| :: Plemię Niedźwiedzich Kłów :: Tereny Plemienia :: Ślimacze Drzewa :: Archiwum | Pełne imię : Cień Padający na Potok
Grupa : Płeć : kocur
Księżyce : 9
Znak Przodków : Lis
Matka : Orzeł Szybujący wśród Górskich Szczytów
Ojciec : Żaba Skacząca przez Kamyk
Mistrz : Robak :(
Partner : n
Wygląd : Długonogi kocur, o atletycznej budowie ciała i wiecznie poczochranym, krótkim futrze. Jest czekoladowym colorpointem (jego futro jest niemal w zupełności kremowe, jedynie łapy, ogon, pyszczek i uszy są brązowe), ma duże błękitne oczy i niemal zawsze poplątane wąsy. Palce jego łapek są białe.
Multikonta : Wronia Łapa (KG)
Liczba postów : 260
Nieaktywny | Dla Cienia zauważenie czegokolwiek pośród gałęzi było... niczym prostym. Był zbyt roztrzepany, przez to zauważenie wiewiórki zajęło mu dobrych kilka chwil, gdy jednak ją dostrzegł - postanowił od razu próbować po nią iść. Zaczynając od wspinaczki na drzewo, najciszej jak umiał. I wtedy zastygł na moment, gdy był na gałęzi. Czy tak się w ogóle da łapać? Przybrał odpowiednią pozycję do łowów, ciężar przeniósł na tył i wraz z wiatrem, nadal wiejącym w jego pysk - skoczył na wiewióra. Przy odrobinie szczęścia, nie spadł na głupią mordę i nie połamał łap przy okazji. _________________ | Going through a thang but I gotta snapback Give it all to God, it's the pistol, put the crack back Stayin' on my job dealin' with haters with a jab step Dealin' with this mob, police watchin', studio phone tapped |
|
| | Pełne imię : Robak Wspinający się po Wielkim Dębie
Grupa : Płeć : inna (zapach kocura)
Księżyce : 45 (I)
Znak Przodków : Sarna
Matka : Mżawka Szepcząca o Świcie [NPC]
Ojciec : Zając Nurkujący w Norze na Wrzosowisku [NPC]
Mistrz : Tafla Jeziora Zmącona przez Płatek Śniegu
Partner : :[
Wygląd : Chudy, wysoki kot o kościstych kształtach. Na jeno trójkątnym kościstym pysku widnieje para jasnych żółtych oczu. Jeno futro jest długie i czarne, opadające równo ku dołowi.
Multikonta : Meduza [pns] Malina [kw] Promyczek [krz] | martwe: Zawilcowa Łąka, Ryczący Niedźwiedź, Kasztan, Ważkowa Łapa, Słoneczna Łapa, npc: Stokrotkowa Łapa
Autor avatara : beevilove
Liczba postów : 770
Plemię Wiecznych Łowów | Polowanie ze wspinaczką było podchwytliwe. Cień nie był chyba gotowy na taką sytuację. Próbując wejść w taki sposób na drzewo jedyne co mu się udało to spaść na zadek, a wiewiórka uciekła jeszcze zanim doszedł do pnia.
Robak przyszło na pomoc Nowicjuszowi, gdy przywdzonil kuperkiem o ziemię. - Polowanie na coś na drzewie jest dosyć podchwytliwe hm? Robak już tłumaczy. Gdy twoja zdobycz się wspina po pniu lub jest na gałązce, skradasz się do drzewa stosując wszystkie zasady. Gdy już Cień się zakradnie to przechodzi do wspinaczki. Najciszej jak potrafi i podchodzi do zdobyczy. I tyle! Robak poczekało chwilę, żeby upewnić się czy Nowicjusz nie ma pytań. _________________ 振り向いた その後ろの (正面だぁれ?) 暗闇に 爪を立てて (夜を引き裂いた)
雨だれは血のしずくとなって頬を つたい落ちる もうどこにも帰る場所が無いなら
この指止まれ 私の指に その指ごと 連れてってあげる ひぐらしが鳴く 開かずの森へ 後戻りは もう出来ない | |
|
| | Pełne imię : Cień Padający na Potok
Grupa : Płeć : kocur
Księżyce : 9
Znak Przodków : Lis
Matka : Orzeł Szybujący wśród Górskich Szczytów
Ojciec : Żaba Skacząca przez Kamyk
Mistrz : Robak :(
Partner : n
Wygląd : Długonogi kocur, o atletycznej budowie ciała i wiecznie poczochranym, krótkim futrze. Jest czekoladowym colorpointem (jego futro jest niemal w zupełności kremowe, jedynie łapy, ogon, pyszczek i uszy są brązowe), ma duże błękitne oczy i niemal zawsze poplątane wąsy. Palce jego łapek są białe.
Multikonta : Wronia Łapa (KG)
Liczba postów : 260
Nieaktywny | Gdy tylko capnął na ziemię, jęknął przeciągle. Nic mu nie było, ale wiadomo - ból był paskudnie nieprzyjemny. Szczególnie, gdy widziało ten upadek Robak! - A... nie usłyszy jak się wspinam? To nie robi na tyle hałasu? - dopytał asekuracyjnie. Po wyjaśnieniu tej kwestii, pozbierałby się z ziemi i ruszyłby na dalsze poszukiwania zdobyczy. _________________ | Going through a thang but I gotta snapback Give it all to God, it's the pistol, put the crack back Stayin' on my job dealin' with haters with a jab step Dealin' with this mob, police watchin', studio phone tapped |
|
| | Pełne imię : Robak Wspinający się po Wielkim Dębie
Grupa : Płeć : inna (zapach kocura)
Księżyce : 45 (I)
Znak Przodków : Sarna
Matka : Mżawka Szepcząca o Świcie [NPC]
Ojciec : Zając Nurkujący w Norze na Wrzosowisku [NPC]
Mistrz : Tafla Jeziora Zmącona przez Płatek Śniegu
Partner : :[
Wygląd : Chudy, wysoki kot o kościstych kształtach. Na jeno trójkątnym kościstym pysku widnieje para jasnych żółtych oczu. Jeno futro jest długie i czarne, opadające równo ku dołowi.
Multikonta : Meduza [pns] Malina [kw] Promyczek [krz] | martwe: Zawilcowa Łąka, Ryczący Niedźwiedź, Kasztan, Ważkowa Łapa, Słoneczna Łapa, npc: Stokrotkowa Łapa
Autor avatara : beevilove
Liczba postów : 770
Plemię Wiecznych Łowów | Zawsze była jakaś niepewność przy polowaniu na zwierzynę na drzewie. Ale taka taktyka zazwyczaj działała. - Cień umie się już dobrze wspinać, więc jeśli postara się robić to jak najciszej to raczej nie narobi aż tyle hałasu. Robak posłało Nowicjuszowi ciepły uśmiech. Czy taki pysk by kłamał? Nie sądzę. _________________ 振り向いた その後ろの (正面だぁれ?) 暗闇に 爪を立てて (夜を引き裂いた)
雨だれは血のしずくとなって頬を つたい落ちる もうどこにも帰る場所が無いなら
この指止まれ 私の指に その指ごと 連れてってあげる ひぐらしが鳴く 開かずの森へ 後戻りは もう出来ない | |
|
| | Pełne imię : Cień Padający na Potok
Grupa : Płeć : kocur
Księżyce : 9
Znak Przodków : Lis
Matka : Orzeł Szybujący wśród Górskich Szczytów
Ojciec : Żaba Skacząca przez Kamyk
Mistrz : Robak :(
Partner : n
Wygląd : Długonogi kocur, o atletycznej budowie ciała i wiecznie poczochranym, krótkim futrze. Jest czekoladowym colorpointem (jego futro jest niemal w zupełności kremowe, jedynie łapy, ogon, pyszczek i uszy są brązowe), ma duże błękitne oczy i niemal zawsze poplątane wąsy. Palce jego łapek są białe.
Multikonta : Wronia Łapa (KG)
Liczba postów : 260
Nieaktywny | - Mmm... dzięki!! - rzucił zaraz po chwili namysłu. Kolejna pochwała, więc kolejny powód do tego by dalej przeć i próbować. Nawet jak nie wyjdzie, Robak było cierpliwe i... i to się liczyło, to było najważniejsze na świecie. Zaraz ruszył dalej. Z nosem przy ziemi, uszami do góry, i nadzieją na kolejne zdobycze. _________________ | Going through a thang but I gotta snapback Give it all to God, it's the pistol, put the crack back Stayin' on my job dealin' with haters with a jab step Dealin' with this mob, police watchin', studio phone tapped |
|
| | Pełne imię : Robak Wspinający się po Wielkim Dębie
Grupa : Płeć : inna (zapach kocura)
Księżyce : 45 (I)
Znak Przodków : Sarna
Matka : Mżawka Szepcząca o Świcie [NPC]
Ojciec : Zając Nurkujący w Norze na Wrzosowisku [NPC]
Mistrz : Tafla Jeziora Zmącona przez Płatek Śniegu
Partner : :[
Wygląd : Chudy, wysoki kot o kościstych kształtach. Na jeno trójkątnym kościstym pysku widnieje para jasnych żółtych oczu. Jeno futro jest długie i czarne, opadające równo ku dołowi.
Multikonta : Meduza [pns] Malina [kw] Promyczek [krz] | martwe: Zawilcowa Łąka, Ryczący Niedźwiedź, Kasztan, Ważkowa Łapa, Słoneczna Łapa, npc: Stokrotkowa Łapa
Autor avatara : beevilove
Liczba postów : 770
Plemię Wiecznych Łowów | Cień powrócił do polowania po szybkiej rozmowie z Robak. Wiatr już się uspokoił, więc Nowicjusz nie mógł narzekać na nieprzyjemności z nim związanymi. Szybko także wpadł na zwierzynę. I to nie małą! Był to duży ptak, tłuściutki, brązowy w cętki o niebieskawym łbie. Charakterystyczne długie pióra przy ogonie krzyczały wręcz, że był to bażant. _________________ 振り向いた その後ろの (正面だぁれ?) 暗闇に 爪を立てて (夜を引き裂いた)
雨だれは血のしずくとなって頬を つたい落ちる もうどこにも帰る場所が無いなら
この指止まれ 私の指に その指ごと 連れてってあげる ひぐらしが鳴く 開かずの森へ 後戻りは もう出来ない | |
|
| | Pełne imię : Cień Padający na Potok
Grupa : Płeć : kocur
Księżyce : 9
Znak Przodków : Lis
Matka : Orzeł Szybujący wśród Górskich Szczytów
Ojciec : Żaba Skacząca przez Kamyk
Mistrz : Robak :(
Partner : n
Wygląd : Długonogi kocur, o atletycznej budowie ciała i wiecznie poczochranym, krótkim futrze. Jest czekoladowym colorpointem (jego futro jest niemal w zupełności kremowe, jedynie łapy, ogon, pyszczek i uszy są brązowe), ma duże błękitne oczy i niemal zawsze poplątane wąsy. Palce jego łapek są białe.
Multikonta : Wronia Łapa (KG)
Liczba postów : 260
Nieaktywny | Trafienie na kolejną zdobycz nie było arcy trudne. Ptaszysko, całkiem ładne, było niedaleko niego. Teraz, dla zasady, musi się udać. Wziął krótki oddech, przybrał odpowiednią pozycję do polowania i po upewnieniu się, że idzie pod wiatr - ruszył w stronę ptaka. Pilnował, aby kryć się za różnymi przeszkodami, oraz żeby nie nadepnąć czasem na nic, co mogłoby ptaka spłoszyć. Będąc odpowiednio blisko - wyskoczył na zwierzę, licząc na to, że uda się mu wpierw wyłamać skrzydła, a potem skręcić kark. _________________ | Going through a thang but I gotta snapback Give it all to God, it's the pistol, put the crack back Stayin' on my job dealin' with haters with a jab step Dealin' with this mob, police watchin', studio phone tapped |
|
| | Pełne imię : Robak Wspinający się po Wielkim Dębie
Grupa : Płeć : inna (zapach kocura)
Księżyce : 45 (I)
Znak Przodków : Sarna
Matka : Mżawka Szepcząca o Świcie [NPC]
Ojciec : Zając Nurkujący w Norze na Wrzosowisku [NPC]
Mistrz : Tafla Jeziora Zmącona przez Płatek Śniegu
Partner : :[
Wygląd : Chudy, wysoki kot o kościstych kształtach. Na jeno trójkątnym kościstym pysku widnieje para jasnych żółtych oczu. Jeno futro jest długie i czarne, opadające równo ku dołowi.
Multikonta : Meduza [pns] Malina [kw] Promyczek [krz] | martwe: Zawilcowa Łąka, Ryczący Niedźwiedź, Kasztan, Ważkowa Łapa, Słoneczna Łapa, npc: Stokrotkowa Łapa
Autor avatara : beevilove
Liczba postów : 770
Plemię Wiecznych Łowów | Cień odpowiednio dobrał technikę podchodząc do bażanta. Wiatr jednak postanowił zrobić mu małego figla. Nagle jego kierunek się zmienił, co sprawiło, że ptak zauważył Nowicjusza. Czasem już tak bywało. Bażant zaczął uciekać, ale Cień mógł spróbować ruszyć za nim w pogoń! Szybko, zanim zniknie mu z zasięgu wzroku. _________________ 振り向いた その後ろの (正面だぁれ?) 暗闇に 爪を立てて (夜を引き裂いた)
雨だれは血のしずくとなって頬を つたい落ちる もうどこにも帰る場所が無いなら
この指止まれ 私の指に その指ごと 連れてってあげる ひぐらしが鳴く 開かずの森へ 後戻りは もう出来ない | |
|
| | Pełne imię : Cień Padający na Potok
Grupa : Płeć : kocur
Księżyce : 9
Znak Przodków : Lis
Matka : Orzeł Szybujący wśród Górskich Szczytów
Ojciec : Żaba Skacząca przez Kamyk
Mistrz : Robak :(
Partner : n
Wygląd : Długonogi kocur, o atletycznej budowie ciała i wiecznie poczochranym, krótkim futrze. Jest czekoladowym colorpointem (jego futro jest niemal w zupełności kremowe, jedynie łapy, ogon, pyszczek i uszy są brązowe), ma duże błękitne oczy i niemal zawsze poplątane wąsy. Palce jego łapek są białe.
Multikonta : Wronia Łapa (KG)
Liczba postów : 260
Nieaktywny | I oczywiście, tak też zrobił. Po parusekundowej wymianie spojrzeń, ruszył za uciekającym bażantem, teraz w końcu pozwalając swojemu nadmiarowi energii spłonąć. Jeśliby był dostatecznie blisko ptaka, wyskoczyłby na niego znów, ponownie próbując go powalić i zabić. Być może tym razem z większym sukcesem niż poprzednio. _________________ | Going through a thang but I gotta snapback Give it all to God, it's the pistol, put the crack back Stayin' on my job dealin' with haters with a jab step Dealin' with this mob, police watchin', studio phone tapped |
|
| | Pełne imię : Robak Wspinający się po Wielkim Dębie
Grupa : Płeć : inna (zapach kocura)
Księżyce : 45 (I)
Znak Przodków : Sarna
Matka : Mżawka Szepcząca o Świcie [NPC]
Ojciec : Zając Nurkujący w Norze na Wrzosowisku [NPC]
Mistrz : Tafla Jeziora Zmącona przez Płatek Śniegu
Partner : :[
Wygląd : Chudy, wysoki kot o kościstych kształtach. Na jeno trójkątnym kościstym pysku widnieje para jasnych żółtych oczu. Jeno futro jest długie i czarne, opadające równo ku dołowi.
Multikonta : Meduza [pns] Malina [kw] Promyczek [krz] | martwe: Zawilcowa Łąka, Ryczący Niedźwiedź, Kasztan, Ważkowa Łapa, Słoneczna Łapa, npc: Stokrotkowa Łapa
Autor avatara : beevilove
Liczba postów : 770
Plemię Wiecznych Łowów | Cień biegł i biegł i bażanta jeszcze nie dogonił. Ale cały czas był blisko! Pogonie bywały bardzo wymagające i męczące, ale tak to już bywało będąc Łowcą. Jak Cień dociśnie to dobiegnie do ptaka, albo po prostu bażant w pewnym momencie się zmęczy i zwolni. _________________ 振り向いた その後ろの (正面だぁれ?) 暗闇に 爪を立てて (夜を引き裂いた)
雨だれは血のしずくとなって頬を つたい落ちる もうどこにも帰る場所が無いなら
この指止まれ 私の指に その指ごと 連れてってあげる ひぐらしが鳴く 開かずの森へ 後戻りは もう出来ない | |
|
| | Pełne imię : Cień Padający na Potok
Grupa : Płeć : kocur
Księżyce : 9
Znak Przodków : Lis
Matka : Orzeł Szybujący wśród Górskich Szczytów
Ojciec : Żaba Skacząca przez Kamyk
Mistrz : Robak :(
Partner : n
Wygląd : Długonogi kocur, o atletycznej budowie ciała i wiecznie poczochranym, krótkim futrze. Jest czekoladowym colorpointem (jego futro jest niemal w zupełności kremowe, jedynie łapy, ogon, pyszczek i uszy są brązowe), ma duże błękitne oczy i niemal zawsze poplątane wąsy. Palce jego łapek są białe.
Multikonta : Wronia Łapa (KG)
Liczba postów : 260
Nieaktywny | Nie poddawał się! Zebrał w sobie wszystkie swoje siły i najszybciej jak mógł, biegł za bażantem, w duchu błagając się, aby przy kolejnym wyskoku w końcu go złapał i odebrał mu życie. _________________ | Going through a thang but I gotta snapback Give it all to God, it's the pistol, put the crack back Stayin' on my job dealin' with haters with a jab step Dealin' with this mob, police watchin', studio phone tapped |
|
| | Pełne imię : Robak Wspinający się po Wielkim Dębie
Grupa : Płeć : inna (zapach kocura)
Księżyce : 45 (I)
Znak Przodków : Sarna
Matka : Mżawka Szepcząca o Świcie [NPC]
Ojciec : Zając Nurkujący w Norze na Wrzosowisku [NPC]
Mistrz : Tafla Jeziora Zmącona przez Płatek Śniegu
Partner : :[
Wygląd : Chudy, wysoki kot o kościstych kształtach. Na jeno trójkątnym kościstym pysku widnieje para jasnych żółtych oczu. Jeno futro jest długie i czarne, opadające równo ku dołowi.
Multikonta : Meduza [pns] Malina [kw] Promyczek [krz] | martwe: Zawilcowa Łąka, Ryczący Niedźwiedź, Kasztan, Ważkowa Łapa, Słoneczna Łapa, npc: Stokrotkowa Łapa
Autor avatara : beevilove
Liczba postów : 770
Plemię Wiecznych Łowów | Bażant zaczął się męczyć co dało dobrą okazję dla ataku dla Cienia. W końcu dogonił ptaka i tak jak marzył - dobił go. To już kolejna zdobycz na kącie Nowicjusza. Jeszcze większa od tłustego króliczka. Nic tylko napawać się dumą! _________________ 振り向いた その後ろの (正面だぁれ?) 暗闇に 爪を立てて (夜を引き裂いた)
雨だれは血のしずくとなって頬を つたい落ちる もうどこにも帰る場所が無いなら
この指止まれ 私の指に その指ごと 連れてってあげる ひぐらしが鳴く 開かずの森へ 後戻りは もう出来ない | |
|
| | Pełne imię : Cień Padający na Potok
Grupa : Płeć : kocur
Księżyce : 9
Znak Przodków : Lis
Matka : Orzeł Szybujący wśród Górskich Szczytów
Ojciec : Żaba Skacząca przez Kamyk
Mistrz : Robak :(
Partner : n
Wygląd : Długonogi kocur, o atletycznej budowie ciała i wiecznie poczochranym, krótkim futrze. Jest czekoladowym colorpointem (jego futro jest niemal w zupełności kremowe, jedynie łapy, ogon, pyszczek i uszy są brązowe), ma duże błękitne oczy i niemal zawsze poplątane wąsy. Palce jego łapek są białe.
Multikonta : Wronia Łapa (KG)
Liczba postów : 260
Nieaktywny | I oczywiście, napawał się nią. Tym razem jednak nie wołał niepotrzebnie Robak, później porozmawiają o tym polowaniu. Po zakopaniu i oznaczeniu bażanta, ruszył w dalsze poszukiwanie zdobyczy. _________________ | Going through a thang but I gotta snapback Give it all to God, it's the pistol, put the crack back Stayin' on my job dealin' with haters with a jab step Dealin' with this mob, police watchin', studio phone tapped |
|
| | Pełne imię : Robak Wspinający się po Wielkim Dębie
Grupa : Płeć : inna (zapach kocura)
Księżyce : 45 (I)
Znak Przodków : Sarna
Matka : Mżawka Szepcząca o Świcie [NPC]
Ojciec : Zając Nurkujący w Norze na Wrzosowisku [NPC]
Mistrz : Tafla Jeziora Zmącona przez Płatek Śniegu
Partner : :[
Wygląd : Chudy, wysoki kot o kościstych kształtach. Na jeno trójkątnym kościstym pysku widnieje para jasnych żółtych oczu. Jeno futro jest długie i czarne, opadające równo ku dołowi.
Multikonta : Meduza [pns] Malina [kw] Promyczek [krz] | martwe: Zawilcowa Łąka, Ryczący Niedźwiedź, Kasztan, Ważkowa Łapa, Słoneczna Łapa, npc: Stokrotkowa Łapa
Autor avatara : beevilove
Liczba postów : 770
Plemię Wiecznych Łowów | Nowicjusz wyruszył ponownie. Tym razem wyczuł... inny zapach niż wszystkie poprzednie. Owszem była to zwierzyna, można było ją złapać. Pytanie tylko co sądzi o tym Cień? Potencjalny cel znajdował się na drzewie. Albo konkretniej, na jego pniu, nieco nad ziemią. Był to wąż. Brązowy, nic nadzwyczajnego. Nie posiadał na sobie pasków, które mogłyby zrobić z niego żmije. Sunął do góry, ale Cień może jeszcze zdąży go złapać. W końcu nie był tak wysoko. _________________ 振り向いた その後ろの (正面だぁれ?) 暗闇に 爪を立てて (夜を引き裂いた)
雨だれは血のしずくとなって頬を つたい落ちる もうどこにも帰る場所が無いなら
この指止まれ 私の指に その指ごと 連れてってあげる ひぐらしが鳴く 開かずの森へ 後戻りは もう出来ない | |
|
| | Pełne imię : Cień Padający na Potok
Grupa : Płeć : kocur
Księżyce : 9
Znak Przodków : Lis
Matka : Orzeł Szybujący wśród Górskich Szczytów
Ojciec : Żaba Skacząca przez Kamyk
Mistrz : Robak :(
Partner : n
Wygląd : Długonogi kocur, o atletycznej budowie ciała i wiecznie poczochranym, krótkim futrze. Jest czekoladowym colorpointem (jego futro jest niemal w zupełności kremowe, jedynie łapy, ogon, pyszczek i uszy są brązowe), ma duże błękitne oczy i niemal zawsze poplątane wąsy. Palce jego łapek są białe.
Multikonta : Wronia Łapa (KG)
Liczba postów : 260
Nieaktywny | Znów moment zajęło mu namierzanie celu, aż w końcu - udało mu się. Na widok węża... zamarł. Nie to, że nie wiedział jak podejść, po prostu był... straszny. Dziwny. Co jak go ugryzie? Po niedźwiedziu mógł się spodziewać co się stanie, ale po tym?... Skrzywił się, głowę i ogon ułożył z poziomem pleców, łapy ugiął. Idąc pod wiatr i uważając, by niczego nie nadepnąć i nie zrobić niepotrzebnego hałasu, ściszył oddech i przerzucił ciężar na tylne łapy. Ponadto, idąc, starał się kryć za czym popadnie. Wszystkie zasady zastosowane - nie powinno być problemów. A gdy to już był bardzo blisko, skoczył na węża, licząc na to, że go zabije. _________________ | Going through a thang but I gotta snapback Give it all to God, it's the pistol, put the crack back Stayin' on my job dealin' with haters with a jab step Dealin' with this mob, police watchin', studio phone tapped |
|
| | Pełne imię : Robak Wspinający się po Wielkim Dębie
Grupa : Płeć : inna (zapach kocura)
Księżyce : 45 (I)
Znak Przodków : Sarna
Matka : Mżawka Szepcząca o Świcie [NPC]
Ojciec : Zając Nurkujący w Norze na Wrzosowisku [NPC]
Mistrz : Tafla Jeziora Zmącona przez Płatek Śniegu
Partner : :[
Wygląd : Chudy, wysoki kot o kościstych kształtach. Na jeno trójkątnym kościstym pysku widnieje para jasnych żółtych oczu. Jeno futro jest długie i czarne, opadające równo ku dołowi.
Multikonta : Meduza [pns] Malina [kw] Promyczek [krz] | martwe: Zawilcowa Łąka, Ryczący Niedźwiedź, Kasztan, Ważkowa Łapa, Słoneczna Łapa, npc: Stokrotkowa Łapa
Autor avatara : beevilove
Liczba postów : 770
Plemię Wiecznych Łowów | Cień był ostrożny, lepiej dla niego. Wystarczyło podchodzić jak do zwykłego stworka chodzącego po ziemi - przenosząc ciężar ciała na tylne łapy. Ale nic nie szkodzi, przecież i tak udało mu się dorwać węża, tą zasadę też stosował podchodząc. Dorwał zwierzę w swoje szczęki. Oto jego 3 zwierzyna! Ostatnia! _________________ 振り向いた その後ろの (正面だぁれ?) 暗闇に 爪を立てて (夜を引き裂いた)
雨だれは血のしずくとなって頬を つたい落ちる もうどこにも帰る場所が無いなら
この指止まれ 私の指に その指ごと 連れてってあげる ひぐらしが鳴く 開かずの森へ 後戻りは もう出来ない | |
|
| | Pełne imię : Cień Padający na Potok
Grupa : Płeć : kocur
Księżyce : 9
Znak Przodków : Lis
Matka : Orzeł Szybujący wśród Górskich Szczytów
Ojciec : Żaba Skacząca przez Kamyk
Mistrz : Robak :(
Partner : n
Wygląd : Długonogi kocur, o atletycznej budowie ciała i wiecznie poczochranym, krótkim futrze. Jest czekoladowym colorpointem (jego futro jest niemal w zupełności kremowe, jedynie łapy, ogon, pyszczek i uszy są brązowe), ma duże błękitne oczy i niemal zawsze poplątane wąsy. Palce jego łapek są białe.
Multikonta : Wronia Łapa (KG)
Liczba postów : 260
Nieaktywny | BEZ SZWANKU! Nie został ugryziony, pożarty, nic! Odetchnął z ulgą, czując jak zwierz traci życie pod nim i później... siadł. Tak po prostu, łapą trącając raz na jakiś czas głowę węża, czekał na Robak. Bo nie wiedział czy po znalezieniu tej ostatniej powinien iść i dalej węszyć, czy co? A jak tak posiedzi, to przecież w końcu Robak musi wyjść i powiedzieć mu co dalej. _________________ | Going through a thang but I gotta snapback Give it all to God, it's the pistol, put the crack back Stayin' on my job dealin' with haters with a jab step Dealin' with this mob, police watchin', studio phone tapped |
|
| | Pełne imię : Robak Wspinający się po Wielkim Dębie
Grupa : Płeć : inna (zapach kocura)
Księżyce : 45 (I)
Znak Przodków : Sarna
Matka : Mżawka Szepcząca o Świcie [NPC]
Ojciec : Zając Nurkujący w Norze na Wrzosowisku [NPC]
Mistrz : Tafla Jeziora Zmącona przez Płatek Śniegu
Partner : :[
Wygląd : Chudy, wysoki kot o kościstych kształtach. Na jeno trójkątnym kościstym pysku widnieje para jasnych żółtych oczu. Jeno futro jest długie i czarne, opadające równo ku dołowi.
Multikonta : Meduza [pns] Malina [kw] Promyczek [krz] | martwe: Zawilcowa Łąka, Ryczący Niedźwiedź, Kasztan, Ważkowa Łapa, Słoneczna Łapa, npc: Stokrotkowa Łapa
Autor avatara : beevilove
Liczba postów : 770
Plemię Wiecznych Łowów | Robak czekało na sygnał od Cienia, że już skończył. Widząc, że ten po prostu zatrzymał się i czeka, uznał to za odpowiedni sygnał. - Gratulacje pierwszego polowania Cień! Szło bardzo dobrze, będą jeszcze dużo ćwiczyć z Robak, bo przecież to jest najważniejsze w byciu Łowcą. Teraz niech zabiorą z Cieniem wszystkie łupy i wracają do obozu! Robak było zadowolone z tego jak poradził sobie Cień. Na początku zdawało się, że zapominał o zasadach, ale szybko się wkręcił. _________________ 振り向いた その後ろの (正面だぁれ?) 暗闇に 爪を立てて (夜を引き裂いた)
雨だれは血のしずくとなって頬を つたい落ちる もうどこにも帰る場所が無いなら
この指止まれ 私の指に その指ごと 連れてってあげる ひぐらしが鳴く 開かずの森へ 後戻りは もう出来ない | |
|
| | Pełne imię : Cień Padający na Potok
Grupa : Płeć : kocur
Księżyce : 9
Znak Przodków : Lis
Matka : Orzeł Szybujący wśród Górskich Szczytów
Ojciec : Żaba Skacząca przez Kamyk
Mistrz : Robak :(
Partner : n
Wygląd : Długonogi kocur, o atletycznej budowie ciała i wiecznie poczochranym, krótkim futrze. Jest czekoladowym colorpointem (jego futro jest niemal w zupełności kremowe, jedynie łapy, ogon, pyszczek i uszy są brązowe), ma duże błękitne oczy i niemal zawsze poplątane wąsy. Palce jego łapek są białe.
Multikonta : Wronia Łapa (KG)
Liczba postów : 260
Nieaktywny | I przyszło! Na widok czarnego futra, Cień od razu podskoczył do góry i machnął porozumiewawczo głową, szeroko szczerząc się na składane mu gratulacje. Miłe, bardzo miłe uczucie. Szczególnie, że najważniejszą (chyba) część treningu miał już za sobą! - Aha! Chodź! - pisnął, w pysk biorąc Węża, potem poleciał śladem reszty swoich zdobyczy.
//nowy dzień LESGO
_________________ | Going through a thang but I gotta snapback Give it all to God, it's the pistol, put the crack back Stayin' on my job dealin' with haters with a jab step Dealin' with this mob, police watchin', studio phone tapped |
|
| | Pełne imię : Robak Wspinający się po Wielkim Dębie
Grupa : Płeć : inna (zapach kocura)
Księżyce : 45 (I)
Znak Przodków : Sarna
Matka : Mżawka Szepcząca o Świcie [NPC]
Ojciec : Zając Nurkujący w Norze na Wrzosowisku [NPC]
Mistrz : Tafla Jeziora Zmącona przez Płatek Śniegu
Partner : :[
Wygląd : Chudy, wysoki kot o kościstych kształtach. Na jeno trójkątnym kościstym pysku widnieje para jasnych żółtych oczu. Jeno futro jest długie i czarne, opadające równo ku dołowi.
Multikonta : Meduza [pns] Malina [kw] Promyczek [krz] | martwe: Zawilcowa Łąka, Ryczący Niedźwiedź, Kasztan, Ważkowa Łapa, Słoneczna Łapa, npc: Stokrotkowa Łapa
Autor avatara : beevilove
Liczba postów : 770
Plemię Wiecznych Łowów | *** Robak tym razem zaskoczyło Nowicjusza miejscem, w którym chciało się spotkać. Gdy parę księżycy temu zaczęli omawiać polowanie, przeszli kawałek granic. Robak chciało przejść je do końca, więc umówili się z Cieniem, że zaczną omawiać nowe rzeczy, gdy dojdą do Cichej Skały. Wspólnie, bo nie chciało, żeby Cień musiał przechodzić taki kawał drogi sam. To było niebezpieczne. - Dobrze to tu jest Cicha Skała, tak jak ci kiedyś Robak pokazywało. Dzisiaj pójdziemy jeszcze dalej! Robak chciałoby w międzyczasie porozmawiać... o Plemieniu. Jego zwyczajach i wszystkim takim. Może najpierw o Znakach hm? Co Cień wie o Znakach Przodków od swoich mam?Znaki swojego czasu były... bardzo nieprzyjemnym tematem dla Robak. Postanowiło więc porozmawiać o nich od razu, zanim przejdą do tradycji etc. Jeśli mają być jakieś kłopoty z interpretacją rzeczy to właśnie teraz. Na samym początku. _________________ 振り向いた その後ろの (正面だぁれ?) 暗闇に 爪を立てて (夜を引き裂いた)
雨だれは血のしずくとなって頬を つたい落ちる もうどこにも帰る場所が無いなら
この指止まれ 私の指に その指ごと 連れてってあげる ひぐらしが鳴く 開かずの森へ 後戻りは もう出来ない | |
|
| | | |
| |