IndeksIndeks  SzukajSzukaj  GrupyGrupy  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

 :: 
Ziemie Niczyje
 :: Gniazda Dwunogów
Owczarnia
Czw 12 Lis 2020 - 11:31
Światło Gwiazd
Światło Gwiazd
Grupa : Gwiezdny Klan
Płeć : kocur
Księżyce : nieskończone
Matka : srebrna skórka
Ojciec : gwiezdny pył
Wygląd : utkany z gwiazd
Multikonta : administracja
Liczba postów : 1909
Administracja
https://starlight.forumpolish.com
First topic message reminder :

Owczarnia to podłużny budynek, który służy dokładnie temu, na co wskazuje nazwa: przebywają tu owce. W czasie Pory Nagich Drzew spędzają tu całą dobę, a w pozostałych porach tylko w nocy, gdyż w dzień wyprowadza się je na wypas na Wzgórza i Owczą Łączkę. Znajduje się tu z reguły około kilkudziesięciu owiec. Podłoga owczarni wyścielana jest słomą.

Rodzaje terenu: przydroża i okolice domów dwunogów


Ostatnio zmieniony przez Światło Gwiazd dnia Pon 11 Sty 2021 - 19:11, w całości zmieniany 2 razy

Re: Owczarnia
Sob 2 Mar 2024 - 13:55
Tęczowa Chmura
Tęczowa Chmura
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kotka
Księżyce : 66 [w chwili śmierci]
Matka : Dzika Róża [NPC]
Ojciec : Puszczykowy Lot [NPC] (*)
Mistrz : Rozżarzona Gwiazda
Partner : Rozżarzona Gwiazda
Wygląd : Wysoka, umięśniona kocica, o długim, niebieskim, klasycznie pręgowanym futrze, o złotych oczach. Na grzbiecie ma dużą, widoczną bliznę po szponach. Ma lekką nadwagę.
Multikonta : Sowia Gwiazda [KRz], Jałowcowa Łapa [KRz], Łabędź Szybujący nad Taflą Jeziora [PNK], Słonecznik [KW]
Liczba postów : 797
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t1125-paz#14614
Dmuchawiec

Wyglądało na to, że Ruta miał tego dnia niebywałe szczęście, bo wspomniana zielarka o której słyszał, rzeczywiście zajrzała na dniach w okolice Gniazd Dwunogów. W jakim celu? To zapewne wiedziała tylko ona sama. Jednak wracając, Ruta mieli tego dnia duże szczęście, bo nawet nie zauważył, gdy przeszedł obok srebrnej kotki, która siedząc przy ścianie owczarni, kilka metrów dalej, zobaczyła jego charczenie i wypluwanie ohydnej mazi na śnieg.
- Hej, czekaj! - zawołała w ich stronę i porzucając aktualne zajęcia, ruszyła za białorudym. – Wszystko dobrze? Widziałam jak charczysz - zapytała z wyraźnym zatroskaniem w głosie, gdy już znalazła się pół długości lisa od nich, po czym jej wzrok padł na białą wydzielinę płynącą z nosa kota. – Oj, kochana, nie wyglądasz zbyt zdrowo...

_________________

Hummingbird, summer song
Has it brought my life back?
Hangin' in the balance
Have you brought the light back?
Owczarnia  - Page 5 SsDSHo3And hummingbird
I can never unsee
What you've shown me
Stay on, stay on with me

Re: Owczarnia
Sob 2 Mar 2024 - 14:13
Ruta
Ruta
Grupa : Samotnicy
Płeć : inna (zapach kotki)
Księżyce : 30 / koniec kwietnia
Matka : romaszka / npc
Ojciec : rydz / npc
Wygląd : uplasowany poniżej średniej względem wzrostu, wagi także. kanciasty, choć jest to spowodowane głównie niedożywieniem i idącą za tym niedowagą. futro sztywne, krótkie z grubym włosiem o umaszczeniu rudy ticked z bielą. między pręgowaniem na pysku i podbrzuszu, rudość rozjaśnia się do tego stopnia, że ciężko odróżnić ją od bieli, wiadomo jednak, że ta pokrywa jego pysk między oczami i pod kości jarzmowe, podgardle, większość kryzy, całe przednie kończyny i część tylnych poniżej kolan, oraz podbrzusze. oczy owalne, w głębokim odcieniu brązu, lecz przygaszone i rozgoryczone, jak ich właściciel. blizny po oparzeniach na prawej przedniej łapie, do nadgarstka, a także nad fałdem brzusznym po lewej stronie ciała, w formie małego trójkąta.
Multikonta : wilk (pnk), rumianek (kw) / wawrzyn (m)
Autor avatara : akiyamaneko (instagram)
Liczba postów : 60
Samotnik
https://starlight.forumpolish.com/t2057-ruta#55854
Teraz to on nie używał swojego nosa. Ale jego małżowiny wypełniał śluz produkowany przez organizm bez celu, który nie potrafił różnicować między wartościami i określać, co jest w danym momencie potrzebne, a co nie. Nakazane miał produkować śluz w chorobie, więc to robił, nawet jeśli miałoby to dusić jego posiadacza.
Ruta zamrugał, czując suchość pod powiekami i odwrócił głowę w stronę obcej. Kolejna z włosem w długości równym dystansowi, jaki w Rucie wzbudzała. Każde jej słowo rozbrzmiewało w jego jamie brzusznej, drażniło jego żołądek i cofało treść pokarmową pod jego wpust bardziej skutecznie od białego kaszlu. Ale nie miał sił, które mógł poświęcić na kłótnie.
– Jak widać – mruknął, w ostatnim przypływie dobrej woli, odwracając pysk od kota, żeby jej nie zarazić. – Szukam zielarki bądź zielarza. Nie jestem tutejszy, jeszcze. Znasz może—khm—kogoś takiego?

_________________

breathe, echoing the sound
time starts slowing down, sink until i drown
i don't ever want to make it stop

watch the white turn to red
it fills up the hole but it grows somewhere else instead
all my life, it just left me dead

˗ˏˋwell guess what?
the world is over
and i realize it was all in my head! ´ˎ˗


now everything is clear
i erase the fear, i can disappear
(please)
i don't ever want to make it stop
never be enough to fill me up

Re: Owczarnia
Nie 3 Mar 2024 - 0:14
Tęczowa Chmura
Tęczowa Chmura
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kotka
Księżyce : 66 [w chwili śmierci]
Matka : Dzika Róża [NPC]
Ojciec : Puszczykowy Lot [NPC] (*)
Mistrz : Rozżarzona Gwiazda
Partner : Rozżarzona Gwiazda
Wygląd : Wysoka, umięśniona kocica, o długim, niebieskim, klasycznie pręgowanym futrze, o złotych oczach. Na grzbiecie ma dużą, widoczną bliznę po szponach. Ma lekką nadwagę.
Multikonta : Sowia Gwiazda [KRz], Jałowcowa Łapa [KRz], Łabędź Szybujący nad Taflą Jeziora [PNK], Słonecznik [KW]
Liczba postów : 797
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t1125-paz#14614
Dmuchawiec

Gdyby tylko Ruta patrzyli w stronę samotniczki, to mógłby zauważyć, że ożywiła się nieco, usłyszawszy jego słowa. Zupełnie jak kociak, który właśnie usłyszał, że dostanie ulubiony kąsek zwierzyny.
- No to idealnie cię wiatr przywiał - stwierdziła, posyłając im delikatny uśmiech. - Chodź do środka. Nie stójmy tu tak na mrozie. Śnieg generalnie nie pomaga na choroby - powiedziała, wskazując ogonem na wejście do budynku, w którym o tej porze roku ludzie trzymali owce. W środku może i śmierdziało, ale na pewno było też ciepło. Gdy tylko Ruta ruszył za nią, ponownie otworzyła pyszczek.
- Przyszłam dziś tu z ziołami do takiej jednej, chorej samotniczki. Myślę, że mam ze sobą coś, co może ci pomóc. Ale dla pewności, to opisz mi dokładnie, co ci jest – mówiła, gdy prowadziła kota do wejścia owczarni.

_________________

Hummingbird, summer song
Has it brought my life back?
Hangin' in the balance
Have you brought the light back?
Owczarnia  - Page 5 SsDSHo3And hummingbird
I can never unsee
What you've shown me
Stay on, stay on with me

Re: Owczarnia
Czw 7 Mar 2024 - 21:34
Ruta
Ruta
Grupa : Samotnicy
Płeć : inna (zapach kotki)
Księżyce : 30 / koniec kwietnia
Matka : romaszka / npc
Ojciec : rydz / npc
Wygląd : uplasowany poniżej średniej względem wzrostu, wagi także. kanciasty, choć jest to spowodowane głównie niedożywieniem i idącą za tym niedowagą. futro sztywne, krótkie z grubym włosiem o umaszczeniu rudy ticked z bielą. między pręgowaniem na pysku i podbrzuszu, rudość rozjaśnia się do tego stopnia, że ciężko odróżnić ją od bieli, wiadomo jednak, że ta pokrywa jego pysk między oczami i pod kości jarzmowe, podgardle, większość kryzy, całe przednie kończyny i część tylnych poniżej kolan, oraz podbrzusze. oczy owalne, w głębokim odcieniu brązu, lecz przygaszone i rozgoryczone, jak ich właściciel. blizny po oparzeniach na prawej przedniej łapie, do nadgarstka, a także nad fałdem brzusznym po lewej stronie ciała, w formie małego trójkąta.
Multikonta : wilk (pnk), rumianek (kw) / wawrzyn (m)
Autor avatara : akiyamaneko (instagram)
Liczba postów : 60
Samotnik
https://starlight.forumpolish.com/t2057-ruta#55854
Słuchał ją w ciszy, patrząc na nią spod kąta zakrywającego część jego pyska, a wytworzony cień zniekształcał jego rysy. Nie mogła więc dostrzec delikatnego spazmu, który ujawnił się przy wystawionym na zewnątrz kąciku pyska, a który Ruta zatrzymał, nim mógł przekształcić się w grymas. Zamiast tego, samotnik przez chwilę siedział nieruchomo, wpatrując się w kota przytępionym wzrokiem kota majaczącego, a potem pozwolił części uczuć ujść w pustym uśmiechu. Oczywiście, że los postanowił sobie z niego zakpić ssyłając mu zielarkę tuż pod nos, zrobić z niego głupka i udowodnić, że gdyby nie łaska innych, to by już dawno zdechł gdzieś w zarośniętym parowie. Może wyszłoby mu to na lepsze.
Ale ruszył się, zaczął kuśtykać za rozmówczynią i drgnął uszami, gdy ta znowu zaczęła mówić. Przestań. Na litość losów, przestań, nie obchodzi mnie, po co tu jesteś.
– Zmęczenie, gorączka. Ból głowy, mięśni, gardła. Kaszel. Biała wydzielina, czasem spływa z nosa, a czasem zastaje i ledwo mogę oddychać.
Szedł przez chwilę w ciszy, patrząc się na swoje łapy i śledząc każdy swój krok, żeby mieć pewność, że idzie, a nie ma zaraz upaść.
– Jak masz na imię?

_________________

breathe, echoing the sound
time starts slowing down, sink until i drown
i don't ever want to make it stop

watch the white turn to red
it fills up the hole but it grows somewhere else instead
all my life, it just left me dead

˗ˏˋwell guess what?
the world is over
and i realize it was all in my head! ´ˎ˗


now everything is clear
i erase the fear, i can disappear
(please)
i don't ever want to make it stop
never be enough to fill me up

Re: Owczarnia
Sob 9 Mar 2024 - 22:04
Tęczowa Chmura
Tęczowa Chmura
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kotka
Księżyce : 66 [w chwili śmierci]
Matka : Dzika Róża [NPC]
Ojciec : Puszczykowy Lot [NPC] (*)
Mistrz : Rozżarzona Gwiazda
Partner : Rozżarzona Gwiazda
Wygląd : Wysoka, umięśniona kocica, o długim, niebieskim, klasycznie pręgowanym futrze, o złotych oczach. Na grzbiecie ma dużą, widoczną bliznę po szponach. Ma lekką nadwagę.
Multikonta : Sowia Gwiazda [KRz], Jałowcowa Łapa [KRz], Łabędź Szybujący nad Taflą Jeziora [PNK], Słonecznik [KW]
Liczba postów : 797
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t1125-paz#14614
Dmuchawiec

- Aha, no to dobrze myślałam. - Kotka pokiwała głową, zadowolona z faktu, że kot tak ładnie opisał jej swoje objawy. Wprost i czytelnie. Szkoda tylko, że były to objawy tak okropnego chorubska. Miała trochę ochotę zwrócić mu uwagę, że zamiast znaleźć ciepłe miejsce do odpoczynku, to łaził sobie po śniegu, ale wiedziała, że w takim stanie to pewnie niezbyt kontaktuje. Najwyżej zostawi to sobie na później, gdy jej pacjent wydobrzeje.
- Dmuchawiec się zwę. A ty? - zapytała, gdy weszli do owczarni, w której od razu uderzył ich zapach żywych chmurek i słomy. Zapach nie należał do najprzyjemniejszych, ale za to było o wiele cieplej niż na zewnątrz.
- Połóż się tu, zakryj słomą. Będzie ci cieplej – poradziła, wskazując ogonem kąt pełen słomy, oddalony od owiec zamkniętych w zagrodzie. - Za moment wrócę. Pójdę po moje zioła.
Z tymi słowami srebrnofutra opuściła owczarnię. Wróciła po niedługim czasie, niosąc w pysku zawiniątko, które położyła przed Rutą. W środku znajdowało się kilka roślinek. Niektóre bardziej, niektóre mniej dotknięte ciężką porą zimna.
- Zjedz te jagodę. Powinna ci pomóc – powiedziała, wskazując na czarną jagodę z niebieskim nalotem, którą jeśli Ruta znał, mógł rozpoznać jako jałowiec. - Jeśli chcesz to mogę z tobą zostać, przynajmniej na kilka dni. Mogłabym pomóc ci z polowaniem i jak coś to dałabym ci kolejną dawkę.

_________________

Hummingbird, summer song
Has it brought my life back?
Hangin' in the balance
Have you brought the light back?
Owczarnia  - Page 5 SsDSHo3And hummingbird
I can never unsee
What you've shown me
Stay on, stay on with me

Re: Owczarnia
Nie 17 Mar 2024 - 10:02
Ruta
Ruta
Grupa : Samotnicy
Płeć : inna (zapach kotki)
Księżyce : 30 / koniec kwietnia
Matka : romaszka / npc
Ojciec : rydz / npc
Wygląd : uplasowany poniżej średniej względem wzrostu, wagi także. kanciasty, choć jest to spowodowane głównie niedożywieniem i idącą za tym niedowagą. futro sztywne, krótkie z grubym włosiem o umaszczeniu rudy ticked z bielą. między pręgowaniem na pysku i podbrzuszu, rudość rozjaśnia się do tego stopnia, że ciężko odróżnić ją od bieli, wiadomo jednak, że ta pokrywa jego pysk między oczami i pod kości jarzmowe, podgardle, większość kryzy, całe przednie kończyny i część tylnych poniżej kolan, oraz podbrzusze. oczy owalne, w głębokim odcieniu brązu, lecz przygaszone i rozgoryczone, jak ich właściciel. blizny po oparzeniach na prawej przedniej łapie, do nadgarstka, a także nad fałdem brzusznym po lewej stronie ciała, w formie małego trójkąta.
Multikonta : wilk (pnk), rumianek (kw) / wawrzyn (m)
Autor avatara : akiyamaneko (instagram)
Liczba postów : 60
Samotnik
https://starlight.forumpolish.com/t2057-ruta#55854
Opuścił pysk i przyciągnął podbródek do szyi, żeby zniekształcić szyderczość w jego uśmiechu. Dobrze myślała mając przed sobą objawy rozwleczone jak padlinę. On też tak umiał, ale raczej starał się myśleć, że robił to dyskretniej; przekonywał koty o swojej intuicji, gdy w prawdzie po prostu czytał z ich ciała. Nazwy chorób znała każda matka i jej dzieci. On jedynie potrzebował sposobu na ich leczenie.
– Ruta – odparł prosto. Być może lanolina zdławiła jego zdrowy rozsądek, a być może Ruta faktycznie zastanowił się nad tym, czy ujawnianie części własnej tożsamości miało go zgubić. Wysunął jeden z pazurów oparzonej łapy, by kłaczek wełny uczepił się go i wybiegał w przód, gdy miał postawić łapę na starej desce. Doszedł do wniosku, że nikt nie śledzi wody z wyschłej kałuży widząc jej odbicie w gruncie, więc nie miał się czym przejmować. Nie poprawiło to jego humoru. Na razie zagrzebał się w stercie siana na końcu korytarza, gdzie ludzka noga miała najmniejszą szansę postawienia swego buta jak kopyto.
Gdy Dmuchawiec wróciła, pociągnął nosem, marszcząc brwi na śladowy zapach żywicy.
– To nie jagoda. Owoc jakiegoś iglaka? – podniósł nieco wskrzeszony wzrok na Dmuchawiec, który jednak powoli gasł im więcej ona mówiła. Skubnął kruczoczarną kulkę górnym kłem, nim przetoczył ją za cęgi i następnie przeżuł, przełykając gorycz.
– Dlaczego... To wszystko robisz – powiedział napiętym, płaskim głosem i zaniósł się atakiem kaszlu, niczym prawdziwy chory. Grzeczny pacjent. – W jaki sposób ci się odpłacę?


Ostatnio zmieniony przez Ruta dnia Sob 23 Mar 2024 - 0:21, w całości zmieniany 1 raz
Re: Owczarnia
Pią 22 Mar 2024 - 17:13
Tęczowa Chmura
Tęczowa Chmura
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kotka
Księżyce : 66 [w chwili śmierci]
Matka : Dzika Róża [NPC]
Ojciec : Puszczykowy Lot [NPC] (*)
Mistrz : Rozżarzona Gwiazda
Partner : Rozżarzona Gwiazda
Wygląd : Wysoka, umięśniona kocica, o długim, niebieskim, klasycznie pręgowanym futrze, o złotych oczach. Na grzbiecie ma dużą, widoczną bliznę po szponach. Ma lekką nadwagę.
Multikonta : Sowia Gwiazda [KRz], Jałowcowa Łapa [KRz], Łabędź Szybujący nad Taflą Jeziora [PNK], Słonecznik [KW]
Liczba postów : 797
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t1125-paz#14614
Dmuchawiec

- To jagoda jałowca. Czyli w sumie to tak, owoc iglaka. – Skinęła lekko głową na słowa drugiego samotnika. Osobiście nie widziała dużej różnicy w określeniu jagoda a owoc. Owoce jałowca wyglądały jak jagody. Z resztą, nie określenie było ważne, a zastosowanie. A zastosowaniem owocu jałowca było leczenie białego kaszlu.
Słysząc pytanie o jej intencję, srebrzysta wstrząsnęła łebkiem. Zarówno ze zdziwienia ów pytaniem, jak i nagłym atakiem kaszlu Ruty. Oddaliła się o kilka kroków, nie chcąc, by kaszel kota do niej dotarł i usiadła ponownie, owijając łapy puchatym ogonem.
- Wiem jak leczyć, lubię zbierać zioła. Skoro już to robię, to równie dobrze mogę się nimi podzielić, zamiast zostawić, by zgniły w moim składziku – wyjaśniła prosto, gdy Ruta przestał kaszleć. Po uderzeniu serca ponownie lekko się uśmiechnęła i otworzyła pyszczek. - A jeśli chcesz się odwdzięczyć, to możesz czasem wpaść do mnie na Pogórze.

_________________

Hummingbird, summer song
Has it brought my life back?
Hangin' in the balance
Have you brought the light back?
Owczarnia  - Page 5 SsDSHo3And hummingbird
I can never unsee
What you've shown me
Stay on, stay on with me

Re: Owczarnia
Sob 23 Mar 2024 - 0:32
Ruta
Ruta
Grupa : Samotnicy
Płeć : inna (zapach kotki)
Księżyce : 30 / koniec kwietnia
Matka : romaszka / npc
Ojciec : rydz / npc
Wygląd : uplasowany poniżej średniej względem wzrostu, wagi także. kanciasty, choć jest to spowodowane głównie niedożywieniem i idącą za tym niedowagą. futro sztywne, krótkie z grubym włosiem o umaszczeniu rudy ticked z bielą. między pręgowaniem na pysku i podbrzuszu, rudość rozjaśnia się do tego stopnia, że ciężko odróżnić ją od bieli, wiadomo jednak, że ta pokrywa jego pysk między oczami i pod kości jarzmowe, podgardle, większość kryzy, całe przednie kończyny i część tylnych poniżej kolan, oraz podbrzusze. oczy owalne, w głębokim odcieniu brązu, lecz przygaszone i rozgoryczone, jak ich właściciel. blizny po oparzeniach na prawej przedniej łapie, do nadgarstka, a także nad fałdem brzusznym po lewej stronie ciała, w formie małego trójkąta.
Multikonta : wilk (pnk), rumianek (kw) / wawrzyn (m)
Autor avatara : akiyamaneko (instagram)
Liczba postów : 60
Samotnik
https://starlight.forumpolish.com/t2057-ruta#55854
Mruknął ciche "och" na jej słowa i kiwnął głową. Pierwsze zioło wraz z jego działaniem zapisane na kartach pamięci. Nie było niczym wielkim, tylko częścią repertuaru natury i ziołolecznictwa, jednak wypełniało pewien brak w wiedzy Ruty i dodawało mu pewności siebie wystarczająco dobrze. Uczucie obrzydzenia własnym sobą kiedy zdał sobie sprawę, że wykorzystał poniekąd dobro Dmuchawiec było bardziej znajome i mile widziane, niż gdy towarzyszyła mu jej bezpośrednia pomoc. Od niej zawsze było się zależnym, pogłębiając się w długu nie do spłacenia, a wiedzy raz zdobytej nie można było mu odebrać niczym innym, niż mocnym uderzeniem w głowę. A tego dało się uniknąć. Po prostu trzeba było być samolubnym i umieć się chować. Dmuchawiec zapewne przyznałaby mu rację. Jej chęć pomocy w końcu również brała się z egoizmu. Zbieram zioła, więc je wykorzystam, żeby nie czuć winy. Lubię zbierać zioła zamiast pozostawić je w spokoju. Dobre i to. Czym się w końcu różniły zioła od zwierzyny?
– W porządku – skłamał gładko i uśmiechnął się ładnie. Z nosem oblepionym białą wydzieliną i oczami jak dziury, ale ładnie. – Jeż--...Gdy wyzdrowieję i będę przechodził obok Pogórza, to mogę poszukać twojego legowiska.
To technicznie nie było kłamstwo. Pozostawiało Dmuchawiec z nadzieją, a Rutę z pewnym poczuciem ulgi.
Jeżeli zielarka nie miała nic do dodania, Ruta pożegnał się z nią i zagrzebal głębiej w sianie, zapadając w płytki sen.

/ zt?
Re: Owczarnia
Sponsored content

Skocz do: