IndeksIndeks  SzukajSzukaj  GrupyGrupy  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

 :: 
Klan Wichru
 :: Obóz Klanu Wichru :: Na Ustroniu
Chropowata Ściana
Czw 12 Lis 2020, 12:24
Światło Gwiazd
Światło Gwiazd
Grupa : Gwiezdny Klan
Płeć : kocur
Księżyce : nieskończone
Matka : srebrna skórka
Ojciec : gwiezdny pył
Wygląd : utkany z gwiazd
Multikonta : administracja
Liczba postów : 2169
Administracja
https://starlight.forumpolish.com
Jedna ze ścian jaskini przylegająca do legowiska starszyzny jest niezwykle nierówna i chropowata, czym znacznie różni się od innych ścian Wilczej Paszczy. Chropowata Ściana nachyla się łagodnym łukiem nad legowiskami, tworząc ciekawy w swojej budowie, wysoki strop nad głowami kotów, które zamieszkują Ustronie. Nie jest to może najpiękniejszy kąt w jaskini, jednak można tam spokojnie usiąść i porozmawiać, patrząc przy tym na koty, które kręcą się dookoła.
Re: Chropowata Ściana
Sro 18 Lis 2020, 17:09
Świergoczący Bór
Świergoczący Bór
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kotka
Księżyce : 9ks [na koniec stycznia]
Matka : Mroźny Wiatr [NPC][*]
Ojciec : Niedźwiedzia Gwiazda [NPC]
Mistrz : Szałwiowe Życzenie
Wygląd : Drobna i delikatna, ruda kulka o długiej sierści. Ma delikatne tygrysie pręgi, mocniejsze na przednich łapach i na pyszczku, białe skarpetki różnej długości na każdej z łap oraz białą plamę na piersi. Obdarzona jest ciemnoróżowym noskiem i blado-żółtymi oczami.
Autor avatara : @joinmyescape
Liczba postów : 41
Wojownik [NPC]
https://starlight.forumpolish.com/t377-swiergot
Świergotka starała się z rozwagą wybierać swoje punkty obserwacyjne. Miały być wygodne, w miarę estetyczne i oczywiście powinno dać się z nich obserwować koty. Miała już miejsce na pograniczu Wilczej Paszczy i Oka Lasu, ale chciała znaleźć też coś wygodnego w środku, żeby mieć lepszy ogląd na jaskinię. Kociarnia i okolice odpadały, była całkiem świadoma tego, że będzie niedługo zmieniać legowiska. Środek jaskini był zbyt odkryty na jej gust, szukała więc miejsc przy ścianach, jakichś półek, wgłębień, kamieni.
Zaczęła od okolic legowiska starszyzny i od razu jej uwagę przykuła ściana wyglądająca inaczej i właściwie... brzydko. Pełna jakichś szram, niemiła w dotyku – Świegot to sprawdziła, stając na tylnych łapach i opierając się o dziwną strukturę. Poduszeczki przednich łap może nie zabolały, ale dały sygnał mówiący "zostaw, niefajne". Usiadła więc, polizała łapkę i siedząc spokojnie obok Chropowatej Ściany rozglądała się za lepszym miejscem do spokojnych obserwacji.

/ Echo
Re: Chropowata Ściana
Czw 19 Lis 2020, 15:28
Cicha Łapa.
Cicha Łapa.
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kotka
Księżyce : 5
Matka : Mroźny Wiatr [NPC] (*)
Ojciec : Niedźwiedzia Gwiazda [NPC]
Wygląd : Smukła, przeciętnej budowy kotka o kremowym umaszczeniu z klasycznym pręgowaniem i jaśniejszymi nieco łapami, ogonem, brzuchem i pyszczkiem. Futro ma długie, nieco zmierzwione, napuszone miejscami a wibrysy bielutkie. Oczy duże, o złotej barwie. Brak blizn czy innych znaków szczególnych.
Multikonta : broń bogu
Liczba postów : 10
Nieaktywny
https://starlight.forumpolish.com/t360-echo#635
W jej oczach estetyka była nie tyle sprawą drugorzędną, co zwyczajnie czymś, co zdolna była dostrzec w niemalże każdym z odwiedzanych miejsc. Wszystko wszak miało swój urok, czasem łatwiej a czasem trudniej dostrzegalny, który to potrafił przemówić do niej i utrwalić daną lokalizację w móżdżku, jako zupełnie szczególną oraz niepowtarzalną. Nic dziwnego, że przemieszczając się przez teren nowego obozu jej uwaga raz po raz przykuwana była przez zakątki całkiem urokliwe w jej oczach, a wydające się innym dość zwyczajnymi. Zaszła dość daleko od zwyczajowego legowiska kociąt - chyba żaden z jego mieszkańców nie był skłonnym siedzieć tam całymi dniami, niezależnie od tego, jakie emocje wywołała w nich przeprowadzka. Nic więc dziwnego, że prędzej czy później miała natknąć się na któreś ze swego dość przecież licznego rodzeństwa.
Zatrzymała się kawałek od Świergot, obserwując ją z lekko przekrzywionym łebkiem. Pacanie łapkami ściany wydawało jej się dość pozbawionym sensu działaniem, przez chwilę jednak łudziła się, że może uważna obserwacja zdradzi jej motywy stojące za działaniami siostry. Nic takiego się jednak nie stało, pozostało więc podjęcie się innego sposobu na poznanie odpowiedzi na trapiące ją pytanie.
- Co robisz? - rzuciła, zbliżając się nieco i przenosząc spojrzenie to na ścianę, to na kotkę, wyraźnie zaaferowana poczynaniami tej drugiej. Sama ściana wszak była raczej nudna, pozbawiona kolorów czy choćby porostów.
Re: Chropowata Ściana
Czw 19 Lis 2020, 18:03
Świergoczący Bór
Świergoczący Bór
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kotka
Księżyce : 9ks [na koniec stycznia]
Matka : Mroźny Wiatr [NPC][*]
Ojciec : Niedźwiedzia Gwiazda [NPC]
Mistrz : Szałwiowe Życzenie
Wygląd : Drobna i delikatna, ruda kulka o długiej sierści. Ma delikatne tygrysie pręgi, mocniejsze na przednich łapach i na pyszczku, białe skarpetki różnej długości na każdej z łap oraz białą plamę na piersi. Obdarzona jest ciemnoróżowym noskiem i blado-żółtymi oczami.
Autor avatara : @joinmyescape
Liczba postów : 41
Wojownik [NPC]
https://starlight.forumpolish.com/t377-swiergot
Cześć Echo — zaczęła od przywitania się z siostrą, tak o, bo nie pamiętała, czy przypadkiem nie wyszła z kociarni zanim kremówka się nie obudziła. Świergot lubiła wstawać wcześnie, patrzeć jak słońce wstaje, oblewając wszystko jasnością i ciepłem. Świty były w jej oczach o wiele ładniejsze niż zachody słońca, bo wieczorami kulka na niebie przybierała czerwoną barwę, przypominając rudej o pożodze.
Chciałam zobaczyć, jakie to jest w dotyku. Myślisz, że to co czułam łapkami to właśnie to całe "chropowate"? — zapytała i w ramach przerwy uniosła do pyszczka drugą łapkę i lekko przejechała po niej językiem. Niezależnie od tego, jak nazywało się to, co poczuła na poduszkach, nie było to zbyt miłe uczucie i chyba nie miała ochoty tego powtarzać. Gdy skończyła, zwróciła uważne spojrzenie bladych oczu na siostrzycę i popatrzyła na nią poważnie.
Jak się czujesz, Echo? — bo zawsze warto było się pytać o samopoczucie rodzeństwa i pocieszać ich jak tylko się dało. Dzisiaj miała nawet dobry dzień, więc o wiele łatwiej przyszłaby jej rola pocieszyciela i iskierki nadziei, jeśli zaszłaby taka potrzeba.
Re: Chropowata Ściana
Pią 20 Lis 2020, 09:15
Cicha Łapa.
Cicha Łapa.
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kotka
Księżyce : 5
Matka : Mroźny Wiatr [NPC] (*)
Ojciec : Niedźwiedzia Gwiazda [NPC]
Wygląd : Smukła, przeciętnej budowy kotka o kremowym umaszczeniu z klasycznym pręgowaniem i jaśniejszymi nieco łapami, ogonem, brzuchem i pyszczkiem. Futro ma długie, nieco zmierzwione, napuszone miejscami a wibrysy bielutkie. Oczy duże, o złotej barwie. Brak blizn czy innych znaków szczególnych.
Multikonta : broń bogu
Liczba postów : 10
Nieaktywny
https://starlight.forumpolish.com/t360-echo#635
Pewnie sama Echo nie mogłaby z całą pewnością określić, czy rozespane zdołały się jeszcze przywitać, czy może Świergot wybyła jeszcze przed jej własną pobudką. Poranki zawsze pełne były w kociarni czasem trudnym, nieraz pełnym chaosu, nie przywiązywała więc do nich aż tak dużej wagi, jak do reszty "produktywnie" spędzanego dnia. Dnia, którego kres zapewne przywoływał i u niej równie negatywne skojarzenia, nawet jeśli nie dawała po sobie tego poznać.
- Chropowate - powtórzyła w zamyśleniu, zbliżając się bliżej do ściany, jakby przyjrzenie się jej z mniejszej odległości mogło rozegnać wątpliwości. - Jak kora drzewa? - zapytała, ni to siostrę, ni to siebie, by następnie w dość śmiałym posunięciu trącając skałę nosem i przesuwając go ostrożnie po powierzchni o odległość kocięcego kroku. Nie było to miłe doświadczenie, czego powinna się była spodziewać, ale dopiero przekonanie się na własnej skórze pozwoliło jej zmarszczyć się lekko w niezadowoleniu. - Inne niż kora… - zaopiniowała w końcu, by znów skupić się na Świergot.
Jak się czuła? We wciąż okrojonym słowniku pojęć brakowało nieraz słów, by to przekazać, a może zwyczajnie emocji było tak wiele, że trudno było wskazać którąś z nich. Zwykle więc pozostawało rzucenie jednego, ogólnikowego pojęcia lub zręczne przekierowanie toku rozmowy.
- Dobrze. I nudno. Wszyscy są tak bardzo zajęci… - powinna była zrozumieć, że nowy obóz wiązał się dla wszystkich z innymi licznymi zajęciami, ale w kociakowym mniemaniu ich brak zainteresowania i poświęcanemu najmłodszym czasu był doprawdy karygodny.
Re: Chropowata Ściana
Nie 22 Lis 2020, 20:11
Świergoczący Bór
Świergoczący Bór
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kotka
Księżyce : 9ks [na koniec stycznia]
Matka : Mroźny Wiatr [NPC][*]
Ojciec : Niedźwiedzia Gwiazda [NPC]
Mistrz : Szałwiowe Życzenie
Wygląd : Drobna i delikatna, ruda kulka o długiej sierści. Ma delikatne tygrysie pręgi, mocniejsze na przednich łapach i na pyszczku, białe skarpetki różnej długości na każdej z łap oraz białą plamę na piersi. Obdarzona jest ciemnoróżowym noskiem i blado-żółtymi oczami.
Autor avatara : @joinmyescape
Liczba postów : 41
Wojownik [NPC]
https://starlight.forumpolish.com/t377-swiergot
Nie zdążyła odpowiedzieć siostrze co uważa o jej porównaniu kamienia do kory drzewa, i że jest to inny poziom chropowatości – siostrzyca sama postanowiła wziąć eksperymentowanie dotykiem w swoje łapy i przejechała noskiem po ścianie. I wydała opinię, z którą nie sposób było się nie zgodzić, a rudasek po prostu kiwnęła głową.
Zamrugała niepewnie, słysząc, że Echo czuje się dobrze. Oczywiście nie miała nic przeciwko temu, cieszyła się z tego i uważała, że lepiej czuć się dobrze niż niedobrze, ale wydawało jej się, że kremówka znosi przenosiny nawet gorzej od niej samej. Nie powiedziała jednak nic na ten temat, nie miała pojęcia co mogłaby powiedzieć, skupiła się za to na drugiej części i na znak zgody kiwnęła głową.
Wiesz, mają swoje obowiązki i zadania — mruknęła — szkoda, że tata też ma tak dużo na głowie — dodała, bo to chyba bolało najbardziej – pal licho resztę Klanu Wichru, Świergotka bardzo chciała, by Niedźwiedzia Gwiazda znajdował więcej czasu dla swoich pociech. Lubiła słuchać jego opowieści, wtulać się w kremowe futro i zastanawiać się, czy będzie kiedyś tak silna jak tata. Brakowało jej tej relacji, chciała mieć czasem kocura na wyłączność, a przynajmniej na wyłączość dla siebie i rodzeństwa. Ale wiedziała, że ojciec ma na głowie cały klan, nie tylko osiem kulek. I mimo tej wiedzy nadal czuła się oszukana i egoistycznie chciała, by był obok i im pomagał.
Jak ci się nudzi, to możesz mi pomóc — rzuciła przy okazji, mając szarą nadzieję, że kremowa koteczka zgodzi się albo chociaż wykaże zainteresowanie tym, co robi jej siostra.
Re: Chropowata Ściana
Sro 25 Lis 2020, 14:38
Cicha Łapa.
Cicha Łapa.
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kotka
Księżyce : 5
Matka : Mroźny Wiatr [NPC] (*)
Ojciec : Niedźwiedzia Gwiazda [NPC]
Wygląd : Smukła, przeciętnej budowy kotka o kremowym umaszczeniu z klasycznym pręgowaniem i jaśniejszymi nieco łapami, ogonem, brzuchem i pyszczkiem. Futro ma długie, nieco zmierzwione, napuszone miejscami a wibrysy bielutkie. Oczy duże, o złotej barwie. Brak blizn czy innych znaków szczególnych.
Multikonta : broń bogu
Liczba postów : 10
Nieaktywny
https://starlight.forumpolish.com/t360-echo#635
Jeszcze kilka razy drgnęły jej wibrysy, gdy nos próbował w pełni dojść do siebie po kontakcie z nieprzyjemną powierzchnią, uwagę jednak w pełni przeniosła już na Świergot. Widziała jej reakcje, oczywiście, ale prędzej stwierdziłaby, że powodem dla nagłych mrugnięć był raczej jakiś naniesiony wiatrem pyłek niż niepewność. Było wszak dobrze, że czuła się dobrze i wszystkim innym też powinno być dobrze w tych jakże dobrych okolicznościach. Tak sobie powtarzała, zapętlając tę nutę niczym jeden z ćwierkających w koronach drzew ptaków, jakgdyby wmawianie sobie podobnych stwierdzeń mogło nadać im prawdziwości. Kiedyś zresztą przecież faktycznie miała polubić to wszystko wokół oraz odzyskać spokój ducha, a póki co pozostawało robić dobrą mordkę do złej pogody.
- Może gdy wszystko się uspokoi będzie miał więcej czasu… - nie brzmiała na szczególnie przekonaną, ale kto zabroni Echo marzyć?
Mogła więc w duchu prosić Przodków, by dali im nieco spokojniejszych dni a każdy w obozie zaczął wykonywać dobrze swoje zajęcia, tak by ich tata nie musiał spędzać tyle czasu na pilnowaniu innych czy rozporządzaniu ich czasem. Mógłby wówczas poświęcić im o choć parę chwil więcej, wspierając fizyczną obecnością i dobrym słowem w tych trudnych chwilach.
- Z czym? - ożywiła się widocznie, niemalże gotowa już teraz zgodzić się na wsparcie siostry i tylko chyba cudem powstrzymując się przed natychmiastowym zadeklarowaniem swej pomocy. Zamiast tego, jak na rozsądną kotkę przystało, musiała dociec co też za przedsięwzięcie chodziło tamtej po głowy w ramach zabicia ogarniającej je nudy.
Re: Chropowata Ściana
Pią 27 Lis 2020, 22:55
Świergoczący Bór
Świergoczący Bór
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kotka
Księżyce : 9ks [na koniec stycznia]
Matka : Mroźny Wiatr [NPC][*]
Ojciec : Niedźwiedzia Gwiazda [NPC]
Mistrz : Szałwiowe Życzenie
Wygląd : Drobna i delikatna, ruda kulka o długiej sierści. Ma delikatne tygrysie pręgi, mocniejsze na przednich łapach i na pyszczku, białe skarpetki różnej długości na każdej z łap oraz białą plamę na piersi. Obdarzona jest ciemnoróżowym noskiem i blado-żółtymi oczami.
Autor avatara : @joinmyescape
Liczba postów : 41
Wojownik [NPC]
https://starlight.forumpolish.com/t377-swiergot
Odpowiedź Echo, jakkolwiek nieprzekonująco by nie brzmiała, była przyjemną obietnicą jaka można było złożyć swojemu przyszłemu jestestwu. Świergot wyrzuciła więc z myśli to, że za niedługo będą terminatorkami, że nawet jeśli wtedy tata będzie miał więcej czasu, to oni, jego dzieci, będą go mieli mniej. Po prostu przytaknęła siostrze, tak jak ona, łudząc się marzeniem.
Ożywienie kremówki wpłynęło pozytywnie na odbieranie świata przez Świergotkę. Uśmiechnęła się, zrobiła oficjalny wdech i spojrzała uważnie na siostrę, jakby zamierzała jej wyrecytować conajmniej Kodeks Wojownika.
Szukam fajnego miejsca do obserwacji, takiego wiesz, wygodnego, żeby było dużo widać... i chyba chciałabym, żebym mogła się wspinać na to miejsce, wiesz, jak na Zarośniętą Skałę, ale to nie może być Zarośnięta Skała — z oczywistych względów — i chciałam, żeby było gdzie tu w Wilczej Paszczy, ale tak, żeby było widać też co się dzieje poza nią — zwróciła oczka w górę, szukając w umyśle czy nie ma jeszcze jakichś ważnych wytycznych dla idealnego miejsca do obserwowania klanowiczów. Nic więcej nie przyszło jej do głowy, więc mruknęła coś w stylu "to chyba tyle" i czekała na werdykt Echo.
Re: Chropowata Ściana
Pią 18 Mar 2022, 09:33
Jastrzębi Wrzask
Jastrzębi Wrzask
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kotka
Księżyce : 16 [VI]
Matka : Łania Skórka
Ojciec : Puszysta Chmura
Mistrz : Pliszkowy Dziób
Wygląd : Wysoka i masywna, o długim, czarno-rudym futrze z bielą pokrywającą pysk, szyję, brzuch, łapy, kark i końcówkę ogona. Rude plamy z klasycznymi, ciemniejszymi pręgami mieszają się z czarną barwą. Oczy żółte, zaś nos jasnoróżowy.

Multikonta : Mewi Krzyk, Cebulowy Nos, Huragan
Liczba postów : 126
Nieaktywny
https://starlight.forumpolish.com/t1197-jastrzab
Jastrzębia Łapa z samego rana postanowiła przejść się po obozie. Ciekawość przywiodła ją do legowiska starszyzny, dokładnie do jednej ze ścian. Była bardzo nierówna i chropowata - dawała nieprzyjemne wrażenie, a Jastrząb czuła się tam w pewien sposób nieswojo. Chwilę pozostała w miejscu, wpatrując się w ciekawą, nietypową powierzchnię, jednak po chwili zaczęła się wycofywać. Nie chciała tam być, a samo legowisko starszyzny śmierdziało i dawało nieprzyjemne wrażenie. Jakby... Starości i śmierci. Zmarszczyła pyszczek w nieco obrzydzonym grymasie, a następnie skierowała się do wyjścia - nie było tu niczego ciekawego.

_________________
raging wind,
while your visage fades away
where _._ the _._ w o r l d
lies in pieces at my feet
***
the fire and the storm
and the snow and the mist
struggle inside, help me gain insight


Re: Chropowata Ściana
Sob 19 Mar 2022, 11:22
Zawilcowa Łąka
Zawilcowa Łąka
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kotka
Księżyce : 52 (IX)
Matka : Malinowa Polana [*]
Ojciec : Dryfujący Liść [zaginiony]
Mistrz : Szałwiowe Życzenie
Partner : Skowronek [*]
Wygląd : chimera niebieskiej tygrysio pręgowanej szylkretki z czarnym z minimalną bielą z tylko jednym niebieskim okiem - lewym. Chuda i mniejsza od przeciętnego kota. Oderwany kawałek lewego ucha i rozległa blizna zaczynająca się na policzku i przechodząca przez pysk aż do gardła. Szarpana blizna na tylnej lewej łapie. Blizna na nadgarstku przedniej lewej łapy. Brak najbardziej zewnętrznego palca przedniej lepiej łapy.
Multikonta : Robak, Kasztan [pnk] Rycząca Łapa [krz] | Kukurydzowa Łapa, Ważkowa Łapa [gk]
Autor avatara : Ja
Liczba postów : 530
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t322-zawilec
Wojowniczka bardzo rzadko kręciła się na ustroniu. Dalej dziwnym i niepokojącym był brak Cebulowego Nosa w legowisku starszyzny. To po prostu nie pasowało, by nikogo tam nie było. Czasem zatrzymywała się po prostu w wejściu zamyślona i tak też było dzisiaj. Stała jak słup, by w pewnym momencie ruszyć się chcąc wejść do środka na chwilę. Nie zauważyła jednak sporej kotki idącej w jej stronę. Wina zamyślenia w głównej mierze. Postawiła uszy zaskoczona.
- Wybacz - rzuciła w stronę Jastrzębiej Łapy zwracając wzrok na nią.
//Wygaszona

_________________

Nie wiedziałem
Co się ze mną dzieje
Wszystko znikło, byłaś tyko Ty
Stałaś w tęczy, jak zaczarowana  
Świeciło słonce, a z nieba padał deszcz

Tyle samotnych dróg, musiałem przejść bez Ciebie
Tyle samotnych dróg, musiałem przejść by móc
Odnaleźć Ciebie tu
Re: Chropowata Ściana
Sponsored content

Skocz do: