IndeksIndeks  SzukajSzukaj  GrupyGrupy  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu
 :: 
Klan Gromu
 :: Tereny Klanu Gromu
Leśny Brzeg
Nie 02 Cze 2024, 21:42
Światło Gwiazd
Światło Gwiazd
Grupa : Gwiezdny Klan
Płeć : kocur
Księżyce : nieskończone
Matka : srebrna skórka
Ojciec : gwiezdny pył
Wygląd : utkany z gwiazd
Multikonta : administracja
Liczba postów : 2179
Administracja
https://starlight.forumpolish.com
First topic message reminder :

Brzeg lasu, w którym znajduje się Gawra. Można uznać go za punkt, gdzie kończy się Dolina Oka Gór, a zaczynają tereny Suchej Wody.

Rodzaj terenu: brzeg lasu


Ostatnio zmieniony przez Światło Gwiazd dnia Czw 05 Wrz 2024, 18:56, w całości zmieniany 1 raz

Re: Leśny Brzeg
Czw 03 Paź 2024, 17:56
Królicze Futerko
Królicze Futerko
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kotka
Księżyce : 20 [listopad]
Matka : Miodowy Nos [NPC]
Ojciec : Mniszkowy Płatek [NPC]
Mistrz : Rozgwieżdżony Płomień!!
Partner : hihi
Wygląd : Niska, przeciętnej budowy, o długim, czarno-białym futrze. Białe znaczenia obejmują jej łapy, brzuch, klatkę piersiową, kryzę i część mordki, gdzie pokrywają jej pyszczek i pasmo między oczami, sięgając aż do czoła. Poza tym biel "wcina się" też na jej lewy bok, w efekcie czego część czarnego futerka odcięta jest od reszty i tworzy plamę kształtem przypominającą nieco owal na wysokości jej łapy. Ma bladozielone oczy. Charakterystyczne są też dla niej wysokie, zaokrąglone uszy, z których wystaje białe futerko oraz długie, często powykręcane na wszystkie strony wąsy.
Multikonta : Lin, Wichura, Blask; Motyli Blask [GK]
Autor avatara : art w podpisie: kotkovelove
Liczba postów : 154
Wojownik
https://starlight.forumpolish.com/t2064-mysikrolik#55983
Czy Mysikrólik powinna tu być? No, w zasadzie to pewnie nie, bo samotne spacerki daleko od obozu to chyba trochę igranie z ogniem, kiedy wcale nie posiada się jakoś dużo wojowniczej wiedzy, ale problem z Króliczą Łapą polega na tym, że ona akurat średnio zdaje sobie sprawę z tego, jak daleko od obozu odchodzi. To znaczy: czuje, kiedy trafia do granicy, ale przedtem? Nie ma jakiegoś szczególnego poczucia, jak dużo czasu mija, kiedy jest na spacerze, pogrążona we własnych myślach i cały czas jeszcze odkrywa coś ciekawego, co sprawia, że idzie "tylko troszeczkę dalej, niż planowała".
Tak więc tym razem jakoś przypadkiem dociera do Brzegu Lasu... i dopiero czując zapach granicy, tak naprawdę zdaje sobie sprawę z tego, że chyba musi zawrócić i wracać. Dobrze przynajmniej, że ma już trochę doświadczenia z takim błądzeniem, więc pamięta, którędy szła i będzie wiedziała, jak wrócić. Chyba...!

szadź XDDDDD

_________________
run fast and I'll end up exhausted
out of breath, thinkin' where I went wrong
this heart is afraid to beat slowly
miss a chance at what I could become
I know that I can't run forever
but I can't stand still for too long


this heart is afraid to beat slowly

Re: Leśny Brzeg
Czw 03 Paź 2024, 18:46
Szadź
Szadź
Pełne imię : Szadź Okrywająca Młode Gałązki
Grupa : Samotnicy
Płeć : inna (zapach kotki)
Księżyce : 18
Matka : Brzoskwiniowy Puch
Ojciec : Jerzyk
Wygląd : wysoka, szczupła, szerokie barki; długie, białe futro; trójkątna głowa, prosty nos, duże uszy z pędzelkami; midgałowate, żółtozielone oczy
Multikonta : świst, wschód
Liczba postów : 70
Samotnik
https://starlight.forumpolish.com/t2391-szadz
To śmieszna sprawa, bo właściwie to Szadź… również nie znalazła się tu celowo. Miała – nadal ma! – postanowienie, by nie zbliżać się do terenów klanów, bo spodziewa się znaleźć tam tylko takich samych nawiedzeńców, jakim była jej własna matka. Znalazła się jednak w okolicach Żwirowej Ścieżki, i choć miała zamiar udać się do wsi, która majaczyła gdzieś na horyzoncie w kierunku, który pokazał jej Księżyc, to postanawia wcześniej przejść się do widocznego kawałek dalej lasu i w nim zapolować.

Jest już kilka długości drzewa od granicy jednego z klanów, kiedy wiatr nagle zmienia kierunek i zanosi w jej nozdrza zapach kociego moczu, najpewniej oznaczenie rewiru… ale to zapach więcej niż jednego kota, więc to raczej większa grupa. Zaraz marszczy nos. No tak. Klany zas*ane. Z irytacją cofa uszy, kiedy po drugiej stronie granicy zauważa słabo widoczną kocią sylwetkę… i postanawia i z ciekawości, i trochę na złość, podejść bliżej do oznaczenia zapachowego, nie przekraczając go jednak.

_________________
Leśny Brzeg - Page 2 Jkwfkna
Leśny Brzeg - Page 2 2yMNaxJ
Re: Leśny Brzeg
Czw 03 Paź 2024, 18:59
Królicze Futerko
Królicze Futerko
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kotka
Księżyce : 20 [listopad]
Matka : Miodowy Nos [NPC]
Ojciec : Mniszkowy Płatek [NPC]
Mistrz : Rozgwieżdżony Płomień!!
Partner : hihi
Wygląd : Niska, przeciętnej budowy, o długim, czarno-białym futrze. Białe znaczenia obejmują jej łapy, brzuch, klatkę piersiową, kryzę i część mordki, gdzie pokrywają jej pyszczek i pasmo między oczami, sięgając aż do czoła. Poza tym biel "wcina się" też na jej lewy bok, w efekcie czego część czarnego futerka odcięta jest od reszty i tworzy plamę kształtem przypominającą nieco owal na wysokości jej łapy. Ma bladozielone oczy. Charakterystyczne są też dla niej wysokie, zaokrąglone uszy, z których wystaje białe futerko oraz długie, często powykręcane na wszystkie strony wąsy.
Multikonta : Lin, Wichura, Blask; Motyli Blask [GK]
Autor avatara : art w podpisie: kotkovelove
Liczba postów : 154
Wojownik
https://starlight.forumpolish.com/t2064-mysikrolik#55983
Mysikrólik jest już gotowa obrócić się na pięcie i iść, miejmy nadzieję, z powrotem do obozu, ale wtedy kątem oka zauważa gdzieś pomiędzy drzewami białe futro i zaalarmowana zerka w tamtą stronę. Jej pierwsza obawa jest taka, że zgirlbossowała za blisko słońca i natknęła się na jakiegoś drapieżnika, ale, na szczęście, okazuje się, że to tylko jakaś kotka. Zaraz, zaraz...

Biała kotka. Nie z klanu Gromu. Za granicą. Samotniczka?!! Ojej!! Nie spotkałam jeszcze żadnej samotniczki, ani w ogóle za bardzo spoza klanu, no, poza Słonecznikową Łapą, to znaczy, ale w sumie to widzieliśmy się tylko chwilę na Zgromadzeniu. Ciekawe, co w ogóle u niego? Gdyby nie to, że klan Wichru jest tak daleko, to może poszłabym sprawdzić, ale tak to–
Wróć! Samotniczka! Przy granicach! Teraz! To nie jest dobry czas na myślenie o klanie Wichru, brr!

Zamiast wracać do obozu, Mysikrólik podchodzi jeszcze bliżej granicy, ale wciąż pozostawiając trochę dystansu między sobą a nieznajomą, która okazuje się strasznie... wysoka. Komicznie wręcz wysoka w porównaniu do Króliczej Łapy! To jednak jej nie zniechęca: uśmiecha się wesoło do kocicy i postanawia do niej zagadać:
Hejka! Szukasz tu czegoś? – pyta. Mysikrólik nie jest zupełnie głupia i naiwna: zachowuje pewną odległość, pamięta o samotnikach, którzy ostatnio broją na ich terenach, uważnie przygląda się też obcej, gotowa w razie czego szybko zareagować, jeśli coś w jej zachowaniu będzie podejrzane... ale nie jest też kotem, których oceniałby wszystkich samotników przez parę Kłopotliwych Jednostek i woli założyć, że kocica jest fajna i najwyżej się zawieść, niż podchodzić do niej jak do jakiegoś śmiecia. W końcu też jest kotem, nie?

_________________
run fast and I'll end up exhausted
out of breath, thinkin' where I went wrong
this heart is afraid to beat slowly
miss a chance at what I could become
I know that I can't run forever
but I can't stand still for too long


this heart is afraid to beat slowly

Re: Leśny Brzeg
Czw 03 Paź 2024, 19:07
Szadź
Szadź
Pełne imię : Szadź Okrywająca Młode Gałązki
Grupa : Samotnicy
Płeć : inna (zapach kotki)
Księżyce : 18
Matka : Brzoskwiniowy Puch
Ojciec : Jerzyk
Wygląd : wysoka, szczupła, szerokie barki; długie, białe futro; trójkątna głowa, prosty nos, duże uszy z pędzelkami; midgałowate, żółtozielone oczy
Multikonta : świst, wschód
Liczba postów : 70
Samotnik
https://starlight.forumpolish.com/t2391-szadz
Stoi pewnie, nieco wręcz bojowo nastawiona; przekonana jest bowiem, że kot podejdzie do granicy, ewentualnie poleci do kolegów, żeby ją wyjaśnili. No i cóż: nie myli się, bowiem sylwetka przybliża się coraz bardziej. Szadź ma neutralny wyraz pyska i przymrużone lekko oczy, kiedy taksuje napotkaną kocicę wzrokiem.

Muszę czegoś szukać? – pyta z lekką irytacją w głosie.

_________________
Leśny Brzeg - Page 2 Jkwfkna
Leśny Brzeg - Page 2 2yMNaxJ
Re: Leśny Brzeg
Czw 03 Paź 2024, 19:25
Królicze Futerko
Królicze Futerko
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kotka
Księżyce : 20 [listopad]
Matka : Miodowy Nos [NPC]
Ojciec : Mniszkowy Płatek [NPC]
Mistrz : Rozgwieżdżony Płomień!!
Partner : hihi
Wygląd : Niska, przeciętnej budowy, o długim, czarno-białym futrze. Białe znaczenia obejmują jej łapy, brzuch, klatkę piersiową, kryzę i część mordki, gdzie pokrywają jej pyszczek i pasmo między oczami, sięgając aż do czoła. Poza tym biel "wcina się" też na jej lewy bok, w efekcie czego część czarnego futerka odcięta jest od reszty i tworzy plamę kształtem przypominającą nieco owal na wysokości jej łapy. Ma bladozielone oczy. Charakterystyczne są też dla niej wysokie, zaokrąglone uszy, z których wystaje białe futerko oraz długie, często powykręcane na wszystkie strony wąsy.
Multikonta : Lin, Wichura, Blask; Motyli Blask [GK]
Autor avatara : art w podpisie: kotkovelove
Liczba postów : 154
Wojownik
https://starlight.forumpolish.com/t2064-mysikrolik#55983
Jej uszy cofają się lekko, ale nie agresywnie, a raczej w zdziwieniu, które maluje jej się na pyszczku, kiedy słyszy nieprzyjemny ton Szadzi. Znowu: to nie tak, że Mysikrólik jest zupełnie głupiutka, ale czasami jednak ją dziwi, jak sama jest Gwiezdnym ducha winna i nic im nie robi, a oni się robią jacyś... niemili bez powodu. No, ale może po prostu ta kotka nie lubi klanów albo, nie wiem, nie ma humoru, czy coś? W każdym razie!! Nie ma w sumie do niej żadnych wyrzutów ani nie przekracza granicy, więc chyba nie jest jednym z tych kotów, co mieszają im na terenach, co?
Y, no nie, tak się tylko pytałam z ciekawości – stwierdza i wzrusza ramionami, a potem przekrzywia lekko głowę. Nie do końca wie, co zrobić: teoretycznie chyba nie powinna zostawiać jakiegoś obcego kota zaraz przy granicy, ale z drugiej strony nieznajoma przecież jej nie przekracza, więc też nie robi nic złego i Mysikrólik nie bardzo ma ochotę na nią jakoś fukać. Hmmm. – A co robisz? Spacerujesz? Podróżujesz? – pyta.

Może jednak uda nam się porozmawiać? W sumie to chciałabym wiedzieć, jak to jest żyć Poza Klanem, a nigdy nikogo takiego nie spotkałam i nie wiem, kiedy spotkam następnym razem, więc fajnie by było, jakby mi coś powiedziała, o! A jak nie będzie chciała... to wtedy w sumie sama nie wiem co dalej. No bo nie powiem jej tak po prostu, że ma spadać, ale, uchhh, coś tam, Kodeks, coś tam, bla bla, granice muszą być sprawdzane, bla bla, przegoń każdego, broń swojego klanu kosztem wlasnego życia i tak dalej, i tak dalej, i tak dalej... Trudne się trafiło.

_________________
run fast and I'll end up exhausted
out of breath, thinkin' where I went wrong
this heart is afraid to beat slowly
miss a chance at what I could become
I know that I can't run forever
but I can't stand still for too long


this heart is afraid to beat slowly

Re: Leśny Brzeg
Czw 03 Paź 2024, 22:47
Szadź
Szadź
Pełne imię : Szadź Okrywająca Młode Gałązki
Grupa : Samotnicy
Płeć : inna (zapach kotki)
Księżyce : 18
Matka : Brzoskwiniowy Puch
Ojciec : Jerzyk
Wygląd : wysoka, szczupła, szerokie barki; długie, białe futro; trójkątna głowa, prosty nos, duże uszy z pędzelkami; midgałowate, żółtozielone oczy
Multikonta : świst, wschód
Liczba postów : 70
Samotnik
https://starlight.forumpolish.com/t2391-szadz
Kocica wygląda na zaskoczoną i Szadź na to parska cicho pod nosem; nie spodziewała się zdecydowanej odpowiedzi? Oczekiwała, że zaraz wyśpiewa jej wszystko na temat swoich motywacji odnośnie przebywania w okolicy? Zaraz po tym – kwituje pierwszą odpowiedź terminatorki obojętnym pomrukiem. Lepsza ciekawość, niż wrogość.

To i to. Sądziłam, że będę mogła tu zapolować – odpowiada krótko. Nie chce mówić za dużo, licząc na to, że czarno-biała może sama się wysypie, na przykład na temat tego, czyje właściwie są to tereny.

_________________
Leśny Brzeg - Page 2 Jkwfkna
Leśny Brzeg - Page 2 2yMNaxJ
Re: Leśny Brzeg
Sro 09 Paź 2024, 21:59
Królicze Futerko
Królicze Futerko
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kotka
Księżyce : 20 [listopad]
Matka : Miodowy Nos [NPC]
Ojciec : Mniszkowy Płatek [NPC]
Mistrz : Rozgwieżdżony Płomień!!
Partner : hihi
Wygląd : Niska, przeciętnej budowy, o długim, czarno-białym futrze. Białe znaczenia obejmują jej łapy, brzuch, klatkę piersiową, kryzę i część mordki, gdzie pokrywają jej pyszczek i pasmo między oczami, sięgając aż do czoła. Poza tym biel "wcina się" też na jej lewy bok, w efekcie czego część czarnego futerka odcięta jest od reszty i tworzy plamę kształtem przypominającą nieco owal na wysokości jej łapy. Ma bladozielone oczy. Charakterystyczne są też dla niej wysokie, zaokrąglone uszy, z których wystaje białe futerko oraz długie, często powykręcane na wszystkie strony wąsy.
Multikonta : Lin, Wichura, Blask; Motyli Blask [GK]
Autor avatara : art w podpisie: kotkovelove
Liczba postów : 154
Wojownik
https://starlight.forumpolish.com/t2064-mysikrolik#55983
Ojojoj... no i jak tu teraz jej delikatnie powiedzieć, że tu to może jednak lepiej nie, bo zaraz się zaczynają nasze tereny? Znaczy, hmm, w sumie chyba nic by się nie stało, jakby polowała za granicą? Ale z drugiej strony, co jak ktoś ją później zobaczy i stwierdzi, że w sumie to nie powinna tu polować i będą mieć pretensje do niej... albo do MNIE, że jej nie przegoniłam?? Rany, mogłam się spytać Rozgwieżdżonego Płomienia o takie rzeczy, jak mówiła o tym całym "broń swojego klanu", a teraz... przypał. A może powinnam po prostu, yyy... w sumie sama nie wiem...

A – wydobywa się z jej pyszczka niezbyt inteligentnie, podczas gdy jej mózg w dalszym czasie jest jak jajecznica. No i na co był jej ten spacer? Myśl, Mysikrólik, myśl! – Yyy. Ten. No w sumie możesz? Zależy, co rozumiesz przez tu, bo, no, czujesz zapach granicy, nie? Jak przez nią przejdziesz, to będziesz na terenach klanu Gromu, a na nich to w sumie nie powinnaś polować teoretycznie. Zaraz, czekaj, wiesz w ogóle, czym są klany? Bo jak nie, to muszę brzmieć mega głupio, heh!
Postawiona pod ścianą Mysikrólik robi wreszcie to, co potrafi robić najlepiej: dostaje słowotoku! Super strategia, nie?

_________________
run fast and I'll end up exhausted
out of breath, thinkin' where I went wrong
this heart is afraid to beat slowly
miss a chance at what I could become
I know that I can't run forever
but I can't stand still for too long


this heart is afraid to beat slowly

Re: Leśny Brzeg
Czw 10 Paź 2024, 23:16
Szadź
Szadź
Pełne imię : Szadź Okrywająca Młode Gałązki
Grupa : Samotnicy
Płeć : inna (zapach kotki)
Księżyce : 18
Matka : Brzoskwiniowy Puch
Ojciec : Jerzyk
Wygląd : wysoka, szczupła, szerokie barki; długie, białe futro; trójkątna głowa, prosty nos, duże uszy z pędzelkami; midgałowate, żółtozielone oczy
Multikonta : świst, wschód
Liczba postów : 70
Samotnik
https://starlight.forumpolish.com/t2391-szadz
Słowa, dużo słów. Za dużo słów. Nos białofutrej marszczy się nieznacznie. Stara się słuchać, ale większość wypowiedzi czarno-białej wpada jej jednym uchem, by wypaść drugim. Zaraz jednak…

Klan Gromu. Klan. Futro na karku Szadzi mimowolnie się najeża; nie jest to znaczące, ale jednak: zauważalne. Sama to zresztą czuje, ale nie zadaje sobie trudu, żeby nad tym zapanować. Ta tutaj wydaje się jednak tylko głupiutka, a nie nawiedzona, jak jej stara, przynajmniej takie jest pierwsze wrażenie.

Ta, poczułam granicę – przyznaje z niezadowoleniem w głosie. – …coś tam słyszałam. Niewiele – mówi zaraz w kwestii klanów. Mimo głębokiej niechęci dla klanów, Szadź nie może się powstrzymać przed próbą dowiedzenia się o klanach z perspektywy kogoś, kto faktycznie w nich żyje.

_________________
Leśny Brzeg - Page 2 Jkwfkna
Leśny Brzeg - Page 2 2yMNaxJ
Re: Leśny Brzeg
Czw 17 Paź 2024, 12:56
Królicze Futerko
Królicze Futerko
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kotka
Księżyce : 20 [listopad]
Matka : Miodowy Nos [NPC]
Ojciec : Mniszkowy Płatek [NPC]
Mistrz : Rozgwieżdżony Płomień!!
Partner : hihi
Wygląd : Niska, przeciętnej budowy, o długim, czarno-białym futrze. Białe znaczenia obejmują jej łapy, brzuch, klatkę piersiową, kryzę i część mordki, gdzie pokrywają jej pyszczek i pasmo między oczami, sięgając aż do czoła. Poza tym biel "wcina się" też na jej lewy bok, w efekcie czego część czarnego futerka odcięta jest od reszty i tworzy plamę kształtem przypominającą nieco owal na wysokości jej łapy. Ma bladozielone oczy. Charakterystyczne są też dla niej wysokie, zaokrąglone uszy, z których wystaje białe futerko oraz długie, często powykręcane na wszystkie strony wąsy.
Multikonta : Lin, Wichura, Blask; Motyli Blask [GK]
Autor avatara : art w podpisie: kotkovelove
Liczba postów : 154
Wojownik
https://starlight.forumpolish.com/t2064-mysikrolik#55983
Mysikrólik zauważa wszystkie te drobne gesty ze strony Szadzi i gdzieś pod skórą kłują ją one nieprzyjemnie, przez co robi się trochę bardziej nerwowa i nieświadomie zaczyna obijać palcami przednich łap o ziemię, kiedy patrzy na samotniczkę.
Nie wygląda na najszczęśliwszą i chyba niezbyt ją lubi. Albo w ogóle klany, ale Mysikrólik sama nie jest pewna, które. Jedyne, co ją pociesza, to fakt, że w sumie bez różnicy, jeśli samotniczka jej nie polubi, tak długo jak nie będzie jej sprawiać problemów tu, na granicy. W końcu jak się rozejdą, to pewnie już się nigdy nie zobaczą, no bo, ten, jakie byłyby w ogóle szanse, że spotkałaby znowu tę samą kotkę? Ech, do licha z tym wszystkim, nagada jej cokolwiek i trudno, jakoś się dogadają, na stówę!!
Aha, a chcesz w ogóle słyszeć więcej? Bo mogłabym ci opowiedzieć, ale w sumie to nie wiem, czy cię to interesuje, ani, no... co już wiesz – odpowiada, a na koniec wypowiedzi wzrusza lekko barkami. – A w ogóle to jestem Mysikrólik – dodaje zaraz, zdawszy sobie sprawę z tego, że nawet się nie przedstawiła.

_________________
run fast and I'll end up exhausted
out of breath, thinkin' where I went wrong
this heart is afraid to beat slowly
miss a chance at what I could become
I know that I can't run forever
but I can't stand still for too long


this heart is afraid to beat slowly

Re: Leśny Brzeg
Nie 20 Paź 2024, 04:42
Szadź
Szadź
Pełne imię : Szadź Okrywająca Młode Gałązki
Grupa : Samotnicy
Płeć : inna (zapach kotki)
Księżyce : 18
Matka : Brzoskwiniowy Puch
Ojciec : Jerzyk
Wygląd : wysoka, szczupła, szerokie barki; długie, białe futro; trójkątna głowa, prosty nos, duże uszy z pędzelkami; midgałowate, żółtozielone oczy
Multikonta : świst, wschód
Liczba postów : 70
Samotnik
https://starlight.forumpolish.com/t2391-szadz
„Coś tam słyszałam”. Czuje się trochę dziwnie, tak łatwo kłamiąc innym kotom w żywe oczy, udając niewiedzę na temat Plemienia czy klanów, a to już nie pierwszy przecież raz. Być może jednak Wiła ma na nią większy, trwalszy wpływ, niż tylko to, jak ją zraniła. Problem Szadzi z kłamstwem nie leży szczególnie w jej moralności, raczej po prostu jest to sprzeczne z jej naturą, która każe jej mówić prosto w oczy to, co myśli. To jednak… nie zawsze przynosi dobre skutki. Zarówno szczerość, jak i kłamstwo, ma swoje cienie i blaski.

Mysikrólik. Jak… kocię? Świta jej gdzieś, że terminatorzy przecież mają już dwuczłonowe imiona. Nie chce jednak zdradzać, że wie coś na ten temat, dlatego kiwa lekko łbem.

Szadź – odpowiada prosto. Szadź Okrywająca Młode Gałązki, chciałoby się rzec tak gwoli ścisłości. Czasem jej lekko ciąży świadomość, że ojciec nadał jej imię rodem z Plemienia; ale jednocześnie napawa ją to jakąś satysfakcją, poprawia jej nastrój. Bo Brzoskwiniowy Puch o tym nie wiedziała, a pewnie by dostała pie*dolca, gdyby się dowiedziała. Głupia prukwa. – Jak ci się chce, to spoko – dodaje.

_________________
Leśny Brzeg - Page 2 Jkwfkna
Leśny Brzeg - Page 2 2yMNaxJ
Re: Leśny Brzeg
Czw 24 Paź 2024, 18:32
Królicze Futerko
Królicze Futerko
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kotka
Księżyce : 20 [listopad]
Matka : Miodowy Nos [NPC]
Ojciec : Mniszkowy Płatek [NPC]
Mistrz : Rozgwieżdżony Płomień!!
Partner : hihi
Wygląd : Niska, przeciętnej budowy, o długim, czarno-białym futrze. Białe znaczenia obejmują jej łapy, brzuch, klatkę piersiową, kryzę i część mordki, gdzie pokrywają jej pyszczek i pasmo między oczami, sięgając aż do czoła. Poza tym biel "wcina się" też na jej lewy bok, w efekcie czego część czarnego futerka odcięta jest od reszty i tworzy plamę kształtem przypominającą nieco owal na wysokości jej łapy. Ma bladozielone oczy. Charakterystyczne są też dla niej wysokie, zaokrąglone uszy, z których wystaje białe futerko oraz długie, często powykręcane na wszystkie strony wąsy.
Multikonta : Lin, Wichura, Blask; Motyli Blask [GK]
Autor avatara : art w podpisie: kotkovelove
Liczba postów : 154
Wojownik
https://starlight.forumpolish.com/t2064-mysikrolik#55983
Nie przedstawiła się swoim terminatorskim imieniem, bo stwierdziła, że to i tak bez różnicy, jak kocica nie jest z klanu i imię "Królicza Łapa" raczej nic jej nie powie, a zresztą, Mysikrólik to imię, które nosiła większość swojego życia, więc bardziej naturalnie przychodzi jej na język. Kiedy kotka przedstawia się jej z powrotem, terminatorka uśmiecha się lekko.
Szadź? OooOO, ładnie, pasuje ci!! – stwierdza. W rzeczy samej, pasuje do kocicy idealnie – gdyby Mysikrólik miała wybierać, to też pewnie nazwałaby ją jakoś w stylu Szadź, Śnieg, czy inny Szron; pasowało to do jej futerka i, ee, w ogóle atmosfery, zdaje się, bo ma w sobie troszkę jakiegoś chłodu... ale szadź jest też ładna, całkiem jak samotniczka! To znaczy co--
Ee, no to w sumie klany są trzy, Grom, Rzeka i Wicher. Mamy tereny koło siebie i w sumie to się jakoś za bardzo nie różnimy od siebie, czasem nawet się razem spotykamy i współpracujemy, i w ogóle. O, tylko w Rzece to jeszcze potrafią pływać i łowić ryby. Właściwie to z moją kuzynką... znaczy, w sumie to ona nie jest moją kuzynką, tylko bratanicą, ale jest ode mnie starsza, więc jakoś tak... nieważne!! Zastanawiałyśmy się, czy to łowienie i pływanie byłoby jakieś ciężkie do nauczenia się, ale rozmawiałyśmy o tym w porę Nagich Drzew, więc było za zimno i nigdy nie spróbowałyśmy... Gdzie ja... A, klany! – Gdyby była człowiekiem, to palnęłaby się dramatycznie w czoło, ale niestety jest tylko kotem o ograniczonej mimice, więc może co najwyżej posłać Szadzi speszony, przepraszający uśmiech. – Umm... w sumie to każdy klan składa się głównie z wojowników, no i ma jakiegoś przywódcę i zastępcę, i medyka albo medyków. Ale żeby być wojownikiem, to trzeba najpierw przejść trening, wiesz, nauczyć się polować, walczyć i tak dalej, więc, no, takie trenujące koty też mamy. O, i jeszcze mamy zasady, takie same dla każdego klanu, nazywają się Kodeks Wojownika... I... i w sumie to nie wiem, co ci jeszcze mogę powiedzieć, nigdy nie gadałam z kotem spoza klanu! A jest coś, co chciałabyś wiedzieć? O klanach albo terenach tutaj, nie wiem – pyta niepewnie, bo tak się zaplątała, że sama trochę straciła rezon i nie wie, co może jeszcze samotniczce powiedzieć.

_________________
run fast and I'll end up exhausted
out of breath, thinkin' where I went wrong
this heart is afraid to beat slowly
miss a chance at what I could become
I know that I can't run forever
but I can't stand still for too long


this heart is afraid to beat slowly

Re: Leśny Brzeg
Sob 26 Paź 2024, 21:38
Szadź
Szadź
Pełne imię : Szadź Okrywająca Młode Gałązki
Grupa : Samotnicy
Płeć : inna (zapach kotki)
Księżyce : 18
Matka : Brzoskwiniowy Puch
Ojciec : Jerzyk
Wygląd : wysoka, szczupła, szerokie barki; długie, białe futro; trójkątna głowa, prosty nos, duże uszy z pędzelkami; midgałowate, żółtozielone oczy
Multikonta : świst, wschód
Liczba postów : 70
Samotnik
https://starlight.forumpolish.com/t2391-szadz
Klan Rzeki. Klan, który, podobnie jak klan jej matki, w wyniku pożaru przestał istnieć… a szkoda. Może gdyby nie odbudował się drugi klan, który upadł, to Brzoskwiniowy Puch nie żyłaby cały czas obsesyjną myślą o odbudowie własnego, z którego sama odeszła… a przynajmniej może ta obsesja byłaby mniejsza. Ech. Czoło Szadzi się lekko marszczy, kiedy Mysikrólik zaczyna odbiegać od tematu; jej słowa zlewają się w jeden nic nieznaczący chaos, który białofutra kwituje ciężkim westchnięciem.

O proszę. Słyszałam, że w Plemieniu uczą się albo tylko polować, albo tylko walczyć – odzywa się. Doskonale wie, jakie są różnice między tymi grupami… i chyba tę jedną kwestię uważa za lepszą w klanach, niż w Plemieniu. – To ciekawe – zmusza się do kłamstwa. – Rozumiem, że tereny pozostałych klanów są w tamtą stronę? – pyta, machając ogonem w stronę Oka Góry.

_________________
Leśny Brzeg - Page 2 Jkwfkna
Leśny Brzeg - Page 2 2yMNaxJ
Re: Leśny Brzeg
Pią 01 Lis 2024, 21:20
Królicze Futerko
Królicze Futerko
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kotka
Księżyce : 20 [listopad]
Matka : Miodowy Nos [NPC]
Ojciec : Mniszkowy Płatek [NPC]
Mistrz : Rozgwieżdżony Płomień!!
Partner : hihi
Wygląd : Niska, przeciętnej budowy, o długim, czarno-białym futrze. Białe znaczenia obejmują jej łapy, brzuch, klatkę piersiową, kryzę i część mordki, gdzie pokrywają jej pyszczek i pasmo między oczami, sięgając aż do czoła. Poza tym biel "wcina się" też na jej lewy bok, w efekcie czego część czarnego futerka odcięta jest od reszty i tworzy plamę kształtem przypominającą nieco owal na wysokości jej łapy. Ma bladozielone oczy. Charakterystyczne są też dla niej wysokie, zaokrąglone uszy, z których wystaje białe futerko oraz długie, często powykręcane na wszystkie strony wąsy.
Multikonta : Lin, Wichura, Blask; Motyli Blask [GK]
Autor avatara : art w podpisie: kotkovelove
Liczba postów : 154
Wojownik
https://starlight.forumpolish.com/t2064-mysikrolik#55983
Ciężkie westchnięcie Szadzi kłuje ją lekko w serduszko – sama już wie, że bywa troszkę irytująca dla innych kotów i nie potrafi się zamknąć, nie potrzebuje potwierdzenia, dzięki – ale jest już tak zaangażowana w opowieść, że po prostu ją kontynuuje, choć jej uszy drgają nieco w stronę jej czaszki. Zaraz jednak stawia je w zaciekawieniu, gdy kocica wspomina o Plemieniu.
O, serio? Bo ja to w sumie dużo o Plemieniu nie wiem, poza tym, że no, y, istnieją, i gdzie zaczynają się ich tereny. Chyba koty z Plemienia w ogóle niezbyt się z nami zadają, ale też im nie bardzo po drodze... W każdym razie to trochę głupie, nie? W sensie tak uczyć się albo polować, albo walczyć. Co jeśli jakiś kot, który umie tylko polować, spotka drapieżnika? Albo kot, który potrafi tylko walczyć, zgubi się i nie będzie sobie umiał złapać zwierzyny? – duma sobie głośno, puszczając wcześniejsze, niezbyt przyjemne myśli w niepamięć. Zaraz humor jej się jeszcze poprawia, kiedy Szadź stwierdza, że powiedziała jej coś ciekawego. A-ha, no to przynajmniej coś jej wyszło!!
Aha, tak!! Ale, ummm, w sumie na twoim miejscu byłabym z nimi ostrożna... z nami też w sumie. W sensie, no, część kotów ma samotników gdzieś, ale są też tacy, co bardzo nie lubią kotów spoza klanów... – mówi i smutnieje nieco. Z jednej strony to całkiem uzasadnione, kiedy tyle się dzieje, ktoś podtruwa im zwierzynę, wchodzi na tereny i w ogóle. Z drugiej strony – wrzucanie wszystkich do jednego worka jest według Mysikrólik okropnie nie w porządku, a już w ogóle nie wyobraża sobie, jak niektóre koty mogą na przykład mieć gdzieś wartość życia samotników tylko dlatego, że urodzili się poza klanem. Ech. – W każdym razie, e, nikt ci nie powinien nic zrobić, jak nie będziesz przechodzić przez granice, ale mogą być nieprzyjemni, po prostu – dodaje po chwili namysłu.

_________________
run fast and I'll end up exhausted
out of breath, thinkin' where I went wrong
this heart is afraid to beat slowly
miss a chance at what I could become
I know that I can't run forever
but I can't stand still for too long


this heart is afraid to beat slowly

Re: Leśny Brzeg
Wczoraj o 11:49
Szadź
Szadź
Pełne imię : Szadź Okrywająca Młode Gałązki
Grupa : Samotnicy
Płeć : inna (zapach kotki)
Księżyce : 18
Matka : Brzoskwiniowy Puch
Ojciec : Jerzyk
Wygląd : wysoka, szczupła, szerokie barki; długie, białe futro; trójkątna głowa, prosty nos, duże uszy z pędzelkami; midgałowate, żółtozielone oczy
Multikonta : świst, wschód
Liczba postów : 70
Samotnik
https://starlight.forumpolish.com/t2391-szadz
Szadź musi się mocno skupić na tym, co próbuje jej przekazać Gromowa kocica w tym natłoku słów. Skąd ona w ogóle znajduje energię na to, by tyle gadać? I to jeszcze do obcego kota spoza swojego świętego klanu? Aż dziwne. Ciekawe, co powiedzieliby jej pobratymcy, gdyby zauważyli, że tak beztrosko papla do samotnika.

Mhm – odpowiada jedynie twierdzącym pomrukiem na słowa Mysikrólik, w końcu powiedziała tyle, że idealnie podsumowała wszystko w tym temacie i Szadź nie ma co już dodawać.

Z wami też? – pyta z nutą szorstkiego rozbawienia w głosie. Może jej nie ufać, ale… nie czuje się jakkolwiek zagrożona przez Mysikrólik. – W razie czego sobie poradzę – odpowiada i wzrusza lekko barkami. Umie walczyć, jest świadoma swojej siły. Problemem byłby dla niej starszy, bardziej doświadczony wojownik, ale Szadź ma wrażenie, że dużą część klanu tworzą wiotcy terminatorzy, tacy jak ta tutaj. – To z czegoś wynika? Czy po prostu jesteście jeb… znaczy, ksenofobami – pyta jeszcze po chwili zastanowienia.

_________________
Leśny Brzeg - Page 2 Jkwfkna
Leśny Brzeg - Page 2 2yMNaxJ
Re: Leśny Brzeg
Dzisiaj o 11:24
Królicze Futerko
Królicze Futerko
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kotka
Księżyce : 20 [listopad]
Matka : Miodowy Nos [NPC]
Ojciec : Mniszkowy Płatek [NPC]
Mistrz : Rozgwieżdżony Płomień!!
Partner : hihi
Wygląd : Niska, przeciętnej budowy, o długim, czarno-białym futrze. Białe znaczenia obejmują jej łapy, brzuch, klatkę piersiową, kryzę i część mordki, gdzie pokrywają jej pyszczek i pasmo między oczami, sięgając aż do czoła. Poza tym biel "wcina się" też na jej lewy bok, w efekcie czego część czarnego futerka odcięta jest od reszty i tworzy plamę kształtem przypominającą nieco owal na wysokości jej łapy. Ma bladozielone oczy. Charakterystyczne są też dla niej wysokie, zaokrąglone uszy, z których wystaje białe futerko oraz długie, często powykręcane na wszystkie strony wąsy.
Multikonta : Lin, Wichura, Blask; Motyli Blask [GK]
Autor avatara : art w podpisie: kotkovelove
Liczba postów : 154
Wojownik
https://starlight.forumpolish.com/t2064-mysikrolik#55983
A wiesz coś więcej o Plemieniu? Znaczy, nie musisz mi mówić, jak nie chcesz, ale to ciekawe w sumie – stwierdza, patrząc na Szadź z iskierką nadziei w oczach. Nie planowała w sumie dowiadywać się od kotki niczego ciekawego, po prostu chciała sobie z kimś pogadać, o, no i upewnić się przy okazji, że kocica nie chce im teraz wejść na tereny i truć wróbli, czy coś w ten deseń, ale skoooroo już miała okaaazję, jakby Szadź była taka miiiłaaa...
Ehe. Znaczy, nie ze wszystkimi nami, tak dosłownie, ale ogólnie z klanami i kotami z klanów. Nie wiem, czy ja ci wyglądam na kogoś, z kim trzeba uważać, na przykład. Ja sobie nie bardzo – stwierdza, wzruszając ramionami, a na dość nonszalancki komentarz samotniczki przez chwilę otwiera pyszczek, jakby chciała coś powiedzieć, ale zaraz go zamyka. No dobra, skoro tak sądzi. Nie będzie jej przecież pouczać, skoro ona żyje na własną łapę, to raczej wie, co robi.
Na kolejne słowa kocicy, a w zasadzie na jej słownictwo, wąsy Mysikrólik poruszają się w rozbawieniu.
No, niektórzy to w sumie są je*anymi ksenofobami, masz rację – odpowiada, ale zaraz poważnieje, bo to mimo wszystko nie jest przyjemny temat. – Nie wszyscy, w zasadzie w sumie nie jest ich dużo, ale są tacy, którzy nie lubią samotników tak po prostu, bo tak. Większość... ech. Aktualnie mamy taki problem, że jacyś samotnicy nam kradną albo podtruwają zwierzynę. I, wiesz, to poważna sprawa i tak dalej, wszyscy się martwią, czy nie posuną się do czegoś więcej i o swoją rodzinę i przyjaciół, i w ogóle, ale niektórym przez to odbija i, nie wiem, zapominają, że koty spoza klanów to normalne koty, i że jest ich pełno, i że nie wszyscy mają związek z tamtą grupą, więc po prostu podchodzą do wszystkich tak, no, nieprzyjemnie. – Jak dobrze, że wtedy jeszcze Królicza Łapa nie słyszała o pomyśle eksterminacji, bo chyba w ogóle by się w tej rozmowie poskładała z jakiegoś wewnętrznego wstydu.
Mam nadzieję, że ty nie przyszłaś truć nam zwierzyny, co? – dodaje jeszcze z pewnym rozbawieniem. Oczywiście nie pyta na serio; prawdę powiedziawszy, przez całą tę rozmowę ma trochę gdzieś, kim jest Szadź i co tu robi. Nie oczekuje od niej stuprocentowej szczerości. I tak nie miałaby żadnych dowodów na jej słowa, więc nie zamierza jej atakować czy na nią warczeć. A prawda jest taka... że gdyby Szadź chciała ją konkretnie zranić, przejść przez granicę albo cokolwiek innego, to już by to pewnie bez problemu zrobiła. Co jak co, ale jest od niej ze dwa razy większa!!

_________________
run fast and I'll end up exhausted
out of breath, thinkin' where I went wrong
this heart is afraid to beat slowly
miss a chance at what I could become
I know that I can't run forever
but I can't stand still for too long


this heart is afraid to beat slowly

Re: Leśny Brzeg
Sponsored content

Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematuSkocz do: