Meduzazostał Postacią Września 2024!Meduza wzbudził zainteresowanie graczy swoim trwającym wątkiem, gdzie wraz z Niebem, młodszym nowicjuszem, planują morderstwo Wodospada — strażnika, a jednocześnie ojca Meduzy, na którego twardy i konserwatywny charakter zrzucają chociażby śmierć Szakal, która ruszyła pozwiązanym z nią Niebem. Czy uda im się zabójstwo? Co ważniejsze — co dalej, gdy nie będą już mogli żyć w Plemieniu? Czy ktokolwiek dowie się o ich planach? Jak rozwinie się relacja między partnerami w zbrodni? Czas pokaże!
Zmień konto
Masz na pasku stary avatar? Przeloguj się na docelowe konto i kliknij prawym przyciskiem myszy. Avatar powinien zmienić się na aktualny!
Wygląd : długowłosa, wysoka, umięśniona i ogólnie rzecz biorąc wielka. ma nieco dziecięcy pyszczek. czarny złoty pręgowany klasycznie. złote prawe oko, lewego brak. przez grzbiet biegnie głęboka blizna; na prawej nodze również, ale ta jest nieco mniejsza.
Multikonta : szakal [ pnk ], baranek [ s ], rozgwieżdżony płomień, jeżyna [ kg ]
Autor avatara : szad
Liczba postów : 836
Wojownik
First topic message reminder :
Jak zapowiedziała, stawiła się następnego świtu przy jednym z wyjść z obozu; tym głównym, blisko Drzewnej Mordki. W oczekiwaniu na terminatora zajmowała się poranną toaletą, jak i obserwowaniem obozu - lubiła patrzeć i wiedzieć, co się w nim działo, lubiła badać nawyki innych kotów. Niektórzy zawsze wstawali wraz ze słońcem; niektórzy lubili czasem zjeść coś ze stosu, choć teoretycznie jeszcze nic nie upolowali. Niektórzy zaś lubili polować w nocy i gdy zastępczyni szykowała się na wyjście treningowe, oni szli spać. Miała nadzieję, że ten terminator jej nie zawiedzie.
_________________
umiem cieszyć się z chwil małych w miłych samotności strzępkach la, la-la-la-la, wszystko mam
nie prosiłam, a mam, wszystko mam nie oczekując niczego, dostałam na krzywy ryj załapać się mogłam tylko ja nie prosząc, dostałam. i wszystko mam
Re: Trening Szczurzej Łapy
Pon Paź 07, 2024 8:29 pm
Szczurołap
Pełne imię : Szczurza Łapa
Grupa :
Płeć : kocur
Księżyce : 44 księżyce
Matka : Żółwia Skorupa (NPC)
Ojciec : Oszroniony Kolec (NPC)
Mistrz : Zaćmione Słońce > Koźlorogi
Partner : maybe someday?
Wygląd : Biały kocur w czarne łaty. Posiada jasną skórę i białe pazury. Prawe oko ma żółte, a lewe niebieskie. Szczur ma długie, puszyste futro. Jest niskim, ale tęgim kotem. Pod warstwą futra kryje się dobrze zbudowane ciało.
Kocur posiada wiele ran, między innymi ; naderwane lewe ucho, mała blizna na lewej wardze, szrama biegnąca pomiędzy barkami, a kończaca się dopiero na zadzie, zawijająca na prawe udo kocura. Posiada również wiele mniejszych zacięć i blizn na przodzie łokci obu łap, wskutek walk. Większość skryta jest pod pasmem futra, jednak niektóre są wciaż widoczne.
Kocur szedł z łbem skierowanym ku dole, kiedy Kozioł tak mówił o tym z taką lekkością. Zwrócił na niego jednak wzrok kątem oka. Wyglądał, jakby chciał zamordować mistrza wzrokiem, jednak w prawdzie to.. po prostu ostro się zawstydził. Po śmiechu Kozła prędko podniósł łeb, o mało nie tracąc równowagi i nie przywalając o jakieś drzewo. -Nie powiem!- Palnął, jednak po kolejnych prośbach Koźlorogiego i jego szerokich gałach. -Uh.. No dobra, powiem, ale już nie rób takiego wytrzeszczu, błagam- kocur cicho westchnął i zaśmiał się. -No cóż.. dam ci może zagadkę, żebyś nie miał tego podanego tak na tacy- Wymyślił z dziarskim uśmiechem na pysku. A niech też się trochę zabawi - toć ci od razu pamięć rozrusza. -Jest to kotka niewiele młodsza ode mnie.. urokliwa, delikatna. Szkolił ją mój brat.. pewnie kojarzysz, taki obdartus, Szpak się kiedyś nazywał- Zaczął opowiadać. Zamknął w tym czasie oczy, wyobrażając sobie kotkę, o której mówił. -No.. Ma też siostrę w tym samym wieku i o wiele młodsze ciocie.. hm, co jeszcze mogę ci zdradzić.. oh. Że ma śliczne oczy, unikalne uszka, lśniące, delikatne futro i jest.. płochliwa- Mruknął z delikatnym uśmiechem na pysku. -I żebyś sobie nie myślał.. Lubię ją, ale.. nie wiem jak mam traktować to uczucie i relacje. Bo gdy chce ją pocieszać, to ta ucieka jak poparzona, a ja nie mam pojęcia co z tym zrobić, także.. tak, jest prześwietną kotką, moglibyśmy się dogadać, można by powiedzieć, że jeszcze trochę i nazwałbym ją przyjaciółką, jednak.. jest to skomplikowane- Wyjaśnił dodatkowo. Widział już zarys pagórków i drzew, a kiedy paplał, znaleźli się na miejscu. -No i wracając na chwilę.. to jest Gawra, tak?- Zapytał, zerkając ukradkiem na Kozła.
_________________
Well, our girl was a beuty known for miles around when mysterious stranger came into town He was plenty good-looking But down his cash.. And our poor little baby .. She fell hard and fast
When her daddy said 'NO!' She just couldn't cope So our lovers came up, with a plan to elope Now, her mother's wedding dress Fit like a glove! You don't need much When really in love
. . .
Re: Trening Szczurzej Łapy
Pon Paź 07, 2024 9:11 pm
Koźlorogi
Grupa :
Płeć : kocur
Księżyce : 90 [IV]
Matka : Dębowy Liść[*]
Ojciec : Ciemna Stopa [*]
Mistrz : Rwący Strumień -> Rozżarzony Krok
Partner : Zaćmione Słońce <3
Wygląd : Krótkowłosy, chudy, wysoki, silny biały kocur z uszami, pyskiem, nogami i ogonem o barwie niebieskoszarej z ciemniejszymi prążkami i niebieskimi oczyma mający białe znaczenia na ogonie i łapach
Autor avatara : https://www.instagram.com/charlesthesiam/
Liczba postów : 673
Wojownik
Wyszczerzył się bardziej gdy w końcu przekonał Szczura do gadania. Szybko jednak ten uśmiech pyska zelżał bo nie zamierzał mu to przekazać w łatwy sposób. – Torturować tak starego… – przekręcił oczyma po czym zaczął słuchać i no… Nie spodziewał się taaakiej długiej wypowiedzi. Co jakiś czas jedynie prychał w rozbawieniu. Tak kwitnąco mu opisał tą pannice, że szkoda gadać. I niby Szczur uważał, że byli tylko przyjaciółmi? Chyba miłość faktycznie jest ślepa. W sumie… jemu długo zajęło zrozumienie tego co czuje do Zaćm. No ale wracając do zgadywanki! Kozioł musiał na chwilę wysilić tą swoją łepetynę. Myślał i myślał… Starał się wykorzystać wszystkie informacje. Zaczął analizować jaka kocica pasowała do tego rozbudowanego opisu. – Hmm… Płochliwa mówisz… Czy tu chodzi o tą… Jak jej pełne imię było eee… Barwne Niebo był jej ojcem lub matką nie wiem eeee… Ukwieconaaaaa… Grań? – spytał a od razu po tym kiwnął głową. – Tak, to jest Gawra. Mam miłe wspomnienia z tym miejscem. – nic więcej nie odparł. Weszli do Gawry ale teraz to nowe miejsce nie było aż tak ciekawe jak rozmowa na temat wybranki Szczura.
_________________
Re: Trening Szczurzej Łapy
Pon Paź 07, 2024 9:17 pm
Szczurołap
Pełne imię : Szczurza Łapa
Grupa :
Płeć : kocur
Księżyce : 44 księżyce
Matka : Żółwia Skorupa (NPC)
Ojciec : Oszroniony Kolec (NPC)
Mistrz : Zaćmione Słońce > Koźlorogi
Partner : maybe someday?
Wygląd : Biały kocur w czarne łaty. Posiada jasną skórę i białe pazury. Prawe oko ma żółte, a lewe niebieskie. Szczur ma długie, puszyste futro. Jest niskim, ale tęgim kotem. Pod warstwą futra kryje się dobrze zbudowane ciało.
Kocur posiada wiele ran, między innymi ; naderwane lewe ucho, mała blizna na lewej wardze, szrama biegnąca pomiędzy barkami, a kończaca się dopiero na zadzie, zawijająca na prawe udo kocura. Posiada również wiele mniejszych zacięć i blizn na przodzie łokci obu łap, wskutek walk. Większość skryta jest pod pasmem futra, jednak niektóre są wciaż widoczne.
Chyba dał kocurowi .. za dużo informacji dotyczących jego przyjaciółki. A widać było to niemalże od razu, kiedy łaciaty kocur odwrócił wzrok speszony. -Dobry jesteś w zgadywanie..- Parsknął jedynie. -Albo ja za dużo paplam- Dodał po chwili z chichotem. Na chwilę zatrzymał się by przetrzeć łapą pysk. -No, teraz będziesz miał jeszcze milsze, bo to tutaj odgadłeś imię kotki, o której mówiłem- Dodał krótko. Jego ślepia były zmrużone, zeszklone - jednak nie jakby miał zanosić się na płacz, a tak.. wesoło, kiedy myślał i mówił o kotce. Szczur nie znał pojęcia miłości. Nie wiedział jak ma ją rozdzielić, skumulować.. nie umiał jej wyrazić, jeżeli ktos by mu tego pierwszy nie powiedział. Z Ukwieconą Granią jest taki problem, że.. Kocur uważa ją za urodziwą kotkę, jednak jednocześnie nie wie, czy to co czuje do kotki, jaka jest ich relacja świadczy od razu o miłości.. no cóż, gdyby kocur wiedział co to oznacza, pewnie by mógł powiedzieć łatwo, że to zauroczenie, jednak nie wie.
_________________
Well, our girl was a beuty known for miles around when mysterious stranger came into town He was plenty good-looking But down his cash.. And our poor little baby .. She fell hard and fast
When her daddy said 'NO!' She just couldn't cope So our lovers came up, with a plan to elope Now, her mother's wedding dress Fit like a glove! You don't need much When really in love
. . .
Re: Trening Szczurzej Łapy
Pon Paź 07, 2024 9:50 pm
Koźlorogi
Grupa :
Płeć : kocur
Księżyce : 90 [IV]
Matka : Dębowy Liść[*]
Ojciec : Ciemna Stopa [*]
Mistrz : Rwący Strumień -> Rozżarzony Krok
Partner : Zaćmione Słońce <3
Wygląd : Krótkowłosy, chudy, wysoki, silny biały kocur z uszami, pyskiem, nogami i ogonem o barwie niebieskoszarej z ciemniejszymi prążkami i niebieskimi oczyma mający białe znaczenia na ogonie i łapach
Autor avatara : https://www.instagram.com/charlesthesiam/
Liczba postów : 673
Wojownik
– Raczej to drugie. – zaśmiał się wraz z terminatorem. Kozioł czasami miał problemy z łączeniem kropek ale tym razem dostał wystarczająco informacji by zgadnąć. Poza tym w klanie nie było zbyt wiele kotek w wieku Szczura. – Hehe… Ma się to coś. – charknął głupio po czym spojrzał się na Szczura. Jego wyraz pyska i oczy wydawały się inne. Jakby myślami był gdzieś indziej i myślał o czymś… przyjemnym. Kozioł podniósł delikatnie kącik swojego pyska do góry. Skądś znał to spojrzenie… Nawet za dobrze. – Mówisz, że to skomplikowane i Cię rozumiem. Mi długo zajęło zrozumienie co czuje. A jeszcze dłużej zaakceptowanie tego i przyznanie się. Ale bazując na moim własnym przykładzie, poradzę Ci coś, Szczur. – powiedział tym razem spokojniej i przestał się głupowato śmiać. Choć uśmiech dalej mu nie schodził z pyska. – Nie zwlekaj ze swoimi uczuciami. Ja zwlekałem i trochę żałuję, bo gdybym ogarnął się wcześniej to może byłbym już dawno z Zaćm. – sam się na chwilę zamyślił na wspomnienie o niej. – Chociaż… sam nie wiem. Nasza relacja była bardzo wybuchowa. – zaśmiał się głośno. – No ale wracając do Ciebie… Myślę, że nie uważasz jej jako tylko przyjaciółki. Twój pysk Cię zdradza. – po tych słowach znaleźli się już głęboko w Gawrze. – Teraz idziemy do leśnego Brzegu i tam się zatrzymamy.
_________________
Re: Trening Szczurzej Łapy
Pon Paź 07, 2024 9:57 pm
Szczurołap
Pełne imię : Szczurza Łapa
Grupa :
Płeć : kocur
Księżyce : 44 księżyce
Matka : Żółwia Skorupa (NPC)
Ojciec : Oszroniony Kolec (NPC)
Mistrz : Zaćmione Słońce > Koźlorogi
Partner : maybe someday?
Wygląd : Biały kocur w czarne łaty. Posiada jasną skórę i białe pazury. Prawe oko ma żółte, a lewe niebieskie. Szczur ma długie, puszyste futro. Jest niskim, ale tęgim kotem. Pod warstwą futra kryje się dobrze zbudowane ciało.
Kocur posiada wiele ran, między innymi ; naderwane lewe ucho, mała blizna na lewej wardze, szrama biegnąca pomiędzy barkami, a kończaca się dopiero na zadzie, zawijająca na prawe udo kocura. Posiada również wiele mniejszych zacięć i blizn na przodzie łokci obu łap, wskutek walk. Większość skryta jest pod pasmem futra, jednak niektóre są wciaż widoczne.
Przelotnie spojrzał na pointa. Słuchał go uważnie, mimo, że umysłem uciekał do czegoś, kogoś innego. Zwlekać z uczuciami? Oh! Gdyby tylko Koźlorogi wiedział, że Szczur właśnie nie wie, co czuje. -Ta.. wiem, widziałem w momencie, gdy wróciła do klanu- Zaśmiał się na wspominkę o tym dniu. -Pamiętam jak patrzyłeś na mnie, jakbyś chciał mnie rozszarpać za przytulenie Zaćmienia, gdzie ta nie dawała ci się nawet dotknąć- Zażartował. Aż robiło mu się ciepło na sercu, w momencie, kiedy wspominał czas sprzed paru, jak nie parunastu księżyców. -Jak to, pysk mnie zdradza? Koźlorogi? Mistrzu??- Zaczął pytać zakłopotany. Kocur chyba nigdy nie spojrzał w morską taflę, kiedy myślał o kotce. Głęboko jednak westchnął, kiedy musieli na chwilę wrócić do tematu ich wycieczki. -Jasne. A mogę spytać po co się zatrzymać?- Dopytał unosząc brew z zaciekawieniem, po jaką rybę oni mają stawać na Leśnym Brzegu.
_________________
Well, our girl was a beuty known for miles around when mysterious stranger came into town He was plenty good-looking But down his cash.. And our poor little baby .. She fell hard and fast
When her daddy said 'NO!' She just couldn't cope So our lovers came up, with a plan to elope Now, her mother's wedding dress Fit like a glove! You don't need much When really in love
. . .
Re: Trening Szczurzej Łapy
Pon Paź 07, 2024 10:05 pm
Koźlorogi
Grupa :
Płeć : kocur
Księżyce : 90 [IV]
Matka : Dębowy Liść[*]
Ojciec : Ciemna Stopa [*]
Mistrz : Rwący Strumień -> Rozżarzony Krok
Partner : Zaćmione Słońce <3
Wygląd : Krótkowłosy, chudy, wysoki, silny biały kocur z uszami, pyskiem, nogami i ogonem o barwie niebieskoszarej z ciemniejszymi prążkami i niebieskimi oczyma mający białe znaczenia na ogonie i łapach
Autor avatara : https://www.instagram.com/charlesthesiam/
Liczba postów : 673
Wojownik
Teraz to sam Kozioł odchrząknął będąc trochę speszonym, gdy Szczur przypomniał to zdarzenie. – Tak… Cóż… Miłość to dziwne uczucie. – zaśmiał się z samego siebie. – A no zdradza. Szkliste oczka za mgłą, uśmieszek na pysku i gapienie się w jednym kierunku... Jak nic się zauroczyłeś. –prosto i na temat. – To będzie nasza ostatnia lokacja poza tym… Wspomniałem, że poćwiczymy trochę wspinanie. Ostatnio prawie nie uderzyłeś pyskiem o glebę, jak schodziłeś z drzewa. – szli dalej w wyznaczonym im kierunku. Jeszcze nie zdradził Szczurowi, że to będzie ich ostatni trening. Chciał go potrzymać chwile w niepewności.
_________________
Re: Trening Szczurzej Łapy
Pon Paź 07, 2024 10:09 pm
Szczurołap
Pełne imię : Szczurza Łapa
Grupa :
Płeć : kocur
Księżyce : 44 księżyce
Matka : Żółwia Skorupa (NPC)
Ojciec : Oszroniony Kolec (NPC)
Mistrz : Zaćmione Słońce > Koźlorogi
Partner : maybe someday?
Wygląd : Biały kocur w czarne łaty. Posiada jasną skórę i białe pazury. Prawe oko ma żółte, a lewe niebieskie. Szczur ma długie, puszyste futro. Jest niskim, ale tęgim kotem. Pod warstwą futra kryje się dobrze zbudowane ciało.
Kocur posiada wiele ran, między innymi ; naderwane lewe ucho, mała blizna na lewej wardze, szrama biegnąca pomiędzy barkami, a kończaca się dopiero na zadzie, zawijająca na prawe udo kocura. Posiada również wiele mniejszych zacięć i blizn na przodzie łokci obu łap, wskutek walk. Większość skryta jest pod pasmem futra, jednak niektóre są wciaż widoczne.
Nie odpowiedział, a zamilkł doganiając Kozła. -Cóż.. czy sugerujesz, że, cóż.. muszę z nią porozmawiać o tym?- Zapytał nie do końca pewien. Koźlorogi był o wiele starszy i zapewne bardziej doświadczony. Opierał na nim swoją wiedzę. Kocur chciał się dowiedzieć wszystkiego, zanim zacznie rzucać się na głęboką wodę. -Ah, no tak. Jasne, w sumie, to trochę się przyda odświeżenie nawet tak prostej wiedzy- Przyznał, dalej idąc w miejsce, o którym mówił Koźlorogi. Wciąż jednak myślał na temat tematu zaczętego przez koźlorogiego.. Zauroczył się? Ale kiedy! Przecież znał tę kotkę tak niedługo, choć to tak naprawdę wystarczyło, aby zauroczyła go samym jej sposobem mowy czy charakterem, którego skrawek mu pokazała.
_________________
Well, our girl was a beuty known for miles around when mysterious stranger came into town He was plenty good-looking But down his cash.. And our poor little baby .. She fell hard and fast
When her daddy said 'NO!' She just couldn't cope So our lovers came up, with a plan to elope Now, her mother's wedding dress Fit like a glove! You don't need much When really in love
. . .
Re: Trening Szczurzej Łapy
Pon Paź 07, 2024 10:21 pm
Koźlorogi
Grupa :
Płeć : kocur
Księżyce : 90 [IV]
Matka : Dębowy Liść[*]
Ojciec : Ciemna Stopa [*]
Mistrz : Rwący Strumień -> Rozżarzony Krok
Partner : Zaćmione Słońce <3
Wygląd : Krótkowłosy, chudy, wysoki, silny biały kocur z uszami, pyskiem, nogami i ogonem o barwie niebieskoszarej z ciemniejszymi prążkami i niebieskimi oczyma mający białe znaczenia na ogonie i łapach
Autor avatara : https://www.instagram.com/charlesthesiam/
Liczba postów : 673
Wojownik
– Nawet jak najprędzej. – skomentował. – Oczywiście jeżeli ty… Będziesz pewny. –nie chciał Szczura zmuszać czy coś. To nie była jego sprawa ale definitywnie cos było na rzeczy. – Może nie jest ze mnie jakiś tam romantyk ale coś tam wiem… Więc jak masz pytania to wal śmiało. Chociaż wierz mi, nikt jeszcze nie rozgryzł w pełni natury kocic.- zaśmiał się gromko. – No ale możliwe, że przez to, że są takie tajemnicze to dlatego tak nas do nich ciągnie. – poruszał barkami obojętnie. Po dłuższej chwili znaleźli się przy swoim celu. Zatrzymali się pośród okolicznych drzew. Koźlorogi usiadła sobie wygodnie i westchnął. – Dobra, przerwijmy sobie ten temat na chwile i zajmiemy się wspinaczką. Podstawy znasz. Chwytasz się pazurami drzewa i naprzemiennie kładziesz łapy coraz wyżej i wyżej. Prawa przednia, lewa tylna, lewa przednia, prawa tylna i tak dalej… Wejdź na to drzewo ale zrób to powoli i starannie. Jak się dobrze nauczysz to nawet podczas pościgu się nie pomylisz. – wskazał na grubsze drzewo, co było naprzeciwko pointa. – Podobnie też zejdź ale tyłem a nie przodem. Przodem możesz sobie schodzić jak nie jesteś wysoko. W innym wypadku się połamiesz.
_________________
Re: Trening Szczurzej Łapy
Pon Paź 07, 2024 10:31 pm
Szczurołap
Pełne imię : Szczurza Łapa
Grupa :
Płeć : kocur
Księżyce : 44 księżyce
Matka : Żółwia Skorupa (NPC)
Ojciec : Oszroniony Kolec (NPC)
Mistrz : Zaćmione Słońce > Koźlorogi
Partner : maybe someday?
Wygląd : Biały kocur w czarne łaty. Posiada jasną skórę i białe pazury. Prawe oko ma żółte, a lewe niebieskie. Szczur ma długie, puszyste futro. Jest niskim, ale tęgim kotem. Pod warstwą futra kryje się dobrze zbudowane ciało.
Kocur posiada wiele ran, między innymi ; naderwane lewe ucho, mała blizna na lewej wardze, szrama biegnąca pomiędzy barkami, a kończaca się dopiero na zadzie, zawijająca na prawe udo kocura. Posiada również wiele mniejszych zacięć i blizn na przodzie łokci obu łap, wskutek walk. Większość skryta jest pod pasmem futra, jednak niektóre są wciaż widoczne.
-Nie jestem.. choć, czy będę bardziej pewien, skoro nie znam tego uczucia? nie sądzę- Westchnął nieznacznie i słuchał Kozła. To prawda, kotki były.. tajemnicze. Takie, że aż chciało się je zrozumieć, być blisko nich by doświadczyć zmian zachodzących w obecności innej jednostki. -Tak, to pewnie prawda- Odparł z cichym chichotem. W końcu znaleźli się na Leśnym Brzegu, a Szczur obserwował jak point sobie klapnął. Oho. To będzie długi trening.. Łaciaty kocur podszedł do wspomnianego pnia i spojrzał na niego z nieco zmarszczonym pyskiem. -Dobra, najwyżej mnie łap, dobra?- Zarzucił żartem przez ramie, w momencie gdy objął drzewo łapami i wbił w nie pazury. Razem z instrukcją Kozła, biały kocur zaczął na przemian zaczepiać łapy i podciągać się wyżej. Prawa przednia, lewa tylna, lewa przednia, prawa tylna, prawa przednia, lewa tylna i tak dalej i tak dalej, aż w końcu wspiął się na gałąź. Oczywiście, kiedy wchodził zachowywał balans ogonem i ciałem, aby przypadkiem nie zlecieć. Starał się też robić to w miarę szybko, żeby mu czasem łapy nie odpadły. Gałąź nie była zbyt wysoka i tez nie zbyt niska. Taka pomiędzy.
_________________
Well, our girl was a beuty known for miles around when mysterious stranger came into town He was plenty good-looking But down his cash.. And our poor little baby .. She fell hard and fast
When her daddy said 'NO!' She just couldn't cope So our lovers came up, with a plan to elope Now, her mother's wedding dress Fit like a glove! You don't need much When really in love
. . .
Re: Trening Szczurzej Łapy
Wto Paź 08, 2024 4:07 pm
Koźlorogi
Grupa :
Płeć : kocur
Księżyce : 90 [IV]
Matka : Dębowy Liść[*]
Ojciec : Ciemna Stopa [*]
Mistrz : Rwący Strumień -> Rozżarzony Krok
Partner : Zaćmione Słońce <3
Wygląd : Krótkowłosy, chudy, wysoki, silny biały kocur z uszami, pyskiem, nogami i ogonem o barwie niebieskoszarej z ciemniejszymi prążkami i niebieskimi oczyma mający białe znaczenia na ogonie i łapach
Autor avatara : https://www.instagram.com/charlesthesiam/
Liczba postów : 673
Wojownik
– Też nie znałem. Dlatego długo zajęło mi zrozumienie tego co się we mnie dzieje. – mruknął do Szczura. Rozumiał w jakiej sytuacji jest terminator i chciał mu trochę w tym wszystkim pomóc. Gdyby nie rozmowa z Rwącym Strumieniem to kto wie… Może Kozioł byłby kawalerem do końca swoich dni. Potem kiwnął głową w stronę Szczura i obserwował jak się powoli wspina na drzewo. – Dobrze… Trzymaj równowagę dzięki ogonowi… Tak… – niby mówił do niego ale w sumie bardziej do siebie. Gdy znalazł się na gałęzi, Kozioł od razu mu powiedział. – No i świetnie, teraz zejdź.
_________________
Re: Trening Szczurzej Łapy
Wto Paź 08, 2024 4:13 pm
Szczurołap
Pełne imię : Szczurza Łapa
Grupa :
Płeć : kocur
Księżyce : 44 księżyce
Matka : Żółwia Skorupa (NPC)
Ojciec : Oszroniony Kolec (NPC)
Mistrz : Zaćmione Słońce > Koźlorogi
Partner : maybe someday?
Wygląd : Biały kocur w czarne łaty. Posiada jasną skórę i białe pazury. Prawe oko ma żółte, a lewe niebieskie. Szczur ma długie, puszyste futro. Jest niskim, ale tęgim kotem. Pod warstwą futra kryje się dobrze zbudowane ciało.
Kocur posiada wiele ran, między innymi ; naderwane lewe ucho, mała blizna na lewej wardze, szrama biegnąca pomiędzy barkami, a kończaca się dopiero na zadzie, zawijająca na prawe udo kocura. Posiada również wiele mniejszych zacięć i blizn na przodzie łokci obu łap, wskutek walk. Większość skryta jest pod pasmem futra, jednak niektóre są wciaż widoczne.
-Teraz to mi dałeś..- Mruknął pod nosem. Wiedział mniej więcej, jak schodzi się dołem - ostatnio tak prawie rypnal o ziemię. Teraz spróbował zejść tak, jak wszedł, czyli od tyłu. Dupę skierował ku dołowi, głowie do góry, jakby wchodził i powoli zaczął schodzić. Miał pazury zahaczone o kore rzecz jasna i łapy jakby przytulał to drzewo.. miłośnik się znalazł. I tak schodził, łapa po łapie z balansem ogonem, by czasem nie zleciał. Cały czas spoglądał przez ramię sprawdzając, jak dużo mu jeszcze zostało do ziemi. Kiedy był wystarczająco nisko, kocur odczepił tylne łapy i postawił je na ziemi, by następnie oderwać przednie od kory i stanąć czterema łapami na podłożu. Zwrócił wzrok w stronę mistrza.
_________________
Well, our girl was a beuty known for miles around when mysterious stranger came into town He was plenty good-looking But down his cash.. And our poor little baby .. She fell hard and fast
When her daddy said 'NO!' She just couldn't cope So our lovers came up, with a plan to elope Now, her mother's wedding dress Fit like a glove! You don't need much When really in love
. . .
Re: Trening Szczurzej Łapy
Wto Paź 08, 2024 4:24 pm
Koźlorogi
Grupa :
Płeć : kocur
Księżyce : 90 [IV]
Matka : Dębowy Liść[*]
Ojciec : Ciemna Stopa [*]
Mistrz : Rwący Strumień -> Rozżarzony Krok
Partner : Zaćmione Słońce <3
Wygląd : Krótkowłosy, chudy, wysoki, silny biały kocur z uszami, pyskiem, nogami i ogonem o barwie niebieskoszarej z ciemniejszymi prążkami i niebieskimi oczyma mający białe znaczenia na ogonie i łapach
Autor avatara : https://www.instagram.com/charlesthesiam/
Liczba postów : 673
Wojownik
Nic więcej nie mówił. Jedynie obserwował poczynania Szczurzej Łapy i szło mu bardzo dobrze. Gdy w końcu zszedł na dół Kozioł uśmiechnął się i podszedł do niego. – No i elegancko! Jak będziesz ćwiczył to szybciej będzie Ci to wychodzić. – poklepał go po plecach łapą po czym westchnął. Czyli co… Koniec? Odsunął się kawałek od swojego terminatora i spojrzał się na niego spokojnie. - Nie mówiłem wcześniej bo chciałem Ci zrobić niespodziankę ale… To jest nasz ostatni trening. – zaczął. – Uważam, że jesteś już gotowy do zostania wojownikiem. Nic już nowego Cię nie nauczę.
_________________
Re: Trening Szczurzej Łapy
Wto Paź 08, 2024 4:30 pm
Szczurołap
Pełne imię : Szczurza Łapa
Grupa :
Płeć : kocur
Księżyce : 44 księżyce
Matka : Żółwia Skorupa (NPC)
Ojciec : Oszroniony Kolec (NPC)
Mistrz : Zaćmione Słońce > Koźlorogi
Partner : maybe someday?
Wygląd : Biały kocur w czarne łaty. Posiada jasną skórę i białe pazury. Prawe oko ma żółte, a lewe niebieskie. Szczur ma długie, puszyste futro. Jest niskim, ale tęgim kotem. Pod warstwą futra kryje się dobrze zbudowane ciało.
Kocur posiada wiele ran, między innymi ; naderwane lewe ucho, mała blizna na lewej wardze, szrama biegnąca pomiędzy barkami, a kończaca się dopiero na zadzie, zawijająca na prawe udo kocura. Posiada również wiele mniejszych zacięć i blizn na przodzie łokci obu łap, wskutek walk. Większość skryta jest pod pasmem futra, jednak niektóre są wciaż widoczne.
-Zwłaszcza, jak będę uciekał przed jakimś drapieżnikiem - Zażartowal podchodzac do pointa. Myślał, że ten będzie miał coś jeszcze do powiedzenia, da mu jakieś zadanie jednak.. ten się od niego odsunął. Szczur wyglądał na zdziwionego, jednak słuchał słów Kozła.. więc to był koniec. -Oh- Mruknął jedynie. Bardzo dobre trenowało mu się z Koźlorogim. Trochę to przykre, że był to ich ostatni trening.. może lepiej by się przygotował? Ulizał futro czy coś ? Nie powiedział nic, jedynie podszedł do Koźlorogiego i położył łeb na jego kryzie, jakby w akcie przytulenia. -Dziękuję, mistrzu- Mruknął dopiero po paru uderzeniach serca z uśmiechem malującym się od ucha do ucha na jego pysku. Nie mógł się tego spodziewać - sądził, że zostało mu jeszcze sporo do nauki, mimo swoich chęci.. a tu jednak. Na najbliższej ceremonii stanie się wojownikiem.
_________________
Well, our girl was a beuty known for miles around when mysterious stranger came into town He was plenty good-looking But down his cash.. And our poor little baby .. She fell hard and fast
When her daddy said 'NO!' She just couldn't cope So our lovers came up, with a plan to elope Now, her mother's wedding dress Fit like a glove! You don't need much When really in love
. . .
Re: Trening Szczurzej Łapy
Sponsored content
Forum Starlight, otwarte dnia 15 listopada 2020 roku, to gra tekstowa utworzona na bazie uniwersum z serii Warriors autorstwa Erin Hunter. Opisy w forumowym Kompendium zostały stworzone przez administrację forum na podstawie informacji udostępnionych przez autorki książek, jednakże zasady, fabuła, lokacje, klany, postaci NPC, mapa, mechanika i inne elementy Starlight są naszego autorstwa. Coś Cię zainteresowało i chcesz to wykorzystać u siebie? Jasne, ale najpierw do nas napisz. Autorów wszelkich kodów i zdjęć można znaleźć na podstronie CREDITS.