IndeksIndeks  SzukajSzukaj  GrupyGrupy  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

 :: 
Klan Gromu
 :: Obóz Klanu Gromu :: Korzenna Nora
Gilgoczące Pędy
Nie 21 Kwi 2024, 19:23
Światło Gwiazd
Światło Gwiazd
Grupa : Gwiezdny Klan
Płeć : kocur
Księżyce : nieskończone
Matka : srebrna skórka
Ojciec : gwiezdny pył
Wygląd : utkany z gwiazd
Multikonta : administracja
Liczba postów : 1909
Administracja
https://starlight.forumpolish.com
Niewielkie wgłębienie w komorze rannych pozostaje zawsze skryte w mroku tak, że nawet koci wzrok niewiele jest w stanie w nim dojrzeć. Kiedy kot dotrze do wnętrza wgłębienia i poruszy się w nim niewątpliwie poczuje gilgotanie w okolicy uszu i szyi, jeśli jest zaś wysoki - również pleców i barków. Są to pędy roślin wzrastających ponad Korzenną Norą sięgające aż do jej wnętrza.
Re: Gilgoczące Pędy
Nie 21 Kwi 2024, 19:45
Konwaliowy Sen
Konwaliowy Sen
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kocur
Księżyce : 54 [kwiecień]
Matka : Roztrzaskana Tafla
Ojciec : Kruk [*]
Mistrz : Tęczowa Chmura
Partner : Jeżynowy Cierń [*], Pszczeli Pył
Wygląd : Bardzo wysoki, długołapy, o szczupłej budowie. Okryty długim, zawsze wyczyszczonym, smolistoczarnym, niespłowiałym futrem, pod którym wyraźnie zarysowują się mięśnie. Na rozmówców spogląda skośnymi, zielonymi oczami w kształcie migdałów. Trójkątna, szczupła głowa, stosunkowo długie uszy zakończone pędzelkami, wydatne kości policzkowe, czarny nos i czarne wibrysy.
Liczba postów : 1490
Zastępca
https://starlight.forumpolish.com/t1251-konwalia
Konwaliowy Sen wciąż przebywał w Gromowej lecznicy i wciąż był ranny - jedno z zadanych przez szczury obrażeń zdawało się goić wolniej niż pozostałe. Ułożył się w niemalże najciemniejszym zakamarku Korzennej Nory uważnie obserwując uważnie wejście do klanowej lecznicy oraz spoczywających nieopodal rannych. On sam posiadał nieznaczące uszkodzenia ciała, za swą powinność uznał zatem obserwację pozostałych lokatorów.

_________________
Elegant maniac.
Re: Gilgoczące Pędy
Sro 24 Kwi 2024, 19:48
Popieliczka
Popieliczka
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kotka
Księżyce : 2
Matka : Żołędziowy Grzbiet
Ojciec : Ślimaczy Ślad
Wygląd : Niska koteczka standardowej budowy o długim czarnym srebrnym futrze zdobionym tygrysimi pręgami i białymi znaczeniami na brzuchu, piersi, łapach i pyszczku. Na świat patrzy zielonymi ślepiami, a z czubka jej głowy wyrasta para uszu charakterystycznie wywiniętych do tyłu.
Autor avatara : @montytheadventurecat
Liczba postów : 13
Kocię
https://starlight.forumpolish.com/t2145-popiol#59791
Ciekawość Popieliczki w końcu sprawiła, że ta zaczęła zwiedzać obóz, niepokoić również obce koty swoją obecnością i pytaniami. Wpierw po jednej stronie wodospadu... aby tego dnia w końcu odważyć się i przejść przez chłodną wodę gilgoczącą jej łapki, bo nie zamierzała korzystać z kładeczki!
Z jeszcze wilgotnymi włoskami... weszła do Korzennej Nory, o której trochę słyszała, nie powinna przeszkadzać, dać spokój i ciszę chorym, ale ciekawość wzięła górę. Szła w ciszy, starając się nikogo nie obudzić szuraniem łap, ani ochami i achami gdy oglądała kolejne legowiska, a otaczające ją zapachy dziwnie drażniły nos. W końcu natknęła się na legowisko zajęte! I to nie przez byle kogo bo jakiegoś dużego czarnego kota, który przyglądał się wszystkiemu wokół. Popielica podeszła do niego nieco bliżej.
- Pseplasam, nie pszeszkadzam ci mosze? Bo ja... jestem cietawa co tu się totładniej znajtuje i cieje - mówiła szeptem, rozglądając się wokół czy aby na pewno inni ranni nie mają nic przeciwko obecności kociaka. O lecznicy wiedziała po łebkach, to co powiedział Ślimaczy Ślad, ale... za mało aby usatysfakcjonować koteczkę. Dodała jeszcze po chwili szybko - Jat chcesz spokoju to sopie pójtę... albo jak coś poczepujesz to pomotę, psyniosę mysz se stosu albo mech z wodą!
Re: Gilgoczące Pędy
Czw 25 Kwi 2024, 18:03
Konwaliowy Sen
Konwaliowy Sen
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kocur
Księżyce : 54 [kwiecień]
Matka : Roztrzaskana Tafla
Ojciec : Kruk [*]
Mistrz : Tęczowa Chmura
Partner : Jeżynowy Cierń [*], Pszczeli Pył
Wygląd : Bardzo wysoki, długołapy, o szczupłej budowie. Okryty długim, zawsze wyczyszczonym, smolistoczarnym, niespłowiałym futrem, pod którym wyraźnie zarysowują się mięśnie. Na rozmówców spogląda skośnymi, zielonymi oczami w kształcie migdałów. Trójkątna, szczupła głowa, stosunkowo długie uszy zakończone pędzelkami, wydatne kości policzkowe, czarny nos i czarne wibrysy.
Liczba postów : 1490
Zastępca
https://starlight.forumpolish.com/t1251-konwalia
- Twoja obecność mi nie przeszkadza, nie potrzebuję jednakże pomocy - rzekł zgodnie z prawdą obserwując postać niskiego kocięcia o uszach podobnych do tych posiadanych przez Owcze Runo. - Znajdujesz się w Korzennej Norze, klanowej lecznicy. Możesz ją zwiedzać, nie zakłócaj jednakże spokoju ciężko chorych i nie zbliżaj się do zgromadzonych przez medyczkę ziół.
Ciekawiło go czemu kotka jest tak bardzo uległa w stosunku do jego osoby... faktem było jednak że uznawał tę postawę za właściwą.

_________________
Elegant maniac.
Re: Gilgoczące Pędy
Nie 28 Kwi 2024, 13:52
Popieliczka
Popieliczka
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kotka
Księżyce : 2
Matka : Żołędziowy Grzbiet
Ojciec : Ślimaczy Ślad
Wygląd : Niska koteczka standardowej budowy o długim czarnym srebrnym futrze zdobionym tygrysimi pręgami i białymi znaczeniami na brzuchu, piersi, łapach i pyszczku. Na świat patrzy zielonymi ślepiami, a z czubka jej głowy wyrasta para uszu charakterystycznie wywiniętych do tyłu.
Autor avatara : @montytheadventurecat
Liczba postów : 13
Kocię
https://starlight.forumpolish.com/t2145-popiol#59791
Ulga pojawiła się w piersi koteczki, gdy tylko usłyszała, że może zostać przy tajemniczym pacjencie? Bo chyba nim był, skoro przebywał w Korzennej Nory.
- A ty tesz jesteś choly? - spytała cichutko i niepewnie zrobiła kroczek w tył. Co jeśli zarażał? Albo mimo wcześniejszego przyzwolenia Popieliczka go męczyła? Nawet jeśli gdzieś z tyłu głowy koteczka się dalej o to martwiła... tak ciekawość brała górę i nie wytrzymała kolejnych chwil milczeniu - Dlaceto nie powinnam zblisać się do siul? A jesli bym nie dotytala? Albo gdybym nie zaufasyła se to te siola? - przekrzywiła łebek lekko na bok wpatrując się  w zielone ślepia.
Re: Gilgoczące Pędy
Sponsored content

Skocz do: