Meduzazostał Postacią Września 2024!Meduza wzbudził zainteresowanie graczy swoim trwającym wątkiem, gdzie wraz z Niebem, młodszym nowicjuszem, planują morderstwo Wodospada — strażnika, a jednocześnie ojca Meduzy, na którego twardy i konserwatywny charakter zrzucają chociażby śmierć Szakal, która ruszyła pozwiązanym z nią Niebem. Czy uda im się zabójstwo? Co ważniejsze — co dalej, gdy nie będą już mogli żyć w Plemieniu? Czy ktokolwiek dowie się o ich planach? Jak rozwinie się relacja między partnerami w zbrodni? Czas pokaże!
Zmień konto
Masz na pasku stary avatar? Przeloguj się na docelowe konto i kliknij prawym przyciskiem myszy. Avatar powinien zmienić się na aktualny!
Wygląd : rosły, barczysty; długie futro, w większości czarne, ze srebrzystym brzuchem, bokami, kryzą i dolną częścią ogona, najciemniejsze są łapy, grzbiet, głowa i uszy; uszy zakończone pędzelkami; mocny pysk i broda; oczy żółte
Multikonta : orzechowy cień, i inni.
Liczba postów : 370
Plemię Wiecznych Łowów
Zaraz po ceremonii kocur się na kilkanaście dni lekko pochorował i wolał nie ryzykować, że przez wyjście na trening skończy w lecznicy na jeszcze dłuższy czas… no, albo że zarazi swoją Nowicjuszkę, chociaż mimo wszystko bardziej martwi go jego własne zdrowie, niż zdrowie innego kota. Mimo frustracji i niezadowolenia, niechętnie przesunął więc spotkanie z nią, a kiedy w końcu czuje się dobrze – czeka na nią przy wyjściu z obozu w porze górowania słońca.
_________________
i got too good at fighting chemicals and dodging arrows i was asking for wading through the fog and then it disappeared naked when i'm here
and why should i deny what's all at once so crystal clear?
Re: Trening Lilii w Małym Stawie
Sob 21 Paź 2023, 21:51
Lilia
Pełne imię : Lilia w Małym Stawie
Grupa :
Płeć : kotka
Księżyce : 41 ks | listopad
Znak Przodków : Sarna
Matka : Jeż Skryty w Liściach [NPC]
Ojciec : Czosnek Dziko Rosnący w Wąwozie [NPC]
Mistrz : Senne Echo Szepczącego Strumienia [*]
Partner : Niknąca Łapa
Wygląd : wysoka, smukła kotka o krótkiej biało-czarnej sierści i charakterystycznie wygiętej końcówce prawego ucha i plamie na jasnoróżowym nosie. czarne plamy znajdują się na jej głowie (czoło i uszy), obu łopatkach, bokach, udach, lewym kolanie i w całości na ogonie. ma jasnozielone, często przyjaźnie przymrużone ślepia, ciemne poduszeczki i proste białe wąsiska
Nie była zła na lekki poślizg treningu, chociaż musiała przyznać, że nieco się rozczarowała. Nie winiła za to samego Echa, w końcu nie miał kontroli nad własnym przeziębieniem, a po prostu czuła mimowolny niedosyt. Ze wszystkich możliwych scenariuszy, nie chciała wierzyć w ten, że Przodkowie ześlą na którekolwiek z nich choróbsko. Bardziej spodziewała się, że to ona wyląduje z katarem u Wieszcza, a tu proszę. Jednak, gdy kocur w końcu wyzdrowiał i umówił się z nią przy wyjściu z obozu o porze górowania słońca, Lilia była punktualnie. Przywitała kocura łagodnym skinieniem łba i w ciszy przysiadła obok, posyłając mu lekki, widocznie podekscytowany, uśmieszek. Trochę swędziały ją łapy by natychmiast opuścić obóz i pozwiedzać, ale... Powstrzymała się. Ciekawiło ją to, co też na dzisiaj zaplanował Echo.
_________________
Re: Trening Lilii w Małym Stawie
Nie 22 Paź 2023, 18:32
Echo
Pełne imię : Senne Echo Szepczącego Strumienia
Grupa :
Płeć : kocur
Księżyce : 32 [luty]
Znak Przodków : Niedźwiedź
Matka : Pajęczyna Pokryta Poranną Rosą [npc]
Ojciec : Kopcuch [npc]
Mistrz : -
Partner : -
Wygląd : rosły, barczysty; długie futro, w większości czarne, ze srebrzystym brzuchem, bokami, kryzą i dolną częścią ogona, najciemniejsze są łapy, grzbiet, głowa i uszy; uszy zakończone pędzelkami; mocny pysk i broda; oczy żółte
Multikonta : orzechowy cień, i inni.
Liczba postów : 370
Plemię Wiecznych Łowów
Nie musi czekać długo… na szczęście. Przez czas swojej choroby zdążył przemyśleć swoje oczekiwania względem swoich Nowicjuszy – czy to Lilii, czy tych przyszłych, i na pewno nie zamierzał tolerować nieróbstwa i spóźnialstwa, a także najgorszego: całkowitego olewania treningów. Tu jednak zapowiada się dobrze, przynajmniej na razie. – Dzień dobry, Lilio. Nim wyjdziemy z obozu, chcę przedstawić ci zasady treningu. Nie toleruję spóźniania się i lenistwa; jeżeli chcesz się czegoś nauczyć, to musisz się po prostu starać i być w tym konsekwentna. Będziemy spotykać się codziennie, o zmiennych porach, które będę ci przekazywać poprzedniego dnia. Jeżeli nie czujesz się danego dnia na siłach, to mi to po prostu mówisz z góry. Wreszcie, jeżeli opuścisz obóz sama, to robisz to na własną odpowiedzialność. Nie zamierzam ci tego zabraniać, bo to idiotyczne, po prostu masz na siebie uważać. Jakieś pytania, wątpliwości?
_________________
i got too good at fighting chemicals and dodging arrows i was asking for wading through the fog and then it disappeared naked when i'm here
and why should i deny what's all at once so crystal clear?
Re: Trening Lilii w Małym Stawie
Nie 22 Paź 2023, 18:53
Lilia
Pełne imię : Lilia w Małym Stawie
Grupa :
Płeć : kotka
Księżyce : 41 ks | listopad
Znak Przodków : Sarna
Matka : Jeż Skryty w Liściach [NPC]
Ojciec : Czosnek Dziko Rosnący w Wąwozie [NPC]
Mistrz : Senne Echo Szepczącego Strumienia [*]
Partner : Niknąca Łapa
Wygląd : wysoka, smukła kotka o krótkiej biało-czarnej sierści i charakterystycznie wygiętej końcówce prawego ucha i plamie na jasnoróżowym nosie. czarne plamy znajdują się na jej głowie (czoło i uszy), obu łopatkach, bokach, udach, lewym kolanie i w całości na ogonie. ma jasnozielone, często przyjaźnie przymrużone ślepia, ciemne poduszeczki i proste białe wąsiska
Uszy kotki poruszyły się łagodnie, gdy Echo zaczął mówić. Wysłuchała go w ciszy i co jakiś czas przytakiwała mu lekkim ruchem łba. Nawet przez myśl jej nie przeszło by się spóźniać czy umyślnie omijać treningi. Nie była z tych, którzy się obijali; gdyby tylko mogła, pracowałaby za trzech już od co najmniej kilku księżyców. Niestety, chyba zdaniem Przodków, do tej pory to nie był jej czas i dopiero teraz mogła na spokojnie zacząć swój trening. Jeżeli Echo obawiał się, że Lilia z dnia na dzień przestanie się stawiać w umówionych miejscach, kotka zamierzała od razu rozwiać jego wątpliwości. — Nie, wszystko zrozumiałam — zapewniła pogodnym głosem, po czym delikatnie przymrużyła blade ślepia i dodała już znacznie poważniej, wbijając w kocura dziwnie ostre spojrzenie. — Za długo czekałam na trening by teraz nie traktować go poważnie, Echo — jak tylko skończyła to mówić, przymknęła na moment ślepia i posłała mu łagodny uśmiech, jakby wracając do swojej standardowej ekspresji. Nie było drugiej rzeczy, którą biało-czarna zamierzała traktować tak poważnie jak trening. — Od czego zaczniemy?
_________________
Re: Trening Lilii w Małym Stawie
Nie 29 Paź 2023, 17:29
Echo
Pełne imię : Senne Echo Szepczącego Strumienia
Grupa :
Płeć : kocur
Księżyce : 32 [luty]
Znak Przodków : Niedźwiedź
Matka : Pajęczyna Pokryta Poranną Rosą [npc]
Ojciec : Kopcuch [npc]
Mistrz : -
Partner : -
Wygląd : rosły, barczysty; długie futro, w większości czarne, ze srebrzystym brzuchem, bokami, kryzą i dolną częścią ogona, najciemniejsze są łapy, grzbiet, głowa i uszy; uszy zakończone pędzelkami; mocny pysk i broda; oczy żółte
Multikonta : orzechowy cień, i inni.
Liczba postów : 370
Plemię Wiecznych Łowów
Kiwa łbem na odpowiedź Lilii, a choć nie pokazuje po sobie zadowolenia, to na pewno odczuwa jego lekką nutkę z powodu jej słów. Dobrze. Chociaż tyle, że na pierwszego Nowicjusza otrzymał kogoś, kto zamierza podejść do tematu treningu poważnie. Może w przyszłości stanie się również dobrą mistrzynią, w porównaniu do Żywicy czy innej Niedźwiedź, hmpf. – To zależy. Wolisz walkę, czy przejście granic? To najważniejsze części bycia Strażnikiem, więc i tak będziemy się na nich skupiać, ale obojętne mi, od czego zaczniemy.
_________________
i got too good at fighting chemicals and dodging arrows i was asking for wading through the fog and then it disappeared naked when i'm here
and why should i deny what's all at once so crystal clear?
Re: Trening Lilii w Małym Stawie
Wto 14 Lis 2023, 11:54
Lilia
Pełne imię : Lilia w Małym Stawie
Grupa :
Płeć : kotka
Księżyce : 41 ks | listopad
Znak Przodków : Sarna
Matka : Jeż Skryty w Liściach [NPC]
Ojciec : Czosnek Dziko Rosnący w Wąwozie [NPC]
Mistrz : Senne Echo Szepczącego Strumienia [*]
Partner : Niknąca Łapa
Wygląd : wysoka, smukła kotka o krótkiej biało-czarnej sierści i charakterystycznie wygiętej końcówce prawego ucha i plamie na jasnoróżowym nosie. czarne plamy znajdują się na jej głowie (czoło i uszy), obu łopatkach, bokach, udach, lewym kolanie i w całości na ogonie. ma jasnozielone, często przyjaźnie przymrużone ślepia, ciemne poduszeczki i proste białe wąsiska
— Zacznijmy od granic — mruknęła łagodnie, ale zdecydowanie. Pierwszą rzeczą, która chciała powiedzieć była walka, ale zdawała sobie sprawę, że jej kondycja nie jest jeszcze najlepsza, a podczas obchodzenia granic mogłaby ja sobie poprawić, a przy okazji; zacząć się na coś przydawać podczas patroli.
_________________
Re: Trening Lilii w Małym Stawie
Sob 25 Lis 2023, 20:52
Echo
Pełne imię : Senne Echo Szepczącego Strumienia
Grupa :
Płeć : kocur
Księżyce : 32 [luty]
Znak Przodków : Niedźwiedź
Matka : Pajęczyna Pokryta Poranną Rosą [npc]
Ojciec : Kopcuch [npc]
Mistrz : -
Partner : -
Wygląd : rosły, barczysty; długie futro, w większości czarne, ze srebrzystym brzuchem, bokami, kryzą i dolną częścią ogona, najciemniejsze są łapy, grzbiet, głowa i uszy; uszy zakończone pędzelkami; mocny pysk i broda; oczy żółte
Multikonta : orzechowy cień, i inni.
Liczba postów : 370
Plemię Wiecznych Łowów
Odpowiedź Nowicjuszki kwituje krótkim kiwnięciem łba, po czym zaczyna iść w stronę najbliższej granicy – tej górskiej. Najlepiej mieć ten fragment granic z głowy, póki oboje są w pełni sił tego dnia. – W takim razie po drodze omówimy tematy teoretyczne. Powiedz mi, co wiesz na temat Plemienia Wiecznych Łowów i Znaków Przodków.
_________________
i got too good at fighting chemicals and dodging arrows i was asking for wading through the fog and then it disappeared naked when i'm here
and why should i deny what's all at once so crystal clear?
Re: Trening Lilii w Małym Stawie
Pon 25 Gru 2023, 17:08
Lilia
Pełne imię : Lilia w Małym Stawie
Grupa :
Płeć : kotka
Księżyce : 41 ks | listopad
Znak Przodków : Sarna
Matka : Jeż Skryty w Liściach [NPC]
Ojciec : Czosnek Dziko Rosnący w Wąwozie [NPC]
Mistrz : Senne Echo Szepczącego Strumienia [*]
Partner : Niknąca Łapa
Wygląd : wysoka, smukła kotka o krótkiej biało-czarnej sierści i charakterystycznie wygiętej końcówce prawego ucha i plamie na jasnoróżowym nosie. czarne plamy znajdują się na jej głowie (czoło i uszy), obu łopatkach, bokach, udach, lewym kolanie i w całości na ogonie. ma jasnozielone, często przyjaźnie przymrużone ślepia, ciemne poduszeczki i proste białe wąsiska
Lilia bez wahania ruszyła obok Echa, chociaż na jego następne słowa zareagowała nieco zbyt głośnym przełknięciem śliny. Odruch ten nie był jednak spowodowany jakimś stresem przez brak wiedzy, a raczej... ze wzgląd na przygotowanie się do dłuższej wypowiedzi. Chociaż nie planowała być niepotrzebnie wylewna w tych kwestiach, czuła, że nie zamknie tych zagadnień w dwóch-trzech słowach. Tak się po prostu nie dało. — Trafiają do niego koty, które w nie wierzyły i na to zasłużyły za życia — zaczęła. — Samo Plemię posługuje się omenami, a najbliższy kontakt ma z nim Wieszcz, który co pełnie udaje się na Mowę Przodków by zasięgnąć rady. Co do Znaków Przodków, są cztery. Sarna, niedźwiedź, lis i mysz. Każdemu z nich jest przypisana konkretna pora. Sarny rodzą się w Porze Kwitnących Drzew, niedźwiedzie Porą Ciepłych Wichrów, lisy Złotych Liści, a myszy Białych Zasp. Mówi się też, że każdy ze Znaków wyróżnia się pewnymi dominującymi cechami, ale... osobiście tego nie uznaje. Jaki ty masz na to pogląd, Echo?
_________________
Re: Trening Lilii w Małym Stawie
Pon 25 Gru 2023, 17:15
Echo
Pełne imię : Senne Echo Szepczącego Strumienia
Grupa :
Płeć : kocur
Księżyce : 32 [luty]
Znak Przodków : Niedźwiedź
Matka : Pajęczyna Pokryta Poranną Rosą [npc]
Ojciec : Kopcuch [npc]
Mistrz : -
Partner : -
Wygląd : rosły, barczysty; długie futro, w większości czarne, ze srebrzystym brzuchem, bokami, kryzą i dolną częścią ogona, najciemniejsze są łapy, grzbiet, głowa i uszy; uszy zakończone pędzelkami; mocny pysk i broda; oczy żółte
Multikonta : orzechowy cień, i inni.
Liczba postów : 370
Plemię Wiecznych Łowów
Echo z własnego treningu nie wyniósł wiele, jeśli chodzi o teoretyczne zagadnienia – większość wiedział już wcześniej i Żywica wiele nie wniosła. Nie jest też wielkim fanem przerabiania teorii na początku treningu, zamiast zająć się bardziej pilnymi sprawami, czyli przygotowaniem do faktycznego pełnienia obowiązków Strażnika, ale skoro Lilia tak wybrała… to niech tak będzie. – Mój pogląd nie ma tu za wiele do rzeczy – odpowiada nieco szorstko. Trening jest po to, by przekazać wiedzę, którą przekazuje się w Plemieniu od setek czy tysięcy księżyców, a o ile ma na ten temat swoje poglądy… to nie czuje potrzeby wtłaczania ich do głowy swoim Nowicjuszom. Nie, kiedy większość Plemienia od tych poglądów odchodzi. – Każdy ma prawo do własnej opinii na ten temat, natomiast chciałbym poznać szczegóły, czyli czym wyróżnia się każdy ze Znaków.
_________________
i got too good at fighting chemicals and dodging arrows i was asking for wading through the fog and then it disappeared naked when i'm here
and why should i deny what's all at once so crystal clear?
Re: Trening Lilii w Małym Stawie
Pon 25 Gru 2023, 17:24
Lilia
Pełne imię : Lilia w Małym Stawie
Grupa :
Płeć : kotka
Księżyce : 41 ks | listopad
Znak Przodków : Sarna
Matka : Jeż Skryty w Liściach [NPC]
Ojciec : Czosnek Dziko Rosnący w Wąwozie [NPC]
Mistrz : Senne Echo Szepczącego Strumienia [*]
Partner : Niknąca Łapa
Wygląd : wysoka, smukła kotka o krótkiej biało-czarnej sierści i charakterystycznie wygiętej końcówce prawego ucha i plamie na jasnoróżowym nosie. czarne plamy znajdują się na jej głowie (czoło i uszy), obu łopatkach, bokach, udach, lewym kolanie i w całości na ogonie. ma jasnozielone, często przyjaźnie przymrużone ślepia, ciemne poduszeczki i proste białe wąsiska
Wraz z szorstką odpowiedzią Echa,Lilia jedynie skinęła łbem i na tym poprzestała. Skoro kocur nie chciał się na ten temat wypowiadać, kocica nie zamierzała naciskać. — Sarny cechuje siła ducha, impulsywność i płodność. Niedźwiedzie uważane są za spokojne, mądre i odpowiedzialne. Lisy za sprytne, bystre i odznaczające się silnym indywidualizmem. Natomiast myszy są płochliwe, małomówne i rozważne — mówiła spokojnie i płynnie. Mimo tego, że sama wybrała zaczęcie od suchej teorii, nie chciała poświęcać jej zbyt dużej ilości czasu. Świerzbiło ją do nauki walki czy wspinaczki, jednak musiała z tym chwilkę zaczekać. Sam temat Znaków średnio ją obchodził; jak już widziała wspominane cechy jako coś, do czego mogły dążyć koty spod danego znaku, a nie z jakimi koniecznie się rodziły i jakie musiały spełniać. Chętnie by o tym podyskutowała, ale... Nie z Echem.
_________________
Re: Trening Lilii w Małym Stawie
Pon 25 Gru 2023, 17:47
Echo
Pełne imię : Senne Echo Szepczącego Strumienia
Grupa :
Płeć : kocur
Księżyce : 32 [luty]
Znak Przodków : Niedźwiedź
Matka : Pajęczyna Pokryta Poranną Rosą [npc]
Ojciec : Kopcuch [npc]
Mistrz : -
Partner : -
Wygląd : rosły, barczysty; długie futro, w większości czarne, ze srebrzystym brzuchem, bokami, kryzą i dolną częścią ogona, najciemniejsze są łapy, grzbiet, głowa i uszy; uszy zakończone pędzelkami; mocny pysk i broda; oczy żółte
Multikonta : orzechowy cień, i inni.
Liczba postów : 370
Plemię Wiecznych Łowów
Na pysk mu się cisną słowa, że wiedza Lilii jest bardzo biedna, wybrakowana – ot, po trzy cechy na każdy Znak, kiedy można by o nich mówić o wiele dłużej.. ale przełyka je i wypowiedź kotki kwituje początkowo tylko milczeniem. – Nie wiem, czy to wszystko, co wiesz, ale przejście treningu wymaga, by to wybrzmiało, więc pozwól, że opowiem więcej na ten temat – decyduje się na bardzo dyplomatyczną w swoim odczuciu wypowiedź. – Sarny przez wielu są uważane za głupie, ale są energiczne, sympatyczne, ciepłe, zdolne do pocieszenia i poprawienia humoru każdemu. – Czyli wszystko, czego Echo nie lubi. – Daleko im do ambicji Niedźwiedzi, zazwyczaj ich życiowe cele obejmują założenie rodziny i bycie dobrymi rodzicami. Są też gotowe do poświęceń, co łączy się z ich impulsywnością i brakiem rozwagi. Żyją chwilą, tu i teraz. Niedźwiedzie z kolei są silne, spokojne i waleczne. Zawsze bronią swoich i zazwyczaj trudno wyprowadzić je z równowagi, ale gdy do tego dojdzie, to ich gniew jest ogromny i nie mija szybko. W przeciwieństwie do Saren, są to koty rozważne… czasem aż za bardzo, bo analizują wszystkie opcje i przez to mogą podejmować decyzje aż zbyt długo. Mawia się też, że brakuje im poczucia humoru, ale ich obowiązkowość i sumienność sprawia, że są dobrymi Wieszczami. Zabawne, że to akurat Sarna i Niedźwiedź zostali następcami obecnego Wieszcza. Dwa przeciwieństwa… czy nikt nie dostrzega, jak bardzo to niebezpieczne? Zwłaszcza, gdy jedno z nich to Dąb? – Lisy są skupione na sobie, a mimo ich wysokiego intelektu raczej nie wzbudzają zaufania innych; są kłamliwe, tchórzliwe i złośliwe. Potrafią jednak sprawnie rozwiązywać problemy i znaleźć wyjście z każdej sytuacji. Z reguły są to koty chadzające własnymi ścieżkami, introwertyczne i bardzo indywidualistyczne. Myszy faktycznie, są rozważne, chociaż w ich przypadku wynika to ze strachu i nadmiernego przejmowania się wszystkim. Są to koty raczej wycofane, unikające konfliktów i konfrontacji z innymi, chociaż jednocześnie są rodzinne i lubią towarzystwo innych. Wieszcz spod tego Znaku sprowadziłby jednak na Plemię zagładę, bo przyszedł na świat porą nieurodzaju, zimna i głodu.
_________________
i got too good at fighting chemicals and dodging arrows i was asking for wading through the fog and then it disappeared naked when i'm here
and why should i deny what's all at once so crystal clear?
Re: Trening Lilii w Małym Stawie
Pon 25 Gru 2023, 17:58
Lilia
Pełne imię : Lilia w Małym Stawie
Grupa :
Płeć : kotka
Księżyce : 41 ks | listopad
Znak Przodków : Sarna
Matka : Jeż Skryty w Liściach [NPC]
Ojciec : Czosnek Dziko Rosnący w Wąwozie [NPC]
Mistrz : Senne Echo Szepczącego Strumienia [*]
Partner : Niknąca Łapa
Wygląd : wysoka, smukła kotka o krótkiej biało-czarnej sierści i charakterystycznie wygiętej końcówce prawego ucha i plamie na jasnoróżowym nosie. czarne plamy znajdują się na jej głowie (czoło i uszy), obu łopatkach, bokach, udach, lewym kolanie i w całości na ogonie. ma jasnozielone, często przyjaźnie przymrużone ślepia, ciemne poduszeczki i proste białe wąsiska
— Zwyczajnie wole konkretne i krótkie odpowiedzi — wyjaśniła, nie będąc zbytnio dotknięta sugestią kocura. — Ale następnym razem postaram się zawrzeć wszystko co wiem na dany temat — zapewniła z ciepłym uśmiechem, po czym umilkła i wysłuchała kocura do samego końca, co jakiś czas przytakując mu delikatnym ruchem łba. To co mówił nie było dla niej przesadnie nowe, a zamykało się we wszystkim co sama powiedziała., Jednak jak słusznie zauważył Echo, było zdecydowanie bardziej rozwinięte i nie pozostawiało niedopowiedzeń. Po prostu było wyczerpujące i Lilia nie widziała sensu w jakichkolwiek pytaniach. Chociaż jego ostatnia wypowiedź, cóż, średnio jej pasowała. Nie należała do kotów aż tak przesądnych. — Mam zgoła inny pogląd na ostatnią kwestie, ale wszystko inne co powiedziałeś jest zrozumiałe — mruknęła z łagodnym ruchem ogona, po czym rozejrzała się wokół. — Gdzie dokładnie się znajdujemy?
_________________
Re: Trening Lilii w Małym Stawie
Pon 25 Gru 2023, 18:07
Echo
Pełne imię : Senne Echo Szepczącego Strumienia
Grupa :
Płeć : kocur
Księżyce : 32 [luty]
Znak Przodków : Niedźwiedź
Matka : Pajęczyna Pokryta Poranną Rosą [npc]
Ojciec : Kopcuch [npc]
Mistrz : -
Partner : -
Wygląd : rosły, barczysty; długie futro, w większości czarne, ze srebrzystym brzuchem, bokami, kryzą i dolną częścią ogona, najciemniejsze są łapy, grzbiet, głowa i uszy; uszy zakończone pędzelkami; mocny pysk i broda; oczy żółte
Multikonta : orzechowy cień, i inni.
Liczba postów : 370
Plemię Wiecznych Łowów
Kiwa krótko głową. W pełni to rozumie, sam najchętniej mówiłby tylko hasłami, ale teraz jest trochę inaczej – jest mistrzem i musi się upewnić, że jego Nowicjuszka ma całą wiedzę, jaką powinna mieć. – Przy granicy, która przebiega w tym miejscu przez góry. Czujesz jej zapach? Z kolei w tamtą stronę znajdują się tereny Klanu Wichru, a tam – Klanu Rzeki – odpowiada, zatrzymując się, by Lilia mogła się rozejrzeć, a przy okazji: wskazując odpowiednie kierunki. Z tego miejsca dość dobrze widać Dolinę Oka Gór, w tym tereny klanów. – Przejdziemy resztą górskiej granicy na początku, by nie robić tego na końcu treningu, gdy oboje będziemy zmęczeni – zapowiada. – Granice muszą być oznaczone codziennie i robimy to podczas patroli – z reguły moczem, ale można również zostawiać zapach z opuszek łap na drzewach. Z reguły sami się organizujemy na patrole, a o składzie i porze wyruszenia decydują – z reguły – najbardziej doświadczone koty; często w tym samym czasie wypuszcza się dwa patrole, każdy z nich przechodzi połowę granic. Patrol może składać się nawet z jednego Strażnika albo jednego Strażnika i Nowicjusza. – Korzystając z tego, że już poruszają temat granic, przekazuje Lilii wiedzę na temat jej przyszłych obowiązków i sposobów oznaczania granic. Po tym mogą ruszyć dalej na północ, tak jak biegnie granicy. – Wróćmy jeszcze do tematu Plemienia Wiecznych Łowów – mówi po chwili. – Każda z gwiazd na Lśniącym Szlaku to jeden z naszych przodków. Koty, które nie wierzyły za życia w Wiecznych Łowców bądź też działały na szkodę Plemienia, nie trafiają na Lśniący Szlak, a zostają Zapomniane. Nie należy o nich mówić. Co się jeszcze wiąże z przodkami, to nasze zwyczaje, tradycje i święta. Zacznijmy je omawiać – co możesz powiedzieć na temat Lśniących Śladów i Głosu Serca?
_________________
i got too good at fighting chemicals and dodging arrows i was asking for wading through the fog and then it disappeared naked when i'm here
and why should i deny what's all at once so crystal clear?
Re: Trening Lilii w Małym Stawie
Pon 25 Gru 2023, 18:42
Lilia
Pełne imię : Lilia w Małym Stawie
Grupa :
Płeć : kotka
Księżyce : 41 ks | listopad
Znak Przodków : Sarna
Matka : Jeż Skryty w Liściach [NPC]
Ojciec : Czosnek Dziko Rosnący w Wąwozie [NPC]
Mistrz : Senne Echo Szepczącego Strumienia [*]
Partner : Niknąca Łapa
Wygląd : wysoka, smukła kotka o krótkiej biało-czarnej sierści i charakterystycznie wygiętej końcówce prawego ucha i plamie na jasnoróżowym nosie. czarne plamy znajdują się na jej głowie (czoło i uszy), obu łopatkach, bokach, udach, lewym kolanie i w całości na ogonie. ma jasnozielone, często przyjaźnie przymrużone ślepia, ciemne poduszeczki i proste białe wąsiska
Lilia z nieskrywanym entuzjazmem wciągnęła powietrze w nozdrza i przytaknęła kocurowi. Faktycznie, gdy się skupiła wyczuła charakterystyczny zapach oznaczonej granicy. Następnie przeniosła wzrok na wspominane tereny należące do Klanów. Wciąż nie wiedziała co o nich sądzić, ale wbrew ogólnie panującej niechęci w ich kierunku, Lilią raczej kierowała ciekawość. Zdrowa ciekawość, którą kontrolowała na tyle by przy okazji nie zrobić z jej powodu żadnej głupoty. Poza tym wątpiła, aby kiedykolwiek miała możliwość styczności z kotem z jakiegokolwiek Klanu. Chyba, że znowu zaczną naruszać ich granice, tak jak wspomniała jej kiedyś Jeż. Rzuciła ostatnie spojrzenie w kierunku wspominanych terenów i w pełni wróciła spojrzeniem na mówiącego kocura. Na bardziej szczegółowe informacje odnośnie granic, ich oznaczania i patroli, Lilia pokiwała łbem z błyskiem szczerego zainteresowania w bladych ślepiach. Nie mogła się doczekać chodzenia na pełnoprawne patrole czy to sama, czy w towarzystwie jakiegoś bardziej doświadczonego Strażnika. Tyle na to czekała, że nic nie mogła poradzić na dreszczyk czystej ekscytacji. Czuła, że teraz była bliżej realizacji swoich ambicji niż kiedykolwiek wcześniej. — Lśniące Ślady robi się przy ceremonii na nowicjusza, ale i Łowce czy Strażnika. Najczęściej robią je rodzice bądź inne bliskie koty w przypadku kociąt, oraz mistrzowie w przypadku nowicjuszy. Jest to oznaka dojrzewania i symboliczny gest oddania kociaka pod opiekę mistrza, a później samego Plemienia. No i bliskości z Plemieniem Wiecznych Łowów. Lśniące Ślady są dowolne i zależą od pomysłu robiącego je kota, a do ich wykonania używa się soku z jagód. Hm, co do Głosu Serca to wiem tylko ogólnie, że to ceremonia związania się ze sobą dwóch kotów. Z powodu choroby nie mogłam być na Głosie Serca siostry, więc... Nie wiem jak to wygląda w praktyce. Ale wiem, że czasem odbywa się prywatnie, a czasem przy całym Plemieniu. — mruknęła, mając nadzieję, że chociaż częściowo wywiązała się ze złożonej wcześniej obietnicy. Czuła, że Głos Serca szło opisać nieco bardziej, ale nie bardzo wiedziała co dodać bez posługiwania się oczywistościami. Ciekawiło ją, jak Echo jej to opisze i co doda odnośnie Lśniących Śladów, a o czym mogła zapomnieć. Większość swojej wiedzy w tej kwestii wyciągnęła od matki, ale i z własnych obserwacji. Gnijąc w lecznicy nie była pozbawiona słuchu i rozumu. Byłoby jej wstyd wychodzić i nie znać podstawowych zasad jej własnego Plemienia!
_________________
Re: Trening Lilii w Małym Stawie
Pon 25 Gru 2023, 19:49
Echo
Pełne imię : Senne Echo Szepczącego Strumienia
Grupa :
Płeć : kocur
Księżyce : 32 [luty]
Znak Przodków : Niedźwiedź
Matka : Pajęczyna Pokryta Poranną Rosą [npc]
Ojciec : Kopcuch [npc]
Mistrz : -
Partner : -
Wygląd : rosły, barczysty; długie futro, w większości czarne, ze srebrzystym brzuchem, bokami, kryzą i dolną częścią ogona, najciemniejsze są łapy, grzbiet, głowa i uszy; uszy zakończone pędzelkami; mocny pysk i broda; oczy żółte
Multikonta : orzechowy cień, i inni.
Liczba postów : 370
Plemię Wiecznych Łowów
Z zadowoleniem zauważa, że odkąd wyraził swoje oczekiwania, Lilia jest bardziej wylewna, nawet jeżeli oznacza to mówienie najbardziej oczywistych rzeczy, które powinny kojarzyć nawet kocięta. To dobrze, bo nawet te oczywistości chce usłyszeć Echo. – Tak. Na ceremonii na Łowcę lub Strażnika swoje malunki mogą dodać także rodzice czy partner danego kota. Wyrazem największego zaufania wobec innego kota jest pozwolenie mu na wykonanie Lśniących Śladów, na przykład cienkich linii, za pomocą pazurów, co z reguły jest zarezerwowane dla partnerów, ale czasami także dla mistrzów, jeżeli więź między nim i Nowicjuszem była bardzo silna. Dodatkowo jeśli Lśniące Ślady nie zostaną w ogóle zrobione, lub będą niechlujne czy zostaną zniszczone przed ceremonią, to zły omen na przyszłość dla danego kota – będzie miał on problemy z zostaniem Łowcą lub Strażnikiem, bądź będzie miał pecha w dalszym życiu w danej roli. Czasami jakaś forma Lśniących Śladów pojawia się także na Głosie Serca. Ten zaś… jest bardzo indywidualny, wszystko zależy od danej pary. Dla niektórych będzie to tylko informacja rzucona przy okazji ceremonii, inni organizują spotkania z wspólnym posiłkiem czy nawet przysięgami miłosnymi. – Lekki dreszcz obrzydzenia przechodzi po grzbiecie kocura. Jeszcze zrozumiałby robienie czegoś takiego tylko w towarzystwie swojego partnera, ale publicznie, przy innych… nigdy tego nie potrafił zrozumieć, w dalszym ciągu jest to dla niego całkowicie odrzucająca idea. To rzeczy, które powinny być pomiędzy dwójką kotów, nie powinno się z tego robić sprawy wszystkich innych. – W takim razie możemy przejść do Długiej Nocy i Tańca Kwiatów. Co wiesz na ich temat?
_________________
i got too good at fighting chemicals and dodging arrows i was asking for wading through the fog and then it disappeared naked when i'm here
and why should i deny what's all at once so crystal clear?
Re: Trening Lilii w Małym Stawie
Pon 25 Gru 2023, 20:52
Lilia
Pełne imię : Lilia w Małym Stawie
Grupa :
Płeć : kotka
Księżyce : 41 ks | listopad
Znak Przodków : Sarna
Matka : Jeż Skryty w Liściach [NPC]
Ojciec : Czosnek Dziko Rosnący w Wąwozie [NPC]
Mistrz : Senne Echo Szepczącego Strumienia [*]
Partner : Niknąca Łapa
Wygląd : wysoka, smukła kotka o krótkiej biało-czarnej sierści i charakterystycznie wygiętej końcówce prawego ucha i plamie na jasnoróżowym nosie. czarne plamy znajdują się na jej głowie (czoło i uszy), obu łopatkach, bokach, udach, lewym kolanie i w całości na ogonie. ma jasnozielone, często przyjaźnie przymrużone ślepia, ciemne poduszeczki i proste białe wąsiska
Wysłuchała Echa z uwagą i rosnącym zainteresowaniem. Przytaknęła skinieniem łba przy informacjach na temat Lśniących Śladów, by następnie wsłuchać się nieco w szczegóły Głosu Serca. W przeciwieństwie do Echa, o czym Lilia nie wiedziała, uznawała Głos Serca za coś bardzo romantycznego i przyjemnego. Trochę w kontraście do jej raczej racjonalnej i twardo stąpającej po ziemi natury, dla Lilii miłość była już bardziej nieokiełznana i dzika. Gdyby sama miała kota z którym chciałaby coś takiego zorganizować, na pewno zaprosiłaby wszystkich bliższych i dalszych znajomych czy też pokusiłaby się o jakąś przyjemną miłosną deklaracje. Nie byłaby ona jakaś wylewna, ale jej niepoprawnie romantyczna dusza musiała się w jakiś sposób wyrwać, prawda? Chociaż nie powiedziała żadnej z tych rzecz, uśmiechnęła się wesoło pod nosem i po prostu przeszła do kolejnego pytania, tym razem o dwa święta. — Hm. Długa Noc odbywa się jakoś na początku Pory Białych Zasp, gdzieś w pierwszym księżycu. W ciągu jej trwania składane są prośby o pomyślną, łagodną i pozbawioną chorób Porę Białych Zasp, a Wieszcz wybiera trójkę kotów by ułożyły trzy kamienne okręgi, każdy o innym znaczeniu. W pierwszym ma znaleźć się samodzielnie upolowana i dowolna zwierzyna, ma zapewnić dostatek. W drugim jest wcześniej wybrane przez Wieszcza zioło jako symbol ochrony przed chorobami, a w trzecim, hm, jak dobrze pamiętam, to roślina, która zdaniem kota robiącego krąg będzie symbolizować dobrą pogodę. Na sam koniec przy likwidacji okręgów, całe plemię gromadzi się wieczorem w ich okolicy, a Wieszcz zwraca się do Przodków i przekazuje prośby. — Przełknęła ślinę i odczekała chwilę, jakby próbując sobie przypomnieć więcej szczegółów, ale na ten moment to było wszystko co chciałaby powiedzieć o Długiej Nocy. Teraz musiała wypowiedzieć się o Tańcu Kwiatów. — Co do Tańca Kwiatów, odbywa się w pierwszym księżycu Pory Ciepłych Wichrów. Wtedy na jeden dzień, pełnie księżyca, koty porzucają swoje obowiązki uprzednio Łowcy łapią więcej zwierzyny, a pozostali zajmują się przyozdabianiem obozu w kwiaty. Następnie wieczorem odbywa się Wielka Uczta, a kolejnego dnia Sarnia Gonitwa.
_________________
Re: Trening Lilii w Małym Stawie
Wto 26 Gru 2023, 13:37
Echo
Pełne imię : Senne Echo Szepczącego Strumienia
Grupa :
Płeć : kocur
Księżyce : 32 [luty]
Znak Przodków : Niedźwiedź
Matka : Pajęczyna Pokryta Poranną Rosą [npc]
Ojciec : Kopcuch [npc]
Mistrz : -
Partner : -
Wygląd : rosły, barczysty; długie futro, w większości czarne, ze srebrzystym brzuchem, bokami, kryzą i dolną częścią ogona, najciemniejsze są łapy, grzbiet, głowa i uszy; uszy zakończone pędzelkami; mocny pysk i broda; oczy żółte
Multikonta : orzechowy cień, i inni.
Liczba postów : 370
Plemię Wiecznych Łowów
Echo nie przywiązuje dużej wagi do świąt i szybko stwierdza, że poziom wiedzy w tym temacie, reprezentowany przez Lilię, jest w zupełności wystarczający, i można go uzupełnić tylko o jedną dodatkową informację. – Tak. Co do Sarniej Gonitwy, warto dodać, że może w niej brać udział każdy dorosły kot, a sarny nigdy nie należy w jakikolwiek sposób krzywdzić – mówi krótko. Po tym skupiają się w pełni na przejściu granic, tym bardziej że wędrówka po górach jest męcząca i nie sprzyja rozmowom. Przez resztę dnia pokonują granicę idącą przez Sokole Góry, by w okolicach Głuchej Kniei zejść na niższe obszary. Po minięciu Cichej Skały mijają Bratkową Łąką, Wschodnie Rubieże i Ziołową Polanę, a przy Sosnowym Borze znowu skręcają, tym razem w stronę obozu. Od Szumiącego Gąszczu nie jest już daleko do Niedźwiedziej Groty, gdzie kończą obchód.
_________________
i got too good at fighting chemicals and dodging arrows i was asking for wading through the fog and then it disappeared naked when i'm here
and why should i deny what's all at once so crystal clear?
Re: Trening Lilii w Małym Stawie
Wto 26 Gru 2023, 13:47
Lilia
Pełne imię : Lilia w Małym Stawie
Grupa :
Płeć : kotka
Księżyce : 41 ks | listopad
Znak Przodków : Sarna
Matka : Jeż Skryty w Liściach [NPC]
Ojciec : Czosnek Dziko Rosnący w Wąwozie [NPC]
Mistrz : Senne Echo Szepczącego Strumienia [*]
Partner : Niknąca Łapa
Wygląd : wysoka, smukła kotka o krótkiej biało-czarnej sierści i charakterystycznie wygiętej końcówce prawego ucha i plamie na jasnoróżowym nosie. czarne plamy znajdują się na jej głowie (czoło i uszy), obu łopatkach, bokach, udach, lewym kolanie i w całości na ogonie. ma jasnozielone, często przyjaźnie przymrużone ślepia, ciemne poduszeczki i proste białe wąsiska
Z łagodnym uśmiechem skinęła łbem na uzupełnienie co do Sarniej Gonitwy i przez resztę obchodu zachowywała zupełną ciszę, chociaż pod koniec Echo mógł wyłapać ciche sapanie Lilii, która próbowała mu dorównać kroku. Pomimo zmęczenia i delikatnie bolących opuszek łap, biało-czarna kocica była bardziej niż zadowolona z treningu i z usatysfakcjonowanym uśmiechem wróciła do obozu.
_______
Regularne treningi przerwała jej choroba. Nie tylko jej. Na całe szczęście nie była tak długa jak wcześniej, ale na tyle poważna by Lilia musiała spędzić pewien czas pod obserwacją Wieszcza. Gdy w końcu wyzdrowiała i poinformowała o tym Echo, miała nadzieję na powrót do ćwiczeń. Stawiła się więc w umówionym miejscu i przywitała kocura pogodnym uśmiechem. — Cześć! Nie mogłam się doczekać wznowienia treningów. Smarkanie już mi się przejadło
_________________
Re: Trening Lilii w Małym Stawie
Wto 26 Gru 2023, 13:55
Echo
Pełne imię : Senne Echo Szepczącego Strumienia
Grupa :
Płeć : kocur
Księżyce : 32 [luty]
Znak Przodków : Niedźwiedź
Matka : Pajęczyna Pokryta Poranną Rosą [npc]
Ojciec : Kopcuch [npc]
Mistrz : -
Partner : -
Wygląd : rosły, barczysty; długie futro, w większości czarne, ze srebrzystym brzuchem, bokami, kryzą i dolną częścią ogona, najciemniejsze są łapy, grzbiet, głowa i uszy; uszy zakończone pędzelkami; mocny pysk i broda; oczy żółte
Multikonta : orzechowy cień, i inni.
Liczba postów : 370
Plemię Wiecznych Łowów
Jest sfrustrowany tym, że nie może sprawniej prowadzić treningu Lilii – ambicja każe mu dokończyć go jak najszybciej, ale… rzeczywistość to pragnienie bardzo skutecznie weryfikuje. Nie dość, że Lilia jest chora, to i on jakiś czas spędza na smarkaniu w mech, a jak nie – to po prostu nie ma na nic ochoty i skupia się na swoich obowiązkach, skoro nie ma treningu do prowadzenia. W końcu jednak zarówno Wieszcz, jak i Lilia informują go, że kotka jest zdrowa i mogą powrócić do ćwiczeń. Nareszcie. – To dobrze. Mam nadzieję, że jesteś w pełni sił, bo chciałbym zacząć przerabiać walkę. Co wiesz na jej temat?
_________________
i got too good at fighting chemicals and dodging arrows i was asking for wading through the fog and then it disappeared naked when i'm here
and why should i deny what's all at once so crystal clear?
Re: Trening Lilii w Małym Stawie
Wto 26 Gru 2023, 14:57
Lilia
Pełne imię : Lilia w Małym Stawie
Grupa :
Płeć : kotka
Księżyce : 41 ks | listopad
Znak Przodków : Sarna
Matka : Jeż Skryty w Liściach [NPC]
Ojciec : Czosnek Dziko Rosnący w Wąwozie [NPC]
Mistrz : Senne Echo Szepczącego Strumienia [*]
Partner : Niknąca Łapa
Wygląd : wysoka, smukła kotka o krótkiej biało-czarnej sierści i charakterystycznie wygiętej końcówce prawego ucha i plamie na jasnoróżowym nosie. czarne plamy znajdują się na jej głowie (czoło i uszy), obu łopatkach, bokach, udach, lewym kolanie i w całości na ogonie. ma jasnozielone, często przyjaźnie przymrużone ślepia, ciemne poduszeczki i proste białe wąsiska
Kotka bez większego wahania przytaknęła co do pytania o siły i dodatkowo się wyprostowała, jakby chcąc w ten sposób dodatkowo potwierdzić swoją gotowość. Gdy padło pytanie o jej wiedzę odnośnie walki, delikatnie zmarszczyła grzbiet nosa. Co nie co wiedziała, ale czuła, że nie była to satysfakcjonująca ilość. Przynajmniej nie dla Echa. — Cóż, na pewno to, że są miejsca które należy chronić za wszelką cenę, a które należy atakować u przeciwnika by zyskać przewagę lub wygrać — zaczęła łagodnie. — Gardło i brzuch, ale i oczy czy ogólnie pysk. Słyszałam też, że można posłużyć się otoczeniem do oślepienia przeciwnika. Piach, błoto, woda. Z grubsza to tyle — chciałaby powiedzieć coś więcej, ale nie chciała palnąć niepotrzebnej głupoty. Niestety wiedziała więcej o polowaniu od rodziców niż o walce, co trochę ją frustrowało. Większość jej rodziny była łowcami. Czosnek, Jeż, Promyk czy nawet Łabędź i Mysz. Tylko Róża z jej rodzeństwa trenowała na Strażniczkę, ale... już jakiś czas temu rozpłynęła się w powietrzu.
_________________
Re: Trening Lilii w Małym Stawie
Sponsored content
Forum Starlight, otwarte dnia 15 listopada 2020 roku, to gra tekstowa utworzona na bazie uniwersum z serii Warriors autorstwa Erin Hunter. Opisy w forumowym Kompendium zostały stworzone przez administrację forum na podstawie informacji udostępnionych przez autorki książek, jednakże zasady, fabuła, lokacje, klany, postaci NPC, mapa, mechanika i inne elementy Starlight są naszego autorstwa. Coś Cię zainteresowało i chcesz to wykorzystać u siebie? Jasne, ale najpierw do nas napisz. Autorów wszelkich kodów i zdjęć można znaleźć na podstronie CREDITS.