od szorstkiej struktury, wydając się zadziwiająco przyjemne, może nawet czasem puszyste, ugniecione z chmurek..
Multikonta : SzczurzaŁapa[KGromu, nieaktywny]
Liczba postów : 53
Terminator
Nawet nie zauważyła, kiedy wilk, jej drogi brat podszedl do niej, a dopiero szturchniecie wybudzilo ją z zamyślenia. Nie odpowiedziała nawet na przywitanie, a spojrzała jedynie zeszklonymi oczami na wilczaka. -. . .- Głucha cisza panowała między dwoma kotami, nim kotka w koncu nie westchnela obojetnie. -Siedze. Co innego moge robic? Trening, jedzenie, sen.. trening, jedzenie, sen. . . trening, jedze-..- Tak mowiac w kolko, kotka znowu uroniła łzy. Pomiędzy tą monotonnością, kotka nie umiała przestać myśleć o Tęczy. O tym, ze jej nie ma, a pysk wilka dodatkowo sprawiał, ze jeż puszczały emocje. Kotka z trudem odwróciła pysk, próbując ukryć łzy i żal przed bratem.. akurat on nie mógł jej zobaczyć w takim stanie. Nie chciała, by zobaczył. -A ty co, po treningu? Czy dopiero idziesz..?- Burknęła przez zęby chcąc całkowicie zamaskować poprzednie emocje, a jej wzrok pokrótce spoczął na wilczej łapie.
_________________
Imight have a prettyface but I'm dangerous to the core
Just look whatI did to CaptainSparklezneed I say more ?
The boys in thegame have no idea thedanger they face
Re: Otoczaki
Pon 11 Mar 2024, 09:41
Wilcza Łapa
Grupa :
Płeć : kocur
Księżyce : 13 [IV]
Matka : Tęczowa Chmura... [*]
Ojciec : Rozżarzona Gwiazda
Mistrz : Rozżarzona Gwiazda
Wygląd : Na pewno jego postawa stała się doroślejsza - barki stały się szersze a wzrost podobny do matki. Po księżycach treningu mięśnie stały się bardziej widoczne a futro w przeciwieństwie do czasów gdy był kocięciem jest bardziej zadbane.
Ma niebiesko - białe, klasycznie pręgowane futro. Białe futro pokrywa dolną część pyszczka, szyję, prawą łapę poniżej łokcia. Na lewej przedniej łapie jest skarpetka nieco ponad nadgarstek. Lewa tylna łapa jest biała trochę ponad kolano (z wewnętrznej strony są dwie ciemniejsze łaty) Prawa tylna jest biała do okolic kolana.
Oczy koloru żółtozielonego. Różowe poduszki łap, oraz bordowy nos.
Kiwnąłem głową. - Umówiłem się z tatą na pserwę dzień czy dwa... ale potem wlacamy ze zdwojoną siłą. Mówił że siedzenie i nic nie lobienie nie pomaga w powlocie do nolmalności. - odpowiedziałem cichszym tonem niż robiłem to zazwyczaj. Nie miałem ochoty na bycie głośnym jak wcześniej. W sensie nie robiłem tego specjalnie, po prostu taki byłem. - Może chciałabyś pójść na wspólne polowanie jakiegoś dnia... wiesz poćwiczymy i w ogóle. No i jak jest golsza pogoda to zasilenie stosu zawsze się psyda... - zaproponowałem jakąkolwiek aktywność.
_________________
chcę być jak syn koleżanki twojej matki
zawsze tak idealny jak, jak z okładki być jak syn koleżanki twojej matki twojej matki, twojej matki
Re: Otoczaki
Wto 19 Mar 2024, 15:22
Zjeżona Łapa
Grupa :
Płeć : kotka
Księżyce : 15 ks
Matka : Tęczowa Chmura [*]
Ojciec : Rozżarzona Gwiazda
Mistrz : Konwaliowy Sen
Partner : X
Wygląd : Kotka to smukła i niewysoka koteczka zamieszkująca Klan Gromu. Ma szorstkie, krótkie futro, jedynie na polikach, piersi i przy ogonie odznaczające się nieco większą długością. Futro młodej koteczki przybrało szaro-niebieski, przyjemny dla oka, przygaszony kolor. Całe jej ciałko jest jednolitego koloru, pomijając jaśniejsze, szarawe przebarwienia możliwe do zobaczenia pod odpowiednim kątem padania światła. W przyszłości będzie mieć żółciutkie, śliczne oczy. Ogólnie jasne, od źrenicy przybierające delikatny, rozmazany oliwkowy kolor. Na chwilę obecną, te wciąż skażone są delikatnym, kocięcym błękitem. Kocię posiada ciemną skórę, bordowo-brązowawą, delikatnie odznaczającą się na opuszkach łap kotki, nosku czy w uszach.
Ciało koteczki, mimo że drobne, jest bardzo gibkie.
W niektórych miejscach, futro młodej kotki faktycznie może odbiegać od szorstkiej struktury, wydając się zadziwiająco przyjemne, może nawet czasem puszyste, ugniecione z chmurek..
Multikonta : SzczurzaŁapa[KGromu, nieaktywny]
Liczba postów : 53
Terminator
Spojrzała, może trochę spod byka na Wilczą Łapę. Bez słowa pomyślała o treningu z Konwaliowym Snem. A może i on się na to zgodzi? Nie, nie. Nie mogła spoczywać na laurach. Konwalia to nie ich ojciec. To nie Rozżarzona Gwiazda, on się z pewnością nie zgodzi, a zwłaszcza jeż nie chciała pytać. Cichy ton brata niezmiernie ją zdziwił, jednak nie chciała tego kwestionować. Propozycja brata była kusząca. Jej uszy nawet drgnęły ciekawskie, jednak czy mogła? Choć jak raz wyjdzie z obozu i to z bratem, nic się w końcu nie stanie, prawda? Prędzej czy później, któregoś dnia i tak by się to stało. Niebieska terminatorka po krótce kiwnęła głową. -Jasne, z chęcią Wilku- Odpowiedziała z cichym westchnieniem. Podeszła bliżej do brata, przysiadając na wprost. Jeszcze raz otarła łapą oczy, jednak teraz te były weselsze. Takie, które ten mógł zapamiętać przed pogrzebem. -No, ten.. opowiadaj. Czego nauczyłeś się od taty? Jak idą treningi z Dzięcioł? Radzi sobie?- Zapytała. No, jeż, dobre posunięcie, czas wyjść z dołka!
_________________
Imight have a prettyface but I'm dangerous to the core
Just look whatI did to CaptainSparklezneed I say more ?
The boys in thegame have no idea thedanger they face
Re: Otoczaki
Wto 19 Mar 2024, 16:00
Wilcza Łapa
Grupa :
Płeć : kocur
Księżyce : 13 [IV]
Matka : Tęczowa Chmura... [*]
Ojciec : Rozżarzona Gwiazda
Mistrz : Rozżarzona Gwiazda
Wygląd : Na pewno jego postawa stała się doroślejsza - barki stały się szersze a wzrost podobny do matki. Po księżycach treningu mięśnie stały się bardziej widoczne a futro w przeciwieństwie do czasów gdy był kocięciem jest bardziej zadbane.
Ma niebiesko - białe, klasycznie pręgowane futro. Białe futro pokrywa dolną część pyszczka, szyję, prawą łapę poniżej łokcia. Na lewej przedniej łapie jest skarpetka nieco ponad nadgarstek. Lewa tylna łapa jest biała trochę ponad kolano (z wewnętrznej strony są dwie ciemniejsze łaty) Prawa tylna jest biała do okolic kolana.
Oczy koloru żółtozielonego. Różowe poduszki łap, oraz bordowy nos.
Spojrzałem w ziemię czując wzrok siostry. Chyba nie była w humorze... w sensie ja też w sumie nie do końca byłem, ale starałem się robić dobrą minę do złej gry. Czułem że muszę próbować wrócić do normalności jak najszybciej. Mama by nie chciała żebyśmy byli smutni... znaczy nie chce. Chyba. Czy jej naprawdę nie ma już? To było dziwne. Wyprostowałem się gdy niebieska odpowiedziała, bez złości, a na pewno tak to brzmiało. Uśmiechnąłem się nieco na siłę spoglądając w bok. - Ja polowałem, walczyłem z jakimś tam gawlonem czy klukiem... ale blizny jeszcze nie mam. - dotknąłem się łapą na czole próbując wyczuć czy na pewno nic nie pozostało z tamtej walki. - A Dzięcioł z tego co mi mówiła pselabiała glanice i kodeks, nudy... ale w sumie możemy się wymienić wiedzą, zawsze będziemy tlochę do psodu. A ty? Konwaliowy Sen jest tak samo powasny na tleningach jak na co dzień?
_________________
chcę być jak syn koleżanki twojej matki
zawsze tak idealny jak, jak z okładki być jak syn koleżanki twojej matki twojej matki, twojej matki
Re: Otoczaki
Czw 04 Kwi 2024, 16:57
Zjeżona Łapa
Grupa :
Płeć : kotka
Księżyce : 15 ks
Matka : Tęczowa Chmura [*]
Ojciec : Rozżarzona Gwiazda
Mistrz : Konwaliowy Sen
Partner : X
Wygląd : Kotka to smukła i niewysoka koteczka zamieszkująca Klan Gromu. Ma szorstkie, krótkie futro, jedynie na polikach, piersi i przy ogonie odznaczające się nieco większą długością. Futro młodej koteczki przybrało szaro-niebieski, przyjemny dla oka, przygaszony kolor. Całe jej ciałko jest jednolitego koloru, pomijając jaśniejsze, szarawe przebarwienia możliwe do zobaczenia pod odpowiednim kątem padania światła. W przyszłości będzie mieć żółciutkie, śliczne oczy. Ogólnie jasne, od źrenicy przybierające delikatny, rozmazany oliwkowy kolor. Na chwilę obecną, te wciąż skażone są delikatnym, kocięcym błękitem. Kocię posiada ciemną skórę, bordowo-brązowawą, delikatnie odznaczającą się na opuszkach łap kotki, nosku czy w uszach.
Ciało koteczki, mimo że drobne, jest bardzo gibkie.
W niektórych miejscach, futro młodej kotki faktycznie może odbiegać od szorstkiej struktury, wydając się zadziwiająco przyjemne, może nawet czasem puszyste, ugniecione z chmurek..
Multikonta : SzczurzaŁapa[KGromu, nieaktywny]
Liczba postów : 53
Terminator
Gdy brat opowiadał o swoich dokonaniach, koteczka mimowolnie się uśmiechnęła. Lubiła słuchać o bracie i o tym, co takiego robi. Wcześniej sądziła, że to opieszale czy zuchwale zachowanie, jednak teraz? Sama chciała się tego dowiedzieć. -To dobrze, Wilku. Cieszę się, że tata uczy was czegoś innego. W sumie, to będziecie mogli więcej rozmawiać, no nie?- Zauważyła, gdy zwrocila wzrok na brata. -Cóż.. wiesz, dla mnie, nie jest taki sam, jak zawsze- zaczęła. Wydawało jej się, że gdy się dłużej z nim porozmawia, umie być inny. Nawet jeżeli tego nie widziała, nawet jeżeli ten może być cały czas taki oschły podczas treningów. -Wiesz.. twardy orzech do zgryzienia! Ale co to dla mnie? Co to dla Jeż! A nawet jeśli by wciąż był taki poważny i pasywnie agresywny, to zobaczy potęgę wielkiej córki przywódcy!- zasmiala sie, posypakac bratu dziarski uśmieszek, zrywając sie na proste łapy. Odważny wzrok obdarzył Wilczą Łapę, w momencie, gdy Jeż znowu pokazywała cząstkę hardej siebie. No jeż, byleby się już nie dąsać.
_________________
Imight have a prettyface but I'm dangerous to the core
Just look whatI did to CaptainSparklezneed I say more ?
The boys in thegame have no idea thedanger they face
Re: Otoczaki
Sponsored content
Forum Starlight, otwarte dnia 15 listopada 2020 roku, to gra tekstowa utworzona na bazie uniwersum z serii Warriors autorstwa Erin Hunter. Opisy w forumowym Kompendium zostały stworzone przez administrację forum na podstawie informacji udostępnionych przez autorki książek, jednakże zasady, fabuła, lokacje, klany, postaci NPC, mapa, mechanika i inne elementy Starlight są naszego autorstwa. Coś Cię zainteresowało i chcesz to wykorzystać u siebie? Jasne, ale najpierw do nas napisz. Autorów wszelkich kodów i zdjęć można znaleźć na podstronie CREDITS.