IndeksIndeks  SzukajSzukaj  GrupyGrupy  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

 :: 
Plemię Niedźwiedzich Kłów
 :: Obóz Plemienia :: Zębate Ustronie
Mchowe Leże
Czw 01 Kwi 2021, 10:41
Światło Gwiazd
Światło Gwiazd
Grupa : Gwiezdny Klan
Płeć : kocur
Księżyce : nieskończone
Matka : srebrna skórka
Ojciec : gwiezdny pył
Wygląd : utkany z gwiazd
Multikonta : administracja
Liczba postów : 1909
Administracja
https://starlight.forumpolish.com
First topic message reminder :

Plemienny wieszcz może pochwalić się naprawdę dobrze wyścielonym legowiskiem. Mchowe Leże położone jest dosyć głęboko, co zapewnia prywatność i umożliwia odpoczynek z dala od hałasu i gwaru, jaki panuje w jaskini. W samej komorze zmieszczą się nie więcej niż trzy koty, więc jeśli wieszcz chciałby porozmawiać na osobności z większą ilością kotów, musiałby raczej zrobić to w innym miejscu niż we własnym legowisku. O ile w ogóle chciałby kogokolwiek tam wprowadzać - raczej Mchowe Leże to miejsce przeznaczone na sen, o czym świadczy duża ilość mchu.

Re: Mchowe Leże
Nie 12 Lut 2023, 21:32
Światło Gwiazd
Światło Gwiazd
Grupa : Gwiezdny Klan
Płeć : kocur
Księżyce : nieskończone
Matka : srebrna skórka
Ojciec : gwiezdny pył
Wygląd : utkany z gwiazd
Multikonta : administracja
Liczba postów : 1909
Administracja
https://starlight.forumpolish.com
Wieszcz Szepczących Kamieni




Uśmiechnął się leciutko na stwierdzenie Żywicy, a szerzej – na jej kolejne słowa, chociaż było też po nim widać nutkę zakłopotania. Nie lubił, kiedy inni się nim martwili.
Nie musisz się martwić, ale… tak, masz rację, dziękuję – odparł ciepło. Na odpowiedź kotki uniósł leciutko łuki brwiowe, jakby nieco powątpiewając – w końcu bez powodu nie przyszła do niego, tak podejrzewał. I w końcu przyszła właściwa część… przybrał poważny wyraz pyska, słuchając uważnie. Przez chwilę milczał, czekając, aż kotka doprecyzuje, o co jej chodzi. – Oczywiście, Żywico. Pamiętasz… mówiłem wam kiedyś o tym, jak lawina zasypała stary obóz, zabiła wiele kotów. To jedna z takich sytuacji; Plemię zawsze się odbudowuje.
Re: Mchowe Leże
Pon 13 Lut 2023, 14:42
Żywica
Żywica
Pełne imię : Żywica w Której Zatonął Blask Słońca
Grupa : Plemię Niedźwiedzich Kłów
Płeć : kotka
Księżyce : 56 ks
Znak Przodków : Niedźwiedź
Matka : Gałązka Targana Przez Wiatr
Ojciec : Wieszcz Szepczących Kamieni (Wasyl)
Mistrz : Huragan Szumiący w Koronach Drzew
Partner : Wszyscy, pls kochajcie mnie
Wygląd : Krótkowłosa o gęstej czekoladowo-szylkretowej sierści, dobrze zbudowana kotka o średnim wzroście i złotych oczach.

Multikonta : Pył, Jaśminv2, Śpiewka[GK], Jarzębina[NKT], Jaśmin [GK]
Autor avatara : Ja
Liczba postów : 513
Strażnik
https://starlight.forumpolish.com/t1067-zywica
Może nie musiała, ale po prostu nie mogła się nie martwić. To tak nie działało, tylko dodatkowo komplikując całą sytuację. Chociaż, może właśnie powinna zwracać uwagę i się zamartwiać? Gdyby zrobiła to wcześniej, może do niczego by nie doszło.
- Właśnie - miauknęła pewnym głosem, jakby jej myśli w pewien sposób zostały potwierdzone - Czyli to wszystko tylko chwilowe. I- I potem się polepszy. Za jakiś czas. Wystarczy to przeczekać - Kontynuowała, chcąc się upewnić i wytrzeć swoje wątpliwości, które Cień w niej zagłębił. To po prostu jeden z dołów. Wystarczy z niego wyjść.
- A tak to, nawet, jak by się pogorszyło... myślisz, że przodkowie by nie pozwolili by, tak czysto hipotetycznie, plemię się rozpadło...? - Nie miała pojęcia, jak działają zmarli, ale jakby ona była, to by zrobiła wszystko, by do tego nie dopuścić. Ale jakoś nigdy o tym nie myślała. Nie myślała o przodkach, bo byli daleko.
- Rozmawiasz z nimi czasami? To pomaga?
Re: Mchowe Leże
Pią 17 Lut 2023, 21:02
Światło Gwiazd
Światło Gwiazd
Grupa : Gwiezdny Klan
Płeć : kocur
Księżyce : nieskończone
Matka : srebrna skórka
Ojciec : gwiezdny pył
Wygląd : utkany z gwiazd
Multikonta : administracja
Liczba postów : 1909
Administracja
https://starlight.forumpolish.com
Wieszcz Szepczących Kamieni




Skinął głową na znak potwierdzenia i jednocześnie zgody z jej słowami. Mógł mieć swoje demony, swoje wątpliwości, ale… właściwie nigdy nie pojawiał się w nich wątek upadku Plemienia, czy śmierci wszystkich żyjących w nim kotów.
Czemu miałoby się rozpaść? – spytał, tak… szczerze zszokowany tym pomysłem, że nie znalazł nawet energii w sobie i słów na jakąkolwiek inną odpowiedź, jak i na odpowiedź na jej kolejne pytanie.
Re: Mchowe Leże
Sob 25 Lut 2023, 21:24
Żywica
Żywica
Pełne imię : Żywica w Której Zatonął Blask Słońca
Grupa : Plemię Niedźwiedzich Kłów
Płeć : kotka
Księżyce : 56 ks
Znak Przodków : Niedźwiedź
Matka : Gałązka Targana Przez Wiatr
Ojciec : Wieszcz Szepczących Kamieni (Wasyl)
Mistrz : Huragan Szumiący w Koronach Drzew
Partner : Wszyscy, pls kochajcie mnie
Wygląd : Krótkowłosa o gęstej czekoladowo-szylkretowej sierści, dobrze zbudowana kotka o średnim wzroście i złotych oczach.

Multikonta : Pył, Jaśminv2, Śpiewka[GK], Jarzębina[NKT], Jaśmin [GK]
Autor avatara : Ja
Liczba postów : 513
Strażnik
https://starlight.forumpolish.com/t1067-zywica
Na pytanie jej zadane wpierw zamilkła, poruszając wcześniej uszami i kierując swój wzrok w jakiś punkt przed sobą, by tam go zawiesić na moment.
- Nie wiem - mruknęła zaraz, wzruszając ramionami, jakby z obojętnością - Po prostu, takie pytanie. Jakoś mnie naszło i- uh, nie ważne - znów chwila milczenia, po którym można było usłyszeć świst wdychanego przez nos powietrza, który oznaczał nadchodzącą kontynuację, w równie spiętym wydźwięku - ostatnio koty, nie, ogólnie, lubią znikać prawda? I- I taki Jezioro pamiętam, jak się ze mną pożegnał i poszedł, ale, reszta, wiesz, Jaskółka, Jarzmianka... oni po prostu wyszli i się zastanawiałam, czy można było coś z tym zrobić, ale, hah... to śmieszne. Nie można chyba nikogo zatrzymać na siłę, ale jeśli- no bo od kotów zależy przyszłość plemienia no i - Oh boy. Teraz wypowiedziane przez nią zdania w ogóle nie miały sensu składniowego, a przecież miała tylko przyjść, spytać jak się papa czuje, spytać o polepszenie sytuacji i czy rozmowy z duszkami pomagają, bo by się przydało. A teraz uczymy się słówek na nowo? Kotka zagryzła zęby, czując jak pysk jej płonie. Uh, pewnie zaraz wyjdzie.
Re: Mchowe Leże
Sob 25 Lut 2023, 22:25
Światło Gwiazd
Światło Gwiazd
Grupa : Gwiezdny Klan
Płeć : kocur
Księżyce : nieskończone
Matka : srebrna skórka
Ojciec : gwiezdny pył
Wygląd : utkany z gwiazd
Multikonta : administracja
Liczba postów : 1909
Administracja
https://starlight.forumpolish.com
Wieszcz Szepczących Kamieni




Westchnął cicho.
Tak było zawsze, kochanie. Czasami znikają nawet kocięta… i nic z tym nie zrobisz, poza ciągłym powtarzaniem, żeby nie wychodzić samemu, żeby zdobyć doświadczenie, poczekać – powiedział nieco ciężko. Strata nie była dla niego nowym uczuciem, i wcale nie zaczęła się w jego przypadku w momencie, w którym zaginęły jego własne kocięta. W końcu jego pierwsza przyjaciółka i miłość, Lilia, również zniknęła bez śladu. – Poza tym… przecież wcale nie wiesz, czy „tak po prostu wyszli” – Jaskółka i Jarzmianka, czy ktokolwiek inny. Ślady mogły zostać zatarte przez czas albo przez deszcz, mogły mieć w tym udział drapieżniki. Po prostu… jeżeli ktoś jest wystarczająco ciekawy świata, aż tak na siłę, ignorując wszystkie ostrzeżenia… to wyjdzie z obozu, a wtedy może zdarzyć się wszystko. Możesz próbować to powstrzymać, ale nie zawsze da się radę… tak samo nie zawsze da się radę przekonać kogoś, by nie odchodził z własnej woli. I nie są to nowe zjawiska, a Plemię zawsze trwa.
Re: Mchowe Leże
Pon 27 Lut 2023, 12:56
Żywica
Żywica
Pełne imię : Żywica w Której Zatonął Blask Słońca
Grupa : Plemię Niedźwiedzich Kłów
Płeć : kotka
Księżyce : 56 ks
Znak Przodków : Niedźwiedź
Matka : Gałązka Targana Przez Wiatr
Ojciec : Wieszcz Szepczących Kamieni (Wasyl)
Mistrz : Huragan Szumiący w Koronach Drzew
Partner : Wszyscy, pls kochajcie mnie
Wygląd : Krótkowłosa o gęstej czekoladowo-szylkretowej sierści, dobrze zbudowana kotka o średnim wzroście i złotych oczach.

Multikonta : Pył, Jaśminv2, Śpiewka[GK], Jarzębina[NKT], Jaśmin [GK]
Autor avatara : Ja
Liczba postów : 513
Strażnik
https://starlight.forumpolish.com/t1067-zywica
Słuchała w milczeniu z uszami po bokach, patrząc w bezruchu na jeden punkt. Trwa nadal... ale jak długo? Nie powinni zacząć coś z tym robić? Nie wiedziała jeszcze CO dokładnie, ale trzeba było to sklejać. Chociaż to może nie plemię potrzebowało sklejenia.
- A jeśli się pogorszy? Co, jak zapadniemy w spiralę która nie będzie pozwalała wyjść na powierzchnię, tylko ciągnęła wszystko na dno. Co JEŚLI - postanowiła drążyć temat, nie zmieniając ani swojej pozycji, ani punktu patrzenia. Chciała swojej odpowiedzi, albo po prostu zapewnienia co w takiej sytuacji. Instrukcji co robić. Znów na chwilę zamilkła, kiedy przypomniała sobie jeden ze swoich pomysłów, już bardziej pozytywny, ale jego zostawiła na koniec.
Re: Mchowe Leże
Pon 27 Lut 2023, 13:01
Światło Gwiazd
Światło Gwiazd
Grupa : Gwiezdny Klan
Płeć : kocur
Księżyce : nieskończone
Matka : srebrna skórka
Ojciec : gwiezdny pył
Wygląd : utkany z gwiazd
Multikonta : administracja
Liczba postów : 1909
Administracja
https://starlight.forumpolish.com
Wieszcz Szepczących Kamieni




Żywica – przerwał jej nagle mocnym, stanowczym głosem. – A co jeśli odrzucisz takie katastroficzne myślenie i po prostu skupisz się na tym, co masz i co jest teraz? – spytał, nieco zmęczony w ogóle takim typem rozmowy. Co miał zrobić? Zakazać kotom gubienia się? Albo może zwinąć się w kulkę i pozwolić, by zabrała go rozpacz, bo – co za niespodziewana sprawa – koty umierają albo znikają z Plemienia? Nie.
Re: Mchowe Leże
Pon 27 Lut 2023, 13:11
Żywica
Żywica
Pełne imię : Żywica w Której Zatonął Blask Słońca
Grupa : Plemię Niedźwiedzich Kłów
Płeć : kotka
Księżyce : 56 ks
Znak Przodków : Niedźwiedź
Matka : Gałązka Targana Przez Wiatr
Ojciec : Wieszcz Szepczących Kamieni (Wasyl)
Mistrz : Huragan Szumiący w Koronach Drzew
Partner : Wszyscy, pls kochajcie mnie
Wygląd : Krótkowłosa o gęstej czekoladowo-szylkretowej sierści, dobrze zbudowana kotka o średnim wzroście i złotych oczach.

Multikonta : Pył, Jaśminv2, Śpiewka[GK], Jarzębina[NKT], Jaśmin [GK]
Autor avatara : Ja
Liczba postów : 513
Strażnik
https://starlight.forumpolish.com/t1067-zywica
Przygryzła policzek z niezadowoleniem z powodu zmiany tonu Wieszcza. Na chwilę poczuła irytację przez słowa ojca, chcąc po prostu wstać i wyjść bez słowa. Tu i teraz? Kierowała się tym przez całe życie i gdzie ją to doprowadziło. Raz jeden stara się myśleć o przyszłej wizji i zapobiec katastrofie, która w jej głowie wydawała się aż zbyt możliwa i miała przestać? Chwilę milczała, zanim zabrała się za temat V2.
- Jeszcze jedna sprawa - zaczęła po długim wydechu, spokojnym tonem, nie unosząc wzroku - Myślałam jakiś czas temu o stworzeniu kącika specjalnego dla kociąt. Żeby dać tam po jednej czy po kilku sztukach różnego rodzaju patyków czy niegroźnych liści, ususzonych robaków, piór czy kości, by zobaczyły rzeczy z zewnątrz i starały się je nazwać czy rozpoznać. Chciałabym się spytać o zdanie - Zakończyła, unosząc w końcu ślepia na pysk ojca. Może takie zajęcie coś by dało.
Re: Mchowe Leże
Wto 28 Lut 2023, 00:28
Światło Gwiazd
Światło Gwiazd
Grupa : Gwiezdny Klan
Płeć : kocur
Księżyce : nieskończone
Matka : srebrna skórka
Ojciec : gwiezdny pył
Wygląd : utkany z gwiazd
Multikonta : administracja
Liczba postów : 1909
Administracja
https://starlight.forumpolish.com
Wieszcz Szepczących Kamieni




Plemię istnieje od setek księżyców, jak nie tysięcy. Nie upadnie. Pamiętasz zawalenie starego obozu, w którym zmarła moja mama i wiele innych kotów? Było wtedy w o wiele gorszym stanie, niż teraz i… chodzi mi o to, że, choć strata każdego kota boli, szczególnie jego bliskich, to dopóki w Plemieniu są koty i nie pozwalamy, by nasz duch upadł, to będziemy trwać – powiedział po lekkim zawahaniu ciszej, spokojniej, ale z pewnością w głosie. To, że Żywica przestała przynajmniej na głos sama się pogrążać w tej spirali, o której mówiła, ale katastroficznego myślenia, nie dało mu satysfakcji, ani nawet nie uspokoiło jego niepokoju; nagła zmiana tematu wręcz go wzmocniła. Po prostu nie chciał, żeby trwała w takim myśleniu. W ogóle… nie pasowało mu to nawet do Żywicy. Do Wiatr prędzej, czy Płatka, ale… cóż.
Jeżeli chcesz, nic nie stoi na przeszkodzie. Mogę ci pomóc, przynajmniej z oceną, czy dana rzecz jest bezpieczna dla kociąt.
Re: Mchowe Leże
Czw 02 Mar 2023, 17:31
Żywica
Żywica
Pełne imię : Żywica w Której Zatonął Blask Słońca
Grupa : Plemię Niedźwiedzich Kłów
Płeć : kotka
Księżyce : 56 ks
Znak Przodków : Niedźwiedź
Matka : Gałązka Targana Przez Wiatr
Ojciec : Wieszcz Szepczących Kamieni (Wasyl)
Mistrz : Huragan Szumiący w Koronach Drzew
Partner : Wszyscy, pls kochajcie mnie
Wygląd : Krótkowłosa o gęstej czekoladowo-szylkretowej sierści, dobrze zbudowana kotka o średnim wzroście i złotych oczach.

Multikonta : Pył, Jaśminv2, Śpiewka[GK], Jarzębina[NKT], Jaśmin [GK]
Autor avatara : Ja
Liczba postów : 513
Strażnik
https://starlight.forumpolish.com/t1067-zywica
Właśnie. Jak są koty. A co jak te koty straciły nadzieję i powoli się rozsypują? Wątpiła, by jakikolwiek argument który padł od Wieszcza przemówił do Cienia. W końcu mówiła wersy o podobnym brzmieniu, jeśli nie te same, a jednak nic z tego nie wyszło. Po prostu więc kiwnęła głową w milczeniu, nie mając siły ciągnąc tematu, z którym przecież sama przyszła. Natomiast na następne słowa uśmiechnęła się lekko, uciekając już gdzieś myślami.
- Dobra, dzięki - miauknęła wstając, czując wręcz jak coś żre ją za ogon, chcąc zmusić do szybszego opuszczenia legowiska - Jak znajdę jakiś kącik i rzeczy które chciałabym w nim umieścić to ci powiem. I pamiętaj dbać o siebie - To powiedziawszy, przystawiła nos do barku szylkretowego, po czym po krótkim machnięciu ogonem na pożegnanie, opuściła legowisko. Musiała znaleźć ten kąt i zająć czymś myśli.

[zt]
Re: Mchowe Leże
Czw 04 Maj 2023, 05:55
Niedźwiedź
Niedźwiedź
Pełne imię : Niedźwiedź Wędrujący przez Las
Grupa : Plemię Niedźwiedzich Kłów
Płeć : inna (zapach kotki)
Księżyce : 58
Znak Przodków : Niedźwiedź
Matka : Gałązka targana przez wiatr
Ojciec : Wieszcz Szepczących Kamieni(Bio samotniczy przegryw wasyl)
Mistrz : Zbyt dużo jak na raz
Partner : Księżyc na niebie
Wygląd : Średniego wzrostu koteczka o okrągło-kwadratowych kabarytach. Krótkie futro, miękkie w dotyku. Na okrągłej głowie widnieją zielone oczy i lekko okrągłe, zwyczajne uszyska.
Kocica prezentuje na swym futrze głównie ciepłe barwy, gdyż są nimi czekoladowy brąz, beżowy, kremowy, a także rudy wraz z bielą.
Kasztanowe, pstrokate rudym kolorem łaty na mordce, ogonie, łapach i rozlanej linii tułowia towarzyszy bardziej wyróżniająca się jasno-ruda łata na drugiej stronie mordki kotki. Rude plamy posiadają na sobie nikły zarys tygrysich pręg.
Białe paluszki, podbrudek, końcówka ogona i kropeczka pod ciemnym nosem.
Multikonta : Truskawkowa Łapa
Liczba postów : 206
Strażnik [NPC]
https://starlight.forumpolish.com/t839-niedzwiedz-wedrujacy-przez-las
Mchowe Leże. Ustronie, w którym mógł przebywać tylko on, ojciec.

Niedźwiedź nie przychodził do ojca, gdy nie trzeba było. Nie błagał o litość, czy nie wypraszał o leki, gdy uważał, że było to zbędne. Nie prosił o pomoc. Taki nawyk.
Ostatnim razem, gdy to zrobił, koty ucierpiały.

Dlatego pewnie znalazł się w tym miejscu. Z bólem głowy, który przyprawiał go o dreszcze i niemożliwością utrzymania jakiegokolwiek śniadania na żołądku, co skutkowało burczeniem.
Na początku był to zwykły stres. Wstręt do zapachu jedzenia. Irytacja spowodowana ciepłem pod czaszką.

Teraz było to stanie na ostatkach sił, przygarbione, skulone do środka siebie.
-O-ohcze? J-jesteś? -

Kolejna fala bólu we łbie sprawiła, że mruczki pod zielonymi oczami wzięły górę, a sepia oparła się o ścianę.
Ostatni raz zęby, teraz żołądek. Może miało to jakiś związek?

_________________
Mchowe Leże - Page 2 Dzwiedz
Re: Mchowe Leże
Pią 12 Maj 2023, 11:10
Światło Gwiazd
Światło Gwiazd
Grupa : Gwiezdny Klan
Płeć : kocur
Księżyce : nieskończone
Matka : srebrna skórka
Ojciec : gwiezdny pył
Wygląd : utkany z gwiazd
Multikonta : administracja
Liczba postów : 1909
Administracja
https://starlight.forumpolish.com
Wieszcz Szepczących Kamieni




Tak… co się dzieje? – spytał od razu zaniepokojony kocur, obserwując uważnie Niedźwiedź.


Ostatnio zmieniony przez Światło Gwiazd dnia Pią 19 Maj 2023, 01:00, w całości zmieniany 1 raz
Re: Mchowe Leże
Sob 13 Maj 2023, 09:27
Niedźwiedź
Niedźwiedź
Pełne imię : Niedźwiedź Wędrujący przez Las
Grupa : Plemię Niedźwiedzich Kłów
Płeć : inna (zapach kotki)
Księżyce : 58
Znak Przodków : Niedźwiedź
Matka : Gałązka targana przez wiatr
Ojciec : Wieszcz Szepczących Kamieni(Bio samotniczy przegryw wasyl)
Mistrz : Zbyt dużo jak na raz
Partner : Księżyc na niebie
Wygląd : Średniego wzrostu koteczka o okrągło-kwadratowych kabarytach. Krótkie futro, miękkie w dotyku. Na okrągłej głowie widnieją zielone oczy i lekko okrągłe, zwyczajne uszyska.
Kocica prezentuje na swym futrze głównie ciepłe barwy, gdyż są nimi czekoladowy brąz, beżowy, kremowy, a także rudy wraz z bielą.
Kasztanowe, pstrokate rudym kolorem łaty na mordce, ogonie, łapach i rozlanej linii tułowia towarzyszy bardziej wyróżniająca się jasno-ruda łata na drugiej stronie mordki kotki. Rude plamy posiadają na sobie nikły zarys tygrysich pręg.
Białe paluszki, podbrudek, końcówka ogona i kropeczka pod ciemnym nosem.
Multikonta : Truskawkowa Łapa
Liczba postów : 206
Strażnik [NPC]
https://starlight.forumpolish.com/t839-niedzwiedz-wedrujacy-przez-las
Ojciec pojawił się, a Niedźwiedź tylko westchnęło. Czy wyglądał aż tak przeżucie przez ostatnie wydarzenia, że już nawet ojciec lepiej wyglądał? Hah.
Z niechęcią sepia podniosła łba - przymrugając na zmieniające się kolory.
-Mham ciepłą głowę. - Zaczął Niedźwiedź jak najspokojniej mógł, bez chrapki gardła które co dopiero wypluło jakąkolwiek spożytą zwierzyne.
-A od jakiegoś czasu ...Uh. Zwracam posiłki, ani żołądek nie pomaga. - Odwrócił głowę od ojca. Czuł się źle. Ojciec nie musiał widzieć sepii słabej, dlatego ta starała się trzymać na równych łapach - choć jej głowa odmawiała. Ugh.

_________________
Mchowe Leże - Page 2 Dzwiedz
Re: Mchowe Leże
Pią 19 Maj 2023, 01:06
Światło Gwiazd
Światło Gwiazd
Grupa : Gwiezdny Klan
Płeć : kocur
Księżyce : nieskończone
Matka : srebrna skórka
Ojciec : gwiezdny pył
Wygląd : utkany z gwiazd
Multikonta : administracja
Liczba postów : 1909
Administracja
https://starlight.forumpolish.com
Wieszcz Szepczących Kamieni




Kocur zamrugał skonfundowany oczami, słuchając wymienionych przez Niedźwiedź objawów. Chwilkę mu zajęło załapanie, o co w ogóle chodzi z „ciepłą głową”.
…gorączka. To się nazywa gorączka, Niedźwiedź – powiedział w końcu nieco zmęczonym tonem, jakby sam nie wierzył, że musi to mówić swojemu dawno dorosłemu dziecku. – Brzmi jak zatrucie… może zaszkodziła ci nieświeża zwierzyna. W każdym razie dam ci zioła; musisz odpoczywać i możesz zostać w legowisku chorych. – To powiedziawszy, udał się po odpowiednie zioła. Wręczył Niedźwiedź korzeń dzięgielu i poinstruował ją, by dokładnie przeżuła, a potem się położyła.
Re: Mchowe Leże
Sob 20 Maj 2023, 14:17
Niedźwiedź
Niedźwiedź
Pełne imię : Niedźwiedź Wędrujący przez Las
Grupa : Plemię Niedźwiedzich Kłów
Płeć : inna (zapach kotki)
Księżyce : 58
Znak Przodków : Niedźwiedź
Matka : Gałązka targana przez wiatr
Ojciec : Wieszcz Szepczących Kamieni(Bio samotniczy przegryw wasyl)
Mistrz : Zbyt dużo jak na raz
Partner : Księżyc na niebie
Wygląd : Średniego wzrostu koteczka o okrągło-kwadratowych kabarytach. Krótkie futro, miękkie w dotyku. Na okrągłej głowie widnieją zielone oczy i lekko okrągłe, zwyczajne uszyska.
Kocica prezentuje na swym futrze głównie ciepłe barwy, gdyż są nimi czekoladowy brąz, beżowy, kremowy, a także rudy wraz z bielą.
Kasztanowe, pstrokate rudym kolorem łaty na mordce, ogonie, łapach i rozlanej linii tułowia towarzyszy bardziej wyróżniająca się jasno-ruda łata na drugiej stronie mordki kotki. Rude plamy posiadają na sobie nikły zarys tygrysich pręg.
Białe paluszki, podbrudek, końcówka ogona i kropeczka pod ciemnym nosem.
Multikonta : Truskawkowa Łapa
Liczba postów : 206
Strażnik [NPC]
https://starlight.forumpolish.com/t839-niedzwiedz-wedrujacy-przez-las
Niedźwiedź odwrócił wzrok. -Tsa... - Odparł cicho.

Na słowa ojca, Niedźwiedź kiwnął łbem.
Nie jadł nieświeżej zwierzyny, a przynajmniej nic takiego nie pamiętał, lecz nie był łowcą, nie znał się dokładnie na ten temat. Więc może i było to możliwe? Ugh. Dlatego śniadania trzeba sobie samemu łapać.

Niedźwiedź przeżuła spokojnie podaną roślinę, a kończąc z papką pomiędzy kiełkami, pożegnała ojca skinieniem łba i miłym słowem, kierując się do legowiska chorych.
Czy zatrucie było...zaraźliwe?
Ustał w połowie drogi. Tsa. Może musiał...Odpocząć. Obowiązki nie uciekną, prawda?
Prawda?

Łapy strażnika ponownie pognały go do miejsca zaznaczonego przez wieszcza.
Nic z tym bólem głowy tak czy siak nie zrobi.

/Zt

_________________
Mchowe Leże - Page 2 Dzwiedz
Re: Mchowe Leże
Wto 02 Kwi 2024, 19:49
Promyk
Promyk
Pełne imię : Promyk Słońca Przebijający Chmury
Grupa : Plemię Niedźwiedzich Kłów
Płeć : kotka
Księżyce : 51 (maj)
Znak Przodków : Sarna
Matka : Jeż Skryty w Liściach [NPC]
Ojciec : Czosnek Rosnący Dziko w Wąwozie [NPC]
Mistrz : Robak [*], Tafla [*]
Partner : Wieszcz Promieni Słońca
Wygląd : Promyk to czarna szylkretka. Ma białe znaczenia na nosie, szczęce, lewej części pyska, klatce piersiowej, brzuchu, palcach i stopach przednich łap oraz na tylnych łapach (tu sięgają one do stawów skokowych). Czarne i rude łaty mieszają się ze sobą na większości powierzchni ciała. Ma również większą rudą plamę na prawym policzku, podłużną rudą plamkę na czole i rude plamki na lewej, zarówno przedniej, jak i tylnej łapie. Obie prawe łapy są całe czarne. Klasyczne pręgi na rudych odmiankach. Jej lśniące w słońcu futro jest długie i gęste, przez co trochę ją pogrubia. Sylwetka umiarkowanie umięśniona i dobrze odżywiona. Z początku będzie dość niską koteczką, jednak z czasem jej wzrost dojdzie do rozmiarów średniej wielkości kota. W szaroniebieskich oczach, które z czasem zmienią swą barwę na zieloną, często można dostrzec wesołe iskierki.
Multikonta : Bocian [nkt], Lisia Łapa [KW], Złotko [KR]
Liczba postów : 501
Łowca
https://starlight.forumpolish.com/t1355-promyk#24189
Z dzisiejszego snu zbudził mnie słaby, ale jednak wyczuwalny ból brzucha, no i lekkie nudności, które zdziebko mnie zaniepokoiły. Na tyle, aby wstać ze swojego posłania i udać się na konsultację medyczną z przynajmniej jednym z plemiennych uzdrowicieli. Stając na progu ich legowiska, spojrzałam we wszechogarniającą mnie ciemność, rozglądając się na boki w poszukiwaniu ich znajomych sylwetek.
- Halo, jest tu kto? Dąb, Mysz, ktokolwiek? - rzuciłam w miarę głośno w przestrzeń, mając nadzieję, że prędzej czy później ktoś mnie usłyszy i przyjdzie mi z pomocą.

//(jeszcze) Dąb :3

_________________

walking on sunshine
walking on sunshine

xxxi feel alive, i feel a love
-ˏˋ i feel a love that's really real ˊˎ-
i'm walking on sunshine, whoa-oh-oh
and don't it feel

good?


Re: Mchowe Leże
Wto 02 Kwi 2024, 20:00
Wieszcz Promieni Słońca
Wieszcz Promieni Słońca
Pełne imię : Wieszcz Promieni Słońca (Potężny Dąb Stawiający Opór Burzy)
Grupa : Plemię Niedźwiedzich Kłów
Płeć : kocur
Księżyce : 36 [IV]
Znak Przodków : Niedźwiedź
Matka : Pajęczyna Pokryta Poranną Rosą (NPC)
Ojciec : Jakiś samotniczy przegryw (Kopcuch NPC)
Mistrz : Jaszczurka Owinięta wokół Kamienia (NPC), Wieszcz Szepczących Kamieni (NPC)
Partner : Promyk Słońca Przebijający Chmury
Wygląd : Duży, wręcz ogromny kocur o umięśnionej budowie i silnych łapach. Jego ciało pokrywa długie, wypielęgnowane, bursztynowe futro z rozjaśnieniami po bokach głowy, na piersi, brzuchu i końcówkach łap oraz ciemnymi klasycznymi pręgami. Ogon zakończony czarną kitą. Trójkątna głowa o dosyć prostym profilu i sterczących uszach ze spiczastymi pędzelkami. Nos i obszar wokół niego są ciemne, niemal czarne. Oczy oliwkowe, opanowane.
Multikonta : Pszczeli Pył, Ogień (KG), Żyto (S) | Księżyc (PWŁ)
Autor avatara : Ja
Liczba postów : 616
Wieszcz Promieni Słońca
https://starlight.forumpolish.com/t1643-dab-potezny-dab-stawiajacy-opor-burzy
Nie musiała długo czekać. Na jej wołanie wkrótce zjawił się Dąb, który akurat kierował się w tę stronę z lecznicy, gdzie niedawno opiekował się rannymi. Właśnie chciał pójść do składzika po więcej pajęczyny, ale zauważył swoją partnerkę stojącą przy wejściu do Wieszczowej groty. Kaszlnął cicho, próbując zwrócić na siebie jej uwagę.
Co się stało, kochanie? – spytał łagodnie. Widział, że nie czuła się najlepiej, dlatego w jego ślepiach było widać nutę przejęcia.

_________________
Mchowe Leże - Page 2 Pixel-sun1v2-f2u-by-itwoi-dageaf5
You'll remember me, when the west wind moves
Upon the fields of barley
You'll forget the sun in his jealous sky
As we walk in fields of gold...

Many years have passed since those summer days
Among the f i e l d s of barley
You can tell the s u n in his jealous sky

When we walked in fields of gold...
Re: Mchowe Leże
Wto 02 Kwi 2024, 20:09
Promyk
Promyk
Pełne imię : Promyk Słońca Przebijający Chmury
Grupa : Plemię Niedźwiedzich Kłów
Płeć : kotka
Księżyce : 51 (maj)
Znak Przodków : Sarna
Matka : Jeż Skryty w Liściach [NPC]
Ojciec : Czosnek Rosnący Dziko w Wąwozie [NPC]
Mistrz : Robak [*], Tafla [*]
Partner : Wieszcz Promieni Słońca
Wygląd : Promyk to czarna szylkretka. Ma białe znaczenia na nosie, szczęce, lewej części pyska, klatce piersiowej, brzuchu, palcach i stopach przednich łap oraz na tylnych łapach (tu sięgają one do stawów skokowych). Czarne i rude łaty mieszają się ze sobą na większości powierzchni ciała. Ma również większą rudą plamę na prawym policzku, podłużną rudą plamkę na czole i rude plamki na lewej, zarówno przedniej, jak i tylnej łapie. Obie prawe łapy są całe czarne. Klasyczne pręgi na rudych odmiankach. Jej lśniące w słońcu futro jest długie i gęste, przez co trochę ją pogrubia. Sylwetka umiarkowanie umięśniona i dobrze odżywiona. Z początku będzie dość niską koteczką, jednak z czasem jej wzrost dojdzie do rozmiarów średniej wielkości kota. W szaroniebieskich oczach, które z czasem zmienią swą barwę na zieloną, często można dostrzec wesołe iskierki.
Multikonta : Bocian [nkt], Lisia Łapa [KW], Złotko [KR]
Liczba postów : 501
Łowca
https://starlight.forumpolish.com/t1355-promyk#24189
W ciemności dostrzegłam sylwetkę Dęba, nie musząc nawet słyszeć jego głosu, aby go rozpoznać. I chyba trochę mi ulżyło, że to on, a nie Mysz, odpowiedział na moje wezwanie. Choć z drugiej strony, może jednak powinnam spędzać więcej czasu z siostrą, aby naprawić do końca naszą relację? Ale nie po to tu przyszłam, dlatego odepchnęłam od siebie tą myśl, spoglądając z uśmiechem na ukochanego.
- Trochę boli mnie brzuch i mam lekkie nudności, a moje czoło jest rozpalone. Możesz coś na to zaradzić? - odparłam z nadzieją, że jego wiedza na temat leczenia jest już na tyle zaawansowana, żeby kocur był w stanie mi pomóc.

_________________

walking on sunshine
walking on sunshine

xxxi feel alive, i feel a love
-ˏˋ i feel a love that's really real ˊˎ-
i'm walking on sunshine, whoa-oh-oh
and don't it feel

good?


Re: Mchowe Leże
Wto 02 Kwi 2024, 20:13
Wieszcz Promieni Słońca
Wieszcz Promieni Słońca
Pełne imię : Wieszcz Promieni Słońca (Potężny Dąb Stawiający Opór Burzy)
Grupa : Plemię Niedźwiedzich Kłów
Płeć : kocur
Księżyce : 36 [IV]
Znak Przodków : Niedźwiedź
Matka : Pajęczyna Pokryta Poranną Rosą (NPC)
Ojciec : Jakiś samotniczy przegryw (Kopcuch NPC)
Mistrz : Jaszczurka Owinięta wokół Kamienia (NPC), Wieszcz Szepczących Kamieni (NPC)
Partner : Promyk Słońca Przebijający Chmury
Wygląd : Duży, wręcz ogromny kocur o umięśnionej budowie i silnych łapach. Jego ciało pokrywa długie, wypielęgnowane, bursztynowe futro z rozjaśnieniami po bokach głowy, na piersi, brzuchu i końcówkach łap oraz ciemnymi klasycznymi pręgami. Ogon zakończony czarną kitą. Trójkątna głowa o dosyć prostym profilu i sterczących uszach ze spiczastymi pędzelkami. Nos i obszar wokół niego są ciemne, niemal czarne. Oczy oliwkowe, opanowane.
Multikonta : Pszczeli Pył, Ogień (KG), Żyto (S) | Księżyc (PWŁ)
Autor avatara : Ja
Liczba postów : 616
Wieszcz Promieni Słońca
https://starlight.forumpolish.com/t1643-dab-potezny-dab-stawiajacy-opor-burzy
Dąb wysłuchał uważnie objawów, na które żaliła się Promyk, po czym przytaknął lekko łbem. Brzmiało to, jak zatrucie, ale, na szczęście, nie było ono poważne. Pewnie po jakimś czasie ono samo by przeszło, lecz jeśli przeszkadzało jej tak bardzo, że zdecydowała się udać po medyczną pomoc, to nie miał nic przeciwko, bo przyspieszyć jej ukojenie.
Rozumiem. Zaraz coś na to zaradzę... – mruknął, a potem oddalił się na chwilkę, by wrócić z kwiatem mniszka w pysku, który następnie wręczył swojej partnerce. – Zjedz, proszę i powinno wkrótce przejść. – poprosił, czekając, aż ona spożyje podany medykament.

_________________
Mchowe Leże - Page 2 Pixel-sun1v2-f2u-by-itwoi-dageaf5
You'll remember me, when the west wind moves
Upon the fields of barley
You'll forget the sun in his jealous sky
As we walk in fields of gold...

Many years have passed since those summer days
Among the f i e l d s of barley
You can tell the s u n in his jealous sky

When we walked in fields of gold...
Re: Mchowe Leże
Wto 02 Kwi 2024, 20:25
Promyk
Promyk
Pełne imię : Promyk Słońca Przebijający Chmury
Grupa : Plemię Niedźwiedzich Kłów
Płeć : kotka
Księżyce : 51 (maj)
Znak Przodków : Sarna
Matka : Jeż Skryty w Liściach [NPC]
Ojciec : Czosnek Rosnący Dziko w Wąwozie [NPC]
Mistrz : Robak [*], Tafla [*]
Partner : Wieszcz Promieni Słońca
Wygląd : Promyk to czarna szylkretka. Ma białe znaczenia na nosie, szczęce, lewej części pyska, klatce piersiowej, brzuchu, palcach i stopach przednich łap oraz na tylnych łapach (tu sięgają one do stawów skokowych). Czarne i rude łaty mieszają się ze sobą na większości powierzchni ciała. Ma również większą rudą plamę na prawym policzku, podłużną rudą plamkę na czole i rude plamki na lewej, zarówno przedniej, jak i tylnej łapie. Obie prawe łapy są całe czarne. Klasyczne pręgi na rudych odmiankach. Jej lśniące w słońcu futro jest długie i gęste, przez co trochę ją pogrubia. Sylwetka umiarkowanie umięśniona i dobrze odżywiona. Z początku będzie dość niską koteczką, jednak z czasem jej wzrost dojdzie do rozmiarów średniej wielkości kota. W szaroniebieskich oczach, które z czasem zmienią swą barwę na zieloną, często można dostrzec wesołe iskierki.
Multikonta : Bocian [nkt], Lisia Łapa [KW], Złotko [KR]
Liczba postów : 501
Łowca
https://starlight.forumpolish.com/t1355-promyk#24189
Mrugnęłam, gdy tylko Dąb znów się przy mnie zjawił, przynosząc ze sobą zapach ziół ze składzika. Czy od teraz często będę czuć od niego tą woń? Chyba dam radę się do niej przyzwyczaić...
- Dziękuję, skarbie.- odparłam, po czym szybko i bez zbędnych narzekań połknęłam przyniesioną przez niego roślinę, czując jej gorzki posmak na swym języku. Podobno im bardziej niesmaczne zioło, tym lepiej działa...Oczywiście, to tyczyło się jedynie tych jadalnych. Oblizałam się po pysku, aby pozbyć się nieprzyjemnego smaku, po czym pożegnałam się z Dębem, nie chcąc mu dłużej przeszkadzać. Na pewno ma łapy pełne roboty przy innych chorych bądź rannych kotach, dlatego wolałam nie nadużywać jego gościnności.

[zt?]

_________________

walking on sunshine
walking on sunshine

xxxi feel alive, i feel a love
-ˏˋ i feel a love that's really real ˊˎ-
i'm walking on sunshine, whoa-oh-oh
and don't it feel

good?


Re: Mchowe Leże
Sponsored content

Skocz do: