IndeksIndeks  SzukajSzukaj  GrupyGrupy  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

 :: 
Plemię Niedźwiedzich Kłów
 :: Tereny Plemienia :: Granice
Re: Okolice Niedźwiedziej Groty
Nie 12 Lis 2023, 12:42
Wieszcz Promieni Słońca
Wieszcz Promieni Słońca
Pełne imię : Wieszcz Promieni Słońca (Potężny Dąb Stawiający Opór Burzy)
Grupa : Plemię Niedźwiedzich Kłów
Płeć : kocur
Księżyce : 36 [IV]
Znak Przodków : Niedźwiedź
Matka : Pajęczyna Pokryta Poranną Rosą (NPC)
Ojciec : Jakiś samotniczy przegryw (Kopcuch NPC)
Mistrz : Jaszczurka Owinięta wokół Kamienia (NPC), Wieszcz Szepczących Kamieni (NPC)
Partner : Promyk Słońca Przebijający Chmury
Wygląd : Duży, wręcz ogromny kocur o umięśnionej budowie i silnych łapach. Jego ciało pokrywa długie, wypielęgnowane, bursztynowe futro z rozjaśnieniami po bokach głowy, na piersi, brzuchu i końcówkach łap oraz ciemnymi klasycznymi pręgami. Ogon zakończony czarną kitą. Trójkątna głowa o dosyć prostym profilu i sterczących uszach ze spiczastymi pędzelkami. Nos i obszar wokół niego są ciemne, niemal czarne. Oczy oliwkowe, opanowane.
Multikonta : Pszczeli Pył, Ogień (KG), Żyto (S) | Księżyc (PWŁ)
Autor avatara : Ja
Liczba postów : 606
Wieszcz Promieni Słońca
https://starlight.forumpolish.com/t1643-dab-potezny-dab-stawiajacy-opor-burzy
*   *   *

Ta Pora Ciepłych Wichrów zapowiadała się cudownie. Wszędzie pełno zieleni i nie brakowało zwierzyny. Było ciepło, ale nie gorąco, w sam raz. Dąb czuł się bardzo zadowolony z takiego stanu rzeczy. Dawno mu się tak dobrze nie polowało. Do tego niedawno po raz pierwszy zorganizował święto wraz z Myszą. Niby świętowanie Tańca Kwiatów nie było tak wymagające, jak w Długiej Nocy, ale wciąż dawało mu to sporą satysfakcję. Według niego ich pierwsze zorganizowane święto przebiegło znakomicie i żywił nadzieje do Plemienia Wiecznych Łowów, że następne będą wyglądać podobnie.
O tak cudownej porze nie mogło zabraknąć też fascynującego deszczu spadających gwiazd, których przybliżony czas był już w stanie sam określić. Pewnej zaprosił na ten widok Promyk. W końcu nie wyobrażał sobie oglądania ich biegających przodków bez siedzącej u boku partnerki. Dla niego była to wręcz tradycja, jak i inne utarte zwyczaje w ich społeczności. Tym razem wybrali się nie za daleko od obozu, bo Dąb był zbyt zmęczony, żeby mieć ochotę wybierać się gdzieś dalej. Poza tym dalekie schadzki bez strażnika były ryzykowne nawet w biały dzień, a co tu mówić w nocy. Kocur usiadł sobie wygodnie na w miarę miękkiej trawie w miejscu, z którego był w miarę dobry widok na gwiezdne niebo.
Zaraz się zacznie. – zamruczał do Promyk, zapraszając ją do dołączenia obok. Wiedział to, bo niedługo ma zacząć świtać, a wtedy zwykle obserwowało się najwięcej. Teraz powinna być idealna pora do obserwowania spadających gwiazd.

//Promyk ^^

_________________
Okolice Niedźwiedziej Groty - Page 4 Pixel-sun1v2-f2u-by-itwoi-dageaf5
You'll remember me, when the west wind moves
Upon the fields of barley
You'll forget the sun in his jealous sky
As we walk in fields of gold...

Many years have passed since those summer days
Among the f i e l d s of barley
You can tell the s u n in his jealous sky

When we walked in fields of gold...
Re: Okolice Niedźwiedziej Groty
Nie 12 Lis 2023, 15:45
Promyk
Promyk
Pełne imię : Promyk Słońca Przebijający Chmury
Grupa : Plemię Niedźwiedzich Kłów
Płeć : kotka
Księżyce : 49 (kwiecień)
Znak Przodków : Sarna
Matka : Jeż Skryty w Liściach [NPC]
Ojciec : Czosnek Rosnący Dziko w Wąwozie [NPC]
Mistrz : Robak [*], Tafla [*]
Partner : Wieszcz Promieni Słońca
Wygląd : Promyk to czarna szylkretka. Ma białe znaczenia na nosie, szczęce, lewej części pyska, klatce piersiowej, brzuchu, palcach i stopach przednich łap oraz na tylnych łapach (tu sięgają one do stawów skokowych). Czarne i rude łaty mieszają się ze sobą na większości powierzchni ciała. Ma również większą rudą plamę na prawym policzku, podłużną rudą plamkę na czole i rude plamki na lewej, zarówno przedniej, jak i tylnej łapie. Obie prawe łapy są całe czarne. Klasyczne pręgi na rudych odmiankach. Jej lśniące w słońcu futro jest długie i gęste, przez co trochę ją pogrubia. Sylwetka umiarkowanie umięśniona i dobrze odżywiona. Z początku będzie dość niską koteczką, jednak z czasem jej wzrost dojdzie do rozmiarów średniej wielkości kota. W szaroniebieskich oczach, które z czasem zmienią swą barwę na zieloną, często można dostrzec wesołe iskierki.
Multikonta : Bocian [nkt], Lisia Łapa [KW], Złotko [KR]
Liczba postów : 495
Łowca
https://starlight.forumpolish.com/t1355-promyk#24189
Zbliżała się kolejna piękna noc, rozświetlona blaskiem spadających gwiazd. Dąb zaproponował, byśmy spędzili ją, wspólnie obserwując gwiezdny deszcz, na co ochoczo przystałam. Ostatnio mieliśmy strasznie mało czasu tylko we dwoje, dlatego każda taka chwila była dla nas bezcenna i wyjątkowa. Buras poprowadził nas w Okolice Niedźwiedziej Groty, gdzie dawniej mieścił się obóz Plemienia Niedźwiedzich Kłów. Mieliśmy stąd całkiem dobry widok na całe ciemne, nocne niebo, które dosłownie zaraz miało zabłyszczeć blaskiem miliona gwiazd. Zajęłam miejsce u boku ukochanego, przysiadając się wygodnie na miękkiej trawie, a swą głowę opierając o ramię towarzyszącego mi kocura. Wpatrzyłam się w jeszcze dość ciemny nieboskłon, z niecierpliwością czekając na świetlisty pokaz.

_________________

walking on sunshine
walking on sunshine

xxxi feel alive, i feel a love
-ˏˋ i feel a love that's really real ˊˎ-
i'm walking on sunshine, whoa-oh-oh
and don't it feel

good?


Re: Okolice Niedźwiedziej Groty
Nie 19 Lis 2023, 16:06
Wieszcz Promieni Słońca
Wieszcz Promieni Słońca
Pełne imię : Wieszcz Promieni Słońca (Potężny Dąb Stawiający Opór Burzy)
Grupa : Plemię Niedźwiedzich Kłów
Płeć : kocur
Księżyce : 36 [IV]
Znak Przodków : Niedźwiedź
Matka : Pajęczyna Pokryta Poranną Rosą (NPC)
Ojciec : Jakiś samotniczy przegryw (Kopcuch NPC)
Mistrz : Jaszczurka Owinięta wokół Kamienia (NPC), Wieszcz Szepczących Kamieni (NPC)
Partner : Promyk Słońca Przebijający Chmury
Wygląd : Duży, wręcz ogromny kocur o umięśnionej budowie i silnych łapach. Jego ciało pokrywa długie, wypielęgnowane, bursztynowe futro z rozjaśnieniami po bokach głowy, na piersi, brzuchu i końcówkach łap oraz ciemnymi klasycznymi pręgami. Ogon zakończony czarną kitą. Trójkątna głowa o dosyć prostym profilu i sterczących uszach ze spiczastymi pędzelkami. Nos i obszar wokół niego są ciemne, niemal czarne. Oczy oliwkowe, opanowane.
Multikonta : Pszczeli Pył, Ogień (KG), Żyto (S) | Księżyc (PWŁ)
Autor avatara : Ja
Liczba postów : 606
Wieszcz Promieni Słońca
https://starlight.forumpolish.com/t1643-dab-potezny-dab-stawiajacy-opor-burzy
Dąb siedział sobie wygodnie w milczeniu, kładąc swoją głowę na tej jego partnerki z taką ostrożnością, jakby była ona utkana z delikatnych pajęczych nici. Promyk mogła przy tym poczuć, jak jego lekko wibruje, wydając z siebie ciche, zadowolone mruczenie. Było ono związane nie tylko z tym magicznym zjawiskiem, jakie miało zaraz się zacząć, ale i z samym faktem, że udało im się zebrać na tą cudowną chwilę, mimo trudnego położenia. Czuł lekki żal przez to, że obowiązki odbierały mu tak dużo czasu i sił, że rzadko pozostawało mu tego wolnego. Miał duże szczęście, że Promyk była dla niego wyrozumiała, ale wciąż nie mógł wyzbyć się poczucia winy, szczególnie po rozmowie o kociętach. Czy kiedykolwiek na nie sobie pozwoli? Tylko Plemię Wiecznych Łowów wie. Jedyną nadzieją było późniejsze dzielenie obowiązków z Myszą. Czasami pragnął cofnąć się w czasie, znów stać się nowicjuszem i jeszcze raz przeżyć to, co najbardziej lubił. W tej chwili jego życie wyglądało nieciekawie i tylko takie małe momenty, jak wspólne oglądanie spadających gwiazd, pozwalały mu przynajmniej na parę uderzeń serca o tym zapomnieć. Odnieść wrażenie, że czas się zatrzymał, a obecne problemy przestały istnieć.
W końcu przyszła ta długo wyczekiwana, widowiskowa chwila. Nocne niebo rozświetliły błyski spadających gwiazd, których stopniowo robiło się coraz więcej i więcej. Jakby to same Plemię Wiecznych Łowów postanowiło zejść nieco niżej i urządzić wielką, gwiezdną Sarnią Gonitwę. Kto wie, może ich przodkowie faktycznie obchodzili święta wraz z nimi, tylko może nieco inaczej? Pewnie nigdy się tego nie dowie za życia, ale w tym może i był swój urok. Magia i tajemniczość ich przodków zniknęłaby, gdyby wiedział o nich wszystko. Nie byłoby nad czym gdybać, ani interpretować na swój sposób.

_________________
Okolice Niedźwiedziej Groty - Page 4 Pixel-sun1v2-f2u-by-itwoi-dageaf5
You'll remember me, when the west wind moves
Upon the fields of barley
You'll forget the sun in his jealous sky
As we walk in fields of gold...

Many years have passed since those summer days
Among the f i e l d s of barley
You can tell the s u n in his jealous sky

When we walked in fields of gold...
Re: Okolice Niedźwiedziej Groty
Nie 19 Lis 2023, 18:24
Promyk
Promyk
Pełne imię : Promyk Słońca Przebijający Chmury
Grupa : Plemię Niedźwiedzich Kłów
Płeć : kotka
Księżyce : 49 (kwiecień)
Znak Przodków : Sarna
Matka : Jeż Skryty w Liściach [NPC]
Ojciec : Czosnek Rosnący Dziko w Wąwozie [NPC]
Mistrz : Robak [*], Tafla [*]
Partner : Wieszcz Promieni Słońca
Wygląd : Promyk to czarna szylkretka. Ma białe znaczenia na nosie, szczęce, lewej części pyska, klatce piersiowej, brzuchu, palcach i stopach przednich łap oraz na tylnych łapach (tu sięgają one do stawów skokowych). Czarne i rude łaty mieszają się ze sobą na większości powierzchni ciała. Ma również większą rudą plamę na prawym policzku, podłużną rudą plamkę na czole i rude plamki na lewej, zarówno przedniej, jak i tylnej łapie. Obie prawe łapy są całe czarne. Klasyczne pręgi na rudych odmiankach. Jej lśniące w słońcu futro jest długie i gęste, przez co trochę ją pogrubia. Sylwetka umiarkowanie umięśniona i dobrze odżywiona. Z początku będzie dość niską koteczką, jednak z czasem jej wzrost dojdzie do rozmiarów średniej wielkości kota. W szaroniebieskich oczach, które z czasem zmienią swą barwę na zieloną, często można dostrzec wesołe iskierki.
Multikonta : Bocian [nkt], Lisia Łapa [KW], Złotko [KR]
Liczba postów : 495
Łowca
https://starlight.forumpolish.com/t1355-promyk#24189
Przez cały czas nie odezwałam się już do Dęba ani razu, bo i po co? Nie warto było psuć sobie tej cichej, spokojnej i magicznej chwili niepotrzebnym otwieraniem pyska. Pozwoliłam, by to bicia naszych splątanych w harmonii serc mówiły za nas. Zresztą i tak pewnie nie znalazłabym odpowiednich słów do opisania tego, co widzą moje oczy, bo to było wręcz nieziemskie zjawisko! Zastanawiałam się, czy wśród tylu gwiazd znajdują się również dusze mego rodzeństwa z miotu, Robak, Księżyc oraz Tafli. Czy patrzą teraz na mnie tak jak ja na nie, ciesząc się moim szczęściem? Czy są dumni z tego, jak daleko udało mi się zajść na swej ścieżce życia? Naprawdę chciałam to wiedzieć. Oddałabym wszystko, by móc jeszcze ostatni raz porozmawiać z każdym z nich. Musiałam wierzyć, że w istocie tak właśnie było i nie przejmować się tym zbytnio, aby skupić się całkowicie na ukochanym kocurze i rozgrywającym się nad naszymi głowami pokazie spadających świateł. Spojrzałam na niego błyszczącymi z zachwytu oczami, aby po chwili złożyć czuły pocałunek na jego policzku.

_________________

walking on sunshine
walking on sunshine

xxxi feel alive, i feel a love
-ˏˋ i feel a love that's really real ˊˎ-
i'm walking on sunshine, whoa-oh-oh
and don't it feel

good?


Re: Okolice Niedźwiedziej Groty
Wto 21 Lis 2023, 17:21
Wieszcz Promieni Słońca
Wieszcz Promieni Słońca
Pełne imię : Wieszcz Promieni Słońca (Potężny Dąb Stawiający Opór Burzy)
Grupa : Plemię Niedźwiedzich Kłów
Płeć : kocur
Księżyce : 36 [IV]
Znak Przodków : Niedźwiedź
Matka : Pajęczyna Pokryta Poranną Rosą (NPC)
Ojciec : Jakiś samotniczy przegryw (Kopcuch NPC)
Mistrz : Jaszczurka Owinięta wokół Kamienia (NPC), Wieszcz Szepczących Kamieni (NPC)
Partner : Promyk Słońca Przebijający Chmury
Wygląd : Duży, wręcz ogromny kocur o umięśnionej budowie i silnych łapach. Jego ciało pokrywa długie, wypielęgnowane, bursztynowe futro z rozjaśnieniami po bokach głowy, na piersi, brzuchu i końcówkach łap oraz ciemnymi klasycznymi pręgami. Ogon zakończony czarną kitą. Trójkątna głowa o dosyć prostym profilu i sterczących uszach ze spiczastymi pędzelkami. Nos i obszar wokół niego są ciemne, niemal czarne. Oczy oliwkowe, opanowane.
Multikonta : Pszczeli Pył, Ogień (KG), Żyto (S) | Księżyc (PWŁ)
Autor avatara : Ja
Liczba postów : 606
Wieszcz Promieni Słońca
https://starlight.forumpolish.com/t1643-dab-potezny-dab-stawiajacy-opor-burzy
Dąb uśmiechnął się na chwilę, gdy dostał "całusa" w policzek. Spadające gwiazdy były naprawdę ładnym widowiskiem. Dokładnie takim, jaki pamiętał z poprzednich. Liczne, krótkie błyski w postaci jasnych smug na niebie, które trwały jeszcze przez chwilę, aż potem stopniowo zniknęły. Ciekawe, czy jeśli te spadające gwiazdy faktycznie były biegającymi przodkami, to czy wśród nich był Róg? Zastanawiał się, co sądził o tym wszystkim, co widział w plemieniu. Czy był zawiedziony, czy może przeciwnie? Koty w Plemieniu Wiecznych Łowów były jedną wielką zagadką...
Kiedy zjawisko dobiegło końca, Dąb dalej milczał, nawet cicho westchnął, jakby zawiedziony tym, że się skończyło i trzeba znowu powrócić do surowej rzeczywistości. Spojrzał na swoją partnerkę i wydał z siebie miękki, choć nieco zmęczony pomruk, proponujący powrót do obozu. Gdyby Promyk się zgodziła, to razem by wrócili.

//zt?

_________________
Okolice Niedźwiedziej Groty - Page 4 Pixel-sun1v2-f2u-by-itwoi-dageaf5
You'll remember me, when the west wind moves
Upon the fields of barley
You'll forget the sun in his jealous sky
As we walk in fields of gold...

Many years have passed since those summer days
Among the f i e l d s of barley
You can tell the s u n in his jealous sky

When we walked in fields of gold...
Re: Okolice Niedźwiedziej Groty
Sro 22 Lis 2023, 19:27
Promyk
Promyk
Pełne imię : Promyk Słońca Przebijający Chmury
Grupa : Plemię Niedźwiedzich Kłów
Płeć : kotka
Księżyce : 49 (kwiecień)
Znak Przodków : Sarna
Matka : Jeż Skryty w Liściach [NPC]
Ojciec : Czosnek Rosnący Dziko w Wąwozie [NPC]
Mistrz : Robak [*], Tafla [*]
Partner : Wieszcz Promieni Słońca
Wygląd : Promyk to czarna szylkretka. Ma białe znaczenia na nosie, szczęce, lewej części pyska, klatce piersiowej, brzuchu, palcach i stopach przednich łap oraz na tylnych łapach (tu sięgają one do stawów skokowych). Czarne i rude łaty mieszają się ze sobą na większości powierzchni ciała. Ma również większą rudą plamę na prawym policzku, podłużną rudą plamkę na czole i rude plamki na lewej, zarówno przedniej, jak i tylnej łapie. Obie prawe łapy są całe czarne. Klasyczne pręgi na rudych odmiankach. Jej lśniące w słońcu futro jest długie i gęste, przez co trochę ją pogrubia. Sylwetka umiarkowanie umięśniona i dobrze odżywiona. Z początku będzie dość niską koteczką, jednak z czasem jej wzrost dojdzie do rozmiarów średniej wielkości kota. W szaroniebieskich oczach, które z czasem zmienią swą barwę na zieloną, często można dostrzec wesołe iskierki.
Multikonta : Bocian [nkt], Lisia Łapa [KW], Złotko [KR]
Liczba postów : 495
Łowca
https://starlight.forumpolish.com/t1355-promyk#24189
Dlaczego takie piękne zjawisko, jak deszcz spadających gwiazd, tak szybko się kończy? Nawet nie zdążyłam mrugnąć, a już było po wszystkim. Oczywiście, nie wszystkie gwiazdy spadły i część z nich wciąż jeszcze skrzyła się na ciemnym nieboskłonie, lecz nie było to tak imponujące jak pokaz sprzed chwili. Czując już lekkie zmęczenie przez to, że nie pospałam sobie wystarczająco długo, przetarłam zaspane oczy, aby po chwili cichutko ziewnąć. Rzuciłam okiem na Dęba, swoim spojrzeniem dając mu znać, że możemy już wracać do obozu, bo nic tu po nas. Nie ma tu już czego oglądać, a na nas w obozie czeka ciepłe i wygodne legowisko w Nasłonecznionej Szczelinie.

//zt

_________________

walking on sunshine
walking on sunshine

xxxi feel alive, i feel a love
-ˏˋ i feel a love that's really real ˊˎ-
i'm walking on sunshine, whoa-oh-oh
and don't it feel

good?


Re: Okolice Niedźwiedziej Groty
Sponsored content

Skocz do: