IndeksIndeks  SzukajSzukaj  GrupyGrupy  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

 :: 
Klan Rzeki
 :: Obóz Klanu Rzeki :: Łuska :: Legowiska
Rycząca Szczelina
Sro 23 Lut 2022, 17:17
Ryczący Niedźwiedź
Ryczący Niedźwiedź
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : inna (zapach kotki)
Księżyce : 39 (VII)
Matka : Suchy Nos [npc]
Ojciec : Kruchy Pazur [npc]
Mistrz : Motyli Blask, Krzywa Gwiazda, Połyskująca Tafla
Wygląd : krótkowłosy, średniego wzrostu, czarny szylkret z rudymi plamami w tygrysie pręgi, zielone oczy z żółtą obwódką wokół tęczówki. Ma drobne białe znaczenia na przednich łapach.
Multikonta : Róg [pnk] Słoneczna Łapa [krz] || Zawilcowa Łąka, Ważkowa Łapa, Kukurydzowa Łapa [gk], Robak, Kasztan [pwł], Stokrotkowa Łapa [npc]
Autor avatara : Langlife816
Liczba postów : 790
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t1177-ryk#16920
Rycząca Szczelina

Szylkretowa koteczka będąc jeszcze kociakiem pragnęła dorosłości. Czym lepszym więc nie było wprowadzenie się do legowiska wojowników? No właśnie. Co prawda nie udało jej się to, ale za to znalazła rozwiązanie równie dobre. Dziura. Po prostu szczelina w Kamiennych Szczelinach od strony zewnętrznej. Tam w końcu nikt nie mógł zabronić jej przesiadywać nocami! Dniami też. Nie jest to aż takie wypasione miejsce, dosyć małe w prawdzie. Prawdopodobnie będzie musiała kiedyś zmienić miejsce swojego ,,legowiska". Póki co jednak właśnie to takie miejsce zostało tym jej, bo chciała być dorosła i nie spać już z mamą! Jest to zwykły kawałek trawy i właśnie szczelina w legowisku wojowników, wysmarowana jedynie jakimiś zgniecionymi przez Ryk robalami.

_________________
po stromych miotam się urwiskach,
złotówki mi kaleczą ręce,
czuję się jak najtańsza dz*wka,
jakby mi ktoś narzygał w serce.

sączą się noce i godziny,
prosto stąd do nieskończoności,
życie ruchome, koleiny
stoją na drodze do wieczności

Re: Rycząca Szczelina
Sro 23 Lut 2022, 17:27
Ryczący Niedźwiedź
Ryczący Niedźwiedź
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : inna (zapach kotki)
Księżyce : 39 (VII)
Matka : Suchy Nos [npc]
Ojciec : Kruchy Pazur [npc]
Mistrz : Motyli Blask, Krzywa Gwiazda, Połyskująca Tafla
Wygląd : krótkowłosy, średniego wzrostu, czarny szylkret z rudymi plamami w tygrysie pręgi, zielone oczy z żółtą obwódką wokół tęczówki. Ma drobne białe znaczenia na przednich łapach.
Multikonta : Róg [pnk] Słoneczna Łapa [krz] || Zawilcowa Łąka, Ważkowa Łapa, Kukurydzowa Łapa [gk], Robak, Kasztan [pwł], Stokrotkowa Łapa [npc]
Autor avatara : Langlife816
Liczba postów : 790
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t1177-ryk#16920
Sylwetka Ryk mknęła przez obóz. Latała po całej Łusce wściekle chcąc złapać muchę. Nie widywała wiele motyli i robali w porę nagich drzew. Ciekawiło ją to dlaczego właśnie tak było. Czyżby śmierdziele spały gdy było im zimno? Tak cały czas??? Nie miała pojęcia. Ale odpaliła się natychmiast, gdy zobaczyła muchę i charakterystyczne bzzz. W końcu jej się udało dorwać gnojka i podziamdziala go w mordce z satysfakcją. Nie był smaczny. Złapała to co zostało, czyli czarną wymemłaną kropkę i poleciała do swojego nowego legowiska. Wzięła w łapę muchę i przywaliła nią o legowisko wojowników. Roztarła ją na ciapę tworząc mokry wzorek. Przypominał jej kwiatka, ale w rzeczywistości był niczym innymi niż maziają, bez konkretnego kształtu, zrobioną ze zdechłej muchy.
//Trzcina

_________________
po stromych miotam się urwiskach,
złotówki mi kaleczą ręce,
czuję się jak najtańsza dz*wka,
jakby mi ktoś narzygał w serce.

sączą się noce i godziny,
prosto stąd do nieskończoności,
życie ruchome, koleiny
stoją na drodze do wieczności

Re: Rycząca Szczelina
Pią 25 Lut 2022, 17:39
Trzcinowy Brzeg
Trzcinowy Brzeg
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kocur
Księżyce : 55 [III]
Matka : Suchy Nos
Ojciec : Kruchy Pazur
Mistrz : Migocząca Iskra
Wygląd : Praktycznie całkowicie rudy kocur o pręgowaniu klasycznym. Wokół oczek i pyszczka ma nieco jaśniejszą sierść. Jeśli chodzi o nierude miejsca, to są to: biała plamka na pyszczku koło noska, na brodzie łącząca się z tą na piersi, jedna między przednimi łapkami, druga między tylnymi, oraz na przednich łapach białe paluszki, a na tylnych znaczenia z tyłu do pięty, a z przodu nieco krótsze. Sierść krótka, oczy pomarańczowo-żółte.
Multikonta : Rwący Strumień, Zamglone Jezioro [KG]
Liczba postów : 290
Wojownik
https://starlight.forumpolish.com/t1267-trzcina
A Trzcina siedział sobie w kącie obserwując poczynania siostry, a przynajmniej tę część, gdzie próbowała ona złapać muchę, niepewnie strzygąc uszami. Nie był pewien, czy podoba mu się taki sposób zabawy. Jasne, że owady były irytujące, choć on z nimi od kiedy się urodził nie miał aż tak wiele do czynienia i nie zdążył zauważyć jak bardzo denerwują, no i teraz, jak zrobiło się zimno i padał śnieg, to też niewiele ich było, ale... trochę brutalnie to wyglądało z daleka. No ale ostatecznie ruszył się z miejsca, bo skoro już wypatrzył Ryk, to wypadało do niej wpaść, pochwalić się, że już ozdrowiał i może się bawić z resztą rodzeństwa, choć może... mniej spektakularnie. Ruszył więc tam, gdzie zniknęła jego nadaktywna siostra i niepewnie się rozejrzał, bo nie był pewien gdzie konkretnie mu zniknęła.
- Ryk...? Jesteś... tu? - wymamrotał, aż nie dojrzał jej szylkretowego futra, więc w sumie nawet nie musiała mu odpowiadać, bo podtruchtał do niej, niepewnie przyglądając się plamie, którą właśnie rozsmarowała na ścianie. Skrzywił się też nieco na ten widok, ale nie skomentował. - Widzisz, już mogę być poza legowiskiem medyka! - pochwalił się, po czym dumnie uniósł ogonek.
Re: Rycząca Szczelina
Pią 25 Lut 2022, 18:53
Ryczący Niedźwiedź
Ryczący Niedźwiedź
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : inna (zapach kotki)
Księżyce : 39 (VII)
Matka : Suchy Nos [npc]
Ojciec : Kruchy Pazur [npc]
Mistrz : Motyli Blask, Krzywa Gwiazda, Połyskująca Tafla
Wygląd : krótkowłosy, średniego wzrostu, czarny szylkret z rudymi plamami w tygrysie pręgi, zielone oczy z żółtą obwódką wokół tęczówki. Ma drobne białe znaczenia na przednich łapach.
Multikonta : Róg [pnk] Słoneczna Łapa [krz] || Zawilcowa Łąka, Ważkowa Łapa, Kukurydzowa Łapa [gk], Robak, Kasztan [pwł], Stokrotkowa Łapa [npc]
Autor avatara : Langlife816
Liczba postów : 790
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t1177-ryk#16920
Dla Ryk sprawa była łatwa - mucha słabsza, zabić. Nie obchodziło ją to że tak właściwie owad jej nie dokuczał. Wyżywając się na małym żyjątku czuła się całkiem morcanie. Z rodzeństwem jej walki były dosyć porównywalne, byli tylko nieco słabsi od niej. Robaki z kolei... dawały jej satysfakcję górowania nad przeciwnikiem w bardzo dużym stopniu. Z radością więc rozcierała takie muchy w swoim legowisku. Świadczyło to o jej potędze. Im więcej takich ofiar tym straszniejsza będzie nie? No właśnie! Może jakimś kotom zaimponuje, albo będą się nawet jej bały! Marzyła o tym.
Trzcina jednak nie wyglądał na takiego co bardzo go tknęła ściana chwały Ryk. Przyszedł i chwalił się wyjściem z lecznicy. Szylkretka oderwała się od masakrowania muchy i obrzuciła wzrokiem brata. Był tak podobny do Psa, a jednak nim nie był. Nie chodziło już nawet o krzywy ryjek Psiska, różnili się w wielu kwestiach. Obaj byli rudzi, ale nic poza tym. Może jeszcze łączyło ich ewentualnie to, że Ryk uważała ich za tych słabych.
- Ta? Trochę ci zeszło. Ale przynajmniej nie jesteś aż takim frajerem, żeby siedzieć tam gdy reszta rodzeństwa byłaby już terminatorami.
Ryk szydziła sobie lekko z tego, że Trzcina był tyle chory. Jeszcze chyba nikt z rodzeństwa tyle nie siedział w lecznicy. Ona była w niej zaledwie kawałek. Teraz Łuska tam trafił... ale ignorowała ten fakt w głowie. Jak będzie siedział u Porannej Zorzy dłużej niż Trzcina to chyba spadnie w rankingu fajnego rodzeństwa a na podium wejdzie Wrzask. Ale nie podobało jej się to, że brat się pochorował. Łuskę akurat chciała mieć poza lecznicą. Najwyżej pójdzie do niego i wpierze mu tak, że choroba wyleci. Albo da jakieś trawsko bo to też pomagało.

_________________
po stromych miotam się urwiskach,
złotówki mi kaleczą ręce,
czuję się jak najtańsza dz*wka,
jakby mi ktoś narzygał w serce.

sączą się noce i godziny,
prosto stąd do nieskończoności,
życie ruchome, koleiny
stoją na drodze do wieczności

Re: Rycząca Szczelina
Sob 26 Lut 2022, 00:01
Trzcinowy Brzeg
Trzcinowy Brzeg
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kocur
Księżyce : 55 [III]
Matka : Suchy Nos
Ojciec : Kruchy Pazur
Mistrz : Migocząca Iskra
Wygląd : Praktycznie całkowicie rudy kocur o pręgowaniu klasycznym. Wokół oczek i pyszczka ma nieco jaśniejszą sierść. Jeśli chodzi o nierude miejsca, to są to: biała plamka na pyszczku koło noska, na brodzie łącząca się z tą na piersi, jedna między przednimi łapkami, druga między tylnymi, oraz na przednich łapach białe paluszki, a na tylnych znaczenia z tyłu do pięty, a z przodu nieco krótsze. Sierść krótka, oczy pomarańczowo-żółte.
Multikonta : Rwący Strumień, Zamglone Jezioro [KG]
Liczba postów : 290
Wojownik
https://starlight.forumpolish.com/t1267-trzcina
Niespecjalnie zwracał uwagę na trofeum Ryk, to prawda, ale nie uważał go za trofeum. Był zupełnie inny niż kolorowa siostra i nie był tak zafiksowany na punkcie siły. Nie był specjalnie silny, ba, teraz czas, jaki spędził w lecznicy sprawił, że nie czuł się w ogóle silny, a jego mięśnie pewnie dodatkowo osłabły przez brak ruchu, nawet nie mógłby już konkurować z siostrą, która pewnie księżyce te spędziła na ćwiczeniach, rozpapływaniu much na ścianach, albo czymś jeszcze brutalniejszym. Nie chciał kiedyś, by się przez to pokłócili, albo poróżnili, dlatego skromnie przyznawał rację Ryk, że jest silniejsza i zwyczajnie miał nadzieję, że nie będzie miał okazji nigdy tego sprawdzić w jakiejś bitce, czy coś.
Cofnął nieco uszy, gdy siostra mu odpowiedziała, bo nie była to odpowiedź, której się spodziewał. Może i nie wierzył, że ta rzuci mu się na szyję, wyściska go jak mama, bądź wtuli się w niego jak Pies, ale spodziewał się... czegoś innego. Chociażby uśmiechu na pysku, czy gratulacji, że go nie zabiło. To też byłoby coś, szczególnie z pyska Ryk.
- No, mogło być gorzej... - mruknął, nie znajdując lepszych słów, by odpowiedzieć szylkretce, więc tylko niepewnie poruszył wąsami i przejechał łapą po ziemi. - A ty... widzę nie próżnowałaś - dodał, decydując się jednak wspomnieć o tej musze na ścianie, bo inaczej mogłoby się okazać, że siostra po prostu go... wyprosi. A mimo wszystko dobre relacje z rodzeństwem to podstawa, prawda?
Re: Rycząca Szczelina
Nie 27 Lut 2022, 11:24
Ryczący Niedźwiedź
Ryczący Niedźwiedź
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : inna (zapach kotki)
Księżyce : 39 (VII)
Matka : Suchy Nos [npc]
Ojciec : Kruchy Pazur [npc]
Mistrz : Motyli Blask, Krzywa Gwiazda, Połyskująca Tafla
Wygląd : krótkowłosy, średniego wzrostu, czarny szylkret z rudymi plamami w tygrysie pręgi, zielone oczy z żółtą obwódką wokół tęczówki. Ma drobne białe znaczenia na przednich łapach.
Multikonta : Róg [pnk] Słoneczna Łapa [krz] || Zawilcowa Łąka, Ważkowa Łapa, Kukurydzowa Łapa [gk], Robak, Kasztan [pwł], Stokrotkowa Łapa [npc]
Autor avatara : Langlife816
Liczba postów : 790
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t1177-ryk#16920
Od Ryk nie było co oczekiwać gratulacji, czy troski. Była dosyć zadowolona, że Trzcina był już zdrowy ale nie powiedziałaby tego na głos. To, że stwierdziła, że nie jest aż takim frajerem było jej maximum. Jak Trzcina jej się spodoba to może będzie mógł oczekiwać czegoś fajnego, bo na razie co najwyżej dostanie lepe na mordę jak będzie na odwrót.
- No raczej!!! Łuska mi już nawet nie podskoczy. Ha! - wyszczerzyła kiełki i wypięla się dumnie.
Co jak co, ale Ryk lubiła mieć pieszczone ego. Podobało jej się to, że Trzcina widział jej różne starania i mówił o tym na głos. Nie dokopywała się w tym drugiego dna. Była dosyć prosta w tej kwestii. Po co miałaby to robić, gdy ktoś mówił coś co jej pasowało.

_________________
po stromych miotam się urwiskach,
złotówki mi kaleczą ręce,
czuję się jak najtańsza dz*wka,
jakby mi ktoś narzygał w serce.

sączą się noce i godziny,
prosto stąd do nieskończoności,
życie ruchome, koleiny
stoją na drodze do wieczności

Re: Rycząca Szczelina
Czw 03 Mar 2022, 17:24
Trzcinowy Brzeg
Trzcinowy Brzeg
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kocur
Księżyce : 55 [III]
Matka : Suchy Nos
Ojciec : Kruchy Pazur
Mistrz : Migocząca Iskra
Wygląd : Praktycznie całkowicie rudy kocur o pręgowaniu klasycznym. Wokół oczek i pyszczka ma nieco jaśniejszą sierść. Jeśli chodzi o nierude miejsca, to są to: biała plamka na pyszczku koło noska, na brodzie łącząca się z tą na piersi, jedna między przednimi łapkami, druga między tylnymi, oraz na przednich łapach białe paluszki, a na tylnych znaczenia z tyłu do pięty, a z przodu nieco krótsze. Sierść krótka, oczy pomarańczowo-żółte.
Multikonta : Rwący Strumień, Zamglone Jezioro [KG]
Liczba postów : 290
Wojownik
https://starlight.forumpolish.com/t1267-trzcina
- Nikt ci nie podskoczy, jak zobaczą tą muchę - odpowiedział, acz po chwili do jego łebka wszedł pomysł, że to może już być zbytnie podlizywanie się i siostra zorientuje się, że w ogóle nie podziwia jej trofeum tylko tak mówi, by mówić, ale miał nadzieję, że jej duma z siebie i tego, jak sprytnie załatwiła tę muchę trochę przyćmi ten fakt. - Chwyciłaś ją w locie, czy się zaczaiłaś? - spytał, bo to akurat była kwestia... ciekawa. On sam nie wyobrażał sobie złapać tak szybko lecącego owada w zęby, nawet trafienie go łapą bywało ciężkie, ale może Ryk miała jakiś sposób na takie muszyska? Chciał, by poczuła się doceniona i udawał szczerze zainteresowanego, by zrobić jej przyjemność. W rzeczywistości naprawdę nie popierał takiego mordowania biednych owadów, które nic im nie zrobiły (bo nawet nie można było ich zjeść, a zabicie myszy jednak różniło się w tym, że mysz można było zjeść i dzięki niej żyć). Ale Ryk nie musiała o tym wiedzieć.
Re: Rycząca Szczelina
Sob 05 Mar 2022, 19:54
Ryczący Niedźwiedź
Ryczący Niedźwiedź
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : inna (zapach kotki)
Księżyce : 39 (VII)
Matka : Suchy Nos [npc]
Ojciec : Kruchy Pazur [npc]
Mistrz : Motyli Blask, Krzywa Gwiazda, Połyskująca Tafla
Wygląd : krótkowłosy, średniego wzrostu, czarny szylkret z rudymi plamami w tygrysie pręgi, zielone oczy z żółtą obwódką wokół tęczówki. Ma drobne białe znaczenia na przednich łapach.
Multikonta : Róg [pnk] Słoneczna Łapa [krz] || Zawilcowa Łąka, Ważkowa Łapa, Kukurydzowa Łapa [gk], Robak, Kasztan [pwł], Stokrotkowa Łapa [npc]
Autor avatara : Langlife816
Liczba postów : 790
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t1177-ryk#16920
- Ta - stwierdziła już trochę spokojniej wlepiając wzrok w plamę na skale.
Zaczyna się od muchy, ale jeszcze jej się uda kiedyś zrobić rzeczy, które lepiej będą świadczyć o jej sile. W końcu mucha po jakimś czasie nie będzie aż taka satysfakcjonująca. Będzie trzeba czegoś więcej by pokazać swą wielkość i dominację.
- W locie!! Ona robiła wziu wziu i mi uciekała i wkurzająca z niej gnida była, ale się udało. Bo innej opcji nie było! Co tam mucha jakaś wkurzająca. Lamus z niej, udawała taką chytrą a tu ciach i jest tylko mokrą plamą.
Ryk nie miała żadnej taktyki w tym co zrobiła. Złapała tą muchę, mogła się nią udusić jakby jej wleciała do gardła, ale ZŁAPAŁA. Liczyły się efekty a nie sposób. Jakby to było coś poważniejszego niż mucha to by może ruszyła głową, a tak to jej się nie opłacało. Po prostu hapsnać, pogryźć i nie udławić się.

_________________
po stromych miotam się urwiskach,
złotówki mi kaleczą ręce,
czuję się jak najtańsza dz*wka,
jakby mi ktoś narzygał w serce.

sączą się noce i godziny,
prosto stąd do nieskończoności,
życie ruchome, koleiny
stoją na drodze do wieczności

Re: Rycząca Szczelina
Wto 22 Mar 2022, 18:30
Trzcinowy Brzeg
Trzcinowy Brzeg
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kocur
Księżyce : 55 [III]
Matka : Suchy Nos
Ojciec : Kruchy Pazur
Mistrz : Migocząca Iskra
Wygląd : Praktycznie całkowicie rudy kocur o pręgowaniu klasycznym. Wokół oczek i pyszczka ma nieco jaśniejszą sierść. Jeśli chodzi o nierude miejsca, to są to: biała plamka na pyszczku koło noska, na brodzie łącząca się z tą na piersi, jedna między przednimi łapkami, druga między tylnymi, oraz na przednich łapach białe paluszki, a na tylnych znaczenia z tyłu do pięty, a z przodu nieco krótsze. Sierść krótka, oczy pomarańczowo-żółte.
Multikonta : Rwący Strumień, Zamglone Jezioro [KG]
Liczba postów : 290
Wojownik
https://starlight.forumpolish.com/t1267-trzcina
Zastrzygł niepewnie uszami, gdy siostra zaczęła mówić, jak to nie złapała muchy w locie i zaczęła to opisywać, tylko resztą woli powstrzymując się od tego, by nie skrzywić się z obrzydzenia. Na prawdę nie popierał takiego gonienia biednej muchy, zresztą, skoro się ich nie jadło, to pewnie nie były najlepsze w smaku, nawet jeśli kotka nie chciała jej jeść, a zostawić sobie jako trofeum, to jednak ją złapała - pewnie w zęby i chwilę trzymała ją na języku, a młody już żył tyle księżyców na świecie, że mógł sobie skojarzyć, że jak się coś trzyma na języku, to się czuje tego smak.
- Pewnie w przyszłości będziesz najlepszą wojowniczką z nas wszystkich, skoro już teraz potrafisz złapać muchę? Ja to bym nie potrafił... no, ale nie miałem tyle czasu, żeby się rozwijać, jak się tak chorowało... - mruknął cicho. Trochę obawiał się mianowania na terminatora, ale z drugiej strony - nie mógł się doczekać. No bo... to musiało być fajne? Wychodzić z obozu, uczyć się polowania, czy łowienia... ach, jak to fajnie brzmiało - oby nie tylko w teorii! - Chciałabyś być już terminatorką? - spytał po chwili, chcąc wiedzieć co o tym myśli jego rodzona siostra.
Re: Rycząca Szczelina
Nie 27 Mar 2022, 12:17
Ryczący Niedźwiedź
Ryczący Niedźwiedź
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : inna (zapach kotki)
Księżyce : 39 (VII)
Matka : Suchy Nos [npc]
Ojciec : Kruchy Pazur [npc]
Mistrz : Motyli Blask, Krzywa Gwiazda, Połyskująca Tafla
Wygląd : krótkowłosy, średniego wzrostu, czarny szylkret z rudymi plamami w tygrysie pręgi, zielone oczy z żółtą obwódką wokół tęczówki. Ma drobne białe znaczenia na przednich łapach.
Multikonta : Róg [pnk] Słoneczna Łapa [krz] || Zawilcowa Łąka, Ważkowa Łapa, Kukurydzowa Łapa [gk], Robak, Kasztan [pwł], Stokrotkowa Łapa [npc]
Autor avatara : Langlife816
Liczba postów : 790
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t1177-ryk#16920
Ryk w przeciwieństwie do Trzciny nie widziała niczego dziwnego w swoim zachowaniu. Wręcz można by rzec, że jej się bardzo podobało to jak działa. Była dumna ze swego polowania na muchę.
- Weź przestań bo zaraz dostaniesz tytuł frajera - burknęła, gdy Trzcina zaczął gadać - jak będziesz gadać że czegoś byś nie umiał nawet nie próbując to tak będzie. Żałosne. Weź się w garść.
Rudy zdawał się za bardzo pastwić nad sobą, co Ryk się dobitnie nie podobało. Nie chciała mieć kolejnej porażki w rodzinie.
- No jasne! Chce już się uczyć walki i biegać po terenach. Może kogoś poznam nowego, albo kogoś pobije jak mi nie przypadnie do gustu.
Bycie terminatorką dawało dużo nowych możliwości. Oczywistym było to, że Ryk nie chciała być już dłużej kociakiem z rangi.

_________________
po stromych miotam się urwiskach,
złotówki mi kaleczą ręce,
czuję się jak najtańsza dz*wka,
jakby mi ktoś narzygał w serce.

sączą się noce i godziny,
prosto stąd do nieskończoności,
życie ruchome, koleiny
stoją na drodze do wieczności

Re: Rycząca Szczelina
Wto 12 Kwi 2022, 15:58
Trzcinowy Brzeg
Trzcinowy Brzeg
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kocur
Księżyce : 55 [III]
Matka : Suchy Nos
Ojciec : Kruchy Pazur
Mistrz : Migocząca Iskra
Wygląd : Praktycznie całkowicie rudy kocur o pręgowaniu klasycznym. Wokół oczek i pyszczka ma nieco jaśniejszą sierść. Jeśli chodzi o nierude miejsca, to są to: biała plamka na pyszczku koło noska, na brodzie łącząca się z tą na piersi, jedna między przednimi łapkami, druga między tylnymi, oraz na przednich łapach białe paluszki, a na tylnych znaczenia z tyłu do pięty, a z przodu nieco krótsze. Sierść krótka, oczy pomarańczowo-żółte.
Multikonta : Rwący Strumień, Zamglone Jezioro [KG]
Liczba postów : 290
Wojownik
https://starlight.forumpolish.com/t1267-trzcina
Cofnął po sobie uszy z niezadowolenia słysząc słowa Ryk. Szczerze, nie spodziewał się, że ta będzie nad nim skakać i go pocieszać, bo to nie było w charakterze siostry, aczkolwiek nie brał pod uwagę, że z kolejnych jego komplementów umiejętności Ryk wyjdzie to, iż ta uzna go za frajera. Zresztą, on naprawdę wątpił, by był w stanie złapać muchę, która przecież latała dość szybko i w ogóle, a on większość swojego dzieciństwa przechorował, nie wyrobił sobie ani grama mięśni i były dość... zwiotczałe można rzec, a na pewno nie jakkolwiek rozwinięte. Chciał jej zrobić przyjemność, porównać ją, cudowną kotkę gotową do treningu, z nim, chuderlawym kociakiem bez mięśni, a wyszło na to, że nazwała go prawie frajerem.
- No... ja tylko... chciałem powiedzieć... zresztą, nieważne - burknął tylko, odwracając wzrok i uparcie wciskając go w swoje łapy. Następnie zaś skupił się na reszcie wypowiedzi szylkretki, bo ta widocznie nie miała żadnych problemów z tym, że ich trening zbliżał się wielkimi krokami. On teoretycznie też nie mógł się doczekać, a w praktyce bał się tego jakiego mistrza dostanie i czy mu się spodoba - i mistrz i trening. - Ja trochę się boję... znaczy, ogólnie tego, że nagle... dostaniemy tyle obowiązków, kto wie, jakiego mistrza... czy kompetentnego, czy jakiego i... no - mruknął, zachowując jednak część wątpliwości dla siebie.
Re: Rycząca Szczelina
Czw 14 Kwi 2022, 17:41
Ryczący Niedźwiedź
Ryczący Niedźwiedź
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : inna (zapach kotki)
Księżyce : 39 (VII)
Matka : Suchy Nos [npc]
Ojciec : Kruchy Pazur [npc]
Mistrz : Motyli Blask, Krzywa Gwiazda, Połyskująca Tafla
Wygląd : krótkowłosy, średniego wzrostu, czarny szylkret z rudymi plamami w tygrysie pręgi, zielone oczy z żółtą obwódką wokół tęczówki. Ma drobne białe znaczenia na przednich łapach.
Multikonta : Róg [pnk] Słoneczna Łapa [krz] || Zawilcowa Łąka, Ważkowa Łapa, Kukurydzowa Łapa [gk], Robak, Kasztan [pwł], Stokrotkowa Łapa [npc]
Autor avatara : Langlife816
Liczba postów : 790
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t1177-ryk#16920
Trzcina nie wpadał w gusta Ryk jeśli chodzi o towarzystwo. Nie starał się nawet prezentować dobrze. Jeśli myślał że jest beznadziejny to dobra! Niech se myśli! Ale jakim trzeba być mięczakiem by mówić to na głos. Licząc na co? No właśnie na co. Bo Ryczyca była przekonana o swej doskonałości. Wiedziała, że była silniejsza od brata fizycznie i generalnie że była lepsza. Więc nie potrzebowała takich porównań. Chciała żeby rodzeństwo trochę wzięło się w garść. Żeby nie mówiło o swoich słabościach tylko było silne. Tak jak wypada członkowi Klanu Rzeki. To że i tak zamierzała nimi pomiatać jak ją najdzie ochota to inna sprawa. Powinni być twardsi. Po prostu. Chociaż z charakteru. Lub sama nie wie. Niech się ogarną a nie się płaszczą bez powodu. Jeszcze przed nią jak są ulegli i się poniżają to okej, ale robią tak na pewno w rozmowach z innymi kotami co dodatkowo UJMUJE HONOROWI ICH MATKI I OJCA. No właśnie. Jak im nie wstyd. Parsknęła przybliżając mordę do mordy Trzciny, gdy ten odwrócił wzrok i wlepił go w łapy. Teraz uciekał no po prostu żałosne. Jeszcze zaczął gadać że się boi. Czyli znowu robił to czego nie chciała by robił! Jakże ją wkurzało, gdy nie dostawała tego co chce. Gdy koty zachowywały się tak jak jej się nie podobało. Chęć posiadania wszystkiego na zawołanie była bardzo duża u Ryk.
- Weź bo się porzygam. Stary jak inne koty mają cię postrzegać jak im mówisz, że się czegoś BOISZ. Spadaj sobie, nie chce cię W MOIM legowisku. Nie narób wstydu rodzicom będąc terminatorem, który się zesrał ze strachu na treningu.
Nie zamierzała pocieszać Trzciny. Chciała żeby sobie poszedł. Nie była kotem, który nadawał się do wyżalania się. Krew w jej żyłach się aż grzała od czegoś takiego. Odeszła od rudego kawałek dalej by podejść znowu do swojej ściany i zająć się mazajką z muchy. Liczyła na to, że Trzcina się jej postawi, jak sama nie wie, Uszko lub Pies. Tamci przynajmniej rzucali w nią obelgami jak mówiła im coś przykrego. Już oni mieli większe jaja od Trzciny.

_________________
po stromych miotam się urwiskach,
złotówki mi kaleczą ręce,
czuję się jak najtańsza dz*wka,
jakby mi ktoś narzygał w serce.

sączą się noce i godziny,
prosto stąd do nieskończoności,
życie ruchome, koleiny
stoją na drodze do wieczności

Re: Rycząca Szczelina
Czw 14 Kwi 2022, 18:45
Trzcinowy Brzeg
Trzcinowy Brzeg
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kocur
Księżyce : 55 [III]
Matka : Suchy Nos
Ojciec : Kruchy Pazur
Mistrz : Migocząca Iskra
Wygląd : Praktycznie całkowicie rudy kocur o pręgowaniu klasycznym. Wokół oczek i pyszczka ma nieco jaśniejszą sierść. Jeśli chodzi o nierude miejsca, to są to: biała plamka na pyszczku koło noska, na brodzie łącząca się z tą na piersi, jedna między przednimi łapkami, druga między tylnymi, oraz na przednich łapach białe paluszki, a na tylnych znaczenia z tyłu do pięty, a z przodu nieco krótsze. Sierść krótka, oczy pomarańczowo-żółte.
Multikonta : Rwący Strumień, Zamglone Jezioro [KG]
Liczba postów : 290
Wojownik
https://starlight.forumpolish.com/t1267-trzcina
Nie widział problemu w wyżalaniu się; każdy czasami potrzebował wygadać się komuś znajomemu. To też nie było tak, że Trzcina chodził po kotach i wszystkim mówił, że bał się treningu, albo że jest ogromną niezdarą, albo coś w tym stylu. Po prostu sądził, że Ryk, jako siostrze, może powiedzieć wszystko, ale widocznie się mylił, sądząc po jej kolejnych słowach. Cofnął po sobie uszy widząc jej pysk tak blisko, lekko się cofając, by przypadkiem nie spotkali się nosami, by po chwili te uszy cofnąć jeszcze bardziej, wręcz wtulić je w potylicę, bo niekoniecznie spodobało mu się to, co ta powiedziała. Naprawdę nie spodziewał się wiele po Ryk, ale widocznie i tak spodziewał się za dużo, bo ta zaatakowała go niemalże, sycząc na niego, mówiąc niemiłe słowa wyganiając go ze swojego legowiska.
Zrobiło mu się przykro, i czuł, że gardło mu się nieprzyjemnie zaciska, czuł, że jeśli zostanie tu jeszcze chwilę dłużej, to zwyczajnie się rozbeczy po słowach kolorowej, a tego nie chciał. Nie chciał jej dać powodów do wyśmiewania go, bo i tak przypadkiem dał ich jej za dużo. Zatrzasnął więc zęby i posłusznie, tak jak mu kazała, wycofał się, uderzając ogonem na boki. Wystarczyło mu tej rozmowy, on podziękuje. Nie chciał być w złych kontaktach z rodzeństwem, ale chwilowo miał dość tej rozmowy i towarzystwa siostry, która postanowiła na niego wręcz nawrzeszczeć i powytykać mu jaki jest beznadziejny i prawdopodobnie na pierwszy trening pójdzie z dosłownie pustymi jelitami. Dziękuje, sam to wiedział. Może i powinien się postawić, może i powinien się odszczeknąć, ale uznał, że mądrzejsi ustępują.

[zt XD]
Re: Rycząca Szczelina
Czw 21 Kwi 2022, 17:08
Ryczący Niedźwiedź
Ryczący Niedźwiedź
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : inna (zapach kotki)
Księżyce : 39 (VII)
Matka : Suchy Nos [npc]
Ojciec : Kruchy Pazur [npc]
Mistrz : Motyli Blask, Krzywa Gwiazda, Połyskująca Tafla
Wygląd : krótkowłosy, średniego wzrostu, czarny szylkret z rudymi plamami w tygrysie pręgi, zielone oczy z żółtą obwódką wokół tęczówki. Ma drobne białe znaczenia na przednich łapach.
Multikonta : Róg [pnk] Słoneczna Łapa [krz] || Zawilcowa Łąka, Ważkowa Łapa, Kukurydzowa Łapa [gk], Robak, Kasztan [pwł], Stokrotkowa Łapa [npc]
Autor avatara : Langlife816
Liczba postów : 790
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t1177-ryk#16920
Ryk nie była kotem, który nadawał się do zwierzeń. Nikt jej się szczególnie nie żalił i nie lubiła jeśli ktoś to robił. A że była kotem bezpośrednimi i nerwowym to widać jak to się zakończyło. To, że Trzcina odszedł niczym pies z podkulonymi ogonem tak jak mu nakazała było tylko zwieńczeniem jej zawodu bratem. Nie zaprzeczył jej słowom, nie zwyzywał jej, nie chciał się bić. Po prostu poszedł. Ale cóż to nie wielka strata. Nie dla Ryk. Gorzej dla Klanu Rzeki, że ma takich ustępliwych przyszłych wojowników. Pf. Nie machnęła nawet ogonem i po prostu maziala się dalej w swoich plamach na skale. Będzie chyba jednak musiała upolować coś nowego.
//Zt xD

_________________
po stromych miotam się urwiskach,
złotówki mi kaleczą ręce,
czuję się jak najtańsza dz*wka,
jakby mi ktoś narzygał w serce.

sączą się noce i godziny,
prosto stąd do nieskończoności,
życie ruchome, koleiny
stoją na drodze do wieczności

Re: Rycząca Szczelina
Sro 31 Maj 2023, 18:59
Ryczący Niedźwiedź
Ryczący Niedźwiedź
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : inna (zapach kotki)
Księżyce : 39 (VII)
Matka : Suchy Nos [npc]
Ojciec : Kruchy Pazur [npc]
Mistrz : Motyli Blask, Krzywa Gwiazda, Połyskująca Tafla
Wygląd : krótkowłosy, średniego wzrostu, czarny szylkret z rudymi plamami w tygrysie pręgi, zielone oczy z żółtą obwódką wokół tęczówki. Ma drobne białe znaczenia na przednich łapach.
Multikonta : Róg [pnk] Słoneczna Łapa [krz] || Zawilcowa Łąka, Ważkowa Łapa, Kukurydzowa Łapa [gk], Robak, Kasztan [pwł], Stokrotkowa Łapa [npc]
Autor avatara : Langlife816
Liczba postów : 790
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t1177-ryk#16920
Medyk nie miał siły ani ochoty by robić dzisiaj cokolwiek. Postanowił, więc że dziś na pewno nie pójdzie na ziołach i po prostu będzie siedział w obozie i pilnował lecznicy. Wyszedł ze swojej jaskini by odetchnąć trochę dusznym, ale bardziej świeżym niż w Zielonych Zaroślach powietrzem. Położył się na nostalgicznym wgłębieniu ziemi i po prostu... trwał. Nawet nie spał, po prostu leżał w ciszy, nie ruszony przez pojedyncze kocie sylwetki w obozie. Czuł się dzisiaj trochę wyalienowany. Jakby był oddzielnym kawałkiem Klanu Rzeki i nic tego nie zmieni. Czasem bywały takie dni, gdy po prostu nie potrafił działać. Działać by ,,naprawić" samego siebie. Wtedy pożera go niechęć do wszystkiego i po prostu odpoczywa.
//Jaśmin

_________________
po stromych miotam się urwiskach,
złotówki mi kaleczą ręce,
czuję się jak najtańsza dz*wka,
jakby mi ktoś narzygał w serce.

sączą się noce i godziny,
prosto stąd do nieskończoności,
życie ruchome, koleiny
stoją na drodze do wieczności

Re: Rycząca Szczelina
Sob 03 Cze 2023, 15:55
Jaśminowa Łapa
Jaśminowa Łapa
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kotka
Księżyce : 20 ks
Matka : Świnka [NPC]
Ojciec : Bajoro [NPC]
Mistrz : Połyskująca Tafla
Wygląd : Niska, długowłosa srebrna szylkretka z tygrysim pręgowaniem. Prócz srebra na jej sierści jest biel, okalająca większość jej pyska, brzuch, część ogona, kryzę, sierść policzkową i tą w uszach, boki oraz prawie całą prawą przednią łapę. Jest również na palcach u pozostałych łap, oraz większości prawej tylnej łapy, oraz w postaci pasa na lewej tylnej. Srebrzysto-ude, plamy w pręgi pojawiają się na brzuchu w małej ilości, końcówce ogona od spodu oraz na dwóch stronach pyska, zachodząc za uszy, w większej części po prawej stronie. Dalej rudy, osiedlił się na grzbiecie, przy karku, oraz jeszcze trzy razy w postaci plam w miarę równych odstępach po prawej stronie ciała aż do ogona, gdzie umiejscowił się przy nasadzie. Widać go również przy lewej tylnej łapie.
Posiada zawijające się uszy, różowy nos i opuszki łap z ciemniejszymi przebarwieniami.
Multikonta : Pył, Żywica, Niezapominajka
Autor avatara : ja
Liczba postów : 191
Nieaktywny
https://starlight.forumpolish.com/t1719-jasmin#41781
Odpoczynek? Cóż. Zły dzień, zły moment. Powiem w stronę Ryk, po wypatrzeniu dogodnej okazji właśnie miała skierować się pewna zagłada, która chwilę temu robiła zawzięte polowanie na muszydło które od jakiegoś czasu nie dawało jej spokoju. W cieniu i wietrze jeszcze dało się wytrwać, czasem się nawet wpraszała do kamiennych szczelin, gdyż kamienie w jakiś sposób od środka ochładzały całkiem teren, ale ta mikrofala na zewnątrz? I jeszcze robale? Brryh. Jednak wracając do tematu, przed szylkretowym medykiem stanęła właśnie mała postać, patrząca intensywnie z góry na odpoczywającego kota.
- Dzień dobry! Mam zamiar zająć ci chwilę lub dwie jeśli mi pozwolisz - Miauknęła czekając na rezultat, nie spuszczając wzroku z szylkretowego futra podczas siadania.
Re: Rycząca Szczelina
Nie 04 Cze 2023, 22:49
Ryczący Niedźwiedź
Ryczący Niedźwiedź
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : inna (zapach kotki)
Księżyce : 39 (VII)
Matka : Suchy Nos [npc]
Ojciec : Kruchy Pazur [npc]
Mistrz : Motyli Blask, Krzywa Gwiazda, Połyskująca Tafla
Wygląd : krótkowłosy, średniego wzrostu, czarny szylkret z rudymi plamami w tygrysie pręgi, zielone oczy z żółtą obwódką wokół tęczówki. Ma drobne białe znaczenia na przednich łapach.
Multikonta : Róg [pnk] Słoneczna Łapa [krz] || Zawilcowa Łąka, Ważkowa Łapa, Kukurydzowa Łapa [gk], Robak, Kasztan [pwł], Stokrotkowa Łapa [npc]
Autor avatara : Langlife816
Liczba postów : 790
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t1177-ryk#16920
Niechętnie podnosi wzrok na sylwetkę kocicy o tak podobnym futrze jak jego pierwsza mistrzyni. Jaśmin. Coś chce. Fakt, że miał naprawiać siebie i podejście do relacji z innymi nie pozwala mu odpowiedzieć ,,nie, nie pozwalam by zajmowano mi chwilkę". Zamiast tego z jego ust pada krótkie, wymowne.
- Wal - nie unosi łba znad łap, czeka na odpowiedź kocicy.

_________________
po stromych miotam się urwiskach,
złotówki mi kaleczą ręce,
czuję się jak najtańsza dz*wka,
jakby mi ktoś narzygał w serce.

sączą się noce i godziny,
prosto stąd do nieskończoności,
życie ruchome, koleiny
stoją na drodze do wieczności

Re: Rycząca Szczelina
Sob 10 Cze 2023, 15:33
Jaśminowa Łapa
Jaśminowa Łapa
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kotka
Księżyce : 20 ks
Matka : Świnka [NPC]
Ojciec : Bajoro [NPC]
Mistrz : Połyskująca Tafla
Wygląd : Niska, długowłosa srebrna szylkretka z tygrysim pręgowaniem. Prócz srebra na jej sierści jest biel, okalająca większość jej pyska, brzuch, część ogona, kryzę, sierść policzkową i tą w uszach, boki oraz prawie całą prawą przednią łapę. Jest również na palcach u pozostałych łap, oraz większości prawej tylnej łapy, oraz w postaci pasa na lewej tylnej. Srebrzysto-ude, plamy w pręgi pojawiają się na brzuchu w małej ilości, końcówce ogona od spodu oraz na dwóch stronach pyska, zachodząc za uszy, w większej części po prawej stronie. Dalej rudy, osiedlił się na grzbiecie, przy karku, oraz jeszcze trzy razy w postaci plam w miarę równych odstępach po prawej stronie ciała aż do ogona, gdzie umiejscowił się przy nasadzie. Widać go również przy lewej tylnej łapie.
Posiada zawijające się uszy, różowy nos i opuszki łap z ciemniejszymi przebarwieniami.
Multikonta : Pył, Żywica, Niezapominajka
Autor avatara : ja
Liczba postów : 191
Nieaktywny
https://starlight.forumpolish.com/t1719-jasmin#41781
Wal. No więc dobrze. Od czego zacząć? I jedna i druga opcja wydawały się ryzykowne, ale która w tej chwili była ważniejsza? Uh, chyba ta pierwsza, bo drugą próbowała i nie skończyło się to tak, jak by chciała. Tak więc, idąc za planem w swojej głowie, zainspirowana słowami pewnego wojownika, odchrząknęła spokojnie, by zacząć wywlekać swoje... uh, obawy? Nah, to złe słowo. A cały ten cyrk utrudniał fakt, że relacje międzykotowe być trudne.
- No więc, po dłuższej analizie naszej ostatniej rozmowy odniosłam wrażenie, że nie przepadasz za moją sobą. - wydusiła z siebie, podziwiając przy tym sufit. Niby nie specjalnie się tym przejmowała, w końcu się nie znali, ale jakoś w środku kłuło ją, że ktoś może mieć o niej złe zdanie. Znaczy, jasne, nie każdy będzie ją lubić i w sumie ich strata, ale kurde, od Ryk mogłaby spróbować się czegoś dowiedzieć. Chociaż być może było to też spowodowane tym, że to sprawa która dotknęła Jaśmin za kociaka. To trochę zmieniało postać rzeczy.
- Co prawda nie wpływa to w żaden sposób na moją samoocenę ani nic i sprawa wydaje się nie na tyle ważna by się nią przyjmować, jednak z trudnością musze przyznać, że jednak zalega mi to w żołądku. Więc pytanie moje brzmi, czy mam rację - Koniec. Czekanie na odpowiedź, która może miała nadejść, może nie. Jednak trzeba było być cierpliwym czy coś. I się nie poddawać, jak to Duch ujął.
Re: Rycząca Szczelina
Wto 27 Cze 2023, 14:47
Ryczący Niedźwiedź
Ryczący Niedźwiedź
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : inna (zapach kotki)
Księżyce : 39 (VII)
Matka : Suchy Nos [npc]
Ojciec : Kruchy Pazur [npc]
Mistrz : Motyli Blask, Krzywa Gwiazda, Połyskująca Tafla
Wygląd : krótkowłosy, średniego wzrostu, czarny szylkret z rudymi plamami w tygrysie pręgi, zielone oczy z żółtą obwódką wokół tęczówki. Ma drobne białe znaczenia na przednich łapach.
Multikonta : Róg [pnk] Słoneczna Łapa [krz] || Zawilcowa Łąka, Ważkowa Łapa, Kukurydzowa Łapa [gk], Robak, Kasztan [pwł], Stokrotkowa Łapa [npc]
Autor avatara : Langlife816
Liczba postów : 790
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t1177-ryk#16920
Jaśminowej Łapie musiało zapaść w pamięci jakieś spotkanie z Ryczącym Niedźwiedziem, które niekoniecznie obchodziło tego drugiego. Bo nie miał pojęcia o co mogło chodzić. Może rozmawiał z nią jak była młodsza i się zdenerwował lub coś w tym stylu. Ale nie mogło być to nic poważnego, bo Medyk nie pamiętał o co chodzi terminatorce.
- Nie - odpowiedział krótko unosząc kocią brew ku górze.

_________________
po stromych miotam się urwiskach,
złotówki mi kaleczą ręce,
czuję się jak najtańsza dz*wka,
jakby mi ktoś narzygał w serce.

sączą się noce i godziny,
prosto stąd do nieskończoności,
życie ruchome, koleiny
stoją na drodze do wieczności

Re: Rycząca Szczelina
Sponsored content

Skocz do: