IndeksIndeks  SzukajSzukaj  GrupyGrupy  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

 :: 
Ziemie Niczyje
 :: Ziemie Niczyje :: Sucha Woda
Młode Brzózki
Czw 12 Lis 2020, 11:32
Światło Gwiazd
Światło Gwiazd
Grupa : Gwiezdny Klan
Płeć : kocur
Księżyce : nieskończone
Matka : srebrna skórka
Ojciec : gwiezdny pył
Wygląd : utkany z gwiazd
Multikonta : administracja
Liczba postów : 1916
Administracja
https://starlight.forumpolish.com
First topic message reminder :

Znajdujący się w pobliżu Owczej Łąki niewielki zagajnik złożony z młodych drzew o charakterystycznych, czarno-białych pniach i jasnych liściach. Poszczególne brzozy rosną w wystarczająco sporych odległościach od siebie i mają wystarczająco niewielkie korony, by pozwalać na docieranie do podłoża dużych ilości światła. Dzięki temu poszycie porasta gęsta trawa podobna do tej znajdującej się na Owczej Łące, umożliwiając łatwe ukrycie się przed oczami potencjalnych ofiar podczas polowań.

Rodzaje terenu: głębia lasu, brzeg lasu

Re: Młode Brzózki
Sob 27 Kwi 2024, 21:37
Księżyc
Księżyc
Grupa : Samotnicy
Płeć : kocur
Księżyce : 41 [kwiecień]
Matka : Migocząca Iskra
Ojciec : Kruczy Cień [NPC]
Mistrz : Mknący Nurt
Wygląd : Wysoki, szczupły, lekko umięśniony, o orientalnej budowie. Krótkie, kremowo białe futro z niebieskim nalotem na pysku, uszach, łapach oraz ogonie. Oczy niebieskie.
Multikonta : Płatek
Autor avatara : plicha rozkurwicha#3025
Liczba postów : 176
Samotnik
https://starlight.forumpolish.com/t1480-topic
Entuzjazm z jakim kotka zbliżyła się w jego stronę go porażał, ale nie zamierzał tego nawet komentować. Sam ostrożnie wysunął się z zarośli, lustrując nieznaną mu personę wzrokiem. W zasadzie to ucieszył się, że natrafił na kogoś bardziej pozytywnego, zamiast na jakiegoś gbura czy innego kota, który nawet nie chciałby nawiązać z nim interakcji.
- Siema. Lód jestem - rzucił, wymyślając jakieś totalne bzdury na swój temat na poczekaniu, bo czemu nie. - Pewnie dlatego, że w sumie od niedawna się tu kręcę. Całkiem fajna okolica, chyba. A ty jesteś stąd? - zapytał, co w zasadzie było całkiem pożytecznym pytaniem, bo do tej pory niczego za bardzo nie dowiedział się o samotnikach czy ogólnie o kotach, które to żyły. Ba, wiedział, że są klany... Były. Czy te klany nadal tu w ogóle były? Trochę dziwne, jakby za te może dwadzieścia księżyców, jak go nie było, wszystkie odeszły, ale wciąż.
Re: Młode Brzózki
Sob 27 Kwi 2024, 21:50
Baranek
Baranek
Grupa : Samotnicy
Płeć : kotka
Księżyce : 23
Matka : Nimfa
Ojciec : Brutus
Mistrz : -
Partner : zły, głodny wilk!!
Wygląd : Biała bardzo, a do tego długowłosa, puchata i raczej niskawa. Oczy ma złociste.
Multikonta : Szakal (PNK), Rozgwieżdżona Łapa (KG), Zaćmione Słońce (S); Pliszkowy Dziób (GK)
Autor avatara : Yingjie Wang
Liczba postów : 181
Samotnik
https://starlight.forumpolish.com/t2002-baranek
Lód, oki, zapamiętane. Uśmiechnęła się nieco szerzej.
Ja Baranek! — przedstawiła się, tym razem nie zapominając o tym, jak przy Lisicy. — Oo, czaję! Nie urodziłam się tutaj, ale w sumie to żyję tu od pierwszych śniegów, tak mniej więcej! Bo mi zalało poprzednie legowisko, ech. Ale zgadzam się, o wiele tu ładniej i w sumie ciekawej, chociaż góry są nieco trudniejsze do życia, bo wszędzie jakieś skały czy coś. W tych brzozach to jeszcze poza mną żyje taka trochę nieśmiała kotka, Wrotycz, możesz ją kiedyś pozdrowić, no i w ogóle to jak chcesz to mogę cię oprowadzić. Bo na przykład tam wyżej, gdzie te góry, to żyją jakieś klany, ale w sumie nigdy nie dowiedziałam się za wiele o co z nimi chodzi — poleciała pełnym słowotokiem. Naprawdę nie miała się ostatnio do kogo odezwać.

_________________

uratuję koty i stra cię, człowieku
psy do nieba wyślę, do nieba wyślę
dolej mi wiśniówki, sercu daj wykrwawić
a ja cię przytu
dolej, dolej
Re: Młode Brzózki
Sob 27 Kwi 2024, 21:58
Księżyc
Księżyc
Grupa : Samotnicy
Płeć : kocur
Księżyce : 41 [kwiecień]
Matka : Migocząca Iskra
Ojciec : Kruczy Cień [NPC]
Mistrz : Mknący Nurt
Wygląd : Wysoki, szczupły, lekko umięśniony, o orientalnej budowie. Krótkie, kremowo białe futro z niebieskim nalotem na pysku, uszach, łapach oraz ogonie. Oczy niebieskie.
Multikonta : Płatek
Autor avatara : plicha rozkurwicha#3025
Liczba postów : 176
Samotnik
https://starlight.forumpolish.com/t1480-topic
Baranek, zanotowane. Zaraz potem jednak poleciał taki potok słów, że musiał się bardziej skupić, żeby dotarło do niego, co kotka mówiła. Na Gwiezdnych, co za gaduła!
- Spoko, pozdrowię - skinął pyskiem, chociaż pewnie zaraz by zapomniał, kogo ma pozdrowić i gdzie. No trudno. Nastawił za to uszy, dostając propozycję oprowadzenia... dosyć kuszącą, bo nie wszędzie jeszcze był, a podejrzewał że te góry poza klanami mają sporo do zaoferowania. Tym bardziej, że jak jeszcze sam tu żył, to nie zapuszczał się za bardzo w te strony, a odchodząc, wybrał zupełnie inny kierunek.
- Klany? W górach? - rzucił niby zdziwiony, ale zaraz dodał: - Coś tam słyszałem. Chyba cztery są. A co do oprowadzenia to chętnie, możemy ruszać nawet teraz. Ja nic szczególnego do zrobienia nie mam.. i ty pewnie też, co nie?
Re: Młode Brzózki
Sob 27 Kwi 2024, 22:11
Baranek
Baranek
Grupa : Samotnicy
Płeć : kotka
Księżyce : 23
Matka : Nimfa
Ojciec : Brutus
Mistrz : -
Partner : zły, głodny wilk!!
Wygląd : Biała bardzo, a do tego długowłosa, puchata i raczej niskawa. Oczy ma złociste.
Multikonta : Szakal (PNK), Rozgwieżdżona Łapa (KG), Zaćmione Słońce (S); Pliszkowy Dziób (GK)
Autor avatara : Yingjie Wang
Liczba postów : 181
Samotnik
https://starlight.forumpolish.com/t2002-baranek
Dobra, w takim razie możemy w ogóle zacząć od Młodych Brzózek! One w większości wyglądają tak samo, ale tam, gdzie widzisz tą brzydką górę, o-o tam — wskazała na wykrzywiony punkt w górze, ledwo widoczny przez korony drzew. — to tam jest Wyszczerbiona Góra, noo i widzisz, po stronie Młodych Brzózek, a jej zboczu, tam jest moje legowisko. Możesz tam kiedyś przyjść, jakby ci się nudziło, tam są jeszcze takie dwie kocice, Lin i Irys, Irys ze mną mieszka — wyjaśniła, po czym ruszyła z miejsca i kiwnęła mu ogonem gest świadczący o tym, że powinien za nią pójść. Teraz zamierzała skierować go na Owczą Łąkę.
No i co do klanów, to trochę masz rację, a trochę nie. Tak serio to klanów jest trzy! Jakiś tam, ee, Piorun, Wiatr i Woda, czy coś w tym typie, nie wiem. Ale faktycznie są jeszcze czwarci, tylko że oni nie są klanem, tylko Plemieniem, ale tam to już w ogóle nigdy w życiu nie byłam, po prostu tak mi powiedziała jakaś kotka z klanu. Ale oni są strasznie dziwni w tych klanach, bo zmieniają sobie imiona. Bez sensu, ja tam jestem Baranek i tyle — powiedziała idąc, zupełnie nieświadoma, że w sumie jej kolega już to wszystko wie, a do tego sam przedstawił się innym imieniem, niż faktycznie miał.

_________________

uratuję koty i stra cię, człowieku
psy do nieba wyślę, do nieba wyślę
dolej mi wiśniówki, sercu daj wykrwawić
a ja cię przytu
dolej, dolej
Re: Młode Brzózki
Nie 28 Kwi 2024, 16:19
Księżyc
Księżyc
Grupa : Samotnicy
Płeć : kocur
Księżyce : 41 [kwiecień]
Matka : Migocząca Iskra
Ojciec : Kruczy Cień [NPC]
Mistrz : Mknący Nurt
Wygląd : Wysoki, szczupły, lekko umięśniony, o orientalnej budowie. Krótkie, kremowo białe futro z niebieskim nalotem na pysku, uszach, łapach oraz ogonie. Oczy niebieskie.
Multikonta : Płatek
Autor avatara : plicha rozkurwicha#3025
Liczba postów : 176
Samotnik
https://starlight.forumpolish.com/t1480-topic
- O, spoko - rzucił, odnotowując w głowie fakt, że jakby sam gdzieś chciałby założyć sobie legowisko, to chyba gdzie indziej. Kotka nie zdawała się być jakaś... terytorialna? W tym względzie, że raczej przeszkadzałoby jej, gdyby też się przypałętał w te okolice, ale mimo wszystko chyba sam czułby się nieco osaczony. Z drugiej strony, towarzystwo by nie zaszkodziło. Ale cóż, na razie był bardzo zadowolony ze spania w jakichś dziurach i innych losowych miejscach.
- Oo, trzy mówisz - skinął pyskiem, w środku śmiejąc się z pomylonych nazw. Z jakiegoś powodu czuł, że nie chciał być kojarzony z klanami, dlatego nie zamierzał się przyznawać do swojego pochodzenia. To nie tak, że klan go skrzywdził, czy coś, ale po takim czasie... Po prostu nie czuł się kotem z klanu, nawet jak się tam urodził. Nie chciał być uważanego za kota z klanu. Wolał się od tego odciąć w miarę możliwości, chociaż pewnie jeśli natrafiłby na kogoś z rzeki, to możliwe że zostałby jakoś poznany. Albo nie. Zresztą, co za różnica?
- Chyba Klan Rzeki, a nie Wody - rzucił. Jednak złapał go jakiś sentyment? Być może, ale tylko minimalnie. I tylko do swojego klanu, reszta niech będzie piorunem i wiatrem! - No co nie? Po co utrudniać sobie życie, imię to imię. Za to Plemię brzmi ciekawie. Wiesz może, gdzie ono dokładnie jest? - spytał, szczerze zaciekawiony, bo z plemieniem nigdy nie miał do czynienia, nawet kiedy jeszcze mieszkał w dolinie. Wiedział mniej więcej, gdzie się znajdowało to Plemię, ale wiedział z perspektywy Rzeki. Nie miał pojęcia, jak można by tam dojść od innej strony.
Re: Młode Brzózki
Nie 28 Kwi 2024, 17:14
Baranek
Baranek
Grupa : Samotnicy
Płeć : kotka
Księżyce : 23
Matka : Nimfa
Ojciec : Brutus
Mistrz : -
Partner : zły, głodny wilk!!
Wygląd : Biała bardzo, a do tego długowłosa, puchata i raczej niskawa. Oczy ma złociste.
Multikonta : Szakal (PNK), Rozgwieżdżona Łapa (KG), Zaćmione Słońce (S); Pliszkowy Dziób (GK)
Autor avatara : Yingjie Wang
Liczba postów : 181
Samotnik
https://starlight.forumpolish.com/t2002-baranek
O tak, Rzeki! Skąd wiesz? — spytała zaciekawiona. Czyli słyszał już o klanach? Może po prostu kilka słów, w tym rzeka? — Gdzie dokładnie nie, ale wiem, że znajduje się za tymi górami oOOO tam o — powiedziała, gdy wyszli już nieco z gąszczu i ukazały się im zarówno Orle Szczyty, jak i Sokole Góry, z czego wskazywała na te drugie. — Chyba jedną przełęcz blokuje jakiś klan, ale można tam przejść Międzyrzeczem. Drogę tam też ci pokażę, ale to tam jeszcze — machnęła ogonem i gdy znaleźli się na otwartej, łąkowej przestrzeni, nieco zwolniła kroku.
To jest Owcza Łąka! Ludzie wypuszczają tu owce… i baranki, hehe. Bardzo tu przyjemnie! No i owce nie zawsze tu są, więc czasem można próbować polować czy coś — akurat teraz tu były, a ich "bee" może było słychać gdzieś w tle. Baranek znów nabrała werwy w krokach i zaczęła kierować się bardziej w prawo. — W sumie to mnie mega ciekawi jest się żyje w takim klanie. Jak to jest w ogóle urodzić się w czymś takim, no bo tera to jestem sceptyczna, ale może gdyby mnie tam wychowano, to bym polubiła. Jest to jakieś towarzycho — wyznała, gdy szli w stronę Kładki.

_________________

uratuję koty i stra cię, człowieku
psy do nieba wyślę, do nieba wyślę
dolej mi wiśniówki, sercu daj wykrwawić
a ja cię przytu
dolej, dolej
Re: Młode Brzózki
Pon 29 Kwi 2024, 19:46
Księżyc
Księżyc
Grupa : Samotnicy
Płeć : kocur
Księżyce : 41 [kwiecień]
Matka : Migocząca Iskra
Ojciec : Kruczy Cień [NPC]
Mistrz : Mknący Nurt
Wygląd : Wysoki, szczupły, lekko umięśniony, o orientalnej budowie. Krótkie, kremowo białe futro z niebieskim nalotem na pysku, uszach, łapach oraz ogonie. Oczy niebieskie.
Multikonta : Płatek
Autor avatara : plicha rozkurwicha#3025
Liczba postów : 176
Samotnik
https://starlight.forumpolish.com/t1480-topic
- Tak właśnie słyszałem, i właśnie rzeka jakoś udało mi się zapamiętać - rzucił i wzruszył barkami. Zerknął w stronę, którą pokazywała Baranek, no i faktycznie były tam góry, ciężko nie zauważyć, ale niewiele mu to mówiło. Znaczy, wiedział przynajmniej za którymi górami, bo trochę ich było w okolicy, zawsze coś.
- Te grupy kotów to chyba lubią góry - dodał rozbawiony. Nie dziwił się zresztą, że akurat w tym miejscu, bo te tereny były naprawdę urozmaicone i bogate w zwierzynę. Uśmiechnął się lekko, słysząc o barankach - bo w końcu taki baranek go prowadził, zaś jeszcze bardziej rozbawiło go pytanie o klany.
- Niby tak, ale też nie wybierasz, jakie to towarzystwo. Na przykład teraz, jak uznasz, że jestem nudny, to możesz sobie po prostu odejść, i tyle. Znajdzie się ktoś lepszy. Nie namawiam, oczywiście, ja - nudny? W życiu. Ale wiesz o co chodzi. Że jak nie lubisz pewnych klanów, to jeśli jesteś z nimi w jednej grupie, to i tak musisz się z nimi poniekąd użerać. Chyba tak to działa - rzucił.
Re: Młode Brzózki
Pon 29 Kwi 2024, 20:01
Baranek
Baranek
Grupa : Samotnicy
Płeć : kotka
Księżyce : 23
Matka : Nimfa
Ojciec : Brutus
Mistrz : -
Partner : zły, głodny wilk!!
Wygląd : Biała bardzo, a do tego długowłosa, puchata i raczej niskawa. Oczy ma złociste.
Multikonta : Szakal (PNK), Rozgwieżdżona Łapa (KG), Zaćmione Słońce (S); Pliszkowy Dziób (GK)
Autor avatara : Yingjie Wang
Liczba postów : 181
Samotnik
https://starlight.forumpolish.com/t2002-baranek
Hm, no dobra. Najwyraźniej klany były popularniejsze, niż jej się wydawało.
No dosłownie! Ale ja tam się nie dziwię. W sensie noo, dla mnie taki teren jest trochę ciężki, ale mają dobrze. Nie mają ludzi. To pewnie dla nich ważne, nie wydają się mi kotami, które mają z nimi wiele do czynienia. Ale to nie może być łatwe. Góry są zimniejsze, bardziej niebezpieczne. Pewnie dlatego są grupą. W niej siła, czy coś — odparła.
Słuchała go, gdy prowadziła go w kierunku drewnianej, ludzkiej kładki nad rzeką. Nawet lubiła jej skrzypienie pod ciężarem, choć bywało czasem martwiące. Bardziej zainteresowana była treścią jego słów, przez które chwilę się zamyśliła.
Hm, fakt. Ale to pewnie też zależy od kota, w sensie… no ja szczerze mogę się dogadać z każdym, dopóki nie jest jakiś agresywny i wybitnie głupi, nie? Może po prostu sama jestem trochę za prosta na krytykowanie innych. Ale wychodzę z założenia, że nawet gdy żyję koło kogoś, to mogę go po prostu zignorować… lub próbować polubić. W każdym kocie jest jakieś dobro — stwierdziła, lekko rozbawiona. — Może po prostu trzeba zrobić klan, gdzie mogą być tylko spoko koty — dodała w żarcie, zdając sobie w sumie sprawę, że sposób, w jaki ten o tym mówił, wręcz prosił o wścibskość. — A co, żyłeś w jakiejś denerwującej grupie?

_________________

uratuję koty i stra cię, człowieku
psy do nieba wyślę, do nieba wyślę
dolej mi wiśniówki, sercu daj wykrwawić
a ja cię przytu
dolej, dolej
Re: Młode Brzózki
Pon 29 Kwi 2024, 20:13
Księżyc
Księżyc
Grupa : Samotnicy
Płeć : kocur
Księżyce : 41 [kwiecień]
Matka : Migocząca Iskra
Ojciec : Kruczy Cień [NPC]
Mistrz : Mknący Nurt
Wygląd : Wysoki, szczupły, lekko umięśniony, o orientalnej budowie. Krótkie, kremowo białe futro z niebieskim nalotem na pysku, uszach, łapach oraz ogonie. Oczy niebieskie.
Multikonta : Płatek
Autor avatara : plicha rozkurwicha#3025
Liczba postów : 176
Samotnik
https://starlight.forumpolish.com/t1480-topic
- Też prawda. Samemu czasem ciężko sobie poradzić. W sumie to wyobrażam sobie, że bezpieczeństwo to może być główny czynnik dla powstania takiej grupy - odparł, zdając sobie sprawę, że w sumie niewiele wiedział o powstaniu klanów. Były, i to tyle. Cholera, czy ktoś mu mówił o tym więcej? Może wstyd przyznać, ale nie pamiętał. Nic. Pustka. Może to i lepiej.
- Popieram. Jeśli członkowie klanu zbiorowo uznają, że ktoś jest głupi, bezużyteczny, albo po prostu denerwujący, to taki kot zostaje głosem wszystkich wyrzucony. I spokój - również zażartował. Nie, w sumie to nie, ale brzmiał jakby żartował. Och, gdyby sam był takim przywódcą klanu, który mógłby po prostu wyrzucać tych, których nie lubił, to byłoby wspaniale. - Mm, można tak powiedzieć. Ale w sumie to nie wiem nawet, co dodać. Bo nie było aż tak źle, ale chyba mam wrażenie, że lepiej mi żyć samemu. Ale z drugiej strony życie samemu jest takie nudne, chyba bym zwariował! I jak coś takiego pogodzić? - rzucił niby dramatycznie, i zerknął w stronę rzeki.
Re: Młode Brzózki
Pon 29 Kwi 2024, 20:34
Baranek
Baranek
Grupa : Samotnicy
Płeć : kotka
Księżyce : 23
Matka : Nimfa
Ojciec : Brutus
Mistrz : -
Partner : zły, głodny wilk!!
Wygląd : Biała bardzo, a do tego długowłosa, puchata i raczej niskawa. Oczy ma złociste.
Multikonta : Szakal (PNK), Rozgwieżdżona Łapa (KG), Zaćmione Słońce (S); Pliszkowy Dziób (GK)
Autor avatara : Yingjie Wang
Liczba postów : 181
Samotnik
https://starlight.forumpolish.com/t2002-baranek
Zaśmiała się na jego sugestię o głosowaniu. Wiedziała że jest żartem, w jakimś stopniu - ona sama raczej nie była aż tak okrutna, ale może to nie był taki zły system. Pytanie, czy większość takiego klanu zawsze miałaby rację, ale hej, to ich grupa, więc przynajmniej większość będzie zadowolona.
Dokładnie, klany powinny się od ciebie uczyć — odparła. Może klany miały taki system, a oni o tym nie wiedzieli? A kto ich tam wie. Gdy tak sobie o tym myślała i mówiła, to idea zrobienia własnej grupy - nawet niekoniecznie klanu - była nawet ciekawa. — Ciekawe, skąd w ogóle wpadli na pomysł, żeby, no wiesz… być. Być klanami. W ten, a nie inny sposób. No bo chyba nie istnieją wiecznie? Kiedyś ich przodkowie musieli być samotnikami — zagaiła, gdy odchodzili od drewnianej kładki, a kierowali na Międzyrzecze.
Uniosła lekko brwi, słuchając Lodu.
No co nie? Ja żyję nimi z dwoma kotami, ale teraz są chore, więc i tak niewiele spędzam z nimi czasu. No i co, no poluję, zbiorę coś, pójdę na spacer, no i gówno, już nie mam co robić, a dopiero pól dnia mi minęło i nie mam nawet do kogo się odezwać, jak nie pójdę gdzieś dalej. Chyba myślę że fajnie by było, no… mieć jakieś miejsce, gdzie są koty, gdzie można pójść, gdy się tego chce, ale mieć pełną wolność na okres samotności we własnej miejscówce, gdy ma się dosyć — stwierdziła. Fajny ideał. Ale nie była pewna, czy możliwy do zaistnienia.

_________________

uratuję koty i stra cię, człowieku
psy do nieba wyślę, do nieba wyślę
dolej mi wiśniówki, sercu daj wykrwawić
a ja cię przytu
dolej, dolej
Re: Młode Brzózki
Pon 29 Kwi 2024, 20:49
Księżyc
Księżyc
Grupa : Samotnicy
Płeć : kocur
Księżyce : 41 [kwiecień]
Matka : Migocząca Iskra
Ojciec : Kruczy Cień [NPC]
Mistrz : Mknący Nurt
Wygląd : Wysoki, szczupły, lekko umięśniony, o orientalnej budowie. Krótkie, kremowo białe futro z niebieskim nalotem na pysku, uszach, łapach oraz ogonie. Oczy niebieskie.
Multikonta : Płatek
Autor avatara : plicha rozkurwicha#3025
Liczba postów : 176
Samotnik
https://starlight.forumpolish.com/t1480-topic
- Pewnie znalazł się jeden silny kot, który stwierdził że hej, połączmy siły. Silny nawet niekoniecznie fizycznie, ale taki mający silną prezencję, ktoś kto potrafi przemawiać, kto sprawi, że inni będą go czy ją słuchać. Albo może jakaś grupa uznała, że w sumie to spoko byłoby razem przetrwać. Kto wie. Chyba trzeba zapytać tych z klanu - czego on na pewno nie zamierzał zrobić. Niby byłby w stanie to zrobić, ale nawet dla niego byłoby to ekstremalnie głupie w praktyce - udaję, że jestem samotnikiem z krwi i kości, i pytam o historię klanów, z których z jednego nawiałem, bo czemu nie.
- Racja. Dlatego ja nie lubię ciągle w jednym miejscu przebywać. Ty, może trzeba w takim razie założyć jakieś miejsce spotkań dla takich jak my. Kącik towarzyski! Tylko cholera wie, kto by się napatoczył. Bo no, ty to wiem że jesteś spoko, ale trafi się jakiś agresywny osobnik, i co wtedy, zasada zbiorowego głosowania za wyrzuceniem? - zaproponował, w żartach oczywiście. - A tak serio, to może dałoby się coś takiego zrobić, no ale większą grupą. Ja tu jeszcze nikogo za bardzo nie znam, dopiero się napatoczyłem.
Re: Młode Brzózki
Pon 29 Kwi 2024, 23:23
Baranek
Baranek
Grupa : Samotnicy
Płeć : kotka
Księżyce : 23
Matka : Nimfa
Ojciec : Brutus
Mistrz : -
Partner : zły, głodny wilk!!
Wygląd : Biała bardzo, a do tego długowłosa, puchata i raczej niskawa. Oczy ma złociste.
Multikonta : Szakal (PNK), Rozgwieżdżona Łapa (KG), Zaćmione Słońce (S); Pliszkowy Dziób (GK)
Autor avatara : Yingjie Wang
Liczba postów : 181
Samotnik
https://starlight.forumpolish.com/t2002-baranek
Hm. Może. Jak znowu będę przy ich granicy, to spróbuję się ich podpytać. Zawsze jakaś wiedza… chyba że ty chcesz zostać kotkiem na posyłki — zażartowała, jakby już wiedziała, że z Lodem będzie się znać na dłużej, niż to jedno wyjście i że razem będą totalnie planować ruch przeciwkoklanowy. Szczerze… no, miała nadzieję, ze tak będzie. To znaczy to pierwsze, nie ruch przeciwklanowy. Naprawdę brakowało jej towarzystwa, a ten tutaj wydawał się być kimś z poczuciem humoru, ale jednocześnie nie tak chaotycznym i głośnym, jak sama Baranek. Mniej wnerwiony Ruta, pomyślała żartobliwie.
O, o, dokładnie! Miejsce spotkań w mojej jamie, ona i okolice pomieści kilkunastu — nie wiedziała, czy mówi serio, czy nie. Oba? — Wejście tylko dla zaproszonych spoko osobników, a jak jakiś problem, to zbiorowe głosowanie większości za wywaleniem… ale to mój dom, więc mnie wywalić nie można… oj, chyba wymyśliłam przypadkiem jakiś mini ustrój tyrana — parsknęła. — Ja znam, ale połowa tych kotów chyba jest bardziej aspołeczna od ciebie, no i jak tu żyć, kurde — no bo co? Fasola jej już mówiła, że woli mieszkać sama. Ruta był niezdolny do życia w społeczeństwie, mogła to już stwierdzić po krótkim spędzonym razem czasie. Nie każdy potrafiłby mieć do takiego cierpliwość, a tym bardziej on do innych. — Trzeba by było po prostu każdego napotkanego spoko kota pytać HEJ, czy CHCESZ DOŁĄCZYĆ do mojego SUPER KÓŁKA TOWARZYSKIEGO w MŁODYCH BRZÓZKACH?

_________________

uratuję koty i stra cię, człowieku
psy do nieba wyślę, do nieba wyślę
dolej mi wiśniówki, sercu daj wykrwawić
a ja cię przytu
dolej, dolej
Re: Młode Brzózki
Wto 30 Kwi 2024, 16:17
Księżyc
Księżyc
Grupa : Samotnicy
Płeć : kocur
Księżyce : 41 [kwiecień]
Matka : Migocząca Iskra
Ojciec : Kruczy Cień [NPC]
Mistrz : Mknący Nurt
Wygląd : Wysoki, szczupły, lekko umięśniony, o orientalnej budowie. Krótkie, kremowo białe futro z niebieskim nalotem na pysku, uszach, łapach oraz ogonie. Oczy niebieskie.
Multikonta : Płatek
Autor avatara : plicha rozkurwicha#3025
Liczba postów : 176
Samotnik
https://starlight.forumpolish.com/t1480-topic
- Haha, może innym razem - odparł, szczerze nie mając ochoty na razie na zbliżanie się do klanów. Ale wcale nie byłoby to takie niemożliwe, gdyby pewnego dnia po prostu zmienił zdanie, i zdecydował udać się w pobliże granic. Momentami podejmował bardzo spontaniczne decyzje, zależne od jego widzimisię w danym momencie.
- Mówisz? To musisz mi pokazać chyba tą jamę - rzucił, stwierdzając w środku, że w sumie fajnie byłoby wiedzieć, gdzie Baranek dokładnie mieszka. Mógłby wpadać na pogawędkę, czy coś. - Twój dom, twoje zasady! I naprawdę? To chyba się wyniosę prędko! - zażartował. Nie chciał jeszcze odchodzić, bo też zdawał sobie sprawę, że różne koty przychodzą i odchodzą. To nie tak też, że ten teren był jakiś zamknięty i ograniczony. Zawsze napatoczy się ktoś nowy, czy to po prostu przechodząc, czy szukając miejsca dla siebie.
- [b]Ja nie widzę problemu. Chociaż wyszlibyśmy na wariatów. Ale tylko trochę!
Re: Młode Brzózki
Wto 30 Kwi 2024, 16:33
Baranek
Baranek
Grupa : Samotnicy
Płeć : kotka
Księżyce : 23
Matka : Nimfa
Ojciec : Brutus
Mistrz : -
Partner : zły, głodny wilk!!
Wygląd : Biała bardzo, a do tego długowłosa, puchata i raczej niskawa. Oczy ma złociste.
Multikonta : Szakal (PNK), Rozgwieżdżona Łapa (KG), Zaćmione Słońce (S); Pliszkowy Dziób (GK)
Autor avatara : Yingjie Wang
Liczba postów : 181
Samotnik
https://starlight.forumpolish.com/t2002-baranek
Jej złociste oczka zalśniły, wręcz lisio.
Pokażęęę… ale dopiero na sam koniec — no bo co, nie będą się przecież wracać, dopiero co Kładkę przeszli. Co ważniejsze - zbliżali się do, zdaniem Baranek, najfajniejszej części drogi do Międzyrzecza, którą zawsze pokonywała z wewnętrznym "jupi".
Spoko, połowa kotów tutaj to i tak gorsze wariaty. Spotkałeś kiedyś Fasolę? — parsknęła, gdy zbliżyli się w końcu do Osuwiska, stromego zejścia z wyższych partii. Czy dało się przejść którędy indziej? Pewnie tak, czy byłoby to bezpieczniejsze? No jasne, czy Baranek zamierzała to robić? Nie. — Pa na to. Tera będzie zjeżdżalnia — powiedziała, po czym ustawiła stabilnie swoje łapy i faktycznie zaczęła zsuwać się po Osuwisku, co jakiś czas zatrzymując zjazd, by upewnić się w pozycji lub przeskoczyć nieprzyjemny głaz, zaś ogonem zachęciła go do tego samego.

_________________

uratuję koty i stra cię, człowieku
psy do nieba wyślę, do nieba wyślę
dolej mi wiśniówki, sercu daj wykrwawić
a ja cię przytu
dolej, dolej
Re: Młode Brzózki
Wto 30 Kwi 2024, 21:09
Księżyc
Księżyc
Grupa : Samotnicy
Płeć : kocur
Księżyce : 41 [kwiecień]
Matka : Migocząca Iskra
Ojciec : Kruczy Cień [NPC]
Mistrz : Mknący Nurt
Wygląd : Wysoki, szczupły, lekko umięśniony, o orientalnej budowie. Krótkie, kremowo białe futro z niebieskim nalotem na pysku, uszach, łapach oraz ogonie. Oczy niebieskie.
Multikonta : Płatek
Autor avatara : plicha rozkurwicha#3025
Liczba postów : 176
Samotnik
https://starlight.forumpolish.com/t1480-topic
- Mm, Fasolę... chyba nie - kręci głową, nie przypominając sobie nikogo o takim imieniu. Może gdyby dostał jakiś opis wyglądu, to by coś skojarzył, ale poza tym - cóż, mało kogo jeszcze spotkał. Kiedy dotarli do Osuwiska, zerknął niemrawo w dół i zmarszczył pysk.
- Lepszej drogi nie było? Że tędy? - skrzywił się nieco, ale jak kotka zaczęła zjeżdżać w dół, to i on nie mógł być gorszy. To byłby dopiero wstyd! - Dobra, wygląda fajnie. Kto pierwszy na dole! - rzucił i wyszczerzył się, a potem... wyskoczył na Osuwisko.
Może i nie był to najlepszy pomysł, bo niemal od razu stracił równowagę, ale udało się nieco uratować sytuację, kiedy złapał się jednego ze stabilniejszych kamieni. Pewnie łapy miałby poharatane jak cholera, ale już trudno. Początkowo szło mu nieco opornie, ale po chwili chyba załapał, jak to robić, nieco naśladując kotkę, i potem już bez problemu zsuwał się na dół.
Re: Młode Brzózki
Wto 30 Kwi 2024, 21:18
Baranek
Baranek
Grupa : Samotnicy
Płeć : kotka
Księżyce : 23
Matka : Nimfa
Ojciec : Brutus
Mistrz : -
Partner : zły, głodny wilk!!
Wygląd : Biała bardzo, a do tego długowłosa, puchata i raczej niskawa. Oczy ma złociste.
Multikonta : Szakal (PNK), Rozgwieżdżona Łapa (KG), Zaćmione Słońce (S); Pliszkowy Dziób (GK)
Autor avatara : Yingjie Wang
Liczba postów : 181
Samotnik
https://starlight.forumpolish.com/t2002-baranek
Nie wiedziała, czy niespotkanie Fasoli to strata, czy też szczęście. W sumie może żadne z nich - ale uważała, że każdy powinien chociaż raz zamienić słowo z kimś, jak ona. Bez tego nie ma życia, nie rozumie się w pełni świata, typiara otwierała jakieś trzecie oko, które w sumie nic w życiu nie zmieniało, ale hej, teraz przynajmniej wie, że religię można sobie wymyślić ot tak.
Nie było! — zachichotała wpół zjazdu. Czuła lekkie podrażnienie na łapach, ale robiła się w tym lepsza, a z tym jej poduszeczki twardsze. Nie była przecież kocięciem, a kotem podróżującym wiele i daleko. Była przyzwyczajona do kamieni. — Tylko spróbuj!
Nie zamierzała przegrywać żadnego wyścigu, nie takiego, w którym była bardziej doświadczona. Zjazd, siup, skok, znała trasę. Powstrzymywała się od krzyknięcia "jupi" na cały głos, no i w sumie chyba by się na nią krzywo za to nie spojrzał, ale jeszcze jakiś jastrząb pomyśli, że go nawoływała.
I owszem, była pierwsza. Z paskudnie lisim uśmiechem patrzyła się na pointa, gdy ten wciąż manewrował kamienie.
Witam na Międzyrzeczu! Tu najłatwiej polować i zbierać medykamenty.

_________________

uratuję koty i stra cię, człowieku
psy do nieba wyślę, do nieba wyślę
dolej mi wiśniówki, sercu daj wykrwawić
a ja cię przytu
dolej, dolej
Re: Młode Brzózki
Wto 30 Kwi 2024, 22:36
Księżyc
Księżyc
Grupa : Samotnicy
Płeć : kocur
Księżyce : 41 [kwiecień]
Matka : Migocząca Iskra
Ojciec : Kruczy Cień [NPC]
Mistrz : Mknący Nurt
Wygląd : Wysoki, szczupły, lekko umięśniony, o orientalnej budowie. Krótkie, kremowo białe futro z niebieskim nalotem na pysku, uszach, łapach oraz ogonie. Oczy niebieskie.
Multikonta : Płatek
Autor avatara : plicha rozkurwicha#3025
Liczba postów : 176
Samotnik
https://starlight.forumpolish.com/t1480-topic
Może i był wyższy, możliwe że i bardziej zręczny, ale nie mając doświadczenia z poruszaniem się po czymś takim, naturalnie był wolniejszy. Zdał też sobie sprawę, że manewrowanie po kamieniach i śliskiej, twardej powierzchni wcale nie było takie proste, jak mu się wydawało.
- Phhh. Miałaś szczęście! - rzucił niby naburmuszony, ale zaraz się uśmiechnął. Ucho zaś mimowolnie poruszyło mu się, kiedy usłyszał o medykamentach. - O, medykamenty? Znasz się na tym? - spytał od razu, jak gdyby licząc, że może faktycznie kotka by coś wiedziała. Gdyby tak, to może zechciała by się tą tajemną wiedzą podzielić!
Re: Młode Brzózki
Wto 30 Kwi 2024, 22:44
Baranek
Baranek
Grupa : Samotnicy
Płeć : kotka
Księżyce : 23
Matka : Nimfa
Ojciec : Brutus
Mistrz : -
Partner : zły, głodny wilk!!
Wygląd : Biała bardzo, a do tego długowłosa, puchata i raczej niskawa. Oczy ma złociste.
Multikonta : Szakal (PNK), Rozgwieżdżona Łapa (KG), Zaćmione Słońce (S); Pliszkowy Dziób (GK)
Autor avatara : Yingjie Wang
Liczba postów : 181
Samotnik
https://starlight.forumpolish.com/t2002-baranek
Pokazała mu język. Szczęście czy nie, wygrała! A wiedziała, że to nie był zwykły zbieg okoliczności, skoro była tu wiele razy.
Jej oczy nieco się zalśniły, a źrenice rozszerzyły się, gdy ten spytał o medykamenty.
Nooo… matka mnie nauczyła kilku, obecnie się uczę więcej, ale to nic takiego, hihi… — skromnie przyznała, ale cieszyła się, że mogła komuś o tym mówić. W pewnym stopniu nie czuła się odpowiednio godna, gdy jej wiedza to była mierna piątka medykamentów, ale hej, niektórzy nie znali żadnych. — Jakbyśmy jakiś znaleźli, to mogłabym ci poopowiadać, ale no, znam tylko pięć, a jest ich na pewno więcej. Ale jakbyś kiedyś zachorował i był blisko, to możesz też do mnie wpaść, może akurat będę umiała coś z tym zrobić! A jak nie, to na Wzgórzach, taam koło Owczej Łąki kręci się Dmuchawiec. Od niej się uczę — wyjaśniła.

_________________

uratuję koty i stra cię, człowieku
psy do nieba wyślę, do nieba wyślę
dolej mi wiśniówki, sercu daj wykrwawić
a ja cię przytu
dolej, dolej
Re: Młode Brzózki
Pon 13 Maj 2024, 20:58
Księżyc
Księżyc
Grupa : Samotnicy
Płeć : kocur
Księżyce : 41 [kwiecień]
Matka : Migocząca Iskra
Ojciec : Kruczy Cień [NPC]
Mistrz : Mknący Nurt
Wygląd : Wysoki, szczupły, lekko umięśniony, o orientalnej budowie. Krótkie, kremowo białe futro z niebieskim nalotem na pysku, uszach, łapach oraz ogonie. Oczy niebieskie.
Multikonta : Płatek
Autor avatara : plicha rozkurwicha#3025
Liczba postów : 176
Samotnik
https://starlight.forumpolish.com/t1480-topic
- Ojej, jakie nic takiego. Zawsze coś. Ja to jestem dopiero frajer, bo miałem kiedyś możliwość nauki pływania, a ją zaprzepaściłem - rzucił, wyraźnie nawiązując do swojego pochodzenia, choć o tym kotka nie mogła wiedzieć. Tak, żałował, że odszedł z klanu, zanim nauczył się pływać i łowić ryby. Takie przydatne zdolności, mógł chociaż to opanować! Ale cóż, już było za późno, i mógł co najwyżej nauczyć się tego sam, licząc, że rzeczne geny jakoś pomogą.
- O, spoko, zapamiętam. Ale oby nie, żadnych chorób, tfu - wszystko tylko nie to! Już chyba wolałby leczyć jakieś mniej poważne rany po świetnej walce, zamiast męczyć się z gorączką czy innym kaszlem.
Re: Młode Brzózki
Sponsored content

Skocz do: