IndeksIndeks  SzukajSzukaj  GrupyGrupy  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

 :: 
Klan Wichru
 :: Tereny Klanu Wichru :: Rysi Gąszcz :: Archiwum
Re: Trening Trującej Łapy
Sob 23 Paź 2021, 10:34
Trująca Łapa.
Trująca Łapa.
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kocur
Księżyce : 23
Matka : Zamglony Brzeg [NPC]
Ojciec : Pochmurny Świt [NPC] / Kiełkujące Ziarno
Mistrz : sadness
Partner : Tajemnicza Plama w legowisku medyka
Wygląd : Dość postawny kocur, o nieproporcjonalnie długich łapach, dzięki którym jest nieco wyższy od średniej, raczej smukła, żylasta sylwetka, długowłosy, futro zawsze jest w nieładzie, zadbany, puszysty ogon, umaszczenie niebieskie dymne z srebrzystymi przejaśnieniami na kryzie, tylnych łapach i tyłach przednich oraz plama na piersi, która przechodzi lekko na pyszczek, brązowo-szare ślepia. Posiada pędzelki na uszach.
Multikonta : Wiatr, Mahoń
Autor avatara : https://www.instagram.com/ragthecoon/
Liczba postów : 164
Nieaktywny
https://starlight.forumpolish.com/t804-zywokost#7071
Uśmiechnął się, tak jakby nie był uśmiechnięty przez cały trening, kiedy usłyszał że miał rację. Co prawda zostało im jeszcze kilka miejsc do zwiedzenia a on już czuł jak jego długie łapy odpadają mu od ciała, jednak w tamtym momencie najważniejsze było to, że udało mu się poprawnie zgadnąć gdzie się znajdują. Ta duma z siebie sprawiła, że Trujek poczuł jakby nagle odzyskał wszystkie siły. No proszę jak pozytywne emocje potrafią dodać energii.
- Piszczących? Tam się piszczy? W żłobku często małe kociaki piszczą! Czy one są tam zabierane? Znaczy ja nigdy nie byłem, ale no w sumie jakby nie patrzeć to nie pamiętam, żebym piszczał. Może ja po prostu miałem szczęście? Znaczy no byłem po prostu przykładnym kociakiem. Ale w sumie to chciałbym jako kociak zostać zabrany na taką piszczącą łąkę. Znaczy no mogłoby tam być dość głośno, ale coś za coś, prawda? Po za tym mi niezbyt przeszkadza hałas - miauknął dumnie, strzepując uszami. Całkowicie pomijając fakt, że to z reguły on był źródłem owego hałasu.

_________________
cause a normal human being wouldn't NEED
to
pretend to be NORMAL, to be normal
WELL i guess that's the least that i owe ya
to be
NORMAL in a way i couldn’t. B E
Re: Trening Trującej Łapy
Pon 25 Paź 2021, 16:48
Kiełkujące Ziarno
Kiełkujące Ziarno
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kocur
Księżyce : 31 [Grudzień 2021]
Matka : Mroźny Wiatr [NPC] [*] -> Tonące Słońce
Ojciec : Niedźwiedzi Sen [NPC] [*]
Mistrz : Sensei Tonące Słońce.
Partner : Krówka...?
Wygląd : Wysoki i masywny, długowłosy, klasyczny czarnopręgowany bury kot o złotych oczach.
Multikonta : Kłoda [Samotnik] ; Mokra Łapa [Rzeka]
Autor avatara : thetussetravels
Liczba postów : 294
Nieaktywny
https://starlight.forumpolish.com/t344-powojnik
Słysząc odpowiedź swego Terminatora, nie potrafił powstrzymać parsknięcia, które po chwili przeistoczyło się w śmiech. W sumie... Ciekawy pomysł. Piszczące Trawy... Serio brzmi, jakby tam się puszczało. No ale musiał wyprowadzić Trującą Łapę z błędu, dla Kiełka i na pewno wielu innych kotów w Klanie było to zabawne, ale lepiej, żeby nie wygadywał takich głupot na lewo i prawo, nie?
- Heheh, nie, nie, to zupełnie nie tak. Ale słuchaj, ja podczas swojego Treningu również o to zapytałem Tonące Słońce. Piszczące Trawy są tak nazwane, ponieważ znajduje się w nich dużo myszy i innych gryzoni. A jak zapewne niedługo się przekonasz, One potrafią czasami piszczeć gorzej od kociaków. - Wyjaśnił, po czym wzrok skierował w górę i lekko przyspieszył. - Powinniśmy się streszczać. Niedługo będzie się robić ciemno, a powinieneś coś zjeść i odpocząć, aby być w pełni sił na nowe obowiązki i kolejny Trening. - Mruknął pośpiesznie.
- To są ciepłe skałki. - Wyjaśnił, gdy dotarli w pobliże owych głazów. - I zanim zapytasz, nie, nie są ciepłe cały czas. Są dobrym miejscem na odpoczynek w cieplejsze dni, bo się nagrzeją. - wytłumaczył kocurkowi, po czym, jeśli ten nie miał więcej pytań - skierowali się w stronę dwóch ostatnich lokacji.

_________________
Re: Trening Trującej Łapy
Pon 25 Paź 2021, 17:25
Trująca Łapa.
Trująca Łapa.
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kocur
Księżyce : 23
Matka : Zamglony Brzeg [NPC]
Ojciec : Pochmurny Świt [NPC] / Kiełkujące Ziarno
Mistrz : sadness
Partner : Tajemnicza Plama w legowisku medyka
Wygląd : Dość postawny kocur, o nieproporcjonalnie długich łapach, dzięki którym jest nieco wyższy od średniej, raczej smukła, żylasta sylwetka, długowłosy, futro zawsze jest w nieładzie, zadbany, puszysty ogon, umaszczenie niebieskie dymne z srebrzystymi przejaśnieniami na kryzie, tylnych łapach i tyłach przednich oraz plama na piersi, która przechodzi lekko na pyszczek, brązowo-szare ślepia. Posiada pędzelki na uszach.
Multikonta : Wiatr, Mahoń
Autor avatara : https://www.instagram.com/ragthecoon/
Liczba postów : 164
Nieaktywny
https://starlight.forumpolish.com/t804-zywokost#7071
Lekko przechylił łepek pytająco nie rozumiejąc co powiedział śmiesznego. Mimo tego nie był jednak zły, najważniejsze było to, że sprawił, że Kiełkujące Ziarno się zaśmiał, prawda? Dopiero po chwili zrozumiał, że mogło to być spowodowane konceptem, który przedstawił. Jakoś zbytnio się tym nie przejął, a wręcz ucieszył się, że udało mu się zadać to samo pytanie co kiedyś jego mentor. W końcu to znaczy, że jest również tak samo mądry jak on, prawda?
Mimo, że łapy już nie do końca z nim współpracowały, on również przyspieszył kroku podążając grzecznie za mentorem, bez siły na oddalanie się.
- Ciepłe skałki? A czy s- mentor przerwał mu zanim kocur zdążył cokolwiek powiedzieć. Kiełek jednak trafił idealnie, gdyż właśnie o to chciał zapytać się go kocur. Niestety nie miał żadnych bardziej oryginalnych pytań w zanadrzu, więc zrobił tylko ciche "oh" i udał się w dalszą wędrówkę za burym kocurem. Mimo wszystko nie umiał sobie odpuścić że nie zadał jakiegokolwiek pytania. W końcu nie odezwał się na dłużej już od kilku minut! Co jeśli Kiełek pomyśli, że Trujek zaniemówił, albo - co gorsza - przestał umieć mówić?
- W sumie szkoda, że nie są nagrzane ciągle, wtedy moglibyśmy zabrać je do obozu i podłożyć pod legowiska. O albo roztapiać śnieg! To też byłoby przydatne, prawda? - miauknął jednocześnie udowadniając że jeszcze głosu mu nie odebrano.

_________________
cause a normal human being wouldn't NEED
to
pretend to be NORMAL, to be normal
WELL i guess that's the least that i owe ya
to be
NORMAL in a way i couldn’t. B E
Re: Trening Trującej Łapy
Pon 25 Paź 2021, 18:39
Kiełkujące Ziarno
Kiełkujące Ziarno
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kocur
Księżyce : 31 [Grudzień 2021]
Matka : Mroźny Wiatr [NPC] [*] -> Tonące Słońce
Ojciec : Niedźwiedzi Sen [NPC] [*]
Mistrz : Sensei Tonące Słońce.
Partner : Krówka...?
Wygląd : Wysoki i masywny, długowłosy, klasyczny czarnopręgowany bury kot o złotych oczach.
Multikonta : Kłoda [Samotnik] ; Mokra Łapa [Rzeka]
Autor avatara : thetussetravels
Liczba postów : 294
Nieaktywny
https://starlight.forumpolish.com/t344-powojnik
- Mhm, przydałoby się nam. Może gdyby zwierzyna zauważyła, że roztopiliśmy śnieg, szybciej wychodziłaby ze swoich norek i byłoby więcej zdobyczy w Porze Nagich Drzew! A Klanowicze nie marzliby w zimne noce w swoich legowiskach... Tak, to byłoby miłe... No cóż, ale niestety prawda jest taka, że są ciepłe tylko w ciepłe dni. - Westchnął cicho rozmarzony, jednak szybko pokręcił łbem. - No, ale przynajmniej w Porze Zielonych Liści mamy miłe miejsce do odpoczynku. - Dodał po chwili, posyłając radosny uśmiech Terminatorowi.
- Tutaj jest Skraj Lasu. Tam dalej są Tereny Niczyje, ale nie pójdziemy tam na Treningu. Jak będziesz już Wojownikiem, to na pewno się tam kiedyś wybierzesz. - Dodał po chwili, po czym ruszył dalej, w stronę Cienistych Koron. To było ostatnie miejsce.
- A to. To są Cieniste Korony. I to jest ostatnie miejsce, jakie nam zostało. - Na dziś... Koniec. Teraz tylko muszą wrócić do Obozu. Na szczęście to dość blisko.

_________________
Re: Trening Trującej Łapy
Pon 25 Paź 2021, 19:30
Trująca Łapa.
Trująca Łapa.
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kocur
Księżyce : 23
Matka : Zamglony Brzeg [NPC]
Ojciec : Pochmurny Świt [NPC] / Kiełkujące Ziarno
Mistrz : sadness
Partner : Tajemnicza Plama w legowisku medyka
Wygląd : Dość postawny kocur, o nieproporcjonalnie długich łapach, dzięki którym jest nieco wyższy od średniej, raczej smukła, żylasta sylwetka, długowłosy, futro zawsze jest w nieładzie, zadbany, puszysty ogon, umaszczenie niebieskie dymne z srebrzystymi przejaśnieniami na kryzie, tylnych łapach i tyłach przednich oraz plama na piersi, która przechodzi lekko na pyszczek, brązowo-szare ślepia. Posiada pędzelki na uszach.
Multikonta : Wiatr, Mahoń
Autor avatara : https://www.instagram.com/ragthecoon/
Liczba postów : 164
Nieaktywny
https://starlight.forumpolish.com/t804-zywokost#7071
Tak szczerze nie sądził, że Kiełek zacznie rzeczywiście rozważać jego rozmyślania. Jak się więc pozytywnie ucieszył kiedy usłyszał domyślenia mentora. Nikt wcześniej nie brał jego przemyśleń na poważnie, więc to było coś nowego dla Trujka.
Z zainteresowaniem spojrzał w stronę terenów niczyich. Nie sądził, żeby za szybko się tam zapuszczał, wydawały się one straszne i wręcz niebezpieczne. Ale jednocześnie czuł jakąś wewnętrzną potrzebę odkrycia tego czego jeszcze nie odkrył z mentorem.
- Oh, już? Znaczy po prostu było ciekawie! Ale nieco mi już łapy odpadają - zaśmiał się.
- Ale na jutrzejszy trening już mnie nie będą bolały, obiecuje! - miauknął nie mogąc doczekać się kolejnego treningu.
- W ogóle co będziemy robiiiiiić? Albo nie! W sumie chcę mieć niespodziankę! - zaśmiał się, już zaczynając marzyć o kolejnym treningu.

_________________
cause a normal human being wouldn't NEED
to
pretend to be NORMAL, to be normal
WELL i guess that's the least that i owe ya
to be
NORMAL in a way i couldn’t. B E
Re: Trening Trującej Łapy
Sro 27 Paź 2021, 10:15
Kiełkujące Ziarno
Kiełkujące Ziarno
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kocur
Księżyce : 31 [Grudzień 2021]
Matka : Mroźny Wiatr [NPC] [*] -> Tonące Słońce
Ojciec : Niedźwiedzi Sen [NPC] [*]
Mistrz : Sensei Tonące Słońce.
Partner : Krówka...?
Wygląd : Wysoki i masywny, długowłosy, klasyczny czarnopręgowany bury kot o złotych oczach.
Multikonta : Kłoda [Samotnik] ; Mokra Łapa [Rzeka]
Autor avatara : thetussetravels
Liczba postów : 294
Nieaktywny
https://starlight.forumpolish.com/t344-powojnik
To, że pomysły Trujka były często głupiutkie, nie oznaczało, że nie można było ich rozważyć na poważnie. Albo wymyślić coś podobnego, bardziej możliwego. Każdy pomysł jest dobry, nie wszystkie jednak można zrealizować.
- Mhm, rozumiem, mnie również po pierwszym dniu bolały. - Odpowiedział, poruszając lekko wibrysami i słuchając kolejnych słów Terminatora.
- Niespodzianką nie będzie to, że będziemy przez jakiś czas powtarzać. Musisz też zauważyć, że mam jeszcze drugiego Terminatora... Po powtórkach zaczniemy nowy temat, jeszcze przemyślę, co będzie następne. - Mruknął, po czym ruszył w stronę Obozu. Powinni już wracać.
Gdy zbliżali się do wejścia, Kiełek machnął lekko ogonem, dotykając końcówką ucha Trujka, aby ten zwrócił uwagę na jego kolejne słowa.
- No. To na dzisiaj koniec. Masz jakieś pytania? - Spytał, zanim weszli do Obozu.

//Jeśli Trujek nie ma pytań, możesz zacząć nowy dzień w aktualnej czaso. ^^

_________________
Re: Trening Trującej Łapy
Sro 27 Paź 2021, 22:40
Trująca Łapa.
Trująca Łapa.
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kocur
Księżyce : 23
Matka : Zamglony Brzeg [NPC]
Ojciec : Pochmurny Świt [NPC] / Kiełkujące Ziarno
Mistrz : sadness
Partner : Tajemnicza Plama w legowisku medyka
Wygląd : Dość postawny kocur, o nieproporcjonalnie długich łapach, dzięki którym jest nieco wyższy od średniej, raczej smukła, żylasta sylwetka, długowłosy, futro zawsze jest w nieładzie, zadbany, puszysty ogon, umaszczenie niebieskie dymne z srebrzystymi przejaśnieniami na kryzie, tylnych łapach i tyłach przednich oraz plama na piersi, która przechodzi lekko na pyszczek, brązowo-szare ślepia. Posiada pędzelki na uszach.
Multikonta : Wiatr, Mahoń
Autor avatara : https://www.instagram.com/ragthecoon/
Liczba postów : 164
Nieaktywny
https://starlight.forumpolish.com/t804-zywokost#7071
Kocur słuchał uważnie i tylko kiwał energicznie głową zapamiętując jak najwięcej. Mimo tego jak bardzo starał się skupić, myślami już odbiegał do następnego treningu. Oczywiście wiedział, że będą musieli powtórzyć wszystko, ale może zaczną również coś nowego? Już po prostu nie mógł się doczekać!
- Nie, nie mam! Wszystko super wytłumaczyłeś! - miauknął tylko po czym niemalże skacząc wszedł do obozu. Dopiero wtedy uderzyło w niego zmęczenie, spowodowane treningiem więc pożegnał się szybko z mentorem i udał się w stronę swojego legowiska. Chyba nic się nie stanie jak ten jeden raz położy się wcześniej, prawda?

↬⸺⸺⸺***⸺⸺⸺↫

Minęło już trochę czasu od śmierci Tonącego Słońca, więc i treningi Trujka miały zostać wznowione. Terminator oczywiście cieszył się z tego powodu, jednak nie umiał ukryć obawy o stan swojego mentora. A może taki trening to to co Kiełek potrzebuje? W końcu dzięki temu będzie mógł nieco odciągnąć swoje myśli od straty. Dymny westchnął cicho i usiadł przy wyjściu z obozu w oczekiwaniu na starszego kocura. Jedyne co teraz mógł zrobić to dotrzymać obietnicy danej poprzedniemu zastępcy i starać się poprawić humor Kiełkowi. Kierowany takimi myślami, nieco się wyprostował a pyszczek znowu przyozdobił uśmiechem. Teraz chyba było lepiej prawda? Skoro już był gotowy zaczął rozglądać się po obozie szukając znajomego pręgowanego futra. Mimo wszystko nie umiał powstrzymać ekscytacji przed nadchodzącym treningiem. Z drugiej strony ciekawe jak jego mentor zareaguje na wieść, że Trujek odrobił swoją pracę domową i wykonał nawet zadania z gwiazdką - ucząc się polowania u swojego brata. Miał tylko nadzieję, że nie będzie zły...

_________________
cause a normal human being wouldn't NEED
to
pretend to be NORMAL, to be normal
WELL i guess that's the least that i owe ya
to be
NORMAL in a way i couldn’t. B E
Re: Trening Trującej Łapy
Pią 29 Paź 2021, 08:27
Kiełkujące Ziarno
Kiełkujące Ziarno
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kocur
Księżyce : 31 [Grudzień 2021]
Matka : Mroźny Wiatr [NPC] [*] -> Tonące Słońce
Ojciec : Niedźwiedzi Sen [NPC] [*]
Mistrz : Sensei Tonące Słońce.
Partner : Krówka...?
Wygląd : Wysoki i masywny, długowłosy, klasyczny czarnopręgowany bury kot o złotych oczach.
Multikonta : Kłoda [Samotnik] ; Mokra Łapa [Rzeka]
Autor avatara : thetussetravels
Liczba postów : 294
Nieaktywny
https://starlight.forumpolish.com/t344-powojnik
Samopoczucie Kiełka ostatnio... Nie było w najlepszym stanie. Nawet nie dało się go już tak często zobaczyć w Obozie niż zwykle, bo albo siedział ukryty między gałęziami swego ulubionego drzewa, albo zwyczajnie opuszczał Obóz, aby posiedzieć w jakichś miejscach w samotności. Często padało głównie na jakieś porzucone nory lub dziuple, o ile w jakiekolwiek dał radę się zmieścić. Cały ten czas się zastanawiał. Tonące Słońce... Na pewno nie umarł że starości ani z powodu ran. Wyjście było tylko jedno... Choroba. Dlaczego nie poszedł do Motylego Blasku? Kocur był przecież wytrenowanym Medykiem, zająłby się nim i wyleczyłby go... Jaki był powód jego decyzji? Był zmęczony tym wszystkim? Nie chciał nikogo martwić? A może to z Kiełkującym Ziarnem jest coś nie tak...? W końcu nie tylko On od niego odszedł... Krowia Łapa... Jego Partnerka, ukochana... Również znikła. I to niedługo po tym, jak rozpoczęli związek. Uciekła z Klanu? Jednak nie chciała z nim być? Jeszcze jego zaginione rodzeństwo... Oni też zniknęli bez śladu.
Kiełek westchnął cicho, przymykając zmęczone, bladozłote ślepia. Widać było na pierwszy rzut oka, że było z nim źle. Miał lekko przeczerwienione oczy, można było się łatwo domyślić, że od płaczu. Do tego futerko miał bardziej zmierzwione i w większym nieładzie niż zazwyczaj. Nie miał nawet sił się nim zająć.
- Cześć, Trujku... - Mruknął cicho na przywitanie z Termonatorem, biorąc głęboki oddech, aby się przebudzić. - Przepraszam, że Twój Trening aż tak się opóźnił. - Dodał tylko, po czym bez zbędnych słów ruszył przed siebie, lekko wskazując głową w stronę Rysiego Gąszczu, gdzie mieli się udać.
- Dzisiaj nauczę Cię wspinaczki i polowania. - Miauknął, gdy byli w połowie drogi do miejsca Treningowego.

_________________
Re: Trening Trującej Łapy
Wto 02 Lis 2021, 19:04
Trująca Łapa.
Trująca Łapa.
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kocur
Księżyce : 23
Matka : Zamglony Brzeg [NPC]
Ojciec : Pochmurny Świt [NPC] / Kiełkujące Ziarno
Mistrz : sadness
Partner : Tajemnicza Plama w legowisku medyka
Wygląd : Dość postawny kocur, o nieproporcjonalnie długich łapach, dzięki którym jest nieco wyższy od średniej, raczej smukła, żylasta sylwetka, długowłosy, futro zawsze jest w nieładzie, zadbany, puszysty ogon, umaszczenie niebieskie dymne z srebrzystymi przejaśnieniami na kryzie, tylnych łapach i tyłach przednich oraz plama na piersi, która przechodzi lekko na pyszczek, brązowo-szare ślepia. Posiada pędzelki na uszach.
Multikonta : Wiatr, Mahoń
Autor avatara : https://www.instagram.com/ragthecoon/
Liczba postów : 164
Nieaktywny
https://starlight.forumpolish.com/t804-zywokost#7071
Ok było gorzej niż Trujek się spodziewał. Przez cały czas przyglądał się mentorowi uważnie starając się nie wyglądać na zmartwionego. Nawet nie zdążył się wypowiedzieć ani jakkolwiek go pocieszyć, gdyż bury wojownik już podążał poza obóz. No cóż, jeszcze będzie miał czas się wygadać. Na razie jednak coś go powstrzymywało. Zdał sobie sprawę, że musi się odezwać od razu kiedy usłyszał co miał dzisiaj przerabiać. Oh. Dobra Trujek wdech i wydech, Kiełek na pewno nie będzie zły. Będzie dumny, prawda?
- O bo ja już zacząłem polowanie, wiesz? Kiedyś wyszliśmy z Pyłem i Truflą i Pył mnie wszystkiego nauczył, dzięki czemu teraz mogę być jeszcze lepszy! - miauknął dumnie jakby całkowicie zapominając o swoim poprzednim zakłopotaniu. Dla pokazu stanął w swojej, jeszcze nie do końca idealnej, pozycji łowieckiej - odpowiednio na ugiętych tylnych łapach, z ogonem opuszczonym i brzuchem nie dotykającym ziemi.
- To dobrze, prawda? - miauknął z nadzieją, że niczego nie poplątał. Jaki to dopiero byłby wstyd! Mówić że się coś umie, a później robić wszystko źle. No cóż, mógł mieć nadzieję, że tak nie było.
- A no i trzeba chodzić pod wiatr! - miauknął przypominając sobie w ostatnim momencie, po czym wyprostował się dumnie, wracając do swojej normalnej pozycji.

_________________
cause a normal human being wouldn't NEED
to
pretend to be NORMAL, to be normal
WELL i guess that's the least that i owe ya
to be
NORMAL in a way i couldn’t. B E
Re: Trening Trującej Łapy
Sro 03 Lis 2021, 07:05
Kiełkujące Ziarno
Kiełkujące Ziarno
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kocur
Księżyce : 31 [Grudzień 2021]
Matka : Mroźny Wiatr [NPC] [*] -> Tonące Słońce
Ojciec : Niedźwiedzi Sen [NPC] [*]
Mistrz : Sensei Tonące Słońce.
Partner : Krówka...?
Wygląd : Wysoki i masywny, długowłosy, klasyczny czarnopręgowany bury kot o złotych oczach.
Multikonta : Kłoda [Samotnik] ; Mokra Łapa [Rzeka]
Autor avatara : thetussetravels
Liczba postów : 294
Nieaktywny
https://starlight.forumpolish.com/t344-powojnik
Nie był zły. Nigdy nie byłby za coś takiego zły na Trujka. Tak, zdziwiło go trochę, że ten już zdążył się tego nauczyć, ale... W sumie to jego Trening się opóźniał. Z winy Kiełka. Żałował, że nie zajął się Treningami swoich Terminatorów dokładniej, ale... Co się stało już się nie odstanie, prawda? Zmartwił go jednak pewien fakt.
- Z Pyłem i Taflą? - Powtórzył, unosząc jedną brew do góry, na moment się zatrzymując. - Czy Pył przypadkiem też nie jest Termonatorem? A... A Tafla? Kim jest Tafla? Nie przypominam sobie nikogo w naszym Klanie, kto miałby tak na imię... Jest z Klanu Gromu? Rzeki? - Dopytywał zmartwiony, wbijając przerażony wzrok w Trujka. - Gdzie poszliście? Bo jeśli Tafla to ktoś spoza Klanu Wichru, to na pewno nie na naszych Terenach... Wyszliście poza Granicę? Umiał ktoś z Was walczyć? Nic Ci się nie stało? - Widać było, że Kiełek zaczął panikować. Bo... Jeden z jego Terminatorów, który nie umiał jeszcze walczyć, poszedł na polowanie z innym Terminatorem, kimś spoza Klanu, a do tego przekroczyli Granice. - Nie trafiliście na żadnego drapieżnika, racja? Proszę, powiedz, że nie...

_________________
Re: Trening Trującej Łapy
Sob 06 Lis 2021, 09:37
Trująca Łapa.
Trująca Łapa.
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kocur
Księżyce : 23
Matka : Zamglony Brzeg [NPC]
Ojciec : Pochmurny Świt [NPC] / Kiełkujące Ziarno
Mistrz : sadness
Partner : Tajemnicza Plama w legowisku medyka
Wygląd : Dość postawny kocur, o nieproporcjonalnie długich łapach, dzięki którym jest nieco wyższy od średniej, raczej smukła, żylasta sylwetka, długowłosy, futro zawsze jest w nieładzie, zadbany, puszysty ogon, umaszczenie niebieskie dymne z srebrzystymi przejaśnieniami na kryzie, tylnych łapach i tyłach przednich oraz plama na piersi, która przechodzi lekko na pyszczek, brązowo-szare ślepia. Posiada pędzelki na uszach.
Multikonta : Wiatr, Mahoń
Autor avatara : https://www.instagram.com/ragthecoon/
Liczba postów : 164
Nieaktywny
https://starlight.forumpolish.com/t804-zywokost#7071
Nie wiedział jak zareagować na słowa mentora. Pył był jakimś termonatorem? Jaka Tafla? Trujek chyba pierwszy raz doświadczył tego czego z reguły on przyprawiał innym kotom. No cóż, karma wraca jak to mówią. Widział jednak, że Kiełek zaczyna panikować, więc zrobił jedyną logiczną rzecz, która przyszła mu do głowy - poszedł i przytulił się do burego, czekając aż ten nieco się uspokoi. Jego mama tak zawsze robiła, kiedy on był mały i czegoś się bał (znaczy oczywiście nigdy niczego się nie bał, po prostu jego mama na pewno była nadopiekuńcza i myślała że się boi!), więc dlaczego i teraz nie mogłoby podziałać?
- Nie z Taflą, tylko Truflą. Truflową Łapą, ona jest moją siostrą! I Pył już od dawna jest terminatorem. Iskrzący Pył, taki podobny do mnie tylko nieco ciemniejsze futro, na pewno go kojarzysz! I spokojnie, nie wyszliśmy poza tereny tylko byliśmy na Szarotkowej Łące, sam mi ją pokazałeś, pamiętasz? A z tym- tym d-r- drap- drapiesznikiem... Znaczy no ja polowałem na niego i nie wiedziałem, że jest nim ale Pył mnie zabrał i nic nam się nie stało! - miauknął uspokajając mentora. Nie umiał kłamać w kwestii nie spotkania przeciwnika, ale chyba samo zapewnienie, że nic się nie stało powinno wystarczyć, prawda? Nie chciał żeby mentor zamartwiał się czymś co przecież skończyło się dobrze. Bo tak się skończyło, prawda? Przecież Trufla jest teraz u Motylego Blasku i...Nic już nie może pójść źle.

_________________
cause a normal human being wouldn't NEED
to
pretend to be NORMAL, to be normal
WELL i guess that's the least that i owe ya
to be
NORMAL in a way i couldn’t. B E


Ostatnio zmieniony przez Trująca Łapa dnia Czw 02 Gru 2021, 15:47, w całości zmieniany 1 raz
Re: Trening Trującej Łapy
Sob 13 Lis 2021, 11:53
Kiełkujące Ziarno
Kiełkujące Ziarno
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kocur
Księżyce : 31 [Grudzień 2021]
Matka : Mroźny Wiatr [NPC] [*] -> Tonące Słońce
Ojciec : Niedźwiedzi Sen [NPC] [*]
Mistrz : Sensei Tonące Słońce.
Partner : Krówka...?
Wygląd : Wysoki i masywny, długowłosy, klasyczny czarnopręgowany bury kot o złotych oczach.
Multikonta : Kłoda [Samotnik] ; Mokra Łapa [Rzeka]
Autor avatara : thetussetravels
Liczba postów : 294
Nieaktywny
https://starlight.forumpolish.com/t344-powojnik
Był mega spanikowany. W tym momencie nie myślał o niczym innym niż o tym, czy coś się stało jego Terminatorowi.
Kiedy jednak usłyszał od niego więcej, jego mięśnie lekko się rozluźniły, a uszy machnely do przodu, aby uważniej wyłapywać słowa Trującej Łapy. Na pierwszy rzut oka widać było, że jego wypowiedź go uspokoiła.
- O-oh! Truflą. To dobrze, dobrze... Wybacz, wystraszyłem się trochę... Dobrze, że przynajmniej którekolwiek z Was było wytrenowane... - Miauknął bardziej uspokojony, po czym wskazał głową przed siebie i ruszył dalej. Po chwili jednak się zatrzymał, a jego serce ponownie niespokojnie zabiło. - Czekaj... Truflą? Ale... Czy to znaczy, że to po TYM polowaniu trafiła do lecznicy z ranami? - Zapytał przestraszony. Czy to możliwe... Że to ten drapieżnik na którego polował Trujek ją tak urządził...? - Um... Następnym razem jak zobaczysz drapieżnika, ale nie będziesz wiedzieć, czy nim jest, przyjrzyj mu się. Sprawdź, czy nie jest większy od normalnej zwierzyny, czy nie ma ostrych pazurów, kłów... Ogólnie musisz najpierw stwierdzić, czy przypomina drapieżnika czy nie. - Dodał dla jasności, wciąż oczekując odpowiedzi od Terminatora na swoje poprzednie pytanie.

_________________


Ostatnio zmieniony przez Kiełkujące Ziarno dnia Pią 03 Gru 2021, 17:28, w całości zmieniany 1 raz
Re: Trening Trującej Łapy
Nie 14 Lis 2021, 12:58
Trująca Łapa.
Trująca Łapa.
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kocur
Księżyce : 23
Matka : Zamglony Brzeg [NPC]
Ojciec : Pochmurny Świt [NPC] / Kiełkujące Ziarno
Mistrz : sadness
Partner : Tajemnicza Plama w legowisku medyka
Wygląd : Dość postawny kocur, o nieproporcjonalnie długich łapach, dzięki którym jest nieco wyższy od średniej, raczej smukła, żylasta sylwetka, długowłosy, futro zawsze jest w nieładzie, zadbany, puszysty ogon, umaszczenie niebieskie dymne z srebrzystymi przejaśnieniami na kryzie, tylnych łapach i tyłach przednich oraz plama na piersi, która przechodzi lekko na pyszczek, brązowo-szare ślepia. Posiada pędzelki na uszach.
Multikonta : Wiatr, Mahoń
Autor avatara : https://www.instagram.com/ragthecoon/
Liczba postów : 164
Nieaktywny
https://starlight.forumpolish.com/t804-zywokost#7071
Zadowolony, że jego mentor już się uspokoił, ruszył za nim podskakując z łapy na łapę raz na jakiś czas.
- Oczywiście że było! Ktoś musiał być wytrenowany! Przecież tak bez nikogo byśmy nie poszli. - zaśmiał się, ignorując fakt, że istotnie kilkakrotnie wychodził bez kogokolwiek wytrenowanego. Przynajmniej Kiełek nie powiązał tego z... No i powiązał. Przecież miał się nie stresować!!!
- No... No tak... Ale przecież finalnie nic się nie stało, prawda? Znaczy stało się... Ale teraz jest już dobrze! Trufla szybko z tego wyjdzie! A na następny raz jak już krogulec nas zaatakuje to ją obronię! - miauknął prostując się dumnie, jakby już teraz miał pokonać przeciwnika. Miał nadzieje, że tyle wystarczy aby uspokoić kocura.
- Tak, już wiem. Na następny raz na pewno będę sprawdzał! Ale no. Każdy uczy się na błędach czy jakoś tak. - dodał po chwili mając nadzieję, że takie zapewnienie już na pewno uspokoi jego mentora.

_________________
cause a normal human being wouldn't NEED
to
pretend to be NORMAL, to be normal
WELL i guess that's the least that i owe ya
to be
NORMAL in a way i couldn’t. B E
Re: Trening Trującej Łapy
Pią 03 Gru 2021, 18:07
Kiełkujące Ziarno
Kiełkujące Ziarno
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kocur
Księżyce : 31 [Grudzień 2021]
Matka : Mroźny Wiatr [NPC] [*] -> Tonące Słońce
Ojciec : Niedźwiedzi Sen [NPC] [*]
Mistrz : Sensei Tonące Słońce.
Partner : Krówka...?
Wygląd : Wysoki i masywny, długowłosy, klasyczny czarnopręgowany bury kot o złotych oczach.
Multikonta : Kłoda [Samotnik] ; Mokra Łapa [Rzeka]
Autor avatara : thetussetravels
Liczba postów : 294
Nieaktywny
https://starlight.forumpolish.com/t344-powojnik
Uśmiechnąłby się na jego wcześniejszą odpowiedź, gdyby nie to, co nastąpiło następnie.
- Trujku... Trująca Łapo... - Zaczął najpierw ze zdrobnieniem imienia Terminatora, by następnie wymówić je oficjalnie, drżącym głosem. - Jak możesz mówić, że nic się nie stało... Skąd możesz być pewien, że Trufla z tego wyjdzie? Naprawdę... Ja... Oh... - Zaczął mówić zestresowany. Czuł, jak przez tą całą sytuację jego serce zaczynało bić coraz szybciej i szybciej. Ostatecznie musiał przysiąść na ziemi, bo z tego wszystkiego zaczynało mu się robić niedobrze. - Słuchaj... Ja rozumiem, że nie chciałeś, żeby tak wyszło... Ale... Ale nie miałeś na Treningu ani polowania, ani walki. Na początku powinieneś... Te dwie rzeczy przerobić ze mną. Zamiast tego... Zupełnie zlekceważyłeś to, że nie potrafisz tego robić i wyszedłeś poza Obóz z tylko jednym Wojownikiem i inną Terminatorką! Ja wiem... To moja wina, że Twój Trening się opóźniał i... Przepraszam Cię, naprawdę Cię przepraszam, ale Trujku...! - Po całym monologu zaczął brać głębokie wdechy. Czuł, że robiło mu się słabo, niedobrze... Czuł się, jakby cała energia odlatywała z jego ciała.
- Powiedz... Jak... Naprawdę ma się Trufla...? Byłeś przy tym, widziałeś ją, zanim została opatrzona... Czy była... Bardzo, BARDZO ranna...? - Spytał się wyraźnie zmartwiony.

_________________
Re: Trening Trującej Łapy
Pią 03 Gru 2021, 21:02
Trująca Łapa.
Trująca Łapa.
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kocur
Księżyce : 23
Matka : Zamglony Brzeg [NPC]
Ojciec : Pochmurny Świt [NPC] / Kiełkujące Ziarno
Mistrz : sadness
Partner : Tajemnicza Plama w legowisku medyka
Wygląd : Dość postawny kocur, o nieproporcjonalnie długich łapach, dzięki którym jest nieco wyższy od średniej, raczej smukła, żylasta sylwetka, długowłosy, futro zawsze jest w nieładzie, zadbany, puszysty ogon, umaszczenie niebieskie dymne z srebrzystymi przejaśnieniami na kryzie, tylnych łapach i tyłach przednich oraz plama na piersi, która przechodzi lekko na pyszczek, brązowo-szare ślepia. Posiada pędzelki na uszach.
Multikonta : Wiatr, Mahoń
Autor avatara : https://www.instagram.com/ragthecoon/
Liczba postów : 164
Nieaktywny
https://starlight.forumpolish.com/t804-zywokost#7071
"Trująca Łapo" oh shit jest źle. Bardzo źle. Miał jednak na tyle oleju w mózgu żeby nie wchodzić w zdanie mentorowi i przymknąć się chociaż na chwilę. Spuścił wzrok i podwinął pod siebie ogon. Znowu zepsuł. Przecież on chciał tylko w końcu nauczyć się polować, żeby móc przydać się klanowi! A teraz... Teraz znowu sprawia tylko kłopoty. I to jeszcze swojemu mentorowi, nad którym przecież miał teraz czuwać!
- Nie ja- nie to moja wina. Przepraszam. Ja po prostu- Ja chciałem żebyś był ze mnie dumny, że uczę się tak szybko i że- że no umiem polować i ja naprawdę nie wiedziałem że tak się skończy! - miauknął głosem bliskim załamania.
- Ale Motyli Blask powiedział że powinno być dobrze, więc będzie prawda? Przecież on jest medykiem i zna się na tych wszystkich- tych kwiatkach. - miał nadzieję, że Kiełek zapewni go teraz że nic się nie stało. Może za chwilę Golcowa Gwiazda albo Motyli Blask wyskoczą zza krzaków i powiedzą że zdał test i zrozumiał co zrobił źle? A może to wszystko przez Truflową Łapę? Na pewno nic jej nie jest i okaże się, że wraz z przywódczynią tylko sprawdza Trujka. Przecież ona zawsze tak sobie żartowała i w ogóle...
- Było... Miała taką- Motyli Blask powiedział, że zostanie blizna i- Ale no teraz jest już dobrze... Znaczy powinno być... - sam już nie pamiętał co powiedział medyk, jednak nie mógł zostawić mentora bez odpowiedzi, więc starał się coś sklecić z tego co miał.

_________________
cause a normal human being wouldn't NEED
to
pretend to be NORMAL, to be normal
WELL i guess that's the least that i owe ya
to be
NORMAL in a way i couldn’t. B E
Re: Trening Trującej Łapy
Czw 09 Gru 2021, 15:15
Kiełkujące Ziarno
Kiełkujące Ziarno
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kocur
Księżyce : 31 [Grudzień 2021]
Matka : Mroźny Wiatr [NPC] [*] -> Tonące Słońce
Ojciec : Niedźwiedzi Sen [NPC] [*]
Mistrz : Sensei Tonące Słońce.
Partner : Krówka...?
Wygląd : Wysoki i masywny, długowłosy, klasyczny czarnopręgowany bury kot o złotych oczach.
Multikonta : Kłoda [Samotnik] ; Mokra Łapa [Rzeka]
Autor avatara : thetussetravels
Liczba postów : 294
Nieaktywny
https://starlight.forumpolish.com/t344-powojnik
Kiełek spojrzał zmęczonym wzrokiem prosto w oczy podopiecznego. Skrzywił się lekko, po czym westchnął i wstał z powrotem na chwiejne łapy.
- Już byłem z Ciebie dumny, dobrze sobie przyswajałeś to, co Ci przekazałem na pierwszym Treningu. Żałuję, że nie nauczyłem Cię więcej wcześniej, że musiałeś pójść z kimś na polowanie, aby się go nauczyć niż tu, na Treningu. - Miauknął, po czym przysunął się o krok do Terminatora i przejechał czule językiem między jego uszyma. - Ale powinieneś był wiedzieć, że takie polowanie nie jest najbezpieczniejszym pomysłem... Ufam Motylemu Blasku, wiem, że na pewno zrobi co w jego mocy, aby Truflowej Łapie została TYLKO blizna... Ale teraz trzeba mieć tylko nadzieję, że wysiłki Motylego Blasku nie pójdą na marne. - Dodał ciszej, po czym odwrócił słabo łeb w stronę Obozu i powolnym krokiem zaczął się kierować w jego stronę. - Wracajmy do Obozu... Przepraszam, ale musimy przełożyć Trening na inny dzień... - Tak... Inny dzień... No cóż, wtedy jednak to już nie Kiełkujące Ziarno będzie go uczył, chociaż bardzo by tego chciał...

zt dla Kiełka, Karo, możesz zacząć nowy dzień.//

_________________
Re: Trening Trującej Łapy
Sob 11 Gru 2021, 13:45
Trująca Łapa.
Trująca Łapa.
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kocur
Księżyce : 23
Matka : Zamglony Brzeg [NPC]
Ojciec : Pochmurny Świt [NPC] / Kiełkujące Ziarno
Mistrz : sadness
Partner : Tajemnicza Plama w legowisku medyka
Wygląd : Dość postawny kocur, o nieproporcjonalnie długich łapach, dzięki którym jest nieco wyższy od średniej, raczej smukła, żylasta sylwetka, długowłosy, futro zawsze jest w nieładzie, zadbany, puszysty ogon, umaszczenie niebieskie dymne z srebrzystymi przejaśnieniami na kryzie, tylnych łapach i tyłach przednich oraz plama na piersi, która przechodzi lekko na pyszczek, brązowo-szare ślepia. Posiada pędzelki na uszach.
Multikonta : Wiatr, Mahoń
Autor avatara : https://www.instagram.com/ragthecoon/
Liczba postów : 164
Nieaktywny
https://starlight.forumpolish.com/t804-zywokost#7071
Spuścił łep i zawstydzony wpatrywał się pusto w łapy. "Byłem dumny" czy to znaczy, że teraz nie jest? Kocur czuł jak powoli dociera do niego wszystko co zrobił. Nie chciał, żeby to się tak skończyło, nie chciał żeby mentor musiał teraz być nim rozczarowany. Westchnął cicho, kiedy usłyszał, że dzisiaj treningu jednak nie będzie. Nie skomentował tego jednak w żaden sposób, zaczynał powoli rozumieć, że jednak możliwe iż mu się to należało. Po za tym, będzie miał jeszcze szansę na naprawienie swojego wizerunku w oczach mentora, prawda? Jeśli da radę. Znaczy Kiełkujące Ziarno zdawał się nie być jakiś zły, po prostu... rozczarowany? Smutny? Trujek nigdy nie był zbyt dobry w nazywaniu emocji, a co dopiero czyichś. Miał tylko nadzieję, że nie dołożył mentorowi kolejnego zmartwienia, w końcu miał mu je zabierać, a nie dokładać.
- To ja przepraszam... - miauknął cicho, po czym w ciszy wrócił do obozu za burym wojownikiem.

//zt

_________________
cause a normal human being wouldn't NEED
to
pretend to be NORMAL, to be normal
WELL i guess that's the least that i owe ya
to be
NORMAL in a way i couldn’t. B E
Re: Trening Trującej Łapy
Pią 17 Gru 2021, 16:22
Orzechowy Cień
Orzechowy Cień
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kocur
Księżyce : 71 (sierpień)
Matka : Mroźny Wiatr [NPC] (*)
Ojciec : Niedźwiedzia Gwiazda [NPC] (*)
Mistrz : Gwieździsta Noc (*)
Partner : Słodki Nektar
Wygląd : stosunkowo masywny, wyższy niż przeciętnie długowłosy kocur o złocisto-orzechowym futerku, na którym malują się rudawo-brązowe i czarne klasyczne pręgi, i złocistych oczach; często rozczochrany, odstaje mu futro na głowie i piersi; porusza się z uniesionym ogonem
Multikonta : Wieczorna Rosa; Echo; Tygrysica
Autor avatara : avatar ja, art pliszka
Liczba postów : 2979
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t285-orzeszek#424
Orzech miał mieszane uczucia co do tego treningu… z wielu powodów. Widział w tym pewne wyzwanie dla siebie samego, ale był boleśnie świadomy drugiej strony tego medalu: bez chęci Trującej Łapy nic nie osiągnie. Że dużo materiału z Kiełkującym Ziarnem dymny terminator nie przerobił, to Orzech się nawet nie domyślał, a był tego pewien. Kiełek po prostu się obijał i Orzech prawie nigdy nie widywał go w Rysim Gąszczu. Ale w przypadku tego konkretnego terminatora to nie wieloksiężycowe zaległości były problemem, nawet nie jego brak umiejętności, a jego całkowity brak zdrowego rozsądku i jakiejkolwiek odpowiedzialności za siebie i za swój klan… a o ile polowania czy walki kota było łatwo nauczyć, o tyle zmienić jego podejście do życia było już bardzo ciężko.
W każdym razie czekał wieczorem na dymnego, zastanawiając się, od czego zacząć.

_________________

Trening Trującej Łapy - Page 2 Cz7MEFY


Trening Trującej Łapy - Page 2 MevtoU0

Re: Trening Trującej Łapy
Pon 20 Gru 2021, 14:21
Trująca Łapa.
Trująca Łapa.
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kocur
Księżyce : 23
Matka : Zamglony Brzeg [NPC]
Ojciec : Pochmurny Świt [NPC] / Kiełkujące Ziarno
Mistrz : sadness
Partner : Tajemnicza Plama w legowisku medyka
Wygląd : Dość postawny kocur, o nieproporcjonalnie długich łapach, dzięki którym jest nieco wyższy od średniej, raczej smukła, żylasta sylwetka, długowłosy, futro zawsze jest w nieładzie, zadbany, puszysty ogon, umaszczenie niebieskie dymne z srebrzystymi przejaśnieniami na kryzie, tylnych łapach i tyłach przednich oraz plama na piersi, która przechodzi lekko na pyszczek, brązowo-szare ślepia. Posiada pędzelki na uszach.
Multikonta : Wiatr, Mahoń
Autor avatara : https://www.instagram.com/ragthecoon/
Liczba postów : 164
Nieaktywny
https://starlight.forumpolish.com/t804-zywokost#7071
No cóż, nie mógł ukryć że on również dość dużo myślał o tym treningu. Nawet za dużo. Ale nie w jakiś zły sposób, a przynajmniej miał nadzieję, że taki nie był. Starał się raczej nastawić do tego pozytywnie, bo wiedział, że jeśli będzie inaczej to cały trening może widzieć w złym świetle, a w tedy... No cóż, niezbyt dobrze będzie mu się trenowało. Na razie jednak zjadał go stres. No bo co jeśli okaże się, że Orzechowy Cień będzie wymagał czegoś zupełnie innego niż Kiełkujące Ziarno? Albo że Trująca Łapa po prostu zbyt dużej rzeczy nie umie?
Udał się jednak do wyznaczonego miejsca i niemal od razu zobaczył czekającego na niego, nowego, mentora. Na początku zastanawiał się nawet czy nie przynieść mu kwiatków albo czegoś innego, ale nie wiedział czy Orzech jest typem kota, który taki rzeczy lubi. Samo to, że Trujek się nad czymś takim zastanawiał... No cóż, może rzeczywiście nieco podrośnie dzięki nowemu nauczycielowi?
Podszedł od razu do złocistego kocura starając się przybrać lekki uśmiech na twarz. Przez chwilę spanikował, że się spóźnił, ale przecież dokładnie pamiętał, że z legowiska wyszedł o czasie. Może to wojownik przyszedł nieco wcześniej? Starał się niepotrzebnie nie stresować takimi rzeczami, a zamiast tego skupić się na tym co ma zrobić.
- To... Co będziemy robić? - zapytał w końcu po krótkiej chwili w ciszy. Co jak co ale tego się u niego nie da zamienić. Kocur będzie gadał w każdym możliwym momencie.
- Z Kiełkującym Ziarnem przerobiliśmy już kodeks, rangi i te inne takie ważne rzeczy, których trzeba się nauczyć na pamięć. A z takich bardziej rzeczy do robienia no to znam jeszcze podstawy polowania, ale to już od Iskrzącego... Iskrzącej Łapy. No ale to wszystko to podstawy bo jednak nie upolowałem niczego no bo... No tak. - nieco ucichł na koniec, jednak już po chwili znowu wyprostował się i przybrał na pyszczek uśmiech jakby nic nadzwyczajnego się nie stało.

_________________
cause a normal human being wouldn't NEED
to
pretend to be NORMAL, to be normal
WELL i guess that's the least that i owe ya
to be
NORMAL in a way i couldn’t. B E
Re: Trening Trującej Łapy
Pon 20 Gru 2021, 17:00
Orzechowy Cień
Orzechowy Cień
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kocur
Księżyce : 71 (sierpień)
Matka : Mroźny Wiatr [NPC] (*)
Ojciec : Niedźwiedzia Gwiazda [NPC] (*)
Mistrz : Gwieździsta Noc (*)
Partner : Słodki Nektar
Wygląd : stosunkowo masywny, wyższy niż przeciętnie długowłosy kocur o złocisto-orzechowym futerku, na którym malują się rudawo-brązowe i czarne klasyczne pręgi, i złocistych oczach; często rozczochrany, odstaje mu futro na głowie i piersi; porusza się z uniesionym ogonem
Multikonta : Wieczorna Rosa; Echo; Tygrysica
Autor avatara : avatar ja, art pliszka
Liczba postów : 2979
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t285-orzeszek#424
Żadnego dzień dobry, ani nic, no, ale przynajmniej się nie spóźnił.
Dzień dobry, Trująca Łapo – odezwał się, nie ruszając się z miejsca. To, czy w ogóle wyjdą dzisiaj z obozu, zależało od przebiegu rozmowy, jaką Orzechowy Cień zamierzał przeprowadzić na wstępie. – Zależy – odpowiedział, ale zanim zdążył spytać, co już umie, to terminator zalał go potokiem słów, które złocisty wojownik skwitował na początku krótkim pomrukiem.
Czyli… w wieku, w którym ja już byłem od paru księżyców wojownikiem, ty właściwie nic nie umiesz – oznajmił. – Ani walki, ani porządnie polowania, ani wspinaczki, ani granic. A jednak uznałeś, że to doskonały pomysł, żeby iść z niedoświadczonym wojownikiem i swoją siostrą, która pewnie umie jeszcze mniej, na polowanie – podsumował, a jego pysk wyrażał spokój, mimo iż w głębi odczuwał ukłucie irytacji. A także frustracji na niekompetencję swojego brata, ale w tej kwestii jeszcze musiał ustalić, jaką winę ponosi tu Kiełkujące Ziarno, a jaką sam Trująca Łapa. W końcu mogło się jeszcze okazać, że ten jest wyjątkowo niekumaty. – Z tego co zrozumiałem z zebrania, nikt nie pofatygował się, by z wami porozmawiać, zanim Golcowa Gwiazda przystąpiła do ukarania was. Więc chcę wiedzieć, kto zaatakował tego krogulca, Trująca Łapo – powiedział wprost, patrząc poważnie na dymnego kocura.

_________________

Trening Trującej Łapy - Page 2 Cz7MEFY


Trening Trującej Łapy - Page 2 MevtoU0

Re: Trening Trującej Łapy
Sponsored content

Skocz do: