IndeksIndeks  SzukajSzukaj  GrupyGrupy  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

 :: 
Klan Gromu
 :: Obóz Klanu Gromu :: Głębokie Tunele
Re: Rozkopki
Nie 03 Gru 2023, 11:42
Żytnia Łapa
Żytnia Łapa
Grupa : Klan Gromu
Płeć : transpłciowy kocur (zapach kotki)
Księżyce : 10 [luty]
Matka : Sokole Skrzydło
Ojciec : Płomieniste Ucho
Wygląd : Wysoki kocur o trójkątnej mordce; wielkich, szeroko rozstawionych uszach i długich, chudych łapach. Zdobi go bure, klasyczno pręgowane futro, które jest mało zadbane. Jest krótkie i większości przyległe, w paru miejscach nieco nastroszone.
Ma oliwne oczy o ciepłym odcieniu.
Liczba postów : 15
Nieaktywny
https://starlight.forumpolish.com/t1972-klos
‎ ‎ Mmm... na co ja tu dzisiaj miałem ochotęęę... odkopałem kolejnego ptaszka, jednak nie, nie... nie w nich dzisiaj smakowałem. Zostawiłem rozkopaną dziurę pod ścianą z wyściubioną główką jakiegoś wróbelka i kontynuowałem poszukiwania, tym razem trafiając na mysz, która zdecydowanie bardziej pasowała mym gustom. W ten właśnie sposób, kiedy do Rozkopków weszła Tęczowa Chmura, ja stałem nachylony nad dziurą ze zdobyczą. Spojrzałem po ścianie przy której ucztowałem i można było łatwo zobaczyć mój ślad podejść do odkrycia idealnego dania na dzisiejsze popołudnie.
‎ ‎ - Siemka Tęczowa Chmuro - odmiauknąłem, spoglądając na nią w tył. Długowłosa kocica była moją ciocią, nie wiem o niej za wiele, ale z pewnością jej imię parokrotnie przewinęło się w historiach mej mamci. - Wybieram sobie jedzenie, wybrać ci też coś? - tak naprawdę to sporą frajdę sprawiało mi odkrywanie znajdziek schowanych po całej tej norce. - Inni wojownicy chowają tu jedzenie, jakby ktoś chciał je wziąć w przyszłości - wytłumaczyłem jej po krótce, chociaż dość szybko do mnie dotarło, że zapewne kocica dawno już o tym wie! W końcu jest znacznie starsza.
‎ ‎ Tak naprawdę, to dalej nie byłem w pełni pewien czy to jest faktyczny powód rozkopków, ale zdążyłem zapomnieć, że były to jedynie moje domysły.
Re: Rozkopki
Sob 16 Gru 2023, 13:01
Tęczowa Chmura
Tęczowa Chmura
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kotka
Księżyce : 66 [w chwili śmierci]
Matka : Dzika Róża [NPC]
Ojciec : Puszczykowy Lot [NPC] (*)
Mistrz : Rozżarzona Gwiazda
Partner : Rozżarzona Gwiazda
Wygląd : Wysoka, umięśniona kocica, o długim, niebieskim, klasycznie pręgowanym futrze, o złotych oczach. Na grzbiecie ma dużą, widoczną bliznę po szponach. Ma lekką nadwagę.
Multikonta : Sowia Gwiazda [KRz], Jałowcowa Łapa [KRz], Łabędź Szybujący nad Taflą Jeziora [PNK], Słonecznik [KW]
Liczba postów : 788
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t1125-paz#14614
Jedno z uszu kotki powędrowało w dół, gdy spojrzała na kocurka nieco zbita z tropu. Dopiero gdy się odezwał zobaczyła rozkopaną ziemię w miejscu, gdzie wojownicy często zostawiali sobie kąski.
- Nie, dziękuję - odparła, grzecznie odrzucając propozycję. - Wiesz, obawiam się, że raczej chowają ją na swoje potrzeby - zwróciła uwagę, starając się zabrzmieć w raczej delikatny sposób.
Osobiście, Tęczowa Chmura nigdy nie pochwalała takiego chowania sobie po kątach zwierzyny. W końcu stos zwierzyny był od tego by tam ją trzymać. Pożywienie powinno być wspólne a chowanie go sobie na później było trochę niesprawiedliwe. Nie pochwalała też jednak wykradania go z Rozkopków. Ale wiedziała, że Kłos mógł tego po prostu nie wiedzieć, dlatego właśnie starała się zwrócić mu uwagę w delikatny sposób.

_________________

Hummingbird, summer song
Has it brought my life back?
Hangin' in the balance
Have you brought the light back?
Rozkopki - Page 2 SsDSHo3And hummingbird
I can never unsee
What you've shown me
Stay on, stay on with me

Re: Rozkopki
Sro 10 Sty 2024, 01:34
Żytnia Łapa
Żytnia Łapa
Grupa : Klan Gromu
Płeć : transpłciowy kocur (zapach kotki)
Księżyce : 10 [luty]
Matka : Sokole Skrzydło
Ojciec : Płomieniste Ucho
Wygląd : Wysoki kocur o trójkątnej mordce; wielkich, szeroko rozstawionych uszach i długich, chudych łapach. Zdobi go bure, klasyczno pręgowane futro, które jest mało zadbane. Jest krótkie i większości przyległe, w paru miejscach nieco nastroszone.
Ma oliwne oczy o ciepłym odcieniu.
Liczba postów : 15
Nieaktywny
https://starlight.forumpolish.com/t1972-klos
‎ ‎ ‎ Zacząłem podgryzać świeżo znalezioną mysz, a nienaturalnie zimne odczucie i ziemisty zapach przyprawiał mnie o - o dziwo - pozytywne reakcje. Zawsze lubiłem odkrywać właśnie takie nowe bodźce, mniej typowe od tego z czym na codzień miałem do czynienia. Trochę mnie zawiodła wiadomość od Tęczowej Chmury o to, że nie chce abym jej znalazł jakiegoś smaczka na ząb. W sensie fajnie, że powiedziała to miłym tonem... bo brzmiał grzecznie, jednak wydawało się to fajną zabawą, aby wspólnie czegoś poszukać. Dopiero co tak naprawdę wyściubiłem nos poza kąt legowiska kociąt, to starałem się nadrobić każdą czynnością opierającą się na spędzaniu czasu z innym kotem. Już się wystarczająco wysiedziałem samemu. Jednak no nic! Rozmowa też wystarczy, a ja nadal mogę jeść swoją mysz... albo i nie.
‎ ‎ ‎ ‎- Ale jak to? - mruknąłem w widocznej konfuzji, no bo po co w ogóle tak kombinować? Chować sobie po kątach, specjalnie grzebać w ziemi byleby komuś zabrać, a przecież jedzenia na stosie nigdy nie brakuje... Myślałem, że koty zwyczajnie lubią zostawiać niespodzianki dla innych, a tu bęc. - Głupie, bardzo głupie. Hmm... - spojrzałem na wpół zjedzoną mysz przed swoimi łapami - no ale ja już nagryzłem... to chyba dziwnie by było tak ją odstawić z powrotem. - Niby mógłbym nową znaleźć... ale tak bardzo mi się nie chce! - To może oddam tobie połowę i jak dwie koty tym się posilą, to wyjdzie w sumie na lepsze, niż jakby ten który zakopał to zjadł. Wtedy wyjdzie, że nic złego nie zrobiłem, tak naprawdę.
Re: Rozkopki
Sponsored content

Skocz do: