IndeksIndeks  SzukajSzukaj  GrupyGrupy  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

 :: 
Klan Gromu
 :: Tereny Klanu Gromu :: Granice
Wąsiska
Pią 22 Paź 2021, 14:27
Światło Gwiazd
Światło Gwiazd
Grupa : Gwiezdny Klan
Płeć : kocur
Księżyce : nieskończone
Matka : srebrna skórka
Ojciec : gwiezdny pył
Wygląd : utkany z gwiazd
Multikonta : administracja
Liczba postów : 2179
Administracja
https://starlight.forumpolish.com
First topic message reminder :

Wąsiska to nic innego jak przygraniczne nagromadzenie wysokich traw na samym Skrzypiącym Grądzie. Rosną one w kilku bujnych kępach, przez które ledwo można się przedrzeć.

Rodzaje terenu: łąki i pola

Re: Wąsiska
Sro 21 Gru 2022, 20:15
Księżyc
Księżyc
Grupa : Samotnicy
Płeć : kocur
Księżyce : 49 [sierpień]
Matka : Migocząca Iskra
Ojciec : Kruczy Cień [NPC]
Mistrz : Mknący Nurt
Wygląd : Wysoki, szczupły, lekko umięśniony, o orientalnej budowie. Krótkie, kremowo białe futro z niebieskim nalotem na pysku, uszach, łapach oraz ogonie. Oczy niebieskie.
Multikonta : Płatek
Autor avatara : plicha rozkurwicha#3025
Liczba postów : 232
Samotnik
https://starlight.forumpolish.com/t1480-topic
W końcu i zaczął zbliżać się coraz bardziej do granicy, sunąc ostrożnie po trawie, starając się stawiać kroki cicho i rozważnie. Ponownie wciągnął nosem powietrze, wyczuwając intensywny zapach nowej, nieprzyjemnej woni. Po chwili wysunął się z traw, zatrzymując jeszcze w dosyć sporej odległości od czarnego kocura, siedzącego tyłem. Księżyc bez zawahania się usiadł bokiem, energicznie owijając się ogonem i poruszając uszami, wyraźnie zadowolony z faktu, że udało mu się kogoś spotkać. I to z innego klanu!
- Relaksujesz się? - zawołał i liznął futro na jednej ze swoich przednich łap, niby chcąc je poprawić, ale skoro było ono tak krótkie i gładkie - to co tu było do poprawy?
The author of this message was banned from the forum - See the message
Re: Wąsiska
Pią 10 Lut 2023, 11:19
Re: Wąsiska
Pią 10 Lut 2023, 12:41
Pszczeli Pył
Pszczeli Pył
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kotka
Księżyce : 84 [XI]
Matka : Dzika Róża [NPC]
Ojciec : Puszczykowy Lot [NPC]
Mistrz : Rozżarzona Gwiazda
Partner : Konwaliowy Sen
Wygląd : Niska, krępej budowy koteczka o długim, gęstym futrze oraz stosunkowo silnych łapach. Na jej złotej sierści widać klasyczne pręgi, czarne na czole, łapach i ogonie oraz rdzawe po bokach i na grzbiecie. Pysk, gardło, brzuch oraz wewnętrzna część łap są jaśniejsze. Oczy oliwkowe, a uszy z pędzelkami.
Multikonta : Wieszcz Słońca (PNK), Ignis, Żyto (S) | Księżyc (PWŁ)
Liczba postów : 723
Zastępca
https://starlight.forumpolish.com/t1145-pszczola#15164
Gromowe tereny z pewnością były... normalne. Chciałam powiedzieć, że piękne, ale cóż w nich było takiego urokliwego? Pole jak każde inne. Wszędzie tylko uschłe zarośla, przez które ciężko jest się przedrzeć. Do tego ta szara i ponura pogoda oraz zimno, które przysparzało problemy kotom o niezbyt gęstym futrze. Zdecydowanym plusem jest cisza oraz cienki, ale jakiś śnieg. Pytanie tylko, gdzie są te koty? No właśnie, trzeba się trochę natrudzić, żeby znaleźć tutaj kogokolwiek, a zapachy, jakie dało się wyłapać, to patrol, który jakiś czas temu przechodził oraz lekka woń sugerującą przynależność tych terenów do Gromu.
Tak więc pustka i pustka, aż w końcu...
Cześć! Zgubiłaś się? – nagle rozległ się zaciekawiony głos z tyłu. Gdyby terminatorka obróciła się, to ujrzałaby... innego terminatora? Tak można byłoby pomyśleć, bo kocica była niewiele wyższa od niej, chociaż miała wyjątkowo dojrzały głos. Za to pachniała Gromem. Wlepiła ona zainteresowane spojrzenie w rzeczniaczkę, czekając na odpowiedź. Normalnie to by ją od razu przegoniła, jak każdego intruza, ale ponieważ rzadko miała okazję rozmawiać z kimś z innego klanu, to jednak postanowiła zacząć od spokojnej rozmowy.

_________________
Wąsiska - Page 3 Pszczola-podpis

HOLD YOUR LIGHT
to the darkness in my head ༉‧₊˚.
put your ear to my heart or set your t e e t h
against my throat; give me something pretty
to  wear  beneath  my blood-stained  clothes

MY DARLING, THE DEVIL KNOWS MY NAME



The author of this message was banned from the forum - See the message
Re: Wąsiska
Pią 10 Lut 2023, 18:25
Re: Wąsiska
Pon 13 Lut 2023, 16:23
Pszczeli Pył
Pszczeli Pył
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kotka
Księżyce : 84 [XI]
Matka : Dzika Róża [NPC]
Ojciec : Puszczykowy Lot [NPC]
Mistrz : Rozżarzona Gwiazda
Partner : Konwaliowy Sen
Wygląd : Niska, krępej budowy koteczka o długim, gęstym futrze oraz stosunkowo silnych łapach. Na jej złotej sierści widać klasyczne pręgi, czarne na czole, łapach i ogonie oraz rdzawe po bokach i na grzbiecie. Pysk, gardło, brzuch oraz wewnętrzna część łap są jaśniejsze. Oczy oliwkowe, a uszy z pędzelkami.
Multikonta : Wieszcz Słońca (PNK), Ignis, Żyto (S) | Księżyc (PWŁ)
Liczba postów : 723
Zastępca
https://starlight.forumpolish.com/t1145-pszczola#15164
Kocica mruknęła, a jej pysk zaczął nabierać powątpiewającego wyrazu, jakby każde kolejne słowo budziło w niej coraz więcej pytań, niż odpowiedzi. Z tego, co zrozumiała, ta kotka przyszła do nich, bo nie chce, żeby Ryk wyleczyła jej stłuczenie. Niby jasne, ale nie do końca. Z jakiegoś powodu złotej nie podobało się to, co widać było po lekkim zmarszczeniu jasnego pyszczka. Przez chwilę dalej przyglądała się młodej w milczeniu, zastanawiając się, jak ma na to wszystko zareagować.
... Tyle? – spytała zdziwiona – Przeszłaś całą tą drogę z obozu do tutaj, naraziłaś się na drapieżników i naruszyłaś kodeks tylko dlatego, bo masz jakiegoś siniaka na głowie? – dodała. Intruzka nie wyglądała tak, jakby miała zaraz umrzeć, więc uznała, że nie ma co biec po ich medyka, żeby ten zmarnował własne zioła. Chociaż w sumie rozumiała jej niechęć do medyka. Strach przed nieudanym leczeniem bywa męczący. Wciąż jednak nie wiedziała, czy warte to było tyle zachodu. No ale cóż, trzeba coś z tym zrobić...
Chodź. Odprowadzę cię. – powiedziała spokojnie, ruchem łba wskazując na granice, po czym ruszyła w tę stronę, sprawdzając, czy terminatorka za nią nadąża.

_________________
Wąsiska - Page 3 Pszczola-podpis

HOLD YOUR LIGHT
to the darkness in my head ༉‧₊˚.
put your ear to my heart or set your t e e t h
against my throat; give me something pretty
to  wear  beneath  my blood-stained  clothes

MY DARLING, THE DEVIL KNOWS MY NAME



The author of this message was banned from the forum - See the message
Re: Wąsiska
Pon 13 Lut 2023, 23:47
Re: Wąsiska
Wto 14 Lut 2023, 10:27
Pszczeli Pył
Pszczeli Pył
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kotka
Księżyce : 84 [XI]
Matka : Dzika Róża [NPC]
Ojciec : Puszczykowy Lot [NPC]
Mistrz : Rozżarzona Gwiazda
Partner : Konwaliowy Sen
Wygląd : Niska, krępej budowy koteczka o długim, gęstym futrze oraz stosunkowo silnych łapach. Na jej złotej sierści widać klasyczne pręgi, czarne na czole, łapach i ogonie oraz rdzawe po bokach i na grzbiecie. Pysk, gardło, brzuch oraz wewnętrzna część łap są jaśniejsze. Oczy oliwkowe, a uszy z pędzelkami.
Multikonta : Wieszcz Słońca (PNK), Ignis, Żyto (S) | Księżyc (PWŁ)
Liczba postów : 723
Zastępca
https://starlight.forumpolish.com/t1145-pszczola#15164
Kolejne mruknięcie. Tym razem zdaje się, że kocica w końcu coś zrozumiała. Jednak nic nie powiedziała na odpowiedź młodej, tylko ruszyła milcząco w stronę granicy, zerkając przy tym na białą kotkę. Chciała być pewna, że ta za nią nadąża i niczego przy tym nie kombinuje. Raczej by się nie ucieszyła, gdyby intruzka nagle spróbowała uciec jeszcze głębiej w gromowe tereny.
Przez chwilkę milczała, kiedy padło pytanie dotyczące Kodeksu. Spojrzała na młodą pytająco. Myślała, że od nauki są mistrzowie, a nie przypadkowe koty z innych klanów. Nie żeby młoda dużo na tym traciła - gorzej, gdyby nie znała tereny - no ale nie mniej takie rzeczy powinno się przerabiać na treningu. No cóż, nie będzie oceniać edukacji w Rzece.
Cóż, kodeks jest trochę długi, ale myślę, że to całe nieprzekraczanie granic, zgromadzenia i wymagania na każdą rangę powinny ci już być znane. Resztę można skrócić do podstawowych zasad moralnych typu "nie zabijaj bez potrzeby", "nie marnuj zwierzyny", "nie opuszczaj nikogo w biedzie" i "bądź lojalny swojemu klanowi i słuchaj się przywódcy". A, no i jeszcze takie dziwactwa, że masz dziękować gwiezdnym za każdą upolowaną zwierzynę, odrzucać życie pieszczoszka oraz to, że jako terminator powinnaś zdychać z głodu, dopóki sama czegoś nie upolujesz dla starszyzny. – wyjaśniła tak skrótowo, jak tylko mogła. Długie wypowiedzi byłyby męczące i dla terminatorki i dla niej, ale jednocześnie nie chciała za bardzo wyogólniać, bo jeszcze nieznajoma coś by nie tak zrozumiała. Miała nadzieję, że udało jej się znaleźć złoty środek.
Trochę im to zajęło, zanim dotarli na miejsce. W pewnej chwili dało się wyczuć słabą woń klanu Rzeki, która w miarę spaceru się nasilała. Dla terminatorki chyba powinno być oczywiste, z czego to wynika. Tu kocica na chwilkę przystanęła i obejrzała się dookoła.
Przejdziemy się po granicy, to może kogoś znajdziemy. Tylko staraj się trzymać swojej strony, jasne? – powiedziała, po czym ruszyła wzdłuż granicy, trzymając się gromowych oznaczeń zapachowych. – Jak masz na imię? – spytała. W końcu trzeba wiedzieć, z kim się rozmawia.

_________________
Wąsiska - Page 3 Pszczola-podpis

HOLD YOUR LIGHT
to the darkness in my head ༉‧₊˚.
put your ear to my heart or set your t e e t h
against my throat; give me something pretty
to  wear  beneath  my blood-stained  clothes

MY DARLING, THE DEVIL KNOWS MY NAME



The author of this message was banned from the forum - See the message
Re: Wąsiska
Wto 14 Lut 2023, 12:00
Re: Wąsiska
Wto 14 Lut 2023, 12:23
Rozżarzony Krok
Rozżarzony Krok
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kocur
Księżyce : 113 (IV)
Matka : Słoneczny Blask [*]
Ojciec : Trzaskający Mróz [*]
Mistrz : Trzaskający Mróz [*]
Partner : Tęczowa Chmura :(
Wygląd : Rudy, klasycznie pręgowany kocur o krótkiej sierści z małą ilością bieli (pysk, pierś do połowy brzucha oraz na łapach i boku ciała) z jadowicie zielonymi oczami. Nieco powyżej przeciętnej jeśli chodzi o wzrost, budową przeciętny, chociaż umięśniony. Charakterystyczne dla niego cztery ciemniejsze pręgi o kolorze pręg na boku wraz z białymi znaczeniami zahaczającymi o nie oraz dwie większe plamy na bokach pyska.
Multikonta : Kozi Klif [KR], Osa [KG] | Renifer [PWŁ], Poranna Zorza [GK]
Autor avatara : pliszka
Liczba postów : 1277
Wojownik
https://starlight.forumpolish.com/t288-rozzarzony-krok#429
Żar stwierdził, że dobrym pomysłem będzie przejście się po terenach, głównie w celu skontrolowania, czy nic się złego nie dzieje. W okolicach Skrzypiącego Grądu, niedaleko granicy, prócz świeżego zapachu klanowicza wyczuł również... Zapach Klanu Rzeki? Zmarszczył brwi, ruszając tropem dwójki osobników, aż zobaczył Pszczołę wraz z drugą, śnieżnobiałą kotką, które sobie spacerowały. Wyglądało to na nawiązywanie znajomości, ale w takim razie skąd ten zapach Rzeki na ich terenach? Na pysku rudego pojawił się delikatny uśmiech, gdy podszedł do dwóch kotek.
- Hej Pszczeli Pyle, witaj nieznajoma. Czy wszystko w porządku? - zagadał do wojowniczki i drugiej kotki, przenosząc badawczy wzrok to na jedną, to na drugą. Miał nadzieję, że ta woń to jedynie nieporozumienie, które łatwo będzie wyjaśnić.
Re: Wąsiska
Wto 14 Lut 2023, 14:41
Pszczeli Pył
Pszczeli Pył
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kotka
Księżyce : 84 [XI]
Matka : Dzika Róża [NPC]
Ojciec : Puszczykowy Lot [NPC]
Mistrz : Rozżarzona Gwiazda
Partner : Konwaliowy Sen
Wygląd : Niska, krępej budowy koteczka o długim, gęstym futrze oraz stosunkowo silnych łapach. Na jej złotej sierści widać klasyczne pręgi, czarne na czole, łapach i ogonie oraz rdzawe po bokach i na grzbiecie. Pysk, gardło, brzuch oraz wewnętrzna część łap są jaśniejsze. Oczy oliwkowe, a uszy z pędzelkami.
Multikonta : Wieszcz Słońca (PNK), Ignis, Żyto (S) | Księżyc (PWŁ)
Liczba postów : 723
Zastępca
https://starlight.forumpolish.com/t1145-pszczola#15164
Kocica skinęła łbem i pilnowała młodej, póki dalej szli po granicy. Czekała, aż usłyszy ciekawą odpowiedź na swoje pytanie. Ptak, hm? Trochę to dziwne, bo spodziewała się usłyszeć pełne imię, a nie jego skrót. To tak, jakby rozmawiała z kocięciem, albo samotnikiem. Może faktycznie nim była? No ale mniejsza z tym, po prostu uzna, że jest Ptasią Łapą, bo bardzo wyglądała i zachowywała się, jak terminator.
Pszczeli Pył. – odpowiedziała. Nie za bardzo przepadała za drugim członem, ale wolała przedstawiać się pełną wersją swojego imienia, żeby podkreślić to, że była wojowniczką. Nie tyle z dumy, co po prostu dlatego, że była mała i o ile w Gromie prawie każdy wiedział, kim jest, to ktoś spoza jej klanu mógłby błędnie założyć, że była jakąś dziwnie zbudowaną terminatorką.
Nie zwróciła większej uwagi na wiewiórkę, bo bardziej ją interesowały poszukiwania jakiegoś kota. Tak tylko posłała krótkie spojrzenie i tyle. Dopiero kolejne pytanie Ptak zmusiło ją do chwilowego odwrócenia uwagi. Samo pytanie było... co najmniej interesujące. Kocica zerknęła na chwilkę w dal, zastanawiając się, co powiedzieć.
Co to znaczy, że klan nie jest lojalny wobec ciebie? Co do przywódcy... Zawsze można spróbować go obalić. Chociaż nie wiem, Gwiezdni chyba sami ześlą na niego piorun czy coś. – odparła, po czym wzruszyła ramionami. Przypomniał jej się jeden kot, który był kiedyś przywódcą, dość słabym, ale sam zrezygnował z tej rangi i uciekł precz bez słowa.

Na szczęście, nie musieli długo chodzić, żeby kogoś znaleźć. Pszczoła drgnęła uchem, kiedy usłyszała znajomy głos. Obróciła się i uśmiechnęła lekko, widząc samego przywódcę (i mistrza). Nie była to Owcze Runo, ale wciąż mile widziana osoba. Teraz przynajmniej będzie mogła działać za pozwoleniem przywódcy, a nie tylko z własnej decyzji.
Dzień dobry, Rozżarzona Gwiazdo! Przyszła do nas Ptasia Łapa z siniakiem i mówi, że szuka naszego medyka, bo nie ufa swojemu. – odpowiedziała, krótko przedstawiając całą sytuację.

_________________
Wąsiska - Page 3 Pszczola-podpis

HOLD YOUR LIGHT
to the darkness in my head ༉‧₊˚.
put your ear to my heart or set your t e e t h
against my throat; give me something pretty
to  wear  beneath  my blood-stained  clothes

MY DARLING, THE DEVIL KNOWS MY NAME



The author of this message was banned from the forum - See the message
Re: Wąsiska
Wto 14 Lut 2023, 15:03
Re: Wąsiska
Wto 14 Lut 2023, 23:40
Rozżarzony Krok
Rozżarzony Krok
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kocur
Księżyce : 113 (IV)
Matka : Słoneczny Blask [*]
Ojciec : Trzaskający Mróz [*]
Mistrz : Trzaskający Mróz [*]
Partner : Tęczowa Chmura :(
Wygląd : Rudy, klasycznie pręgowany kocur o krótkiej sierści z małą ilością bieli (pysk, pierś do połowy brzucha oraz na łapach i boku ciała) z jadowicie zielonymi oczami. Nieco powyżej przeciętnej jeśli chodzi o wzrost, budową przeciętny, chociaż umięśniony. Charakterystyczne dla niego cztery ciemniejsze pręgi o kolorze pręg na boku wraz z białymi znaczeniami zahaczającymi o nie oraz dwie większe plamy na bokach pyska.
Multikonta : Kozi Klif [KR], Osa [KG] | Renifer [PWŁ], Poranna Zorza [GK]
Autor avatara : pliszka
Liczba postów : 1277
Wojownik
https://starlight.forumpolish.com/t288-rozzarzony-krok#429
Z... Siniakiem? Przyszła taki kawał drogi, żeby przyjść do Gromu i powiedzieć, że oberwała i potrzebuje leczenia? Bo... Nie ufa swojemu medykowi? Dość specyficzne zachowanie. Rozumiał, że Ryczący Niedźwiedź jest dość świeżą medyczką, mogła jeszcze nie wzbudzać zaufania, ale czy to powód, żeby bać się przyjść do niej z siniakiem?
- Słuchaj. Jeśli Ryczący Niedźwiedź nie jest niedyspozycja, ja osobiście nie widzę potrzeby, by wołać Owcze Runo. Mieliśmy ostatnio parę chorych kotów, a Owca jest sama w lecznicy, musi się nimi zająć i wyjść uzupełnić zapasy. Szczególnie że... Twój przypadek nie jest nagły, przepraszam za to stwierdzenie - powiedział, na koniec jeszcze lustrując kotkę uważnym wzrokiem. Medykiem nie był, ale skoro mogła sprawnie chodzić i nie pokładała się na ziemi, to nie widział potrzeby zawracac głowy Owcy. Która miała wystarczająco już własnych obowiązków, żeby jeszcze zrzucać na nią leczenie obcej terminatorki. Oczywiście, trzeba sobie w biedzie pomagać i jakby medyczka Klanu Rzeki poprosiła ich o pomoc z ziołami czy leczeniem, to nie odmówiłby pomocy. Ale tutaj... Taka samowolka nie może być akceptowana. I będzie pewno musiał porozmawiać z Krzywą Gwiazdą... Ale to raczej na osobności, nie na zgromadzeniu.
Re: Wąsiska
Sro 15 Lut 2023, 09:27
Pszczeli Pył
Pszczeli Pył
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kotka
Księżyce : 84 [XI]
Matka : Dzika Róża [NPC]
Ojciec : Puszczykowy Lot [NPC]
Mistrz : Rozżarzona Gwiazda
Partner : Konwaliowy Sen
Wygląd : Niska, krępej budowy koteczka o długim, gęstym futrze oraz stosunkowo silnych łapach. Na jej złotej sierści widać klasyczne pręgi, czarne na czole, łapach i ogonie oraz rdzawe po bokach i na grzbiecie. Pysk, gardło, brzuch oraz wewnętrzna część łap są jaśniejsze. Oczy oliwkowe, a uszy z pędzelkami.
Multikonta : Wieszcz Słońca (PNK), Ignis, Żyto (S) | Księżyc (PWŁ)
Liczba postów : 723
Zastępca
https://starlight.forumpolish.com/t1145-pszczola#15164
Zmarszczyła nieznacznie brwi. Spodziewała się gorszych rzeczy, jak porzucenie w biedzie czy coś, a nie zwykłą niechęć. Poza tym, gdyby klan faktycznie kogoś nienawidził, to nie powinien on pozbyć się takiego kota? Te słowa cisnęły się jej na język, lecz nie zdążyła nic powiedzieć, bo w tym momencie zjawił się przywódca.
Pszczoła stała grzecznie i słuchała uważnie wszystko, co miał do powiedzenia Żar. Nic przy tym nie mówiła, jako że nie widziała w tym potrzeby. Na razie zgadzała się ze wszystkim, co on powiedział, chociaż uważała, że wyleczenie małego siniaka też nie było jakąś tragedią. Ot, medyk przyjdzie, nałoży jakiś liść i odejdzie. Z drugiej strony, nigdy nie wiadomo, co się w tym czasie będzie działo z chorymi, dlatego rozumiała stanowisko lidera. Spojrzała na Ptak, czekając na jej odpowiedź.

_________________
Wąsiska - Page 3 Pszczola-podpis

HOLD YOUR LIGHT
to the darkness in my head ༉‧₊˚.
put your ear to my heart or set your t e e t h
against my throat; give me something pretty
to  wear  beneath  my blood-stained  clothes

MY DARLING, THE DEVIL KNOWS MY NAME



The author of this message was banned from the forum - See the message
Re: Wąsiska
Sro 15 Lut 2023, 11:35
Re: Wąsiska
Sro 15 Lut 2023, 11:51
Rozżarzony Krok
Rozżarzony Krok
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kocur
Księżyce : 113 (IV)
Matka : Słoneczny Blask [*]
Ojciec : Trzaskający Mróz [*]
Mistrz : Trzaskający Mróz [*]
Partner : Tęczowa Chmura :(
Wygląd : Rudy, klasycznie pręgowany kocur o krótkiej sierści z małą ilością bieli (pysk, pierś do połowy brzucha oraz na łapach i boku ciała) z jadowicie zielonymi oczami. Nieco powyżej przeciętnej jeśli chodzi o wzrost, budową przeciętny, chociaż umięśniony. Charakterystyczne dla niego cztery ciemniejsze pręgi o kolorze pręg na boku wraz z białymi znaczeniami zahaczającymi o nie oraz dwie większe plamy na bokach pyska.
Multikonta : Kozi Klif [KR], Osa [KG] | Renifer [PWŁ], Poranna Zorza [GK]
Autor avatara : pliszka
Liczba postów : 1277
Wojownik
https://starlight.forumpolish.com/t288-rozzarzony-krok#429
- Obecnie nie jest to decyzja medyka. To moja decyzja, czy pójdę po Owcze Runo, żeby zajęła się twoim siniakiem, a ja nie widzę potrzeby ściągania medyka na granicę. Nie widzę, żeby to był nagły stan zagrożenia życia - powiedział, słowa wypowiadając dość twardo przy poważnym wyrazie twarzy. Jakby sam był medykiem, nie mógłby odmówić pomocy. Medyków wiąże ich specjalny kodeks, a jedyne, co było Zarowi z niego wiadomo, to to, że medycy nie mogli odmówić udzielenia pomocy.
- Wiesz... Nawet, jakby teraz Owcze Runo do nas przyszła i cię wyleczyła, nadal byłaby szansa, że siniak nie będzie się goił. Podobnie jest z chorobami, gdy pomimo użycia ziół, kot nie zdrowieje albo jego stan się pogarsza. W przypadku leczen, dużo zależy od umiejętności medyka, ale też od szczęścia i gdyby leczenie się nie powiodło, to czasami nie jest to wina medyka ani tego, że... Nie wiem, mógł ci zrobić na złość. Tak po prostu bywa - powiedział, starając się wyjaśnić białej kotce, jak to bywa z leczeniami. Czasami Gwiazdy się nie składają i stan kota się nie poprawia. Taka była rzeczywistość, w której żyli i nie warto się na to obrażać.
- Poczekajmy na rzeczny patrol, który odbierze cię z granicy. Przekażę im informację o twoim stanie - zadecydował, nie chcąc po prostu pozwolić młodej kotce samotnie błąkać się po rzecznych terenach. Szczególnie że wyglądała młodo, pewno stosunkowo niedawno zaczęła swój trening, a pewno ostatnie, co chciał Klan Rzeki, to ciało rozszarpanej przez drapieżniki terminatorki, która jeszcze nie wiedziała, jak się odpowiednio zachowywać na terenach.
Re: Wąsiska
Sro 15 Lut 2023, 12:25
Pszczeli Pył
Pszczeli Pył
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kotka
Księżyce : 84 [XI]
Matka : Dzika Róża [NPC]
Ojciec : Puszczykowy Lot [NPC]
Mistrz : Rozżarzona Gwiazda
Partner : Konwaliowy Sen
Wygląd : Niska, krępej budowy koteczka o długim, gęstym futrze oraz stosunkowo silnych łapach. Na jej złotej sierści widać klasyczne pręgi, czarne na czole, łapach i ogonie oraz rdzawe po bokach i na grzbiecie. Pysk, gardło, brzuch oraz wewnętrzna część łap są jaśniejsze. Oczy oliwkowe, a uszy z pędzelkami.
Multikonta : Wieszcz Słońca (PNK), Ignis, Żyto (S) | Księżyc (PWŁ)
Liczba postów : 723
Zastępca
https://starlight.forumpolish.com/t1145-pszczola#15164
Kocica dalej stała w milczeniu, obserwując toczącą się dyskusję pomiędzy terminatorką a Rozżarzoną Gwiazdą. Zabawnie było słuchać, jak bardzo Ptasia Łapa przejęła się jednym nieszczęsnym powodzeniem Ryczącego Niedźwiedzia i nastawała na zwołanie gromowego medyka. Żar jednak stanowczo oznajmił, że nie zamierza sprowadzać tutaj Owczego Runa, jako że rana nie była krytyczna i wytłumaczył, że leczenie wykonane przez innego medyka nie zagwarantuje jego powodzenia. Na koniec zdecydował, że poczekają na rzeczny patrol, który odprowadziłby kotkę z powrotem do obozu. No cóż, a więc całe to łażenie i wkraczanie na tereny cudzego klanu było tylko niepotrzebną stratą czasu. Jaka szkoda.

_________________
Wąsiska - Page 3 Pszczola-podpis

HOLD YOUR LIGHT
to the darkness in my head ༉‧₊˚.
put your ear to my heart or set your t e e t h
against my throat; give me something pretty
to  wear  beneath  my blood-stained  clothes

MY DARLING, THE DEVIL KNOWS MY NAME



The author of this message was banned from the forum - See the message
Re: Wąsiska
Sro 15 Lut 2023, 12:42
Re: Wąsiska
Sro 15 Lut 2023, 12:45
Krzywowąsy
Krzywowąsy
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kocur
Księżyce : 124 ks | lipiec
Matka : Jarzębina (NPC) [*] | Mokry Nos (NPC) [*]
Ojciec : Kaczor (NPC) [*]
Mistrz : Lepki Muł (NPC) [*]
Partner : Różany Płatek (NPC) [*]
Wygląd : wysoki; szczupły kot o delikatniejszej niż przeciętny kocur budowie ciała, aczkolwiek posiadający widocznie zarysowane mięśnie. Jego ciało pokryte jest w większości krótką, białą i kędzierzawą sierścią. Jedynie pomiędzy uszami (uszy również), ogonie czy pojedynczych miejscach na ciele (grzbiet, wewnętrzna strona przedniej prawej i tylnej łapy) widoczne są bure, tygrysio pręgowane plamy. Blizny ma na lewej łopatce, tylnej lewej łapie (ślad po ugryzieniu szczura) i lekko wyszczerbione ucho. Porusza się skocznym krokiem, czasem kuleje. [więcej w KP]
Multikonta : Wierzbowy Puch, Tafla, Szerszeniowa Łapa
Autor avatara : @enzo_und_remy
Liczba postów : 782
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t795-krzywowasy#7026
Rezygnacja z udania się na zgromadzenie była dla mnie dość bolesna, ale wiedziałem, że mimo wszystko wspięcie się i bezpieczne zejście z Gadzich Łusek może okazać się dla mnie zgubne. Chociaż coraz lepiej wychodziło mi kuśtykanie na trzech z czterech łap, a patrole nie stanowiły dla mnie aż takiego wyzwania jak się spodziewałem, to dalej szczerze wątpiłem w powrót do pełni sprawności sprzed walki z lisami. Nie było to w ogóle możliwe przez sztywną łapę, która przez uszkodzenie była wiecznie podkulona, a żadna siła nie pozwalała mi na wyprostowanie jej. Polowanie również szło mi dość mizernie już pomijając mój wiek! Ah, teraz jeszcze bardziej rozumiałem frustrację i dyskomfort Porannej Zorzy, która musiała mierzyć się z podobnymi trudnościami i to nawet dłużej niż ja teraz.
Dzisiaj również planowałem spokojny spacer po terenach w czyimś towarzystwie, może Srebrna Łuska się zgodzi? Już miałem iść do kocicy z propozycją na miłą randkę, kiedy to podbiegł do mnie Kruchy Pazur i przekazał naprawdę dziwne wieści. Ptasia Łapa naruszyła granice Klanu Wichru w poszukiwaniu pomocy? I otwarcie odmówiła pomocy ze strony Ryczącego Niedźwiedzia? Co gorsza, chciała iść jeszcze na Gromowe tereny prosić o to samo? Poczułem jak dolna powieka mojego prawego oka drga w nerwach. Naprawdę miałem nadzieję, że Ptasia Łapa się opamięta i trening pod okiem Rybiej Ości ją jakoś... unormuje, naprostuje. Jednak wychodzi na to, że córka Powracającego Zimna miała pod ogonem moje prośby i upomnienia. Ostrzegałem ją na jej niedawnej ceremonii, że jak tylko znów zachowa się nieodpowiednio to poniesie za to surowe konsekwencje. Nawet mi się nie śniło, że naruszy granice i zacznie rozpowiadać głupoty odnośnie odmowy leczenia u klanowego medyka! Czułem jak moje mięśnie się napinają, a w moich wnętrzu wzrasta wściekłość. Zawołałem do siebie Czarnostopego i Kijankowego Ogona wychodząc pośpiesznie z obozu. Przekazałem im to samo co przyniósł mi patrol i jasno wskazałem gdzie się kierujemy; granice Klanu Gromu. Wysłałem Kijankowego Ogona przodem, by dotarł tam szybciej i sprawdził czy Ptasia Łapa już zdążyła narobić kłopotów czy dopiero się do tego zamierza. Sam próbowałem dorównać krokowi Czarnostopego i pomimo upomnień przyjaciela nie zamierzałem się oszczędzać. Chyba prowadziła mnie sama Zajęcza Skórka dając mi siły w łapach, bo od walki tak szybko nie kuśtykałem, a serce nie biło mi jak oszalałe. Gdy byliśmy już blisko, Kijankowy Ogon utwierdził mnie w moich najgorszych obawach. Na granicy wraz z Ptasią Łapą był już Rozżarzona Gwiazda. Nim się zorientowałem, moja sierść uniosła się na karku, a zęby zacisnęły w niemej wściekłości. Ta obrzydliwa mieszanka zapachu Wichru i Gromu osiadła przy ciałku białej Ptasiej Łapy przyprawiała mnie o mdłości. A więc jednak...
— Ptasia Łapo! — krzyknąłem podchodząc bliżej blokując jej drogę. Naprawdę myślała, że od tak sobie ucieknie? Że pójdzie jeszcze gdzieś indziej? Nie. Koniec tego dobrego! Zmiażdżyłem ją wściekłym spojrzeniem. — Opuściłaś obóz bez wiedzy swojego mistrza oraz bez znajomości terenów i granic, a nawet i podstaw samoobrony. Później naruszyłaś granice Klanu Wichru rozpowiadając bzdury odnośnie Ryczącego Niedźwiedzia poszukując pomocy u innego medyka, chociaż Klan Rzeki ma go wyszkolonego i gotowego ci pomóc, ale to ty stawiałaś się i odmawiałaś pomocy wypowiadając przy tym jakieś dziwaczne idiotyzmy, a teraz jeszcze masz czelność naruszać granice kolejnego klanu? Ostrzegałem cię i to nie jeden raz, że moja cierpliwość w twoim kierunku już została nadszarpnięta, a teraz przesadziłaś. To co wyprawiasz jest niedorzeczne i nie zamierzam tego dłużej tolerować! Czarnostopy, Kijankowy Ogonie. — tu zerknąłem na dwa kocury obok mnie. — Pochwyćcie ją i upewnijcie się, że nie ucieknie. Mam serdecznie dość jej zachowania i poniesie za nie surowe konsekwencje. — warknąłem obrzucając młodą kotkę krótkim, chłodnym spojrzeniem. Następnie zerknąłem prosto na rudego kocura. Chciałbym się teraz uśmiechnąć, powitać go jakimś ciepłym słowem, ale nie mogłem. Byłem wściekły, a jedyne co wyszło z mojego gardła brzmiało:
— Co wygadywała tym razem?
Re: Wąsiska
Sro 15 Lut 2023, 13:06
Rozżarzony Krok
Rozżarzony Krok
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kocur
Księżyce : 113 (IV)
Matka : Słoneczny Blask [*]
Ojciec : Trzaskający Mróz [*]
Mistrz : Trzaskający Mróz [*]
Partner : Tęczowa Chmura :(
Wygląd : Rudy, klasycznie pręgowany kocur o krótkiej sierści z małą ilością bieli (pysk, pierś do połowy brzucha oraz na łapach i boku ciała) z jadowicie zielonymi oczami. Nieco powyżej przeciętnej jeśli chodzi o wzrost, budową przeciętny, chociaż umięśniony. Charakterystyczne dla niego cztery ciemniejsze pręgi o kolorze pręg na boku wraz z białymi znaczeniami zahaczającymi o nie oraz dwie większe plamy na bokach pyska.
Multikonta : Kozi Klif [KR], Osa [KG] | Renifer [PWŁ], Poranna Zorza [GK]
Autor avatara : pliszka
Liczba postów : 1277
Wojownik
https://starlight.forumpolish.com/t288-rozzarzony-krok#429
- To nie jest możliwe. Obowiązuje zasada kodeksu, w której koty nie mogą przekraczać klanowych granic. To nasze tereny, a obóz to bezpieczne miejsce dla wszystkich, najbardziej strzeżone. Nie mogę pozwolić, by obcy kot naruszał spokój matek z kociętami, starszych i chorych, szczególnie w sprawie... Siniaka - odpowiedział, wcześniej cofając uszy i nie wierząc w to, co słyszał. Czy dla kotki nie istniały żadne granice i nie szanowała zasad? Jeszcze jakoś mógł to wytłumaczyć sobie tak, że nie znała jeszcze kodeksu, po prostu... Działała według własnych zasad. Ale każdy kot żyjący w klanie kiedyś na pewno słyszał o granicach, własnych terenach i tego, że inne klany też żyły u siebie. Na ostatnie słowa Żar miał ochotę ciężko westchnąć. Nie zamierzał kotki gonić, szczególnie że poruszała się na własnych terenach, ale... Na szczęście pojawił się dość szybko rzeczny patrol z kulawym przywódcą na czele. Kocur się wyprostował, obserwując, w jaki sposób Krzywa Gwiazda reaguje na problem i... Raczej to nie był pierwszy wybryk białej kotki. Nigdy nie widział kocura tak wzburzonego i zdenerwowanego. Cóż... Sam się nie dziwił.
- Nie byłem na samym początku, to Pszczeli Pył znalazła kotkę. Przechodziłem niedaleko i wyczułem na naszych terenach zapach Ptasiej Łapy, ale tutaj musiałaby Pszczeli Pył potwierdzić, czy kotka rzeczywiście przekroczyła granicę. Powiedziała, że potrzebuje opieki medycznej, bo nie ufała swojej medyczce i nie chciała od niej przyjąć pomocy, opowiadając, że jej poprzednia wizyta u Ryczącego Niedźwiedzia skończyła się doświadczeniem brutalności i brakiem postępu w leczeniu siniaka. Po odmowie przyprowadzenia Owczego Runa na granicę, zaczęła mówić o tym, że ona by podeszła do obozu, by ją wyleczyć - opowiedział rzecznemu przywódcy skrótowy przebieg sprawy. Nie mógł się wypowiadać o tym, w jakich okolicznościach doszło do spotkania Ptak z Pszczołą, bo go przy tym nie było. Tutaj złota kotka musiała potwierdzić lub zaprzeczyć i opowiedzieć własną historię.
- I nie zrozum mnie źle, jakbyście byli w potrzebie to oczywiście byśmy wam pomogli. Ale... Stan Ptasiej Łapy nie wydawał mi się zagrożeniem życia, a zwykłą nieufnością wobec własnego medyka, dlatego nie posłałem po Owcze Runo... Uznałem, że to sprawa do wyjaśnienia między wami - powiedział, przekazując jeszcze informacje wyjaśniające decyzję gromowego przywódcy. Gdyby Klan Rzeki był w potrzebie, brakowałoby im ziół do leczenia takiej przypadłości czy Ryczący Niedźwiedź nie byłaby w stanie wyleczyć takiego obrażenia, to by bez zastanowienia pogadał z Owcą i oboje by pomogli. Tylko że... Zachowanie Ptasiej Łapy wyglądało na samowolkę. Wywołaną jedynie tym, że nie ufała własnej medyczce.
Re: Wąsiska
Sro 15 Lut 2023, 13:18
Pszczeli Pył
Pszczeli Pył
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kotka
Księżyce : 84 [XI]
Matka : Dzika Róża [NPC]
Ojciec : Puszczykowy Lot [NPC]
Mistrz : Rozżarzona Gwiazda
Partner : Konwaliowy Sen
Wygląd : Niska, krępej budowy koteczka o długim, gęstym futrze oraz stosunkowo silnych łapach. Na jej złotej sierści widać klasyczne pręgi, czarne na czole, łapach i ogonie oraz rdzawe po bokach i na grzbiecie. Pysk, gardło, brzuch oraz wewnętrzna część łap są jaśniejsze. Oczy oliwkowe, a uszy z pędzelkami.
Multikonta : Wieszcz Słońca (PNK), Ignis, Żyto (S) | Księżyc (PWŁ)
Liczba postów : 723
Zastępca
https://starlight.forumpolish.com/t1145-pszczola#15164
A Pszczoła wciąż milczy, czekając, aż jej mistrz każe coś zrobić. Przez większość czasu zachowywała ciszę, dopiero na wzmiankę o przekroczeniu granicy przez Ptak skinęła twierdząco łbem, aby potwierdzić założenie Rozżarzonej Gwiazdy. W sumie to musiała przyznać, że Ptak była dość samowolna i nietolerancyjna do panujących zasad. W pewnym momencie terminatorka w końcu się poddała i po prostu... ruszyła w stronę terenów niczyich. Sama. Nie czekając na rzeczny patrol. Chociaż czy aby na pewno? Tak się złożyło, że właśnie wtedy zjawił się takowy z kulejącą Krzywą Gwiazdą na czele, który próbował zagrodzić drogę kotce.
Pszczeli Pył dalej milczała, ale skinęła łbem na powitanie przywódcy Klanu Rzeki, po czym przeszła do dalszej obserwacji, niczym typowa postać z dalszego planu. Wiedziała jedno - sprawa nabrała bardzo interesujących obrotów. Okazało się, że Ptak próbowała wcześniej dogadać się i z klanem Wichru, ale nic nie wyszło. I jeszcze do tego rozpowiadać błędne informacje na temat Ryk. No ładnie...

_________________
Wąsiska - Page 3 Pszczola-podpis

HOLD YOUR LIGHT
to the darkness in my head ༉‧₊˚.
put your ear to my heart or set your t e e t h
against my throat; give me something pretty
to  wear  beneath  my blood-stained  clothes

MY DARLING, THE DEVIL KNOWS MY NAME





Ostatnio zmieniony przez Pszczeli Pył dnia Sro 15 Lut 2023, 15:09, w całości zmieniany 1 raz
Re: Wąsiska
Sponsored content

Skocz do: